Grupy dyskusyjne   »   200km/h brak kat. i pkt karne?

200km/h brak kat. i pkt karne?



1 Data: Wrzesien 07 2009 11:17:09
Temat: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 

http://www.tvn24.pl/12690,1618209,0,1,pedzil-200-kmh-bez-prawka,wiadomosc.html

czy rzeczywiscie mozna dostac pkt karne za brak kategori bo nie zabardzo
rozumiem co one daja?
i jaki maja sens, koles jechal motocyklem, brak kat. A i dostal pkt brzy
braku uprawnien do tej kategori
i co dalej zalapie 24pkt dla nieistniejacej A i co mu zrobia, zabiora A, a
moze B lub C ?

wlasciwie jak to jest, uzbieram 24 pkt lacznie jadac samochodem, ciezarowka,
auotobusem
co wowczas? egzamin ze wszytskich kategori ? czy pkt sa liczone niezaleznie
dla kazdej z nich?

aqua-stop



--



2 Data: Wrzesien 07 2009 02:26:15
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: WS 

On 7 Wrz, 11:17, "Andrzej"  wrote:

http://www.tvn24.pl/12690,1618209,0,1,pedzil-200-kmh-bez-prawka,wiado...

czy rzeczywiscie mozna dostac pkt karne za brak kategori bo nie zabardzo
rozumiem co one daja?

napisali wyraznie, ze za brak kategori mandat do 300PLN

punkty za reszte...

wlasciwie jak to jest, uzbieram 24 pkt lacznie jadac samochodem, ciezarowka,
auotobusem
co wowczas? egzamin ze wszytskich kategori ? czy pkt sa liczone niezaleznie
dla kazdej z nich?

licza sie razem, egzamin na kazda z kategorii...

WS

3 Data: Wrzesien 07 2009 11:40:10
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 



--

Uzytkownik "WS"  napisal w wiadomosci

On 7 Wrz, 11:17, "Andrzej"  wrote:
http://www.tvn24.pl/12690,1618209,0,1,pedzil-200-kmh-bez-prawka,wiado...

czy rzeczywiscie mozna dostac pkt karne za brak kategori bo nie zabardzo
rozumiem co one daja?

napisali wyraznie, ze za brak kategori mandat do 300PLN
punkty za reszte...

punkty do czego? przeciez jechal pojazdem do ktorego nie mial uprawnien
wiec siwadomie nie mogl dokonywac wykroczen, skoro tych uprawnien nie ma

wlasciwie jak to jest, uzbieram 24 pkt lacznie jadac samochodem,
ciezarowka,
auotobusem
co wowczas? egzamin ze wszytskich kategori ? czy pkt sa liczone
niezaleznie
dla kazdej z nich?

licza sie razem, egzamin na kazda z kategorii...

WS

4 Data: Wrzesien 07 2009 03:02:21
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: WS 

On 7 Wrz, 11:40, "Andrzej"  wrote:

punkty do czego? przeciez jechal pojazdem do ktorego nie mial uprawnien
wiec siwadomie nie mogl dokonywac wykroczen, skoro tych uprawnien nie ma

przepisy obowiazuja (i nalezy ich przestrzegac) niezaleznie od
posiadania jakiegos papierka...

a punkty to na "konto" kierowcy, nie motocykla ;)

WS

5 Data: Wrzesien 07 2009 12:06:00
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 

Uzytkownik "WS"  napisal w wiadomosci

przepisy obowiazuja (i nalezy ich przestrzegac) niezaleznie od
posiadania jakiegos papierka...

a punkty to na "konto" kierowcy, nie motocykla ;)

pewnie ze na jego konto, ale z jajkiej beczki skoro nie zna przepisow i nie
posiada
kategori?
jak mozna stosowac system punktowy dla uprawnien ktorych sie nie ma?
uzbiera komplet i co? zabiora mu NIC ??? :)

6 Data: Wrzesien 07 2009 03:22:52
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: WS 

On 7 Wrz, 12:06, "Andrzej"  wrote:

pewnie ze na jego konto, ale z jajkiej beczki skoro nie zna przepisow i nie
posiada
kategori?

znajomosc przepisow a posiadanie kategorii to zupelnie odrebne
sprawy...

jezdzi - przepisy go obowiazuja i odpowiada za ich zlamanie (zreszta
99% PoRD  w jest wspolne dla wszystkich kategorii)
dodatkowo za brak uprawnien...

WS

7 Data: Wrzesien 07 2009 12:30:19
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 

Uzytkownik "WS"  napisal w wiadomosci

On 7 Wrz, 12:06, "Andrzej"  wrote:

pewnie ze na jego konto, ale z jajkiej beczki skoro nie zna przepisow i
nie
posiada
kategori?

znajomosc przepisow a posiadanie kategorii to zupelnie odrebne
sprawy...

jezdzi - przepisy go obowiazuja i odpowiada za ich zlamanie (zreszta
99% PoRD  w jest wspolne dla wszystkich kategorii)
dodatkowo za brak uprawnien...

odpowiedz mina pytanie,
jezdzli taki koles uzbiera z 30pkt pozniej kolejne i co dalej?
nie ma zadnej kategori...
co to za sens i podstawa by dawac pkt do czegos czego sie nie ma
mowisz ze pkt dostaje osoba, ok ale za co, jaka jest idelogia sysytemu
punktowego?
by eleminowac z ruchu kierowcow popelniajacych wykroczenia
wiec mu dodza pkt ile wlezie ale i tak mu nic nie zabiora
wiec system sie nie sprawdza

jak dla mnie nie ma podstawy pozatym obcokrajowcy u nas
nie wchodza w rejestr punktowy, ciekawe czemu przeciez to UE
i powinno sie przestrzegac przepisow obowiazujacych w danym kraju
sluszalem ze juz UE wprowadza jakies tam projekty wlasnie dotyczace
wykroczen
kierowcow na terenie uni, no zobaczymy co to da

8 Data: Wrzesien 07 2009 12:56:51
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Piter 

odpowiedz mina pytanie,
jezdzli taki koles uzbiera z 30pkt pozniej kolejne i co dalej?
nie ma zadnej kategori...
co to za sens i podstawa by dawac pkt do czegos czego sie nie ma
mowisz ze pkt dostaje osoba, ok ale za co, jaka jest idelogia sysytemu punktowego?
by eleminowac z ruchu kierowcow popelniajacych wykroczenia
wiec mu dodza pkt ile wlezie ale i tak mu nic nie zabiora
wiec system sie nie sprawdza

jak dla mnie nie ma podstawy pozatym obcokrajowcy u nas
nie wchodza w rejestr punktowy, ciekawe czemu przeciez to UE
i powinno sie przestrzegac przepisow obowiazujacych w danym kraju
sluszalem ze juz UE wprowadza jakies tam projekty wlasnie dotyczace wykroczen
kierowcow na terenie uni, no zobaczymy co to da

jeszcze się nie nauczyliście że, jak coś jest w tym państwie logiczne, to znaczy że zaraz zostanie zmienione ?

pkt powinny być nadawane na daną kategorię, bo to że ktoś ma zapędy do łamania przepisów na motocyklu nie znaczy że ciężarówką też tak będzie jeździł, może właśnie po to kupił motocykl by nieco się uwolnić od monotonii kierowania autobusem czy ciężarówką.

inna sprawa że za brak odpowiedniej kategorii powinien polecieć tak żeby mu się więcej nie chciało wsiadać na motor, chociaż jak dla mnie pj B powinno uprawniać do jazdy motocyklem, ale cóż.

9 Data: Wrzesien 07 2009 13:02:22
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 

Użytkownik "Piter"  napisał w wiadomości

jeszcze się nie nauczyliście że, jak coś jest w tym państwie logiczne, to
znaczy że zaraz zostanie zmienione ?

hehe system jest zly i niespojny
prawo i wykonowacy maja czasem zbyt swobodna droge interpretacji

pkt powinny być nadawane na daną kategorię, bo to że ktoś ma zapędy do
łamania przepisów na motocyklu nie znaczy że ciężarówką też tak będzie
jeździł, może właśnie po to kupił motocykl by nieco się uwolnić od
monotonii kierowania autobusem czy ciężarówką.

tu sie zgadzam i jestem za

inna sprawa że za brak odpowiedniej kategorii powinien polecieć tak żeby
mu się więcej nie chciało wsiadać na motor, chociaż jak dla mnie pj B
powinno uprawniać do jazdy motocyklem, ale cóż.

blad
jazda jednosladem to juz inna sztuka jazdy
dodajmy do tego poslizgu zle warunki atmosferyczne hamowanie przednim
hamulcem
w samochodzie siedzie sie wygodnie, nic nam nie wieje nie jest zimno w lapy
i gra muzyczka
to zupelnie inna para kaloszy, z fotele kierowcy auta nikt nas na wysadza,
natomiast jadac motorem, mocnym motorem, panuja niesamowite sily
ktore trzeba umiec opanowac

10 Data: Wrzesien 07 2009 15:43:51
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Icek 

blad
jazda jednosladem to juz inna sztuka jazdy
dodajmy do tego poslizgu zle warunki atmosferyczne hamowanie przednim
hamulcem
w samochodzie siedzie sie wygodnie, nic nam nie wieje nie jest zimno w
lapy
i gra muzyczka
to zupelnie inna para kaloszy, z fotele kierowcy auta nikt nas na wysadza,
natomiast jadac motorem, mocnym motorem, panuja niesamowite sily
ktore trzeba umiec opanowac

i to na kursie ucza ???????

Zart.



Icek

11 Data: Wrzesien 07 2009 13:52:47
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Piter"  wrote in message



jeszcze się nie nauczyliście że, jak coś jest w tym państwie logiczne, to
znaczy że zaraz zostanie zmienione ?

Tak jest w wielu panstwach. Oczywiscie wszystkie panstwa to idioci, a
chlopaki z polskiego internetu wiedza lepiej. Pewnie dlatego polskie drogi
sa wsrod wielu panstw znane z bezpieczenstwa i kultury ich uzytkownikow.

pkt powinny być nadawane na daną kategorię, bo to że ktoś ma zapędy do
łamania przepisów na motocyklu nie znaczy że ciężarówką też tak będzie
jeździł, może właśnie po to kupił motocykl by nieco się uwolnić od
monotonii kierowania autobusem czy ciężarówką.

Glupota to stan umyslu niezalezny od uzytkowanego pojazdu i glupota zostala
ukarana.




Pozdrawiam
Kamil

12 Data: Wrzesien 07 2009 13:19:39
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Hants 

"Andrzej"  wrote in message

jak dla mnie nie ma podstawy pozatym obcokrajowcy u nas
nie wchodza w rejestr punktowy, ciekawe czemu przeciez to UE

Nie do konca masz racje. Za zlamanie przepisow np w UK, dostaniesz sadowy nakaz wymiany prawa jazdy, a jesli bedziesz oporny, albo olewal temat, to zaocznie dostaniesz tzw "counterpart driving licence", ktory jest papierkowym odpowiednikiem prawka.
I punkty. Oplaty manipulacyjne (180 funtow) + mandat skutecznie ostudza najbardziej napalonego kierownika. Co gorsza - masz prawny obowiazek zadzwonic do ubezpieczalni i poinformowac ja o mandacie. Skladka podskakuje o mniej wiecej 10~20 funtow miesiecznie, przez najblizszy rok. Przez 5 lat musisz w kazdym formularzu o ubezpieczenie podawac informacje o stanie konta punktowego (max 12 punktow, czysci sie przez 3 lata).

Na zachodzie juz pieknie obmyslono sposoby zdyscyplinowania kierowcow, niemniej w zamian dajac jednak o wiele rozsadniejsze ograniczenia predkosci - gdy poza miastem widze 40 (mph) to znaczy, ze za chwile bedzie naprawde ostry zakret, przedszkole, albo przemarsz wojsk.

13 Data: Wrzesien 07 2009 12:28:11
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Hants wrote:

Na zachodzie juz pieknie obmyslono sposoby zdyscyplinowania kierowcow,
niemniej w zamian dajac jednak o wiele rozsadniejsze ograniczenia
predkosci - gdy poza miastem widze 40 (mph) to znaczy, ze za chwile
bedzie naprawde ostry zakret, przedszkole, albo przemarsz wojsk.

Tyle, że tam NAJPIERW stworzono odpowiednia infrastrukturę drogową, a
dopiero POTEM zabrano się za dyscyplinowanie debili którzy zasuwają 150
przez wsie, chociaż obok mają autostradę.

--
cokolwiek

14 Data: Wrzesien 07 2009 19:50:48
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Hants wrote:

Na zachodzie juz pieknie obmyslono sposoby zdyscyplinowania kierowcow,
niemniej w zamian dajac jednak o wiele rozsadniejsze ograniczenia
predkosci - gdy poza miastem widze 40 (mph) to znaczy, ze za chwile
bedzie naprawde ostry zakret, przedszkole, albo przemarsz wojsk.

Tyle, że tam NAJPIERW stworzono odpowiednia infrastrukturę drogową, a
dopiero POTEM zabrano się za dyscyplinowanie debili którzy zasuwają 150
przez wsie, chociaż obok mają autostradę.

a sie dziwisz, stac kogos na codzinne placenie?

15 Data: Wrzesien 07 2009 13:55:35
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Hants"  wrote in message


Nie do konca masz racje. Za zlamanie przepisow np w UK, dostaniesz sadowy
nakaz wymiany prawa jazdy, a jesli bedziesz oporny, albo olewal temat, to
zaocznie dostaniesz tzw "counterpart driving licence", ktory jest
papierkowym odpowiednikiem prawka.

Tez nie do konca masz racje, bo zadnego nakazu nie ma - Counterpart w
zupelnosci wystarczy i mozna wyrobic ten dodatek dobrowolnie w dowolnej
chwili.

I punkty. Oplaty manipulacyjne (180 funtow) + mandat skutecznie ostudza
najbardziej napalonego kierownika. Co gorsza - masz prawny obowiazek
zadzwonic do ubezpieczalni i poinformowac ja o mandacie. Skladka
podskakuje

Trafily mi sie punkty, kiedy jeszcze counterpart nie mialem, i zadnej oplaty
manipulacyjnej nie bylo pomimo, ze wyrok zapadl w sadzie zaocznie (kilkaset
mil od miejsca mojego zamieszkania). Counterpart wyrobilem, dokumenty
dotarly z wpisanymi juz punktami i tyle.

o mniej wiecej 10~20 funtow miesiecznie, przez najblizszy rok. Przez 5 lat
musisz w kazdym formularzu o ubezpieczenie podawac informacje o stanie
konta punktowego (max 12 punktow, czysci sie przez 3 lata).

A to jest swietny system, dodam jeszcze ze majac 6+ punktow mozesz czesto
zapomniec o polisie w wielu tanich firmach. Nie wspominajac o tym, ze mlodzi
stazem kierowcy (PJ ponizej 2 lat) traca je juz po uzbieraniu 6 punktow.



Pozdrawiam
Kamil

16 Data: Wrzesien 07 2009 15:58:47
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Hants 

"kamil"  wrote in message

Trafily mi sie punkty, kiedy jeszcze counterpart nie mialem, i zadnej oplaty manipulacyjnej nie bylo pomimo, ze wyrok zapadl w sadzie zaocznie (kilkaset mil od miejsca mojego zamieszkania). Counterpart wyrobilem, dokumenty dotarly z wpisanymi juz punktami i tyle.

Tak slodko - to owszem bylo jakies cztery lata temu- odsylalo sie grzecznie czek i niewypelnione rubryki kto prowadzil auto. Pierwszy sadowy nakaz wymiany o jakim wiem to sprawa ze stycznia zeszlego roku, druga - sprzed dwu miesiecy (34mph na 30...)

17 Data: Wrzesien 07 2009 16:04:48
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Hants"  wrote in message

"kamil"  wrote in message


Trafily mi sie punkty, kiedy jeszcze counterpart nie mialem, i zadnej
oplaty manipulacyjnej nie bylo pomimo, ze wyrok zapadl w sadzie zaocznie
(kilkaset mil od miejsca mojego zamieszkania). Counterpart wyrobilem,
dokumenty dotarly z wpisanymi juz punktami i tyle.

Tak slodko - to owszem bylo jakies cztery lata temu- odsylalo sie
grzecznie czek i niewypelnione rubryki kto prowadzil auto. Pierwszy sadowy
nakaz wymiany o jakim wiem to sprawa ze stycznia zeszlego roku, druga -
sprzed dwu miesiecy (34mph na 30...)

Moze cos sie faktycznie pozmienialo, tamten mandat dostalem wlasnie jakies
3.5 roku temu. Nie wiem zreszta, ile w tym bylo ogolnych zasad, a ile mojego
przeproszenia i proszenia o wymiar kary stosownej do zarobkow studenta zza
granicy. :)

W sprawie samej wymiany moglbys sie pewnie jednak klocic, polskie (unijne)
PJ jest w praktyce wazne na terenie UK do 70-go roku zycia, twierdzi tak
DVLA i tego powinni sie trzymac. Pewnie po prostu maja za duzo zabawy z
zagranicznymi PJ i chca sobie ulatwic zycie..




Pozdrawiam
Kamil

18 Data: Wrzesien 07 2009 15:47:42
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Icek 


Na zachodzie juz pieknie obmyslono sposoby zdyscyplinowania kierowcow,
niemniej w zamian dajac jednak o wiele rozsadniejsze ograniczenia
predkosci - gdy poza miastem widze 40 (mph) to znaczy, ze za chwile bedzie
naprawde ostry zakret, przedszkole, albo przemarsz wojsk.

na A4 z wroclawia w strone legnicy na pierwszym kilometrze jest ograniczenie
do 40km/h.

W strone katowic jest do 60km/h

Na zachodzie musi byc naprawde cos aby na autostradzie bylo 40km/h choc
takiego jeszcze nie widzialem. Nawet jak jest wypadek to jest 70km/h


Icek

19 Data: Wrzesien 07 2009 15:54:02
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Virus_7 

Icek pisze:

Na zachodzie musi byc naprawde cos aby na autostradzie bylo 40km/h choc
takiego jeszcze nie widzialem. Nawet jak jest wypadek to jest 70km/h

40 mil, a nie kilometrów na godzinę. Czyli jakieś 70 km/h

--
  __   ___  * Pozdrawiam *  ____
  \ \ / (_)_ _ _  _ ___    |__  |      \ V /| | '_| || (_-< ___  / /    http://www.b3d.pl/
    \_/ |_|_|  \_,_/__/|___|/_/     gg://2812776/

20 Data: Wrzesien 07 2009 15:54:32
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Hants 

"Icek"  wrote in message

Na zachodzie musi byc naprawde cos aby na autostradzie bylo 40km/h choc
takiego jeszcze nie widzialem. Nawet jak jest wypadek to jest 70km/h

Oj - raz widzialem (pomijajac remonty)- wkurzony labedz lazil po autostradzie. Zeby bylo smieszniej, kilka mil wczesniej na telebimach widnialo ostrzezenie o 'animals on the road' - przed oczyma wyobrazni przelecialo mi jakies krowie stampede, a tu kurna.. jeden labedz.

21 Data: Wrzesien 07 2009 19:53:39
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Uzytkownik "Hants"  napisal w wiadomosci

"Andrzej"  wrote in message


jak dla mnie nie ma podstawy pozatym obcokrajowcy u nas
nie wchodza w rejestr punktowy, ciekawe czemu przeciez to UE

Nie do konca masz racje. Za zlamanie przepisow np w UK, dostaniesz sadowy
nakaz wymiany prawa jazdy, a jesli bedziesz oporny, albo olewal temat, to
zaocznie dostaniesz tzw "counterpart driving licence", ktory jest
papierkowym odpowiednikiem prawka.
I punkty. Oplaty manipulacyjne (180 funtow) + mandat skutecznie ostudza
najbardziej napalonego kierownika. Co gorsza - masz prawny obowiazek
zadzwonic do ubezpieczalni i poinformowac ja o mandacie. Skladka
podskakuje o mniej wiecej 10~20 funtow miesiecznie, przez najblizszy rok.
Przez 5 lat musisz w kazdym formularzu o ubezpieczenie podawac informacje
o stanie konta punktowego (max 12 punktow, czysci sie przez 3 lata).

Na zachodzie juz pieknie obmyslono sposoby zdyscyplinowania kierowcow,
niemniej w zamian dajac jednak o wiele rozsadniejsze ograniczenia
predkosci - gdy poza miastem widze 40 (mph) to znaczy, ze za chwile bedzie
naprawde ostry zakret, przedszkole, albo przemarsz wojsk.

w roznych krajach jest roznie, tyle ze ich kultura jazdy wynika z poruszania
sie
po dobrych drogach a u nas zaczela sie od walki o czas przejazdu, korki,
braku drog i to mamy we krwi
jazda trasa co ma 300km czesto zajmuje nam 5h
przeciez to skandal, a za razem zmeczenie, a co za tym idzie wieksze ryzyko
wypadku
spowodowane zlym stanem nawierzchni i tlokiem na drogach

22 Data: Wrzesien 08 2009 08:55:40
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Andrzej"  wrote in message


w roznych krajach jest roznie, tyle ze ich kultura jazdy wynika z
poruszania sie
po dobrych drogach a u nas zaczela sie od walki o czas przejazdu, korki,
braku drog i to mamy we krwi

Nie panie kolego, to jest idiotyczne wytlumaczenie. Jesli drogi sa kiepskie,
nalezy dostosowac sie do warunkow na nich.

Czy 'zatloczonym autobusem' usprawiedliwisz kopanie staruszek po kostkach,
zeby dostac sie do srodka? A moze jesli wychowalem sie w prostej rodzinie,
wolno mi bedzie w restauracji puszczac siarczyste baki obok twojego stolika,
czy raczej zostane wyproszony? Chamstwo trzeba pietnowac bez wzgledu na
okolicznosci.





Pozdrawiam
Kamil

23 Data: Wrzesien 07 2009 13:09:45
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Andrzej pisze:

odpowiedz mina pytanie,
jezdzli taki koles uzbiera z 30pkt pozniej kolejne i co dalej?
nie ma zadnej kategori...

Skąd nagle pojawił się gość, który nie ma *żadnej* kategorii? Wątek zaczął się artykułem prasowym o gościu mającym B,C,T, jadącym na moto (które wymaga A, brakującego gościowi)?
Jak ktoś jedzie wogóle bez uprawnień i popełnia do tego masę wykroczeń, to konsekwencje powinny być krótkie: wysoka kara (a nie śmieszne 500zł za jazdę bez uprawnień) z konfiskatą pojazdu na poczet tejże kary włącznie.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

24 Data: Wrzesien 07 2009 13:27:21
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" 
napisał w wiadomości

Jak ktoś jedzie wogóle bez uprawnień i popełnia do tego masę wykroczeń, to
konsekwencje powinny być krótkie: wysoka kara (a nie śmieszne 500zł za
jazdę bez uprawnień) z konfiskatą pojazdu na poczet tejże kary włącznie.

szpileczke ? ;)

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot

25 Data: Wrzesien 07 2009 13:30:57
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Seba 

Dnia Mon, 7 Sep 2009 13:27:21 +0200, Cyprian Prochot napisał(a):

Jak ktoś jedzie wogóle bez uprawnień i popełnia do tego masę wykroczeń, to
konsekwencje powinny być krótkie: wysoka kara (a nie śmieszne 500zł za
jazdę bez uprawnień) z konfiskatą pojazdu na poczet tejże kary włącznie.

szpileczke ? ;)

Hehehehehe :)

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

26 Data: Wrzesien 03 2009 11:29:14
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/12690,1618209,0,1,pedzil-200-kmh-bez-prawka,wiadomosc.html
czy rzeczywiscie mozna dostac pkt karne za brak kategori

Jesli sa w taryfikatorze, to mozna :-)

bo nie zabardzo rozumiem co one daja?

Zgromadzi 20pkt, to przestanie jezdzic motocyklem bez uprawnien i piratowac samochodem  :-)


J.

27 Data: Wrzesien 07 2009 11:39:10
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/12690,1618209,0,1,pedzil-200-kmh-bez-prawka,wiadomosc.html
czy rzeczywiscie mozna dostac pkt karne za brak kategori

Jesli sa w taryfikatorze, to mozna :-)
bo nie zabardzo rozumiem co one daja?

Zgromadzi 20pkt, to przestanie jezdzic motocyklem bez uprawnien i
piratowac samochodem  :-)

wreczenia pkt do nieistenijacej kategori to jakies bezprawie
nie mozna dawac cos do czegos czego sie nie ma
ktos to probowal juz zaskrazac?

28 Data: Wrzesien 07 2009 09:44:08
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Andrzej wrote:

wreczenia pkt do nieistenijacej kategori to jakies bezprawie nie mozna
dawac cos do czegos czego sie nie ma ktos to probowal juz zaskrazac?

Punkty dostaje osoba, a nie kategoria.

--
cokolwiek

29 Data: Wrzesien 07 2009 12:00:55
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Andrzej wrote:

wreczenia pkt do nieistenijacej kategori to jakies bezprawie nie mozna
dawac cos do czegos czego sie nie ma ktos to probowal juz zaskrazac?

Punkty dostaje osoba, a nie kategoria.

no i to jest zle,
autobusem za przekroczenie predkosci dostaje sie mniej mandatow niz osobowka
pozatym D to raczej zawodowe, motorem latwiej uzbierac pkt niz tramwajem
moze to kiedys zmienia, bo system jakis taki niesprawiedliwy
kazdy popelnia bledy i ma chwile zapomnienia, co nie znaczy ze zawodowy
kierowca
szarzuje, ale czasem moze sie zapomniec jadac swoja osobowka
no i za to straci np. swoje D,
no ale system polega na placeniu i sciaganiu kasy a nie na logice
owszem eleminacja kierowcow to lsuszna idea ale niech robia to z glowa

30 Data: Wrzesien 07 2009 12:37:54
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Arek (G) 

Andrzej pisze:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości
Andrzej wrote:

wreczenia pkt do nieistenijacej kategori to jakies bezprawie nie mozna
dawac cos do czegos czego sie nie ma ktos to probowal juz zaskrazac?
Punkty dostaje osoba, a nie kategoria.

no i to jest zle,
autobusem za przekroczenie predkosci dostaje sie mniej mandatow niz osobowka
pozatym D to raczej zawodowe, motorem latwiej uzbierac pkt niz tramwajem
moze to kiedys zmienia, bo system jakis taki niesprawiedliwy
kazdy popelnia bledy i ma chwile zapomnienia, co nie znaczy ze zawodowy kierowca
szarzuje, ale czasem moze sie zapomniec jadac swoja osobowka
no i za to straci np. swoje D,
no ale system polega na placeniu i sciaganiu kasy a nie na logice
owszem eleminacja kierowcow to lsuszna idea ale niech robia to z glowa

Każdy popełnia błędy i ma chwilę zapomnienia, co nie znaczy, że zawodowy kierowca szarżuje, ale czasem może się zapomnieć jadąc swoją prywatną osobówką i straci uprawnienia na prowadzenie służbowej osobówki.

Dlatego proponuje wprowadzić konta punktowe na samochody a nie kierowcę;) Co Ty na to?

A.

31 Data: Wrzesien 07 2009 13:05:44
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości
Andrzej wrote:

wreczenia pkt do nieistenijacej kategori to jakies bezprawie nie mozna
dawac cos do czegos czego sie nie ma ktos to probowal juz zaskrazac?
Punkty dostaje osoba, a nie kategoria.
no i to jest zle,
autobusem za przekroczenie predkosci dostaje sie mniej mandatow niz osobowka
pozatym D to raczej zawodowe, motorem latwiej uzbierac pkt niz tramwajem
moze to kiedys zmienia, bo system jakis taki niesprawiedliwy
kazdy popelnia bledy i ma chwile zapomnienia, co nie znaczy ze zawodowy kierowca
szarzuje, ale czasem moze sie zapomniec jadac swoja osobowka
no i za to straci np. swoje D,
no ale system polega na placeniu i sciaganiu kasy a nie na logice
owszem eleminacja kierowcow to lsuszna idea ale niech robia to z glowa

Przepisów drogowych prawie nikt nie przestrzega. Czy to samochód łamie te przepisy czy kierowca? W takim razie to kierowca dostaje punkty, a nie samochód i tak jest sprawiedliwie. Chcesz nadal kierować autobusem to musisz być świętym w osobówce i sprzedać motocykl. I bardzo dobrze. Wszystkim wyjdzie to na dobre.

neelix

32 Data: Wrzesien 07 2009 13:16:13
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 

Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości

Przepisów drogowych prawie nikt nie przestrzega. Czy to samochód łamie te
przepisy czy kierowca? W takim razie to kierowca dostaje punkty, a nie
samochód i tak jest sprawiedliwie. Chcesz nadal kierować autobusem to
musisz być świętym w osobówce i sprzedać motocykl. I bardzo dobrze.
Wszystkim wyjdzie to na dobre.

no nie za bardzo
skoro wykroczenia dokonalem jadac pojazdem do ktorego mam uprawnienia
zalozmy ze to bedzie C to dlaczego ma to dotyczyc A ?
skoro nie place rachunkow za prad to maja mi odlaczyc wode?

33 Data: Wrzesien 07 2009 13:45:50
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości

Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości
Przepisów drogowych prawie nikt nie przestrzega. Czy to samochód łamie te przepisy czy kierowca? W takim razie to kierowca dostaje punkty, a nie samochód i tak jest sprawiedliwie. Chcesz nadal kierować autobusem to musisz być świętym w osobówce i sprzedać motocykl. I bardzo dobrze. Wszystkim wyjdzie to na dobre.
no nie za bardzo
skoro wykroczenia dokonalem jadac pojazdem do ktorego mam uprawnienia
zalozmy ze to bedzie C to dlaczego ma to dotyczyc A ?
skoro nie place rachunkow za prad to maja mi odlaczyc wode?

Kombinujesz jak koń pod górę. Wymówka absurdalna, ale też można ją obalić. Wody bez prądu nie pociągniesz, chyba że wykopiesz studnię i wyciągniesz wodę ręcznie. Gdyby była jedna firma tak jak dla wszystkich jedno prawo i jedna droga to wody byś nie dostał tak jak kredytu kiedy zalegasz w jednym banku, a chcesz drugi w tym samym lub drugim banku. Nie pojazd łamie przepisy tylko kierowca! Ktoś kto ma skłonności do łamania prawa powinien być wyeliminowany z drogi jak najszybciej. Jeśli jest akwizytor i często jeździ po kraju to ma mieć większą pulę na łamanie prawa czy powinien jeździć przepisowo jak wszyscy? Sama częstsza jazda już niesie większe ryzyko wypadku więc ona musi być szczególnie poprawna.

neelix

34 Data: Wrzesien 07 2009 19:07:20
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości

Kombinujesz jak koń pod górę. Wymówka absurdalna, ale też można ją obalić.
Wody bez prądu nie pociągniesz, chyba że wykopiesz studnię i wyciągniesz
wodę ręcznie. Gdyby była jedna firma tak jak dla wszystkich jedno prawo i
jedna droga to wody byś nie dostał tak jak kredytu kiedy zalegasz w jednym
banku, a chcesz drugi w tym samym lub drugim banku. Nie pojazd łamie
przepisy tylko kierowca! Ktoś kto ma skłonności do łamania prawa powinien
być wyeliminowany z drogi jak najszybciej. Jeśli jest akwizytor i często
jeździ po kraju to ma mieć większą pulę na łamanie prawa czy powinien
jeździć przepisowo jak wszyscy? Sama częstsza jazda już niesie większe
ryzyko wypadku więc ona musi być szczególnie poprawna.

wg mnie to ty zle kombinujesz
mowisz o ekonomi zysku gwarancji splaty za jakies media o patrzeniu na swoj
interes
splaty zadluzenia przez wierzyciela
owszem wejdziesz na czarne liste w danej firmie to u nich masz szlaban na
pozostale uslugi
dopoki sie nie wybielisz, to jest jak najbrdziej logiczne

roznica polega na tym ze ja poruszam kwestie prawa obywatela i odbieranie mu
danych
wczesniej uprawnien przy lamaniu innych, wiem ze to nie USA gdzie swobody
obywatelskie
sa wrazliwsze na takie sprawy, zwlaszcza gdy cos sie bezpodstawnie zabiera
kazdy z nas ma sklonnnosci do lamania prawa, bo nie lubumy sie
podporzadkowywac
prawo jest glupie a czasem durne, bo za siedzenie i piknikowanie na trawniku
tez nam sie dostanie
zwlasza u nas nie nadazamy nad europa w wielu kwestiach

35 Data: Wrzesien 07 2009 20:40:33
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości
Kombinujesz jak koń pod górę. Wymówka absurdalna, ale też można ją obalić. Wody bez prądu nie pociągniesz, chyba że wykopiesz studnię i wyciągniesz wodę ręcznie. Gdyby była jedna firma tak jak dla wszystkich jedno prawo i jedna droga to wody byś nie dostał tak jak kredytu kiedy zalegasz w jednym banku, a chcesz drugi w tym samym lub drugim banku. Nie pojazd łamie przepisy tylko kierowca! Ktoś kto ma skłonności do łamania prawa powinien być wyeliminowany z drogi jak najszybciej. Jeśli jest akwizytor i często jeździ po kraju to ma mieć większą pulę na łamanie prawa czy powinien jeździć przepisowo jak wszyscy? Sama częstsza jazda już niesie większe ryzyko wypadku więc ona musi być szczególnie poprawna.

wg mnie to ty zle kombinujesz

Tu nie ma nic do kombinowania. Łamiesz przepisy to tracisz prawo jazdy.
neelix

36 Data: Wrzesien 07 2009 14:10:01
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Robert_J 

skoro wykroczenia dokonalem jadac pojazdem do ktorego mam uprawnienia
zalozmy ze to bedzie C to dlaczego ma to dotyczyc A ?
skoro nie place rachunkow za prad to maja mi odlaczyc wode?

Sorry za szczerość, ale Ty udajesz czy naprawdę jesteś niespełna rozumu??? W artykule wyraźnie napisano, że gość posiada prawo jazdy różnych kategorii, ale nie ma A. Jak załapie 24 punkty to po prostu straci prawo jazdy jako całość, a nie konkretną kategorię. Podobnie zresztą jest z jazdą rowerem po pijaku, ciągnięcie lawety bez uprawnień itp. Gdyby było tak jak usiłujesz dowieść to jazda rowerem będąc nadźganym nie powodowałaby żadnych konsekwencji, ponieważ na rower nie jest wymagane żadne uprawnienie (dla dorosłych przynajmniej...) :-)

37 Data: Wrzesien 07 2009 19:16:08
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

skoro wykroczenia dokonalem jadac pojazdem do ktorego mam uprawnienia
zalozmy ze to bedzie C to dlaczego ma to dotyczyc A ?
skoro nie place rachunkow za prad to maja mi odlaczyc wode?

Sorry za szczerość, ale Ty udajesz czy naprawdę jesteś niespełna rozumu???
W artykule wyraźnie napisano, że gość posiada prawo jazdy różnych
kategorii, ale nie ma A. Jak załapie 24 punkty to po prostu straci prawo
jazdy jako całość, a nie konkretną kategorię. Podobnie zresztą jest z
jazdą rowerem po pijaku, ciągnięcie lawety bez uprawnień itp. Gdyby było
tak jak usiłujesz dowieść to jazda rowerem będąc nadźganym nie
powodowałaby żadnych konsekwencji, ponieważ na rower nie jest wymagane
żadne uprawnienie (dla dorosłych przynajmniej...) :-)

i z tego wzgledu przeciez tez m.in. beda rozbijac kategorie A na rozne
jak zwykle sami nad tym nie nadazylismy tylko unia nas do tego zoobowiazuje
co do rowerzystow to temat jest ciekawy, bo co jesli nie mam zadnej kat ?
pijany rowerzysta moze niekoniecznie stwarza dla siebie zagrozenie
bo pijany w dzwon nie pojedzie bo nie da rady,
najczesciej sie lapie ludzi na jednym czy drugim piwku bo tak jest zazwyczaj
wracajac z dzialki czy z budowy czy od kumpla, dziewczyny
dlatego brak karty rowerowej to jest pewna luka w prawie
bo znajomosc przepisow powinna wszystkich zoobowiazywac i rowerzysta
powinien miec uprawnienia wyjezdzajac na droge publiczna

38 Data: Wrzesien 09 2009 16:00:55
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 7 Sep 2009, Andrzej wrote:

co do rowerzystow to temat jest ciekawy, bo co jesli nie mam zadnej kat ?

  Pytasz o karę?
  Sąd może poprzestać na "ogólnym" ukaraniu a może zarządzić *zakaz* jazdy
- albo samym rowerem, albo czymkolwiek.
  W razie ukarania mandatem płaci się mandat i tyle, tak samo jest przecież
w przypadku pieszego który np. szedł środkiem drogi (celowo tak, aby
było widać, że różnica w uczestnictwie w ruchu może być "żadna").

pijany rowerzysta moze niekoniecznie stwarza dla siebie zagrozenie
bo pijany w dzwon nie pojedzie bo nie da rady,

  To się zgadza i *jest* postawione na głowie.

dlatego brak karty rowerowej to jest pewna luka w prawie

  Nie jest.

bo znajomosc przepisow powinna wszystkich zoobowiazywac

  Ależ obowiązuje! - co, pieszy ma prawo nie znać przepisów, tak
na przykład?

i rowerzysta
powinien miec uprawnienia wyjezdzajac na droge publiczna

  A po co *uprawnienia*, które, jak wskazuje istotna część zachowań
różnych kierowców, są nic nie warte, bo albo nie znają przepisów
albo ich nie przestrzegają z premedytacją?

  JAK JUŻ, to powinny być stosowane testy dla jeżdżących po
drodze (po równo). Jak ktoś nie widzi różnicy, to jeszcze
raz: nie *dopuszczenie* do ruchu. Na *zachowanie* prawa
do jeżdżenia :>

pzdr, Gotfryd

39 Data: Wrzesien 07 2009 13:30:17
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Andrzej"  wrote in message


skoro nie place rachunkow za prad to maja mi odlaczyc wode?

Wysoki Sadzie, to ze przespalem sie z 14-latka nie znaczy, ze musicie mnie
zaraz pozbawiac jakichkolwiek kontaktow seksualnych* w wiezieniu!



*Nie liczac kolegow spod prysznica

40 Data: Wrzesien 07 2009 19:16:48
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Wysoki Sadzie, to ze przespalem sie z 14-latka nie znaczy, ze musicie mnie
zaraz pozbawiac jakichkolwiek kontaktow seksualnych* w wiezieniu!

nie widze zwiazku

41 Data: Wrzesien 08 2009 08:42:24
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Andrzej"  wrote in message


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Wysoki Sadzie, to ze przespalem sie z 14-latka nie znaczy, ze musicie
mnie zaraz pozbawiac jakichkolwiek kontaktow seksualnych* w wiezieniu!

nie widze zwiazku

trudno sie mowi

42 Data: Wrzesien 07 2009 13:41:07
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Andrzej pisze:
(...)

no nie za bardzo
skoro wykroczenia dokonalem jadac pojazdem do ktorego mam uprawnienia
zalozmy ze to bedzie C to dlaczego ma to dotyczyc A ?

Zdawałeś kiedykolwiek egzamin z więcej niż jednej kategorii?
PoRD jest jeden, a złamane zostały przepisy z części ogólnej,
która jest niezależna od kategorii.

skoro nie place rachunkow za prad to maja mi odlaczyc wode?

Cóż za idiotyczne porównanie...

43 Data: Wrzesien 07 2009 12:15:51
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Przepisów drogowych prawie nikt nie przestrzega. Czy to samochód łamie
te przepisy czy kierowca? W takim razie to kierowca dostaje punkty, a
nie samochód i tak jest sprawiedliwie. Chcesz nadal kierować autobusem
to musisz być świętym w osobówce i sprzedać motocykl. I bardzo dobrze.
Wszystkim wyjdzie to na dobre.

To może zabrać też od razu licencje lotniczą i patent sternika?

--
cokolwiek

44 Data: Wrzesien 07 2009 12:32:55
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 07 Sep 2009 14:15:51 +0200, osobnik zwany to wystukał:

neelix wrote:

Przepisów drogowych prawie nikt nie przestrzega. Czy to samochód łamie
te przepisy czy kierowca? W takim razie to kierowca dostaje punkty, a
nie samochód i tak jest sprawiedliwie. Chcesz nadal kierować autobusem
to musisz być świętym w osobówce i sprzedać motocykl. I bardzo dobrze.
Wszystkim wyjdzie to na dobre.

To może zabrać też od razu licencje lotniczą i patent sternika?


za jazdę po gorzale zabierają :)


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

45 Data: Wrzesien 08 2009 10:35:51
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Przepisów drogowych prawie nikt nie przestrzega. Czy to samochód łamie
te przepisy czy kierowca? W takim razie to kierowca dostaje punkty, a
nie samochód i tak jest sprawiedliwie. Chcesz nadal kierować autobusem
to musisz być świętym w osobówce i sprzedać motocykl. I bardzo dobrze.
Wszystkim wyjdzie to na dobre.

To może zabrać też od razu licencje lotniczą i patent sternika?

A może jeszcze kartę wedkarską lub pływacką zaproponujesz, by być bardziej śmiesznym? Może kartę Rodzyinkę? Nie krępuj się. Czy nie dociera, że każda dziedzina transportu ma swoje prawo?

neelix

46 Data: Wrzesien 08 2009 12:47:15
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

To może zabrać też od razu licencje lotniczą i patent sternika?

A może jeszcze kartę wedkarską lub pływacką zaproponujesz, by być
bardziej śmiesznym? Może kartę Rodzyinkę? Nie krępuj się. Czy nie
dociera, że każda dziedzina transportu ma swoje prawo?

A co to ma do rzeczy? Ja widzę zdecydowanie większą korelacje pomiędzy
zapieprzaniem motocyklem i zapieprzaniem motorówką, niż pomiędzy
zapieprzaniem motocyklem i łamaniem przepisów PoRD za pomocą traktora. A
Ty nie?

--
cokolwiek

47 Data: Wrzesien 08 2009 13:59:48
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

neelix wrote:

To moze zabrac tez od razu licencje lotnicza i patent sternika?

A moze jeszcze karte wedkarska lub plywacka zaproponujesz, by byc
bardziej smiesznym? Moze karte Rodzyinke? Nie krepuj sie. Czy nie
dociera, ze kazda dziedzina transportu ma swoje prawo?

A co to ma do rzeczy? Ja widze zdecydowanie wieksza korelacje pomiedzy
zapieprzaniem motocyklem i zapieprzaniem motorówka, niz pomiedzy
zapieprzaniem motocyklem i lamaniem przepisów PoRD za pomoca traktora. A
Ty nie?

Moja swietej pamieci ciotka widywala rozne rzeczy, czasem nawet glosy
slyszala, ale nikomu z tego powodu nie przyszlo by obierac ja za autorytet w
kwestiach bezpieczenstwa ruchu drogowego.




Pozdrawiawm
Kamil

48 Data: Wrzesien 08 2009 14:55:22
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Moja swietej pamieci ciotka widywala rozne rzeczy, czasem nawet glosy
slyszala, ale nikomu z tego powodu nie przyszlo by obierac ja za
autorytet w kwestiach bezpieczenstwa ruchu drogowego.

Nie bredź tylko wskaż związek pomiędzy przekraczaniem limitów prędkości
na motocyklu, a umiejętnością kierowania traktorem. Tylko konkretnie.
Może być w punktach.

--
cokolwiek

49 Data: Wrzesien 08 2009 16:48:43
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

Moja swietej pamieci ciotka widywala rozne rzeczy, czasem nawet glosy
slyszala, ale nikomu z tego powodu nie przyszlo by obierac ja za
autorytet w kwestiach bezpieczenstwa ruchu drogowego.

Nie bredz tylko wskaz zwiazek pomiedzy przekraczaniem limitów predkosci
na motocyklu, a umiejetnoscia kierowania traktorem. Tylko konkretnie.
Moze byc w punktach.

Ale tu nie chodzi o umiejetnosci, powtarzalem juz chyba trzy razy, ze
rozchodzi sie o podejscie do przepisow. Lamiesz je z premedytacja na motorze
= jestes drogowym imbecylem, ktory na droge wstepu miec nie powinien. Proste
i skuteczne, walac kogos w pysk w barze nikt nie bedzie pytac, czy chcesz
walic wszystkich po gebie co wieczor, tylko po prostu do baru cie nie
wpuszcza.




Pozdrawiam
Kamil

50 Data: Wrzesien 08 2009 18:27:26
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Icek 

rozchodzi sie o podejscie do przepisow. Lamiesz je z premedytacja na
motorze

ale jak lamiesz na motorze to znaczy, ze masz zle podejscie do przepisow ? I
co wtedy ? Za kratki ?

Zabierz wtedy patent zeglarski, motorowodny, pozwolenie na tramwaj i
licencje pilota.

Zajebiscie.


Icek

51 Data: Wrzesien 09 2009 10:44:46
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Icek"  wrote in message

rozchodzi sie o podejscie do przepisow. Lamiesz je z premedytacja na
motorze

ale jak lamiesz na motorze to znaczy, ze masz zle podejscie do przepisow ?
I
co wtedy ? Za kratki ?

Wystarczy czasowo odebrac uprawnienia.

Zabierz wtedy patent zeglarski, motorowodny, pozwolenie na tramwaj i
licencje pilota.

Widzisz roznice miedzy motorowka, a droga publiczna, czy nie widzisz?

52 Data: Wrzesien 09 2009 10:32:47
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Zabierz wtedy patent zeglarski, motorowodny, pozwolenie na tramwaj i
licencje pilota.

Widzisz roznice miedzy motorowka, a droga publiczna, czy nie widzisz?

Udajesz ograniczonego, czy jesteś? W poprzednim poście napisałeś, że
chodzi Ci o podejście do przepisów. Teraz będzie pytanie. Skup się. Co
powoduje, że osoba ignorująca przepisy dotyczące motocykli, będzie także
ignorowała przepisy dotyczące traktorów, ale już przepisy związane z
motorówkami będzie drobiazgowo przestrzegać?

--
cokolwiek

53 Data: Wrzesien 09 2009 11:43:09
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

Zabierz wtedy patent zeglarski, motorowodny, pozwolenie na tramwaj i
licencje pilota.

Widzisz roznice miedzy motorowka, a droga publiczna, czy nie widzisz?

Udajesz ograniczonego, czy jestes? W poprzednim poscie napisales, ze
chodzi Ci o podejscie do przepisów. Teraz bedzie pytanie. Skup sie. Co
powoduje, ze osoba ignorujaca przepisy dotyczace motocykli, bedzie takze
ignorowala przepisy dotyczace traktorów, ale juz przepisy zwiazane z
motorówkami bedzie drobiazgowo przestrzegac?

Przepisy ruchu drogowego sa w wiekszosci identyczne dla traktorow i
motocykli. Wskazesz jakies adekwatne dla patentu sternika?

54 Data: Wrzesien 09 2009 11:40:22
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Udajesz ograniczonego, czy jestes? W poprzednim poscie napisales, ze
chodzi Ci o podejscie do przepisów. Teraz bedzie pytanie. Skup sie. Co
powoduje, ze osoba ignorujaca przepisy dotyczace motocykli, bedzie
takze ignorowala przepisy dotyczace traktorów, ale juz przepisy
zwiazane z motorówkami bedzie drobiazgowo przestrzegac?

Przepisy ruchu drogowego sa w wiekszosci identyczne dla traktorow i
motocykli. Wskazesz jakies adekwatne dla patentu sternika?

Czyli wycofujesz się ze swojej teorii, że "tu nie chodzi o umiejętności,
ale o podejście do przepisów"? Zdecyduj się.

--
cokolwiek

55 Data: Wrzesien 09 2009 15:42:35
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

Udajesz ograniczonego, czy jestes? W poprzednim poscie napisales, ze
chodzi Ci o podejscie do przepisów. Teraz bedzie pytanie. Skup sie. Co
powoduje, ze osoba ignorujaca przepisy dotyczace motocykli, bedzie
takze ignorowala przepisy dotyczace traktorów, ale juz przepisy
zwiazane z motorówkami bedzie drobiazgowo przestrzegac?

Przepisy ruchu drogowego sa w wiekszosci identyczne dla traktorow i
motocykli. Wskazesz jakies adekwatne dla patentu sternika?

Czyli wycofujesz sie ze swojej teorii, ze "tu nie chodzi o umiejetnosci,
ale o podejscie do przepisów"? Zdecyduj sie.

Chodzi o stosunek do przepisow ruchu drogowego, widze ze Tobie inaczej nie
mozna, jak lopatologicznie wykladac, inaczej nie pojmiesz.

Sprowadz wszystko do absutdu i powiedz zaraz, ze chcialem odbierac prawo
jazdy kazdemu, kto gume na chodnik rzuci, osmieszysz sie jeszcze bardziej.

56 Data: Wrzesien 09 2009 15:03:21
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Czyli wycofujesz sie ze swojej teorii, ze "tu nie chodzi o
umiejetnosci, ale o podejscie do przepisów"? Zdecyduj sie.

Chodzi o stosunek do przepisow ruchu drogowego, widze ze Tobie inaczej
nie mozna, jak lopatologicznie wykladac, inaczej nie pojmiesz.

Czyli twierdzisz, że jeśli ktoś zapieprza na motorze, to nie dlatego, że
lubi duże prędkości, tylko dlatego, że darzy nienawiścią przepisy PoRD
same w sobie i jeśli przesiądzie się do traktora, to będzie na przykład
jeździł złośliwie pod prąd, a tymczasem motorówką będzie poruszał się
zgodnie z przepisami, bo akurat prawa wodnego nie nienawidzi? Dobrze się
czujesz?

Sprowadz wszystko do absutdu i powiedz zaraz, ze chcialem odbierac prawo
jazdy kazdemu, kto gume na chodnik rzuci, osmieszysz sie jeszcze
bardziej.

Twoich teorii nie trzeba do niczego sprowadzać...

--
cokolwiek

57 Data: Wrzesien 09 2009 13:03:53
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

kamil wrote:

Zabierz wtedy patent zeglarski, motorowodny, pozwolenie na tramwaj i
licencje pilota.

Widzisz roznice miedzy motorowka, a droga publiczna, czy nie widzisz?
Udajesz ograniczonego, czy jesteś? W poprzednim poście napisałeś, że
chodzi Ci o podejście do przepisów. Teraz będzie pytanie. Skup się. Co
powoduje, że osoba ignorująca przepisy dotyczące motocykli, będzie także
ignorowała przepisy dotyczące traktorów, ale już przepisy związane z
motorówkami będzie drobiazgowo przestrzegać?

Każda dziedzina ruchu ma sw oddzielne prawo i to konkretne prawo jest łamane lub nie. Motorówka nie jedzie po drodze publicznej, chyba że na przyczepie. Samolot na drodze znajdzie się tylko w sytuacji awaryjnej.

neelix

58 Data: Wrzesien 09 2009 11:47:01
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Każda dziedzina ruchu ma sw oddzielne prawo i to konkretne prawo jest
łamane lub nie. Motorówka nie jedzie po drodze publicznej, chyba że na
przyczepie. Samolot na drodze znajdzie się tylko w sytuacji awaryjnej.

I co w związku z tym? Kamil stwierdził, że "chodzi o stosunek do
przepisów" i dlatego o to zapytałem, więc piszesz nie na temat. Ale skoro
już poruszasz ten wątek to wyjaśnij dlaczego jako wyróżnik przyjąłeś
przestrzeń w której porusza się dany środek lokomocji, a nie na przykład
jego typową prędkoć?

Logicznie rzecz biorąc jeśli ktoś zapieprza na motocyklu, to zapewne
dlatego, że lubi właśnie dużÄ… prędkoć. Jest zatem większe
prawdopodobieństwo, ze będzie łamał przepisy w motorówce niż w traktorze.

--
cokolwiek

59 Data: Wrzesien 09 2009 16:57:10
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Każda dziedzina ruchu ma sw oddzielne prawo i to konkretne prawo jest
łamane lub nie. Motorówka nie jedzie po drodze publicznej, chyba że na
przyczepie. Samolot na drodze znajdzie się tylko w sytuacji awaryjnej.
I co w związku z tym? Kamil stwierdził, że "chodzi o stosunek do
przepisów" i dlatego o to zapytałem, więc piszesz nie na temat. Ale skoro
już poruszasz ten wątek to wyjaśnij dlaczego jako wyróżnik przyjąłeś
przestrzeń w której porusza się dany środek lokomocji, a nie na przykład
jego typową prędkoć?

Bo tak przyjęto odgórnie. Każde prawo osobno. Nie mam zamiaru sprzeciwiać się. Tak to tak i koniec.

Logicznie rzecz biorąc jeśli ktoś zapieprza na motocyklu, to zapewne
dlatego, że lubi właśnie dużÄ… prędkoć. Jest zatem większe
prawdopodobieństwo, ze będzie łamał przepisy w motorówce niż w traktorze.

A jak nie lubi wody lub motocykli? Mnie interesuje czy ma skłonności do łamania prawa.
neelix

60 Data: Wrzesien 10 2009 05:47:05
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Bo tak przyjęto odgórnie. Każde prawo osobno.

W obliczu ciężaru Twojego argumentu odpowiem na podobnym poziomie: Ty sam
jesteś osobno.

A jak nie lubi wody lub motocykli? Mnie interesuje czy ma skłonności do
łamania prawa.

Co Ty bredzisz? Mowa o gościu, który nałapał punktów na motocyklu, a w
weekendy lubi sobie popływać motorówką.

--
cokolwiek

61 Data: Wrzesien 10 2009 10:12:26
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Bo tak przyjęto odgórnie. Każde prawo osobno.

W obliczu ciężaru Twojego argumentu odpowiem na podobnym poziomie: Ty sam
jesteś osobno.

Twoje marudzenie nadaje się dla psa na buty. Zostań posłem, ministrem w "MI" to sobie zrobisz jak będziesz chciał.

A jak nie lubi wody lub motocykli? Mnie interesuje czy ma skłonności do
łamania prawa.
Co Ty bredzisz? Mowa o gościu, który nałapał punktów na motocyklu, a w
weekendy lubi sobie popływać motorówką.

To niech sobie pływa. PoRD tam nie sięga. Skończ już z tym sztucznym wymyślonym problemem, bo ta dyskusja naprawdę do niczego nie prowadzi. Odbyła się, ponarzekałeś na niesprawiedliwoć i na tym koniec.

neelix

62 Data: Wrzesien 09 2009 12:48:06
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Icek 

> ale jak lamiesz na motorze to znaczy, ze masz zle podejscie do przepisow
?
> I
> co wtedy ? Za kratki ?

Wystarczy czasowo odebrac uprawnienia.

> Zabierz wtedy patent zeglarski, motorowodny, pozwolenie na tramwaj i
> licencje pilota.

Widzisz roznice miedzy motorowka, a droga publiczna, czy nie widzisz?

a jezioro jest prywatne ?? Jak idiota pedzi 60-90km/h po jeziorze w poblizu
kapieliska wbrew oznaczeniom lamiac przepisy to nie stwarza zagrozenia ????
Ilu jest teraz palantow ktorzy grzeja skuterami wodnymi stwarzajac
zagrozenie



Icek

63 Data: Wrzesien 09 2009 13:05:39
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

Widzisz roznice miedzy motorowka, a droga publiczna, czy nie widzisz?
a jezioro jest prywatne ?? Jak idiota pedzi 60-90km/h po jeziorze w poblizu
kapieliska wbrew oznaczeniom lamiac przepisy to nie stwarza zagrozenia ????
Ilu jest teraz palantow ktorzy grzeja skuterami wodnymi stwarzajac
zagrozenie

I od tego jest prawo wodne. A może ten wodniak nie ma PJ i dla niego nie ma żadnej analogii?

neelix

64 Data: Wrzesien 09 2009 13:26:48
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Icek 

>> Widzisz roznice miedzy motorowka, a droga publiczna, czy nie widzisz?
> a jezioro jest prywatne ?? Jak idiota pedzi 60-90km/h po jeziorze w
> poblizu
> kapieliska wbrew oznaczeniom lamiac przepisy to nie stwarza zagrozenia
> ????
> Ilu jest teraz palantow ktorzy grzeja skuterami wodnymi stwarzajac
> zagrozenie

I od tego jest prawo wodne. A może ten wodniak nie ma PJ i dla niego nie
ma
żadnej analogii?

ale wyszlo wszystko z tego, ze zabiera sie wszystkie uprawnienia gdyz
"pirat" olewa cale prawo a nie tylko to dotyczace motoru. Widze wieksza
analogie pomiedzy motorem jadacym 120km/h w terenie zabudowanym i skuterze
wodnym plynacycm 60km/h przez kapielisko niz analogie do traktora na polu
pracujacego z predkoscia 5-10km/h

Tak czy inaczej problem jest bardziej fundamentalny i na tym poziomie nie ma
co dyskutowac.


Icek

65 Data: Wrzesien 09 2009 13:49:15
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

>> Widzisz roznice miedzy motorowka, a droga publiczna, czy nie widzisz?
> a jezioro jest prywatne ?? Jak idiota pedzi 60-90km/h po jeziorze w
> poblizu
> kapieliska wbrew oznaczeniom lamiac przepisy to nie stwarza zagrozenia
> ????
> Ilu jest teraz palantow ktorzy grzeja skuterami wodnymi stwarzajac
> zagrozenie

I od tego jest prawo wodne. A może ten wodniak nie ma PJ i dla niego nie
ma
żadnej analogii?
ale wyszlo wszystko z tego, ze zabiera sie wszystkie uprawnienia gdyz
"pirat" olewa cale prawo a nie tylko to dotyczace motoru. Widze wieksza
analogie pomiedzy motorem jadacym 120km/h w terenie zabudowanym i skuterze
wodnym plynacycm 60km/h przez kapielisko niz analogie do traktora na polu
pracujacego z predkoscia 5-10km/h
Tak czy inaczej problem jest bardziej fundamentalny i na tym poziomie nie ma
co dyskutowac.

Nie ma co dyskutować, bo dyskusja nic nie zmieni. Możemy ponarzekać na kiepskie prawo, ale i tak musimy się do niego stosować. Żeby ponarzekać to trzeba inaczej ustawić dyskusję w kierunku: co ci się nie podoba, co chciałbyś zmienić.

neelix

66 Data: Wrzesien 09 2009 12:06:51
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Żeby ponarzekać
to trzeba inaczej ustawić dyskusję w kierunku: co ci się nie podoba, co
chciałbyś zmienić.

O tym właśnie tu dyskutujemy.

--
cokolwiek

67 Data: Wrzesien 09 2009 16:50:09
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Żeby ponarzekać
to trzeba inaczej ustawić dyskusję w kierunku: co ci się nie podoba, co
chciałbyś zmienić.
O tym właśnie tu dyskutujemy.

Tylko trzeba mieć świadomoć, ze to pusta dyskusja.
neelix

68 Data: Wrzesien 09 2009 11:53:19
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Icek wrote:

ale wyszlo wszystko z tego, ze zabiera sie wszystkie uprawnienia gdyz
"pirat" olewa cale prawo a nie tylko to dotyczace motoru. Widze wieksza
analogie pomiedzy motorem jadacym 120km/h w terenie zabudowanym i
skuterze wodnym plynacycm 60km/h przez kapielisko niz analogie do
traktora na polu pracujacego z predkoscia 5-10km/h

On nie rozumie, bo to się inaczej nazywa. Zrozumiałby pewnie dopiero
gdyby wszystkie te przepisy (identyczne jak obecnie) zatytułowano "prawo
komunikacyjne".

--
cokolwiek

69 Data: Wrzesien 09 2009 11:50:23
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

I od tego jest prawo wodne.

A od traktora jest inna kategoria PJ i szereg innych przepisów. I co w
związku z tym?

--
cokolwiek

70 Data: Wrzesien 09 2009 16:59:28
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

I od tego jest prawo wodne.

A od traktora jest inna kategoria PJ i szereg innych przepisów. I co w
związku z tym?

Jest kat. B. Znaki i drogi te same.
neelix

71 Data: Wrzesien 10 2009 05:53:06
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

I od tego jest prawo wodne.

A od traktora jest inna kategoria PJ i szereg innych przepisów. I co w
związku z tym?

Jest kat. B. Znaki i drogi te same.

Jest i T jak ma przyczepę. A na motocykl jest A. Wiele przepisów jest
innych, osiągane prędkości także.

--
cokolwiek

72 Data: Wrzesien 10 2009 10:13:37
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

I od tego jest prawo wodne.

A od traktora jest inna kategoria PJ i szereg innych przepisów. I co w
związku z tym?
Jest kat. B. Znaki i drogi te same.
Jest i T jak ma przyczepę. A na motocykl jest A. Wiele przepisów jest
innych, osiągane prędkości także.

A wszystko spaja PoRD. Zgłoś roblem do swojego posła.
neelix

73 Data: Wrzesien 11 2009 05:57:13
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

A wszystko spaja PoRD.

Nie bredź. PoRD reguluje także ruch pieszych. To co, pieszym też
zabierajmy prawko na traktor, jak będą np. przechodzić przez torowisko w
miejscu niedozwolonym? Przecież jeśli łamią PoRD idąc pieszo, to będą
łamać i w traktorze. Oto Twoja "logika".

--
cokolwiek

74 Data: Wrzesien 11 2009 13:53:08
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

A wszystko spaja PoRD.

Nie bredź. PoRD reguluje także ruch pieszych. To co, pieszym też
zabierajmy prawko na traktor, jak będą np. przechodzić przez torowisko w
miejscu niedozwolonym? Przecież jeśli łamią PoRD idąc pieszo, to będą
łamać i w traktorze. Oto Twoja "logika".

Tak, pojedzie traktorem przez torowisko. I kto tu bredzi? Nie słyszałem by pieszym bez pojazdu zabierali PJ. Chyba, że np. jest nachlany i jest "utrzymywany" przez rower.
neelix

75 Data: Wrzesien 11 2009 12:01:09
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Tak, pojedzie traktorem przez torowisko.

Tak, przekroczy limit prędkości traktorem. Tak, będzie wyprzedzał na
trzeciego traktorem.

Nie słyszałem
by pieszym bez pojazdu zabierali PJ.

Poważnie? Ale wg. Twoich "teorii" powinni.

--
cokolwiek

76 Data: Wrzesien 11 2009 14:13:25
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Tak, pojedzie traktorem przez torowisko.
Tak, przekroczy limit prędkości traktorem. Tak, będzie wyprzedzał na
trzeciego traktorem.

Bo jako pieszy wyprzedzał innych pieszych na trzeciego?

Nie słyszałem
by pieszym bez pojazdu zabierali PJ.
Poważnie? Ale wg. Twoich "teorii" powinni.

Na razie od pieszego nie wymaga się dokumentu stwierdzającego uprawnienia do poruszania się po drodze. A teorie nie są moje. To wymysł jakiegoś ministra.
neelix

77 Data: Wrzesien 12 2009 05:22:14
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Bo jako pieszy wyprzedzał innych pieszych na trzeciego?

A traktorem będzie?

Na razie od pieszego nie wymaga się dokumentu stwierdzającego
uprawnienia do poruszania się po drodze. A teorie nie są moje. To wymysł
jakiegoś ministra.

Ty ich bronisz, argumentując, że odbieranie uprawnień na traktor za
brawurę na motocyklu jest słuszne, bo chodzi o stosunek do przepisów jako
taki, a poza tym oba przypadki reguluje PoRD. Taką samą argumentację
można zastosować argumentując zasadnoć odbierania PJ za chodzenie po
torowisku. Widzisz nareszcie, że bredzisz?

--
cokolwiek

78 Data: Wrzesien 12 2009 08:45:11
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Nie ma nic do Ciebie, ale za wyciąganie neelixa z KF-u - PLONK!

79 Data: Wrzesien 12 2009 17:18:50
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "Wiesiaczek"  napisał w wiadomości


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Nie ma nic do Ciebie, ale za wyciąganie neelixa z KF-u - PLONK!

To ja z takimi chamami jak ty nie mam ochoty dyskutować o czy zostałeś poinformowany dawno. Coś ci się wieśniaczku popieprzyło i nadal masz słomę w butach..
neelix

80 Data: Wrzesien 12 2009 17:23:31
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Bo jako pieszy wyprzedzał innych pieszych na trzeciego?
A traktorem będzie?

Uprawnienia związane są z prowadzeniem pojazdów.

Na razie od pieszego nie wymaga się dokumentu stwierdzającego
uprawnienia do poruszania się po drodze. A teorie nie są moje. To wymysł
jakiegoś ministra.
Ty ich bronisz, argumentując, że odbieranie uprawnień na traktor za
brawurę na motocyklu jest słuszne, bo chodzi o stosunek do przepisów jako
taki, a poza tym oba przypadki reguluje PoRD. Taką samą argumentację
można zastosować argumentując zasadnoć odbierania PJ za chodzenie po
torowisku. Widzisz nareszcie, że bredzisz?

To Ty bredzisz. Zejście aż do pieszych oznacza państwo policyjne. Są granice absurdu. Nie jest wykluczone, ze kiedyś je przekroczą,  jak z nakazem jazdy na światłach w dzień.

neelix

81 Data: Wrzesien 12 2009 16:19:51
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

To Ty bredzisz. Zejście aż do pieszych oznacza państwo policyjne. Są
granice absurdu.

Granice absurdu nie Ty ustalasz, ale skoro piszesz coś o "prowadzeniu
pojazdów" to zostawmy tego pieszego i weźmy rowerzystę. Czy ktoś, kto
jedzie rowerem "bez trzymanki" powinien stracić uprawnienia na traktor?

--
cokolwiek

82 Data: Wrzesien 13 2009 14:38:14
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

To Ty bredzisz. Zejście aż do pieszych oznacza państwo policyjne. Są
granice absurdu.

Granice absurdu nie Ty ustalasz, ale skoro piszesz coś o "prowadzeniu
pojazdów" to zostawmy tego pieszego i weźmy rowerzystę. Czy ktoś, kto
jedzie rowerem "bez trzymanki" powinien stracić uprawnienia na traktor?

Z tego względu, że rowerzysta to w zdecydowanej większości przypadków ciemna masa, pozbawiona nawet podstawowej wiedzy o zasadach wymaganych podczas poruszania się po drodze to nie schodziłbym również do roweru, chociaż z drugiej strony rower to również pojazd, a pijany na rowerze to poważne zagrożenie. Moze zostawmy jednak pijanych, bo to osobne zagadnienie. Dopuszczenie do ruchu rowerów, a idąc dalej-motorowerów na zasadzie pełnoletności jest skandalem. Zawsze powinna być przynajmniej karta  Skoro nie jest wymagana to dlaczego zabierać PJ na cokolwiek? Jazda bez trzymanki skutkuje najwyżej mandatem i to niskim.

neelix

83 Data: Wrzesien 13 2009 14:44:17
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Z tego względu, że rowerzysta to w zdecydowanej większości przypadków
ciemna masa, pozbawiona nawet podstawowej wiedzy o zasadach wymaganych
podczas poruszania się po drodze to nie schodziłbym również do roweru
(...)

Czyli twierdzisz, że nieznajomoć prawa wyklucza odpowiedzialnoć za jego
nieprzestrzeganie?

chociaż z drugiej strony rower to również pojazd, a pijany na rowerze to
poważne zagrożenie. Moze zostawmy jednak pijanych, bo to osobne
zagadnienie. Dopuszczenie do ruchu rowerów, a idąc dalej-motorowerów na
zasadzie pełnoletności jest skandalem.

Mogę się zgodzić, ze osoby, które chcą poruszać się tego typu pojazdami
po drogach publicznych powinny zdać test z teorii PoRD. I to by w
zupełności wystarczyło.

Zawsze powinna być przynajmniej
karta  Skoro nie jest wymagana to dlaczego zabierać PJ na cokolwiek?
Jazda bez trzymanki skutkuje najwyżej mandatem i to niskim.

Co ma jakaś karta do PJ? Plączesz się coraz bardziej. No, ale skoro
obecnie tutaj widzisz granicę to odpowiedz od razu, czy Twoim zdaniem
pieszemu chodzącemu po torowisku należy zakazać jazdy rowerem.

--
cokolwiek

84 Data: Wrzesien 08 2009 17:07:50
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Ale tu nie chodzi o umiejetnosci, powtarzalem juz chyba trzy razy, ze
rozchodzi sie o podejscie do przepisow. (...)

Widzę, że nie ogarniasz więcej niż jednego posta wstecz, więc zapytam
inaczej: co powoduje, że osoba zapieprzająca na motocyklu będzie
powodować zagrożenie jadąc traktorem o Vmax = 30 km/h, a gdy wsiądzie do
motorówki to stanie się aniołem?

--
cokolwiek

85 Data: Wrzesien 09 2009 10:44:16
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

Ale tu nie chodzi o umiejetnosci, powtarzalem juz chyba trzy razy, ze
rozchodzi sie o podejscie do przepisow. (...)

Widze, ze nie ogarniasz wiecej niz jednego posta wstecz, wiec zapytam
inaczej: co powoduje, ze osoba zapieprzajaca na motocyklu bedzie
powodowac zagrozenie jadac traktorem o Vmax = 30 km/h, a gdy wsiadzie do
motorówki to stanie sie aniolem?

Widze, ze nie ogarniasz nawet jednego posta, proponuje EOT bo kopanie z
oslem troche mnie juz nudzi..

86 Data: Wrzesien 09 2009 09:54:49
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Widze, ze nie ogarniasz wiecej niz jednego posta wstecz, wiec zapytam
inaczej: co powoduje, ze osoba zapieprzajaca na motocyklu bedzie
powodowac zagrozenie jadac traktorem o Vmax = 30 km/h, a gdy wsiadzie
do motorówki to stanie sie aniolem?

Widze, ze nie ogarniasz nawet jednego posta, proponuje EOT bo kopanie z
oslem troche mnie juz nudzi..

Nie potrafisz odpowiedzieć nawet na tak proste pytanie?

--
cokolwiek

87 Data: Wrzesien 09 2009 12:21:12
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Robert_J 

...zapytam
inaczej: co powoduje, że osoba zapieprzająca na motocyklu będzie
powodować zagrożenie jadąc traktorem o Vmax = 30 km/h, a gdy wsiądzie do
motorówki to stanie się aniołem?

Kurde, miałem już nic nie pisać w tym wątku, ale patrząc na Twoje farmazony nie da się usiedzieć po trzeźwemu ;-).
Rozumując Twoim chorym tokiem: Technika strzelania z pistoletu maszynowego jest trochę inna niż z rewolweru, nieprawdaż? I pierwszy jest cokolwiek bardziej niebezpieczny od drugiego. Czyli jak ktoś zrobi masakrę kałachem w centrum handlowym to nie należy mu zabierać pozwolenia na rewolwer? Przecież to dwa różne rodzaje broni :-). Poza tym rewower nie strzela serią (analogia do prędkości pojazdów) i nie zastrzeli 10 osób w kilka sekund :-). Nie możesz zrozumieć łumaczenia co najmniej kilku osób że punkty czy wręcz odebranie uprawnień do prowadzenia jakichkolwiek pojazdów są wynikiem jego nieodpowiedzialnego zachowania na drodze, niezależnie od rodzaju pojazdu którym kierował. Uważasz że idiota nie może zrobić krzywdy traktorem?

88 Data: Wrzesien 09 2009 10:28:31
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Robert_J wrote:

Nie możesz zrozumieć łumaczenia co najmniej kilku osób że
punkty czy wręcz odebranie uprawnień do prowadzenia jakichkolwiek
pojazdów są wynikiem jego nieodpowiedzialnego zachowania na drodze,
niezależnie od rodzaju pojazdu którym kierował. Uważasz że idiota nie
może zrobić krzywdy traktorem?

Nic nie zrozumiałeś, więc napiszę jeszcze raz. Skup się. Dlaczego
zapieprzający na motocyklu ma tracić uprawnienia na traktor, a uprawnień
na motorówkę już nie? Czy potrafisz odpowiedzieć na to proste pytanie?

--
cokolwiek

89 Data: Wrzesien 09 2009 13:20:04
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Robert_J wrote:

Nie możesz zrozumieć łumaczenia co najmniej kilku osób że
punkty czy wręcz odebranie uprawnień do prowadzenia jakichkolwiek
pojazdów są wynikiem jego nieodpowiedzialnego zachowania na drodze,
niezależnie od rodzaju pojazdu którym kierował. Uważasz że idiota nie
może zrobić krzywdy traktorem?

Nic nie zrozumiałeś, więc napiszę jeszcze raz. Skup się. Dlaczego
zapieprzający na motocyklu ma tracić uprawnienia na traktor, a uprawnień
na motorówkę już nie? Czy potrafisz odpowiedzieć na to proste pytanie?

Bo takie jest u nas prawo? Bo złamał przepisy prawa drogowego, a nie wodnego, ani lotniczego? Takim łÄ…czącym i eliminującym ogniwem mógłby być alkohol/alkoholizm lub inna choroba ograniczająca sprawnoć, odpowiedzialnoć lub poczytalnoć. Dlaczego człowiek, który utracił PJ miałby przestać latać? Bo zaparkować w chmurach nie potrafi czy lata zbyt szybko? Inne prawo-inne konsekwencje. No to wyobraź sobie, że motocyklista traci PJ za jazdę po pijaku. Chla prawie codziennie i wreszcie wpadł. Czy jeżeli straci tylko uprawnienia na motor to samochodem pojedzie trzeźwy? Mamy czekać na kolejny przypadek, że wpadnie, a on przesiądzie się wtedy na ciężarówkę i nadal będzie jeździł po pijaku? Prawo to jest bat, a nie głaskająca ręka. Prawo trzyma za mordę i kopie w dupę. U nas prawo łamane jest w każdej dziedzinie. Niestety łamanie prawa drogowego grozi utratą zdrowia lub życia i przy takiej olbrzymiej ilości debili nie moze być pobłażliwe.

neelix

90 Data: Wrzesien 09 2009 12:00:03
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Nic nie zrozumiałeś, więc napiszę jeszcze raz. Skup się. Dlaczego
zapieprzający na motocyklu ma tracić uprawnienia na traktor, a
uprawnień na motorówkę już nie? Czy potrafisz odpowiedzieć na to proste
pytanie?

Bo takie jest u nas prawo?

Ogarniasz w ogóle temat dyskusji? Każdy wie jakie jest prawo, nie o tym
rozmawiamy. Czy mógłbyś się skupić i spróbować odpowiedzieć do rzeczy na
to proste pytanie?

Dlaczego człowiek, który utracił PJ miałby przestać latać? Bo
zaparkować w chmurach nie potrafi czy lata zbyt
szybko?

A dlaczego człowiek, który zapieprzał na motorze ma tracić uprawnienia do
jazdy traktorem?  Będzie nim przekraczał limity prędkości czy wyprzedzał
na trzeciego?

--
cokolwiek

91 Data: Wrzesien 09 2009 17:03:03
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Nic nie zrozumiałeś, więc napiszę jeszcze raz. Skup się. Dlaczego
zapieprzający na motocyklu ma tracić uprawnienia na traktor, a
uprawnień na motorówkę już nie? Czy potrafisz odpowiedzieć na to proste
pytanie?

Bo takie jest u nas prawo?
Ogarniasz w ogóle temat dyskusji? Każdy wie jakie jest prawo, nie o tym
rozmawiamy. Czy mógłbyś się skupić i spróbować odpowiedzieć do rzeczy na
to proste pytanie?

To jest jedyne wytłumaczenie. Prawo jest już napisane. Nie jesteśmy w trakcj=ie nowelizacji.

Dlaczego człowiek, który utracił PJ miałby przestać latać? Bo
zaparkować w chmurach nie potrafi czy lata zbyt
szybko?
A dlaczego człowiek, który zapieprzał na motorze ma tracić uprawnienia do
jazdy traktorem?  Będzie nim przekraczał limity prędkości czy wyprzedzał
na trzeciego?

Złamal obowiązujące przepisy. Nie ma innej odpowiedzi. Pusta dyskusja.
neelix

92 Data: Wrzesien 09 2009 13:15:32
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Icek 

którym kierował. Uważasz że idiota nie może zrobić krzywdy traktorem?

czyli tu chodzi o badania psychiatryczne a nie uprawnienia ;P

W mojej ocenie system punktowy jest bardzo krzywdzacy. Nie da sie bowiem
robic 100kkm rocznie i nie zlapac zadnego punktu. Poprostu sie nie da. I
moze sie okazac, ze kapelusznik co wyciaga auto aby pojechac do kosciola,
ktory robi 3kkm rocznie ma tyle samo punktow co zawodowy kierowca robiacy
100kkm / rok. Czy oznacza, ze ten zawodowy jest bardziej niebezpieczny ?
Chyba nie.

Do tego jak dodasz video co jedzie za toba przez 10km i nagle zbierasz 20
punktow bo 10 razy wjechales w teren zabudowany z predkoscia 52km/h przy
ograniczeniu do 50km/h.

Do tego dodaj glupie przepisy (patrz moj post o 40km/h na A4) i chowajacych
sie w takich miejscach policjantach i juz masz pare punktow.



Icek

93 Data: Wrzesien 09 2009 13:25:32
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

którym kierował. Uważasz że idiota nie może zrobić krzywdy traktorem?

czyli tu chodzi o badania psychiatryczne a nie uprawnienia ;P

W mojej ocenie system punktowy jest bardzo krzywdzacy. Nie da sie bowiem
robic 100kkm rocznie i nie zlapac zadnego punktu. Poprostu sie nie da. I
moze sie okazac, ze kapelusznik co wyciaga auto aby pojechac do kosciola,
ktory robi 3kkm rocznie ma tyle samo punktow co zawodowy kierowca robiacy
100kkm / rok. Czy oznacza, ze ten zawodowy jest bardziej niebezpieczny ?
Chyba nie.

Częsta jazda czyli częstsza obecność na drodze to większe ryzyko. W przypadku zawodowca dołóż wszechobecny pośpiech, notoryczne przemęczenie i gubiącą rutynę.

Do tego jak dodasz video co jedzie za toba przez 10km i nagle zbierasz 20
punktow bo 10 razy wjechales w teren zabudowany z predkoscia 52km/h przy
ograniczeniu do 50km/h.

Za 2 km nie karzą. Ukażą z przymusu z racji innych naruszeń.

Do tego dodaj glupie przepisy (patrz moj post o 40km/h na A4) i chowajacych
sie w takich miejscach policjantach i juz masz pare punktow.

To nie przepisy są tutaj głupie tylko drogowcy, którzy być moze przegięli. Policja jest od egzekwowania prawa.

neelix

94 Data: Wrzesien 09 2009 15:00:06
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Icek 

> Do tego jak dodasz video co jedzie za toba przez 10km i nagle zbierasz
20
> punktow bo 10 razy wjechales w teren zabudowany z predkoscia 52km/h przy
> ograniczeniu do 50km/h.

Za 2 km nie karzą. Ukażą z przymusu z racji innych naruszeń.

ha ha, dobre

Dostalem mandat za 52/50 w karpaczu. Widzialem jak mnie namierzali. Nawet
nie zwolnilem bo widzialem wskazowke w okolicach 50km/h. 50 zlotych.


Icek

95 Data: Wrzesien 09 2009 15:30:11
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: szerszen 


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

Dostalem mandat za 52/50 w karpaczu. Widzialem jak mnie namierzali. Nawet
nie zwolnilem bo widzialem wskazowke w okolicach 50km/h. 50 zlotych.

hehe, trzeba bylo poprosic ich o homologacje radaru, oraz specyfikacje z bledem pomiaru
taka np iskra-1 ma bład pomiaru włąśnie +-2km/h

96 Data: Wrzesien 09 2009 17:06:28
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

> Do tego jak dodasz video co jedzie za toba przez 10km i nagle zbierasz
20
> punktow bo 10 razy wjechales w teren zabudowany z predkoscia 52km/h > przy
> ograniczeniu do 50km/h.

Za 2 km nie karzą. Ukażą z przymusu z racji innych naruszeń.
ha ha, dobre
Dostalem mandat za 52/50 w karpaczu. Widzialem jak mnie namierzali. Nawet
nie zwolnilem bo widzialem wskazowke w okolicach 50km/h. 50 zlotych.

Widocznie reszta jechała przepisowo. ;-) A może masz pecha? 2 to jest w granicach błędu pomiarowego obu przyrządów. Nie da się jechać kurczowo patrząc na licznik. Trzeba by jechać 40 i też patrzeć, bo za utrudnienie też się płaci.
neelix

97 Data: Wrzesien 09 2009 16:43:48
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 9 Sep 2009, Icek wrote:

moze sie okazac, ze kapelusznik co wyciaga auto aby pojechac do kosciola,
ktory robi 3kkm rocznie ma tyle samo punktow co zawodowy kierowca robiacy
100kkm / rok. Czy oznacza, ze ten zawodowy jest bardziej niebezpieczny ?

  A w jakich jednostkach mierzysz "niebezpieczeństwo"?

Chyba nie.

  W "zagrożeniach na kilometr" prawdopodobnie nie.
  A jak przy ocenie w "zagrożeniach na miesiąc"?

  Zważ: kapelusznika *stać na to*, żeby nie pojechać, bo czuje się
niewyspany.
  Zawodowiec... sam sobie odpowiedz co zrobi.
  A mocno niewyspany może być niebezpieczniejszy od pijanego.

Do tego dodaj glupie przepisy (patrz moj post o 40km/h na A4)

  Owszem, brakuje karania za głupie regulacje :(

pzdr, Gotfryd

98 Data: Wrzesien 10 2009 05:51:15
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Gotfryd Smolik news wrote:

A w jakich jednostkach mierzysz "niebezpieczeństwo"?

Kolejny co nie rozumie podstawowych pojęć?

--
cokolwiek

99 Data: Wrzesien 09 2009 12:58:59
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

To może zabrać też od razu licencje lotniczą i patent sternika?
A może jeszcze kartę wedkarską lub pływacką zaproponujesz, by być
bardziej śmiesznym? Może kartę Rodzyinkę? Nie krępuj się. Czy nie
dociera, że każda dziedzina transportu ma swoje prawo?
A co to ma do rzeczy? Ja widzę zdecydowanie większą korelacje pomiędzy
zapieprzaniem motocyklem i zapieprzaniem motorówką, niż pomiędzy
zapieprzaniem motocyklem i łamaniem przepisów PoRD za pomocą traktora. A
Ty nie?

Tylko, że te korelacje i widzimisię nikogo nie obchodzą. Prawo jest ułomne, ale jakieś jest. Łamanie prawa drogowego musi być karane, a łamiący eliminowani z dróg.

neelix

100 Data: Wrzesien 09 2009 13:28:25
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Icek 

>>> To może zabrać też od razu licencje lotniczą i patent sternika?
>> A może jeszcze kartę wedkarską lub pływacką zaproponujesz, by być
>> bardziej śmiesznym? Może kartę Rodzyinkę? Nie krępuj się. Czy nie
>> dociera, że każda dziedzina transportu ma swoje prawo?
> A co to ma do rzeczy? Ja widzę zdecydowanie większą korelacje pomiędzy
> zapieprzaniem motocyklem i zapieprzaniem motorówką, niż pomiędzy
> zapieprzaniem motocyklem i łamaniem przepisów PoRD za pomocą traktora. A
> Ty nie?

Tylko, że te korelacje i widzimisię nikogo nie obchodzą. Prawo jest
ułomne,
ale jakieś jest. Łamanie prawa drogowego musi być karane, a łamiący
eliminowani z dróg.

ale bardziej sprawiedliwie a nie po rowno

Moze sie okazac, ze kierowca zawodowy robiacy 100kkm na rok ma tyle samo
punktow co kapelusznik robiacy 3kkm/rok. Ktory jest bardziej bezpieczny i
ktorego byc wyeliminowal ? Ja kapelusznika bo w przeliczeniu na kilometry
byl bardziej niebezpieczny.

Dlatego sam system punktowy jest do bani.


Icek

101 Data: Wrzesien 09 2009 15:45:27
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Icek"  wrote in message

>>> To może zabrać też od razu licencje lotniczą i patent sternika?
>> A może jeszcze kartę wedkarską lub pływacką zaproponujesz, by być
>> bardziej śmiesznym? Może kartę Rodzyinkę? Nie krępuj się. Czy nie
>> dociera, że każda dziedzina transportu ma swoje prawo?
> A co to ma do rzeczy? Ja widzę zdecydowanie większą korelacje pomiędzy
> zapieprzaniem motocyklem i zapieprzaniem motorówką, niż pomiędzy
> zapieprzaniem motocyklem i łamaniem przepisów PoRD za pomocą traktora.
> A
> Ty nie?

Tylko, że te korelacje i widzimisię nikogo nie obchodzą. Prawo jest
ułomne,
ale jakieś jest. Łamanie prawa drogowego musi być karane, a łamiący
eliminowani z dróg.

ale bardziej sprawiedliwie a nie po rowno

Moze sie okazac, ze kierowca zawodowy robiacy 100kkm na rok ma tyle samo
punktow co kapelusznik robiacy 3kkm/rok. Ktory jest bardziej bezpieczny i
ktorego byc wyeliminowal ? Ja kapelusznika bo w przeliczeniu na kilometry
byl bardziej niebezpieczny.

Dlatego sam system punktowy jest do bani.

Znasz lepszy? Caly swiat jest na nim oparty, na szczescie chlopaki z
polskiego internetu maja lepszy pomysl i zrewolucjonizuja bezpieczenstwo na
drogach.





Pozdrawiam
Kamil

102 Data: Wrzesien 09 2009 15:12:42
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Znasz lepszy? Caly swiat jest na nim oparty, na szczescie chlopaki z
polskiego internetu maja lepszy pomysl i zrewolucjonizuja bezpieczenstwo
na drogach.

Wyjątkowo wąsko pojmujesz "cały świat"...

--
cokolwiek

103 Data: Wrzesien 09 2009 17:19:27
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

>>> To może zabrać też od razu licencje lotniczą i patent sternika?
>> A może jeszcze kartę wedkarską lub pływacką zaproponujesz, by być
>> bardziej śmiesznym? Może kartę Rodzyinkę? Nie krępuj się. Czy nie
>> dociera, że każda dziedzina transportu ma swoje prawo?
> A co to ma do rzeczy? Ja widzę zdecydowanie większą korelacje pomiędzy
> zapieprzaniem motocyklem i zapieprzaniem motorówką, niż pomiędzy
> zapieprzaniem motocyklem i łamaniem przepisów PoRD za pomocą traktora. > A
> Ty nie?

Tylko, że te korelacje i widzimisię nikogo nie obchodzą. Prawo jest
ułomne,
ale jakieś jest. Łamanie prawa drogowego musi być karane, a łamiący
eliminowani z dróg.

ale bardziej sprawiedliwie a nie po rowno

Moze sie okazac, ze kierowca zawodowy robiacy 100kkm na rok ma tyle samo
punktow co kapelusznik robiacy 3kkm/rok. Ktory jest bardziej bezpieczny i
ktorego byc wyeliminowal ? Ja kapelusznika bo w przeliczeniu na kilometry
byl bardziej niebezpieczny.
Dlatego sam system punktowy jest do bani.

Zagrożenia nie liczy się na kilometry tak jak nie na lata życia. Zagrożenie może wynikać  z samej częstej obecności na drodze. Weź człowieka chodzącego po dachach codziennie i raz na 10 lat. Który przypadek jest bardziej niebezpieczny? Jednorazowy wejdzie, zejdzie i najwyżej więcej nie wejdzie. Zawodowiec nie ma wyjścia. Musi wleźć, bo to jego robota. Niech się tylko raz zachwieje z byle powodu. Ludzie popełniają błędy. Rutyna zabija tak jak brak doświadczenia. W pewnym momencie pojawia się zbyt duża pewność siebie i spada czujność. W szkole zginął 18-letni chłopak. Był niezły na pracowni elektrycznej, ale raz trzymając przewód pod prądem odwrócił się do koleżanki przesuwając rękę do końca przewodu.

neelix

104 Data: Wrzesien 09 2009 15:31:47
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Zagrożenia nie liczy się na kilometry (...)

No właśnie o to chodzi, ze się liczy.

--
cokolwiek

105 Data: Wrzesien 09 2009 18:23:22
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Zagrożenia nie liczy się na kilometry (...)

No właśnie o to chodzi, ze się liczy.

Masz na to jakiś dowód?
neelix

106 Data: Wrzesien 09 2009 16:59:28
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Zagrożenia nie liczy się na kilometry (...)

No właśnie o to chodzi, ze się liczy.

Masz na to jakiś dowód?

A masz jakiś dowód na to, że niebo jest niebieskie, a trawa zielona?

--
cokolwiek

107 Data: Wrzesien 10 2009 10:16:45
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Zagrożenia nie liczy się na kilometry (...)
No właśnie o to chodzi, ze się liczy.
Masz na to jakiś dowód?
A masz jakiś dowód na to, że niebo jest niebieskie, a trawa zielona?

Naoczny w odróżnieniu od Twoich przypuszczeń. Nie będę  już pytał co to jest to niebo.
neelix

108 Data: Wrzesien 11 2009 05:10:43
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Zagrożenia nie liczy się na kilometry (...)
No właśnie o to chodzi, ze się liczy.
Masz na to jakiś dowód?
A masz jakiś dowód na to, że niebo jest niebieskie, a trawa zielona?

Naoczny w odróżnieniu od Twoich przypuszczeń. Nie będę  już pytał co to
jest to niebo.

Ale o co Ci właściwie chodzi? Udajesz głupiego? Bezpieczeństwo jazdy
można ocenić wyłÄ…cznie w odniesieniu do przejechanego dystansu. To po
prostu oczywiste i nie wiem co tu jest do wyjaśniania.

--
cokolwiek

109 Data: Wrzesien 11 2009 13:56:13
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Zagrożenia nie liczy się na kilometry (...)
No właśnie o to chodzi, ze się liczy.
Masz na to jakiś dowód?
A masz jakiś dowód na to, że niebo jest niebieskie, a trawa zielona?
Naoczny w odróżnieniu od Twoich przypuszczeń. Nie będę  już pytał co to
jest to niebo.
Ale o co Ci właściwie chodzi? Udajesz głupiego? Bezpieczeństwo jazdy
można ocenić wyłÄ…cznie w odniesieniu do przejechanego dystansu. To po
prostu oczywiste i nie wiem co tu jest do wyjaśniania.

Ja juz wytłumaczyłem.
neelix

110 Data: Wrzesien 11 2009 11:59:03
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Ale o co Ci właściwie chodzi? Udajesz głupiego? Bezpieczeństwo jazdy
można ocenić wyłÄ…cznie w odniesieniu do przejechanego dystansu. To po
prostu oczywiste i nie wiem co tu jest do wyjaśniania.

Ja juz wytłumaczyłem.

Co wytłumaczyłeś?

--
cokolwiek

111 Data: Wrzesien 11 2009 14:16:56
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Ale o co Ci właściwie chodzi? Udajesz głupiego? Bezpieczeństwo jazdy
można ocenić wyłÄ…cznie w odniesieniu do przejechanego dystansu. To po
prostu oczywiste i nie wiem co tu jest do wyjaśniania.
Ja juz wytłumaczyłem.
Co wytłumaczyłeś?

Ĺťe bezpieczeństwo nie zależy od ilości przejechanym km.
neelix

112 Data: Wrzesien 12 2009 05:18:13
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Ĺťe bezpieczeństwo nie zależy od ilości przejechanym km.

Nie bredź. To, czy ktoś jeździ bezpiecznie, czy nie, można oceniać
wyłÄ…cznie w kontekście przejechanego dystansu. Osoba, która przejechała w
danym okresie czasu 100 tys. km i spowodowała 2 kolizje jeździ tak samo
(nie)bezpiecznie jak osoba, która spowodowała ich 20 na dystansie miliona
kilometrów.

--
cokolwiek

113 Data: Wrzesien 12 2009 17:29:14
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Ĺťe bezpieczeństwo nie zależy od ilości przejechanym km.
Nie bredź. To, czy ktoś jeździ bezpiecznie, czy nie, można oceniać
wyłÄ…cznie w kontekście przejechanego dystansu. Osoba, która przejechała w
danym okresie czasu 100 tys. km i spowodowała 2 kolizje jeździ tak samo
(nie)bezpiecznie jak osoba, która spowodowała ich 20 na dystansie miliona
kilometrów.

I w 2 wypadkach(nie kolizjach) osoba zabiła 2 osoby, a ta z 20 wypadkami zabiła 20 osób. Pierdu, pierdu. Może statystycznie wyjdzie Ci to samo, tylko w tych 2 nie ma, a w tych 20 jest twoja matka i dzieci siostry. Jak się powoduje 20 wypadków to czas trafić na wysypisko.

neelix

114 Data: Wrzesien 12 2009 17:42:37
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: złoty 

neelix pisze:


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości
neelix wrote:

Ĺťe bezpieczeństwo nie zależy od ilości przejechanym km.
Nie bredź. To, czy ktoś jeździ bezpiecznie, czy nie, można oceniać
wyłÄ…cznie w kontekście przejechanego dystansu. Osoba, która przejechała w
danym okresie czasu 100 tys. km i spowodowała 2 kolizje jeździ tak samo
(nie)bezpiecznie jak osoba, która spowodowała ich 20 na dystansie miliona
kilometrów.

I w 2 wypadkach(nie kolizjach) osoba zabiła 2 osoby, a ta z 20 wypadkami zabiła 20 osób. Pierdu, pierdu. Może statystycznie wyjdzie Ci to samo, tylko w tych 2 nie ma, a w tych 20 jest twoja matka i dzieci siostry. Jak się powoduje 20 wypadków to czas trafić na wysypisko.

neelix

..."to" ma rację. Im więcej masz km zrobionych za kółkiem tym bezpieczniej jeździsz. Uciekanie w absurdy tego nie zmieni. Ćwiczenie czyni mistrzem..jak mówią Niemcy.

pzdr
A

115 Data: Wrzesien 12 2009 18:26:02
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Artur Maśląg 

złoty pisze:
(...)

.."to" ma rację. Im więcej masz km zrobionych za kółkiem tym bezpieczniej jeździsz.

Niezależnie od neelixowych teorii, ta teoria jest fałszywa z
założenia. Przebieg daje doświadczenie, ale wcale nie świadczy
o tym, że kierowca ze wzrostem przebiegu jeździ bezpieczniej.

Uciekanie w absurdy tego nie zmieni.

Nie trzeba uciekać w absurdy, by zaprzeczyć tego od ręki.

Ćwiczenie czyni mistrzem..jak mówią Niemcy.

Na gitarze, bądź na torze może się sprawdza.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

116 Data: Wrzesien 12 2009 16:42:41
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Artur Maśląg wrote:

.."to" ma rację. Im więcej masz km zrobionych za kółkiem tym
bezpieczniej jeździsz.

Niezależnie od neelixowych teorii, ta teoria jest fałszywa z założenia.
Przebieg daje doświadczenie, ale wcale nie świadczy o tym, że kierowca
ze wzrostem przebiegu jeździ bezpieczniej.

Ja tego nie powiedziałem, twierdzę wyłÄ…cznie, że sama liczba kolizji/
wypadków nie mówi nic o bezpieczeństwie jazdy, jeśli nie znamy przebiegu,
na przestrzeni którego te zdarzenia nastąpiły.

--
cokolwiek

117 Data: Wrzesien 12 2009 19:33:58
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Artur Maśląg 

to pisze:

Artur Maśląg wrote:

.."to" ma rację. Im więcej masz km zrobionych za kółkiem tym
bezpieczniej jeździsz.
Niezależnie od neelixowych teorii, ta teoria jest fałszywa z założenia.
Przebieg daje doświadczenie, ale wcale nie świadczy o tym, że kierowca
ze wzrostem przebiegu jeździ bezpieczniej.

Ja tego nie powiedziałem, twierdzę wyłÄ…cznie, że sama liczba kolizji/
wypadków nie mówi nic o bezpieczeństwie jazdy, jeśli nie znamy przebiegu, na przestrzeni którego te zdarzenia nastąpiły.

Z tym się zgadzam - z tym co napisał "złoty" (Tobie przypisując
autorstwo tej tezy) nie.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

118 Data: Wrzesien 12 2009 20:07:47
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: złoty 

Artur Maśląg pisze:

to pisze:

Ja tego nie powiedziałem, twierdzę wyłÄ…cznie, że sama liczba kolizji/
wypadków nie mówi nic o bezpieczeństwie jazdy, jeśli nie znamy przebiegu, na przestrzeni którego te zdarzenia nastąpiły.

Z tym się zgadzam - z tym co napisał "złoty" (Tobie przypisując
autorstwo tej tezy) nie.


...źle zrozumiałem wypowiedź "to". Zdarza się..

pzdr
A.

119 Data: Wrzesien 12 2009 18:58:50
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: złoty 

Artur Maśląg pisze:

złoty pisze:
(...)
.."to" ma rację. Im więcej masz km zrobionych za kółkiem tym bezpieczniej jeździsz.

Niezależnie od neelixowych teorii, ta teoria jest fałszywa z
założenia. Przebieg daje doświadczenie,

...które jest niezbędne by lepiej/bezpieczniej jeździć. Sugerujesz, iż kierowca bez doświadczenia (bądź z małym dośw.) jest lepszym/"bezpieczniejszym" kierowcą? Hmm... odważna teoria.

ale wcale nie świadczy
o tym, że kierowca ze wzrostem przebiegu jeździ bezpieczniej.


...świadczy. Inaczej zabiłby się już wcześniej ;) A poważniej: doświadczenie powoduje, iż - nawet nie wnikając w styl jego jazdy - ma lepiej opanowane auto, potrafi lepiej przewidywać sytuacje oraz zachowanie innych na drodze a z czasem odkrywa nawet, iż  ...200 km/h nie jest mu do niczego potrzebne. Wymieniać można by długo. Nawet jeśli z czasem zaczyna "interpretować kodeks po swojemu" to wyprzedzając na przykładowej ciągłej linii zrobi to dużo bezpieczniej niż "świeżak" na przerywanej... Zawodowi kierowcy (oraz niezawodowi robiący b.dużo km/rok) naprawdę powodują b. mało wypadków.

Uciekanie w absurdy tego nie zmieni.

Nie trzeba uciekać w absurdy, by zaprzeczyć tego od ręki.


...np?

Ćwiczenie czyni mistrzem..jak mówią Niemcy.

Na gitarze, bądź na torze może się sprawdza.


...a czemu niby nie na drodze?

pzdr
A.

120 Data: Wrzesien 12 2009 19:31:05
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Artur Maśląg 

złoty pisze:

Artur Maśląg pisze:
złoty pisze:
(...)
.."to" ma rację. Im więcej masz km zrobionych za kółkiem tym bezpieczniej jeździsz.

Niezależnie od neelixowych teorii, ta teoria jest fałszywa z
założenia. Przebieg daje doświadczenie,

..które jest niezbędne by lepiej/bezpieczniej jeździć.

Doświadczenie w tym bardzo pomaga, ale nie znaczy to, że samo
z siebie tworzy jakoć.

Sugerujesz, iż kierowca bez doświadczenia (bądź z małym dośw.) jest lepszym/"bezpieczniejszym" kierowcą? Hmm... odważna teoria.

To Ty napisałeś - przed chwilą nawet napisałeś, że uciekanie
w absurdy czegoś tam nie zmieni - wpadłeś we własne sidła, próbując
ironicznie włożyć w me usta absurdalną argumentację - ta figura
retoryczna regularne pojawia się z Twoimi wypowiedziami.

ale wcale nie świadczy
o tym, że kierowca ze wzrostem przebiegu jeździ bezpieczniej.


..świadczy.

Nie.

Inaczej zabiłby się już wcześniej ;)

Fajne żarty.

A poważniej: doświadczenie powoduje, iż - nawet nie wnikając w styl jego jazdy - ma lepiej opanowane auto, potrafi lepiej przewidywać sytuacje oraz zachowanie innych na drodze a z czasem odkrywa nawet, iż  ...200 km/h nie jest mu do niczego potrzebne. Wymieniać można by długo. Nawet jeśli z czasem zaczyna "interpretować kodeks po swojemu" to wyprzedzając na przykładowej ciągłej linii zrobi to dużo bezpieczniej niż "świeżak" na przerywanej... Zawodowi kierowcy (oraz niezawodowi robiący b.dużo km/rok) naprawdę powodują b. mało wypadków.

To co napisałeś powyżej wcale nie jest potwierdzeniem tezy:
<cite>
Im więcej masz km zrobionych za kółkiem tym
bezpieczniej jeździsz
</cite>
Przypomina mi bardziej głupawe tłumaczenia z "uwaga pirat" - bo jeżdżÄ™
bezpiecznie tyle lat, nigdy mandatu nie miałem etc. Sami mistrzowie z
doświadczeniem.

..a czemu niby nie na drodze?

Cóż, np. jazda na pamięć niekoniecznie się sprawdza w rzeczywistych
warunkach drogowych - w przeciwieństwie do toru, bądź gitary.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

121 Data: Wrzesien 12 2009 20:06:13
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: złoty 

Artur Maśląg pisze:

złoty pisze:


..które jest niezbędne by lepiej/bezpieczniej jeździć.

Doświadczenie w tym bardzo pomaga, ale nie znaczy to, że samo
z siebie tworzy jakoć.


...ależ tworzy. I to bez względu czy obiekt owego tworzenia chce tego czy nie. Ilu znasz kierowców, którzy mając np. 600 tys. km za kółkiem jeżdżÄ… równie niebezpiecznie jak mając np. 60tys.km?

Sugerujesz, iż kierowca bez doświadczenia (bądź z małym dośw.) jest lepszym/"bezpieczniejszym" kierowcą? Hmm... odważna teoria.

To Ty napisałeś - przed chwilą nawet napisałeś, że uciekanie
w absurdy czegoś tam nie zmieni - wpadłeś we własne sidła, próbując
ironicznie włożyć w me usta absurdalną argumentację - ta figura
retoryczna regularne pojawia się z Twoimi wypowiedziami.


...to było pytanie skierowane do Ciebie. I jak zwykle - zamiast odpowiedzieć - uciekasz w personalne (poniekąd) opisy mojej skromnej osoby.. Nieładnie..

ale wcale nie świadczy
o tym, że kierowca ze wzrostem przebiegu jeździ bezpieczniej.


..świadczy.

Nie.


...no to ja teraz powinienem odpisać "tak" ale nie będziemy się jak dzieci bawić.
Spytam zatem: dlaczego uważasz, że nie?

A poważniej: doświadczenie powoduje, iż - nawet nie wnikając w styl jego jazdy - ma lepiej opanowane auto, potrafi lepiej przewidywać sytuacje oraz zachowanie innych na drodze a z czasem odkrywa nawet, iż  ...200 km/h nie jest mu do niczego potrzebne. Wymieniać można by długo. Nawet jeśli z czasem zaczyna "interpretować kodeks po swojemu" to wyprzedzając na przykładowej ciągłej linii zrobi to dużo bezpieczniej niż "świeżak" na przerywanej... Zawodowi kierowcy (oraz niezawodowi robiący b.dużo km/rok) naprawdę powodują b. mało wypadków.

To co napisałeś powyżej wcale nie jest potwierdzeniem tezy:
<cite>
Im więcej masz km zrobionych za kółkiem tym
bezpieczniej jeździsz
</cite>

...nic nie poradzę, że nie rozumiesz zasadności mojego wywodu..

Przypomina mi bardziej głupawe tłumaczenia z "uwaga pirat" - bo jeżdżÄ™
bezpiecznie tyle lat, nigdy mandatu nie miałem etc. Sami mistrzowie z
doświadczeniem.


...nie wiem - nie oglądam głupawych programów. Możesz zatem nawet napisać, iż mnie tam cytują..

..a czemu niby nie na drodze?

Cóż, np. jazda na pamięć niekoniecznie się sprawdza w rzeczywistych
warunkach drogowych - w przeciwieństwie do toru, bądź gitary.


...doprawdy nie wiem na drodze jakiej pokręconej logiki doszedłeś do wniosku, iż doświadczenie zdobyte za kółkiem=jazda na pamięć. I.. nie wiem jak Ty.. ale ja codziennie jeżdżÄ™ w "rzeczywistych warunkach drogowych". To już prędzej tor stanowi przykład "nierzeczywistych"..

pzdr
A.

122 Data: Wrzesien 12 2009 20:26:21
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Artur Maśląg 

złoty pisze:

Artur Maśląg pisze:
złoty pisze:

..które jest niezbędne by lepiej/bezpieczniej jeździć.

Doświadczenie w tym bardzo pomaga, ale nie znaczy to, że samo
z siebie tworzy jakoć.


..ależ tworzy.

Nie, nie tworzy.

I to bez względu czy obiekt owego tworzenia chce tego czy nie.

Kolejny błÄ…d w rozumowaniu.

Ilu znasz kierowców, którzy mając np. 600 tys. km za kółkiem jeżdżÄ… równie niebezpiecznie jak mając np. 60tys.km?

Wystarczy, że takich znam. JeżdżÄ… niebezpiecznie niezależnie od
przebiegu, a dodatkowo rutyna i przekonanie takie jak Twoje (z
przebiegiem wzrasta bezpieczeństwo) powoduje jazdę bardziej
niebezpieczną niż kiedyś.

Sugerujesz, iż kierowca bez doświadczenia (bądź z małym dośw.) jest
     ^^^^^^^^^^^
lepszym/"bezpieczniejszym" kierowcą? Hmm... odważna teoria.
                                          ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

To Ty napisałeś - przed chwilą nawet napisałeś, że uciekanie
w absurdy czegoś tam nie zmieni - wpadłeś we własne sidła, próbując
ironicznie włożyć w me usta absurdalną argumentację - ta figura
retoryczna regularne pojawia się z Twoimi wypowiedziami.

..to było pytanie skierowane do Ciebie. I jak zwykle - zamiast odpowiedzieć - uciekasz w personalne (poniekąd) opisy mojej skromnej osoby.. Nieładnie..

Widzisz, taka retoryka tylko świadczy o Tobie. Próbujesz włożyć w me
usta coś, czego nie powiedziałem i jeszcze chcesz, bym się z tym
zgadzał, bądź zaprzeczał? Nie próbuj męczyć kota - on i tak ma dosyć.

..no to ja teraz powinienem odpisać "tak" ale nie będziemy się jak dzieci bawić.

A co za różnica? Przyjmujesz założenia jak dziecko, to i taka
argumentacja. Próbuj dalej.

Spytam zatem: dlaczego uważasz, że nie?

Już napisałem.

..nic nie poradzę, że nie rozumiesz zasadności mojego wywodu..

O proszę - kolejny przykład retoryki przez Ciebie używanej. Problem
w tym, że zrozumiałem i zaprzeczyłem zasadności tejże.

Przypomina mi bardziej głupawe tłumaczenia z "uwaga pirat" - bo jeżdżÄ™
bezpiecznie tyle lat, nigdy mandatu nie miałem etc. Sami mistrzowie z
doświadczeniem.

..nie wiem - nie oglądam głupawych programów. Możesz zatem nawet napisać, iż mnie tam cytują..

LOL - nie muszą Ciebie cytować. Takie tłumaczenia są doć powszechne.

..a czemu niby nie na drodze?

Cóż, np. jazda na pamięć niekoniecznie się sprawdza w rzeczywistych
warunkach drogowych - w przeciwieństwie do toru, bądź gitary.


..doprawdy nie wiem na drodze jakiej pokręconej logiki doszedłeś do wniosku, iż doświadczenie zdobyte za kółkiem=jazda na pamięć.

LOL - znak równości to Ty postawiłeś, ja podałem tylko jako przykład.

I.. nie wiem jak Ty.. ale ja codziennie jeżdżÄ™ w "rzeczywistych warunkach drogowych". To już prędzej tor stanowi przykład "nierzeczywistych"..

No proszę - przeczytaj jeszcze raz zdanie, do którego się odnosisz...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

123 Data: Wrzesien 12 2009 21:09:02
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: złoty 

Artur Maśląg pisze:

złoty pisze:


..ależ tworzy.

Nie, nie tworzy.


...nie no - poziom Twojej argumentacji powala na kolana. Tupnij jeszcze nóżką, to jeszcze bardziej uwiarygodni Twoją wypowiedź :)

I to bez względu czy obiekt owego tworzenia chce tego czy nie.

Kolejny błÄ…d w rozumowaniu.


j.w.

Ilu znasz kierowców, którzy mając np. 600 tys. km za kółkiem jeżdżÄ… równie niebezpiecznie jak mając np. 60tys.km?

Wystarczy, że takich znam. JeżdżÄ… niebezpiecznie niezależnie od
przebiegu, a dodatkowo rutyna i przekonanie takie jak Twoje (z
przebiegiem wzrasta bezpieczeństwo) powoduje jazdę bardziej
niebezpieczną niż kiedyś.


Coś czuję, że ściemniasz ale ponoć ludziom trzeba wierzyć :) Więc przyjmując na wiarę co mówisz dopytam:  jak często się rozbijają? :) No bo.. skoro jeżdżÄ… tak niebezpiecznie to muszą się rozbijać? :) (<-- to było pytanie jakbyś ponownie nie wiedział)


Widzisz, taka retoryka tylko świadczy o Tobie. Próbujesz włożyć w me
usta coś, czego nie powiedziałem i jeszcze chcesz, bym się z tym
zgadzał, bądź zaprzeczał?

...to było proste pytanie, nie wiedziałem, iż będziesz miał z nim taki problem.

Nie próbuj męczyć kota - on i tak ma dosyć.


...nie mam kota - z męczeniem zatem będziesz musiał poradzić sobie sam :)

  >
A co za różnica? Przyjmujesz założenia jak dziecko, to i taka
argumentacja. Próbuj dalej.


...nooo  - to by pozostać na Twoim poziomie powinienem teraz chyba powiedzieć, iż Ty z kolei przyjmujesz założenia jak idiota,. Fiu-fiu.. wysokich lotów nabierze nasza rozmowa. Nie ma co...
Oczywiście jak zwykle nie podzielisz się z nami swoją argumentacją dlaczego owe założenia są "jak dziecko"?


O proszę - kolejny przykład retoryki przez Ciebie używanej. Problem
w tym, że zrozumiałem i zaprzeczyłem zasadności tejże.


...tia. I powiedz jeszcze, że uargumentowałeś - uznam, że nie widzę widocznie części Twoich postów.

pzdr
A.

124 Data: Wrzesien 12 2009 21:11:53
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Artur Maśląg 

złoty pisze:
(...)

Tupnij jeszcze nóżką, to jeszcze bardziej uwiarygodni Twoją wypowiedź :)

Bye.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

125 Data: Wrzesien 12 2009 21:17:35
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: złoty 

Artur Maśląg pisze:

złoty pisze:
(...)
Tupnij jeszcze nóżką, to jeszcze bardziej uwiarygodni Twoją wypowiedź :)

Bye.


...choć trudno naszą wymianę zdań uznać za merytoryczną - dziękuję za rozmowę..


pzdr
A.

126 Data: Wrzesien 13 2009 15:10:05
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości

Artur Maśląg pisze:
ale wcale nie świadczy
o tym, że kierowca ze wzrostem przebiegu jeździ bezpieczniej.
..świadczy. Inaczej zabiłby się już wcześniej ;)

Przełożenie takie jest kwestią przypadku. Najczęściej nie ma takiego przełożenia. Są to tylko wyobrażenia i życzenia. Dam przykład tirmana, który jadąc busem podczas wyprzedzania L-ki na luku drogi(dobrze, że w zabudowanym i mniejsza prędkoć)  szedł na czołówkę (z pojazdem z przeciwka) i tylko metry i to, że tamten zwolnił uchroniły go od zderzenia, a L-kę od zepchnięcia z drogi. Tak to "doświadczenie" na tirze przyczyniło się do "podniesienia bezpieczeństwa". Zbytnia pewnoć siebie i numery tirowskie(on wielki to on może sobie poczynać) spowodowały poważne zagrożenie.

neelix

127 Data: Wrzesien 13 2009 14:06:08
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Przełożenie takie jest kwestią przypadku. Najczęściej nie ma takiego
przełożenia. Są to tylko wyobrażenia i życzenia. Dam przykład tirmana,
który jadąc busem podczas wyprzedzania L-ki na luku drogi(dobrze, że w
zabudowanym i mniejsza prędkoć)  szedł na czołówkę (z pojazdem z
przeciwka) i tylko metry i to, że tamten zwolnił uchroniły go od
zderzenia, a L-kę od zepchnięcia z drogi. Tak to "doświadczenie" na
tirze przyczyniło się do "podniesienia bezpieczeństwa". Zbytnia pewnoć
siebie i numery tirowskie(on wielki to on może sobie poczynać)
spowodowały poważne zagrożenie.

A ja myślę, że to po prostu był debil, bo tylko debile wyprzedzają w taki
sposób. Debilizm nie ma większego związku z doświadczeniem. A
bezsprzecznie prawdą jest, że osoba bardziej doświadczona potencjalnie
może jechać znacznie bezpieczniej. Niektórzy po prostu nie chcą, jednak
wątpię, żeby to była większoć.

--
cokolwiek

128 Data: Wrzesien 15 2009 12:45:20
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Przełożenie takie jest kwestią przypadku. Najczęściej nie ma takiego
przełożenia. Są to tylko wyobrażenia i życzenia. Dam przykład tirmana,
który jadąc busem podczas wyprzedzania L-ki na luku drogi(dobrze, że w
zabudowanym i mniejsza prędkoć)  szedł na czołówkę (z pojazdem z
przeciwka) i tylko metry i to, że tamten zwolnił uchroniły go od
zderzenia, a L-kę od zepchnięcia z drogi. Tak to "doświadczenie" na
tirze przyczyniło się do "podniesienia bezpieczeństwa". Zbytnia pewnoć
siebie i numery tirowskie(on wielki to on może sobie poczynać)
spowodowały poważne zagrożenie.

A ja myślę, że to po prostu był debil, bo tylko debile wyprzedzają w taki
sposób. Debilizm nie ma większego związku z doświadczeniem. A
bezsprzecznie prawdą jest, że osoba bardziej doświadczona potencjalnie
może jechać znacznie bezpieczniej. Niektórzy po prostu nie chcą, jednak
wątpię, żeby to była większoć.

I takich debili z "doświadczeniem" jest bardzo dużo. Kierowanie tirem to ważne doświadczenie. To są owe wyjeżdżone kilometry, a jednak nic to nie dało. Nie jeden tirman nie jedno musiał zobaczyć na drodze. Samo doświadczenie niczego nie gwarantuje. Do tego musi być wewnętrzna mobilizacja nastawiona w kierunku bezpieczeństwa. Przeginanie pały bo ma się doświadczenie zawsze niesie ze sobą zagrożenie. Na polskich drogach większoć to jednak debile.
neelix

129 Data: Wrzesien 16 2009 08:24:03
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

I takich debili z "doświadczeniem" jest bardzo dużo.

A bez doświadczenia jeszcze więcej. Debil z doświadczeniem jest mimo
wszystko lepszy od debila bez doświadczenia, bo jednak szansa, ze sobie
poradzi w niespodziewanej sytuacji jest znacznie większa.

Na polskich drogach
większoć to jednak debile.

Tylko jeden neelix nim nie jest. I krzysiek-ilestam. Obaj jeżdżÄ… 50 km/h
i potrafią wszystko przewidzieć. To dwa wzorce idealnego kierowcy.

--
cokolwiek

130 Data: Wrzesien 13 2009 14:41:08
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

złoty pisze:
(...)
.."to" ma rację. Im więcej masz km zrobionych za kółkiem tym bezpieczniej jeździsz.
Niezależnie od neelixowych teorii, ta teoria jest fałszywa z
założenia. Przebieg daje doświadczenie, ale wcale nie świadczy
o tym, że kierowca ze wzrostem przebiegu jeździ bezpieczniej.

Oczywiście, że nie ma takiego przełożenia. Dużo jeżdżÄ…cy jest przeważnie zmęczony i obciążony zbytnią pewnością siebie czyli rutyną. To tylko krok do wypadku.

neelix

131 Data: Wrzesien 12 2009 16:13:49
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

I w 2 wypadkach(nie kolizjach) osoba zabiła 2 osoby, a ta z 20 wypadkami
zabiła 20 osób. Pierdu, pierdu. Może statystycznie wyjdzie Ci to samo,
tylko w tych 2 nie ma, a w tych 20 jest twoja matka i dzieci siostry.

Udajesz głupiego, jesteś, czy po prostu nie skończyłeś jeszcze gimnazjum?

Jak się powoduje 20 wypadków to czas trafić na wysypisko.

Tak, tak, a najbardziej bezawaryjnym samochodem jest pocięty maluch z
Muzeum Techniki. Ĺťadnej awarii przez ostatnie 20 lat!

--
cokolwiek

132 Data: Wrzesien 13 2009 15:13:28
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

I w 2 wypadkach(nie kolizjach) osoba zabiła 2 osoby, a ta z 20 wypadkami
zabiła 20 osób. Pierdu, pierdu. Może statystycznie wyjdzie Ci to samo,
tylko w tych 2 nie ma, a w tych 20 jest twoja matka i dzieci siostry.
Udajesz głupiego, jesteś, czy po prostu nie skończyłeś jeszcze gimnazjum?

Odpowiadam na ssanie z brudnego palca i bzdurne teorie bez żadnego dowodu.

Jak się powoduje 20 wypadków to czas trafić na wysypisko.
Tak, tak, a najbardziej bezawaryjnym samochodem jest pocięty maluch z
Muzeum Techniki. Ĺťadnej awarii przez ostatnie 20 lat!

Jak to sobie tłumaczysz to już nie mój problem. Powodujący wypadki powinien zmienić zawód.
neelix

133 Data: Wrzesien 13 2009 14:03:48
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Odpowiadam na ssanie z brudnego palca i bzdurne teorie bez żadnego
dowodu.

Ok, kompromituj się dalej jeśli masz ochotę.

--
cokolwiek

134 Data: Wrzesien 13 2009 16:44:35
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Odpowiadam na ssanie z brudnego palca i bzdurne teorie bez żadnego
dowodu.

Ok, kompromituj się dalej jeśli masz ochotę.

Sam się kompromitujesz.
neelix

135 Data: Wrzesien 07 2009 13:11:22
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Hants 

"Andrzej"  wrote in message

autobusem za przekroczenie predkosci dostaje sie mniej mandatow niz osobowka
pozatym D to raczej zawodowe, motorem latwiej uzbierac pkt niz tramwajem

8-o Cos Ci sie chyba lekcje fizyki pomylily, ograniczenia predkosci nie sa wprost proporcjonalne do mozliwosci pojazdu ktorym jedziesz! 70 to 70: rowerem, hulajnoga, sprintem, czy Hayabusa

136 Data: Wrzesien 07 2009 12:17:41
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Hants wrote:

8-o Cos Ci sie chyba lekcje fizyki pomylily, ograniczenia predkosci nie
sa wprost proporcjonalne do mozliwosci pojazdu ktorym jedziesz! 70 to
70: rowerem, hulajnoga, sprintem, czy Hayabusa

I to jest bardzo głupie.

--
cokolwiek

137 Data: Wrzesien 07 2009 15:00:15
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Heraklit 

Był 7 wrzesień (poniedziałek), gdy o godzinie 14:17 *to* w pocie czoła
naskrobał(a):

Hants wrote:

8-o Cos Ci sie chyba lekcje fizyki pomylily, ograniczenia predkosci nie
sa wprost proporcjonalne do mozliwosci pojazdu ktorym jedziesz! 70 to
70: rowerem, hulajnoga, sprintem, czy Hayabusa

I to jest bardzo głupie.
hm, podaj swoje rozwiązanie...

--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2009-09-07 14:58:45

138 Data: Wrzesien 07 2009 14:18:02
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Robert_J 

autobusem za przekroczenie predkosci dostaje sie mniej mandatow niz osobowka
pozatym D to raczej zawodowe, motorem latwiej uzbierac pkt niz tramwajem
moze to kiedys zmienia, bo system jakis taki niesprawiedliwy
kazdy popelnia bledy i ma chwile zapomnienia, co nie znaczy ze zawodowy kierowca
szarzuje, ale czasem moze sie zapomniec jadac swoja osobowka
no i za to straci np. swoje D,

ble ble ble..... A co na to lekarz? ;-) Kierowca ma przestrzegać przepisów i kropka. Nieważne że wiele z nich jest absurdalnych, ale jak na razie takie jest prawo i kropka. Ja też nie zgadzam się z wieloma przepisami, a raczej z ich stosowaniem w konkretnych sytuacjach, ale nie zwalnia mnie to z odpowiedzialności za świadome łamanie tych przepisów. Jeżdżę szybciej niż można, ale jak mnie złapią to potem nie siadam przed kompem i nie p...lę farmazonów jaka to policja zła bo mnie złapała. Łamię przepis świadomie, licząc się z konsekwencjami. Jak potem czytam wypociny niektórych "pokrzywdzonych" to czasem rzygać się chce... Najpierw zap....la 100 po mieście, na "głębokim żółtym", a potem jak go złapią to kuli ogon i płacze :-)). I oczywiście za wszelką cenę usiłuje wykazać że nie naruszył żadnego przepisu...

139 Data: Wrzesien 07 2009 12:22:01
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Robert_J wrote:

ble ble ble..... A co na to lekarz? ;-) Kierowca ma przestrzegać
przepisów i kropka. Nieważne że wiele z nich jest absurdalnych, ale jak
na razie takie jest prawo i kropka. Ja też nie zgadzam się z wieloma
przepisami, a raczej z ich stosowaniem w konkretnych sytuacjach, ale nie
zwalnia mnie to z odpowiedzialności za świadome łamanie tych przepisów.
JeżdżÄ™ szybciej niż można, ale jak mnie złapią to potem nie siadam przed
kompem i nie p...lę farmazonów jaka to policja zła bo mnie złapała.

Jakby wprowadzono przepis nakazujący pieszym chodzenie w odblaskowej
czapce, to też byś w niej posłusznie chodził albo przyjmował z pokorą
kolejne mandaty?

--
cokolwiek

140 Data: Wrzesien 07 2009 14:30:14
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Robert_J 

Jakby wprowadzono przepis nakazujący pieszym chodzenie w odblaskowej
czapce, to też byś w niej posłusznie chodził albo przyjmował z pokorą
kolejne mandaty?

Chyba trochę nadinterpretujesz to co napisałem. Pokaż mi w którym miejscu PoRD nie pozwala Ci normalnie jeździć? Narzuca Ci ktoś że auto ma być czerwone, klakson ma brzmieć jak ryczenie krowy, a nad reflektorami ma mieć namalowane brwi? :-) Bo do podobnego absurdu chcesz sprowadzić moją wypowiedź ;-). Nakaz chodzenia w odblaskowej czapce jest już ingerencją w moją prywatnoć, czego nie można powiedzieć o nakazie przestrzegania np. ograniczenia prędkości...

141 Data: Wrzesien 07 2009 12:41:35
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Robert_J wrote:

Chyba trochę nadinterpretujesz to co napisałem. Pokaż mi w którym
miejscu PoRD nie pozwala Ci normalnie jeździć?

Mogę Ci bez problemu pokazać wiele miejsc, gdzie PoRD nie pozwala mi
normalnie jeździć. I nie mówię to akurat o ograniczeniach prędkości, bo
to jakby osobna kwestia, ale o źle nasmarowanych liniach, głupio
poustawianych znakach itp.

Narzuca Ci ktoś że auto
ma być czerwone, klakson ma brzmieć jak ryczenie krowy, a nad
reflektorami ma mieć namalowane brwi? :-) Bo do podobnego absurdu chcesz
sprowadzić moją wypowiedź ;-).

Narzuca mi ograniczenia prędkości takie same, jak staremu Żukowi. To jest
stuprocentowy absurd.

Nakaz chodzenia w odblaskowej czapce jest
już ingerencją w moją prywatnoć, czego nie można powiedzieć o nakazie
przestrzegania np. ograniczenia prędkości...

Tak Ci się wydaje, bo tego pierwszego jeszcze nikt nie nakazał, a to
drugie obowiązuje od dawna. Po prostu się przyzwyczaiłeś.

--
cokolwiek

142 Data: Wrzesien 07 2009 14:48:03
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Robert_J 

Mogę Ci bez problemu pokazać wiele miejsc, gdzie PoRD nie pozwala mi
normalnie jeździć. I nie mówię to akurat o ograniczeniach prędkości, bo
to jakby osobna kwestia, ale o źle nasmarowanych liniach, głupio
poustawianych znakach itp.

Ale to nie PoRD przeszkadza Ci w normalnej jeździe, tylko jego głupawe interpretowanie przez różnej maści "stawiaczy znaków", drogowców itp. Samo prawo nie bardzo się różni od Praw w innych państwach Unii, a czasem jest bardziej liberalne nawet :-). Nie należy utożsamiać PoRD z brakiem infrastruktury. To dwie różne rzeczy...




Narzuca mi ograniczenia prędkości takie same, jak staremu Żukowi. To jest
stuprocentowy absurd.

A to dlaczego niby? Uważasz że jebn.....e w bok przez mietka S mniej boli niż j....e żuka?





Tak Ci się wydaje, bo tego pierwszego jeszcze nikt nie nakazał, a to
drugie obowiązuje od dawna. Po prostu się przyzwyczaiłeś.

Tylko zauważ że to drugie ma jakiś powód, natomiast to pierwsze raczej niekoniecznie ;-)

143 Data: Wrzesien 07 2009 14:08:52
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Robert_J wrote:

Mogę Ci bez problemu pokazać wiele miejsc, gdzie PoRD nie pozwala mi
normalnie jeździć. I nie mówię to akurat o ograniczeniach prędkości, bo
to jakby osobna kwestia, ale o źle nasmarowanych liniach, głupio
poustawianych znakach itp.

Ale to nie PoRD przeszkadza Ci w normalnej jeździe, tylko jego głupawe
interpretowanie przez różnej maści "stawiaczy znaków", drogowców itp.

PoRD nakazuje mi stosować się do tych wszystkich absurdów, więc mi
przeszkadza. Gdyby nie PoRD mógłbym zgodnie z prawem olać sugestie
pijanego maniaka z pędzlem.

Narzuca mi ograniczenia prędkości takie same, jak staremu Żukowi. To
jest stuprocentowy absurd.

A to dlaczego niby? Uważasz że jebn.....e w bok przez mietka S mniej
boli niż j....e żuka?

Naprawdę nie wiesz, dlaczego S klasą można jechać w tych samych warunkach
znacznie szybciej niż Ĺťukiem i równie (nie)bezpiecznie? Mam Ci tłumaczyć
oczywiste rzeczy?

Tak Ci się wydaje, bo tego pierwszego jeszcze nikt nie nakazał, a to
drugie obowiązuje od dawna. Po prostu się przyzwyczaiłeś.

Tylko zauważ że to drugie ma jakiś powód, natomiast to pierwsze raczej
niekoniecznie ;-)

No jak to? W odblaskowej czapce będziesz lepiej widoczny.

--
cokolwiek

144 Data: Wrzesien 07 2009 13:50:00
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

Robert_J wrote:

Chyba troche nadinterpretujesz to co napisalem. Pokaz mi w którym
miejscu PoRD nie pozwala Ci normalnie jezdzic?

Moge Ci bez problemu pokazac wiele miejsc, gdzie PoRD nie pozwala mi
normalnie jezdzic. I nie mówie to akurat o ograniczeniach predkosci, bo
to jakby osobna kwestia, ale o zle nasmarowanych liniach, glupio
poustawianych znakach itp.

Narzuca Ci ktos ze auto
ma byc czerwone, klakson ma brzmiec jak ryczenie krowy, a nad
reflektorami ma miec namalowane brwi? :-) Bo do podobnego absurdu chcesz
sprowadzic moja wypowiedz ;-).

Narzuca mi ograniczenia predkosci takie same, jak staremu Zukowi. To jest
stuprocentowy absurd.

Masz racje, kazdego powinne dotyczyc inne przepisy. Moja zona na przyklad po
lampce wina ma czesto dosc alkoholu, wiec jakim prawem limity sa takie same?
Ja chce jezdzic po 1 promilu i koniec!




Pozdrawiam
Kamil

145 Data: Wrzesien 07 2009 13:01:14
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Masz racje, kazdego powinne dotyczyc inne przepisy.

Nawet w tej chwili w pewnym zakresie są różne, nie znasz PoRD? Niestety w
zbyt małym.

--
cokolwiek

146 Data: Wrzesien 07 2009 14:03:15
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

Masz racje, kazdego powinne dotyczyc inne przepisy.

Nawet w tej chwili w pewnym zakresie sa rózne, nie znasz PoRD? Niestety w
zbyt malym.

Co tam PoRD, prawo karne powinno byc rozne. W koncu zamordowanie staruszki,
ktorej zostalo kilka lat zycia, to nie to samo co zamordowanie nastolatki,
prawda?

147 Data: Wrzesien 07 2009 13:11:59
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Co tam PoRD, prawo karne powinno byc rozne. W koncu zamordowanie
staruszki, ktorej zostalo kilka lat zycia, to nie to samo co
zamordowanie nastolatki, prawda?

Przecież pozbawienie kogoś życia jest karane różnie w zależności od
bardzo wielu czynników, chociaż skutek jest taki sam -- ktoś stracił
życie. Oczywiście proponowane przez Ciebie rozróżnienie jest abusrdalne.

--
cokolwiek

148 Data: Wrzesien 07 2009 14:20:04
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

Co tam PoRD, prawo karne powinno byc rozne. W koncu zamordowanie
staruszki, ktorej zostalo kilka lat zycia, to nie to samo co
zamordowanie nastolatki, prawda?

Przeciez pozbawienie kogos zycia jest karane róznie w zaleznosci od
bardzo wielu czynników, chociaz skutek jest taki sam -- ktos stracil
zycie. Oczywiscie proponowane przez Ciebie rozróznienie jest abusrdalne.

Dlaczego absurdalne? Podstawy ma rownie logiczne, co 'moim veyronem moge
szybciej'.

149 Data: Wrzesien 07 2009 13:22:19
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Przeciez pozbawienie kogos zycia jest karane róznie w zaleznosci od
bardzo wielu czynników, chociaz skutek jest taki sam -- ktos stracil
zycie. Oczywiscie proponowane przez Ciebie rozróznienie jest
abusrdalne.

Dlaczego absurdalne? Podstawy ma rownie logiczne, co 'moim veyronem moge
szybciej'.

Skoro tak uważasz, to szkoda mi czasu na dalszą dyskusję.

--
cokolwiek

150 Data: Wrzesien 07 2009 14:23:06
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

Przeciez pozbawienie kogos zycia jest karane róznie w zaleznosci od
bardzo wielu czynników, chociaz skutek jest taki sam -- ktos stracil
zycie. Oczywiscie proponowane przez Ciebie rozróznienie jest
abusrdalne.

Dlaczego absurdalne? Podstawy ma rownie logiczne, co 'moim veyronem moge
szybciej'.

Skoro tak uwazasz, to szkoda mi czasu na dalsza dyskusje.

Ja tak uwazam? Caly cywilizowany swiat traktuje kierowcow jednakowo, ale
skoro ty wiesz lepiej, rzeczywiscie szkoda czasu na dyskusje. :-)

151 Data: Wrzesien 07 2009 13:54:18
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Skoro tak uwazasz, to szkoda mi czasu na dalsza dyskusje.

Ja tak uwazam? Caly cywilizowany swiat traktuje kierowcow jednakowo, ale
skoro ty wiesz lepiej, rzeczywiscie szkoda czasu na dyskusje. :-)

....i w dodatku nie znasz PoRD.

--
cokolwiek

152 Data: Wrzesien 07 2009 14:55:13
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

Skoro tak uwazasz, to szkoda mi czasu na dalsza dyskusje.

Ja tak uwazam? Caly cywilizowany swiat traktuje kierowcow jednakowo, ale
skoro ty wiesz lepiej, rzeczywiscie szkoda czasu na dyskusje. :-)

...i w dodatku nie znasz PoRD.

I pewnie tez nogi mi smierdza..

153 Data: Wrzesien 07 2009 16:06:34
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Robert_J 

...proponowane przez Ciebie rozróżnienie jest abusrdalne.

Podobnie jak absurdalne było użycie w Twojej wypowiedzi przykładu z nakazem używania czapki odblaskowej ;-))). Czyjeś absurdy dużo łatwiej zauważyć niż własne...

154 Data: Wrzesien 07 2009 14:16:04
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Robert_J wrote:

...proponowane przez Ciebie rozróżnienie jest abusrdalne.

Podobnie jak absurdalne było użycie w Twojej wypowiedzi przykładu z
nakazem używania czapki odblaskowej ;-))).

Odblaskowa czapka nie jest bardziej absurdalna od wielu istniejących
przepisów, nie widzisz tego tylko dlatego, że się do nich przyzwyczaiłeś.

Poza tym nie o to chodziło.

--
cokolwiek

155 Data: Wrzesien 08 2009 10:47:33
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Robert_J wrote:

...proponowane przez Ciebie rozróżnienie jest abusrdalne.

Podobnie jak absurdalne było użycie w Twojej wypowiedzi przykładu z
nakazem używania czapki odblaskowej ;-))).

Odblaskowa czapka nie jest bardziej absurdalna od wielu istniejących
przepisów, nie widzisz tego tylko dlatego, że się do nich przyzwyczaiłeś.

To nie jest kwestia przyzwyczajenia tylko potrzeby zunifikowania zachowań na drodze. Wszyscy mają zachowywać się zgodnie z zasadami.

neelix

156 Data: Wrzesien 08 2009 12:41:27
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

To nie jest kwestia przyzwyczajenia tylko potrzeby zunifikowania
zachowań na drodze.

Taka potrzeba w kontekście ograniczeń prędkości istnieje tylko w Twojej
głowie.

Wszyscy mają zachowywać się zgodnie z zasadami.

Ale niekoniecznie takimi samymi dla wszystkich i niekoniecznie
absurdalnymi. Bo gdy te zasady zaczynają wygląda w ten sposób jak teraz,
to prawie wszyscy je olewają. I nic dziwnego.

--
cokolwiek

157 Data: Wrzesien 09 2009 13:30:31
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:
To nie jest kwestia przyzwyczajenia tylko potrzeby zunifikowania
zachowań na drodze.
Taka potrzeba w kontekście ograniczeń prędkości istnieje tylko w Twojej
głowie.

Nie wiedzialem, ze moja głowa jest tak wpływowa.

Wszyscy mają zachowywać się zgodnie z zasadami.
Ale niekoniecznie takimi samymi dla wszystkich i niekoniecznie
absurdalnymi. Bo gdy te zasady zaczynają wygląda w ten sposób jak teraz,
to prawie wszyscy je olewają. I nic dziwnego.

Olewają, bo skutecznoć złapania takiego delikwenta i ukarania jest znikoma. Koniecznie, bo takie są przepisy dla wszystkich. Nawet absurdalne prawo nadal jest prawem. Mnie też szlag trafia jak muszę świecić w letni dzień i co z tego? Mogę nie włÄ…czać świateł tylko jak to się skończy?

neelix

158 Data: Wrzesien 09 2009 12:05:46
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Wszyscy mają zachowywać się zgodnie z zasadami.
Ale niekoniecznie takimi samymi dla wszystkich i niekoniecznie
absurdalnymi. Bo gdy te zasady zaczynają wygląda w ten sposób jak
teraz, to prawie wszyscy je olewają. I nic dziwnego.

Olewają, bo skutecznoć złapania takiego delikwenta i ukarania jest
znikoma. Koniecznie, bo takie są przepisy dla wszystkich. Nawet
absurdalne prawo nadal jest prawem.

Jesteś w stanie pojąć różnicę pomiędzy dyskusją o tym jakie jest prawo, a
dyskusją o tym, jakie powinno być prawo?

--
cokolwiek

159 Data: Wrzesien 09 2009 17:27:45
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Wszyscy mają zachowywać się zgodnie z zasadami.
Ale niekoniecznie takimi samymi dla wszystkich i niekoniecznie
absurdalnymi. Bo gdy te zasady zaczynają wygląda w ten sposób jak
teraz, to prawie wszyscy je olewają. I nic dziwnego.
Olewają, bo skutecznoć złapania takiego delikwenta i ukarania jest
znikoma. Koniecznie, bo takie są przepisy dla wszystkich. Nawet
absurdalne prawo nadal jest prawem.
Jesteś w stanie pojąć różnicę pomiędzy dyskusją o tym jakie jest prawo, a
dyskusją o tym, jakie powinno być prawo?

Oczywiście. Niestety takie dyskusje są jałowe. Ile nakrytykowałem jazdę na światłach w dzień i co to dalo? Jeszcze na portalach bezczelny cenzor usuwa takie wypowiedzi. Może dlatego, że w PO uderzają? Nie mam pojęcia o co chodzi. Domyślam się, że chodzi o pieniądze zarabiane na nas przez kolesi kolesi. Jest jeszcze drugi drażliwy internetowy temat podlegający cenzurze tylko znowu nie wiem dlaczego. Chodzi o chorą cenową konkurencję za kursy na PJ i prawdę o wynikającej z tego jakości szkolenia.

neelix

160 Data: Wrzesien 10 2009 05:44:53
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Jesteś w stanie pojąć różnicę pomiędzy dyskusją o tym jakie jest prawo,
a dyskusją o tym, jakie powinno być prawo?

Oczywiście. Niestety takie dyskusje są jałowe.

Być może zdaniem niespełnionych ormowców i osób o mentalności niewolnika.

--
cokolwiek

161 Data: Wrzesien 10 2009 10:20:21
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Jesteś w stanie pojąć różnicę pomiędzy dyskusją o tym jakie jest prawo,
a dyskusją o tym, jakie powinno być prawo?

Oczywiście. Niestety takie dyskusje są jałowe.

Być może zdaniem niespełnionych ormowców i osób o mentalności niewolnika.

Mentalnie niekoniecznie musimy być niewolnikami i często nimi być nie chcemy. Fizycznie jednak jesteśmy. Jeśli nie chcemy nimi być to w praktyce musimy łamać prawo pod groźbą kary.
neelix

162 Data: Wrzesien 11 2009 05:05:10
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Fizycznie jednak jesteśmy.

Może Ty...

Jeśli nie chcemy nimi być to w
praktyce musimy łamać prawo pod groźbą kary.

O obywatelskim nieposłuszeństwie nie słyszałeś? Ignorowanie absurdalnych
przepisów sprzyja ich uchyleniu.

--
cokolwiek

163 Data: Wrzesien 11 2009 13:58:32
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Fizycznie jednak jesteśmy.
Może Ty...

Dobrze, ze nie jestem osdamotniony. W kupie raźniej.

Jeśli nie chcemy nimi być to w
praktyce musimy łamać prawo pod groźbą kary.
O obywatelskim nieposłuszeństwie nie słyszałeś? Ignorowanie absurdalnych
przepisów sprzyja ich uchyleniu.

Mam przestać świecić w dzień? Predzęj uda się przejechać bez kontroli po piwie niż bez świateł.
neelix

164 Data: Wrzesien 12 2009 05:14:32
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Mam przestać świecić w dzień? Predzęj uda się przejechać bez kontroli po
piwie niż bez świateł.

Odnośnie świateł tak się raczej nie da (sprzeciw musiałby być masowy),
ale np. nieprzyjmowanie rażÄ…co wysokich mandatów za przechodzenie na
czerwonym świetle poskutkowało i taryfikator został zmieniony.

--
cokolwiek

165 Data: Wrzesien 12 2009 17:31:48
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Mam przestać świecić w dzień? Prędzej uda się przejechać bez kontroli po
piwie niż bez świateł.
Odnośnie świateł tak się raczej nie da (sprzeciw musiałby być masowy),
ale np. nieprzyjmowanie rażÄ…co wysokich mandatów za przechodzenie na
czerwonym świetle poskutkowało i taryfikator został zmieniony.

To oznacza słaboć państwa, bo kary za czerwone powinny być bardzo wysokie.
neelix

..

166 Data: Wrzesien 07 2009 18:36:29
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

kamil wrote:

Co tam PoRD, prawo karne powinno byc rozne. W koncu zamordowanie
staruszki, ktorej zostalo kilka lat zycia, to nie to samo co
zamordowanie nastolatki, prawda?

Przecież pozbawienie kogoś życia jest karane różnie w zależności od
bardzo wielu czynników, chociaż skutek jest taki sam -- ktoś stracił
życie. Oczywiście proponowane przez Ciebie rozróżnienie jest abusrdalne.

jest karalne ale tez o dziwo w niektorych krajach system sam stosuje kare
smierci
jako srodek wymierzenia kary, malo tego niektore kraja zezwalaja na prawo do
eutanazji

167 Data: Wrzesien 08 2009 10:44:36
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

kamil wrote:

Co tam PoRD, prawo karne powinno byc rozne. W koncu zamordowanie
staruszki, ktorej zostalo kilka lat zycia, to nie to samo co
zamordowanie nastolatki, prawda?

Przecież pozbawienie kogoś życia jest karane różnie w zależności od
bardzo wielu czynników, chociaż skutek jest taki sam -- ktoś stracił
życie. Oczywiście proponowane przez Ciebie rozróżnienie jest abusrdalne.

No to może zamiast zamiast zabijania rozważ gwałt. Też pewnie jest różnica w zależności od wieku, co?

neelix

168 Data: Wrzesien 08 2009 11:02:53
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Przecież pozbawienie kogoś życia jest karane różnie w zależności od
bardzo wielu czynników, chociaż skutek jest taki sam -- ktoś stracił
życie. Oczywiście proponowane przez Ciebie rozróżnienie jest
abusrdalne.

No to może zamiast zamiast zabijania rozważ gwałt. Też pewnie jest
różnica w zależności od wieku, co?

Od jakiego wieku? Co Ty bredzisz? Rozumiesz w ogóle co czytasz?

--
cokolwiek

169 Data: Wrzesien 07 2009 18:35:13
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Co tam PoRD, prawo karne powinno byc rozne. W koncu zamordowanie
staruszki, ktorej zostalo kilka lat zycia, to nie to samo co zamordowanie
nastolatki, prawda?

to zalezaloby od jej IQ i urody
moze babcia okazala by sie lepsza dla spoleczenstwa
niz zle reokujaca metla malolata?

170 Data: Wrzesien 08 2009 10:39:56
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Robert_J wrote:

ble ble ble..... A co na to lekarz? ;-) Kierowca ma przestrzegać
przepisów i kropka. Nieważne że wiele z nich jest absurdalnych, ale jak
na razie takie jest prawo i kropka. Ja też nie zgadzam się z wieloma
przepisami, a raczej z ich stosowaniem w konkretnych sytuacjach, ale nie
zwalnia mnie to z odpowiedzialności za świadome łamanie tych przepisów.
JeżdżÄ™ szybciej niż można, ale jak mnie złapią to potem nie siadam przed
kompem i nie p...lę farmazonów jaka to policja zła bo mnie złapała.

Jakby wprowadzono przepis nakazujący pieszym chodzenie w odblaskowej
czapce, to też byś w niej posłusznie chodził albo przyjmował z pokorą
kolejne mandaty?

A dlaczego nie? A czy ja będąc przeciwnikiem świecenia w dzień nie świecę? Owszem, czasem zapomnę włÄ…czyć światła mijania i włÄ…czam z opóźnieniem, ale mam świadomoć, że łamię prawo za co mogę zostać ukarany. Są pewne granice protestu.

neelix

171 Data: Wrzesien 08 2009 12:42:34
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Jakby wprowadzono przepis nakazujący pieszym chodzenie w odblaskowej
czapce, to też byś w niej posłusznie chodził albo przyjmował z pokorą
kolejne mandaty?

A dlaczego nie? (...)

Jeśli nie wiesz, to współczuję.

--
cokolwiek

172 Data: Wrzesien 09 2009 13:31:31
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Jakby wprowadzono przepis nakazujący pieszym chodzenie w odblaskowej
czapce, to też byś w niej posłusznie chodził albo przyjmował z pokorą
kolejne mandaty?

A dlaczego nie? (...)

Jeśli nie wiesz, to współczuję.

A tu nie ma nic do wiedzenia. Nieznajomoć prawa szkodzi.

neelix

173 Data: Wrzesien 09 2009 12:02:16
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Jakby wprowadzono przepis nakazujący pieszym chodzenie w odblaskowej
czapce, to też byś w niej posłusznie chodził albo przyjmował z pokorą
kolejne mandaty?

A dlaczego nie? (...)

Jeśli nie wiesz, to współczuję.

A tu nie ma nic do wiedzenia. Nieznajomoć prawa szkodzi.

A migające diody na uszach byś sobie powiesił, gdyby tak nakazali?

--
cokolwiek

174 Data: Wrzesien 09 2009 15:46:37
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

neelix wrote:

Jakby wprowadzono przepis nakazujacy pieszym chodzenie w odblaskowej
czapce, to tez bys w niej poslusznie chodzil albo przyjmowal z pokora
kolejne mandaty?

A dlaczego nie? (...)

Jesli nie wiesz, to wspólczuje.

A tu nie ma nic do wiedzenia. Nieznajomosc prawa szkodzi.

A migajace diody na uszach bys sobie powiesil, gdyby tak nakazali?

Z braku argumentow sprowadzasz wszystko do absurdalnych przykladow.
Trollujesz, czy po prostu masz 13 lat?

175 Data: Wrzesien 09 2009 17:36:40
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości


"to"  wrote in message
neelix wrote:

Jakby wprowadzono przepis nakazujacy pieszym chodzenie w odblaskowej
czapce, to tez bys w niej poslusznie chodzil albo przyjmowal z pokora
kolejne mandaty?
A dlaczego nie? (...)
Jesli nie wiesz, to wspólczuje.
A tu nie ma nic do wiedzenia. Nieznajomosc prawa szkodzi.
A migajace diody na uszach bys sobie powiesil, gdyby tak nakazali?
Z braku argumentow sprowadzasz wszystko do absurdalnych przykladow. Trollujesz, czy po prostu masz 13 lat?

Też uważam, że musi być pewna granica nawet w przypadku absurdu. Odbieganie od tematu może być tylko argumętem nie argumentem. Mogłem odpowiedzieć na diody, ze  w ameryce biją murzynów.

neelix

176 Data: Wrzesien 10 2009 05:43:23
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Z braku argumentow sprowadzasz wszystko do absurdalnych przykladow.

Nie widzę nic bardziej absurdalnego w diodach na uszach niż w takim samym
limicie prędkości dla sportowego auta i autobusu miejskiego pełnego ludzi
jadących na stojąco.

Gdyby nakaz noszenia diod na uszach istniał wystarczająco długo, to
zapewne i tutaj znalazłoby się wiele osób, które dostrzegłby w tym
nakazie mnóstwo zalet i zajadle go broniły.

--
cokolwiek

177 Data: Wrzesien 10 2009 10:26:53
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

kamil wrote:
Z braku argumentow sprowadzasz wszystko do absurdalnych przykladow.
Nie widzę nic bardziej absurdalnego w diodach na uszach niż w takim samym
limicie prędkości dla sportowego auta i autobusu miejskiego pełnego ludzi
jadących na stojąco.

Niestety w Polsce pośrednio zabija prędkoć, a ta zabijająca prędkoć jest konsekwencją braku rozumu. Wiesz kto siada do tego sportowego auta, co to za auto, w jakim jest stanie, że chcesz mu dać szczególne prawa? Sam kierowca już jest podejrzany o niebezpieczne zachowania.

Gdyby nakaz noszenia diod na uszach istniał wystarczająco długo, to
zapewne i tutaj znalazłoby się wiele osób, które dostrzegłby w tym
nakazie mnóstwo zalet i zajadle go broniły.

Tak jak niektórzy bronią świateł. Po przejści na stronę absurdu trudno im jest się z niego wycofać i bronią go jak niepodległości.

neelix

178 Data: Wrzesien 11 2009 04:58:53
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Niestety w Polsce pośrednio zabija prędkoć, a ta zabijająca prędkoć
jest konsekwencją braku rozumu.

Idąc tym tokiem myślenia można stwierdzić, że przyczyną każdego wypadku
jest prędkoć, bo w zasadzie każdego można by uniknąć jadąc wolniej (lub w
skrajnym przypadku całkowicie się zatrzymując ). Tyle, że to nonsens
prowadzący do ignorowania prawdziwych przyczyn, którymi są kiepskie
drogi, złe oznakowanie, fikcyjne przeglądy techniczne, beznadziejne
szkolenie nastawione na wszystko oprócz nauki techniki jazdy.

Wiesz kto siada do tego sportowego auta, co to za auto, w jakim jest
stanie, że chcesz mu dać szczególne prawa? Sam kierowca już jest
podejrzany o niebezpieczne zachowania.

Chyba w Twoim wymarzonym państwie policyjnym...

Gdyby nakaz noszenia diod na uszach istniał wystarczająco długo, to
zapewne i tutaj znalazłoby się wiele osób, które dostrzegłby w tym
nakazie mnóstwo zalet i zajadle go broniły.

Tak jak niektórzy bronią świateł. Po przejści na stronę absurdu trudno
im jest się z niego wycofać i bronią go jak niepodległości.

Generalnie nigdy nie byłem za obowiązkiem używania świateł mijania w
dzień, chociaż stosuję się do niego, bo jeśli większoć świeci, to bez
świateł byłbym dużo mniej widoczny. Natomiast nakaz montowania specjalnych
świateł do jazdy dziennej w nowych autach można by przemyśleć.

--
cokolwiek

179 Data: Wrzesien 11 2009 14:06:00
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Niestety w Polsce pośrednio zabija prędkoć, a ta zabijająca prędkoć
jest konsekwencją braku rozumu.

Idąc tym tokiem myślenia można stwierdzić, że przyczyną każdego wypadku
jest prędkoć, bo w zasadzie każdego można by uniknąć jadąc wolniej (lub w
skrajnym przypadku całkowicie się zatrzymując ). Tyle, że to nonsens
prowadzący do ignorowania prawdziwych przyczyn, którymi są kiepskie
drogi, złe oznakowanie, fikcyjne przeglądy techniczne, beznadziejne
szkolenie nastawione na wszystko oprócz nauki techniki jazdy.

Jest obowiązek dostosowania prędkości do warunków.

Wiesz kto siada do tego sportowego auta, co to za auto, w jakim jest
stanie, że chcesz mu dać szczególne prawa? Sam kierowca już jest
podejrzany o niebezpieczne zachowania.
Chyba w Twoim wymarzonym państwie policyjnym...

Zasada ograniczonego zaufania. Pierwszy odchył i koniec zaufania.

Gdyby nakaz noszenia diod na uszach istniał wystarczająco długo, to
zapewne i tutaj znalazłoby się wiele osób, które dostrzegłby w tym
nakazie mnóstwo zalet i zajadle go broniły.
Tak jak niektórzy bronią świateł. Po przejści na stronę absurdu trudno
im jest się z niego wycofać i bronią go jak niepodległości.
Generalnie nigdy nie byłem za obowiązkiem używania świateł mijania w
dzień, chociaż stosuję się do niego, bo jeśli większoć świeci, to bez
świateł byłbym dużo mniej widoczny. Natomiast nakaz montowania specjalnych
świateł do jazdy dziennej w nowych autach można by przemyśleć.

Poprzedni zapis o obowiązku używania w niedostatecznej widocznosci był całkowicie wystarczający i do zaakceptowania. Mam problemy z trawieniem obecnej głupoty i zdarza się mi się zapomnieć włÄ…czyć. Niestety brak świateł jest bardziej widoczny od braku pasów.
neelix

180 Data: Wrzesien 12 2009 05:12:40
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Jest obowiązek dostosowania prędkości do warunków.

Jest to niezwykle ogólny przepis, który nie mówi tak naprawdę niczego. W
dodatku w praktyce nie da się go przestrzegać w 100%, bo warunki nie
zawsze są do końca znane.

Zasada ograniczonego zaufania. Pierwszy odchył i koniec zaufania.

Znowu pokazujesz, że nie rozumiesz podstawowych pojęć, zasada
ograniczonego zaufania to zupełnie co innego.

Poprzedni zapis o obowiązku używania w niedostatecznej widocznosci był
całkowicie wystarczający i do zaakceptowania. Mam problemy z trawieniem
obecnej głupoty i zdarza się mi się zapomnieć włÄ…czyć. Niestety brak
świateł jest bardziej widoczny od braku pasów.

O obowiązku jako takim można dyskutować, ale jeżdżenie bez świateł podczas
gdy 99% ma je włÄ…czone to już czysta głupota.

--
cokolwiek

181 Data: Wrzesien 13 2009 15:18:42
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Jest obowiązek dostosowania prędkości do warunków.

Jest to niezwykle ogólny przepis, który nie mówi tak naprawdę niczego. W
dodatku w praktyce nie da się go przestrzegać w 100%, bo warunki nie
zawsze są do końca znane.

Stan polskich dróg nie jest trudny do przewidzenia, a jak się wjeżdża na nieznany teren to tym bardziej trzeba jechać ostrożniej.

Zasada ograniczonego zaufania. Pierwszy odchył i koniec zaufania.
Znowu pokazujesz, że nie rozumiesz podstawowych pojęć, zasada
ograniczonego zaufania to zupełnie co innego.

Nie prawda.

Poprzedni zapis o obowiązku używania w niedostatecznej widocznosci był
całkowicie wystarczający i do zaakceptowania. Mam problemy z trawieniem
obecnej głupoty i zdarza się mi się zapomnieć włÄ…czyć. Niestety brak
świateł jest bardziej widoczny od braku pasów.

O obowiązku jako takim można dyskutować, ale jeżdżenie bez świateł podczas
gdy 99% ma je włÄ…czone to już czysta głupota.

Zapomnienie nie jest głupotą. Głupotą byłoby działanie świadome.
neelix

182 Data: Wrzesien 13 2009 14:08:35
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Jest to niezwykle ogólny przepis, który nie mówi tak naprawdę niczego.
W dodatku w praktyce nie da się go przestrzegać w 100%, bo warunki nie
zawsze są do końca znane.

Stan polskich dróg nie jest trudny do przewidzenia, a jak się wjeżdża na
nieznany teren to tym bardziej trzeba jechać ostrożniej.

Nie bredź, chodzi o sytuacje niespodziewane, których nie da się
przewidzieć. Nie zawsze niestety da się zachować odpowiednio duży
margines bezpieczeństwa.

--
cokolwiek

183 Data: Wrzesien 15 2009 12:53:52
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Jest to niezwykle ogólny przepis, który nie mówi tak naprawdę niczego.
W dodatku w praktyce nie da się go przestrzegać w 100%, bo warunki nie
zawsze są do końca znane.
Stan polskich dróg nie jest trudny do przewidzenia, a jak się wjeżdża na
nieznany teren to tym bardziej trzeba jechać ostrożniej.

Nie bredź, chodzi o sytuacje niespodziewane, których nie da się
przewidzieć. Nie zawsze niestety da się zachować odpowiednio duży
margines bezpieczeństwa.

Niespodziewanie to może trzasnąć guma, ale przewidujący kierowca i to uwzględni. Jeśli jeździ na starych kapciach to musi bardzo uważać i jak najszybciej wymienić na nowe. Właśnie tutaj potrzebne jest doświadczenie i wyobraźnia. Nie bezmyślnie przejechane kilometry urozmaicone łamaniem prawa tylko rozum. Na małe niedoszacowanie niebezpieczeństwa wystarczą hamulce.
neelix

184 Data: Wrzesien 16 2009 08:21:49
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Nie bredź, chodzi o sytuacje niespodziewane, których nie da się
przewidzieć. Nie zawsze niestety da się zachować odpowiednio duży
margines bezpieczeństwa.

Niespodziewanie to może trzasnąć guma, ale przewidujący kierowca i to
uwzględni.

Jeśli uważasz, że jesteś w stanie wszystko przewidzieć i uwzględnić to
lepiej nie wsiadaj do auta. Tacy są najbardziej niebezpieczni.

--
cokolwiek

185 Data: Wrzesien 09 2009 17:32:35
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Jakby wprowadzono przepis nakazujący pieszym chodzenie w odblaskowej
czapce, to też byś w niej posłusznie chodził albo przyjmował z pokorą
kolejne mandaty?

A dlaczego nie? (...)

Jeśli nie wiesz, to współczuję.

A tu nie ma nic do wiedzenia. Nieznajomoć prawa szkodzi.
A migające diody na uszach byś sobie powiesił, gdyby tak nakazali?

A gdyby za ich brak karali mandatem 50zł to byś stanął okoniem czy starałbyś się nie wychodzić z domu? Wśród ustawodawców jest obecna głupota, ale są jednak jakieś granice lub odpowiednia propaganda. Głupie światła podparli medialną propagandą i wielu zaczęło świecić jeszcze przed nakazem. Opornych niedowiarków jednak zmusili.
neelix

186 Data: Wrzesien 10 2009 05:41:16
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

A gdyby za ich brak karali mandatem 50zł to byś stanął okoniem czy
starałbyś się nie wychodzić z domu?

Po prostu bym ich nie nosił...

--
cokolwiek

187 Data: Wrzesien 10 2009 10:32:23
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

A gdyby za ich brak karali mandatem 50zł to byś stanął okoniem czy
starałbyś się nie wychodzić z domu?
Po prostu bym ich nie nosił...

Czyli byś płacił kary, tyle że do czasu.
neelix

188 Data: Wrzesien 11 2009 05:03:48
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Czyli byś płacił kary

Wątpię...

--
cokolwiek

189 Data: Wrzesien 11 2009 14:07:02
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Czyli byś płacił kary
Wątpię...

Wątpię w to wątpienie.
neelix

190 Data: Wrzesien 07 2009 13:28:45
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Andrzej"  wrote in message


no i to jest zle,
autobusem za przekroczenie predkosci dostaje sie mniej mandatow niz
osobowka
pozatym D to raczej zawodowe, motorem latwiej uzbierac pkt niz tramwajem
moze to kiedys zmienia, bo system jakis taki niesprawiedliwy
kazdy popelnia bledy i ma chwile zapomnienia, co nie znaczy ze zawodowy
kierowca

200km/h na motorze, ktorym nie masz prawa jechac to ladna 'chwila
'zapomnienia'.

191 Data: Wrzesien 07 2009 18:39:10
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

200km/h na motorze, ktorym nie masz prawa jechac to ladna 'chwila
'zapomnienia'.

jezdziles motorem, to sa ulamki sekundy...

192 Data: Wrzesien 07 2009 18:56:37
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Artur Maśląg 

Andrzej pisze:

"kamil"  napisał:
200km/h na motorze, ktorym nie masz prawa jechac to ladna 'chwila 'zapomnienia'.

jezdziles motorem, to sa ulamki sekundy... 

Tak, tak - 200km/h w ułamkach sekundy...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

193 Data: Wrzesien 07 2009 17:13:13
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 07 Sep 2009 18:39:10 +0200, osobnik zwany Andrzej
wystukał:

UÂżytkownik "kamil"  napisaÂł w wiadomoÂści

200km/h na motorze, ktorym nie masz prawa jechac to ladna 'chwila
'zapomnienia'.

jezdziles motorem, to sa ulamki sekundy...


motorem nie jeździłem bo bez kół to kiepsko się jeździ ale motocyklem
często.
200kmh naprawdę nie uzyskuje się tak ot.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

194 Data: Wrzesien 07 2009 19:20:37
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

motorem nie jeździłem bo bez kół to kiepsko się jeździ ale motocyklem
często.
200kmh naprawdę nie uzyskuje się tak ot.

http://www.youtube.com/watch?v=x_V57aa1kAs&feature=related
to zalezy czym

195 Data: Wrzesien 07 2009 18:53:23
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 07 Sep 2009 19:20:37 +0200, osobnik zwany Andrzej
wystukał:

UÂżytkownik "masti"  napisaÂł w wiadomoÂści

motorem nie jeŒdziÂłem bo bez kóÂł to kiepsko siĂŞ jeŒdzi ale motocyklem
czĂŞsto.
200kmh naprawdĂŞ nie uzyskuje siĂŞ tak ot.

http://www.youtube.com/watch?v=x_V57aa1kAs&feature=related to zalezy
czym

11 sekund. No i?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

196 Data: Wrzesien 08 2009 08:44:14
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Andrzej"  wrote in message


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

200km/h na motorze, ktorym nie masz prawa jechac to ladna 'chwila
'zapomnienia'.

jezdziles motorem, to sa ulamki sekundy...

A co to za roznica? Odstrzelenie komus w glowy trwa jeszcze krocej, jesli
uda ci sie przekonac sad, ze to byla chwila zapomnienia, konicznie opisz
sprawe.

197 Data: Wrzesien 08 2009 12:49:31
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

A co to za roznica? Odstrzelenie komus w glowy trwa jeszcze krocej,
jesli uda ci sie przekonac sad, ze to byla chwila zapomnienia, konicznie
opisz sprawe.

Naprawdę nie wiesz, ze sąd potraktuje Cię zupełnie inaczej, jeśli
zastrzelisz kogoś w afekcie niż wtedy gdy zaplanujesz wcześniej zabójstwo
i jeszcze poznęcasz się nad ofiarą?

--
cokolwiek

198 Data: Wrzesien 08 2009 14:00:51
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

A co to za roznica? Odstrzelenie komus w glowy trwa jeszcze krocej,
jesli uda ci sie przekonac sad, ze to byla chwila zapomnienia, konicznie
opisz sprawe.

Naprawde nie wiesz, ze sad potraktuje Cie zupelnie inaczej, jesli
zastrzelisz kogos w afekcie niz wtedy gdy zaplanujesz wczesniej zabójstwo
i jeszcze poznecasz sie nad ofiara?

A w jaki sposob udowodnisz, ze wsiadles na motocykl "w afekcie", a nie
czekales caly tydzien zeby moc sobie pozapierdalac po publicznej drodze?




Pozdrawiam
Kamil

199 Data: Wrzesien 08 2009 14:56:55
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Naprawde nie wiesz, ze sad potraktuje Cie zupelnie inaczej, jesli
zastrzelisz kogos w afekcie niz wtedy gdy zaplanujesz wczesniej
zabójstwo i jeszcze poznecasz sie nad ofiara?

A w jaki sposob udowodnisz, ze wsiadles na motocykl "w afekcie", a nie
czekales caly tydzien zeby moc sobie pozapierdalac po publicznej drodze?

Nie o tym piszę, tylko o Twojej głupawej argumentacji.

--
cokolwiek

200 Data: Wrzesien 07 2009 15:41:10
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości

Punkty dostaje osoba, a nie kategoria.

no i to jest zle,

Ale tylko troche, bo sobie wyobraz w druga strone - na B mam 20 pkt, to sie przesiadam na swoj kratkowoz, i prosze teraz obciazac C ...

kazdy popelnia bledy i ma chwile zapomnienia, co nie znaczy ze zawodowy kierowca
szarzuje, ale czasem moze sie zapomniec jadac swoja osobowka
no i za to straci np. swoje D,

Przyznaje ze jak ktos uzbieral na osobowym za predkosc, to egzaminowac go na A, B+E, C, C+E, D, D+E to jakby niezbyt sprawiedliwe.

Ale jak juz mowa i bledach i chwilach zapomnienia, to trudno na nich uzbierac te 24 pkt.
Trzeba miec duzego pecha albo zdrowo i swiadomie olewac przepisy :-)

no ale system polega na placeniu i sciaganiu kasy a nie na logice
owszem eleminacja kierowcow to lsuszna idea ale niech robia to z glowa

Czyzbys otrzymal wezwanie ?

J.

201 Data: Wrzesien 07 2009 16:07:37
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: MarcinJM 

J.F. pisze:

Przyznaje ze jak ktos uzbieral na osobowym za predkosc, to egzaminowac go na A, B+E, C, C+E, D, D+E to jakby niezbyt sprawiedliwe.

Bardziej rozsadne byloby zatrzymanie/zawieszenie pozostalych uprawnien do czasu sprawdzenia kwalifikacji na "napunktowana" kategorie.
Po pomyslnym sprawdzeniu pozostale kategorie przywrocic z automatu.
To byloby uczciwe.
Ew. mala klauzula, ze wydanie prawa jazdy nie moze nastapic wczesniej niz pol roku (tyle, ile normalnie trwa kurs + egzamin, miesiac? trzy?) od dnia zatrzymania (wyhamowaloby to wszelkich "zalatwiaczy") no i przyznaje, bylby element dotkliwosci.


--
Pozdrawiam
MarcinJM

202 Data: Wrzesien 07 2009 16:16:27
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: MarcinJM 

MarcinJM pisze:

J.F. pisze:
Przyznaje ze jak ktos uzbieral na osobowym za predkosc, to egzaminowac go na A, B+E, C, C+E, D, D+E to jakby niezbyt sprawiedliwe.

Bardziej rozsadne byloby zatrzymanie/zawieszenie pozostalych uprawnien do czasu sprawdzenia kwalifikacji na "napunktowana" kategorie.
Po pomyslnym sprawdzeniu pozostale kategorie przywrocic z automatu.
To byloby uczciwe.
Ew. mala klauzula, ze wydanie prawa jazdy nie moze nastapic wczesniej niz pol roku (tyle, ile normalnie trwa kurs + egzamin, miesiac? trzy?) od dnia zatrzymania (wyhamowaloby to wszelkich "zalatwiaczy") no i przyznaje, bylby element dotkliwosci.

Troche sie rozpedzilem.... :)
Skad wiadomo jaka kategoria jest "napunktowana" :)
Moze ta kategoria, ktora jako ostatnia przyczynila sie do przekroczenia limitu.
W rzeczonym przypadku gosc ZOBOWIAZANY bylby zrobic A, zeby odzyskac pozostale.
To nawet nie takie glupie....

--
Pozdrawiam
MarcinJM

203 Data: Wrzesien 07 2009 18:47:53
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

Troche sie rozpedzilem.... :)
Skad wiadomo jaka kategoria jest "napunktowana" :)
Moze ta kategoria, ktora jako ostatnia przyczynila sie do przekroczenia
limitu.
W rzeczonym przypadku gosc ZOBOWIAZANY bylby zrobic A, zeby odzyskac
pozostale.
To nawet nie takie glupie....

no dobra, ale on nie chce robic A
ma to gdzies, olewa system, nie ma kasy na pierdoly
ma wszytskie z wyjatkiem A bo potrzebuje do pracy
a A jezdzi dla zrzucenia testosteronu...

204 Data: Wrzesien 07 2009 18:58:19
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Artur Maśląg 

Andrzej pisze:
(...)

no dobra, ale on nie chce robic A

Fakt, po co - prawo tego wymaga, ale po co...

ma to gdzies, olewa system, nie ma kasy na pierdoly

Aha, a inni się muszą do systemu dostosować...

ma wszytskie z wyjatkiem A bo potrzebuje do pracy
a A jezdzi dla zrzucenia testosteronu... 

Od zrzucania testosteronu z cała pewnością nie są drogi
publiczne.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

205 Data: Wrzesien 07 2009 20:20:18
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: MarcinJM 

Andrzej pisze:

no dobra, ale on nie chce robic A
ma to gdzies, olewa system, nie ma kasy na pierdoly
ma wszytskie z wyjatkiem A bo potrzebuje do pracy
a A jezdzi dla zrzucenia testosteronu...


Biedaczek, a moze jeszcze do snu utulic?

--
Pozdrawiam
MarcinJM

206 Data: Wrzesien 07 2009 16:40:43
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: J.F. 

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:
Przyznaje ze jak ktos uzbieral na osobowym za predkosc, to egzaminowac go na A, B+E, C, C+E, D, D+E to jakby niezbyt sprawiedliwe.

Bardziej rozsadne byloby zatrzymanie/zawieszenie pozostalych uprawnien do czasu sprawdzenia kwalifikacji na "napunktowana" kategorie.

Akurat. Ktos nie umie jezdzic tirem z przyczepa, dostal punkty za kolizje, a ty mu chcesz zawiesic wszystko ..

Raczej powinno byc tak ze sprawdzeniu podlega kategoria przy ktorej zalapal najwiecej punktow.

J.

207 Data: Wrzesien 07 2009 15:42:17
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"J.F."  wrote in message

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:
Przyznaje ze jak ktos uzbieral na osobowym za predkosc, to egzaminowac
go na A, B+E, C, C+E, D, D+E to jakby niezbyt sprawiedliwe.

Bardziej rozsadne byloby zatrzymanie/zawieszenie pozostalych uprawnien do
czasu sprawdzenia kwalifikacji na "napunktowana" kategorie.

Akurat. Ktos nie umie jezdzic tirem z przyczepa, dostal punkty za kolizje,
a ty mu chcesz zawiesic wszystko ..

Dostal 24 punkty za kolizje? Nie wiem co to za kolizja byla, ale po
pierwszej wartej takiego wyniku chetnie odizolowal bym go na jakiejs
bezludnej wyspie, dla dobra spoleczenstwa..




Pozdrawiam
Kamil

208 Data: Wrzesien 07 2009 18:40:35
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: J.F. 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

"J.F."  wrote in message
Bardziej rozsadne byloby zatrzymanie/zawieszenie pozostalych uprawnien do czasu sprawdzenia kwalifikacji na "napunktowana" kategorie.

Akurat. Ktos nie umie jezdzic tirem z przyczepa, dostal punkty za kolizje, a ty mu chcesz zawiesic wszystko ..

Dostal 24 punkty za kolizje? Nie wiem co to za kolizja byla, ale po

Drobna, ale 4 sztuki.

pierwszej wartej takiego wyniku chetnie odizolowal bym go na jakiejs bezludnej wyspie, dla dobra spoleczenstwa..

No i wlasnie o to chodzi - skoro wszystkie dokonal naczepa, to nalezy sprawdzic czy potrafi tirem z naczepa jezdzic.
Ale po co sprawdzac reszte ?

J.

209 Data: Wrzesien 07 2009 19:00:00
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

No i wlasnie o to chodzi - skoro wszystkie dokonal naczepa, to nalezy
sprawdzic czy potrafi tirem z naczepa jezdzic.
Ale po co sprawdzac reszte ?


no wlasnie, zawsze twierdzilem ze na B nie kazdy sie nadaje
i ze trzeba koniecznie wprowadzic limit egzaminow na okres 3lat
moje zalozenie jest takie ze zdawac mozna tylko 3 razy z rozciagnieciem
do 10 na przestrzeni 3 lat, niech na kursie jezdzi tak dlugo az sie nie
nauczy
jesli wyczerpie limit nie ma bata, trzeba sobie otwarcie powiedziec
nie nadaje sie i tyle...

i tu nie chodzi o zlosliwosc ale o bezpieczenstwo
nie musze chyba tutaj zaznaczac jakiej klasy mamy kierowcow
co jezdza nosem w szybie, nie patrza w lusterka, nie hamuja nalezycie
panikuja i podjemuja tragiczne w skutkach decyzje prowadzace do utraty
sterownosci pojazdu
w ostatnia niedziele to jechalem za podobna chrabina ktora jechala srodkiem
wyprzedzic sie nie dalo, wiec drogowe nic, wiec kilka razy tez nic, w koncu
klakson
i zajazyla, okazalo sie ze lokcie opieraja sie na kierownicy a dostep do
lusterek to
pewnie jest tylko z koniecznosci kosmetycznej

przykladow na youtube jest mnostwo
http://www.youtube.com/watch?v=Y4pA3U5kDxg

tak wiem wiem nikt nie byl Asem ale bez przesady panie i panowie
dopuszczajac do ruchu ludzi ktorym sie uda zdac sami sobie stwarzamy
zagrozenie
na drodze...

tak ja wiem, kobiety a mezczyzni to sa zupelnie inni kierowcy
ale nie w tym rzecz i nie wchodze na ten temat,
znajomy ma 2 lewe nogi i 2 lewe rece, serio nie kazdy sie nadaje
dlaczego nie ma jakies wiekszej selekcji ??
przeciez pilotem nie kazdy moze zostac tutaj sa twarde zasady jesli chodzi
o lotnioctwo wojskowe cywilne

210 Data: Wrzesien 07 2009 23:48:03
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Andrzej wrote:

i tu nie chodzi o zlosliwosc ale o bezpieczenstwo nie musze chyba tutaj
zaznaczac jakiej klasy mamy kierowcow co jezdza nosem w szybie, nie
patrza w lusterka, nie hamuja nalezycie panikuja i podjemuja tragiczne w
skutkach decyzje prowadzace do utraty sterownosci pojazdu

To są właśnie Ci, co zdali za pierwszym razem...

--
cokolwiek

211 Data: Wrzesien 08 2009 08:45:42
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

Andrzej wrote:

i tu nie chodzi o zlosliwosc ale o bezpieczenstwo nie musze chyba tutaj
zaznaczac jakiej klasy mamy kierowcow co jezdza nosem w szybie, nie
patrza w lusterka, nie hamuja nalezycie panikuja i podjemuja tragiczne w
skutkach decyzje prowadzace do utraty sterownosci pojazdu

To sa wlasnie Ci, co zdali za pierwszym razem...

Prowadzisz jakies statystyki, czy ze szklanej kuli wyczytales?

212 Data: Wrzesien 07 2009 18:49:53
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Dostal 24 punkty za kolizje? Nie wiem co to za kolizja byla, ale po
pierwszej wartej takiego wyniku chetnie odizolowal bym go na jakiejs
bezludnej wyspie, dla dobra spoleczenstwa..

jechalo za nim kino, za predkosc dostal 6, za ciagla kilka
za brak pasow, za spowodowanie zagrozenia i za brak sygnalizacji
i oswietlenia

213 Data: Wrzesien 08 2009 08:47:41
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Andrzej"  wrote in message


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Dostal 24 punkty za kolizje? Nie wiem co to za kolizja byla, ale po
pierwszej wartej takiego wyniku chetnie odizolowal bym go na jakiejs
bezludnej wyspie, dla dobra spoleczenstwa..

jechalo za nim kino, za predkosc dostal 6, za ciagla kilka
za brak pasow, za spowodowanie zagrozenia i za brak sygnalizacji
i oswietlenia

Czyli jednym slowem, nie nadaje sie na publiczne drogi jesli jednoczesnie
jedzi bez pasow, swiatel, nie uzywa kierunkowskazow i do tego przekracza
predkosc.

Podsumowujac - jest drogowym idiotom i jako taki nie powinien na drodze sie
znalezc. Jesli Kazio obleje 5 kartkowek z matematyki, Kaziowi nikt nie
pozwoli isc na polibude i mosty projektowac. Dlaczego wiec kierowca
traktujacy jazde tak. jak Kazio lekcje, ma miec prawo cokolwiek prowadzic?




Pozdrawiam
Kamil

214 Data: Wrzesien 08 2009 13:09:43
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"kamil"  wrote in message


"Andrzej"  wrote in message


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Dostal 24 punkty za kolizje? Nie wiem co to za kolizja byla, ale po
pierwszej wartej takiego wyniku chetnie odizolowal bym go na jakiejs
bezludnej wyspie, dla dobra spoleczenstwa..

jechalo za nim kino, za predkosc dostal 6, za ciagla kilka
za brak pasow, za spowodowanie zagrozenia i za brak sygnalizacji
i oswietlenia

Czyli jednym slowem, nie nadaje sie na publiczne drogi jesli jednoczesnie
jedzi bez pasow, swiatel, nie uzywa kierunkowskazow i do tego przekracza
predkosc.

Podsumowujac - jest drogowym idiotom i jako taki nie powinien na drodze
sie

Blad oczywiscie, mea culpa!

215 Data: Wrzesien 08 2009 12:45:33
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Czyli jednym slowem, nie nadaje sie na publiczne drogi jesli
jednoczesnie jedzi bez pasow, swiatel, nie uzywa kierunkowskazow i do
tego przekracza predkosc.

Jakby za Tobą pojechać w odpowiednim momencie, to też by się z pewnością
okazało, ze się wg. Twoich własnych kryteriów nie nadajesz. To samo tyczy
się praktycznie każdego kierowcy.

--
cokolwiek

216 Data: Wrzesien 09 2009 17:47:49
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości
J.F. pisze:
Przyznaje ze jak ktos uzbieral na osobowym za predkosc, to egzaminowac go na A, B+E, C, C+E, D, D+E to jakby niezbyt sprawiedliwe.

Bardziej rozsadne byloby zatrzymanie/zawieszenie pozostalych uprawnien do czasu sprawdzenia kwalifikacji na "napunktowana" kategorie.

Akurat. Ktos nie umie jezdzic tirem z przyczepa, dostal punkty za kolizje, a ty mu chcesz zawiesic wszystko ..

To po co kontynował ten rodzaj jazdy? Jak ktoś ma dużo pkt i nie chce stracić PJ to chyba zawiesz jeżdżenie na jakiś czas?

Raczej powinno byc tak ze sprawdzeniu podlega kategoria przy ktorej zalapal najwiecej punktow.

A jak łamie przepisy ogólne? Stale przekracza prędkość.
neelix

217 Data: Wrzesien 07 2009 18:46:29
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:
Przyznaje ze jak ktos uzbieral na osobowym za predkosc, to egzaminowac go
na A, B+E, C, C+E, D, D+E to jakby niezbyt sprawiedliwe.

Bardziej rozsadne byloby zatrzymanie/zawieszenie pozostalych uprawnien do
czasu sprawdzenia kwalifikacji na "napunktowana" kategorie.
Po pomyslnym sprawdzeniu pozostale kategorie przywrocic z automatu.
To byloby uczciwe.

ale z jakiej racji blokowac komus inne kat.?

Ew. mala klauzula, ze wydanie prawa jazdy nie moze nastapic wczesniej niz
pol roku (tyle, ile normalnie trwa kurs + egzamin, miesiac? trzy?) od dnia
zatrzymania (wyhamowaloby to wszelkich "zalatwiaczy") no i przyznaje,
bylby element dotkliwosci.

bez sensu

218 Data: Wrzesien 07 2009 18:44:11
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Ale tylko troche, bo sobie wyobraz w druga strone - na B mam 20 pkt, to
sie przesiadam na swoj kratkowoz, i prosze teraz obciazac C

a co w tym zlego? jadac B z zona ktora mu truje brakuje mu koncentracji
albo jadac jako przedstawiciel zapunktuje b.szybko bo szef kaze wyrobic
norme
pozatym malo co jezdzi C bo to ciezki sprzet ktory czesciej stoi na budowie
i kopie

Przyznaje ze jak ktos uzbieral na osobowym za predkosc, to egzaminowac go
na A, B+E, C, C+E, D, D+E to jakby niezbyt sprawiedliwe.

no dokladnie, to jakis absurd, niech zabieraja B
pytanie jak jest w przypadku innych licencji lotniczych, morskich itp

Ale jak juz mowa i bledach i chwilach zapomnienia, to trudno na nich
uzbierac te 24 pkt.
Trzeba miec duzego pecha albo zdrowo i swiadomie olewac przepisy :-)

jeden koles jezdzil w kolko, pobil chyba polski rekord bo za kazdym
razem fotoradal mu cyknol fotke, troche tego bylo, wiec nawet wysilac sie
nie musial
tylko ze to bardziej byla kwestia osobistego przygnebienia

Czyzbys otrzymal wezwanie ?

nie
osobiscie mam tylko jakies drobne pkt

219 Data: Wrzesien 09 2009 17:42:07
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości
Punkty dostaje osoba, a nie kategoria.

no i to jest zle,

Ale tylko troche, bo sobie wyobraz w druga strone - na B mam 20 pkt, to sie przesiadam na swoj kratkowoz, i prosze teraz obciazac C

Albo się przerabia na kratkowóz.

kazdy popelnia bledy i ma chwile zapomnienia, co nie znaczy ze zawodowy kierowca
szarzuje, ale czasem moze sie zapomniec jadac swoja osobowka
no i za to straci np. swoje D,
Przyznaje ze jak ktos uzbieral na osobowym za predkosc, to egzaminowac go na A, B+E, C, C+E, D, D+E to jakby niezbyt sprawiedliwe.

Jest niesprawiedliwe jak każde prawo, ale każdy  ma/musi mieć  tego świadomość i musi tak robić by do tego nie doszło.

Ale jak juz mowa i bledach i chwilach zapomnienia, to trudno na nich uzbierac te 24 pkt.
Trzeba miec duzego pecha albo zdrowo i swiadomie olewac przepisy :-)

Prawdopodobieństwo złapania takiego łamacza na tyle łamań ile wykonuje zawsze jest niewielkie. Musi taki ostro przeginać i trafić na ekipę "uwaga pirat". :-)

neelix

220 Data: Wrzesien 07 2009 18:52:29
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Tomasz Pyra 

Andrzej pisze:

autobusem za przekroczenie predkosci dostaje sie mniej mandatow niz osobowka
pozatym D to raczej zawodowe, motorem latwiej uzbierac pkt niz tramwajem
moze to kiedys zmienia, bo system jakis taki niesprawiedliwy

A jak ja mam dupowóz i rajdowóz to co?
Też powinienem osobno punkty zbierać na jeden i na drugi?

Punkty i mandaty dostaje kierowca za popełnione wykroczenia.
Czy jedzie samochodem czerwonym czy zielonym, a może ciężarówką, nie ma tu nic do rzeczy.

221 Data: Wrzesien 07 2009 19:23:31
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Punkty i mandaty dostaje kierowca za popełnione wykroczenia.
Czy jedzie samochodem czerwonym czy zielonym, a może ciężarówką, nie ma tu
nic do rzeczy.

jezdziesz z szefem
on kaze ci jechac szybciej, i 50m pod prad
pkt dostajesz ty, przeciez zycie pisze inne scenariusze
przeciez chodzi o to by prawo bylo zyciowe

zarobiles punkty a okazlo sie ze do domu juz osobowka nie wrocisz
bo chciales miec prace...

222 Data: Wrzesien 07 2009 19:33:44
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Axel 


"Andrzej"  wrote in message

Punkty i mandaty dostaje kierowca za popełnione wykroczenia.
Czy jedzie samochodem czerwonym czy zielonym, a może ciężarówką, nie ma tu nic do rzeczy.

jezdziesz z szefem
on kaze ci jechac szybciej, i 50m pod prad
pkt dostajesz ty, przeciez zycie pisze inne scenariusze
przeciez chodzi o to by prawo bylo zyciowe

zarobiles punkty a okazlo sie ze do domu juz osobowka nie wrocisz
bo chciales miec prace...

A jak szef kaze strzelac do ludzi na ulicy, to masz siedziec w pierdlu tylko w godzinach pracy?

--
Axel

223 Data: Wrzesien 09 2009 10:45:38
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Andrzej"  wrote in message


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Punkty i mandaty dostaje kierowca za popełnione wykroczenia.
Czy jedzie samochodem czerwonym czy zielonym, a może ciężarówką, nie ma
tu nic do rzeczy.

jezdziesz z szefem
on kaze ci jechac szybciej, i 50m pod prad
pkt dostajesz ty, przeciez zycie pisze inne scenariusze
przeciez chodzi o to by prawo bylo zyciowe

zarobiles punkty a okazlo sie ze do domu juz osobowka nie wrocisz
bo chciales miec prace...

Z takim chujowym szefem lepiej pracy nie miec, wiec po co sie meczyc?

224 Data: Wrzesien 08 2009 23:32:59
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 07 Sep 2009 18:52:29 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Punkty i mandaty dostaje kierowca za popełnione wykroczenia.
Czy jedzie samochodem czerwonym czy zielonym, a może ciężarówką, nie ma
tu nic do rzeczy.

No i? IMO punkty powinny byż rozdzielne. To 'sprawdzenie' to nmic innego
jak dodatkowa kara.
Jesli ktoś łapie punkty autem osobowym, a ciężarówka niem, to dlaczego
sprawdzac, czy ma kwalifikacje na ciężarówkę/ Widac ma, skoro nie łapie
punktów.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

225 Data: Wrzesien 07 2009 11:46:16
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Andrzej pisze:
  > wreczenia pkt do nieistenijacej kategori to jakies bezprawie

nie mozna dawac cos do czegos czego sie nie ma
ktos to probowal juz zaskrazac?

Ale co Ty bredzisz? Chcesz usilnie wmówić, że jak jedziesz np. motocyklem, nie mając A, za to mając B,C i T, to punktów nie powinieneś dostać za łamanie przepisów?
Że niby co? Motocyklistów obowiązuje całkiem inne PoRD, w związku z czym, nie musisz go znać, bo przecież nie masz A?

Łamał przepisy, które i tak znać musiał. Dostał więc punkty za ich łamanie. Koniec!

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

226 Data: Wrzesien 07 2009 09:56:16
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

Ale co Ty bredzisz? Chcesz usilnie wmówić, że jak jedziesz np.
motocyklem, nie mając A, za to mając B,C i T, to punktów nie powinieneś
dostać za łamanie przepisów?
Ĺťe niby co? Motocyklistów obowiązuje całkiem inne PoRD, w związku z
czym, nie musisz go znać, bo przecież nie masz A?

Ma sporo racji, bo przecież egzaminy na różne kategorie różnią się
pomiędzy sobą. Dlaczego więc ktoś kto nałapał punkty na motocyklu ma
zdawać egzamin SPRAWDZAJĄCY z kierowania traktorem? Tyle, że w tej chwili
wszystkie punkty idą do jednego worka.

--
cokolwiek

227 Data: Wrzesien 07 2009 12:07:59
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

to pisze:

Ma sporo racji, bo przecież egzaminy na różne kategorie różnią się pomiędzy sobą.

Różnią się jeśli chodzi o technikę jazdy poszczególnymi pojazdami. PoRD obowiązuje ten sam.

Dlaczego więc ktoś kto nałapał punkty na motocyklu ma zdawać egzamin SPRAWDZAJĄCY z kierowania traktorem?

Bo nałapał punkty nie za nieumiejętnoć poruszania się danym typem pojazdu, ale za wykroczenia drogowe. Co za różnica czym je popełnił?

> Tyle, że w tej chwili
wszystkie punkty idą do jednego worka.


No i słusznie, ktoś kto świadomie łamie przepisy jednym, nie będzie świętym w innym pojeździe. Dziś sam jeździł na moto, jutro traktorem przy wyjeździe z pola na drogę publiczną wymusi pierwszeństwo na prawidłowo jadącym motocykliście i pośle go do piachu.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

228 Data: Wrzesien 07 2009 12:12:31
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

Ma sporo racji, bo przecież egzaminy na różne kategorie różnią się
pomiędzy sobą.

Różnią się jeśli chodzi o technikę jazdy poszczególnymi pojazdami. PoRD
obowiązuje ten sam.

Podstawy PoRD są na egzaminie teoretycznym na każdą kategorię. Różnice
pomiędzy egzaminami dotyczą części praktycznej i fragmentu teorii
związanego wyłÄ…cznie z daną kategorią.

Dlaczego więc ktoś kto nałapał punkty na motocyklu ma zdawać egzamin
SPRAWDZAJĄCY z kierowania traktorem?

Bo nałapał punkty nie za nieumiejętnoć poruszania się danym typem
pojazdu, ale za wykroczenia drogowe. Co za różnica czym je popełnił?

To jest egzamin SPRAWDZAJĄCY a nie karny. Przynajmniej z nazwy i w
założeniach.

--
cokolwiek

229 Data: Wrzesien 07 2009 13:09:35
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

Ale co Ty bredzisz? Chcesz usilnie wmówić, że jak jedziesz np.
motocyklem, nie mając A, za to mając B,C i T, to punktów nie powinieneś
dostać za łamanie przepisów?
Ĺťe niby co? Motocyklistów obowiązuje całkiem inne PoRD, w związku z
czym, nie musisz go znać, bo przecież nie masz A?
Ma sporo racji, bo przecież egzaminy na różne kategorie różnią się
pomiędzy sobą. Dlaczego więc ktoś kto nałapał punkty na motocyklu ma
zdawać egzamin SPRAWDZAJĄCY z kierowania traktorem? Tyle, że w tej chwili
wszystkie punkty idą do jednego worka.

Dlatego, że egzamin nie jest za samą jazdę tylko za łamanie prawa. Nieodpowiedzialnych i niebezpiecznych trzeba usuwać z drogi.

neelix

230 Data: Wrzesien 07 2009 12:13:26
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Dlatego, że egzamin nie jest za samą jazdę tylko za łamanie prawa.
Nieodpowiedzialnych i niebezpiecznych trzeba usuwać z drogi.

To jest egzamin SPRAWDZAJĄCY. Skoro ktoś nałapał punkty na motocyklu, a
na traktorze nie, to po co sprawdzać czy umie jeździć traktorem?

--
cokolwiek

231 Data: Wrzesien 07 2009 15:59:32
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Virus_7 

to pisze:

To jest egzamin SPRAWDZAJĄCY. Skoro ktoś nałapał punkty na motocyklu, a na traktorze nie, to po co sprawdzać czy umie jeździć traktorem?

Ponieważ stracił uprawnienia, tj. Prawo Jazdy. A że procedura odzyskania dokumentu jest przez egzamin...

Wyobrażasz sobie, że ktoś otrzyma PJ od ręki 2 lata po przyłapaniu "na gazie"?

--
  __   ___  * Pozdrawiam *  ____
  \ \ / (_)_ _ _  _ ___    |__  |      \ V /| | '_| || (_-< ___  / /    http://www.b3d.pl/
    \_/ |_|_|  \_,_/__/|___|/_/     gg://2812776/

232 Data: Wrzesien 07 2009 23:44:56
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Virus_7 wrote:

To jest egzamin SPRAWDZAJĄCY. Skoro ktoś nałapał punkty na motocyklu, a
na traktorze nie, to po co sprawdzać czy umie jeździć traktorem?

Ponieważ stracił uprawnienia, tj. Prawo Jazdy. A że procedura odzyskania
dokumentu jest przez egzamin...

No i to jest złe. Co ma wspólnego prowadzenie traktora z jazdą na
motocyklu? Bardzo niewiele.

Wyobrażasz sobie, że ktoś otrzyma PJ od ręki 2 lata po przyłapaniu "na
gazie"?

A dlaczego nie?

--
cokolwiek

233 Data: Wrzesien 09 2009 13:42:06
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Virus_7 wrote:

To jest egzamin SPRAWDZAJĄCY. Skoro ktoś nałapał punkty na motocyklu, a
na traktorze nie, to po co sprawdzać czy umie jeździć traktorem?
Ponieważ stracił uprawnienia, tj. Prawo Jazdy. A że procedura odzyskania
dokumentu jest przez egzamin...
No i to jest złe. Co ma wspólnego prowadzenie traktora z jazdą na
motocyklu? Bardzo niewiele.

Ale skłonnoć do łamania wspólnego prawa jest już wspólna.

neelix

234 Data: Wrzesien 09 2009 12:08:10
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

To jest egzamin SPRAWDZAJĄCY. Skoro ktoś nałapał punkty na motocyklu,
a na traktorze nie, to po co sprawdzać czy umie jeździć traktorem?
Ponieważ stracił uprawnienia, tj. Prawo Jazdy. A że procedura
odzyskania dokumentu jest przez egzamin...
No i to jest złe. Co ma wspólnego prowadzenie traktora z jazdą na
motocyklu? Bardzo niewiele.

Ale skłonnoć do łamania wspólnego prawa jest już wspólna.

Więc dlaczego pozwalać łamiącemu prawo na motocyklu pływać motorówką i
latać szybowcem? Skup się.

--
cokolwiek

235 Data: Wrzesien 09 2009 16:26:06
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

to pisze:

Więc dlaczego pozwalać łamiącemu prawo na motocyklu pływać motorówką i latać szybowcem? Skup się.


Wskaż mi, w którym momencie szybownika i motorowodniaka obowiązuje "Prawo o Ruchu _Drogowym_".

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

236 Data: Wrzesien 09 2009 15:32:43
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

Więc dlaczego pozwalać łamiącemu prawo na motocyklu pływać motorówką i
latać szybowcem? Skup się.

Wskaż mi, w którym momencie szybownika i motorowodniaka obowiązuje
"Prawo o Ruchu _Drogowym_".

A co to ma do rzeczy? Obu obowiązuje np. kodeks karny.

--
cokolwiek

237 Data: Wrzesien 09 2009 17:53:07
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

Więc dlaczego pozwalać łamiącemu prawo na motocyklu pływać motorówką i
latać szybowcem? Skup się.

Wskaż mi, w którym momencie szybownika i motorowodniaka obowiązuje
"Prawo o Ruchu _Drogowym_".
A co to ma do rzeczy? Obu obowiązuje np. kodeks karny.

I co? Jak coś zmalują to nie odpowiadają?
neelix

238 Data: Wrzesien 09 2009 16:21:09
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

I co? Jak coś zmalują to nie odpowiadają? neelix

Nadal nie ogarniasz tematu dyskusji...

--
cokolwiek

239 Data: Wrzesien 10 2009 10:33:32
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

I co? Jak coś zmalują to nie odpowiadają? neelix

Nadal nie ogarniasz tematu dyskusji...

Ty oczywiście ogarniasz... fikcję, którą sam zbudowałeś. Ja nie muszę.
neelix

240 Data: Wrzesien 09 2009 17:52:07
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

To jest egzamin SPRAWDZAJĄCY. Skoro ktoś nałapał punkty na motocyklu,
a na traktorze nie, to po co sprawdzać czy umie jeździć traktorem?
Ponieważ stracił uprawnienia, tj. Prawo Jazdy. A że procedura
odzyskania dokumentu jest przez egzamin...
No i to jest złe. Co ma wspólnego prowadzenie traktora z jazdą na
motocyklu? Bardzo niewiele.

Ale skłonnoć do łamania wspólnego prawa jest już wspólna.

Więc dlaczego pozwalać łamiącemu prawo na motocyklu pływać motorówką i
latać szybowcem? Skup się.

Pytaj rząd. Tak jest i już. Osobne prawa.
neelix

241 Data: Wrzesien 09 2009 16:28:17
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

neelix wrote:

Pytaj rząd. Tak jest i już. Osobne prawa. neelix

Kiedy dotrze do Ciebie, że obecny stan prawny został ustalony w
pierwszych trzech postach, a cała reszta to dyskusja czysto teoretyczna?
Już trzeci raz Ci to piszę, a skutek żaden.

--
cokolwiek

242 Data: Wrzesien 10 2009 10:35:24
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

neelix wrote:

Pytaj rząd. Tak jest i już. Osobne prawa. neelix

Kiedy dotrze do Ciebie, że obecny stan prawny został ustalony w
pierwszych trzech postach, a cała reszta to dyskusja czysto teoretyczna?
Już trzeci raz Ci to piszę, a skutek żaden.

No i jako jałowa musi się zakończyć. Temat się wyczerpał. Zaapeluj teraz do rządu o wprowadzenie zaproponowanych  zmian.
neelix

243 Data: Wrzesien 07 2009 13:33:15
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

Ale co Ty bredzisz? Chcesz usilnie wmówic, ze jak jedziesz np.
motocyklem, nie majac A, za to majac B,C i T, to punktów nie powinienes
dostac za lamanie przepisów?
Ze niby co? Motocyklistów obowiazuje calkiem inne PoRD, w zwiazku z
czym, nie musisz go znac, bo przeciez nie masz A?

Ma sporo racji, bo przeciez egzaminy na rózne kategorie róznia sie
pomiedzy soba. Dlaczego wiec ktos kto nalapal punkty na motocyklu ma
zdawac egzamin SPRAWDZAJACY z kierowania traktorem? Tyle, ze w tej chwili

Pojdzmy dalej - dlaczego bedac po kilku glebszych i rozjezdzajac pieszego
osobowka mam dozywotnio tracic prawo jazdy? Przeciez to byl pojazd z
kategorii B, powinienem nadal moc prowadzic autobusy miejskie!

244 Data: Wrzesien 07 2009 12:59:28
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Pojdzmy dalej - dlaczego bedac po kilku glebszych i rozjezdzajac
pieszego osobowka mam dozywotnio tracic prawo jazdy? Przeciez to byl
pojazd z kategorii B, powinienem nadal moc prowadzic autobusy miejskie!

To jest nieco inna sprawa, bo taki czyn jest przestępstwem, nie
wykroczeniem. Co do zasady nie popieram jednak dożywotniego odbierania
uprawnień. Jeśli ktoś z premedytacją zadźga człowieka nożem, to odsiedzi
swoje, odczeka na zatarcie wyroku i z punktu widzenia prawa jest
niekarany.

--
cokolwiek

245 Data: Wrzesien 07 2009 14:04:42
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

Pojdzmy dalej - dlaczego bedac po kilku glebszych i rozjezdzajac
pieszego osobowka mam dozywotnio tracic prawo jazdy? Przeciez to byl
pojazd z kategorii B, powinienem nadal moc prowadzic autobusy miejskie!

To jest nieco inna sprawa, bo taki czyn jest przestepstwem, nie
wykroczeniem. Co do zasady nie popieram jednak dozywotniego odbierania
uprawnien. Jesli ktos z premedytacja zadzga czlowieka nozem, to odsiedzi
swoje, odczeka na zatarcie wyroku i z punktu widzenia prawa jest
niekarany.

Dlaczego wykroczenia maja byc traktowane inaczej, niz przestepstwa?

Czy wobec tego wybicie szyby w mercedesie to mniejsze zlo, niz wybicie w
lanosie? Obydwa czyny to wykroczenie, ale przeciez dla wiekszosci
wlascicieli Mercow nowa szyba to prysz, a biedny ciulacz na lanosa straci
tygodniowke. To niesprawiedliwe!



Pozdrawiam
Kamil

246 Data: Wrzesien 07 2009 23:40:04
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Czy wobec tego wybicie szyby w mercedesie to mniejsze zlo, niz wybicie w
lanosie? Obydwa czyny to wykroczenie, ale przeciez dla wiekszosci
wlascicieli Mercow nowa szyba to prysz, a biedny ciulacz na lanosa
straci tygodniowke. To niesprawiedliwe!

I co w związku z tym?

--
cokolwiek

247 Data: Wrzesien 08 2009 08:48:40
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

Czy wobec tego wybicie szyby w mercedesie to mniejsze zlo, niz wybicie w
lanosie? Obydwa czyny to wykroczenie, ale przeciez dla wiekszosci
wlascicieli Mercow nowa szyba to prysz, a biedny ciulacz na lanosa
straci tygodniowke. To niesprawiedliwe!

I co w zwiazku z tym?

Niektore rzeczy albo sie pojmuje, albo znajduje sobie inne hobby. Pomyslales
o modelarstwie?

248 Data: Wrzesien 07 2009 19:40:37
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: JaTy z SKMK 

to pisze:

... Jeśli ktoś z premedytacją zadźga człowieka nożem, to odsiedzi swoje, odczeka na zatarcie wyroku i z punktu widzenia prawa jest niekarany.

jesteś tego pewien?
czy tylko tak konfabulujesz jak wszystko wyżej w tym wątku?

JaTy

249 Data: Wrzesien 07 2009 23:40:23
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

JaTy z SKMK wrote:

... Jeśli ktoś z premedytacją zadźga człowieka nożem, to odsiedzi
swoje, odczeka na zatarcie wyroku i z punktu widzenia prawa jest
niekarany.

jesteś tego pewien?
czy tylko tak konfabulujesz jak wszystko wyżej w tym wątku?

Poszukaj sobie w KK.

--
cokolwiek

250 Data: Wrzesien 08 2009 23:35:41
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 07 Sep 2009 19:40:37 +0200, JaTy z SKMK napisał(a):

... Jeśli ktoś z premedytacją zadźga człowieka nożem, to odsiedzi
swoje, odczeka na zatarcie wyroku i z punktu widzenia prawa jest
niekarany.

jesteś tego pewien?
czy tylko tak konfabulujesz jak wszystko wyżej w tym wątku?

Jest pewien, pocztaj prawo. Zatarcie następuje po 10 latach od końca kary w
tym przypadku.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

251 Data: Wrzesien 07 2009 16:42:46
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: J.F. 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Pojdzmy dalej - dlaczego bedac po kilku glebszych i rozjezdzajac pieszego osobowka mam dozywotnio tracic prawo jazdy? Przeciez to byl pojazd z kategorii B, powinienem nadal moc prowadzic autobusy miejskie!

I jak spojrzysz w wyroki sadowe to to sie czasem zdarza.

W koncu delikwent moze byc odpowiedzialnym kierowca autobusow.

J.

252 Data: Wrzesien 07 2009 15:48:56
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"J.F."  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Pojdzmy dalej - dlaczego bedac po kilku glebszych i rozjezdzajac pieszego
osobowka mam dozywotnio tracic prawo jazdy? Przeciez to byl pojazd z
kategorii B, powinienem nadal moc prowadzic autobusy miejskie!

I jak spojrzysz w wyroki sadowe to to sie czasem zdarza.

W koncu delikwent moze byc odpowiedzialnym kierowca autobusow.

A nauczyciel WFu uzywajacy sobie w nielegalnym przybytku rozkoszy z
15-latkami powinien nadal uczyc Twoja corke? Przeciez moze byc
odpowiedzialnym nauczycielem, a dzieki czestym wizytom w odpowiednim
przybytku, udaje mu sie powstrzymac oblapywanie uczennic.





Pozdrawiam
Kamil

253 Data: Wrzesien 07 2009 19:34:58
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości


A nauczyciel WFu uzywajacy sobie w nielegalnym przybytku rozkoszy z
15-latkami powinien nadal uczyc Twoja corke? Przeciez moze byc
odpowiedzialnym nauczycielem, a dzieki czestym wizytom w odpowiednim
przybytku, udaje mu sie powstrzymac oblapywanie uczennic.

nie wierzysz w resocjalizacje ?

254 Data: Wrzesien 08 2009 08:49:41
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Andrzej"  wrote in message


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości


A nauczyciel WFu uzywajacy sobie w nielegalnym przybytku rozkoszy z
15-latkami powinien nadal uczyc Twoja corke? Przeciez moze byc
odpowiedzialnym nauczycielem, a dzieki czestym wizytom w odpowiednim
przybytku, udaje mu sie powstrzymac oblapywanie uczennic.

nie wierzysz w resocjalizacje ?

Alez oczywiscie, kazdemu wielokrotnemu gwalcicielowi powinno dac sie szanse
pracy w liceum dla dziewczat z internatem. Przeciez swoje odsiedzial, do
kaplicy wieziennej chodzil co niedziele, wiec jest juz w pelni
zresocjalizowanym czlowiekiem.



Pozdrawiam
Kamil

255 Data: Wrzesien 08 2009 12:38:34
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Alez oczywiscie, kazdemu wielokrotnemu gwalcicielowi powinno dac sie
szanse pracy w liceum dla dziewczat z internatem. Przeciez swoje
odsiedzial, do kaplicy wieziennej chodzil co niedziele, wiec jest juz w
pelni zresocjalizowanym czlowiekiem.

Jak odsiedzi wyrok, odczeka na zatarcie to mniej więcej tak jest.

--
cokolwiek

256 Data: Wrzesien 08 2009 14:03:48
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

Alez oczywiscie, kazdemu wielokrotnemu gwalcicielowi powinno dac sie
szanse pracy w liceum dla dziewczat z internatem. Przeciez swoje
odsiedzial, do kaplicy wieziennej chodzil co niedziele, wiec jest juz w
pelni zresocjalizowanym czlowiekiem.

Jak odsiedzi wyrok, odczeka na zatarcie to mniej wiecej tak jest.

Zgodnie z przepisem art. 106a K.k., nie podlega zatarciu skazanie na kare
pozbawienia wolnosci bez warunkowego zawieszenia jej wykonania za
przestepstwo przeciwko wolnosci seksualnej i obyczajnosci, jezeli
pokrzywdzony byl maloletnim ponizej lat 15.



Pozdrawiam
Kamil

257 Data: Wrzesien 08 2009 14:54:10
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Zgodnie z przepisem art. 106a K.k., nie podlega zatarciu skazanie na
kare pozbawienia wolnosci bez warunkowego zawieszenia jej wykonania za
przestepstwo przeciwko wolnosci seksualnej i obyczajnosci, jezeli
pokrzywdzony byl maloletnim ponizej lat 15.

Faktycznie, ale debilizm. To teraz pedofil jest gorszy od mordercy?

--
cokolwiek

258 Data: Wrzesien 07 2009 19:33:43
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Pojdzmy dalej - dlaczego bedac po kilku glebszych i rozjezdzajac pieszego
osobowka mam dozywotnio tracic prawo jazdy? Przeciez to byl pojazd z
kategorii B, powinienem nadal moc prowadzic autobusy miejskie!

to juz jest inny przypadek mowisz o zabojstwie
to sa srodki zapobiegawcze w postaci aresztu
odbioru uprawnien do narzedzi zabojstwa bez wzgledu czym by to nie bylo
zycie powinno byc chronione a zdesperowani zabojcy badz lekkomyslni kierowcy
np. Otylia powinni tracic prawo jazdy, do sadu nalezy ocena sytuacji
i indywidualnego przypadku, bo nie kazdy zaluje za czyni i ma sumienie

http://www.youtube.com/watch?v=Umr_1ibmYAE

259 Data: Wrzesien 07 2009 23:39:23
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Andrzej wrote:

to juz jest inny przypadek mowisz o zabojstwie to sa srodki
zapobiegawcze w postaci aresztu odbioru uprawnien do narzedzi zabojstwa

Spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym to absolutnie nie to samo,
co zabójstwo.

--
cokolwiek

260 Data: Wrzesien 08 2009 09:08:49
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Andrzej wrote:

to juz jest inny przypadek mowisz o zabojstwie to sa srodki
zapobiegawcze w postaci aresztu odbioru uprawnien do narzedzi zabojstwa

Spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym to absolutnie nie to samo,
co zabójstwo.

tu bym sie sprzeczal, przeciez kierowca z premedytacja dokonuje wykroczenia
czynniki poprzedzajace zdazenie wplywaja na dalszy tok wydarzen
wiec swiadomie przekracza predkosc wyprzedza na zakrecie i powoduje wypadek
to tak samo jak zostawic odbezpieczona bron, do postrzelenia niewiele
brakuje
zabojstwa tez dokonuje sie na dwojaki sposob, mozna zabic przypadkowo,
nieswiadomie
przez czynniki posrednie stwarzajac sytuacja niebezpiczna, lub w afekcie
pewnych wydarzen, szalu
szoku itp
wiec czym sie rozni spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym od
zabójstwa?
a jedno wychodzi tylko inaczej sie nazywa
myslisz ze czyjasz matka bedzie widziala roznice? nazwie cie morderca,
samochod rowniez jest narzedziem zbrodni, tylko jakos jest ciche
przyzwolenie spoleczne na uzywanie go jako srodka bezpiecznego
ile ludzi ginie tygodniowe nie musze chyba pisac

261 Data: Wrzesien 08 2009 07:35:57
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

Andrzej wrote:

Spowodowanie wypadku ze skutkiem Âśmiertelnym to absolutnie nie to samo,
co zabójstwo.

tu bym sie sprzeczal, przeciez kierowca z premedytacja dokonuje
wykroczenia czynniki poprzedzajace zdazenie wplywaja na dalszy tok
wydarzen wiec swiadomie przekracza predkosc wyprzedza na zakrecie i
powoduje wypadek to tak samo jak zostawic odbezpieczona bron, do
postrzelenia niewiele brakuje

Możesz się sprzeczać, ale nie masz racji i tyle. Łamanie z premedytacją
przepisów PoRD, nawet jeśli konsekwencją będzie utrata panowania nad
pojazdem i wypadek w którym ktoś zginie to absolutnie nie to samo co
zabójstwo z premedytacją, bo po prostu w pierwszym przypadku premedytacja
dotyczyła zupełnie czego innego. Jeśli tego nie rozumiesz, to nic na to
nie poradzę.

Oczywiście paragrafy na jedno i drugie też są różne, podobnie jak wymiar
kary.

myslisz ze czyjasz matka
bedzie widziala roznice? nazwie cie morderca, samochod rowniez jest
narzedziem zbrodni

Przestań uprawiać demagogię.

--
cokolwiek

262 Data: Wrzesien 08 2009 08:50:48
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Andrzej"  wrote in message


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Pojdzmy dalej - dlaczego bedac po kilku glebszych i rozjezdzajac pieszego
osobowka mam dozywotnio tracic prawo jazdy? Przeciez to byl pojazd z
kategorii B, powinienem nadal moc prowadzic autobusy miejskie!

to juz jest inny przypadek mowisz o zabojstwie
to sa srodki zapobiegawcze w postaci aresztu
odbioru uprawnien do narzedzi zabojstwa bez wzgledu czym by to nie bylo
zycie powinno byc chronione a zdesperowani zabojcy badz lekkomyslni
kierowcy
np. Otylia powinni tracic prawo jazdy, do sadu nalezy ocena sytuacji
i indywidualnego przypadku, bo nie kazdy zaluje za czyni i ma sumienie

A czym jest odebranie prawa jazdy, jesli nie srodkiem zapobiegawczym?
Zachowujesz sie jak kretyn na drodze - predzej czy pozniej spowodujesz
jakies nieszczescie. Odbieramy Ci wiec uprawnienia dla bezpieczenstwa
wszystkich dookola.



Pozdrawiam
Kamil

263 Data: Wrzesien 07 2009 11:57:59
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" 
napisał w wiadomości

Ale co Ty bredzisz? Chcesz usilnie wmówić, że jak jedziesz np. motocyklem,
nie mając A, za to mając B,C i T, to punktów nie powinieneś dostać za
łamanie przepisów?
Że niby co? Motocyklistów obowiązuje całkiem inne PoRD, w związku z czym,
nie musisz go znać, bo przecież nie masz A?

Łamał przepisy, które i tak znać musiał. Dostał więc punkty za ich
łamanie. Koniec!

gdyby mial kategorie A, czy B czy tez C to ok naleza mu sie
ale jak nie ma zadnej, czyli nie przeszedl kursow egzaminow
czyli defacto nie jest swiadom wykroczen gdyz nie mial uprawnien wiec
jak mogl dostac punkt, przeciez to na logike kupy sie nie trzyma

i jeszcze jedno to za ma B i jedzie motorem nie znaczy ze zna przepisy
bo na tej zasadzie B by uprawnialo do jazdy posozstalymi kategoriami

264 Data: Wrzesien 07 2009 13:31:04
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości
Ale co Ty bredzisz? Chcesz usilnie wmówić, że jak jedziesz np. motocyklem, nie mając A, za to mając B,C i T, to punktów nie powinieneś dostać za łamanie przepisów?
Że niby co? Motocyklistów obowiązuje całkiem inne PoRD, w związku z czym, nie musisz go znać, bo przecież nie masz A?
Łamał przepisy, które i tak znać musiał. Dostał więc punkty za ich łamanie. Koniec!
gdyby mial kategorie A, czy B czy tez C to ok naleza mu sie
ale jak nie ma zadnej, czyli nie przeszedl kursow egzaminow
czyli defacto nie jest swiadom wykroczen gdyz nie mial uprawnien wiec
jak mogl dostac punkt, przeciez to na logike kupy sie nie trzyma

Oczywiście, że to bzdura.

i jeszcze jedno to za ma B i jedzie motorem nie znaczy ze zna przepisy
bo na tej zasadzie B by uprawnialo do jazdy posozstalymi kategoriami

Przepisy są jednakowe dla wszystkich uczestników ruchu tylko stopień korzystania z nich jest różny. Pieszy np. nie włącza kierunkowskazu, rowerzysta nie włącza świateł mijania, a kierowca samochodu nie jeździ w hełmie. Jeśli ma B to zna przepisy, bo są zapisane w ustawie, którą trzeba przeczytać w całości. Tu nie chodzi o przepisy, ale o umiejętność poruszania się danym pojazdem. Uprawnienia dostaje ten, który zdał konkretny egzamin z teorii i praktyki.

neelix

265 Data: Wrzesien 07 2009 14:22:58
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Robert_J 

gdyby mial kategorie A, czy B czy tez C to ok naleza mu sie
ale jak nie ma zadnej, czyli nie przeszedl kursow egzaminow
czyli defacto nie jest swiadom wykroczen gdyz nie mial uprawnien wiec
jak mogl dostac punkt,

Idąc dalej Twoim tokiem "myślenia" to należałoby przestać karać np. za użycie przez przestępcę nielegalnie posiadanej broni. Przecież też nie miał na nią papierów (czyt. nie przeszedł szkolenia), więc skąd biedaczek miał wiedzieć jakie wykroczenia może nią popełnić? :-)))
Człowieku, wyluzuj, usiłujesz za wszelką cenę dorobić ideologię do swojej chorej teorii...




...przeciez to na logike kupy sie nie trzyma

Najbardzie nie trzyma się kupy Twoje rozumowanie ;-)




i jeszcze jedno to za ma B i jedzie motorem nie znaczy ze zna przepisy
bo na tej zasadzie B by uprawnialo do jazdy posozstalymi kategoriami

Piszesz poważnie czy żartujesz?? Przepisy ogólne dla wszystkich kategorii są takie same :-).

266 Data: Wrzesien 07 2009 14:47:04
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Jakub Witkowski 

Robert_J pisze:

gdyby mial kategorie A, czy B czy tez C to ok naleza mu sie
ale jak nie ma zadnej, czyli nie przeszedl kursow egzaminow
czyli defacto nie jest swiadom wykroczen gdyz nie mial uprawnien wiec
jak mogl dostac punkt,

Idąc dalej Twoim tokiem "myślenia" to należałoby przestać karać np. za użycie przez przestępcę nielegalnie posiadanej broni.

Karać - tak, bo nieznajomość prawa nikogo nie usprawiedliwia.
Ale wyżej mowa o *punktach* dla kogoś kto *nie ma prawa jazdy*.
Na czym więc polega ta kara, jakie są jej skutki? Na miejscu takiego winowajcy
to bym poprosił żeby mi ich wlepili tak z tysiąc - byłby rekord do Guinessa...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

267 Data: Wrzesien 07 2009 15:59:10
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: MarcinJM 

Jakub Witkowski pisze:

Robert_J pisze:
gdyby mial kategorie A, czy B czy tez C to ok naleza mu sie
ale jak nie ma zadnej, czyli nie przeszedl kursow egzaminow
czyli defacto nie jest swiadom wykroczen gdyz nie mial uprawnien wiec
jak mogl dostac punkt,

Idąc dalej Twoim tokiem "myślenia" to należałoby przestać karać np. za użycie przez przestępcę nielegalnie posiadanej broni.

Karać - tak, bo nieznajomość prawa nikogo nie usprawiedliwia.
Ale wyżej mowa o *punktach* dla kogoś kto *nie ma prawa jazdy*.
Na czym więc polega ta kara, jakie są jej skutki? Na miejscu takiego winowajcy
to bym poprosił żeby mi ich wlepili tak z tysiąc - byłby rekord do Guinessa...

Tak, ale jak dostaniesz maxa, to prze znajblizszy rok nie bedziesz mial prawa jazdy. Nawet jak zdasz, to i tak nie zostanie ci wydane i zostaniesz skierowany na ponowny kurs.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

268 Data: Wrzesien 07 2009 19:39:09
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

Tak, ale jak dostaniesz maxa, to prze znajblizszy rok nie bedziesz mial
prawa jazdy. Nawet jak zdasz, to i tak nie zostanie ci wydane i zostaniesz
skierowany na ponowny kurs.

od kiedy prawo dziala wstecz?
uzyskal w sposob legalny uprawnie tak, wiec je ma i posiada

269 Data: Wrzesien 07 2009 20:25:05
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: MarcinJM 

Andrzej pisze:

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości
Tak, ale jak dostaniesz maxa, to prze znajblizszy rok nie bedziesz mial prawa jazdy. Nawet jak zdasz, to i tak nie zostanie ci wydane i zostaniesz skierowany na ponowny kurs.

od kiedy prawo dziala wstecz?
uzyskal w sposob legalny uprawnie tak, wiec je ma i posiada

Oczywiscie, ze posiada, i zostaja one zatrzymane z powodu nagromadzenia odpowiedniej liczby punktow. Nie jest to prawo dzialajace wstecz. jesli tak by przyjac to WSZYSTKIE odebrania prawka za punkty dzialaja wstecz.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

270 Data: Wrzesien 08 2009 08:52:09
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Andrzej"  wrote in message


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

Tak, ale jak dostaniesz maxa, to prze znajblizszy rok nie bedziesz mial
prawa jazdy. Nawet jak zdasz, to i tak nie zostanie ci wydane i
zostaniesz skierowany na ponowny kurs.

od kiedy prawo dziala wstecz?
uzyskal w sposob legalny uprawnie tak, wiec je ma i posiada

Gdzie tu dzialanie wstecz? Zakaz prowadzenia pojazdow na rok od wykroczenia
i proba zdania prawa jazdy miesiac pozniej to nie dzialanie wstecz.

W wielu panstwach takie prawo obowiazuje i, tutaj ciekawostka dla
bystrzakow, smiertelnosc na drogach dalece odbiega od polskiej.




Pozdrawiam
Kamil

271 Data: Wrzesien 08 2009 12:51:46
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

W wielu panstwach takie prawo obowiazuje i, tutaj ciekawostka dla
bystrzakow, smiertelnosc na drogach dalece odbiega od polskiej.

Ale liczba wypadków jest podobna, myślisz, ze polscy kierowcy specjalnie
przypieprzają tak, żeby pozabijać jak najwięcej osób? Winna jest głównie
infrastruktura i (w mniejszym stopniu) gorsze auta.

--
cokolwiek

272 Data: Wrzesien 08 2009 14:08:15
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

W wielu panstwach takie prawo obowiazuje i, tutaj ciekawostka dla
bystrzakow, smiertelnosc na drogach dalece odbiega od polskiej.

Ale liczba wypadków jest podobna, myslisz, ze polscy kierowcy specjalnie
przypieprzaja tak, zeby pozabijac jak najwiecej osób? Winna jest glównie
infrastruktura i (w mniejszym stopniu) gorsze auta.

Dla mnie sprawa jest prosta - jade powypadkowym zlomem po dziurawej drodze
bez mozliwosci ucieczki na pobocze w razie klopotow, to staram sie jechac
adekwatnie do warunkow i mozliwosci samochodu. Polacy niestety drogi maja
jak w Etiopii, ale chca jezdzic jak na zachodzie nie przyjmujac do pustych
lbow, ze sie nie da.




Pozdrawiam
Kamil

273 Data: Wrzesien 08 2009 14:51:51
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

Dla mnie sprawa jest prosta - jade powypadkowym zlomem po dziurawej
drodze bez mozliwosci ucieczki na pobocze w razie klopotow, to staram
sie jechac adekwatnie do warunkow i mozliwosci samochodu.

No i jadą, dlatego wypadków jest relatywnie tak mało mimo fatalnych dróg,
a skutki są jakie są, bo co innego przydzwonić w barierę energochłonną, a
co innego w drzewo albo w tira jadącego z naprzeciwka.

--
cokolwiek

274 Data: Wrzesien 08 2009 16:59:41
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

Dla mnie sprawa jest prosta - jade powypadkowym zlomem po dziurawej
drodze bez mozliwosci ucieczki na pobocze w razie klopotow, to staram
sie jechac adekwatnie do warunkow i mozliwosci samochodu.

No i jada, dlatego wypadków jest relatywnie tak malo mimo fatalnych dróg,
a skutki sa jakie sa, bo co innego przydzwonic w bariere energochlonna, a
co innego w drzewo albo w tira jadacego z naprzeciwka.

I znow nie wiesz, o czym piszesz. 2008 rok

UK - 231.000 zgloszonych kolizji, 26034 rannych 2538 zgonow,
PL - 381.000 zgloszonych kolizji, 63224 rannych, 5437 zgonow

Ilosc obywateli i zarejestrowanych pojazdow sam sobie wygoogluj.




Pozdrawiam
Kamil

275 Data: Wrzesien 09 2009 02:26:07
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

UK - 231.000 zgloszonych kolizji, 26034 rannych 2538 zgonow, PL -
381.000 zgloszonych kolizji, 63224 rannych, 5437 zgonow

Ilosc obywateli i zarejestrowanych pojazdow sam sobie wygoogluj.

Ĺšródło?

--
cokolwiek

276 Data: Wrzesien 09 2009 10:47:23
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"to"  wrote in message

kamil wrote:

UK - 231.000 zgloszonych kolizji, 26034 rannych 2538 zgonow, PL -
381.000 zgloszonych kolizji, 63224 rannych, 5437 zgonow

Ilosc obywateli i zarejestrowanych pojazdow sam sobie wygoogluj.

Zródlo?

http://www.dft.gov.uk/pgr/statistics/datatablespublications/accidents/casualtiesmr/rcgbmainresults2008
http://www.policja.pl/portal/pol/8/43149/Wypadki_drogowe_w_Polsce_w_2008_r.html


Nadal bedziesz upieral sie przy twoich wyssanych z palca teoriach?

277 Data: Wrzesien 09 2009 14:04:03
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Icek 

> Zródlo?


http://www.dft.gov.uk/pgr/statistics/datatablespublications/accidents/casualtiesmr/rcgbmainresults2008

http://www.policja.pl/portal/pol/8/43149/Wypadki_drogowe_w_Polsce_w_2008_r.html


Nadal bedziesz upieral sie przy twoich wyssanych z palca teoriach?

ale co tu jest wyssane ? Ze mamy gorsza infrastrukture? Ze mamy mniej
autostrad ? Ze mamy wiecej dziur ?

Czy ze moze u nas statystyka badania co jest powodem wypadku jest zaklamana
?

Przypadek poslanki SLD:
- on rowerzysta jedzie zygzakiem
- ona kierowca auta 0,3 promila
- on wymusza pierwszenstwo zmieniajac pas z pobocza na jezdnie (winny)
- w statystyce: wypadek spowodowany przez pijanego kierowce !

co by zmienilo gdyby poslanka byla trzezwa ? Nic. Wypadek mialby miejsce.

Przypadek standardowy:
- on kierowca auta
- pada deszcz intensywny
- kierowca zachowuje bezpieczna predkosc nizsza niz maksymalna
- w drodze masz duza wyrwe, ktora zakryta jest przez padajaca wode
- kierowca na zakrecie traci kontrole nad pojazdem po wpadnieciu w wyrwe
- w statystyce: niedostosowanie predkosci do warunkow na drodze

przypadek autostradowy:
- on kierowca auta
- pada deszcz intensywny
- kierowca zachowuje bezpieczna predkosc nizsza niz maksymalna
- na autostradzie napotyka na jezioro wody (ktorego tam nie powinno byc)
- traci kontrole nad pojazdem
- w statystyce: niedostosowanie predkosci do warunkow na drodze

Ostatnio w mediach:
- on maszynista pociagu, pijany,w wydychanym powietrzu 0,24 promila
- przejazd nie zamkniety czy cokolwiek innego, podobno czerwone swiatlo do
wjazdu na przejazd
- kierowca autobusu czy samochodu smiertelnie potracony przez pociag na
niezamknietym przejezdzie
- winny? Pijany maszynista.



Icek

278 Data: Wrzesien 09 2009 15:49:59
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Icek"  wrote in message

> Zródlo?


http://www.dft.gov.uk/pgr/statistics/datatablespublications/accidents/casualtiesmr/rcgbmainresults2008

http://www.policja.pl/portal/pol/8/43149/Wypadki_drogowe_w_Polsce_w_2008_r.html


Nadal bedziesz upieral sie przy twoich wyssanych z palca teoriach?

ale co tu jest wyssane ? Ze mamy gorsza infrastrukture? Ze mamy mniej
autostrad ? Ze mamy wiecej dziur ?

"Ale liczba wypadków jest podobna,"

Nie jest, o 64% wieksza mimo, ze obywateli jest o polowe mniej, a i
samochodow zapewne tez odpowiednio.


Przypadek poslanki SLD:
- on rowerzysta jedzie zygzakiem
- ona kierowca auta 0,3 promila
- on wymusza pierwszenstwo zmieniajac pas z pobocza na jezdnie (winny)
- w statystyce: wypadek spowodowany przez pijanego kierowce !

co by zmienilo gdyby poslanka byla trzezwa ? Nic. Wypadek mialby miejsce.

Jaki to ma wplyw na liczbe wypadkow jako takich? Zaden.

Przypadek standardowy:
- on kierowca auta
- pada deszcz intensywny
- kierowca zachowuje bezpieczna predkosc nizsza niz maksymalna
- w drodze masz duza wyrwe, ktora zakryta jest przez padajaca wode
- kierowca na zakrecie traci kontrole nad pojazdem po wpadnieciu w wyrwe
- w statystyce: niedostosowanie predkosci do warunkow na drodze

Patrz wyzej.


przypadek autostradowy:
- on kierowca auta
- pada deszcz intensywny
- kierowca zachowuje bezpieczna predkosc nizsza niz maksymalna
- na autostradzie napotyka na jezioro wody (ktorego tam nie powinno byc)
- traci kontrole nad pojazdem
- w statystyce: niedostosowanie predkosci do warunkow na drodze

Znow spojrz wyzej.

Ostatnio w mediach:
- on maszynista pociagu, pijany,w wydychanym powietrzu 0,24 promila
- przejazd nie zamkniety czy cokolwiek innego, podobno czerwone swiatlo do
wjazdu na przejazd
- kierowca autobusu czy samochodu smiertelnie potracony przez pociag na
niezamknietym przejezdzie
- winny? Pijany maszynista.

O. i jeszcze raz.





Pozdrawiam
Kamil

279 Data: Wrzesien 09 2009 17:09:03
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 9 Sep 2009, Icek wrote:

[...komuś, nie mi...]


http://www.policja.pl/portal/pol/8/43149/Wypadki_drogowe_w_Polsce_w_2008_r.html

Czy ze moze u nas statystyka badania co jest powodem wypadku jest zaklamana
?

Przypadek poslanki SLD:
- on rowerzysta jedzie zygzakiem
- ona kierowca auta 0,3 promila
- on wymusza pierwszenstwo zmieniajac pas z pobocza na jezdnie (winny)
- w statystyce: wypadek spowodowany przez pijanego kierowce !

co by zmienilo gdyby poslanka byla trzezwa ? Nic. Wypadek mialby miejsce.

  Gdzie Ty tu widzisz *spowodowanie* wypadku przez nietrzeźwego kierowcę
*tylko* dlatego, że był nietrzeźwy?

  Mamy co najmniej trzy *różne* możliwe złamania przepisów obu stron:
- nieustąpienie pierwszeństwa przy włączaniu się do ruchu (rowerzysta,
   jak każdy kto choć na "chwilę zjechał na pobocze"[1])
- niezachowanie odległości od wyprzedzanego rowerzysty[2] (!)
- jazda "po pijaku".

  Jazda po pijaku nie jest przyczyną wypadku - w statystyce jest możliwe
*zarówno* pojawienie się pozycji "pijany sprawca wypadku" jak
i "pijany uczestnik wypadku", i to *nie jest tak*, jak sugerujesz, że
przez fakt pijaństwa kierujący jest "z definicji" uznawany za
sprawcę!

  O winie "za spowodowanie wypadku" przesądzi co sąd uzna za istotniejsze
ze złamań prawa wymienionych wcześniej.

[1] - sądząc z opisów, przepis o włączaniu może zmienic literalne
  brzmienie, co może mieć skutki uboczne m.in. dla pojazdów które
  "na chwilę zjechały aby zrobić miejsce".
  Dodajmy: z p. widzenia zjeżdżającego pożądane, ale wcale nie
  wiem jak będzie z p. widzenia pozostałych (teraz jest oczywiste:
  jak ktoś zjechał "z grzecznści", to musi ustąpić WSZYSTKIM:
  tym jadącym z przeciwka, jadącym w tę samą stronę, pieszym,
  kurom, psom... no dobra, starczy :))

[2] - przepis o obowiązku zachowania odstępu *nie* rozróżnia sposobu
  jazdy, czyli tego, czy odbywa się po tym samym pasie, rowerzysta
  jadący po poboczu nadal pozostaje "poruszającym w tym samym kierunku"
  (jak chce art. 2.28 PoRD)

  To, że kierowca był nietrzeźwy i że *za to* może iść siedzieć,
nie ma *nic* wspólnego z "winą za wypadek"!

  Nie wiemy (z Twojego opisu) o ile rowerzysta się "wahnął", jak
o 3/4 metra, to równie dobrze nie miał prawa przejechać linii
rozdzielającej, jak kierujący nie miał prawa jechać tak blisko
roweru. Stąd mi wychodzi ze możliwe jest orzeczenie winy obu
stron.


Przypadek standardowy:
- on kierowca auta
- pada deszcz intensywny
- kierowca zachowuje bezpieczna predkosc nizsza niz maksymalna
- w drodze masz duza wyrwe, ktora zakryta jest przez padajaca wode
- kierowca na zakrecie traci kontrole nad pojazdem po wpadnieciu w wyrwe
- w statystyce: niedostosowanie predkosci do warunkow na drodze

  Cóż, dura lex.
  Argumentację rozumiem, ale sam piszesz, że *nie widział* drogi.
  Prędkość nie była bezpieczna :( (a 'maksymalna' nic do tego nie ma).

Ostatnio w mediach:
- on maszynista pociagu, pijany,w wydychanym powietrzu 0,24 promila
- przejazd nie zamkniety czy cokolwiek innego, podobno czerwone swiatlo do
wjazdu na przejazd
- kierowca autobusu czy samochodu smiertelnie potracony przez pociag na
niezamknietym przejezdzie
- winny? Pijany maszynista.

  Link poproszę.
  Szczególnie do wskazania do tego, że maszynista był *winien wypadku*!

  Bo to, ze straci uprawnienia za *jazdę po spożyciu* nie ma *nic*
do winy "za wypadek".
  Naciągasz aż materia trzeszczy :]

pzdr, Gotfryd

280 Data: Wrzesien 12 2009 15:49:40
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Icek 


  Link poproszę.
  Szczególnie do wskazania do tego, że maszynista był *winien wypadku*!

wiem ze czasami media klamia, slyszalem w radiu

  Bo to, ze straci uprawnienia za *jazdę po spożyciu* nie ma *nic*
do winy "za wypadek".
  Naciągasz aż materia trzeszczy :]

spoko loko, zapamietam i napisze jak tylko trafie na taki kolejny przypadek.

Tak czy inaczej statystyka w mojej ocenie jest zbyt malo elastyczna bo
polowe wypadkow klasyfikuje sie jako "nie zachowal predkosci adekwatnej do
warunkow na drodze". Druga polowa to "pijani". Trzecia polowa to reszta ;)





Icek

281 Data: Wrzesien 10 2009 05:40:16
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: to 

kamil wrote:

http://www.dft.gov.uk/pgr/statistics/datatablespublications/accidents/
casualtiesmr/rcgbmainresults2008
http://www.policja.pl/portal/pol/8/43149/
Wypadki_drogowe_w_Polsce_w_2008_r.html

Nadal bedziesz upieral sie przy twoich wyssanych z palca teoriach?

Zestawiłeś ze sobą statystyki z ledwie dwóch krajów, zrobione wg. zapewne
innej metodologii i na tej podstawie chcesz wyciągać jakieś ogólne
wnioski? Znajdź jakieś poważne opracowanie dotyczące przynajmniej kilku
krajów. Ja znalazłem kilka i wnioski z nich płynące są dokładnie
odwrotne, niestety najnowsze było z 2005.

--
cokolwiek

282 Data: Wrzesien 07 2009 19:43:16
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: JaTy z SKMK 

Jakub Witkowski pisze:

Karać - tak, bo nieznajomość prawa nikogo nie usprawiedliwia.
Ale wyżej mowa o *punktach* dla kogoś kto *nie ma prawa jazdy*.

ale on miał prawo jazdy kat. B C i T

JaTy

283 Data: Wrzesien 08 2009 10:50:17
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości


Karać - tak, bo nieznajomość prawa nikogo nie usprawiedliwia.
Ale wyżej mowa o *punktach* dla kogoś kto *nie ma prawa jazdy*.
Na czym więc polega ta kara, jakie są jej skutki? Na miejscu takiego winowajcy
to bym poprosił żeby mi ich wlepili tak z tysiąc - byłby rekord do Guinessa...

Punkty na poczet przyszłego PJ. Jak zrobi to rachunek ma już otwarty i częściowo zapełniony. ;-)

neelix

284 Data: Wrzesien 07 2009 19:37:49
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

Idąc dalej Twoim tokiem "myślenia" to należałoby przestać karać np. za
użycie przez przestępcę nielegalnie posiadanej broni. Przecież też nie
miał na nią papierów (czyt. nie przeszedł szkolenia), więc skąd biedaczek
miał wiedzieć jakie wykroczenia może nią popełnić? :-)))
Człowieku, wyluzuj, usiłujesz za wszelką cenę dorobić ideologię do swojej
chorej teorii...

nie mowie o nie karaniu tylko o nie dodawaniu pkt bo i do czego?
a karanie uwazam za jak najbardziej sluszne

i jeszcze jedno to za ma B i jedzie motorem nie znaczy ze zna przepisy
bo na tej zasadzie B by uprawnialo do jazdy posozstalymi kategoriami

Piszesz poważnie czy żartujesz?? Przepisy ogólne dla wszystkich kategorii
są takie same :-).

skoro sa ogolne zrobmy jedna kategorie, po co ma tracic pozostale

285 Data: Wrzesien 07 2009 16:02:44
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Virus_7 

Andrzej pisze:

gdyby mial kategorie A, czy B czy tez C to ok naleza mu sie
ale jak nie ma zadnej, czyli nie przeszedl kursow egzaminow
czyli defacto nie jest swiadom wykroczen gdyz nie mial uprawnien wiec
jak mogl dostac punkt, przeciez to na logike kupy sie nie trzyma

W podanej wiadomości gostek ma PJ innych kategorii.

Jeśliby nie miał, to by otrzymał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na jakiś czas.

--
  __   ___  * Pozdrawiam *  ____
  \ \ / (_)_ _ _  _ ___    |__  |      \ V /| | '_| || (_-< ___  / /    http://www.b3d.pl/
    \_/ |_|_|  \_,_/__/|___|/_/     gg://2812776/

286 Data: Wrzesien 07 2009 13:00:38
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: neelix 


Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości
http://www.tvn24.pl/12690,1618209,0,1,pedzil-200-kmh-bez-prawka,wiadomosc.html
czy rzeczywiscie mozna dostac pkt karne za brak kategori
Jesli sa w taryfikatorze, to mozna :-)
bo nie zabardzo rozumiem co one daja?
Zgromadzi 20pkt, to przestanie jezdzic motocyklem bez uprawnien i piratowac samochodem  :-)
wreczenia pkt do nieistenijacej kategori to jakies bezprawie
nie mozna dawac cos do czegos czego sie nie ma
ktos to probowal juz zaskrazac?

To jest Polska. Co się dziwisz?

neelix

287 Data: Wrzesien 07 2009 13:04:37
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 

Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości

To jest Polska. Co się dziwisz?

nie dziwie sie
wszyscy placa za remontowana A4 (nie wiem czy nadal)
tyle samo jakby nie bylo na niej remontu
ale jeden koles wygral...

ostatecznie motocykle placa za autostrady tyle co auta
to sie nazywa logika

288 Data: Wrzesien 07 2009 13:35:57
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Andrzej"  wrote in message

Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości

To jest Polska. Co się dziwisz?

nie dziwie sie
wszyscy placa za remontowana A4 (nie wiem czy nadal)
tyle samo jakby nie bylo na niej remontu
ale jeden koles wygral...

ostatecznie motocykle placa za autostrady tyle co auta
to sie nazywa logika

Grubas placi tyle samo za bilet lotniczy i 'Zjedz ile chcesz' bufet. Tez
niesprawiedliwe. Ty roztrzasasz jakies pierdoly w internecie czekajac na
weekend, ktos inny w tym czasie naciera 20-latki olejkami na swoim prywatnym
jachcie smiejac sie z takich ciulaczy jak ty.

Zycie w ogole jest niesprawiedliwe, ludzie zazwyczaj zdaja sobie sprawe z
tego faktu jeszcze zanim zaczna sie golic. ;)




Pozdrawiam
Kamil

289 Data: Wrzesien 07 2009 16:49:13
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: J.F. 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Grubas placi tyle samo za bilet lotniczy i 'Zjedz ile chcesz' bufet. Tez niesprawiedliwe.

Zdarzaly sie doplaty dla grubasow.

http://news.softpedia.com/news/Canadian-Obese-People-Buy-Two-Airplane-Seats-per-Ticket-98430.shtml


J.

290 Data: Wrzesien 07 2009 16:02:23
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"J.F."  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Grubas placi tyle samo za bilet lotniczy i 'Zjedz ile chcesz' bufet. Tez
niesprawiedliwe.

Zdarzaly sie doplaty dla grubasow.

http://news.softpedia.com/news/Canadian-Obese-People-Buy-Two-Airplane-Seats-per-Ticket-98430.shtml

Wyjatek, niestety wciaz nieczesty. Sprawiedliwie powinno sie wazyc pasazera
+ bagaz. Dlaczego moge spakowac w walizce tyle samo, co kolega o 30kg
ciezszy?

291 Data: Wrzesien 07 2009 17:48:59
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Virus_7 

kamil pisze:

Wyjatek, niestety wciaz nieczesty. Sprawiedliwie powinno sie wazyc pasazera + bagaz. Dlaczego moge spakowac w walizce tyle samo, co kolega o 30kg ciezszy?

A co? Uważasz się lepszy od niego?

Sprawiedliwie jest traktować wszystkich równo. Nie ważne czy grubszy, czy chudszy, czy poseł, czy rolnik.

--
  __   ___  * Pozdrawiam *  ____
  \ \ / (_)_ _ _  _ ___    |__  |      \ V /| | '_| || (_-< ___  / /    http://www.b3d.pl/
    \_/ |_|_|  \_,_/__/|___|/_/     gg://2812776/

292 Data: Wrzesien 07 2009 16:58:45
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: kamil 


"Virus_7"  wrote in message

kamil pisze:
Wyjatek, niestety wciaz nieczesty. Sprawiedliwie powinno sie wazyc
pasazera + bagaz. Dlaczego moge spakowac w walizce tyle samo, co kolega o
30kg ciezszy?

A co? Uważasz się lepszy od niego?

Sprawiedliwie jest traktować wszystkich równo. Nie ważne czy grubszy, czy
chudszy, czy poseł, czy rolnik.

Kilka osob w tym watku chce byc traktowanych lepiej, bo maja merca a nie
zuka.

293 Data: Wrzesien 07 2009 18:46:01
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Virus_7"  napisał w
wiadomości

kamil pisze:
Wyjatek, niestety wciaz nieczesty. Sprawiedliwie powinno sie
wazyc pasazera + bagaz. Dlaczego moge spakowac w walizce tyle
samo, co kolega o 30kg ciezszy?

A co? Uważasz się lepszy od niego?
Sprawiedliwie jest traktować wszystkich równo. Nie ważne czy
grubszy, czy chudszy, czy poseł, czy rolnik.

Po rowno w samolocie to bylaby jakas stala oplata za bilet plus
drobne za kazdy kilogram osoby lub bagazu.
Oplata stala odzwierciedla koszy loty samolotu bez pasazerow,
zmienna - zwiekszony koszt paliwa :-)

Ale akurat powyzej chodzilo bardziej o cos innego - szerokosc
pasazera i zajmowane miejsce.

Oczywiscie mozna by dac dlugie lawki i placic od centymetra :-)

J.

294 Data: Wrzesien 07 2009 19:44:39
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "Virus_7"  napisał w wiadomości

kamil pisze:
Wyjatek, niestety wciaz nieczesty. Sprawiedliwie powinno sie wazyc
pasazera + bagaz. Dlaczego moge spakowac w walizce tyle samo, co kolega o
30kg ciezszy?

A co? Uważasz się lepszy od niego?

Sprawiedliwie jest traktować wszystkich równo. Nie ważne czy grubszy, czy
chudszy, czy poseł, czy rolnik.

znam kolesia co wpie.. by konia z kopytami
zawsze zje wiecej niz ja i moja polowka
a po nim nic nie widac, bo chude to
ideologia w leb..

295 Data: Wrzesien 08 2009 23:30:56
Temat: Re: 200km/h brak kat. i pkt karne?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 7 Sep 2009 11:17:09 +0200, Andrzej napisał(a):

http://www.tvn24.pl/12690,1618209,0,1,pedzil-200-kmh-bez-prawka,wiadomosc.html

czy rzeczywiscie mozna dostac pkt karne za brak kategori bo nie zabardzo
rozumiem co one daja?

Nie można. Dostał punkty za wykroczenia, nie za brak właściwego prawa
jazdy.

i jaki maja sens, koles jechal motocyklem, brak kat. A i dostal pkt brzy
braku uprawnien do tej kategori
i co dalej zalapie 24pkt dla nieistniejacej A i co mu zrobia, zabiora A, a
moze B lub C ?

Nie zabiorą, a skierują na sprawdzenie kwalifikacji - wszystkich kategorii.
Punkty nei są przypisane do kategorii prawka, tylko do kierującego.
Masz ABCD+E, przekraczasz 24 i musisz zdać po kolei wszystki eegzaminy.
Przykrość.

wlasciwie jak to jest, uzbieram 24 pkt lacznie jadac samochodem, ciezarowka,
auotobusem
co wowczas? egzamin ze wszytskich kategori ? czy pkt sa liczone niezaleznie
dla kazdej z nich?

Egzamin ze wszystkich kategorii jakie masz + psychotechnika.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

200km/h brak kat. i pkt karne?



Grupy dyskusyjne