250 a niby motorower?
1 | Data: Styczen 07 2009 01:09:11 |
Temat: 250 a niby motorower? | |
Autor: johnny | Czasami, nawet dość często spotykam sie na allegro, że motorek ma pojemność 2 |
Data: Styczen 07 2009 00:19:30 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: masti | Dnia Wed, 07 Jan 2009 01:09:11 +0100, johnny napisał(a): Czasami, nawet doœÌ czĂŞsto spotykam sie na allegro, Âże motorek ma i nic siÄ nie zmieniło. 50cm3 i 45kmh. WiĂŞc lewy przeglÄ d a jeÂśli Âściemy brak, to na rowerowÄ to nawet na prawdziwym motorowerze nie możesz. Albo motorowerowa, a niedługo prawko AM, albo pełnoletnioć. -- mst <at> gazeta <.> pl BMW R1100GS '94 (DC) "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" Terry Pratchett 3 |
Data: Styczen 07 2009 07:53:35 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Scyzoryk |
dyskwalifikowała taki pojazd jako motorower. Więc wytłumaczcie mi proszę, z 250 to sie nie spotkałem ale jak miałem MTXa to w tej samej "budzie" wychodziły z silnikami 50, 80 i 125. Wystarczyło pojechać na przegląd z cylindrem 50ccm (albo do znajomego diagnosty albo przy sprowadzeniu i pierwszej rejestracji) Rejestracja na motorower bezterminowo a potem mozna bylo wsadzic dowolny silnik z bliźniaczego moto i smigac na 125 na dowód. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 xl 600v 4 |
Data: Styczen 07 2009 10:35:24 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: (pj) | Scyzoryk pisze: [...] Wystarczyło pojechać na przegląd z ale po co uczysz przekrętów? -- pozdr pj gsx1300r 5 |
Data: Styczen 07 2009 10:49:10 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Dysiek | [...] Wystarczyło pojechać na przegląd z Myslisz, ze tak trudno na to wpasc? Pozdrawiam Dysiek 6 |
Data: Styczen 07 2009 13:49:28 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: (pj) | Dysiek pisze: [...]ale po co uczysz przekrętów? Myślę, że każdy przejaw "cwaniactwa" wart jest potępienia. Co więcej - myślę, że każdy zrobiony przekręt, wraca bumerangiem do cwaniaka, (ja komuś, ktoś mnie), a wtedy zdziwienie - "co za cholerny kraj - same k*** i złodzieje!". Ale to raczej na pl.soc.filozofia, czy inny buddyzm... -- pozdr pj gsx1300r 7 |
Data: Styczen 07 2009 19:28:51 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Scyzoryk |
ale po co uczysz przekrętów? kolega pyta ja odpowiadam. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 xl 600v 8 |
Data: Styczen 07 2009 09:11:06 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: RadoslawF | Dnia 2009-01-07 08:42, Użytkownik jeszua napisał: Czasami, nawet dość często spotykam sie na allegro, że motorek ma pojemność Diagnosta nie będzie mierzył pojemności silnika. W papierach ma do 50cm więc tak podpisuje. A że coraz większa ilość leniwych dzieciaków przyzwyczajona przez bogatych rodziców do załatwiania wszystkiego od tyłu robi popyt to i w ofercie takie sprzęty są. Była ostatnio jakaś znana sprawa gdzie dzieciak zeznawał w sądzie że jechał na motocyklu który był zarejestrowany na motorower i nikogo to nie obeszło. Jedyne co mnie dziwi to spora pojemność, dotychczas widziałem sprzęty udające motorowery o pojemności do 125. Ale jakoś specjalnie nigdy nie szukałem takich okazów. :-) Pozdrawiam 9 |
Data: Styczen 07 2009 09:59:19 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Dysiek | a w razie Ciekawe jak to sprawdza... Bo np cylinder od 50 ccm optycznie z zewnatrz nie rozni sie od 80 cmm a przeciez nie beda rozbierac motoru skoro w papierach stoi 50 ccm :-) Pozdrawiam Dysiek 10 |
Data: Styczen 07 2009 12:34:23 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Janusz A. Urbanowicz | "Dysiek" writes: a w razie A hamownia to pies (zakładając że jeździ)? =alx -- JID: PGP: 0x46399138 od zwracania uwagi na detale są lekarze, adwokaci, programiści i zegarmistrze -- Czerski 11 |
Data: Styczen 07 2009 12:38:24 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Dysiek | Ciekawe jak to sprawdza... Bo np cylinder od 50 ccm optycznie z Ale po co? Jak masz dzwona autem to ci go biora na hamonie? Raczej chyba nie. A ze 80 ccm i 50 ccm z zewnatrz wcale sie nie rozni to nie ma zadnych podejrzen. IMHO 99.9% szansy, ze sie nie wpadnie. Pozdrawiam Dysiek 12 |
Data: Styczen 07 2009 13:05:37 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Leszek Karlik | On Wed, 07 Jan 2009 12:38:24 +0100, Dysiek wrote: Ciekawe jak to sprawdza... Bo np cylinder od 50 ccm optycznie z Przy 80 zarejestrowanych na 50 to może i nie, ale przy 250 na 50 to już pewne różnice mogą być widoczne ;-> Nie mówiac o tym, że jeżeli np. rzeczoznawca stwierdzi że podczas wypadku "motorower" jechał np. 70 czy 80 kmh to już ewidentnie motorowerem nie był, więc jest powód do podejrzeń. DysiekLeslie -- Leszek 'Leslie' Karlik 13 |
Data: Styczen 07 2009 13:23:43 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Dysiek | Przy 80 zarejestrowanych na 50 to może i nie, ale przy 250 na 50 to już Tu sie zgodze :-) Nie mówiac o tym, że jeżeli np. rzeczoznawca stwierdzi że podczas wypadku "Panie, z wiatrem i z gorki bylo" ;-) Pozdrawiam Dysiek 14 |
Data: Styczen 07 2009 13:33:47 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: RadoslawF | Dnia 2009-01-07 13:05, Użytkownik Leszek Karlik napisał: Nie mówiac o tym, że jeżeli np. rzeczoznawca stwierdzi że podczas wypadku A znasz takie przypadki ? Bo jak na razie to znam tylko dokładnie odwrotne, czyli policja twierdziła że pojazd jechał z prędkością x a rzeczoznawca stwierdzał że jest to niemożliwe dla tej marki pojazdu. :-) Pozdrawiam 15 |
Data: Styczen 07 2009 19:18:17 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Scyzoryk |
Nie mówiac o tym, że jeżeli np. rzeczoznawca stwierdzi że podczas wypadku 80% fabrycznych motorowerów osiaga predkosci wieksze niz 50km/h kiedys mialem simsona i bez zadnego kombinowania czy tuningu jezdzil 70 -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 xl 600v 16 |
Data: Styczen 07 2009 13:16:22 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Andrzej Lawa | Janusz A. Urbanowicz pisze: Ciekawe jak to sprawdza... Bo np cylinder od 50 ccm optycznie z Hamownia określa tylko moc "na kole". A w odróżnieniu od innych krajów, gdzie dla motorowerów jest też limit mocy, w Polsce limit jest tylko na pojemność i prędkość. Nawet jeśli hamownia wykaże prędkość wyższą - cóż, podczas zdarzenia nawaliła blokada ;) 17 |
Data: Styczen 07 2009 15:07:32 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Janusz A. Urbanowicz | Andrzej Lawa writes: Janusz A. Urbanowicz pisze: I na moc jest, sprawdź w PoRD, nie pamiętam ile, ale kilowaty są podane. =alx -- JID: PGP: 0x46399138 od zwracania uwagi na detale są lekarze, adwokaci, programiści i zegarmistrze -- Czerski 18 |
Data: Styczen 08 2009 01:02:30 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Andrzej Lawa | Janusz A. Urbanowicz pisze: Hamownia określa tylko moc "na kole". A w odróżnieniu od innych krajów, Przy podziale na motocykle i motocykle lekkie - sam sprawdź. Limit 4kW jest w rozporządzeniu o homologacji i dotyczy silników elektrycznych (wszystkie motorowery) oraz silników ze spalaniem wewnętrznych innych niż silniki z zapłonem iskrowym (motorowery trójkołowe). 19 |
Data: Styczen 07 2009 13:14:45 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Andrzej Lawa | jeszua pisze: wlasciciel dokonal zmian (silnik, cylinder) po ktorych powinna zostac Może uściślijmy - jeśli wyłudzono/zakupiono fałszywy papierek u diagnosty czy innego urzędnika, to owszem. Natomiast jeśli pojazd był formalnie OK podczas uzyskiwania dokumentów a zmiana została dokonana potem - to pod tym względem właściciel będzie "czysty". W sumie nie wiem, czy brak zgłoszenia zmian w technicznych parametrach pojazdu to choćby wykroczenie. (tlumczenie "nie wiedzialem" ma marne szanse powodzenia), a w razie Ponownie uściślenie: w przypadku kierowania pojazdem bez wymaganych uprawnień "nie działa" własne AC i w przypadku wypłaty z własnego OC ubezpieczyciel ma prawo (aczkolwiek nie obowiązek) domagać się zwrotu kasy. Aczkolwiek jest to troszkę mętna sprawa, bo formalnie papiery pojazdu i uprawnienia kierującego będą się zgadzać - nie wiem, jak wygląda orzecznictwo w przypadku zmiany parametrów pojazdu po jego rejestracji. Natomiast jeśli do zdarzenia drogowego doprowadził ktoś inny, to jego OC działa bez żadnych zastrzeżeń i ubezpieczyciel ma psi obowiązek wypłacić ubezpieczenie poszkodowanemu, który jechał sobie "motorowerem" z większym silnikiem. 20 |
Data: Styczen 07 2009 14:14:17 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Dysiek | Ponownie uściślenie: w przypadku kierowania pojazdem bez wymaganych A co w momencie, gdy masz zalozmy 'motorower' 80 ccm zarejestrowany na 50 ccm, ale masz tez prawko na motor? Pozdrawiam Dysiek 21 |
Data: Styczen 07 2009 14:51:33 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Astra | A ja wiem, że co najmniej kilka spraw jest w prokuraturze. 22 |
Data: Styczen 07 2009 19:26:30 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Scyzoryk | Rzeczoznawca na pewno straci zawód, a ten który rejestrował będzie miał oby :) na mnie jeszcze kilka lat temu patrzono jak na debila bo jezdzilem 80 z blachami motocykla ;) -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 xl 600v 23 |
Data: Styczen 07 2009 20:02:48 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Jacot | "Scyzoryk" wrote: na mnie jeszcze kilka lat temu patrzono jak na debila bo jezdzilem 80 z Ciekaw jestem czy ktos pamieta taki czas, kiedy Simsony S51 z prywatnego importu rejestrowano wylacznie jako motocykle?;) -- Pozdrowionka Jacot M10 http://www.junak.riders.pl/ http://www.jacot.ath.cx/ 24 |
Data: Styczen 07 2009 20:06:45 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: (pj) | Jacot pisze: Ciekaw jestem czy ktos pamieta taki czas, kiedy Simsony S51 z a mozesz rozwinac te historie..? ;-) zapowiada sie interesujaco... -- pozdr pj gsx1300r 25 |
Data: Styczen 07 2009 22:42:06 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: | (pj) pisze: Jacot pisze:Nie ma co rozwijaÄ po prostu miały pojemnoć wiÄkszÄ niż 50ccm. -- Pozdrawiam moonraker Stara CZ i DRZ http://bikepics.com/members/moonraker/ 26 |
Data: Styczen 08 2009 00:54:32 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Andrzej Lawa | pisze: a mozesz rozwinac te historie..? ;-) zapowiada sie interesujaco...Nie ma co rozwijać po prostu miały pojemność większą niż 50ccm. Nie miały większej pojemności, tylko wyższą prędkość maksymalną. Zmieniało się zębatkę i było po kłopocie. 27 |
Data: Styczen 08 2009 13:14:08 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Jacot | wrote: Nie ma co rozwijać po prostu miały pojemność większą niż 50ccm. Pojemnosci to akurat nie, 50 to 50 a raczej 49,8;) Zgodnie z fabryczna specyfikacja jechały 60km/h bo enerdowskim przepisom nie robilo to roznicy. Nieliczne sprowadzane oficjalnie byly jakoby dlawione i mialy na to papiery, inne nie mialy. Przez jakis czas funkcjonowala praktyka ze "3-biegowe" (S50 znaczy;) rejestrowano jako motorowery a 4 biegowe (S51) jako motocykle co bylo przecie typowym urzedniczym idiotyzmem bo silniki sie parametrami zewnetrznymi nie roznily jeno jakos trzeba bylo ominac fakt, ze przez kilka lat rejestrowania S50-tek nikt nie zauwazyl rozbieznosci predkosci z norma i trzeba by bylo wyrejestrowac wszystkie wstecz..:) -- Pozdrowionka Jacot M10 http://www.junak.riders.pl/ http://www.jacot.ath.cx/ 28 |
Data: Styczen 09 2009 14:02:26 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Michal Demczuk | (pj) wrote: Jacot pisze: Jesli dobrze pamietam niejaki Wladyslaw Paszkowski z Automobilklubu Warszawskiego jezdzil simsonem na motocyklowych tablicach. Powod prosty - wieksze przydzialy kartek paliwowych! Pozdr.. -- Michal Demczuk www.demczuk.pl Dealer: Cagiva, Husqvarna, Kymco 29 |
Data: Styczen 09 2009 07:58:06 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Don Pedro | Jacot pisze: Ciekaw jestem czy ktos pamieta taki czas, kiedy Simsony S51 z Ja miałem takiego kwiatka (sorry Kwiatek ;) ), S51E zarejestrowany na motocykl. Standardowa zmiana zÄbatki z przodu, wizyta rzeczoznawcy i po kłopocie. MyĹlałem, że to wystarczy, ale pozostał fant w postaci terminowego przeglÄ du wbitego w dow. rej., co wyszło przy rutynowej kontroli policyjnej gdzieĹ w trasie. Troszku było gimnastyki, ale w koĹcu przebiłem na przeglÄ d bezterminowy. Przy okazji - poczÄ tkowo nawet policja i rzeczoznawca upierali siÄ, że S51 oznacza, że to 51 ccm :) pozdr DP TL-S 30 |
Data: Styczen 08 2009 21:23:33 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Akarm | Astra napisał: Gdy sprawa trafiła do prokuratury to nagle rzeczoznawca próbował wycofać się z wydanej przez siebie opinii. Czego opinia dotyczyła i dlaczego próbował się wycofać? Rzeczoznawca na pewno straci zawód, Ciekawi mnie o co chodzi z tym rzeczoznawcą. Dlaczego miałby stracić zawód? a ten który rejestrował będzie miał sprawę za oszustwo oraz sprawę karno skarbową gdyż do opłaty zgłosił inny pojazd niż powinien. Jakim cudem ktoś chciałby udowodnić rzecz nie do udowodnienia? Wydaje mi się, że opowiadasz zasłyszane i niezbyt dokładnie sprawdzone legendy. ;) -- Akarm http://www.bykom-stop.avx.pl 31 |
Data: Styczen 09 2009 12:53:33 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Astra | Akarm pisze: 32 |
Data: Styczen 10 2009 12:22:09 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: White Power | Astra napisał(a):
Kontunuacja TWowskiej rodzinnej tradycji? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 33 |
Data: Styczen 14 2009 13:04:16 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Astra | White Power pisze: Astra napisał(a): Jeśli w Twojej rodzinie są takie tradycje to jest to przykro mi. Ja tylko zeznaję jak jest, a jak się sam troszkę zastanowisz i te dwie kulki w Twojej głowie już się spotkają to może dojdziesz do wniosku, że pojazd, który wyciąga 170km/h na godzinę jest bronią w rękach nastolatka. Zawsze to będę tępił ale po Tobie widać że w Polsce jak zawsze jest przyzwolenie do oszukiwania. Astra 34 |
Data: Styczen 10 2009 19:50:39 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Akarm | Astra napisał: Przyjacielu straci zawód gdyż w swojej opinii, którą wydał napisał że pojazd to A z jakiego powodu ten rzeczoznawca musiał wydać opinię? W jakich okolicznościach ją wydawał? Motorower uległ całkowitemu zniszczeniu i na podstawie ocalałych fragmentów należało swierdzić co to był za model? Co jest w tym przypadku nawet dla laika Ja się mocno przyglądałem i nie mogłem znaleźć różnicy :( A sprawa karno-skarbowa to dlatego, że wycena RS50 jest inna niż RS125. Papiery jakieś właściciel miał zapewne... Inaczej ciężko byłoby mu zarejestrować. Więc o jakim oszustwie mowa? Jakim cudem ktoś chciałby udowodnić rzecz nie do udowodnienia? Wydaje miA to nie jest legenda bo sprawa ma miejsce gdyż jestem świadkiem w niej! Nadal uważam, że to wszystko brzmi niepoważnie. -- Akarm http://www.bykom-stop.avx.pl 35 |
Data: Styczen 14 2009 13:11:16 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Astra | Akarm pisze: Astra napisał:
Wydział komunikacji ze względu na błędy w dokumentach nakazał rzeczoznawcy wydanie opinii dotyczące numeru ramy i pojemności.
W takim razie zobacz po której stronie znajduje się napęd jednego i drugiego wtedy nie będziesz miał problemu.
Dla mnie temat się zakończył sprawa jak najbardziej ma miejsce, a czy ktoś wierzy czy nie to już jego sprawa. pzdr Astra 36 |
Data: Styczen 07 2009 19:25:10 | Temat: Re: 250 a niby motorower? | Autor: Scyzoryk |
zmiany. tak czy inaczej jest to przekret, ktory skutkowac moze szczerze nie sadze. IMO skonczyloby sie na niskiej szkodliwosci spolecznej, wytlumaczeniem ze juz sie taki kupilo i praktycznie brakiem odpowiedzialności klopotow np. wypadku - skutkuje m.in. brakiem odpowiedzialnosci ile znasz przypadków mierzenia pojemnosci silnika przez ubezpieczyciela?? Pewnie sporo... Ja z mojego skromnego doświadczenia obserwuję że ubezpieczyciel (o ile policja na miejscu wypadku nie stwierdzi ze pojazd był niesprawny albo kierowca pijany) nawet nie fatyguje sie zeby obejrzec pojazd ktory spowodowal wypadek tylko wypaca odszkodowanie i przyzyla info o wyplaconej kwocie. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 xl 600v |