2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
1 | Data: Kwiecien 28 2010 19:23:36 |
Temat: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | |
Autor: Irokez | Witam. 2 |
Data: Kwiecien 28 2010 19:42:20 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Janina Kolina | "w dizlu" ;) odpowiem tak: nie znam 5latka, który by przetrwał... jk 3 |
Data: Kwiecien 28 2010 19:50:39 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Doby | Użytkownik "Janina Kolina" napisał w wiadomości "w dizlu" ;) ja mam 1.9 TDI 130KM i moj "przetrwal" juz ponad 6 lat -a nawet oleju nie chce brac - tylko jezdzic i jezdzic 4 |
Data: Kwiecien 29 2010 08:34:48 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Kuba (aka cita) |
Użytkownik "Janina Kolina" napisał w wiadomości ale rozumiesz, ze pytanie jest o 2,0tdi a nie 1,9 -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) Omega X25XE Dwa ogony Irma i Myszka 5 |
Data: Kwiecien 28 2010 19:52:28 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Irokez | Użytkownik "Janina Kolina" napisał w wiadomości "w dizlu" ;) jeżeli zauważyłaś emotikon, to rozumiem że te silniki sie sypią? Jesli nie.. jeszcze niedawno poprawiłem gościa to dostałem konkretne zjebki od wielu osób za czepianiesie... -- Irokez 6 |
Data: Kwiecien 28 2010 19:11:12 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Waldek Godel | Dnia Wed, 28 Apr 2010 19:52:28 +0200, Irokez napisał(a): jeżeli zauważyłaś emotikon, to rozumiem że te silniki sie sypią? nie, nie rozumiesz, to megatroll Kolina. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 7 |
Data: Kwiecien 28 2010 20:28:12 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Diabełson | Waldek Godel pisze: Dnia Wed, 28 Apr 2010 19:52:28 +0200, Irokez napisał(a): megatroll? To zwykła podkurwiszmata panie Waldemarze 8 |
Data: Kwiecien 28 2010 20:26:37 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Diabełson | Janina Kolina pisze: nie znam 5latka, który by przetrwał... masz na myśli dzieci, które wyruchałaś? 9 |
Data: Kwiecien 29 2010 15:08:40 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Bartek | Użytkownik "Janina Kolina" napisał w wiadomości "w dizlu" ;) zajebisty jesteś, na lotnictwie sie znasz, motoryzacji, na czym jescze?:) -- Pozdrawiam, Bartek 10 |
Data: Kwiecien 28 2010 21:30:33 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Czarek Daniluk | W dniu 2010-04-28 19:23, Irokez pisze: Witam. No niestety nie..i tylko można poczytać w necie. Kolega z firmy kupił Jeep Compass - mający właśnie 2.0 TDI, no i długo nie pojeździł - właśnie zmieliło zębatki, silnik do wymiany, kosztowało go to około 7 czy 8kzł. Koledzy którzy robią VAG ostatnio stwierdzili że 2,0 to straszny parch i że pomału robi się z tego takie drugie 2,5 V6 TDI :) Pozdrawiam !! 11 |
Data: Kwiecien 29 2010 14:09:47 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: kamil | "Czarek Daniluk" wrote in message Koledzy którzy robią VAG ostatnio stwierdzili że 2,0 to straszny parch i że pomału robi się z tego takie drugie 2,5 V6 TDI :) Ten 2.5 to naprawde az taka tragedia? Szukam jakiegos ekonomicznego AWD i A4 Quattro z tym silnikiem biore pod uwage, tylko im wiecej czytam tym bardziej mi przechodzi.. Pozdrawiam kamil 12 |
Data: Kwiecien 29 2010 18:48:29 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Jurand |
Koledzy którzy robią VAG ostatnio stwierdzili że 2,0 to straszny parch i że pomału robi się z tego takie drugie 2,5 V6 TDI :) Ten 2.5 to naprawde az taka tragedia? Szukam jakiegos ekonomicznego AWD i A4 Quattro z tym silnikiem biore pod uwage, tylko im wiecej czytam tym bardziej mi przechodzi.. Może nie aż taka... ale... realne spalanie wersji quattro z silnikiem 2.5 TDI i automatem to okolice 12/100 w mieście, przy manualu masz 9-10/100 w mieście. Wymiana rozrządu to minimum 2500 PLN. Ingerencja w hydraulikę zaworową potrafi ten koszt zwiększyć o kolejne 2000 PLN. I trochę jeszcze "detali" bym znalazł ;) Pozdrawiam kamil 13 |
Data: Kwiecien 29 2010 10:56:51 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Karthoon | On 29 Kwi, 15:09, "kamil" wrote: "Czarek Daniluk" wrote in message BAU / BCZ (od końca 2003r.) w zasadzie możesz szukać. 14 |
Data: Kwiecien 30 2010 10:48:32 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: kamil | "Karthoon" wrote in message On 29 Kwi, 15:09, "kamil" wrote: Czyli wersja 180KM z 2004 roku nie powinna rozpadac sie co dwa miesiace? Pozdrawiam Kamil 15 |
Data: Kwiecien 30 2010 10:50:39 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: kamil | "kamil" wrote in message
I jeszcze jedno pytanie - jak z chipowaniem slabszych na te 170-180KM? Pozdrawiam Kamil 16 |
Data: Maj 03 2010 10:10:09 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: kamil |
Czyli albo slabawe 1.9, albo dolozyc troche do rocznika i wziasc z 3.0.. Pozdrawiam Kamil 17 |
Data: Maj 03 2010 13:18:27 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Jurand |
BAU / BCZ (od końca 2003r.) w zasadzie możesz szukać. Czyli albo slabawe 1.9, albo dolozyc troche do rocznika i wziasc z 3.0.. Albo dokładnie przeglądnąć auto przed zakupem. DOKŁADNIE. Z dynamicznym pomiarem parametrów pracy silnika włącznie. A to "słabawe" 1.9 w praktyce jest niewiele gorsze od wersji 2.5 TDI 150 KM, po chipie zjada ją na śniadanie, zrównując się z wersją 2.5 TDI 163 KM. I zadowala się spalaniem na poziomie 70% zużycia jednostki 2.5 TDI. Jurand. 18 |
Data: Maj 03 2010 14:18:22 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: kamil | "Jurand" wrote in message Ja powiem to tak - jeśli nie masz kogoś w okolicy, kto nie zjadł zębów na tych silnikach i kto Ci zrobi dokładny przegląd stanu silnika - to absolutnie pod żadnym pozorem NIE KUPUJ samochodu z tą jednostką napędową. Z dokladnym przegladem w zaufanym warsztacie moze byc klopot, szczegolnie jesli auto daleko od domu. Diesel to dla mnie i tak zlo konieczne z mocnej turbo benzyny, jezdzilem troche firmowym 1.9 130KM w A4 avant i jesli juz ma byc klekot, to niech przynajmniej ma te 200km i zbiera sie jakos. Tak czy inaczej dzieki za rady, bede polowac na cos blisko mojego mechanika. Pozdrawaiam Kamil 19 |
Data: Maj 04 2010 09:53:15 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Jurand |
Ja powiem to tak - jeśli nie masz kogoś w okolicy, kto nie zjadł zębów na tych silnikach i kto Ci zrobi dokładny przegląd stanu silnika - to absolutnie pod żadnym pozorem NIE KUPUJ samochodu z tą jednostką napędową. Z dokladnym przegladem w zaufanym warsztacie moze byc klopot, szczegolnie jesli auto daleko od domu. Diesel to dla mnie i tak zlo konieczne z mocnej turbo benzyny, jezdzilem troche firmowym 1.9 130KM w A4 avant i jesli juz ma byc klekot, to niech przynajmniej ma te 200km i zbiera sie jakos. Tak czy inaczej dzieki za rady, bede polowac na cos blisko mojego mechanika. No to w ogóle zapomnij o wersji 2.5 TDI, jeżeli A4 1.9 TDI 130 KM było dla Ciebie o dużo za słabe. Jurand. 20 |
Data: Kwiecien 28 2010 22:33:16 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Jurand |
Witam. Kup sobie 1.9 TDI. Za kilka stówek zrobisz sobie w nim 130 KM. Auto jeździ wtedy odrobinę tylko gorzej, niż 2.0 TDI, ale jest już całkiem przyjemnym wózkiem - szczególnie dynamika na 3 i 4 biegu zaskakuje in plus. Nie będziesz musiał trząść się o pompę oleju i inne pierdoły. Sęk w tym, że większość opisów takich zgonów to u VW czytam po internecie.. Benzyna to tylko 1.8T. Jurand. 21 |
Data: Maj 01 2010 10:19:52 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Olek | On 2010-04-28 22:33, Jurand wrote: Benzyna to tylko 1.8T. uzasadnij 22 |
Data: Kwiecien 30 2010 23:07:12 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Jurand |
On 2010-04-28 22:33, Jurand wrote: Silnik montowany od lat, sprawdzony, ekonomiczny, brak praktycznie jakichkolwiek upierdliwych lub drogich w naprawie usterek. Bardzo żywotna turbina, bardzo dobra dynamika samochodów z tą jednostką, podatność na chiptuning. Jurand. 23 |
Data: Maj 01 2010 14:50:02 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Olek | On 2010-04-30 23:07, Jurand wrote: Silnik montowany od lat, sprawdzony, ekonomiczny, brak praktycznie spoko tylko dlaczego "tylko" jest więcej fajnych silników np. 2.6 i 2.8 z vałek 24 |
Data: Maj 01 2010 15:46:41 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Jurand |
On 2010-04-30 23:07, Jurand wrote: Spalanie i ogólne koszty eksploatacji. Poza tym mówimy o samochodach z lat 2005 wzwyż. Jurand. 25 |
Data: Kwiecien 28 2010 23:59:59 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Konrad L | A orientuje sie ktos czy ten nowy TDI 2.0 CR DPF 140 KM tez ma zapewnione takie atrakcje w pakiecie? Czy moze sa to calkowicie inne konstrukcje? 26 |
Data: Kwiecien 29 2010 13:37:41 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Maciej Browarczyk | Irokez pisze: 27 |
Data: Kwiecien 29 2010 18:18:21 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Irokez | Użytkownik "Maciej Browarczyk" napisał w wiadomości Irokez pisze: Nie zależy mi na TDI ale po prostu nie ma wyboru w benzynie. Sam mam teraz alfę 156 2.4JTD i fajnie to jeździ, ale ile dupereli przy tym jest z osprzetu. Fakt że te JTD są zarabiście dobre. Dzięki za opinie. Przejechałem sie A6 ale też 2.0TDI. Jedzie fajnie, gorzej zbiera się od mojej alfy. Na koniec doliczyłem sobie do silnika 25k PLN na wysoceprawdopodobną naprawę i cena przestała być atrakcyjna. Będę więc szukał 1.8T oraz 1.9TDI. A4 ewentualnie Passat Pozdrawiam. -- Irokez 28 |
Data: Kwiecien 29 2010 18:49:31 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Jurand |
Użytkownik "Maciej Browarczyk" napisał w wiadomości A to weź piknij na priva... ;) Jurand. 29 |
Data: Maj 01 2010 20:43:14 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Bartek | Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości Użytkownik "Maciej Browarczyk" napisał w Irokez, a alfe bedziesz sprzedawal? znajomy szuka, o ile nie kupi niczego szybko, to moze by sie udalo jakiegos deala zrobic - przynajmniej auto ze znana historia by bylo;) -- Pozdrawiam, Bartek 30 |
Data: Maj 01 2010 22:18:42 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Irokez | Użytkownik "Bartek" napisał w wiadomości
Będę, ale najpierw muszę kupić coś innego. Za bardzo bez auta nie mogę zostać. Dlatego też nie mam aż takiego parcia na czas. A wymieniam tylko dlatego, że u mnie drogi są fatalne (Wrocław ma idealne w porównaniu z moją wioską) i zawiecha oryginalna wytrzymuje niecałe 16kkm. Przez 3 lata będę piaty raz teraz wahacze wymieniał. Mam dość a wyprowadzać się na razie nie planuję jeszcze zbyt szybko. Szkoda, bo zarąbiście się jeździ. Pozdrawiam. -- Irokez 31 |
Data: Maj 02 2010 01:55:56 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Bartek | Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości Użytkownik "Bartek" napisał w wiadomości a mial bys mnie na uwadze jak będziesz już po zakupie? zalezalo by mi na informacji na priva. moge komore podac na prv, jesli tak bedzie wygodniej;) -- Pozdrawiam, Bartek 32 |
Data: Kwiecien 30 2010 00:17:40 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Tomasz Pyra | Irokez pisze: Witam. A tego się nie da jakoś prewencyjnie wymieniać? Choćby co 100kkm, bo tyle to jeszcze podobno przeżywa. Ile może kosztować taka pompa oleju? 33 |
Data: Kwiecien 30 2010 09:06:05 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Adam Franik | Dnia Fri, 30 Apr 2010 00:17:40 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): A tego się nie da jakoś prewencyjnie wymieniać? Choćby co 100kkm, bo Jeżeli dobrze patrze to sama pompa (oryginalna VW) kosztuje ~620zł. Nie wiem tylko, czy nie trzeba tam jakichś dodatków jeszcze. -- pozdrawiam, Adam F. & A3 TDI [SG][SWD] GG#4423822 34 |
Data: Kwiecien 30 2010 21:56:03 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Irokez | Użytkownik "Adam Franik" napisał w wiadomości Dnia Fri, 30 Apr 2010 00:17:40 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Znalazłem coś interesującego na forum. Wybaczcie za linka ale inaczej nie za bardzo da się przekazać http://www.a4club.eu/index.php?topic=7394.msg140114#msg140114 Wynika z niego, że Audi zaprzestało produkcji zębatek zaraz po zakończeniu okresu gwarancyjnego na te silniki. Została opcja wymiany skrzynki ze zmienionym rozwiązaniem technicznym na koła zębate zamiast łańcuszka Cena tej skrzyneczki to tyle ile silnik, duzo młodszy bo po 2007 roku, mocniejszy, bez tego gównianego rozwiazania i z nie pekającą głowicą. Wnioski po przeczytaniu tego wątku - kupując jakiekolwiek auto z tym nieszczesnym silnikiem należy w jak najszybszym tempie wymienić silnik na model po 2007 a stary sprzedać puki jest warty wiecej niż kupa złomu. Oczywiście do kosztu zakupu auta koniecznie od razu doliczyć te pare tysięcy. A więc kupując auto za 50k od razu przeliczyć że kosztuje 58k PLN Pozdrawiam. -- Irokez 35 |
Data: Maj 01 2010 03:09:37 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Jurand |
Użytkownik "Adam Franik" napisał w wiadomości Dokładniej - takiego napędu pompy olejowej (łańcuch) nie spotyka się już w silnikach począwszy od roku modelowego 2006. Jurand. Pozdrawiam. 36 |
Data: Maj 01 2010 10:05:42 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Irokez | Użytkownik "Jurand" napisał w wiadomości Wnioski po przeczytaniu tego wątku - kupując jakiekolwiek auto z tym nieszczesnym silnikiem należy w jak najszybszym tempie wymienić silnik na model po 2007 a stary sprzedać puki jest warty wiecej niż kupa złomu. Oczywiście do kosztu zakupu auta koniecznie od razu doliczyć te pare tysięcy. Niestety nie jesteśmy w stanie stwierdzić na szybko nawet jak sprzedawca na stronie wpisze VIN co jest za silnik pod maską, czy BLB który wynika z tego że jest kupą złomu czy poprawione konstrukcje. Mam okazję wcziąść piekny A6 z 2.0TDI rok modelowy 2006 ale jadąc nim nawet nie myślałem żeby sprawdzić co tam siedzi. Może na dniach sprawdzę. Gdzie jest wpisany typ silnika?? Są wprawdzie programy które wylistują dokładnie co siedzi ale nie jest to tak dostepne jak netowe proste dekodery VIN. W praktyce więc lepiej dołożyć do rocznika 2007 ewentualnie jak auto niedaleko od domu stoi podjechać. Na drugi koniec polski nie opłaca się bo 90% sprzedawców ściemnia. Ewentualnie brać słabszy 1.9TDI lub mocniejszy 3.0V6 TDI :) Pozdrawiam. -- Irokez 37 |
Data: Kwiecien 30 2010 23:08:12 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Jurand |
Użytkownik "Jurand" napisał w wiadomości Dlaczego nie ma możliwości sprawdzić? Dzwonisz z numerem VIN do serwisu Audi i Ci podadzą, jaki masz rodzaj napędu pompy olejowej. Typ silnika jest na tabliczce znamionowej. Jurand. 38 |
Data: Maj 01 2010 14:33:56 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Irokez | Użytkownik "Jurand" napisał w wiadomości Dlaczego nie ma możliwości sprawdzić? Dzwonisz z numerem VIN do serwisu Audi i Ci podadzą, jaki masz rodzaj napędu pompy olejowej. BRE.. chyba taki sam napęd jak BLB choć nie jestem pewien bo mało o tym piszą. Ogólnie odpuszczam jakiekolwiek 2.0TDI. Silnik dla bogaczy lub lubiących ryzyko. To już chyba te 2.2dCI w Lagunie jest dużo pewniejsze. Pozdrawiam. -- Irokez 39 |
Data: Maj 02 2010 01:02:58 | Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie? | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2010-04-30 00:17, Tomasz Pyra pisze: A tego się nie da jakoś prewencyjnie wymieniać? Choćby co 100kkm, boTyle, że to nie sama pompa jest problemem, a jej napęd. Zużywa się zębatka koła łańcuchowego umieszczona na wale korbowym. Początkowo ta zębatka nie występowała oddzielnie lecz wyłącznie jako całość - z wałem korbowym, więc wymianie podlegał cały drogi zespół. OIDP później wprowadzono jako część zamienną inną konstrukcję wału, w której już można wymienić zębatkę Ile może kosztować taka pompa oleju? -- Wojciech Smagowicz |