Grupy dyskusyjne   »   BP Radom - napadają i okradają

BP Radom - napadają i okradają



1 Data: Lipiec 23 2007 14:23:29
Temat: BP Radom - napadają i okradają
Autor: JKK 

Dostałem dzisiaj wiarygodną informację, że tydzień temu
na ww. stacji przy 7-ce,  została przy wyjściu z budynku stacji
napadnięta, poturbowana i okradziona (damska torebka + wszystko co w niej)
osoba z rodziny koleżanki z pracy.

To co szczególnie woła o pomstę do nieba (a conajmniej do szefów ww.),
jest brak jakiejkolwiek reakcji ze strony obsługi, jakoby (?) wyłączone /
zepsute kamery
skutkujące brakiem zapisu całej sytuacji, brak ochrony lub jej wezwania,
brak apteczki (!) celem udzielenia pierwszej pomocy.

Ponieważ poszkodowana osoba pracuje w dużej i znanej międzynarodowej firmie
(stąd karta / tankowanie na ww. stacji) sprawa na pewno będzie miała swój
dalszy ciąg.

Czy komuś obiło się o uszy coś o podobnych przypadkach na tej stacji ?

Tak, czy inaczej - na razie odradzam tankowanie tamże.

Pzdr

JKK



2 Data: Lipiec 23 2007 14:52:08
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "JKK"  napisał w wiadomości

Dostałem dzisiaj wiarygodną informację, że tydzień temu
na ww. stacji przy 7-ce,  została przy wyjściu z budynku stacji
napadnięta, poturbowana i okradziona (damska torebka + wszystko co w niej)
osoba z rodziny koleżanki z pracy.

No i co?
Bywa.

To co szczególnie woła o pomstę do nieba (a conajmniej do szefów ww.),
jest brak jakiejkolwiek reakcji ze strony obsługi,

A co mieli się rzucić w pościg?
Nie wiem dlaczego ale od pracowników stacji benzynowych wymaga się
wszystkiego, traktuje jak psa, a tak na prawdę to przeciętny pracownik
stacji zarabia tyle że nic dziwnego że pracuje jak pracuje.
Pracowałem na stacji, jedyne co bym w tej sytuacji zrobił to wezwał Policję
jeżeli poszkodowany klient by sobie tego życzył.
A Ty co byś zrobił gdybyś był pracownikiem tej stacji?

 jakoby (?) wyłączone / zepsute kamery
skutkujące brakiem zapisu całej sytuacji

A mają obowiązek mieć sprawne i włączone?
Kto prosił o wydanie nagrania?
Policja czy osoba prywatna?
Nagranie może być udostępnione jedynie odpowiednim służbom w odpowiednich,
określonych sytuacjach.

, brak ochrony lub jej wezwania,

Nie mają obowiązku by na stacji była ochrona, i nie mają w tej sytuacji jej
wezwać.
Z resztą co z tej ochrony, wezwana grupa interwencyjna zanim by dojechała
sprawców dawno nie było by na miejscu.


brak apteczki (!) celem udzielenia pierwszej pomocy.

Pisz człowieku logicznie bo z tego co napisałeś może wynikać że w celu
udzielania pierwszej pomocy nie mieli apteczki.
Tutaj fakt, naruszenie przepisów BHP.
I to tak na prawdę jedyne co można im zarzucić.

Ponieważ poszkodowana osoba pracuje w dużej i znanej międzynarodowej
firmie
(stąd karta / tankowanie na ww. stacji) sprawa na pewno będzie miała swój
dalszy ciąg.

Gratuluje mamy kolejnych sfrustrowanych którzy szukają dziury w całym i
uprzykrzają innym ludziom życie przez swoje imaginacje jak powinno być.
Prawda jest taka, że z jakiej racji stacja ma odpowiadać za to że ktoś tam
kogoś tam napadł?
Jak Cię napadną na chodniku będącym własnością miasta to masz pretensje do
miasta i sądzisz się ze wszystkimi którzy akurat przechodzili ulicą że Ci
nie pomogli?
A takie rzucanie się że pracuje w duże korporacji i ja wam pokażę nędzne
benzyniarze to ja dobrze znam.
Po co karać i szukać winnego który uciekł po popełnieniu przestępstwa,
lepiej się wyżyć na w sumie niewinnych temu zdarzeniu pracownikach stacji.
Takie rzeczy się zdarzają niestety, takie jest ryzyko jak się z domu
wyjdzie, co za różnica czy na stacji, czy na chodniku przed Twoim domem.
A jak ktoś ma nie równo pod sufitem to potem lata i robi szum nie wiadomo o
co.


Tak, czy inaczej - na razie odradzam tankowanie tamże.

ŁO MATKO! GWAŁCO RABUJO!


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

3 Data: Lipiec 23 2007 15:22:57
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Wiesław 

No i co?
Bywa.

jakoś dziwnie na naszych stacjach często

A co mieli się rzucić w pościg?

niekoniecznie, ale włączyć syrenę alarmową można, mają przycisk napadowy i
ochrona ma w 2 minuty być

Nie wiem dlaczego ale od pracowników stacji benzynowych wymaga się
wszystkiego,

tylko tego aby wykonywali swoje obowiązki

 traktuje jak psa, a tak na prawdę to przeciętny pracownik
stacji zarabia tyle że nic dziwnego że pracuje jak pracuje.

jeśli podejmuje się pracy to ma pracować


A mają obowiązek mieć sprawne i włączone?

tak

Kto prosił o wydanie nagrania?

nie ważne

Nagranie może być udostępnione jedynie odpowiednim służbom w odpowiednich,
określonych sytuacjach.

mylisz się bardzo bo młody ;-) jesteś


Gratuluje mamy kolejnych sfrustrowanych którzy szukają dziury w całym i
uprzykrzają innym ludziom życie przez swoje imaginacje jak powinno być.
Prawda jest taka, że z jakiej racji stacja ma odpowiadać za to że ktoś tam
kogoś tam napadł?

a Ty pozwalasz aby u Ciebie w domu napadali ludzi???

Po co karać i szukać winnego który uciekł po popełnieniu przestępstwa,
lepiej się wyżyć na w sumie niewinnych temu zdarzeniu pracownikach stacji.
Takie rzeczy się zdarzają niestety, takie jest ryzyko jak się z domu
wyjdzie, co za różnica czy na stacji, czy na chodniku przed Twoim domem.
A jak ktoś ma nie równo pod sufitem to potem lata i robi szum nie wiadomo
o co.

tutaj się nie zgodzę czeba szukać i robić dym może innym razem na tej stacji
nie okradną być może twojej żony bo właściciele stacji postarają się o
lepsze zabezpieczenia przed takimi sytuacjami.

pozdrawiam Wiesław

4 Data: Lipiec 23 2007 15:25:41
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Wiesław"  napisał w wiadomości

No i co?
Bywa.

jakoś dziwnie na naszych stacjach często

A co mieli się rzucić w pościg?

niekoniecznie, ale włączyć syrenę alarmową można, mają przycisk napadowy i ochrona ma w 2 minuty być

Pomyliła Ci się ochrona z policją chyba.
Ochrona stacji służy do ochrony STACJI przez napadem, a nie wszystkich ludzi dookoła.

5 Data: Lipiec 23 2007 16:07:18
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

niekoniecznie, ale włączyć syrenę alarmową można, mają przycisk napadowy
i ochrona ma w 2 minuty być

Pomyliła Ci się ochrona z policją chyba.
Ochrona stacji służy do ochrony STACJI przez napadem, a nie wszystkich
ludzi dookoła.

Ochronę pracownicy mają prawo wezwać gdy poczują zagrożenie siebie lub
mienia stacji.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

6 Data: Lipiec 23 2007 16:25:57
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl> napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
niekoniecznie, ale włączyć syrenę alarmową można, mają przycisk napadowy i ochrona ma w 2 minuty być

Pomyliła Ci się ochrona z policją chyba.
Ochrona stacji służy do ochrony STACJI przez napadem, a nie wszystkich ludzi dookoła.

Ochronę pracownicy mają prawo wezwać gdy poczują zagrożenie siebie lub mienia stacji.

A tu zapewne nic takiego nie wystąpiło.

7 Data: Lipiec 23 2007 16:06:20
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "Wiesław"  napisał w wiadomości

No i co?
Bywa.

jakoś dziwnie na naszych stacjach często

Taa ciekawe podaj inne przypadki i poprzyj dowodem np. linkiem.

A co mieli się rzucić w pościg?

niekoniecznie, ale włączyć syrenę alarmową można, mają przycisk napadowy i
ochrona ma w 2 minuty być

Na stacjach zazwyczaj nie me syren alarmowych.
Wezwanie ochrony jest bezgłośne i po niczym nie da się go zauważyć.
Ochrona nie w 2 minuty, tylko w zależności od rejonu i umowy między agencją
ochorony a właścicielem chronionego obiektu.
Są miejsca gdzie nie mają szansy dojechać w 2 min.

Nie wiem dlaczego ale od pracowników stacji benzynowych wymaga się
wszystkiego,

tylko tego aby wykonywali swoje obowiązki

To nie jest ich obowiązkiem.

traktuje jak psa, a tak na prawdę to przeciętny pracownik
stacji zarabia tyle że nic dziwnego że pracuje jak pracuje.

jeśli podejmuje się pracy to ma pracować

I robić to co do niego należy, ochrona klientów się do tego nie zalicza.

A mają obowiązek mieć sprawne i włączone?

tak

A gdzie jest tak napisane?
Są i stacje bez monitoringu.

Kto prosił o wydanie nagrania?

nie ważne

Ważne.

Nagranie może być udostępnione jedynie odpowiednim służbom w
odpowiednich, określonych sytuacjach.

mylisz się bardzo bo młody ;-) jesteś

No zajebisty argument.....
Skąd masz takie informacje.

Gratuluje mamy kolejnych sfrustrowanych którzy szukają dziury w całym i
uprzykrzają innym ludziom życie przez swoje imaginacje jak powinno być.
Prawda jest taka, że z jakiej racji stacja ma odpowiadać za to że ktoś
tam kogoś tam napadł?

a Ty pozwalasz aby u Ciebie w domu napadali ludzi???

Nie widzisz różnicy między domem a stacją na której terenie każdy może
przebywać o nic nie pytany?

wyjdzie, co za różnica czy na stacji, czy na chodniku przed Twoim domem.
A jak ktoś ma nie równo pod sufitem to potem lata i robi szum nie wiadomo
o co.

tutaj się nie zgodzę czeba szukać i robić dym może innym razem na tej
stacji nie okradną być może twojej żony bo właściciele stacji postarają
się o lepsze zabezpieczenia przed takimi sytuacjami.

To podaj mi przykład jakie to mają być zabezpieczenia.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

8 Data: Lipiec 24 2007 15:46:09
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: stebi 

Wiesław napisał(a):

No i co?
Bywa.

jakoś dziwnie na naszych stacjach często

A co mieli się rzucić w pościg?

niekoniecznie, ale włączyć syrenę alarmową można, mają przycisk napadowy i ochrona ma w 2 minuty być

Wiesz do czego sluzy syrena alarmowa na stacji??? Wiesz kiedy pracownik stacji moze ja wlaczyc? W jakiej sytuacji i w jakim momencie ma to zrobic? Widze, ze nie wiec nie gadaj glupot, bo wprowadzasz ludzi w blad!

Nie wiem dlaczego ale od pracowników stacji benzynowych wymaga się wszystkiego,

tylko tego aby wykonywali swoje obowiązki

Myslisz, ze do jego obowiazkow nalezy szarpanie sie z bandytami i gonienie ich, bo komus ktos torebke ukradl?! Po pierwsze to oni maja w pierwszej kolejnosci 'pilnowac swojej dupy', a za pogon za zlodziejem torebek moglby zostac zwolnieni z pracy. Oczywiscie gdyby cos sie stalo takiemu pracownikowi w czasie poscigu, to odszkodowanie jest bardzo watpliwa sprawa.

 traktuje jak psa, a tak na prawdę to przeciętny pracownik
stacji zarabia tyle że nic dziwnego że pracuje jak pracuje.

jeśli podejmuje się pracy to ma pracować

Pracowac tzn. wykonywac swoje obowiazki, a nie narazac sie na utrate zdrowia i pracy.

A mają obowiązek mieć sprawne i włączone?

tak

ROTFL!!!!
Czlowieku, sorry ale pier**lisz glupoty!

Kto prosił o wydanie nagrania?

nie ważne

Na jakiej podstawie kierownik stacji ma wydac Tobie nagranie z monitoringu (jesli oczywiscie taki znajduje sie na stacji)?

Nagranie może być udostępnione jedynie odpowiednim służbom w odpowiednich, określonych sytuacjach.

mylisz się bardzo bo młody ;-) jesteś

kierownik stacji nie ma obowiazku wydac Tobie nagrania, moze to zrobic tylko na wniosek odpowiednich organow scigania. Oczywiscie, to ze nie ma obowiazku, to nie znaczy ze nie moze tego zrobic, ale to juz nalezy do jego widzimisie.


Po co karać i szukać winnego który uciekł po popełnieniu przestępstwa, lepiej się wyżyć na w sumie niewinnych temu zdarzeniu pracownikach stacji.
Takie rzeczy się zdarzają niestety, takie jest ryzyko jak się z domu wyjdzie, co za różnica czy na stacji, czy na chodniku przed Twoim domem.
A jak ktoś ma nie równo pod sufitem to potem lata i robi szum nie wiadomo o co.

tutaj się nie zgodzę czeba szukać i robić dym może innym razem na tej stacji nie okradną być może twojej żony bo właściciele stacji postarają się o lepsze zabezpieczenia przed takimi sytuacjami.

I specjalnie dla jednej pani "pracujacej w znanej miedzynarodowej firmie" stacja ma zatrudniac ochroniarzy pracujacych 24h, do tego inwestowac w monitoring X nascie tysecy zl?

pozdr.
stebi

9 Data: Lipiec 23 2007 15:33:24
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: JKK 


Użytkownik "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl> napisał w
wiadomości

napadnięta, poturbowana i okradziona (damska torebka + wszystko co w
niej)
osoba z rodziny koleżanki z pracy.

No i co?
Bywa.

Cieszę się, że dla Ciebie jest to normalna sprawa
i z radością dasz się jutro pobic i okraść.

To co szczególnie woła o pomstę do nieba (a conajmniej do szefów ww.),
jest brak jakiejkolwiek reakcji ze strony obsługi,

A co mieli się rzucić w pościg?

NIee, skądże - stać i przyglądąć się i robić pamiątkowe fotki.

Nie wiem dlaczego ale od pracowników stacji benzynowych wymaga się
wszystkiego,

Nie wszystkiego, a normalnych ludzkich odruchów.

taktuje jak psa, a tak na prawdę to przeciętny pracownik stacji zarabia
tyle że nic dziwnego że pracuje jak pracuje.
Pracowałem na stacji

Tzn. że nabrałeś na niej lub wpojono Ci negatywne nawyki.
Ciekawe, dlaczego przekładasz to na wszystkie stacje ?


 jakoby (?) wyłączone / zepsute kamery
skutkujące brakiem zapisu całej sytuacji

A mają obowiązek mieć sprawne i włączone?

Jak ktoś podprowadzi paliwo albo zwinie utarg,
to też są wyłaczone ? To po cholerę je montowali ?

brak apteczki (!) celem udzielenia pierwszej pomocy.

Pisz człowieku logicznie bo z tego co napisałeś może wynikać że w celu
udzielania pierwszej pomocy nie mieli apteczki.
Tutaj fakt, naruszenie przepisów BHP.
I to tak na prawdę jedyne co można im zarzucić.

Zrozumiałeś ? To dobrze.

(stąd karta / tankowanie na ww. stacji) sprawa na pewno będzie miała swój
dalszy ciąg.

Gratuluje mamy kolejnych sfrustrowanych którzy szukają dziury w całym i
uprzykrzają innym ludziom życie przez swoje imaginacje jak powinno być.

??
Może w całej masie obsługiwanych firm  samochodów odejście firmy
z  500 pojazdami to niewiele, ale jaka piękna reklama wśród klientów
i konkurencji.

Prawda jest taka, że z jakiej racji stacja ma odpowiadać za to że ktoś tam
kogoś tam napadł ?

Czekamy na oficjalne wyjaśnienie z BP nt. poziomu bezpieczeństwa na ich
stacjach
(też tam tankujemy).

A takie rzucanie się że pracuje w duże korporacji i ja wam pokażę nędzne
benzyniarze to ja dobrze znam.

Nie chodzi "rzucanie się", a o prawników i ogólną siłę sprawczą.

Po co karać i szukać winnego który uciekł po popełnieniu przestępstwa,

To jest robione swoją  drogą

lepiej się wyżyć na w sumie niewinnych temu zdarzeniu pracownikach stacji.

Jasne, biją i okradają , a niewinni umywają ręce.

A jak ktoś ma nie równo pod sufitem to potem lata i robi szum nie wiadomo
o co.

O nieudzielenie pomocy. A za to nierówno pod sufitem to P-Warning.


Tak, czy inaczej - na razie odradzam tankowanie tamże.

ŁO MATKO! GWAŁCO RABUJO!

Masz rację. Zadali gwałt i obrabowali.
W cywilizowanym świecie jest to karalne.

Za to propagowanie znieczulicy jest conajmniej niesmaczne.

Pzdr

JKK

10 Data: Lipiec 23 2007 16:01:15
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "JKK"  napisał w wiadomości

napadnięta, poturbowana i okradziona (damska torebka + wszystko co w
niej)
osoba z rodziny koleżanki z pracy.

No i co?
Bywa.

Cieszę się, że dla Ciebie jest to normalna sprawa

Nie tyle normalna, co jest to codziennością - smutne, ale prawdziwe.

i z radością dasz się jutro pobic i okraść.

Na pewno nie, ale nie będę szukał winnych tam gdzie ich nie ma.

A co mieli się rzucić w pościg?

NIee, skądże - stać i przyglądąć się i robić pamiątkowe fotki.

Nie mają takiego obowiązku, a nawet wyobraź sobie nie mogą ruszyć za
przestępcą.
Mogą to zrobić, ale nie muszą.
Tak samo jak przechodzień na ulicy.
Wyobraź sobie że nawet gdy ktoś ucieknie z paliwem ze stacji to pościg za
nim jest kategorycznie zabroniony.


Nie wiem dlaczego ale od pracowników stacji benzynowych wymaga się
wszystkiego,

Nie wszystkiego, a normalnych ludzkich odruchów.

Normlany ludzki odruch - chronić siebie, rozumiesz?
Bronić mogę kogoś znajomego, rodziny, staruszka napadniętego przez dresów,
ale nie klienta w pracy w której nie za to mi płaca, a większość klientów
traktuje mnie gorzej niż śmiecia, i traktuje jak chłopca do bicia, na którym
można się wyżywać do woli, i straszyć skargami do przełożonych o byle co?
Przykre ale zauważyłem że niestety jak trochę dłużej popracujesz w takim
miejscu jak stacja benzynowa czy super market i spotka Cię od klientów wiele
nieprzyjemnych rzeczy zaczynasz mieć tego dość i powoli zaczynasz traktować
ich tak jak oni Ciebie.
Niby to niedopuszczalne, i karygodne bo obsługa powinna być na wysokim
poziomie, ale człowiek nie jest maszyną, i też ma uczucia i jak mu się
dostanie od klienta raz drugi, trzeci, to niestety ale do każdego klienta
podchodzi z dystansem, i tak na prawdę poza czynnościami służbowymi
związanymi z obsługą klienta dalej go to nie interesuje.
To nie tylko moje spostrzeżenia, nie tylko z mojej byłej stacji, nie tylko z
mojej byłej firmy.

taktuje jak psa, a tak na prawdę to przeciętny pracownik stacji zarabia
tyle że nic dziwnego że pracuje jak pracuje.
Pracowałem na stacji

Tzn. że nabrałeś na niej lub wpojono Ci negatywne nawyki.

Nie, uwierz mi że nawyki co do pracy mam dobre, tylko z czasem masz dość
pisałem już z resztą o tym.

Ciekawe, dlaczego przekładasz to na wszystkie stacje ?

Bo znam branżę, od ładnych paru lat, i mam też znajomych którzy pracują na
stacjach nie rok nie dwa.

A mają obowiązek mieć sprawne i włączone?

Jak ktoś podprowadzi paliwo albo zwinie utarg,
to też są wyłaczone ? To po cholerę je montowali ?

Wyobraź sobie że niektóre stacje nie mają wcale.
Awaria monitoringu też się może zdarzyć.

(stąd karta / tankowanie na ww. stacji) sprawa na pewno będzie miała
swój dalszy ciąg.

Gratuluje mamy kolejnych sfrustrowanych którzy szukają dziury w całym i
uprzykrzają innym ludziom życie przez swoje imaginacje jak powinno być.
??
Może w całej masie obsługiwanych firm  samochodów odejście firmy
z  500 pojazdami to niewiele, ale jaka piękna reklama wśród klientów
i konkurencji.

Nooo super bo oczywiście stacja winna że ktoś nia nia napadł?
A może zwyczajnie ktoś za nią jechał od dłuższego czasu a na stacji
wykorzystał tylko sytuację?
Stacja to nie komisariat, to praktycznie miejsce publiczne gdzie każdy ma
dostęp.

Prawda jest taka, że z jakiej racji stacja ma odpowiadać za to że ktoś
tam kogoś tam napadł ?

Czekamy na oficjalne wyjaśnienie z BP nt. poziomu bezpieczeństwa na ich
stacjach
(też tam tankujemy).

Gorzej wam?
A co mają wszym zdaniem zrobić?
Na każdej stacji postawić gościa z AK47 bo gdzieś tam kogoś tam napadli?

A takie rzucanie się że pracuje w duże korporacji i ja wam pokażę nędzne
benzyniarze to ja dobrze znam.

Nie chodzi "rzucanie się", a o prawników i ogólną siłę sprawczą.

O byle co.

lepiej się wyżyć na w sumie niewinnych temu zdarzeniu pracownikach
stacji.

Jasne, biją i okradają , a niewinni umywają ręce.

Bo to nie ich sprawa w gruncie rzeczy!

A jak ktoś ma nie równo pod sufitem to potem lata i robi szum nie wiadomo
o co.

O nieudzielenie pomocy. A za to nierówno pod sufitem to P-Warning.

Nieudzielenie pomocy medycznej mam nadzieję?
Jeżeli tak to owszem podpada pod paragraf, ale jeżeli ktoś nie czuje się w
stanie udzielić tej pomocy lepiej by tego nie robił by nie zaszkodzić.
Jeżeli chodzi o to że nie wyszli lać sie z napastnikiem - o co chodzi?
Prywatna ochrona czy jak?
Też mogli być w szoku i nie wiedzieć co się dzieje, zwłaszcza że napady
trwaja baaardzo krótko.


ŁO MATKO! GWAŁCO RABUJO!

Masz rację. Zadali gwałt i obrabowali.
W cywilizowanym świecie jest to karalne.

Za to propagowanie znieczulicy jest conajmniej niesmaczne.

Uwierz mi wszyscy gadają o znieczulicy itd, a tak na prawdę nic się nie
zmienia.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

11 Data: Lipiec 23 2007 07:43:56
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: maciej debski 

On 23 Lip, 15:01, "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw
0 ).pl> wrote:

Nie tyle normalna, co jest to codziennością - smutne, ale prawdziwe.


pieprzysz mlody...

powiem ci tylko ze kiedys kiedy zostalem zaczepiony na terenie
benzynowej, zamiast wdawac sie w przepychanki wszedlem do srodka i
poprosilem o wezwanie ochrony.
i tu, zaskocze Cie, pracownicy zamiast powiedziec zebym sp... bo "to
codziennosc" a oni sie nie czuja zagrozeni (i mienie tez sie nie czuje
zagrozone), wezwali ochrone ktora zalatwila sprawe po 3 minutach.

dodam jeszcze ze jezeli praca na stacji benzynowej byla dla Ciebie tak
traumatyczna i bolesna, moze po prostu powinienes pracowac w innym
srodowisku.

mac.

12 Data: Lipiec 23 2007 17:50:13
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "maciej debski"  napisał w wiadomości


i tu, zaskocze Cie, pracownicy zamiast powiedziec zebym sp... bo "to
codziennosc" a oni sie nie czuja zagrozeni (i mienie tez sie nie czuje
zagrozone), wezwali ochrone ktora zalatwila sprawe po 3 minutach.

Bo poprosiłeś i sytuacja była nieco inna.
Z resztą znamy zbyt mało szczegółów by móc rozpatrywać dlaczego nie wezwali.
A co do kazania spi*****c to akurat stacja gdzie pracowałem była w okolicy
która zwłaszcza w ciepłe weekendowe wiczorowy nie jest zbyt bezpieczna i
bywały różne sytacje.
Na mojej nocnej zmianie wpadł raz zakrawawiony starszy mężczyzna który
został napadnięty, więc pomogliśmy mu wezwaliśmy karetkę Policję itd....
Koledzy mieli sytuację w której włączyli się w kłótnię między klientami,
wezwali ochronę, ochrona Policję, cyrki były staszne, a potem groźby
karalne, jednemu wybili szyby w samochodzie, potem było chodzenie po
komisariach, zeznania i generalnie sprawa ciągnie się już ponad pół roku...

dodam jeszcze ze jezeli praca na stacji benzynowej byla dla Ciebie tak
traumatyczna i bolesna, moze po prostu powinienes pracowac w innym
srodowisku.

Już zmieniłem pracę, na spokojną.



Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

13 Data: Lipiec 23 2007 23:09:16
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Scyzoryk 


Normlany ludzki odruch - chronić siebie, rozumiesz?
Bronić mogę kogoś znajomego, rodziny, staruszka napadniętego przez dresów,
ale nie klienta w pracy w której nie za to mi płaca, a większość klientów

ale pitolisz. A co to za roznica czy dziadek czy bezbronna kobieta?? Dziadek
jest lepszy a kobicie niech obija szczeke, mloda jest a co..?? Co to wogole
za rozgranioczenie.


--
Pozdr Scyzoryk

Corolla E11 1.6  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

14 Data: Lipiec 24 2007 08:14:43
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości


Normlany ludzki odruch - chronić siebie, rozumiesz?
Bronić mogę kogoś znajomego, rodziny, staruszka napadniętego przez
dresów, ale nie klienta w pracy w której nie za to mi płaca, a większość
klientów

ale pitolisz. A co to za roznica czy dziadek czy bezbronna kobieta??
Dziadek jest lepszy a kobicie niech obija szczeke, mloda jest a co..?? Co
to wogole za rozgranioczenie.

Różnica taka że on przyszedł po fakcie.
A Ty taki szlachetny?
Co byś zrobił gdybyś był pracownikiem tamtej stacji?
Tylko pisz realistycznie nie idealistycznie.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

15 Data: Lipiec 24 2007 20:40:58
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Scyzoryk 


Co byś zrobił gdybyś był pracownikiem tamtej stacji?
Tylko pisz realistycznie nie idealistycznie.

napewno bym sie nie bil bo jestem patyczak i nie chcialbym dostac po zebach
ale wystarczy krzyknac, przestraszyc (pracownikow na stacji jest kilku)
Zazwyczaj jak ktos zwroci uwage to taki koles straci pewnosc i ucieknie.
Jesli nie masz odwagi reagowac to przynajmniej wezwac pomoc, zawolac kogos,
zwrocic uwage ludzi na ta sytuacje. Jednoczesnie poprosic kogos o szybkie
wezwanie policji.


--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Pozdr Scyzoryk

Corolla e11 1.6 PMS edition
Uniden 510 + AT1200
GSX 550

16 Data: Lipiec 25 2007 10:15:13
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości

napewno bym sie nie bil bo jestem patyczak i nie chcialbym dostac po
zebach ale wystarczy krzyknac, przestraszyc (pracownikow na stacji jest
kilku) Zazwyczaj jak ktos zwroci uwage to taki koles straci pewnosc i
ucieknie. Jesli nie masz odwagi reagowac to przynajmniej wezwac pomoc,
zawolac kogos, zwrocic uwage ludzi na ta sytuacje. Jednoczesnie poprosic
kogos o szybkie wezwanie policji.

Widzisz, sądząc po tonie w jakim pisana jest tama cała historia, podejrzewam
że pracownicy mogli zwrócić na to uwagę i może nawet coś zrobili.
Tylko pewnie zdaniem napadniętej paniusi mieli rzucić się w pościg za
napastnikiem a następnie go obezwładnić i oddać w ręce organów ścigania.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

17 Data: Lipiec 25 2007 14:24:41
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: stebi 

Scyzoryk napisał(a):
lko pisz realistycznie nie idealistycznie.


napewno bym sie nie bil bo jestem patyczak i nie chcialbym dostac po zebach ale wystarczy krzyknac, przestraszyc (pracownikow na stacji jest kilku)

Zazwyczaj na sklepie jest ich dwoch lub jeden jesli nie ma ruchu.

Zazwyczaj jak ktos zwroci uwage to taki koles straci pewnosc i ucieknie. Jesli nie masz odwagi reagowac to przynajmniej wezwac pomoc, zawolac kogos, zwrocic uwage ludzi na ta sytuacje. Jednoczesnie poprosic kogos o szybkie wezwanie policji.

Jesli ktos kradnie kobiecie torebke to nie trwa to nawet 3min. Koles pewnie podbiegl, odepchnal kobiete i wyrwal jej torebke i to tyle. Przeciez chyba nie sadzicie, ze on sie z nia bil na sklepie? Wszystko pewnie trwalo kilka/nascie sekund wiec nawet wduszanie antynapadowki nic by nie pomoglo.

pozdr.
stebi

18 Data: Lipiec 25 2007 23:55:27
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: JKK 


Użytkownik "stebi" <""michals\"@nielubie spamu.pl"> napisał w wiadomości

Przeciez chyba nie sadzicie, ze on sie z nia bil na sklepie?

Kobieta torebki nie puściła, więc ją "przeciągnięto" po asfalcie.

Pzdr

JKK

19 Data: Lipiec 26 2007 08:35:21
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "JKK"  napisał w wiadomości


Użytkownik "stebi" <""michals\"@nielubie spamu.pl"> napisał w wiadomości

Przeciez chyba nie sadzicie, ze on sie z nia bil na sklepie?

Kobieta torebki nie puściła, więc ją "przeciągnięto" po asfalcie.

To po co nie puszczała?
Przecież i tak było wiadomo że jej ją zabiorą czy tak czy tak.
Jak mi kiedyś telefon kroili to też się nie rzucałem bo wiedziałem że nie
mam szans, to wróciłem do domu bez telefonu ale przynajmniej nieobity.
A może byś opisał w końcu dokładnie ze szczegółami całe to zdarzenie a nie
piszesz po kawałku tak jakbyś dostosowywał do tego jak Ci będzie wygodniej
dyskutować?

Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

20 Data: Lipiec 26 2007 15:06:08
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: J.F. 

On Thu, 26 Jul 2007 08:35:21 +0200,  "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast

Kobieta torebki nie puściła, więc ją "przeciągnięto" po asfalcie.

To po co nie puszczała?
Przecież i tak było wiadomo że jej ją zabiorą czy tak czy tak.
Jak mi kiedyś telefon kroili to też się nie rzucałem bo wiedziałem że nie
mam szans, to wróciłem do domu bez telefonu ale przynajmniej nieobity.

Znane sa przypadki gdy sprzedawczyni przegonila uzbrojonych
napastnikow szczotka, albo przywalila kasa fiskalna :-)

W zaludnionym miejscu zlodziej nie mogac wyrwac torebki moze
ja puscic i uciec - szczegolnie jakby obsluga/ochrona sie
ruszyla ..


J.

21 Data: Lipiec 27 2007 14:34:06
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Znane sa przypadki gdy sprzedawczyni przegonila uzbrojonych
napastnikow szczotka, albo przywalila kasa fiskalna :-)

Bywały też przypadki gdy pracownik dostawał kulkę - najlepiej znany mi
przykład Statoil DC Modlińska kilka lat temu...

Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

22 Data: Lipiec 26 2007 02:34:29
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: venioo 

stebi > pisze:

Zazwyczaj na sklepie jest ich dwoch lub jeden jesli nie ma ruchu.

a czegoz to pracownicy stacji szukaja NA sklepie? pewnie ze snajperka zaczajeni siedza i czekaja na bandziorow, albo jointy pala podziwiajac pelnie ksiezyca...
a nie powinni byc W sklepie przypadkiem?

Nie jestem purysta, ale to juz wola o pomste do nieba :)
Niedlugo powszechna stanie sie forma ESKORD NA DIZLU :P
--
venioo

23 Data: Lipiec 27 2007 14:35:30
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości

a czegoz to pracownicy stacji szukaja NA sklepie? pewnie ze snajperka
zaczajeni siedza i czekaja na bandziorow, albo jointy pala podziwiajac
pelnie ksiezyca...
a nie powinni byc W sklepie przypadkiem?

Nie jestem purysta, ale to juz wola o pomste do nieba :)
Niedlugo powszechna stanie sie forma ESKORD NA DIZLU :P

Tak się składa ze to już od dawna się przyjęło, "na magazynie" "na sklepie".


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

24 Data: Lipiec 27 2007 18:03:32
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Jacek Skowroński 

PT Mlody scripsit:

Tak się składa ze to już od dawna się przyjęło, "na magazynie" "na sklepie".

http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=6636
„Ogólnie biorąc, formy z przyimkiem na są nacechowane potocznością (choć można
je niekiedy uznać za akceptowalne środowiskowo), a z punktu widzenia normy
polszczyzny starannej – trudne do przyjęcia.”

--
Jacek Skowroński

25 Data: Lipiec 30 2007 09:53:37
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "Jacek Skowroński"  napisał w wiadomości

PT Mlody scripsit:

http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=6636
"Ogólnie biorąc, formy z przyimkiem na są nacechowane potocznością (choć
można
je niekiedy uznać za akceptowalne środowiskowo), a z punktu widzenia normy
polszczyzny starannej - trudne do przyjęcia."

A kto używa polszczyzny starannej w normlanych codziennych rozmowach?


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

26 Data: Lipiec 30 2007 06:35:19
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: maciej debski 

On 30 Lip, 08:53, "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw
0 ).pl> wrote:

A kto używa polszczyzny starannej w normlanych codziennych rozmowach?

zdziwilbys sie... wielu ludzi.

mac

27 Data: Sierpien 01 2007 09:00:28
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "maciej debski"  napisał w wiadomości

On 30 Lip, 08:53, "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw
0 ).pl> wrote:

> A kto używa polszczyzny starannej w normlanych codziennych rozmowach?


"zdziwilbys sie... wielu ludzi....."

..... tak myśli.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

28 Data: Sierpien 01 2007 16:20:50
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: maciej debski 


"zdziwilbys sie... wielu ludzi....."

.... tak myśli.

....w dodatku, prawdopodobnie spora czesc z nich ma racje.
mozna by tak dlugo, ale wyglada na to ze jestes odporny na
argumentacje, wiec dla mnie EOT.

mac

29 Data: Lipiec 31 2007 00:40:47
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: venioo 

Mlody pisze:

A kto używa polszczyzny starannej w normlanych codziennych rozmowach?


Nie chcialbym Cie martwic, ale moze najwyzsza pora zmienic otoczenie?
--
venioo

30 Data: Sierpien 01 2007 09:01:43
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości

Mlody pisze:
A kto używa polszczyzny starannej w normlanych codziennych rozmowach?


Nie chcialbym Cie martwic, ale moze najwyzsza pora zmienic otoczenie?

Taaa...
Pokażcie mi takiego który używa w 100% czystej i poprawnej polszczyzny w
codziennych rozmowach*



*)  prof. Miodek się nie liczy, chociaż i on pewnie tak nie robi.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

31 Data: Sierpien 01 2007 10:33:38
Temat: Re: BP Radom - napadajÂą i okradajÂą
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 1 Aug 2007 09:01:43 +0200, "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast
nawiasu wstaw 0 ).pl> wrote:

Taaa...
Pokażcie mi takiego który używa w 100% czystej i poprawnej polszczyzny w
codziennych rozmowach*

Nie ma sprawy, przyjedź do Krakowa.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

32 Data: Sierpien 01 2007 18:57:02
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: venioo 

Taaa...
Pokażcie mi takiego który używa w 100% czystej i poprawnej polszczyzny w codziennych rozmowach*


Starannej moze nie do konca, ale poprawnej? Cale gro ludzi, nawet niektorzy tutaj na PMS :)

--
venioo

33 Data: Lipiec 31 2007 09:39:37
Temat: Re: BP Radom - napadajÂą i okradajÂą
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 30 Jul 2007 09:53:37 +0200, "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast
nawiasu wstaw 0 ).pl> wrote:

A kto używa polszczyzny starannej w normlanych codziennych rozmowach?

Każdy, kulturalny człowiek.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

34 Data: Lipiec 23 2007 16:34:19
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu JKK porozsypywal nastepujace haczki:

Masz rację. Zadali gwałt i obrabowali.

To w koncu kto Cie obrabowal? BP (w sensie obsluga?) czy jacys bandyci?

--
badzio

35 Data: Lipiec 24 2007 15:54:21
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: stebi 

JKK napisał(a):

Czekamy na oficjalne wyjaśnienie z BP nt. poziomu bezpieczeństwa na ich stacjach
(też tam tankujemy).

Jak je juz dostaniesz, to jest mozesz to opublikuj je tutaj, bo jestem ciekaw co tam napisali.

pozdr.
stebi

36 Data: Lipiec 24 2007 18:47:42
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Cavallino 


Użytkownik "stebi" <""michals\"@nielubie spamu.pl"> napisał w wiadomości news:

Czekamy na oficjalne wyjaśnienie z BP nt. poziomu bezpieczeństwa na ich stacjach
(też tam tankujemy).

Jak je juz dostaniesz, to jest mozesz to opublikuj je tutaj, bo jestem ciekaw co tam napisali.

"Przykro nam że Pani coś takiego się trafiło, ale zdarzyło się poza terenem stacji za który nie odpowiadamy".

37 Data: Lipiec 24 2007 20:40:49
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: JKK 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


"Przykro nam że Pani coś takiego się trafiło, ale zdarzyło się poza
terenem stacji za który nie odpowiadamy".
Sęk w tym, że było to na terenie stacji - pomiędzy budynkiem, gdzie się
płaci,
a dystrybutorem, gdzie się tankuje i gdzie stało auto.

Pzdr

JKK

38 Data: Lipiec 25 2007 10:03:45
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JKK"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

"Przykro nam że Pani coś takiego się trafiło, ale zdarzyło się poza terenem stacji za który nie odpowiadamy".
Sęk w tym, że było to na terenie stacji - pomiędzy budynkiem, gdzie się płaci,
a dystrybutorem, gdzie się tankuje i gdzie stało auto.

To zmień "terenem stacji" na "budynkiem stacji". ;-)

39 Data: Lipiec 25 2007 10:16:36
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "JKK"  napisał w wiadomości

"Przykro nam że Pani coś takiego się trafiło, ale zdarzyło się poza
terenem stacji za który nie odpowiadamy".
Sęk w tym, że było to na terenie stacji - pomiędzy budynkiem, gdzie się
płaci,
a dystrybutorem, gdzie się tankuje i gdzie stało auto.

Dobra, tylko po co te wyjaśnienia.
Powiedz mi, co byś zrobił gdybyś był ajentem/kierownikiem tej stacji by
zapobiec takiemu zdarzeniu?


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

40 Data: Lipiec 25 2007 14:28:33
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: stebi 

JKK napisał(a):

Sęk w tym, że było to na terenie stacji - pomiędzy budynkiem, gdzie się płaci,
a dystrybutorem, gdzie się tankuje i gdzie stało auto.

I powiedz mi czego Ty wymagasz od sprzedawcy? Ze co, ze on wybiegnie i bedzie sie bil z jakims dresiarzem? Ze wezwie ochrone, tylko po co? A tak poza tym, to sprzedawca wogole widzial to cale zajscie, czy moze byl zajety obsluga innych klientow?

pozdr.
stebi

41 Data: Lipiec 25 2007 23:57:34
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: JKK 


Użytkownik "stebi" <""michals\"@nielubie spamu.pl"> napisał w wiadomości

I powiedz mi czego Ty wymagasz od sprzedawcy?

Na pewno nie kompletnego braku zainteresowania.

Zobaczymy czy w odpowiedzi od BP będzie,
jakie są oficjalne zalecenia dla takiej sytuacji.

Pzdr

JKK

42 Data: Lipiec 26 2007 08:44:24
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Mlody 

Użytkownik "JKK"  napisał w wiadomości

I powiedz mi czego Ty wymagasz od sprzedawcy?

Na pewno nie kompletnego braku zainteresowania.

Opisz dokładnie tą sytuację.
A do tego zrozum że to nie jest ich problem i nie mają tego wpisane w
obowiązki, do tego muszą postępować zgodnie z procedurami, a procedury
czegoś takiego nie przewidują.
Nie wiem jak w BP ale widziałem podręczniki operacyjne dwóch innych firm i
tam procedury są do tego stopnia rozwinięte że na niemal każdą okazję i
wykonywaną przy tym czynność masz napisane co masz robić.
Ja wiem jedno, jak pracowałem na stacji, miałem kategorycznie zabronione
wdawanie się w bójki z klientami, szamotanie się, przepychanie itd, nawet
jeżeli jest taka potrzeba.
W skrajnym przypadku w razie ostrej rozróby na stacji, przełożony powiedział
nam że mamy się wtedy zamknąć w biurze nie nie opuszczać go do przyjazdu
ochrony lub/i Policji.

Zobaczymy czy w odpowiedzi od BP będzie,
jakie są oficjalne zalecenia dla takiej sytuacji.

Poznasz oficjalne, a jakie są wewnątrz firmy to się nie dowiesz.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

43 Data: Lipiec 27 2007 16:17:22
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: stebi 

Mlody napisał(a):

Użytkownik "JKK"  napisał w wiadomości
I powiedz mi czego Ty wymagasz od sprzedawcy?
Na pewno nie kompletnego braku zainteresowania.

Nie wiem jak w BP ale widziałem podręczniki operacyjne dwóch innych firm i tam procedury są do tego stopnia rozwinięte że na niemal każdą okazję i wykonywaną przy tym czynność masz napisane co masz robić.
Ja wiem jedno, jak pracowałem na stacji, miałem kategorycznie zabronione wdawanie się w bójki z klientami, szamotanie się, przepychanie itd, nawet jeżeli jest taka potrzeba.

Na BP masz to samo.

Zobaczymy czy w odpowiedzi od BP będzie,
jakie są oficjalne zalecenia dla takiej sytuacji.

Poznasz oficjalne, a jakie są wewnątrz firmy to się nie dowiesz.

Na wniosek JKK wszyscy sprzedawcy beda musieli odprowadzac klientow do samochodu tak aby w czasie drogi do auta nikt ich nie napadl, a jak juz dojdzie do takiej sytuacji to beda musieli sie bic i bronic klienta.

44 Data: Lipiec 23 2007 16:24:34
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: ..::||::.. 

A jak ktoś ma nie równo pod sufitem to potem lata i robi szum nie wiadomo
o
co.

i znowu o plaszczycy :]

45 Data: Lipiec 23 2007 23:11:19
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: Scyzoryk 


Dostałem dzisiaj wiarygodną informację, że tydzień temu
na ww. stacji przy 7-ce,  została przy wyjściu z budynku stacji


tam jest ogolni9e nieciekawa okolica. Jest zaraz obok parkingu skarpa, w
dole krzaki i zawsze jak tam sie zatrzymuje to stoi grupka drecholi i
popija.


--
Pozdr Scyzoryk

Corolla E11 1.6  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

46 Data: Lipiec 24 2007 00:15:51
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: JKK 


Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości


Dostałem dzisiaj wiarygodną informację, że tydzień temu
na ww. stacji przy 7-ce,  została przy wyjściu z budynku stacji


tam jest ogolni9e nieciekawa okolica. Jest zaraz obok parkingu skarpa, w
dole krzaki i zawsze jak tam sie zatrzymuje to stoi grupka drecholi i
popija.

Czyli jakiś punkt zaczepienia dla policji jest ...

Pzdr

JKK

47 Data: Lipiec 24 2007 15:14:21
Temat: Re: BP Radom - napadają i okradają
Autor: J.F. 

On Mon, 23 Jul 2007 14:23:29 +0200,  JKK wrote:

Dostałem dzisiaj wiarygodną informację, że tydzień temu
na ww. stacji przy 7-ce,  została przy wyjściu z budynku stacji
napadnięta, poturbowana i okradziona (damska torebka + wszystko co w niej)
osoba z rodziny koleżanki z pracy.

Ja rozumiem oburzenie i tez namawiam do bojkotu, ale dlaczego
"napadaja" skoro ty tylko 1 przypadek ?

To co szczególnie woła o pomstę do nieba (a conajmniej do szefów ww.),
jest brak jakiejkolwiek reakcji ze strony obsługi, jakoby (?) wyłączone /
zepsute kamery

POdejrzewasz ze nie jakoby ? To pogon policje do roboty - niech
przyjdzie, tasmy skonfiskuje ..

J.

BP Radom - napadają i okradają



Grupy dyskusyjne