Grupy dyskusyjne » 406 1.8/16V i szarpanie

406 1.8/16V i szarpanie

1	Data: Styczen 10 2007 10:39:32
Temat: 406 1.8/16V i szarpanie
Autor: marcom
Witajcie. Moze Wy mi pomozecie bo mnie szlag trafia.Od paru dni szlag jakis trafil w moja 406.Jak zimny wszystko w porzadku,nagrzeje sie troszke i zaczyna cyrki: obroty fiksuja przy np. staniu na swiatlach-myslalem ze silnik krokowy ale on raczej nie dotyczy sytuacji kiedy przyspieszam i przy ok.2200obr/min auto sobie czknie.Ogolnie ruszanie spod swiatel to polsprzeglo i ciutke wiecej gazu bo inaczej lobuz gasnie.Swiece zmienione i tez nic nie pomaga.Silnik przy kazdym czknieciu szarpie sie jakby mial wyrwac sie z poduszek.Zanim pojade gdzies gdzie mnie skasuja za byle co to moze ktos mi podpowie czy mial takie nieprzyjemnosci ze swoim.Dodam ze auto nie ma instalacji gazowej Marek P406 1.8/16V 1996r./290kkm
2	Data: Styczen 10 2007 16:18:25
Temat: Re: 406 1.8/16V i szarpanie
Autor: pinki
Użytkownik marcom napisał: Witajcie. Moze Wy mi pomozecie bo mnie szlag trafia.Od paru dni szlag jakis trafil w moja 406.Jak zimny wszystko w porzadku,nagrzeje sie troszke i zaczyna cyrki: obroty fiksuja przy np. staniu na swiatlach-myslalem ze silnik krokowy ale on raczej nie dotyczy sytuacji kiedy przyspieszam i przy ok.2200obr/min auto sobie czknie.Ogolnie ruszanie spod swiatel to polsprzeglo i ciutke wiecej gazu bo inaczej lobuz gasnie.Swiece zmienione i tez nic nie pomaga.Silnik przy kazdym czknieciu szarpie sie jakby mial wyrwac sie z poduszek.Zanim pojade gdzies gdzie mnie skasuja za byle co to moze ktos mi podpowie czy mial takie nieprzyjemnosci ze swoim.Dodam ze auto nie ma instalacji gazowej Marek P406 1.8/16V 1996r./290kkm mialem to samo w 806 silniczek krokowy
3	Data: Styczen 13 2007 15:49:34
Temat: Re: 406 1.8/16V i szarpanie
Autor: wawer
Użytkownik "pinki" napisał w wiadomości Użytkownik marcom napisał: Witajcie. Moze Wy mi pomozecie bo mnie szlag trafia.Od paru dni szlag jakis trafil w moja 406.Jak zimny wszystko w porzadku,nagrzeje sie troszke i zaczyna cyrki: obroty fiksuja przy np. staniu na swiatlach-myslalem ze silnik krokowy ale on raczej nie dotyczy sytuacji kiedy przyspieszam i przy ok.2200obr/min auto sobie czknie.Ogolnie ruszanie spod swiatel to polsprzeglo i ciutke wiecej gazu bo inaczej lobuz gasnie.Swiece zmienione i tez nic nie pomaga.Silnik przy kazdym czknieciu szarpie sie jakby mial wyrwac sie z poduszek.Zanim pojade gdzies gdzie mnie skasuja za byle co to moze ktos mi podpowie czy mial takie nieprzyjemnosci ze swoim.Dodam ze auto nie ma instalacji gazowej Marek P406 1.8/16V 1996r./290kkm mialem to samo w 806 silniczek krokowy albo zawor egr....o ile jest w tym silniku, najlepiej go wd40 przesmarowac albo calkiem wyrzucic i zaslepic miejsce gdzie byl tylko jak jest podlaczony do kompa to bedzie sie palila kontrolka diagnostyki caly czas. pozdro
4	Data: Styczen 10 2007 17:54:23
Temat: Re: 406 1.8/16V i szarpanie
Autor: Gajos
ja mialem to samo tyle ze w Kadecie GSI i zmienilem swiece i kable i jak reka odjal :D zmieniles kable? pozdr
5	Data: Styczen 24 2007 11:39:56
Temat: Re: 406 1.8/16V i szarpanie
Autor: Michał Lewczuk, SP2XDM
Gajos napisał(a): ja mialem to samo tyle ze w Kadecie GSI i zmienilem swiece i kable i jak reka odjal :D zmieniles kable? pozdr w 406 1,8 16V NIE MA !! kabli zapłonowych, tam jest silnik XU3 ktory ma monoblok zaplonowy razem cewkami i sprezynami w tulejach, oddzielnie dla kazdej swiecy, sterownie odbywa sie niskim napieciem przez 5 stykowe gniazdo z prawej strony bloku. Acha, wszystkich entuzjastow mycia silnika przestrzegam przed zamoczeniem tego modułu, jak ktos juz koniecznie chce myc silnik to niech najpierw zdejmie modul zaplonowy. Jak tam sie dostanie woda to tragedia, przestaja palic swiece, czasem nawet po wysuszeniu blok nie dziala prawidlowo bo dostaje przebic na stałe, a kosztuje dosc sporo. Co do szarpania na niskich obrotach proponuje: Doraznie zdjac waz powietrza z bloku przepustnicy, sprawdzic czy nie stoi tam troche brudnej skroplonej wody z olejem z odmy silnika, nastepnie ostroznie wyczyscic czujnik temperatury powietrza wlotowego (termistor w plastikowej klateczce) przy uzyciu jakiegos rozpuszczalnika w spreju na bazie alkoholu. Wyjac silnik krokowy, wyczyscic, zlozyc. W przypadku wiekszej chceci do majstrowania zdemontowac modul przepustnicy i weze odmy, sprawdzic ich stan, przeplukac w srodku lub wymienic na nowe jesli sparciale. z przepustnicy zdjac silnik krokowy, potencjometr, czujnik, wszystko dokladnie wymyc z syfu posklejanego olejem i ponownie poskladac. przy okazji czego nie popsuc. Acha, przy okazji demontazu nie zniszczyc uszczelki miedzy blokiem a kolektorem dolotowym, jak juz niestety to sie stanie to dorobic z arkusza, szukanie gotowej w sklepie jest bezcelowe :) przynajmniej w Gdyni :) -- Michał 406 1,8 16V kombi 2000r