Zdecydowanie nie jestem przeciwnikiem fotoradarow, choc przyznaje, ze
niekiedy ich ustawinie jest kuriozalne. Jestem za to zdecydowanym
przeciwnikiem wyposazania tych urzadzen w samoczynne lampy blyskowe. Sam juz
bylem oslepiony przez blysk spowodowany przez innego kierowce. Czy mozna
gdzies skladac skargi na oslepienie przez lampe blyskowa fotoradaru???

pozdrawiam
Grzenio


http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6838238,Kolizja_na_A1__BMW_dachowalo_po_hamowaniu_przed_fotoradarem.html

Kolizja na A1: BMW dachowało po hamowaniu przed fotoradarem
awe, Alert24
2009-07-19, ostatnia aktualizacja 2009-07-20 08:50
Wypadek na wyjeździe z autostrady A1 w miejscowości Nowe Marzy - taką
informację na Alert24 przysłał nam czytelnik A. Michalak. Osobowe BMW wpadło
w poślizg po hamowaniu przed fotoradarem. Doszło do kolizji z Oplem Astrą.
Oba auta dachowały, a BMW "skosiło" słup fotoradaru. Kierująca nim kobieta
została ranna.
Do wypadku doszło ok. godz 20.10 na autostradzie A1 w pobliżu miejscowości
Nowe Marzy. Przy wjeździe na autostradę doszło do kolizji dwóch samochodów
osobowych. Kierująca BMW kobieta zobaczyła błysk fotoradaru. Zaczęła
gwałtownie hamować. Auto wpadło w poślizg i uderzyło w Opla Astrę. - Oba
samochody dachowały. BMW "skosiło" słup stojącego przy drodze fotoradaru -
powiedział portalowi Gazeta.pl dyżurny Powiatowej Komendy Policji w Świeciu,
asp. Tomasz Kulikowski. Kobieta kierująca BMW została ranna, ma wstrząs
mózgu i stłuczone ramię. Pasażerowie Opla Astry mają niewielkie stłuczenia.

BMW "skosiło" słup stojącego przy drodze fotoradaru -

On 20 Lip, 11:40, "BaX"  wrote:

To jest bardzo dobra wiadomośc w tej złej wiadomości, jest szansa, że
fotoradar poniosł "śmierć" na miejscu.

To jest bardzo dobra wiadomośc w tej złej wiadomości, jest szansa, że
fotoradar poniosł "śmierć" na miejscu.

pavellz pisze:

(Zakładam że ta babka nie hamowała bo się przestraszyła że szara puszka wskoczy
jej pod koła tylko ostro przesadziła z prędkością). :)

Rafał "SP" Gil pisze:

Błyśnij sobie w nocy lampą w oczy i powiedz jak szybko odzyskasz pełną władzę w oczach ... a potem policz ile przejedziesz mając 100 - 110 km/h metrów bez świadomości co jest przed tobą ;)

Jeździj regulaminowo nikt nie będzie Cię oślepiał :) Założę się, że to
oślepienie nie było na drodze z ograniczeniem do 130 km/h a np do
50/60km/h :) Ludzie się dziwią, jak to łatwo dostać fotkę, ale nie
rozumieją jak to łatwo fotki nie dostać. Pozostaje tylko kwestia
idiotycznych ograniczeń na niektórych drogach ale to już inna sprawa.

--
krzysiek82

Użytkownik "Grzenio"  napisał w wiadomości

> Jeździj regulaminowo nikt nie będzie Cię oślepiał :) Założę się, że to
> oślepienie nie było na drodze z ograniczeniem do 130 km/h a np do
> 50/60km/h :) Ludzie się dziwią, jak to łatwo dostać fotkę, ale nie
> rozumieją jak to łatwo fotki nie dostać. Pozostaje tylko kwestia
> idiotycznych ograniczeń na niektórych drogach ale to już inna sprawa.
>
> --
> krzysiek82

witka

mnie nie bulwersuje mozliwosc otrzymania fotki za przekroczenie

to rozumiem. Przeszkadza blyskanie fleszem po oczach. ostatnio wyprzedzal
mnie, jadacego zgodnie z ograniczeniem, jakis osiol i to on dostal fotke,
ale blysnieciem po oczac - w srodku nocy - dostali wszyscy jadacy za nim -
przeciez to jest kretynizm z ktorym nalezy WALCZYC. w koncu fotoradary

poprawiac bezpieczenstwo a nie je pogarszac!

Ludzie się dziwią, jak to łatwo dostać fotkę, ale nie
rozumieją jak to łatwo fotki nie dostać.

krzysiek82 wrote:

Jeździj regulaminowo nikt nie będzie Cię oślepiał :) ZałożÄ™ się, że to
oślepienie nie było na drodze z ograniczeniem do 130 km/h a np do
50/60km/h :)

to pisze:

Dawno nie czytałem tak debilnej wypowiedzi. Skoro przekraczanie danego ograniczenia prędkości jest ponoć tak niebezpieczne, ze stawia się tam foto, to dlaczego dodatkowo oślepia się takiego kierowcę? Wtedy bezpieczeństwo wzrasta?

krzysiek82 wrote:

Uśmiecham się czytając twoją wypowiedz, bo jak widać powyżej nie
zrozumiałeś co mam na myśli.

to pisze:

krzysiek82 wrote:

Jeździj regulaminowo nikt nie będzie Cię oślepiał :) ZałożÄ™ się, że to
oślepienie nie było na drodze z ograniczeniem do 130 km/h a np do
50/60km/h :)

Dawno nie czytałem tak debilnej wypowiedzi. Skoro przekraczanie danego ograniczenia prędkości jest ponoć tak niebezpieczne, ze stawia się tam foto, to dlaczego dodatkowo oślepia się takiego kierowcę? Wtedy bezpieczeństwo wzrasta?

Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

Rafał "SP" Gil pisze:
> Błyśnij sobie w nocy lampą w oczy i powiedz jak szybko odzyskasz pełną
> władzę w oczach ... a potem policz ile przejedziesz mając 100 - 110 km/h
> metrów bez świadomości co jest przed tobą ;)
>

Jeździj regulaminowo nikt nie będzie Cię oślepiał :) Założę się, że to
oślepienie nie było na drodze z ograniczeniem do 130 km/h a np do
50/60km/h :) Ludzie się dziwią, jak to łatwo dostać fotkę, ale nie
rozumieją jak to łatwo fotki nie dostać. Pozostaje tylko kwestia
idiotycznych ograniczeń na niektórych drogach ale to już inna sprawa.

krzysiek82 pisze:

Błyśnij sobie w nocy lampą w oczy i powiedz jak szybko odzyskasz pełną

Jeździj regulaminowo nikt nie będzie Cię oślepiał :)

"Rafał \"SP\" Gil" wrote:

Błyśnij sobie w nocy lampą w oczy i powiedz jak szybko odzyskasz
pełną władzę w oczach ... a potem policz ile przejedziesz mając
100 - 110 km/h metrów bez świadomości co jest przed tobą ;)

nowe Audi, Golfa i inne auta uznawane na naszym rynku za pełen wypas które
pokornie jechały po autostradzie prawym pasem przepisowe 130 km/h.

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

nowe Audi, Golfa i inne auta uznawane na naszym rynku za pełen wypas które
pokornie jechały po autostradzie prawym pasem przepisowe 130 km/h.

Heheheh, pewnie dlatego "tylko" 259 aut rozbiło się na ich A2.
LOL

Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości news:

Drugą kwestią było to że na autostradzie podczas wyprzedzania
miałem tylko jeden przypadek kiedy przy maksymalnej dopuszczalnej

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości news:

Drugą kwestią było to że na autostradzie podczas wyprzedzania
miałem tylko jeden przypadek kiedy przy maksymalnej dopuszczalnej

Następny kapelusznik?
Nie możecie sobie założyć własnej grupy na podobne pierdoły?

Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości news:

Następny kapelusznik?
Nie możecie sobie założyć własnej grupy na podobne pierdoły?

Spokojnie, czyżby to była zamknięta grupa dla fanów zimnych łokci?

Osobiście nie blokuję ruchu,

Spokojnie, czyżby to była zamknięta grupa dla fanów zimnych łokci?

Jest dla fanów samochodów, a nie dla fanów idiotyzmów.

Osobiście nie blokuję ruchu,

Kłóci się to z tym co powyżej napisałeś.
Więc albo kłamałeś wtedy, albo teraz.
PLONK WARNING !!!

Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości news:

Chciałem Ci wyjaśnić całą sytuację, ale... to chyba nie ma sensu.
Internet ma tę magiczną moc, że można w nim otaczać się tylko tymi,
którzy wyznają te same przekonania co ty. :)

Dnia Mon, 20 Jul 2009 17:25:13 +0200, Cavallino napisał(a):

Jest dla fanów samochodów, a nie dla fanów idiotyzmów.

On Mon, 20 Jul 2009 17:25:13 +0200, "Cavallino"
 wrote:

PLONK WARNING !!!

Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości

On Mon, 20 Jul 2009 17:25:13 +0200, "Cavallino"
 wrote:

PLONK WARNING !!!

Opanuj się. Niedługo będziesz rozmawiał sam ze sobą.

Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

> Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości news:
>
>> Drugą kwestią było to że na autostradzie podczas wyprzedzania
>> miałem tylko jeden przypadek kiedy przy maksymalnej dopuszczalnej
>
> Następny kapelusznik?
> Nie możecie sobie założyć własnej grupy na podobne pierdoły?

Spokojnie, czyżby to była zamknięta grupa dla fanów zimnych łokci?
Osobiście nie blokuję ruchu, co nie zmienia faktu że z etapu
sprawdzania osiągów auta dawno wyrosłem. :)
Spróbuj zdjąć nogę z gazu, będziesz o jedno miejsce dalej na kolejnych
światłach, mniej stresu dla siebie i innych. Uwierz mi że to sprawdzone
i działa. :)

pavellz pisze:

Spróbuj zdjąć nogę z gazu, będziesz o jedno miejsce dalej na kolejnych
światłach, mniej stresu dla siebie i innych. Uwierz mi że to sprawdzone
i działa. :)

Przejedź się z wrocka do Katowic jadąc na przepisie a nawet lekko pod nim, a potem przejedź się z prędkością ca 200 km/h .... policz różnicę czasu. Dodaj do tego hipotetyczną sytuację, że jesteś PH.

I teraz ostrzejsza jazda : jedź przepisowo z Wro do Wawy ...

A potem przeleć się starając się trzymać średnią (nawet w zabudowanych) powyżej 70 km/h ... wiadomo, jest kilka zab udowanych ala Bralin etc, gdzie naprawdę warto jechać 40... ale pozostałe, gdzie masz szeroką jezdnię i chodniki z dala od auta jedź 100 ... porónaj czasy i pomyśl że jesteś PH, który musi być na spotkaniu o 11 w wawie, i o 16 we wrocku ;)

nowe Audi, Golfa i inne auta uznawane na naszym rynku za pełen wypas
które
pokornie jechały po autostradzie prawym pasem przepisowe 130 km/h.

Heheheh, pewnie dlatego "tylko" 259 aut rozbiło się na ich A2.
LOL

Ciężko na podstawie jednego przypadku oceniać kulturę jazdy całego
społeczeństwa,
za to jako kontrargument podam Ci to, że w trakcie kilkudniowego pobytu
nie miałem ani jednego przypadku że kierowca nie zatrzymał się żeby
przepuścić
mnie jako pieszego, a to już daje bazę do jakiegoś uogólnienia.

To wyobraź sobie, że na odcinku 500m pomiędzy rondem, a skrzyżowaniem ze
światłami jest 5 /a będzie 6/ przejść dla pieszych. Wszystkie oprócz tego ostatniego to przejścia bez sygnalizacji, powstające 6 będzie też z sygnalizacją. I teraz jadąc 500m stajesz na każdym przejściu. Uważasz to za normalne? A to dopiero 500m, a gdzie tam kolejne kilka km aby gdzieś dojechać przez miasto.

To wyobraź sobie, że na odcinku 500m pomiędzy rondem, a skrzyżowaniem ze
światłami jest 5 /a będzie 6/ przejść dla pieszych. Wszystkie oprócz tego ostatniego to przejścia bez sygnalizacji, powstające 6 będzie też z sygnalizacją. I teraz jadąc 500m stajesz na każdym przejściu. Uważasz to za normalne? A to dopiero 500m, a gdzie tam kolejne kilka km aby gdzieś dojechać przez miasto.

Nie, nie uważam tego za normalne. Przykład ten podałem Ci bardziej
jako pewien obraz zachowań.

Mimo tego że wciąż możemy w miarę normalnie jeździć po ulicach można
przepuścić od czasu do czasu kogoś na pasach i chyba temu nie zaprzeczysz?

Napisalem Ci skad wynikaja te zachowania - inne prawo o ruchu drogowym.
W Polsce notorycznie naduzywa sie oznakowywania drog. Zageszczenie przejsc dla pieszych w naszym kraju jest niespotykane nigdzie indziej.
W Niemczech istnieja przejscia dla pieszych nieoznakowane - tj. pieszych chroni wyspa srodkowa ale nie ma oznakowania poziomego ani pionowego przejscia dla pieszych = kierowca nie musi zatrzymywac sie przed pieszym jaki zbliza sie do krawedzi jezdni z zamiarem przejscia.

Mimo tego że wciąż możemy w miarę normalnie jeździć po ulicach można
przepuścić od czasu do czasu kogoś na pasach i chyba temu nie zaprzeczysz?

Wzorem miast Europy ogranicznym ilosc oznakowanych przejsc i zmienmy PORD tak by to pieszy zblizajacy sie do przejscia mial pierwszenstwo.
Znajac "zycie" zmienimy PORD... przyjmujac wzory niemieckie oraz nie ograniczymy liczby przejsc - poniewaz na krajowej 8 pomiedzy domem pani gozdzikowej a zakrystia od ZAWSZE byla zebra to i bedzie.
Rezultat - bedziesz mial martwe prawo a coponiektorzy beda pisali tutaj o wzorowej kulturze zachodnich kierowcow.

za to jako kontrargument podam Ci to, że w trakcie kilkudniowego pobytu
nie miałem ani jednego przypadku że kierowca nie zatrzymał się żeby przepuścić
mnie jako pieszego, a to już daje bazę do jakiegoś uogólnienia.

Drugą kwestią było to że na autostradzie podczas wyprzedzania
miałem tylko jeden przypadek kiedy przy maksymalnej dopuszczalnej ktoś
mi próbował wjechać w tyłek. Okazało się potem że to był kierowca lokalnej telewizji
z Popradu. Spróbuj wyprzedzić z prędkością 100 km/h kogoś na "katowickiej". :)

On Mon, 20 Jul 2009 22:13:40 +0200,  cztery wrote:

W Niemczech gdzie nie obowiazuja na autostradach limity predkosci
(generalnie) jest najmniej wypadkow w stosunku do pojazdokilometrow w calej
UE.

//Wcale nie, przynajmniej w/g wikipediihttp://en.wikipedia.org/wiki/Road_Safety#Motorway

trochę nieaktualne dane z 2003 r

//Ale mieszcza sie gdzies w srodku, zadajac klam twierdzeniu ze im
wolniej tym bezpiecznie.

prędkość prędkości nierówna, co innego grzac 200 km/h na Autobahnie a
co innego na dziurawej drodze krajowej

//A jeszcze niuans ze w Niemczech notuje sie bardzo duza ilosc
"wypadkow". Tak duza i nieproporcjonalna do zabitych, ze rodzi

podejrzenia iz wypadek u nich to w Polsce czesto by sie nazywal banalna stluczka.

pavellz pisze:

Miałem przyjemność ostatnio przejechać kawałek Europy i nabrałem
bardzo dużo wątpliwości wobec niektórych roszczeniowych argumentów
naszych kierowców, często pozbawionych autokrytyki wobec własnego stylu jazdy.
Często słyszy się argument żeby pobudowali autostrady to w końcu będzie
można normalnie pojeździć, że ludzie przekraczają prędkość bo mają
coraz lepsze samochody a nie ma gdzie nimi jeździć. W Niemczech czy Austrii
ludzie potrafią chyba realniej oceniać własne możliwości bo widziałem niejedno
nowe Audi, Golfa i inne auta uznawane na naszym rynku za pełen wypas które
pokornie jechały po autostradzie prawym pasem przepisowe 130 km/h.

przeciwnikiem wyposazania tych urzadzen w samoczynne lampy blyskowe. Sam

bylem oslepiony przez blysk spowodowany przez innego kierowce. Czy mozna
gdzies skladac skargi na oslepienie przez lampe blyskowa fotoradaru???

Użytkownik "Corsair"  napisał w wiadomości

> przeciwnikiem wyposazania tych urzadzen w samoczynne lampy blyskowe. Sam
juz
> bylem oslepiony przez blysk spowodowany przez innego kierowce. Czy mozna
> gdzies skladac skargi na oslepienie przez lampe blyskowa fotoradaru???

Zostałem oślepiony takim błyskiem (lekka mgła spotęgowała efekt) dodatkowo
jeszcze przed koła wyskoczył mi funkcjonariusz z lizakiem... samobójca...
chyba nie zdawał sobie sprawy co mu grozi.

Grzenio wydusił z siebie te słowy:

(...)


to tylko swiadczy o tym, ze baba nie potrafila jeździc, BMW najprawdopodobniej mialo niesprawne hamulce oraz to, ze jechala za szybko.

Wina za wypadek nie jest po stroniefotoradaru.

Tak samo jak nie przydrożne drzewa zabijają ludzi.

Gdyby jechała prawidłowo, gdyby potrafila zachować sie za kierownicą - nie mialaby teraz probleów z mózgiem i ramieniem


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

"Grzenio"

Zdecydowanie nie jestem przeciwnikiem fotoradarow,

Użytkownik "Max_P"  napisał w wiadomości

"Grzenio"

Zdecydowanie nie jestem przeciwnikiem fotoradarow,

No i OK. Fotoradaru nie wynaleźli w Polsce; fotoradarów w Polsce jest statystycznie mniej niż w innych krajach, więc o co chodzi.

On 20 Lip, 16:53, "Max_P"  wrote:

"Grzenio"

> Zdecydowanie nie jestem przeciwnikiem fotoradarow,

No i OK. Fotoradaru nie wynaleźli w Polsce; fotoradarów w Polsce jest
statystycznie mniej niż w innych krajach, więc o co chodzi. Czekają nas
jeszcze biedaków (w tej Polsce) fotokamery na skrzyżowaniach, fotoradary na
wiaduktach, fotoradary odcinkowe i radary w helikopterach. To ma
cywilizowany świat, a my jeszcze nie mamy.

On 20 Lip, 21:15, Przemek V  wrote:

On 20 Lip, 16:53, "Max_P"  wrote:

> "Grzenio"

> > Zdecydowanie nie jestem przeciwnikiem fotoradarow,

> No i OK. Fotoradaru nie wynaleźli w Polsce; fotoradarów w Polsce jest
> statystycznie mniej niż w innych krajach, więc o co chodzi. Czekają nas
> jeszcze biedaków (w tej Polsce) fotokamery na skrzyżowaniach, fotoradary na
> wiaduktach, fotoradary odcinkowe i radary w helikopterach. To ma
> cywilizowany świat, a my jeszcze nie mamy.

5 lat temu to pisałem:

 http://groups.google.pl/group/pl.misc.samochody/msg/b4a66c6b7dac3215

Myślałem wtedy, że dużo szybciej u nas nastąpi zabudowanie całego
kraju fotoradarami. Na dzisiaj dalej jest duuuuży luz w porównaniu do
innych krajów. Bardziej niż fotoradary przeszkadzają te idiotycznie
wyremontowane drogi jak w przypadku opisanym w blogu zkruka. Wczoraj
się ciągnąłem z Gdańska do Nowego Dworu i Elbląga z prędkością
30letniego Transita ciągnącego przyczepę kempingową. Za nim była
przerażona pani w Tico, za nią dziadzio w Lanosie, za nim powiazana
sznurkiem beczka a za nimi 50 aut w kolumnie z której co chwila ktoś
coraz bardziej szalone ewolucje wykonywał żeby wyprzedzić ten cyrk.

Przemek V wrote:

innych krajów. Bardziej niż fotoradary przeszkadzają te idiotycznie
wyremontowane drogi jak w przypadku opisanym w blogu zkruka. Wczoraj
się ciągnąłem z Gdańska do Nowego Dworu i Elbląga z prędkością

On 20 Lip, 21:51, "zkruk [Lodz]"  wrote:

Przemek V wrote:
> innych krajów. Bardziej niż fotoradary przeszkadzają te idiotycznie
> wyremontowane drogi jak w przypadku opisanym w blogu zkruka. Wczoraj
> się ciągnąłem z Gdańska do Nowego Dworu i Elbląga z prędkością

chyba jednak nie na moim blogu ;)

On Mon, 20 Jul 2009 12:15:02 -0700 (PDT), Przemek V
 wrote:

Wczoraj
się ciągnąłem z Gdańska do Nowego Dworu i Elbląga z prędkością
30letniego Transita ciągnącego przyczepę kempingową. Za nim była
przerażona pani w Tico, za nią dziadzio w Lanosie, za nim powiazana
sznurkiem beczka a za nimi 50 aut w kolumnie z której co chwila ktoś
coraz bardziej szalone ewolucje wykonywał żeby wyprzedzić ten cyrk.

On 20 Lip, 21:23, jerzu  wrote:

On Mon, 20 Jul 2009 12:15:02 -0700 (PDT), Przemek V

 wrote:
>Wczoraj
>się ciągnąłem z Gdańska do Nowego Dworu i Elbląga z prędkością
>30letniego Transita ciągnącego przyczepę kempingową. Za nim była
>przerażona pani w Tico, za nią dziadzio w Lanosie, za nim powiazana
>sznurkiem beczka a za nimi 50 aut w kolumnie z której co chwila ktoś
>coraz bardziej szalone ewolucje wykonywał żeby wyprzedzić ten cyrk..

I wytrzymałeś to? Już wiesz dlaczego nie lubię jeździć DK7? Zwłaszcza
w wakacyjne weekendy?

On Mon, 20 Jul 2009 12:33:03 -0700 (PDT),  Przemek V wrote:

Natomiast trasa Elbląg -S22 - Pieniężno - Górowo Iławeckie Bartoszyce
- Kętrzyn w 90% poezja. Równo, kręto, pusto, ładnie.

On Mon, 20 Jul 2009 16:53:41 +0200, Max_P  wrote:

Europie pod względem ilości aut na glowę i pierwsze w ilości aut 10 letnich.

On Mon, 20 Jul 2009 16:53:41 +0200,  Max_P wrote:

No i OK. Fotoradaru nie wynaleźli w Polsce; fotoradarów w Polsce jest
statystycznie mniej niż w innych krajach, więc o co chodzi. Czekają nas
jeszcze biedaków (w tej Polsce) fotokamery na skrzyżowaniach, fotoradary na
wiaduktach, fotoradary odcinkowe i radary w helikopterach. To ma
cywilizowany świat, a my jeszcze nie mamy.

Na razie mamy 20 miejsce w
Europie pod względem ilości aut na glowę i pierwsze w ilości aut 10 letnich.

Aha, no i pierwsze w ilości nawalonych jeżdżących tym szrotem.

Grzenio wrote:

Do wypadku doszło ok. godz 20.10 na autostradzie A1 w pobliżu

On Mon, 20 Jul 2009 16:08:38 +0200, "zkruk [Lodz]"
 wrote:

o ile dobrze pamiętam to do 80...

Uwielbiam takie teksty wszyscy przeciwko jeżdzacym szybko i bezpiecznie

Kolizja na A1: BMW dachowało po hamowaniu przed fotoradarem

2009-07-19, ostatnia aktualizacja 2009-07-20 08:50
Wypadek na wyjeździe z autostrady A1 w miejscowości Nowe Marzy - taką
informację na Alert24 przysłał nam czytelnik A. Michalak. Osobowe BMW

w poślizg po hamowaniu przed fotoradarem. Doszło do kolizji z Oplem Astrą.
Oba auta dachowały, a BMW "skosiło" słup fotoradaru. Kierująca nim kobieta
została ranna.

On Tue, 21 Jul 2009 10:37:13 +0200, Artur(m)
wrote:

Pani sobie posuwa 150 no może 100 bo inaczej by nie chamowała.

zauważa błysk czyli jakieś 10 metrów do fotoradarów

Jadąc 100 ką przemieża dystans 30m w ciągu sekundy

Tak przeanalizowałem ze wględu na ciekawe opisy prasowe

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Tue, 21 Jul 2009 10:37:13 +0200, Artur(m)
wrote:

> Pani sobie posuwa 150 no może 100 bo inaczej by nie chamowała.

 Czy by nie chamowała, nie wiadomo. Ale może hamowała, bo
 spanikowała.

> zauważa błysk czyli jakieś 10 metrów do fotoradarów

 Albo wcześniej.

> Jadąc 100 ką przemieża dystans 30m w ciągu sekundy

 Przemierza!!!

> Tak przeanalizowałem ze wględu na ciekawe opisy prasowe

 A może błysnął na kogoś przed nią?

Jak by BMW nie zapierdalało to by nie musiało hamować i dachować:)

Grzenio pisze:

Zdecydowanie nie jestem przeciwnikiem fotoradarow, choc przyznaje, ze
niekiedy ich ustawinie jest kuriozalne. Jestem za to zdecydowanym
przeciwnikiem wyposazania tych urzadzen w samoczynne lampy blyskowe. Sam juz
bylem oslepiony przez blysk spowodowany przez innego kierowce. Czy mozna
gdzies skladac skargi na oslepienie przez lampe blyskowa fotoradaru???

On Sun, 26 Jul 2009 13:21:50 +0200, DoQ
wrote:

przeciwnikiem wyposazania tych urzadzen w samoczynne lampy blyskowe. Sam juz
bylem oslepiony przez blysk spowodowany przez innego kierowce. Czy mozna
gdzies skladac skargi na oslepienie przez lampe blyskowa fotoradaru???

Gdyby kozka nie skakala ... ;)