Wlasnie podali na konferencji prasowej, ze BMW od przyszlego sezonu wycofuje
sie z F1

http://www.f1complete.com/content/view/13738/900/


--
Axel

Użytkownik Axel napisał:

Wlasnie podali na konferencji prasowej, ze BMW od przyszlego sezonu wycofuje sie z F1

http://www.f1complete.com/content/view/13738/900/

Tu po polsku:
http://f1.sport.pl/Artykul.82+M5f67491c737.0.html
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Użytkownik "Axel"  napisał w wiadomości

Wlasnie podali na konferencji prasowej, ze BMW od przyszlego
sezonu wycofuje sie z F1

Taa .. to jak myslicie - Kubica w Ferrari, czy koniec  kariery ?

J.

Kolega/żanka J.F. napisał/a:

Użytkownik "Axel"  napisał w wiadomości

Wlasnie podali na konferencji prasowej, ze BMW od przyszlego sezonu wycofuje sie z F1

Taa .. to jak myslicie - Kubica w Ferrari, czy koniec  kariery ?
J.

Myślę że to dobry pretekst na stworzenie jakiegoś rodzimego polonez-teamu ;)


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Wlasnie podali na konferencji prasowej, ze BMW od przyszlego sezonu
wycofuje  sie z F1

Taa .. to jak myslicie - Kubica w Ferrari, czy koniec  kariery ?
J.

Myślę że to dobry pretekst na stworzenie jakiegoś rodzimego
polonez-teamu ;)

Ja bym chcial zeby zaczela bawic sie w F1 TATA :)
Bylyby jaja jakby pogodzili wszystkich ;)

q

Dnia Wed, 29 Jul 2009 11:03:49 +0200, Krzysiek Niemkiewicz napisał(a):

Myślę że to dobry pretekst na stworzenie jakiegoś rodzimego polonez-teamu ;)

w tjuninkowanych bumach 535?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

Dnia Wed, 29 Jul 2009 10:51:27 +0200, J.F. napisał(a):

Wlasnie podali na konferencji prasowej, ze BMW od przyszlego
sezonu wycofuje sie z F1

Taa .. to jak myslicie - Kubica w Ferrari, czy koniec  kariery ?

Ja w ostatecznym rozrachunku wyląduje w Ferrari to wyjdzie, że RoMan M.
miał rację ;)

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

J.F. pisze:

Taa .. to jak myslicie - Kubica w Ferrari, czy koniec  kariery ?

Mam nadzieję, że NIE! Przyjęcie oferty od Ferrari na zasadzie zapchajdziury po wypadku Massy, a potem "grzanie ławy" - jak nie przymierzając - Dudek w Realu, na zasadzie byle dużo kasy w najlepszym zespole swiata, to bylby koniec sportowej drogi rozwoju dla Roberta.

--

pozdr
pj

Użytkownik "(pj)"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:

Taa .. to jak myslicie - Kubica w Ferrari, czy koniec  kariery ?

Mam nadzieję, że NIE! Przyjęcie oferty od Ferrari na zasadzie zapchajdziury po wypadku Massy, a potem "grzanie ławy" - jak nie przymierzając - Dudek w Realu, na zasadzie byle dużo kasy w najlepszym zespole swiata, to bylby koniec sportowej drogi rozwoju dla Roberta.

Ale czemu miałby grzać ławę?
Na pewno dałby sobie radę w konkurencji z Kimim czy Massą, a i kto wie czy nawet nie powalczyć z Alonso.

Cavallino pisze:

Ale czemu miałby grzać ławę?
Na pewno dałby sobie radę w konkurencji z Kimim czy Massą, a i kto wie czy nawet nie powalczyć z Alonso.

no nie wiem...

Z jednej strony uwazam, ze czas Roberta - w sensie mozliwosci zdobycia tytulu mistrza swiata - to jeszcze jakies 3-4 lata i ten czas winien wykorzystac na budowanie wlasnego doswiadczenia wraz tez-rozwijajacym-sie team'em. Ferrari jest legenda teamow F1 i gdyby tam teraz trafil, to od razu wymagano by od niego wynikow, do ktorych IMHO jeszcze nie dojrzal. Nie mowie tu o umiejetnosciach, ale jak w kazdym sporcie - o "ograniu", troche cwaniactwie, umiejetnosci wykorzystywania sytuacji, ktore przychodzi z iloscia przejechanych GP.

Z drugiej... Moze to zbytni konserwatyzm, takie myslenie, i teraz jest czas mlodych gniewnych, ktorzy chca _wszystko_ tu i teraz? I takie tez jest myslenie teamow?

Ale taka chciwosc sukcesu i brak cierpliwosci, miast zmudnej roboty w dazeniu do celu, czesto konczy sie marnie...

--

pozdr
pj

(pj) pisze:

Cavallino pisze:

Ale czemu miałby grzać ławę?
Na pewno dałby sobie radę w konkurencji z Kimim czy Massą, a i kto wie czy nawet nie powalczyć z Alonso.

no nie wiem...

Z jednej strony uwazam, ze czas Roberta - w sensie mozliwosci zdobycia tytulu mistrza swiata - to jeszcze jakies 3-4 lata i ten czas winien wykorzystac na budowanie wlasnego doswiadczenia wraz tez-rozwijajacym-sie team'em. Ferrari jest legenda teamow F1 i gdyby tam teraz trafil, to od razu wymagano by od niego wynikow, do ktorych IMHO jeszcze nie dojrzal. Nie mowie tu o umiejetnosciach, ale jak w kazdym sporcie - o "ograniu", troche cwaniactwie, umiejetnosci wykorzystywania sytuacji, ktore przychodzi z iloscia przejechanych GP.

Z drugiej... Moze to zbytni konserwatyzm, takie myslenie, i teraz jest czas mlodych gniewnych, ktorzy chca _wszystko_ tu i teraz? I takie tez jest myslenie teamow?

Ale taka chciwosc sukcesu i brak cierpliwosci, miast zmudnej roboty w dazeniu do celu, czesto konczy sie marnie...

Pozwolę się z tym wszystkim nie zgodzić, powołując się na ubiegłoroczny sukces młodego Hamiltona.
Co prawda nie darzę go sympatią, ale zdobywając MŚ udowodnił, że nie trzeba mieć doświadczenia żeby odnieść sukces (nie tylko jednostkowy w postaci wygrania jednego GP).
Gdy Alonso zdobył mistrzostwo też z resztą nie był nazbyt doświadczony.


Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz Morycz
[e-mail bez cyferek]

On Thu, 30 Jul 2009 13:58:10 +0200, marjan
wrote:

Co prawda nie darzę go sympatią, ale zdobywając MŚ udowodnił, że nie
trzeba mieć doświadczenia żeby odnieść sukces (nie tylko jednostkowy w
postaci wygrania jednego GP).

 Naprawdę uważasz, że Hamilton wziął się z nikąd?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak pisze:

On Thu, 30 Jul 2009 13:58:10 +0200, marjan wrote:

Co prawda nie darzę go sympatią, ale zdobywając MŚ udowodnił, że nie trzeba mieć doświadczenia żeby odnieść sukces (nie tylko jednostkowy w postaci wygrania jednego GP).

 Naprawdę uważasz, że Hamilton wziął się z nikąd?

Nie. Tak samo jak każdy inny kierowca F1, tak samo jak Kubica. Piłem do tego, że (pj) pisał o niejako braku możliwości zdobycia tytułu przez Kubicę z powodu braku doświadczenia. Z informacji które posiadam (choć przyznaję, że nie drążyłem głębiej tematu) śmiem twierdzić, że doświadczenie Kubicy i Hamiltona jest stosunkowo podobne. Ba, uważam nawet, że gdyby rok temu zamienili się teamami, ich pozycje w klasyfikacji generalnej po ostatnim wyścigu też by się mogły zamienić..
Ale nikt nie ma możliwości tego stwierdzić, więc korzystam tylko z prawa posiadania własnego zdania na ten temat. :)


Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz Morycz
[e-mail bez cyferek]

On Fri, 31 Jul 2009 12:15:39 +0200, marjan
wrote:

Nie. Tak samo jak każdy inny kierowca F1, tak samo jak Kubica. Piłem do
tego, że (pj) pisał o niejako braku możliwości zdobycia tytułu przez
Kubicę z powodu braku doświadczenia. Z informacji które posiadam (choć
przyznaję, że nie drążyłem głębiej tematu) śmiem twierdzić, że
doświadczenie Kubicy i Hamiltona jest stosunkowo podobne.

 Z tą różnicą, że Hamilton jest wychowankiem McLarena. A to dużo.

Ba, uważam
nawet, że gdyby rok temu zamienili się teamami, ich pozycje w
klasyfikacji generalnej po ostatnim wyścigu też by się mogły zamienić..

 A i owszem. Ten sezon pokazał, jak wiele zależy od bolidu.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik (pj) napisał:

J.F. pisze:

Taa .. to jak myslicie - Kubica w Ferrari, czy koniec  kariery ?

Mam nadzieję, że NIE! Przyjęcie oferty od Ferrari na zasadzie zapchajdziury po wypadku Massy, a potem "grzanie ławy" - jak nie przymierzając - Dudek w Realu, na zasadzie byle dużo kasy w najlepszym zespole swiata, to bylby koniec sportowej drogi rozwoju dla Roberta.

Nie przesadzaj. Najprawdopodobniej Kimi Raikkonen bedzie jedzil w rajdach i rozstanie sie z F1 wiec w Ferrari beda dwa wolne miejsca na koniec sezonu. Wpowczas nawet gdy Massa wroci do formy Robert przy ewentualnym przejsciu do Ferrari mail by miejsce w bolidzie.
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Dnia Wed, 29 Jul 2009 12:38:27 +0200, Gabriel'Varius' napisał(a):

Najprawdopodobniej Kimi Raikkonen bedzie jedzil w
rajdach i rozstanie sie z F1

Robert też o tym myśli - ciekawe ile wiedział (w sensie rozpadu teamu)
udzielając takiego a nie innego wywiadu (chyba, że pismaki znowu
popisali się niekopmetencją i napisali wywiad bez Kubicy ;)):
http://www.sport.pl/F1/1,96398,6866522,Robert_Kubica__To_bardzo_prawdopodobne__ze_kiedys.html

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Robert też o tym myśli - ciekawe ile wiedział (w sensie rozpadu teamu)
udzielając takiego a nie innego wywiadu (chyba, że pismaki znowu
popisali się niekopmetencją i napisali wywiad bez Kubicy ;)):
http://www.sport.pl/F1/1,96398,6866522,Robert_Kubica__To_bardzo_prawdopodobne__ze_kiedys.html

Data artykułu teraźniejsza, Robert lubi Colina McRae który nie żyje... hmmm

On Wed, 29 Jul 2009 20:05:36 +0200, daro  wrote:

Data artykułu teraźniejsza, Robert lubi Colina McRae który nie żyje... hmmm

 No to co? Czy to, że zginął w wypadku, zmieniło jakoś wagę jego
 dokonań w motorsporcie?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości:

On Wed, 29 Jul 2009 20:05:36 +0200, daro  wrote:

Data artykułu teraźniejsza, Robert lubi Colina McRae który nie żyje... hmmm

No to co? Czy to, że zginął w wypadku, zmieniło jakoś wagę jego
dokonań w motorsporcie?

IMO nie o to chodzi. W artykule jest to napisane tak jakby Kubica wypowiadał się o nich mówiąc w momencie gdy jeszcze żyli. IMO powinno być napisane "lubie Śp. McRae i Burns'a" albo coś w tym stylu. Nie wiem może Kubica użył takiego skrótu myślowego (nie umujac klasy w/w kierowców) albo pismak się pomylił.

r.

--
Bugatti

(pj) pisze:

J.F. pisze:

Taa .. to jak myslicie - Kubica w Ferrari, czy koniec  kariery ?

Mam nadzieję, że NIE! Przyjęcie oferty od Ferrari na zasadzie zapchajdziury po wypadku Massy, a potem "grzanie ławy" - jak nie przymierzając - Dudek w Realu, na zasadzie byle dużo kasy w najlepszym zespole swiata, to bylby koniec sportowej drogi rozwoju dla Roberta.

POlecam rzucis okiem na to: http://www.sport.pl/F1/1,96340,6873948,Rzecznik_prasowy_Ferrari__Michael_Schumacher_wraca.html moze nie byc zbyt rozowo dla Roberta jesli to prawda...


--
Qlfon, Kraków

Wed, 29 Jul 2009 19:23:39 +0200, w  Qlfon
 napisał(-a):

POlecam rzucis okiem na to:
http://www.sport.pl/F1/1,96340,6873948,Rzecznik_prasowy_Ferrari__Michael_Schumacher_wraca.html
moze nie byc zbyt rozowo dla Roberta jesli to prawda...

Już potwierdzone przez Ferrari -- Schumacher będzie jechał w GP Europy w
Walencji.

J.F. pisze:

Użytkownik "Axel"  napisał w wiadomości

Wlasnie podali na konferencji prasowej, ze BMW od przyszlego sezonu wycofuje sie z F1

Taa .. to jak myslicie - Kubica w Ferrari, czy koniec  kariery ?

Dopiero teraz dowiemy się czy Kubica jest taki dobry i ktoś go przygarnie .

--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Astra G '1,6 16V] [opel24.com]