500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
1 | Data: Styczen 27 2010 10:38:25 |
Temat: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | |
Autor: Polon | Przeczytalem watek "500D vs 50D". 2 |
Data: Styczen 27 2010 03:14:48 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY |
1.Filmy na kazde pytanie moglbym odpowiedziec szczegolowo , wiec lepiej odpowienm w skrocie. jesli punkt ciezkosci lezy na fotografowaniu , to dalbym priorytet apartowi i kupil sprawnie dzialjacy aparat. jesli punkt ciezkosci lezy na filmowaniu , to lupilbym sprawnie dzialajaca kamere , z mozliwosciami jakiej nie daje aparat . jesli ktos szuka kompromisu i rozwiazania optymalnego , to wiemy ze nigdy rozwiazanie optymalne nie jest rozwiazaniem najlepszym - jest tylko rozwiazaniem najmniej zlym. ad2 uzysk zdjec ostrych z c450d w moim przypadku byl ok 30 % . w przypadku 50d ok 80 % moze nawet wiecej. amator potrzebuje allround aparatu , czyli talkiego , ktorym moze zrobic prawidlowe zdjecie sceny stacjonarnej np przy swiatecznym sniadania , ale tez chcilaby miec ostre zdjecie lecacego samolotu na erszol. ad3. ergonomia c500d jest dobra , c50d znacznie lepsza jesli ciezar za duzy to zalecam pare dni cwiczen z hantlami 5 kg. Wolalbym lzejszy ( np wersje b w obudowie z plastiku , ta elektronowa obudowa niczemu nie sluzy) , ale z drugiej strony majac ciezszy aparat na szyi masz poczucie czegos bardziej szlachetnego ;-) Np moziwosc przerzucenia pomiedzy sensorami za pomoca jaysitika . wspaniala rzecz , praktycznie wyklucza koniecznosc przekadrowywania . jesli zobaczysz zdjecia amatorskie to chyba z 90% jest zle kadrowanych - za duzo nieba nad glowa , obciete nogi - to skutek pracy wylacznie na sesnor centralny. ad4. Jeli w obu aparatch dokonasz pawidlowo nastaw recznie lub przy uzyciu automatyki to jakosc zdjec bedzie porownywalna. C50d wspolpracuje lepiej z obiektrywami b . szerokokatnymi . uzysk z c450/c500d to poziom 30% ( wiele ujec nie dasz rady wogiole powtorzyc , jakby z erszol , gdzie trafnosc na samoloty w ruchu to niemal 0 % - kwestia przypadku ) ad 5 - ktorego nie bylo. c50d jest aparatem tanszym od c500d. !!! do c500 d musisz dodac koszt strojenia kazdego z obiektywowow jesli chcialbys miec batdziej zblizony uzysk zdjec robionych przy uzyciu Af j do z c50d. dla mnie c450d byl najdrozszym aparatem jaki kiedykolwiek posiadalem. wklad czasu w uzyskanie jako takiego wyniku , albo tez strata czasu wskutek nietrafionych zdjec jest bezcenna. w gruncie rzeczy to kwestia wymagan. jesli tos zadawala sie ostroscia na poziomie 50 % tej jaka moglby miec - to bedzie zadowowlony. AF przy kreceniu filmow nie odgrywa roli. 3 |
Data: Styczen 27 2010 12:21:37 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Polon | ad2 Tak malo??? Moze po prostu miales zepsuty aparat? Prawidlowo dzialajacy aparat ma znacznie lepsza skutecznosc niz 30%. Zwykly pstrykacz za kilkaset zlotych ma lepsza skutecznosc... w przypadku 50d ok 80 % moze nawet wiecej. Nie rozumiem, twierdzisz, ze 450D nie mozna zrobic dobrze fotki przelatujacego samolotu? Czy to nie jest raczej kwestia szybkiego focusa w obiektywie? ad3. ergonomia c500d jest dobra , c50d znacznie lepsza Podczas wejscia na jakas fajna gore, powiedzmy 5h, to ja wole miec lekki aparat ze soba. Np moziwosc przerzucenia pomiedzy sensorami za pomoca jaysitika . Nie rozumiem. Co maja sensory do prawidlowego kadrowania? I jakie to sensory? ad4. Jeli w obu aparatch dokonasz pawidlowo nastaw recznie lub przy Znowu nie rozumiem... jakie samoloty masz na mysli? Jesli szybko przelatujace mysliwce to liczy tu sie refleks, szybki obiektyw i szczescie, moze nawet szybkostrzelnosc aparatu. Ale bez przesady, ile osob zajmuje sie fotkami szybko przelatujacych mysliwcow... Ja do nich sie nie zaliczam. Raz bylem na air show, nie mialem zooma wiec i fotki wyszly takie se, problem byl w kadrowaniu a nie w ostrosci jednak. ad 5 - ktorego nie bylo. Ale po co stroic obiektywy? Mam wrazenie, ze ludzie dostali nowa zabawke i teraz sie nia bawia. Ja nie robie fotek obiektow o glebokosci 2 mm, robie twarze ludzkie glownie. Tu nie ma znaczenia czy ostrze na czybek nosa czy na czubek nosa + 2mm przeciez. w gruncie rzeczy to kwestia wymagan. jesli tos zadawala sie ostroscia ja dokladnie nie liczylem nigdy ilosci fotek nieostrych. Generalnie wyznaje zasade aby duzo pstrykac a na pewno cos wyjdzie. Duzo fotek wiec potem odrzucam a zostawiam te najlepsze. Polon 4 |
Data: Styczen 27 2010 04:41:18 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY | On 27 Jan., 13:21, "Polon" wrote: > ad2 byl zgodny z zalozeniami technicznymi. pracowal tak jak go zaprojectowal canon. byl w servisie i w sumie mialem 3 sztuki.
ma , najczesciej ma z innych powodow niz przypuszczasz.
to nie jest kwestia szybkosci , tylko dokladnosci i precyzji ostrzenia. Podczas wejscia na jakas fajna gore, powiedzmy 5h, to ja wole miec lekki zaraz ide pobiegac na biegowkach std trasa 10 km - chyba zabiore dzisiaj glowice panoramiczna i aparat ze soba . razem pare kg na plecach w trakcie biegu - nie ma sie co nad soba rozczulac . C50d nie jest aparatem dla mieczakow. Nie rozumiem. Co maja sensory do prawidlowego kadrowania? zagladnij do instrukcji .
te ktore lataja . na stojance uzysk bedzie wiekszy.
obiektywy o niskiej rozdzilczosci i ciemne nie wymagaja najczesciej strojenia. obiektywy jasne , o wysokije rozdzilczosci niemal zawsze wymagaja strojenia , jesli chcesz wykorzystac te wysoka rozdzilczosc obiektywu. jesli tego nie zrobisz to drogi super obiektyw bedzie rysowal gorzej od starego porysowanego szkla butelkowego.
ja nie.
napiasalem - to kwestia wymagan. ja nie lubie zdjec nieostrych. nic tak nie poprawia samopoczucia w fotografii jak ostre dobrze naswietlone i dobrze skadrowane z ladnymi kolorami zdjecie . ( i do tego za ktore ktos dobrze zaplaci , ale ten aspekt mnie nie dotyczy ) 5 |
Data: Styczen 27 2010 06:20:56 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: mofiki | On 27 Sty, 13:41, XX YY wrote: On 27 Jan., 13:21, "Polon" wrote:...................... > Zwykly pstrykacz za kilkaset zlotych ma lepsza skutecznosc... ........................ obiektywy o niskiej rozdzilczosci i ciemne nie wymagaja najczesciej....................... z ciekawością i osłupieniem czytam te "prawdy objawione". Od ponad półtora roku używam 450D, teraz z nowym 17-50Vc i 70-300 usm IS i prawie wszystkie fotki są ostre (może aparat jest uszkodzony, że rysuje ostro. Wykorzystuję też aparat w pracy zawodowej (dtp, wstawiam do galerii do sprzedaży, itp) Fotki nieostre - głównie z mojej winy (nie zhańbiłem się myśleniem, popełniłem błąd, poruszyłem itd). Aparat nie przebierany, obiektywy też (70-300 w zakresie 200-300 na pełnej dziurze jest miękki - taka jego uroda) Może miałem pecha, że sprzedano mi prawidłowo ostrzący aparat i obiektywy (wszystko w jednym sklepie - niedaleko mnie - fotoit) Uniknąłem przyjemności zabawy i dłubania w sprzęcie. Z ciekawością czytam, jak bezkrytycznie niektóre osoby "starają się "doradzić"". Pozdrawiam R. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - http://www.kirilenko.pl ; http://imagegallery.hostei.com/ 6 |
Data: Styczen 27 2010 15:31:09 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Robert_J | z ciekawością i osłupieniem czytam te "prawdy objawione"... Muszę powiedzieć że bardzo się z Tobą zgadzam ;-))). Nie znam człowieka (XXYY) ale mimo tego moja opinia o nim jest coraz bardziej dopracowana ;-) 7 |
Data: Styczen 27 2010 17:03:46 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Czarek | mofiki pisze: z ciekawością i osłupieniem czytam te "prawdy objawione". Od ponad Z punktu widzenia marketingowca na pewno uszkodzony ;) -- Cezary Grądys 8 |
Data: Styczen 27 2010 08:16:57 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY | On 27 Jan., 15:20, mofiki wrote: On 27 Sty, 13:41, XX YY wrote:> On 27 Jan., 13:21, "Polon" wrote: problem polega na tym , ze ze pewnych spraw wogole nie rozumiecie , nie zdajecie sobie sprawy. ostre jest ostre - zdjecie w jpeg na monitorze , najlepiej aparatu. tutaj pierwszy lepszy przyklad dane pomiarow AF przykladowego obiektywu 18-55 IS z c450 d wykres MTF , na nim slupki z prawej strony symbolizujace osiagnieta rozdzielczosc. rozdzilczosc osiagnieta na MF- 100% rozdzielczosc osiagnieta w trybie AfF na det fazy : max 75% min 37 % w probie 10 zdjec http://www.colorfoto.de/Testbericht/Canon-EF-S-3-5-5-6_18-55-mm_4739114.html masz tam pomierzonych wiele kombinacji obiektywow z aparatami.# a wiec w wyniku ostrzenia AF obiektyw uzaskuje rozdzielczosc pomiedzy 37% a 75% maksymalnej rozdzielczosci. podalem jeden przyklad i on sie absolutnie pokrywa z moimi doswaiczeniami i pomiarami. nie chcesz nie wierz . twoja sprawa. Najwygodniej jest wierzyc teoriom niejakigo cymbala - muzykanta - gdyz pisze to co ludzie chca uslyszec , szczegolnie posiadacze aparatow budgetowych . Prosze oto przyklad ostrego zdjecia jakie zrobilem c450d z 100/2,0 moglbym uzyc jako przykladu wspaniale ostrzacegp aparatu - tylko ze takie zdjecie zdazalo sie jedno na 100. http://picasaweb.google.at/firebird2222/Ostre#5217704692246591954 nie dalej jak pare dni temu , ktos po raz kolejny poruszyl watek zle ostrzacego c500d. Ja wiem ze wielu pisze ze jest z ostrzenia zadowolonych. Ale zadowolonym mozna byc rowniez z udanego oddania stolcu. 9 |
Data: Styczen 27 2010 17:35:12 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Tomek |
Co słyszałeś, coś przeczytałeś. Ile znajdziesz negatywnych opinii o XXXD na kilkaset tysięcy sprzedanych aparatów ? Za duzo patrzysz na testy Tomek 10 |
Data: Styczen 27 2010 08:42:36 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY | On 27 Jan., 17:35, Tomek wrote: > problem polega na tym , ze ze pewnych spraw wogole nie rozumiecie , zgadujesz. nie patrz ani na testy , na nic i wypisuj dalej bzdury , bo skad masz znac prawde jesli nie miales tych dwoch aparatow , o ktorych zabierasz glos. mialem 3 egzemplarze tego badziewia. 11 |
Data: Styczen 28 2010 17:45:25 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: VomitroN |
Użytkownik "XX YY" napisał w wiadomości zgadujesz. Miales trzy sztuki naraz i wszystkie ci zle ostrzyly ? Czy trzy sztuki po kolei, bo kazda poprzednia zle ostrzyla? -- VomitroN " All those moments will be lost in time, like... tears in rain " 12 |
Data: Styczen 28 2010 09:07:40 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY | On 28 Jan., 17:45, "VomitroN" wrote: >Użytkownik "XX YY" napisał w wiadomości zmienialem po kolei w ramach reklamacji z tym ze jedna byla w servisie. wyslalem do berlina napisano w sprawozdaniu: bledu nie stwierdzono , regulacje przeprowadzono. tak bylo ze wszystkimi obiektywami w sumie podpialem z kilkanascie obiektywow w tym kitowy 18-55. raz trafial zadawalajaco , 10 razy nie. mam sporo tych zdjec lepszych z tamtego okresu - mozna rozpoznac ze ostrosc jest slaba , jako tako akceptowalna gdyz na granicy GO. i po resizingu w dol. 70% zdjec trafialo do kosza. te same obiektywy po podpieciu do 50d ostrza jak brzytwa. Zdazaly sie i zdjecia dobrze trafione , jesli tak bylo ( zadko ) , to byly rzeczywiscie ladne. zasadniczy problem polegal na tym ze nie mogles aparatowi ufac , nigdy nie mialem pewnosci ze zdjecie bedzie trafione. jesli musialem miec pewnosc dobrej ostrosci to zabieralem hybryde. Pisalem pare razy tutaj i nie chce przynudzac , ale to pytanie ciagle wraca. Ten aparat pozostawil po sobie najgorsze z mozliwyach wspomnien. Nie majac skali porownawczej z lepszymi modelami i nie tak znacznie drozszymi nie ma sie pojecia jak to duza rozpietosc. Roznica pomiedzy c450/500 d a 50d jest b duza - odczuwasz ja w kazdym zdjeciu. Inna roznica pomiedzy c50d a c5d nie jest tak oczywista - raz na korzysc jednego aparatu raz na korzysc drugiego. slowem c50d jest od c500 d w kazdym zdjeciu lepszy , c5d jest od c50d w niektorych tylko zdjeciach lepszy. 13 |
Data: Styczen 29 2010 10:19:20 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Polon | Gdy czytam o Twoich wymaganiach XXYY to dziekuje Bogu, ze juz nie jestem sprzedawca sprzetu elektronicznego. 14 |
Data: Styczen 29 2010 04:56:45 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY | On 29 Jan., 11:19, "Polon" wrote: Gdy czytam o Twoich wymaganiach XXYY to dziekuje Bogu, ze juz nie jestem przeciez chwale i to bardzo c50d gdzie tu wieczne niezadowolenie ? chwale rowniez i to bardzo c5d - napisalem ze nigdy nie mialem wczesniej tak precyzyjnie dzialajacego AF gdzie tu wieczne niezadowolenie ? Chwalilem sigme za b dobra precyzje ostrzenia ( wbrew obiegowej opini o slabym af tej marki ) . gdzie tu wieczne niezadowolenie? 15 |
Data: Styczen 27 2010 17:50:45 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Robert_J | problem polega na tym , ze ze pewnych spraw wogole nie rozumiecie , Problemem jest to, że Ty piszesz o swoich słupkach i wykresach, a pozostali o życiu ;-). Najwygodniej jest wierzyc teoriom niejakigo cymbala - muzykanta - Nie wiem czy zauważyłeś (pewnie nie), ale akurat teorie to najczęściej wypisujesz właśnie Ty ;-). Janko podchodzi do tematu praktycznie, czyli tak jak zdecydowana większość fotografujących ;-). Używają sprzętu, który im odpowiada, a nie tego, co Ty uznałeś za jedynie słuszne ;-) pisze to co ludzie chca uslyszec , szczegolnie posiadacze aparatowbudgetowych . Tzn.jakich? A pisze to, z czym np. ja się zgadzam :-). http://picasaweb.google.at/firebird2222/Ostre#5217704692246591954 Jeśli taki jest tylko 1% Twoich zdjęć to lepiej już nie pisz ;-))). Tzn. pisz, ale nie jako guru i wszechwiedzący... Ja wiem ze wielu pisze ze jest z ostrzenia zadowolonych. Ty należysz do PiS-u??? Uważasz że zadowolonym należy być tylko z tego, co Ty uznasz za zadowalające? I to najlepiej jak potwierdzisz to stosownymi testami? Naprawdę polecam psychiatrę ;-))). 16 |
Data: Styczen 27 2010 14:30:29 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: cichybartko | W dniu 2010-01-27 13:21, Polon pisze: ad2 Może faktycznie trudno w to uwierzyÄ ale 450D da siÄ robiÄ ostre zdjÄcia ;) http://www.flickr.com/photos/tags/450d/?page=8 MyĹlÄ że to powinno daÄ Ci coĹ do zrozumienia ;). -- Pozdrawiam, Bartosz. 17 |
Data: Styczen 27 2010 17:31:14 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Tomek | W dniu 2010-01-27 13:21, Polon pisze: ad2 Uwierz mi, ze aparat był ok :) Nie patrz na wypowiedzi xxyy bo do niczego innego niz zakup 50D ciÄ nie doprowadzÄ . Tomek 18 |
Data: Styczen 27 2010 08:35:30 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY | On 27 Jan., 17:31, Tomek wrote: W dniu 2010-01-27 13:21, Polon pisze: jest jeszcze 7d 5d i 1d oraz pare nikonow , ale pytajacy bierze pod uwage tyko 500 vs 50 odpowiadam konkretnie rzeczowo i uprzejmie w przeciwienstwie do niektorych , ktorzy pisza na wyczucie. 19 |
Data: Styczen 27 2010 17:43:50 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Andrzej Libiszewski | Dnia Wed, 27 Jan 2010 17:31:14 +0100, Tomek napisał(a):
Nie? A irytacja to co? -- Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118 "I must rule with eye and claw â as the hawk among lesser birds." 20 |
Data: Styczen 27 2010 13:03:41 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: cztery | 500D nagrywa filmy Filmy sa takiej sobie jakosci (vs. inne dslry krecace filmy jak 5d, 7d czy panasonic gh1). Nie dziala w czasie krecenia AF i nie mozna zmianiac ustawien migawki czy wprowadzac korekt. Kiepsko umieszczono mikrofon - slychac wszystko co robi sie z aparatem nawet poruszenie pierscienia zooma. 21 |
Data: Styczen 27 2010 12:26:39 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Polon | Filmy sa takiej sobie jakosci (vs. inne dslry krecace filmy jak 5d, 7d czy panasonic gh1). Jesli ten film z youtube jest takiej sobie jakosci to mi ona wystarcza (jako dodatkowa opcja, dla lepszej jakosci kupie sobie kamere video). Nie dziala w czasie krecenia AF i nie mozna zmianiac ustawien migawki czy wprowadzac korekt. Jesli ten film z youtube jest takiej sobie jakosci to mi ona wystarcza (jako dodatkowa opcja, dla lepszej jakosci kupie sobie kamere video). Polon 22 |
Data: Styczen 27 2010 14:38:03 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Piotr Sz. | Ja jestem czlowiekiem pragmatycznym, w fotografii sprzet ma robic (z moja Rob fotki i filmy telefonem GSM. Bedziesz pragmatyczny i na poewno nie zyskasz opini fachowca. W ten sposob na pewno 2 postawione zalozenia. Zalozenie z "podabaniem" sie fotek moze nie byc do konca spelnione, ale jak bedziesz mial fajny telefon, to jakos to chyba przelkniesz. ;-) -- Pozdrawiam Piotr Sz. www.szkut.com 23 |
Data: Styczen 27 2010 14:01:42 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Polon | Rob fotki i filmy telefonem GSM. Bedziesz pragmatyczny i na poewno nie zyskasz opini fachowca. W ten sposob na pewno 2 postawione zalozenia. Zalozenie z "podabaniem" sie fotek moze nie byc do konca spelnione, ale jak bedziesz mial fajny telefon, to jakos to chyba przelkniesz. Moja nokia N97 robi kiepskie fotki, kiepskie filmy i wkurza jako telefon. Za to fajnie sie na niej pisze smsy i oglada filmy :-) Polon 24 |
Data: Styczen 27 2010 14:52:42 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: kamil |
Rob fotki i filmy telefonem GSM. Z napisami? ;) Pozdrawiam Kamil 25 |
Data: Styczen 27 2010 16:20:07 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Janko Muzykant | Polon pisze: Sporo w tym watku emocji, jak zwykle negatywnych :-) Za sprawą jednego i od lat tego samego człowieka niestety. Ja jestem czlowiekiem pragmatycznym, w fotografii sprzet ma robic (z moja pomoca) takie fotki jakie mi sie podobaja, to tyle i az tyle. I to jest jedyne zdrowe podejście do tematu. Sporo jednak ludzi bawiących się w fotografie traktuje zdjęcia jak dodatek do hobby :) Ja nie zamierzam krecic wielu filmow, ale ciesze sie bardzo na te opcje. Ja też, jak wspominałem filmy z czasem mają większą wartość sentymentalną od zdjęć. Filmy z 500D niestety nie są takich lotów jak z piątki i siódemki, rozdzielczość rzeczywista to mniej więcej sd, a dynamika nie przekracza tej z kamer. Dostajemy jednak wysokie czułości i kontrolę go. Zresztą parą pięćsetek zrobiłem film 3D za przyzwoite pieniądze, trzeba tylko uważać na opisane ograniczenia. XXYY mowi, ze 500D znacznie gorzej radzi sobie z AF niz 50D. XXYY to człowiek chory psychicznie, bez urazy, może to potwierdzić połowa tutaj pisujących. Pisze czasem coś z sensem, ale najczęściej bez i obraża każdego, kto raczy się nie zgadzać. Urabia nowych, ale do czasu. Nie poradził sobie z 450D albo miał walnięty egzemplarz i teraz emanuje urazem. Tym aparatem od półtora roku zarobiłem... no, na najlepszy aparat jaki tam można kupić wraz z osprzętem na pewno. Jakby był uzysk 30% to owo coś wylądowałoby w koszu. Uzysk jest praktycznie 100%. Teraz nastąpi z pewnością kiepska riposta. Te fotki, ktore wychodza mi ostro, czy widzielibyscie roznice miedzy fotka zrobiona 50D a 500D? Wątpię, żeby ktokolwiek mógł poznać dawcę obrazu, może na najwyższych iso. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /pisząc słowo ''bomba'' dajesz pracę tajnym służbom - oni też chcą jeść!/ 26 |
Data: Styczen 27 2010 15:40:06 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Polon | Filmy z 500D niestety nie są takich lotów jak z piątki i siódemki, rozdzielczość rzeczywista to mniej więcej sd, a dynamika nie przekracza tej z kamer. Na czym polega lepszosc filmow kreconych 5Dm2 nad 500D? Z opisow aparatow wynika, ze: 500D: HD (16:9)1920 x 1080P -20fps, 1280x720P -30fps, SD(4:3) 640 x 480 -30fps 5Dm2: HD 1920 x 1080 (16:9), SD 640 x 480 (4:3) -30fps 7D: 1920 x 1080 (29.97, 25, 23.976 fps) 1280 x 720 (59.94, 50 fps) 640 x 480 (59.94, 50 fps) a wiec wydaje sie, ze 500D powinien krecic rownie dobre/ zle filmy jak 5Dm2... Polon 27 |
Data: Styczen 27 2010 17:19:21 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Janko Muzykant | Polon pisze: Filmy z 500D niestety nie są takich lotów jak z piątki i siódemki, rozdzielczość rzeczywista to mniej więcej sd, a dynamika nie przekracza tej z kamer. Z opisów wynika, że będę miał 1500zł emerytury :) Po prostu należy wziąć oba aparaty i zobaczyć, co produkują. 5D i 7D znam z sampli sieciowych i parametry obrazu są znacznie ciekawsze. 500D ma ograniczoną dynamikę względem tego, co da się wycisnąć ze zdjęcia i jak pisałem, marną rozdzielczość, mniej więcej 1/3 deklarowanej. Najlepiej po prostu porównać stopklatkę ze zdjęciem, wszystko się wyjaśni (oglądaj w 1:1): http://grejt.grejt.pl/temp/500d_film.jpg http://grejt.grejt.pl/temp/500d_zdjecie.jpg Film i tak był ustawiony w trybie najniższego kontrastu, a jednak przepalił światła i posłał w czernie najciemniejsze fragmenty. A dynamika tego kadru nie była zbyt duża. Tryby o niższej rozdzielczości w ogóle nie mogą być brane pod uwagę ze względu na tragiczny algorytm resajzujący. Jest to olbrzymie niedopatrzenie, podobnie jest w EP1. Każda skośna linia zamieni się w koszmarne schody. a wiec wydaje sie, ze 500D powinien krecic rownie dobre/ zle filmy jak 5Dm2... Dlatego nie ufaj nigdy wykresom, tabelkom i parametrom :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /nie jestem fotografem, nie ograniczam się/ 28 |
Data: Styczen 29 2010 22:41:38 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: PSYLO | Polon pisze: a wiec wydaje sie, ze 500D powinien krecic rownie dobre/ zle filmy jak 5Dm2... A z tego co ja widzę, to filmowanie w rozdzielczości 1920x1080 odpada na 500D - 20 fps. -- PSYLO 29 |
Data: Styczen 29 2010 23:29:09 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Janko Muzykant | PSYLO pisze: a wiec wydaje sie, ze 500D powinien krecic rownie dobre/ zle filmy jak 5Dm2... To jeszcze nie nie jest taki problem, zresztą z powodu o którym wspominałem, fatalnego skalowania, filmowanie w niższych rozdzielczościach jest nieakceptowalne. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /skomplikowani ludzie mają proste rozwiązania, prostacy wszystko komplikują/ 30 |
Data: Styczen 27 2010 17:27:21 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Olek | On 2010-01-27 11:38, Polon wrote: Przeczytalem watek "500D vs 50D". nie rozkminiaj - kup jaki Ci się bardziej "podoba" :) 31 |
Data: Styczen 27 2010 17:55:21 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: J-L-F | [ciach] 32 |
Data: Styczen 27 2010 09:15:54 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY |
Ta firma nie robi nic, kiedy nie musi, a z reguły nie robi nic, kiedy jest mniej wiecej tak jak piszesz tutaja rysuneczek ktory wyjasnia dlaczego posiadaczom tanich budgetowych obiektywow o niskiej rozdzilczosci wydaje sie ze maja dobrze pracujacy AF i dlaczego nalezy sprawdzic justacje AF w obiektywach o wysokiej rozdzielcziosci - jesli chcemy aby obiektyw tak pracowal jakby mogl. http://picasaweb.google.at/fotografie25/DivTesty#5431468438413648690 kto nie wierzy niech poszuka w sieci , jesli w ciagu 3 dni nie znajdzie niech da znac , mam pomiary rzyeczywistych obiektywow - wygladajace dokadnie w ten sposob. 33 |
Data: Styczen 27 2010 18:21:30 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Tomek | W dniu 2010-01-27 18:15, XX YY pisze:
Teraz mnie przekonałeś. Muszę sprzedać 400D Tomek 34 |
Data: Styczen 27 2010 18:53:15 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: J-L-F | XX YY pisze: Ta firma nie robi nic, kiedy nie musi, a z reguły nie robi nic, kiedy Wydaje mi się, że mało kto tutaj rozumie o czym piszesz, bo nie jest to takie oczywiste, na ogół jest takie podejście - 'moja urocza koleżanka wyszła ostro na zdjęciu więc nie ma tematu ostrości w moim body'. Problemy za to zaczynają się pojawiać, kiedy chcemy sfotografować jakiś ciekawy szczegół, co zwykle kończy się gniotem. Nie mówię tego w sensie negatywnym, gdyby nie moje doświadczenie z przysłoną 1,4 i próbami (ciekawość) fotografowania podziałki na linijce, to też bym nie wiedział że jest problem i to istotny problem. Czuję się zrobiony w bambus dwa razy, raz przez nie ostrzące w punkt body za 2k, i drugi raz, kiedy kupiłem zooma za 2k i mam zdjęcia niewiele lepsze od zdjęć z kita. Na koniec chciałbym Ci podziękować za Twoje wypowiedzi na tym forum, kompetentne i poparte szerszym spojrzeniem na techniczne zagadnienia fotografii cyfrowej. Pozdrawiam, Jan 35 |
Data: Styczen 27 2010 10:15:29 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY | On 27 Jan., 18:53, J-L-F wrote: XX YY pisze: jest dokladnie jak piszesz i to jest calkowicie dzisiaj dla mnie zrozumiale , ale kiedy mialem pierwszy dslr mialem dokladnie to samo odczucie. Nieswiadomie krecia robote wykonuja optyczne , dprviu i inni tego typu testujac obiektywy. podaja dane bez wiekszego praktycznego zwiazku z rzeczywistoscia , niezaleznie od tego ze podawanie rozdzielczosci obiektywu w l /mm jest dzisiaj anachroizmem liczacym ok 200 lat. nie ma przeszkod technicznych by te rozdzielczosc podawac w mpx na obraz - ale to na marginesie. Pokutuje niestety niesluszne w cyfrze przeswiadczenie przejete z analogu ( tam bylo sluszne) , "byle jaka tania puszka i dobry obiektyw ". tutaj obowiazuje zasada optymalnego wyboru Na koniec chciałbym Ci podziękować za Twoje wypowiedzi na tym forum, o qrde czuje sie zawstydzony. przyzwyczailem sie do wyzwisk w stylu troll , dzisiaj padlo tez jedno w stylu " chory psychicznie " itp. prosze bardzo. Powoli ta stajnia audiasza jaka byla ta grupa czysci sie. 36 |
Data: Styczen 27 2010 10:21:36 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY |
Powoli ta stajnia audiasza jaka byla ta grupa czysci sie.- Zitierten Text ausblenden -AuGiasza. 37 |
Data: Styczen 27 2010 20:09:23 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Janko Muzykant | J-L-F pisze: Nie mówię tego w sensie negatywnym, gdyby nie moje doświadczenie z przysłoną 1,4 i próbami (ciekawość) fotografowania podziałki na linijce, to też bym nie wiedział że jest problem i to istotny problem. I masz rację, bo Canon sobie poigrał. Tylko jak zwykle XX popieprzył problem - powtarzalność af jest bardzo wysoka we wszystkich nowych puszkach, natomiast przesunięcie płaszczyzny zdarza się często i niezależnie od ilości cyferek w nazwie. Swego czasu 5D był najbardziej wkurzającym aparatem ze względu na brak korekt i małą go zwykle męczoną tym sprzętem. Na koniec chciałbym Ci podziękować za Twoje wypowiedzi na tym forum, kompetentne i poparte szerszym spojrzeniem na techniczne zagadnienia fotografii cyfrowej. Spoko, nie minie miesiąc i jeszcze się dowiesz od XX, że jesteś idiotą :) Albowiem wyjątki nie istnieją. Zjechał nawet drugiego trolla, którego jakiś czas temu dzięki niebiosom wywiało. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /lubię palić ogniska w lesie, szczególnie podczas suszy.../ 38 |
Data: Styczen 27 2010 23:56:01 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY | On 27 Jan., 20:09, Janko Muzykant wrote: J-L-F pisze: Jestes rozbrajajacy. Wiemy wszyscy , jestes najwiekszy , najlepszy , wszystko wiesz najlepiej na temat fotografii tylko jesli juz piszesz cos na wyczucie to moze bys dopisla ze " moim zdaniem " bo to co piszesz nie ma najmniejszego pokrycia w rzeczywistosci. aby rozjasnic metlik jaki wprowadzasz innym w glowie po raz kolejny wyjasniam : w pracy AF wystepuja dwa rodzaje bledu: - blad systematyczny - blad przypadkowy blad systematyczny to dokladnosc nastawy blad przypadkowy to precyzja nastawy na blad systematyczny naklada sie blad przypadkowy in plus , in minus. za pomoca justacji mozesz usunac blad przypadkowy , czyli przesunac teoretyczna plaszyzne strojenia do przodu / tylu. Ale okazuje sie ze blad przypadkowy ( ktory mozesz wyrazic za pomoca odchylenia std wartosci kolejnych pomiarow ) zalezy b . wyraznie od bledu systematycznego. Dla dobrze ustawionego AF okazuje sie ze odchylenie std osiaga wyraznie minimum. Czyli dla dobrze zjustowanego AF nie tylko ze bedzie ostrzyl w plaszczyznie ale i rozrzut bedzie mniejszy ( powtarzalnosc lepsza ) co do powtarzalnosci , o ktorej piszesz ze canon ma dobra. Znowu piszesz rzeczy bez pokrycia na wyczucie. Dla dobrze zjustowanego AF precyzja nastawy w obiektywach cabnon wynosi ok 80-92% najwyzsza precyzje jaka pomierzylem stwierdzielm do tej pory w sigmie 15-30 mm na 15 mm i wynosi on 96% czyli jest wysoka dla obiektyww bez justacji precyzja jest dalece ponizej 70% Precyzje rozumie jako srednia arytmetyczna rozdzielczosci pomierzona w probie 10 nastaw AF w odniesineiu do najwyzszej rozdzielczosci uzyskanej w tej probie . I zaznaczam ze w probie 10 zdjec na AF udaje sie osiagnac rozdzielczosc porownywalna z maksymalna jaka wyznaczalem dla obiektywu w inej probie. jeden z wykresikow jaki akurat miale z innej okazji zamieszczony wyraznie widac ze precyzja nastawy ( odch std) jest najlepsza w miejscu najwyzszej rozdzielczosci , czyli najlepiej ustawionego AF. Slowem zarowno od strony teoretycznej jak i w praktyce fotografujacy jest konfrontowany jenoczesnie z oboma rodzajami bledow pracy AF i pomiedzy nimi istnieje jakas korelacja . http://picasaweb.google.at/fotografie25/PomiarObiektywow#5423642067937930818 ( akurat rybie oko , na dluzszej ogniskowej , (nie chce mi sie zamieszczac )zaleznosc jest jeszcz e barddziej widoczna ) A mowiac po naszemu Z dobrze dostrojonym AF aparat ostrzy lepiej - czyli uzyskuje sie w okreslonej liczbie zdjec wiecej zdjec o wyzszej rozdzielczosci anizeli przed dostrojeniem. problemem , ktory w zasadzie wola pomste do nieba jest silna zaleznosc bledu systematycznego od barwy swiatla. ze ociepleniem barwy swiatla w jakiej dokonujemy pomiar odleglosc nastawy ulega skroceniu. Oznacza to ze np obiektyw dobrze ostrzacy w dzien , w swietle sztucznym bedzie ostrzyl za krotko- trzebaby wprowadzic poprawke na barwe swiatla - i to pokrywa mi sie w empirii. Strojenie przeprowadzilem w swietle bialym ,w swietle halogenow widze ze obiektywy/aparat tenduja do krotkiego ostrzenia. Ale wiedzac o tym mozna wczesniej cos przedsiewzaic. XXX 39 |
Data: Styczen 28 2010 00:03:34 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY | On 28 Jan., 08:56, XX YY wrote: On 27 Jan., 20:09, Janko Muzykant wrote: sorry blad systematyczny 40 |
Data: Styczen 28 2010 09:14:02 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Janko Muzykant | XX YY pisze: Jestes rozbrajajacy. Wiemy wszyscy , jestes najwiekszy , najlepszy , Lekka przesada. - blad systematyczny Blablabla... byle mądrze brzmiało :) za pomoca justacji mozesz usunac blad przypadkowy , czyli przesunac I od wysokości kominów w okolicy. Sensory AF żyją własnym życiem i nie mają nic wspólnego z matrycą. Zobacz najpierw jak jest zbudowany aparat, a potem pierdziel pseudonaukowe głupoty :) Mieliśmy kiedyś, jeszcze jak pracowałem na etacie, takiego inżyniera magistra od terminów. Rzucał średnimi arytmetycznymi, systematyką i korelacjami. I pierdzielił każdy projekt. Wyleciał w końcu ku uciesze wszystkich. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /nie każdy cieć to cieć, nie każdy prezydent to prezydent.../ 41 |
Data: Styczen 28 2010 00:39:31 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY | On 28 Jan., 09:14, Janko Muzykant wrote: XX YY pisze: jesli bedziesz mial cos rzeczowego do napisania , to napisz tak to szkoda naszego czasu. przez zwykla przyzwoitosc nie wysylalbym takiego postu. 42 |
Data: Styczen 27 2010 18:27:27 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Janko Muzykant | J-L-F pisze: Nie wykonywałem prób z 500D bo nie mam dostępu do tego aparatu - a nawet gdybym miał, to chyba by mi się nie chciało - ale mogę sobie wyobrazić sytuację w której dla 450D/500D głębia ostrości ustawiona jest nie optymalnie. Bo tak bywa tylko to nie jest regułą, ale przede wszystkim bf/ff jest ciągły, a nie raz jest, raz nie. Skuteczność af, a przesunięcie płaszczyzny ostrzenia to dwa różne problemy. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /największy komplement jaki można powiedzieć kobiecie? - nie używałem liquify/ 43 |
Data: Styczen 28 2010 09:05:28 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Henry (k) | J-L-F napisał(a): Nie wykonywałem prób z 500D bo nie mam dostępu do tego aparatu - a nawet W http://szumofobia.pl/forum/showthread.php?t=334 napisali że C ma dość dziwny sposób ustawiania ostrości - jeśli to prawda to nic dziwnego że ma problemy. Pozdrawiam, Henry -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 44 |
Data: Styczen 28 2010 02:17:13 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: XX YY | On 28 Jan., 10:05, "Henry (k)" wrote: J-L-F napisał(a): C ma nie tyle dziwny sposob ustawiania ostrosci co stosuje w najprostszych modelach uproszczeonne algorytmy . ( a i mechanika nie ta) Pisalem o tym kiedys. Dzieki temu osiaga sie szybkosc ale kosztem precyzji. Aparat potwierdza ostrosc , gdy na prawde wcal ostro byc nie musi. Pomiary precyzji AF pomiedzy nd90 c 450d wskazuja wrecz na druzgocaca przewage nd90 pod tym wzgledem. ( jakies rok temu podawalem przyklad) C w wyzszych canonach stosuje pelniejsze algorytmy i ostrosc jest sprawdzana w trakcie ostrzenia. Roznica pomiedzy precyzja AFw c5dmk2 a c450/c500d jest koloslana - nie ma porownania. C50d lezy gdzies pomiedzy ale blizej c5dmk2. ( w zasadzie ta mniejsza precyzja wynika z mniejszego formatu) Praktyczny problem w c450/c500 - pomiary na czarna kreche na bialym tle sie udaja - obiekt kontrastowy zostaje prawidlowo wyostrzony gdy tymczasem w naturze na obiekty o " normalnym " kontrascie pomiar zawodzi. W gruncie rzeczy to o czym pisze autor artykulu zaobserwowalme tez osobiscie , o czym wielokrotnie tutaj pisalem . Z jedynm tylko trudno sie zgodzic - ze wieksza odpowiedzialnosc za prace AF ponosi to co znajduje sie w korpusie. aparatu. Aby AF dzialal zarowno musi prawidlowo dzialac silnik w motorze. najczestsza przyczyna bledow ostrzenia jest nieprawidowe ustawienie silnika w obiektywie. Wystarczy naped lekko przestawioc w lewo / prawo aby obiektyw zaczal prawidlowo ostrzyc . Wg moich doswiadczuen , obserwacji i pomiarow kazdy obiektyw wymaga dostrojenia , nieliczne tak malego ze mozna pominac. I stad finejusting ma tak ogromne znaczei dla pracy AF. Aktualnie nie uwaza sie ze poprawka za pomoca sowftaware jesr rozwiazaniem doraznym do czasu wizyty w warsztacie - tak informowal canon kiedys , gdy te mozliwosc wprowadzono w modelach flagowych. Ja tam nie mam nic przeciwko Jankowi muzykanowi ale sianie propagandy ze jakoby AF we wszystkic canonach jest rownie dobry i znakomity jest powielaniem nierzetelnej informacji , na podstwie ktorej nie jeden byc moze kupujacy tani aparat wpadnie w bagno. czy wpadnie czy nie to kwestia wylacznie przypadku na jaki zestaw obiektyw / korpus trafi. W aparatach z finetuning tego bagna zwyczajnie niemal ze nie ma. 45 |
Data: Styczen 27 2010 23:24:34 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: AA | 3. Ergonomia Dawno, dawno temu, zmienialem body na oczko wyzej z uwagi na sposob pomiaru swiatla. Przeszkadzalo mi sztywne powiazanie pomiaru matrycowego z trybami A i T, przeszkadzal mi "spot" 9,5%. Przy pracy na slajdach wolalem swiadomie mierzyc swiatlo, niz doskonalic intuicje. Aparat to mialo byc narzedzie a nie kobieta, ktora sie odgaduje :) Po zmianie, juz na 1-szej rolce zauwazylem, ze wiekszosc ujec jest naswietlona jak chcialem a dodatkowo... sa ostrzejsze. Wieksze body, pewny chwyt, moze sprawniejszy AF - to nie bylo do przeoczenia. Do tego doszly wygodne gadgety, ktore docenilem dopiero uzywajac je - od czytania potrzeby same nie pojawily sie. Przyklad - drugie kolko nastaw. Dzis uzywam niewielkiego dslr-a, mozliwosci ma o niebo wyzsze niz "powazne" modele analogowe, zatem mnie to wystarcza. Gdy potrzebuje mobilnosci, to male body + lekkie szkla sa wygodne. Ale gdy ide sam w plener, biore statyw/-y, blendy, wyzwalacze, filtry, przekrecam szkla, konwertery, to duza puszka nie stanowi juz ZADNEJ przeszkody. AA 46 |
Data: Styczen 27 2010 23:27:29 | Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac? | Autor: Grzegorz Hryn | Polon wrote: Przeczytalem watek "500D vs 50D". Wypisz wymaluj moja sytuacja:) I wybrałem 50D. I nie żałuję. Kilka rzeczy było argumentem "za", m.in. nie wymieniona tutaj kwestia guzikologii i drugiego pokrętła nastaw. W manualu to zbawienie, szybkość i komfort ogromna, podobnie jak korekta w Av. Łatwa korekcja lampy. Najlepiej byłoby, gdybyś poszedł do FotoJokera albo innego sklepu i sam "pomacał". Na pewno jakość obrazowania podobna i filmy na plus dla 500D ale szeroko pojęta ergonomia dla mnie przynajmniej to 50D. Może dlatego, że mam duże dłonie ;) Pozdrawiam Grzesiek |