Przy wyłączaniu aparatu PowerShot A490 w lewym dolnym rogu wyświetla informację o błędzie soczewek oraz konieczności ponownego uruchomienia. Obiektyw nie chowa się całkowicie i wydaje dość głosny dźwięk. Co to moze być i jak to naprawić?

Pzdr

W dniu 03.04.2012 22:19, Barcio pisze:

Przy wyłączaniu aparatu PowerShot A490 w lewym dolnym rogu wyświetla
informację o błędzie soczewek oraz konieczności ponownego uruchomienia.
Obiektyw nie chowa się całkowicie i wydaje dość głosny dźwięk. Co to
moze być i jak to naprawić?

Zapewne coś nawaliło w mechanizmie rozsuwania obiektywu (duh! wielkie odkrycie!) - może to być jakiś blokujący śmieć czy np. uszkodzone albo przestawione zębatki (po np. upadku).

A jak naprawić? Biorąc pod uwagę twoje pytanie wątpię, żebyś sobie samodzielnie poradził z rozebraniem, wyczyszczeniem i ewentualną wymianą mechanizmu, więc może oddaj do serwisu, hmm?

No, zawsze można też próbować sztuczek szamańskich - opukanie, przedmuchanie, potrząsanie... Ale to będzie jak "naprawianie" TV przy pomocy walenia w obudowę ;)

No, zawsze można też próbować sztuczek szamańskich - opukanie,
przedmuchanie, potrząsanie... Ale to będzie jak "naprawianie" TV przy
pomocy walenia w obudowę ;)

Ale jakie to było skuteczne - najlepiej w prawy góry róg obudowy :), a jak nie pomoże to z boku.

Ariusz

Dnia 04.04.2012 Ariusz  napisał/a:

No, zawsze można też próbować sztuczek szamańskich - opukanie,
przedmuchanie, potrząsanie... Ale to będzie jak "naprawianie" TV przy
pomocy walenia w obudowę ;)

Ale jakie to było skuteczne - najlepiej w prawy góry róg obudowy :), a
jak nie pomoże to z boku.

Ja tak naprawiam do dziś mój biurowy lcd! :) znika mi czerwony - i walnięcie
pomaga :D

On 3 Kwi, 22:19, "Barcio"  wrote:

Przy wyłączaniu aparatu PowerShot A490 w lewym dolnym rogu wyświetla
informację o błędzie soczewek oraz konieczności ponownego uruchomienia.
Obiektyw nie chowa się całkowicie i wydaje dość głosny dźwięk. Co to moze
być i jak to naprawić?

Pzdr

Mialem to samo przy SD900. Dmuchalem, stukalem i nic. W koncu w
desperacji zaczalem zdecydowanie krecic obiektywem i jednoczesnie
pchac go do srodka, aby na sile sie schowal. Oczywiscie znow wywalal
sie blad ale po n-tej takiej probie w koncu udalo sie - aparat nie
meldowal juz usterki i prawidlowo chowal obiektyw! Od tamtej chwili
zrobil kilkaset fotek i wszystko dziala jak nalezy. Wiadomo, ze mozesz
nie miec tyle szczescia, u mnie w mechanizmie zdrowo cos "chrupalo",
sam sie dziwie, ze aparat tak latwo zniosl takie brutalne traktowanie!
Wczesniej mialem tez IXUSa i przezyl kilkanascie upadkow na ziemie,
tak wiec o Canonach mam dobre zdanie.

Zobacz jeszcze tutaj, temat jest obszernie komentowany:
http://www.e18error.com/repair.html

Pozdrawiam!

Adameck

Przy wyłączaniu aparatu PowerShot A490 w lewym dolnym rogu wyświetla informację o błędzie soczewek oraz konieczności ponownego uruchomienia. Obiektyw nie chowa się całkowicie i wydaje dość głosny dźwięk. Co to moze być i jak to naprawić?

Jeśli nie zadziałają metody "domowe" lub "na siłę", to do serwisu raczej nie opłaca się oddawać. Nowy A490 kosztuje 199zł, a używane działające na Allegro ustrzelisz za 100-120zł.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

Użytkownik "=Marcos="  napisał w wiadomości

Jeśli nie zadziałają metody "domowe" lub "na siłę", to do serwisu raczej nie opłaca się oddawać. Nowy A490 kosztuje 199zł, a używane działające na Allegro ustrzelisz za 100-120zł.

Z fizyczną pomocą obiektyw się chowa, ale taka sytuacja mnie nie satysfakcjonuje. Niestety nie wiem jak to wygląda od wewnątrz, jak jest skonstruowany mechanizm wysuwu obiektywu. Mam wrażenie, że jakby to była wina przesunietych kółek zębatych.

Jaka jest obecnie alternatywa dla A490? Gdybym kupował to już coś nowszego, a przed wszystkim cieńszego (fizycznie). Nie oczekuję super jakości zdjeć, bo do tego mam lustrzankę, ale aparat który mieści się w kieszeni, który zawsze ma się przy sobie aby coś uwiecznić.