moja żona po przejechaniu się Mini Cooperem, BMW 1 i kilkoma innymi
autami stwierdziła, że już nie chce innego niż BMW 1.
Czy to autko ma jakieś typowe usterki? Na co zwrócić uwagę kupując
"prawie nowe" z 2007 roku z przebiegiem 5-8 tys km?
wersja benzynowa, kupuję od dealera BMW


--
plusz

Dnia Mon, 13 Oct 2008 03:02:49 -0700 (PDT), plusz napisał(a):

moja żona po przejechaniu się Mini Cooperem, BMW 1 i kilkoma innymi
autami stwierdziła, że już nie chce innego niż BMW 1.
Czy to autko ma jakieś typowe usterki? Na co zwrócić uwagę kupując
"prawie nowe" z 2007 roku z przebiegiem 5-8 tys km?
wersja benzynowa, kupuję od dealera BMW

Internauta plusz  w wiadomości

nabazgrał(a):

moja żona po przejechaniu się Mini Cooperem

On 13 Paź, 12:47, "Chris"  wrote:

Internauta plusz  w
nabazgrał(a):

> moja żona po przejechaniu się Mini Cooperem

A co było nie tak z Mini ?? bo moja zrobiła prawko i jej wpadło w oko.

Ale może namówię ją na Mazdę 3, auto większe ale niezawodne i ładne  :)

On 13 Paź, 12:02, plusz  wrote:

moja żona po przejechaniu się Mini Cooperem, BMW 1 i kilkoma innymi
autami stwierdziła, że już nie chce innego niż BMW 1.
Czy to autko ma jakieś typowe usterki? Na co zwrócić uwagę kupując
"prawie nowe" z 2007 roku z przebiegiem 5-8 tys km?
wersja benzynowa, kupuję od dealera BMW

On 13 Paź, 12:58,  wrote:
 wersja benzynowa, kupuję od dealera BMW

Masz mądrą zone. ;)
Warto zwrocic uwage na silnik, autko prowadzi sie rewelacyjnie wiec
dobrze kupic cos mocniejszego niz benzyna 1,6.

Moze dwulitrowy dieselek?

Internauta plusz  w wiadomości

nabazgrał(a):

odpowiadając na pytanie "czy było bite" - zakładam, że jak sprzedaje
bezpośrednio BMW i zapewnia o jakości, to raczej nie kłamią :)

plusz wrote:

odpowiadając na pytanie "czy było bite" - zakładam, że jak sprzedaje
bezpośrednio BMW i zapewnia o jakości, to raczej nie kłamią :)

On 13 Paź, 15:32, Blyskacz  wrote:

plusz wrote:
> odpowiadając na pytanie "czy było bite" - zakładam, że jak sprzedaje
> bezpośrednio BMW i zapewnia o jakości, to raczej nie kłamią :)

rotfl :-)
... oczywiscie, ze nie klamia, ale moga mijac sie z prawda ;)

Ja to bym się zastanowił czemu diler sprzedaje prawie nowe auto z
małym przebiegiem... Miernik lakieru wskazany.

Jestem może przewrażliwiony, ale trochę już się naoglądałem,
nasłuchałem i naczytałem o autach które spadają z ciężarówki w
transporcie.

Użytkownik "Arek ;-)"  napisał

Ja to bym się zastanowił czemu diler sprzedaje prawie nowe auto z
małym przebiegiem... Miernik lakieru wskazany.

Użytkownik "Arek ;-)"  napisał

Ja to bym się zastanowił czemu diler sprzedaje prawie nowe auto z
małym przebiegiem... Miernik lakieru wskazany.

Kłamią pewnie wszyscy sprzedający - pytanie jak ich na tym przyłapać i
zweryfikować co mówią?

Dnia Mon, 13 Oct 2008 06:07:42 -0700 (PDT), plusz napisał(a):

przejechała się tylko 20 minut, i stwierdziła, że już nie chce mini
ani testować innych :)

większe silniki będą dla mnie za drogie - i tak to auto wychodzi dość
drogo, ale naprawdę jeździ super.
autko ma być tylko do miasta

odpowiadając na pytanie "czy było bite" - zakładam, że jak sprzedaje
bezpośrednio BMW i zapewnia o jakości, to raczej nie kłamią :)

On 13 Paź, 19:44, Tomasz Nowicki  wrote:

Dnia Mon, 13 Oct 2008 06:07:42 -0700 (PDT), plusz napisał(a):

> przejechała się tylko 20 minut, i stwierdziła, że już nie chce mini
> ani testować innych :)

Może już miała tego dosyć?

> większe silniki będą dla mnie za drogie - i tak to auto wychodzi dość
> drogo, ale naprawdę jeździ super.
> autko ma być tylko do miasta

Skoro nie masz zasobów, które pozwalałyby ci lekceważyć rozwinięcie skrótu
BMW, to może jednak coś tańszego w naprawach? Wiesz jak to jest z
kobietami... na przykład moja ślubna, swoją drogą świetny i rozsądny
kierowca ze sporym doświadczeniem, dokonała jednak jednej czy dwóch
dewastacji w stylu "chciałam szybko zaparkować i nie zauważyłam, że ta
cholerna latar

Dnia Mon, 13 Oct 2008 11:27:09 -0700 (PDT), plusz napisał(a):

hmmm... A czy naprawa blacharska ma inną cenę dla bmw i inną dla
innych aut? Dla autocasco to chyba bez znaczenia

Użytkownik "Tomasz Nowicki"

najlepszych europejskich aut. Ale są względnie drogie i w zakupie i w
eksploatacji

Dnia Mon, 13 Oct 2008 23:49:14 +0200, ania napisał(a):

Użytkownik "Tomasz Nowicki"

najlepszych europejskich aut. Ale są względnie drogie i w zakupie i w
eksploatacji

kup, pojezdzij i wydawaj opinie - bo inaczej, to jak na targu pani zosia z
pania kasia (nie ublizajac tym paniom)

Dnia 14.10.2008 Tomasz Nowicki  napisał/a:

A po co mam kupować i jeździć, skoro wiem z zeznań właścicieli, że są
drogie w eksploatacji? Skoro ty masz i jeździsz, to napisz ile kosztuje
przegląd, ile roboczogodzina lakierni czy warsztatu w ASO, jakie są stawki
ac. Poziom awaryjności znamy dość dobrze ze statystyk i nie ma co nad nim
dywagować.
Nie neguję, że w zamian dostaje się fajnie jeżdżące auto...

Dnia Tue, 14 Oct 2008 15:59:58 +0000 (UTC), Jacek Rudowski napisał(a):

Mocno sie przesadza z ta wyjatkowa kosztownoscia eksploatacji BMW.

Użytkownik "Tomasz Nowicki"

drogie w eksploatacji? Skoro ty masz i jeździsz, to napisz ile kosztuje
przegląd, ile roboczogodzina lakierni czy warsztatu w ASO, jakie są stawki
ac. Poziom awaryjności znamy dość dobrze ze statystyk i nie ma co nad nim
dywagować.

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości

A po co mam kupować i jeździć, skoro wiem z zeznań właścicieli, że są
drogie w eksploatacji?

Skoro ty masz i jeździsz, to napisz ile kosztuje
przegląd, ile roboczogodzina lakierni czy warsztatu w ASO, jakie są stawki
ac. Poziom awaryjności znamy dość dobrze ze statystyk i nie ma co nad nim
dywagować.

Nie neguję, że w zamian dostaje się fajnie jeżdżące auto...

Dnia Tue, 14 Oct 2008 21:34:48 +0200, Karolek napisał(a):

Ale to Ty twierdzisz, ze jest drogie w utrzymaniu, a jak poprosilem o
przyklad to zamilkles... a wydaje mi sie ze skoro postawiles jakas teze to
Ty powinienes ja udowodnic, a nie inni powini Tobie udowodnic, ze nie masz
racji.

Użytkownik "Tomasz Nowicki"

W porządku, to napiszę tak - z opowieści wiem, że BMW są względnie drogie
w
utrzymaniu, zwłaszcza jeśli chodzi o serwis w ASO i naprawy powypadkowe.
Czy ktoś może przytoczyć liczby obalające to przekonanie? :)

Użytkownik "ania"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Tomasz Nowicki"

W porządku, to napiszę tak - z opowieści wiem, że BMW są względnie drogie w
utrzymaniu, zwłaszcza jeśli chodzi o serwis w ASO i naprawy powypadkowe.
Czy ktoś może przytoczyć liczby obalające to przekonanie? :)

nie widac mojego posta z wczoraj? mam zly serwer newsowy?

Dnia Wed, 15 Oct 2008 14:42:48 +0200, ania napisał(a):

nie widac mojego posta z wczoraj? mam zly serwer newsowy?

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał

To ja moze o wadzie samochodu: wkurwia brak jakiegos schowka na picie, jakiejs 'łapki' na kubek czy puszke coli. Samochod kosztuje niemalo a tak praktycznej rzeczy nie ma. Moze jest mozliwosc dokupienia, ale pewnie jak kazda duperela w BMW cena sia zaczyna od 1K.

Druga sprawa to podstawowe radio: nie odtwarza mp3.

Protz

Użytkownik "Protz"

jakiejs 'łapki' na kubek czy puszke coli. Samochod kosztuje niemalo a tak
praktycznej rzeczy nie ma. Moze jest mozliwosc dokupienia, ale pewnie jak

Druga sprawa to podstawowe radio: nie odtwarza mp3.

Druga sprawa to podstawowe radio: nie odtwarza mp3.

a tego to nie wiem, moje juz ma troche lat, nie jest podstawowe i nie odtwarza,
ale idac tokiem myslenia niektorych - to jesli ktos kupuje drozsze auto to go stac na oryginalne plyty

Użytkownik "Boombastic"

Moim zdaniem tylko plebejusze kupują CD. Klienci BMW kupują tylko winylowe
i to jest skandal, że nie ma odtwarzacza płyt winylowych w BMW. Idąc

Użytkownik "ania"  napisał

jakiejs 'łapki' na kubek czy puszke coli. Samochod kosztuje niemalo a tak praktycznej rzeczy nie ma. Moze jest mozliwosc dokupienia, ale pewnie jak

jesli ironia to udana:-)

jesli na powaznie - to nie wiem - ale ja do jedzenia picia uzywam innych przybytkow niz samochod,

ale idac tokiem myslenia niektorych - to jesli ktos kupuje drozsze auto to go stac na oryginalne plyty

Użytkownik "Protz"

a ja pijam w samochodzie. I wydaje mi sie, ze nie jestem jedynym.

Użytkownik "ania"  napisał

to polecam samochody z barkiem - tam chyba z piciem nie ma problemu:-)

On Thu, 16 Oct 2008 16:44:22 +0200, "ania"
wrote:

jesli na powaznie - to nie wiem - ale ja do jedzenia picia uzywam innych
przybytkow niz samochod, ale moze ja jestem jakas inna - stad pewnie teraz

Użytkownik "Adam Płaszczyca"

No jesteś, jesteś. Jak zasuwasz na trasie, to jakbym miał za każdym
razem, kiedy chce mi się pić szukać przybytku przydrożnego,. to bym
miał czas dojazdu 0 50% dłuższy.

On Fri, 17 Oct 2008 10:39:57 +0200, ania
wrote:

Użytkownik "Adam Płaszczyca"

i rurka do buzi!

On Fri, 17 Oct 2008 10:39:57 +0200, "ania"
wrote:

ja nie jestem z tych co, co piec minut: siusiu! pic! jesc!:-)
niestety mam takich znajomych i wiem ze to uciazliwe dla reszty wycieczki:-)

na motocyklu, moze nie jezdziles, bo jak bez jedzenia i picia? a wiem! sa
takie plecaki na plyny i rurka do buzi!

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w

Phi, pić można z butelki. A jak jeździłem, to mcKwaków nei było
(jakież to piekne było...)

Użytkownik "Protz"

Nie zachowuj sie jak Twoja dyskutantka, nie musisz przeciez wchodzic do
tych Mcdonaldow, ale zostaw innym to prawo  ;)

Użytkownik "Protz"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał

To ja moze o wadzie samochodu: wkurwia brak jakiegos schowka na picie, jakiejs 'łapki' na kubek czy puszke coli. Samochod kosztuje niemalo a tak praktycznej rzeczy nie ma. Moze jest mozliwosc dokupienia, ale pewnie jak kazda duperela w BMW cena sia zaczyna od 1K.

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

A może ty masz Porsche? :-) Tak jak było w filmie Bad Boys - lśniący dwumiejscowy kutas bez uchwytu na kubki :-)

Użytkownik "Tomasz Nowicki"

W twym poście nie znajduję np. cen przeglądów, a to jakby niepomijalny
aspekt kosztów eksploatacji. Widzę za to indywidualne doświadczenia

dotyczące awaryjności samochodu, nic nie mówiące o niezawodności
konkretnego modelu

Dnia Thu, 16 Oct 2008 16:47:37 +0200, ania napisał(a):

napisalam bardzo dokladnie - stosunek ceny jednego do drugiego, jesli ciezko
to jakos ci ustalic - to w wolnej chwili poszukam faktur

1500, to kwoty te uznałbym za względnie wysokie. A jeżeli >1000 i >2000,

no a czyje chcesz te doswiadczenia? ja to mowie z wlasnej praktyki, a nie ze
slyszalam od kogos - to jak w koncu?

nigdy za to nie kupie opla, ani niczego z tej grupy - z powodu WLASNYCH
doswiadczen, a nie zaslyszanych

Użytkownik "Tomasz Nowicki"

Aby uprościć - jeżeli mały przegląd kosztuje w praktyce > 800 zł, a duży

1500, to kwoty te uznałbym za względnie wysokie. A jeżeli >1000 i >2000,

to wysokie bezwzględnie.

No, Opla to ja też nie kupię...

*ania* wrote in

maly duzy - nie wiem - u mnie w sumie tylko olej wymieniaja, sprawdzaja czy
jest ok - a jezdze, bo samej mi sie nie chce, chociaz klocki z przodu
ostatnio tata mi wymienil w garazu w 15 minut (komplet ponizej stowki w zl
brutto)

Użytkownik "radxcell"

no shit. klocki hamulcowe przod 339 zl przed podwyzka (teraz ponad 400).
tyl
okolo 250. E46.

*ania* wrote in

dobra znalazlam fakture - listopad 2007 firma band w krakowie (zreszta
polecam) - klocki 99 zl brutto
E46 - 2002

olej slx 4,5 l

moze ja po prostu o niego dbam i dlatego sie nie psuje

Użytkownik "radxcell"

w jakiej wersji silnikowej?
moze do mojej sa jakies inne. tak jak tarcze.

no i dochodzi czujnik zuzycia.

to sie przydaje. polecam http://miniurl.pl/ford_fiesta

Użytkownik "ania"  napisał w wiadomości

no to sie napisalam - i dla jasnosci - nikogo nie namawiam na bmw, ale wkurza mnie jak ktos pisze bzudry, kolezenka namowilam na pande a nie na jedynke czy mini

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości

W porządku, to napiszę tak - z opowieści wiem, że BMW są względnie drogie w
utrzymaniu, zwłaszcza jeśli chodzi o serwis w ASO i naprawy powypadkowe.
Czy ktoś może przytoczyć liczby obalające to przekonanie? :)

Dnia Wed, 15 Oct 2008 21:32:04 +0200, Karolek napisał(a):

No to ja Ci teraz opowiadam, ze sa baardzo tanie w utrzymaniu.
Mozesz czuc sie teraz upowazniony do rozpowszechniania dalej takich
informacji.

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 15 Oct 2008 21:32:04 +0200, Karolek napisał(a):

No to ja Ci teraz opowiadam, ze sa baardzo tanie w utrzymaniu.
Mozesz czuc sie teraz upowazniony do rozpowszechniania dalej takich
informacji.

Przepraszam, jeśli uraziłem czymś twoją dumę posiadacza BMW, naprawdę nie
chciałbym się narażać żadnym wyznawcom

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w

Kłamią, kłamią

Dnia Mon, 13 Oct 2008 20:30:18 +0200, Protz napisał(a):

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w

Kłamią, kłamią

Wszystkie te auta byly bite przy przebiegu 6-8 tysiecy?

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał

"odpadów". Nie twierdzę, że wszystkie one są trefne, ale te tylko lekko
uszkodzone trafiają do swoich, to chyba oczywiste?

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości

Skoro nie masz zasobów, które pozwalałyby ci lekceważyć rozwinięcie skrótu
BMW, to może jednak coś tańszego w naprawach?

Dnia Mon, 13 Oct 2008 21:41:22 +0200, Karolek napisał(a):

Miales BMW, ze takie pierdoly powielasz?

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości

Dnia Mon, 13 Oct 2008 21:41:22 +0200, Karolek napisał(a):

Miales BMW, ze takie pierdoly powielasz?

Miałem mieć, ale ceny części i napraw w ASO są zbyt wysokie jak na jakość
tych wozów, IMVHO

Użytkownik "Karolek"

Przyklad podaj.
Bo ja uwazam, ze takie renault jest drogie :>

Dnia 13.10.2008 Tomasz Nowicki  napisał/a:

Dnia Mon, 13 Oct 2008 21:41:22 +0200, Karolek napisał(a):

Miales BMW, ze takie pierdoly powielasz?

Miałem mieć, ale ceny części i napraw w ASO są zbyt wysokie jak na jakość
tych wozów, IMVHO

plusz pisze:

odpowiadając na pytanie "czy było bite" - zakładam, że jak sprzedaje
bezpośrednio BMW i zapewnia o jakości, to raczej nie kłamią :)

Tomasz Pyra pisze:

plusz pisze:

odpowiadając na pytanie "czy było bite" - zakładam, że jak sprzedaje
bezpośrednio BMW i zapewnia o jakości, to raczej nie kłamią :)

Kłamią czy nie kłamią - pozostaje pytanie dlaczego ktoś sprzedaje prawie nowy samochód za cenę która pewnie jest sporo niższa od ceny nowego.

On 13 Paź, 22:34, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak"
wrote:

Może dlatego, że "prawie" robi wielką różnicę. Nie od wczoraj wiadomo,
że ludzie (w PL w szczególności) kupują nie stan, ale
_rocznik_i_przebieg_. Auto, o którym pisał wątkotwórca, to rocznik 2007.
Niemal "za chwilę" będziemy mieć rok 2009, a auta "rok modelowy 2009"
już są pewnie na placu tego dealera. Więc auto już robi się praktycznie
dwuletnie.

On 13 Paź, 22:20, Tomasz Pyra  wrote:

Kłamią czy nie kłamią - pozostaje pytanie dlaczego ktoś sprzedaje prawie
nowy samochód za cenę która pewnie jest sporo niższa od ceny nowego.

Użytkownik "plusz"  napisał

No a BMW tak właśnie robi

On 14 Paź, 00:40, "Protz"  wrote:

Kupuj tą jedynke i nie tlumacz sie na grupie
Tylko od razu uprzedzam, ze bedziesz czesto podbieral samochod zonie ;)

Jaki kolor bedzie miało autko?

Użytkownik "plusz"  napisał

odpowiadam
to są auta poleasingowe
pracownicy BMW w Niemczech (w Polsce zresztą również) mają prawo
jeździć takim autkiem płacą ratę leasingu, a po pół roku/roku auto
sprzedaje się klientom

On 14 Paź, 09:19, "Hektor"  wrote:

To nie sa zadne auta poleasingowe, ale demontracyjne. Sprawdzisz w bazie BMW
to sie dowiesz. Fakt, Niemcy z BMW moga, ale kupic sporo taniej samochód i
korzystaja z tego nagminnie. Z reszta nie tylko w BMW sa takie bonusy.

Użytkownik "plusz"  napisał

demonstracyjne, czyli mocno eksplatowane
ale chyba nie powoduje to, że auto jest w złym stanie

Dnia Tue, 14 Oct 2008 11:19:49 +0200, Hektor napisał(a):

Oczywiscie, ze nie. Demonstracyjne wcale nie oznacza "mocno eksploatowane".
Przeciez to wcale nie jest tak (jak niektórzy wypisuja na tej grupie), ze
obsluga salonu dostaje takie samochody do dowolnego wyzywania sie.

Dowolnego to nie, ale wiesz jak jest z kulturą u młodych leszczy - a tacy
głównie pracują w salonach. Strzały ze sprzęgła, czasem przy mocno
skręconych kołach, pedał w dechę przy zimnym silniku, pokonywanie
krawężników i leżących policjantów bez zdejmowania nogi z gazu itp.
Nie mówię, że tak jest zawsze, ale to się widuje, nawet w przypadku
samochodów w serwisach

Użytkownik "Boombastic"

skręconych kołach, pedał w dechę przy zimnym silniku, pokonywanie
krawężników i leżących policjantów bez zdejmowania nogi z gazu itp.
Nie mówię, że tak jest zawsze, ale to się widuje, nawet w przypadku
samochodów w serwisach

No akurat w BMW to sobie mogą strzelac przy skręconych kołach dowoli :-)

Dnia Tue, 14 Oct 2008 18:39:15 +0200, Boombastic napisał(a):

No akurat w BMW to sobie mogą strzelac przy skręconych kołach dowoli :-)

To nie sa zadne auta poleasingowe, ale demontracyjne. Sprawdzisz w bazie BMW to sie dowiesz. Fakt, Niemcy z BMW moga, ale kupic sporo taniej samochód i korzystaja z tego nagminnie. Z reszta nie tylko w BMW sa takie bonusy.