https://www.bankier.pl/wiadomosc/Policjanci-zatrzymali-116-praw-jazdy-w-wyniku-ogolnoeuropejskiej-akcji-konroli-predkosci-4104133.html

Kaskadowa kontrola polega na tym, że na tej samej drodze jest kilka patroli kontrolujących prędkoć. To ma sens, bo lubiący za szybką jazdę mają tendencję do dociskania gazu zaraz po minięciu patrolu myśląc, że jak już był, to znaczy, że dalej już nie będzie.

On 2018-04-20 15:58, Poldek wrote:

Kaskadowa kontrola polega na tym, że na tej samej drodze jest kilka patroli kontrolujących prędkoć. To ma sens, bo lubiący za szybką jazdę mają tendencję do dociskania gazu zaraz po minięciu patrolu myśląc, że jak już był, to znaczy, że dalej już nie będzie.

Yhm, tak. Widzialem w stolicy te pomiary w ostatni poniedzialek. Kilka
patroli, wszystkie rozstawione tam gdzie najlatwiej zlapac jelenia,
a prewencja zerowa - czyli, na przelotowkach. Np. na Wislostradzie
przy pomniku sapera, gdzie jest przejscie podziemne. Bo tak najprosciej.

Widocznie w miejscach czestych potracen pieszych ustrzelic kogos z lasera nie jest juz takie proste.




--

memento lorem ipsum

W dniu 2018-04-20 o 16:07, elmer radi radisson pisze:

On 2018-04-20 15:58, Poldek wrote:

Kaskadowa kontrola polega na tym, że na tej samej drodze jest kilka patroli kontrolujących prędkoć. To ma sens, bo lubiący za szybką jazdę mają tendencję do dociskania gazu zaraz po minięciu patrolu myśląc, że jak już był, to znaczy, że dalej już nie będzie.

Yhm, tak. Widzialem w stolicy te pomiary w ostatni poniedzialek. Kilka
patroli, wszystkie rozstawione tam gdzie najlatwiej zlapac jelenia,
a prewencja zerowa - czyli, na przelotowkach. Np. na Wislostradzie
przy pomniku sapera, gdzie jest przejscie podziemne. Bo tak najprosciej.

Jeżeli w tych miejscach jest najprościej, to masz na myśli, że najprościej zmierzyć tam prędkoć i zatrzymać do kontroli?
Czy też chodzi ci o to, że tam najwięcej kierujących przekracza dozwoloną prędkoć?

Widocznie w miejscach czestych potracen pieszych ustrzelic kogos z lasera nie jest juz takie proste.

W sensie, że tam wszyscy jadą zgodnie z przepisami?

Użytkownik Poldek  ...

Yhm, tak. Widzialem w stolicy te pomiary w ostatni poniedzialek.
Kilka patroli, wszystkie rozstawione tam gdzie najlatwiej zlapac
jelenia, a prewencja zerowa - czyli, na przelotowkach. Np. na
Wislostradzie przy pomniku sapera, gdzie jest przejscie podziemne.
Bo tak najprosciej.

Jeżeli w tych miejscach jest najprościej, to masz na myśli, że
najprościej zmierzyć tam prędkość i zatrzymać do kontroli?
Czy też chodzi ci o to, że tam najwięcej kierujących przekracza
dozwoloną prędkość?

Naprawde nie zrozumiałes zarzutu o zerowej prewencji?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg ukrył piekło w samym sercu raju,
abyśmy nieustannie pozostali czujni." - Paulo Coelho

W dniu 2018-04-20 o 19:59, Budzik pisze:

Użytkownik Poldek  ...

Yhm, tak. Widzialem w stolicy te pomiary w ostatni poniedzialek.
Kilka patroli, wszystkie rozstawione tam gdzie najlatwiej zlapac
jelenia, a prewencja zerowa - czyli, na przelotowkach. Np. na
Wislostradzie przy pomniku sapera, gdzie jest przejscie podziemne.
Bo tak najprosciej.

Jeżeli w tych miejscach jest najprościej, to masz na myśli, że
najprościej zmierzyć tam prędkość i zatrzymać do kontroli?
Czy też chodzi ci o to, że tam najwięcej kierujących przekracza
dozwoloną prędkość?

Naprawde nie zrozumiałes zarzutu o zerowej prewencji?

Nie zrozumiałem. Zrozumiałem, że chyba się komuś wydaje, że przepisy w jednych miejscach obowiązują bardziej, a w innych mniej. Prawdopodobnie dlatego, że tak się jemu wydaje :-)

Użytkownik Poldek  ...

Yhm, tak. Widzialem w stolicy te pomiary w ostatni poniedzialek.
Kilka patroli, wszystkie rozstawione tam gdzie najlatwiej zlapac
jelenia, a prewencja zerowa - czyli, na przelotowkach. Np. na
Wislostradzie przy pomniku sapera, gdzie jest przejscie
podziemne. Bo tak najprosciej.

Jeżeli w tych miejscach jest najprościej, to masz na myśli, że
najprościej zmierzyć tam prędkość i zatrzymać do kontroli?
Czy też chodzi ci o to, że tam najwięcej kierujących przekracza
dozwoloną prędkość?

Naprawde nie zrozumiałes zarzutu o zerowej prewencji?

Nie zrozumiałem. Zrozumiałem, że chyba się komuś wydaje, że przepisy
w jednych miejscach obowiązują bardziej, a w innych mniej.
Prawdopodobnie dlatego, że tak się jemu wydaje :-)

Because we are the best of the best of the best!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku władzy."   Niels Bohr

On 2018-04-23 21:11, Poldek wrote:

Nie zrozumiałem. Zrozumiałem, że chyba się komuś wydaje, że przepisy w jednych miejscach obowiązują bardziej, a w innych mniej. Prawdopodobnie dlatego, że tak się jemu wydaje :-)

Zdecydowanie nie zrozumiales. Jakie miejsce jest bardziej wlasciwe do
egzekwowania przepisow w celu poprawy bezpieczenstwa - takie, gdzie
ryzyko wypadku, szczegolnie takiego o jakich sie trabi najwiecej
(bezpieczenstwo pieszych) jest znikome, czy moze jednak nalezaloby sie
spodziewac obecnosci patroli w miejscach gdzie ryzyko wypadku jest
wieksze?

Gdzie wazniejsza jest obecnosc patroli - tam gdzie jest bezpiecznie
czy tam gdzie mozna sytuacje poprawic?

Takze jesli juz robic pokazowki -  to z sensem i z glowa, bo inaczej
wychodzi z tego farsa niczym z "Misia". Halo, tu brzoza.


--

memento lorem ipsum

Użytkownik "Poldek"  napisał w wiadomości grup

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Policjanci-zatrzymali-116-praw-jazdy-w-wyniku-ogolnoeuropejskiej-akcji-konroli-predkosci-4104133.html
Kaskadowa kontrola polega na tym, że na tej samej drodze jest kilka patroli kontrolujących prędkoć. To ma sens, bo lubiący za szybką jazdę mają tendencję do dociskania gazu zaraz po minięciu patrolu myśląc, że jak już był, to znaczy, że dalej już nie będzie.

"Dla porównania we wtorek, kiedy kontrole odbywały się normalnie, policjanci w całej Polsce zatrzymali 58 dokumentów."

Dzieki kaskadzie mieli dwa razy wieksza "skutecznosc",
czy tym tym razem mieli dwa razy wiecej patroli ... a w nastepne dni dwa razy mniej :-)
Zaraz - akcja byla w poniedzialek, nastepny dzien to byl wtorek :-)


"Podczas kaskadowych pomiarów prędkości policjanci skontrolowali ponad 22 tys. kierowców, prędkoć przekroczyło ponad 11 tys. z nich; "

22 tys razy nacisneli spust radaru, czy 11 tys kierowcow zatrzymano i skontrolowano bez wyraznego powodu ?

"W poniedziałek polska policja uczestniczyła w działaniach kontrolno-prewencyjnych w ramach akcji "Kaskadowy pomiar prędkości", która została przeprowadzona we wszystkich państwach Unii Europejskiej. Działania były prowadzone w godzinach 6 - 22, koordynowała je Europejska Organizacja Policji Ruchu Drogowego TISPOL."

Cos mi sie kojarzy ... Blitz-Marathon ...

J.

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Policjanci-zatrzymali-116-praw-jazdy-w-wyniku-ogolnoeuropejskiej-akcji-konroli-predkosci-4104133.html

Kaskadowa kontrola polega na tym, że na tej samej drodze jest kilka patroli kontrolujących prędkość. To ma sens, bo lubiący za szybką jazdę mają tendencję do dociskania gazu zaraz po minięciu patrolu myśląc, że jak już był, to znaczy, że dalej już nie będzie.

Jak obserwuję, to w tym roku już nie ma łapanek kierowców, zaczęło się polowanie z nagonką :( W jednej wsi potrafią trzy radary postawić.
Wojtek

W dniu 2018-04-20 o 15:58, Poldek pisze:

Kaskadowa kontrola polega na tym, że na tej samej drodze jest kilka patroli kontrolujących prędkoć. To ma sens, bo lubiący za szybką jazdę mają tendencję do dociskania gazu zaraz po minięciu patrolu myśląc, że jak już był, to znaczy, że dalej już nie będzie.

Z jednej strony 50km/h w mieście to faktycznie dużo za dużo. Jeśli skupiać się wyłÄ…cznie na takich piratach to ok. JeżdżÄ™ szybko, nie przepisowo w tym sensie a mimo to nierzadko ktoś mnie wyprzedza z dużÄ… różnicą prędkości.

Nie wspomniano co zrobiono w przypadku przekraczających prędkoć rzędu 70/50 - pewnie też im też dokopali. Ciekawe jest to, że policja ma gdzieś wszelkie inne wykroczenia jak brak kierunkowskazu prawego na rondzie lub włÄ…czanie na nim lewego. Na byle rondzie co kilka sekund można namierzyć delikwenta i zarobić kasę (200zł). Mimo to olewają to - nie rozumiem czemu.

Druga sprawa - czy policja widząc gościa jadącego prawym pasem w mieście 70/50 zatrzymała jadącego w tym czasie lewym pasem 40/50?, Przypuszczam, że nie było takiego przypadku. Policja ma jobla na puncie przekraczania dozwolonej prędkości. Mają gdzieś wszystko inne. Wkurza mnie sytuacja np. gdy ktoś ciągnie lewym pasem na ekspresówce a inni wyprzedzają go z prawej trąbiąc.

--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu 2018-04-20 o 22:40, Marek S pisze:

Z jednej strony 50km/h w mieście to faktycznie dużo za dużo.

miało być o 50km/h ponad limit


--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu 2018-04-20 o 22:59, Marek S pisze:

W dniu 2018-04-20 o 22:40, Marek S pisze:

Z jednej strony 50km/h w mieście to faktycznie dużo za dużo.

miało być o 50km/h ponad limit

Przecież to od drogi zależy.

W dniu 20-04-2018 o 23:13, kk pisze:

W dniu 2018-04-20 o 22:59, Marek S pisze:

W dniu 2018-04-20 o 22:40, Marek S pisze:

Z jednej strony 50km/h w mieście to faktycznie dużo za dużo.

miało być o 50km/h ponad limit

Przecież to od drogi zależy.

Dokładnie.
120/70 na trzypasmowej, bezkolizyjnej drodze to jest kompletnie nic.
80/30 w okolicach Starego Rynku to faktycznie mocne przegięcie.

W dniu 2018-04-21 o 06:49, Cavallino pisze:

W dniu 20-04-2018 o 23:13, kk pisze:

W dniu 2018-04-20 o 22:59, Marek S pisze:

W dniu 2018-04-20 o 22:40, Marek S pisze:

Z jednej strony 50km/h w mieście to faktycznie dużo za dużo.

miało być o 50km/h ponad limit

Przecież to od drogi zależy.

Dokładnie.
120/70 na trzypasmowej, bezkolizyjnej drodze to jest kompletnie nic.

Ograniczenia mają swoje powody, o których mało bystry kierowca nie ma i nie musi mieć pojęcia. Ma ich przestrzegać lub płacić. Np. normy hałasu. Ja mam w dupie, że Kowlaskiemu Januszowi w bemwe wydaje się, że jedzie szybko, ale bezpiecznie. Kiedy tysiące takich Januszy mijają codziennie budynek szkoły, w której uczy się moje dziecko cieszy mnie, że przynajmniej paru z nich zapłaci kilka groszy, a paru będzie się musiało pofatygować po odbiór PJ za 3 miesiące.

W dniu 2018-04-23 o 21:17, Poldek pisze:

W dniu 2018-04-21 o 06:49, Cavallino pisze:

W dniu 20-04-2018 o 23:13, kk pisze:

W dniu 2018-04-20 o 22:59, Marek S pisze:

W dniu 2018-04-20 o 22:40, Marek S pisze:

Z jednej strony 50km/h w mieście to faktycznie dużo za dużo.

miało być o 50km/h ponad limit

Przecież to od drogi zależy.

Dokładnie.
120/70 na trzypasmowej, bezkolizyjnej drodze to jest kompletnie nic.

Ograniczenia mają swoje powody, o których mało bystry kierowca nie ma i nie musi mieć pojęcia. Ma ich przestrzegać lub płacić. Np. normy hałasu. Ja mam w dupie, że Kowlaskiemu Januszowi w bemwe wydaje się, że jedzie szybko, ale bezpiecznie. Kiedy tysiące takich Januszy mijają codziennie budynek szkoły, w której uczy się moje dziecko cieszy mnie, że przynajmniej paru z nich zapłaci kilka groszy, a paru będzie się musiało pofatygować po odbiór PJ za 3 miesiące.

I co nas to obchodzi ?

W dniu 2018-04-23 o 21:31, kk pisze:

Ograniczenia mają swoje powody, o których mało bystry kierowca nie ma i nie musi mieć pojęcia. Ma ich przestrzegać lub płacić. Np. normy hałasu. Ja mam w dupie, że Kowlaskiemu Januszowi w bemwe wydaje się, że jedzie szybko, ale bezpiecznie. Kiedy tysiące takich Januszy mijają codziennie budynek szkoły, w której uczy się moje dziecko cieszy mnie, że przynajmniej paru z nich zapłaci kilka groszy, a paru będzie się musiało pofatygować po odbiór PJ za 3 miesiące.

I co nas to obchodzi ?

W książeczce dla dzieci, którą czytałem mojemu synowi, gdy miał 6 lat było mniej więcej takie zdanie (cytuję z pamięci):
"Lubisz zadawać pytania? Pewnie tak. Kiedy przyjdzie ci do głowy jakieś pytanie, zanim zadasz je dorosłemu, najpierw spróbuj sam sobie na nie odpowiedzieć". :-)

W dniu 2018-04-23 o 22:11, Poldek pisze:

W dniu 2018-04-23 o 21:31, kk pisze:

Ograniczenia mają swoje powody, o których mało bystry kierowca nie ma i nie musi mieć pojęcia. Ma ich przestrzegać lub płacić. Np. normy hałasu. Ja mam w dupie, że Kowlaskiemu Januszowi w bemwe wydaje się, że jedzie szybko, ale bezpiecznie. Kiedy tysiące takich Januszy mijają codziennie budynek szkoły, w której uczy się moje dziecko cieszy mnie, że przynajmniej paru z nich zapłaci kilka groszy, a paru będzie się musiało pofatygować po odbiór PJ za 3 miesiące.

I co nas to obchodzi ?

W książeczce dla dzieci, którą czytałem mojemu synowi, gdy miał 6 lat było mniej więcej takie zdanie (cytuję z pamięci):
"Lubisz zadawać pytania? Pewnie tak. Kiedy przyjdzie ci do głowy jakieś pytanie, zanim zadasz je dorosłemu, najpierw spróbuj sam sobie na nie odpowiedzieć". :-)

Pierdu pierdu

W dniu 23.04.2018 o 21:17, Poldek pisze:

Ograniczenia mają swoje powody, o których mało bystry kierowca nie ma i nie musi mieć pojęcia. Ma ich przestrzegać lub płacić. Np. normy hałasu. Ja mam w dupie, że Kowlaskiemu Januszowi w bemwe wydaje się, że jedzie szybko, ale bezpiecznie. Kiedy tysiące takich Januszy mijają codziennie budynek szkoły, w której uczy się moje dziecko cieszy mnie, że przynajmniej paru z nich zapłaci kilka groszy, a paru będzie się musiało pofatygować po odbiór PJ za 3 miesiące.

No i takich jak Ty się jeszcze paru znajdzie. Razem tworzycie partię A. Są jeszcze inne ugrupowania B, C,... W zależności od tego która partia jest aktualnie najliczniejsza, tej poglądy są realizowane :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

W dniu 2018-04-20 o 23:13, kk pisze:

Przecież to od drogi zależy.

Oczywiście! Doskonale wiesz, co mam na myśli.

--
Pozdrawiam,
Marek

Dnia Fri, 20 Apr 2018 22:59:26 +0200, Marek S napisał(a):

W dniu 2018-04-20 o 22:40, Marek S pisze:

Z jednej strony 50km/h w mieście to faktycznie dużo za dużo.

miało być o 50km/h ponad limit

Różnie bywa - np. tu ograniczenie wynosi 50km/h i są nieustające żniwa,
nawet bez żadnej akcji

W dniu 21.04.2018 o 11:32, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Fri, 20 Apr 2018 22:59:26 +0200, Marek S napisał(a):

W dniu 2018-04-20 o 22:40, Marek S pisze:

Z jednej strony 50km/h w mieście to faktycznie dużo za dużo.

miało być o 50km/h ponad limit

Różnie bywa - np. tu ograniczenie wynosi 50km/h i są nieustające żniwa,
nawet bez żadnej akcji

Analogiczne sytuacje w DC.

Widać coś mają do okolic lotnisk. Może klient spieszący się na samolot mniej awantutujący się.





Shrek

W dniu 2018-04-21 o 11:32, Tomasz Pyra pisze:

Różnie bywa - np. tu ograniczenie wynosi 50km/h i są nieustające

Gdybym był jakimś naczelnym generałem policji, to nakazałbym raz na tydzień, może częściej, zarobić tyle samo drogówce co zwykle, ale bez użycia suszarek. Ciekaw jestem czy wiedzieliby co robić :-D

--
Pozdrawiam,
Marek