Witam

Chciałem zasięgnąć opinii użytkowników BMW 318TDS  , ponieważ zastanawiam
się nad kupnem takiego auta z 97 roku.
Wiem że silniki 2,5TDS nie były udanymi motorami , dlatego mam pewne
wątpliwości co do tego silnka , bo to przecież TDS.
Nie wiem ile wspólnego ma on z tym 2.5L ale wole się dowiedzieć przed
ewentualnym kupnem.
Wogóle to jak kształtują się ceny eksploatacji BMW E36 , jakieś ceny
przykładowe , wreszcie jak wygląda sprawa tego silnika?

Pozdrawiam


--
ICQ 11527630

Użytkownik "Elektronix"  napisał w wiadomości

Wiem że silniki 2,5TDS nie były udanymi motorami , dlatego mam pewne wątpliwości co do tego silnka , bo to przecież TDS.

To zle wiesz.
A jak masz watpliwosci to nie kupuj.






Karolek

Karolek

Czy zatem do takiej super sztuki dostajesz dres gratis?

Użytkownik "halemba"  napisał w wiadomości

Karolek

Czy zatem do takiej super sztuki dostajesz dres gratis?

Ja nie dostalem.
A co orzneli mnie?




Karolek

Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "halemba"  napisał w wiadomości

Karolek

Czy zatem do takiej super sztuki dostajesz dres gratis?

Ja nie dostalem.
A co orzneli mnie?




Karolek

Panowie wdajecie się w jakieś kłutnie a ja dalej nie wiem, czy wartoś się
interesować tym autem.
W ten sposób tylko zaśmiecacie grupę, prosze o jakąś konstruktywną
odpowiedź.

Elektronix pisze:

Panowie wdajecie się w jakieś kłutnie

                                 kłÓtnie
                                 ^^^^^^^

W ten sposób tylko zaśmiecacie grupę, prosze o jakąś konstruktywną odpowiedź.

Zaśmieciłeś grupę sam. Pytanie o ten silnik się już przewijało.
Jakbyś użył googli i przeczesał pms i BKP byś wiedział.

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + AT 1500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB: http://www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów i motocykli Wawer: http://www.motopower.pl/

Elektronix pisze:

Wiem że silniki 2,5TDS nie były udanymi motorami

A ... No klops.

Sprzedam E34 2.5 tds - UWAGA, silnik non stop nawala o czym nie wiedziałem ;)


--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + AT 1500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB: http://www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów i motocykli Wawer: http://www.motopower.pl/

Sprzedam E34 2.5 tds - UWAGA, silnik non stop nawala o czym nie wiedziałem
;)

tak już jest jak się ktoś nie zna na samochodach ;-)
brat

Użytkownik "Elektronix"  napisał w wiadomości

Witam

Chciałem zasięgnąć opinii użytkowników BMW 318TDS  , ponieważ zastanawiam
się nad kupnem takiego auta z 97 roku.

Nie idzie panie. Jak chcesz diesla t o kup 325tds. Paweł z wrocławskiego PMS
może ci coś więcej powie o jeździe z takim silnikiem i to zchipowanym.

Wiem że silniki 2,5TDS nie były udanymi motorami , dlatego mam pewne
wątpliwości co do tego silnka , bo to przecież TDS.

Ale co masz im do zarzucenia? Jak dla mnie (sam mam R6 benzyna) to jedn=yne
co moge zarzucić to że e34 z tym silnikiem nie idzie. Tyle ze to zboczek
mały i dla większości to będzie szedł.

Wogóle to jak kształtują się ceny eksploatacji BMW E36 , jakieś ceny
przykładowe , wreszcie jak wygląda sprawa tego silnika?

Na ceny looknij sobie na allegro. Ceny części do e36 są podobne do cen
części fiata sieny.
Gdybym miał wkręt na diesle to rozglądałbym sie za 325tds a gdybym nie miał
to 325i.
Sam jeżdże e34 m50b25
Wojtek

Chciałem zasięgnąć opinii użytkowników BMW 318TDS  , ponieważ zastanawiam
się nad kupnem takiego auta z 97 roku.

Silniczek słabawy bo ma 90KM, jest to kopia silnika 2,5l ale wykastrowana o
dwa cylindry.

Wiem że silniki 2,5TDS nie były udanymi motorami , dlatego mam pewne
wątpliwości co do tego silnka , bo to przecież TDS.

Urban legend...
2,5tds nie są udanymi motorami do palenia gumy i bezmyślnego łojenia w
trasie - zresztą jak wszystkie turbo diesle. Jeżeli kupisz auto po jakimś
durniu to każdy silnik będzie zarżnięty. Ja mojego tds'a przyprawadziłem pod
koniec listopada 2006 z DE z przebiegiem 177tys na razie zrobiłem 13 tys. km
i poza wymienioną oliwą i filtrami nic z nim nie robiłem i nie widzę żadnych
nieprawidłowych symptomów w pracy motoru.
Resume: Jeżeli wiesz że jest to pewne auto i nie potrzebujesz demona mocy to
bierz, ewentualnie poszukaj czegoś w Germanii, najlepiej jest mieć tam
kumpla lub rodzinkę, bo jedziesz na kilka dni i spokojnie szukasz. No i
trzeba wystrzegać się turków i ruskich, najlepiej kupuj u autoryzowanych
handlarzy BMW - może drożej ale wiesz co masz.


--
~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~
Pozdrawia Elwis
BMW E34 525tds touring executive '96 cosmosschwarz

Użytkownik "Elwis"  napisał w wiadomości

Chciałem zasięgnąć opinii użytkowników BMW 318TDS  , ponieważ zastanawiam
się nad kupnem takiego auta z 97 roku.

Silniczek słabawy bo ma 90KM, jest to kopia silnika 2,5l ale wykastrowana o
dwa cylindry.

Wiem że silniki 2,5TDS nie były udanymi motorami , dlatego mam pewne
wątpliwości co do tego silnka , bo to przecież TDS.

Urban legend...
2,5tds nie są udanymi motorami do palenia gumy i bezmyślnego łojenia w
trasie - zresztą jak wszystkie turbo diesle. Jeżeli kupisz auto po jakimś
durniu to każdy silnik będzie zarżnięty. Ja mojego tds'a przyprawadziłem pod
koniec listopada 2006 z DE z przebiegiem 177tys na razie zrobiłem 13 tys. km

A ja kupilem poczatek listopada 2006 z przebiegiem 360kkm, zrobilem jakies 20kkm i wczoraj druga wymiane oliwy, a poza tym wymienilem swiece zarowe, dwie koncowki kierownicze i lacznik stab. no i filtry i jak na razie jest wszystko wporzadku :>






Karolek

W 2.5TDS pompa wtryskowa potrafi puszczać olej po uszczelnieniu wałka, znana serwisom przypadłość.
Zestaw naprawczy plus robocizna w dobrym warsztacie diesli jakby co.
Przykre doswiadczenie, ale pewnie raz na kilka lat można przeżyć.
Za to ma łańuch rozrządu (choć cichy dzięki niemu nie jest), a nie gumowy pasek.
Jak sie ma 2.5 do okrojonego 1.8 to nie wiem
JaC

2,5tds nie są udanymi motorami do palenia gumy i bezmyślnego łojenia w trasie - zresztą jak wszystkie turbo diesle.

"Elektronix"  wrote in message

Witam
Chciałem zasięgnąć opinii użytkowników BMW 318TDS  , ponieważ zastanawiam
się nad kupnem takiego auta z 97 roku.
Wiem że silniki 2,5TDS nie były udanymi motorami , dlatego mam pewne
wątpliwości co do tego silnka , bo to przecież TDS.
Nie wiem ile wspólnego ma on z tym 2.5L ale wole się dowiedzieć przed
ewentualnym kupnem.
Wogóle to jak kształtują się ceny eksploatacji BMW E36 , jakieś ceny
przykładowe , wreszcie jak wygląda sprawa tego silnika?
Pozdrawiam

Generalnie zastanawia mnie jedno - po co kupować BMW (w którym się płaci za
"sportowy sznyt") ze słabym dieslem, zamiast za te same pieniądze coś
lepszego, lepiej jeżdżącego i mniej dresiarskiego? Sorki, ale na razie nie
trafiłem na BMW, które urzekło by mnie osiągami - same zniesmaczające fury,
włączając w to 740-kę...

Jurand.

Jurand wrote:

"Elektronix"  wrote in message

Generalnie zastanawia mnie jedno - po co kupować BMW (w którym się
płaci za "sportowy sznyt") ze słabym dieslem, zamiast za te same
pieniądze coś lepszego, lepiej jeżdżącego i mniej dresiarskiego?
Sorki, ale na razie nie trafiłem na BMW, które urzekło by mnie
osiągami - same zniesmaczające fury, włączając w to 740-kę...

pojezdzil sobie 330

m

Generalnie zastanawia mnie jedno - po co kupować BMW (w którym się płaci

za

"sportowy sznyt") ze słabym dieslem, zamiast za te same pieniądze coś
lepszego, lepiej jeżdżącego i mniej dresiarskiego? Sorki, ale na razie nie
trafiłem na BMW, które urzekło by mnie osiągami - same zniesmaczające

fury,

włączając w to 740-kę...

Kolega ma konkretne pytanie o silnik, co do gustu, widocznie taki ma a nie
inny i proponuję to uszanować. Mnie za to nie pociągają samochody z
ekonomiczniejszymi i mocniejszymi dieslami np wielbiony przez rzesze Polaków
Passat czy Golf. Jeżeli masz na myśli 740i w budzie E38 to mnie akurat ten
samochód urzeka swoją elegancją, za to zupełnie nie pasjue mi dawna i obecna
linia Lancii. I tak moglibyśmy się żreć do końca istnienia internetu a żaden
z nas by nie przyjął argumentów drugiego oponenta.


--
~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~
Pozdrawia Elwis
BMW E34 525tds touring executive '96 cosmosschwarz

Jurand  napisał(a):

"Elektronix"  wrote in message

> Witam
> Chciałem zasięgnąć opinii użytkowników BMW 318TDS  , ponieważ zastanawiam
> się nad kupnem takiego auta z 97 roku.
> Wiem że silniki 2,5TDS nie były udanymi motorami , dlatego mam pewne
> wątpliwości co do tego silnka , bo to przecież TDS.
> Nie wiem ile wspólnego ma on z tym 2.5L ale wole się dowiedzieć przed
> ewentualnym kupnem.
> Wogóle to jak kształtują się ceny eksploatacji BMW E36 , jakieś ceny
> przykładowe , wreszcie jak wygląda sprawa tego silnika?
> Pozdrawiam

Generalnie zastanawia mnie jedno - po co kupować BMW (w którym się płaci za
"sportowy sznyt") ze słabym dieslem, zamiast za te same pieniądze coś
lepszego, lepiej jeżdżącego i mniej dresiarskiego? Sorki, ale na razie nie
trafiłem na BMW, które urzekło by mnie osiągami - same zniesmaczające fury,
włączając w to 740-kę...

Jurand.

wg mnie e34 strasznie sie zestarzala optycznie, nie chodzi mi o zadne
implikacje dresowe, ani jakosciowo-techniczne, naprawde wstyd by mi bylo
jezdzic uwzgledniajac, iz to samochod jednak prestizowy..... w tym wzgledzie
czas z mercedesem w124 obszedl sie laskawiej.... i chyba mniej wiecej o to
chodzilo jurandowi?

ps. odp na post elwisa

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

wg mnie e34 strasznie sie zestarzala optycznie, nie chodzi mi o zadne
implikacje dresowe, ani jakosciowo-techniczne, naprawde wstyd by mi bylo
jezdzic uwzgledniajac, iz to samochod jednak prestizowy..... w tym

wzgledzie

czas z mercedesem w124 obszedl sie laskawiej.... i chyba mniej wiecej o to
chodzilo jurandowi?

Nie wiem co masz na myśli mówiąc wstyd jeździć, ja wstydziłbym się gdybym
jeździł brudnym, zaniedbanym i zardzewiałym samochodem. Co do E34 - sylwetka
nie jest pierwszej młodości ale ma niezaprzeczalne zalety, prosta bez
udziwnień, lekka jak na tę wielkość samochodu i ma jakiś charakter, w
przeciwieństwie do współczesnych bezkształtnych brył kitu serwowanych w
salonach samochodowych. Poniżej masz moje E34 w zimowej szacie, obecnie na
16" alu prezentuje się wybornie ale nie mam jeszcze fotek.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/94020ce2fd9181e1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ca27e0da5c3f63e7.html
Tu moje poprzednie E34:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4d1c95255ec44bb3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/61f5cd0adf813480.html
Tutaj moje pierwsze BMW - E30:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4664554e650a6867.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0e3022666ab73710.html

Wszystkie te Betki dają /dawały mi wielką radość z jazdy, nie wstydziłem się
nimi jeździć, a wiele osób zwracało na nie uwagę (i to nie przez głośny
wydech lub buractwo właściciela). Były zadbane i piękne w swojej prostocie -
W124 nigdy taki nie będzie bo jest topornym dupowozem czego dowodem jest
pieszczotliwe określenie "baleron" nadane chyba nie bez przyczyny :-)


--
~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~
Pozdrawia Elwis
BMW E34 525tds touring executive '96 cosmosschwarz

Ładnie na oko utrzymane, ale faktycznie coś z muzeum w sobie ma...
JaC

E34

  666 napisał(a):

Ładnie na oko utrzymane, ale faktycznie coś z muzeum w sobie ma...
JaC

E34

i imho lepiej to wygląda.
bo Łatwiej sie wtedy czyta:)
Kolego odpowaidaj POD cytatem

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- +
                     Pozdrawiam R. ;-)                           | _
        giegie:7063613  >>>> http://rmazurek.com <<<<            |(o\
            rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com               | \ \
    PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB   _  | _) )
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- (o\-+(/ /))
                                                              \ \_/ ///)
                                                               \      /
                                                                \____/

"Elwis"  wrote in message

wg mnie e34 strasznie sie zestarzala optycznie, nie chodzi mi o zadne
implikacje dresowe, ani jakosciowo-techniczne, naprawde wstyd by mi bylo
jezdzic uwzgledniajac, iz to samochod jednak prestizowy..... w tym

wzgledzie

czas z mercedesem w124 obszedl sie laskawiej.... i chyba mniej wiecej
o to chodzilo jurandowi?

Nie wiem co masz na myśli mówiąc wstyd jeździć, ja wstydziłbym się gdybym
jeździł brudnym, zaniedbanym i zardzewiałym samochodem. Co do E34 -
sylwetka nie jest pierwszej młodości ale ma niezaprzeczalne zalety,
prosta bez udziwnień, lekka jak na tę wielkość samochodu i ma jakiś
charakter, w przeciwieństwie do współczesnych bezkształtnych brył kitu
serwowanych w salonach samochodowych. Poniżej masz moje E34 w zimowej
szacie, obecnie na 16" alu prezentuje się wybornie ale nie mam jeszcze
fotek. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/94020ce2fd9181e1.html

No dobra misiu - ile taka E34 w takim stanie kosztuje? Na dzień dobry pokażę
Ci 3 auta, które są tańsze i ładniejsze.... ;)

Jurand.

Pozdrawiam

Generalnie zastanawia mnie jedno - po co kupować BMW (w którym się
płaci za "sportowy sznyt") ze słabym dieslem, zamiast za te same
pieniądze coś lepszego, lepiej jeżdżącego i mniej dresiarskiego?
Sorki, ale na razie nie trafiłem na BMW, które urzekło by mnie
osiągami - same zniesmaczające fury, włączając w to 740-kę...
Jurand.

wg mnie e34 strasznie sie zestarzala optycznie, nie chodzi mi o zadne
implikacje dresowe, ani jakosciowo-techniczne, naprawde wstyd by mi bylo
jezdzic uwzgledniajac, iz to samochod jednak prestizowy..... w tym
wzgledzie  czas z mercedesem w124 obszedl sie laskawiej.... i chyba
mniej wiecej o to  chodzilo jurandowi?
ps. odp na post elwisa

Mniej więcej, aczkolwiek nie do końca.

Seria E34 na dzień dzisiejszy nie oferuje naprawdę nic szczególnego - ani
rewelacyjnej trakcji (auto jest z gatunku "twardych", co na naszych drogach
tylko utrudnia sprawne przemieszczanie się), ani powalającego wyglądu, ani
super wyposażenia, ani też nieprzeciętnej jakości wykończenia. Biorąc pod
uwagę ceny tych aut (kolega niedawno sprzedał 316-kę coupe 92 rok za 10500
pln, czarna, z wyposażenia: elektryka i abs) - płaci się tu chyba tylko za
"sportową opinię" o marce...
Idąc dalej - skoro jednak ktoś te auta kupuje, byłem święcie, do pewnego
momentu, przekonany, że oferują one naprawdę doskonałe osiągi połączone z
precyzją prowadzenia itp. No bo coś w tym "śmigle" musi być, skoro dresy są
w stanie zrobić sobie dziurę w portfelu, aby tylko mieć wymarzone BMW.
I po kolei:
- 316-ka - dramat. Małe, ciasne, nie jedzie, zawias beznadziejny - ma się
wrażenie że auto podskakuje na nierównościach, a nie je wybiera.
- 320-ka - trochę lepiej, bo silnik przynajmniej fajnie mruczy, co do
zawieszenia - z racji większej masy auta nieco lepiej się toto zachowuje na
drodze, ale do demona prędkości mu daleko
- 325 ix - nooo tu muszę przyznać, że auto trzymało się drogi jak porypane i
naprawdę fajnie się prowadziło, niestety 2.5 litrowy silnik w połączeniu z
napędem 4x4 nadaje auto tylko przyzwoite osiągi, bez żadnych szaleństw,
natomiast pali toto zdecydowanie za dużo
- 520-ka - nędza i rozpacz... Ciężki, mułowaty klocek
- 520d - j.w., jednakże tutaj in plus jest spalanie
- 528-ka kombi - kurcze, jak na stosunkowo mocny silnik - baaaardzo trzeba
toto deptać, żeby jechało, a do tego miałem wrażenie, że auto po drodze
dziwnie mi "pływa" przy szybszym pokonywaniu niektórych traktów. Szukałem
problemu w zawieszeniu - geometria, poduszki, silentbloki, drążki,
amortyzatory - wszystko wzorcowe, a auto jedzie dziwnie uskakując tyłem przy
niektórych nierównościach i często szarpiąc kierownicą prawo-lewo
- 728 - było ze skrzynią manualną i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie
jazdy tym z automatem... chyba wtedy trzeba auto pchać...
- 740-ka - naprawdę idealnie utrzymany samochód, wsiadłem do niego prosto z
mojej Kappy 2.0t i... i kurde no nie jedzie. 286 koni powinno być jakoś
czuć, a tutaj trzeba auto mocno dogniatać, zeby dynamicznie ruszyło, żeby
jakoś żwawo się rozpędzało, itp. I podobne wrażenia z zawieszenia jak przy
528 - denerwujące szarpanie kierownicą (na 99% sprawa dużych 18-calowych
kół), uskoki tyłu...

Nie wiem - być może trafiłem na jakieś nieodpowiednie modele, ale np. w
porównaniu z Audi A8 to BMW serii 7 jest dla mnie porażką na całej linii.
Nie dość, że prowadzenie mooooocno odstaje od tego, co prezentuje sobą
A8-ka, to jeszcze duża masa auta bardzo je przymula... Podobnież 5-ka - w
porównaniu z A6 - rozpacz...

Jurand.

Jurand wrote:

- 316-ka - dramat. Małe, ciasne, nie jedzie, zawias beznadziejny - ma
się wrażenie że auto podskakuje na nierównościach, a nie je wybiera.
- 320-ka - trochę lepiej, bo silnik przynajmniej fajnie mruczy, co do
zawieszenia - z racji większej masy auta nieco lepiej się toto
zachowuje na drodze, ale do demona prędkości mu daleko
- 325 ix - nooo tu muszę przyznać, że auto trzymało się drogi jak
porypane i naprawdę fajnie się prowadziło, niestety 2.5 litrowy
silnik w połączeniu z napędem 4x4 nadaje auto tylko przyzwoite
osiągi, bez żadnych szaleństw, natomiast pali toto zdecydowanie za
dużo
- 520-ka - nędza i rozpacz... Ciężki, mułowaty klocek
- 520d - j.w., jednakże tutaj in plus jest spalanie
- 528-ka kombi - kurcze, jak na stosunkowo mocny silnik - baaaardzo
trzeba toto deptać, żeby jechało, a do tego miałem wrażenie, że auto
po drodze dziwnie mi "pływa" przy szybszym pokonywaniu niektórych
traktów. Szukałem problemu w zawieszeniu - geometria, poduszki,
silentbloki, drążki, amortyzatory - wszystko wzorcowe, a auto jedzie
dziwnie uskakując tyłem przy niektórych nierównościach i często
szarpiąc kierownicą prawo-lewo - 728 - było ze skrzynią manualną i
szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie jazdy tym z automatem... chyba
wtedy trzeba auto pchać... - 740-ka - naprawdę idealnie utrzymany
samochód, wsiadłem do niego prosto z mojej Kappy 2.0t i... i kurde no
nie jedzie. 286 koni powinno być jakoś czuć, a tutaj trzeba auto
mocno dogniatać, zeby dynamicznie ruszyło, żeby jakoś żwawo się
rozpędzało, itp. I podobne wrażenia z zawieszenia jak przy 528 -
denerwujące szarpanie kierownicą (na 99% sprawa dużych 18-calowych
kół), uskoki tyłu...

Nie wiem - być może trafiłem na jakieś nieodpowiednie modele, ale np.
w porównaniu z Audi A8 to BMW serii 7 jest dla mnie porażką na całej
linii. Nie dość, że prowadzenie mooooocno odstaje od tego, co
prezentuje sobą A8-ka, to jeszcze duża masa auta bardzo je
przymula... Podobnież 5-ka - w porównaniu z A6 - rozpacz...

haha, to dzis piatek? moze czas zaczac jezdzic samochodami troche nowszymi niz 20 letnie, ewentualnie nie porownywac 20 letnie samochody z nowymi

znasz sie czlowieku na samochodach jak ksiadz na seksie

m.

muffled pisze:

znasz sie czlowieku na samochodach jak ksiadz na seksie

Obawiam się, że możesz nie wiedzieć co mówisz.

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + AT 1500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB: http://www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów i motocykli Wawer: http://www.motopower.pl/

"Rafał \"SP\" Gil" wrote:

znasz sie czlowieku na samochodach jak ksiadz na seksie

Obawiam się, że możesz nie wiedzieć co mówisz.

prawdziwy ksiadz chyba zyje w celibacie? a teoria z praktyka nie ma duzo wspolnego - patrz posty Juranda :P

m

On Wed, 23 May 2007 11:07:47 +0100, "muffled"  wrote:

prawdziwy ksiadz chyba zyje w celibacie? a teoria z praktyka nie ma duzo
wspolnego - patrz posty Juranda :P

No Twoja teoria z praktyka Juranda faktycznie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca wrote:

prawdziwy ksiadz chyba zyje w celibacie? a teoria z praktyka nie ma
duzo wspolnego - patrz posty Juranda :P

No Twoja teoria z praktyka Juranda faktycznie

misu, juz pisalem na czym opieram swoja wiedza, racz przeczytac posty zanim zaszczekasz

m

"muffled"  wrote in message

Adam Płaszczyca wrote:

prawdziwy ksiadz chyba zyje w celibacie? a teoria z praktyka nie ma
duzo wspolnego - patrz posty Juranda :P

No Twoja teoria z praktyka Juranda faktycznie

misu, juz pisalem na czym opieram swoja wiedza, racz przeczytac posty
zanim zaszczekasz
m

Na przestawianiu aut?

Bo jeśli masz do czynienia wyłącznie z autami o przebiegach 10 km, musisz
być przedstawicielem jakiegoś dealera (bo nawet dziennikarze dostają do
testów auta o przebiegach deczko większych) - a zdanie takiej osoby akurat
ma zerowe znaczenie w toczonej tutaj dyskusji nt. zakupu używanej 318D....
No ale niekoniecznie musisz rozumieć tekst pisany.

Jurand.

Jurand wrote:

Bo jeśli masz do czynienia wyłącznie z autami o przebiegach 10 km,
musisz być przedstawicielem jakiegoś dealera (bo nawet dziennikarze
dostają do testów auta o przebiegach deczko większych) - a zdanie
takiej osoby akurat ma zerowe znaczenie w toczonej tutaj dyskusji nt.
zakupu używanej 318D.... No ale niekoniecznie musisz rozumieć tekst
pisany.

a co maja wlasciwosci samochodu  - te o ktorych pisales, tzn przyspieszanie, moc itd do przebiegu? z uplywem lat/kilometrow moc spada? jest jakas zaleznosc? np po 150k km moc jjest rzedu 75% mocy wyjsciowej (tzn nowego samochodu)

prosze o wyjasnienie

m

"muffled"  wrote in message

Jurand wrote:

Bo jeśli masz do czynienia wyłącznie z autami o przebiegach 10 km,
musisz być przedstawicielem jakiegoś dealera (bo nawet dziennikarze
dostają do testów auta o przebiegach deczko większych) - a zdanie
takiej osoby akurat ma zerowe znaczenie w toczonej tutaj dyskusji nt.
zakupu używanej 318D.... No ale niekoniecznie musisz rozumieć tekst
pisany.

a co maja wlasciwosci samochodu  - te o ktorych pisales, tzn
przyspieszanie, moc itd do przebiegu? z uplywem lat/kilometrow moc
spada? jest jakas zaleznosc? np po 150k km moc jjest rzedu 75% mocy
wyjsciowej (tzn nowego samochodu)
prosze o wyjasnienie

Waść nie zmieniaj nagle tematu. Oświeć nas, skąd bierzesz swoją zajebistą
wiedzę motoryzacyjną. Bo to pozwoli dostosować informacje przeze mnie
podawane do poziomu, jaki reprezentujesz. Bo jak wiedzę czerpiesz spod
osiedlowego trzepaka, to trzeba trochę innym językiem...

Jurand wrote:

a co maja wlasciwosci samochodu  - te o ktorych pisales, tzn
przyspieszanie, moc itd do przebiegu? z uplywem lat/kilometrow moc
spada? jest jakas zaleznosc? np po 150k km moc jjest rzedu 75% mocy
wyjsciowej (tzn nowego samochodu)
prosze o wyjasnienie

Waść nie zmieniaj nagle tematu. Oświeć nas, skąd bierzesz swoją
zajebistą wiedzę motoryzacyjną. Bo to pozwoli dostosować informacje
przeze mnie podawane do poziomu, jaki reprezentujesz. Bo jak wiedzę
czerpiesz spod osiedlowego trzepaka, to trzeba trochę innym
językiem...

nie odpowiedziales mi na pytania a wiedze czerpie z AutoSwiata i co lyso?

a Ty skad czerpiesz wiedze? Z zycia? bo jak tak to tez zaraz moge zaczac dowcipy opowiadac

m

On Wed, 23 May 2007 12:49:40 +0100, "muffled"  wrote:

nie odpowiedziales mi na pytania a wiedze czerpie z AutoSwiata i co
lyso?

No Toibie tak, bos teoretyk powtarzający to, co redachtórzy przepisza
z tego, co im marketoid podstawi.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca wrote:

No Toibie tak, bos teoretyk powtarzający to, co redachtórzy przepisza
z tego, co im marketoid podstawi.

W AutoSwiat tak nie ma!!!

m

"muffled"  wrote in message

Adam Płaszczyca wrote:

No Toibie tak, bos teoretyk powtarzający to, co redachtórzy przepisza
z tego, co im marketoid podstawi.

W AutoSwiat tak nie ma!!!

Tak właśnie myślałem - kolejne biedne dziecko neostrady.... Do wora.

Jurand.

"muffled"  wrote in message

Jurand wrote:

a co maja wlasciwosci samochodu  - te o ktorych pisales, tzn
przyspieszanie, moc itd do przebiegu? z uplywem lat/kilometrow moc
spada? jest jakas zaleznosc? np po 150k km moc jjest rzedu 75% mocy
wyjsciowej (tzn nowego samochodu)
prosze o wyjasnienie

Waść nie zmieniaj nagle tematu. Oświeć nas, skąd bierzesz swoją
zajebistą wiedzę motoryzacyjną. Bo to pozwoli dostosować informacje
przeze mnie podawane do poziomu, jaki reprezentujesz. Bo jak wiedzę
czerpiesz spod osiedlowego trzepaka, to trzeba trochę innym
językiem...

nie odpowiedziales mi na pytania a wiedze czerpie z AutoSwiata i co
lyso?

Byś sobie przynajmniej sensowniejszą gazetę znalazł, a nie takie BravoGirl
dla chłopców czytasz...

a Ty skad czerpiesz wiedze? Z zycia?

Z życia. Z własnych doświadczeń. Łyso Ci?

Jurand.

Użytkownik "muffled"  napisał w wiadomości

a co maja wlasciwosci samochodu  - te o ktorych pisales, tzn
przyspieszanie, moc itd do przebiegu? z uplywem lat/kilometrow moc spada?
jest jakas zaleznosc? np po 150k km moc jjest rzedu 75% mocy wyjsciowej
(tzn nowego samochodu)

Tak licyc to moja Jetta ktra fabrzcynie miała 54KM, teraz po 372 kkm staciła
jakieś 62,5% mocy, czyli teraz ma 33,48KM, w co raczej ciężko mi uwierzyć bo
jakoś dalej spokojnie licznikowo przekracza katalogowe Vmax, i mniej-więcej
trzyma sie katalogowego czasu 0-100km/h....


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** bez naklejki :(
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

"muffled"  wrote in message

Nie wiem - być może trafiłem na jakieś nieodpowiednie modele, ale np.
w porównaniu z Audi A8 to BMW serii 7 jest dla mnie porażką na całej
linii. Nie dość, że prowadzenie mooooocno odstaje od tego, co
prezentuje sobą A8-ka, to jeszcze duża masa auta bardzo je
przymula... Podobnież 5-ka - w porównaniu z A6 - rozpacz...

haha, to dzis piatek? moze czas zaczac jezdzic samochodami troche
nowszymi niz 20 letnie, ewentualnie nie porownywac 20 letnie samochody z
nowymi
znasz sie czlowieku na samochodach jak ksiadz na seksie
m.

Nie, nie piątek, żadne z tych aut nie było 20-letnie... ;) Chyba, że znasz
jakieś 20-letnie 740ki, Panie Znawco Motoryzacji.

Jurand.

Jurand wrote:

Nie, nie piątek, żadne z tych aut nie było 20-letnie... ;) Chyba, że
znasz jakieś 20-letnie 740ki, Panie Znawco Motoryzacji.

nie znam, znam tylko nowe sztuki po 10 km, taka praca :P

m

"muffled"  wrote in message

Jurand wrote:

Nie, nie piątek, żadne z tych aut nie było 20-letnie... ;) Chyba, że
znasz jakieś 20-letnie 740ki, Panie Znawco Motoryzacji.

nie znam, znam tylko nowe sztuki po 10 km, taka praca :P

To wracaj do przestawiania tych aut z lory do salonu, a nie się tutaj
marnujesz....

Jurand.

Jurand wrote:

To wracaj do przestawiania tych aut z lory do salonu, a nie się tutaj
marnujesz....

wolne misiu mam

m

"muffled"  wrote in message

Jurand wrote:

To wracaj do przestawiania tych aut z lory do salonu, a nie się tutaj
marnujesz....

wolne misiu mam

To z okazji ostatniego marszu równości? ;)

Jurand.

Jurand wrote:

To z okazji ostatniego marszu równości? ;)

a tez byles? tutaj wiecej zdjec ;p

http://www.marsz.org/galeria/2007/

m

Jurand napisał(a):
[..]

I po kolei:
- 316-ka - dramat. Małe, ciasne, nie jedzie, zawias beznadziejny - ma się
wrażenie że auto podskakuje na nierównościach, a nie je wybiera.
- 320-ka - trochę lepiej, bo silnik przynajmniej fajnie mruczy, co do
zawieszenia - z racji większej masy auta nieco lepiej się toto zachowuje na
drodze, ale do demona prędkości mu daleko
- 325 ix - nooo tu muszę przyznać, że auto trzymało się drogi jak porypane i
naprawdę fajnie się prowadziło, niestety 2.5 litrowy silnik w połączeniu z
napędem 4x4 nadaje auto tylko przyzwoite osiągi, bez żadnych szaleństw,
natomiast pali toto zdecydowanie za dużo
- 520-ka - nędza i rozpacz... Ciężki, mułowaty klocek
- 520d - j.w., jednakże tutaj in plus jest spalanie
- 528-ka kombi - kurcze, jak na stosunkowo mocny silnik - baaaardzo trzeba
toto deptać, żeby jechało, a do tego miałem wrażenie, że auto po drodze
dziwnie mi "pływa" przy szybszym pokonywaniu niektórych traktów. Szukałem
problemu w zawieszeniu - geometria, poduszki, silentbloki, drążki,
amortyzatory - wszystko wzorcowe, a auto jedzie dziwnie uskakując tyłem przy
niektórych nierównościach i często szarpiąc kierownicą prawo-lewo
- 728 - było ze skrzynią manualną i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie
jazdy tym z automatem... chyba wtedy trzeba auto pchać...
- 740-ka - naprawdę idealnie utrzymany samochód, wsiadłem do niego prosto z

może zbyt wiele oczekujesz? Chociaż coś w tym jest. Ostatnio kolega jeździł starym (~90r.) 735i 211KM. Mówi, że dół ma słaby, potem ciągnie ok.

--
Pozdr,
Witek.