120.000 przebiegu
1 | Data: Grudzien 05 2007 16:43:33 |
Temat: 120.000 przebiegu | |
Autor: Kropa | 120-150 tys przebiegu to dużo? Dotychczas jak auto dobijało do 100 tys to sprzedawałem. Nie jeżdzę dużo. Około 15 tys rocznie. Dlatego 150 tys to dla mnie kosmos. Większość 4 letnich ma takie kosmiczne przebiegi. Bać się takich przebiegów? Czy takie auto to ciągła wizyta w warsztatach? Czy jak kupie auto z takim przebiegiem to nie będę się bał, że w trasie mi padnie. Lubię jeździć do Chorwacji. 5000 km w obie strony. Strach jechać autem z takim przebiegiem? Czy auto z przebiegiem 150 tys nadaje się tylko do krótkich tras krajowych? 2 |
Data: Grudzien 05 2007 16:50:37 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: MarcinJM | Kropa pisze: 120-150 tys przebiegu to dużo? Dotychczas jak auto dobijało do 100 tys to sprzedawałem. Nie jeżdzę dużo. Około 15 tys rocznie. Dlatego 150 tys to dla mnie kosmos. Większość 4 letnich ma takie kosmiczne przebiegi. Bać się takich przebiegów? Czy takie auto to ciągła wizyta w warsztatach? Czy jak kupie auto z takim przebiegiem to nie będę się bał, że w trasie mi padnie. Lubię jeździć do Chorwacji. 5000 km w obie strony. Strach jechać autem z takim przebiegiem? Czy auto z przebiegiem 150 tys nadaje się tylko do krótkich tras krajowych? Kosmos? Co ty gadasz. Garbusem walnalem w 3 lata 200 tys, a z 200 mial juz przejechane (zmienilem silnik, bo stary byl zajechany) Lanosa kupilem jak mial 140, dojechal do 290kkm nissanem sunny dobilem do 430kkm. Trooper ma ponad 300kkm Xsara sprzedana przy przebiegu prawie 200. Wiec sam odpowiedz sobie, czy 150 to duzo Acha: zadne auto nie mialo jakiejs spektakularnej, kosztownej awarii. -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 3 |
Data: Grudzien 05 2007 17:00:57 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
Wiec sam odpowiedz sobie, czy 150 to duzo wiekszosc 4-5 latkow ma takie przebiegi. Mi rocznie przybywa jakies 35tys ;) -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 4 |
Data: Grudzien 05 2007 19:59:25 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Tomcio | Scyzoryk wrote: Wiec sam odpowiedz sobie, czy 150 to duzo wiekszosc 4-5 latkow ma takie przebiegi. ba, wiekszość 10-letnich rowniez ;)) -- Pozdrawiam Tomcio 5 |
Data: Grudzien 05 2007 16:55:15 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Jakub Jewuła | 120-150 tys przebiegu to dużo? Dotychczas jak auto dobijało do 100 Jezdzisz tuningowanym Polonezem? ;-) Moim CC700 zrobilem 160.000km bez zadnej awarii. W Chorwacji bylem nim chyba cztery czy piec razy, plus raz w Czarnogorze, pod sama Albania. Mysle, ze teraz robio ciut trwalsze auta niz CC ;) q 6 |
Data: Grudzien 06 2007 10:45:23 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 5 Dec 2007 16:55:15 +0100, Jakub Jewuła Mysle, ze teraz robio ciut trwalsze auta niz CC ;) Tak samo jak aparaty fotograficzne? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 7 |
Data: Grudzien 05 2007 16:56:11 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
120-150 tys przebiegu to dużo? Dotychczas jak auto dobijało do 100 tys to dla malego przecietnego benzyniaka to polowa zycia. Dla wiekszych silnikow to przebieg znikomy. Dla diesla to ledwo dotarty ;) Zadbane silniki o pojemnosciach wiekszych niz 2,0 robia spokojnie po 500kkm o ile sa prawidlowo serwisowane i maja zmieniany olej. Ja u siebie mam niecale 150kkm i ostatnia rzecza o ktora sie obawiam to silnik. 150kkm jest to natomiast dobra liczba zeby sprawdzic zawieszenie. Przy takim przebiegu nawet najtrwalsze wymagaja kosmetyki, natomiast czy to dyskwalifikuje autko?? Nie. Jak stuka to wymieniasz sabilizator/drazek/wahacz i jezdzisz kolejne 150 ;) (tutaj wiele zalezy od marki. Dla zawieszenia Alfy 50kkm to wyczyn od wymiany do wymiany, dla niektorych VW czy Toyoty 100kkm mozesz nie zagladac i nic nie slychac) -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 8 |
Data: Grudzien 05 2007 17:03:33 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Jacek | Napisz przynajmniej, co to za bolid, bo 120 kkm to nie to samo dla, dajmy na 9 |
Data: Grudzien 06 2007 03:07:32 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Filip | Użytkownik Jacek napisał: Napisz przynajmniej, co to za bolid, bo 120 kkm to nie to samo dla, dajmy na to Poloneza i VolvoFakt. Dla poloneza to juz koniec i dla nowego volvo to juz koniec :-D -- /Pozdrawiam, Filip/ www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/ PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 10 |
Data: Grudzien 06 2007 10:02:20 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Marcin J. Kowalczyk | Filip pisze: Napisz przynajmniej, co to za bolid, bo 120 kkm to nie to samo dla, dajmy na to Poloneza i VolvoFakt. Dla poloneza to juz koniec i dla nowego volvo to juz koniec :-D 197tys (albo 192) polonezem i nadal zdatny do jazdy :P 11 |
Data: Grudzien 06 2007 08:57:43 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Marcin J. Kowalczyk" wrote in message Filip pisze: Nie rozumiemy sie... tu nie chodzi o to aby na auto wydac pol majatku, powymieniac polowe rzeczy pod maska i napisac ze wciaz jezdzi... To naprawde zaden problem dla typowego mechanika *kazdy* samochod przywrocic do jazdy... Istotne jest dla mnie czy jezdzi na oryginalnych, fabrycznych czesciach z ktorymi byl kupiony. Bo to swiadczy o jego niezawodnosci samochodu. Przypominam, ze moja toyota camry '95, majaca 380 tys. km przebiegu ma oryginalny nieszlifowany silnik, oryginalne uszczelki (jedyna cieknaca naprawa to czujnik cisnienia oleju ktory sam sobie wymienilem), oryginalny alternator, oryginalny tlumik, oryginalny starter, trzecie tarcze hamulcowe w calym swoim zyciu, oryginalne zaciski hamulcowe, oryginalne inne komponenty hamulcow (z wyjatkiem klockow i tarcz oczywiscie) oryginalny rozdzielacz wysokiego napiecia i nawet oryginalne kable WN... Czy w Twoim poldku cokolwiek poza pokrywa zaworow i kadlubem silnika zostalo orygialne z tego co wyjechalo z fabryki? Zaloze sie ze starter wymieniales pewnie 2-3 razy, to samo tlumik czy alternator... Teraz rozumiesz o czym mowa? 12 |
Data: Grudzien 06 2007 17:44:43 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: J.F. | On Thu, 6 Dec 2007 08:57:43 -0600, Pszemol wrote: Przypominam, ze moja toyota camry '95, majaca 380 tys. km Ford 87, przebieg nieokreslony - moze 250, moze 350, moze 450, a moze inny .. co bylo od poczatku to nie wiem, ale przez ostatnich pare lat: przebiegu ma oryginalny nieszlifowany silnik, oryginalne Silnik niedotykany poza paskiem i regulacja zaworow. Pali ok sporo oleju ... ale przez tych kilka lat ciagle tyle samo. oryginalny alternator, No niestety, padl. Szrot dziala. oryginalny tlumik, Tez padl, nowe to g*, dlugo nie wytrzymuje. oryginalny starter, A nawet nie dotykany. trzecie tarcze hamulcowe w calym swoim zyciu A ch* wie .. dawno nalezalo wymienic, ale po co skoro auto auto zaraz pojdzie na zlom .. i tak od 5 lat :-) oryginalne zaciski hamulcowe, tak jest oryginalne inne komponenty hamulcow No, wymieniony jeden cylinderek, bo juz sie nie wymienia uszczelek. Wymienione przewody, bo sparcialy .. ale chyba tylko od zewnatrz. I wymienione przewody paliwowe, bo sparcialy kompletnie i przepuszczaly :-) oryginalny rozdzielacz wysokiego napiecia Wymienione .. choc nie wiem czy rozdzielacz potrzebnie. termostat jeszcze zawiodl, dmuchawa, lacznik wycieraczek .. i to by chyba bylo na tyle. A teraz zapraszam twoja toyote do wroclawia, pojezdzimy troche ostrzej, zobaczymy czy ma trwale zawieszenie i czy w ogole jest trwala. No i czy CD jest "shock proof" :-) J. 13 |
Data: Grudzien 06 2007 18:50:50 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Marcin J. Kowalczyk | J.F. pisze: A teraz zapraszam twoja toyote do wroclawia, pojezdzimy troche no wlasnie - wroclawskie drogi KAZDE auto wykoncza :-) 14 |
Data: Grudzien 06 2007 20:12:22 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: J.F. | On Thu, 06 Dec 2007 18:50:50 +0100, Marcin J. Kowalczyk wrote: J.F. pisze: Ale sierra jest wyjatkowo odporna :-) J. 15 |
Data: Grudzien 06 2007 20:38:17 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 06 Dec 2007 18:50:50 +0100, "Marcin J. Kowalczyk" no wlasnie - wroclawskie drogi KAZDE auto wykoncza :-) Nie dotyczy Sierry I Granady :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 16 |
Data: Grudzien 08 2007 12:53:48 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Hektor | Uzytkownik "J.F." napisal trzecie tarcze hamulcowe w calym swoim zyciu Uwaga, bo przy takim zaniedbaniu moze pójsc na zlom razem z kierowca. Zbigniew Kordan 17 |
Data: Grudzien 06 2007 18:50:05 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Marcin J. Kowalczyk | Pszemol pisze: Przypominam, ze moja toyota camry '95, majaca 380 tys. km rozrusznik wymieniony 0 razy alternator wymieniony 0 razy co sie sypalo to bylo produkcji GM (modul zaplonowy, czujniki temperatury) Orginalne zaciski hamulcowe tez tam sa... Silnik szlifu nie widzial... Cewki orginalne... etc... 18 |
Data: Grudzien 06 2007 08:50:08 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Filip" wrote in message Użytkownik Jacek napisał: Trzeba tu zauwazyc, ze nowe volvo czy jaguar to jest ford wlasnie :-) Tak samo jak nowy saab to jest general motors. To moze tlumaczyc dlaczego te samochody przypominaja forda i gm swoja "wysoka niezawodnoscia"... Ford: Found On he Road Dead. Ford: Fix Or Repair Daily ;-) 19 |
Data: Grudzien 06 2007 17:08:20 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
Trzeba tu zauwazyc, ze nowe volvo czy jaguar to jest ford wlasnie :-) dokladnie tak samo jest z japonczykami. Maja sporo elementow fordow/francuzow i sa produkowane w europie. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 20 |
Data: Grudzien 06 2007 11:27:05 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Scyzoryk" wrote in message Trzeba tu zauwazyc, ze nowe volvo czy jaguar to jest ford wlasnie :-) Co to znaczy "maja sporo elementow francuzow"? Ja mowie o fordzie ktory ma na wlasnosc fabryki volvo. Volvo to po prostu kolejna pacyfka forda, obok mercury i linkolna czy jaguara lub mazdy... Mazda 626 dzisiaj czy tam "6" bo tak sie zdaje sie nazywa to po prostu ford taurus - dokladnie to samo... Ktora honda czy toyota to jest "francuz/ford"? 21 |
Data: Grudzien 06 2007 20:30:00 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: J.F. | On Thu, 6 Dec 2007 11:27:05 -0600, Pszemol wrote: Co to znaczy "maja sporo elementow francuzow"? Nissan kooperuje z Renault .. A w Czechach wspolna fabryka Toyoty i PSA [Peugeot, Citroen]. Co prawda tu akurat chyba "francuskie" samochody maja cos japonskiego :-) Japonczycy troche podupadli dekade temu, z wyjatkiem chyba Toyoty. J. 22 |
Data: Grudzien 06 2007 23:24:27 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: japo | Ktora honda czy toyota to jest "francuz/ford"? moznaby rzec ze aygo to np pug 107 czy citek c1 i ze wszyskie sa równie czeskie jak skoda.. 23 |
Data: Grudzien 07 2007 08:38:15 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "japo" wrote in message Ktora honda czy toyota to jest "francuz/ford"? Aygo? A co to za wynalazek? 24 |
Data: Grudzien 06 2007 22:12:46 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
Ktora honda czy toyota to jest "francuz/ford"? teraz np przychodzi mi do głowy własnie "japonska" mazda o której wspomniałes, Mitsu Carisma która ma silniki diesla od Renaulta. Honda np praktycznie nie jest juz produkowana u japońców tylko w GB, tak samo Toyota w wiekszości produkowana jest w Europie. Akurat Hondzie i Toyocie niewiele mozna zarzucic jednak nie jest to juz ta sama marka z lat 90-tych. Awaryjnosc w tym momencie jest na tym samym poziomie co w grupie VW czy nawet Skodzie czy własnie w Hundaiu, co nie oznacza że jest zle. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 25 |
Data: Grudzien 06 2007 15:27:18 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Scyzoryk" wrote in message
Ale to tylko dlatego ze mazda nie jest juz japonska, tak samo jak volvo nie jest skandynawskie - to ford. Mitsu Carisma która ma silniki diesla od Renaulta. Honda np praktycznie nie jest juz produkowana u japońców tylko w GB, tak samo Toyota w wiekszości produkowana jest w Europie. Akurat Hondzie i Toyocie niewiele mozna zarzucic jednak nie jest to juz ta sama marka z lat 90-tych. Podalem Ci przyklad czym sie roznic fabryka toyoty czy hondy poza japonia od fabryki forda... Wlasnie nie chodzi tu o to gdzie sie te samochody sklada do kupy ale kto robi projekt, kto przestrzega technologii produkcji i kto kontroluje jakosc. Najwyrazniej ford i gm ustepuja pod tym wzgledem japonczykom i widac to doskonale wlasnie na przykladzie mazdy, ktora odkad zostala przejeta przez forda zbiera kiepskie notowania. Awaryjnosc w tym momencie jest na tym samym poziomie co w grupie VW czy nawet Skodzie czy własnie w Hundaiu, co nie oznacza że jest zle. Nie wiem skad te dane - w USA wciaz sa na topie, wyzej niz vw czy mercedes albo bmw, co dziwi przyjezdnych Polakow, ktorym niemieckie auta szumia w glowie jako ideal niezawodnosci. 26 |
Data: Grudzien 07 2007 00:00:07 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
Ford: Fix Or Repair Daily ;-) Granada chyba nie zna tej zasady ;) -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 27 |
Data: Grudzien 07 2007 08:39:01 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Scyzoryk" wrote in message
Ale juz Fiesta, Ka i Focus sa tu eksperatmi w tej materii ;-) 28 |
Data: Grudzien 07 2007 18:47:47 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 7 Dec 2007 00:00:07 +0100, "Scyzoryk" Ford: Fix Or Repair Daily ;-)Granada chyba nie zna tej zasady ;) Oj nie zna ;) ak samo jak Scorpio i Sierra. Grandzia teraz sobie więcej stoi niz jeździ, bo zasuwam w większości służbowa imitacja auta. Wcześniej, pomimo swoich latek i przebiegu (25/600 000km) zasuwała po 60 000km rocznie z rzadka domagając się opieki. Inna sprawa, że przez pierwsze dwa lata często byłem pod Grandzią z racji 'odkaziania' czyli usuwania różnych przypadłości bedących skutkiem zabaw małego Kazia w mechanika samochodowego. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 29 |
Data: Grudzien 05 2007 17:06:29 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: venioo | Kropa pisze: 30 |
Data: Grudzien 05 2007 10:09:24 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Kropa" wrote in message 120-150 tys przebiegu to dużo? Dotychczas jak auto dobijało do 100 tys to sprzedawałem. Nie jeżdzę dużo. Około 15 tys rocznie. Dlatego 150 tys to dla mnie kosmos. Większość 4 letnich ma takie kosmiczne przebiegi. Bać się takich przebiegów? Czy takie auto to ciągła wizyta w warsztatach? Czy jak kupie auto z takim przebiegiem to nie będę się bał, że w trasie mi padnie. Lubię jeździć do Chorwacji. 5000 km w obie strony. Strach jechać autem z takim przebiegiem? Czy auto z przebiegiem 150 tys nadaje się tylko do krótkich tras krajowych? I oczekujesz jakiejs ogolnej odpowiedzi na swoje pytania? Chcesz aby ktos Cie uspokoil i dal zapewnienia ze nic sie nie stanie? Przeciez z uzywanymi samochodami jest ZAWSZE loteria. Niezaleznie od przebiegu. Nawet jak niski i prawdziwy. Poza tym - przebieg 100 tysiecy dla fiata, forda eskorta czy innego badziewia i 100 tysiecy dla toyoty corolli czy camry to zasadnicza roznica, nie ? :-) W USA gdzie sporo sie jezdzi przyjmuje sie standardowe przebiegi 12-15 tysiecy mil na rok, czyli 19-24 tysiecy kilometrow na rok. Z tego wynikaloby ze przebieg rzedu 100 tysiecy dla czterolatka to ciut duzo, ale nie jakos duzo nadmiernie... Dodam, ze sam jezdze toyota camry z 1995 roku co ma przebieg prawdziwy 237 tysiecy mil, czyli 379 tysiecy kilometrow... Oryginalny silnik, oryginalna automatyczna skrzynia biegow, oryginalny tlumik, oryginalny starter, alternator - zero problemow. Zawieszenie jest juz wyklepane i przeguby CV wymagaja nowych gumowych oslon ale przy takim przebiegu ciezko sie dziwic... Wiem, ze przebieg jest prawdziwy bo kupilem ja w 1998 roku jako trzylatka z przebiegiem 47 tysiecy mil i od tej pory tylko ja jej uzywam i sam robie wiekszosc drobnej obslugi :-) Ale to jest toyota i to nie z dolnej polki, wiec tak ma byc. Po fiacie, fordzie czy innym hyundaju bym sie takich przebiegow nie spodziewal raczej... 31 |
Data: Grudzien 05 2007 17:25:52 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Jurand | "Pszemol" wrote in message Dodam, ze sam jezdze toyota camry z 1995 roku co ma przebieg Zdziwiłbyś się... Szczególnie tym Hyundaiem... 32 |
Data: Grudzien 05 2007 13:57:24 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Jurand" wrote in message Zdziwiłbyś się... Szczególnie tym Hyundaiem... To ze hyundai to szmelc to widac zaraz jak sie do niego wsiadzie. Rzygac sie chce od tej plastikowej tandety. 33 |
Data: Grudzien 05 2007 22:04:57 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Przembo | Użytkownik "Pszemol" napisał Zdziwiłbyś się... Szczególnie tym Hyundaiem... Jesli to jedyne po czym poznajesz szmelc to szczerze sie dziwie, ze Toyocie tyle czasu wytrzymales... Pozdr 34 |
Data: Grudzien 05 2007 22:12:44 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Piotr P | Pszemol napisał(a): "Jurand" wrote in message Wiesz, sam nigdy Hyundaia nie miałem ale znam 2 przypadki gdzie Hyundai Pony ma nalatane gruubo ponad 300tys i dalej jeździ. Pomijam wygląd itp. bo to kwestia gustu i wymagań. Tak więc nie można tak generalizować że tylko Toyota itp. Kumplowi Toyota Corolla po 70-80 tysiącach wciągała olej po 1-1,5 litra na 1000km. To przecież nie oznacza że wszystkie Toyki się psują. pzdr Piotr 35 |
Data: Grudzien 05 2007 15:14:37 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Piotr P" wrote in message Pszemol napisał(a): Kto tu napisal ze TYLKO toyota? Pokazesz palcem? 36 |
Data: Grudzien 06 2007 17:05:04 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Piotr P | Pszemol napisał(a): "Piotr P" wrote in message A co ja mam Ci tym palcem pokazać? ;) To że masz Toyotę, sprawuje się dobrze i ją chwalisz to rozumiem, sam bym też chwalił. Jednak gdy piszesz że >>> To ze hyundai to szmelc to widac zaraz jak sie do niego wsiadzie. >>> Rzygac sie chce od tej plastikowej tandety. oznacza że nie jesteś obiektywny, oceniając samochód wyłącznie po wyglądzie. Wyluzuj trochę i po prostu dalej pisz w oparciu o swoje doświadczenia. 37 |
Data: Grudzien 06 2007 00:33:38 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: venioo | Piotr P pisze: Wiesz, sam nigdy Hyundaia nie miałem ale znam 2 przypadki gdzie Hyundai Pony ma nalatane gruubo ponad 300tys i dalej jeździ. Tu akurat w rodzinie potwierdzam identyczny przypadek. Cos kolo 100tys. Corolla 1,3 (kupiona nowka w Polsce w salonie jakos chyba w '92, nie pamietam dokladnie) zaczela pic olej jak wsciekla, mechanicy rozkladali rece bezradnie... -- venioo + czerwona calibra c20ne http://venioo.ovh.org - sam oblicz cenę sprowadzenia auta! 38 |
Data: Grudzien 06 2007 08:59:17 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "venioo" wrote in message Piotr P pisze: To, ze samochod zaczyna pic olej nie musi byc wada fabryczna. Wystarczy nie zauwazyc ze gumowa rura od chlodnicy przecieka, stracisz chlodziwo, przegrzejesz silnik pare razy i masz... 39 |
Data: Grudzien 06 2007 17:10:32 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
To, ze samochod zaczyna pic olej nie musi byc wada fabryczna. akurat stare corolle czesto tak maja. Co nie zmienia faktu ze dolewajac olej dojezdzisz nia do 500kkm :) -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 40 |
Data: Grudzien 07 2007 21:29:29 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: venioo | Pszemol pisze: To, ze samochod zaczyna pic olej nie musi byc wada fabryczna. Samochod byl nowy z salonu, jezdzila nim moja ciocia po gazety, zakupu i raz w roku nad morze :) Ukrecenie tych prawie 100tys. zabralo jej troche czasu, jednakze samochod mial firmowe przeglady, zmiany oleju i innych plynow. Moim zdaniem cos takiego nie powinno miec miejsca po ok. 100tys... -- venioo + czerwona calibra c20ne http://venioo.ovh.org - sam oblicz cenę sprowadzenia auta! 41 |
Data: Grudzien 05 2007 23:04:18 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: The_EaGle | Pszemol pisze: "Jurand" wrote in message Wytykasz hyundaiowi to samo co jest w wielu modeli toyoty od lat - tandetne wnetrze. Skoro mieszkasz w USA to musisz wiedziec ze Lexus nie byl po to stworzony przez toyote zeby obnizyc koszty ale po to ze toyota i generalnie japonskie i koreanskie samochody w USA parenascie lat temu=tandeta. Pozdro Rafał 42 |
Data: Grudzien 05 2007 23:23:01 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Hektor | Użytkownik "Pszemol" napisał To ze hyundai to szmelc to widac zaraz jak sie do niego wsiadzie. A ta Camry z 95 ta niby taki salon na kolach ? ZK 43 |
Data: Grudzien 06 2007 09:00:01 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Hektor" wrote in message Użytkownik "Pszemol" napisał W porownaniu z hyundayem z 1995? Jak najbardziej... 44 |
Data: Grudzien 06 2007 00:19:26 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
To ze hyundai to szmelc to widac zaraz jak sie do niego wsiadzie. LOL. Stary zatrzymałes sie chyba w czasie i to ladnych kilka lat temu. Polecam wizyte w salonie i porównanie 3 aut tej samej klasy. Corolla, Hundai i30 i Kia Ceed. Podpowiem ci ze oceniajac jakosc wykonania Corolla zajmuje ostatnie miejsce. Ma rowniez najgorsze z tej trójki warunki gwarancji i kosztuje najwięcej :) -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 45 |
Data: Grudzien 06 2007 09:01:00 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Scyzoryk" wrote in message LOL. Stary zatrzymałes sie chyba w czasie i to ladnych kilka lat temu. Polecam wizyte w salonie i porównanie 3 aut tej samej klasy. Corolla, Hundai i30 i Kia Ceed. Podpowiem ci ze oceniajac jakosc wykonania Corolla zajmuje ostatnie miejsce. Ma rowniez najgorsze z tej trójki warunki gwarancji i kosztuje najwięcej :) Porownalem sobie niedawno hyundai sonata 2004 - niby drewiane wstawki, niby skorzane siedzenia, niby ladne to czy tamto ale smierdzi tandeta. 46 |
Data: Grudzien 06 2007 17:32:52 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: J.F. | On Thu, 6 Dec 2007 09:01:00 -0600, Pszemol wrote: Porownalem sobie niedawno hyundai sonata 2004 - niby drewiane wstawki, Czy piszac "drewno" koledzy maja na mysli prawdziwe drewno, czy taki plastik zolto-brazowo-bursztynowo-pasiasty ? J. 47 |
Data: Grudzien 06 2007 12:09:16 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "J.F." wrote in message On Thu, 6 Dec 2007 09:01:00 -0600, Pszemol wrote: No ja mam nadzieje ze to nie jest prawdziwe drewno :-) 48 |
Data: Grudzien 06 2007 17:34:40 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Jurand | "Pszemol" wrote in message "Scyzoryk" wrote in message Wąchałeś je? Jurand. 49 |
Data: Grudzien 06 2007 12:09:30 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Jurand" wrote in message "Pszemol" wrote in message Capi na odleglosc :-) 50 |
Data: Grudzien 05 2007 21:47:11 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Użytkownik "Jurand" napisał w wiadomości "Pszemol" wrote in message Fiatem też, ale nie każdym. Znam Temprę 1.9TD z przebiegiem trochę powyżej 500kkm. Fakt, turbo już wymieniane (chyba nawet dwa razy). Ale auto jeździ i jak pamiętam dwa lata temu to jego właściciel przy dużych mrozach użyczał prądu innym. Znam też Puga 306 z nieśmiertelnym wręcz silnikiem 1.9D - XUD9. Auto ma jakieś 700kkm i dalej jeździ. Zresztą - mój znajomy mechanik miał kiedyś Poloneza z tym silnikiem. Mułowate to było niesamowicie, ale mimo tego dwa razy silnik z osprzętem przekładał do kolejnych bud. Motor miał natłuczone napewno dobrze powyżej 400kkm, niestety po dzwonie znajomy już go nie swapował dalej, bo Polskę zalała akurat fala unijnych używek za psie pieniądze. -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;) President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 51 |
Data: Grudzien 05 2007 23:09:44 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: The_EaGle | Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Znam też Puga 306 z nieśmiertelnym wręcz silnikiem 1.9D - XUD9. Auto ma jakieś 700kkm i dalej jeździ. Zresztą - mój znajomy mechanik miał kiedyś Poloneza z tym silnikiem. Mułowate to było niesamowicie, ale mimo tego dwa razy silnik z osprzętem przekładał do kolejnych bud. Motor miał natłuczone napewno dobrze powyżej 400kkm, niestety po dzwonie znajomy już go nie swapował dalej, bo Polskę zalała akurat fala unijnych używek za psie pieniądze. Miałem wlasnie takiego Puga z XUD9 :) Mul prawdziwy ale powiem szczeze to byl cholernie dobry samochod. Mam do niego jakis sentyment - kiedys nie moglem go odpalic na mrozie bylo -22 - w koncu odpalilem pojechalem do pompiarza zeby sprawdzil co jest nie tak. Jade odebrac samochod a popmpiarz - jak pan w ogole odpalal mial pan swiece zarowe od innego modelu o kilka mm za krotkie. Sprawdzil cisnienie sprezania i szczelnosc cylindrow przy 230tys km - powiedział ze silnik nadal trzyma norme fabryczna! Po wymianie swiec zarowych przy -25 odpalal bez problemow... :) Pozdrawiam Rafał 52 |
Data: Grudzien 05 2007 22:23:09 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Samotnik | Dnia 05.12.2007 The_EaGle napisał/a: Miałem wlasnie takiego Puga z XUD9 :) Pamiętam, jak w poldku z tym silnikiem poszła się je...ać kostka sterująca świecami. Po prostu po przekręceniu kluczyka nie zapalało. Coś się przepaliło na amen, zwyczajowe poruszenie przestało skutkować. W końcu się wkurzyłem, pokręciłem z 20 sekund i zapalił. A było jakieś -18 do -20, nie dało się spokojnie robić wdechu, bo gluty zamarzały. :) -- Samotnik Kosmetyki: http://www.pachnidelko.pl/ Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ 53 |
Data: Grudzien 05 2007 18:53:50 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Alex | miałem nie karmić... ale niech tam ;) I oczekujesz jakiejs ogolnej odpowiedzi na swoje pytania? Skoro zadał pytanie na gupie, to pewnie jakieś odpowiedzi oczekuje. Ogólnej czy konkretnej... wedle uznania. Chcesz aby ktos Cie uspokoil i dal zapewnienia ze nic sie nie stanie? j.w - oczekuje zapewne odpowiedzi na swoje pytanie. Przeciez z uzywanymi samochodami jest ZAWSZE loteria. Nie zawsze. Poza tym - przebieg 100 tysiecy dla fiata, forda eskorta czy innego Innnego badziewia ? Tak, bo Toyoty są super i sie nie psują ;) Szkoda że nie wisi już w sieci stronka www.niekupujtoyoty.pl W USA gdzie sporo sie jezdzi przyjmuje sie standardowe przebiegi Tu naprawdę masz poczucie humoru. "W USA gdzie sporo się jeździ... 19-24 tysięcy kilometrów" "...przebieg rzedu 100 tysiecy dla czterolatka to ciut duzo..." :-))))) Dodam, ze sam jezdze toyota camry z 1995 roku co ma przebieg Nie no, fest maszyna, nie ma co :) Po fiacie, fordzie czy innym hyundaju bym sie takich przebiegow Mało widziałeś. 54 |
Data: Grudzien 05 2007 20:13:26 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Artur 'futrzak' MaĹlÄ
| Alex napisał(a): miałem nie karmiÄ... ale niech tam ;) WidzÄ, widzÄ :) Skoro zadał pytanie na gupie, to pewnie jakieĹ odpowiedzi Owszem :) Nie zawsze. Fakt. Innnego badziewia ? Wszystko zależy od punktu widzenia oraz ĹwiadomoĹci w tym zakresie :) Szkoda że nie wisi już w sieci stronkawww.niekupujtoyoty.pl WiszÄ różne - takÄ pewnie też spotkasz :) Tu naprawdÄ masz poczucie humoru. Raczej brak ĹwiadomoĹci tego co siÄ pisze :) "W USA gdzie sporo siÄ jeździ... 19-24 tysiÄcy kilometrów" Prawda? :) (...) Ale to jest toyota i to nie z dolnej polki, wiec tak ma byc.Nie no, fest maszyna, nie ma co :) Super :) Po fiacie, fordzie czy innym hyundaju bym sie takich przebiegowMało widziałeĹ. Patrz Pan, mowa była tylko o 120kkm, a tu siÄ okazuje, że tylko Toyota :) -- Jutro to dziĹ, tyle, że jutro... 55 |
Data: Grudzien 05 2007 11:58:39 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: | Rozmowa zeszla na dziwny kierunek - jak zwykle ... ;) 56 |
Data: Grudzien 05 2007 14:11:17 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Alex" wrote in message miałem nie karmić... ale niech tam ;) Jak sie tak meczysz to sobie podaruj... I oczekujesz jakiejs ogolnej odpowiedzi na swoje pytania? A Ty jakims jego adwokatem jestes ze go tlumaczysz? Zadal beznadziejne pytanie, zbyt ogolne i generalizujace. Przeciez z uzywanymi samochodami jest ZAWSZE loteria. Zawsze jest loteria. Poza tym - przebieg 100 tysiecy dla fiata, forda eskorta czy innego Nie, toyoty tez sie psuja, ale mniej od fordow czy hyundajow. A ford czy chevy to w porownaniu do toyoty badziew do kwadratu. Szkoda że nie wisi już w sieci stronka www.niekupujtoyoty.pl Sponsorowana przez forda czy gm? W USA gdzie sporo sie jezdzi przyjmuje sie standardowe przebiegi I co Cie smieszy? Masz jakies problemy z matematyka? Skoro w USA, gdzie sie robi zwykle duzo mil na rok przebieg 24 tysiecy na rok uwaza sie za duzy, to chyba plynie z tego wniosek ze 100 tysiecy na cztery lata, czyli ponad gorna granice przecietna dla USA bedzie ciut duzo jak na polskie warunki, gdzie sie przecietnie zdecydowanie mniej km robi rocznie. Dodam, ze sam jezdze toyota camry z 1995 roku co ma przebieg Nie wiem co masz na mysli ale jest niezawodna - to fakt. A ten aspekt tu omawiamy. Jak komus nie zalezy bardzo na niezawodnosci auta i woli ciekawsze auto z charakterem to sobie moze kupic jakiegos vw czy bmw ale jesli dla kogos niezawodnosc jest najwazniejsza to tylko japonczyk. Po fiacie, fordzie czy innym hyundaju bym sie takich przebiegow Nie chodzi mi o jakies wyjatkowe przypadki tylko o statystyczna przecietna wynikow niezawodnosci... 57 |
Data: Grudzien 05 2007 12:24:07 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: |
> Tu naprawdę masz poczucie humoru. Sam nie jezdze duzo - do pracy mam 2 km i uzywam komunikacji miejskiej ale w weekendy zaliczam wypady na "lono natury", w tygodniu trzeba tez jakies sprawy pozalatwiac, znajomych odwiedzic i wychodzi mi srednio 15 kkm na rok - to nie jest duzo.... ale wiem ile robia inni albo ile bym robil rocznie gdybym mial do pracy np. 30 - 40 km (a to nie jest extremum) w ciagu miesiaca 22 * 80 km (tam i powrot) daje 1760 km na miesiac dojazdow do pracy czyli rocznie na dojazdy do pracy masz 21 200 km. Wiec wydaje mi sie ze te 24 kkm w wydaniu USA to malo w porowaniu z Polska .....
Ja smigam wynalazkiem GM - Opel Omega - aktualnie ma nakrecone 198 kkm (nie wiem do konca czy to oryginalny przebieg - auto z drugij reki) i jakos nie ma problemow.... a zrobilem nim juz 15 kkm .... Wiec nie tylko toyota jest dobrym autem i w USA jezdza mniej niz w Polsce .... Pozdrawiam Jarek Nowak www.pinusproject.pl Omega B kombi - 2,5 V6 58 |
Data: Grudzien 05 2007 14:56:53 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | wrote in message Ja smigam wynalazkiem GM - Opel Omega - aktualnie ma nakrecone 198 kkm Ciekawe wnioski wyciagasz na podstawie jednego auta ktorym przejechales 15 tysiecy km z 200 tysiecy. Skad mozesz wiedziec ile problemow mial poprzedni wlasciwiel i co tam masz w tym aucie jeszcze oryginalne a co wymienione na nowe? 59 |
Data: Grudzien 05 2007 13:17:03 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: | On 5 Gru, 21:56, "Pszemol" wrote: wrote in Oczywiscie ze wyciagam takie a nie inne wnioski.... primo - samochod byl przetrzepany w ASO GM - tak sie sklada ze mam dostep do takiego i nie moga sciemniac ... secundo - nie wyciagam tych wnioskow na podstawie 1 samochodu - to jest moj 7 z kolei samochod - zaczynalem od fiata 125 p i jakos anijeden nie mial problemow z silnikiem .... A wiem jedno renault kangoo z silnikiem 1,9 D może zrobić duzo ponad 500 kkm - osobiscie jeździlem i uzytkowalem takiego ktory mial nakrecone prawie 1 000 000 km Oczywiscie jezeli porownamy fiata seicento CC z wysilonym silnikiem 1,1 l (moze 1,0 nie pamietam) z fiatem chociazby .... hmmm multipla aby nie bylo ladnie, gdzie silnik nie jest bardzo wysilony to zauwazymy roznice... multipla zrobi zdecydowanie wiecej km... dlaczego .... moze dlatego zre silnik 1,6 ccm zrobi zdecydowanie mniej obrotow w ciagu tego czasu kiedy osiagniemy dany przebieg... Wiec wniosek jest jeden im wiekszy silnik tym mniejsze zuzycie - mozemy sie nim krecic w zakresie 1500 - 3000 rpm a osigniemy to samo co silnik zdecydowanie mniejszy. Moze dlatego jako wzor trwalosci (nie ekonomi i ekologi) jest stawiana slawetna V8 chevroleta - silnik nie do zajechania przy cywilnym uzytkowaniu, dlaczego - mial cos kolo 200 KM z 5 litrow pojemnosci. 60 |
Data: Grudzien 06 2007 00:16:01 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
Zawsze jest loteria. nie zawsze. Jest cos takigo jak auto z pewnej reki od pierwszego wlasciciela. Wtedy znasz historie od nowosci, wiesz kto uzytkowal. Jesli dla Ciebie taki przypadek to loteria to ty tez jezdzisz loteria. Nie, toyoty tez sie psuja, ale mniej od fordow czy hyundajow. stare Toyoty. Wspolczesne sa porownywalne a czesto nawet gorsze ..
nie. Pokazujaca rzeczywistosc Nie no, fest maszyna, nie ma co :) prawda aktualna w latach 90-tych. Teraz japonskie samochody sa tylko z nazwy. Produkowane w wiekszosci w europie na podzespołach niemców/francuzów itd. Wiec to co piszesz jest srednio aktualne do wspolczesnych samochodow. Po fiacie, fordzie czy innym hyundaju bym sie takich przebiegow to poczytaj biezace testy. nie dla starej camry czy corolli tylko dla nowgo avensisa, primiery p12 itd. Maja awaryjnosc na poziomie aut niemieckich. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 61 |
Data: Grudzien 06 2007 09:05:36 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Scyzoryk" wrote in message
Dlatego napisalem ze zawsze jest loteria a Wy sie sprzeczacie :-) Sponsorowana przez forda czy gm? Rzeczywistosc jest taka, ze statystycznie japonskie samochody psuja sie rzadziej niz amerykanskie niemieckie czy koreanskie. prawda aktualna w latach 90-tych. Teraz japonskie samochody sa tylko z nazwy. Produkowane w wiekszosci w europie na podzespołach niemców/francuzów itd. Wiec to co piszesz jest srednio aktualne do wspolczesnych samochodow. A jednak jest roznica... Nie pamietam czy chodzilo o fabryke hondy czy toyoty gdzies w USA ale mieli sprawe sadowa za rasizm... A wiesz dlaczego? Bo sprawdzali czy zatrudniani do montowni ludzie umieja czytac, pisac i rozumieja rysunek techniczny. Tak sie dziwnie skladalo ze murzyni mieli problemy ze zdaniem takich testow :-)) Zaloze sie ze nikt forda ani gm o rasizm nie posadzil bo zatrudniali czarnych, bialych, czy umieli czytac czy nie... bez roznicy :-) to poczytaj biezace testy. nie dla starej camry czy corolli tylko dla nowgo avensisa, primiery p12 itd. Maja awaryjnosc na poziomie aut niemieckich. Czyli wciaz wyzsza niz ford i gm? :-) 62 |
Data: Grudzien 06 2007 17:14:36 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
nie zawsze. Jest cos takigo jak auto z pewnej reki od pierwszego kupno nowego to tez loteria, wiec nie wiem po co wogole pisac cos takiego. Sponsorowana przez forda czy gm? tak bylo dawno temu i juz sie zmienilo. Niestety. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 63 |
Data: Grudzien 06 2007 12:10:23 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Scyzoryk" wrote in message Bo za ta loterie odpowiada fabryka a nie ja swoim portfelem. Rzeczywistosc jest taka, ze statystycznie japonskie samochody E tam... 64 |
Data: Grudzien 06 2007 23:53:53 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
Bo za ta loterie odpowiada fabryka a nie ja swoim portfelem. przez dwa pierwsze lata. Na uzywke tez mozesz wykupic gwarancje :) (w nowym bulisz wlasnie za to i to słono ;) -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 65 |
Data: Grudzien 06 2007 23:55:02 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Cavallino |
Albo i 5/7 lat. Na uzywke tez mozesz wykupic gwarancje :) (w nowym bulisz wlasnie za to i to słono ;) Lepiej słono za spokój w nowym, niż słoniej za naprawy w starym. 66 |
Data: Grudzien 06 2007 23:59:17 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
Albo i 5/7 lat. jak narzie jedna marka w jednym modelu. Wybacz ale wybor raczej mocno ograniczony. W 90% jest to 2 lub max 3 lata.
no ale jeszcze lepiej nic nie placic :) Na wlasnym przykladzie wiem ze sie da (czyt. kupic stary i nie placic anie za gwarancje ani za naprawy) ;-) -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 67 |
Data: Grudzien 07 2007 12:51:56 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Cavallino |
Nie - jedna marka, dwa albo i trzy modele. Do tego wiele z 3 letnią gwarancją. Lepiej słono za spokój w nowym, niż słoniej za naprawy w starym. Fuks, ale liczenie na to, to proszenie się o kłopoty. Zysk ze świętego spokoju jak dla mnie jest większy. 68 |
Data: Grudzien 07 2007 08:40:26 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Scyzoryk" wrote in message Albo i 5/7 lat. Audi A6 daje gwarancje 48 miesiecy (4 lata) lub 50 tys mil (prawie 100tys km) Na uzywke tez mozesz wykupic gwarancje :) (w nowym bulisz wlasnie za to i to słono ;) Ale wtedy jest loteria. 69 |
Data: Grudzien 09 2007 01:32:36 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Pszemol* napisał: jak narzie jedna marka w jednym modelu. Wybacz ale wybor raczej mocno ograniczony. W 90% jest to 2 lub max 3 lata. 50'000x1.6 daje 80'000. Reszta Twoich wypowiedzi jest równie wiarygodna? Krzysiek Kiełczewski 70 |
Data: Grudzien 10 2007 08:14:01 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Krzysiek Kielczewski" wrote in message Sami popatrzcie co *Pszemol* napisał: 80 to prawie 100 ? :-) A tak powazniej to po prostu nie uzylem kalkulatora tylko wiedzialem, ze 60 mil to 100km wiec oszacowalem w pamieci 50 jako prawie 100. Nie czepiaj sie szczegolow, bo mowa byla o gwarancji na 2 lata, max 3 lata, a nie jest to prawda... Regula jest raczej dluzsza gwarancja niz 3 lata. 71 |
Data: Grudzien 10 2007 16:10:25 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Cavallino |
Regula jest raczej dluzsza gwarancja niz 3 lata. Gdzie? 72 |
Data: Grudzien 10 2007 13:48:43 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Cavallino" wrote in message Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości news: Wsrod samochodow z silnikiem wiekszym niz 1000cc? :-)) Z rozmowy wyzej wynika, ze audi daje 4 lata gwarancji. 73 |
Data: Grudzien 11 2007 09:28:14 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Cavallino |
"Cavallino" wrote in message Pytanie "gdzie" dotyczy w jezyku polskim raczej położenia geograficznego. 74 |
Data: Grudzien 11 2007 09:23:58 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Cavallino" wrote in message Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości No przykra sprawa - sprawdzilem http://www.audi.pl/modele/gwarancja i widze, ze zalosne dwa lata... Na dodatek A6 wyszlo mi z silnikiem 3.2 i tiptronic jakies 250 tysiecy zlotych, czyli wiecej niz 100 tys dolarow, podczas gdy w USA takie auto kosztuje 42-45 tysiecy... Nie rozumiem jak to jest mozliwe aby tak Polakow Niemcy dymali. 75 |
Data: Grudzien 15 2007 20:44:16 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
No przykra sprawa - sprawdzilem http://www.audi.pl/modele/gwarancja a jak siebie dymaja. Az piszczy. Bo ten sam A6 bedzie tanszy w niemcowni raptem o kilka tys PLN. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 76 |
Data: Grudzien 10 2007 13:48:43 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Cavallino" wrote in message Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości news: Wsrod samochodow z silnikiem wiekszym niz 1000cc? :-)) Z rozmowy wyzej wynika, ze audi daje 4 lata gwarancji. 77 |
Data: Grudzien 11 2007 09:28:14 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Cavallino |
"Cavallino" wrote in message Pytanie "gdzie" dotyczy w jezyku polskim raczej położenia geograficznego. 78 |
Data: Grudzien 11 2007 09:23:58 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Cavallino" wrote in message Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości No przykra sprawa - sprawdzilem http://www.audi.pl/modele/gwarancja i widze, ze zalosne dwa lata... Na dodatek A6 wyszlo mi z silnikiem 3.2 i tiptronic jakies 250 tysiecy zlotych, czyli wiecej niz 100 tys dolarow, podczas gdy w USA takie auto kosztuje 42-45 tysiecy... Nie rozumiem jak to jest mozliwe aby tak Polakow Niemcy dymali. 79 |
Data: Grudzien 15 2007 20:44:16 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
No przykra sprawa - sprawdzilem http://www.audi.pl/modele/gwarancja a jak siebie dymaja. Az piszczy. Bo ten sam A6 bedzie tanszy w niemcowni raptem o kilka tys PLN. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 80 |
Data: Grudzien 07 2007 00:47:45 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: japo | Albo i 5/7 lat. ale ile tak na prawdę trzeba płącic za tą gwarację? zwykle wychodzi tak, że przeglądy gwarancyjne kosztują więcej niż naprawianie średnio kiepskiego używanego samochodu 81 |
Data: Grudzien 07 2007 07:45:12 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: FORD |
Dokładnie tyle samo co normalne dbanie o samochód. Nie musisz ich wykonywać w ASO, a przecież olej i filtry chyba wymieniasz wg instrukcji obsługi?Albo i 5/7 lat. Możesz je zrobić "u Pana Władka na osiedlu" w muśl zasady: Władek Ręcami Cośkolwiek czyli WRC Pozdrawiam 82 |
Data: Grudzien 07 2007 08:41:31 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "FORD" wrote in message
A nie mozesz sam? No to problem... Bo ja sobie oleje sam zmieniam w autach. 83 |
Data: Grudzien 07 2007 12:52:31 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Cavallino |
Albo i 5/7 lat. Tak naprawdę to kilkadziesiąt zł rocznie. zwykle wychodzi tak, że przeglądy gwarancyjne kosztują więcej niż naprawianie średnio kiepskiego używanego samochodu Bzdura. I to spora. 84 |
Data: Grudzien 06 2007 10:16:44 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Krzysiek Niemkiewicz | Kolega/żanka Pszemol napisał/a: Jak komus nie zalezy bardzo Ale macie w tych stanach powykręcane. Różne rzeczy mogę powiedzieć o moim golferze, ale "ciekawe i z charakterem" to już mi piątkiem zajeżdża :) A odnosząc się do tematu - mam 290.000 i zero problemów z czymkolwiek. No - przesadziłem - zepsuł mi się do tej pory czujnik ciśnienia oleju (15zł), przetarła wiązka przewodów między budą i klapą (godzina roboty) i nie działa przełącznik wewnętrznego obiegu powietrza w kabinie (nie mam czasu rozebrać i przeczyścić styków). Poza tym tylko czynności eksploatacyjne. -- Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI -- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- -- MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ! 85 |
Data: Grudzien 06 2007 10:51:39 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: J.F. | On Thu, 6 Dec 2007 10:16:44 +0100, "Krzysiek Niemkiewicz" Kolega/żanka Pszemol napisał/a: Ja widzialem auto z charakterem i byl to wartburg. Jak powiedzialo "koniec jazdy", to trzy dni kierowca usilowal wyjechac :-) J. 86 |
Data: Grudzien 06 2007 09:07:32 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Krzysiek Niemkiewicz" wrote in message Kolega/żanka Pszemol napisał/a: Mialem raczej na mysli audi robione przez vw niz najtanszego golfa. A odnosząc się do tematu - mam 290.000 i zero problemów z czymkolwiek. No - przesadziłem - zepsuł mi się do tej pory czujnik ciśnienia oleju (15zł), przetarła wiązka przewodów między budą i klapą (godzina roboty) i nie działa przełącznik wewnętrznego obiegu powietrza w kabinie (nie mam czasu rozebrać i przeczyścić styków). Poza tym tylko czynności eksploatacyjne. Przez cale 290 tysiecy nic innego w aucie nie wymieniles? 87 |
Data: Grudzien 07 2007 08:41:28 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Krzysiek Niemkiewicz | Kolega/żanka Pszemol napisał/a: Mialem raczej na mysli audi robione przez vw niz najtanszego golfa.Dla mnie jakoś niemieckie samochody nie mają charakteru (no, może poza garbusem i niektórymi mercedesami). Poza tym wypraszam sobie - mój golf nie był najtańszy! To wersja GT :) z klimą, komputerem pokładowym, 4 elektrycznymi szybami i jeszcze kilkoma innymi "wypasami" :))) Przez cale 290 tysiecyNie mam go od nowości. Kupiłem jak miał 210tys. Poprzedni właściciel twierdził, że z autem nie było żadnych problemów, a sprzedał ze względu na wiek. Potwierdza to też książka serwisowa. Oczywiście kupując samochód podszedłem do tego z należytą rezerwą, ale przejechane już przeze mnie 80 tys zdaje się potwierdzać, że mógł mówić prawdę :) nic innego w aucie nie wymieniles?Wymieniłem część zawieszenia (włacznie z amortyzorami), klocki, tarcze, okładziny w bębnach, olej kilka razy :) - w każdym razie nic z wymienionych rzeczy się nie zepsuło, tylko zużyło. -- Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI -- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- -- MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ! 88 |
Data: Grudzien 06 2007 10:19:51 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Cast . | Alex napisał(a): Innnego badziewia ? Internet jest evil ;p http://web.archive.org/web/20070603175815/http://www.niekupujtoyoty.pl/ -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 89 |
Data: Grudzien 06 2007 09:09:44 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "Cast ." wrote in message Alex napisał(a): No ale o co chodzi? Ktos tu napisal ze toyoty sie nie psuja wcale? 90 |
Data: Grudzien 05 2007 21:42:02 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: rydzo | Po ciezkich przemysleniach, w pocie czola Pszemol napisal: Poza tym - przebieg 100 tysiecy dla fiata, forda eskorta czy innego dobrze, że mój fiat o tym nie wie, bo jakby się dowiedział, że przy 100 ma się zacząć sypać, to przy obecnych 198kkm powinien wogle odmówić współpracy... -- POzdrawiAM rydzo Fiat Marea Weekend 1.6 SX PMS edition BRC Sequent 24 Uniden 510 xl 91 |
Data: Grudzien 05 2007 17:33:34 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: AL | Kropa pisze: 120-150 tys przebiegu to dużo? Dotychczas jak auto dobijało do 100 tys to sprzedawałem. Nie jeżdzę dużo. Około 15 tys rocznie. Dlatego 150 tys to dla mnie kosmos. Większość 4 letnich ma takie kosmiczne przebiegi. Bać się takich przebiegów? Czy takie auto to ciągła wizyta w warsztatach? Czy jak kupie auto z takim przebiegiem to nie będę się bał, że w trasie mi padnie. Lubię jeździć do Chorwacji. 5000 km w obie strony. Strach jechać autem z takim przebiegiem? Czy auto z przebiegiem 150 tys nadaje się tylko do krótkich tras krajowych?> zonowe wozidlo dobija do 220kkm i ma sie dobrze (ax 1.5D) -- pozdr Adam (AL) TG 92 |
Data: Grudzien 05 2007 21:42:48 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: red | AL pisze: zonowe wozidlo dobija do 220kkm i ma sie dobrze (ax 1.5D) Takim AXem to prawie na Księżyc byś zajechał ;-) Stare niewysilone silniki typu 1.5D, 1.6D i większe z beczkowych merolów kręcą masakryczne przebiegi. 93 |
Data: Grudzien 05 2007 17:36:51 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Marcin J. Kowalczyk | Kropa pisze: 120-150 tys przebiegu to dużo? Dotychczas jak auto dobijało do 100 tys to sprzedawałem. Nie jeżdzę dużo. Około 15 tys rocznie. Dlatego 150 tys to dla mnie kosmos. Większość 4 letnich ma takie kosmiczne przebiegi. Bać się takich przebiegów? Czy takie auto to ciągła wizyta w warsztatach? Czy jak kupie auto z takim przebiegiem to nie będę się bał, że w trasie mi padnie. Lubię jeździć do Chorwacji. 5000 km w obie strony. Strach jechać autem z takim przebiegiem? Czy auto z przebiegiem 150 tys nadaje się tylko do krótkich tras krajowych? 2 tygodnie temu kupilem 5 letniego diesla z przebiegiem 163tys ma juz 167 i narazie zero problemow ;) Poloneza dokrecilem do 197tys i tez jezdzil ;) 94 |
Data: Grudzien 05 2007 18:57:03 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Grzegorz | Hello Kropa !: 120-150 tys przebiegu to dużo? Dotychczas jak auto dobijało do 100 tys to sprzedawałem. Nie jeżdzę dużo. Około 15 tys rocznie. Dlatego 150 tys to dla mnie kosmos. Większość 4 letnich ma takie kosmiczne przebiegi. Bać się takich przebiegów? Czy takie auto to ciągła wizyta w warsztatach? Czy jak kupie auto z takim przebiegiem to nie będę się bał, że w trasie mi padnie. Lubię jeździć do Chorwacji. 5000 km w obie strony. Strach jechać autem z takim przebiegiem? Czy auto z przebiegiem 150 tys nadaje się tylko do krótkich tras krajowych? Zależy jakie. Ja sprzedałem moje Scorpio po 458 tys km :-) ! Ale na Malucha to już dość duuużo ;-) pzdrw -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 95 |
Data: Grudzien 05 2007 21:56:20 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Man-Fred | Ja też lubię jeździć do Chorwacji. Mam auto 5 letnie (mondeo 2.0 TDDi) z 120-150 tys przebiegu to dużo? Dotychczas jak auto dobijało do 100 tys to 96 |
Data: Grudzien 05 2007 22:11:41 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: bratPit |
120-150 tys przebiegu to dużo? zależy od auta, miałem Forda Fiestę z silnikiem [niby współczesnym] 1.25-16V 75KM i przy 160 tys km [oryginalny] to był stan agonalny tego silnika - do roboty dół i góra silnika, teraz mam Opla Astrę G 1.6-8v 75KM stara konstrukcja i 140 tys km chodzi jak zegarek [ syntetyka nie muszę dolewać między wymianami co 15 kkm] więc zależy o czym mówimy, Lubię jeździć do Chorwacji. 5000 km w obie strony. Strach jechać autem z j.w. w swoje wsiadam dziś i mogę jechać bez mrugnięcia okiem dookoła całej europy, a nad jakimś remontem zastanowię się pewnie koło 400 może 500tys km, brat 97 |
Data: Grudzien 05 2007 23:34:47 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Hektor | Użytkownik "bratPit" napisał zależy od auta, miałem Forda Fiestę z silnikiem [niby współczesnym] Remont przy takim przebiegu oznacza, ze ktos musial mocno oszczedzac na oleju jednoczesnie nie szczedzac ognia podczas jazdy. ZK 98 |
Data: Grudzien 06 2007 08:37:22 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: bratPit[pr] |
zależy od auta, miałem Forda Fiestę z silnikiem [niby współczesnym] eksploatowałem to auto od przebiegu 69kkm, pierwszy właściciel serwisował w ASO i jeździł na oryginalnej oliwie, ja lałem Castrola SLX 5W30 (co mnie podkusiło? :-/ ) wymieniając go co 15kkm, rzeczywiście jeździłem na ogniu ale tylko na gorącym silniku -nigdy nie butowałem zimnego - uwierzyłem koledze z ASO że to dobre silniki, niestety mylił się, dla mnie zmiana biegów na wyższy przy 4,5tys obr i jazda autostradą 5,5 tys obr to nie jest katowanie silnika, nigdy nie ruszam z piskami, płynnie zmieniam biegi, zresztą skrzynia mimo że są one słabe w tych autach szumiała ale pewnie pojeździ jeszcze trochę a gdybym katował auto to ona najpierw by się wysypała, sprzęgło też było OK, taki styl jazdy na silnikach opla produkowanych do MR 2001 [za wyjątkiem może X10XE i X12XE] nie robi na nich wrażenia i tak też potraktowałem Zeteca i to był błąd, brat 99 |
Data: Grudzien 06 2007 23:37:17 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: japo |
koledze z ASO że to dobre silniki, niestety mylił się, dla mnie zmiana 4,5 - ok, ale 5,5 to już powoli niefajnie.. z tego wie zwykle silniki pod obciążeniem i przy obrotach bliskich odcięcia są w stanie przeżyć kilkanaście godzin pracy. Mają deficyt chłodzenia i smarowania, wiec jesli pociągniesz do 6k na chwilę to nei dzieje się nic złego , ale jak przytrzymasz kilka minut to już zupełnie co innego. 100 |
Data: Grudzien 07 2007 01:32:49 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: bratPit | 4,5 - ok, ale 5,5 to już powoli niefajnie.. z tego wie zwykle silniki pod eeee, opel w książkach obsługi podaje ciągłe obroty bezpieczne dla silników 16V na poziomie 6250obr/min [odcięcie jest koło 7tys obr] a dla 8V obroty ciągłe coś 5200obr/min, rozumiem i praktyka tak by wskazywała że jest to poziom obrotów którym można jeździć autostradami i nic złego silnikowi się nie dzieje ani nie zużywa się przedwcześnie, brat 101 |
Data: Grudzien 07 2007 09:45:03 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: | Skad wy takie bzdury czerpiecie?? 102 |
Data: Grudzien 07 2007 09:49:51 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: | On Thu, 6 Dec 2007 23:37:17 +0100, "japo" wrote:
Wiekszosc wspolczesnych aut nie pociagnie 5,5 rpm na najwyzszym biegu, chyba ze z duzej gorki. I nie pisze tu o klekotach, he, he... Tomek 103 |
Data: Grudzien 07 2007 11:16:28 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
Wiekszosc wspolczesnych aut nie pociagnie 5,5 rpm na najwyzszym biegu, co ty wogole piszesz :) U mnie przy 180km/h jest ponad 5,5tys na 5-ce i jeszcze nie jest to kres jej mozliwosci. Zazwyczaj v-max dla benzyniaka oznacza wskazowke obrotomierza pod czerwonym polem. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 104 |
Data: Grudzien 07 2007 11:06:22 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: | To kondolencje. Oznacza to bowiem calkiem halasliwa jazde przy 100 i 105 |
Data: Grudzien 07 2007 12:25:57 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Scyzoryk |
To kondolencje. Oznacza to bowiem calkiem halasliwa jazde przy 100 i to zloz kondolencje wiekszosci uzytkownikow benzynowek golf 1,6 przy 200 6tys obr http://pl.youtube.com/watch?v=fJ5IpP_qE-k bmw 320 (czerowne pole) http://pl.youtube.com/watch?v=7tzHHqiEjzg&feature=related jakiev volvo (czerwone pole) http://pl.youtube.com/watch?v=Zgh6w9G0zfg http://pl.youtube.com/watch?v=4CvG4NCErIQ corolla 1,6 5,5 tys ok 190km/h http://pl.youtube.com/watch?v=InAvzAYY_uU siena 1,2 ok 6 tys obr http://pl.youtube.com/watch?v=4stJ4LgCFi8&feature=related civic 8tys :) itd itd. nie chce mi sie szukac wiecej przykladow ale mialem do tej pory same autka benzynowe i vmax po bujaniu osiagaly przy czerwonym polu obrotomierza. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 106 |
Data: Grudzien 07 2007 12:31:33 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: | On Fri, 7 Dec 2007 12:25:57 +0100, "Scyzoryk" Niestety, jak mocy zbywa, to jest albo toczenie sie 80-tka, albo huk. Trzecie nie dane. Tomek 107 |
Data: Grudzien 07 2007 13:52:19 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: J.F. | On Fri, 07 Dec 2007 12:31:33 GMT, wrote: On Fri, 7 Dec 2007 12:25:57 +0100, "Scyzoryk" Bo ja wiem .. nubira - 100 czy 200, halas ten sam - wielokrotnie za duzy :-) Faktycznie gdzies przy 80 byla dosc cicha .. ale np Astra 2 to jeszcze przy 120 niezbyt glosna. J. 108 |
Data: Grudzien 07 2007 03:54:40 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: wofek_ | On 7 Gru, 10:16, "Scyzoryk" wrote: > Wiekszosc wspolczesnych aut nie pociagnie 5,5 rpm na najwyzszym biegu, Zalezy od silnika i auta. W tych slabszych ciezko jest to zrobic bez pomocy natury (gorka). Ale jak juz sie rozpedzi z gorki to dobrze jedzie :) Przyklad Uno 1.0 fire - rozpedzajac na prostej to max jest 155/160 jak sie pomoze z gorki to rozpedzi sie do 170 i utrzymuje to nawet pod wzniesienia (obroty 5600-5700). Pewnie wtedy jest maksymalna moc. Testowalem tylko 2-3 razy - szkoda silnika :) 109 |
Data: Grudzien 07 2007 22:21:11 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: bratPit |
Wiekszosc wspolczesnych aut nie pociagnie 5,5 rpm na najwyzszym biegu, Tomku to jakie to są te współczesne auta bo nie wiem? dla przykładu na prostej Vectra B 2.0-16v spokojnie się kręci powyżej 5,5tys obr na V biegu, Fiesta 1.25-16v też, Astra G 1.6 -8V 75KM również, brat 110 |
Data: Grudzien 10 2007 08:15:09 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "bratPit" wrote in message Wiekszosc wspolczesnych aut nie pociagnie 5,5 rpm na najwyzszym biegu, Moze chodzilo mu o jakies takie maluszki z silniczkami <1000cc ? 111 |
Data: Grudzien 05 2007 23:06:52 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: topek | Kropa pisze: 120-150 tys przebiegu to dużo? Dotychczas jak auto dobijało do 100 tys to sprzedawałem. Nie jeżdzę dużo. Około 15 tys rocznie. Dlatego 150 tys to dla mnie kosmos. Większość 4 letnich ma takie kosmiczne przebiegi. Bać się takich przebiegów? Czy takie auto to ciągła wizyta w warsztatach? Czy jak kupie auto z takim przebiegiem to nie będę się bał, że w trasie mi padnie. Lubię jeździć do Chorwacji. 5000 km w obie strony. Strach jechać autem z takim przebiegiem? Czy auto z przebiegiem 150 tys nadaje się tylko do krótkich tras krajowych?Ja kupilem 3 letniego passata rok temu z 181kkm prawdziwego przebiegu i nie zaluje. Niedawno stuknelo mi 200kkm i w ciagu tego roku tylko zmienilem olej i filtry. Jak chcesz niski przebieg to chlopaki Ci to zalatwia. -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 112 |
Data: Grudzien 06 2007 07:06:25 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: FORD | 120-150 tys przebiegu to dużo? Dotychczas jak auto dobijało do 100 tys to sprzedawałem. Nie jeżdzę dużo. Około 15 tys rocznie. Dlatego 150 tys to dla mnie kosmos. Większość 4 letnich ma takie kosmiczne przebiegi. Bać się takich przebiegów? Czy takie auto to ciągła wizyta w warsztatach? Czy jak kupie auto z takim przebiegiem to nie będę się bał, że w trasie mi padnie. Lubię jeździć do Chorwacji. 5000 km w obie strony. Strach jechać autem z takim przebiegiem? Czy auto z przebiegiem 150 tys nadaje się tylko do krótkich tras krajowych? A wystarczy wykupić motogwarancję i mieć swięty spokój. Sam tak zrobiłem i śpię spokojnie. Pozdrawiam Grupę 113 |
Data: Grudzien 06 2007 09:22:36 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "FORD" wrote in message 120-150 tys przebiegu to dużo? Dotychczas jak auto dobijało do 100 tys to sprzedawałem. Nie jeżdzę dużo. Około 15 tys rocznie. Dlatego 150 tys to dla mnie kosmos. Większość 4 letnich ma takie kosmiczne przebiegi. Bać się takich przebiegów? Czy takie auto to ciągła wizyta w warsztatach? Czy jak kupie auto z takim przebiegiem to nie będę się bał, że w trasie mi padnie. Lubię jeździć do Chorwacji. 5000 km w obie strony. Strach jechać autem z takim przebiegiem? Czy auto z przebiegiem 150 tys nadaje się tylko do krótkich tras krajowych? Bo nie czytales jeszcze dokladnie co gwarancja pokrywa a czego nie :-) Usiadz spokojnie w fotelu jak bedziesz czytal szczegoly bo inaczej mozesz sobie krzywde zrobic jak padniesz przy czytaniu ;-) Obiecaj ze jak doczytasz szczegoly tej swojej gwarancjii to sie tu odezwiesz i napiszesz czy dalej spisz spokojnie ;-) 114 |
Data: Grudzien 06 2007 20:31:34 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: FORD |
"FORD" wrote in message Witam Szanowną Grupę Przeczytałem, zrozumiałem ( mam nadzieję ), rozpytałem. Dalej śpię spokojnie. Mając jednak wielki szacunek do grupowiczów - czekam na zwrócenie uwagi na "haki" których sam nie dostrzegłem. Podaję linka, bo wklejanie całego tekstu zabierałoby zbyt wiele miejsca: http://www.motogwarancja.pl/owu.html Pozdrawiam 115 |
Data: Grudzien 06 2007 15:45:09 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Pszemol | "FORD" wrote in message Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości Calkiem niezle :-) Wyglada to jak dobra oferta jesli oczywiscie nie kosztuje duzo. Spotkalem sie z kilkoma umowami tu w USA gdzie bylo wymienione kupe rzeczy ktore nie sa pokryte gwarancja, niestety... Ale ta Twoja wyglada dobrze. 116 |
Data: Grudzien 07 2007 15:46:27 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: FORD | A wystarczy wykupić motogwarancję i mieć swięty spokój. To jest właśnie "Hamerykański" produkt. Funkcjonuje całkiem dobrze w Wielkiej Brytfance i Holandii. Teraz wszedł do nas. Mnie namówił znajomy, który już miał awarię na drodze i był BARDZOOO zadowolony z obsługi. Pozdrawiam Grupę 117 |
Data: Grudzien 07 2007 15:49:19 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: FORD | A wystarczy wykupić motogwarancję i mieć swięty spokój. Zapomniałem o dość ważnym szczególe: NIE MA LIMITU KILOMETRÓW W CZASIE TRWANIA MOTOGWARANCJI. i to mnie ciesz najbardziej, bo swoją fabryczną w Fordzie wykończyłem po 14 miesiącach. 118 |
Data: Grudzien 06 2007 09:29:06 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: Mlody | Użytkownik "Kropa" napisał w wiadomości Lubię jeździć do Chorwacji. 5000 km w obie strony. strach jechać autem z Jeżeli auto dobrze utrzymane to spokojnie można jeździć. Mój brat pojechał w tym roku do Bługarii 11-letnim Passatem z przebiegiem ok. 300 kkm. Czy auto z przebiegiem 150 tys nadaje się tylko do krótkich tras Zależy jakie auto. Moja Jetta ma 388 kkm przebiegu i w sumie od maja jak ją kupiłem przejechałem bezproblemowo 19kkm, jedyne co wymieniałem to termostat jak się zimno zrobiło, i przy okazji gumowego węża między chłodnicą a pompą, tak profilaktycznie bo wyglądał już nieciekawie. Wiadomo że można znaleźć samochód który będzie miał 150 kkm i będzie zupełnym wrakiem, a i takie które będzie miało 500 kkm i będzie z nim wszystko ok, wszystko zależy od właściciela, od tego jak dba i jak jeździ. Pozdrawiam! -- Mlody www.jetta.org.pl '90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona '82 VW 1300 mexican red ,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren" 119 |
Data: Grudzien 06 2007 09:01:48 | Temat: Re: 120.000 przebiegu | Autor: | Witam serdecznie. |