http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,3834400.html

[...] 2006 rok był najbezpieczniejszym na polskich drogach od 17 lat - wynika z
policyjnego raportu [...]

Dziwnym trafem stało się zaraz po sprowadzeniu do Polski "całego złomu UE". :)

--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24

Piotrek Roczniak napisał(a):

http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,3834400.html

[...] 2006 rok był najbezpieczniejszym na polskich drogach od 17 lat - wynika z
policyjnego raportu [...]

Dziwnym trafem stało się zaraz po sprowadzeniu do Polski "całego złomu UE". :)

Prawda i zdrowy rozsądek to jedno.
A polityczne gry i propaganda to drugie.
--
robertbig
ZX 2.0 16 V Volcane

Użytkownik "robertbig"  napisał w wiadomości Piotrek Roczniak napisał(a):

http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,3834400.html

[...] 2006 rok był najbezpieczniejszym na polskich drogach od 17 lat - wynika z
policyjnego raportu [...]

Dziwnym trafem stało się zaraz po sprowadzeniu do Polski "całego złomu UE". :)

Prawda i zdrowy rozsądek to jedno.
A polityczne gry i propaganda to drugie.



a ilosc samochodow, niezaleznie od stanu technicznego, to trzecie.
Choc nie popieram czterosladow...

GrzegorzG napisał(a):

Prawda i zdrowy rozsądek to jedno.

Na każdą rzecz można patrzeć z dwóch stron.
Jest prawda czasów, o których mówimy i prawda ekranu, która mówi: "Prasłowiańska dusza goni w swych potrzebach sprowadzane złomy".

Zróbcie mi przebitkę golfa na parkingu ... Nie, nie! Zamieńcie go na BMW! Zamieńcie go na BMW. Niech on pokazuje swoim prześladowcom z kaczego dworu że jest dobry. Niech on nie rdzewieje ...

To byłem ja - sprowadzacz.

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

Użytkownik "Rafał "SP" Gil"  napisał w wiadomości

GrzegorzG napisał(a):

> Prawda i zdrowy rozsądek to jedno.

>> Na każdą rzecz można patrzeć z dwóch stron.
>> Jest prawda czasów, o których mówimy i prawda ekranu, która mówi:

"Prasłowiańska dusza goni w swych potrzebach sprowadzane złomy".

>>
>> Zróbcie mi przebitkę golfa na parkingu ... Nie, nie! Zamieńcie go na

BMW! Zamieńcie go na BMW. Niech on pokazuje swoim prześladowcom z kaczego
dworu że jest dobry. Niech on nie rdzewieje ...


:D dobre ;)

[...] 2006 rok był najbezpieczniejszym na polskich drogach od 17 lat -

wynika z

policyjnego raportu [...]

Dziwnym trafem stało się zaraz po sprowadzeniu do Polski "całego złomu

UE". :)

A co ma do tego "złom"??

Wystraczy intensywniejsza działalność misiów.
Fotoradary. Videoradary... Nie każdy ma CB, a jednak z każdym miesiącem tego
typu "atrkacji" przybywa.

Do tego dochodzą jednak bezpieczniejsze święta (1.11, 23-25.12) i okresy
podniesionego ryzyka (weekend majowy, 15.08, itp.). Prawda, być może nie
wszystkim przypadająca do gustu, jestr taka, że policja działa "troszkę"
lepiej w stosunku do lat ubiegłych.

Swoje robią na pewno media, informując o poszczególnych przy- i wypadkach,
robiąc z tego wielkie AJ (Otylka, przypadek ucieczki łebków w Koninie, czy
okolicy, śmiertelne postrzelenie Ukraińca, który nie zatrzymał się do
kontroli, kilka wypadków smiertelnych jednośladów, którzy spieprzali przed
władzą, itp.).

A może lepszy stan dróg...?

--
Pozdrawiam,
Piotr

A może lepszy stan dróg...?

czarny humor...

> A może lepszy stan dróg...?

czarny humor...

Przestań, za przeproszeniem, pieprzyć chłopie!
Autostrad nie ma, ale stan dotychczasowych dróg uległ na przestrzeni
ostatnich kilkunastu miesięcy radykalnej poprawie i jest to fakt, z którym
się nie dyskutuje.

--
Pozdrawiam,
Piotr

Hello Akcent,

Monday, January 8, 2007, 2:02:29 PM, you wrote:

A może lepszy stan dróg...?

czarny humor...

Przestań, za przeproszeniem, pieprzyć chłopie!
Autostrad nie ma,

? Qrcze, to na czym ja robię ponad połowę swoich tras?

ale stan dotychczasowych dróg uległ na przestrzeni ostatnich
kilkunastu miesięcy radykalnej poprawie

Gdzie?

i jest to fakt, z którym się nie dyskutuje.

--
Best regards,
 RoMan                           

Powitanko,

ale stan dotychczasowych dróg uległ na przestrzeni ostatnich
kilkunastu miesięcy radykalnej poprawie

Gdzie?

Kawalek Pulaskiej i Cynamonowa;-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl  <<<<*******

> Gdzie?

Kawalek Pulaskiej i Cynamonowa;-)

Gdzie jest Pułaska?
Jeżeli w dużym sąsiedztiwe Cynamonowej to Puła_w_ska.

A swoją drogą, na 25 km dojazdu stołecznymi drogami do pracy (w jedną
stronę) około 80% z nich to naprawdę nawierzchnia na europejskim poziomie.
Gorzej z udrożnieniem odpływów, ale to inna bajka ;) Tak dobrze być nie
może...

--
Pozdrawiam,
Piotr

Akcent napisał(a):
(...)

A swoją drogą, na 25 km dojazdu stołecznymi drogami do pracy (w jedną
stronę) około 80% z nich to naprawdę nawierzchnia na europejskim poziomie.

To ja chyba inną Europę znam. Albo inna Warszawę. Dzień w dzień jeżdzę
Puławska/Al. Niepodlegloski + małe dodatki. Europejskich to może jest
tak tak ze 20%, a nie 80%.

Gorzej z udrożnieniem odpływów, ale to inna bajka ;) Tak dobrze być nie
może...

Jedna z cech to właśnie drożność. Tu z tych 20% robi się 10%. Dziękuję.


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Akcent napisał(a):
(...)

A swoją drogą, na 25 km dojazdu stołecznymi drogami do pracy (w jedną
stronę) około 80% z nich to naprawdę nawierzchnia na europejskim poziomie.

To ja chyba inną Europę znam. Albo inna Warszawę. Dzień w dzień jeżdzę
Puławska/Al. Niepodlegloski + małe dodatki. Europejskich to może jest
tak tak ze 20%, a nie 80%.

Gorzej z udrożnieniem odpływów, ale to inna bajka ;) Tak dobrze być nie
może...

Jedna z cech to właśnie drożność. Tu z tych 20% robi się 10%. Dziękuję.


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

> ale stan dotychczasowych dróg uległ na przestrzeni ostatnich
> kilkunastu miesięcy radykalnej poprawie

Gdzie?

Konkret? Proszę bardzo:
- trasa Warszawa - Kraków via Radom
- trasa Radom - Stalowa Wola / Rzeszów
- trasa Lublin - Białystok

Tak, jak napisałem. Nie są to autostrady, ale bardzo porządnie wykonane
jednopasmówki z szerokim poboczem.

--
Pozdrawiam,
Piotr

Hello Akcent,

Monday, January 8, 2007, 2:39:09 PM, you wrote:

ale stan dotychczasowych dróg uległ na przestrzeni ostatnich
kilkunastu miesięcy radykalnej poprawie

Gdzie?

Konkret? Proszę bardzo:
- trasa Warszawa - Kraków via Radom
- trasa Radom - Stalowa Wola / Rzeszów
- trasa Lublin - Białystok

Widzę, że z braku autostrad w Twojej okolicy twierdzisz, że ich w
ogóle nie ma w Polsce. A z okazji odświeżenia kilku odcinków dróg w
Twojej okolicy obtrąbiasz wielki sukces drogowców...

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           

Widzę, że z braku autostrad w Twojej okolicy twierdzisz, że ich w
ogóle nie ma w Polsce.

Tak napisałem? Wskaż prosze, w którym miejscu?

Twój przykład jest dokładnym potwierdzeniem mojej tezy.
Stan dróg generalnie ulega poprawie, a co za tym idzie wzrasta poziom
bezpieczeństwa podróżujących.

A z okazji odświeżenia kilku odcinków dróg w
Twojej okolicy obtrąbiasz wielki sukces drogowców...

Kilku, nie kilku. Podałem konkretny przykład, na podstawie któego postawiłem
pewną tezę.
Jeżeli takie zachowanie nazywasz "otrąbieniem" (tak na marginesie, nie ma
czegoś takiego jak obtrąbienie), to gratuluje wybujałej fantazji :)

--
Pozdrawiam,
Piotr

Hello Akcent,

Monday, January 8, 2007, 2:51:56 PM, you wrote:

[...]

Twojej okolicy obtrąbiasz wielki sukces drogowców...

Kilku, nie kilku. Podałem konkretny przykład, na podstawie któego postawiłem
pewną tezę.
Jeżeli takie zachowanie nazywasz "otrąbieniem" (tak na marginesie, nie ma
czegoś takiego jak obtrąbienie), to gratuluje wybujałej fantazji :)

Literówka - miało byc "odtrąbiasz".


--
Best regards,
 RoMan                           

Literówka - miało byc "odtrąbiasz".

Co TO znaczy?
;)

Daruj sobie. Strzeliłeś babola-hiperbola i już.
Wybaczone. Nie chowam urazy.

--
Pozdrawiam,
Piotr

Hello Akcent,

Monday, January 8, 2007, 3:30:29 PM, you wrote:

Literówka - miało byc "odtrąbiasz".

Co TO znaczy?

http://so.pwn.pl/lista.php?co=odtr%B1bi%E6

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           

Hello Akcent,

Monday, January 8, 2007, 3:30:29 PM, you wrote:

Literówka - miało byc "odtrąbiasz".

Co TO znaczy?

Uzupełniając: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=odtr%B1bi%E6 - znaczenie
4. A jak masz problem z odmianą czasowników, to wyjaśniam: czas
teraźniejszy, 2 osoba liczby pojedynczej.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           

>> Literówka - miało byc "odtrąbiasz".
> Co TO znaczy?

Uzupełniając: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=odtr%B1bi%E6 - znaczenie
4. A jak masz problem z odmianą czasowników, to wyjaśniam: czas
teraźniejszy, 2 osoba liczby pojedynczej

Ok. I jaki ma to związek z moją tezą :)) ??
Od-trąbić... kogo? co? czego?
Pomyśl czasem, zamiast brnąć dalej.
Kończę Roman, bo wiem, że lubisz się bawić w takie nieiwiele do zycia
wnoszące przepychanki.
Dla moralnie popełniłeś gafę i teraz starasz się odwracać kota ogonem.

Litości...
Kończę w tym temacie dyskusję. Zapewne coś tam napiszesz, ale nie licz na
odpowiedź.
Rozmawiajmy o faktach a nie dzielmy włos na 5.

--
Pozdrawiam,
Piotr

Hello Akcent,

Monday, January 8, 2007, 3:57:52 PM, you wrote:

>> Literówka - miało byc "odtrąbiasz".
> Co TO znaczy?
Uzupełniając: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=odtr%B1bi%E6 - znaczenie
4. A jak masz problem z odmianą czasowników, to wyjaśniam: czas
teraźniejszy, 2 osoba liczby pojedynczej

Ok. I jaki ma to związek z moją tezą :)) ??
Od-trąbić... kogo? co? czego?

Sukces drogowców.

Pomyśl czasem, zamiast brnąć dalej.

http://rtfm.killfile.pl/#lajza

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           

http://rtfm.killfile.pl/#lajza

Noż kurwa mać! Roman! Weź sie opamiętaj zanim ludzi od łajz zaczniesz
wyzywać.
Krok po kroku:

1. Kolega Roczniak przekazuje informacje, że 2006 rok był
najbezpieczniejszym na polskich drogach.
2. Kwituje stwierdzeniem, że wynik osiagniety w momencie sprowadzania
"szmelcu" do Polski.
3. Stawiam tezę, że:

<cyt>
A co ma do tego "złom"??

Wystraczy intensywniejsza działalność misiów.
Fotoradary. Videoradary... Nie każdy ma CB, a jednak z każdym miesiącem tego
typu "atrkacji" przybywa.

Do tego dochodzą jednak bezpieczniejsze święta (1.11, 23-25.12) i okresy
podniesionego ryzyka (weekend majowy, 15.08, itp.). Prawda, być może nie
wszystkim przypadająca do gustu, jestr taka, że policja działa "troszkę"
lepiej w stosunku do lat ubiegłych.

Swoje robią na pewno media, informując o poszczególnych przy- i wypadkach,
robiąc z tego wielkie AJ (Otylka, przypadek ucieczki łebków w Koninie, czy
okolicy, śmiertelne postrzelenie Ukraińca, który nie zatrzymał się do
kontroli, kilka wypadków smiertelnych jednośladów, którzy spieprzali przed
władzą, itp.).

A może lepszy stan dróg...?
</cyt>

Nawet dziecko ze średnim IQ widzi, że podważyłem zasługę złomu, na rzecz:
a) policji biernie,
b) policji czynnie,
c) mediów.
Na koniec stawiam tezę "a może lepszy stan dróg".

4. Powszechny smiech. Gdzie? Jak? Kiedy? Rotfle, megarotfle...
5. Podaję konkretne 3 przykłady.
6. W tym momencie włącza się Roman, podróżujący najlepszym Lanosem
wszechczasów. Ale za to jak podróżujący? Ba! W połowie po autostradach!!
I teraz puenta!
7. Na moje stwierdzenie, że "Tak, jak napisałem. Nie są to autostrady, ale
bardzo porządnie wykonane
jednopasmówki z szerokim poboczem." dzielny omnibus Roman stwierdza, że
*obtrąbiam* (w wersji pierwszej, wersja druga obejmuje się *odtrąbianie*)
sukces drogowców.

Roman. W którym, ku%%a momencie nastąpiła propoganda z mojej strony, hę??
Łatwo rzucać oskarżenia o łajzarstwo. Bardzo łatwo - zwłaszcza przez
internet...

--
Pozdrawiam,
Piotr

On Mon, 8 Jan 2007 14:39:09 +0100,  Akcent wrote:

> ale stan dotychczasowych dróg uległ na przestrzeni ostatnich
> kilkunastu miesięcy radykalnej poprawie

Konkret? Proszę bardzo:
- trasa Warszawa - Kraków via Radom
- trasa Radom - Stalowa Wola / Rzeszów
- trasa Lublin - Białystok

Tak, jak napisałem. Nie są to autostrady, ale bardzo porządnie wykonane
jednopasmówki z szerokim poboczem.

Czyli drogi zachecajace do szybkiej jazdy i wyprzedzania na trzeciego
i czwartego ? :-)

Ile z tego z w ciagu ostatnich powiedzmy 20 miesiecy ?
Pogratulowac GDKiA jesli masz racje .. i zganic za to jedne z glownych
drog krajowych maja rapem dwa pasy ruchu, kto to zaprojektowal i
zatwierdzil :-)

J.

>Tak, jak napisałem. Nie są to autostrady, ale bardzo porządnie wykonane
>jednopasmówki z szerokim poboczem.

Czyli drogi zachecajace do szybkiej jazdy i wyprzedzania na trzeciego
i czwartego ? :-)

Nadinterpretacja ;)

Ile z tego z w ciagu ostatnich powiedzmy 20 miesiecy ?

Nie wiem. Mam ciekawsze rzeczy na głowie niż sprawdzanie terminowości GDKiA,
ale trasa na Kraków i poszerzana na bieżąco.

Pogratulowac GDKiA jesli masz racje .. i zganic za to jedne z glownych
drog krajowych maja rapem dwa pasy ruchu, kto to zaprojektowal i
zatwierdzil :-)

Tyż prawda... Ale chyba lepsza jednopasmówka z szerokim poboczem w garści,
niż autostrada w planach Pola...

--
Pozdrawiam,
Piotr

On Mon, 8 Jan 2007 15:13:12 +0100,  Akcent wrote:

>Tak, jak napisałem. Nie są to autostrady, ale bardzo porządnie wykonane
>jednopasmówki z szerokim poboczem.

Czyli drogi zachecajace do szybkiej jazdy i wyprzedzania na trzeciego
i czwartego ? :-)

Nadinterpretacja ;)

Ale czyz nieprawdziwa ? :-)

Ile z tego z w ciagu ostatnich powiedzmy 20 miesiecy ?

Nie wiem. Mam ciekawsze rzeczy na głowie niż sprawdzanie terminowości GDKiA,
ale trasa na Kraków i poszerzana na bieżąco.

Tylko napisales jakby to zrobili niedawno.
A znajac naszych drogowcow to raczej lata zajelo ..

Pogratulowac GDKiA jesli masz racje .. i zganic za to jedne z glownych
drog krajowych maja rapem dwa pasy ruchu, kto to zaprojektowal i
zatwierdzil :-)

Tyż prawda... Ale chyba lepsza jednopasmówka z szerokim poboczem w garści,
niż autostrada w planach Pola...

Lepsza, ale chyba bym wolal 4-ro pasmowka z waskim poboczem.
Ciekawe czy i ile bylaby bezpieczniejsza ?

A moze 3 pasmowka i co pare km zmiana przydzialu pasa do wyprzedzania
?

J.

Autostrad nie ma, ale stan dotychczasowych dróg uległ na przestrzeni
ostatnich kilkunastu miesięcy radykalnej poprawie i jest to fakt, z którym
się nie dyskutuje.

nie wiem gdzie, raczej nie w lubuskim czy dolnoslaskim, co z tego, ze poprawili kilka kawalkow po kilka km, skoro reszta z roku na rok robi sie coraz gorsza...
jezdze trasa Szprotawa-Wroclaw przez Lubin od ponad 10lat i z roku na rok jest gorsza, koleiny, dziury itd.... a to w koncu trasa miedzy wojewodzkimi miastami, wiec powinna byc w pierwszej kolejnosci remontowana...

pozdrawiam Blyskacz

--
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)

Dnia 08.01.2007 Akcent  napisał/a:

> A może lepszy stan dróg...?

czarny humor...

Przestań, za przeproszeniem, pieprzyć chłopie!
Autostrad nie ma, ale stan dotychczasowych dróg uległ na przestrzeni
ostatnich kilkunastu miesięcy radykalnej poprawie i jest to fakt, z którym
się nie dyskutuje.

Tak tak, jeszcze zapomniałeś dodać, że to wszystko to oczywiście zasługa PiS
i prof. Lecha Kaczyńskiego.
--
Samotnik

Tak tak, jeszcze zapomniałeś dodać, że to wszystko to oczywiście zasługa

PiS

i prof. Lecha Kaczyńskiego.

Wskaż gdzie tak napisałem.
Nie zrobisz tego, więc przestań fantazjować i wkłądac w moje usta Twoje
fantazje, ok?

--
Pozdrawiam,
Piotr

Akcent napisał(a):

A może lepszy stan dróg...?

czarny humor...

Przestań, za przeproszeniem, pieprzyć chłopie!
Autostrad nie ma, ale stan dotychczasowych dróg uległ na przestrzeni
ostatnich kilkunastu miesięcy radykalnej poprawie i jest to fakt, z którym
się nie dyskutuje.

jak się mieszka w stolicy to wszystko jest piękne. przejedź się do centrum poznania.
dopóki w niektórych miastach będą dziury po których sie skacze a nie jedzie i kiedy nie będę musiał latać ciągle do mechaników bo mi cos póka, to nawet 3k km 10 pasmowej autostrady nie będzie dla mnie oznaczało poprawy jakości dróg!
poprawia się, ale czemu ciagle nie odnawiają tych najbardziej dziurawych dróg???

noname napisał(a):

Akcent napisał(a):

A może lepszy stan dróg...?

czarny humor...

Przestań, za przeproszeniem, pieprzyć chłopie!
Autostrad nie ma, ale stan dotychczasowych dróg uległ na przestrzeni
ostatnich kilkunastu miesięcy radykalnej poprawie i jest to fakt, z którym
się nie dyskutuje.

jak się mieszka w stolicy to wszystko jest piękne. przejedź się do centrum poznania.
dopóki w niektórych miastach będą dziury po których sie skacze a nie jedzie i kiedy nie będę musiał latać ciągle do mechaników bo mi cos póka, to nawet 3k km 10 pasmowej autostrady nie będzie dla mnie oznaczało poprawy jakości dróg!
poprawia się, ale czemu ciagle nie odnawiają tych najbardziej dziurawych dróg???

*puka

> jak się mieszka w stolicy to wszystko jest piękne. przejedź się do
> centrum poznania.
> dopóki w niektórych miastach będą dziury po których sie skacze a nie
> jedzie i kiedy nie będę musiał latać ciągle do mechaników bo mi cos
> póka, to nawet 3k km 10 pasmowej autostrady nie będzie dla mnie
> oznaczało poprawy jakości dróg!
> poprawia się, ale czemu ciagle nie odnawiają tych najbardziej dziurawych
> dróg???

Przecież podałem Ci trasy daleko poza Warszawą.
Jeszcze raz: krakowska, rzeszowska, Lublin-Białystok.

Byłem niedawno we Wrocławiu i tam można łatwo wyjaśnić spadek ofiar: po
prostu nie ma gdzie się rozpędzić :) Ale chwała za to, że COŚ robią.
Zgodzisz się?

W W-wie nie jest kolorowo, ale widac postępy.

--
Pozdrawiam,
Piotr

On Mon, 8 Jan 2007 15:37:04 +0100,  Akcent wrote:

Byłem niedawno we Wrocławiu i tam można łatwo wyjaśnić spadek ofiar: po
prostu nie ma gdzie się rozpędzić :)

Jest jest, czasem to sie sam boje :-)

Ale chwała za to, że COŚ robią. Zgodzisz się?

Akurat wroclaw jest taki ze trzeba zrobic bardzo duzo, wiec dobrze
ze robia, ale robia jakos bez glowy.
Trudno powiedziec ile w tym niekompetencji a ile "trudnosci
obiektywnych" .. zezwolenia, decyzje, zaskarzenia, przetargi,
niespodzianki ..

J.

Dnia 08.01.2007 Akcent  napisal/a:

> A może lepszy stan dróg...?

czarny humor...

Przestań, za przeproszeniem, pieprzyć chłopie!
Autostrad nie ma, ale stan dotychczasowych dróg uległ na przestrzeni
ostatnich kilkunastu miesięcy radykalnej poprawie i jest to fakt, z którym
się nie dyskutuje.

JAAAASNE! A wszystko to dzięki zbawiennej kaczozie?
Drogi owszem stają się lepsze. "Stają" - czas teraźniejszy niedokonany.
Póki co remonty bardziej przeszkadzają w ruchu niż pomagają - swoja drogą
jedzie się wolniej więc i ryzyko dzwona mniejsze.

--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24

JAAAASNE! A wszystko to dzięki zbawiennej kaczozie?
Drogi owszem stają się lepsze. "Stają" - czas teraźniejszy niedokonany.
Póki co remonty bardziej przeszkadzają w ruchu niż pomagają - swoja drogą
jedzie się wolniej więc i ryzyko dzwona mniejsze

Przeczytaj, Piotrze resztę postów...
Nikt nie napisał, że jest to 'wina' jakiejkolwiek partii, czy osobowości.
Stwierdzono fakt poparty przykłdami, któe bynajmniej nie są remontowane, za
to gwarantują bezpieczniejszą jazdę. Choćby za sprawą szerszych poboczy i
tym samym większej szansy unikania pijanych rowerzystów, czy nieoznakowanych
pieszych.

--
Pozdrawiam,
Piotr

Dnia 08.01.2007 Akcent  napisal/a:

JAAAASNE! A wszystko to dzięki zbawiennej kaczozie?
Drogi owszem stają się lepsze. "Stają" - czas teraźniejszy niedokonany.
Póki co remonty bardziej przeszkadzają w ruchu niż pomagają - swoja drogą
jedzie się wolniej więc i ryzyko dzwona mniejsze

Przeczytaj, Piotrze resztę postów...
Nikt nie napisał, że jest to 'wina' jakiejkolwiek partii, czy osobowości.

Przeczytałem zaraz po tym jak odpowiedziałem. Zmyliłeś mnie tymi "ostatnimi
miesiącami".

Stwierdzono fakt poparty przykłdami, któe bynajmniej nie są remontowane, za
to gwarantują bezpieczniejszą jazdę. Choćby za sprawą szerszych poboczy i
tym samym większej szansy unikania pijanych rowerzystów, czy nieoznakowanych
pieszych.

Hmmm... W sumie aż tak dużo po Polsce nie jeżdżę, aczkolwiek na regularnej
mojej trasie Lublin<->Wawa i Lublin<->Maków Podh. Stan przez mnie opisany jest
jak najbardziej aktualny.

--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24

Powitanko,

Wystraczy intensywniejsza działalność misiów.

W czasie ich intensywnej pracy (akcje typu "znicz", "powrot" itp) bywa tez sporo wypadkow, tak, wiem ruch jest wtedy wiekszy, ale roli Policji bym nie przecenial. Ilosc wypadkow w Polsce od kilku lat na szczescie maleje. Samochod przestal byc czyms niezwyklym, zaczal byc czyms powszechnym, ludzie wiecej jezdza, zdobywaja doswiadczenie.

Fotoradary. Videoradary... Nie każdy ma CB, a jednak z każdym miesiącem tego
typu "atrkacji" przybywa.

Te urzadzenia nie zapobiegaja wypadkom, one jedynie wyciagaja kase za przekroczenie predkosci (po fakcie).

Swoje robią na pewno media, informując o poszczególnych przy- i wypadkach,
robiąc z tego wielkie AJ (

I chwala im.

A może lepszy stan dróg...?

NTG ->pl.listserv.chomor-I ;-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl  <<<<*******

On Mon, 08 Jan 2007 14:08:53 +0100,  Pawel "O'Pajak" wrote:

Wystraczy intensywniejsza działalność misiów.

W czasie ich intensywnej pracy (akcje typu "znicz", "powrot" itp) bywa
tez sporo wypadkow, tak, wiem ruch jest wtedy wiekszy, ale roli Policji
bym nie przecenial.

Wbrew pozorom wypadkow bywa zazwyczaj malo [jesli wziasc pod uwage ze
swieta np trwaja 4 dni, a srednia dzienna w Polsce to ok 15 o.s.,
a ruch jest duzy] a policja malo aktywna.
W ramach znicza policja np kieruje ruchem w Olesnicy [robiac wielki
korek .. ale tez wielki ruch pieszych na cmentarz], obstawia zmiany
ruchu w Belchatowie, widac ja przy cmentarzach gdzies po po drodze
... i na tym koniec . I bez suszenia.

Ilosc wypadkow w Polsce od kilku lat na szczescie
maleje. Samochod przestal byc czyms niezwyklym, zaczal byc czyms
powszechnym, ludzie wiecej jezdza, zdobywaja doswiadczenie.

No nie wiem czy to dobra interpretacja. W koncu wiecej jezdza,
to i powinna sie srednia zachowac.

Za to z powodu zwiekszonego ruchu czesciej jezdzi sie w kolumnie,
bez niebezpiecznych manewrow i z niewielka predkoscia :-(

Fotoradary. Videoradary... Nie każdy ma CB, a jednak z każdym miesiącem tego
typu "atrkacji" przybywa.

Te urzadzenia nie zapobiegaja wypadkom, one jedynie wyciagaja kase za
przekroczenie predkosci (po fakcie).

No powiedzmy ze jak cie raz zlapia to potem jezdzisz wolniej,
a przez to bezpieczniej.

A może lepszy stan dróg...?

NTG ->pl.listserv.chomor-I ;-)

Ja tam nie moge narzekac, piekna autostrada z wrocka do Krakowa
powstala, teraz przelot to przyjemnosc :-)

J.

Powitanko,

No powiedzmy ze jak cie raz zlapia to potem jezdzisz wolniej, a przez to bezpieczniej.

Raz w zyciu mnie zlapali 100/70 (sam nie wiem jakim cudem). Wiesz jaki potem bylem wk*!, jak dlugo nie moglem sie skupic na prowadzeniu;-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl  <<<<*******

On Mon, 08 Jan 2007 15:32:28 +0100,  Pawel "O'Pajak" wrote:

Powitanko,

No powiedzmy ze jak cie raz zlapia to potem jezdzisz wolniej,
a przez to bezpieczniej.

Raz w zyciu mnie zlapali 100/70 (sam nie wiem jakim cudem). Wiesz jaki
potem bylem wk*!, jak dlugo nie moglem sie skupic na prowadzeniu;-)

Ale teraz jezdzisz wolniej, bardziej uwazasz czy w tym miejscu
zwalniasz ? :-)

J.

Akcent wrote:

A może lepszy stan dróg...?

MegaROTFL

Dziwnym trafem stało się zaraz po sprowadzeniu do Polski "całego złomu
UE". :)

I to jest glowna przyczyna. Z powodu tloku na drogach nie mozna rozwinac na
tyle wysokiej predkosci aby spowodowac wypadek. Minimalny czas przejazdu z
Wroclawia do Poznania (od centrum do centrum), w dzien roboczy w przeciagu
ostatnich 15 lat wydluzyl sie ponad dwukrotnie.

On Mon, 8 Jan 2007 14:43:28 +0100,  blackbird wrote:

Dziwnym trafem stało się zaraz po sprowadzeniu do Polski "całego złomu
UE". :)

I to jest glowna przyczyna. Z powodu tloku na drogach nie mozna rozwinac na
tyle wysokiej predkosci aby spowodowac wypadek. Minimalny czas przejazdu z
Wroclawia do Poznania (od centrum do centrum), w dzien roboczy w przeciagu
ostatnich 15 lat wydluzyl sie ponad dwukrotnie.

A o ile wzrosl od tablicy do tablicy ?
Bo nie bardzo mi sie chce wierzyc w te dwukrotne, czym wtedy jezdziles
?

J.

A o ile wzrosl od tablicy do tablicy ?

Minimalny czas przejazdu? Mniej wiecej o 1/2. Do Trzebnicy, przewaznie nie
ma wiekszego sensu wyprzedzac. Po drodze jest Leszno i kilka innych waskich
gardel, ktore kiedys nie stanowily takiego problemu. Dojazd do samego
Poznania, tez nie jest najlepszy.

Bo nie bardzo mi sie chce wierzyc w te dwukrotne, czym wtedy jezdziles
?

Skoda Favorit.

On Mon, 8 Jan 2007 22:47:42 +0100,  blackbird wrote:

A o ile wzrosl od tablicy do tablicy ?

Minimalny czas przejazdu? Mniej wiecej o 1/2. Do Trzebnicy, przewaznie nie
ma wiekszego sensu wyprzedzac. Po drodze jest Leszno i kilka innych waskich
gardel, ktore kiedys nie stanowily takiego problemu. Dojazd do samego
Poznania, tez nie jest najlepszy.

Bo nie bardzo mi sie chce wierzyc w te dwukrotne, czym wtedy jezdziles
?

Skoda Favorit.

To tym bardziej nie. Jaka teraz masz srednia na tym odcinku - 70 ?
A jaka byla maksymalna favoritki - 140 i jechales ciagle z pedalem w
podlodze ?

Owszem, na zwyklych drogach srednia mi nieznacznie spadla.

J.

Dnia Mon, 8 Jan 2007 22:47:42 +0100, blackbird napisał(a):

Minimalny czas przejazdu? Mniej wiecej o 1/2. Do Trzebnicy, przewaznie nie
ma wiekszego sensu wyprzedzac. Po drodze jest Leszno i kilka innych waskich
gardel,

 Akurat Leszno trudno nazwać wąskim gardłem na tej trasie. Raptem pięć
świateł po drodzie i prawie cały czas 70.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Dnia Mon, 8 Jan 2007 22:47:42 +0100, blackbird napisał(a):

Minimalny czas przejazdu? Mniej wiecej o 1/2. Do Trzebnicy, przewaznie nie
ma wiekszego sensu wyprzedzac. Po drodze jest Leszno i kilka innych waskich
gardel,

 Akurat Leszno trudno nazwać wąskim gardłem na tej trasie. Raptem pięć
świateł po drodzie i prawie cały czas 70.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Użytkownik "Piotrek Roczniak"  napisał w wiadomości

http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,3834400.html

[...] 2006 rok był najbezpieczniejszym na polskich drogach od 17 lat - wynika z
policyjnego raportu [...]

Dziwnym trafem stało się zaraz po sprowadzeniu do Polski "całego złomu UE". :)

Proste, złom zaśmiecił ulicę, że jeździć się już nie da wcale.

On Mon, 8 Jan 2007 17:17:29 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "Piotrek Roczniak"  napisał w wiadomości

Dziwnym trafem stało się zaraz po sprowadzeniu do Polski "całego złomu
UE". :)

Proste, złom zaśmiecił ulicę, że jeździć się już nie da wcale.

Jest jeszcze niuans .. o ile spadla ilosc rodakow mieszkajacych
w kraju ?

J.