Grupy dyskusyjne   »   2 akumulatory

2 akumulatory



1 Data: Listopad 30 2008 08:47:55
Temat: 2 akumulatory
Autor: piwnica (onet) 

Jak mozna podlaczyc 2 aku w samochodzie?
Zwyczajnie rownolegle  czy potrzeba jakiegos ukladu
aby zapewnic wlasciwe ladowania i pobieranie energi w czasie pracy
malopradowej i odpalania?



2 Data: Listopad 30 2008 10:17:54
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Jacek 

Wyjątkowo kiepski pomysł.
Nie łączy się żadnych ogniw galwanicznych równolegle.
Zawsze któreś ma niższe napięcie, co powoduje rozładowanie tego drugiego.
No chyba, że przez jakiś stycznik ze sterowniaem (dioda odpada, bo daje za
duży spadek napięcia i nie znam typu, który wytrzymałby prąd rozrusznika)
Jacek

3 Data: Listopad 30 2008 10:59:39
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 

Wyjątkowo kiepski pomysł.
Nie łączy się żadnych ogniw galwanicznych równolegle.
Zawsze któreś ma niższe napięcie, co powoduje rozładowanie tego drugiego.
No chyba, że przez jakiś stycznik ze sterowniaem (dioda odpada, bo daje za
duży spadek napięcia i nie znam typu, który wytrzymałby prąd rozrusznika)
Jacek

co ty gadasz? rozładowuje drugi, ładując pierwszy, ale z czasem to się
ustali

4 Data: Listopad 30 2008 11:25:00
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Jacek 

piszesz to na podstawie jakiejś wiedzy, czy aby zaistnieć na grupie?
Jacek

5 Data: Listopad 30 2008 13:12:51
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Tomek 

piszesz to na podstawie jakiejś wiedzy, czy aby zaistnieć na grupie?
Jacek


Mnie się wydaje że Ty piszesz na podstawie własnej wiedzy, niekoniecznie zgodnej
z rzeczywista. jeśli twierdzisz że nie łączy się ogniw równolegle to jak
wytłumaczysz fakt równoległego łączenia płyt w celi w akumulatorze. Każda para
płyt to ogniwo. W celi jest zawsze kilka par. Według twojej teorii takie
połączenie jest złe bo jak jakaś para będzie słabsza to rozładuje celę. praktyka
równie zaprzecza Twoim wolnym przemyśleniom. Na okrętach podwodnych są setki
tysięcy amperogodzin zamknięte w akumulatorach. Pojedyncze ogniwo musi być takie
żeby dało sie je przenieść przez dwóch ludzi. Tak ze sto kilo waży. Trzeba je
łączyć równolegle i się łączy a okręty podwodne nie toną z tego powodu.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

6 Data: Listopad 30 2008 13:20:02
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Przembo 

*Tomek* napisal(a) w

piszesz to na podstawie jakiejś wiedzy, czy aby zaistnieć na grupie?
Jacek
Mnie się wydaje że Ty piszesz na podstawie własnej wiedzy, niekoniecznie
zgodnej z rzeczywista. jeśli twierdzisz że nie łączy się ogniw
równolegle to jak wytłumaczysz fakt równoległego łączenia płyt w celi w
akumulatorze. Każda para płyt to ogniwo. W celi jest zawsze kilka par.
Według twojej teorii takie połączenie jest złe bo jak jakaś para będzie
słabsza to rozładuje celę. praktyka równie zaprzecza Twoim wolnym
przemyśleniom.

Zaraz, zaraz, czy akumulator samochodowy ma 2,1V, czy w wyniku polaczenie rownoleglego 6 ogniw kazde o napieciu znamionowym 2,1V otrzymujemy napiecie 12,6V? Nie lapie tego...

Pozdr

7 Data: Listopad 30 2008 13:48:17
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Tomek 

*Tomek* napisal(a) w
>> piszesz to na podstawie jakiejś wiedzy, czy aby zaistnieć na grupie?
>> Jacek
> Mnie się wydaje że Ty piszesz na podstawie własnej wiedzy, niekoniecznie
> zgodnej z rzeczywista. jeśli twierdzisz że nie łączy się ogniw
> równolegle to jak wytłumaczysz fakt równoległego łączenia płyt w celi w
> akumulatorze. Każda para płyt to ogniwo. W celi jest zawsze kilka par.
> Według twojej teorii takie połączenie jest złe bo jak jakaś para będzie
> słabsza to rozładuje celę. praktyka równie zaprzecza Twoim wolnym
> przemyśleniom.

Zaraz, zaraz, czy akumulator samochodowy ma 2,1V, czy w wyniku polaczenie
rownoleglego 6 ogniw kazde o napieciu znamionowym 2,1V otrzymujemy napiecie
12,6V? Nie lapie tego...

Pozdr

W celi pary płyt plusowych i minusowych są łączone ze sobą równolegle mostkami,
plusy do jednego mostka a minusy do drugiego.   Im większa pojemność tym więcej
takich par jest połączonych równolegle. Nie widziałem użytkowego akumulatora
składającego się tylko z jednej płyty plusowej i jednej minusowej. Co nie znaczy
że takich akumulatorów nie ma. Taka cela ma ~2V. A jak się połączy kilka takich
cel szeregowo to wychodzi napięcie tyle ile cel x 2V. Ale o pojemności takiej
jaką ma jedna cela. W samochodzie jest przeważnie 6 cel x 2V = 12V. Ktoś ma dwa
akumulatory o jakiejś pojemności każdy, zakładam ze o takim samum napięciu
nominalnym. I się pyta czy może te dwa akumulatory połączyć równolegle żeby taki
zespół miał większą pojemność. To moja odpowiedz brzmi. Możesz tak połączyć
akumulatory.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

8 Data: Listopad 30 2008 13:51:15
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Przembo 

*Tomek* napisal(a) w

*Tomek* napisal(a) w
piszesz to na podstawie jakiejś wiedzy, czy aby zaistnieć na grupie?
Jacek
Mnie się wydaje że Ty piszesz na podstawie własnej wiedzy, niekoniecznie
zgodnej z rzeczywista. jeśli twierdzisz że nie łączy się ogniw
równolegle to jak wytłumaczysz fakt równoległego łączenia płyt w celi w
akumulatorze. Każda para płyt to ogniwo. W celi jest zawsze kilka par.
Według twojej teorii takie połączenie jest złe bo jak jakaś para będzie
słabsza to rozładuje celę. praktyka równie zaprzecza Twoim wolnym
przemyśleniom.
Zaraz, zaraz, czy akumulator samochodowy ma 2,1V, czy w wyniku
polaczenie  rownoleglego 6 ogniw kazde o napieciu znamionowym 2,1V
otrzymujemy napiecie  12,6V? Nie lapie tego...
Pozdr
W celi pary płyt plusowych i minusowych są łączone ze sobą równolegle
mostkami, plusy do jednego mostka a minusy do drugiego.   Im większa
pojemność tym więcej takich par jest połączonych równolegle. Nie
widziałem użytkowego akumulatora składającego się tylko z jednej płyty
plusowej i jednej minusowej. Co nie znaczy że takich akumulatorów nie
ma. Taka cela ma ~2V. A jak się połączy kilka takich cel szeregowo to
wychodzi napięcie tyle ile cel x 2V. Ale o pojemności takiej jaką ma
jedna cela. W samochodzie jest przeważnie 6 cel x 2V = 12V. Ktoś ma dwa
akumulatory o jakiejś pojemności każdy, zakładam ze o takim samum
napięciu nominalnym. I się pyta czy może te dwa akumulatory połączyć
równolegle żeby taki zespół miał większą pojemność. To moja odpowiedz
brzmi. Możesz tak połączyć akumulatory.

szeregowo != rownolegle
Najpierw pisales o laczeniu rownoleglym w aku, teraz o szergowym - tak sie sklada ze tylko opcja z laczeniem szeregowym jest poprawna.

Pozdr

9 Data: Listopad 30 2008 13:55:41
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Tomek 

*Tomek* napisal(a) w
>> *Tomek* napisal(a) w
>>>> piszesz to na podstawie jakiejś wiedzy, czy aby zaistnieć na grupie?
>>>> Jacek
>>> Mnie się wydaje że Ty piszesz na podstawie własnej wiedzy, niekoniecznie
>>> zgodnej z rzeczywista. jeśli twierdzisz że nie łączy się ogniw
>>> równolegle to jak wytłumaczysz fakt równoległego łączenia płyt w celi w
>>> akumulatorze. Każda para płyt to ogniwo. W celi jest zawsze kilka par.
>>> Według twojej teorii takie połączenie jest złe bo jak jakaś para będzie
>>> słabsza to rozładuje celę. praktyka równie zaprzecza Twoim wolnym
>>> przemyśleniom.
>> Zaraz, zaraz, czy akumulator samochodowy ma 2,1V, czy w wyniku
>> polaczenie  rownoleglego 6 ogniw kazde o napieciu znamionowym 2,1V
>> otrzymujemy napiecie  12,6V? Nie lapie tego...
>> Pozdr
> W celi pary płyt plusowych i minusowych są łączone ze sobą równolegle
> mostkami, plusy do jednego mostka a minusy do drugiego.   Im większa
> pojemność tym więcej takich par jest połączonych równolegle. Nie
> widziałem użytkowego akumulatora składającego się tylko z jednej płyty
> plusowej i jednej minusowej. Co nie znaczy że takich akumulatorów nie
> ma. Taka cela ma ~2V. A jak się połączy kilka takich cel szeregowo to
> wychodzi napięcie tyle ile cel x 2V. Ale o pojemności takiej jaką ma
> jedna cela. W samochodzie jest przeważnie 6 cel x 2V = 12V. Ktoś ma dwa
> akumulatory o jakiejś pojemności każdy, zakładam ze o takim samum
> napięciu nominalnym. I się pyta czy może te dwa akumulatory połączyć
> równolegle żeby taki zespół miał większą pojemność. To moja odpowiedz
> brzmi. Możesz tak połączyć akumulatory.

szeregowo != rownolegle
Najpierw pisales o laczeniu rownoleglym w aku, teraz o szergowym - tak sie
sklada ze tylko opcja z laczeniem szeregowym jest poprawna.

Pozdr

pisałem o jednym i drugim sposobie łączenia. Nie mój problem że czytasz tylko to
co chcesz przeczytać. W którym momencie nie rozumiesz?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Listopad 30 2008 14:03:47
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Przembo 

*Tomek* napisal(a) w

Najpierw pisales o laczeniu rownoleglym w aku, teraz o szergowym - tak
sie  sklada ze tylko opcja z laczeniem szeregowym jest poprawna.
Pozdr
pisałem o jednym i drugim sposobie łączenia. Nie mój problem że czytasz
tylko to co chcesz przeczytać. W którym momencie nie rozumiesz?

Biorac pod uwage ten fragment: "fakt równoległego łączenia płyt w celi" musze Ci przyznac racje - najwyrazniej przeoczylem *w*.

Pozdr

11 Data: Listopad 30 2008 13:57:08
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Przemek 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

*Tomek* napisal(a) w
piszesz to na podstawie jakiejś wiedzy, czy aby zaistnieć na grupie?
Jacek
Mnie się wydaje że Ty piszesz na podstawie własnej wiedzy, niekoniecznie
zgodnej z rzeczywista. jeśli twierdzisz że nie łączy się ogniw
równolegle to jak wytłumaczysz fakt równoległego łączenia płyt w celi w
akumulatorze. Każda para płyt to ogniwo. W celi jest zawsze kilka par.
Według twojej teorii takie połączenie jest złe bo jak jakaś para będzie
słabsza to rozładuje celę. praktyka równie zaprzecza Twoim wolnym
przemyśleniom.

Zaraz, zaraz, czy akumulator samochodowy ma 2,1V, czy w wyniku polaczenie
rownoleglego 6 ogniw kazde o napieciu znamionowym 2,1V otrzymujemy
napiecie 12,6V? Nie lapie tego...

kazde ogniwo o nap 2.1V zbudowane jest z kilku plyt plusowych i minusowych
( w ogniwie jest taki przekladaniec plyta plusowa plyta minusowa znow
plusowa znow minusowa itd w zaleznosci od pojemnosci elektrycznej
akumulatora )polaczonych rownolegle a dopiero te ogniwa polaczone sa
szeregowo.Akumulatory mozna laczyc rownolegle  tyle ze nalezy zwrocic uwage
aby nie laczyc akumulatora zuzytego o duzym pradzie samorozladowania ze
sprawnym bo wtedy oczywiscie przez ten zuzyty rozladuje nam sie sprawny

12 Data: Listopad 30 2008 14:54:52
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 

kazde ogniwo o nap 2.1V zbudowane jest z kilku plyt plusowych i minusowych
( w ogniwie jest taki przekladaniec plyta plusowa plyta minusowa znow
plusowa znow minusowa itd w zaleznosci od pojemnosci elektrycznej
akumulatora )polaczonych rownolegle a dopiero te ogniwa polaczone sa
szeregowo.Akumulatory mozna laczyc rownolegle  tyle ze nalezy zwrocic
uwage aby nie laczyc akumulatora zuzytego o duzym pradzie samorozladowania
ze sprawnym bo wtedy oczywiscie przez ten zuzyty rozladuje nam sie sprawny

wiesz no to jest sytuacja patologiczna, których tutaj nie trzeba
rozpatrywać, inna sprawa to że Jacuś chciał się popisać przed koleżanką z
gimnazjum i bzdury pisze

14 Data: Listopad 30 2008 14:50:17
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 

piszesz to na podstawie jakiejś wiedzy, czy aby zaistnieć na grupie?
Jacek

mam obawy że to ty chcesz zaistnieć na grupie, wg ciebie nie łączy się
źródeł równolegle bo... ?
jak dla mnie to stosuje się łączenie równolegle aku przy sprzętach caraudio
dużej mocy i jakoś nie słyszałem żeby były problemy. tak samo jak łączy się
transformatory, generatory równolegle i jakoś żyją (chciaż tu są większe
problemy)

17 Data: Listopad 30 2008 11:04:52
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Tomek 

Jak mozna podlaczyc 2 aku w samochodzie?
Zwyczajnie rownolegle  czy potrzeba jakiegos ukladu
aby zapewnic wlasciwe ladowania i pobieranie energi w czasie pracy
malopradowej i odpalania?


+ do +, a - do masy lub do -. Za cały specjalny układ musi robić gruby kabel.
Zbliżony do kabla co do rozrusznika idzie. Przy nowych, pełnosprawnych i
najlepiej jednakowych akumulatorach nie ma przeciwwskazań do takiego łączenia. W
technice nie jest takie połączenie zalecane ale jak nie ma innego wyjścia to się
je stosuje. Jedynie w przypadku zwarcia celi w którymś akumulatorze mogą być
problemy bo wtedy taki akumulator zachowa się jak odbiornik dla drugiego i
teoretycznie może popłynąć bardzo duży prąd. Praktycznie, ponieważ zwarcie w
akumulatorze jest robione przez pył który opadł z płyt, nastąpi przepalenie tego
co robi zwarcie. Przepalenie będzie w cieczy i wytworzy się za mało ciepła żeby
było widać że się coś stało. Chociaż może być że rozwali się akumulator. Dlatego
niechętnie się stosuje takie połączenie akumulatorów. Lepiej zainstalować jeden
większy.  

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

18 Data: Listopad 30 2008 11:40:30
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "piwnica (onet)"  napisał w wiadomości

Jak mozna podlaczyc 2 aku w samochodzie?
Zwyczajnie rownolegle  czy potrzeba jakiegos ukladu
aby zapewnic wlasciwe ladowania i pobieranie energi w czasie pracy
malopradowej i odpalania?

Nie ma poważniejszych przeciwwskazań.
Prąd ładowanie i rozładowania rozłoży się równomiernie na oba akumulatory.

--
Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

19 Data: Listopad 30 2008 11:44:46
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "Wiesiaczek"  napisał w wiadomości


Użytkownik "piwnica (onet)"  napisał w wiadomości
Jak mozna podlaczyc 2 aku w samochodzie?
Zwyczajnie rownolegle  czy potrzeba jakiegos ukladu
aby zapewnic wlasciwe ladowania i pobieranie energi w czasie pracy
malopradowej i odpalania?

Nie ma poważniejszych przeciwwskazań.
Prąd ładowanie i rozładowania rozłoży się równomiernie na oba akumulatory.

Oczywiście bez żadnych dodatkowych układów, tak jak to robi się, odpalacjąc samochód z padniętym akumulatorem dołączając akumulator z drugiego samochodu.

--
Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

20 Data: Listopad 30 2008 13:21:16
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: boropi 

Jak mozna podlaczyc 2 aku w samochodzie?
Zwyczajnie rownolegle  czy potrzeba jakiegos ukladu
aby zapewnic wlasciwe ladowania i pobieranie energi w czasie pracy
malopradowej i odpalania?

Nie ma poważniejszych przeciwwskazań.
Prąd ładowanie i rozładowania rozłoży się równomiernie na oba akumulatory.

Oczywiście bez żadnych dodatkowych układów, tak jak to robi się, odpalacjąc samochód z padniętym akumulatorem dołączając akumulator z drugiego samochodu.


Tak, tylko wydaje się, że na dłuzszą metę oba akumulatory będą chronicznie niedoładowane.
Alternator tez ma jakąś ograniczoną wydajność prądową.

Pozdrawiam

boropi

21 Data: Listopad 30 2008 13:28:47
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Arni 

boropi pisze:

Tak, tylko wydaje się, że na dłuzszą metę oba akumulatory będą chronicznie niedoładowane.
Alternator tez ma jakąś ograniczoną wydajność prądową.

pytajacy nie podał w jakim celu chce to zrobic. Moze wymieni aletrantor na mocnejszy?

w czasach PRL wozilismy w bagazniku 125p akumulator od stara - 150 Ah.
Wytrzymal na tyle dlugo ze jak sie polepszylo to sprawny zamienilismy na prawdlowy.
--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

22 Data: Listopad 30 2008 13:53:54
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Tomek 

>>> Jak mozna podlaczyc 2 aku w samochodzie?
>>> Zwyczajnie rownolegle  czy potrzeba jakiegos ukladu
>>> aby zapewnic wlasciwe ladowania i pobieranie energi w czasie pracy
>>> malopradowej i odpalania?
>>
>> Nie ma poważniejszych przeciwwskazań.
>> Prąd ładowanie i rozładowania rozłoży się równomiernie na oba
>> akumulatory.
>
> Oczywiście bez żadnych dodatkowych układów, tak jak to robi się,
> odpalacjąc samochód z padniętym akumulatorem dołączając akumulator z
> drugiego samochodu.


Tak, tylko wydaje się, że na dłuzszą metę oba akumulatory będą chronicznie
niedoładowane.
Alternator tez ma jakąś ograniczoną wydajność prądową.

Pozdrawiam

boropi

Źle Ci się wydaje. Dowolnie duży akumulator można naładować pod warunkiem że
prąd lądowania będzie większy niż samoładowanie akumulatora. Przykład.
Akumulator 100Ah. Prąd samowyładowania 100mA. Taki akumulator będzie ładowany
jeśli prąd ładowania przekroczy 100mA. Nawet jak to będzie 1 mA. Tylko że będzie
to trwało bardzo długo.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

23 Data: Listopad 30 2008 14:00:43
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Przembo 

*boropi* napisal(a) w

Jak mozna podlaczyc 2 aku w samochodzie?
Zwyczajnie rownolegle  czy potrzeba jakiegos ukladu
aby zapewnic wlasciwe ladowania i pobieranie energi w czasie pracy
malopradowej i odpalania?
Nie ma poważniejszych przeciwwskazań.
Prąd ładowanie i rozładowania rozłoży się równomiernie na oba akumulatory.
Oczywiście bez żadnych dodatkowych układów, tak jak to robi się, odpalacjąc samochód z padniętym akumulatorem dołączając akumulator z drugiego samochodu.
Tak, tylko wydaje się, że na dłuzszą metę oba akumulatory będą
chronicznie  niedoładowane.
Alternator tez ma jakąś ograniczoną wydajność prądową.


To moze obrazowo zadam pytanie.
Masz aku 60Ah (butelka 1,5l) i 80Ah (butelka 2l), jak z obu pelnych butelek odlejesz 200ml to dasz rade uzupelnic poziom wody szklanka o pojemnosci 200ml? Wedlug Ciebie jak mamy butelke 1,5l z 1,3l wody i szklanke 0,2l to bedzie dobrze (1,3+0,2=1,5), ale juz z butelka 2l matematyka nie zadziala i 1,8+0,2!=2l? Dlaczego tak sadzisz?

Pozdr

24 Data: Listopad 30 2008 13:12:17
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 30 Nov 2008 13:21:16 +0100, boropi
wrote:

Tak, tylko wydaje się, że na dłuzszą metę oba akumulatory będą chronicznie
niedoładowane.
Alternator tez ma jakąś ograniczoną wydajność prądową.

 No ma. W byle pierdolocie, lekko licząc, 60-80A.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

25 Data: Listopad 30 2008 14:15:09
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Arni 

Robert Rędziak pisze:

On Sun, 30 Nov 2008 13:21:16 +0100, boropi wrote:

Tak, tylko wydaje się, że na dłuzszą metę oba akumulatory będą chronicznie niedoładowane.
Alternator tez ma jakąś ograniczoną wydajność prądową.

 No ma. W byle pierdolocie, lekko licząc, 60-80A.

bo wszystko zalezy jak szybko bedzie te akumulatory rozładowywał. Jesli szybko i do niskiego poziomu to alternator moze nie dac rady. Moze nie spali sie od razu ale grzac sie bedzie na pewno. Dlatego niech najpierw napisze do czego to ma byc.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

26 Data: Listopad 30 2008 14:36:22
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Tomek 

Robert Rędziak pisze:
> On Sun, 30 Nov 2008 13:21:16 +0100, boropi
> wrote:
>
>> Tak, tylko wydaje się, że na dłuzszą metę oba akumulatory będą chronicznie
>> niedoładowane.
>> Alternator tez ma jakąś ograniczoną wydajność prądową.
>
>  No ma. W byle pierdolocie, lekko licząc, 60-80A.

bo wszystko zalezy jak szybko bedzie te akumulatory rozładowywał. Jesli
szybko i do niskiego poziomu to alternator moze nie dac rady. Moze nie
spali sie od razu ale grzac sie bedzie na pewno. Dlatego niech najpierw
napisze do czego to ma byc.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX
Ciężko spalić w ten sposób alternator. Alternatory ze swojej natury mają
ograniczenie prądu jaki wytwarzają. Dodatkowo regulatory napięcia wykrywają
przeciążenie i nie dopuszczają do tego żeby alternator wszedł w obszar pracy
mogący go uszkodzić. 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

27 Data: Listopad 30 2008 14:49:44
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Arni 

Tomek pisze:

Ciężko spalić w ten sposób alternator. Alternatory ze swojej natury mają
ograniczenie prądu jaki wytwarzają. Dodatkowo regulatory napięcia wykrywają
przeciążenie i nie dopuszczają do tego żeby alternator wszedł w obszar pracy
mogący go uszkodzić. 

niemniej pracujacy pod pelnym obciazeniem (na granicy zwarcia) bedzie wydzielał sporo ciepła.
W dłuzszym okresie to mu z pewnoscią nie pomoże



--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

28 Data: Listopad 30 2008 15:13:40
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Tomek 

Tomek pisze:

> Ciężko spalić w ten sposób alternator. Alternatory ze swojej natury mają
> ograniczenie prądu jaki wytwarzają. Dodatkowo regulatory napięcia wykrywają
> przeciążenie i nie dopuszczają do tego żeby alternator wszedł w obszar pracy
> mogący go uszkodzić. 

niemniej pracujacy pod pelnym obciazeniem (na granicy zwarcia) bedzie
wydzielał sporo ciepła.
W dłuzszym okresie to mu z pewnoscią nie pomoże



--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX
O to żeby alternator pracował w bezpiecznym zakresie swojej charakterystyki
zadbał producent. I jak napisał że ograniczenie następuje po przekroczeniu iluś
tam wat to ta wielkość może się różnić w poszczególnych alternatorach tego
samego typu o kilka %.  Praca z maksymalną dopuszczalną mocą nic alternatorowi
nie zrobi. Co najwyżej szybciej zużyją się szczotki. Ale szczotki to materiał
eksploatacyjny i należy się liczyć z tym że nie są wieczne. Diody ani uzwojenia
przy takiej pracy też nie padną szybciej. Bo zostały użyte takie diody i takie
druty żeby wytrzymały. Oczywiście jakiś niewielki odsetek alternatorów pada.
Jakieś skróty na uzwojeniach potrafią się zrobić. Ale to nie są jakieś częste
usterki. Mnie przez ponad 30 lat jak jeżdżę samochodami nie spalił się jeszcze
żaden alternator ani żadna prądnica. Padały łożyska, szczotki się zużywały. Raz
urwał się przewód idący od uzwojenia. Za to w pewnym mondeo właściciel przez 6
lat wymienił trzy alternatory. Powód prosty. Przy wymianie filtra paliwa trochę
paliwa poleci na alternator, bo jest równo pod filtrem. W wysokiej temperaturze
paliwo robi coś z uzwojeniami że się izolacja w pewnym momencie niszczy. 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

29 Data: Listopad 30 2008 15:20:21
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Arni 

Tomek pisze:

O to żeby alternator pracował w bezpiecznym zakresie swojej charakterystyki
zadbał producent. I jak napisał że ograniczenie następuje po przekroczeniu iluś
tam wat to ta wielkość może się różnić w poszczególnych alternatorach tego
samego typu o kilka %.  Praca z maksymalną dopuszczalną mocą nic alternatorowi
nie zrobi. Co najwyżej szybciej zużyją się szczotki.

przy odpowiednio długim przegrzewaniu puszczaja luty uzwojen, Widzialem na wlasne oczy.
Poza tym gdyby to bylo takie obojetne to nie wsadzano by alternatorów roznej mocy do roznych pojazdow. Zawsze mozna wstawic wiekszy (zeby miec wiekszy zapas prądu) albo mniejszy zeby oszczedzic na wielkosci, materiałach, miejscu pod maska. A jednak liczy sie bilans mocy i dobiera optymalny alternator. Chocby dlatego ze wiekszy altek bedzie mocniej obciazal silnik co przelozy sie na wieksze spalanie. Itd. Dlatego nie twierdze ze od razu pojdzie z dymem, jednak przy ekstremalnych obciązeniach typu dwa wydojone akumulatory moze sie zbuntowac po jaims czasie. A czy one bedą wydojone czy tez tylko czasami potrzeba dodatkowego pradu np do rozruchu to juz na  musi pytajacy odpowiedziec, na razie sie nie kwapi.
--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

30 Data: Listopad 30 2008 15:36:25
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 

przy odpowiednio długim przegrzewaniu puszczaja luty uzwojen, Widzialem na
wlasne oczy.

luty to nie problem izolacja przegrzana bardzo szybko się starzeje

Poza tym gdyby to bylo takie obojetne to nie wsadzano by alternatorów
roznej mocy do roznych pojazdow. Zawsze mozna wstawic wiekszy (zeby miec
wiekszy zapas prądu) albo mniejszy zeby oszczedzic na wielkosci,
materiałach, miejscu pod maska. A jednak liczy sie bilans mocy i dobiera
optymalny alternator. Chocby dlatego ze wiekszy altek bedzie mocniej
obciazal silnik co przelozy sie na wieksze spalanie. Itd. Dlatego nie

minimalnie, tyle co zejdzie więcej na tarcie i wszelkie inne opory przy
kręceniu

twierdze ze od razu pojdzie z dymem, jednak przy ekstremalnych
obciązeniach typu dwa wydojone akumulatory moze sie zbuntowac po jaims
czasie. A czy one bedą wydojone czy tez tylko czasami potrzeba dodatkowego
pradu np do rozruchu to juz na  musi pytajacy odpowiedziec, na razie sie
nie kwapi.

inna sprawa że pewnie elementy są nieco niedowymiarowane, nie są do pracy
ciągłej

31 Data: Listopad 30 2008 15:51:35
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Tomek 

> przy odpowiednio długim przegrzewaniu puszczaja luty uzwojen, Widzialem na
> wlasne oczy.

luty to nie problem izolacja przegrzana bardzo szybko się starzeje

> Poza tym gdyby to bylo takie obojetne to nie wsadzano by alternatorów
> roznej mocy do roznych pojazdow. Zawsze mozna wstawic wiekszy (zeby miec
> wiekszy zapas prądu) albo mniejszy zeby oszczedzic na wielkosci,
> materiałach, miejscu pod maska. A jednak liczy sie bilans mocy i dobiera
> optymalny alternator. Chocby dlatego ze wiekszy altek bedzie mocniej
> obciazal silnik co przelozy sie na wieksze spalanie. Itd. Dlatego nie

minimalnie, tyle co zejdzie więcej na tarcie i wszelkie inne opory przy
kręceniu

> twierdze ze od razu pojdzie z dymem, jednak przy ekstremalnych
> obciązeniach typu dwa wydojone akumulatory moze sie zbuntowac po jaims
> czasie. A czy one bedą wydojone czy tez tylko czasami potrzeba dodatkowego
> pradu np do rozruchu to juz na  musi pytajacy odpowiedziec, na razie sie
> nie kwapi.

inna sprawa że pewnie elementy są nieco niedowymiarowane, nie są do pracy
ciągłej


Które w alternatorze są za małe? Pamiętam taką sytuację. Ktoś miał domek
letniskowy bez prądu. Woził w bagażniku w dużym fiacie dwa akumulatory od
ciężarówki. Połączone równolegle z tym co był w samochodzie. Nic nigdy z tego
powodu mu nie padło w alternatorze ani w regulatorze. Jedynie jak zasilał domek
z akumulatorów to miał wyłącznik i odłączał się od akumulatora w samochodzie.
Jak wyjeżdżał z działki to najpierw odpalał samochód a potem łączył akumulatory
z instalacją. Śmiał sie że przez chwilę było słychać jak prąd płynie.  

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

32 Data: Listopad 30 2008 16:34:57
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 


Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

> przy odpowiednio długim przegrzewaniu puszczaja luty uzwojen, Widzialem
> na
> wlasne oczy.

luty to nie problem izolacja przegrzana bardzo szybko się starzeje

> Poza tym gdyby to bylo takie obojetne to nie wsadzano by alternatorów
> roznej mocy do roznych pojazdow. Zawsze mozna wstawic wiekszy (zeby
> miec
> wiekszy zapas prądu) albo mniejszy zeby oszczedzic na wielkosci,
> materiałach, miejscu pod maska. A jednak liczy sie bilans mocy i
> dobiera
> optymalny alternator. Chocby dlatego ze wiekszy altek bedzie mocniej
> obciazal silnik co przelozy sie na wieksze spalanie. Itd. Dlatego nie

minimalnie, tyle co zejdzie więcej na tarcie i wszelkie inne opory przy
kręceniu

> twierdze ze od razu pojdzie z dymem, jednak przy ekstremalnych
> obciązeniach typu dwa wydojone akumulatory moze sie zbuntowac po jaims
> czasie. A czy one bedą wydojone czy tez tylko czasami potrzeba
> dodatkowego
> pradu np do rozruchu to juz na  musi pytajacy odpowiedziec, na razie
> sie
> nie kwapi.

inna sprawa że pewnie elementy są nieco niedowymiarowane, nie są do pracy
ciągłej


Które w alternatorze są za małe? Pamiętam taką sytuację. Ktoś miał domek
letniskowy bez prądu. Woził w bagażniku w dużym fiacie dwa akumulatory od
ciężarówki. Połączone równolegle z tym co był w samochodzie. Nic nigdy z
tego
powodu mu nie padło w alternatorze ani w regulatorze. Jedynie jak zasilał
domek
z akumulatorów to miał wyłącznik i odłączał się od akumulatora w
samochodzie.
Jak wyjeżdżał z działki to najpierw odpalał samochód a potem łączył
akumulatory
z instalacją. Śmiał sie że przez chwilę było słychać jak prąd płynie.

uzwojenia, diody, szczotki wszystko może być liczone na np 15 min przy
pełnym obciążeniu a później 45min zmniejszonej mocy albo w ogóle

33 Data: Listopad 30 2008 16:45:31
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Tomek 


Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

>> > przy odpowiednio długim przegrzewaniu puszczaja luty uzwojen, Widzialem
>> > na
>> > wlasne oczy.
>>
>> luty to nie problem izolacja przegrzana bardzo szybko się starzeje
>>
>> > Poza tym gdyby to bylo takie obojetne to nie wsadzano by alternatorów
>> > roznej mocy do roznych pojazdow. Zawsze mozna wstawic wiekszy (zeby
>> > miec
>> > wiekszy zapas prądu) albo mniejszy zeby oszczedzic na wielkosci,
>> > materiałach, miejscu pod maska. A jednak liczy sie bilans mocy i
>> > dobiera
>> > optymalny alternator. Chocby dlatego ze wiekszy altek bedzie mocniej
>> > obciazal silnik co przelozy sie na wieksze spalanie. Itd. Dlatego nie
>>
>> minimalnie, tyle co zejdzie więcej na tarcie i wszelkie inne opory przy
>> kręceniu
>>
>> > twierdze ze od razu pojdzie z dymem, jednak przy ekstremalnych
>> > obciązeniach typu dwa wydojone akumulatory moze sie zbuntowac po jaims
>> > czasie. A czy one bedą wydojone czy tez tylko czasami potrzeba
>> > dodatkowego
>> > pradu np do rozruchu to juz na  musi pytajacy odpowiedziec, na razie
>> > sie
>> > nie kwapi.
>>
>> inna sprawa że pewnie elementy są nieco niedowymiarowane, nie są do pracy
>> ciągłej
>>
>>
> Które w alternatorze są za małe? Pamiętam taką sytuację. Ktoś miał domek
> letniskowy bez prądu. Woził w bagażniku w dużym fiacie dwa akumulatory od
> ciężarówki. Połączone równolegle z tym co był w samochodzie. Nic nigdy z
> tego
> powodu mu nie padło w alternatorze ani w regulatorze. Jedynie jak zasilał
> domek
> z akumulatorów to miał wyłącznik i odłączał się od akumulatora w
> samochodzie.
> Jak wyjeżdżał z działki to najpierw odpalał samochód a potem łączył
> akumulatory
> z instalacją. Śmiał sie że przez chwilę było słychać jak prąd płynie.

uzwojenia, diody, szczotki wszystko może być liczone na np 15 min przy
pełnym obciążeniu a później 45min zmniejszonej mocy albo w ogóle


Jasne ze może. Ale nie jest. Jest liczone na maksymalną moc ciągłą +
współczynnik bezpieczeństwa. To jak altek ma 700W napisane to kilowata da się z
niego pociągnąć o ile regulator na tyle pozwoli. A że nie pozwoli to zostaje
duży margines bezpieczeństwa. Ile alternatorów spaliłeś do tej pory. Ale tak do
imentu że się uzwojenia i obudowa stopiły?. Zgaduje żadnego. To co Ci po głowie
chodzi że może się uszkodzić jak będzie normalnie eksploatowany. Dwa a nawet
pięć razy większy akumulator nie powoduje że alternator jest przeciążony.
Alternator jak jest pełnosprawny to nie pozwoli się przeciążyć.  

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

34 Data: Listopad 30 2008 18:38:49
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 

Jasne ze może. Ale nie jest. Jest liczone na maksymalną moc ciągłą +
współczynnik bezpieczeństwa. To jak altek ma 700W napisane to kilowata da
się z

nie miałem przyjemności projektować ich

niego pociągnąć o ile regulator na tyle pozwoli. A że nie pozwoli to
zostaje
duży margines bezpieczeństwa. Ile alternatorów spaliłeś do tej pory. Ale
tak do

diody zjarałem

imentu że się uzwojenia i obudowa stopiły?. Zgaduje żadnego. To co Ci po
głowie
chodzi że może się uszkodzić jak będzie normalnie eksploatowany. Dwa a
nawet
pięć razy większy akumulator nie powoduje że alternator jest przeciążony.
Alternator jak jest pełnosprawny to nie pozwoli się przeciążyć.

wiem, robiłem test.

37 Data: Listopad 30 2008 15:42:25
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Tomek 

Tomek pisze:

> O to żeby alternator pracował w bezpiecznym zakresie swojej charakterystyki
> zadbał producent. I jak napisał że ograniczenie następuje po przekroczeniu iluś
> tam wat to ta wielkość może się różnić w poszczególnych alternatorach tego
> samego typu o kilka %.  Praca z maksymalną dopuszczalną mocą nic alternatorowi
> nie zrobi. Co najwyżej szybciej zużyją się szczotki.

przy odpowiednio długim przegrzewaniu puszczaja luty uzwojen, Widzialem
na wlasne oczy.
Poza tym gdyby to bylo takie obojetne to nie wsadzano by alternatorów
roznej mocy do roznych pojazdow. Zawsze mozna wstawic wiekszy (zeby miec
wiekszy zapas prądu) albo mniejszy zeby oszczedzic na wielkosci,
materiałach, miejscu pod maska. A jednak liczy sie bilans mocy i dobiera
optymalny alternator. Chocby dlatego ze wiekszy altek bedzie mocniej
obciazal silnik co przelozy sie na wieksze spalanie. Itd. Dlatego nie
twierdze ze od razu pojdzie z dymem, jednak przy ekstremalnych
obciązeniach typu dwa wydojone akumulatory moze sie zbuntowac po jaims
czasie. A czy one bedą wydojone czy tez tylko czasami potrzeba
dodatkowego pradu np do rozruchu to juz na  musi pytajacy odpowiedziec,
na razie sie nie kwapi.
--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX
jak projektują samochód to liczą ile ile potrzebuje prądu. I jak im wyjdzie ze
450W potrzebuje to wstawiają alternator 750W. Tak na zapas. Ale jeśli ktoś sobie
 założy wzmacniacz 1000W to powinien od razu zmienić alternator na większy.
Założyć większy akumulator itp. Jeśli ma tylko kaprys polegający na tym że chce
założyć większy akumulator, albo dwa lub pięć akumulatorów to nie musi zmieniać
alternatora.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

39 Data: Grudzien 01 2008 17:35:36
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Arni 

Adam Płaszczyca pisze:

On Sun, 30 Nov 2008 14:49:44 +0100, Arni
 wrote:

niemniej pracujacy pod pelnym obciazeniem (na granicy zwarcia) bedzie wydzielał sporo ciepła.
W dłuzszym okresie to mu z pewnoscią nie pomoże

Jakbyś miał trochę wiedzy, to byś wiedział, że prądnice samowzbudne (a
taką jest alternator) po zwarciu redukują wytwarzany prąd niemal do
zera.

jakbys umiał czytac to bys wiedział ze pisze o maksymalnym obciazeniu jakie moze wygenerowac pusty jak bęben akumulator. Albo nawet dwa. Nie o zwarciu tylko o przedstawieniu alternatorowi maksymalnego poboru pradu. takiego jaki alternator jest w stanie podac bo sam go ogranicza.



--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

40 Data: Grudzien 02 2008 10:20:29
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 01 Dec 2008 17:35:36 +0100, Arni
 wrote:

jakbys umiał czytac to bys wiedział ze pisze o maksymalnym obciazeniu
jakie moze wygenerowac pusty jak bęben akumulator. Albo nawet dwa. Nie o
zwarciu tylko o przedstawieniu alternatorowi maksymalnego poboru pradu.
takiego jaki alternator jest w stanie podac bo sam go ogranicza.

Jak przekroczysz ten maksymalny, to nastąpi podcięcie, czyli redukcja
prądu do wartości bezpiecznej. Automagicznie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

41 Data: Grudzien 01 2008 22:18:25
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 

Jakbyś miał trochę wiedzy, to byś wiedział, że prądnice samowzbudne (a
taką jest alternator) po zwarciu redukują wytwarzany prąd niemal do
zera.

Jakbyś miał trochę wiedzy, to byś wiedział, że prądnice samowzbudne to są
generatory synchroniczne prądnice to miały muluchy 40 lat temu a i tak nie
wiem czy samowzbudne bo przepchałbyś je na biegu do tyłu i by ci się już nie
wzbudziły

42 Data: Grudzien 01 2008 22:29:27
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 1 Dec 2008 22:18:25 +0100, "Piter"  wrote:

Jakbyś miał trochę wiedzy, to byś wiedział, że prądnice samowzbudne (a
taką jest alternator) po zwarciu redukują wytwarzany prąd niemal do
zera.

Jakbyś miał trochę wiedzy, to byś wiedział, że prądnice samowzbudne to są
generatory synchroniczne prądnice to miały muluchy 40 lat temu a i tak nie
wiem czy samowzbudne bo przepchałbyś je na biegu do tyłu i by ci się już nie
wzbudziły

Tak, tak, bo alternator wcale, ale wcale nei jest trójfazową,
samowzbudną prądnicą synchroniczną z wewnętrznym prostownikiem.
Ani troszkę. Ani troszeczkę.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

43 Data: Grudzien 01 2008 22:36:40
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Mon, 1 Dec 2008 22:18:25 +0100, "Piter"  wrote:

Jakbyś miał trochę wiedzy, to byś wiedział, że prądnice samowzbudne (a
taką jest alternator) po zwarciu redukują wytwarzany prąd niemal do
zera.

Jakbyś miał trochę wiedzy, to byś wiedział, że prądnice samowzbudne to są
generatory synchroniczne prądnice to miały muluchy 40 lat temu a i tak nie
wiem czy samowzbudne bo przepchałbyś je na biegu do tyłu i by ci się już
nie
wzbudziły

Tak, tak, bo alternator wcale, ale wcale nei jest trójfazową,
samowzbudną prądnicą synchroniczną z wewnętrznym prostownikiem.
Ani troszkę. Ani troszeczkę.

Polecam zajrzeć do bibli maszyn elektrycznych Plamitzera, bo co ja się będę
wysilać przecież i tak wszyscy polacy znają się na madycynie i elektryce

44 Data: Grudzien 01 2008 23:12:57
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 


Użytkownik "Piter"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości
On Mon, 1 Dec 2008 22:18:25 +0100, "Piter"  wrote:

Jakbyś miał trochę wiedzy, to byś wiedział, że prądnice samowzbudne (a
taką jest alternator) po zwarciu redukują wytwarzany prąd niemal do
zera.

dodam jeszcze, to że prąd maleje wynika z tego że uzwojenie wzbudzenia jest
zasilane z napięcia w instalacji (zwarcie -> U=0 -> Iwz=0 ->Izwarcia=0) ale
nie jest to samowzbudzenie jak w klasycznej prądnicy bocznikowej
samowzbudnej i argument że ma wewnętrzny prostonik nic nie wnosi. bo to jest
tak jakby twierdzić że transformator może działać na napięcie stałe,
transformator tesli tak działa przecież bo iskiernik i kondensator można
zaliczyć do układu wewnętrznego

45 Data: Grudzien 02 2008 10:28:53
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 1 Dec 2008 23:12:57 +0100, "Piter"  wrote:

dodam jeszcze, to że prąd maleje wynika z tego że uzwojenie wzbudzenia jest
zasilane z napięcia w instalacji

Przestań się kompromitować. Nie z instalacji, tylko z pomocniczego
prostownika podpiętego do uzwojeń stojana.

(zwarcie -> U=0 -> Iwz=0 ->Izwarcia=0) ale
nie jest to samowzbudzenie jak w klasycznej prądnicy bocznikowej

No wcale nie. Zupełnie nie. Ani troszeczkę nie. Poza tym, rzecz jasna,
że prąd wzbudzenia jest tworzony z SEM stojana. I to jest całkiem
inaczej niż w prądnicy samowzbudnej, gdzie prąd wzbudzenia jest
tworzoiny z SEM stojana. Zupełnie inaczej :D



samowzbudnej i argument że ma wewnętrzny prostonik nic nie wnosi.

Tak, tak.
Poza tym, że po przeciążeniu alternatora spada napięcie na uzwojeniach
stojana, co powoduje, że również spada napięcie na wyjściu prostownika
wzbudzenia, co powoduje zmniejszenie prądu wzbudzenia, co powoduje
zmniejszenie SEM, co powoduje zmniejszenie napięcia na uzwojeniach
stojana, co powoduje, że również spada napięcie na wyjściu prostownika
wzbudzenia... i tak dalej aż do ustalenia się SEM powstałego wyłącznie
z magnetyzmu szczątkowego twornika.

Nie, to zupełnie inaczej niż w prądnicy samowzbudnej. LOL.


Wiesz, co innego zakuć książkę na blachę, a co innego rozumieć jak
maszyny elektryczne działają.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

46 Data: Grudzien 02 2008 17:13:09
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Mon, 1 Dec 2008 23:12:57 +0100, "Piter"  wrote:

dodam jeszcze, to że prąd maleje wynika z tego że uzwojenie wzbudzenia
jest
zasilane z napięcia w instalacji

Przestań się kompromitować. Nie z instalacji, tylko z pomocniczego
prostownika podpiętego do uzwojeń stojana.

pisz precyzyjniej, gdzie, jaki prostownik, do czego podpięty

(zwarcie -> U=0 -> Iwz=0 ->Izwarcia=0) ale
nie jest to samowzbudzenie jak w klasycznej prądnicy bocznikowej

No wcale nie. Zupełnie nie. Ani troszeczkę nie. Poza tym, rzecz jasna,
że prąd wzbudzenia jest tworzony z SEM stojana. I to jest całkiem
inaczej niż w prądnicy samowzbudnej, gdzie prąd wzbudzenia jest
tworzoiny z SEM stojana. Zupełnie inaczej :D



samowzbudnej i argument że ma wewnętrzny prostonik nic nie wnosi.

Tak, tak.
Poza tym, że po przeciążeniu alternatora spada napięcie na uzwojeniach
stojana, co powoduje, że również spada napięcie na wyjściu prostownika
wzbudzenia, co powoduje zmniejszenie prądu wzbudzenia, co powoduje
zmniejszenie SEM, co powoduje zmniejszenie napięcia na uzwojeniach
stojana, co powoduje, że również spada napięcie na wyjściu prostownika
wzbudzenia... i tak dalej aż do ustalenia się SEM powstałego wyłącznie
z magnetyzmu szczątkowego twornika.
Wiesz, co innego zakuć książkę na blachę, a co innego rozumieć jak
maszyny elektryczne działają.

spróbuj odpalić auto bez aku zobaczymy czy się samo wzbudzi

47 Data: Grudzien 02 2008 20:29:43
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 2 Dec 2008 17:13:09 +0100, "Piter"  wrote:

Przestań się kompromitować. Nie z instalacji, tylko z pomocniczego
prostownika podpiętego do uzwojeń stojana.

pisz precyzyjniej, gdzie, jaki prostownik, do czego podpięty

Ok, skoro tego też nie wiesz....

Większośc alternatorów ma w sobie dwa prostowniki - główny,
dwupołówkowy, sześciodiodowy, połaczony z zaciskiem D+, oraz
jednopołókowy, trójdiodowy, który poprzez regulator zasila uzwojenie
wzbudzenia.

Tak, tak.
Poza tym, że po przeciążeniu alternatora spada napięcie na uzwojeniach
stojana, co powoduje, że również spada napięcie na wyjściu prostownika
wzbudzenia, co powoduje zmniejszenie prądu wzbudzenia, co powoduje
zmniejszenie SEM, co powoduje zmniejszenie napięcia na uzwojeniach
stojana, co powoduje, że również spada napięcie na wyjściu prostownika
wzbudzenia... i tak dalej aż do ustalenia się SEM powstałego wyłącznie
z magnetyzmu szczątkowego twornika.
Wiesz, co innego zakuć książkę na blachę, a co innego rozumieć jak
maszyny elektryczne działają.

spróbuj odpalić auto bez aku zobaczymy czy się samo wzbudzi

Bez problemu, tylko trzeba silnik rozkręcić do dość wysokich obrotów.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

48 Data: Grudzien 02 2008 21:38:58
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: J.F. 

On Tue, 02 Dec 2008 20:29:43 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Większośc alternatorów ma w sobie dwa prostowniki - główny,
dwupołówkowy, sześciodiodowy, połaczony z zaciskiem D+, oraz
jednopołókowy, trójdiodowy, który poprzez regulator zasila uzwojenie
wzbudzenia.

Dwupolowkowy, a w zasadzie troj czy szescio polowkowy.

Uzywa dodatkowo trzech diod z glownego mostka.

J.

49 Data: Grudzien 02 2008 23:25:09
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Arni 

J.F. pisze:

On Tue, 02 Dec 2008 20:29:43 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:
Większośc alternatorów ma w sobie dwa prostowniki - główny,
dwupołówkowy, sześciodiodowy, połaczony z zaciskiem D+, oraz
jednopołókowy, trójdiodowy, który poprzez regulator zasila uzwojenie
wzbudzenia.

Dwupolowkowy, a w zasadzie troj czy szescio polowkowy. Uzywa dodatkowo trzech diod z glownego mostka.

Wy tu pitu pitu a życie pisze swoj scenariusz.
Wczoraj mialem awarie alternatora. Własciwie to myslalem ze mam bo wczesniej mi podpadał. Nagle w czasie jazdy spadło ładowanie. Za moment juz mialem woz w garazu i szukałem przyczyny. Wymiana regulatora - to samo. Napiecie akumulatora szybko spadało. Wylosowałem z zapasów drugi alternator - 20 minut i mam podmieniony. A tu skucha - dalej niby ładuje ale bardzo mizernie. Sprawdzilem akumulator - wszystko w porzadku.
Wiecie co mnie naprowadzilo na przyczyne? to ze alternator zrobił sie bardzo gorący. Jest w takim miejscu ze od silnika nie ma sie jak zagrzac, nie do takiej temperatury. Szybkie dwa pomiary i juz wiedziałem ze przyczyną jest przekaznik swiec żarowych. Cos mu odbiło i niezaleznie od czujnika temperatury trzymał styki cały czas zwarte. No i swiece doiły cały czas te swoje kilkadziesiąt amperów (alternator daje max 80 A) Tak wiec doswiadczalnie dowiedziono ze mozna dobrze zgrzac alternator, mozna sobie dospiewac co sie dzieje jesli jest tak obciazany odpowiednio czesto i dlugo.
Po usunieciu przyczyny ładuje jak głupi.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

50 Data: Grudzien 02 2008 23:35:00
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: J.F. 

On Tue, 02 Dec 2008 23:25:09 +0100,  Arni wrote:

Wiecie co mnie naprowadzilo na przyczyne? to ze alternator zrobił sie
bardzo gorący. [...]
ze przyczyną jest przekaznik swiec żarowych. Cos mu odbiło i niezaleznie
od czujnika temperatury trzymał styki cały czas zwarte. No i swiece
doiły cały czas te swoje kilkadziesiąt amperów (alternator daje max 80
A) Tak wiec doswiadczalnie dowiedziono ze mozna dobrze zgrzac
alternator, mozna sobie dospiewac co sie dzieje jesli jest tak obciazany
odpowiednio czesto i dlugo.

no i tu jest ten drobny niuans .. czy cos sie dzieje ?
Izolacja wytrzyma co najmniej 70 stopni, "bardzo goracy"
moze oznaczac np 60.

A co najwazniejsze - alternatory maja zazwyczaj immanentne
ograniczenie pradowe, i nawet przeciazone wiecej pradu nie dadza..

J.

51 Data: Grudzien 03 2008 00:01:44
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Arni 

J.F. pisze:

no i tu jest ten drobny niuans .. czy cos sie dzieje ? Izolacja wytrzyma co najmniej 70 stopni, "bardzo goracy"
moze oznaczac np 60.

a ile stopni moze miec głowica normalnie rozgrzanego silnika?
Nie parzył tak jak radiator ale przez rekawiczke dało sie to bez problemu wyczuc

A co najwazniejsze - alternatory maja zazwyczaj immanentne
ograniczenie pradowe, i nawet przeciazone wiecej pradu nie dadza..

no to juz ustalilismy, niemniej ciagla praca na maxa mu nie słuzy

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

52 Data: Grudzien 03 2008 09:31:31
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 03 Dec 2008 00:01:44 +0100, Arni
 wrote:

a ile stopni moze miec głowica normalnie rozgrzanego silnika?

Około 80-90.

A co najwazniejsze - alternatory maja zazwyczaj immanentne
ograniczenie pradowe, i nawet przeciazone wiecej pradu nie dadza..

no to juz ustalilismy, niemniej ciagla praca na maxa mu nie słuzy

Jedyne elementy jakie są zagrożone, to diody i szczotki. Szczególnie
diody, jeśli alternator nie jest regularnie czyszczony, a mało kto się
tym w ogóle przejmuje...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

53 Data: Grudzien 05 2008 23:28:25
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: J.F. 

On Wed, 03 Dec 2008 00:01:44 +0100,  Arni wrote:

J.F. pisze:
Izolacja wytrzyma co najmniej 70 stopni, "bardzo goracy"
moze oznaczac np 60.

a ile stopni moze miec głowica normalnie rozgrzanego silnika?

rzedu 90.

Nie parzył tak jak radiator ale przez rekawiczke dało sie to bez
problemu wyczuc

60 tez wyczujesz.


A co najwazniejsze - alternatory maja zazwyczaj immanentne
ograniczenie pradowe, i nawet przeciazone wiecej pradu nie dadza..

no to juz ustalilismy,

Ale troche inaczej niz sie kloca - w miare wzrostu obrotow rosnie
napiecie indukowane, czestotliwosc .. i impedancja cewek.
W efekcie prad jest ograniczony. Patrz dynamo w rowerze.

niemniej ciagla praca na maxa mu nie słuzy

Nie zakladal bym sie. Prad jest w zasadzie bez znaczenia jesli tylko
chlodzenie wydoli.

J.

54 Data: Grudzien 06 2008 21:50:30
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 05 Dec 2008 23:28:25 +0100, J.F.
 wrote:

Ale troche inaczej niz sie kloca - w miare wzrostu obrotow rosnie
napiecie indukowane, czestotliwosc .. i impedancja cewek.
W efekcie prad jest ograniczony. Patrz dynamo w rowerze.

Dynamo nie jest samowzbudne, jest obcowzbudne.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

55 Data: Grudzien 03 2008 00:51:57
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Karolek 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Tue, 02 Dec 2008 23:25:09 +0100,  Arni wrote:
Wiecie co mnie naprowadzilo na przyczyne? to ze alternator zrobił sie
bardzo gorący. [...]
ze przyczyną jest przekaznik swiec żarowych. Cos mu odbiło i niezaleznie
od czujnika temperatury trzymał styki cały czas zwarte. No i swiece
doiły cały czas te swoje kilkadziesiąt amperów (alternator daje max 80
A) Tak wiec doswiadczalnie dowiedziono ze mozna dobrze zgrzac
alternator, mozna sobie dospiewac co sie dzieje jesli jest tak obciazany
odpowiednio czesto i dlugo.

no i tu jest ten drobny niuans .. czy cos sie dzieje ?
Izolacja wytrzyma co najmniej 70 stopni, "bardzo goracy"
moze oznaczac np 60.

W zasadzie to powinna wytrzymac nawet 150 stopni.




Karolek

56 Data: Grudzien 03 2008 16:00:15
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 

Większośc alternatorów ma w sobie dwa prostowniki - główny,
dwupołówkowy, sześciodiodowy, połaczony z zaciskiem D+, oraz
jednopołókowy, trójdiodowy, który poprzez regulator zasila uzwojenie
wzbudzenia.

i nie masz ciągłości prądu wzbudzenia, albo bardzo bliskie zeru, bo masz
chwile bez napięcia, gdy nie ma aku

57 Data: Grudzien 03 2008 21:10:35
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 3 Dec 2008 16:00:15 +0100, "Piter"  wrote:

Większośc alternatorów ma w sobie dwa prostowniki - główny,
dwupołówkowy, sześciodiodowy, połaczony z zaciskiem D+, oraz
jednopołókowy, trójdiodowy, który poprzez regulator zasila uzwojenie
wzbudzenia.

i nie masz ciągłości prądu wzbudzenia, albo bardzo bliskie zeru, bo masz
chwile bez napięcia, gdy nie ma aku

Tak, tak. Bo przecież uzwojenie wzbudzenia nei jest indukcyjnością, a
prostownik trójfazowy wcale nei daje prądu o jedynie niewielkim
tętnieniu.

Weź juz przestań sie kompromitowac, bo co paszczę otworzysz, to
dostajesz po dupie za brednie, jakie z tejż epaszczy wypuszczasz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

58 Data: Grudzien 04 2008 16:37:35
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 


Tak, tak. Bo przecież uzwojenie wzbudzenia nei jest indukcyjnością, a
prostownik trójfazowy wcale nei daje prądu o jedynie niewielkim
tętnieniu.

tu fakt mój błąd, w 3 połówkowym nie ma przerwy

Weź juz przestań sie kompromitowac, bo co paszczę otworzysz, to
dostajesz po dupie za brednie, jakie z tejż epaszczy wypuszczasz.

słuchaj nie pozwalaj sobie na za dużo, to żeby paszczy nie otwierać możesz
sobie mówić do swojej mamusi a nie do mnie

59 Data: Grudzien 04 2008 21:02:22
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 4 Dec 2008 16:37:35 +0100, "Piter"  wrote:

Tak, tak. Bo przecież uzwojenie wzbudzenia nei jest indukcyjnością, a
prostownik trójfazowy wcale nei daje prądu o jedynie niewielkim
tętnieniu.

tu fakt mój błąd, w 3 połówkowym nie ma przerwy

Jak już, to w sześciopołówkowym.
Natomiast nawet przy jednofazowym prostowniku nie ma spadku pradu
wzbudzenia do zera, dlaczego tak jest zostawiam Tobie do odgadnięcia.

Weź juz przestań sie kompromitowac, bo co paszczę otworzysz, to
dostajesz po dupie za brednie, jakie z tejż epaszczy wypuszczasz.

słuchaj nie pozwalaj sobie na za dużo, to żeby paszczy nie otwierać możesz
sobie mówić do swojej mamusi a nie do mnie

I jeszcze nie musisz dowodzić, że na interpunkcji znasz się tak samo
kiepsko, co na maszynach elektrycznych.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

60 Data: Grudzien 02 2008 17:36:26
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 

Tak, tak.
Poza tym, że po przeciążeniu alternatora spada napięcie na uzwojeniach
stojana, co powoduje, że również spada napięcie na wyjściu prostownika
wzbudzenia, co powoduje zmniejszenie prądu wzbudzenia, co powoduje
zmniejszenie SEM, co powoduje zmniejszenie napięcia na uzwojeniach
stojana, co powoduje, że również spada napięcie na wyjściu prostownika
wzbudzenia... i tak dalej aż do ustalenia się SEM powstałego wyłącznie
z magnetyzmu szczątkowego twornika.

w ogóle to co ja napisałem ? to że są 2 komplety prostowników to za bardzo
nic nie wnosi skoro nie są odseparowne na zupełnie innych obwodach

Nie, to zupełnie inaczej niż w prądnicy samowzbudnej. LOL.

a co ja piszę ? wypadałoby w pewnym wieku czytać uważniej :D zresztą wzbudź
alternator bez jakiegokolwiek napięcia to pogadamy

Wiesz, co innego zakuć książkę na blachę, a co innego rozumieć jak
maszyny elektryczne działają.

przydałoby ci się zakuć, może być był bardziej precyzyjny w swoich
wypowiedzach

61 Data: Grudzien 02 2008 19:24:12
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Tomek 

> Tak, tak.
> Poza tym, że po przeciążeniu alternatora spada napięcie na uzwojeniach
> stojana, co powoduje, że również spada napięcie na wyjściu prostownika
> wzbudzenia, co powoduje zmniejszenie prądu wzbudzenia, co powoduje
> zmniejszenie SEM, co powoduje zmniejszenie napięcia na uzwojeniach
> stojana, co powoduje, że również spada napięcie na wyjściu prostownika
> wzbudzenia... i tak dalej aż do ustalenia się SEM powstałego wyłącznie
> z magnetyzmu szczątkowego twornika.

w ogóle to co ja napisałem ? to że są 2 komplety prostowników to za bardzo
nic nie wnosi skoro nie są odseparowne na zupełnie innych obwodach

> Nie, to zupełnie inaczej niż w prądnicy samowzbudnej. LOL.

a co ja piszę ? wypadałoby w pewnym wieku czytać uważniej :D zresztą wzbudź
alternator bez jakiegokolwiek napięcia to pogadamy

> Wiesz, co innego zakuć książkę na blachę, a co innego rozumieć jak
> maszyny elektryczne działają.

przydałoby ci się zakuć, może być był bardziej precyzyjny w swoich
wypowiedzach


No to pogadajmy. Bez problemu wzbudzałem najpierw prądnicę a po wymianie na
alternator tenże alternator. I obydwa dawały prąd i nie były podłączone do
żadnego obcego źródła prądu. Same się wzbudzały. Sprawdź praktycznie a potem
opisz wyniki doświadczenia na grupie. 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

62 Data: Grudzien 02 2008 20:33:14
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 02 Dec 2008 19:24:12 +0100, "Tomek"  wrote:

No to pogadajmy. Bez problemu wzbudzałem najpierw prądnicę a po wymianie na
alternator tenże alternator. I obydwa dawały prąd i nie były podłączone do
żadnego obcego źródła prądu. Same się wzbudzały. Sprawdź praktycznie a potem
opisz wyniki doświadczenia na grupie. 

Ja jeszcze dodam, że w klasycznym ukłądzie instalacji samochodowej
alternator dostaje przy starcie niewielki prąd wzbudzenia przez lampkę
kontrolki ładowania, dlatego wzbudza się wczesniej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

63 Data: Grudzien 02 2008 20:31:21
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 2 Dec 2008 17:36:26 +0100, "Piter"  wrote:

w ogóle to co ja napisałem ? to że są 2 komplety prostowników to za bardzo
nic nie wnosi skoro nie są odseparowne na zupełnie innych obwodach

No tak, nic a nic. I nieprawda jest, jakoby prąd do wzbudzenai
alternatora był pobierany z uzwojeń twornika.

Nie, to zupełnie inaczej niż w prądnicy samowzbudnej. LOL.

a co ja piszę ? wypadałoby w pewnym wieku czytać uważniej :D zresztą wzbudź
alternator bez jakiegokolwiek napięcia to pogadamy

Żaden problem. Wystarczy, że SEM od magnetyzmu szczątkowego przekroczy
1,4V, co ma miejsce przy obrotach wirnika alternatora około
3000obr/min.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

64 Data: Grudzien 03 2008 15:55:06
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 

Żaden problem. Wystarczy, że SEM od magnetyzmu szczątkowego przekroczy
1,4V, co ma miejsce przy obrotach wirnika alternatora około
3000obr/min.

jeśli pozostanie magnetyzm szczątkowy, nie masz takiego założenia że musi
pozostać, wszystko zależy od materiałów

65 Data: Grudzien 03 2008 21:12:16
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 3 Dec 2008 15:55:06 +0100, "Piter"  wrote:

Żaden problem. Wystarczy, że SEM od magnetyzmu szczątkowego przekroczy
1,4V, co ma miejsce przy obrotach wirnika alternatora około
3000obr/min.

jeśli pozostanie magnetyzm szczątkowy, nie masz takiego założenia że musi
pozostać, wszystko zależy od materiałów

Tak, oczywiście, że nie musi. W końcu nieprawdą jest jakoby uzwojenie
wirnika magnesowało go cały czas w czasie pracy, a dla zapewnienia
odpowiedniej gęstości strumienia magnetycznego było wykonane z
miękkiej, łatwo magnesującej się stali.
I jeszcze Ziemia jest płaska, zapomniałeś dodać.

Skończ już sie kompromitować.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

66 Data: Grudzien 04 2008 16:39:02
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 

Tak, oczywiście, że nie musi. W końcu nieprawdą jest jakoby uzwojenie
wirnika magnesowało go cały czas w czasie pracy, a dla zapewnienia
odpowiedniej gęstości strumienia magnetycznego było wykonane z
miękkiej, łatwo magnesującej się stali.
I jeszcze Ziemia jest płaska, zapomniałeś dodać.

i w ramach bonusa generator obcowzbódny sam się wzbudza, zastanów się co ty
wygadujesz człowieku

67 Data: Grudzien 04 2008 21:02:45
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 4 Dec 2008 16:39:02 +0100, "Piter"  wrote:

i w ramach bonusa generator obcowzbódny sam się wzbudza, zastanów się co ty
wygadujesz człowieku

Wzbódź się :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

68 Data: Grudzien 04 2008 16:52:03
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 

Tak, oczywiście, że nie musi. W końcu nieprawdą jest jakoby uzwojenie
wirnika magnesowało go cały czas w czasie pracy, a dla zapewnienia
odpowiedniej gęstości strumienia magnetycznego było wykonane z
miękkiej, łatwo magnesującej się stali.

to jak wiesz co to jest materiał magnetycznie miękki to wiesz że równie
łatwo go rozmagnesować, pozatym co z tego że się sam wzbudzi przy 3000 rpm
jak to co możesz dać z rozrusznika to ~200 rpm a obroty biegu jałowego to w
większości przypadków <1000 rpm więc przestań gadać że sam się wzbudzi przy
nienaturalnych warunkach pracy dla niego a tym bardziej jak ma jakiekolwiek
obciążenie w postaci instalacji całego auta.
Nie ma co samowzbudny jest jak cholera, brawo, brawo oby więcej takich
"fachowców"

69 Data: Grudzien 04 2008 18:58:40
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Tomek 

> Tak, oczywiście, że nie musi. W końcu nieprawdą jest jakoby uzwojenie
> wirnika magnesowało go cały czas w czasie pracy, a dla zapewnienia
> odpowiedniej gęstości strumienia magnetycznego było wykonane z
> miękkiej, łatwo magnesującej się stali.

to jak wiesz co to jest materiał magnetycznie miękki to wiesz że równie
łatwo go rozmagnesować, pozatym co z tego że się sam wzbudzi przy 3000 rpm
jak to co możesz dać z rozrusznika to ~200 rpm a obroty biegu jałowego to w
większości przypadków <1000 rpm więc przestań gadać że sam się wzbudzi przy
nienaturalnych warunkach pracy dla niego a tym bardziej jak ma jakiekolwiek
obciążenie w postaci instalacji całego auta.
Nie ma co samowzbudny jest jak cholera, brawo, brawo oby więcej takich
"fachowców"


Doświadczenie jest miarą poznania świata. Wymontuj alternator z samochodu.
Podłącz uzwojenie wzbudzania do wyjścia z alternatora. Podłącz tam też
woltomierz i sprawdź czy się wzbudzi jak zakręcisz nim wiertarką ręczną. Wyniki
doświadczenia opisz na grupie, jak ci gips z reki zdejmą.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

70 Data: Grudzien 04 2008 21:03:29
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 4 Dec 2008 16:52:03 +0100, "Piter"  wrote:

łatwo go rozmagnesować, pozatym co z tego że się sam wzbudzi przy 3000 rpm
jak to co możesz dać z rozrusznika to ~200 rpm a obroty biegu jałowego to w
większości przypadków <1000 rpm więc przestań gadać że sam się wzbudzi przy

Gdyby nie to, że dzięki przełożeniom alternator kręci się do 15000rpm,
to może miałbyś rację...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

71 Data: Grudzien 02 2008 10:20:57
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 1 Dec 2008 22:36:40 +0100, "Piter"  wrote:

Tak, tak, bo alternator wcale, ale wcale nei jest trójfazową,
samowzbudną prądnicą synchroniczną z wewnętrznym prostownikiem.
Ani troszkę. Ani troszeczkę.

Polecam zajrzeć do bibli maszyn elektrycznych Plamitzera, bo co ja się będę
wysilać przecież i tak wszyscy polacy znają się na madycynie i elektryce

No to zajrzyj, ja się posmieję :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

72 Data: Grudzien 02 2008 17:11:38
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Mon, 1 Dec 2008 22:36:40 +0100, "Piter"  wrote:

Tak, tak, bo alternator wcale, ale wcale nei jest trójfazową,
samowzbudną prądnicą synchroniczną z wewnętrznym prostownikiem.
Ani troszkę. Ani troszeczkę.

Polecam zajrzeć do bibli maszyn elektrycznych Plamitzera, bo co ja się
będę
wysilać przecież i tak wszyscy polacy znają się na madycynie i elektryce

No to zajrzyj, ja się posmieję :D

no śmiało możesz zaczynać

73 Data: Grudzien 02 2008 20:33:35
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 2 Dec 2008 17:11:38 +0100, "Piter"  wrote:

No to zajrzyj, ja się posmieję :D

no śmiało możesz zaczynać

Śmiać się? Nie, nei mogę, najpierw musiałbym przestać.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

74 Data: Listopad 30 2008 14:58:05
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Piter 


Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

Robert Rędziak pisze:
On Sun, 30 Nov 2008 13:21:16 +0100, boropi
wrote:

Tak, tylko wydaje się, że na dłuzszą metę oba akumulatory będą
chronicznie niedoładowane.
Alternator tez ma jakąś ograniczoną wydajność prądową.

 No ma. W byle pierdolocie, lekko licząc, 60-80A.

bo wszystko zalezy jak szybko bedzie te akumulatory rozładowywał. Jesli
szybko i do niskiego poziomu to alternator moze nie dac rady. Moze nie
spali sie od razu ale grzac sie bedzie na pewno. Dlatego niech najpierw
napisze do czego to ma byc.

nie spali się, regulator poda max prąd wzbudzenia wywołujący max prąd
twornika

75 Data: Listopad 30 2008 14:44:52
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Tomasz Pyra 

Robert Rędziak pisze:

On Sun, 30 Nov 2008 13:21:16 +0100, boropi wrote:

Tak, tylko wydaje się, że na dłuzszą metę oba akumulatory będą chronicznie niedoładowane.
Alternator tez ma jakąś ograniczoną wydajność prądową.

 No ma. W byle pierdolocie, lekko licząc, 60-80A.

Dodajmy że to wystarczy do całkiem sprawnego ładowania 10-15 akumulatorów jednocześnie ;)

77 Data: Grudzien 02 2008 19:51:08
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: huri_khan 

Wiesiaczek pisze:


Oczywiście bez żadnych dodatkowych układów, tak jak to robi się, odpalacjąc samochód z padniętym akumulatorem dołączając akumulator z drugiego samochodu.


W ten sposób da się odpalić ale jeżeli akumulator jest niedoładowany wtedy bierzemy od sąsiada samochód ze sprawnym aku i odpalamy.
Natomiast jeżeli mamy tzw. zwarcie na celi lub nasz aku jest w stanie agonalnym to już aku od sąsiada nie pomoże.


--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

78 Data: Listopad 30 2008 13:23:43
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: PepedB 

Wiesiaczek pisze:

Nie ma poważniejszych przeciwwskazań.
Prąd ładowanie i rozładowania rozłoży się równomiernie na oba akumulatory.

A dlaczego w takim razie nie zaleca się stosowania jednego akumulatora o wyższej niż fabryczna pojemności, tłumacząc to, że będzie stale niedoładowany? 2 aku to przecież zwiększenie pojemności, a więc idąc za tłumaczeniem producentów będą stale niedoładowane. Swoją drogą w Maździe 626 diesel z 1991r widziałem 2 aku stosowane fabrycznie.

--
Pozdrawiam, Marcin Kaliński
a-dres:{ksywka}(na)post.pl

79 Data: Listopad 30 2008 13:28:20
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Przembo 

*PepedB* napisal(a) w

Wiesiaczek pisze:
Nie ma poważniejszych przeciwwskazań.
Prąd ładowanie i rozładowania rozłoży się równomiernie na oba
akumulatory.
A dlaczego w takim razie nie zaleca się stosowania jednego akumulatora o wyższej niż fabryczna pojemności, tłumacząc to, że będzie stale niedoładowany? 2 aku to przecież zwiększenie pojemności, a więc idąc za tłumaczeniem producentów będą stale niedoładowane. Swoją drogą w Maździe 626 diesel z 1991r widziałem 2 aku stosowane fabrycznie.

Nie istnieje cos takiego jak niedoladowywanie aku z powodu jego wiekszej pojemnosci, to tylko urban legend.
Problem niedladowania moze wystapic przy zalecanym aku i zalezy tylko od sprawnosci ukladu ladowania i sposobu uzytkowania auta.

Pozdr

81 Data: Listopad 30 2008 13:25:55
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Przembo 

*piwnica (onet)* napisal(a) w

Jak mozna podlaczyc 2 aku w samochodzie?
Zwyczajnie rownolegle  czy potrzeba jakiegos ukladu
aby zapewnic wlasciwe ladowania i pobieranie energi w czasie pracy
malopradowej i odpalania?

Generalnie mozna laczyc je rownolegle i jesli aku sa nowe i identyczne to nic nie powinno sie stac, ale takie polaczenie nie jest wskazane. Wady juz Ci wyluszczono, poza tym czy takie rozwiazanie jest Ci faktycznie potrzebne?
Jesli jestes zainteresowany tematem szukaj na forach poswieconych car audio, przy profesjonalnej robocie masz tam jeden akumulator rozruchowy, a drugi do zasilania wyposazenia elektrycznego - oczywiscie bez ukladu sterowania ladowaniem sie nie obejdzie.

Pozdr

82 Data: Listopad 30 2008 13:38:11
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Stefan Szczygielski 

piwnica (onet) wrote:

Jak mozna podlaczyc 2 aku w samochodzie?

W celu odpalenia wozu, czego to się nie zrobi... =)

A pomijając wstęp merytoryczny o małym oporze wewnętrznym akumulatorów
kwasowych: na dłuższą metę źródeł o napięcia o małym oporze wewnętrznym
łączyć równolegle nie wolno - będą się wzajemnie zwalczać.

Jak ktoś ma gdzieś pod ręką akumulatorki niklowo-kadmowe (nie obecnie
produkowane Ni-MH, które opory mają już spore) np. typu paluszki może
zrobić eksperyment - naładować i połączyć 2 równolegle. Należy uważać,
żeby się nie poparzyć. =) Z akumulatorami podobnie - tylko wolniej i
trochę mniej widowiskowo.

S.

83 Data: Listopad 30 2008 13:52:36
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor:

Witam serdecznie.

Jak ktoś ma gdzieś pod ręką akumulatorki niklowo-kadmowe (nie obecnie
produkowane Ni-MH, które opory mają już spore) np. typu paluszki może
zrobić eksperyment - naładować i połączyć 2 równolegle. Należy uważać,
żeby się nie poparzyć. =) Z akumulatorami podobnie - tylko wolniej i
trochę mniej widowiskowo.
Stary, chyba z modelarzami RC nie miałeś nic wspólnego?
Łączy się ogniwa NiMh, NiCd oraz wszelkie litowe zarówno równolegle jak i
szeregowo. Także w kombinowane pakiety szeregowo równoległe i to w różnych
konfiguracjach. Bez żadnych ceregieli. I nikt sie nie parzy, mimo, że
rezystancje tych najlepszych ogniw są bliższe akumulatorom ołowiowym niż
popularnym ogniwom miniaturowym. Prądy także dochodzą do 20-50C a więc nie raz
osiągają nawet 100A. W większych konstrukcjach nawet więcej. Tylko ładowanie
szeregowo połączonych ogniw wymaga balansowania. Przy równoległym połączeniu nie
ma żadnych problemów.
Pozdrawiam.

Sebastian
 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

85 Data: Listopad 30 2008 14:52:45
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Wojtek 


Użytkownik "piwnica (onet)"  napisał w wiadomości

Jak mozna podlaczyc 2 aku w samochodzie?
Zwyczajnie rownolegle  czy potrzeba jakiegos ukladu
aby zapewnic wlasciwe ladowania i pobieranie energi w czasie pracy
malopradowej i odpalania?

Nie ma najmniejszych przeciwwskazań do podłączenia 2 akumulatorów
równolegle.
Nie jest potrzebny dodatkowy układ w obwodzie ładowania.
Dobrym przykładem jest Ford Tranzit diesel z lat 80-tych ubiegłego wieku.
Miał fabrycznie tak podłączone dwa akumulatory.

86 Data: Listopad 30 2008 14:56:20
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Arni 

Wojtek pisze:

Użytkownik "piwnica (onet)"  napisał w wiadomości

Jak mozna podlaczyc 2 aku w samochodzie?
Zwyczajnie rownolegle  czy potrzeba jakiegos ukladu
aby zapewnic wlasciwe ladowania i pobieranie energi w czasie pracy
malopradowej i odpalania?

Nie ma najmniejszych przeciwwskazań do podłączenia 2 akumulatorów
równolegle.
Nie jest potrzebny dodatkowy układ w obwodzie ładowania.
Dobrym przykładem jest Ford Tranzit diesel z lat 80-tych ubiegłego wieku.
Miał fabrycznie tak podłączone dwa akumulatory.

my tu pitu pitu, minelo 6 godzin a kolega piwnica (albo piszacy z piwnicy) sie nie odezwal ani slowem. Podpucha jakas :)

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

87 Data: Listopad 30 2008 18:08:56
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: J.F. 

On Sun, 30 Nov 2008 14:52:45 +0100,  Wojtek wrote:

Nie jest potrzebny dodatkowy układ w obwodzie ładowania.
Dobrym przykładem jest Ford Tranzit diesel z lat 80-tych ubiegłego wieku.
Miał fabrycznie tak podłączone dwa akumulatory.

Nie on jeden - wiekszosc osobowych diesli miala wtedy dwa akumulatory.

J.

88 Data: Listopad 30 2008 19:51:45
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Axel 


"J.F."  wrote in message

On Sun, 30 Nov 2008 14:52:45 +0100,  Wojtek wrote:
Nie jest potrzebny dodatkowy układ w obwodzie ładowania.
Dobrym przykładem jest Ford Tranzit diesel z lat 80-tych ubiegłego wieku.
Miał fabrycznie tak podłączone dwa akumulatory.

Nie on jeden - wiekszosc osobowych diesli miala wtedy dwa akumulatory.

Moje Ople Rekordy z lat 1982-84 z silnikami 2.3D i 2.3 TD mialy po dwa aku, monotowane w dwoch rogach  pod maska.
Dobrze, ze wtedy nie bylo newsow, bo po paru opiniach tu przeczytanych pewnie natychmiast by sie rozladowaly, albo wybuchly. A ostatniego z nich pozbylem sie w 95 roku... ;-)

--
Axel

91 Data: Grudzien 02 2008 09:26:32
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Kuba (aka cita) 

piwnica (onet) wrote:

Jak mozna podlaczyc 2 aku w samochodzie?
Zwyczajnie rownolegle  czy potrzeba jakiegos ukladu
aby zapewnic wlasciwe ladowania i pobieranie energi w czasie pracy
malopradowej i odpalania?

ro wnolegle pod warunkiem, ze to takie same akumulatory (najlepiej, zeby oba były nowe)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

92 Data: Grudzien 02 2008 20:33:46
Temat: Re: 2 akumulatory
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 2 Dec 2008 09:26:32 +0100, "Kuba \(aka cita\)"
wrote:

ro wnolegle pod warunkiem, ze to takie same akumulatory (najlepiej, zeby oba
były nowe)

Nie, nei ma tego warunku.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

2 akumulatory



Grupy dyskusyjne