Grupy dyskusyjne   »   [piatek] BMW za dobre na śnieg...

[piatek] BMW za dobre na śnieg...



1 Data: Grudzien 03 2010 16:30:45
Temat: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Lucek 

Witam

Nie ma jak to w piątek poczytać coś śmiesznego:

http://www.bmw-tech.pl/artykul/ruszanie-z-miejsca-na-sliskiej-nawierzchni/

najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)


Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Grudzien 03 2010 10:51:38
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Pszemol 

"Lucek"  wrote in message

Nie ma jak to w piątek poczytać coś śmiesznego:

http://www.bmw-tech.pl/artykul/ruszanie-z-miejsca-na-sliskiej-nawierzchni/

najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)

Jak bym mieszkał w południowej Kaliforni to też powoziłbym się BMW
czy Mercedesami... A w Chicago niestety to jest głupota, bo to nie parę
dni w roku tylko całą zimę jest ślisko. Nie raz widziałem BMW którego
rzuca na boki na zakrętach czy pod górkę - śliska droga i bimerek jeździ
na boki nie tylko przy ruszaniu.

3 Data: Grudzien 03 2010 23:50:30
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Fri, 3 Dec 2010 10:51:38 -0600,  Pszemol wrote:

Jak bym mieszkał w południowej Kaliforni to też powoziłbym się BMW
czy Mercedesami... A w Chicago niestety to jest głupota, bo to nie parę
dni w roku tylko całą zimę jest ślisko. Nie raz widziałem BMW którego
rzuca na boki na zakrętach czy pod górkę - śliska droga i bimerek jeździ
na boki nie tylko przy ruszaniu.

Bo na zime trzeba kupic zimowe opony i nauczyc sie gaz dawkowac :-)

J.

4 Data: Grudzien 03 2010 21:49:02
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

On Fri, 3 Dec 2010 10:51:38 -0600,  Pszemol wrote:
Jak bym mieszkał w południowej Kaliforni to też powoziłbym się BMW
czy Mercedesami... A w Chicago niestety to jest głupota, bo to nie parę
dni w roku tylko całą zimę jest ślisko. Nie raz widziałem BMW którego
rzuca na boki na zakrętach czy pod górkę - śliska droga i bimerek jeździ
na boki nie tylko przy ruszaniu.

Bo na zime trzeba kupic zimowe opony i nauczyc sie gaz dawkowac :-)

Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.
Dalej się ślizga i wspomina w zimie dobre czasy gdy miał auto z FWD.

5 Data: Grudzien 04 2010 09:52:30
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: megrims 

W dniu 2010-12-04 04:49, Pszemol pisze:

Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.

Gada głupoty. E90 to lekkie auto i z dobrymi zimówkami lata się
nim bardzo dobrze po śniegu.

6 Data: Grudzien 04 2010 10:37:09
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-12-04 09:52, megrims pisze:

W dniu 2010-12-04 04:49, Pszemol pisze:

Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.

Gada głupoty. E90 to lekkie auto i z dobrymi zimówkami lata się
nim bardzo dobrze po śniegu.

A jak się ma wersję z X-em to już wogóle bajka. :)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

7 Data: Grudzien 04 2010 15:23:11
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-04 09:52, megrims pisze:

Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.

Gada głupoty. E90 to lekkie auto i z dobrymi zimówkami lata się
nim bardzo dobrze po śniegu.

Oczywiście, że tak. Tylko problem jest w tym, że ludzie kupują STARE ZUŻYTE ZIMÓWKI i oczekują CUDÓW!!!

8 Data: Grudzien 05 2010 20:20:11
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: megrims 

W dniu 2010-12-04 15:23, Filip KK pisze:

W dniu 2010-12-04 09:52, megrims pisze:

Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.

Gada głupoty. E90 to lekkie auto i z dobrymi zimówkami lata się
nim bardzo dobrze po śniegu.

Oczywiście, że tak. Tylko problem jest w tym, że ludzie kupują STARE
ZUŻYTE ZIMÓWKI i oczekują CUDÓW!!!

Żona teraz lata E91 na 205/50R19 Goodyear Ultragrip i są ZAJEBISTE.

9 Data: Grudzien 06 2010 01:22:53
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-05 20:20, megrims pisze:

W dniu 2010-12-04 15:23, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-04 09:52, megrims pisze:

Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.

Gada głupoty. E90 to lekkie auto i z dobrymi zimówkami lata się
nim bardzo dobrze po śniegu.

Oczywiście, że tak. Tylko problem jest w tym, że ludzie kupują STARE
ZUŻYTE ZIMÓWKI i oczekują CUDÓW!!!

Żona teraz lata E91 na 205/50R19 Goodyear Ultragrip i są ZAJEBISTE.

Tak? No popatrz.. NIEMOŻLIWE. Niestety tego Ci nikt nie potwierdzi, kto nigdy nie jeździł BMW z DOBRYMI zimówkami. Wręcz przeciwnie.. Napęd na przód jest lepszy! :D

10 Data: Grudzien 04 2010 11:50:54
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 3 Dec 2010 21:49:02 -0600, Pszemol napisał(a):

Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.
Dalej się ślizga i wspomina w zimie dobre czasy gdy miał auto z FWD.

Do RWD trzeba mieć kierowcę.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

11 Data: Grudzien 04 2010 22:50:57
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: RadekNet 

W dniu 04.12.2010 11:50, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Fri, 3 Dec 2010 21:49:02 -0600, Pszemol napisał(a):

Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.
Dalej się ślizga i wspomina w zimie dobre czasy gdy miał auto z FWD.

Do RWD trzeba mieć kierowcę.

E tam ;) Dobre RWD (Volvo 760) nie problem prowadzic po zimwej gorskiej drodze ;)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

12 Data: Grudzien 04 2010 13:36:23
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Fri, 3 Dec 2010 21:49:02 -0600,  Pszemol wrote:

"J.F."  wrote in message
Bo na zime trzeba kupic zimowe opony i nauczyc sie gaz dawkowac :-)

Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.
Dalej się ślizga i wspomina w zimie dobre czasy gdy miał auto z FWD.

Niech wywali te opony i kupi prawdziwe zimowe :-)


Byc moze roznica ocen wynika z mocy - w USA to pewnie ma ze 200KM,
trudniej opanowac na sliskim.

J.

13 Data: Grudzien 04 2010 08:31:00
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

On Fri, 3 Dec 2010 21:49:02 -0600,  Pszemol wrote:
"J.F."  wrote in message
Bo na zime trzeba kupic zimowe opony i nauczyc sie gaz dawkowac :-)

Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.
Dalej się ślizga i wspomina w zimie dobre czasy gdy miał auto z FWD.

Niech wywali te opony i kupi prawdziwe zimowe :-)


Byc moze roznica ocen wynika z mocy - w USA to pewnie ma ze 200KM,
trudniej opanowac na sliskim.

Chyba ma więcej niż 200KM bo ja mam 286KM w swojej Acurze a on ma więcej.
Nie wiem co to za beemkę kupił, ale powtarzam tylko co mówił, że w zimie
się ślizga mimo zimowych kapci. Nawiasem mówiąc w swojej Acurze też często
widuję żółty trójkącik z wykrzyknikiem na desce rozdzielczej :-))) Ciężka noga ;-)

14 Data: Grudzien 04 2010 16:27:51
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-04 15:31, Pszemol pisze:

Chyba ma więcej niż 200KM bo ja mam 286KM w swojej Acurze a on ma więcej.
Nie wiem co to za beemkę kupił, ale powtarzam tylko co mówił, że w zimie
się ślizga mimo zimowych kapci. Nawiasem mówiąc w swojej Acurze też często
widuję żółty trójkącik z wykrzyknikiem na desce rozdzielczej :-)))
Ciężka noga ;-)

Nie trzeba mieć ciężkiej nogi... Wystarczy maź na ulicy i 50 koni poślizgniesz w zakręcie. :)

15 Data: Grudzien 04 2010 16:33:20
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 04 Dec 2010 16:27:51 +0100,  Filip KK wrote:

W dniu 2010-12-04 15:31, Pszemol pisze:
Chyba ma więcej niż 200KM bo ja mam 286KM w swojej Acurze a on ma więcej.
Nie wiem co to za beemkę kupił, ale powtarzam tylko co mówił, że w zimie
się ślizga mimo zimowych kapci. Nawiasem mówiąc w swojej Acurze też często
widuję żółty trójkącik z wykrzyknikiem na desce rozdzielczej :-)))
Ciężka noga ;-)

Nie trzeba mieć ciężkiej nogi... Wystarczy maź na ulicy i 50 koni
poślizgniesz w zakręcie. :)

Tylko przy 50KM trzeba bieg zredukowaci i wcisnac do oporu, a przy
250KM wystarczy musnac pedal gazu :-)

J.

16 Data: Grudzien 04 2010 16:31:42
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-04 16:33, J.F. pisze:

Nie trzeba mieć ciężkiej nogi... Wystarczy maź na ulicy i 50 koni
poślizgniesz w zakręcie. :)

Tylko przy 50KM trzeba bieg zredukowaci i wcisnac do oporu, a przy
250KM wystarczy musnac pedal gazu :-)

Nie, wystarczy że skręcisz kierownicą i już masz uślizg :D

17 Data: Grudzien 04 2010 20:13:42
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2010-12-04 16:33, J.F. pisze:

Tylko przy 50KM trzeba bieg zredukowaci i wcisnac do oporu, a przy
250KM wystarczy musnac pedal gazu :-)

Daj spokój ... ja w rómsteże na 3 z palcem w oku praktycznie na każdej ulicy we wro jak wcisnę gaz zrywam przyczepnoć ;)



--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

18 Data: Grudzien 04 2010 20:46:50
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 04 Dec 2010 20:13:42 +0100,  Rafał "SP" Gil wrote:

W dniu 2010-12-04 16:33, J.F. pisze:
Tylko przy 50KM trzeba bieg zredukowaci i wcisnac do oporu, a przy
250KM wystarczy musnac pedal gazu :-)

Daj spokój ... ja w rómsteże na 3 z palcem w oku praktycznie na
każdej ulicy we wro jak wcisnę gaz zrywam przyczepność ;)

Ale trzeba wcisnac, a Pszemol moze miec ten problem ze nie potrafi tak
obsluzyc pedalu zeby nie zerwac :-)

J.

19 Data: Grudzien 04 2010 21:23:47
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2010-12-04 20:46, J.F. pisze:

Daj spokój ... ja w rómsteże na 3 z palcem w oku praktycznie na
każdej ulicy we wro jak wcisnę gaz zrywam przyczepnoć ;)
Ale trzeba wcisnac, a Pszemol moze miec ten problem ze nie potrafi tak
obsluzyc pedalu zeby nie zerwac :-)

A no tak, jest różnica ... w sumie ja też mogę tylko musnąć ... ino hamulec ;)

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

20 Data: Grudzien 04 2010 16:49:30
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Przembo 

*Pszemol* w wiadomości  napisał(a):

"J.F."  wrote in message
Bo na zime trzeba kupic zimowe opony i nauczyc sie gaz dawkowac :-)
Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.
Dalej się ślizga i wspomina w zimie dobre czasy gdy miał auto z FWD.
Niech wywali te opony i kupi prawdziwe zimowe :-)
Byc moze roznica ocen wynika z mocy - w USA to pewnie ma ze 200KM,
trudniej opanowac na sliskim.
Chyba ma więcej niż 200KM bo ja mam 286KM w swojej Acurze a on ma więcej.

Możliwe, ale niekoniecznie musi mieć większą moc niż Ty.

Nie wiem co to za beemkę kupił, ale powtarzam tylko co mówił, że w zimie
się ślizga mimo zimowych kapci.

Latem można mieć problem z przyczepnościa na letnich oponach jak się da czadu, jak na prawie płaskiej nawierzchni (na prawde to minimalnie pod górke) dałem kiedyś w palnik jak w amerykańskich filmach to myślałem że czas przejechania pierwszego metra będe mierzył kalendarzem... Auto się ślizga jak kierowca tego chce, jeśli jest inaczej to czas naprawić auto (choćby zmienić opony) styl jazdy lub samochód :) Zimą po prostu wychodzi mała tolerancja napędu RWD na nieprawidłowe reakcje.

Pozdr

21 Data: Grudzien 04 2010 18:18:09
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 04 Dec 2010 13:36:23 +0100, J.F
 wrote:

Byc moze roznica ocen wynika z mocy - w USA to pewnie ma ze 200KM,
trudniej opanowac na sliskim.

 Ja mam 170 i jakoś nie mam problemów.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

22 Data: Grudzien 04 2010 15:22:14
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-04 04:49, Pszemol pisze:

Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.

To niech kupi zimówki, a nie pseudo zimówki. Ja mam bardzo dobre zimówki i jeździ mi się doskonale moim BMW! Dla porównania, u mojego ojca w Mercedesie w nowych Kleberach NIE MA JAZDY.

Dalej się ślizga i wspomina w zimie dobre czasy gdy miał auto z FWD.

To niech kupi zimówki jak się ślizga.

23 Data: Grudzien 04 2010 18:17:13
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 3 Dec 2010 21:49:02 -0600, Pszemol
wrote:

Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.
Dalej się ślizga i wspomina w zimie dobre czasy gdy miał auto z FWD.

 Może niech kupi zimówki, a nie ,,zimówki''. I nauczy się
 jeździć.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

24 Data: Grudzien 04 2010 12:50:45
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Przembo 

*J.F.* w wiadomości napisał(a):

On Fri, 3 Dec 2010 10:51:38 -0600,  Pszemol wrote:
Jak bym mieszkał w południowej Kaliforni to też powoziłbym się BMW
czy Mercedesami... A w Chicago niestety to jest głupota, bo to nie parę
dni w roku tylko całą zimę jest ślisko. Nie raz widziałem BMW którego
rzuca na boki na zakrętach czy pod górkę - śliska droga i bimerek jeździ
na boki nie tylko przy ruszaniu.
Bo na zime trzeba kupic zimowe opony i nauczyc sie gaz dawkowac :-)


Ja na szczęście nie umiem dawkować gazu i mimo zimówek auto lata na boki jak są w miare puste ulice :) Umiejętność dawkowania gazu co prawda odzyskuje jak jest większy ruch lub jade z kimś, ale wiesz jak ciężko jechać w czasie ślizgawicy i nie ulec pokusie przez 20km? Ja tam lubie nie umieć dawkować gazu :p

Pozdr

25 Data: Grudzien 04 2010 08:31:41
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Pszemol 

"Przembo"  wrote in message

*J.F.* w wiadomości napisał(a):
On Fri, 3 Dec 2010 10:51:38 -0600,  Pszemol wrote:
Jak bym mieszkał w południowej Kaliforni to też powoziłbym się BMW
czy Mercedesami... A w Chicago niestety to jest głupota, bo to nie parę
dni w roku tylko całą zimę jest ślisko. Nie raz widziałem BMW którego
rzuca na boki na zakrętach czy pod górkę - śliska droga i bimerek jeździ
na boki nie tylko przy ruszaniu.
Bo na zime trzeba kupic zimowe opony i nauczyc sie gaz dawkowac :-)


Ja na szczęście nie umiem dawkować gazu i mimo zimówek auto lata na boki jak są w miare puste ulice :) Umiejętność dawkowania gazu co prawda odzyskuje jak jest większy ruch lub jade z kimś, ale wiesz jak ciężko jechać w czasie ślizgawicy i nie ulec pokusie przez 20km? Ja tam lubie nie umieć dawkować gazu :p

:-))))) To mi się podoba :-)

26 Data: Grudzien 03 2010 19:40:54
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: spammtrapp 

W dniu 2010-12-03 17:30, Lucek pisze:

http://www.bmw-tech.pl/artykul/ruszanie-z-miejsca-na-sliskiej-nawierzchni/

najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)

Jak można przeczytać doskonałe BMW doskonale sprawdza sie w roli wywrotki z piaskiem :D

27 Data: Grudzien 03 2010 21:26:08
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Fri, 03 Dec 2010 19:40:54 +0100, spammtrapp na pl.misc.samochody
napisał(a):

W dniu 2010-12-03 17:30, Lucek pisze:
http://www.bmw-tech.pl/artykul/ruszanie-z-miejsca-na-sliskiej-nawierzchni/

najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)

Jak można przeczytać doskonałe BMW doskonale sprawdza sie w roli
wywrotki z piaskiem :D

Oraz mają "dyferenciał" który "zachamowuje" - w sumie to nie dziwię się,
że obiegowa opinia o użytkownikach BMW jest taka jak jest ;)

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"I kaftan bezpieczeństwa powinien być na miarę szaleństwa. Stanisław Jerzy
Lec"

28 Data: Grudzien 04 2010 09:49:59
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Artur Frydel 

Day Fri, 3 Dec 2010 21:26:08 +0100, Marcin Stankiewicz wrote:

Dnia Fri, 03 Dec 2010 19:40:54 +0100, spammtrapp na pl.misc.samochody
napisał(a):

W dniu 2010-12-03 17:30, Lucek pisze:
http://www.bmw-tech.pl/artykul/ruszanie-z-miejsca-na-sliskiej-nawierzchni/

najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)

Jak można przeczytać doskonałe BMW doskonale sprawdza sie w roli
wywrotki z piaskiem :D

Oraz mają "dyferenciał" który "zachamowuje" - w sumie to nie dziwię się,
że obiegowa opinia o użytkownikach BMW jest taka jak jest ;)

Zejdźcie z tematu bo się ciężko oddycha ;-)
Ale fakt jest faktem; jak utknąłem w zaspie to dziwiło mnie, dlaczego tylko
jedno koło się kręci. Teraz już wiem że tak ma być :)
No i dupą strasznie zamiata. Na oblodzonej nawierzchni już na dwójce i
lekkim gazie czułem się jakby autko było pijane.

--
Artur 'bzyk' Frydel
Kto rano wstaje temu Pan Bóg rozum odbiera.

29 Data: Grudzien 04 2010 11:51:39
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 4 Dec 2010 09:49:59 +0100, Artur Frydel napisał(a):

No i dupą strasznie zamiata. Na oblodzonej nawierzchni już na dwójce i
lekkim gazie czułem się jakby autko było pijane.

W FWD nie zamiata - tylko nie reaguje na kręcenie kierownicą :D


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

30 Data: Grudzien 04 2010 13:19:13
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 4 Dec 2010 11:51:39 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 4 Dec 2010 09:49:59 +0100, Artur Frydel napisał(a):
No i dupą strasznie zamiata. Na oblodzonej nawierzchni już na dwójce i
lekkim gazie czułem się jakby autko było pijane.

W FWD nie zamiata - tylko nie reaguje na kręcenie kierownicą :D

Tak samo jak i RWD - jak sie wcisnie gaz do dechy to oba nie jada tam
gdzie sie chce, jedyna roznica ktora czescia przywali sie w drzewo :-)

J.

31 Data: Grudzien 05 2010 02:05:21
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 13:19:13 +0100, J.F. napisał(a):

W FWD nie zamiata - tylko nie reaguje na kręcenie kierownicą :D

Tak samo jak i RWD - jak sie wcisnie gaz do dechy to oba nie jada tam
gdzie sie chce, jedyna roznica ktora czescia przywali sie w drzewo :-)

Różnica jest taka, że w RWD moge na skrzyżowaniu przy skręcie ruszyć i co
najwyżej odpuścić i przykontrować, jesli tyłek odjedzie, a w FWD
taś-taś-taś, bo jak przegnę, to wylatuję przodem.
Dziś mało co by mnie taki KaBeC w Bochni nie strzelił - jedzie fujara na
skręconych kołach prościutko, a kółeczka mielą i lielą. Pewnie wioerzył, że
FWD 'wyciąga'.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

32 Data: Grudzien 05 2010 13:05:42
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 02:05:21 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 13:19:13 +0100, J.F. napisał(a):
W FWD nie zamiata - tylko nie reaguje na kręcenie kierownicą :D
Tak samo jak i RWD - jak sie wcisnie gaz do dechy to oba nie jada tam
gdzie sie chce, jedyna roznica ktora czescia przywali sie w drzewo :-)

Różnica jest taka, że w RWD moge na skrzyżowaniu przy skręcie ruszyć i co
najwyżej odpuścić i przykontrować, jesli tyłek odjedzie, a w FWD
taś-taś-taś, bo jak przegnę, to wylatuję przodem.

Reczny jeszcze masz.
Nawiasem mowiac to w scierce tez musialem uzywac.

Dziś mało co by mnie taki KaBeC w Bochni nie strzelił - jedzie fujara na
skręconych kołach prościutko, a kółeczka mielą i lielą. Pewnie wioerzył, że
FWD 'wyciąga'.

Ciagle nie wiemy czy gdyby mial RWD to by sie skonczylo na "malo co".

J.

33 Data: Grudzien 05 2010 17:50:18
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 13:05:42 +0100, J.F. napisał(a):

Różnica jest taka, że w RWD moge na skrzyżowaniu przy skręcie ruszyć i co
najwyżej odpuścić i przykontrować, jesli tyłek odjedzie, a w FWD
taś-taś-taś, bo jak przegnę, to wylatuję przodem.

Reczny jeszcze masz.

I do poślizgu kół przednich dodać jeszcze poślizg tyłu?

Nawiasem mowiac to w scierce tez musialem uzywac.

W RWD ręcznego? Do czego?


Ciagle nie wiemy czy gdyby mial RWD to by sie skonczylo na "malo co".

Ja wiem, że przejechałem tam szybciej niż on nie ryjąc przodem pobocza.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

34 Data: Grudzien 05 2010 18:16:06
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 17:50:18 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 13:05:42 +0100, J.F. napisał(a):
Różnica jest taka, że w RWD moge na skrzyżowaniu przy skręcie ruszyć i co
najwyżej odpuścić i przykontrować, jesli tyłek odjedzie, a w FWD
taś-taś-taś, bo jak przegnę, to wylatuję przodem.

Reczny jeszcze masz.

I do poślizgu kół przednich dodać jeszcze poślizg tyłu?

Glupia sprawa, ale na skrzyzowaniu to akurat pomaga.

Nawiasem mowiac to w scierce tez musialem uzywac.
W RWD ręcznego? Do czego?

Do tego samego. Jakos tak depniecie gazu dawalo rozne wyniki.

Ot taki test: jedziemy sobie sierra w kolko po sniegu, w pewnym
momencie wciskamy gaz i co sie stanie ?
 

J.

35 Data: Grudzien 05 2010 19:14:52
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:16:06 +0100, J.F. napisał(a):

I do poślizgu kół przednich dodać jeszcze poślizg tyłu?
Glupia sprawa, ale na skrzyzowaniu to akurat pomaga.

Nie pomaga. Przetestowałem przed chwilą. Auto dale jedzie prosto.

Nawiasem mowiac to w scierce tez musialem uzywac.
W RWD ręcznego? Do czego?
Do tego samego. Jakos tak depniecie gazu dawalo rozne wyniki.

Popatrz, u mnie też - tyłek ustawia mi się w różnych pozycjach, w
zależności jak depnę.

Ot taki test: jedziemy sobie sierra w kolko po sniegu, w pewnym
momencie wciskamy gaz i co sie stanie ?

Zależnie jakie kółko i co zrobię po wciśnieciu. W większości przypadków
tyłek wyleci na zewnątrz, kierownicą się to skontruje, odpuści trochę gaz i
pojedzie dalej.

Co się stanie w Berlingo? Ano przód auta wyleci na zewnątrz, koła zaczną
się ślizgać bokiem. I na manewry będzie za późno.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

36 Data: Grudzien 05 2010 20:12:02
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 19:14:52 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:16:06 +0100, J.F. napisał(a):
I do poślizgu kół przednich dodać jeszcze poślizg tyłu?
Glupia sprawa, ale na skrzyzowaniu to akurat pomaga.

Nie pomaga. Przetestowałem przed chwilą. Auto dale jedzie prosto.

Masz zepsute auto :-)

Kazde jedne ktore widzialem na ostrym skrecie przy malej predkosci
zachowuje sie podobnie i zadziwiajaco dobrze reaguje na reczny.

Ot taki test: jedziemy sobie sierra w kolko po sniegu, w pewnym
momencie wciskamy gaz i co sie stanie ?

Zależnie jakie kółko

No takie 20m srednicy.

i co zrobię po wciśnieciu.

Nic. Jak trzymales kierownice tak trzymasz. Tylko gaz do oporu.

W większości przypadków tyłek wyleci na zewnątrz, kierownicą się
to skontruje, odpuści trochę gaz i pojedzie dalej.

No widzisz, a moja sierra jakos wyjezdzala przodem na zewnatrz.
Byc moze kwestia opon - z przodu mialem barum polaris, wtedy nie
wiedzialem jeszcze ze to zle opony sa.

Co się stanie w Berlingo? Ano przód auta wyleci na zewnątrz, koła zaczną
się ślizgać bokiem. I na manewry będzie za późno.

Noga z gazu i wracamy.

Statystyka jest jednak taka za zakretu w FWD nie wyrobilem raz. I nie
poszedlem w pejzaz tylko wykrecilem baczka. I nawet chyba nie predkosc
za duza, tylko lod za sliski :-)

A sierra na prostej potrafila baczka zrobic - prawie tak samo jak
Berlingo :-)

J.

37 Data: Grudzien 05 2010 20:04:37
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 05 Dec 2010 20:12:02 +0100, J.F  wrote:

On Sun, 5 Dec 2010 19:14:52 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:16:06 +0100, J.F. napisał(a):
I do poślizgu kół przednich dodać jeszcze poślizg tyłu?
Glupia sprawa, ale na skrzyzowaniu to akurat pomaga.

Nie pomaga. Przetestowałem przed chwilą. Auto dale jedzie prosto.

Masz zepsute auto :-)

Kazde jedne ktore widzialem na ostrym skrecie przy malej predkosci
zachowuje sie podobnie i zadziwiajaco dobrze reaguje na reczny.

 Jak straciłeś przyczepność na przedniej osi zanim zacząłeś
 wprowadzać bryłę auta w ruch obrotowy, to możesz sobie dowolnie
 szarpać za rękaw.

No widzisz, a moja sierra jakos wyjezdzala przodem na zewnatrz.
Byc moze kwestia opon - z przodu mialem barum polaris, wtedy nie
wiedzialem jeszcze ze to zle opony sa.

 Opony do dupy? Geometria do dupy? Balans auta do dupy? Czasem
 auto trzeba zmusić do tego, żeby nie ryło ryjem, ale to kierowca
 musi umieć. Przy każdym rodzaju napędu.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

38 Data: Grudzien 05 2010 21:05:53
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 20:12:02 +0100, J.F. napisał(a):

Nie pomaga. Przetestowałem przed chwilą. Auto dale jedzie prosto.

Masz zepsute auto :-)

Fakt,. ma napęd na przód, a nie tył.

Kazde jedne ktore widzialem na ostrym skrecie przy malej predkosci
zachowuje sie podobnie i zadziwiajaco dobrze reaguje na reczny.


Musi najpirw być w skręcie i przód musi miec jeszcze przyczepność. Te
warunki sa niespełnione.

Zależnie jakie kółko

No takie 20m srednicy.

i co zrobię po wciśnieciu.

Nic. Jak trzymales kierownice tak trzymasz. Tylko gaz do oporu.

To zaczynam kręcić bączka w miejscu.

W większości przypadków tyłek wyleci na zewnątrz, kierownicą się
to skontruje, odpuści trochę gaz i pojedzie dalej.

No widzisz, a moja sierra jakos wyjezdzala przodem na zewnatrz.
Byc moze kwestia opon - z przodu mialem barum polaris, wtedy nie
wiedzialem jeszcze ze to zle opony sa.

Zapewne. Moja ma Kleberki Krisalpy i wyjeżdża dupą.
Sprawdzane dzisiaj.

Co się stanie w Berlingo? Ano przód auta wyleci na zewnątrz, koła zaczną
się ślizgać bokiem. I na manewry będzie za późno.

Noga z gazu i wracamy.

Nie. Noga z gazu i dupa Cię objeżdża.

A sierra na prostej potrafila baczka zrobic - prawie tak samo jak
Berlingo :-)

Miałes złe opony i zła sierrę :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

39 Data: Grudzien 03 2010 21:06:33
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 3 Dec 2010 16:30:45 +0000 (UTC), Lucek napisał(a):

najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)

Po tym, jak od kilku lat w okolicach narciarskich swoim RWD wyciągam na
sznurku z kłopotów przednionapedówki jakoś dowartościowania mi nie trzeba.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

40 Data: Grudzien 03 2010 21:18:32
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor:


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Dnia Fri, 3 Dec 2010 16:30:45 +0000 (UTC), Lucek napisał(a):

najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)

Po tym, jak od kilku lat w okolicach narciarskich swoim RWD wyciągam na
sznurku z kłopotów przednionapedówki jakoś dowartościowania mi nie trzeba.


że co?????????????
Kolego trochę jeżdżę po górach i w życiu takiego obrazka nie widziałem.
Za to sytuacje gdzie wypychają takie rwd lub wsiadają do bagażnika by
wyjechać
pod górkę bardzo często..

gkrzych

41 Data: Grudzien 03 2010 21:32:50
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Maciej Browarczyk 

W dniu 2010-12-03 21:18, <gkrzych> pisze:

że co?????????????
Kolego trochę jeżdżę po górach i w życiu takiego obrazka nie widziałem.
Za to sytuacje gdzie wypychają takie rwd lub wsiadają do bagażnika by
wyjechać
pod górkę bardzo często..

Czlowieku, to Ty mozliwosci Granady nie znasz!

--
Pozdrawiam,
Maciek

42 Data: Grudzien 03 2010 22:46:01
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-03 21:18, <gkrzych> pisze:

że co?????????????
Kolego trochę jeżdżę po górach i w życiu takiego obrazka nie widziałem.
Za to sytuacje gdzie wypychają takie rwd lub wsiadają do bagażnika by
wyjechać
pod górkę bardzo często..

Czlowieku, to Ty mozliwosci Granady nie znasz!


i generalnie Adama...
....bo generalnie Adaś nawet AvoSimsonem wyciągnał by Kama3a z opresji ;-)


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

43 Data: Grudzien 03 2010 22:47:53
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 3 Dec 2010 22:46:01 +0100, Kuba (aka cita)
 wrote:

i generalnie Adama...
...bo generalnie Adaś nawet AvoSimsonem wyciągnał by Kama3a z opresji ;-)

 Dobrze, że nie TIR-a Matizem... :P

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

44 Data: Grudzien 04 2010 01:14:17
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 03 Dec 2010 21:32:50 +0100, Maciej Browarczyk napisał(a):

Czlowieku, to Ty mozliwosci Granady nie znasz!

Granada dawno już sprzedana. Aktualnei Sierra :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

45 Data: Grudzien 04 2010 01:14:01
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 3 Dec 2010 21:18:32 +0100, <gkrzych> napisał(a):

że co?????????????
Kolego trochę jeżdżę po górach i w życiu takiego obrazka nie widziałem.
Za to sytuacje gdzie wypychają takie rwd lub wsiadają do bagażnika by
wyjechać
pod górkę bardzo często..

Cóż, może kiedyś zrozumiesz, że samochodem trzeba umieć jeździć w warunkach
zimowych i żadne magiczne literki, czy to FWD, czy RWD, czy ESP czy inne
nie pomogą.
Każdy napęd kupa, gdy kierowca dupa.

Akurat jeżdżę prywatnuie RWD (lat 18), a służbowo nowiutkim Berlingo i cóz,
przedni napęd na śliskim ssie.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

46 Data: Grudzien 04 2010 02:57:01
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Michał 

> że co?????????????
> Kolego trochę jeżdżę po górach i w życiu takiego obrazka nie widziałem.
> Za to sytuacje gdzie wypychają takie rwd lub wsiadają do bagażnika by
> wyjechać
> pod górkę bardzo często..

Cóż, może kiedyś zrozumiesz, że samochodem trzeba umieć jeździć w warunkach
zimowych i żadne magiczne literki, czy to FWD, czy RWD, czy ESP czy inne
nie pomogą.
Każdy napęd kupa, gdy kierowca dupa.

Akurat jeżdżę prywatnuie RWD (lat 18), a służbowo nowiutkim Berlingo i cóz,
przedni napęd na śliskim ssie.


A ja jeżdżę od 10 lat i literki pomagają STRASZNIE !!!
jest DRAMATYCZNA RÓŻNICA jak możesz jeździć z literkami a jak bez.

od wjeżdżania w zaspę (i wyjeżdżania z niej) mając szperę itp...

po zakręty mając różnorakie systemy trakcji, nawet te prawie 20 letnie
powodują masakryczną różnicę tego co możesz w zakręcie zrobić

z literkami sobie ustawiasz kierunek gdzie chcesz jechać i naciskasz gaz,
jak dobre auto to pojedzie - fakt czasami chwilę bokiem ale samo wyprostuje.


z tym że ja mówię o FWD, RWD nie miałem :)
ale jak nawet ASR w BMW7 jest chyba od 22 lat czy coś takiego
to po coś on tam jest :)

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

47 Data: Grudzien 04 2010 11:53:15
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 4 Dec 2010 02:57:01 +0000 (UTC),  Michał napisał(a):

A ja jeżdżę od 10 lat i literki pomagają STRASZNIE !!!
jest DRAMATYCZNA RÓŻNICA jak możesz jeździć z literkami a jak bez.

A ja jestem kierowcą.

po zakręty mając różnorakie systemy trakcji, nawet te prawie 20 letnie
powodują masakryczną różnicę tego co możesz w zakręcie zrobić

Mhm. Wymień, proszę te 20 letnie.

z literkami sobie ustawiasz kierunek gdzie chcesz jechać i naciskasz gaz,
jak dobre auto to pojedzie - fakt czasami chwilę bokiem ale samo wyprostuje.

Tak, tak. I dlatego zawsze po pierwszych opadach te trzyliterkowe systemy
leżą po rowach wzdłuż Zakopianki.

z tym że ja mówię o FWD, RWD nie miałem :)
ale jak nawet ASR w BMW7 jest chyba od 22 lat czy coś takiego
to po coś on tam jest :)

Po to, żeby dupa, a nie kierowca się cieszył.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

48 Data: Grudzien 08 2010 20:06:28
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-04 11:53, Adam Płaszczyca pisze:

A ja jeżdżę od 10 lat i literki pomagają STRASZNIE !!!
jest DRAMATYCZNA RÓŻNICA jak możesz jeździć z literkami a jak bez.
A ja jestem kierowcą.

Posiadasz 4 nogi i 4 osobne hamulce do każdego koła?:)


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

49 Data: Grudzien 18 2010 01:36:05
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 08 Dec 2010 20:06:28 +0100, DoQ napisał(a):

A ja jestem kierowcą.

Posiadasz 4 nogi i 4 osobne hamulce do każdego koła?:)

Nie.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

50 Data: Grudzien 04 2010 15:28:36
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-04 03:57,  Michał pisze:

A ja jeżdżę od 10 lat i literki pomagają STRASZNIE !!!

Masz rację... Strasznie ciężko się hamuje z literkami: ABS. W zasadzie byłem przerażony, że nie mogę wyhamować ojca Mercedesem na ubitym śniegu z 20 km/h. W moim BMW zatrzymuję się w miejscu (mając odłączony ABS).

jest DRAMATYCZNA RÓŻNICA jak możesz jeździć z literkami a jak bez.

Zgadza się, jak wyżej.

od wjeżdżania w zaspę (i wyjeżdżania z niej) mając szperę itp...

po zakręty mając różnorakie systemy trakcji, nawet te prawie 20 letnie
powodują masakryczną różnicę tego co możesz w zakręcie zrobić

z literkami sobie ustawiasz kierunek gdzie chcesz jechać i naciskasz gaz,
jak dobre auto to pojedzie - fakt czasami chwilę bokiem ale samo wyprostuje.

Mnie ten fakt przeraża, jestem zesrany w takim aucie, bo nie wiem co to auto robi za mnie i bardzo dziwnie się zachowuje... ZERO KONTROLI.

z tym że ja mówię o FWD, RWD nie miałem :)

Od tego mogłeś zacząć.

ale jak nawet ASR w BMW7 jest chyba od 22 lat czy coś takiego
to po coś on tam jest :)

ASR w BMW7 ???

51 Data: Grudzien 04 2010 18:21:39
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 4 Dec 2010 02:57:01 +0000 (UTC),  Michał  wrote:

po zakręty mając różnorakie systemy trakcji, nawet te prawie 20 letnie
powodują masakryczną różnicę tego co możesz w zakręcie zrobić

 Masz rację, dlatego pierwsze co robię, to wyłączam to piekielne
 urządzenie. Przynajmniej mogę ruszyć normalnym tempem i wiem, że
 jak się poślizgnie na zakręcie, to nie będzie na przemian dławił
 i popuszczał.

 Natomiast całkiem przydatne jest latem, by nie palić papcia, lub
 na mokrym asfalcie, bo tu już trzeba być ciut szybszym i brak
 treningu może zgubić.

z tym że ja mówię o FWD, RWD nie miałem :)
ale jak nawet ASR w BMW7 jest chyba od 22 lat czy coś takiego

 ASC+T

to po coś on tam jest :)

 Zimą po to, by czym prędzej zapalić żółtą lampkę.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

52 Data: Grudzien 05 2010 11:45:59
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-04 19:21, Robert Rędziak pisze:

ale jak nawet ASR w BMW7 jest chyba od 22 lat czy coś takiego

  ASC+T

Ja mam DSC. ASC to stary system.

53 Data: Grudzien 07 2010 08:25:20
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-04 19:21, Robert Rędziak wrote:

On Sat, 4 Dec 2010 02:57:01 +0000 (UTC),    wrote:

po zakręty mając różnorakie systemy trakcji, nawet te prawie 20 letnie
powodują masakryczną różnicę tego co możesz w zakręcie zrobić

  Masz rację, dlatego pierwsze co robię, to wyłączam to piekielne
  urządzenie. Przynajmniej mogę ruszyć normalnym tempem i wiem, że
  jak się poślizgnie na zakręcie, to nie będzie na przemian dławił
  i popuszczał.

Dlatego najprzyjemniej jeździ się na ustawieniach "zrelaksowanych" (przynajmniej w wypadku DSC). Pozwalają na poślizg, dopiero przy dużych wychyleniach będą ingerować.

Natomiast koniecznie muszę zrobić wyłącznik ABS :-)

to po coś on tam jest :)

  Zimą po to, by czym prędzej zapalić żółtą lampkę.

Te z E90 działają już dość sprawnie i nie tak agresywnie (odczuwalnie), nawet w wersji w pełni aktywnej :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

54 Data: Grudzien 03 2010 21:52:13
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Pszemol 

"AdamPłaszczyca"  wrote in message

Dnia Fri, 3 Dec 2010 21:18:32 +0100, <gkrzych> napisał(a):

że co?????????????
Kolego trochę jeżdżę po górach i w życiu takiego obrazka nie widziałem.
Za to sytuacje gdzie wypychają takie rwd lub wsiadają do bagażnika by
wyjechać
pod górkę bardzo często..

Cóż, może kiedyś zrozumiesz, że samochodem trzeba umieć jeździć w warunkach
zimowych i żadne magiczne literki, czy to FWD, czy RWD, czy ESP czy inne
nie pomogą.
Każdy napęd kupa, gdy kierowca dupa.

Widzę że bardzo zakompleksiony jesteś skoro musisz się tak dowartościowywać.
Fizyki nie oszuka niestety nawet tak dobry kierowca jak Adam Płaszczyca!

55 Data: Grudzien 04 2010 10:37:14
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: rafikx 

W dniu 2010-12-04 04:52, Pszemol pisze:


Widzę że bardzo zakompleksiony jesteś skoro musisz się tak
dowartościowywać.
Fizyki nie oszuka niestety nawet tak dobry kierowca jak Adam Płaszczyca!


Eee tam. Adasia pokonała zaśnieżona A4 i bariera energochłonna, bo nie był w stanie opanować poślizgu w który wpieprzył się na własne życzenie na prostej drodze :P


R.

56 Data: Grudzien 04 2010 13:11:28
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 10:37:14 +0100, rafikx napisał(a):

Eee tam. Adasia pokonała zaśnieżona A4 i bariera energochłonna, bo nie
był w stanie opanować poślizgu w który wpieprzył się na własne życzenie
na prostej drodze :P

Nie zaśnieżona, tylko oblodzona, oraz nei A4, tylko odruchy z RWD w aucie z
FWD.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

57 Data: Grudzien 04 2010 14:38:54
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 4 Dec 2010 13:11:28 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 10:37:14 +0100, rafikx napisał(a):
Eee tam. Adasia pokonała zaśnieżona A4 i bariera energochłonna, bo nie
był w stanie opanować poślizgu w który wpieprzył się na własne życzenie
na prostej drodze :P

Nie zaśnieżona, tylko oblodzona, oraz nei A4,

Nie A4 ?

tylko odruchy z RWD w aucie z FWD.

Znaczy sie co - dodales gazu akurat nie wtedy gdy potrzeba ?

Mnie jakos po zabawach ze sierra wyszlo ze nie ma co kombinowac, tylko
w takiej sytuacji odruchowo wciskac sprzeglo. Kombinowanie zle sie
konczy :-)

J.

58 Data: Grudzien 05 2010 02:07:27
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 14:38:54 +0100, J.F. napisał(a):

Nie zaśnieżona, tylko oblodzona, oraz nei A4,

Nie A4 ?

A4 miał mnie pokonać, czyl;i być przyczyną. Nie była.

tylko odruchy z RWD w aucie z FWD.

Znaczy sie co - dodales gazu akurat nie wtedy gdy potrzeba ?

Nie, ująłem gazu, zamiast dodać, kiedy tył odjechał.

Mnie jakos po zabawach ze sierra wyszlo ze nie ma co kombinowac, tylko
w takiej sytuacji odruchowo wciskac sprzeglo. Kombinowanie zle sie
konczy :-)

W FWD takie działanie pogarsza sytuację.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

59 Data: Grudzien 05 2010 09:07:31
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na �nieg...
Autor: Arek M 


tylko odruchy z RWD w aucie z FWD.

Znaczy sie co - dodales gazu akurat nie wtedy gdy potrzeba ?

Nie, ująłem gazu, zamiast dodać, kiedy tył odjechał.

Mnie jakos po zabawach ze sierra wyszlo ze nie ma co kombinowac, tylko
w takiej sytuacji odruchowo wciskac sprzeglo. Kombinowanie zle sie
konczy :-)

W FWD takie działanie pogarsza sytuację.

Jak to leciało?
Kierowca dupa? ;)

--
PozdrawiAM!
WRX/240KM

60 Data: Grudzien 05 2010 17:50:45
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na �nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 09:07:31 +0100, Arek M napisał(a):

W FWD takie działanie pogarsza sytuację.

Jak to leciało?
Kierowca dupa? ;)

A coś innego twierdziłem?


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

61 Data: Grudzien 05 2010 13:02:16
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 02:07:27 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 14:38:54 +0100, J.F. napisał(a):
tylko odruchy z RWD w aucie z FWD.
Znaczy sie co - dodales gazu akurat nie wtedy gdy potrzeba ?
Nie, ująłem gazu, zamiast dodać, kiedy tył odjechał.

Mnie jakos po zabawach ze sierra wyszlo ze nie ma co kombinowac, tylko
w takiej sytuacji odruchowo wciskac sprzeglo. Kombinowanie zle sie
konczy :-)
W FWD takie działanie pogarsza sytuację.

W FWD jak dla mnie jest podobnie. Co przy okazji ma te zalete ze nie
trzeba sobie zmieniac odruchow w zaleznosci od napedu :-)

J.

62 Data: Grudzien 05 2010 17:51:11
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 13:02:16 +0100, J.F. napisał(a):

W FWD jak dla mnie jest podobnie. Co przy okazji ma te zalete ze nie
trzeba sobie zmieniac odruchow w zaleznosci od napedu :-)

Jesli miałeś złe odruchy w RWD, to teraz może jest dla Ciebie lepiej...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

63 Data: Grudzien 05 2010 18:08:16
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 17:51:11 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 13:02:16 +0100, J.F. napisał(a):
W FWD jak dla mnie jest podobnie. Co przy okazji ma te zalete ze nie
trzeba sobie zmieniac odruchow w zaleznosci od napedu :-)

Jesli miałeś złe odruchy w RWD, to teraz może jest dla Ciebie lepiej...

Byc moze.
Ale tak mi jakos wyszlo na placyku, ze jak sie chce wahadelko
wygasic, to kombinowanie z gazem czesciej sie konczylo porazka niz
trzymanie sprzegla.

J.

64 Data: Grudzien 05 2010 19:15:20
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:08:16 +0100, J.F. napisał(a):

Jesli miałeś złe odruchy w RWD, to teraz może jest dla Ciebie lepiej...

Byc moze.
Ale tak mi jakos wyszlo na placyku, ze jak sie chce wahadelko
wygasic, to kombinowanie z gazem czesciej sie konczylo porazka niz
trzymanie sprzegla.

A mi wychodzi, że lepiej jest odpuścić gaz, ale sprzęgła nie ruszać.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

65 Data: Grudzien 04 2010 14:48:56
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: rafikx 

W dniu 2010-12-04 13:11, Adam Płaszczyca pisze:



Nie zaśnieżona, tylko oblodzona, oraz nei A4, tylko odruchy z RWD w aucie z
FWD.


Ale o jakich odruchach piszesz? Na tym filmie widać było primo: niedostosowanie prędkości do warunków, secundo: brak przewidywania skutków wyprzedzania w zastanych warunkach, tertio: panikę w samej fazie poślizgu.
I tak naprawdę nie ma tu nic do rzeczy czy było to FWD czy RWD.

A Ty po ujawnionych Twoich "pszygodach" dalej grasz mentora i przypisujesz sobie patent na nieomylnośc w dziedzinie prowadzenia samochodu.

Szkoda gadać.

66 Data: Grudzien 04 2010 16:17:56
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 04 Dec 2010 14:48:56 +0100,  rafikx wrote:

W dniu 2010-12-04 13:11, Adam Płaszczyca pisze:
Nie zaśnieżona, tylko oblodzona, oraz nei A4, tylko odruchy z RWD w aucie z
FWD.

Ale o jakich odruchach piszesz? Na tym filmie widać było primo:
niedostosowanie prędkości do warunków,

No wiesz - gadasz troche jak policjant. Skoro byl wypadek, to byla
niedostosowana predkosc :-)

secundo: brak przewidywania skutków wyprzedzania w zastanych warunkach,

Ale co - mial poczekac do wiosny, czy jechac 20km/h ?
Zeby tak sie dalo z gory powiedziec "tu jest bezpieczne 80"..

tertio: panikę w samej fazie poślizgu.

Nic z paniki nie widac, bo kamera nie obejmuje :-)
Ot po prostu - brak umiejetnosci, albo dyplomatyczniej: nie widac
umiejetnosci opanowania poslizgu.
Bo jakby bylo widac umiejetnosci,  to by nie bylo widac klepania
barierki :-)

I tak naprawdę nie ma tu nic do rzeczy czy było to FWD czy RWD.
A Ty po ujawnionych Twoich "pszygodach" dalej grasz mentora i
przypisujesz sobie patent na nieomylnośc w dziedzinie prowadzenia samochodu.
Szkoda gadać.

Bo to wszystko z winy tego wrednego FWD, Granada lepiej jezdzila :-)

A tak prawde powiedziawszy to moze zbytnia pewnosc siebie - bo cos nie
widac zwalniania.


J.

67 Data: Grudzien 05 2010 02:09:59
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 16:17:56 +0100, J.F. napisał(a):

Bo to wszystko z winy tego wrednego FWD, Granada lepiej jezdzila :-)

A tak prawde powiedziawszy to moze zbytnia pewnosc siebie - bo cos nie
widac zwalniania.

Ze dwie - trzy minuty wcześniej robilem hamowanie kontrolne, przyczepnośc
była znośna. Niestety, na tym feralnym kawałku był lód. Taki ładny, gładki,
jak na lodowisku. Cóż, dałem się zaskoczyć.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

68 Data: Grudzien 05 2010 12:59:27
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 02:09:59 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 16:17:56 +0100, J.F. napisał(a):
Bo to wszystko z winy tego wrednego FWD, Granada lepiej jezdzila :-)
A tak prawde powiedziawszy to moze zbytnia pewnosc siebie - bo cos nie
widac zwalniania.

Ze dwie - trzy minuty wcześniej robilem hamowanie kontrolne, przyczepnośc
była znośna. Niestety, na tym feralnym kawałku był lód. Taki ładny, gładki,
jak na lodowisku. Cóż, dałem się zaskoczyć.

Ale od pierwszego wahniecia do barierki mija 7 sekund. I nie widac
zwalniania. Przyznaj sie - chciales wyciagnac gazem :-)

Za to pozniejszy Aaltonen faktycznie skutecznie hamuje :-)

J.

69 Data: Grudzien 05 2010 13:13:49
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Samotnik 

Dnia 05.12.2010 J.F  napisał/a:

On Sun, 5 Dec 2010 02:09:59 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Sat, 04 Dec 2010 16:17:56 +0100, J.F. napisał(a):
Bo to wszystko z winy tego wrednego FWD, Granada lepiej jezdzila :-)
A tak prawde powiedziawszy to moze zbytnia pewnosc siebie - bo cos nie
widac zwalniania.

Ze dwie - trzy minuty wcześniej robilem hamowanie kontrolne, przyczepnośc
była znośna. Niestety, na tym feralnym kawałku był lód. Taki ładny, gładki,
jak na lodowisku. Cóż, dałem się zaskoczyć.

Ale od pierwszego wahniecia do barierki mija 7 sekund. I nie widac
zwalniania. Przyznaj sie - chciales wyciagnac gazem :-)

Za to pozniejszy Aaltonen faktycznie skutecznie hamuje :-)

A gdzie ten film? :)
--
Samotnik
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

70 Data: Grudzien 05 2010 17:52:16
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:59:27 +0100, J.F. napisał(a):


Ale od pierwszego wahniecia do barierki mija 7 sekund. I nie widac
zwalniania. Przyznaj sie - chciales wyciagnac gazem :-)

A jak miałbym zwolnić na gładkim jak dupcia niemowlęcia lodzie? Poza tym
dotykanie hamulca kiedy nosi Cię na boki to kiepski pomysł.

Za to pozniejszy Aaltonen faktycznie skutecznie hamuje :-)

Potem to śnieg na poboczu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

71 Data: Grudzien 05 2010 02:08:29
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 14:48:56 +0100, rafikx napisał(a):

Ale o jakich odruchach piszesz? Na tym filmie widać było primo:

Na którym?

niedostosowanie prędkości do warunków, secundo: brak przewidywania
skutków wyprzedzania w zastanych warunkach, tertio: panikę w samej fazie
poślizgu.
I tak naprawdę nie ma tu nic do rzeczy czy było to FWD czy RWD.

Ależ oczywiście. Tylko z tym, że ujęcie gazy przy RWD pomaga, a w FWD
pogarsza sytuację.

A Ty po ujawnionych Twoich "pszygodach" dalej grasz mentora i
przypisujesz sobie patent na nieomylnośc w dziedzinie prowadzenia samochodu.

A Ty w takiej sytuacji byś leżał w rowie 400km wcześniej.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

72 Data: Grudzien 05 2010 14:37:37
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: rafikx 

W dniu 2010-12-05 02:08, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 14:48:56 +0100, rafikx napisał(a):

Ale o jakich odruchach piszesz? Na tym filmie widać było primo:

Na którym?


Na burym. Na tym na którym ssałeś barierę.



Ależ oczywiście. Tylko z tym, że ujęcie gazy przy RWD pomaga, a w FWD
pogarsza sytuację.

W Twoim wypadku, to fakt, można uznać to za regułę.


A Ty po ujawnionych Twoich "pszygodach" dalej grasz mentora i
przypisujesz sobie patent na nieomylnośc w dziedzinie prowadzenia samochodu.

A Ty w takiej sytuacji byś leżał w rowie 400km wcześniej.


A ty ssiesz w zimę i u Was murzynów biją :P

R.

73 Data: Grudzien 05 2010 17:52:51
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 14:37:37 +0100, rafikx napisał(a):

Ale o jakich odruchach piszesz? Na tym filmie widać było primo:
Na którym?
Na burym. Na tym na którym ssałeś barierę.
No to na którym?


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

74 Data: Grudzien 05 2010 19:05:52
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: rafikx 

W dniu 2010-12-05 17:52, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 14:37:37 +0100, rafikx napisał(a):
Ale o jakich odruchach piszesz? Na tym filmie widać było primo:
Na którym?
Na burym. Na tym na którym ssałeś barierę.
No to na którym?


Mam Ci podać tytuł?
Proszę: "Bezmyślność Wszechwiedzącego".
Albo: "Nieoczekiwana Zmiana Nawierzchni".
Może być: "W oscylacje wszedłem i ssałem na A4".


R.

75 Data: Grudzien 05 2010 21:06:47
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 19:05:52 +0100, rafikx napisał(a):

Na burym. Na tym na którym ssałeś barierę.
No to na którym?
Mam Ci podać tytuł?
Proszę: "Bezmyślność Wszechwiedzącego".
Albo: "Nieoczekiwana Zmiana Nawierzchni".
Może być: "W oscylacje wszedłem i ssałem na A4".

Nie, jakieś wskazanie,. Chciałbym wiedzieć co oglądałeś :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

76 Data: Grudzien 05 2010 19:41:25
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-05, Adam Płaszczyca  wrote:

niedostosowanie prędkości do warunków, secundo: brak przewidywania
skutków wyprzedzania w zastanych warunkach, tertio: panikę w samej fazie
poślizgu.
I tak naprawdę nie ma tu nic do rzeczy czy było to FWD czy RWD.

Ależ oczywiście. Tylko z tym, że ujęcie gazy przy RWD pomaga, a w FWD
pogarsza sytuację.

Powyższe chyba wyjaśnia Twoje problemy z FWD... (też pomaga)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

77 Data: Grudzien 05 2010 21:07:10
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 19:41:25 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Ależ oczywiście. Tylko z tym, że ujęcie gazy przy RWD pomaga, a w FWD
pogarsza sytuację.

Powyższe chyba wyjaśnia Twoje problemy z FWD... (też pomaga)

Tak, obrócić się wokół własnej osi.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

78 Data: Grudzien 05 2010 21:54:32
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-05, Adam Płaszczyca  wrote:

Ależ oczywiście. Tylko z tym, że ujęcie gazy przy RWD pomaga, a w FWD
pogarsza sytuację.

Powyższe chyba wyjaśnia Twoje problemy z FWD... (też pomaga)

Tak, obrócić się wokół własnej osi.

Zajrzyj to Ci pokażę, jak po wciśnięciu gazu samochód pojedzie prosto, a
po odpuszczeniu skręca. Na skręconych kołach, ale bez obracania
kierownicą.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

79 Data: Grudzien 05 2010 20:13:05
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 05 Dec 2010 19:41:25 +0100, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Powyższe chyba wyjaśnia Twoje problemy z FWD... (też pomaga)

 Jasne. W ustawianiu auta bokiem. Lift-off oversteer na to mówią.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

80 Data: Grudzien 05 2010 21:55:38
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-05, Robert Rędziak  wrote:

Powyższe chyba wyjaśnia Twoje problemy z FWD... (też pomaga)

 Jasne. W ustawianiu auta bokiem. Lift-off oversteer na to mówią.

Zależy od okoliczności, w szczególności tego czy poślizg wynika ze zbyt
dużej prędkości/skręcenia kół czy też ze zbytniego dodania gazu w
zakręcie.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

81 Data: Grudzien 05 2010 22:20:11
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 05.12.2010 Robert Rędziak  napisał/a:

On Sun, 05 Dec 2010 19:41:25 +0100, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Powyższe chyba wyjaśnia Twoje problemy z FWD... (też pomaga)

 Jasne. W ustawianiu auta bokiem. Lift-off oversteer na to mówią.

Rekin, dobrze wiesz, ze zalezy od tego kiedy i ile ujmiesz. Na
poprzednim zestawie pseudoopon kazde lekkie ujecie skutkowalo boczeniem
sie. Na nowej oponie (SZ90/LM30 w zaleznosci od pory roku) wszystko jest
w normie.

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

82 Data: Grudzien 05 2010 21:34:16
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 5 Dec 2010 22:20:11 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Rekin, dobrze wiesz, ze zalezy od tego kiedy i ile ujmiesz.

 Ale sam wiesz, że lepiej przytrzymać lewą, bo to precyzyjniejsze
 narzędzie.

 Zresztą całość tak naprawdę rozbija się o przyzwyczajenia. Ja
 się uczyłem na RWD i dla mnie naturalnym jest odpuścić, żeby
 auto się wyprostowało, a nie ustawiło bokiem. Ten odruch jest u
 mnie chyba nie do wykorzenienia, nigdy nie mogłem się przemóc do
 dania łychy, by wyprostować auto.

Na
poprzednim zestawie pseudoopon kazde lekkie ujecie skutkowalo boczeniem
sie.

 A ja miałem SP01. To nie jest może cud, ale i też nie
 pseudoopona, a pudło się destabilizowało od samego ujęcia na tym
 delikatnym prawym łuku przed lewym na owal.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

83 Data: Grudzien 05 2010 22:49:06
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 05.12.2010 Robert Rędziak  napisał/a:

On Sun, 5 Dec 2010 22:20:11 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Rekin, dobrze wiesz, ze zalezy od tego kiedy i ile ujmiesz.

 Ale sam wiesz, że lepiej przytrzymać lewą, bo to precyzyjniejsze
 narzędzie.

To zależy co chcę osiągnąć. Lewa jest OK ale nie należy jej nadużywać.

 Zresztą całość tak naprawdę rozbija się o przyzwyczajenia. Ja
 się uczyłem na RWD i dla mnie naturalnym jest odpuścić, żeby
 auto się wyprostowało, a nie ustawiło bokiem. Ten odruch jest u
 mnie chyba nie do wykorzenienia, nigdy nie mogłem się przemóc do
 dania łychy, by wyprostować auto.

Na samym początku jeździłem RWD (126p, DF, Polonez, Omega). Nie mam
takich nawyków - może za krótko i za wolno nimi jeździłem ;-)

 A ja miałem SP01. To nie jest może cud, ale i też nie
 pseudoopona, a pudło się destabilizowało od samego ujęcia na tym
 delikatnym prawym łuku przed lewym na owal.

Pamiętaj, że to była Miedzianka i było na spadaniu. Nietrudno w takich
warunkach zdestabilizować auto. Dla mnie to żadne wytłumaczenie.

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

84 Data: Grudzien 05 2010 21:52:26
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 5 Dec 2010 22:49:06 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

To zależy co chcę osiągnąć. Lewa jest OK ale nie należy jej nadużywać.

 Jak Ci ryj ucieka, to lepiej przytrzymać z lewej. Ale znów
 trzeba wiedzieć ile.

Pamiętaj, że to była Miedzianka i było na spadaniu. Nietrudno w takich
warunkach zdestabilizować auto. Dla mnie to żadne wytłumaczenie.

 I bodajże jeden stopień negatywu na przedniej osi po dociążeniu.
 :D

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

85 Data: Grudzien 05 2010 23:00:12
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 05.12.2010 Robert Rędziak  napisał/a:

On Sun, 5 Dec 2010 22:49:06 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

To zależy co chcę osiągnąć. Lewa jest OK ale nie należy jej nadużywać.

 Jak Ci ryj ucieka, to lepiej przytrzymać z lewej. Ale znów
 trzeba wiedzieć ile.

Przede wszystkim to nie doprowadzasz do nadmiernego pluzenia ryjkiem.
Ostatnio taki jeden niewysoki wpajał mi starą szkołę jazdy, puść, skręć,
poczekaj ;-) Na lodzie i śniegu działało bardzo dobrze, jak już się
zaczeło lecieć po lodzie to prawie żadne gusła nie pomagały ;)

 I bodajże jeden stopień negatywu na przedniej osi po dociążeniu.
:D

No wiec jestes nieobiektywny. Powiem wiecej, podobno france z belką
skrętną boczą się nadmiernie przy ujęciu. Powiem tylko, nie zauważyłem.
Może mam za dobre opony? ;-)

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

86 Data: Grudzien 05 2010 22:23:41
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 5 Dec 2010 23:00:12 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Ostatnio taki jeden niewysoki wpajał mi starą szkołę jazdy, puść, skręć,
poczekaj ;-)

 Niewątpliwie jest pewniejsza, ale z drugiej strony trail braking
 daje większe możliwości wykorzystania masy auta. Tylko że jak
 przesadzisz, albo nawierzchnia okaże się wredniejsza niż
 przypuszczałeś, to jest szansa na dzwona :)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

87 Data: Grudzien 05 2010 23:28:17
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 05.12.2010 Robert Rędziak  napisał/a:

On Sun, 5 Dec 2010 23:00:12 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Ostatnio taki jeden niewysoki wpajał mi starą szkołę jazdy, puść, skręć,
poczekaj ;-)

 Niewątpliwie jest pewniejsza, ale z drugiej strony trail braking
 daje większe możliwości wykorzystania masy auta. Tylko że jak
 przesadzisz, albo nawierzchnia okaże się wredniejsza niż
 przypuszczałeś, to jest szansa na dzwona :)

Szansa na dzwona jest zawsze! ;) Jak sie poogarniam to kolejne upalanie
w niedziele, wersja dla zaawansowanych ;)

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

88 Data: Grudzien 04 2010 12:02:39
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 3 Dec 2010 21:52:13 -0600, Pszemol napisał(a):

Cóż, może kiedyś zrozumiesz, że samochodem trzeba umieć jeździć w
warunkach
zimowych i żadne magiczne literki, czy to FWD, czy RWD, czy ESP czy inne
nie pomogą.
Każdy napęd kupa, gdy kierowca dupa.

Widzę że bardzo zakompleksiony jesteś skoro musisz się tak dowartościowywać.
Gdzie widzisz dowartościowanie się?

Fizyki nie oszuka niestety nawet tak dobry kierowca jak Adam Płaszczyca!

Zgadza się. Fizyki się nie oszuka żadnymi elektronicznymi systemami.
Przekonują się o tym łajzy posiadające nowoczesne i w ich mniemaniu
pozwalające na więcej auta. Niestety, tak jak napisałeś fizyki się nie
oszuka. I dlatego jak kierowca jest dupa, to kończy jazdę w rowie z
prostego powodu, że żaden system nie pomoże, kiedy na śliskim wszystkie
koła pójdą w boczny poślizg.
Dobremu kierowcy systemy takie pomagają, łajzie za kółkiem - nic nie
pomoże.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

89 Data: Grudzien 04 2010 08:36:59
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Pszemol 

"AdamPłaszczyca"  wrote in message

Dnia Fri, 3 Dec 2010 21:52:13 -0600, Pszemol napisał(a):

Cóż, może kiedyś zrozumiesz, że samochodem trzeba umieć jeździć w
warunkach
zimowych i żadne magiczne literki, czy to FWD, czy RWD, czy ESP czy inne
nie pomogą.
Każdy napęd kupa, gdy kierowca dupa.

Widzę że bardzo zakompleksiony jesteś skoro musisz się tak dowartościowywać.
Gdzie widzisz dowartościowanie się?

Sugerujesz że Ci co mają problemy z RWD to dupy, łajzy...
Że Ty nie masz problemów z RWD, że jesteś jedyny na świecie co ich nie ma.
To niestety są dla mnie sygnały poważnych kompleksów kolego!

Każdy kierowca sądzi że jest najlepszy, ale Ty dodatkowo sądzisz że jesteś
lepszy od innych ;-)

Fizyki nie oszuka niestety nawet tak dobry kierowca jak Adam Płaszczyca!

Zgadza się. Fizyki się nie oszuka żadnymi elektronicznymi systemami.
Przekonują się o tym łajzy posiadające nowoczesne i w ich mniemaniu
pozwalające na więcej auta. Niestety, tak jak napisałeś fizyki się nie
oszuka. I dlatego jak kierowca jest dupa, to kończy jazdę w rowie z
prostego powodu, że żaden system nie pomoże, kiedy na śliskim
wszystkie koła pójdą w boczny poślizg.
Dobremu kierowcy systemy takie pomagają, łajzie za kółkiem
- nic nie pomoże.

Takie systemy elektroniczne nie służą do oszukiwania fizyki tylko do
szybszej reakcji na zmianę przyczepności pod kołami - szybszą niż
człowiek, najlepszy nawet kierowca, jest w stanie zauważyć...
Pomagają ale cudów nie ma - jak masz niedociążone koła napędowe
to będziesz się pod górkę ślizgał bardziej niż FWD - nie ma cudów, bo
właśnie fizyki nie oszukasz. FWD łatwiej się prowadzi w zimie, kropka!

90 Data: Grudzien 04 2010 16:22:26
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 4 Dec 2010 08:36:59 -0600,  Pszemol wrote:

Takie systemy elektroniczne nie służą do oszukiwania fizyki tylko do
szybszej reakcji na zmianę przyczepności pod kołami - szybszą niż
człowiek, najlepszy nawet kierowca, jest w stanie zauważyć...

No i mozliwosci maja wieksze, bo kierowca nie zahamuje np tylko lewego
przedniego kola.

Pomagają ale cudów nie ma - jak masz niedociążone koła napędowe
to będziesz się pod górkę ślizgał bardziej niż FWD - nie ma cudów, bo
właśnie fizyki nie oszukasz.

No, i tu mozna by polemizowac czy lepszy pojazd ktory ma 60% nacisku
na przednia napedzana os na plaskim, czy taki co ma 50% na tylna
napedzana, ale z ASR/TC.

FWD łatwiej się prowadzi w zimie, kropka!

Sie zgodze. Przecietnemu kierwcy latwiej.

J.

91 Data: Grudzien 05 2010 02:14:36
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 16:22:26 +0100, J.F. napisał(a):

FWD łatwiej się prowadzi w zimie, kropka!
Sie zgodze. Przecietnemu kierwcy latwiej.

Się nie zgodzę. FWD jedzie tam, gdzie chce.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

92 Data: Grudzien 05 2010 12:48:51
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 02:14:36 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 16:22:26 +0100, J.F. napisał(a):
FWD łatwiej się prowadzi w zimie, kropka!
Sie zgodze. Przecietnemu kierwcy latwiej.

Się nie zgodzę. FWD jedzie tam, gdzie chce.

Sie nie zgodze. Jakos tak czesciej mi RWD pojechalo tam gdzie chcialo.

J.

93 Data: Grudzien 05 2010 17:53:16
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:48:51 +0100, J.F. napisał(a):

Się nie zgodzę. FWD jedzie tam, gdzie chce.

Sie nie zgodze. Jakos tak czesciej mi RWD pojechalo tam gdzie chcialo.

No to potwierdzasz moją teze, że na RWD trzeba umieć.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

94 Data: Grudzien 05 2010 18:01:48
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 17:53:16 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:48:51 +0100, J.F. napisał(a):
Się nie zgodzę. FWD jedzie tam, gdzie chce.
Sie nie zgodze. Jakos tak czesciej mi RWD pojechalo tam gdzie chcialo.

No to potwierdzasz moją teze, że na RWD trzeba umieć.

Nie mowie nie. I podkreslam to jako wade :-)

J.

95 Data: Grudzien 05 2010 22:05:52
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 05.12.2010 J.F  napisał/a:

On Sun, 5 Dec 2010 17:53:16 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:48:51 +0100, J.F. napisał(a):
Się nie zgodzę. FWD jedzie tam, gdzie chce.
Sie nie zgodze. Jakos tak czesciej mi RWD pojechalo tam gdzie chcialo.

No to potwierdzasz moją teze, że na RWD trzeba umieć.

Nie mowie nie. I podkreslam to jako wade :-)

Wszystkim trzeba umiec. Na ostatniej pojeżdżawce poniewierało
wszystkich, niezależnie od typu napędu.

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

96 Data: Grudzien 07 2010 08:43:06
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-05 22:05, Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

Dnia 05.12.2010   napisał/a:
On Sun, 5 Dec 2010 17:53:16 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:48:51 +0100, J.F. napisał(a):
Się nie zgodzę. FWD jedzie tam, gdzie chce.
Sie nie zgodze. Jakos tak czesciej mi RWD pojechalo tam gdzie chcialo.

No to potwierdzasz moją teze, że na RWD trzeba umieć.

Nie mowie nie. I podkreslam to jako wade :-)

Wszystkim trzeba umiec. Na ostatniej pojeżdżawce poniewierało
wszystkich, niezależnie od typu napędu.

Gdzie i kiedy te pojeźdżawki urządzacie i czemu tak daleko ? ;-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

97 Data: Grudzien 07 2010 23:10:07
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 07.12.2010 Yans van Horn  napisał/a:

No to potwierdzasz moją teze, że na RWD trzeba umieć.

Nie mowie nie. I podkreslam to jako wade :-)

Wszystkim trzeba umiec. Na ostatniej pojeżdżawce poniewierało
wszystkich, niezależnie od typu napędu.

Gdzie i kiedy te pojeźdżawki urządzacie i czemu tak daleko ? ;-)

Gdzie popadnie ;-) http://alsds.eu


--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

98 Data: Grudzien 08 2010 08:51:13
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-07 23:10, Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

Dnia 07.12.2010 Yans van   napisał/a:
No to potwierdzasz moją teze, że na RWD trzeba umieć.

Nie mowie nie. I podkreslam to jako wade :-)

Wszystkim trzeba umiec. Na ostatniej pojeżdżawce poniewierało
wszystkich, niezależnie od typu napędu.

Gdzie i kiedy te pojeźdżawki urządzacie i czemu tak daleko ? ;-)

Gdzie popadnie ;-) http://alsds.eu

Tzn. w ramach tej szkoły ? Miałem na myśli ew. wynajęcie toru na wyłączność i ustawienie prób :-) Rakietowa sprawiła na mnie pozytywne wrażenie :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

99 Data: Grudzien 08 2010 18:38:43
Temat: Re: ... [priv]
Autor: nalesnik 

Yans van Horn wrote:

Tzn. w ramach tej szkoły ? Miałem na myśli ew. wynajęcie toru na wyłączność i ustawienie prób :-) Rakietowa sprawiła na mnie pozytywne wrażenie :-)

Jeżeli piszesz o torze we Wrocławiu, mógłbyś w skrócie napisać jak to tam wygląda?

--
pozdr
nalesnik

100 Data: Grudzien 08 2010 20:03:10
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 08.12.2010 Yans van Horn  napisał/a:

Wszystkim trzeba umiec. Na ostatniej pojeżdżawce poniewierało
wszystkich, niezależnie od typu napędu.

Gdzie i kiedy te pojeźdżawki urządzacie i czemu tak daleko ? ;-)

Gdzie popadnie ;-) http://alsds.eu

Tzn. w ramach tej szkoły ? Miałem na myśli ew. wynajęcie toru na
wyłączność i ustawienie prób :-) Rakietowa sprawiła na mnie pozytywne
wrażenie :-)

Tak, jezdzenie z kims madrzejszym od siebie pozwala pozbyc sie zlych
nawykow. Dodatkowo nie wiem ile placicie za Rakietowa ale tutaj cenowo
jest mocno przystepnie.

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

101 Data: Grudzien 06 2010 09:09:34
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na �nieg...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.12.2010 02:14, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 16:22:26 +0100, J.F. napisał(a):

FWD łatwiej się prowadzi w zimie, kropka!
Sie zgodze. Przecietnemu kierwcy latwiej.

Się nie zgodzę. FWD jedzie tam, gdzie chce.


Może ciebie nie lubią - mój jedzie tam, gdzie ja chcę ;)

102 Data: Grudzien 07 2010 08:44:20
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na �nieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-06 09:09, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 05.12.2010 02:14, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sat, 04 Dec 2010 16:22:26 +0100, J.F. napisał(a):

FWD łatwiej się prowadzi w zimie, kropka!
Sie zgodze. Przecietnemu kierwcy latwiej.

Się nie zgodzę. FWD jedzie tam, gdzie chce.


Może ciebie nie lubią - mój jedzie tam, gdzie ja chcę ;)

Pamiętaj:

  "Jeśli wydaje Ci się, że Twój samochód jedzie jak po szynach (czyli tam gdzie chcesz) to po prostu jedziesz za wolno"

:-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

103 Data: Grudzien 07 2010 10:41:44
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na �nieg...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 07.12.2010 08:44, Yans van Horn pisze:

Może ciebie nie lubią - mój jedzie tam, gdzie ja chcę ;)

Pamiętaj:

 "Jeśli wydaje Ci się, że Twój samochód jedzie jak po szynach (czyli tam
gdzie chcesz) to po prostu jedziesz za wolno"

Dostosowuję prędkoć do warunków, przepisów i pod kątem optymalizacji
zużycia paliwa.

Publiczne drogi nie są do rajdów i zawsze mnie bawią (i irytują) głÄ…by,
co muszą pędzić i wyprzedzać wszystkich, jak leci, a potem i tak
docierają do celu najwyżej 5% szybciej.

Swoją drogą "po szynach" to na pewno w zeszłym tygodniu nie - w paru
miejscach jak się jechało ciut za szybko, to zadek zaczynał tańczyć. Ale
oscylacje trywialnie się wygaszało odpowiednim manipulowaniem gazem i
kierownicą.

104 Data: Grudzien 08 2010 09:05:28
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na �nieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-07 10:41, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 07.12.2010 08:44, Yans van Horn pisze:

Może ciebie nie lubią - mój jedzie tam, gdzie ja chcę ;)

Pamiętaj:

  "Jeśli wydaje Ci się, że Twój samochód jedzie jak po szynach (czyli tam
gdzie chcesz) to po prostu jedziesz za wolno"

Dostosowuję prędkoć do warunków, przepisów i pod kątem optymalizacji
zużycia paliwa.

Dołoż do tego jeszcze jedną zasadę: nie bądź utrudnieniem dla innych. Czy też typowo egoistycznie, innych masz w dupie ? :-)

Publiczne drogi nie są do rajdów i zawsze mnie bawią (i irytują) głÄ…by,
co muszą pędzić i wyprzedzać wszystkich, jak leci, a potem i tak
docierają do celu najwyżej 5% szybciej.

Nie wiem gdzie jeździsz, ale ja takich nie spotykam zbyt wielu... conajwyżej niewielki procent, wystarczy pozwolić im pojechać nie jest to ujma na honorze. Zdecydowane bardziej irytujące są zawalidrogi - nie umiejące ruszyć ze świateł (może optymalizują zużycie paliwa?), ani sprawnie wykonywać manewrów? (może tak małe są ich umiejętności czy też tak wielki strach i brak pewności siebie ?)

Swoją drogą "po szynach" to na pewno w zeszłym tygodniu nie - w paru
miejscach jak się jechało ciut za szybko, to zadek zaczynał tańczyć. Ale
oscylacje trywialnie się wygaszało odpowiednim manipulowaniem gazem i
kierownicą.

Ach ta trywialnoć manewrów - ileż to talentów się marnuje ;-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

105 Data: Grudzien 08 2010 09:48:00
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 08.12.2010 09:05, Yans van Horn pisze:

Dostosowuję prędkoć do warunków, przepisów i pod kątem optymalizacji
zużycia paliwa.

Dołoż do tego jeszcze jedną zasadę: nie bądź utrudnieniem dla innych.
Czy też typowo egoistycznie, innych masz w dupie ? :-)

Nie utrudniam, wręcz przeciwnie. Ale na pewno nie będę łamał przepisów,
bo jakiś tępy *.*uj się śpieszy i siedzi mi na klapie bagażnika. Takiego
bym chętnie odstrzelił, bo debil chce jechać szybko, a nie potrafi
płynnie wyprzedzić.

Publiczne drogi nie są do rajdów i zawsze mnie bawią (i irytują) głÄ…by,
co muszą pędzić i wyprzedzać wszystkich, jak leci, a potem i tak
docierają do celu najwyżej 5% szybciej.

Nie wiem gdzie jeździsz, ale ja takich nie spotykam zbyt wielu...
conajwyżej niewielki procent, wystarczy pozwolić im pojechać nie jest to
ujma na honorze. Zdecydowane bardziej irytujące są zawalidrogi - nie

A czy ja im zabraniam? I czy ja coś wspominałem o czyimkolwiek honorze?
Irytuje mnie ich kretynizm - powodują zagrożenie i jeżdżÄ…
nieekonomicznie bez żadnego konkretnego zwrotu. Zupełnie jak ci debile,
co widząc czerwone światło zamiast odpuścić gaz i jechać tak, by
dojechać do skrzyżowania w chwili zmiany na zielone, pędzą ile wlezie i
potem hamują.

umiejące ruszyć ze świateł (może optymalizują zużycie paliwa?), ani

Co rozumiesz przez "nieumiejące"? Bo z tego, co piszesz, podejrzewam, że
"umiejący" to dla ciebie ci, co ruszają z piskiem opon ;->

[ciach]

Swoją drogą "po szynach" to na pewno w zeszłym tygodniu nie - w paru
miejscach jak się jechało ciut za szybko, to zadek zaczynał tańczyć. Ale
oscylacje trywialnie się wygaszało odpowiednim manipulowaniem gazem i
kierownicą.

Ach ta trywialnoć manewrów - ileż to talentów się marnuje ;-)

No przykro mi, nie odczułem tego jako coś trudnego i skomplikowanego -
jakoś tak "samo" wszystko się robi. Mimo że nie mam żadnej kontroli
trakcji czy ABS, a samochodem jeżdżÄ™ dopiero pierwszy rok (ostatnie 10
lat tylko motocykl).

Jeśli ci zależy, możesz mnie uznać za utalentowanego - prywatne mam to w
nosie.

106 Data: Grudzien 08 2010 11:17:32
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-08 09:48, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 08.12.2010 09:05, Yans van Horn pisze:

Dostosowuję prędkość do warunków, przepisów i pod kątem optymalizacji
zużycia paliwa.

Dołoż do tego jeszcze jedną zasadę: nie bądź utrudnieniem dla innych.
Czy też typowo egoistycznie, innych masz w dupie ? :-)

Nie utrudniam, wręcz przeciwnie. Ale na pewno nie będę łamał przepisów,
bo jakiś tępy *.*uj się śpieszy i siedzi mi na klapie bagażnika. Takiego
bym chętnie odstrzelił, bo debil chce jechać szybko, a nie potrafi
płynnie wyprzedzić.

Ależ nikt do lamania przepisów nie zmusza. Chodzi raczej o ew. zmianę pasa aby przepuścić,
lub jazdę przy prawej krawędzi.

Publiczne drogi nie są do rajdów i zawsze mnie bawią (i irytują) głąby,
co muszą pędzić i wyprzedzać wszystkich, jak leci, a potem i tak
docierają do celu najwyżej 5% szybciej.

Nie wiem gdzie jeździsz, ale ja takich nie spotykam zbyt wielu...
conajwyżej niewielki procent, wystarczy pozwolić im pojechać nie jest to
ujma na honorze. Zdecydowane bardziej irytujące są zawalidrogi - nie

A czy ja im zabraniam? I czy ja coś wspominałem o czyimkolwiek honorze?
Irytuje mnie ich kretynizm - powodują zagrożenie i jeżdżą
nieekonomicznie bez żadnego konkretnego zwrotu.
> Zupełnie jak ci debile,

To Twoje zdanie, oni zapewne mają odmienne... a Twoja opinia w świetle zaledwie rocznego doświadczenia za kierownicą napewno jest niestety bardzo subiektywna - zwłaszcza w ocenie tego co jest bezpieczne/niebezpieczne.

co widząc czerwone światło zamiast odpuścić gaz i jechać tak, by
dojechać do skrzyżowania w chwili zmiany na zielone, pędzą ile wlezie i
potem hamują.

umiejące ruszyć ze świateł (może optymalizują zużycie paliwa?), ani

Co rozumiesz przez "nieumiejące"? Bo z tego, co piszesz, podejrzewam, że
"umiejący" to dla ciebie ci, co ruszają z piskiem opon ;->

Źle zatem podejrzewasz. Wystarczy, że ruszą dynamicznie umożliwiając również innym przejechanie skrzyżowania.

[ciach]

Swoją drogą "po szynach" to na pewno w zeszłym tygodniu nie - w paru
miejscach jak się jechało ciut za szybko, to zadek zaczynał tańczyć. Ale
oscylacje trywialnie się wygaszało odpowiednim manipulowaniem gazem i
kierownicą.

Ach ta trywialność manewrów - ileż to talentów się marnuje ;-)

No przykro mi, nie odczułem tego jako coś trudnego i skomplikowanego -
jakoś tak "samo" wszystko się robi.

To co napisałeś bardzo wiele wyjaśnia. Już wiem skąd się bierze przekonanie o własnych umiejętnościach.

Mimo że nie mam żadnej kontroli
trakcji czy ABS, a samochodem jeżdżę dopiero pierwszy rok (ostatnie 10
lat tylko motocykl).

Jeśli ci zależy, możesz mnie uznać za utalentowanego - prywatne mam to w
nosie.

Proponuję abyś zweryfikował swoje umiejętności na jakimś bezpiecznym placu. Przekonasz się wtedy, że wyprowadzanie z poślizgu to jednak wcale nie takie łatwe i trywalne zadanie. A sytacja, z którą miałeś do czynienia po prostu wyolbrzymiłeś.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

107 Data: Grudzien 08 2010 12:07:00
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 08.12.2010 11:17, Yans van Horn pisze:

Nie utrudniam, wręcz przeciwnie. Ale na pewno nie będę łamał przepisów,
bo jakiś tępy *.*uj się śpieszy i siedzi mi na klapie bagażnika. Takiego
bym chętnie odstrzelił, bo debil chce jechać szybko, a nie potrafi
płynnie wyprzedzić.

Ależ nikt do lamania przepisów nie zmusza. Chodzi raczej o ew. zmianę
pasa

Na jaki, na rów przydrożny? Opanuj się!

aby przepuścić, lub jazdę przy prawej krawędzi.

Ręce opadają...

Publiczne drogi nie są do rajdów i zawsze mnie bawią (i irytują) głąby,
co muszą pędzić i wyprzedzać wszystkich, jak leci, a potem i tak
docierają do celu najwyżej 5% szybciej.

Nie wiem gdzie jeździsz, ale ja takich nie spotykam zbyt wielu...
conajwyżej niewielki procent, wystarczy pozwolić im pojechać nie jest to
ujma na honorze. Zdecydowane bardziej irytujące są zawalidrogi - nie

A czy ja im zabraniam? I czy ja coś wspominałem o czyimkolwiek honorze?
Irytuje mnie ich kretynizm - powodują zagrożenie i jeżdżą
nieekonomicznie bez żadnego konkretnego zwrotu.
Zupełnie jak ci debile,

To Twoje zdanie, oni zapewne mają odmienne... a Twoja opinia w świetle

Bo zwyczajnie nie myślą.

zaledwie rocznego doświadczenia za kierownicą napewno jest niestety
bardzo subiektywna

Jest obiektywna. Czerwone światło oznacza zakaz wjazdu na skrzyżowanie -
po cholerę pędzić do skrzyżowania, przez które nie można przejechać? Jak
są dwa pasy to potem zanim taki szybki wystartuje po zmianie światła, ja
spokojnie go wyprzedzę - zużywając znacznie mniej paliwa, hamulców i w
ogóle wszystkiego.

- zwłaszcza w ocenie tego co jest
bezpieczne/niebezpieczne.

Za kierownicą samochodu, serdeńko. Mam 10 lat praktyki na motocyklu, co
jest nieco wyższą szkołą jazdy, niż jazda - podobnie jak w przypadku
rowerku dla dzieci - na 4 kółkach.

co widząc czerwone światło zamiast odpuścić gaz i jechać tak, by
dojechać do skrzyżowania w chwili zmiany na zielone, pędzą ile wlezie i
potem hamują.

umiejące ruszyć ze świateł (może optymalizują zużycie paliwa?), ani

Co rozumiesz przez "nieumiejące"? Bo z tego, co piszesz, podejrzewam, że
"umiejący" to dla ciebie ci, co ruszają z piskiem opon ;->

Źle zatem podejrzewasz. Wystarczy, że ruszą dynamicznie umożliwiając
również innym przejechanie skrzyżowania.

Ja tam wolę przejeżdżać płynnie i myśleć z wyprzedzeniem - dzięki czemu
docieram tak samo szybko przy znacznie ekonomiczniejszej jeździe.

Należy planować parametry jazdy tak, aby minimalizować użycie hamulców
czy przyśpieszanie. Jak chcesz sobie pojeździć "ostro" - wynocha na tor
wyścigowy.

[ciach]

Swoją drogą "po szynach" to na pewno w zeszłym tygodniu nie - w paru
miejscach jak się jechało ciut za szybko, to zadek zaczynał tańczyć.
Ale
oscylacje trywialnie się wygaszało odpowiednim manipulowaniem gazem i
kierownicą.

Ach ta trywialność manewrów - ileż to talentów się marnuje ;-)

No przykro mi, nie odczułem tego jako coś trudnego i skomplikowanego -
jakoś tak "samo" wszystko się robi.

To co napisałeś bardzo wiele wyjaśnia. Już wiem skąd się bierze
przekonanie o własnych umiejętnościach.

To ty twierdzisz, że mam (lub uważam że mam) jakieś szczególne
umiejętności. Ja nie widzę niczego niezwykłego w odruchowym gaszeniu
oscylacji w ruchu tylnej osi. To się dzieje "samo".

Ale widzę, że z tobą trzeba rozmawiać jak z Jarosławem K., zatem:
PRZEPRASZAM. Wybaczysz mi, że nie miałem z tym problemu?

Mimo że nie mam żadnej kontroli
trakcji czy ABS, a samochodem jeżdżę dopiero pierwszy rok (ostatnie 10
lat tylko motocykl).

Jeśli ci zależy, możesz mnie uznać za utalentowanego - prywatne mam to w
nosie.

Proponuję abyś zweryfikował swoje umiejętności na jakimś bezpiecznym
placu. Przekonasz się wtedy, że wyprowadzanie z poślizgu to jednak wcale
nie takie łatwe i trywalne zadanie. A sytacja, z którą miałeś do
czynienia po prostu wyolbrzymiłeś.

Gdzie wyolbrzymiłem?? Masz jakieś urojenia.

108 Data: Grudzien 08 2010 14:54:32
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-08 12:07, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 08.12.2010 11:17, Yans van Horn pisze:

Nie utrudniam, wręcz przeciwnie. Ale na pewno nie będę łamał przepisów,
bo jakiś tępy *.*uj się śpieszy i siedzi mi na klapie bagażnika. Takiego
bym chętnie odstrzelił, bo debil chce jechać szybko, a nie potrafi
płynnie wyprzedzić.

Ależ nikt do lamania przepisów nie zmusza. Chodzi raczej o ew. zmianę
pasa

Na jaki, na rów przydrożny? Opanuj się!

Wiesz co znaczy słowo "ewentualnie" ?  Gdzieś było napisane, że dyskutujemy o drodze z jednym pasem ruchu ?

Proponuje czytanie ze zrozumieniem.

aby przepuścić, lub jazdę przy prawej krawędzi.

Ręce opadają...

Rozumiem, że przepisy traktujesz wybiórczo ? Trzeba było tak od razu.

Publiczne drogi nie są do rajdów i zawsze mnie bawią (i irytują) głąby,
co muszą pędzić i wyprzedzać wszystkich, jak leci, a potem i tak
docierają do celu najwyżej 5% szybciej.

Nie wiem gdzie jeździsz, ale ja takich nie spotykam zbyt wielu...
conajwyżej niewielki procent, wystarczy pozwolić im pojechać nie jest to
ujma na honorze. Zdecydowane bardziej irytujące są zawalidrogi - nie

A czy ja im zabraniam? I czy ja coś wspominałem o czyimkolwiek honorze?
Irytuje mnie ich kretynizm - powodują zagrożenie i jeżdżą
nieekonomicznie bez żadnego konkretnego zwrotu.
Zupełnie jak ci debile,

To Twoje zdanie, oni zapewne mają odmienne... a Twoja opinia w świetle

Bo zwyczajnie nie myślą.

o tym niżej

zaledwie rocznego doświadczenia za kierownicą napewno jest niestety
bardzo subiektywna

Jest obiektywna. Czerwone światło oznacza zakaz wjazdu na skrzyżowanie -
po cholerę pędzić do skrzyżowania, przez które nie można przejechać? Jak
są dwa pasy to potem zanim taki szybki wystartuje po zmianie światła, ja
spokojnie go wyprzedzę - zużywając znacznie mniej paliwa, hamulców i w
ogóle wszystkiego.

To że Tobie tak się wydaje nie znaczy, że tak jest. I żebyś w końcu zrozumiał - nie pisze o sytuacji dojeżdzenia do świateł lecz o wszystkich, w których uważasz innych kierowców za niemyślących debili. Bo jestem pewien, że myślisz tak niejednokrotnie do czego się już tutaj przyznałeś.

Zdejm klapki z oczu - nie żyjemy w faszystowskim kraju Andrzeja Lawy, w którym jedynym słusznym sposobem postępowanie jest taki jak sobie umyśliłeś za jedynie słuszny.

- zwłaszcza w ocenie tego co jest
bezpieczne/niebezpieczne.

Za kierownicą samochodu, serdeńko. Mam 10 lat praktyki na motocyklu, co
jest nieco wyższą szkołą jazdy, niż jazda - podobnie jak w przypadku
rowerku dla dzieci - na 4 kółkach.

Jak zaczniesz pisać poprawne gramatycznie zdania, to zacznę je czytać - narazie powyższe to bełkot.

co widząc czerwone światło zamiast odpuścić gaz i jechać tak, by
dojechać do skrzyżowania w chwili zmiany na zielone, pędzą ile wlezie i
potem hamują.

umiejące ruszyć ze świateł (może optymalizują zużycie paliwa?), ani

Co rozumiesz przez "nieumiejące"? Bo z tego, co piszesz, podejrzewam, że
"umiejący" to dla ciebie ci, co ruszają z piskiem opon ;->

Źle zatem podejrzewasz. Wystarczy, że ruszą dynamicznie umożliwiając
również innym przejechanie skrzyżowania.

Ja tam wolę przejeżdżać płynnie i myśleć z wyprzedzeniem - dzięki czemu
docieram tak samo szybko przy znacznie ekonomiczniejszej jeździe.

A w prawdziwym świecie (jazdy po mieście) sygnalizacja często stwarza waskie gardła wymuszające częste zatrzymywanie się. I w tym prawdziwym świecie, Ci którzy nie potrafią ruszyć ze świateł wydłuzają korki (np. słynne lewoskręty :-) Podobnie jak Ci co na zwężeniach wloką się z prędkościa znacząco niższą od dopuszczalnej, nie wspominając o bezpiecznej.

Należy planować parametry jazdy tak, aby minimalizować użycie hamulców
czy przyśpieszanie. Jak chcesz sobie pojeździć "ostro" - wynocha na tor
wyścigowy.

Ciekawe dlaczego uważasz, że chcę pojeździć ostro po ulicach ? :-) Podaj dowód. Jeśli nie potrafisz, to odszczekaj :-)

Stosując natomiast Twój ton: Jeśli chcesz minimalizować spalanie i zużycie hamulców to won do komunikacji miejskiej.

Może dla odmiany spróbuj: dynamicznie i płynnie i bezpiecznie.

[ciach]

Swoją drogą "po szynach" to na pewno w zeszłym tygodniu nie - w paru
miejscach jak się jechało ciut za szybko, to zadek zaczynał tańczyć.
Ale
oscylacje trywialnie się wygaszało odpowiednim manipulowaniem gazem i
kierownicą.

Ach ta trywialność manewrów - ileż to talentów się marnuje ;-)

No przykro mi, nie odczułem tego jako coś trudnego i skomplikowanego -
jakoś tak "samo" wszystko się robi.

To co napisałeś bardzo wiele wyjaśnia. Już wiem skąd się bierze
przekonanie o własnych umiejętnościach.

To ty twierdzisz, że mam (lub uważam że mam) jakieś szczególne
umiejętności. Ja nie widzę niczego niezwykłego w odruchowym gaszeniu
oscylacji w ruchu tylnej osi. To się dzieje "samo".

Podaj amplitudę tych oscylacji bo chyba mamy "nieco" inne definicje tego co nazwać mozna
tańczeniem samochodu :-)

Ale widzę, że z tobą trzeba rozmawiać jak z Jarosławem K., zatem:
PRZEPRASZAM. Wybaczysz mi, że nie miałem z tym problemu?

Mimo że nie mam żadnej kontroli
trakcji czy ABS, a samochodem jeżdżę dopiero pierwszy rok (ostatnie 10
lat tylko motocykl).

Jeśli ci zależy, możesz mnie uznać za utalentowanego - prywatne mam to w
nosie.

Proponuję abyś zweryfikował swoje umiejętności na jakimś bezpiecznym
placu. Przekonasz się wtedy, że wyprowadzanie z poślizgu to jednak wcale
nie takie łatwe i trywalne zadanie. A sytacja, z którą miałeś do
czynienia po prostu wyolbrzymiłeś.

Gdzie wyolbrzymiłem?? Masz jakieś urojenia.

napisałem Ci powyżej :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

109 Data: Grudzien 08 2010 16:02:48
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-08 14:54, Yans van Horn wrote:

- zwłaszcza w ocenie tego co jest
bezpieczne/niebezpieczne.

Za kierownicą samochodu, serdeńko. Mam 10 lat praktyki na motocyklu, co
jest nieco wyższą szkołą jazdy, niż jazda - podobnie jak w przypadku
rowerku dla dzieci - na 4 kółkach.

Jak zaczniesz pisać poprawne gramatycznie zdania, to zacznę je czytać -
narazie powyższe to bełkot.

Po dłuższym zastanowieniu, jednak wyjaśnię Ci dlaczego uważam to za bełkot (ponieważ błędnie się wyraziłem) - nie tyle gramatyczny, co znaczeniowy.

Nie ma związku pomiędzy umiejętnością prowadzenia motocykla a samochodu - to są pojazdy o zupełnie odmiennej charakterystyce. Można nawet dodać, że Twój pogląd co do jazdy bezpiecznej/niebezpiecznej może być z powodu jazdy motocyklem wypaczony - motocykl znacznie gorzej hamuje jak i skręca. A jak już nawierzchnia stanie się śliska (woda, piaseczek, śnieg?!) to już ogólna tragedia.

Tylko nie włóż znów w moje usta słów jakobym namawiał do szybkiej (ponad umiejętności/przepisy) jazdy samochodem.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

110 Data: Grudzien 09 2010 08:55:42
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 08.12.2010 14:54, Yans van Horn pisze:

Ależ nikt do lamania przepisów nie zmusza. Chodzi raczej o ew. zmianę
pasa

Na jaki, na rów przydrożny? Opanuj się!

Wiesz co znaczy słowo "ewentualnie" ?  Gdzieś było napisane, że
dyskutujemy o drodze z jednym pasem ruchu ?

Ja pisałem. Wczytaj się w kontekst, to może zobaczysz.

Proponuje czytanie ze zrozumieniem.

Lekarzu! Lecz się sam!

aby przepuścić, lub jazdę przy prawej krawędzi.

Ręce opadają...

Rozumiem, że przepisy traktujesz wybiórczo ? Trzeba było tak od razu.

Z rozumieniem u ciebie cienko.
[ciach]

Jest obiektywna. Czerwone światło oznacza zakaz wjazdu na skrzyżowanie -
po cholerę pędzić do skrzyżowania, przez które nie można przejechać? Jak
są dwa pasy to potem zanim taki szybki wystartuje po zmianie światła, ja
spokojnie go wyprzedzę - zużywając znacznie mniej paliwa, hamulców i w
ogóle wszystkiego.

To że Tobie tak się wydaje nie znaczy, że tak jest. I żebyś w końcu
zrozumiał - nie pisze o sytuacji dojeżdzenia do świateł lecz o

Ale ja pisałem. Więc albo odnoś się do tego, co ja napisałem, albo nie
mąć pisząc o czymś zupełnie innym, co akurat miałeś na myśli.

wszystkich, w których uważasz innych kierowców za niemyślących debili.
Bo jestem pewien, że myślisz tak niejednokrotnie do czego się już tutaj
przyznałeś.

Zdejm klapki z oczu - nie żyjemy w faszystowskim kraju Andrzeja Lawy, w
którym jedynym słusznym sposobem postępowanie jest taki jak sobie
umyśliłeś za jedynie słuszny.

Łaskawie objaśnij mi, dlaczego uważasz za logiczne, racjonalne i słuszne
wyścigi do czerwonego światła. Oraz agresywne wyprzedzanie dające na
odcinku około 15km zysk rzędu 30m.

- zwłaszcza w ocenie tego co jest
bezpieczne/niebezpieczne.

Za kierownicą samochodu, serdeńko. Mam 10 lat praktyki na motocyklu, co
jest nieco wyższą szkołą jazdy, niż jazda - podobnie jak w przypadku
rowerku dla dzieci - na 4 kółkach.

Jak zaczniesz pisać poprawne gramatycznie zdania, to zacznę je czytać -
narazie powyższe to bełkot.

....napisał srala-mądrala, który "na razie" pisze razem.

[ciach]

Ja tam wolę przejeżdżać płynnie i myśleć z wyprzedzeniem - dzięki czemu
docieram tak samo szybko przy znacznie ekonomiczniejszej jeździe.

A w prawdziwym świecie (jazdy po mieście) sygnalizacja często stwarza
waskie gardła wymuszające częste zatrzymywanie się. I w tym prawdziwym
świecie, Ci którzy nie potrafią ruszyć ze świateł wydłuzają korki (np.

Ruch w korku jak dla mnie w ogóle nie kwalifikuje się jako ruch.

słynne lewoskręty :-) Podobnie jak Ci co na zwężeniach wloką się z
prędkościa znacząco niższą od dopuszczalnej, nie wspominając o bezpiecznej.

Ale o czym piszesz? Znowu o jakichś swoich urojeniach?

Należy planować parametry jazdy tak, aby minimalizować użycie hamulców
czy przyśpieszanie. Jak chcesz sobie pojeździć "ostro" - wynocha na tor
wyścigowy.

Ciekawe dlaczego uważasz, że chcę pojeździć ostro po ulicach ? :-) Podaj
dowód. Jeśli nie potrafisz, to odszczekaj :-)

Bo uznajesz za racjonalne i uzasadnione agresywne wyprzedzanie przy
pomijalnych zyskach.

Stosując natomiast Twój ton: Jeśli chcesz minimalizować spalanie i
zużycie hamulców to won do komunikacji miejskiej.

Bardzo chętnie, tylko puść mi na mojej trasie bezpośrednią linię
komunikacyjną jeżdżącą co pół godziny.

[ciach]

To ty twierdzisz, że mam (lub uważam że mam) jakieś szczególne
umiejętności. Ja nie widzę niczego niezwykłego w odruchowym gaszeniu
oscylacji w ruchu tylnej osi. To się dzieje "samo".

Podaj amplitudę tych oscylacji bo chyba mamy "nieco" inne definicje tego
co nazwać mozna tańczeniem samochodu :-)

No niestety, nie udało mi się "w biegu" wyskoczyć z miarką i zmierzyć.
PRZEPRASZAM.

Ale widzę, że z tobą trzeba rozmawiać jak z Jarosławem K., zatem:
PRZEPRASZAM. Wybaczysz mi, że nie miałem z tym problemu?

[ciach]


Proponuję abyś zweryfikował swoje umiejętności na jakimś bezpiecznym
placu. Przekonasz się wtedy, że wyprowadzanie z poślizgu to jednak wcale
nie takie łatwe i trywalne zadanie. A sytacja, z którą miałeś do
czynienia po prostu wyolbrzymiłeś.

Gdzie wyolbrzymiłem?? Masz jakieś urojenia.

napisałem Ci powyżej :-)


Niby gdzie?

111 Data: Grudzien 09 2010 12:48:55
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-09 08:55, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 08.12.2010 14:54, Yans van Horn pisze:

Ależ nikt do lamania przepisów nie zmusza. Chodzi raczej o ew. zmianę
pasa

Na jaki, na rów przydrożny? Opanuj się!

Wiesz co znaczy słowo "ewentualnie" ?  Gdzieś było napisane, że
dyskutujemy o drodze z jednym pasem ruchu ?

Ja pisałem. Wczytaj się w kontekst, to może zobaczysz.

Podaj cytat. Ja odnosiłem się do (cytuje cały akapit)

"Publiczne drogi nie są do rajdów i zawsze mnie bawią (i irytują) głąby,
co muszą pędzić i wyprzedzać wszystkich, jak leci, a potem i tak
docierają do celu najwyżej 5% szybciej. "

Widzisz gdzieś w powyższym mowę o jednym pasie ?

aby przepuścić, lub jazdę przy prawej krawędzi.

Ręce opadają...

Rozumiem, że przepisy traktujesz wybiórczo ? Trzeba było tak od razu.

Z rozumieniem u ciebie cienko.
[ciach]



Jest obiektywna. Czerwone światło oznacza zakaz wjazdu na skrzyżowanie -
po cholerę pędzić do skrzyżowania, przez które nie można przejechać? Jak
są dwa pasy to potem zanim taki szybki wystartuje po zmianie światła, ja
spokojnie go wyprzedzę - zużywając znacznie mniej paliwa, hamulców i w
ogóle wszystkiego.

To że Tobie tak się wydaje nie znaczy, że tak jest. I żebyś w końcu
zrozumiał - nie pisze o sytuacji dojeżdzenia do świateł lecz o

Ale ja pisałem. Więc albo odnoś się do tego, co ja napisałem, albo nie
mąć pisząc o czymś zupełnie innym, co akurat miałeś na myśli.

LOL :-) Odniosłem się dokładnie do tego co napisałeś (czytaj wyżej) :-) Tyle, że Ty następnie zmieniłeś temat z ogólnego wyprzedzania na to przy dojeżdżaniu do świateł.

wszystkich, w których uważasz innych kierowców za niemyślących debili.
Bo jestem pewien, że myślisz tak niejednokrotnie do czego się już tutaj
przyznałeś.

Zdejm klapki z oczu - nie żyjemy w faszystowskim kraju Andrzeja Lawy, w
którym jedynym słusznym sposobem postępowanie jest taki jak sobie
umyśliłeś za jedynie słuszny.

Łaskawie objaśnij mi, dlaczego uważasz za logiczne, racjonalne i słuszne
wyścigi do czerwonego światła. Oraz agresywne wyprzedzanie dające na
odcinku około 15km zysk rzędu 30m.

Znowu wkładasz w moje usta nie moje słowa. To może odpowiesz również sobie sam ? :-) Możesz nawet podyskutować sobie jeśli chcesz :-)

Natomiast jeśli interesuje Cię jednak co mam na myśli, to: należy jechać możliwie: dynamicznie, płynnie i bezpiecznie <- dokładnie te 3 warunki powinny być spełnione. Do tego należałoby dołożyć, jeszcze jedno...

- zwłaszcza w ocenie tego co jest
bezpieczne/niebezpieczne.

Za kierownicą samochodu, serdeńko. Mam 10 lat praktyki na motocyklu, co
jest nieco wyższą szkołą jazdy, niż jazda - podobnie jak w przypadku
rowerku dla dzieci - na 4 kółkach.

Jak zaczniesz pisać poprawne gramatycznie zdania, to zacznę je czytać -
narazie powyższe to bełkot.

...napisał srala-mądrala, który "na razie" pisze razem.

[ciach]

Ja tam wolę przejeżdżać płynnie i myśleć z wyprzedzeniem - dzięki czemu
docieram tak samo szybko przy znacznie ekonomiczniejszej jeździe.

A w prawdziwym świecie (jazdy po mieście) sygnalizacja często stwarza
waskie gardła wymuszające częste zatrzymywanie się. I w tym prawdziwym
świecie, Ci którzy nie potrafią ruszyć ze świateł wydłuzają korki (np.

Ruch w korku jak dla mnie w ogóle nie kwalifikuje się jako ruch.

Rozumiem. Czyli żyjesz na innej planecie, na której jazda w korkach nie występuje. Ja (jak i zapewne większość) ma z nimi do czynienia codziennie w każdym większym mieście i nie tylko.
Zatem, jeśli zechcesz jednak porozmawiać o świecie realnym, to zapraszam.

słynne lewoskręty :-) Podobnie jak Ci co na zwężeniach wloką się z
prędkościa znacząco niższą od dopuszczalnej, nie wspominając o bezpiecznej.

Ale o czym piszesz? Znowu o jakichś swoich urojeniach?

Piszę o jeździe w mieście. Gdzie Ci co co starają się nie przyśpieszać (naprzykład na lewoskręcie), zwiększają korki. Rozumiesz ?

Należy planować parametry jazdy tak, aby minimalizować użycie hamulców
czy przyśpieszanie. Jak chcesz sobie pojeździć "ostro" - wynocha na tor
wyścigowy.

Ciekawe dlaczego uważasz, że chcę pojeździć ostro po ulicach ? :-) Podaj
dowód. Jeśli nie potrafisz, to odszczekaj :-)

Bo uznajesz za racjonalne i uzasadnione agresywne wyprzedzanie przy
pomijalnych zyskach.

Tak napisałem, tak ? :-) To wskaż gdzie :-) Ja napisałem o tym aby po prostu pozwolić się wyprzedzić temu, który jedzie szybciej, ułatwić manewr. Jak dla mnie to normalne zachowanie, podobnie jak jazda przy prawej krawędzi. Jak widać dla Ciebie coś niezwykłego :-)

Ponadto podaj wynik tych badań z których wyszło, że agresywne wyprzedzanie daje statystycznie pomijałny zysk. Tylko dla odmiany nie pisz jako o pewnikach o tym co Tobie się _WYDAJE_.

Jeśli natomiast chodzi o agresywne wyprzedzanie, to tu masz pzykład: agresywne wyprzedzanie. Może chcesz mi również mówić, że zysk był pomijalny ?

http://www.youtube.com/watch?v=dbb18vIst3k

PS: Znając Ciebie, teraz pewnie zaczniesz pisać, że promuje taką jazdę :-) LOL :-)

Stosując natomiast Twój ton: Jeśli chcesz minimalizować spalanie i
zużycie hamulców to won do komunikacji miejskiej.

Bardzo chętnie, tylko puść mi na mojej trasie bezpośrednią linię
komunikacyjną jeżdżącą co pół godziny.

ROTFL! :-) A ja bardzo chętnie będę jeździł ostro po torze, jeśli mi go zbudujesz. Deal ?

A może chciałbyś coś jeszcze ? :-)

[ciach]

To ty twierdzisz, że mam (lub uważam że mam) jakieś szczególne
umiejętności. Ja nie widzę niczego niezwykłego w odruchowym gaszeniu
oscylacji w ruchu tylnej osi. To się dzieje "samo".

Podaj amplitudę tych oscylacji bo chyba mamy "nieco" inne definicje tego
co nazwać mozna tańczeniem samochodu :-)

No niestety, nie udało mi się "w biegu" wyskoczyć z miarką i zmierzyć.
PRZEPRASZAM.

Myślałem, że to dość trywialne określić ją +/- :-) Jak widać, jednak zbyt trudne :-)

Ale widzę, że z tobą trzeba rozmawiać jak z Jarosławem K., zatem:
PRZEPRASZAM. Wybaczysz mi, że nie miałem z tym problemu?

[ciach]


Proponuję abyś zweryfikował swoje umiejętności na jakimś bezpiecznym
placu. Przekonasz się wtedy, że wyprowadzanie z poślizgu to jednak wcale
nie takie łatwe i trywalne zadanie. A sytacja, z którą miałeś do
czynienia po prostu wyolbrzymiłeś.

Gdzie wyolbrzymiłem?? Masz jakieś urojenia.

napisałem Ci powyżej :-)

Niby gdzie?

Pisząc o tańczącym samochodzie - dla mnie to _nieco_ więcej niż drobne odchylenie w lewo i prawo - zwane przez Ciebie oscylacją.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

112 Data: Grudzien 09 2010 19:24:11
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 09.12.2010 12:48, Yans van Horn pisze:

Wiesz co znaczy słowo "ewentualnie" ?  Gdzieś było napisane, że
dyskutujemy o drodze z jednym pasem ruchu ?

Ja pisałem. Wczytaj się w kontekst, to może zobaczysz.

Podaj cytat. Ja odnosiłem się do (cytuje cały akapit)

"Publiczne drogi nie są do rajdów i zawsze mnie bawią (i irytują) głąby,
co muszą pędzić i wyprzedzać wszystkich, jak leci, a potem i tak
docierają do celu najwyżej 5% szybciej. "

Widzisz gdzieś w powyższym mowę o jednym pasie ?

Podpowiem: a jak myślisz, skąd im się bierze tak mizerny zysk na czasie?

[ciach]

Ale ja pisałem. Więc albo odnoś się do tego, co ja napisałem, albo nie
mąć pisząc o czymś zupełnie innym, co akurat miałeś na myśli.

LOL :-) Odniosłem się dokładnie do tego co napisałeś (czytaj wyżej) :-)
Tyle, że Ty następnie zmieniłeś temat z ogólnego wyprzedzania na to przy
dojeżdżaniu do świateł.

No proszę, i jeszcze światła ciebie zaskoczyły ;->

Czytaj uważniej i staraj się analizować to, co czytasz.

wszystkich, w których uważasz innych kierowców za niemyślących debili.
Bo jestem pewien, że myślisz tak niejednokrotnie do czego się już tutaj
przyznałeś.

Zdejm klapki z oczu - nie żyjemy w faszystowskim kraju Andrzeja Lawy, w
którym jedynym słusznym sposobem postępowanie jest taki jak sobie
umyśliłeś za jedynie słuszny.

Łaskawie objaśnij mi, dlaczego uważasz za logiczne, racjonalne i słuszne
wyścigi do czerwonego światła. Oraz agresywne wyprzedzanie dające na
odcinku około 15km zysk rzędu 30m.

Znowu wkładasz w moje usta nie moje słowa. To może odpowiesz również
sobie sam ? :-) Możesz nawet podyskutować sobie jeśli chcesz :-)

Założyłem że rozumiesz wypowiedzi, na które odpowiadasz. Najwyraźniej
nie - odpowiadasz jak leci bez próby zrozumienia treści. PRZEPRASZAM.

[ciach]

Ruch w korku jak dla mnie w ogóle nie kwalifikuje się jako ruch.

Rozumiem. Czyli żyjesz na innej planecie, na której jazda w korkach nie
występuje. Ja (jak i zapewne większość) ma z nimi do czynienia

Występuje, ale (1) nie mam z nią na co dzień do czynienia (2) nadal nie
uznaję tego za ruch - raczej bezruch.

codziennie w każdym większym mieście i nie tylko.
Zatem, jeśli zechcesz jednak porozmawiać o świecie realnym, to zapraszam.

Teraz łaskawie objaśnij mi fenomen wyprzedzania podczas tkwienia w
korku. Górą?

słynne lewoskręty :-) Podobnie jak Ci co na zwężeniach wloką się z
prędkościa znacząco niższą od dopuszczalnej, nie wspominając o
bezpiecznej.

Ale o czym piszesz? Znowu o jakichś swoich urojeniach?

Piszę o jeździe w mieście. Gdzie Ci co co starają się nie przyśpieszać
(naprzykład na lewoskręcie), zwiększają korki. Rozumiesz ?

W zeszłym tygodniu widziałem takich, co starali się przyśpieszać za
wszelką cenę. Skręt w lewo, lekko pod górkę. Jeden zrobił pół bączka a
drugi mielił w miejscu tylnymi kółkami.

A ja wycelowałem tak, że płynnie bez zatrzymywania się do zera skręciłem.

Jak myślisz, kto na dłużej zajął skrzyżowanie?

Należy planować parametry jazdy tak, aby minimalizować użycie hamulców
czy przyśpieszanie. Jak chcesz sobie pojeździć "ostro" - wynocha na tor
wyścigowy.

Ciekawe dlaczego uważasz, że chcę pojeździć ostro po ulicach ? :-) Podaj
dowód. Jeśli nie potrafisz, to odszczekaj :-)

Bo uznajesz za racjonalne i uzasadnione agresywne wyprzedzanie przy
pomijalnych zyskach.

Tak napisałem, tak ? :-) To wskaż gdzie :-) Ja napisałem o tym aby po
prostu pozwolić się wyprzedzić temu, który jedzie szybciej, ułatwić
manewr. Jak dla mnie to normalne zachowanie, podobnie jak jazda przy
prawej krawędzi. Jak widać dla Ciebie coś niezwykłego :-)

Dla ciebie niezwykłe będzie przeczytanie tekstu i zrozumienie jego
treści. Póki co masz z tym problem.

Ponadto podaj wynik tych badań z których wyszło, że agresywne
wyprzedzanie daje statystycznie pomijałny zysk. Tylko dla odmiany nie
pisz jako o pewnikach o tym co Tobie się _WYDAJE_.

Jakich badań???????????

Obserwacja empiryczna.

Do ciebie trzeba wszystko dużymi literkami, jak dziecku...

Jadę sobie - gość wyprzedza mnie. Hamuje. Wyprzedza następnego. Hamuje.
I tak dalej, i tak dalej. 10 km dalej widzę go, jak zjeżdża z ronda
jakieś 7 samochodów przede mną.

O taaaaaaaaak. Był duuuuuuuuuuuuuuuuużo szybciej.

Jeśli natomiast chodzi o agresywne wyprzedzanie, to tu masz pzykład:
agresywne wyprzedzanie. Może chcesz mi również mówić, że zysk był
pomijalny ?

http://www.youtube.com/watch?v=dbb18vIst3k

Ździebko inna sytuacja - trasa "międzymiastowa", dużo dwupasmówek i
prawie w ogóle nie ma skrzyżowań.

PS: Znając Ciebie, teraz pewnie zaczniesz pisać, że promuje taką jazdę
:-) LOL :-)

Znając ciebie nie dziwię się, że swoje urojenia imputujesz mi.

A gościa należałoby odstrzelić - za ciągłe siadanie na ogonie. Jakby
jechał mniej-więcej tak samo, ale tak dobierał szybkość i miejsce/czas
wyprzedzania by nie siadać ludziom na kufrze - byłbym łagodniejszy ;)

Wystarczyło by, żeby któryś nagle np. zobaczył przebiegającego zajączka
i gwałtownie zahamował i gość byłby u celu duuuuuuuuuuuuuużo później,
niż pierwszy pojazd, który wyprzedził.

Swoją szosą - ciekaw jestem, jakie mu wyszło zużycie paliwa ;->

Stosując natomiast Twój ton: Jeśli chcesz minimalizować spalanie i
zużycie hamulców to won do komunikacji miejskiej.

Bardzo chętnie, tylko puść mi na mojej trasie bezpośrednią linię
komunikacyjną jeżdżącą co pół godziny.

ROTFL! :-) A ja bardzo chętnie będę jeździł ostro po torze, jeśli mi go
zbudujesz. Deal ?

Tylko że ja mogę zupełnie legalnie jeździć zgodnie z przepisami.
Popędzacze łamią prawo.

A może chciałbyś coś jeszcze ? :-)

10% od każdego mandatu wystawionego debilom jeżdżącym "na zająca". Wtedy
zainstalowałbym sobie kamerkę i żył w luksusie ;->

[ciach]

Podaj amplitudę tych oscylacji bo chyba mamy "nieco" inne definicje tego
co nazwać mozna tańczeniem samochodu :-)

No niestety, nie udało mi się "w biegu" wyskoczyć z miarką i zmierzyć.
PRZEPRASZAM.

Myślałem, że to dość trywialne określić ją +/- :-) Jak widać, jednak
zbyt trudne :-)

Na tyle dużą, że była wyczuwalna i na tyle małą, że nie zahaczałem o
jadących z przeciwka. Pomogłem?

Ale widzę, że z tobą trzeba rozmawiać jak z Jarosławem K., zatem:
PRZEPRASZAM. Wybaczysz mi, że nie miałem z tym problemu?

[ciach]


Proponuję abyś zweryfikował swoje umiejętności na jakimś bezpiecznym
placu. Przekonasz się wtedy, że wyprowadzanie z poślizgu to jednak
wcale
nie takie łatwe i trywalne zadanie. A sytacja, z którą miałeś do
czynienia po prostu wyolbrzymiłeś.

Gdzie wyolbrzymiłem?? Masz jakieś urojenia.

napisałem Ci powyżej :-)

Niby gdzie?

Pisząc o tańczącym samochodzie - dla mnie to _nieco_ więcej niż drobne
odchylenie w lewo i prawo - zwane przez Ciebie oscylacją.


Widać potrafię dostosować prędkość do warunków drogowych i zapobiegać
problemom, zamiast z nich co chwila wychodzić. PRZEPRASZAM.

113 Data: Grudzien 10 2010 10:49:45
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-09 19:24, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 09.12.2010 12:48, Yans van Horn pisze:

Wiesz co znaczy słowo "ewentualnie" ?  Gdzieś było napisane, że
dyskutujemy o drodze z jednym pasem ruchu ?

Ja pisałem. Wczytaj się w kontekst, to może zobaczysz.

Podaj cytat. Ja odnosiłem się do (cytuje cały akapit)

"Publiczne drogi nie są do rajdów i zawsze mnie bawią (i irytują) głąby,
co muszą pędzić i wyprzedzać wszystkich, jak leci, a potem i tak
docierają do celu najwyżej 5% szybciej. "

Widzisz gdzieś w powyższym mowę o jednym pasie ?

Podpowiem: a jak myślisz, skąd im się bierze tak mizerny zysk na czasie?

MEGA ROTFL! :-) Na podstawie Twojego domysłu o kiepskim zysku czasowym mam założyć, że mówimy o drodze z jednym pasem, tak ? Do czegoś jeszcze mam użyć kryształowej kuli ?

[ciach]

Ale ja pisałem. Więc albo odnoś się do tego, co ja napisałem, albo nie
mąć pisząc o czymś zupełnie innym, co akurat miałeś na myśli.

LOL :-) Odniosłem się dokładnie do tego co napisałeś (czytaj wyżej) :-)
Tyle, że Ty następnie zmieniłeś temat z ogólnego wyprzedzania na to przy
dojeżdżaniu do świateł.

No proszę, i jeszcze światła ciebie zaskoczyły ;->

Sure. Nagle z ogólnego wyprzedzania zrobiło się uściślenie na wyprzedzanie przed światłami bo tak Ci wygodniej, tak ? :-) Ciekawe co będzie następne ?

Może podasz informację, że Ci wyprzedzający byli pijani i jechali na wstecznym ? :-)

Czytaj uważniej i staraj się analizować to, co czytasz.

Jeśli w ten sposób prowadzisz dyskusję z innymi to gratuluję. Życze dalszego sukcesu w Twoim lawirowaniu i niedopowiedzeniach. Ooo... a może jesteś politykiem ? Czy może zwykłym trollem ? :-)

wszystkich, w których uważasz innych kierowców za niemyślących debili.
Bo jestem pewien, że myślisz tak niejednokrotnie do czego się już tutaj
przyznałeś.

Zdejm klapki z oczu - nie żyjemy w faszystowskim kraju Andrzeja Lawy, w
którym jedynym słusznym sposobem postępowanie jest taki jak sobie
umyśliłeś za jedynie słuszny.

Łaskawie objaśnij mi, dlaczego uważasz za logiczne, racjonalne i słuszne
wyścigi do czerwonego światła. Oraz agresywne wyprzedzanie dające na
odcinku około 15km zysk rzędu 30m.

Znowu wkładasz w moje usta nie moje słowa. To może odpowiesz również
sobie sam ? :-) Możesz nawet podyskutować sobie jeśli chcesz :-)

Założyłem że rozumiesz wypowiedzi, na które odpowiadasz. Najwyraźniej
nie - odpowiadasz jak leci bez próby zrozumienia treści. PRZEPRASZAM.

ROTFL :-) Aleś mi humor poprawił o poranku :-)

[ciach]

Ruch w korku jak dla mnie w ogóle nie kwalifikuje się jako ruch.

Rozumiem. Czyli żyjesz na innej planecie, na której jazda w korkach nie
występuje. Ja (jak i zapewne większość) ma z nimi do czynienia

Występuje, ale (1) nie mam z nią na co dzień do czynienia (2) nadal nie
uznaję tego za ruch - raczej bezruch.

Pewnie dlatego tacy kierowcy, gdy już dojeżdzają do skrzyżowań za którymi jest luźno nie potrafią z nich sprawnie i dynamicznie pokonać owe korki zwiekszając. W końcu jak korek, to bezruch ;-)

codziennie w każdym większym mieście i nie tylko.
Zatem, jeśli zechcesz jednak porozmawiać o świecie realnym, to zapraszam.

Teraz łaskawie objaśnij mi fenomen wyprzedzania podczas tkwienia w
korku. Górą?

A przed chwilą lansowałeś się na takiego co umie czytać ze zrozumieniem ? :-) A tu taka porażka... straszny żal :-)

słynne lewoskręty :-) Podobnie jak Ci co na zwężeniach wloką się z
prędkościa znacząco niższą od dopuszczalnej, nie wspominając o
bezpiecznej.

Ale o czym piszesz? Znowu o jakichś swoich urojeniach?

Piszę o jeździe w mieście. Gdzie Ci co co starają się nie przyśpieszać
(naprzykład na lewoskręcie), zwiększają korki. Rozumiesz ?

W zeszłym tygodniu widziałem takich, co starali się przyśpieszać za
wszelką cenę. Skręt w lewo, lekko pod górkę. Jeden zrobił pół bączka a
drugi mielił w miejscu tylnymi kółkami.

A ja wycelowałem tak, że płynnie bez zatrzymywania się do zera skręciłem.

Jejku jej. Ależ Ci inni kierowcy są kiepscy. Dobrze, że Ty wskazałeś im jedynie słuszną drogę do pokonania danego odcinka.. Jak prawdziwy mesjasz powiodłeś za sobą biedne owieczki :-)

Do kompletu brakowało tylko narzekania na tych co swoją wolną jazdą utrudniali Ci płynne poruszanie :-)

Jak myślisz, kto na dłużej zajął skrzyżowanie?

Napewno nie Ty mistrzu :-)

PS: Ależ Ty masz klapki na oczach. Nie wspomnę już o bezgranicznej wierze w jedyną słuszność swojego postępowania :-)

Należy planować parametry jazdy tak, aby minimalizować użycie hamulców
czy przyśpieszanie. Jak chcesz sobie pojeździć "ostro" - wynocha na tor
wyścigowy.

Ciekawe dlaczego uważasz, że chcę pojeździć ostro po ulicach ? :-) Podaj
dowód. Jeśli nie potrafisz, to odszczekaj :-)

Bo uznajesz za racjonalne i uzasadnione agresywne wyprzedzanie przy
pomijalnych zyskach.

Tak napisałem, tak ? :-) To wskaż gdzie :-) Ja napisałem o tym aby po
prostu pozwolić się wyprzedzić temu, który jedzie szybciej, ułatwić
manewr. Jak dla mnie to normalne zachowanie, podobnie jak jazda przy
prawej krawędzi. Jak widać dla Ciebie coś niezwykłego :-)

Dla ciebie niezwykłe będzie przeczytanie tekstu i zrozumienie jego
treści. Póki co masz z tym problem.

Tak mój mentorze. Gdzie mogę się zapisać do Twojego kościoła ? :-) I czy spłynie na mnie łaska oświecenia ? :-)

Ponadto podaj wynik tych badań z których wyszło, że agresywne
wyprzedzanie daje statystycznie pomijałny zysk. Tylko dla odmiany nie
pisz jako o pewnikach o tym co Tobie się _WYDAJE_.

Jakich badań???????????

Takich na podstawie których FAKTYCZNIE można wyciągnąć ogólnie wnioski.

Obserwacja empiryczna.

Jak zwykle bezbłędna obserwacja Andrzeja 'Wszechobecny, Nieomylny" Lawy. Bo rozumiem, że Twoje obserwacje to pewnik/dogmat, tak ? I to co obserwujesz występuje zawsze ? Ilu zatem było takich, którzy po wyprzedzeniu Cię znikneli gdzieś z pola widzenia ?

Do ciebie trzeba wszystko dużymi literkami, jak dziecku...

Jadę sobie - gość wyprzedza mnie. Hamuje. Wyprzedza następnego. Hamuje.
I tak dalej, i tak dalej. 10 km dalej widzę go, jak zjeżdża z ronda
jakieś 7 samochodów przede mną.
O taaaaaaaaak. Był duuuuuuuuuuuuuuuuużo szybciej.

I to jest dowód na to, że tak jest zawsze, tak ? :-) To jest ten zebrany materiał, który wskazuje ogólną zasadę ? Ach teraz rozumiem :-)

A ja mogę podać własny kontrprzykład ? :-)

Jeśli natomiast chodzi o agresywne wyprzedzanie, to tu masz pzykład:
agresywne wyprzedzanie. Może chcesz mi również mówić, że zysk był
pomijalny ?

http://www.youtube.com/watch?v=dbb18vIst3k

Ździebko inna sytuacja - trasa "międzymiastowa", dużo dwupasmówek i
prawie w ogóle nie ma skrzyżowań.

Inna sytuacja niż jaka ? Ta, której do tej pory NADAL precyzyjnie nie określiłeś ?
Podaj zapis przejazdu z kamery, to wtedy pogadamy czy w TYM wypadku agresywne wyprzedznie daje pomijalne czy inne zyski.

Ty wysunołeś ogólny wniosek (Cytuje CAŁY akapit)

"Publiczne drogi nie są do rajdów i zawsze mnie bawią (i irytują) głąby,
co muszą pędzić i wyprzedzać wszystkich, jak leci, a potem i tak
docierają do celu najwyżej 5% szybciej."

Jakiego postawionego tutaj warunku nie spełnia podany przezemnie przykład ? Czy może zapomniałeś już o czym rozmawiamy ?

PS: Znając Ciebie, teraz pewnie zaczniesz pisać, że promuje taką jazdę
:-) LOL :-)

Znając ciebie nie dziwię się, że swoje urojenia imputujesz mi.

Oh really ? :-) Tak zupełnie bezpodstawnie, tak ? :-) Bo mi się wydawało, że już zarzuciłeś promowanie ostrej jazdy. No i co teraz koteczku ? :-) Dalej będziesz się wił w zaprzeczeniach ?

Cytat gdzie zarzucasz mi, że chce jeździć ostro:
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -
>> Należy planować parametry jazdy tak, aby minimalizować użycie hamulców
>> >> czy przyśpieszanie. Jak chcesz sobie pojeździć "ostro" - wynocha na tor
>> >> wyścigowy.
> >
> > Ciekawe dlaczego uważasz, że chcę pojeździć ostro po ulicach ? :-) Podaj
> > dowód. Jeśli nie potrafisz, to odszczekaj :-)
Bo uznajesz za racjonalne i uzasadnione agresywne wyprzedzanie przy
pomijalnych zyskach.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

A gościa należałoby odstrzelić - za ciągłe siadanie na ogonie. Jakby
jechał mniej-więcej tak samo, ale tak dobierał szybkość i miejsce/czas
wyprzedzania by nie siadać ludziom na kufrze - byłbym łagodniejszy ;)

Wystarczyłoby, że by Ci kolesie patrzyli w lusterka i ułatwili manewr tak jak to robiła pewna ich część. Niestety większość nie wie do czego ma lusterka i nie wie co się dzieje dookoła.

Wystarczyło by, żeby któryś nagle np. zobaczył przebiegającego zajączka
i gwałtownie zahamował i gość byłby u celu duuuuuuuuuuuuuużo później,
niż pierwszy pojazd, który wyprzedził.

Jakoś nie koniecznie. Zwróć uwagę, jak gość sprawnie ocenia zachowanie, prędkość i odległość.

Swoją szosą - ciekaw jestem, jakie mu wyszło zużycie paliwa ;->

To jest diesel a gośc jedzie płynnie.

Stosując natomiast Twój ton: Jeśli chcesz minimalizować spalanie i
zużycie hamulców to won do komunikacji miejskiej.

Bardzo chętnie, tylko puść mi na mojej trasie bezpośrednią linię
komunikacyjną jeżdżącą co pół godziny.

ROTFL! :-) A ja bardzo chętnie będę jeździł ostro po torze, jeśli mi go
zbudujesz. Deal ?

Tylko że ja mogę zupełnie legalnie jeździć zgodnie z przepisami.
Popędzacze łamią prawo.

Ja też mogę jeździć legalnie zgodnie z przepisami a wyganiałeś mnie tor. Dlaczego ?

A może chciałbyś coś jeszcze ? :-)

10% od każdego mandatu wystawionego debilom jeżdżącym "na zająca". Wtedy
zainstalowałbym sobie kamerkę i żył w luksusie ;->

No to działaj, spełniaj swoje marzenia.

[ciach]

Podaj amplitudę tych oscylacji bo chyba mamy "nieco" inne definicje tego
co nazwać mozna tańczeniem samochodu :-)

No niestety, nie udało mi się "w biegu" wyskoczyć z miarką i zmierzyć.
PRZEPRASZAM.

Myślałem, że to dość trywialne określić ją +/- :-) Jak widać, jednak
zbyt trudne :-)

Na tyle dużą, że była wyczuwalna i na tyle małą, że nie zahaczałem o
jadących z przeciwka. Pomogłem?

Skoro, nie potrafisz inaczej :-)

Ale widzę, że z tobą trzeba rozmawiać jak z Jarosławem K., zatem:
PRZEPRASZAM. Wybaczysz mi, że nie miałem z tym problemu?

[ciach]


Proponuję abyś zweryfikował swoje umiejętności na jakimś bezpiecznym
placu. Przekonasz się wtedy, że wyprowadzanie z poślizgu to jednak
wcale
nie takie łatwe i trywalne zadanie. A sytacja, z którą miałeś do
czynienia po prostu wyolbrzymiłeś.

Gdzie wyolbrzymiłem?? Masz jakieś urojenia.

napisałem Ci powyżej :-)

Niby gdzie?

Pisząc o tańczącym samochodzie - dla mnie to _nieco_ więcej niż drobne
odchylenie w lewo i prawo - zwane przez Ciebie oscylacją.

Widać potrafię dostosować prędkość do warunków drogowych i zapobiegać
problemom, zamiast z nich co chwila wychodzić. PRZEPRASZAM.

Jak widać nie zawsze :-) Pojeździsz więcej, to może spotkasz sytuację o której pisaliśmy na poczatku - tak, pewnkiem jest zdarzają się one również tym co uważają, ze dostosowują prędkość do warunków.

Ponadto, jak zobaczę film z tego jak jeździsz, to wtedy będę mógł ocenić czy potrafisz. Narazie w świetle tego co się dowiedziałem, mam już wyrobioną pewną opinię.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

114 Data: Grudzien 10 2010 15:30:05
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 10.12.2010 10:49, Yans van Horn pisze:
[ciach]

Do ciebie trzeba wszystko dużymi literkami, jak dziecku...

Jadę sobie - gość wyprzedza mnie. Hamuje. Wyprzedza następnego. Hamuje.
I tak dalej, i tak dalej. 10 km dalej widzę go, jak zjeżdża z ronda
jakieś 7 samochodów przede mną.
O taaaaaaaaak. Był duuuuuuuuuuuuuuuuużo szybciej.

I to jest dowód na to, że tak jest zawsze, tak ? :-) To jest ten zebrany
materiał, który wskazuje ogólną zasadę ? Ach teraz rozumiem :-)

Pisałem o konkretnych przypadkach i o tym, że obserwuję je często.
Negatywnie wyraziłem się o kierowcach z tych przypadków.

Nigdzie nie twierdziłem, że to ogólna zasada.

Nie umiesz czytać a luki w percepcji i myśleniu maskujesz swoją
wyobraźnią i własnymi stereotypami. Dyskusja z tobą nie ma najmniejszego
sensu - bo zwyczajnie nie dyskutujesz z innymi tylko z własną kaleką i
mocno urojoną interpretacją tego, co się tobie wydawało, że ktoś napisał.

Co gorsza nie przyjmujesz możliwości niezrozumienia czyjegoś tekstu i
twardo "trzymasz kurs" jak Dzordż Deblju.

Reasumując: szkoda mojego czasu na kopanie się z koniem... albo czymś
gorszym. *plonk*

115 Data: Grudzien 10 2010 15:54:00
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-10 15:30, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 10.12.2010 10:49, Yans van Horn pisze:
[ciach]

Do ciebie trzeba wszystko dużymi literkami, jak dziecku...

Jadę sobie - gość wyprzedza mnie. Hamuje. Wyprzedza następnego. Hamuje.
I tak dalej, i tak dalej. 10 km dalej widzę go, jak zjeżdża z ronda
jakieś 7 samochodów przede mną.
O taaaaaaaaak. Był duuuuuuuuuuuuuuuuużo szybciej.

I to jest dowód na to, że tak jest zawsze, tak ? :-) To jest ten zebrany
materiał, który wskazuje ogólną zasadę ? Ach teraz rozumiem :-)

Pisałem o konkretnych przypadkach i o tym, że obserwuję je często.
Negatywnie wyraziłem się o kierowcach z tych przypadków.
Nigdzie nie twierdziłem, że to ogólna zasada.

Odswieżę Ci pamięć, bo jak widać nie ogarniasz swoich wypowiedzi.

Zacytuję nawet całą Twoją wypowiedź od której ZACZĘŁA się nasza dyskusja, aby również inni mogli ocenić, czy pisałeś o konkretnym przypadku, czy też ogólnie

Dla mnie sprawa jest jednoznaczna (drugi akapit). Google ładnie to zaindeksuje i będzie można pośmiac się w długie zimowe wieczory :-)

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Message-ID: W dniu 07.12.2010 08:44, Yans van Horn pisze:

>> >> Może ciebie nie lubią - mój jedzie tam, gdzie ja chcę ;)
> >
> > Pamiętaj:
> >
> >  "Jeśli wydaje Ci się, że Twój samochód jedzie jak po szynach (czyli tam
> > gdzie chcesz) to po prostu jedziesz za wolno"

Dostosowuję prędkość do warunków, przepisów i pod kątem optymalizacji
zużycia paliwa.

Publiczne drogi nie są do rajdów i zawsze mnie bawią (i irytują) głąby,
co muszą pędzić i wyprzedzać wszystkich, jak leci, a potem i tak
docierają do celu najwyżej 5% szybciej.

Swoją drogą "po szynach" to na pewno w zeszłym tygodniu nie - w paru
miejscach jak się jechało ciut za szybko, to zadek zaczynał tańczyć. Ale
oscylacje trywialnie się wygaszało odpowiednim manipulowaniem gazem i
kierownicą.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

A teraz, good riddance :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

116 Data: Grudzien 18 2010 11:05:11
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 08 Dec 2010 09:48:00 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Nie utrudniam, wręcz przeciwnie. Ale na pewno nie będę łamał przepisów,
bo jakiś tępy *.*uj się śpieszy i siedzi mi na klapie bagażnika. Takiego
bym chętnie odstrzelił, bo debil chce jechać szybko, a nie potrafi
płynnie wyprzedzić.

Mowa o dupkach, którzy na widok śniegu zwalniają do 40km/h przy dozwolonych
110, a bezpiecznych 90km/h.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

117 Data: Grudzien 18 2010 14:41:17
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 18 Dec 2010 11:05:11 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Mowa o dupkach, którzy na widok śniegu zwalniają do 40km/h przy dozwolonych
110, a bezpiecznych 90km/h.


A na A4 byla bezpieczna predkosc z ktora jechales ? :-P

J.

118 Data: Grudzien 19 2010 14:55:57
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 18 Dec 2010 14:41:17 +0100, J.F. napisał(a):

A na A4 byla bezpieczna predkosc z ktora jechales ? :-P

Dla mnie nie.

Aczkolwiek wczoraj było fajnie - lezy śnieg - taś taś taś 50km/h jadą
miszczowie wyciągających i bezpiecznych FWD.
Koniec śniegu - pooooopierdalamy!!!! Tylko na jezdni lód. Ja poczułem po
sekundzie, że mi auto dziwnie się zachowuje, zrobiłem przyhamowanie
kontrolne i z terkoczącym ABS-em zwolniłem do 50km/h, a do tego zjechałem
tak, żeby koła nie jechały po zalodzonych śladach od ciężarówek.

Bezpieczne FWD zajęły miejsca na barierkach i w rowach.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

119 Data: Grudzien 19 2010 15:07:41
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 19 Dec 2010 14:55:57 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 18 Dec 2010 14:41:17 +0100, J.F. napisał(a):
A na A4 byla bezpieczna predkosc z ktora jechales ? :-P
Dla mnie nie.

Aczkolwiek wczoraj było fajnie - lezy śnieg - taś taś taś 50km/h jadą
miszczowie wyciągających i bezpiecznych FWD.
Koniec śniegu - pooooopierdalamy!!!! Tylko na jezdni lód. Ja poczułem po

I dlatego wlasnie nie narzekamy na kapelusznikow jadacych po sniegu
50, bo moze za sniegiem bedzie lod i to oni maja racje :-P
Chyba ze mozemy sie pochwalic milionem kilometrow bez rowa :-P

No dobra, sam narzekam, za wolno jada :-)

sekundzie, że mi auto dziwnie się zachowuje, zrobiłem przyhamowanie
kontrolne i z terkoczącym ABS-em zwolniłem do 50km/h,

Ha - sierra z ABS czy jechales FWD :-)

a do tego zjechałem
tak, żeby koła nie jechały po zalodzonych śladach od ciężarówek.
Bezpieczne FWD zajęły miejsca na barierkach i w rowach.

Ale tak od razu ? Bo i w FWD mozna kontrolnie przyhamowac i zwolnic na
czas. Tylko po prostu dziwne zachowanie auta rzadziej owocuje obrotem
:-)

J.

120 Data: Grudzien 20 2010 00:29:03
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 19 Dec 2010 15:07:41 +0100, J.F. napisał(a):

I dlatego wlasnie nie narzekamy na kapelusznikow jadacych po sniegu
50, bo moze za sniegiem bedzie lod i to oni maja racje :-P
Chyba ze mozemy sie pochwalic milionem kilometrow bez rowa :-P

Oni jadą tyle, bo nie potrafią jeździć.

No dobra, sam narzekam, za wolno jada :-)

sekundzie, że mi auto dziwnie się zachowuje, zrobiłem przyhamowanie
kontrolne i z terkoczącym ABS-em zwolniłem do 50km/h,

Ha - sierra z ABS czy jechales FWD :-)


Ścietrka z ABS-em (nie moja, transport dla kumpla).

tak, żeby koła nie jechały po zalodzonych śladach od ciężarówek.
Bezpieczne FWD zajęły miejsca na barierkach i w rowach.

Ale tak od razu ? Bo i w FWD mozna kontrolnie przyhamowac i zwolnic na
czas. Tylko po prostu dziwne zachowanie auta rzadziej owocuje obrotem

Nie, po 20-30 sekundach. Okazuje się, że jednak FWD nie 'wyciąga' tylko
niesterownym przodem leci w pejzaż.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

121 Data: Grudzien 20 2010 08:12:04
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: J.F. 

On Mon, 20 Dec 2010 00:29:03 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sun, 19 Dec 2010 15:07:41 +0100, J.F. napisał(a):
I dlatego wlasnie nie narzekamy na kapelusznikow jadacych po sniegu
50, bo moze za sniegiem bedzie lod i to oni maja racje :-P
Chyba ze mozemy sie pochwalic milionem kilometrow bez rowa :-P

Oni jadą tyle, bo nie potrafią jeździć.

Za to my potrafimy .. tylko potem nie wiadomo czemu przeskakujemy
przez row :-)

No dobra, sam narzekam, za wolno jada :-)
sekundzie, że mi auto dziwnie się zachowuje, zrobiłem przyhamowanie
kontrolne i z terkoczącym ABS-em zwolniłem do 50km/h,
tak, żeby koła nie jechały po zalodzonych śladach od ciężarówek.
Bezpieczne FWD zajęły miejsca na barierkach i w rowach.

Ale tak od razu ? Bo i w FWD mozna kontrolnie przyhamowac i zwolnic na
czas. Tylko po prostu dziwne zachowanie auta rzadziej owocuje obrotem

Nie, po 20-30 sekundach. Okazuje się, że jednak FWD nie 'wyciąga' tylko
niesterownym przodem leci w pejzaż.

Bo nie trzeba wyciagac, tylko wcisnac hamulec 20 s wczesniej i z
terkoczacym ABS zwolnic do predkosci kapeluszniczej :-)

A jak leci w pejzaz .. to naturalny odruch - noga z gazu i zaczyna
skrecac :-P

J.

122 Data: Grudzien 20 2010 22:48:57
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na snieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 20 Dec 2010 08:12:04 +0100, J.F. napisał(a):

Oni jadą tyle, bo nie potrafią jeździć.

Za to my potrafimy .. tylko potem nie wiadomo czemu przeskakujemy
przez row :-)

Wiadomo - przeleciałem, bo wtedy tylko mi się wydawało, że potrafię.

Nie, po 20-30 sekundach. Okazuje się, że jednak FWD nie 'wyciąga' tylko
niesterownym przodem leci w pejzaż.

Bo nie trzeba wyciagac, tylko wcisnac hamulec 20 s wczesniej i z
terkoczacym ABS zwolnic do predkosci kapeluszniczej :-)

Jak widać - nie wystarczyło. Raczej sądze, że po puszczeniu gazu auto
zaczęło ślizgać, trafiało którymś kołem na asfalt i robiło niekontrolowany
obrót - udało mi się to zjawisko wczoraj odtworzyć na pasie startowym w
Berlingo.

A jak leci w pejzaz .. to naturalny odruch - noga z gazu i zaczyna
skrecac :-P

Tak, jeszcze bardziej do rowu, bo dupa zaczyna wyprzedzać.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

123 Data: Grudzien 08 2010 02:24:53
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na �nieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-07 08:44, Yans van Horn pisze:

Pamiętaj:

"Jeśli wydaje Ci się, że Twój samochód jedzie jak po szynach (czyli tam
gdzie chcesz) to po prostu jedziesz za wolno"

120 na błocie śniegowym w koleinach Beemą też można lecieć i uwierz mi, jak po szynach! :D

Swoją drogą, brakuje mi śniegu... :( Jak nie ma śniegu, jadę jak ostatni kapelusznik.. A jak tylko spadnie... Nie potrafię się powstrzymać z pedałem gazu! :D

124 Data: Grudzien 08 2010 09:02:02
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na �nieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-08 02:24, Filip KK wrote:

W dniu 2010-12-07 08:44, Yans van Horn pisze:

Pamiętaj:

"Jeśli wydaje Ci się, że Twój samochód jedzie jak po szynach (czyli tam
gdzie chcesz) to po prostu jedziesz za wolno"

120 na błocie śniegowym w koleinach Beemą też można lecieć i uwierz mi,
jak po szynach! :D

Może wpadnij na którąś próbę sportową, pokażesz leszczom jak się jeździ ? Co Ty na to ?
Mam nadzieję, że nie będziesz się wymigiwał ?

Np. tutaj:
http://www.jaworsprint.jaw.pl

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

125 Data: Grudzien 09 2010 01:23:48
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na �nieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-08 09:02, Yans van Horn pisze:

On 2010-12-08 02:24, Filip KK wrote:
W dniu 2010-12-07 08:44, Yans van Horn pisze:

Pamiętaj:

"Jeśli wydaje Ci się, że Twój samochód jedzie jak po szynach (czyli tam
gdzie chcesz) to po prostu jedziesz za wolno"

120 na błocie śniegowym w koleinach Beemą też można lecieć i uwierz mi,
jak po szynach! :D

Może wpadnij na którąś próbę sportową, pokażesz leszczom jak się jeździ
? Co Ty na to ?
Mam nadzieję, że nie będziesz się wymigiwał ?

Np. tutaj:
http://www.jaworsprint.jaw.pl

Bardzo chętnie, ALE...

1) nie chciałbym swojego auta niszczyć
2) mieszkam na końcu Polski

Więc może niech skorzystają Ci, którzy są bliżej...

:)

126 Data: Grudzien 05 2010 02:14:05
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 4 Dec 2010 08:36:59 -0600, Pszemol napisał(a):

Widzę że bardzo zakompleksiony jesteś skoro musisz się tak
dowartościowywać.
Gdzie widzisz dowartościowanie się?

Sugerujesz że Ci co mają problemy z RWD to dupy, łajzy...

Ci, którzy mają problemy na drodze, to dupy i łajzy.

Że Ty nie masz problemów z RWD, że jesteś jedyny na świecie co ich nie ma.

Ja nie mam problemów z RWD. Gdzie napisałem, że jestem jedyny, wskaż
proszę.

To niestety są dla mnie sygnały poważnych kompleksów kolego!

A dla mnei jest to dowód na brak umiejętności wyciągania wniosków.

Każdy kierowca sądzi że jest najlepszy, ale Ty dodatkowo sądzisz że jesteś
lepszy od innych ;-)

Nie każdy, bo ja nie sądzę, są ode mnie lepsi, zaś przeważają łajzy i dupy
wołowe.


Dobremu kierowcy systemy takie pomagają, łajzie za kółkiem
- nic nie pomoże.

Takie systemy elektroniczne nie służą do oszukiwania fizyki tylko do
szybszej reakcji na zmianę przyczepności pod kołami - szybszą niż
człowiek, najlepszy nawet kierowca, jest w stanie zauważyć...

Dlatego też dobry kierowca ich nie potrzebuje, bo nie doprowwadza do
sytuacji, kiedy byłyby one potrzebne.

Pomagają ale cudów nie ma - jak masz niedociążone koła napędowe
to będziesz się pod górkę ślizgał bardziej niż FWD - nie ma cudów, bo
właśnie fizyki nie oszukasz.

I dlatego mając lepiej dociążony tył, ja pojadę, a FWD będzie mieliło w
miejscu.


FWD łatwiej się prowadzi w zimie, kropka!

FWD w zimie się nie prowadzi. FWD w zimie prowadzi kierowcę - do rowu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

127 Data: Grudzien 06 2010 01:43:52
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-05 02:14, Adam Płaszczyca pisze:

FWD w zimie się nie prowadzi. FWD w zimie prowadzi kierowcę - do rowu.


I tego naprawdę nikt nie zrozumie, kto nie wsiądzie zimą do porządnego auta z napędem na tył i rozkładem mas 50/50% oraz z dobrymi zimówkami. Ciekawe jest też to, że jakoś wszyscy z FWD jeżdżą max 40 gdy pada mocno śnieg... Bo szybciej to strach, że jak będzie pierwszy lepszy uślizg, to słup/rów/cokolwiek murowane.
Ja się bawię na ulicy jak chcę, im więcej śniegu tym większa zabawa.. Ostatnio (tej zimy) wyprzedziło mnie jedno (!) auto... BMW X5. :) Dla mnie jechał jak wariat... Może w jego samochodzie wcale takiego uczucia nie było.. :) Ale szedł jak przeciąg, było widać że trakcja idealna była! Szedł jak przyklejony.

128 Data: Grudzien 06 2010 09:04:23
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: news-gazeta 


I tego naprawdę nikt nie zrozumie, kto nie wsiądzie zimą do porządnego auta z napędem na tył i rozkładem mas 50/50% oraz z dobrymi zimówkami. Ciekawe jest też to, że jakoś wszyscy z FWD jeżdżą max 40 gdy pada mocno śnieg... Bo szybciej to strach, że jak będzie pierwszy lepszy uślizg, to słup/rów/cokolwiek murowane.
Ja się bawię na ulicy jak chcę, im więcej śniegu tym większa zabawa.. Ostatnio (tej zimy) wyprzedziło mnie jedno (!) auto... BMW X5. :) Dla mnie jechał jak wariat... Może w jego samochodzie wcale takiego uczucia nie było.. :) Ale szedł jak przeciąg, było widać że trakcja idealna była! Szedł jak przyklejony.


Faktem jest ze w FWD na pewno przód ucieka z drogi przy mocniejszym.skręcie.
Dlatego większość kierowców jeździ wolno - bo się normalnie boi.
Przy RWD ten problem jest znacznie mniejszy.
Niestety RWD ma problem z wygrzebaniem się z najmniejszej zaspy, gdyż lekki tył
i przeważnie jedno koło napędzane nie radzą sobie z tym problemem.

Dlatego w tej chwili jeżdzę już osobowym 4x4, co jest najlepszym rozwiązaniem
na zimę i nie tylko.

Pozdrawiam - Darek.

129 Data: Grudzien 07 2010 23:13:49
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 6 Dec 2010 09:04:23 +0100, news-gazeta napisał(a):

Przy RWD ten problem jest znacznie mniejszy.
Niestety RWD ma problem z wygrzebaniem się z najmniejszej zaspy, gdyż lekki
tył
i przeważnie jedno koło napędzane nie radzą sobie z tym problemem.

Interesujące. Wiesz, RWD nie kończy sie na dużym fiacie...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

130 Data: Grudzien 08 2010 02:30:43
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-06 09:04, news-gazeta pisze:


Faktem jest ze w FWD na pewno przód ucieka z drogi przy
mocniejszym.skręcie.
Dlatego większość kierowców jeździ wolno - bo się normalnie boi.

Ale nikt do tego się nie przyzna, że jedzie w pampersie.

Przy RWD ten problem jest znacznie mniejszy.
Niestety RWD ma problem z wygrzebaniem się z najmniejszej zaspy, gdyż
lekki tył
i przeważnie jedno koło napędzane nie radzą sobie z tym problemem.

W zeszłą zimę nie zakopałem się ani razu. A parkuję w różnych miejscach, zasypanych śniegiem również. Dlaczego inne samochody przednionapędowe się zakopywały? Osobiście odgrzebywałem nie jedno auto znajomych (z dobrymi zimówkami).
Mało tego..
Wyobraź sobie 25 cm śniegu (błota śniegowego) na parkingu pod hipermarkietem. Ja wjechałem za pierwszym razem (normalną prędkością) z tylnym napędem. Obok mnie golfem IV wjeżdżał kilkukrotnie, z każdym kolejnym razem rozjeżdżając sobie kolejne 30 cm wjazdu... Nie przesadzam ale wjechał chyba za 6 razem. Wyszedłem z auta i pełen podziwu dla tego golfiarza rzekłem "a długa dyskusja panuje na grupie, który napęd lepszy" .. Chłopaczek nie skumał..

Dlatego w tej chwili jeżdzę już osobowym 4x4, co jest najlepszym
rozwiązaniem
na zimę i nie tylko.

Zgadza się.

131 Data: Grudzien 04 2010 16:18:49
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 4 Dec 2010 12:02:39 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Fizyki nie oszuka niestety nawet tak dobry kierowca jak Adam Płaszczyca!

Zgadza się. Fizyki się nie oszuka żadnymi elektronicznymi systemami.
Przekonują się o tym łajzy posiadające nowoczesne i w ich mniemaniu
pozwalające na więcej auta. Niestety, tak jak napisałeś fizyki się nie
oszuka. I dlatego jak kierowca jest dupa, to kończy jazdę w rowie z
prostego powodu, że żaden system nie pomoże, kiedy na śliskim wszystkie
koła pójdą w boczny poślizg.
Dobremu kierowcy systemy takie pomagają, łajzie za kółkiem - nic nie
pomoże.

Ale na A4 ESP to by ci chyba pomogl :-)

J.

132 Data: Grudzien 05 2010 02:15:09
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 16:18:49 +0100, J.F. napisał(a):

Ale na A4 ESP to by ci chyba pomogl :-)

Niałby szansę. Choć wcześniej muijałem wiele aut, którym nie pomógł.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

133 Data: Grudzien 05 2010 12:47:37
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 02:15:09 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 16:18:49 +0100, J.F. napisał(a):
Ale na A4 ESP to by ci chyba pomogl :-)

Niałby szansę. Choć wcześniej muijałem wiele aut, którym nie pomógł.

I nie dopasowales predkosci do warunkow ? :-P

J.

134 Data: Grudzien 05 2010 14:35:02
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na �nieg...
Autor: rafikx 

W dniu 2010-12-05 12:47, J.F. pisze:

Niałby szansę. Choć wcześniej muijałem wiele aut, którym nie pomógł.

I nie dopasowales predkosci do warunkow ? :-P


Ssał :P

R.

135 Data: Grudzien 05 2010 17:53:56
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:47:37 +0100, J.F. napisał(a):

Niałby szansę. Choć wcześniej muijałem wiele aut, którym nie pomógł.

I nie dopasowales predkosci do warunkow ? :-P

Dopasowałem - jakoś przejechałem te miejsca, gdzie oni polegli.
Natomiast dałem się zaskoczyć nagłym pojawieniem się lodu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

136 Data: Grudzien 05 2010 17:58:28
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 17:53:56 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:47:37 +0100, J.F. napisał(a):
Niałby szansę. Choć wcześniej muijałem wiele aut, którym nie pomógł.

I nie dopasowales predkosci do warunkow ? :-P

Dopasowałem - jakoś przejechałem te miejsca, gdzie oni polegli.
Natomiast dałem się zaskoczyć nagłym pojawieniem się lodu.

A oni niby nie ? :-)

J.

137 Data: Grudzien 05 2010 19:15:43
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 17:58:28 +0100, J.F. napisał(a):


Dopasowałem - jakoś przejechałem te miejsca, gdzie oni polegli.
Natomiast dałem się zaskoczyć nagłym pojawieniem się lodu.

A oni niby nie ? :-)

Tam, gdzi eoni kleżeli nie było lodu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

138 Data: Grudzien 04 2010 16:01:33
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: nalesnik 

Adam Płaszczyca wrote:

Akurat jeżdżę prywatnuie RWD (lat 18), a służbowo nowiutkim Berlingo i cóz,
przedni napęd na śliskim ssie.

Jak ssie?

139 Data: Grudzien 04 2010 17:26:16
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: rafikx 

W dniu 2010-12-04 16:01, nalesnik pisze:

Adam Płaszczyca wrote:
Akurat jeżdżę prywatnuie RWD (lat 18), a służbowo nowiutkim Berlingo i
cóz,
przedni napęd na śliskim ssie.

Jak ssie?


Nie wydaje mi się, żeby to samochód ssał. Raczej kierowca... :P

R.

140 Data: Grudzien 04 2010 17:34:41
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Shrek 

W dniu 2010-12-04 16:01, nalesnik pisze:

Adam Płaszczyca wrote:
Akurat jeżdżę prywatnuie RWD (lat 18), a służbowo nowiutkim Berlingo i
cóz,
przedni napęd na śliskim ssie.

Jak ssie?

Normalnie - Adaś jest mistrzem kierownicy powiatu i fizyka mu z ręki je, a mimo to się FWD wypierdolił:P

Shrek.

141 Data: Grudzien 04 2010 17:45:59
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 04 Dec 2010 17:34:41 +0100,  Shrek wrote:

W dniu 2010-12-04 16:01, nalesnik pisze:
Adam Płaszczyca wrote:
Akurat jeżdżę prywatnuie RWD (lat 18), a służbowo nowiutkim Berlingo i
cóz,  przedni napęd na śliskim ssie.
Jak ssie?

Normalnie - Adaś jest mistrzem kierownicy powiatu i fizyka mu z ręki je,
a mimo to się FWD wypierdolił:P

No bo to byl inny powiat :-)

J.

142 Data: Grudzien 04 2010 18:26:40
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 04 Dec 2010 16:01:33 +0100, nalesnik
 wrote:

Akurat jeżdżę prywatnuie RWD (lat 18), a służbowo nowiutkim Berlingo i cóz,
przedni napęd na śliskim ssie.

Jak ssie?

 Uczucie niemocy, gdy w FWD ślizgają się koła napędzane, ssie :)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

143 Data: Grudzien 04 2010 11:10:28
Temat: Re: BMW za dobre na śnieg...
Autor: arek.pp 

Może to temat na inna dyskusję, ale zawsze zastanawiało mnie to,
dlaczego BMW i Mercedes /i jakies inne płotki.../   mają tylny napęd,
a reszta swiata odwrotnie. Czyzby takie potegi nie umiały skonstruować
w miare trwałego FWD? Czy ten "rozkład mas" i moze trochę lepsze
prowadzenie na suchym są az tak ważne, ze pomija się zimowe kłopoty? A
może RWD uratowała elektronika /ESP itp.../. Mnie osobiscie od kupna
uzywanej bejcy odstręcza własnie ten tylny naped... Sam kiedys
wykreciłem bączka stara "siodemką", kumpel 2 razy rozbił Omegę
(automatic), ostatnio kupel wpadł w poslizg VW LT. Jakos nikt ze
znajomych posiadających FWD nie może wpasc w poslizg...

144 Data: Grudzien 04 2010 19:19:32
Temat: Re: BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 4 Dec 2010 11:10:28 -0800 (PST), arek.pp
wrote:

dlaczego BMW i Mercedes /i jakies inne płotki.../   mają tylny napęd,
a reszta swiata odwrotnie. Czyzby takie potegi nie umiały skonstruować
w miare trwałego FWD?

 FWD jest tanie i praktyczne. Na tyle tanie i na tyle praktyczne,
 że poza segmentem premium, w którym taniość i praktyczność nie
 są aż tak ważne, praktycznie wykosiło inne rodzaju napędu.

Czy ten "rozkład mas" i moze trochę lepsze
prowadzenie na suchym są az tak ważne, ze pomija się zimowe kłopoty?

 Jakie zimowe kłopoty? Czy Wy wreszcie możecie mnie uświadomić,
 jakie to zimowe kłopoty mnie omijają? Czy też po prostu
 nasłuchaliście się rozmów w maglu i klepiecie po próżnicy?

A
może RWD uratowała elektronika /ESP itp.../. Mnie osobiscie od kupna
uzywanej bejcy odstręcza własnie ten tylny naped...

 To nie kupuj. Ja właśnie dlatego kupiłem BMW, a nie kolejnego
 przedniopęda.

Sam kiedys
wykreciłem bączka stara "siodemką", kumpel 2 razy rozbił Omegę
(automatic), ostatnio kupel wpadł w poslizg VW LT.

 Bo jeździć trzeba umieć.

Jakos nikt ze
znajomych posiadających FWD nie może wpasc w poslizg...

 Nigdy nie widziałeś FWD wypadającego ryjem z zakrętu po
 stycznej z kierowcą, który właśnie zesztywniał z przerażenia?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

145 Data: Grudzien 04 2010 20:38:54
Temat: Re: BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 4 Dec 2010 19:19:32 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

FWD jest tanie i praktyczne. Na tyle tanie i na tyle praktyczne,
że poza segmentem premium, w którym taniość i praktyczność nie
są aż tak ważne, praktycznie wykosiło inne rodzaju napędu.

A jakie tam sa zalety RWD ? Bo rozumiem piszesz o drogich limuzynach,
gdzie w z tylu ma byc wygodnie, a nie o sporcie ?

Jakie zimowe kłopoty? Czy Wy wreszcie możecie mnie uświadomić,
jakie to zimowe kłopoty mnie omijają? Czy też po prostu
nasłuchaliście się rozmów w maglu i klepiecie po próżnicy?

po pierwsze to IMHO RWD latwiej wpada w poslizgi. Jedziesz sobie po
prostej osniezonej drodze .. i musisz byc czujny.
Moge sie mylic - trudno to rzetelnie porownac.

Po drugie, jak sa trudne warunki, np gleboki zlodowacialy snieg - to
FWD zachowuje troche manewrowosci przy predkosciach parkingowych.
A RWD nie ma zadnej. Ot np stanales pod gore, trzeba ruszyc, tylne
kola buksuja i zsuwaja sie do rowu, bo jest lekki trawers.
I co zrobisz ?

Sam kiedys
wykreciłem bączka stara "siodemką", kumpel 2 razy rozbił Omegę
(automatic), ostatnio kupel wpadł w poslizg VW LT.
Bo jeździć trzeba umieć.

No ale wiesz, inni nie potrafia, a tylu baczkow nie wykrecili swoimi
FWD. One po prostu bardzo rzadko w nie wpadaja.

A co daje RWD zwyklemu kierowcy ? Nic ?

Jakos nikt ze
znajomych posiadających FWD nie może wpasc w poslizg...
Nigdy nie widziałeś FWD wypadającego ryjem z zakrętu po
stycznej z kierowcą, który właśnie zesztywniał z przerażenia?

Jakos nie widzialem. Poza tym - wciskasz sprzeglo i czym sie to rozni
od RWD ?
A jeszcze poza tym .. sierra akurat miala to samo, tylko ze moze to
kwestia opon byla.

J.

146 Data: Grudzien 04 2010 19:59:30
Temat: Re: BMW za dobre na œnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 04 Dec 2010 20:38:54 +0100, J.F
 wrote:

A jakie tam sa zalety RWD ? Bo rozumiem piszesz o drogich limuzynach,
gdzie w z tylu ma byc wygodnie, a nie o sporcie ?

 Piszę o autach, w których masz wpływ na zachowanie obu osi za
 pomocą układów sterowania autem. A nie jednej.

Jakie zimowe kłopoty? Czy Wy wreszcie możecie mnie uświadomić,
jakie to zimowe kłopoty mnie omijają? Czy też po prostu
nasłuchaliście się rozmów w maglu i klepiecie po próżnicy?

po pierwsze to IMHO RWD latwiej wpada w poslizgi. Jedziesz sobie po
prostej osniezonej drodze .. i musisz byc czujny.

 No i? Ogólnie do jazdy samochodem potrzebna jest czujność.
 Szczególnie jak się intensywnie korzysta z prawego pedału. Brak
 ewentualnych kłopotów większości wynika z tego, że trzymają się
 z daleka od granicy przyczepności.

Po drugie, jak sa trudne warunki, np gleboki zlodowacialy snieg - to
FWD zachowuje troche manewrowosci przy predkosciach parkingowych.
A RWD nie ma zadnej. Ot np stanales pod gore, trzeba ruszyc, tylne
kola buksuja i zsuwaja sie do rowu, bo jest lekki trawers.
I co zrobisz ?

 To ja nie żyję? Ajajajajaj! Co ja teraz zrobię? Pedał gazu ma
 więcej niż dwa położenia. Czasem trzeba ruszyć praktycznie bez
 gazu. Duży silnik to umożliwia.

 Nie miałem takiej przygody. Owszem, w tamtym roku jeździło mi
 się ciut gorzej, bo kupiłem auto z parchatymi zimówkami. W tym
 roku mam nówki sztuki (żaden cymes, niektórzy wręcz uważają że
 to guano dekady, Uniroyale MS 66 plus), nawet nie musiałem nic
 wrzucać do bagażnika. Ruszanie na lodzie tez już zaliczyłem,
 dało się.

 Tylko że ja zaczynałem swoje jeżdżenie od RWD (Polonez). I RWD
 jest dla mnie naturalne.

Bo jeździć trzeba umieć.

No ale wiesz, inni nie potrafia, a tylu baczkow nie wykrecili swoimi
FWD. One po prostu bardzo rzadko w nie wpadaja.

 Za to czasami rozpaczliwie próbują się ,,wyciągnąć z zakrętu''.
 Po stycznej. Możesz kręcić kierownicą do woli, samochód i tak
 jedzie prosto.

A co daje RWD zwyklemu kierowcy ? Nic ?

 Mnie? Banana na ryju. I większy zapas przyczepności na osi
 kierowanej.

Jakos nie widzialem. Poza tym - wciskasz sprzeglo i czym sie to rozni
od RWD ?

 Wszystko zależy od prędkości i kąta skrętu kół. Może się nie
 udać. Ostatnią stłuczkę miałem właśnie w FWD, na dohamowaniu.
 Syfek był na zakręcie, a na przeciwnym pasie objawił się inny
 koleżka.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

147 Data: Grudzien 04 2010 21:27:25
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 4 Dec 2010 19:59:30 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Sat, 04 Dec 2010 20:38:54 +0100, J.F
po pierwsze to IMHO RWD latwiej wpada w poslizgi. Jedziesz sobie po
prostej osniezonej drodze .. i musisz byc czujny.

No i? Ogólnie do jazdy samochodem potrzebna jest czujność.
Szczególnie jak się intensywnie korzysta z prawego pedału. Brak

Nie trzeba

ewentualnych kłopotów większości wynika z tego, że trzymają się
z daleka od granicy przyczepności.

No to czemu w RWD ta granica jest znacznie blizej ? :-)

Nie bylem zielonym kierowca jak wsiadlem do sierry. A jednak potrafila
mnie zaskoczyc.

Po drugie, jak sa trudne warunki, np gleboki zlodowacialy snieg - to
FWD zachowuje troche manewrowosci przy predkosciach parkingowych.
A RWD nie ma zadnej. Ot np stanales pod gore, trzeba ruszyc, tylne
kola buksuja i zsuwaja sie do rowu, bo jest lekki trawers.
I co zrobisz ?
To ja nie żyję? Ajajajajaj! Co ja teraz zrobię? Pedał gazu ma
więcej niż dwa położenia. Czasem trzeba ruszyć praktycznie bez
gazu. Duży silnik to umożliwia.

No i co - i tak nie dasz rady. Nie jedzie, nie jedzie .. buksuje.

Nie miałem takiej przygody. Owszem, w tamtym roku jeździło mi
się ciut gorzej, bo kupiłem auto z parchatymi zimówkami. W tym
roku mam nówki sztuki (żaden cymes, niektórzy wręcz uważają że
to guano dekady, Uniroyale MS 66 plus), nawet nie musiałem nic
wrzucać do bagażnika. Ruszanie na lodzie tez już zaliczyłem,
dało się.

No widzisz, ja jednak relatywnie sporo jezdzilem po gorskich drogach,
czesto nieodsniezanych. Koniec koncow sierra mnie dowiozla wszedzie
gdzie chcialem, chyba ze snieg byl po podwozie .. ale jednak w trunych
warunkach RWD ma manewrowosc zerowa.

A co daje RWD zwyklemu kierowcy ? Nic ?

Mnie? Banana na ryju. I większy zapas przyczepności na osi
kierowanej.

Czyli trzeba miec rajdowe zapedy i jeszcze odpowiednie warunki.
Bo jakos nie bardzo sobie wyobrazam "stawiania bokow" na publicznych
drogach.

Jakos nie widzialem. Poza tym - wciskasz sprzeglo i czym sie to rozni
od RWD ?
Wszystko zależy od prędkości i kąta skrętu kół. Może się nie
udać. Ostatnią stłuczkę miałem właśnie w FWD, na dohamowaniu.
Syfek był na zakręcie, a na przeciwnym pasie objawił się inny
koleżka.

A jakbys jechal RWD to by bylo inaczej ?

J.

148 Data: Grudzien 04 2010 21:49:30
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 04 Dec 2010 21:27:25 +0100, J.F
 wrote:

No i? Ogólnie do jazdy samochodem potrzebna jest czujność.
Szczególnie jak się intensywnie korzysta z prawego pedału. Brak

Nie trzeba

 Czego nie trzeba? Czujności? Wielu z takich, którzy w to
 uwierzyli, zrobilło krzywdę sobie lub komuś.

ewentualnych kłopotów większości wynika z tego, że trzymają się
z daleka od granicy przyczepności.

No to czemu w RWD ta granica jest znacznie blizej ? :-)

 Ktoś Cię okłamał.

Nie bylem zielonym kierowca jak wsiadlem do sierry. A jednak potrafila
mnie zaskoczyc.

 A mnie się udało postawić bokiem nagwizdaną przednionapędówkę i
 to nie raz. Coś, co się w ogóle nie powinno wydarzyć, bo przecie
 one nie wpadają w poślizg. Nawet łuku, na spadaniu, auto
 wymagało stabilizowania go, tylko dlatego, że przed łukiem
 musiałem ująć (nawet nie hamowałem).

To ja nie żyję? Ajajajajaj! Co ja teraz zrobię? Pedał gazu ma
więcej niż dwa położenia. Czasem trzeba ruszyć praktycznie bez
gazu. Duży silnik to umożliwia.

No i co - i tak nie dasz rady. Nie jedzie, nie jedzie .. buksuje.

 Mówię. Umarłem. Zamarzłem na krzyżówce kilka kilometrów od domu,
 bo tam było wyślizgane, pod górę. Nawet nie wiem, dlaczego teraz
 siedzę w domu i naduszam te klawiszki. To pewnie przez to życie
 po życiu.

No widzisz, ja jednak relatywnie sporo jezdzilem po gorskich drogach,
czesto nieodsniezanych. Koniec koncow sierra mnie dowiozla wszedzie
gdzie chcialem, chyba ze snieg byl po podwozie .. ale jednak w trunych
warunkach RWD ma manewrowosc zerowa.

 I dlatego jeździsz teraz FWD i wmawiasz sobie, że to lepsze.

Bo jakos nie bardzo sobie wyobrazam "stawiania bokow" na publicznych
drogach.

 Ja też. One tak same.

Wszystko zależy od prędkości i kąta skrętu kół. Może się nie
udać. Ostatnią stłuczkę miałem właśnie w FWD, na dohamowaniu.
Syfek był na zakręcie, a na przeciwnym pasie objawił się inny
koleżka.

A jakbys jechal RWD to by bylo inaczej ?

 Miałbym jedną zakłócającą siłę na kołach kierowanych mniej.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

149 Data: Grudzien 04 2010 23:00:29
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 4 Dec 2010 21:49:30 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Sat, 04 Dec 2010 21:27:25 +0100, J.F
No i? Ogólnie do jazdy samochodem potrzebna jest czujność.
Szczególnie jak się intensywnie korzysta z prawego pedału. Brak

Nie trzeba

Czego nie trzeba? Czujności? Wielu z takich, którzy w to
uwierzyli, zrobilło krzywdę sobie lub komuś.

Nie trzeba naduzywac pedalu, zeby rwd wpadlo w poslizg.


A tak prawde mowiac to przy fwd nie trzeba jakies czujnosci
nadmiernej.

ewentualnych kłopotów większości wynika z tego, że trzymają się
z daleka od granicy przyczepności.
No to czemu w RWD ta granica jest znacznie blizej ? :-)
Ktoś Cię okłamał.

Moja wlasna sierra by mnie oklamala ?

Nie bylem zielonym kierowca jak wsiadlem do sierry. A jednak potrafila
mnie zaskoczyc.
A mnie się udało postawić bokiem nagwizdaną przednionapędówkę i
to nie raz. Coś, co się w ogóle nie powinno wydarzyć, bo przecie
one nie wpadają w poślizg. Nawet łuku, na spadaniu, auto
wymagało stabilizowania go, tylko dlatego, że przed łukiem
musiałem ująć (nawet nie hamowałem).

No ale przeciez na sliskim luku to w kazdym napedzie musisz uwazac.
Fizyki nie oszukasz.

To ja nie żyję? Ajajajajaj! Co ja teraz zrobię? Pedał gazu ma
więcej niż dwa położenia. Czasem trzeba ruszyć praktycznie bez
gazu. Duży silnik to umożliwia.
No i co - i tak nie dasz rady. Nie jedzie, nie jedzie .. buksuje.
Mówię. Umarłem. Zamarzłem na krzyżówce kilka kilometrów od domu,
bo tam było wyślizgane, pod górę. Nawet nie wiem, dlaczego teraz
siedzę w domu i naduszam te klawiszki. To pewnie przez to życie
po życiu.

No i co zrobiles ?

No widzisz, ja jednak relatywnie sporo jezdzilem po gorskich drogach,
czesto nieodsniezanych. Koniec koncow sierra mnie dowiozla wszedzie
gdzie chcialem, chyba ze snieg byl po podwozie .. ale jednak w trunych
warunkach RWD ma manewrowosc zerowa.

I dlatego jeździsz teraz FWD i wmawiasz sobie, że to lepsze.

Jezdzilem wczesniej, jezdze teraz - pod tym wzgledem lepsze.
Jakis zalet RWD w zasadzie nie widze.

Bo jakos nie bardzo sobie wyobrazam "stawiania bokow" na publicznych
drogach.
Ja też. One tak same.

No to tym bardziej - co daje RWD ? Raz jeden udalo mi sie pojechac
pieknym slidem.

Wszystko zależy od prędkości i kąta skrętu kół. Może się nie
udać. Ostatnią stłuczkę miałem właśnie w FWD, na dohamowaniu.
Syfek był na zakręcie, a na przeciwnym pasie objawił się inny
koleżka.

A jakbys jechal RWD to by bylo inaczej ?
Miałbym jedną zakłócającą siłę na kołach kierowanych mniej.

Ale i tak juz hamowales, a nie mogles "boka zapiac" i popisac sie
rajdowymi umiejetnosciami.

J.

150 Data: Grudzien 04 2010 22:24:57
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 04 Dec 2010 23:00:29 +0100, J.F
 wrote:

Czego nie trzeba? Czujności? Wielu z takich, którzy w to
uwierzyli, zrobilło krzywdę sobie lub komuś.

Nie trzeba naduzywac pedalu, zeby rwd wpadlo w poslizg.

 Wydaje Ci się. Moje nie wpada. Żadne auto nie wpada, jak się go
 do tego nie zmusi. Poślizg nie jest winą samochodu, jest winą
 kierowcy.

A tak prawde mowiac to przy fwd nie trzeba jakies czujnosci
nadmiernej.

 Nie, w ogóle. Wklepujesz w autopilocie miejsce docelowe i
 zagłębiasz się w lekturze porannej gazety.

ewentualnych kłopotów większości wynika z tego, że trzymają się
z daleka od granicy przyczepności.
No to czemu w RWD ta granica jest znacznie blizej ? :-)
Ktoś Cię okłamał.

Moja wlasna sierra by mnie oklamala ?

 Może miałeś coś popsute.

No ale przeciez na sliskim luku to w kazdym napedzie musisz uwazac.
Fizyki nie oszukasz.

 Jak to? Przecie ,,przy fwd nie trzeba jakies czujnosci
 nadmiernej''?

No i co zrobiles ?

 Ruszyłem. Z (gewaaałt!) wyłączoną kontrolą trakcji.  Delikatnie.
 Mięciutko jak kaczuszka. Albo Płaszczyc wślizgujący się do rowu.

I dlatego jeździsz teraz FWD i wmawiasz sobie, że to lepsze.

Jezdzilem wczesniej, jezdze teraz - pod tym wzgledem lepsze.
Jakis zalet RWD w zasadzie nie widze.

 No i super. Nie dla Ciebie RWD.

Bo jakos nie bardzo sobie wyobrazam "stawiania bokow" na publicznych
drogach.
Ja też. One tak same.

No to tym bardziej - co daje RWD ?

 Już pisałem.

Raz jeden udalo mi sie pojechac
pieknym slidem.

 Trzeba było poćwiczyć.

Miałbym jedną zakłócającą siłę na kołach kierowanych mniej.

Ale i tak juz hamowales, a nie mogles "boka zapiac" i popisac sie
rajdowymi umiejetnosciami.

 Mając ślizgającą się przednią oś próba destabilizacji tylnej
 byłaby skazana na porażkę. Mając jedną zakłócającą siłę na
 kołach mniej, miałbym większe szanse na odzyskanie
 przyczepności. Choćby dlatego, że wciśnięcie sprzęgła przed
 samym zakrętem wymaga podniesienia nogi z podłogi i wciśnięcia
 pedału, w takich warunkach to trwa strasznie długo, dużo dłużej
 od odpuszczenia hamulca. Zresztą teraz to i tak nie ma
 znaczenia.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

151 Data: Grudzien 05 2010 13:34:27
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 4 Dec 2010 22:24:57 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Sat, 04 Dec 2010 23:00:29 +0100, J.F
Czego nie trzeba? Czujności? Wielu z takich, którzy w to
uwierzyli, zrobilło krzywdę sobie lub komuś.

Nie trzeba naduzywac pedalu, zeby rwd wpadlo w poslizg.

Wydaje Ci się. Moje nie wpada. Żadne auto nie wpada, jak się go
do tego nie zmusi. Poślizg nie jest winą samochodu, jest winą
kierowcy.

A moja sierra jakos wpadala. Moze kwestia warunkow na drodze.

No ale przeciez na sliskim luku to w kazdym napedzie musisz uwazac.
Fizyki nie oszukasz.
Jak to? Przecie ,,przy fwd nie trzeba jakies czujnosci nadmiernej''?

To nie jest nadmierna, to zwykla :-)

No i co zrobiles ?
Ruszyłem. Z (gewaaałt!) wyłączoną kontrolą trakcji.  Delikatnie.
Mięciutko jak kaczuszka. Albo Płaszczyc wślizgujący się do rowu.

Znaczy sie ze bez TC by sie nie dalo czy ze warunki byly umiarkowane
... bo ruszyles


I dlatego jeździsz teraz FWD i wmawiasz sobie, że to lepsze.
Jezdzilem wczesniej, jezdze teraz - pod tym wzgledem lepsze.
Jakis zalet RWD w zasadzie nie widze.
No i super. Nie dla Ciebie RWD.

Nie dla mnie, nie dla milionow - pozostaja sportowcy ?

Raz jeden udalo mi sie pojechac pieknym slidem.
Trzeba było poćwiczyć.

Tylko po co ? Kiedy indziej nie ma warunkow.

Zeby sobie dwa razy do roku zrobic rundke po rondzie w srodku nocy ?

Miałbym jedną zakłócającą siłę na kołach kierowanych mniej.
Ale i tak juz hamowales, a nie mogles "boka zapiac" i popisac sie
rajdowymi umiejetnosciami.
Mając ślizgającą się przednią oś próba destabilizacji tylnej
byłaby skazana na porażkę. Mając jedną zakłócającą siłę na
kołach mniej, miałbym większe szanse na odzyskanie
przyczepności. Choćby dlatego, że wciśnięcie sprzęgła przed
samym zakrętem wymaga podniesienia nogi z podłogi i wciśnięcia
pedału, w takich warunkach to trwa strasznie długo, dużo dłużej
od odpuszczenia hamulca. Zresztą teraz to i tak nie ma
znaczenia.

No ale co - w RWD bys nie hamowal przed tym zakretem ?
Czy przeniosl noge z hamulca na gaz, pieknie zarzucil tylem, a potem
majtnal w druga strone uciekajac przed pojazdem z naprzeciwka ?

J.

152 Data: Grudzien 05 2010 02:35:34
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 21:27:25 +0100, J.F. napisał(a):

ewentualnych kłopotów większości wynika z tego, że trzymają się
z daleka od granicy przyczepności.

No to czemu w RWD ta granica jest znacznie blizej ? :-)

Bliżej czego? Jakoś sierrą jeżdże szybciej niż Berlingo.

Nie bylem zielonym kierowca jak wsiadlem do sierry. A jednak potrafila
mnie zaskoczyc.

Mnie Berlingo co rusz zaskakuje brakiem sterowności.


No i co - i tak nie dasz rady. Nie jedzie, nie jedzie .. buksuje.

No i nic. W tych warunkach FWD tym bardziej nie ruszy.

czesto nieodsniezanych. Koniec koncow sierra mnie dowiozla wszedzie
gdzie chcialem, chyba ze snieg byl po podwozie .. ale jednak w trunych
warunkach RWD ma manewrowosc zerowa.

Cholera, a mnie jakiś nei zaskakuje...

Czyli trzeba miec rajdowe zapedy i jeszcze odpowiednie warunki.
Bo jakos nie bardzo sobie wyobrazam "stawiania bokow" na publicznych
drogach.

Nie, trzeba umieć jeździć i czerpać przyjemnośc ze sterowania samochodem, a
nie byciem wleczonym.

Wszystko zależy od prędkości i kąta skrętu kół. Może się nie
udać. Ostatnią stłuczkę miałem właśnie w FWD, na dohamowaniu.
Syfek był na zakręcie, a na przeciwnym pasie objawił się inny
koleżka.

A jakbys jechal RWD to by bylo inaczej ?

Oczywiście =- poleciałby na wewnętrzną.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

153 Data: Grudzien 05 2010 12:31:32
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 02:35:34 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 21:27:25 +0100, J.F. napisał(a):
ewentualnych kłopotów większości wynika z tego, że trzymają się
z daleka od granicy przyczepności.
No to czemu w RWD ta granica jest znacznie blizej ? :-)
Bliżej czego? Jakoś sierrą jeżdże szybciej niż Berlingo.

Nie klam, sierra nie dalaby rady tak pojechac po tych dziurach do MRU
:-P

Nie bylem zielonym kierowca jak wsiadlem do sierry. A jednak potrafila
mnie zaskoczyc.
Mnie Berlingo co rusz zaskakuje brakiem sterowności.

Na A4 okazalo sie nadsterowne :-P

No i co - i tak nie dasz rady. Nie jedzie, nie jedzie .. buksuje.
No i nic. W tych warunkach FWD tym bardziej nie ruszy.

I tu sie mylisz. Skrece kola, ustawie sie skosnie do jezdni, rusze pod
mniejszym katem, albo choc zawroce i pojade z powrotem.
A przy RWD moge tylko wpasc gleboki snieg po prawej.

Owszem, jak sie ma troche doswiadczenia, to sie patrzy jak sie staje,
zeby potem nie miec problemow. Ale jak droga waska to problem wraca.

Czyli trzeba miec rajdowe zapedy i jeszcze odpowiednie warunki.
Bo jakos nie bardzo sobie wyobrazam "stawiania bokow" na publicznych
drogach.
Nie, trzeba umieć jeździć i czerpać przyjemnośc ze sterowania samochodem, a
nie byciem wleczonym.

I moc zajac cala szerokosc jezdni, nie baczac na pojazdy z
przeciwka...

Wszystko zależy od prędkości i kąta skrętu kół. Może się nie
udać. Ostatnią stłuczkę miałem właśnie w FWD, na dohamowaniu.
Syfek był na zakręcie, a na przeciwnym pasie objawił się inny
koleżka.
A jakbys jechal RWD to by bylo inaczej ?
Oczywiście =- poleciałby na wewnętrzną.

Watpie, bo byl syfek na zakrecie. Zrobilby baczka i wystawil bagaznik
:-)

J.

154 Data: Grudzien 05 2010 12:36:11
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-12-05 12:31, J.F. pisze:

On Sun, 5 Dec 2010 02:35:34 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Sat, 04 Dec 2010 21:27:25 +0100, J.F. napisał(a):
ewentualnych kłopotów większości wynika z tego, że trzymają się
z daleka od granicy przyczepności.
No to czemu w RWD ta granica jest znacznie blizej ? :-)
Bliżej czego? Jakoś sierrą jeżdże szybciej niż Berlingo.

Nie klam, sierra nie dalaby rady tak pojechac po tych dziurach do MRU
:-P


Trzeba było być na zlocie prrc w czerwcu 2009r uosiu, to byś się przekonał, że dała radę. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

155 Data: Grudzien 05 2010 13:26:13
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:36:11 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

Nie klam, sierra nie dalaby rady tak pojechac po tych dziurach do MRU
:-P

Trzeba było być na zlocie prrc w czerwcu 2009r uosiu, to byś się
przekonał, że dała radę. :P

 I to załadowana po dach. Prawie nic nie odpadło ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

156 Data: Grudzien 05 2010 14:15:54
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-12-05 13:26, Borys Pogoreło pisze:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:36:11 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

Nie klam, sierra nie dalaby rady tak pojechac po tych dziurach do MRU
:-P

Trzeba było być na zlocie prrc w czerwcu 2009r uosiu, to byś się
przekonał, że dała radę. :P

  I to załadowana po dach. Prawie nic nie odpadło ;)


Pięciu nas wtedy jechało jak pamiętam. I żaden, no może poza Arturem nie był zbytnio anorektyczny. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

157 Data: Grudzien 05 2010 18:13:06
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 13:26:13 +0100, Borys Pogoreło napisał(a):

 I to załadowana po dach. Prawie nic nie odpadło ;)

Nic nie odpadło, tylko inercyjny wybił ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

158 Data: Grudzien 05 2010 15:06:19
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 05 Dec 2010 12:36:11 +0100,  Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

W dniu 2010-12-05 12:31, J.F. pisze:
On Sun, 5 Dec 2010 02:35:34 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:
No to czemu w RWD ta granica jest znacznie blizej ? :-)
Bliżej czego? Jakoś sierrą jeżdże szybciej niż Berlingo.

Nie klam, sierra nie dalaby rady tak pojechac po tych dziurach do MRU
:-P
Trzeba było być na zlocie prrc w czerwcu 2009r uosiu, to byś się
przekonał, że dała radę. :P

A miales porownanie z Berlingo ? Tak samo szybko bylo ? 
To chyba byla na sprezynach od granady kombi :-)

Ale Berlingo zyskalo w moich oczach :-)

J.

159 Data: Grudzien 05 2010 16:20:55
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-12-05 15:06, J.F. pisze:

On Sun, 05 Dec 2010 12:36:11 +0100,  Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
W dniu 2010-12-05 12:31, J.F. pisze:
On Sun, 5 Dec 2010 02:35:34 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:
No to czemu w RWD ta granica jest znacznie blizej ? :-)
Bliżej czego? Jakoś sierrą jeżdże szybciej niż Berlingo.

Nie klam, sierra nie dalaby rady tak pojechac po tych dziurach do MRU
:-P
Trzeba było być na zlocie prrc w czerwcu 2009r uosiu, to byś się
przekonał, że dała radę. :P

A miales porownanie z Berlingo ? Tak samo szybko bylo ?

Tak. I tak.

Ale Berlingo zyskalo w moich oczach :-)

W moich też - to fajne i funkcjonalne auto dla kogoś, kto potrzebuje przestrzeni. Mam na myśli oczywiście ostatni model, a nie ten poprzedni, zwany kioskiem.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

160 Data: Grudzien 05 2010 08:52:28
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: arek.pp 

On 5 Gru, 16:20, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak"
wrote:

W moich też - to fajne i funkcjonalne auto dla kogoś, kto potrzebuje
przestrzeni. Mam na myśli oczywiście ostatni model, a nie ten poprzedni,
zwany kioskiem.

Oftop bo musze zareagować!:): Jeżdzę nowym Berlingo prawie codziennie
i to NIE JEST auto przestrzenne! Na tylne siedzenia typowy Kowalski
się zmieści jedynie przy prawie max. przysunietych do kierownicy
przednich fotelach. Fakt, ze w miarę ładny, ale prowadzeniem i
komfortem bije go np. wieswagen Caddy (tez czesto uzywam).
Poza tym Berlingo to FWD - lepszy od BMW teraz  -- >  zeby wrócić do
głównego tematu  :)

161 Data: Grudzien 05 2010 19:24:29
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 08:52:28 -0800 (PST), arek.pp napisał(a):

Oftop bo musze zareagować!:): Jeżdzę nowym Berlingo prawie codziennie
i to NIE JEST auto przestrzenne! Na tylne siedzenia typowy Kowalski
się zmieści jedynie przy prawie max. przysunietych do kierownicy
przednich fotelach. Fakt, ze w miarę ładny, ale prowadzeniem i

Pieprzysz. Akurat spokojnie się mieści, a fotel mam prawie na maksa do
tyłu. Fakt, że tylna kanapa jest średnio wygodna, przynajmniej w wersji
jaką ujeżdżam.

komfortem bije go np. wieswagen Caddy (tez czesto uzywam).
Poza tym Berlingo to FWD - lepszy od BMW teraz  -- >  zeby wrócić do
głównego tematu  :)

To FWD które ssie w zimowych warynkach.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

162 Data: Grudzien 05 2010 19:58:54
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 19:24:29 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Poza tym Berlingo to FWD - lepszy od BMW teraz  -- >  zeby wrócić do
głównego tematu  :)

To FWD które ssie w zimowych warynkach.

Granada przeleciala przez row bo bylo troche lodu, sierra wskoczyla na
barierke, bo sie komus chcialo na zlosc zrobic, na razie tez masz 2:1
na korzysc FWD :-)

J.

163 Data: Grudzien 05 2010 21:16:04
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 19:58:54 +0100, J.F. napisał(a):

To FWD które ssie w zimowych warynkach.

Granada przeleciala przez row bo bylo troche lodu, sierra wskoczyla na
barierke, bo sie komus chcialo na zlosc zrobic, na razie tez masz 2:1
na korzysc FWD :-)

Gdyby bnie to, że Berlingiem jeżdże o wiele wolniej, to bym juz kilka razy
wyleciał.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

164 Data: Grudzien 05 2010 21:39:03
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 21:16:04 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 19:58:54 +0100, J.F. napisał(a):
To FWD które ssie w zimowych warynkach.
Granada przeleciala przez row bo bylo troche lodu, sierra wskoczyla na
barierke, bo sie komus chcialo na zlosc zrobic, na razie tez masz 2:1
na korzysc FWD :-)

Gdyby bnie to, że Berlingiem jeżdże o wiele wolniej, to bym juz kilka razy
wyleciał.

100km/h na bialej drodze, widzac kilka innych samochodow na barierkach
- strach pomyslec ile jest w RWD :-)

J.

165 Data: Grudzien 05 2010 22:26:38
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 21:39:03 +0100, J.F. napisał(a):

Gdyby bnie to, że Berlingiem jeżdże o wiele wolniej, to bym juz kilka razy
wyleciał.

100km/h na bialej drodze, widzac kilka innych samochodow na barierkach
- strach pomyslec ile jest w RWD :-)

W RWD bym nie wyleciał. FWD jest nieprzewidywalne.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

166 Data: Grudzien 08 2010 02:42:36
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-05 22:26, Adam Płaszczyca pisze:

W RWD bym nie wyleciał. FWD jest nieprzewidywalne.

Potwierdzam. To najbardziej pasujące słowa idealnie opisujące przedni napęd, "FWD jest nieprzewidywalne".
Wpadłem tyle razy w poślizg (gdzie nie było prawa aby w niego wpaść), cudem wychodząc z niego cało, że nie potrafię tego zliczyć... Tylny napęd jeszcze NIGDY mi tego nie zrobił. Czuję pełną kontrolę nad samochodem, nawet podczas zabaw gdy przesadzam z gazem...

167 Data: Grudzien 08 2010 14:27:52
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Wed, 08 Dec 2010 02:42:36 +0100,  Filip KK wrote:

W dniu 2010-12-05 22:26, Adam Płaszczyca pisze:
W RWD bym nie wyleciał. FWD jest nieprzewidywalne.

Potwierdzam. To najbardziej pasujące słowa idealnie opisujące przedni
napęd, "FWD jest nieprzewidywalne".
Wpadłem tyle razy w poślizg (gdzie nie było prawa aby w niego wpaść),
cudem wychodząc z niego cało, że nie potrafię tego zliczyć... Tylny
napęd jeszcze NIGDY mi tego nie zrobił. Czuję pełną kontrolę nad
samochodem, nawet podczas zabaw gdy przesadzam z gazem...

No ciekawe. Bo ja bym napisal dokladnie odwrotnie :-)

Trzeba poczekac na drugi atak zimy, umowic sie w piatek wieczorem w
Krakowie i pojechac do Keszycy. Zobaczymy kto dojedzie, a na miejscu
jest taki fajny plac do cwiczen, na ktorym latwo sprawdzic
przewidywalnosc :-)

J.

168 Data: Grudzien 08 2010 14:58:24
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-08 14:27, J.F. wrote:

On Wed, 08 Dec 2010 02:42:36 +0100,  Filip KK wrote:
W dniu 2010-12-05 22:26, Adam Płaszczyca pisze:
W RWD bym nie wyleciał. FWD jest nieprzewidywalne.

Potwierdzam. To najbardziej pasujące słowa idealnie opisujące przedni
napęd, "FWD jest nieprzewidywalne".
Wpadłem tyle razy w poślizg (gdzie nie było prawa aby w niego wpaść),
cudem wychodząc z niego cało, że nie potrafię tego zliczyć... Tylny
napęd jeszcze NIGDY mi tego nie zrobił. Czuję pełną kontrolę nad
samochodem, nawet podczas zabaw gdy przesadzam z gazem...

No ciekawe. Bo ja bym napisal dokladnie odwrotnie :-)

Trzeba poczekac na drugi atak zimy, umowic sie w piatek wieczorem w
Krakowie i pojechac do Keszycy. Zobaczymy kto dojedzie, a na miejscu
jest taki fajny plac do cwiczen, na ktorym latwo sprawdzic
przewidywalnosc :-)

To ja bez zbędnej wycieczki do Kęszycy proponuje spotkanie w Krakowie na prefabecie (maxiszrot). Akurat nadal jest chyba dostępna bardzo fajna trasa.

No to kiedy ? Tylko, proszę bez zbędnych wykrętów :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

169 Data: Grudzien 08 2010 16:05:54
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Wed, 08 Dec 2010 14:58:24 +0100,  Yans van Horn wrote:

On 2010-12-08 14:27, J.F. wrote:
No ciekawe. Bo ja bym napisal dokladnie odwrotnie :-)

Trzeba poczekac na drugi atak zimy, umowic sie w piatek wieczorem w
Krakowie i pojechac do Keszycy. Zobaczymy kto dojedzie, a na miejscu
jest taki fajny plac do cwiczen, na ktorym latwo sprawdzic
przewidywalnosc :-)

To ja bez zbędnej wycieczki do Kęszycy proponuje spotkanie w Krakowie na

Wycieczka nie jest zbedna, ona jest czescia testu :-)

prefabecie (maxiszrot). Akurat nadal jest chyba dostępna bardzo fajna trasa.

Plac w Keszycy ma wieksza moc dowodowa.
On ma niewielkie wymiary i kamienne bandy - jak sie komus auto zachowa
nieprzewidywalnie to bedzie to doskonale widoczne :-)

J.

170 Data: Grudzien 08 2010 22:01:32
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-12-08 16:05, J.F. pisze:

Plac w Keszycy ma wieksza moc dowodowa.
On ma niewielkie wymiary i kamienne bandy - jak sie komus auto zachowa
nieprzewidywalnie to bedzie to doskonale widoczne:-)

No i lokalesi będą nam wdzięczni za super lodowisko. Bo przecież, przed testami będzie trzeba wylać w cholerę wody i poczekać na solidne zmrożenie.
BTW. Kto skombinuje traktorek z polerką? Taki jak do lodowisk hokejowych. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

171 Data: Grudzien 18 2010 01:50:52
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 08 Dec 2010 22:01:32 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

No i lokalesi będą nam wdzięczni za super lodowisko. Bo przecież, przed
testami będzie trzeba wylać w cholerę wody i poczekać na solidne zmrożenie.
BTW. Kto skombinuje traktorek z polerką? Taki jak do lodowisk hokejowych. ;)

Ochotnicza Straż Pożarna już wysłuchała Twoich próśb i właśnie zakończyła
lanie wody... :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

172 Data: Grudzien 09 2010 12:10:05
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-08 16:05, J.F. wrote:

On Wed, 08 Dec 2010 14:58:24 +0100,  Yans van Horn wrote:
On 2010-12-08 14:27, J.F. wrote:
No ciekawe. Bo ja bym napisal dokladnie odwrotnie :-)

Trzeba poczekac na drugi atak zimy, umowic sie w piatek wieczorem w
Krakowie i pojechac do Keszycy. Zobaczymy kto dojedzie, a na miejscu
jest taki fajny plac do cwiczen, na ktorym latwo sprawdzic
przewidywalnosc :-)

To ja bez zbędnej wycieczki do Kęszycy proponuje spotkanie w Krakowie na

Wycieczka nie jest zbedna, ona jest czescia testu :-)

LOL :-)

prefabecie (maxiszrot). Akurat nadal jest chyba dostępna bardzo fajna trasa.

Plac w Keszycy ma wieksza moc dowodowa.
On ma niewielkie wymiary i kamienne bandy - jak sie komus auto zachowa
nieprzewidywalnie to bedzie to doskonale widoczne :-)

No, prefabet również obfituje w różne bezlitosne elementy wystroju :-) Naprzykład niezamknięte,
studzienki, jamy i agresywne bloki betonowe :-)

I ma jedną niezaprzeczalną zaletę można na nim prędkość jakąś rozwinąć :-) Bo chyba nie mówimy o zabawie w parkowanie ? ;-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

173 Data: Grudzien 18 2010 01:50:04
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 08 Dec 2010 14:27:52 +0100, J.F. napisał(a):


No ciekawe. Bo ja bym napisal dokladnie odwrotnie :-)

Dlatego, że Ty wpadasz w poślizg, a ja albo przejeżdżam bez, albo
wprowadzam auto w poślizg.
W wypadku FWD druga opcja jest bardzo trudna. Przy RWD mogę wywołać
kontrolowany poślizg tyłu przy prędkości niższej od prędkości
bezpoślizgowej. W FWD jest to niemożliwe (poza użyciem ręcznego).

Trzeba poczekac na drugi atak zimy, umowic sie w piatek wieczorem w
Krakowie i pojechac do Keszycy. Zobaczymy kto dojedzie, a na miejscu
jest taki fajny plac do cwiczen, na ktorym latwo sprawdzic
przewidywalnosc :-)

Aktualnie jest tam lodowisko. Ale droga z Nietoperka do Kęszycy jest fajnie
zaśnieżona.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

174 Data: Grudzien 18 2010 12:14:38
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 18 Dec 2010 01:50:04 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Wed, 08 Dec 2010 14:27:52 +0100, J.F. napisał(a):
No ciekawe. Bo ja bym napisal dokladnie odwrotnie :-)
Dlatego, że Ty wpadasz w poślizg, a ja albo przejeżdżam bez, albo
wprowadzam auto w poślizg.

widze tira i przeskakuje przez row :-)

W wypadku FWD druga opcja jest bardzo trudna. Przy RWD mogę wywołać
kontrolowany poślizg tyłu przy prędkości niższej od prędkości
bezpoślizgowej. W FWD jest to niemożliwe (poza użyciem ręcznego).

A co - jest zakaz uzywania recznego ? :-)

Trzeba poczekac na drugi atak zimy, umowic sie w piatek wieczorem w
Krakowie i pojechac do Keszycy. Zobaczymy kto dojedzie, a na miejscu
jest taki fajny plac do cwiczen, na ktorym latwo sprawdzic
przewidywalnosc :-)

Aktualnie jest tam lodowisko.

No co, lodowiska sie boisz ? Sierra na lodziku nie wyrabia ? :-P

J.

175 Data: Grudzien 19 2010 14:49:50
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 18 Dec 2010 12:14:38 +0100, J.F. napisał(a):

Dlatego, że Ty wpadasz w poślizg, a ja albo przejeżdżam bez, albo
wprowadzam auto w poślizg.

widze tira i przeskakuje przez row :-)

To efekt braku opisywanych umiejętności w tym czasie.

W wypadku FWD druga opcja jest bardzo trudna. Przy RWD mogę wywołać
kontrolowany poślizg tyłu przy prędkości niższej od prędkości
bezpoślizgowej. W FWD jest to niemożliwe (poza użyciem ręcznego).
A co - jest zakaz uzywania recznego ? :-)

Nie ma. Tylko ;po pierwsze brak czasu, na taki manewr, po drugie mocno
nieprecyzyjne działanie.

Aktualnie jest tam lodowisko.

No co, lodowiska sie boisz ? Sierra na lodziku nie wyrabia ? :-P

Bopje się, bo byłem tam przednionapędowcem. Sierra na lodzie wymiata :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

176 Data: Grudzien 23 2010 19:49:51
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: nalesnik 

J.F. wrote:

On Sat, 18 Dec 2010 01:50:04 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Wed, 08 Dec 2010 14:27:52 +0100, J.F. napisał(a):
No ciekawe. Bo ja bym napisal dokladnie odwrotnie :-)
Dlatego, że Ty wpadasz w poślizg, a ja albo przejeżdżam bez, albo
wprowadzam auto w poślizg.

widze tira i przeskakuje przez row :-)

W wypadku FWD druga opcja jest bardzo trudna. Przy RWD mogę wywołać
kontrolowany poślizg tyłu przy prędkości niższej od prędkości
bezpoślizgowej. W FWD jest to niemożliwe (poza użyciem ręcznego).
Nie ma czegoś takiego jak kontrolowany poślizg, nawet zawody w driftingu są odwoływane z powodu deszczu.


A co - jest zakaz uzywania recznego ? :-)

No jest - popatrz na wątek o zakręcie na ręcznym w UK.
Musisz wiedzieć, że nie ma tutaj społecznego przyzwolenia na takie wygłupy. Jeżeli jakieś licho skłoniło Cię do tak ryzykanckiego, brawurowego, głupiego i nieodpowiedzialnego czynu, to powinienneś dostać czarną skrzynkę do auta, bo jeździsz niebezpiecznie, jesteś "miszczem kierownicy" i zaraz zostaniesz napiętnowany tutaj przez jeżdżących podręcznikowo kolegów z grupy. W ogóle obaj zostaniecie, bo z tonu rozmowy jasno wynika, że nie obce jest wam ryzykowanie zdrowia i życia innych.

--
z serdecznymi pozdrowieniami spod ronda kapelusza
Monsieur Nalesnik
Daewoo Lanos 1.4

177 Data: Grudzien 23 2010 21:56:55
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Thu, 23 Dec 2010 19:49:51 +0100,  nalesnik wrote:

J.F. wrote:
A co - jest zakaz uzywania recznego ? :-)

No jest - popatrz na wątek o zakręcie na ręcznym w UK.
Musisz wiedzieć, że nie ma tutaj społecznego przyzwolenia na takie
wygłupy.

Zapewne tam nie toleruja rowniez malego driftu na tylnym napedzie :-)


Jeżeli jakieś licho skłoniło Cię do tak ryzykanckiego,
brawurowego, głupiego i nieodpowiedzialnego czynu, to powinienneś dostać
czarną skrzynkę do auta, bo jeździsz niebezpiecznie, jesteś "miszczem
kierownicy" i zaraz zostaniesz napiętnowany tutaj przez jeżdżących
podręcznikowo kolegów z grupy. W ogóle obaj zostaniecie, bo z tonu
rozmowy jasno wynika, że nie obce jest wam ryzykowanie zdrowia i życia
innych.

No gdzie, przeciez my dyskutujemy co bezpieczniejsze dla przecietnego
kierowcy :-)

J.

178 Data: Grudzien 24 2010 23:03:02
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 23 Dec 2010 19:49:51 +0100, nalesnik napisał(a):

Nie ma czegoś takiego jak kontrolowany poślizg, nawet zawody w driftingu
są odwoływane z powodu deszczu.

LOL. W takim razie nie ma treż rajdów :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

179 Data: Grudzien 25 2010 15:30:37
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: nalesnik 

Adam Płaszczyca wrote:

LOL. W takim razie nie ma treż rajdów :D

Tak. Na to wyszło.

180 Data: Grudzien 08 2010 02:39:21
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-05 17:52, arek.pp pisze:

Oftop bo musze zareagować!:): Jeżdzę nowym Berlingo prawie codziennie
i to NIE JEST auto przestrzenne! Na tylne siedzenia typowy Kowalski
się zmieści jedynie przy prawie max. przysunietych do kierownicy
przednich fotelach. Fakt, ze w miarę ładny, ale prowadzeniem i
komfortem bije go np. wieswagen Caddy (tez czesto uzywam).
Poza tym Berlingo to FWD - lepszy od BMW teraz  -- >   zeby wrócić do
głównego tematu  :)

:D

Napisz coś jeszcze, proszę. :D

181 Data: Grudzien 08 2010 11:47:10
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: arek.pp 

On 8 Gru, 02:39, Filip KK  wrote:

W dniu 2010-12-05 17:52, arek.pp pisze:

> Oftop bo musze zareagowa !:): Je dz nowym Berlingo prawie codziennie
> i to NIE JEST auto przestrzenne! Na tylne siedzenia typowy Kowalski
> si zmie ci jedynie przy prawie max. przysunietych do kierownicy
> przednich fotelach. Fakt, ze w miar adny, ale prowadzeniem i
> komfortem bije go np. wieswagen Caddy (tez czesto uzywam).
> Poza tym Berlingo to FWD - lepszy od BMW teraz  -- >   zeby wr ci do
> g wnego tematu  :)

:D

Napisz co jeszcze, prosz . :D

Widzę, że cię rozbawiłem:). Na zdrowie!   Jeszcze bardziej się
uśmiejesz odwiedząjąc saloon Citroena i witając się z Berlingo: fotel
kierowcy odsuń tak na oko dla kolesia 1,75 - 1,85 wzrostu... i
zapraszam na tylną kanapę!        Chłopie! Jeździmy tym autem
codziennie! Z tyłu porównywalnie z np. BMW E30, o ile nie gorzej. A
wyzsza ocenę dla VW Caddy zżućmy na subiektywizm...

Natomiast co do współczesnych beemek to nalewsz (i inni) miód do mego
serca, bo bardzo chcę nabyć E46 (które cenię "blacharsko/silnikowo i
komfortowo" wyżej niż 4 kółka lub widły), ale z racji doświaczeń
trochę boje się RWD.
Wiem, że to nieporównywalne, ale dosłownie wczoraj lekko przejechałem
przez snieg, z którym walczył bidny Transit... To daje do myslenia...

182 Data: Grudzien 18 2010 01:52:05
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 8 Dec 2010 11:47:10 -0800 (PST), arek.pp napisał(a):

kierowcy odsuń tak na oko dla kolesia 1,75 - 1,85 wzrostu... i
zapraszam na tylną kanapę!        Chłopie! Jeździmy tym autem
codziennie! Z tyłu porównywalnie z np. BMW E30, o ile nie gorzej. A
wyzsza ocenę dla VW Caddy zżućmy na subiektywizm...


Wiesz, aż sprawdziłem. Fotel na maksa do tyłu i zmierzyłem - od krawędzi
tylnej kanapy do oparcia fotela zostało 30cm....



--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

183 Data: Grudzien 19 2010 01:40:31
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-08 20:47, arek.pp pisze:

Natomiast co do współczesnych beemek to nalewsz (i inni) miód do mego
serca, bo bardzo chcę nabyć E46 (które cenię "blacharsko/silnikowo i
komfortowo" wyżej niż 4 kółka lub widły), ale z racji doświaczeń
trochę boje się RWD.

Jakież to masz doświadczenia z RWD, że się boisz E46? Możesz nabyć E46 z napędem na dwie ośki i wyciąganie tego auta z poślizgu będzie dziecinnie proste, kobiety uwielbiają takim autem tak jeździć, bo to dziecinnie proste.

Wiem, że to nieporównywalne, ale dosłownie wczoraj lekko przejechałem
przez snieg, z którym walczył bidny Transit... To daje do myslenia...

Niech walczą te bidne transity, Ty nie jesteś bidny i kupisz sobie nowe opony zimowe. I będziesz wyciągał takie transity z zaspy, zapewniam Cię.

184 Data: Grudzien 19 2010 10:29:43
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 8 Dec 2010 11:47:10 -0800 (PST), arek.pp
wrote:

przez snieg, z którym walczył bidny Transit...

 Ale pusty czy pełny?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

185 Data: Grudzien 05 2010 18:13:43
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 16:20:55 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

W moich też - to fajne i funkcjonalne auto dla kogoś, kto potrzebuje
przestrzeni. Mam na myśli oczywiście ostatni model, a nie ten poprzedni,
zwany kioskiem.

Spróbuj w nim coś schowac w schowku...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

186 Data: Grudzien 05 2010 18:12:39
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:31:32 +0100, J.F. napisał(a):

Bliżej czego? Jakoś sierrą jeżdże szybciej niż Berlingo.
Nie klam, sierra nie dalaby rady tak pojechac po tych dziurach do MRU
:-P

Nie? Ciekawe. Zapytak Kenickie'a - on jechał Sierra :D

Nie bylem zielonym kierowca jak wsiadlem do sierry. A jednak potrafila
mnie zaskoczyc.
Mnie Berlingo co rusz zaskakuje brakiem sterowności.
Na A4 okazalo sie nadsterowne :-P
Niesterowne.

I tu sie mylisz. Skrece kola, ustawie sie skosnie do jezdni, rusze pod
mniejszym katem, albo choc zawroce i pojade z powrotem.
A przy RWD moge tylko wpasc gleboki snieg po prawej.


Nie ruszysz, kółka pokręcą się w miejscu, przód zacznie się zsuwać do
krawędzi jezdni.

I moc zajac cala szerokosc jezdni, nie baczac na pojazdy z
przeciwka...

To w FWD.

A jakbys jechal RWD to by bylo inaczej ?
Oczywiście =- poleciałby na wewnętrzną.

Watpie, bo byl syfek na zakrecie. Zrobilby baczka i wystawil bagaznik

A ja nie wątpię. Tem sam zakręt pokonuwałem 2 minuty później - lekki
poślizg tyłu, odpuszczenie gazu i kontra i kontynuacja jazdy swoim pasem.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

187 Data: Grudzien 04 2010 22:34:13
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: nalesnik 

Robert Rędziak wrote:

A co daje RWD zwyklemu kierowcy ? Nic ?

 Mnie? Banana na ryju. I większy zapas przyczepności na osi
 kierowanej.

Z tym bananem, to dlatego że auto fajnie bokami chodzi.

188 Data: Grudzien 08 2010 02:43:42
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-04 22:34, nalesnik pisze:

Robert Rędziak wrote:
A co daje RWD zwyklemu kierowcy ? Nic ?

Mnie? Banana na ryju. I większy zapas przyczepności na osi
kierowanej.

Z tym bananem, to dlatego że auto fajnie bokami chodzi.

To dlatego, że ma się pełną kontrolę nad samochodem i auto jedzie tam gdzie Ty chcesz i tak jak Ty chcesz, nie odwrotnie.

189 Data: Grudzien 08 2010 14:07:56
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: kamil 



"Filip KK"  wrote in message

W dniu 2010-12-04 22:34, nalesnik pisze:
Robert Rędziak wrote:
A co daje RWD zwyklemu kierowcy ? Nic ?

Mnie? Banana na ryju. I większy zapas przyczepności na osi
kierowanej.

Z tym bananem, to dlatego że auto fajnie bokami chodzi.

To dlatego, że ma się pełną kontrolę nad samochodem i auto jedzie tam gdzie Ty chcesz i tak jak Ty chcesz, nie odwrotnie.

Czyli jeszcze nigdy dobrego AWD nie miales.




Pozdrawiam
Kamil

190 Data: Grudzien 09 2010 01:27:01
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-08 15:07, kamil pisze:



A co daje RWD zwyklemu kierowcy ? Nic ?

Mnie? Banana na ryju. I większy zapas przyczepności na osi
kierowanej.

Z tym bananem, to dlatego że auto fajnie bokami chodzi.

To dlatego, że ma się pełną kontrolę nad samochodem i auto jedzie tam
gdzie Ty chcesz i tak jak Ty chcesz, nie odwrotnie.

Czyli jeszcze nigdy dobrego AWD nie miales.

Zdefiniuj proszę, co to jest dobre AWD.

191 Data: Grudzien 10 2010 17:01:10
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 8 Dec 2010 14:07:56 -0000, kamil  wrote:

Czyli jeszcze nigdy dobrego AWD nie miales.

 Owszem. Ale bez AWD da się żyć.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

192 Data: Grudzien 04 2010 21:04:09
Temat: Re: BMW za dobre na œnieg...
Autor: Mariusz Chwalba 

Dnia 04-12-2010 o 20:38:54 J.F.  napisał(a):

FWD jest tanie i praktyczne. Na tyle tanie i na tyle praktyczne,
że poza segmentem premium, w którym taniość i praktyczność nie
są aż tak ważne, praktycznie wykosiło inne rodzaju napędu.

A jakie tam sa zalety RWD ?

Mniejszy promień skrętu. Lepsza przyczepność na suchej drodze, przy
przyśpieszaniu. Przy poślizgu w kiepskich warunkach koła kierowane
nie tracą przyczepności. A z poślizgu wychodzi się intuicyjnie,
ściągając nogę z gazu.

Żeby bardziej wpadały w poślizgi od FWD, to nie zauważyłem.

A do śniegu, naturalnie, najlepiej nadaje się AWD.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

193 Data: Grudzien 04 2010 21:38:58
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 04 Dec 2010 21:04:09 +0100,  Mariusz Chwalba wrote:

Dnia 04-12-2010 o 20:38:54 J.F.  napisał(a):
FWD jest tanie i praktyczne. Na tyle tanie i na tyle praktyczne,
że poza segmentem premium, w którym taniość i praktyczność nie
są aż tak ważne, praktycznie wykosiło inne rodzaju napędu.

A jakie tam sa zalety RWD ?

Mniejszy promień skrętu.

Granada miala faktycznie znakomity, ale inne niekoniecznie.
Moze jeszcze odszukasz w archiwum porownanie Pontica Grand Prix z BMW
528.

Lepsza przyczepność na suchej drodze, przy przyśpieszaniu.

Przy wiekszych mocach, bo przy mniejszych bez znaczenia praktycznego.

Przy poślizgu w kiepskich warunkach koła kierowane
nie tracą przyczepności. A z poślizgu wychodzi się intuicyjnie,
ściągając nogę z gazu.

Oj, polemizowalbym :-)

J.

194 Data: Grudzien 04 2010 21:51:11
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Mariusz Chwalba 

Dnia 04-12-2010 o 21:38:58 J.F.  napisał(a):

FWD jest tanie i praktyczne. Na tyle tanie i na tyle praktyczne,
że poza segmentem premium, w którym taniość i praktyczność nie
są aż tak ważne, praktycznie wykosiło inne rodzaju napędu.

A jakie tam sa zalety RWD ?

Mniejszy promień skrętu.

Granada miala faktycznie znakomity, ale inne niekoniecznie.
Moze jeszcze odszukasz w archiwum porownanie Pontica Grand Prix z BMW
528.

Przecież półoś ogranicza możliwe wychylenie koła. RWD ma po prostu większe
pole do popisu. Co nie oznacza, że można to spieprzyć.

Lepsza przyczepność na suchej drodze, przy przyśpieszaniu.

Przy wiekszych mocach, bo przy mniejszych bez znaczenia praktycznego.

Mowa była o segmencie premium, nespa? W tanich autach, oczywiście, FWD
praktyczniejsze i tańsze. Co było jakby punktem będącym przedpiścy.

Przy poślizgu w kiepskich warunkach koła kierowane
nie tracą przyczepności. A z poślizgu wychodzi się intuicyjnie,
ściągając nogę z gazu.

Oj, polemizowalbym :-)

Z którym? :-)

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

195 Data: Grudzien 04 2010 22:15:03
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 04 Dec 2010 21:51:11 +0100,  Mariusz Chwalba wrote:

Dnia 04-12-2010 o 21:38:58 J.F.  napisał(a):
Mniejszy promień skrętu.
Granada miala faktycznie znakomity, ale inne niekoniecznie.
Moze jeszcze odszukasz w archiwum porownanie Pontica Grand Prix z BMW
528.

Przecież półoś ogranicza możliwe wychylenie koła. RWD ma po prostu większe
pole do popisu. Co nie oznacza, że można to spieprzyć.

No i widac w BMW spieprzono, bo miala praktycznie taki sam jak w/w
pontiac.

Lepsza przyczepność na suchej drodze, przy przyśpieszaniu.
Przy wiekszych mocach, bo przy mniejszych bez znaczenia praktycznego.
Mowa była o segmencie premium, nespa?

Niby tak, ale to nadal dyrektorskie limuzyny, a nie sportowe
bulwarowki. Chyba ze dyrektor ktory kupil szesciolitrowa limuzyne
wymaga tez szybkiego ruszania a nie piszczenia :-)

Przy poślizgu w kiepskich warunkach koła kierowane
nie tracą przyczepności. A z poślizgu wychodzi się intuicyjnie,
ściągając nogę z gazu.
Oj, polemizowalbym :-)
Z którym? :-)

Z oboma. I traca przyczepnosc, i wcale nie wystarczy nogi z gazu
zdjac.

J.

196 Data: Grudzien 04 2010 22:34:15
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Mariusz Chwalba 

Dnia 04-12-2010 o 22:15:03 J.F.  napisał(a):

[...]

Przecież półoś ogranicza możliwe wychylenie koła. RWD ma po prostu  większe
pole do popisu. Co nie oznacza, że można to spieprzyć.

No i widac w BMW spieprzono, bo miala praktycznie taki sam jak w/w
pontiac.

Lepsza przyczepność na suchej drodze, przy przyśpieszaniu.
Przy wiekszych mocach, bo przy mniejszych bez znaczenia praktycznego.
Mowa była o segmencie premium, nespa?

Niby tak, ale to nadal dyrektorskie limuzyny, a nie sportowe
bulwarowki.

To dziwnie segment definiujesz. Bo mnie mieści się w nim np. SLK i TT.
Ciężko je za limuzyny uznać.

Przy poślizgu w kiepskich warunkach koła kierowane
nie tracą przyczepności. A z poślizgu wychodzi się intuicyjnie,
ściągając nogę z gazu.
Oj, polemizowalbym :-)
Z którym? :-)

Z oboma. I traca przyczepnosc, i wcale nie wystarczy nogi z gazu
zdjac.

No to polemizuj:

Jak masz utratę przyczepności ze względu na wychylenie kół, to przednie
idą w uślizgu. W RWD masz wtedy kontrolę nad osią tylną. W FWD masz
kontrolę nad niczym.

Jak masz utratę przyczepności ze względu na zbytnie przyśpieszanie,
to w RWD masz kontrolę nad kołami skrętnymi. A w FWD nad, nadal,
niczym.

RWD mają opinię łatwo wpadających w poślizg, bo montuje się toto w
autach z mocniejszymi silnikami. Mając więcej nm na kołach łatwiej
się poślizgać.

Oprócz tego RWD jest obiektywnie niezaprzeczalnie lepsze od FWD,
bo mam. :P

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

197 Data: Grudzien 04 2010 22:47:34
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: nalesnik 

Mariusz Chwalba wrote:

Jak masz utratę przyczepności ze względu na wychylenie kół, to przednie
idą w uślizgu. W RWD masz wtedy kontrolę nad osią tylną. W FWD masz
kontrolę nad niczym.

Jak masz utratę przyczepności ze względu na zbytnie przyśpieszanie,
to w RWD masz kontrolę nad kołami skrętnymi. A w FWD nad, nadal,
niczym.

RWD mają opinię łatwo wpadających w poślizg, bo montuje się toto w
autach z mocniejszymi silnikami. Mając więcej nm na kołach łatwiej
się poślizgać.

Same zalety! Ponadto jasno z tego wynika, że auta RWD są pod tym względem znacznie bezpieczniejsze. Zupełnie teraz nie wiem czym kierują się projektanci większości samochodów.

--
pozdr
nalesnik

198 Data: Grudzien 04 2010 22:50:29
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Mariusz Chwalba 

Dnia 04-12-2010 o 22:47:34 nalesnik  napisał(a):

Jak masz utratę przyczepności ze względu na wychylenie kół, to przednie
idą w uślizgu. W RWD masz wtedy kontrolę nad osią tylną. W FWD masz
kontrolę nad niczym.
 Jak masz utratę przyczepności ze względu na zbytnie przyśpieszanie,
to w RWD masz kontrolę nad kołami skrętnymi. A w FWD nad, nadal,
niczym.
 RWD mają opinię łatwo wpadających w poślizg, bo montuje się toto w
autach z mocniejszymi silnikami. Mając więcej nm na kołach łatwiej
się poślizgać.

Same zalety! Ponadto jasno z tego wynika, że auta RWD są pod tym  względem znacznie bezpieczniejsze. Zupełnie teraz nie wiem czym kierują  się projektanci większości samochodów.

Kasą.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

199 Data: Grudzien 04 2010 21:52:02
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 04 Dec 2010 22:47:34 +0100, nalesnik
 wrote:

Same zalety! Ponadto jasno z tego wynika, że auta RWD są pod tym
względem znacznie bezpieczniejsze. Zupełnie teraz nie wiem czym kierują
się projektanci większości samochodów.

 Tym, co zapewnia większy zysk przy sprzedaży samochodów. Kiedyś
 bodajże p. Andrzej Kwiatkowski napisał, że gdyby dobrze
 sprzedawały się samochody z napędem na koła po jednej stronie,
 to producenci produkowaliby samochody z napędem na koła po
 jednej stronie.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

200 Data: Grudzien 04 2010 23:04:26
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: nalesnik 

Robert Rędziak wrote:

On Sat, 04 Dec 2010 22:47:34 +0100, nalesnik
 wrote:

Same zalety! Ponadto jasno z tego wynika, że auta RWD są pod tym względem znacznie bezpieczniejsze. Zupełnie teraz nie wiem czym kierują się projektanci większości samochodów.

 Tym, co zapewnia większy zysk przy sprzedaży samochodów. Kiedyś
 bodajże p. Andrzej Kwiatkowski napisał, że gdyby dobrze
 sprzedawały się samochody z napędem na koła po jednej stronie,
 to producenci produkowaliby samochody z napędem na koła po
 jednej stronie.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Że "popyt rodzi podaż" i gdyby był popyt na auta RWD to byłoby ich więcej na drogach? Dlaczego nikt nie chce kupować aut RWD pomimo ich mnogich zalet?

--
pozdr
nalesnik

201 Data: Grudzien 04 2010 22:25:49
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 04 Dec 2010 23:04:26 +0100, nalesnik
 wrote:

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Że "popyt rodzi podaż" i gdyby był
popyt na auta RWD to byłoby ich więcej na drogach? Dlaczego nikt nie
chce kupować aut RWD pomimo ich mnogich zalet?

 Bo ludzie chcą mieć auto tanie, z dużym bagażnikiem. Ale nie
 wszyscy, stąd istnieją też marki premium.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

202 Data: Grudzien 05 2010 14:00:20
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 4 Dec 2010 22:25:49 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Sat, 04 Dec 2010 23:04:26 +0100, nalesnik
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Że "popyt rodzi podaż" i gdyby był
popyt na auta RWD to byłoby ich więcej na drogach? Dlaczego nikt nie
chce kupować aut RWD pomimo ich mnogich zalet?

Bo ludzie chcą mieć auto tanie, z dużym bagażnikiem. Ale nie
wszyscy, stąd istnieją też marki premium.

No ale przeciez mozna polaczyc jedno z drugim - Granada byla
najlepsza, najtansza i miala najwiekszy bagaznik.


J.

203 Data: Grudzien 05 2010 13:34:31
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 05 Dec 2010 14:00:20 +0100, J.F
 wrote:

No ale przeciez mozna polaczyc jedno z drugim - Granada byla
najlepsza, najtansza i miala najwiekszy bagaznik.

 Tylko nie każdy jest Płaszczycem :)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

204 Data: Grudzien 05 2010 14:59:04
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 13:34:31 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Sun, 05 Dec 2010 14:00:20 +0100, J.F
No ale przeciez mozna polaczyc jedno z drugim - Granada byla
najlepsza, najtansza i miala najwiekszy bagaznik.

Tylko nie każdy jest Płaszczycem :)

Musze jednak obiektywnie przyznac ze bagaznik miala wielki, a promien
zawracania imponujaco maly :-)

J.

205 Data: Grudzien 05 2010 02:37:10
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 23:04:26 +0100, nalesnik napisał(a):

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Że "popyt rodzi podaż" i gdyby był
popyt na auta RWD to byłoby ich więcej na drogach? Dlaczego nikt nie
chce kupować aut RWD pomimo ich mnogich zalet?

Bo są DROGIE w produkcji.

Przy okazji sa tańsze w serwisie i eksploatacji, ale na tym fabryka tez
chce zarobić, więc woli wyprodukowac taniej, a strzyc klienta potem.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

206 Data: Grudzien 05 2010 14:02:13
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 02:37:10 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 23:04:26 +0100, nalesnik napisał(a):
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Że "popyt rodzi podaż" i gdyby był
popyt na auta RWD to byłoby ich więcej na drogach? Dlaczego nikt nie
chce kupować aut RWD pomimo ich mnogich zalet?

Bo są DROGIE w produkcji.
Przy okazji sa tańsze w serwisie i eksploatacji, ale na tym fabryka tez
chce zarobić, więc woli wyprodukowac taniej, a strzyc klienta potem.

Ale na czym polega to rzekome strzyzenie klienta ?
Na przegubach, ktore padna albo i nie, czy na szczotkach alternatora,
ktorych wymiana jest nagle znacznie drozsza ?

Bo innych roznic to raczej nie widze.

J.

207 Data: Grudzien 05 2010 18:08:55
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 14:02:13 +0100, J.F. napisał(a):


Ale na czym polega to rzekome strzyzenie klienta ?
Na przegubach, ktore padna albo i nie, czy na szczotkach alternatora,
ktorych wymiana jest nagle znacznie drozsza ?

Na robociźnie.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

208 Data: Grudzien 05 2010 18:44:00
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 18:08:55 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 14:02:13 +0100, J.F. napisał(a):
Ale na czym polega to rzekome strzyzenie klienta ?
Na przegubach, ktore padna albo i nie, czy na szczotkach alternatora,
ktorych wymiana jest nagle znacznie drozsza ?

Na robociźnie.

Ale za co - przeciez roboty na przegladach jest tyle samo.

Ba - pamietajac rachunki KGHM, to BMW dopiero strzyze klienta :-)

J.

209 Data: Grudzien 05 2010 19:22:59
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:44:00 +0100, J.F. napisał(a):

Ale za co - przeciez roboty na przegladach jest tyle samo.

Nie jest. Ot, wymiana sprzęgła. Albo dłubanie w silniku. W RWD masz wicej
miejsca.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

210 Data: Grudzien 05 2010 20:01:07
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 19:22:59 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:44:00 +0100, J.F. napisał(a):
Ale za co - przeciez roboty na przegladach jest tyle samo.

Nie jest. Ot, wymiana sprzęgła.

Nie przewiduje sie podobnego czasu ? Podobnie wredna robota, latwo to
ponoc bylo w kadecie.

Albo dłubanie w silniku. W RWD masz wiecej miejsca.

Obejrzyj omege 2.5tds, albo zmien pasek rozrzadu w nissanie patrolu ..
tez chyba diezlu.

J.

211 Data: Grudzien 05 2010 21:15:07
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 20:01:07 +0100, J.F. napisał(a):

Nie jest. Ot, wymiana sprzęgła.

Nie przewiduje sie podobnego czasu ? Podobnie wredna robota, latwo to
ponoc bylo w kadecie.

W FWD wredna, w RWD o wiele łatwiejsza.
POza Kadettem, gdzie był bardzo ciekawy patent i sprzęgło na zewnątrz
skrzyni, to musisz wyjąć skrzynię.
Często jeszcze jakiś element zawieszenia. Do tego półosie. Miejsca mało.

W RWD odkręcasz wał, odpinasz lewarek, linke sprzęgła, odkręcasz śruby
łączące z silnikiem i podpowrę. Skrzynia Twoja.

Albo dłubanie w silniku. W RWD masz wiecej miejsca.

Obejrzyj omege 2.5tds, albo zmien pasek rozrzadu w nissanie patrolu ..
tez chyba diezlu.

Obejrzyj porównywalne w FWD. Ot. Mondeo 2,5 V6.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

212 Data: Grudzien 08 2010 22:17:25
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-05 21:15, Adam Płaszczyca pisze:

Obejrzyj omege 2.5tds, albo zmien pasek rozrzadu w nissanie patrolu ..
tez chyba diezlu.
Obejrzyj porównywalne w FWD. Ot. Mondeo 2,5 V6.

U mnie nie trzeba wyciągać silnika czy demontować pasa przedniego z chłodnicami do wymiany paska rozrządu, kolejny słaby argument:)



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

213 Data: Grudzien 18 2010 01:47:32
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 08 Dec 2010 22:17:25 +0100, DoQ napisał(a):

U mnie nie trzeba wyciągać silnika czy demontować pasa przedniego z
chłodnicami do wymiany paska rozrządu, kolejny słaby argument:)

U mnie nie ma paska rozrządu :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

214 Data: Grudzien 08 2010 02:48:55
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-05 18:44, J.F. pisze:

On Sun, 5 Dec 2010 18:08:55 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Sun, 05 Dec 2010 14:02:13 +0100, J.F. napisał(a):
Ale na czym polega to rzekome strzyzenie klienta ?
Na przegubach, ktore padna albo i nie, czy na szczotkach alternatora,
ktorych wymiana jest nagle znacznie drozsza ?

Na robociźnie.

Ale za co - przeciez roboty na przegladach jest tyle samo.

Ba - pamietajac rachunki KGHM, to BMW dopiero strzyze klienta :-)


Praca domowa:

1. Zadzwoń do serwisu rene i spytaj ile kosztuje pierwszy przegląd Twojego Rene Scenica 1.9 dci.

2. Zadzwoń do serwisu BMW i spytaj ile kosztuje pierwszy przegląd Twojego BMW 320d.

215 Data: Grudzien 05 2010 13:46:26
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 4 Dec 2010 21:52:02 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Sat, 04 Dec 2010 22:47:34 +0100, nalesnik
Same zalety! Ponadto jasno z tego wynika, że auta RWD są pod tym
względem znacznie bezpieczniejsze. Zupełnie teraz nie wiem czym kierują
się projektanci większości samochodów.

Tym, co zapewnia większy zysk przy sprzedaży samochodów. Kiedyś
bodajże p. Andrzej Kwiatkowski napisał, że gdyby dobrze
sprzedawały się samochody z napędem na koła po jednej stronie,
to producenci produkowaliby samochody z napędem na koła po
jednej stronie.

Z jednej strony niby tak.
A z drugiej - jakby zle jezdzily to by i zbt szybko upadl.

A jak widac ludzie sa sklonni zaplacic za "bezpieczne auto", co ma
poduszki, piec gwiazdek, ABS i ESP [zly przyklad, bo juz obowiazkowe].
A jakos nie widze zeby ktos reklamowal "bezpieczne samochody bo z
napedem na tyl".

J.

216 Data: Grudzien 05 2010 13:37:09
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 05 Dec 2010 13:46:26 +0100, J.F
 wrote:

A jak widac ludzie sa sklonni zaplacic za "bezpieczne auto", co ma
poduszki, piec gwiazdek, ABS i ESP [zly przyklad, bo juz obowiazkowe].

 Jak pojawi się na rynku pojazd, w którym będziesz wprowadzał
 miejsce przeznaczenia, on potem pojedzie sam, to idę o zakład,
 że zawojuje rynek. A czy będzie on napędzany na którąkolwiek oś,
 czy też będzie miał napęd żaglowy, nie będzie to miało wielkiego
 znaczenia.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

217 Data: Grudzien 04 2010 23:32:04
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-12-04 22:34, Mariusz Chwalba pisze:

Lepsza przyczepnoć na suchej drodze, przy przyśpieszaniu.
Przy wiekszych mocach, bo przy mniejszych bez znaczenia praktycznego.
Mowa była o segmencie premium, nespa?

Niby tak, ale to nadal dyrektorskie limuzyny, a nie sportowe
bulwarowki.

To dziwnie segment definiujesz. Bo mnie mieści się w nim np. SLK i TT.
Ciężko je za limuzyny uznać.


TT ma napęd na tył? Czy jakiekolwiek dzisiejsze Audi jest tylnopędem?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

218 Data: Grudzien 05 2010 09:23:28
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Mariusz Chwalba 

Dnia 04-12-2010 o 23:32:04 Marcin "Kenickie" Mydlak   napisał(a):

Lepsza przyczepność na suchej drodze, przy przyśpieszaniu.
Przy wiekszych mocach, bo przy mniejszych bez znaczenia praktycznego.
Mowa była o segmencie premium, nespa?

Niby tak, ale to nadal dyrektorskie limuzyny, a nie sportowe
bulwarowki.

To dziwnie segment definiujesz. Bo mnie mieści się w nim np. SLK i TT.
Ciężko je za limuzyny uznać.


TT ma napęd na tył? Czy jakiekolwiek dzisiejsze Audi jest tylnopędem?

Tu mnie masz, kojarzyłem głownie Quattro. Podmień sobie na Boxtera albo Z4.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

219 Data: Grudzien 05 2010 10:10:28
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 04 Dec 2010 23:32:04 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak
 wrote:

TT ma napęd na tył?

 Ma. Również :) Nie zmienia to faktu, że również należy do
 segmentu premium i nie jest limuzyną.

Czy jakiekolwiek dzisiejsze Audi jest tylnopędem?

 Czy jakiekolwiek nowoczesne Audi było RWD?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

220 Data: Grudzien 05 2010 11:50:22
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-12-05 11:10, Robert Rędziak pisze:

On Sat, 04 Dec 2010 23:32:04 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak
  wrote:

TT ma napęd na tył?

  Ma. Również :) Nie zmienia to faktu, że również należy do
  segmentu premium i nie jest limuzyną.


Również, nie znaczy przede wszystkim. :P
Co do wspomnianego faktu - zgadzam się. Ale jakbym miał wybierać, to wolałbym 1-kę coupe niż TT, w którym czułbym się jak kochający inaczej.

Czy jakiekolwiek dzisiejsze Audi jest tylnopędem?

  Czy jakiekolwiek nowoczesne Audi było RWD?

Nie wiedzieć czemu, z góry zakładałem, że jakieś było. Podświadomie miałem na myśli lata, w których byłoby konkurencją dla Escorta MkI i MkII.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

221 Data: Grudzien 05 2010 13:58:54
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 04 Dec 2010 22:34:15 +0100,  Mariusz Chwalba wrote:

Dnia 04-12-2010 o 22:15:03 J.F.  napisał(a):
Lepsza przyczepność na suchej drodze, przy przyśpieszaniu.
Przy wiekszych mocach, bo przy mniejszych bez znaczenia praktycznego.
Mowa była o segmencie premium, nespa?
Niby tak, ale to nadal dyrektorskie limuzyny, a nie sportowe
bulwarowki.
To dziwnie segment definiujesz. Bo mnie mieści się w nim np. SLK i TT.
Ciężko je za limuzyny uznać.

patrze na glownych producentow - Mercedes to tak od taksowek
produkuje.

Audi TT ? Przeciez to ma naped na przod lub czasem dolaczany tyl.

Przy poślizgu w kiepskich warunkach koła kierowane
nie tracą przyczepności. A z poślizgu wychodzi się intuicyjnie,
ściągając nogę z gazu.
Oj, polemizowalbym :-)
Z którym? :-)
Z oboma. I traca przyczepnosc, i wcale nie wystarczy nogi z gazu
zdjac.
No to polemizuj:
Jak masz utratę przyczepności ze względu na wychylenie kół, to przednie
idą w uślizgu.

Czyli stracily przyczepnosc, pierwszy punkt do polemizowania.

W RWD masz wtedy kontrolę nad osią tylną.

Niestety jak poslizg gleboki, to nie wystarczy nogi z gazu zdjac.

W FWD masz kontrolę nad niczym.

Spojrz na rajdy. Jakos sobie "oski" radza, i co ciekawe - malo w nich
RWD :-)

Jak masz utratę przyczepności ze względu na zbytnie przyśpieszanie,
to w RWD masz kontrolę nad kołami skrętnymi. A w FWD nad, nadal,
niczym.

No to puszczasz gaz i odzyskujesz kontrole.
Poza tym nie calkiem sie zgodze, bo w FWD mozesz jednak sterowac
kierunkiem dzialania tej sily na przednich kolach.

RWD mają opinię łatwo wpadających w poślizg, bo montuje się toto w
autach z mocniejszymi silnikami. Mając więcej nm na kołach łatwiej
się poślizgać.

Moja sierra miala raczej mniejszy silnik.

Oprócz tego RWD jest obiektywnie niezaprzeczalnie lepsze od FWD,
bo mam. :P

No coz, mialem jedno, mialem drugie, i jednak wole FWD.

J.

222 Data: Grudzien 05 2010 13:33:55
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 05 Dec 2010 13:58:54 +0100, J.F
 wrote:

W FWD masz kontrolę nad niczym.

Spojrz na rajdy. Jakos sobie "oski" radza, i co ciekawe - malo w nich
RWD :-)

 Jak ośki to ośki. RWD to RWD>

No to puszczasz gaz i odzyskujesz kontrole.

 Nic nie odzyskujesz, bo przeszedłeś z przyspieszania do
 hamowania silnikiem i znów koła się ślizgają. Trzeba ująć i
 trzeba wiedzieć, ile ująć.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

223 Data: Grudzien 05 2010 18:04:34
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: nalesnik 

Robert Rędziak wrote:

On Sun, 05 Dec 2010 13:58:54 +0100, J.F
 wrote:

W FWD masz kontrolę nad niczym.
Spojrz na rajdy. Jakos sobie "oski" radza, i co ciekawe - malo w nich
RWD :-)

 Jak ośki to ośki. RWD to RWD>

Podczepię się do wątku z rajdami: Jakie auto RWD wygrało WRC (albo wzięło chociaż tam udział)?

No to puszczasz gaz i odzyskujesz kontrole.

 Nic nie odzyskujesz, bo przeszedłeś z przyspieszania do
 hamowania silnikiem i znów koła się ślizgają.

Moje się nie ślizgały, a robiłem tak podczas dzisiejszych, niedzielnych "przyświrunków" na zaśnieżonym placyku;)

--
pozdr
nalesnik

224 Data: Grudzien 05 2010 19:09:20
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: P.B. 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:04:34 +0100, nalesnik napisał(a):

Podczepię się do wątku z rajdami: Jakie auto RWD wygrało WRC (albo
wzięło chociaż tam udział)?

Poczekaj, Adam zda egzamin sprawdzający na prawo jazdy, to się za zrobienie
licencji weźmie. Wtedy Loeb przyjedzie do Polski szukać Sierry w dobrym
stanie, a C4 na taryfę odda :-)

--
Pozdrawiam,

Przemek

225 Data: Grudzien 05 2010 20:13:21
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 19:09:20 +0100,  P.B. wrote:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:04:34 +0100, nalesnik napisał(a):
Podczepię się do wątku z rajdami: Jakie auto RWD wygrało WRC (albo
wzięło chociaż tam udział)?

Poczekaj, Adam zda egzamin sprawdzający na prawo jazdy, to się za zrobienie
licencji weźmie. Wtedy Loeb przyjedzie do Polski szukać Sierry w dobrym
stanie, a C4 na taryfę odda :-)

No, cosworthy mialy ladna rajdowa tradycje.

J.

226 Data: Grudzien 05 2010 20:58:44
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: P.B. 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 20:13:21 +0100, J.F. napisał(a):

No, cosworthy mialy ladna rajdowa tradycje.

Casworthy się nie liczą - nie miały tylnego napędu, tylko 4x4 :-)

--
Pozdrawiam,

Przemek

227 Data: Grudzien 05 2010 21:56:07
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-12-05 20:58, P.B. pisze:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 20:13:21 +0100, J.F. napisał(a):

No, cosworthy mialy ladna rajdowa tradycje.

Casworthy się nie liczą - nie miały tylnego napędu, tylko 4x4 :-)


Znafca! O! :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

228 Data: Grudzien 05 2010 22:09:22
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 05.12.2010 P.B.  napisał/a:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 20:13:21 +0100, J.F. napisał(a):

No, cosworthy mialy ladna rajdowa tradycje.

Casworthy się nie liczą - nie miały tylnego napędu, tylko 4x4 :-)

Owszem miały.

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

229 Data: Grudzien 05 2010 22:31:35
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: P.B. 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 22:09:22 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki napisał(a):

Casworthy się nie liczą - nie miały tylnego napędu, tylko 4x4 :-)

Owszem miały.

Dobra, nie jestem specem od archeomotoryzacji :-) Zawsze myślałem, że
Sierra Cosworth była tylko 4x4. W rajdach startowały Cosworthy RWD? Pytam
serio, bo nie wiem.

--
Pozdrawiam,

Przemek

230 Data: Grudzien 05 2010 21:43:49
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 5 Dec 2010 22:31:35 +0100, P.B.  wrote:

Dobra, nie jestem specem od archeomotoryzacji :-) Zawsze myślałem, że
Sierra Cosworth była tylko 4x4. W rajdach startowały Cosworthy RWD?

 A czym jeździł Bublewicz?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

231 Data: Grudzien 05 2010 22:44:22
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 05.12.2010 P.B.  napisał/a:

Dnia Sun, 5 Dec 2010 22:09:22 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki napisał(a):

Casworthy się nie liczą - nie miały tylnego napędu, tylko 4x4 :-)

Owszem miały.

Dobra, nie jestem specem od archeomotoryzacji :-) Zawsze myślałem, że
Sierra Cosworth była tylko 4x4. W rajdach startowały Cosworthy RWD? Pytam
serio, bo nie wiem.

Tak.

http://www.youtube.com/watch?v=puzJHpR6xdc ;-)

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

232 Data: Grudzien 05 2010 23:20:37
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 22:31:35 +0100, P.B. napisał(a):

Sierra Cosworth była tylko 4x4. W rajdach startowały Cosworthy RWD? Pytam
serio, bo nie wiem.

A Bublewicz to na czym jeździł?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

233 Data: Grudzien 05 2010 21:42:20
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 5 Dec 2010 22:09:22 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Casworthy się nie liczą - nie miały tylnego napędu, tylko 4x4 :-)

Owszem miały.

 Ale nie liczą się, bo w WRC nie robiły szału, a nasz Marian się
 pewnie nie liczy ;)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

234 Data: Grudzien 05 2010 22:25:22
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 20:58:44 +0100, P.B. napisał(a):

No, cosworthy mialy ladna rajdowa tradycje.
Casworthy się nie liczą - nie miały tylnego napędu, tylko 4x4 :-)

Niekoniecznie, były 2WD i 4WD..

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

235 Data: Grudzien 05 2010 20:00:27
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 05 Dec 2010 18:04:34 +0100, nalesnik
 wrote:

 Jak ośki to ośki. RWD to RWD>

Podczepię się do wątku z rajdami: Jakie auto RWD wygrało WRC (albo
wzięło chociaż tam udział)?

 Alpine A110 (1973)
 Lancia Stratos HF (74-76)
 Fiat Abarth 131 (77, 78, 80)
 Ford Escort RS1800 (79)
 Talbot Sunbeam Lotus (81)
 Lancia 037 (jako ostatnia -- 1983)

 Potem już same AWD.

 Tylko jak się ma to do nieodróżniania ośki (FWD, nazwanej tak od
 F2) od RWD?

 Nic nie odzyskujesz, bo przeszedłeś z przyspieszania do
 hamowania silnikiem i znów koła się ślizgają.

Moje się nie ślizgały, a robiłem tak podczas dzisiejszych, niedzielnych
"przyświrunków" na zaśnieżonym placyku;)

 Czasami nie ma tyle przyczepności, a silnik ma czym hamować.
 Lepiej sobie lewą pomóc.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

236 Data: Grudzien 05 2010 22:26:12
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 20:00:27 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):

Podczepię się do wątku z rajdami: Jakie auto RWD wygrało WRC (albo
wzięło chociaż tam udział)?

 Alpine A110 (1973)
 Lancia Stratos HF (74-76)
 Fiat Abarth 131 (77, 78, 80)
 Ford Escort RS1800 (79)
 Talbot Sunbeam Lotus (81)
 Lancia 037 (jako ostatnia -- 1983)

 Potem już same AWD.

A tak z drugiej mańki - a kiedy FWD?


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

237 Data: Grudzien 07 2010 09:33:53
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-05 18:04, nalesnik wrote:

Robert Rędziak wrote:
On Sun, 05 Dec 2010 13:58:54 +0100, J.F
 wrote:

W FWD masz kontrolę nad niczym.
Spojrz na rajdy. Jakos sobie "oski" radza, i co ciekawe - malo w nich
RWD :-)

Jak ośki to ośki. RWD to RWD>

Podczepię się do wątku z rajdami: Jakie auto RWD wygrało WRC (albo
wzięło chociaż tam udział)?

LOL, ignorance is bliss :-)

http://www.rajdy.v10.pl/Wideo,BMW,M3,E30,rajdowka,ktora,mozna,bylo,wygrac,runde,WRC,52787.html

http://www.youtube.com/watch?v=YkYx3mHSR5Y

Oprócz tego wiele innych conajmniej kilka innych ... naprzykład pewna znana ścierka ;-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

238 Data: Grudzien 05 2010 02:31:31
Temat: Re: BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 20:38:54 +0100, J.F. napisał(a):

A jakie tam sa zalety RWD ? Bo rozumiem piszesz o drogich limuzynach,
gdzie w z tylu ma byc wygodnie, a nie o sporcie ?

A nie jest wygodnie?

Pokaz mi jakieś FWD gdzie z tyłu 3 osoby będa miały tak wygodnie, jak w
Granadzie?

po pierwsze to IMHO RWD latwiej wpada w poslizgi. Jedziesz sobie po
prostej osniezonej drodze .. i musisz byc czujny.
Moge sie mylic - trudno to rzetelnie porownac.

Mylisz się. Tam, gdzie RWD zaczyna byc narowiste FWD wyjeżdża ryjem w
plener.

Po drugie, jak sa trudne warunki, np gleboki zlodowacialy snieg - to
FWD zachowuje troche manewrowosci przy predkosciach parkingowych.

Jakoś u mnie jest odwrotnie.

A RWD nie ma zadnej. Ot np stanales pod gore, trzeba ruszyc, tylne
kola buksuja i zsuwaja sie do rowu, bo jest lekki trawers.
I co zrobisz ?

Jak to co? Daję mniej gazu. A w FWD co robisz, kiedy to samo się dzieje?

No ale wiesz, inni nie potrafia, a tylu baczkow nie wykrecili swoimi
FWD. One po prostu bardzo rzadko w nie wpadaja.

A co daje RWD zwyklemu kierowcy ? Nic ?

Znaczy łajzie? Nic, istotnie.

Jakos nie widzialem. Poza tym - wciskasz sprzeglo i czym sie to rozni
od RWD ?

Tym, że juz za późno i fruniesz.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

239 Data: Grudzien 05 2010 09:44:57
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Przembo 

*Adam Płaszczyca* w wiadomości napisał(a):

Po drugie, jak sa trudne warunki, np gleboki zlodowacialy snieg - to
FWD zachowuje troche manewrowosci przy predkosciach parkingowych.
Jakoś u mnie jest odwrotnie.

A u mnie niestety nie! Zeszłej zimy w RWD kilkunastocentymetrowych koleinach (gdzieniegdzie dobre 20cm) wyjazd z miejsca parkingowego był problemem, a wjazd na nie był koszmarem bo parking jest minimalnie pod górke i lepiej na niego wjeżdżać tyłem. W FWD przebijanie się przez pryzmy śniegu i koleiny odbywało się bez problemów, a w obu autach szorowałem podwoziem. Finalnie zawsze wyjechałem i wjechałem, ale parkowwanie FWD IMHO jest prostsze, poza kompletnie zasypanym parkingiem zgodze się że RWD jest fajniejsze :)
Przy parkowaniu tyłem koła które pchają auto i skręcają są nie do pokonania, FWD działa jak RWD i ma dociążoną oś napędzaną ;)

A RWD nie ma zadnej. Ot np stanales pod gore, trzeba ruszyc, tylne
kola buksuja i zsuwaja sie do rowu, bo jest lekki trawers.
I co zrobisz ?
Jak to co? Daję mniej gazu. A w FWD co robisz, kiedy to samo się dzieje?

Można poszukać przyczepności kawałek obok skręcając kołami :)

Pozdr

240 Data: Grudzien 05 2010 18:06:00
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 09:44:57 +0100, Przembo napisał(a):

zawsze wyjechałem i wjechałem, ale parkowwanie FWD IMHO jest prostsze, poza
kompletnie zasypanym parkingiem zgodze się że RWD jest fajniejsze :)

No nie wiem. Ja tam wolę parkować kołami napędzanymi najpierw, czyli RWD
tyłem.

Przy parkowaniu tyłem koła które pchają auto i skręcają są nie do pokonania,
FWD działa jak RWD i ma dociążoną oś napędzaną ;)

Zaś koła tylne nie chcą wskoczyć na krawężnik i się wzdłuż niego
slizgają...


Jak to co? Daję mniej gazu. A w FWD co robisz, kiedy to samo się dzieje?

Można poszukać przyczepności kawałek obok skręcając kołami :)

W rowie.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

241 Data: Grudzien 06 2010 08:55:52
Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-05, Adam Płaszczyca  wrote:

Jak to co? Daję mniej gazu. A w FWD co robisz, kiedy to samo się dzieje?

Można poszukać przyczepności kawałek obok skręcając kołami :)

W rowie.

Dużo tych rowów masz na parkingu?

Krzysiek Kiełczewski

242 Data: Grudzien 05 2010 12:35:27
Temat: Re: BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 02:31:31 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 20:38:54 +0100, J.F. napisał(a):
A jakie tam sa zalety RWD ? Bo rozumiem piszesz o drogich limuzynach,
gdzie w z tylu ma byc wygodnie, a nie o sporcie ?
A nie jest wygodnie?

Nie jest, bo jakis tunel przebiega przez zrodek.

Pokaz mi jakieś FWD gdzie z tyłu 3 osoby będa miały tak wygodnie, jak w
Granadzie?

Siedzialem z tylu czy nie .. ale szerokim rozkrokiem trzeba :-)

A RWD nie ma zadnej. Ot np stanales pod gore, trzeba ruszyc, tylne
kola buksuja i zsuwaja sie do rowu, bo jest lekki trawers.
I co zrobisz ?

Jak to co? Daję mniej gazu.

No to wtedy nie jedziesz, bo to jednak duza gorka :-)

No ale wiesz, inni nie potrafia, a tylu baczkow nie wykrecili swoimi
FWD. One po prostu bardzo rzadko w nie wpadaja.
A co daje RWD zwyklemu kierowcy ? Nic ?
Znaczy łajzie? Nic, istotnie.

A takiemu troche lepszemu niz lajzie ?

Jakos nie widzialem. Poza tym - wciskasz sprzeglo i czym sie to rozni
od RWD ?
Tym, że juz za późno i fruniesz.

A czemu jest taka d* nie kierowca, ze nie wcisnales sprzegla sekunde
wczesniej, skoro byla taka potrzeba ? :-)

J.

243 Data: Grudzien 05 2010 18:07:43
Temat: Re: BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:35:27 +0100, J.F. napisał(a):

A nie jest wygodnie?

Nie jest, bo jakis tunel przebiega przez zrodek.


Pokaż mi FWD które nie ma tego tunelu.

Pokaz mi jakieś FWD gdzie z tyłu 3 osoby będa miały tak wygodnie, jak w
Granadzie?

Siedzialem z tylu czy nie .. ale szerokim rozkrokiem trzeba :-)

Pokaz mi to FWD gdzie będzie wygodniej.

Jak to co? Daję mniej gazu.

No to wtedy nie jedziesz, bo to jednak duza gorka :-)


To w takich warunkach FWD w ogóle nie ruszy.

A co daje RWD zwyklemu kierowcy ? Nic ?
Znaczy łajzie? Nic, istotnie.

A takiemu troche lepszemu niz lajzie ?

Większe możliwości sterowania.

A czemu jest taka d* nie kierowca, ze nie wcisnales sprzegla sekunde
wczesniej, skoro byla taka potrzeba ? :-)

Bo mam odruchy z RWD, gdzie nie jest to potrzebne.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

244 Data: Grudzien 08 2010 21:00:21
Temat: Re: BMW za dobre na �nieg...
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-05 18:07, Adam Płaszczyca pisze:

Pokaz mi to FWD gdzie będzie wygodniej.

P607 - tylko FWD wychodził.



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

245 Data: Grudzien 07 2010 08:21:57
Temat: Re: BZWBK -potracenie wbrew prawu unijnemu ?
Autor: Zespol_BZWBK 


Kwestia pobrania kosztów jest uzależniona od opcji kosztowej jaką wybrał zleceniodawca.
Sam fakt, iż płatność została przesłana na terenie Unii Europejskiej w walucie EUR nie oznacza, że jest to przelew \"europejski\" w domyśle SEPA, bo musi on spełniać kilka kryteriów, których w tym przypadku nie znamy. Bez dodatkowych szczegółów naprawdę trudno coś więcej powiedzieć.
Jeśli pobrane 4 EUR budzi wątpliwości, a pracownik oddziału nie potrafi udzielić wyczerpującej odpowiedzi można złożyć reklamację.

Zasady obecności BZ WBK na forach można sprawdzić na: http://indywidualni.bzwbk.pl/zasady-obecnosci-bz-wbk-na-forach.html

Zespół Banku Zachodniego WBK
--
Wiadomość wysłana z serwisu Money.pl Zajrzyj na http://msp.money.pl

246 Data: Grudzien 18 2010 01:44:13
Temat: Re: BMW za dobre na �nieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 07 Dec 2010 09:12:12 +0100, Yans van Horn napisał(a):

Wróć do podstawowej lektury: prędkość bezpieczna.

Aktualnie wydana pod tytułem 'Szerokiej drogi' dostępna na stacjach Orlenu
za 10zł. Polecam, właśnie przeczytałem.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

247 Data: Grudzien 05 2010 18:45:37
Temat: Re: BMW za dobre na śnieg...
Autor: nalesnik 

Robert Rędziak wrote:

On Sat, 4 Dec 2010 11:10:28 -0800 (PST), arek.pp wrote:
dlaczego BMW i Mercedes /i jakies inne płotki.../   mają tylny napęd,
a reszta swiata odwrotnie. Czyzby takie potegi nie umiały skonstruować
w miare trwałego FWD?

 FWD jest tanie i praktyczne. Na tyle tanie i na tyle praktyczne,
 że poza segmentem premium, w którym tanioć i praktycznoć nie
 są aż tak ważne, praktycznie wykosiło inne rodzaju napędu.

Zrozumiałem, że właśnie powiedziałeś, że RWD jest niepraktyczne.

248 Data: Grudzien 05 2010 18:06:40
Temat: Re: BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 05 Dec 2010 18:45:37 +0100, nalesnik
 wrote:

 FWD jest tanie i praktyczne. Na tyle tanie i na tyle praktyczne,
 że poza segmentem premium, w którym taniość i praktyczność nie
 są aż tak ważne, praktycznie wykosiło inne rodzaju napędu.

Zrozumiałem, że właśnie powiedziałeś, że RWD jest niepraktyczne.

 Oczywiście. Droższe, więcej elementów napędu, mniejszy bagażnik,
 tunel, który przeszkadza piątemu pasażerowi. Tylko że mi to
 zwisa.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

249 Data: Grudzien 06 2010 07:48:44
Temat: Re: BMW za dobre na śnieg...
Autor: Mariusz Chwalba 

On Sun, 05 Dec 2010 18:45:37 +0100, nalesnik  wrote:

dlaczego BMW i Mercedes /i jakies inne płotki.../   mają tylny napęd,
a reszta swiata odwrotnie. Czyzby takie potegi nie umiały skonstruować
w miare trwałego FWD?
  FWD jest tanie i praktyczne. Na tyle tanie i na tyle praktyczne,
 że poza segmentem premium, w którym taniość i praktyczność nie
 są aż tak ważne, praktycznie wykosiło inne rodzaju napędu.

Zrozumiałem, że właśnie powiedziałeś, że RWD jest niepraktyczne.

Duże silniki też są niepraktyczne. I kabriolety. I niezależne fotele
zamiast tylnej kanapy. Kupa niepraktycznych rozwiązań w tej motoryzacji.
Normalnie nie wiem, jak te firmy z tego żyją.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

250 Data: Grudzien 07 2010 23:00:36
Temat: Re: BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 06 Dec 2010 07:48:44 +0100, Mariusz Chwalba
 wrote:

Normalnie nie wiem, jak te firmy z tego żyją.

 Z wciskania niepraktycznych rozwiązań :)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

251 Data: Grudzien 05 2010 02:28:14
Temat: Re: BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 4 Dec 2010 11:10:28 -0800 (PST), arek.pp napisał(a):

Może to temat na inna dyskusję, ale zawsze zastanawiało mnie to,
dlaczego BMW i Mercedes /i jakies inne płotki.../   mają tylny napęd,
a reszta swiata odwrotnie. Czyzby takie potegi nie umiały skonstruować

Dlatego, że RWD to wygoda. A FWD jest dla łajz takich jak Ty, które
potrafią deptać.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

252 Data: Grudzien 08 2010 02:32:09
Temat: Re: BMW za dobre na śnieg...
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-04 20:10, arek.pp pisze:

Może to temat na inna dyskusję, ale zawsze zastanawiało mnie to,
dlaczego BMW i Mercedes /i jakies inne płotki.../   mają tylny napęd,
a reszta swiata odwrotnie. Czyzby takie potegi nie umiały skonstruować
w miare trwałego FWD? Czy ten "rozkład mas" i moze trochę lepsze
prowadzenie na suchym są az tak ważne, ze pomija się zimowe kłopoty? A
może RWD uratowała elektronika /ESP itp.../. Mnie osobiscie od kupna
uzywanej bejcy odstręcza własnie ten tylny naped... Sam kiedys
wykreciłem bączka stara "siodemką", kumpel 2 razy rozbił Omegę
(automatic), ostatnio kupel wpadł w poslizg VW LT. Jakos nikt ze
znajomych posiadających FWD nie może wpasc w poslizg...

:D

253 Data: Grudzien 05 2010 02:16:58
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 16:01:33 +0100, nalesnik napisał(a):

Akurat jeżdżę prywatnuie RWD (lat 18), a służbowo nowiutkim Berlingo i cóz,
przedni napęd na śliskim ssie.

Jak ssie?

Dodanie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.
Ujęcie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.
Ujęcie gazu na prostej - dupa Cię wyprzedza.
Ruszasz pod górę - mielisz kołami w miejscu i ch.. jedziesz.
Chcesz dynamicznie ruszuć skręcając - jedziesz prosto.

Co można na FWD - turlać się taś-taś-taś w tempie piechura.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

254 Data: Grudzien 05 2010 12:46:49
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 02:16:58 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 16:01:33 +0100, nalesnik napisał(a):
Akurat jeżdżę prywatnuie RWD (lat 18), a służbowo nowiutkim Berlingo i cóz,
przedni napęd na śliskim ssie.
Jak ssie?

Dodanie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.
Ujęcie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.

Widac tak samo jak w RWD - trzeba gazem umiejetnie operowac. Tylko
efekty sa odwrotne [albo i nie - to na przykladzie mojej sierry]

Ujęcie gazu na prostej - dupa Cię wyprzedza.

Znaczy sie na A4 ujales gazu ?

Doswiadczenie do wykonania: jadac prosto na lodzie wcisnac sprzeglo i
zaciagnac reczny. FWD i RWD tak samo sie zachowuja - staja bokiem.

Ruszasz pod górę - mielisz kołami w miejscu i ch.. jedziesz.

Jak przeczytasz pierwszy post w watku, to zobaczysz ze posiadacze BMW
narzekaja na to ze to oni stoja, podczas gdy jakies najtansze pandy
ruszaja

Chcesz dynamicznie ruszuć skręcając - jedziesz prosto.

Jakbys napisal - stoisz w miejscu bo urwales przeguby, to moze bym
uwierzyl. A tak to musisz sfilmowac jak to robi berlingo.

Nigdy nie zawracales na recznym - ale stojac na parkingu ?
Granada faktycznie nie nie dalo.

Co można na FWD - turlać się taś-taś-taś w tempie piechura.

Jakos tak w praktyce na drodze predkosci sa podbne.
Jak ktos ma czasy z Nurburingu dla porownywalnych pojazdow, to
poprosze.

J.

255 Data: Grudzien 05 2010 17:57:36
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:46:49 +0100, J.F. napisał(a):

Dodanie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.
Ujęcie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.

Widac tak samo jak w RWD - trzeba gazem umiejetnie operowac. Tylko
efekty sa odwrotne [albo i nie - to na przykladzie mojej sierry]

Nic podobnego. Dodajesz gazu na zakręcie - zacieśniasz skręt.
Ujmujesz gazu na zakręcie - dociskasz przód, auto lepiej się kieruje.

Ujęcie gazu na prostej - dupa Cię wyprzedza.

Znaczy sie na A4 ujales gazu ?

Tak.

Doswiadczenie do wykonania: jadac prosto na lodzie wcisnac sprzeglo i
zaciagnac reczny. FWD i RWD tak samo sie zachowuja - staja bokiem.

No i? Równie dobrze mogłeś napisać 'wyjąć silnik; popchać auto.

Ruszasz pod górę - mielisz kołami w miejscu i ch.. jedziesz.

Jak przeczytasz pierwszy post w watku, to zobaczysz ze posiadacze BMW
narzekaja na to ze to oni stoja, podczas gdy jakies najtansze pandy
ruszaja

Co ja poradze, że oni to łajzy, a nie kierowcy, a zaczynali od golfów i
mają takie same przyzwyczajenia?
FWD oznacza 'gaz, gaz. gaz!' W RWD trzeba umieć operować prawym pedałem.

Chcesz dynamicznie ruszuć skręcając - jedziesz prosto.

Jakbys napisal - stoisz w miejscu bo urwales przeguby, to moze bym
uwierzyl. A tak to musisz sfilmowac jak to robi berlingo.

Spoko, włączę kamerę jutro.

Nigdy nie zawracales na recznym - ale stojac na parkingu ?
Granada faktycznie nie nie dalo.

Na ręcznym? LOL. Mam RWD. A RWD jest jak seks - nie trzeba jechać na
ręcznym, wystarczy dać po piździe :D

Co można na FWD - turlać się taś-taś-taś w tempie piechura.

Jakos tak w praktyce na drodze predkosci sa podbne.
Jak ktos ma czasy z Nurburingu dla porownywalnych pojazdow, to
poprosze.

Na torze nie masz lodu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

256 Data: Grudzien 05 2010 18:56:27
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 17:57:36 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:46:49 +0100, J.F. napisał(a):
Dodanie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.
Ujęcie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.

Widac tak samo jak w RWD - trzeba gazem umiejetnie operowac. Tylko
efekty sa odwrotne [albo i nie - to na przykladzie mojej sierry]

Nic podobnego. Dodajesz gazu na zakręcie - zacieśniasz skręt.
Ujmujesz gazu na zakręcie - dociskasz przód, auto lepiej się kieruje.

ale jedzie w pejzaz ? No bo skoro dodawanie zaciesnialo zakret, to
ujecie powoduje ze lepiej sie kieruje do rowu ? :-P


Doswiadczenie do wykonania: jadac prosto na lodzie wcisnac sprzeglo i
zaciagnac reczny. FWD i RWD tak samo sie zachowuja - staja bokiem.
No i? Równie dobrze mogłeś napisać 'wyjąć silnik; popchać auto.

Jakos tak opor na tylnych kolach nie prostuje auta, tylko je obraca.


Jak przeczytasz pierwszy post w watku, to zobaczysz ze posiadacze BMW
narzekaja na to ze to oni stoja, podczas gdy jakies najtansze pandy
ruszaja

Co ja poradze, że oni to łajzy, a nie kierowcy, a zaczynali od golfów i
mają takie same przyzwyczajenia?
FWD oznacza 'gaz, gaz. gaz!' W RWD trzeba umieć operować prawym pedałem.

No nie wiem, IMO w FWD tez trzeba umiec operowac gazem. W koncu sam
piszesz ze za duzo lub za malo i pejzaz.
Ale w RWD trzeba bardziej umiec ;-)

Nigdy nie zawracales na recznym - ale stojac na parkingu ?
Granada faktycznie nie nie dalo.

Na ręcznym? LOL. Mam RWD. A RWD jest jak seks - nie trzeba jechać na
ręcznym, wystarczy dać po piździe :D

I pieknie zawrocic na waskiej drodze stojac przy prawym krawezniku
miedzy dwoma innymi samochodami ?

Co można na FWD - turlać się taś-taś-taś w tempie piechura.
Jakos tak w praktyce na drodze predkosci sa podbne.
Jak ktos ma czasy z Nurburingu dla porownywalnych pojazdow, to
poprosze.
Na torze nie masz lodu.

Moga byc czasy zimowe :-)


J.

257 Data: Grudzien 05 2010 19:20:02
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:56:27 +0100, J.F. napisał(a):

Nic podobnego. Dodajesz gazu na zakręcie - zacieśniasz skręt.
Ujmujesz gazu na zakręcie - dociskasz przód, auto lepiej się kieruje.

ale jedzie w pejzaz ? No bo skoro dodawanie zaciesnialo zakret, to
ujecie powoduje ze lepiej sie kieruje do rowu ? :-P

Nie. Pierwsze można skontrować, drugie powoduje, że jest bezpieczniej.

Doswiadczenie do wykonania: jadac prosto na lodzie wcisnac sprzeglo i
zaciagnac reczny. FWD i RWD tak samo sie zachowuja - staja bokiem.
No i? Równie dobrze mogłeś napisać 'wyjąć silnik; popchać auto.
Jakos tak opor na tylnych kolach nie prostuje auta, tylko je obraca.

Ciekawe, bo u mnie jakoś prostuje...

No nie wiem, IMO w FWD tez trzeba umiec operowac gazem. W koncu sam
piszesz ze za duzo lub za malo i pejzaz.

Praktycznie jedyne co można w FWD robić, to nie dopuszczać do odpuszczenia.
Jedziesz na zakręcie, zaczyna nosić autem, możesz zacisnąc zęby i modlić
się nie odpuszczając gazu.
W RWD po prostu odpuszczasz gaz i zwalniasz.

Ale w RWD trzeba bardziej umiec ;-)

I dzięki temu można bardziej jechać.

Na ręcznym? LOL. Mam RWD. A RWD jest jak seks - nie trzeba jechać na
ręcznym, wystarczy dać po piździe :D

I pieknie zawrocic na waskiej drodze stojac przy prawym krawezniku
miedzy dwoma innymi samochodami ?

A czemu nie? Trzeba miec tylko silnik, ktróry zerwie przyczepnośc. BTW -
jeśli pijesz do pewnego filmu, to tam zadje się RWD wjeżdżało.
W FWD możesz tylko majtać bezwładną dupą.

Na torze nie masz lodu.
Moga byc czasy zimowe :-)

Dalej nie masz lodu. A jazda wyścigowa to [przede wszystkim niedopuszczanie
do poślizgu. BTW - dlaczego F1 to RWD?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

258 Data: Grudzien 05 2010 20:33:59
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 19:20:02 +0100, Adam Płaszczyca na pl.misc.samochody
napisał(a):

BTW - dlaczego F1 to RWD?

A jak sobie wyobrażasz single seater'a w obecnej bryle, z pędzonymi kołami
przednimi ? Poza tym - to jest zaszłość historyczna. To się chyba nigdy nie
zmieni, a raczej nikt nie będzie na tyle odważny aby to zmienić.

BTW - w piątek mają przyklepać silniki 4ro cylindrowe, 1.6 z turbiną ...

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Jeden z moich profesorów powiedział mi kiedyś: - cokolwiek napiszesz -
jedni powiedzą, że to, co napisałeś, jest dobre, inni, że takie sobie,
jeszcze inni, że do niczego - i wszystkie oceny będą słuszne. ks. Jan
Twardowski"

259 Data: Grudzien 05 2010 20:11:49
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 5 Dec 2010 20:33:59 +0100, Marcin Stankiewicz
 wrote:

A jak sobie wyobrażasz single seater'a w obecnej bryle, z pędzonymi kołami
przednimi ?

 Skoro dało się kiedyś zrobić bolidy z AWD, to z FWD też by się
 dało.

Poza tym - to jest zaszłość historyczna. To się chyba nigdy nie
zmieni, a raczej nikt nie będzie na tyle odważny aby to zmienić.

 Biorąc pod uwagę rozkład mas z przewagą na tylną oś, musieliby
 być chyba idiotami, by chcieć napędzać koła nie dość że słabiej
 dociążone, to jeszcze odciążane przy przyspieszaniu.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

260 Data: Grudzien 05 2010 21:48:33
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 20:11:49 +0000 (UTC), Robert Rędziak na
pl.misc.samochody napisał(a):

A jak sobie wyobrażasz single seater'a w obecnej bryle, z pędzonymi
kołami przednimi ?

 Skoro dało się kiedyś zrobić bolidy z AWD, to z FWD też by się
 dało.

Aerodynamika bolidów z lat 70tych była jednak trochę inna. Przy obecnej
bryle chyba by się nie dało.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś nie widać
epidemii. A. Neveux"

261 Data: Grudzien 05 2010 21:29:44
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 5 Dec 2010 21:48:33 +0100, Marcin Stankiewicz
 wrote:

Aerodynamika bolidów z lat 70tych była jednak trochę inna. Przy obecnej
bryle chyba by się nie dało.

 Ale teraz będą mniejsze dyfuzory i zniknie powód tak wysokiego
 prowadzenia nosa.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

262 Data: Grudzien 05 2010 21:08:44
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 20:33:59 +0100, Marcin Stankiewicz napisał(a):

BTW - dlaczego F1 to RWD?

A jak sobie wyobrażasz single seater'a w obecnej bryle, z pędzonymi kołami
przednimi ? Poza tym - to jest zaszłość historyczna. To się chyba nigdy nie
zmieni, a raczej nikt nie będzie na tyle odważny aby to zmienić.

A co za problem przenieść silnik na przód?

BTW - w piątek mają przyklepać silniki 4ro cylindrowe, 1.6 z turbiną ...

Na F1?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

263 Data: Grudzien 05 2010 21:19:04
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 21:08:44 +0100, Adam Płaszczyca na pl.misc.samochody
napisał(a):

Dnia Sun, 5 Dec 2010 20:33:59 +0100, Marcin Stankiewicz napisał(a):

BTW - dlaczego F1 to RWD?
 
A jak sobie wyobrażasz single seater'a w obecnej bryle, z pędzonymi kołami
przednimi ? Poza tym - to jest zaszłość historyczna. To się chyba nigdy nie
zmieni, a raczej nikt nie będzie na tyle odważny aby to zmienić.

A co za problem przenieść silnik na przód?

Gdzie :) ? Serio pytam. Wskaż miejsce gdzie w obecnej bryle bolidu jest
miejsce na silnik. Bryła się nie zmieni ze względów bezpieczeństwa i aero.

BTW - w piątek mają przyklepać silniki 4ro cylindrowe, 1.6 z turbiną ...

Na F1?

Tak. Od 2013 r.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Dobre ubranie otwiera wszelkie drzwi. Thomas Fuller"

264 Data: Grudzien 05 2010 22:20:09
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 21:19:04 +0100, Marcin Stankiewicz napisał(a):

A co za problem przenieść silnik na przód?

Gdzie :) ? Serio pytam. Wskaż miejsce gdzie w obecnej bryle bolidu jest
miejsce na silnik. Bryła się nie zmieni ze względów bezpieczeństwa i aero.

Mówimy o innym bolidzie, więc inna bryła. Tak swoja droga, to na początku
F1 silnik był przed kierowcą...

BTW - w piątek mają przyklepać silniki 4ro cylindrowe, 1.6 z turbiną ...
Na F1?
Tak. Od 2013 r.
A kiedy wyścigi kosiarek?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

265 Data: Grudzien 05 2010 21:09:19
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na �nieg...
Autor: nalesnik 

Adam Płaszczyca wrote:

Na torze nie masz lodu.
Moga byc czasy zimowe :-)

Dalej nie masz lodu. A jazda wyścigowa to [przede wszystkim niedopuszczanie
do poślizgu. BTW - dlaczego F1 to RWD?

Chodzi o dociążenie napędzanej osi, lepsze przyspieszenie (tak, tego nie da się RWD odmówić), bo napewno nie o zapobieganie lataniu bolidu bokiem.

266 Data: Grudzien 06 2010 08:51:40
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-05, Adam Płaszczyca  wrote:

I pieknie zawrocic na waskiej drodze stojac przy prawym krawezniku
                                        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
miedzy dwoma innymi samochodami ?

A czemu nie? Trzeba miec tylko silnik, ktróry zerwie przyczepnośc.

Niby jak?

Krzysiek Kiełczewski

267 Data: Grudzien 07 2010 23:14:20
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 06 Dec 2010 08:51:40 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

I pieknie zawrocic na waskiej drodze stojac przy prawym krawezniku
                                        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
miedzy dwoma innymi samochodami ?
A czemu nie? Trzeba miec tylko silnik, ktróry zerwie przyczepnośc.
Niby jak?

Normalnie...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

268 Data: Grudzien 08 2010 00:05:18
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-07, Adam Płaszczyca  wrote:

I pieknie zawrocic na waskiej drodze stojac przy prawym krawezniku
                                        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
miedzy dwoma innymi samochodami ?
A czemu nie? Trzeba miec tylko silnik, ktróry zerwie przyczepnośc.
Niby jak?

Normalnie...

Czyli? Nie możesz napisać od "a" do "z"?

Krzysiek Kiełczewski

269 Data: Grudzien 08 2010 00:13:40
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Mariusz Chwalba 

Dnia 08-12-2010 o 00:05:18 Krzysiek Kielczewski   napisał(a):

[...RWD...]

I pieknie zawrocic na waskiej drodze stojac przy prawym krawezniku
                                        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
miedzy dwoma innymi samochodami ?
A czemu nie? Trzeba miec tylko silnik, ktróry zerwie przyczepnośc.
Niby jak?

Normalnie...

Czyli? Nie możesz napisać od "a" do "z"?

To jakieś podchwytliwe pytanie? "kierownica w lewo, naciskasz gaz, obracasz
auto, puszczasz gaz". Samochód obróci się wokół przedniej osi. Akurat takie
poślizgi się bajecznie prosto w RWD kontroluje.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

270 Data: Grudzien 08 2010 00:51:15
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Wed, 08 Dec 2010 00:13:40 +0100,  Mariusz Chwalba wrote:

Dnia 08-12-2010 o 00:05:18 Krzysiek Kielczewski 
[...RWD...]
I pieknie zawrocic na waskiej drodze stojac przy prawym krawezniku
                                        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
miedzy dwoma innymi samochodami ?
A czemu nie? Trzeba miec tylko silnik, ktróry zerwie przyczepnośc.
Niby jak?
Normalnie...
Czyli? Nie możesz napisać od "a" do "z"?

To jakieś podchwytliwe pytanie? "kierownica w lewo, naciskasz gaz, obracasz
auto, puszczasz gaz". Samochód obróci się wokół przedniej osi. Akurat takie
poślizgi się bajecznie prosto w RWD kontroluje.

No przeciez wyraznie podkreslone w pierwszej linii. Jak sie auto
obroci wokol przedniej osi to tyl wpadnie do rowu i na tym sie zimowa
jazda zakonczy :-)

Poza tym gdzies w opisie ci zabraklo "nacisnac lewy przedni hamulec",
bo inaczej jazda sie zakonczy dopiero po spisaniu protokolu.

J.

271 Data: Grudzien 08 2010 00:33:51
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 08 Dec 2010 00:51:15 +0100, J.F
 wrote:

No przeciez wyraznie podkreslone w pierwszej linii. Jak sie auto
obroci wokol przedniej osi to tyl wpadnie do rowu i na tym sie zimowa
jazda zakonczy :-)

 Dziś wieczorem było tak. Lewy na krzyżówce. Lajtowo dojechałem,
 skręciłem, auto przyjęło nowy pomysł na kierunek jazdy, krótko
 kopnąłem w gaz i już ładnie byłem ustawiony do wyjścia w osi
 drogi. Chwilę potem w tę samą krzyżówkę, tylko z przeciwnego
 kierunku (zatem prawy) złożył się pan Golfem. Dojechał, skręcił,
 przycisnął i zacząłem się zastanawiać, czy skończy na
 krawężniku, czy nie. Uff... wydało, co prawda na pasie
 przeciwnym, ale wydało. ;)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

272 Data: Grudzien 08 2010 10:52:21
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Wed, 8 Dec 2010 00:33:51 +0000 (UTC), Robert Rędziak na
pl.misc.samochody napisał(a):

 Uff... wydało, co prawda na pasie przeciwnym, ale wydało. ;)

Temu panu było za mało : http://www.youtube.com/v/A6dB_Y6K9dw

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Wszystko zwycięża trud uparty i bieda nagląca brakiem dotkliwym.
Wergiliusz (Publius Vergilius Maro, 70 - 19 p.n.e.)"

273 Data: Grudzien 08 2010 07:58:37
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Mariusz Chwalba 

On Wed, 08 Dec 2010 00:51:15 +0100, J.F.   wrote:

I pieknie zawrocic na waskiej drodze stojac przy prawym krawezniku
                                        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
miedzy dwoma innymi samochodami ?
[...]
To jakieś podchwytliwe pytanie? "kierownica w lewo, naciskasz gaz,  obracasz
auto, puszczasz gaz". Samochód obróci się wokół przedniej osi. Akurat  takie
poślizgi się bajecznie prosto w RWD kontroluje.

No przeciez wyraznie podkreslone w pierwszej linii. Jak sie auto
obroci wokol przedniej osi to tyl wpadnie do rowu i na tym sie zimowa
jazda zakonczy :-)

Trzeba umieć. Konkretnie - dać mu odjechać na tyle, żeby się dupa  zmieściła.
No, chyba, że miałeś na myśli piękne zawrócenie jak miejsca jest mniej niż
długość samochodu - wtedy obawiam się, że "ładnie zawrócić" można jedynie
napędem rakietowym.

Poza tym gdzies w opisie ci zabraklo "nacisnac lewy przedni hamulec",

Większy skręt kół wystarczy.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

274 Data: Grudzien 08 2010 09:05:19
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-07, Mariusz Chwalba  wrote:

I pieknie zawrocic na waskiej drodze stojac przy prawym krawezniku
                                        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
miedzy dwoma innymi samochodami ?
A czemu nie? Trzeba miec tylko silnik, ktróry zerwie przyczepnośc.
Niby jak?

Normalnie...

Czyli? Nie możesz napisać od "a" do "z"?

To jakieś podchwytliwe pytanie? "kierownica w lewo, naciskasz gaz, obracasz
auto, puszczasz gaz". Samochód obróci się wokół przedniej osi. Akurat takie
poślizgi się bajecznie prosto w RWD kontroluje.

Jak on się, quwa mać, obróci wokół przedniej osi jak stoi przy krawężniku?
Wskoczy bokiem opony?

Krzysiek Kiełczewski

275 Data: Grudzien 08 2010 14:39:43
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Mariusz Chwalba 

On Wed, 08 Dec 2010 09:05:19 +0100, Krzysiek Kielczewski   wrote:

I pieknie zawrocic na waskiej drodze stojac przy prawym krawezniku
                                        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
miedzy dwoma innymi samochodami ?
A czemu nie? Trzeba miec tylko silnik, ktróry zerwie przyczepnośc.
[...]
To jakieś podchwytliwe pytanie? "kierownica w lewo, naciskasz gaz,  obracasz
auto, puszczasz gaz". Samochód obróci się wokół przedniej osi. Akurat  takie
poślizgi się bajecznie prosto w RWD kontroluje.

Jak on się, quwa mać, obróci wokół przedniej osi jak stoi przy  krawężniku?
Wskoczy bokiem opony?

Odjedzie kawałek przed utratą przyczepności?

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

276 Data: Grudzien 08 2010 20:55:52
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-08, Mariusz Chwalba  wrote:

Jak on się, quwa mać, obróci wokół przedniej osi jak stoi przy 
krawężniku?
Wskoczy bokiem opony?

Odjedzie kawałek przed utratą przyczepności?

To się nie zmieści, warunki były dokładnie podane.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

277 Data: Grudzien 09 2010 07:41:14
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Mariusz Chwalba 

On Wed, 08 Dec 2010 20:55:52 +0100, Krzysiek Kielczewski   wrote:

Jak on się, quwa mać, obróci wokół przedniej osi jak stoi przy
krawężniku?
Wskoczy bokiem opony?

Odjedzie kawałek przed utratą przyczepności?

To się nie zmieści, warunki były dokładnie podane.

Jak jest mniej miejsca na szerokość od długości auta, to zostaje wsteczny.
Niezależnie od napędu.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

278 Data: Grudzien 09 2010 10:43:40
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-09, Mariusz Chwalba  wrote:

Jak on się, quwa mać, obróci wokół przedniej osi jak stoi przy
krawężniku?
Wskoczy bokiem opony?

Odjedzie kawałek przed utratą przyczepności?

To się nie zmieści, warunki były dokładnie podane.

Jak jest mniej miejsca na szerokość od długości auta, to zostaje wsteczny.
Niezależnie od napędu.

Jeszcze jest szerokość pomiędzy długością auta a promieniem skrętu (no,
średnicą)

Krzysiek Kiełczewski

279 Data: Grudzien 10 2010 10:00:53
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Mariusz Chwalba 

On Thu, 09 Dec 2010 10:43:40 +0100, Krzysiek Kielczewski   wrote:

Jak on się, quwa mać, obróci wokół przedniej osi jak stoi przy
krawężniku?
Wskoczy bokiem opony?
Odjedzie kawałek przed utratą przyczepności?
To się nie zmieści, warunki były dokładnie podane.
Jak jest mniej miejsca na szerokość od długości auta, to zostaje  wsteczny.
Niezależnie od napędu.

Jeszcze jest szerokość pomiędzy długością auta a promieniem skrętu (no,
średnicą)

No, więc tyle starczy. Nie potrzebujesz dużo więcej od długości auta by
obrócić się na przedniej ośce.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

280 Data: Grudzien 18 2010 01:38:23
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 08 Dec 2010 09:05:19 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Jak on się, quwa mać, obróci wokół przedniej osi jak stoi przy krawężniku?
Wskoczy bokiem opony?

Normalnie, tak samo ja FWD.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

281 Data: Grudzien 18 2010 11:47:53
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-18, Adam Płaszczyca  wrote:

Jak on się, quwa mać, obróci wokół przedniej osi jak stoi przy krawężniku?
Wskoczy bokiem opony?

Normalnie, tak samo ja FWD.

Nie. FWD nie obróci się wokół przedniej osi tylko odjedzie przednimi
kołami w bok.

Krzysiek Kiełczewski

282 Data: Grudzien 19 2010 14:43:43
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 18 Dec 2010 11:47:53 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Normalnie, tak samo ja FWD.

Nie. FWD nie obróci się wokół przedniej osi tylko odjedzie przednimi
kołami w bok.

Różnica jest taka, że FWD robi bączka wokół tyłka, a RWD wokół dzióbka.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

283 Data: Grudzien 19 2010 14:48:33
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 19 Dec 2010 14:43:43 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 18 Dec 2010 11:47:53 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
Normalnie, tak samo ja FWD.
Nie. FWD nie obróci się wokół przedniej osi tylko odjedzie przednimi
kołami w bok.
Różnica jest taka, że FWD robi bączka wokół tyłka, a RWD wokół dzióbka.


Roznica jest taka, ze jak nie masz predkosci poczatowej, to w FWD jest
ten baczek sterowany, a w RWD nie. I w efekcie z parkingu nie
wyjedziesz, bo droga pewnie bedzie pochylona w zla strone.

J.

284 Data: Grudzien 19 2010 21:06:22
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-19, Adam Płaszczyca  wrote:

Normalnie, tak samo ja FWD.
               ^^^^^^^^^^
Nie. FWD nie obróci się wokół przedniej osi tylko odjedzie przednimi
kołami w bok.

Różnica jest taka, że FWD robi bączka wokół tyłka, a RWD wokół dzióbka.

No to rzeczywiście tak samo :-p (pomijając już fakt, że FWD się obróci
do planowanej jazdy w drugą stronę, a w RWD będziesz musiał najpierw dać
do tyłu ;-P No i oczywiście w RWD potrzebujesz krawężnika, żeby się o
niego oprzeć i wystarczająco dużo miejsca przed sobą. Identiko :)

Krzysiek Kiełczewski

285 Data: Grudzien 20 2010 00:26:57
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 19 Dec 2010 21:06:22 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

No to rzeczywiście tak samo :-p (pomijając już fakt, że FWD się obróci
do planowanej jazdy w drugą stronę, a w RWD będziesz musiał najpierw dać
do tyłu ;-P No i oczywiście w RWD potrzebujesz krawężnika, żeby się o
niego oprzeć i wystarczająco dużo miejsca przed sobą. Identiko :)

Miejsca tyle samo. Tam gdzie odwrócisz się FWD tak samo się da to zrobić
RWD.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

286 Data: Grudzien 18 2010 01:37:57
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 08 Dec 2010 00:05:18 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Normalnie...

Czyli? Nie możesz napisać od "a" do "z"?

Ok, przyłoży siłę do kół większą, niż siła tarcia opon o jezdnię.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

287 Data: Grudzien 18 2010 11:48:22
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-18, Adam Płaszczyca  wrote:

Normalnie...

Czyli? Nie możesz napisać od "a" do "z"?

Ok, przyłoży siłę do kół większą, niż siła tarcia opon o jezdnię.

Chyba młotkiem...

Krzysiek Kiełczewski

288 Data: Grudzien 19 2010 14:43:55
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 18 Dec 2010 11:48:22 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Czyli? Nie możesz napisać od "a" do "z"?

Ok, przyłoży siłę do kół większą, niż siła tarcia opon o jezdnię.
Chyba młotkiem...

Nie, silnikiem.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

289 Data: Grudzien 08 2010 00:52:30
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Tue, 7 Dec 2010 23:14:20 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Mon, 06 Dec 2010 08:51:40 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
I pieknie zawrocic na waskiej drodze stojac przy prawym krawezniku
                                        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
miedzy dwoma innymi samochodami ?
A czemu nie? Trzeba miec tylko silnik, ktróry zerwie przyczepnośc.
Niby jak?

Normalnie...


Film, film, poki jeszcze mozna zerwac przyczepnosc :-)

J.

290 Data: Grudzien 05 2010 18:34:15
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: nalesnik 

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 16:01:33 +0100, nalesnik napisał(a):

Akurat jeżdżÄ™ prywatnuie RWD (lat 18), a służbowo nowiutkim Berlingo i cóz,
przedni napęd na śliskim ssie.
Jak ssie?

Dodanie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż. Ujęcie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż. Ujęcie gazu na prostej - dupa Cię wyprzedza. Ruszasz pod górę - mielisz kołami w miejscu i ch.. jedziesz. Chcesz dynamicznie ruszuć skręcając - jedziesz prosto. Co można na FWD - turlać się taś-taś-taś w tempie piechura.

Podsumowując: RWD jest najlepszym sposobem poruszania się w zimie, umożliwia bezpieczną, sprawną i dynamiczną jazdę.

--
pozdr
nalesnik

291 Data: Grudzien 05 2010 19:20:37
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:34:15 +0100, nalesnik napisał(a):

Podsumowując: RWD jest najlepszym sposobem poruszania się w zimie,
umożliwia bezpieczną, sprawną i dynamiczną jazdę.

Z zastrzeżeniem - umiejącemu prowadzić. Posiadaczom prawa jazdy FWD się
bardziej podobają.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

292 Data: Grudzien 05 2010 19:33:01
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: nalesnik 

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:34:15 +0100, nalesnik napisał(a):

Podsumowując: RWD jest najlepszym sposobem poruszania się w zimie, umożliwia bezpieczną, sprawną i dynamiczną jazdę.

Z zastrzeżeniem - umiejącemu prowadzić. Posiadaczom prawa jazdy FWD się
bardziej podobają.

Statystyczny Kowalski ma więc większe szanse zrobić sobie krzywdę w RWD niż FWD.

293 Data: Grudzien 05 2010 21:09:07
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 19:33:01 +0100, nalesnik napisał(a):

Z zastrzeżeniem - umiejącemu prowadzić. Posiadaczom prawa jazdy FWD się
bardziej podobają.

Statystyczny Kowalski ma więc większe szanse zrobić sobie krzywdę w RWD
niż FWD.

Istotnie, to prawda. I wybiera FWD, a potem tas-tas-tas, bo strach.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

294 Data: Grudzien 05 2010 21:36:07
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: nalesnik 

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 19:33:01 +0100, nalesnik napisał(a):

Z zastrzeżeniem - umiejącemu prowadzić. Posiadaczom prawa jazdy FWD się
bardziej podobają.
Statystyczny Kowalski ma więc większe szanse zrobić sobie krzywdę w RWD niż FWD.

Istotnie, to prawda. I wybiera FWD, a potem tas-tas-tas, bo strach.

Można by teraz podejrzewać, że koncerny motoryzacyjne produkują auta FWD kierując się bezpieczeństwem statystycznego kierowcy.

--
pozdr
nalesnik

295 Data: Grudzien 05 2010 22:24:41
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 21:36:07 +0100, nalesnik napisał(a):

Istotnie, to prawda. I wybiera FWD, a potem tas-tas-tas, bo strach.

Można by teraz podejrzewać, że koncerny motoryzacyjne produkują auta FWD
kierując się bezpieczeństwem statystycznego kierowcy.

LOL.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

296 Data: Grudzien 05 2010 21:41:08
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 05 Dec 2010 21:36:07 +0100, nalesnik
 wrote:

Można by teraz podejrzewać, że koncerny motoryzacyjne produkują auta FWD
kierując się bezpieczeństwem statystycznego kierowcy.

 Koncerny produkują FWD, bo zblokowany napęd jest tańszy w
 produkcji, w montażu (praktycznie jednym ruchem montujesz cały
 układ napędowy do nadwozia), jest lżejszy, daje więcej miejsca
 na nogi zarówno z przodu (tunel może być węższy), z tyłu (tu dla
 odmiany tunel może być węższy), większy bagażnik (można niżej
 poprowadzić jego podłogę, bo nie ma zajmującego miejsce dyfra).

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

297 Data: Grudzien 05 2010 23:17:51
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 21:41:08 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):

 układ napędowy do nadwozia), jest lżejszy, daje więcej miejsca
 na nogi zarówno z przodu (tunel może być węższy), z tyłu (tu dla

Tutaj się nie zgodzę. Jakoś w FWD na nogi jest masakrycznie mało miejsca w
porównaniu z RWD... Może dlatego, że koła nie włażą do kabiny?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

298 Data: Grudzien 08 2010 00:54:48
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Dec 2010 23:17:51 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sun, 5 Dec 2010 21:41:08 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):
 układ napędowy do nadwozia), jest lżejszy, daje więcej miejsca
 na nogi zarówno z przodu (tunel może być węższy), z tyłu (tu dla

Tutaj się nie zgodzę. Jakoś w FWD na nogi jest masakrycznie mało miejsca w
porównaniu z RWD... Może dlatego, że koła nie włażą do kabiny?

Zalezy w ktorym. W wiekszosci jest normalnie. Bo i kola w sumie dosc
normalnie rozmieszczone. W Audi 80 jest fatalnie.

J.

299 Data: Grudzien 18 2010 01:38:58
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 08 Dec 2010 00:54:48 +0100, J.F. napisał(a):

Tutaj się nie zgodzę. Jakoś w FWD na nogi jest masakrycznie mało miejsca w
porównaniu z RWD... Może dlatego, że koła nie włażą do kabiny?

Zalezy w ktorym. W wiekszosci jest normalnie. Bo i kola w sumie dosc

Widać mam inną normę.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

300 Data: Grudzien 08 2010 19:29:10
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-05 23:17, Adam Płaszczyca pisze:

Tutaj się nie zgodzę. Jakoś w FWD na nogi jest masakrycznie mało miejsca w
porównaniu z RWD... Może dlatego, że koła nie włażą do kabiny?

Jaki związek ma rodzaj napędu z nadkolami wchodzącymi do kabiny?


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

301 Data: Grudzien 08 2010 20:28:28
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 08 Dec 2010 19:29:10 +0100, DoQ
wrote:

Jaki związek ma rodzaj napędu z nadkolami wchodzącymi do kabiny?

 Wielkość przedniego zwisu.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

302 Data: Grudzien 08 2010 21:41:21
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-08 21:28, Robert Rędziak pisze:

Jaki związek ma rodzaj napędu z nadkolami wchodzącymi do kabiny?
  Wielkość przedniego zwisu.

To ciekawe, bo akurat BMW jest dość ciasnym samochodem.


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

303 Data: Grudzien 08 2010 20:46:58
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 08 Dec 2010 21:41:21 +0100, DoQ
wrote:

Jaki związek ma rodzaj napędu z nadkolami wchodzącymi do kabiny?
  Wielkość przedniego zwisu.

To ciekawe, bo akurat BMW jest dość ciasnym samochodem.

 Nadkola praktycznie nie przeszkadzają. Bardziej szeroki tunel,
 ale ja się mieszczę.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

304 Data: Grudzien 08 2010 21:49:17
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-08 21:46, Robert Rędziak pisze:

Jaki związek ma rodzaj napędu z nadkolami wchodzącymi do kabiny?
   Wielkość przedniego zwisu.
To ciekawe, bo akurat BMW jest dość ciasnym samochodem.
  Nadkola praktycznie nie przeszkadzają. Bardziej szeroki tunel,
  ale ja się mieszczę.

Ale wg. Was powinna tam być conajmniej jaskinia na nogi. Bo nie dość że RWD to jeszcze ultrakrótki zwis BMW, tak nie jest więc argument raczej z dupy wzięty.


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

305 Data: Grudzien 08 2010 21:27:39
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 08 Dec 2010 21:49:17 +0100, DoQ
wrote:

Ale wg. Was powinna tam być conajmniej jaskinia na nogi. Bo nie dość że
RWD to jeszcze ultrakrótki zwis BMW, tak nie jest więc argument raczej z
dupy wzięty.

 Ale nie muszę się zastanawiać, co mam zrobić z lewą nogą, gdy
 nie naciskam sprzęgła: mieści się spokojnie, jeszcze do tego
 jest podpórka pod nią. Tymczasem w FWD nie zawsze jest to
 oczywiste.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

306 Data: Grudzien 08 2010 22:39:05
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-08 22:27, Robert Rędziak pisze:

  Ale nie muszę się zastanawiać, co mam zrobić z lewą nogą, gdy
  nie naciskam sprzęgła: mieści się spokojnie, jeszcze do tego
  jest podpórka pod nią. Tymczasem w FWD nie zawsze jest to
  oczywiste.

Ile znasz samochodów FWD klasy kompakt i wzywż, które nie mają "podnóżka" lub mają rozstaw a'la 126P?


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

307 Data: Grudzien 08 2010 22:42:43
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 08.12.2010 Robert Rędziak  napisał/a:

On Wed, 08 Dec 2010 21:49:17 +0100, DoQ
wrote:

Ale wg. Was powinna tam być conajmniej jaskinia na nogi. Bo nie dość że
RWD to jeszcze ultrakrótki zwis BMW, tak nie jest więc argument raczej z
dupy wzięty.

 Ale nie muszę się zastanawiać, co mam zrobić z lewą nogą, gdy
 nie naciskam sprzęgła: mieści się spokojnie, jeszcze do tego
 jest podpórka pod nią. Tymczasem w FWD nie zawsze jest to
 oczywiste.

Nie w FWD tylko w Twoim poprzednim małym aucie FWD. W Hondzie też nie
miałem. Ostatnio siedziałem w 2 typowych przedstawicielach kompaktowych
FWD - Golf i Xsara. Oba mają podnóżek. To jakiś cymes jest należny tylko
RWD?

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

308 Data: Grudzien 09 2010 22:31:41
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 8 Dec 2010 22:42:43 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Nie w FWD tylko w Twoim poprzednim małym aucie FWD. W Hondzie też nie
miałem. Ostatnio siedziałem w 2 typowych przedstawicielach kompaktowych
FWD - Golf i Xsara. Oba mają podnóżek.  To jakiś cymes jest należny tylko
RWD?

 Prawdę mówiąc do tej pory mnie to waliło, ale dziś, specjalnie
 dla Ciebie ;) obejrzałem miejsce na nogi. W E36 w ogóle nadkola
 nie wchodzą do środka. Na prawym możesz mieszać witkami od
 tunelu do boczku i nic Ci nie będzie w tym przeszkadzać, na
 lewym jest podnóżek, który sięga aż do ściany grodziowej.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

309 Data: Grudzien 09 2010 23:38:58
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 09.12.2010 Robert Rędziak  napisał/a:

On Wed, 8 Dec 2010 22:42:43 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Nie w FWD tylko w Twoim poprzednim małym aucie FWD. W Hondzie też nie
miałem. Ostatnio siedziałem w 2 typowych przedstawicielach kompaktowych
FWD - Golf i Xsara. Oba mają podnóżek.  To jakiś cymes jest należny tylko
RWD?

 Prawdę mówiąc do tej pory mnie to waliło, ale dziś, specjalnie
 dla Ciebie ;) obejrzałem miejsce na nogi. W E36 w ogóle nadkola
 nie wchodzą do środka. Na prawym możesz mieszać witkami od
 tunelu do boczku i nic Ci nie będzie w tym przeszkadzać, na
 lewym jest podnóżek, który sięga aż do ściany grodziowej.

Musisz miec strasznie duzo czasu. Ja nie mialem okazji zajac miejsca na
prawym fotelu ;>

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

310 Data: Grudzien 09 2010 22:46:06
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Thu, 9 Dec 2010 23:38:58 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Musisz miec strasznie duzo czasu. Ja nie mialem okazji zajac miejsca na
prawym fotelu ;>

 Nawet gdy sprzątałeś wózek? ;)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

311 Data: Grudzien 09 2010 23:47:22
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 09.12.2010 Robert Rędziak  napisał/a:

On Thu, 9 Dec 2010 23:38:58 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Musisz miec strasznie duzo czasu. Ja nie mialem okazji zajac miejsca na
prawym fotelu ;>

 Nawet gdy sprzątałeś wózek? ;)

Jak sprzatam to nie grzeje dupska w zydlu ;)

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

312 Data: Grudzien 09 2010 23:18:35
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Thu, 9 Dec 2010 23:47:22 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

 Nawet gdy sprzątałeś wózek? ;)

Jak sprzatam to nie grzeje dupska w zydlu ;)

 No tak. Bo Ty możesz stanąć wewnątrz, do czyszczenia deski ;))

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

313 Data: Grudzien 10 2010 09:10:59
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 10.12.2010 Robert Rędziak  napisał/a:

On Thu, 9 Dec 2010 23:47:22 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

 Nawet gdy sprzątałeś wózek? ;)

Jak sprzatam to nie grzeje dupska w zydlu ;)

 No tak. Bo Ty możesz stanąć wewnątrz, do czyszczenia deski ;))

I znowu potwierdza sie ciasnota BMW ;)

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

314 Data: Grudzien 10 2010 17:01:17
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 10 Dec 2010 09:10:59 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

I znowu potwierdza sie ciasnota BMW ;)

 Nie mam kat D, to nie kupowałem pojazdu, w którym można stanąć
 ;)

 Pozdrawiam, r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

315 Data: Grudzien 18 2010 01:40:08
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 08 Dec 2010 21:49:17 +0100, DoQ napisał(a):

Ale wg. Was powinna tam być conajmniej jaskinia na nogi. Bo nie dość że
RWD to jeszcze ultrakrótki zwis BMW, tak nie jest więc argument raczej z
dupy wzięty.

W Granadzie jest, w Sierrze jest...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

316 Data: Grudzien 18 2010 12:17:19
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 18 Dec 2010 01:40:08 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Wed, 08 Dec 2010 21:49:17 +0100, DoQ napisał(a):
Ale wg. Was powinna tam być conajmniej jaskinia na nogi. Bo nie dość że
RWD to jeszcze ultrakrótki zwis BMW, tak nie jest więc argument raczej z
dupy wzięty.

W Granadzie jest, w Sierrze jest...

W mondeo jest, w oplu jest, tylko w audi nie ma ..

J.

317 Data: Grudzien 19 2010 14:46:59
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 18 Dec 2010 12:17:19 +0100, J.F. napisał(a):

W Granadzie jest, w Sierrze jest...

W mondeo jest, w oplu jest, tylko w audi nie ma ..

W Mondeo nie ma, w oplu nie ma, w Berlingo też nie ma. .

Problemem jest to, że w FWD koła muszą być przed lub za silnikiem ze
względu na półośki (*). Dlatego albo masz nadkola włażące we wnęki (koła za
silnikiem), albo płytkie wnęki (koła przed silnikiem).

W RWD silnik jest pomiędzy kołami, skrzynia już w tunelu, jest miejsce.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

318 Data: Grudzien 20 2010 09:11:25
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Mariusz Chwalba 

On Sun, 19 Dec 2010 14:46:59 +0100, Adam Płaszczyca   wrote:

W Granadzie jest, w Sierrze jest...

W mondeo jest, w oplu jest, tylko w audi nie ma ..

W Mondeo nie ma, w oplu nie ma, w Berlingo też nie ma. .

Problemem jest to, że w FWD koła muszą być przed lub za silnikiem ze
względu na półośki (*).

Dlaczego? W124/4matic ma półośki, a silnik jest grzecznie między kołami.
Sam fakt korzystania z półosi tego nie determinuje.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

319 Data: Grudzien 20 2010 22:46:38
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 20 Dec 2010 09:11:25 +0100, Mariusz Chwalba napisał(a):

Problemem jest to, że w FWD koła muszą być przed lub za silnikiem ze
względu na półośki (*).

Dlaczego? W124/4matic ma półośki, a silnik jest grzecznie między kołami.
Sam fakt korzystania z półosi tego nie determinuje.

Dlatego, że przy silniku ułożonym poprzecznie półosie muszą być odsunięte
od osi wału korbowego. Masz do wyboru miejsca:
przed silnikiem, za silnikiem i pod silnikiem.
Pod silnikiem nie dasz, bo musiałbyś silnik do góry podnieść, w
konsekwencji maskę i nie spełnisz norm bezpieczeństwa dla pieszych.
Zostaje albo przed silnikiem, albo za silnikiem.

Co innego, kiedy masz silnik wzdłużnie, napędzający tylne koła z dołączanym
przodem. Wtedy półoś może przejść przez miskę olejową tuż pod wałem
korbowym (a fokładniej - pod łożyskiem tegoż wału).

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

320 Data: Grudzien 18 2010 01:39:41
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 08 Dec 2010 19:29:10 +0100, DoQ napisał(a):

Tutaj się nie zgodzę. Jakoś w FWD na nogi jest masakrycznie mało miejsca w
porównaniu z RWD... Może dlatego, że koła nie włażą do kabiny?

Jaki związek ma rodzaj napędu z nadkolami wchodzącymi do kabiny?

Nie nadkolami, a możliwościa odsunięcia przegrody do przodu. W FWD masz
najczęściej silnik w poprzek.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

321 Data: Grudzien 18 2010 12:18:12
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 18 Dec 2010 01:39:41 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Wed, 08 Dec 2010 19:29:10 +0100, DoQ napisał(a):
Tutaj się nie zgodzę. Jakoś w FWD na nogi jest masakrycznie mało miejsca w
porównaniu z RWD... Może dlatego, że koła nie włażą do kabiny?

Jaki związek ma rodzaj napędu z nadkolami wchodzącymi do kabiny?

Nie nadkolami, a możliwościa odsunięcia przegrody do przodu. W FWD masz
najczęściej silnik w poprzek.

No to przeciez zajmuje mniej miejsca wzdluz ..

J.

322 Data: Grudzien 19 2010 14:48:01
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 18 Dec 2010 12:18:12 +0100, J.F. napisał(a):

Nie nadkolami, a możliwościa odsunięcia przegrody do przodu. W FWD masz
najczęściej silnik w poprzek.

No to przeciez zajmuje mniej miejsca wzdluz ..

Więcej. Musisz upchnąć wydech, dolot, a przede wszystkim - elementy napędu
kół.
W RWD silnik zajmuje miejsce na środku, po bokach, czyli tam, gdzie są nogi
jest wolna przestrzeń.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

323 Data: Grudzien 06 2010 08:53:21
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-05, Adam Płaszczyca  wrote:

Z zastrzeżeniem - umiejącemu prowadzić. Posiadaczom prawa jazdy FWD się
bardziej podobają.

Statystyczny Kowalski ma więc większe szanse zrobić sobie krzywdę w RWD
niż FWD.

Istotnie, to prawda. I wybiera FWD, a potem tas-tas-tas, bo strach.

Nie prawda. Wybiera FWD bo zdecydowana większość samochodów (i wszystkie
tańsze) to FWD. A taś-taś robi bo szybciej nie umie bądź się boi. Jedno
z drugim nie ma nic wspólnego.

Krzysiek Kiełczewski

324 Data: Grudzien 06 2010 09:46:57
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 06.12.2010 08:53, Krzysiek Kielczewski pisze:

Istotnie, to prawda. I wybiera FWD, a potem tas-tas-tas, bo strach.

Nie prawda. Wybiera FWD bo zdecydowana większość samochodów (i wszystkie
tańsze) to FWD. A taś-taś robi bo szybciej nie umie bądź się boi. Jedno
z drugim nie ma nic wspólnego.

I dobrze, że się boi - lepiej że jedzie za wolno, niż za szybko. A z
zakrętami bywa taki myk, że może się pojawić nagła zmiana nawierzchni -
i jadący z teoretycznie dobrze dobraną większą prędkością może zostać
deczko zaskoczony.

325 Data: Grudzien 07 2010 23:14:58
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 06 Dec 2010 08:53:21 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Istotnie, to prawda. I wybiera FWD, a potem tas-tas-tas, bo strach.

Nie prawda. Wybiera FWD bo zdecydowana większość samochodów (i wszystkie
tańsze) to FWD. A taś-taś robi bo szybciej nie umie bądź się boi. Jedno
z drugim nie ma nic wspólnego.

Wybiera FWD, bo tańsze i w jego przekonaniu lepsze na zimę. A potem nie
może szybciej, bo wyleci.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

326 Data: Grudzien 05 2010 19:44:11
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: P.B. 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 19:20:37 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Z zastrzeżeniem - umiejącemu prowadzić. Posiadaczom prawa jazdy FWD się
bardziej podobają.

A nie masz wrażenia, że jak na tak świetnego kierowcę, prowadzącego tak
doskonałe pojazdy, zadziwiająco często opuszczasz jezdnię w sposób
niekontrolowany. Granadę uczyłeś latać nad rowami, Sierrę parkować tyłem z
bagażnikiem nad rowem po lewej stronie drogi. Dodaj do tego problemy z
punktami i wychodzi, jak nic obraz drogowej łajzy, która ma więcej
szczęścia niż rozumu, że jeszcze sobie porządnego guza nie nabiła.

--
Pozdrawiam,

Przemek

327 Data: Grudzien 05 2010 21:10:36
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 5 Dec 2010 19:44:11 +0100, P.B. napisał(a):

A nie masz wrażenia, że jak na tak świetnego kierowcę, prowadzącego tak
doskonałe pojazdy, zadziwiająco często opuszczasz jezdnię w sposób
niekontrolowany.

Raz na jakieś 500 000 km.

Granadę uczyłeś latać nad rowami, Sierrę parkować tyłem z
bagażnikiem nad rowem po lewej stronie drogi.

Efekt łysych, letnich gum (dzięki Boguś!) oraz zajechania drogi.
Sugerujesz, że uniknięcie kolizji to źle?

Dodaj do tego problemy z
punktami i wychodzi, jak nic obraz drogowej łajzy, która ma więcej
szczęścia niż rozumu, że jeszcze sobie porządnego guza nie nabiła.

Jakie problemy? Problemy mają łajzy, bo dla nich egzamin to koniec jazdy -
nie zdają i koniec. A dla mnie pikuś.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

328 Data: Grudzien 06 2010 09:20:46
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.12.2010 02:16, Adam Płaszczyca pisze:

Akurat jeżdżę prywatnuie RWD (lat 18), a służbowo nowiutkim Berlingo i cóz,
przedni napęd na śliskim ssie.

Jak ssie?

Dodanie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.

Jak dodasz za dużo lub za wcześnie - owszem.

Ujęcie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.

LOL

Ujęcie gazu na prostej - dupa Cię wyprzedza.

ROTFL

Ruszasz pod górę - mielisz kołami w miejscu i ch.. jedziesz.

Zupełnie jak w RWD w takich samych warunkach. Więcej zależy od opon,
masy i jej rozkładu (dociążenie napędzanych kół) i... umiejętności kierowcy.

Chcesz dynamicznie ruszuć skręcając - jedziesz prosto.

Brednie.

Co można na FWD - turlać się taś-taś-taś w tempie piechura.

A u mnie działa.

329 Data: Grudzien 07 2010 23:16:25
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 06 Dec 2010 09:20:46 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Dodanie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.

Jak dodasz za dużo lub za wcześnie - owszem.

Mowa o naprawdę śliskiej jezdni. Dodasz - lecisz. Ujmiesz - lecisz.

Ruszasz pod górę - mielisz kołami w miejscu i ch.. jedziesz.
Zupełnie jak w RWD w takich samych warunkach. Więcej zależy od opon,
masy i jej rozkładu (dociążenie napędzanych kół) i... umiejętności kierowcy.

Zupełnie jakoś nie, czego dowodem jest wielokrotne wyciąganie takich aut na
sznurku pod górę.

Co można na FWD - turlać się taś-taś-taś w tempie piechura.
A u mnie działa.

Tak, w tenmpie taś-taś-taś.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

330 Data: Grudzien 08 2010 08:03:54
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 07.12.2010 23:16, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Mon, 06 Dec 2010 09:20:46 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Dodanie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.

Jak dodasz za dużo lub za wcześnie - owszem.

Mowa o naprawdę śliskiej jezdni. Dodasz - lecisz. Ujmiesz - lecisz.

Może ty. Ja jadę.

Ruszasz pod górę - mielisz kołami w miejscu i ch.. jedziesz.
Zupełnie jak w RWD w takich samych warunkach. Więcej zależy od opon,
masy i jej rozkładu (dociążenie napędzanych kół) i... umiejętności kierowcy.

Zupełnie jakoś nie, czego dowodem jest wielokrotne wyciąganie takich aut na
sznurku pod górę.

Zabawne. Skoro to ma być dowód na wyższość napędów, to FWD jest lepsze
od 4WD, bo niedawno pomagałem wyciągnąć 4-napędowe BMW ;->

Co można na FWD - turlać się taś-taś-taś w tempie piechura.
A u mnie działa.

Tak, w tenmpie taś-taś-taś.

Jasne, panie expierdze "tej barierki tu nie było".

331 Data: Grudzien 08 2010 11:24:37
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-08 08:03, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 07.12.2010 23:16, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 06 Dec 2010 09:20:46 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Dodanie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.

Jak dodasz za dużo lub za wcześnie - owszem.

Mowa o naprawdę śliskiej jezdni. Dodasz - lecisz. Ujmiesz - lecisz.

Może ty. Ja jadę.

Naprawdę mało na drodze widziałeś.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

332 Data: Grudzien 08 2010 12:08:36
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 08.12.2010 11:24, Yans van Horn pisze:

On 2010-12-08 08:03, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 07.12.2010 23:16, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 06 Dec 2010 09:20:46 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Dodanie gazu na zakręcie - jedziesz w pejzaż.

Jak dodasz za dużo lub za wcześnie - owszem.

Mowa o naprawdę śliskiej jezdni. Dodasz - lecisz. Ujmiesz - lecisz.

Może ty. Ja jadę.

Naprawdę mało na drodze widziałeś.


Sporo widziałem. M.in. takich pośpiesznych i "dynamicznych", co najpierw
mnie wyprzedzali, a potem mijałem ich, jak sobie w rowie zaparkowali.

333 Data: Grudzien 08 2010 13:44:53
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Wed, 08 Dec 2010 12:08:36 +0100,  Andrzej Lawa wrote:

W dniu 08.12.2010 11:24, Yans van Horn pisze:
On 2010-12-08 08:03, Andrzej Lawa wrote:
Mowa o naprawdę śliskiej jezdni. Dodasz - lecisz. Ujmiesz - lecisz.
Może ty. Ja jadę.
Naprawdę mało na drodze widziałeś.

Sporo widziałem. M.in. takich pośpiesznych i "dynamicznych", co najpierw
mnie wyprzedzali, a potem mijałem ich, jak sobie w rowie zaparkowali.

Bo to byli mistrzowie kierownicy, tylko ktos niedobry ich na chwile
przesadzil na FWD, a to g* sie nawet nie zachowuje jak prawdziwy
samochod :-)

J.

334 Data: Grudzien 18 2010 01:41:37
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 08 Dec 2010 08:03:54 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Mowa o naprawdę śliskiej jezdni. Dodasz - lecisz. Ujmiesz - lecisz.
Może ty. Ja jadę.

Wleczesz się.

Zupełnie jakoś nie, czego dowodem jest wielokrotne wyciąganie takich aut na
sznurku pod górę.
Zabawne. Skoro to ma być dowód na wyższość napędów, to FWD jest lepsze
od 4WD, bo niedawno pomagałem wyciągnąć 4-napędowe BMW ;->

Widać było lepsze.

Tak, w tenmpie taś-taś-taś.
Jasne, panie expierdze "tej barierki tu nie było".
Jasne.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

335 Data: Grudzien 04 2010 10:34:11
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: rafikx 

W dniu 2010-12-03 21:06, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Fri, 3 Dec 2010 16:30:45 +0000 (UTC), Lucek napisał(a):

najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)

Po tym, jak od kilku lat w okolicach narciarskich swoim RWD wyciągam na
sznurku z kłopotów przednionapedówki jakoś dowartościowania mi nie trzeba.


Adaś, pokaż lepiej ten film z A4, co tym super-RWD wykurzyłeś w barięrę aż echo poszło.
I masz rację, że nic nie pomoże (RWD, AWD, Roketfjułel etc.) jak driver-dupa :P


R.

336 Data: Grudzien 04 2010 11:22:56
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-12-04 10:34, rafikx pisze:

W dniu 2010-12-03 21:06, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Fri, 3 Dec 2010 16:30:45 +0000 (UTC), Lucek napisał(a):

najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)

Po tym, jak od kilku lat w okolicach narciarskich swoim RWD wyciągam na
sznurku z kłopotów przednionapedówki jakoś dowartościowania mi nie
trzeba.


Adaś, pokaż lepiej ten film z A4, co tym super-RWD wykurzyłeś w barięrę
aż echo poszło.
I masz rację, że nic nie pomoże (RWD, AWD, Roketfjułel etc.) jak
driver-dupa :P

To akurat było FWD. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

337 Data: Grudzien 04 2010 13:12:08
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 11:22:56 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

Adaś, pokaż lepiej ten film z A4, co tym super-RWD wykurzyłeś w barięrę
aż echo poszło.
I masz rację, że nic nie pomoże (RWD, AWD, Roketfjułel etc.) jak
driver-dupa :P

To akurat było FWD. :P

Oraz strzał w stopę ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

338 Data: Grudzien 04 2010 13:11:51
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 10:34:11 +0100, rafikx napisał(a):

W dniu 2010-12-03 21:06, Adam Płaszczyca pisze:
Po tym, jak od kilku lat w okolicach narciarskich swoim RWD wyciągam na
sznurku z kłopotów przednionapedówki jakoś dowartościowania mi nie trzeba.
Adaś, pokaż lepiej ten film z A4, co tym super-RWD wykurzyłeś w barięrę
aż echo poszło.

Berlingo RWD? Pierwsze słyszę.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

339 Data: Grudzien 04 2010 13:25:50
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 04 Dec 2010 10:34:11 +0100,  rafikx wrote:

Adaś, pokaż lepiej ten film z A4, co tym super-RWD wykurzyłeś w barięrę
aż echo poszło.

To akurat chyba byl FWD :-)

J.

340 Data: Grudzien 04 2010 13:32:02
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na œnieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 04.12.2010 J.F  napisał/a:

On Sat, 04 Dec 2010 10:34:11 +0100,  rafikx wrote:
Adaś, pokaż lepiej ten film z A4, co tym super-RWD wykurzyłeś w barięrę
aż echo poszło.

To akurat chyba byl FWD :-)


Co za różnica czy FWD przyłożył aż echo poszło a RWD położył miękko w
rowie ;-)?

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

341 Data: Grudzien 04 2010 14:18:35
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: J.F. 

On Sat, 4 Dec 2010 13:32:02 +0100,  Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

Dnia 04.12.2010 J.F  napisał/a:
On Sat, 04 Dec 2010 10:34:11 +0100,  rafikx wrote:
Adaś, pokaż lepiej ten film z A4, co tym super-RWD wykurzyłeś w barięrę
aż echo poszło.
To akurat chyba byl FWD :-)

Co za różnica czy FWD przyłożył aż echo poszło a RWD położył miękko w
rowie ;-)?

Pisal Adam ze FWD w zimie ssie, i udowodnil czynem ze tak jest
naprawde :-)

Akurat FWD tez sie miekko polozyl, demonstrujac zreszta kompletny brak
sterownosci wlasciwy FWD :-)
Taka granada to chociaz pozwolila bezpiecznie oddalic sie od tego
zlego tira :-)

J.

342 Data: Grudzien 04 2010 23:18:01
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 04.12.2010 J.F  napisał/a:

On Sat, 4 Dec 2010 13:32:02 +0100,  Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:
Dnia 04.12.2010 J.F  napisał/a:
On Sat, 04 Dec 2010 10:34:11 +0100,  rafikx wrote:
Adaś, pokaż lepiej ten film z A4, co tym super-RWD wykurzyłeś w barięrę
aż echo poszło.
To akurat chyba byl FWD :-)

Co za różnica czy FWD przyłożył aż echo poszło a RWD położył miękko w
rowie ;-)?

Pisal Adam ze FWD w zimie ssie, i udowodnil czynem ze tak jest
naprawde :-)

Akurat FWD tez sie miekko polozyl, demonstrujac zreszta kompletny brak
sterownosci wlasciwy FWD :-)

Brak sterownosci ma wiecej wspolnego z umiejetnosciami kierowcy niz z
typem napedu. Owszem AWD + dobra opona poradzi sobie lepiej niz FWD na
kiepskiej ;-)

Taka granada to chociaz pozwolila bezpiecznie oddalic sie od tego
zlego tira :-)

Nie dalej jak 4 dni temu, nienajslabszym FWD oddalilem sie od tira i
przycelowalem w troche miekkiego sniegu. Bez szkod dla auta i otoczenia.
;-)

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

343 Data: Grudzien 03 2010 21:04:47
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: mateoos 

W dniu 2010-12-03 17:30, Lucek pisze:

Witam

Nie ma jak to w piątek poczytać coś śmiesznego:

http://www.bmw-tech.pl/artykul/ruszanie-z-miejsca-na-sliskiej-nawierzchni/

najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)

Zwyczajny fanatyk, pełno jest takich. Każdy chwali swoje, a tak naprawdę wszystkie samochody są do dupy oprócz Subaru ;)

To oczywiście żart. Subaru też są w wielu kwestiach do dupy.

344 Data: Grudzien 03 2010 21:53:14
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: P_ablo 

Użytkownik "mateoos"  napisał w wiadomości


To oczywiście żart. Subaru też są w wielu kwestiach do dupy.

Szczegolnie w kwestii designu - tak jakby o tym od dobrych 20 lat zapomnieli...

--
Picasso

345 Data: Grudzien 10 2010 13:42:50
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Artur M. Piwko 

In the darkest hour on Fri, 3 Dec 2010 21:53:14 +0100,
P_ablo  screamed:

To oczywiście żart. Subaru też są w wielu kwestiach do dupy.

Szczegolnie w kwestii designu - tak jakby o tym od dobrych 20 lat
zapomnieli...


I wjeżdżania automatami na poważne wysokości typu krawężnik... ;>

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:240B ]
[ 13:42:25 user up 12647 days,  1:37,  1 user, load average: 0.13, 0.04, 0.99 ]

 Traditionally most of Australia's imports come from overseas.  -- K. Enderbery

346 Data: Grudzien 03 2010 22:14:21
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: scob 

W dniu 2010-12-03 21:04, mateoos pisze:

W dniu 2010-12-03 17:30, Lucek pisze:
Witam

Nie ma jak to w piątek poczytać coś śmiesznego:

http://www.bmw-tech.pl/artykul/ruszanie-z-miejsca-na-sliskiej-nawierzchni/


najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)

Zwyczajny fanatyk, pełno jest takich. Każdy chwali swoje, a tak naprawdę
wszystkie samochody są do dupy oprócz Subaru ;)

To oczywiście żart. Subaru też są w wielu kwestiach do dupy.

będę monotematyczny: takie dyskusje są bezcelowe.

347 Data: Grudzien 04 2010 12:01:21
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Arek M 


Nie ma jak to w piątek poczytać coś śmiesznego:

http://www.bmw-tech.pl/artykul/ruszanie-z-miejsca-na-sliskiej-nawierzchni/

najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)

Czyżby kolejny flejm na miare zeszłorocznych, taranujących przednionapędóweczek? :)

Co roku to samo - wlasciciele RWD chwalą swoje, kierowcy FWD narzekają na tych z RWD, a ci z AWD maja wszystko w dupie :D

A doswiadczenia z wlasnego "podworka" mam takie, ze w te sniezne dni znajomi z RWD jezdzili do pracy samochodami żon, mimo ze kierowcy z nich raczej nienajgorsi, a w autach zimówki.

--
PozdrawiAM!
WRX/240KM

348 Data: Grudzien 04 2010 13:12:39
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 12:01:21 +0100, Arek M napisał(a):

A doswiadczenia z wlasnego "podworka" mam takie, ze w te sniezne dni
znajomi z RWD jezdzili do pracy samochodami żon, mimo ze kierowcy z nich
raczej nienajgorsi, a w autach zimówki.

Wybacz, to są dupy, nie kierowcy.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

349 Data: Grudzien 04 2010 21:33:39
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-04, Adam Płaszczyca  wrote:

A doswiadczenia z wlasnego "podworka" mam takie, ze w te sniezne dni
znajomi z RWD jezdzili do pracy samochodami żon, mimo ze kierowcy z nich
raczej nienajgorsi, a w autach zimówki.

Wybacz, to są dupy, nie kierowcy.

A co, według Ciebie łatwiej ruszyć zakopanym RWD niż zakopanym FWD?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

350 Data: Grudzien 05 2010 02:18:33
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 21:33:39 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Wybacz, to są dupy, nie kierowcy.

A co, według Ciebie łatwiej ruszyć zakopanym RWD niż zakopanym FWD?

Oczywiście, że RWD. Wiesz, ostatnio jeżdżę jeden dzień FWD, jeden RWD.
A, tylko prosze - Polonez i Fiat 125p to nie są samochody.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

351 Data: Grudzien 05 2010 21:45:33
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-05, Adam Płaszczyca  wrote:

Wybacz, to są dupy, nie kierowcy.

A co, według Ciebie łatwiej ruszyć zakopanym RWD niż zakopanym FWD?

Oczywiście, że RWD.

A dlaczego? W szczególności co mam zrobić jak stoję w miejscu i nie
bardzo chce się bujnąć? W FWD mogę kombinować z obrotami kierownicy,
mam szansę, że w końcu kawałek bieżnika o coś zahaczy. A w RWD?

Wiesz, ostatnio jeżdżę jeden dzień FWD, jeden RWD.

Wiesz, sam się przyznałeś, że FWD to Ty nie umiesz ;-P

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

352 Data: Grudzien 05 2010 23:18:46
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 21:45:33 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

A co, według Ciebie łatwiej ruszyć zakopanym RWD niż zakopanym FWD?

Oczywiście, że RWD.

A dlaczego? W szczególności co mam zrobić jak stoję w miejscu i nie
bardzo chce się bujnąć? W FWD mogę kombinować z obrotami kierownicy,
mam szansę, że w końcu kawałek bieżnika o coś zahaczy. A w RWD?

A w RWD możesz nie kręcić i czekać na to samo.


Wiesz, ostatnio jeżdżę jeden dzień FWD, jeden RWD.
Wiesz, sam się przyznałeś, że FWD to Ty nie umiesz ;-P

Kiedy jade FWD, to jade szybciej niż inni. Kiedy jade RWD jade szybciej,
niż jechałbym FWD.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

353 Data: Grudzien 06 2010 00:28:17
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-05, Adam Płaszczyca  wrote:


A dlaczego? W szczególności co mam zrobić jak stoję w miejscu i nie
bardzo chce się bujnąć? W FWD mogę kombinować z obrotami kierownicy,
mam szansę, że w końcu kawałek bieżnika o coś zahaczy. A w RWD?

A w RWD możesz nie kręcić i czekać na to samo.

Znaczy na co mam czekać po za dokładnieszym wyślizganiem?

Wiesz, ostatnio jeżdżę jeden dzień FWD, jeden RWD.
Wiesz, sam się przyznałeś, że FWD to Ty nie umiesz ;-P

Kiedy jade FWD, to jade szybciej niż inni.

Aż do barierki ;-P

Kiedy jade RWD jade szybciej, niż jechałbym FWD.

Aż na drugą stronę rowu ;-P

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

354 Data: Grudzien 06 2010 09:06:44
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-05, Adam Płaszczyca  wrote:
 

A dlaczego? W szczególności co mam zrobić jak stoję w miejscu i nie
bardzo chce się bujnąć? W FWD mogę kombinować z obrotami kierownicy,
mam szansę, że w końcu kawałek bieżnika o coś zahaczy. A w RWD?

A w RWD możesz nie kręcić i czekać na to samo.

Czyli nic nie mogę.

Wiesz, ostatnio jeżdżę jeden dzień FWD, jeden RWD.
Wiesz, sam się przyznałeś, że FWD to Ty nie umiesz ;-P

Kiedy jade FWD, to jade szybciej niż inni. Kiedy jade RWD jade szybciej,
niż jechałbym FWD.

Kiepski argument, pełno takich co jeżdżą szybciej tylko do celu nie
dojeżdżają.

Krzysiek Kiełczewski

355 Data: Grudzien 04 2010 18:25:14
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 04 Dec 2010 12:01:21 +0100, Arek M
 wrote:

A doswiadczenia z wlasnego "podworka" mam takie, ze w te sniezne dni
znajomi z RWD jezdzili do pracy samochodami żon, mimo ze kierowcy z nich
raczej nienajgorsi, a w autach zimówki.

 Patrz. Miałem już wszystkie rodzaje napędów. I na codzień, póki
 nie ma śniegu prawie po kolana, jest mi to niemal obojętne, czy
 jest to FWD, RWD czy AWD. Do zabawy wybierałbym RWD lub AWD (w
 zależności od celu, który chcę osiągnąć).

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

356 Data: Grudzien 04 2010 14:04:13
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Rychu 

W dniu 2010-12-03 17:30, Lucek pisze:

http://www.bmw-tech.pl/artykul/ruszanie-z-miejsca-na-sliskiej-nawierzchni/
najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)

Fajnie :D Można się dowiedzieć, że doskonałe BMW waży od 600 do 800 kg,
o ile oczywiście nie dociążymy go 200 kilogramowym workiem piasku. :D

Szkoda, że autor nie napisał jak taki 200 kilowy worek z piaskiem
wsadzić do bagażnika :D Ewentualnie zamiast worka można wsadzić dwóch
gości, którzy nie chcą płacić za ochronę. ;)

--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)

357 Data: Grudzien 04 2010 17:50:22
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-03, Lucek  wrote:

Witam

Nie ma jak to w piątek poczytać coś śmiesznego:

http://www.bmw-tech.pl/artykul/ruszanie-z-miejsca-na-sliskiej-nawierzchni/

najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)

IMO najlepszy kawałek to ten:
"Z powyższej tabelki wynika że wkładając 200 kg do bagażnika cięzkiego
BMW uzyskujemy rozkład mas 40:60 zamiast 50:50 co przekłada się na to że
stosunek mas na osi napędowej i na nie napędowej nie wynosi już 1:1 lecz
3:2! Czyli jesteśmy w takiej sytuacji już jak właścicicle
"pseudosamochodów"."

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

358 Data: Grudzien 05 2010 22:11:27
Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na śnieg...
Autor: topek 

W dniu 2010-12-03 17:30, Lucek pisze:

Witam

Nie ma jak to w piątek poczytać coś śmiesznego:

http://www.bmw-tech.pl/artykul/ruszanie-z-miejsca-na-sliskiej-nawierzchni/

najlepsze są określenia w tym artykule na auta przednionapędowe
niedowartościowanych użytkowników RWD :)


LOL :)
Przeczytalem artykul,
przeczytalem kilka postow i sie tylko pod wONsem usmiechnalem.


--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
"Może Oko tylko mydli oko
i nawet nie należy do Polaka-katolika?”.

359 Data: Grudzien 09 2010 02:57:57
Temat: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 


http://www.youtube.com/watch?v=Iy_dwZTHhZo

Spójrzcie jak sobie radzą FWD na wąskiej nawrotce a jak sobie radzą RWD od 0:45. Duży fiat, polonez.. Samochody, które nie należą do najlepiej wyważonych, radzą sobie doskonale! Ale najlepiej poradziło sobie co? BMW. A to co pokazali (albo czego nie pokazali) z przednim napędem, to żenada... Jakby pierwszy raz w życiu nawrotkę robili, jakby się dopiero co uczyli. :)

A tu ciekawy filmik Kajetana, co dopiero można robić z napędem AWD
http://www.youtube.com/watch?v=jeAeiebi5kA

Dla lubiących adrenalinkę:
http://www.youtube.com/watch?v=NWuDOOzG380
http://www.youtube.com/watch?v=DxWjaZpiIqI


Gdyby nie miał napędu na wszystkie kółka, nie wyobrażam sobie tej jazdy... Bardzo agresywnie zachowuje mu się to Subaru, jestem pełen podziwu dla Niego. Bałbym się tak zapierdalać na tak trudnym odcinku, to wygląda jak jakaś gra.

http://www.youtube.com/watch?v=pOZRzsgxBOY (niezła prędkość)

Tu już nieco spokojniej :)
http://www.youtube.com/watch?v=GE2E0J4JFH4

A tu Hołek wymiata:
http://www.youtube.com/watch?v=0C6-dfoqJ1o
http://www.youtube.com/watch?v=c98duexQusI
:)

Wielki szacunek dla tych wspaniałych kierowców!

360 Data: Grudzien 09 2010 07:05:49
Temat: Re: Wyższoœć RWD nad FWD
Autor: J.F. 

On Thu, 09 Dec 2010 02:57:57 +0100,  Filip KK wrote:

http://www.youtube.com/watch?v=Iy_dwZTHhZo
Spójrzcie jak sobie radzą FWD na wąskiej nawrotce a jak sobie radzą RWD
od 0:45. Duży fiat, polonez.. Samochody, które nie należą do najlepiej
wyważonych, radzą sobie doskonale! Ale najlepiej poradziło sobie co?
BMW. A to co pokazali (albo czego nie pokazali) z przednim napędem, to
żenada... Jakby pierwszy raz w życiu nawrotkę robili, jakby się dopiero
co uczyli. :)

Nie przesadzaj - niektorzy niezle sobie radza.
Tylko:
- gdzie "zwykly kierowca" ma takie zawrotki na drodze,
- gdzie z.k. moze sobie pozwolic na jazde cala szerokoscia drogi.

No i 1:25 - maluszek tak sobie poradzil, za moment ... 125 nie wyrobil
na beczkach ?


wpisz w YT walimskie patelnie, np
http://www.youtube.com/watch?v=s0AXyv55VLo

choc tu trudno ocenic ktore auto nie ma napedu na tylna os :-)

J.

361 Data: Grudzien 09 2010 11:39:13
Temat: Re: Wyższo�ć RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 07:05, J.F. pisze:

On Thu, 09 Dec 2010 02:57:57 +0100,  Filip KK wrote:
http://www.youtube.com/watch?v=Iy_dwZTHhZo
Spójrzcie jak sobie radzą FWD na wąskiej nawrotce a jak sobie radzą RWD
od 0:45. Duży fiat, polonez.. Samochody, które nie należÄ… do najlepiej
wyważonych, radzą sobie doskonale! Ale najlepiej poradziło sobie co?
BMW. A to co pokazali (albo czego nie pokazali) z przednim napędem, to
żenada... Jakby pierwszy raz w życiu nawrotkę robili, jakby się dopiero
co uczyli. :)

Nie przesadzaj - niektorzy niezle sobie radza.

No faktycznie, gdyby nie krawężniki to by sobie nie poradzili bo by polecieli 10 metrów w bok ;D

Tylko:
- gdzie "zwykly kierowca" ma takie zawrotki na drodze,

Na marsie?

- gdzie z.k. moze sobie pozwolic na jazde cala szerokoscia drogi.

Na księżycu może?

No i 1:25 - maluszek tak sobie poradzil, za moment ... 125 nie wyrobil
na beczkach ?

Nie będę szukał o który filmik Ci chodzi, bo go wyciąłeś.
125 ma słabo masy rozłożone, to tylko fiat... Proszę Cię. Nawet jakby miał napęd na prawą stronę, to by sobie nie dał rady ;)


wpisz w YT walimskie patelnie, np
http://www.youtube.com/watch?v=s0AXyv55VLo

choc tu trudno ocenic ktore auto nie ma napedu na tylna os :-)

1:40 w oba zakręty wchodzi stara Beemka 3-jka bez najmniejszego problemu! Mimo tego, że chyba nie ma najlepiej rozłożonych mas ten samochód.
Za beemką leci Mitsu, które sobie nie radzi, do dupy kierowca bo tam awd jest... Po mitsu leci znów bmw3, w którym kierowca przesadził troszkę z gazem i dał sobie radę bez problemu! Fajny filmik... Ukazujący brak umiejętności w wielu samochodach... Ale też kilku było tam niezłych z przednim napędem, którzy sobie poradzili rewelacyjnie!

362 Data: Grudzien 09 2010 10:57:30
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: rafikx 

W dniu 2010-12-09 02:57, Filip KK pisze:


Dla lubiących adrenalinkę:
http://www.youtube.com/watch?v=NWuDOOzG380
http://www.youtube.com/watch?v=DxWjaZpiIqI


Gdyby nie miał napędu na wszystkie kółka, nie wyobrażam sobie tej
jazdy... Bardzo agresywnie zachowuje mu się to Subaru, jestem pełen
podziwu dla Niego. Bałbym się tak zapierdalać na tak trudnym odcinku, to
wygląda jak jakaś gra.

http://www.youtube.com/watch?v=pOZRzsgxBOY (niezła prędkość)




Odnośnie onboardów - wypada pamiętać, ze szerokokątne obiektywy, jakie stosuje sie m.in. do rejestracji OS, potęgują wrażenie ogromnej prędkości. Filmowanie wąskim obiektywem lub przy użyciu wysokiej ogniskowej daje efekt odwrotny - spaceru podczas szybkiej jazdy.

R.

363 Data: Grudzien 09 2010 11:43:29
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 10:57, rafikx pisze:

Odnośnie onboardów - wypada pamiętać, ze szerokokątne obiektywy, jakie
stosuje sie m.in. do rejestracji OS, potęgują wrażenie ogromnej
prędkości. Filmowanie wąskim obiektywem lub przy użyciu wysokiej
ogniskowej daje efekt odwrotny - spaceru podczas szybkiej jazdy.

Może spaceru nie ale bardziej realnie pokazuje jazdę.

Gdyby filmowali dłuższą ogniskową, wydłużyłby się czas bo mniej światła by wpadało i przez to połowy rzeczy by nie było zarejestrowanych na filmiku.

364 Data: Grudzien 09 2010 12:01:27
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: kamil 



"Filip KK"  wrote in message

W dniu 2010-12-09 10:57, rafikx pisze:

Odnośnie onboardów - wypada pamiętać, ze szerokokątne obiektywy, jakie
stosuje sie m.in. do rejestracji OS, potęgują wrażenie ogromnej
prędkości. Filmowanie wąskim obiektywem lub przy użyciu wysokiej
ogniskowej daje efekt odwrotny - spaceru podczas szybkiej jazdy.

Może spaceru nie ale bardziej realnie pokazuje jazdę.

Gdyby filmowali dłuższą ogniskową, wydłużyłby się czas bo mniej światła by wpadało i przez to połowy rzeczy by nie było zarejestrowanych na filmiku.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przys%C5%82ona_fotograficzna


Poczytaj i przepros.


Pozdrawiam
Kamil

365 Data: Grudzien 09 2010 13:09:25
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 13:01, kamil pisze:



Odnośnie onboardów - wypada pamiętać, ze szerokokątne obiektywy, jakie
stosuje sie m.in. do rejestracji OS, potęgują wrażenie ogromnej
prędkości. Filmowanie wąskim obiektywem lub przy użyciu wysokiej
ogniskowej daje efekt odwrotny - spaceru podczas szybkiej jazdy.

Może spaceru nie ale bardziej realnie pokazuje jazdę.

Gdyby filmowali dłuższą ogniskową, wydłużyłby się czas bo mniej
światła by wpadało i przez to połowy rzeczy by nie było
zarejestrowanych na filmiku.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przys%C5%82ona_fotograficzna


Poczytaj i przepros.

O co Ci chodzi? Pytam serio, bo nie wiem.


P.S> Nie wycinaj wątku.

366 Data: Grudzien 09 2010 12:37:46
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: kamil 



"Filip KK"  wrote in message

W dniu 2010-12-09 13:01, kamil pisze:


Odnośnie onboardów - wypada pamiętać, ze szerokokątne obiektywy, jakie
stosuje sie m.in. do rejestracji OS, potęgują wrażenie ogromnej
prędkości. Filmowanie wąskim obiektywem lub przy użyciu wysokiej
ogniskowej daje efekt odwrotny - spaceru podczas szybkiej jazdy.

Może spaceru nie ale bardziej realnie pokazuje jazdę.

Gdyby filmowali dłuższą ogniskową, wydłużyłby się czas bo mniej
światła by wpadało i przez to połowy rzeczy by nie było
zarejestrowanych na filmiku.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przys%C5%82ona_fotograficzna


Poczytaj i przepros.

O co Ci chodzi? Pytam serio, bo nie wiem.

Co ma kat obiektywu do ilosci wpadajacego swiatla?




Pozdrawiam
Kamil

367 Data: Grudzien 09 2010 13:42:42
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 13:37, kamil pisze:



"Filip KK"  wrote in message

W dniu 2010-12-09 13:01, kamil pisze:


Odnośnie onboardów - wypada pamiętać, ze szerokokątne obiektywy, jakie
stosuje sie m.in. do rejestracji OS, potęgują wrażenie ogromnej
prędkości. Filmowanie wąskim obiektywem lub przy użyciu wysokiej
ogniskowej daje efekt odwrotny - spaceru podczas szybkiej jazdy.

Może spaceru nie ale bardziej realnie pokazuje jazdę.

Gdyby filmowali dłuższą ogniskową, wydłużyłby się czas bo mniej
światła by wpadało i przez to połowy rzeczy by nie było
zarejestrowanych na filmiku.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przys%C5%82ona_fotograficzna


Poczytaj i przepros.

O co Ci chodzi? Pytam serio, bo nie wiem.

Co ma kat obiektywu do ilosci wpadajacego swiatla?

Aaa, tego nie wiesz... Napisz na grupę fotograficzna, to Ci wytłumaczą. Bo mi się zwyczajnie nie chce.

368 Data: Grudzien 09 2010 12:51:48
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: kamil 

"Filip KK"  wrote in message

O co Ci chodzi? Pytam serio, bo nie wiem.

Co ma kat obiektywu do ilosci wpadajacego swiatla?

Aaa, tego nie wiesz... Napisz na grupę fotograficzna, to Ci wytłumaczą. Bo mi się zwyczajnie nie chce.

Gdyby nie to, ze fotografuje od dluzszego czasu (a konkretnie to tak z 15 lat temu zaczynalem z manualna Practica), to moze i poszedlbym na grupe.


Skoro wzory dla ciebie za trudne, tu masz napisane jezykiem przystepnym dla oslow:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Otw%C3%B3r_wzgl%C4%99dny_obiektywu

"Przy robieniu zdjęć obiektywami o różnych ogniskowych taki sam otwór względny wymaga takiego samego czasu naświetlania."


Ilosc swiatla zalezy od otworu wzglednego, wiec tym samym wartosci przyslony. Nie ogniskowej.



Pozdrawiam
Kamil

369 Data: Grudzien 09 2010 14:37:47
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 13:51, kamil pisze:

"Filip KK"  wrote in message


O co Ci chodzi? Pytam serio, bo nie wiem.

Co ma kat obiektywu do ilosci wpadajacego swiatla?

Aaa, tego nie wiesz... Napisz na grupę fotograficzna, to Ci
wytłumaczą. Bo mi się zwyczajnie nie chce.

Gdyby nie to, ze fotografuje od dluzszego czasu (a konkretnie to tak z
15 lat temu zaczynalem z manualna Practica), to moze i poszedlbym na grupe.


Skoro wzory dla ciebie za trudne, tu masz napisane jezykiem przystepnym
dla oslow:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Otw%C3%B3r_wzgl%C4%99dny_obiektywu

"Przy robieniu zdjęć obiektywami o różnych ogniskowych taki sam otwór
względny wymaga takiego samego czasu naświetlania."

Bzdura do potęgi ósmej. Od kiedy to optyka jest identyczna w każdym jednym obiektywie, niezależnie od jego długości? Sam sobie odpowiedz na to pytanie.. I nie czytaj już tych bzdur z wikipedii..


Ilosc swiatla zalezy od otworu wzglednego, wiec tym samym wartosci
przyslony. Nie ogniskowej.

Nie moja wina, że cała Twoja nauka w ciągu tych 15 lat poszła w las.

Porównaj sobie w domu obiektyw pierwszy lepszy, 50/1.8 i 400/4. Otwórz przesłonę całkowicie i napisz tu ładnie ile masz światła w jednym i w drugim.

I przeproś.

I idź jednak na tę grupę.. Tam Ci ładnie wytłumaczą, zależność kąta widzenia do ogniskowej obiektywu, względem światła weń wpadającego.

370 Data: Grudzien 09 2010 13:49:49
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: kamil 

"Filip KK"  wrote in message

Ilosc swiatla zalezy od otworu wzglednego, wiec tym samym wartosci
przyslony. Nie ogniskowej.

Nie moja wina, że cała Twoja nauka w ciągu tych 15 lat poszła w las.

Porównaj sobie w domu obiektyw pierwszy lepszy, 50/1.8 i 400/4. Otwórz przesłonę całkowicie i napisz tu ładnie ile masz światła w jednym i w drugim.

A teraz podlacz ten 50/1.8 i 400/4 do aparatu, ustaw ISO na 100 i zrob zdjecie na 1/100. Ktore z nich bedzie jasniejsze?

Teraz wez obiektyw 11/3.5 i zrob takie samo zdjecie. Ktore bedzie jasniejsze?

I przeproś.

Za twoja glupote?


I idź jednak na tę grupę.. Tam Ci ładnie wytłumaczą, zależność kąta widzenia do ogniskowej obiektywu, względem światła weń wpadającego.

Podasz konkretny wzor na to? Niekoniecznie z Wikipedii, skoro to zrodlo juz odrzuciles.



Pozdrawiam
Kamil

371 Data: Grudzien 09 2010 14:56:50
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 14:49, kamil pisze:

Ilosc swiatla zalezy od otworu wzglednego, wiec tym samym wartosci
przyslony. Nie ogniskowej.

Nie moja wina, że cała Twoja nauka w ciągu tych 15 lat poszła w las.

Porównaj sobie w domu obiektyw pierwszy lepszy, 50/1.8 i 400/4. Otwórz
przesłonę całkowicie i napisz tu ładnie ile masz światła w jednym i w
drugim.

A teraz podlacz ten 50/1.8 i 400/4 do aparatu, ustaw ISO na 100 i zrob
zdjecie na 1/100. Ktore z nich bedzie jasniejsze?

Jak to, które z nich będzie jaśniejsze?

"Przy robieniu zdjęć obiektywami o różnych ogniskowych taki sam otwór względny wymaga takiego samego czasu naświetlania."

Według tego stwierdzenia, które przytoczyłeś zdjęcia mają wyjść jednakowo naświetlone!

Teraz wez obiektyw 11/3.5 i zrob takie samo zdjecie. Ktore bedzie
jasniejsze?

I przeproś.

Za twoja glupote?

Za swoją głupotę.

I idź jednak na tę grupę.. Tam Ci ładnie wytłumaczą, zależność kąta
widzenia do ogniskowej obiektywu, względem światła weń wpadającego.

Podasz konkretny wzor na to? Niekoniecznie z Wikipedii, skoro to zrodlo
juz odrzuciles.


A skąd ja mam Ci wytrzasnąć wzór, którego nie ma?

373 Data: Grudzien 09 2010 15:08:56
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 15:03, Wojtek Borczyk pisze:

A teraz podlacz ten 50/1.8 i 400/4 do aparatu, ustaw ISO na 100 i zrob
zdjecie na 1/100. Ktore z nich bedzie jasniejsze?

Jak to, które z nich będzie jaśniejsze?

"Przy robieniu zdjęć obiektywami o różnych ogniskowych taki sam otwór
względny wymaga takiego samego czasu naświetlania."

Według tego stwierdzenia, które przytoczyłeś zdjęcia mają wyjść
jednakowo naświetlone!

A skąd to niby wziąłeś, skoro otwór względny pierwszego obiektywu jest
1.8 a drugiego 4?

Ustawiasz taką samą przesłonę według powyższego stwierdzenia.

Obiektywy RÓŻNE, taki sam OTWÓR, wymaga tego samego czasu naświetlania. I to jest bzdura!

Biorę różne obiektywy, ustawiam na wszystko jeden otwór względny, naświetlam wszystkie zdjęcia jednym czasem i wychodzą różnie naświetlone zdjęcia a nie tak samo!

A skąd ja mam Ci wytrzasnąć wzór, którego nie ma?

Ten wzór można wyprowadzić "na kolanie" dysponując wiedzą z zakresu
szkoły średniej ;-)

Ale fajnie tniesz cytaty, do których się odnosisz.

Wyprowadzaj wzór, ja poczytam ..

374 Data: Grudzien 09 2010 15:30:34
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: P.B. 

Dnia Thu, 09 Dec 2010 15:08:56 +0100, Filip KK napisał(a):

Biorę różne obiektywy, ustawiam na wszystko jeden otwór względny,
naświetlam wszystkie zdjęcia jednym czasem i wychodzą różnie naświetlone
zdjęcia a nie tak samo!

Naprawdę? Twierdzisz, że  zdjęcie zrobione obiektywem o ogniskowej 50mm
przy otworze względnym 1:8 (przysłona 8) i czasie 1/100s (czas 100) będzie
jaśniejsze niż to samo zdjęcie zrobione obiektywem 200mm przy otworze
względnym 8 i czasie 1/100s? Wiesz, że właśnie pogrzebałeś kilkaset lat
wiedzy z optyki? Kiedy odbierasz nobla?


--
Pozdrawiam,

Przemek

375 Data: Grudzien 09 2010 15:35:47
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 15:30, P.B. pisze:

Naprawdę? Twierdzisz, że  zdjęcie zrobione obiektywem o ogniskowej 50mm
przy otworze względnym 1:8 (przysłona 8) i czasie 1/100s (czas 100) będzie
jaśniejsze niż to samo zdjęcie zrobione obiektywem 200mm przy otworze
względnym 8 i czasie 1/100s? Wiesz, że właśnie pogrzebałeś kilkaset lat
wiedzy z optyki? Kiedy odbierasz nobla?


Dowód, który wykonałem przed chwilą, specjalnie dla Was (Teoretyków):

http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

376 Data: Grudzien 09 2010 15:46:11
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: P.B. 

Dnia Thu, 09 Dec 2010 15:35:47 +0100, Filip KK napisał(a):

http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

Brawo! Rozpisz tylko dlaczego tak się dzieje i pisz do Akademii Szwedzkiej.
Nobel to fura kasy! Dołącz jeszcze opis hamowania: "Na 3 metrach to można
się zatrzymać nawet z 40 km/h, jeśli mamy tylko sam śnieg." to z miejsca
dwa noble dostaniesz!

--
Pozdrawiam,

Przemek

377 Data: Grudzien 10 2010 12:08:39
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Jan Kowalski 


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-09 15:30, P.B. pisze:

Naprawdę? Twierdzisz, że  zdjęcie zrobione obiektywem o ogniskowej 50mm
przy otworze względnym 1:8 (przysłona 8) i czasie 1/100s (czas 100)
będzie
jaśniejsze niż to samo zdjęcie zrobione obiektywem 200mm przy otworze
względnym 8 i czasie 1/100s? Wiesz, że właśnie pogrzebałeś kilkaset lat
wiedzy z optyki? Kiedy odbierasz nobla?


Dowód, który wykonałem przed chwilą, specjalnie dla Was (Teoretyków):

http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

Tyle, że pomimo duzej roznicy w ogniskowej wystapila pomijalnie mala roznica
w jasnosci.
Natomiast w dolnej czesci kolka nie ma zadnej roznicy. Sam dach ma rozna
jasnosc - jest nierownomiernie oswietlony.
Na pewno masz wlaczony automatyczny balans bieli wiec trudno cos
porownywac - aparat przetworzy te dwa zdjecia inaczej.

378 Data: Grudzien 09 2010 15:51:13
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 15:48, Wojtek Borczyk pisze:

A skąd to niby wziąłeś, skoro otwór względny pierwszego obiektywu jest
1.8 a drugiego 4?

Ustawiasz taką samą przesłonę według powyższego stwierdzenia.

No właśnie ustawiasz INNĄ przesłonę - raz 1.8 , drugim razem 4 :) Więc
zdjęcia wyjdą RÓŻNIE naświetlone :)

Nie, ustawiam JEDNĄ przesłonę o tej samej liczbie na obu obiektywach (różnych).
Jeden obiektyw ma inną jasność, drugi obiektyw ma inną jasność. Jeden ma 1.8, drugi ma 4 (na pełnym otworze).

Czy teraz rozumiesz?

Przeczytaj opis:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

Obiektywy RÓŻNE, taki sam OTWÓR, wymaga tego samego czasu
naświetlania. I to jest bzdura!

To nie jest bzdura, to jest najprawdziwsza prawda :)

Zrobiłem test, czy zdjęcia wyszły jednakowo naświetlone?

Wyprowadzaj wzór, ja poczytam ..

Sam sobie wyprowadź, przyjmując założenia, że ilość światła wpadajacego
do obiektywu jest proporcjonalna do kwadratu otworu względnego a skala
odwzorowania obrazu w płaszczyźnie ogniskowej zależy liniowo od długości
ogniskowej :)

Pozdrawiam :)

Świetny teoretyku, złap w rękę obiektywy, różne. I porób nimi zdjęcia, wróć i napisz swoje doświadczenia praktyczne.

380 Data: Grudzien 09 2010 16:00:49
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 16:02, Wojtek Borczyk pisze:

On Thu, 9 Dec 2010, Filip KK wrote:

Świetny teoretyku, złap w rękę obiektywy, różne. I porób nimi zdjęcia,
wróć i napisz swoje doświadczenia praktyczne.

Czy miałeś kiedyś w ręku zwykły światłomierz fotograficzny? A jeśli tak,
to czy zauważyłeś na nim jakiekolwiek informacje dotyczące ogniskowej,
czy tylko przesłony i czasu naświetlania? :)

Kolego, nie zmieniaj tematu. Napisz z czym się nie zgadzasz.

382 Data: Grudzien 09 2010 17:36:47
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: J_K_K 

On Thu, 9 Dec 2010, Filip KK wrote:

Kolego, nie zmieniaj tematu. Napisz z czym się nie zgadzasz.

Jeżeli to było do Wojtka, to gratuluję NIE-WIEDZY

;-)))))

Pzdr

JKK

383 Data: Grudzien 26 2010 14:19:20
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 16:18, Wojtek Borczyk pisze:

On Thu, 9 Dec 2010, Filip KK wrote:

Kolego, nie zmieniaj tematu. Napisz z czym się nie zgadzasz.

Człowieku, pomyśl sam przez chwilę! Dwukrotnie większa średnica czynna
obiektywu powoduje czterokrotne zwiększenie ilości wpadającego światła.
Dwukrotnie większa ogniskowa powoduje dwukrotne zwiększenie liniowych
rozmiarów obrazu obiektu na matrycy, czyli czterokrotne zwiększenie jego
powierzchni. Otwór względny pozostaje ten sam, cztery razy większą ilość
światła "rozsmarowujesz" na cztery razy większej powierzchni i koniec
końców bilans wychodzi Ci "na zero". Czy teraz już rozumiesz?

A teraz podaj przykład konkretny pod:
Jeden obiektyw ma 5 szkiełek, drugi 9.

Czy teraz już rozumiesz?

384 Data: Grudzien 28 2010 01:21:05
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 26 Dec 2010 14:19:20 +0100, Filip KK napisał(a):

A teraz podaj przykład konkretny pod:
Jeden obiektyw ma 5 szkiełek, drugi 9.

Czy teraz już rozumiesz?

Tak, rozumiem, że nei masz pojecia o tym, że obietkyw z większą liczbą
soczewek może miec lepszą jasność od tego, który ma ich mniej.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

385 Data: Grudzien 18 2010 09:54:10
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 09 Dec 2010 15:51:13 +0100, Filip KK napisał(a):

Nie, ustawiam JEDNĄ przesłonę o tej samej liczbie na obu obiektywach
(różnych).
Jeden obiektyw ma inną jasność, drugi obiektyw ma inną jasność. Jeden ma
1.8, drugi ma 4 (na pełnym otworze).

Czy teraz rozumiesz?


No rozumiem - na jedym obiektywie ustawiłeś przysłone 1.8, na drugim 4 i
się dziwisz.

A wszystko dlatego, że Cię nie stać na porządny, jasny obiektyw
długoogniskowy.

Zrobiłem test, czy zdjęcia wyszły jednakowo naświetlone?

Nie, bo zrobiłeś je przy różnych przysłonach.

Świetny teoretyku, złap w rękę obiektywy, różne. I porób nimi zdjęcia,
wróć i napisz swoje doświadczenia praktyczne.

http://trzypion.maxmodels.pl - może być?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

386 Data: Grudzien 18 2010 14:52:56
Temat: Re: Wyższoœć RWD nad FWD
Autor: J.F. 

On Thu, 09 Dec 2010 15:08:56 +0100,  Filip KK wrote:

Ustawiasz taką samą przesłonę według powyższego stwierdzenia.
Obiektywy RÓŻNE, taki sam OTWÓR, wymaga tego samego czasu naświetlania.
I to jest bzdura!
Biorę różne obiektywy, ustawiam na wszystko jeden otwór względny,
naświetlam wszystkie zdjęcia jednym czasem i wychodzą różnie naświetlone
zdjęcia a nie tak samo!

Ch* obiektywy masz.
Widziales swiatlomierz ? Widziales gdzies tam nastawienie ogniskowej
obietywu aparatu ? Nie. Wychodzi z pomiaru np przyslona 1:4, czas
1/60s, tak nastawiasz, robisz zdjecie i jest dobrze. Niezaleznie czy
obiektyw ma 40mm czy 200mm.

Oczywiscie ten 200mm na przyslonie 1:4 ma efektywna srednice wejsciowa
50mm, a ten 40 mm tylko 10mm.

To faktycznie jest do wyprowadzenia na kolanie ..

J.

387 Data: Grudzien 09 2010 14:15:15
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: kamil 

"Filip KK"  wrote in message

A teraz podlacz ten 50/1.8 i 400/4 do aparatu, ustaw ISO na 100 i zrob
zdjecie na 1/100. Ktore z nich bedzie jasniejsze?

Jak to, które z nich będzie jaśniejsze?

"Przy robieniu zdjęć obiektywami o różnych ogniskowych taki sam otwór względny wymaga takiego samego czasu naświetlania."

Według tego stwierdzenia, które przytoczyłeś zdjęcia mają wyjść jednakowo naświetlone!

Oczywiscie, ze nie wyjda. Tak samo, jak zdjecie z 50/1.8 bedzie mocniej naswietlone od zdjecia 11/3.5, czym w zasadzie mozna zakonczyc dyskusje na temat twojej teorii o uzywaniu szerokiego kata z uwagi na ilosc wpadajacego swiatla. Wlasnie sam doszedles do wniosku, ze nie to ma znaczenie, gratuluje!

I idź jednak na tę grupę.. Tam Ci ładnie wytłumaczą, zależność kąta
widzenia do ogniskowej obiektywu, względem światła weń wpadającego.

Podasz konkretny wzor na to? Niekoniecznie z Wikipedii, skoro to zrodlo
juz odrzuciles.


A skąd ja mam Ci wytrzasnąć wzór, którego nie ma?


Nie wiem, ale skoro twierdzisz:

"Gdyby filmowali dłuższą ogniskową, wydłużyłby się czas bo mniej światła by wpadało i przez to połowy rzeczy by nie było zarejestrowanych na filmiku."


To mialem nadzieje, ze masz na to jakies dowody.




Pozdrawiam
Kamil

388 Data: Grudzien 09 2010 15:27:29
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 15:15, kamil pisze:

A teraz podlacz ten 50/1.8 i 400/4 do aparatu, ustaw ISO na 100 i zrob
zdjecie na 1/100. Ktore z nich bedzie jasniejsze?

Jak to, które z nich będzie jaśniejsze?

"Przy robieniu zdjęć obiektywami o różnych ogniskowych taki sam otwór
względny wymaga takiego samego czasu naświetlania."

Według tego stwierdzenia, które przytoczyłeś zdjęcia mają wyjść
jednakowo naświetlone!

Oczywiscie, ze nie wyjda.

Człowieku, sam przytoczyłeś: "Przy robieniu zdjęć obiektywami o różnych ogniskowych taki sam otwór względny wymaga takiego samego czasu naświetlania."

TO JEST BZDURA. Otwór względny nie ma nic wspólnego z jasnością optyki. Więc nie naświetla się takim samym czasem aby wyszło jednakowe zdjęcie.

Tak samo, jak zdjecie z 50/1.8 bedzie mocniej
naswietlone od zdjecia 11/3.5, czym w zasadzie mozna zakonczyc dyskusje
na temat twojej teorii o uzywaniu szerokiego kata z uwagi na ilosc
wpadajacego swiatla. Wlasnie sam doszedles do wniosku, ze nie to ma
znaczenie, gratuluje!

Jesteś kretynem?

I idź jednak na tę grupę.. Tam Ci ładnie wytłumaczą, zależność kąta
widzenia do ogniskowej obiektywu, względem światła weń wpadającego.

Podasz konkretny wzor na to? Niekoniecznie z Wikipedii, skoro to zrodlo
juz odrzuciles.


A skąd ja mam Ci wytrzasnąć wzór, którego nie ma?

Nie wiem, ale skoro twierdzisz:

"Gdyby filmowali dłuższą ogniskową, wydłużyłby się czas bo mniej światła
by wpadało i przez to połowy rzeczy by nie było zarejestrowanych na
filmiku."

To mialem nadzieje, ze masz na to jakies dowody.

Proszę, specjalnie dla Ciebie dowód ignorancie:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

Jak widać dłuższa ogniskowa przy tym samym czasem naświetlania dała mniej światła, jak krótsza ogniskowa. Zatem aby było naświetlone tak samo, trzeba wydłużyć czas naświetlania. W ciemnych obiektywach jakie mamy w kamerkach, wydłuża się czas znacznie bardziej jak w fotografii. Zatem wszystkie ruchy zarejestrowane są opóźnione, a część ich niewidoczna całkowicie. Jeśli posiadasz ignorancie kamerę cyfrową, sprawdź czy mam rację.
Ustaw krótki czas filmowania i machaj ręką przed obiektywem, jeśli kamera nadąża za Tobą, jest super. Teraz wydłuż dwukrotnie czas i sprawdź jak to rejestruje kamera. Zapewne mniej wyraźnie, ruch jest zamazany, mniej widać. Kamera zwyczajnie w świecie nie nadąża za ruchem Twojej ręki.

Eod.

389 Data: Grudzien 09 2010 14:35:16
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: kamil 

"Filip KK"  wrote in message

W dniu 2010-12-09 15:15, kamil pisze:

Człowieku, sam przytoczyłeś: "Przy robieniu zdjęć obiektywami o różnych ogniskowych taki sam otwór względny wymaga takiego samego czasu naświetlania."

TO JEST BZDURA. Otwór względny nie ma nic wspólnego z jasnością optyki. Więc nie naświetla się takim samym czasem aby wyszło jednakowe zdjęcie.

f jest odwrotnie proporcjonalne do otworu wzglednego. Twierdzisz inaczej?


Tak samo, jak zdjecie z 50/1.8 bedzie mocniej
naswietlone od zdjecia 11/3.5, czym w zasadzie mozna zakonczyc dyskusje
na temat twojej teorii o uzywaniu szerokiego kata z uwagi na ilosc
wpadajacego swiatla. Wlasnie sam doszedles do wniosku, ze nie to ma
znaczenie, gratuluje!

Jesteś kretynem?

Jednym slowem twierdzisz, ze  przez 11/3.5 na matryce dotrze wiecej swiatla w czasie N, niz przez 50/1.8. Zgadza sie?


I idź jednak na tę grupę.. Tam Ci ładnie wytłumaczą, zależność kąta
widzenia do ogniskowej obiektywu, względem światła weń wpadającego.

Podasz konkretny wzor na to? Niekoniecznie z Wikipedii, skoro to zrodlo
juz odrzuciles.


A skąd ja mam Ci wytrzasnąć wzór, którego nie ma?

Nie wiem, ale skoro twierdzisz:

"Gdyby filmowali dłuższą ogniskową, wydłużyłby się czas bo mniej światła
by wpadało i przez to połowy rzeczy by nie było zarejestrowanych na
filmiku."

To mialem nadzieje, ze masz na to jakies dowody.

Proszę, specjalnie dla Ciebie dowód ignorancie:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

Jak widać dłuższa ogniskowa przy tym samym czasem naświetlania dała mniej światła, jak krótsza ogniskowa. Zatem aby było naświetlone tak

Bo miala inna wartosc przyslony, o czym pisalem jakies 5 postow temu?

samo, trzeba wydłużyć czas naświetlania. W ciemnych obiektywach jakie mamy w kamerkach, wydłuża się czas znacznie bardziej jak w fotografii. Zatem wszystkie ruchy zarejestrowane są opóźnione, a część ich niewidoczna całkowicie. Jeśli posiadasz ignorancie kamerę cyfrową, sprawdź czy mam rację.

Chyba, ze obydwa maja taka sama wartosc przyslony?

Ustaw krótki czas filmowania i machaj ręką przed obiektywem, jeśli kamera nadąża za Tobą, jest super. Teraz wydłuż dwukrotnie czas i sprawdź jak to rejestruje kamera. Zapewne mniej wyraźnie, ruch jest zamazany, mniej widać. Kamera zwyczajnie w świecie nie nadąża za ruchem Twojej ręki.

A po co mam go wydluzac, jesli prze obiektyw 50/4 wpadnie dokladnie tyle samo swiatla, co przez 400/4?


Pozdrawaiam
Kamil

390 Data: Grudzien 09 2010 15:41:19
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 15:35, kamil pisze:

Proszę, specjalnie dla Ciebie dowód ignorancie:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

Jak widać dłuższa ogniskowa przy tym samym czasem naświetlania dała
mniej światła, jak krótsza ogniskowa. Zatem aby było naświetlone tak

Bo miala inna wartosc przyslony, o czym pisalem jakies 5 postow temu?

Po pierwsze: Nie powinno się mówić PRZYSŁONY, tylko PRZESŁONY.
Po drugie: Wartość przesłony BYŁA JEDNAKOWA, nie potrafisz czytać co napisałem pod zdjęciami? Wydawało mi się, że wyraźnie napisałem "przesłona: 5,6"

samo, trzeba wydłużyć czas naświetlania. W ciemnych obiektywach jakie
mamy w kamerkach, wydłuża się czas znacznie bardziej jak w fotografii.
Zatem wszystkie ruchy zarejestrowane są opóźnione, a część ich
niewidoczna całkowicie. Jeśli posiadasz ignorancie kamerę cyfrową,
sprawdź czy mam rację.

Chyba, ze obydwa maja taka sama wartosc przyslony?

Ustaw krótki czas filmowania i machaj ręką przed obiektywem, jeśli
kamera nadąża za Tobą, jest super. Teraz wydłuż dwukrotnie czas i
sprawdź jak to rejestruje kamera. Zapewne mniej wyraźnie, ruch jest
zamazany, mniej widać. Kamera zwyczajnie w świecie nie nadąża za
ruchem Twojej ręki.

A po co mam go wydluzac, jesli prze obiektyw 50/4 wpadnie dokladnie tyle
samo swiatla, co przez 400/4?

Jesteś jednak oporny..
Proszę, dowód że nie masz racji!!!!
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

Im dłuższa ogniskowa, tym mniej światła wpada do aparatu!!!

Dlatego mamy obiektywy o optyce, np. 50/1.4 i np. 400/4.
Gdyby długość ogniskowej nie miała nic wspólnego z wpadającym światłem, obiektywy o ogniskowej np. 400 mm miałyby światło takie samo jak obiektywy szerokokątne. Przecież to jest logika spadającej muchy.
Człowieku, jak nie masz obiektywów w domu bo od 15 lat się nie dorobiłeś, to weź 2 metrową rurę i zobacz ile światła jest w niej na ściankach, potem ją skróć o 2/3 i zobaczysz że będzie w środku jaśniej!

391 Data: Grudzien 09 2010 15:55:08
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-09 15:41, Filip KK pisze:

dorobiłeś, to weź 2 metrową rurę i zobacz ile światła jest w niej na
ściankach, potem ją skróć o 2/3 i zobaczysz że będzie w środku jaśniej!

Ale mozesz zrobic prosty eksperyment.
Wez ogniskowa powiedzmy 200mm, ustaw aparat w priorytet przyslony na 5,6 wyceluj w jednolita powierzchnie (np. niebo) i zapamietaj jaki czas naswietlania wycyrkluje aparat. Pozniej wez obiektyw szerokokątny, powiedzmy 17mm, ustaw tak samo przyslone i porownaj oba pomiary światła.



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

392 Data: Grudzien 09 2010 16:03:15
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 15:55, DoQ pisze:

W dniu 2010-12-09 15:41, Filip KK pisze:
dorobiłeś, to weź 2 metrową rurę i zobacz ile światła jest w niej na
ściankach, potem ją skróć o 2/3 i zobaczysz że będzie w środku jaśniej!

Ale mozesz zrobic prosty eksperyment.
Wez ogniskowa powiedzmy 200mm, ustaw aparat w priorytet przyslony na 5,6
wyceluj w jednolita powierzchnie (np. niebo) i zapamietaj jaki czas
naswietlania wycyrkluje aparat. Pozniej wez obiektyw szerokokątny,
powiedzmy 17mm, ustaw tak samo przyslone i porownaj oba pomiary światła.

Nie posiadam już 200mm. Ale mam do wyboru inne obiektywy.

W pierwszym przypadku, ogniskowa 200mm, przesłona 5,6, aparat pokaże załóżmy 1/200s. W drugim przypadku, ogniskowa 17mm, przesłona 5,6, aparat pokaże (światłomierz w aparacie) że o 2 podziałki mam jaśniej. Czyli nie będzie tak samo klatka naświetlona.

393 Data: Grudzien 09 2010 15:10:42
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: kamil 



"Filip KK"  wrote in message

W dniu 2010-12-09 15:55, DoQ pisze:
W dniu 2010-12-09 15:41, Filip KK pisze:
dorobiłeś, to weź 2 metrową rurę i zobacz ile światła jest w niej na
ściankach, potem ją skróć o 2/3 i zobaczysz że będzie w środku jaśniej!

Ale mozesz zrobic prosty eksperyment.
Wez ogniskowa powiedzmy 200mm, ustaw aparat w priorytet przyslony na 5,6
wyceluj w jednolita powierzchnie (np. niebo) i zapamietaj jaki czas
naswietlania wycyrkluje aparat. Pozniej wez obiektyw szerokokątny,
powiedzmy 17mm, ustaw tak samo przyslone i porownaj oba pomiary światła.

Nie posiadam już 200mm. Ale mam do wyboru inne obiektywy.

W pierwszym przypadku, ogniskowa 200mm, przesłona 5,6, aparat pokaże załóżmy 1/200s. W drugim przypadku, ogniskowa 17mm, przesłona 5,6, aparat pokaże (światłomierz w aparacie) że o 2 podziałki mam jaśniej. Czyli nie będzie tak samo klatka naświetlona.


A zoom jakis masz? To zmierz na 100 i potem na 300, czy jaki akurat bedzie pod reka. U mnie pokazuje dokladnie to samo.


Cyferki na obiektywach sa tyle samo warte, co ISO w cyfrowych lustrzankach. Rozrzut o 20% od standardow to norma.





Pozdrawiam
Kamil

394 Data: Grudzien 09 2010 16:18:26
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 16:10, kamil pisze:



W pierwszym przypadku, ogniskowa 200mm, przesłona 5,6, aparat pokaże
załóżmy 1/200s. W drugim przypadku, ogniskowa 17mm, przesłona 5,6,
aparat pokaże (światłomierz w aparacie) że o 2 podziałki mam jaśniej.
Czyli nie będzie tak samo klatka naświetlona.


A zoom jakis masz? To zmierz na 100 i potem na 300, czy jaki akurat
bedzie pod reka. U mnie pokazuje dokladnie to samo.

Ale ja nie pisałem o zoomie, tylko o różnych obiektywach i też o różnych obiektywach przytoczyłeś fragment z wikipedii. Mam go przytoczyć? Chyba nie muszę.

Nie wszyscy jak Ty mają tylko zoom w aparacie.

Ja posiadam obiektywy, które sobie zmieniam w zależności od potrzeb.

I specjalnie dla Ciebie wykonałem test, aby Ci udowodnić że nie masz racji ani ten ktoś, kto pisał artykuł w nędznej wikipedii.

Cyferki na obiektywach sa tyle samo warte, co ISO w cyfrowych
lustrzankach. Rozrzut o 20% od standardow to norma.

Widzisz... Tym się różnimy, że ja posiadam stało ogniskowe obiektywy, które są różnej produkcji. Niemieckiej, rosyjskiej.. Chiński shit też posiadam. I uwierz na słowo, że zdjęcia nie spreparowałem, tylko wyciąłem małe fragmenty 1:1 ze zdjęć, które wykonałem różnymi obiektywami.

395 Data: Grudzien 09 2010 15:25:15
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: kamil 



"Filip KK"  wrote in message

W dniu 2010-12-09 16:10, kamil pisze:


W pierwszym przypadku, ogniskowa 200mm, przesłona 5,6, aparat pokaże
załóżmy 1/200s. W drugim przypadku, ogniskowa 17mm, przesłona 5,6,
aparat pokaże (światłomierz w aparacie) że o 2 podziałki mam jaśniej.
Czyli nie będzie tak samo klatka naświetlona.


A zoom jakis masz? To zmierz na 100 i potem na 300, czy jaki akurat
bedzie pod reka. U mnie pokazuje dokladnie to samo.

Ale ja nie pisałem o zoomie, tylko o różnych obiektywach i też o różnych obiektywach przytoczyłeś fragment z wikipedii. Mam go przytoczyć? Chyba nie muszę.

Nie wszyscy jak Ty mają tylko zoom w aparacie.

Ja posiadam obiektywy, które sobie zmieniam w zależności od potrzeb.

Wiec zaloz taki z zoomem. Chyba, ze nie masz. Ja jeden taki mam i efekty opisalem.

I specjalnie dla Ciebie wykonałem test, aby Ci udowodnić że nie masz racji ani ten ktoś, kto pisał artykuł w nędznej wikipedii.

Specjalnie dla nas pokazales jakies zdjecie, z ktorego nic nie wynika. Podaj nieobrobione RAWy prosto z apratu, bo na podstawie zdjec w internecie mozna nawet istnienie UFO udowodnic.

Widzisz... Tym się różnimy, że ja posiadam stało ogniskowe obiektywy, które są różnej produkcji. Niemieckiej, rosyjskiej.. Chiński shit też posiadam. I uwierz na słowo, że zdjęcia nie spreparowałem, tylko wyciąłem małe fragmenty 1:1 ze zdjęć, które wykonałem różnymi obiektywami.

Wiec podeslij RAWy.

Pozdrawiam
Kamil

396 Data: Grudzien 10 2010 12:47:12
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: kamil 

"kamil"  wrote in message

Specjalnie dla nas pokazales jakies zdjecie, z ktorego nic nie wynika. Podaj nieobrobione RAWy prosto z apratu, bo na podstawie zdjec w internecie mozna nawet istnienie UFO udowodnic.


Rozumiem, ze tych RAWow juz sie nie doczekamy.




Pozdrawiam
Kamil

398 Data: Grudzien 10 2010 12:13:54
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Jan Kowalski 


Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w
wiadomości
On Thu, 9 Dec 2010, Filip KK wrote:

uwierz na słowo, że zdjęcia nie spreparowałem, tylko wyciąłem małe
fragmenty 1:1 ze zdjęć, które wykonałem różnymi obiektywami.

Gwoli scisłości, to takie porównanie nie ma sensu, bo po drodze mamy
jeszcze soft dokonujący wizualizacji danych z matrycy, który dobiera
kontrast i jasność wyświetlanego obrazka według określonego algorytmu.

mamy balans bieli, który zalatwa problem bieli sniegu: raz jest biely a raz
szary a innym razem niebieski.

400 Data: Grudzien 18 2010 14:58:18
Temat: Re: Wyższoœć RWD nad FWD
Autor: J.F. 

On Thu, 9 Dec 2010 15:10:42 -0000,  kamil wrote:

A zoom jakis masz? To zmierz na 100 i potem na 300, czy jaki akurat bedzie
pod reka. U mnie pokazuje dokladnie to samo.

Zoomy to bardzo zly przyklad.
Wszysko zalezy od tego jak sie producent postaral przy projekcie
przyslony - rzeczywista srednica wejsciowa musi sie zmieniac w
zaleznosci od ogniskowej.

Niektorzy sie moga wcale nie starac, bo po co - im wiecej swiatla tym
lepiej, automatyka w aparacie sama dobierze ekspozycje dobrze.

J.

401 Data: Grudzien 09 2010 16:34:24
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-09 16:03, Filip KK pisze:

Ale mozesz zrobic prosty eksperyment.
Wez ogniskowa powiedzmy 200mm, ustaw aparat w priorytet przyslony na 5,6
wyceluj w jednolita powierzchnie (np. niebo) i zapamietaj jaki czas
naswietlania wycyrkluje aparat. Pozniej wez obiektyw szerokokątny,
powiedzmy 17mm, ustaw tak samo przyslone i porownaj oba pomiary światła.
Nie posiadam już 200mm. Ale mam do wyboru inne obiektywy.


Ależ nie ma problemu, zrobiłem to za Ciebie.

http://picasaweb.google.com/lh/photo/ugTPHj7z43CHue3r_U_kzg?feat=directlink   Obiektyw Tamron 17-50/2.8 -przysloniety do 5.6

http://picasaweb.google.com/lh/photo/cBGtCFwNQ8NTR41y54VHlA?feat=directlink obiektyw Minolta 75-30/4.5-5.6 przysloniety do 5.6

Dane dotyczące czasów z EXIFa masz po prawej stronie - w obu przypadkach jest to 1/8s.






Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

402 Data: Grudzien 09 2010 14:58:45
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: kamil 



"Filip KK"  wrote in message

W dniu 2010-12-09 15:35, kamil pisze:

Proszę, specjalnie dla Ciebie dowód ignorancie:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

Jak widać dłuższa ogniskowa przy tym samym czasem naświetlania dała
mniej światła, jak krótsza ogniskowa. Zatem aby było naświetlone tak

Bo miala inna wartosc przyslony, o czym pisalem jakies 5 postow temu?

Po pierwsze: Nie powinno się mówić PRZYSŁONY, tylko PRZESŁONY.

http://sjp.pwn.pl/slownik/2512568/przys%C5%82ona

<przegroda w przyrządach optycznych regulująca ilość światła wchodzącego do przyrządu>

Mozesz oczywiscie polemizowac ze slownikiem jezyka polskiego tak samo, jak lamiesz prawa fizyki w watku obok. Nikt Ci tego nie zabroni.


Po drugie: Wartość przesłony BYŁA JEDNAKOWA, nie potrafisz czytać co napisałem pod zdjęciami? Wydawało mi się, że wyraźnie napisałem "przesłona: 5,6"

Jedyne, co pisales to cytuje:

"Gdyby filmowali dłuższą ogniskową, wydłużyłby się czas bo mniej światła  by wpadało i przez to połowy rzeczy by nie było zarejestrowanych na filmiku."


A po co mam go wydluzac, jesli prze obiektyw 50/4 wpadnie dokladnie tyle
samo swiatla, co przez 400/4?

Jesteś jednak oporny..
Proszę, dowód że nie masz racji!!!!
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

Im dłuższa ogniskowa, tym mniej światła wpada do aparatu!!!

Ze swiatlomierzem tez masz prawo dyskutowac, znow nikt nie zabroni.

Dlatego mamy obiektywy o optyce, np. 50/1.4 i np. 400/4.
Gdyby długość ogniskowej nie miała nic wspólnego z wpadającym światłem, obiektywy o ogniskowej np. 400 mm miałyby światło takie samo jak obiektywy szerokokątne. Przecież to jest logika spadającej muchy.
Człowieku, jak nie masz obiektywów w domu bo od 15 lat się nie dorobiłeś, to weź 2 metrową rurę i zobacz ile światła jest w niej na ściankach, potem ją skróć o 2/3 i zobaczysz że będzie w środku jaśniej!

Wyrzuc moze ten nieostra tandete chinska tandete, w ktorej parametry niekoniecznie musza zgadzac sie z tym, co na pudelku pisze. Potem obal kilka twierdzen fizycznych. Potem moze wezmiemy cie na powaznie.


Pozdrawiam
Kamil

403 Data: Grudzien 09 2010 16:14:34
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 15:58, kamil pisze:




Po pierwsze: Nie powinno się mówić PRZYSŁONY, tylko PRZESŁONY.

http://sjp.pwn.pl/slownik/2512568/przys%C5%82ona

<przegroda w przyrządach optycznych regulująca ilość światła wchodzącego
do przyrządu>

Mozesz oczywiscie polemizowac ze slownikiem jezyka polskiego tak samo,
jak lamiesz prawa fizyki w watku obok. Nikt Ci tego nie zabroni.


Słownik języka polskiego jest... słownikiem języka polskiego a nie słownikiem poprawnych terminów technicznych.

Kup sobie książkę np. Jerzego Fedaka o fotografii cyfrowej i tam zobaczysz, że używa słowa "przesłona".

Po drugie: Wartość przesłony BYŁA JEDNAKOWA, nie potrafisz czytać co
napisałem pod zdjęciami? Wydawało mi się, że wyraźnie napisałem
"przesłona: 5,6"

Jedyne, co pisales to cytuje:

"Gdyby filmowali dłuższą ogniskową, wydłużyłby się czas bo mniej światła
by wpadało i przez to połowy rzeczy by nie było zarejestrowanych na
filmiku."

Zaraz mnie szlak trafi. :)
Powtórzę pytanie. Nie potrafisz czytać co napisałem pod zdjęciami??
Tymi zdjęciami: http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

A po co mam go wydluzac, jesli prze obiektyw 50/4 wpadnie dokladnie tyle
samo swiatla, co przez 400/4?

Jesteś jednak oporny..
Proszę, dowód że nie masz racji!!!!
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

Im dłuższa ogniskowa, tym mniej światła wpada do aparatu!!!

Ze swiatlomierzem tez masz prawo dyskutowac, znow nikt nie zabroni.

Światłomierz mi podaje dokładnie to samo, automatycznie się zmienił jak tylko zmieniłem obiektyw.

Dlatego mamy obiektywy o optyce, np. 50/1.4 i np. 400/4.
Gdyby długość ogniskowej nie miała nic wspólnego z wpadającym
światłem, obiektywy o ogniskowej np. 400 mm miałyby światło takie samo
jak obiektywy szerokokątne. Przecież to jest logika spadającej muchy.
Człowieku, jak nie masz obiektywów w domu bo od 15 lat się nie
dorobiłeś, to weź 2 metrową rurę i zobacz ile światła jest w niej na
ściankach, potem ją skróć o 2/3 i zobaczysz że będzie w środku jaśniej!

Wyrzuc moze ten nieostra tandete chinska tandete, w ktorej parametry
niekoniecznie musza zgadzac sie z tym, co na pudelku pisze. Potem obal
kilka twierdzen fizycznych. Potem moze wezmiemy cie na powaznie.

Posiadam różne aparaty fotograficzne. Ten, którym wykonałem powyższe zdjęcia jest z Malezji. Na innych aparatach jest dokładnie to samo co staram się Ci jakoś przetłumaczyć ale jesteś bardzo oporny na wiedzę praktyczną. Szkoda, że praktyka nie pokrywa się z teorią co? Szkoda... Wiem. Jak uczyłem się fotografować aparatem manualnym, to nie miałem pojęcia co to jest iso/din, czas naświetlania, ogniskowa, przesłona.. Uczyłem się na swoich zdjęciach, potem dostałem książkę podstawy fotografii, potem już sobie sam kupowałem różne książki. Ty zaś opierasz wiedzę na wikipedii i słowniku języka polskiego. O czym Ty chcesz ze mną dyskutować? Heh.

404 Data: Grudzien 09 2010 15:23:42
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: kamil 

"Filip KK"  wrote in message

Słownik języka polskiego jest... słownikiem języka polskiego a nie słownikiem poprawnych terminów technicznych.

Z tego samego slownika:

przysłonić - <zakryć coś częściowo>
przesłonić -  <pokrywając coś, oddzielić, przegrodzić coś od czegoś; też: okryć lekką zasłoną>

Przyslona w obiektywie cokolwiek odgradza, czy czesciowo zakrywa?


Kup sobie książkę np. Jerzego Fedaka o fotografii cyfrowej i tam zobaczysz, że używa słowa "przesłona".

Moge nawet kupic Biblie i dowiedziec sie, ze 2000 lat temu zombie uniosl sie do nieba za nasze grzechy. No i?

"Gdyby filmowali dłuższą ogniskową, wydłużyłby się czas bo mniej światła
by wpadało i przez to połowy rzeczy by nie było zarejestrowanych na
filmiku."

Zaraz mnie szlak trafi. :)
Powtórzę pytanie. Nie potrafisz czytać co napisałem pod zdjęciami??
Tymi zdjęciami: http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

Niech trafia, najlepiej z pretensjami idz do producenta obiektywu, ze ma takie a nie inne normy w fabryce.

praktyczną. Szkoda, że praktyka nie pokrywa się z teorią co? Szkoda... Wiem. Jak uczyłem się fotografować aparatem manualnym, to nie miałem pojęcia co to jest iso/din, czas naświetlania, ogniskowa, przesłona.. Uczyłem się na swoich zdjęciach, potem dostałem książkę podstawy fotografii, potem już sobie sam kupowałem różne książki. Ty zaś opierasz wiedzę na wikipedii i słowniku języka polskiego. O czym Ty chcesz ze mną dyskutować? Heh.

Skoro ten temat zrobil sie niewygodny, to moze porozmawiamy o zatrzymywaniu sie na sniegu na 3 metrach?




Pozdrawaiam
Kamil

405 Data: Grudzien 09 2010 16:32:03
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: P.B. 

Dnia Thu, 09 Dec 2010 16:14:34 +0100, Filip KK napisał(a):

Zaraz mnie szlak trafi. :)

A co to jest ten szlak? To też jakiś profesjonalny termin fotograficzny?

--
Pozdrawiam,

Przemek

406 Data: Grudzien 10 2010 12:11:58
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Jan Kowalski 


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości


Dlatego mamy obiektywy o optyce, np. 50/1.4 i np. 400/4.
Gdyby długość ogniskowej nie miała nic wspólnego z wpadającym światłem,
obiektywy o ogniskowej np. 400 mm miałyby światło takie samo jak obiektywy
szerokokątne. Przecież to jest logika spadającej muchy.
Człowieku, jak nie masz obiektywów w domu bo od 15 lat się nie dorobiłeś,
to weź 2 metrową rurę i zobacz ile światła jest w niej na ściankach, potem
ją skróć o 2/3 i zobaczysz że będzie w środku jaśniej!

Ale bez soczewek to już nie to samo.

Są obiektywy 400/2.8 ale są to już bardzo duże obiektywy.

408 Data: Grudzien 09 2010 16:21:57
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-12-09 15:53, Wojtek Borczyk pisze:

On Thu, 9 Dec 2010, Filip KK wrote:

TO JEST BZDURA. Otwór względny nie ma nic wspólnego z jasnością
optyki. Więc nie naświetla się takim samym czasem aby wyszło jednakowe
zdjęcie.

Istnieje jeszcze taki parametr, który nazywa się "światłosiła" - jest to
dokładnie odwrotność otworu względnego ;-) Nie kompromituj się pisząc
takie brednie.

Człowieku, dałem dowód w postaci zdjęcia. A Ty nadal upierasz się jak OSIOŁ. Zrób Ty zdjęcia i pokaż jak Tobie wyszły.

Proszę, specjalnie dla Ciebie dowód ignorancie:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg
[...]
Jak widać dłuższa ogniskowa przy tym samym czasem naświetlania dała
mniej światła, jak krótsza ogniskowa.

Nie dłuższa ognizkowa, tylko te dwa obiektywy mają zupełnie różne otwory
względne :)

Otwór względny to nic innego jak wartość światła jaką jest w stanie przepuścić obiektyw. Mając przesłonę, możemy ten otwór względny zmniejszać lub zwiększać.

410 Data: Grudzien 19 2010 14:11:32
Temat: Re: Wyższoœć RWD nad FWD
Autor: J.F. 

On Thu, 09 Dec 2010 15:27:29 +0100,  Filip KK wrote:

Proszę, specjalnie dla Ciebie dowód ignorancie:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/test.jpg

Jak widać dłuższa ogniskowa przy tym samym czasem naświetlania dała
mniej światła, jak krótsza ogniskowa. Zatem aby było naświetlone tak
samo, trzeba wydłużyć czas naświetlania.


W dolnej czesci tego kolka masz srednia w kwadraciku 10x10 np
117,117,113 (rgb) po jednej stronie, a po drugiej np
116,118,122

A jak patrzysz w cetrum kolka .. to tam gdzies jest ta galaz, rozmyta
przez glebie ostrosci.


J.

412 Data: Grudzien 18 2010 09:52:10
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 09 Dec 2010 14:37:47 +0100, Filip KK napisał(a):

Porównaj sobie w domu obiektyw pierwszy lepszy, 50/1.8 i 400/4. Otwórz
przesłonę całkowicie i napisz tu ładnie ile masz światła w jednym i w
drugim.

Porównaj 50/1.8 i 400/1.8 - a potem przeproś i spierdalaj.

I idź jednak na tę grupę.. Tam Ci ładnie wytłumaczą, zależność kąta
widzenia do ogniskowej obiektywu, względem światła weń wpadającego.

Sam idź, durniu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

413 Data: Grudzien 18 2010 10:52:25
Temat: Re: Wyższoœć RWD nad FWD
Autor: J.F. 

On Sat, 18 Dec 2010 09:52:10 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Thu, 09 Dec 2010 14:37:47 +0100, Filip KK napisał(a):
Porównaj sobie w domu obiektyw pierwszy lepszy, 50/1.8 i 400/4. Otwórz
przesłonę całkowicie i napisz tu ładnie ile masz światła w jednym i w
drugim.

Porównaj 50/1.8 i 400/1.8 - a potem przeproś i spierdalaj.

Jakis moze link do 400/1.8 ?

J.

414 Data: Grudzien 19 2010 14:57:28
Temat: Re: Wyższoœć RWD nad FWD
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 18 Dec 2010 10:52:25 +0100, J.F. napisał(a):

Porównaj 50/1.8 i 400/1.8 - a potem przeproś i spierdalaj.

Jakis moze link do 400/1.8 ?

Sprawdź ofertę Olympusa - jest nawet zoom 1.0. Tylko on OIDP coś ponad 200
tysięcy kosztuje.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

415 Data: Grudzien 19 2010 18:14:31
Temat: Re: Wyższo?ć RWD nad FWD
Autor: J.F. 

On Sun, 19 Dec 2010 14:57:28 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 18 Dec 2010 10:52:25 +0100, J.F. napisał(a):
Porównaj 50/1.8 i 400/1.8 - a potem przeproś i spierdalaj.
Jakis moze link do 400/1.8 ?

Sprawdź ofertę Olympusa - jest nawet zoom 1.0. Tylko on OIDP coś ponad 200
tysięcy kosztuje.

Aktualnie w ofercie nie maja, chyba ze w jakims zakamuflowanym dziale
profi. 300/2.8 szerokiej publice oferuja - pod warunkiem ze ma wolne
$6999.99.

W ogole cos nie oferuja szerokiej publice jasnych obiektywow.

J.

416 Data: Grudzien 20 2010 00:30:26
Temat: Re: Wyższo?ć RWD nad FWD
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 19 Dec 2010 18:14:31 +0100, J.F. napisał(a):

Aktualnie w ofercie nie maja, chyba ze w jakims zakamuflowanym dziale
profi. 300/2.8 szerokiej publice oferuja - pod warunkiem ze ma wolne
$6999.99.
W ogole cos nie oferuja szerokiej publice jasnych obiektywow.

Bo to bardzo niszowa produkcja. Na prezentacji Olympusa ongiś miałem go w
łapie.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

417 Data: Grudzien 20 2010 10:29:39
Temat: Re: Wyższo?ć RWD nad FWD
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-19 14:57, Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 18 Dec 2010 10:52:25 +0100, J.F. napisał(a):

Porównaj 50/1.8 i 400/1.8 - a potem przeproś i spierdalaj.

Jakis moze link do 400/1.8 ?

Sprawdź ofertę Olympusa - jest nawet zoom 1.0. Tylko on OIDP coś ponad 200
tysięcy kosztuje.

Jaka wielkość pola obrazowego w tym olympusie ? :->

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

418 Data: Grudzien 09 2010 17:09:20
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-09 13:51, kamil wrote:

"Przy robieniu zdjęć obiektywami o różnych ogniskowych taki sam otwór
względny wymaga takiego samego czasu naświetlania."

Ilosc swiatla zalezy od otworu wzglednego, wiec tym samym wartosci
przyslony. Nie ogniskowej.

Niezupełnie :-) Otwór względny zalezy od ogniskowej - zatem ustala minimalną przesłonę :-)
No i przeważnie obiektywy o dłuższej ogniskowej mają mniejszy otwór względny.

Może o to właśnie chodziło ? :-)

PS: otwór względny = 1:ogniskowa/średnica otworu

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

419 Data: Grudzien 09 2010 16:18:26
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: kamil 



"Yans van Horn"  wrote in message

On 2010-12-09 13:51, kamil wrote:
"Przy robieniu zdjęć obiektywami o różnych ogniskowych taki sam otwór
względny wymaga takiego samego czasu naświetlania."

Ilosc swiatla zalezy od otworu wzglednego, wiec tym samym wartosci
przyslony. Nie ogniskowej.

Niezupełnie :-) Otwór względny zalezy od ogniskowej - zatem ustala minimalną przesłonę :-)
No i przeważnie obiektywy o dłuższej ogniskowej mają mniejszy otwór względny.

Może o to właśnie chodziło ? :-)

Czytajac co tam jeszcze ciekawego Filip napisal, nie sadze zeby to mial na mysli. Szczegolnie, ze skrzetnie unikal odpowiedzi na pytanie, czy przez 50mm/1.8 wpadnie na matryce wiecej swiatla, niz przez 11mm/3.5.

PS: otwór względny = 1:ogniskowa/średnica otworu

Ze odwrotnie proporcjonalna tez mu pisalem, on dalej swoje.


Pozdrawiam
Kamil

420 Data: Grudzien 18 2010 09:57:05
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 09 Dec 2010 17:09:20 +0100, Yans van Horn napisał(a):

Niezupełnie :-) Otwór względny zalezy od ogniskowej - zatem ustala
minimalną przesłonę :-)

Owszem nie. Zależy od kilku parametrów, aczkolwiek nie jest prawdą, że
dłuższa ogniskowa implikuje dużą minimalną przesłonę.

No i przeważnie obiektywy o dłuższej ogniskowej mają mniejszy otwór
względny.

A raczej - tanie obiektywy o dłuższej ogniskowej tak mają.
A FilipeKK nie ma kasy na dobrą lufę i dorabia ideologię :D

P.S. co ciekawe, są obiektywy o jasności poniżej 1.0  :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

421 Data: Grudzien 18 2010 10:51:28
Temat: Re: Wyższoœć RWD nad FWD
Autor: J.F. 

On Sat, 18 Dec 2010 09:57:05 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Thu, 09 Dec 2010 17:09:20 +0100, Yans van Horn napisał(a):
Niezupełnie :-) Otwór względny zalezy od ogniskowej - zatem ustala
minimalną przesłonę :-)

Owszem nie. Zależy od kilku parametrów, aczkolwiek nie jest prawdą, że
dłuższa ogniskowa implikuje dużą minimalną przesłonę.

Nie jest prawda, ale widziales kiedys obiektyw polmetrowej srednicy ?
Fotograf go nosil czy w obserwatorium stal :-)

No i przeważnie obiektywy o dłuższej ogniskowej mają mniejszy otwór
względny.
A raczej - tanie obiektywy o dłuższej ogniskowej tak mają.
A FilipeKK nie ma kasy na dobrą lufę i dorabia ideologię :D

P.S. co ciekawe, są obiektywy o jasności poniżej 1.0  :D

I stosownie dlugiej ogniskowej ? Link poprosimy.

J.

422 Data: Grudzien 19 2010 14:58:41
Temat: Re: Wyższoœć RWD nad FWD
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 18 Dec 2010 10:51:28 +0100, J.F. napisał(a):

Nie jest prawda, ale widziales kiedys obiektyw polmetrowej srednicy ?

Tak :D

Fotograf go nosil czy w obserwatorium stal :-)

Jeździł na statywie.

P.S. co ciekawe, są obiektywy o jasności poniżej 1.0  :D
I stosownie dlugiej ogniskowej ? Link poprosimy.

Poszukaj - był uzywany do fotografowania samolotów z francuskiego brzegu
przez Niemców w czasie II WŚ.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

423 Data: Grudzien 20 2010 14:54:02
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-18 09:57, Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Thu, 09 Dec 2010 17:09:20 +0100, Yans van Horn napisał(a):

Niezupełnie :-) Otwór względny zalezy od ogniskowej - zatem ustala
minimalną przesłonę :-)

Owszem nie. Zależy od kilku parametrów, aczkolwiek nie jest prawdą, że
dłuższa ogniskowa implikuje dużą minimalną przesłonę.

Zamień "ustala" na "wpływa", bo to miałem na myśli.

>> No i przeważnie obiektywy o dłuższej ogniskowej mają mniejszy otwór
względny.

A raczej - tanie obiektywy o dłuższej ogniskowej tak mają.

A ile oznacza tanie ?

P.S. co ciekawe, są obiektywy o jasności poniżej 1.0  :D

I co w tym odrywczego ? :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

424 Data: Grudzien 20 2010 22:49:56
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 20 Dec 2010 14:54:02 +0100, Yans van Horn napisał(a):

Owszem nie. Zależy od kilku parametrów, aczkolwiek nie jest prawdą, że
dłuższa ogniskowa implikuje dużą minimalną przesłonę.

Zamień "ustala" na "wpływa", bo to miałem na myśli.

Również nie ustala.

A raczej - tanie obiektywy o dłuższej ogniskowej tak mają.
A ile oznacza tanie ?

No tak od parudziesięciu tysięcy zaczynają się nietanie ;)

P.S. co ciekawe, są obiektywy o jasności poniżej 1.0  :D
I co w tym odrywczego ? :-)

Dla wielu to niemożliwe ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

425 Data: Grudzien 21 2010 13:58:37
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Yans van Horn 

On 2010-12-20 22:49, Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Mon, 20 Dec 2010 14:54:02 +0100, Yans van Horn napisał(a):

Owszem nie. Zależy od kilku parametrów, aczkolwiek nie jest prawdą, że
dłuższa ogniskowa implikuje dużą minimalną przesłonę.

Zamień "ustala" na "wpływa", bo to miałem na myśli.

Również nie ustala.

LOL! :-) Proponuję, jednak czytanie ze zrozumieniem :-> "Sprytnie" wyciąłeś to do czego się odnosiłem

A raczej - tanie obiektywy o dłuższej ogniskowej tak mają.
A ile oznacza tanie ?

No tak od parudziesięciu tysięcy zaczynają się nietanie ;)

No to jedziemy :-) Pokaż mi ten obiektyw z polem obrazowania klatki filmu 35mm, który przy ogniskowej  conajmniej 400mm ma otwór względny np. F1.4. Chciałbym taki kupić, oczywiście nowy :-)

P.S. co ciekawe, są obiektywy o jasności poniżej 1.0  :D
I co w tym odrywczego ? :-)

Dla wielu to niemożliwe ;)

A co powiesz np. o polu obrazowania 220 stopni :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

426 Data: Grudzien 24 2010 23:04:10
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 21 Dec 2010 13:58:37 +0100, Yans van Horn napisał(a):

No to jedziemy :-) Pokaż mi ten obiektyw z polem obrazowania klatki
filmu 35mm, który przy ogniskowej  conajmniej 400mm ma otwór względny
np. F1.4. Chciałbym taki kupić, oczywiście nowy :-)

Nie stać Cię. Ale wiesz, refraktor w obserwtorium Śląskim ma coś koło
1,1....


>> Dla wielu to niemożliwe ;)
A co powiesz np. o polu obrazowania 220 stopni :-)

Nic. Tylko cięzkie to...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

427 Data: Grudzien 18 2010 09:50:15
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 09 Dec 2010 13:42:42 +0100, Filip KK napisał(a):

Aaa, tego nie wiesz... Napisz na grupę fotograficzna, to Ci wytłumaczą.
Bo mi się zwyczajnie nie chce.

Wiesz, to Ty napisz i przestań bredzić.

Mam dwa obiektywy - jeden 135mm, a drugi 28mm. Obydwa mają jasność 2.8.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

428 Data: Grudzien 09 2010 14:18:22
Temat: Re: Wyższość RWD nad FWD
Autor: kamil 

"Filip KK"  wrote in message

Gdyby nie miał napędu na wszystkie kółka, nie wyobrażam sobie tej jazdy... Bardzo agresywnie zachowuje mu się to Subaru, jestem pełen podziwu dla Niego. Bałbym się tak zapierdalać na tak trudnym odcinku, to wygląda jak jakaś gra.

http://www.youtube.com/watch?v=pOZRzsgxBOY (niezła prędkość)

Bo niestety, ale wszelkie debaty FWD vs RWD przypominaja klotnie dwoch kulawych piratow, czy lepiej miec lewa czy prawa noge z drewna do biegu przez plotki.






Pozdrawiam
Kamil

[piatek] BMW za dobre na śnieg...



Grupy dyskusyjne