Biegi a prędkość jazdy.
1 | Data: Maj 02 2010 10:32:47 |
Temat: Biegi a prędkość jazdy. | |
Autor: Kierowca | Witam! 2 |
Data: Maj 02 2010 10:36:26 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: MarcinJM | Kierowca pisze: Witam! Mam 206'ke z takim motorem i uwazam, ze to kompletna porazka. Silnik zupelnie nie ma dolu. Biegi zmianiam przy min. 3500rpm. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 3 |
Data: Maj 02 2010 10:43:58 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Kierowca | Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW. Mam 206'ke z takim motorem i uwazam, ze to kompletna porazka. Silnik zupelnie nie ma dolu.Używasz żargonu, którego nie rozumiem. Biegi zmianiam przy min. 3500rpm.Z 1 na 2, z 2 na 3, z 3 na 4 i z 4 na 5 - wszystko przy 3500 rpm? Pozdrawiam 4 |
Data: Maj 02 2010 11:28:15 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-02 10:36, MarcinJM pisze: Mam 206'ke z takim motorem i uwazam, ze to kompletna porazka. Trzeba było nie kupować - to nie wyścigówka. Silnik Nie ma dołu powiadasz? Ja bym napisał, że on góry nie ma. To bardzo miły i sprawdzony silnik, choć konstrukcja leciwa. Jeździ tym się bardzo przyjemnie, ale trudno cudów wymagać. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 5 |
Data: Maj 02 2010 10:51:58 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: CUT | W dniu 2010-05-02 10:32, Kierowca pisze: Witam! Jeździj tak, żeby obroty nie spadały wiele poniżej 2k obrotów. Jak nie odczuwasz potrzeby dynamicznej jazdy to wydaje mi się, że zmiana biegów w zakresie 3-3,5k obrotów będzie ok. 6 |
Data: Maj 02 2010 10:58:41 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Kierowca | Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW. Jeździj tak, żeby obroty nie spadały wiele poniżej 2k obrotów. Jak nie odczuwasz potrzeby dynamicznej jazdy to wydaje mi się, że zmiana biegów w zakresie 3-3,5k obrotów będzie ok. Dużo samochodów nie ma obrotomierza. Wtedy trzeba się odnosić do szybkości. Czy mogę prosić o podanie zależności w stosunku do prędkości, a nie do obrotów? Byłoby mi łatwiej. Pozdrawiam 7 |
Data: Maj 02 2010 11:02:43 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: CUT | W dniu 2010-05-02 10:58, Kierowca pisze: Jeździj tak, żeby obroty nie spadały wiele poniżej 2k obrotów. Jak nie Jak nie masz obrotomierza to jeździsz na słuch. Wszystko wymaga wprawienia. Pojeździj trochę - napewno sam załapiesz :) 8 |
Data: Maj 02 2010 11:08:02 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Olek | On 2010-05-02 10:32, Kierowca wrote: Witam! a ja się pytam - na cholere w takim gównianym silniku obrotomierz? nie umiesz jeździć na słuch? zoba: jedynka , wrrrrrręęęę, dwójka, wrrrrrrręęęęęęęęęęę i trójeczke wrrrrrrrrrrręęęęęęęęę pym pyrympym pym pym :) 9 |
Data: Maj 02 2010 11:14:36 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Kierowca | Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW. a ja się pytam - na cholere w takim gównianym silniku obrotomierz? A Twoim zdaniem nie-gówniany silnik to jaki? Pozdrawiam 10 |
Data: Maj 02 2010 11:20:30 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Olek | On 2010-05-02 11:14, Kierowca wrote: Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW. wybacz, ale 1.3 benzyna 75 koni do demonów nie należy, więc po co ten obrotomierz to ja nie wiem... Jeździj sobie z tym obrotomierzem jak już go masz, optymalnie dobierz sobie obroty na słuch... Ja jeździłem autami 2.0 115 i 2.6 150 kucy i jazda spokojna to była do 2-2,5 tyś obrotów i zmiana biegu. Nie wiem jak u Ciebie. Pewnie moment gówniany więc trzeba będzie pewnie podciągnąć do 3 tyś. 11 |
Data: Maj 02 2010 11:38:31 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-02 11:20, Olek pisze: On 2010-05-02 11:14, Kierowca wrote:(...) A Twoim zdaniem nie-gówniany silnik to jaki? Odpowiedź delikatnie powiedziawszy nie na temat - jako całość. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 12 |
Data: Maj 02 2010 11:54:51 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Kierowca | Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW. a ja się pytam - na cholere w takim gównianym silniku obrotomierz? A Twoim zdaniem nie-gówniany silnik to jaki? wybacz, ale 1.3 benzyna 75 koni do demonów nie należy,I nie ma być demonem. Gdybyś przeczytał do końca mój pierwszy news, to byś wiedział. więc po co ten obrotomierz to ja nie wiem... Jeździj sobie z tym obrotomierzem jak już go masz, optymalnie dobierz sobie obroty na słuch...Pewnie wg Ciebie w tym samochodzie wszystko jest gówniane. Ale jeśli nie masz doświadczenia z takimi samochodami i jak sam piszesz, nie wiesz jak jest u mnie, to po prostu nie pisz. Pozdrawiam 13 |
Data: Maj 03 2010 18:54:35 | Temat: Re: Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.] | Autor: Pszemol | ".Peeter" wrote in message "Pszemol" wrote: Przecież to fałszywka... Nie widziałeś przeskoku z 60km/h do 100km/h który trwał 1/100 sekundy? :-) 14 |
Data: Maj 04 2010 10:04:07 | Temat: Re: Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.] | Autor: J.F. | Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości http://www.youtube.com/watch?v=TzNAhjfO7aY Przecież to fałszywka... Nie widziałeś przeskoku To strzal ze sprzegla :-) W nubirce jesli przy 100km/h wylaczyles zaplon, to wskazowka blyskawicznie wedrowala na 200. No ale to nie jest ten przypadek :-) J. 15 |
Data: Maj 04 2010 07:17:56 | Temat: Re: Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.] | Autor: Pszemol | "J.F." wrote in message Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości Prędkościomierz tak się nie zachowuje w normalnym aucie co ma wagę a zatem bezwładność... Gdyby te efekty były prawdziwe i prędkość wskazywana na filmie zmieniała się tak szybko to kierowca miałby przeciążenia jak kosmonauta :-) Poza tym zaraz po dojściu do 100km/h masz spadek znowu do jakichś 85km/h, również w ułamku sekundy... Fałszywka. Ktoś kręci prędkościomierzem za pomocą wiertarki albo co. 16 |
Data: Maj 04 2010 20:39:45 | Temat: Re: Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.] | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Pszemol pisze: "J.F." wrote in message Albo auto ma tak zdecydowany nadmiar mocy i co chwilę traci i odzyskuje przyczepność. Licznik jest mechaniczny, napędzany linką. Jest jeszcze ta ewentualność, że koła są luźno w powietrzu i ktoś się po prostu bawi gazem. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 17 |
Data: Maj 04 2010 19:45:44 | Temat: Re: Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.] | Autor: Pszemol | "Marcin "Kenickie" Mydlak" wrote in message Pszemol pisze: To musiałby mieć bardzo duży nadmiar mocy aby przy tak częstej i długotrwałej utracie przyczepności (czyli braku kontaktu z nawierzchnią!) mimo to uzyskał taką dużą prędkość końcową... Poza tym - przy 100km/h traci przyczepność z drogą???? Realne to? Poza tym dźwięki dobiegające z kół i silnika przy tym skoku z 60 na 100km/h mi jakoś nie pasują... Jest jeszcze ta ewentualność, że koła są luźno w powietrzu i ktoś się po prostu bawi gazem. :-) 18 |
Data: Maj 05 2010 14:38:33 | Temat: Re: Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.] | Autor: .Peeter | "Pszemol" wrote: Poza tym - przy 100km/h traci przyczepność z drogą???? Przy około 500KM/600Nm i FWD - dlaczego nie. :-) Pozdrawiam ..Peeter 19 |
Data: Maj 04 2010 07:17:56 | Temat: Re: Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.] | Autor: Pszemol | "J.F." wrote in message Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości Prędkościomierz tak się nie zachowuje w normalnym aucie co ma wagę a zatem bezwładność... Gdyby te efekty były prawdziwe i prędkość wskazywana na filmie zmieniała się tak szybko to kierowca miałby przeciążenia jak kosmonauta :-) Poza tym zaraz po dojściu do 100km/h masz spadek znowu do jakichś 85km/h, również w ułamku sekundy... Fałszywka. Ktoś kręci prędkościomierzem za pomocą wiertarki albo co. 20 |
Data: Maj 04 2010 20:39:45 | Temat: Re: Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.] | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Pszemol pisze: "J.F." wrote in message Albo auto ma tak zdecydowany nadmiar mocy i co chwilę traci i odzyskuje przyczepność. Licznik jest mechaniczny, napędzany linką. Jest jeszcze ta ewentualność, że koła są luźno w powietrzu i ktoś się po prostu bawi gazem. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 21 |
Data: Maj 04 2010 19:45:44 | Temat: Re: Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.] | Autor: Pszemol | "Marcin "Kenickie" Mydlak" wrote in message Pszemol pisze: To musiałby mieć bardzo duży nadmiar mocy aby przy tak częstej i długotrwałej utracie przyczepności (czyli braku kontaktu z nawierzchnią!) mimo to uzyskał taką dużą prędkość końcową... Poza tym - przy 100km/h traci przyczepność z drogą???? Realne to? Poza tym dźwięki dobiegające z kół i silnika przy tym skoku z 60 na 100km/h mi jakoś nie pasują... Jest jeszcze ta ewentualność, że koła są luźno w powietrzu i ktoś się po prostu bawi gazem. :-) 22 |
Data: Maj 05 2010 14:38:33 | Temat: Re: Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.] | Autor: .Peeter | "Pszemol" wrote: Poza tym - przy 100km/h traci przyczepność z drogą???? Przy około 500KM/600Nm i FWD - dlaczego nie. :-) Pozdrawiam ..Peeter 23 |
Data: Maj 04 2010 16:46:29 | Temat: Re: Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.] | Autor: .Peeter | "Pszemol" wrote: Przecież to fałszywka... Nie widziałeś przeskoku To strzał ze sprzęgła i wheelspin. Obejrzyj inne filmiki tego kolesia, to zobaczysz, że to nie jest fake. :-) Pozdrawiam ..Peeter 24 |
Data: Maj 04 2010 16:46:29 | Temat: Re: Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.] | Autor: .Peeter | "Pszemol" wrote: Przecież to fałszywka... Nie widziałeś przeskoku To strzał ze sprzęgła i wheelspin. Obejrzyj inne filmiki tego kolesia, to zobaczysz, że to nie jest fake. :-) Pozdrawiam ..Peeter 25 |
Data: Maj 04 2010 10:11:14 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: MaćkuPićku | W dniu 2010-05-02 11:20, Olek pisze:
benzyna 75 koni 1.3 w Toyocie starlet opierdzieli to 2.0 115 koni spod światem światłach jak chce, więc nie generalizujmy. wszystko zależy od kierowcy i skrzyni w danym aucie. Ja jeździłem autami 2.0 115 i 2.6 150 kucy i jazda spokojna to była do Jak chcę moc to podciągam do 6500-6800 obr. nie wolno generalizować. -- Maciek "Sołtys" Kraków 26 |
Data: Maj 04 2010 14:54:52 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Olek | On 2010-05-04 10:11, MaćkuPićku wrote: benzyna 75 koni 1.3 w Toyocie starlet opierdzieli to 2.0 115 koni spod buahahhaha ok :) może spod światem światłach to tak :) Ja jeździłem autami 2.0 115 i 2.6 150 kucy i jazda spokojna to była do napisałem że jazda spokojna a nie ciągnięcie jak w młynku do kawy 27 |
Data: Maj 04 2010 20:14:52 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: MaćkuPićku | W dniu 2010-05-04 14:54, Olek pisze: On 2010-05-04 10:11, MaćkuPićku wrote: ale pointę masz ? starletka z kreski do 100 kmh robi mnie jak chce. a mam 116 KM i silnik 1.6. Tyle że zaraz przed 100 łapię już trójkę a Ona nie. i tu różnica. Więc można słabiuśkim autkiem ale lekkim i z krótką skrzynią zrobić wiatrak z niejednego mocniejszego auta.
hmmmm młynek powiadasz. Mój młynek tak się właśnie kręci i powyżej 5000 dopiero nabiera kolorów, w przeciwieństwie do 2.0 115 KM które błaga już o litość. Ot co kto lubi właśnie... Następny mój młynek będzie się kręcił do 8000 obr. -- Maciek "Sołtys" Kraków 28 |
Data: Maj 04 2010 14:54:52 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Olek | On 2010-05-04 10:11, MaćkuPićku wrote: benzyna 75 koni 1.3 w Toyocie starlet opierdzieli to 2.0 115 koni spod buahahhaha ok :) może spod światem światłach to tak :) Ja jeździłem autami 2.0 115 i 2.6 150 kucy i jazda spokojna to była do napisałem że jazda spokojna a nie ciągnięcie jak w młynku do kawy 29 |
Data: Maj 04 2010 20:14:52 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: MaćkuPićku | W dniu 2010-05-04 14:54, Olek pisze: On 2010-05-04 10:11, MaćkuPićku wrote: ale pointę masz ? starletka z kreski do 100 kmh robi mnie jak chce. a mam 116 KM i silnik 1.6. Tyle że zaraz przed 100 łapię już trójkę a Ona nie. i tu różnica. Więc można słabiuśkim autkiem ale lekkim i z krótką skrzynią zrobić wiatrak z niejednego mocniejszego auta.
hmmmm młynek powiadasz. Mój młynek tak się właśnie kręci i powyżej 5000 dopiero nabiera kolorów, w przeciwieństwie do 2.0 115 KM które błaga już o litość. Ot co kto lubi właśnie... Następny mój młynek będzie się kręcił do 8000 obr. -- Maciek "Sołtys" Kraków 30 |
Data: Maj 03 2010 00:21:36 | Temat: Re: Biegi a prdko jazdy. | Autor: to | Rafa? Grzelak wrote: Turbolaaag. Wolałbym jakiĹ big-block V8. Niestety mam tylko V6. :( -- cokolwiek 31 |
Data: Maj 03 2010 10:15:36 | Temat: Re: Biegi a prÄdkoć jazdy. | Autor: kamil |
Jacek Rudowski wrote: Znaczy nie umiesz jezdzic z turbo po prostu, mnie lag nigdy nie przeszkadzaz. Pozdrawiam Kamil 32 |
Data: Maj 03 2010 11:44:04 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: to | kamil wrote: Znaczy nie umiesz jezdzic z turbo po prostu, mnie lag nigdy nie Do wszystkiego siÄ można przyzwyczaiÄ. ;) -- cokolwiek 33 |
Data: Maj 03 2010 07:06:12 | Temat: Re: Biegi a prÄdkoć jazdy. | Autor: Pszemol | "to" wrote in message kamil wrote: Otóż to... Ja siÄ nie chciałem przyzwyczajaÄ i kupiłem auto z wiÄkszym silnikiem dużej mocy bez żadnego turbo... :-) Trzeba sobie uzmyslowic, ze turbo to jednak proteza... Proteza aby wycisnac wiecej koni z malego silniczka. Jest to kompromis pomiedzy wymaganiem malej pojemnosci przez warunki nietechniczne a jednak proba wycisniecia mimo to wiecej mocy z silnika. Autem bez turbo lepiej sie po prostu jezdzi. Silnik pracuje plynnie i kulturalnie... Przejechalem sie autami z turbo i bez turbo i wybor byl prosty. 34 |
Data: Maj 03 2010 12:17:28 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Sergiusz Rozanski | Dnia 03.05.2010 Pszemol napisał/a: "to" wrote in message I to w dość wąskim zakresie, ale bardziej użytecznym. Samo turbo jakby tak podsumować, to jest hamulec dla spalin i zwężka na dolocie w jeździe równej, gdzie nie trzeba mocy ani momentu, a jednak musimy ją zasilać. Kosztem tego mamy w pewnym wąskim zakresie kopa i kolejny dość zawodny element do serwisowania. Ja dziękuję, wolę więcej litrów. -- "A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu". Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę. 35 |
Data: Maj 03 2010 13:31:11 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil | "Sergiusz Rozanski" wrote in message Dnia 03.05.2010 Pszemol napisał/a: Turbina sluzy m.in. do poprawienia krzywych momentu i mocy. Czy zakres jest waski mozna polemizowac, duzo zalezy od zestrojenia, rozmiaru turbiny i masy innych czynnikow. Zawodnego tam nic nie ma, wystarczy wymieniac olej na czas i nie gasic silnika minute po upalaniu, w jezdzie miejskiej nie ma to zadnego znaczenia. A przy tym toczac sie majestatycznie spalanie bedzie sporo nizsze, niz w samochodzie z podobna moca ale 2x wieksza pojemnoscia. Pozdrawiam Kamil 36 |
Data: Maj 03 2010 18:41:54 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "kamil" wrote in message Turbina sluzy m.in. do poprawienia krzywych momentu i mocy. Czy zakres jest waski mozna polemizowac, duzo zalezy od zestrojenia, rozmiaru turbiny i masy innych czynnikow. Niepotrzebna mi ta komplikacja... Wolę mieć już te swoje 286 koni z 3,5 litra :-) Bez żadnego turbo... Zawodnego tam nic nie ma, wystarczy wymieniac olej na czas i nie gasic silnika minute po upalaniu, w jezdzie miejskiej nie ma to zadnego znaczenia. Jak szybko się kręci ta turbina? Jak długo wytrzymują łożyska? A przy tym toczac sie majestatycznie spalanie bedzie sporo nizsze, niz w samochodzie z podobna moca ale 2x wieksza pojemnoscia. Przy toczeniu się majestatycznie pobór paliwa jest znikomy w każdym aucie. Auta różnią się właśnie głównie tym co palą w czasie przyspieszania... Nie widzę tego w jaki sposób auto z turbo miałoby palić mniej przy majestatycznym toczeniu się - jak opory powietrza i opory toczenia się będziesz miał takie same w obu autach to czy dasz mały silnik z turbo, czy duży bez turbo to w przybliżeniu będzie to samo... Fizyki nie oszukasz. 37 |
Data: Maj 04 2010 10:17:22 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil |
"kamil" wrote in message A ja wole miec o polowe lzejszy i silnik H4 z nisko lezacym srodkiem ciezkosci i turbine. :-) Zawodnego tam nic nie ma, wystarczy wymieniac olej na czas i nie gasic silnika minute po upalaniu, w jezdzie miejskiej nie ma to zadnego znaczenia. W moim wytrzymuja bez problemu ponad 200tys kilometrow, do emerytury jezdzic nim nie planuje wiec po co mi wiecej? Nie widzę tego w jaki sposób auto z turbo miałoby palić mniej przy Fizyki nie oszukasz, kilka cylindrow wiecej, kilkadziesiat kg wiecej. Pozdrawiam Kamil 38 |
Data: Maj 04 2010 07:22:35 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "kamil" wrote in message "Pszemol" wrote in message Życzę Ci abyś kiedyś miał okazję porównać auta z turbo i bez turbo co mają podobne osiągi... Wtedy zastanów się co wolisz... Zawodnego tam nic nie ma, wystarczy wymieniac olej na czas i nie gasic silnika minute po upalaniu, w jezdzie miejskiej nie ma to zadnego znaczenia. Nie chodzi o Twój jeden samochód tylko o statystykę i możliwość (prawdopodobieństwo) uszkodzenia tego elementu w samochodzie. Im większe obroty tym gorzej. Nie widzę tego w jaki sposób auto z turbo miałoby palić mniej przy Właśnie - fizyki nie oszukasz. Te kilogramy mają znaczenie ale tylko przy przyspieszaniu a nie majestatycznym toczeniu się, gdzie nie zmieniasz prędkości i silnik pokonuje wyłącznie opory toczenia się i opory aerodynamiczne... Fizyki nie znasz. 39 |
Data: Maj 04 2010 22:36:00 | Temat: Re: Biegi a prÄdkoć jazdy. | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-05-04, Pszemol wrote: Fizyki nie oszukasz, kilka cylindrow wiecej, kilkadziesiat kg wiecej. Jeśli chodzi o samo toczenie się to do utrzymania 180km/h wystarcza wolnossący silnik o pojemności 1,4L i mocy 82KM ;-) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 40 |
Data: Maj 05 2010 07:15:47 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "Krzysiek Kielczewski" wrote in message On 2010-05-04, Pszemol wrote: Dokładnie - te wszystkie konie się przydają tylko do rozpędzania auta. 41 |
Data: Maj 06 2010 13:42:04 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil |
On 2010-05-04, Pszemol wrote: Chetnie zobacze Veirona palacego tyle samo co 1.4 82KM podczas przepisowej jazdy autostrada. W zasadzie powinien palic nawet mniej od przecietnego kompakta ze wzgledu na aerodynamike. Fizyki nie oszukasz, dwa cylindry wiecej same sie nie napedza kolego. Pozdrawiam Kamil 42 |
Data: Maj 06 2010 15:32:10 | Temat: Re: Biegi a prÄdkoć jazdy. | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-05-06, kamil wrote: Jeśli chodzi o samo toczenie się to do utrzymania 180km/h wystarcza Możesz mi powiedzieć co powyższe ma wspólnego z moim postem? Krzysiek Kiełczewski 43 |
Data: Maj 06 2010 09:00:56 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "kamil" wrote in message
Mówimy o spokojnej majestatycznej jezdzie - a nie rozpedzaniu... Wszystko masz juz wtedy rozpedzone :-) Wplyw na spalanie samego faktu ze masz wiekszy silnik przy toczeniu sie jest niezauwazalny. Masa liczy sie glownie przy rozpedzaniu i hamowaniu, nie przy toczeniu sie... 44 |
Data: Maj 07 2010 11:09:14 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil | "Pszemol" wrote in message
Masa tlokow tez nie ma znaczenia? Napedz cztery malutkie, napedz 3.5 V6. Pomijamy tu oczywiscie roznice w predkosci obrotowej itd, bo zazwyczaj male silniczki maja tak dobrana skrzynie, ze przy tych 120km/h wyja na wysokich obrotach zeby wogole cokolwiek uciagnac. Pozdrawiam Kamil 45 |
Data: Maj 07 2010 12:23:31 | Temat: Re: Biegi a prędkoć jazdy. | Autor: J.F. | On Fri, 7 May 2010 11:09:14 +0100, kamil wrote: "Pszemol" wrote in message W zasadzie nie ma znaczenia - energii na to nie tracisz, ona sie akumuluje. Moze sie objawic przy ostrej jezdzie miejskiej czy rajdowej. Pomijamy tu oczywiscie roznice w predkosci obrotowej itd, bo zazwyczaj male I sie moze okazac ze energia w tych malych tlokach wieksza niz w duzych, ktore sie kreca na 2000rpm. J. 46 |
Data: Maj 07 2010 12:37:41 | Temat: Re: Biegi a pre^dkooe? jazdy. | Autor: MichałG | J.F. pisze: On Fri, 7 May 2010 11:09:14 +0100, kamil wrote: w realnym swiecie jest coś takiego jak tarcie. I wbrew fizyce teoretycznej mocno zależy od powierzchni.. ;) ;) Pozdrawiam Michał 47 |
Data: Maj 07 2010 12:41:30 | Temat: Re: Biegi a pre^dkooe? jazdy. | Autor: J.F. | On Fri, 07 May 2010 12:37:41 +0200, MichałG wrote: J.F. pisze: Fizyka teoretyczna jakos sie broni przed zmiana podstawowych praw, i nawet pokazuje stosowne doswiadczenia. A w tlokach to najbardziej tra pierscienie. J. 48 |
Data: Maj 07 2010 07:30:08 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "kamil" wrote in message "Pszemol" wrote in message Nie czytasz uważnie co piszę... One są już napędzone... :-) Pomijamy tu oczywiscie roznice w predkosci obrotowej itd, bo zazwyczaj male silniczki maja tak dobrana skrzynie, ze przy tych 120km/h wyja na wysokich obrotach zeby wogole cokolwiek uciagnac. Czyli jeśli mały silniczek objętościowo, ma większe obroty przy tej samej prędkości co duży objętościowo silnik, to znaczy że palą tyle samo benzyny, nie? Poza tym - 120km/h to jest spokojnie i majestatycznie tylko dla auta z silnikiem > 3L. Wszystkie mniejsze powyżej 100km/h się męczą. 49 |
Data: Maj 08 2010 01:02:15 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: DoQ | Krzysiek Kielczewski pisze: Jeśli chodzi o samo toczenie się to do utrzymania 180km/h wystarcza Pomijajac fakt ze bedzie to zarzynanie tego biednego silnika, owszem da sie ;-) Pozdrawiam Pawel 50 |
Data: Maj 05 2010 13:33:51 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil | "Pszemol" wrote in message Życzę Ci abyś kiedyś miał okazję porównać auta z turbo i bez turbo Alez jak najbardziej mialem okazje przekonac sie o tym w kilku w kilku n/a z ponad 200KM. Nie chodzi o Twój jeden samochód tylko o statystykę i możliwość A wiekszy silnik to wieksze koszty swiec, rozrzadu, blablapierdupierdu. Tak argumentowac mozna bez konca, tylko jakie to ma znaczenie dla funu z jazdy? Pozdrawiam Kamil 51 |
Data: Maj 06 2010 06:31:44 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "kamil" wrote in message "Pszemol" wrote in message Świece to groszowa sprawa... głównie kosztuje robocizna. Rozrząd - znowu, pasek kosztuje grosze, głównie kosztuje robocizna. W aucie gdzie masz podokładane różne turbo i ograniczony dostęp tymi pierdołami do silnika koszt robocizny będzie większy. 52 |
Data: Maj 06 2010 13:40:33 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil |
"kamil" wrote in message Dlatego mowie, ze taka argumentacja nie ma sensu. Pozdrawiam Kamil 53 |
Data: Maj 06 2010 09:04:54 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "kamil" wrote in message
Napisales ze wiekszy silnik bez turbo bedzie mial drozsze swiece i drozszy rozrzad - taka argumentacja jest bez sensu, bo czesci takie jak swiece czy pasek rozrzadu kosztuja grosze w porownaniu do robocizny za ktora placisz mechanikowi. Jesli dostep do swiec i rozrzadu masz utrudniony bo jest zablokowany przez turbine na wlocie ktora napedzana jest spalinami z wylotu i trzeba to rozebrac wszystko aby sie dostac do swiec i paska rozrzadu to placisz wiecej za robocizne niz w analogicznie wiekszym silniku bez turbo gdzie dostep do wszystkiego jest latwiejszy :-) 54 |
Data: Maj 06 2010 19:43:51 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 06.05.2010 Pszemol napisał/a:
Taaaa... dostęp do rozrządu we wspólcześnie produkowanych Vkach, szczegolnie poprzecznych jest bajecznie prosty ;-> Wymiana świec również ;-) -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 55 |
Data: Maj 08 2010 01:03:25 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: DoQ | Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Taaaa... dostęp do rozrządu we wspólcześnie produkowanych Vkach, W poprzecznych czesto duzo latwiej niz we wzdluznych :) Pozdrawiam Pawel 56 |
Data: Maj 07 2010 11:10:15 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil | "Pszemol" wrote in message Napisales ze wiekszy silnik bez turbo bedzie mial drozsze swiece Nie mam nic zablokowanego przez turbine na wlocie, jest z boku za silnikiem praktycznie. Mam wrazenie, ze w przeciwienstwie do mnie jezdzacego juz kilkoma mocnymi samochodami N/A, ty zadnego turbo nie miales.. Pozdrawiam Kamil 57 |
Data: Maj 07 2010 11:43:39 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: to | Pszemol wrote: Napisales ze wiekszy silnik bez turbo bedzie mial drozsze swiece i W wiÄkszym silniku dostÄp nie jest łatwy, zwykle wrÄcz przeciwnie. OczywiĹcie mowa o normalnych autach, nie takich z dwumetrowÄ maskÄ . U mnie, choÄ to zwykła V6, żeby np. zmieniÄ Ĺwiece trzeba mieÄ specjalne klucze lub zrzuciÄ kolektor. Podobnie z innymi rzeczami, jeĹli mechanik nie zna "patentów" i/lub nie ma odpowiednich narzÄdzi to może chcieÄ demontowaÄ pół silnika przy byle drobnej naprawie. Po za tym wiele czÄĹci jest znacznie droższych, na przykład komplet kabli zapłonowych to 400 zł i nie ma sensownych zamienników. Po za tym w wielu miejscach na hasło "V6" cena usługi roĹnie dwukrotnie, szczególnie po zajrzeniu pod maskÄ. Nie wspomnÄ już o jakimkolwiek remoncie silnika, zrobienie czegokolwiek kosztuje 2-3 razy tyle co w R4 przez co w zasadzie każda naprawa pomijajÄ c wymianÄ uszczelki pod głowicÄ (a właĹciwie głowicami) jest nieopłacalna. Ale brzmienie silnika wynagradza to wszystko. ;) -- cokolwiek 58 |
Data: Maj 04 2010 07:22:35 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "kamil" wrote in message "Pszemol" wrote in message Życzę Ci abyś kiedyś miał okazję porównać auta z turbo i bez turbo co mają podobne osiągi... Wtedy zastanów się co wolisz... Zawodnego tam nic nie ma, wystarczy wymieniac olej na czas i nie gasic silnika minute po upalaniu, w jezdzie miejskiej nie ma to zadnego znaczenia. Nie chodzi o Twój jeden samochód tylko o statystykę i możliwość (prawdopodobieństwo) uszkodzenia tego elementu w samochodzie. Im większe obroty tym gorzej. Nie widzę tego w jaki sposób auto z turbo miałoby palić mniej przy Właśnie - fizyki nie oszukasz. Te kilogramy mają znaczenie ale tylko przy przyspieszaniu a nie majestatycznym toczeniu się, gdzie nie zmieniasz prędkości i silnik pokonuje wyłącznie opory toczenia się i opory aerodynamiczne... Fizyki nie znasz. 59 |
Data: Maj 04 2010 22:36:00 | Temat: Re: Biegi a prÄdkoć jazdy. | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-05-04, Pszemol wrote: Fizyki nie oszukasz, kilka cylindrow wiecej, kilkadziesiat kg wiecej. Jeśli chodzi o samo toczenie się to do utrzymania 180km/h wystarcza wolnossący silnik o pojemności 1,4L i mocy 82KM ;-) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 60 |
Data: Maj 05 2010 07:15:47 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "Krzysiek Kielczewski" wrote in message On 2010-05-04, Pszemol wrote: Dokładnie - te wszystkie konie się przydają tylko do rozpędzania auta. 61 |
Data: Maj 06 2010 13:42:04 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil |
On 2010-05-04, Pszemol wrote: Chetnie zobacze Veirona palacego tyle samo co 1.4 82KM podczas przepisowej jazdy autostrada. W zasadzie powinien palic nawet mniej od przecietnego kompakta ze wzgledu na aerodynamike. Fizyki nie oszukasz, dwa cylindry wiecej same sie nie napedza kolego. Pozdrawiam Kamil 62 |
Data: Maj 06 2010 15:32:10 | Temat: Re: Biegi a prÄdkoć jazdy. | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-05-06, kamil wrote: Jeśli chodzi o samo toczenie się to do utrzymania 180km/h wystarcza Możesz mi powiedzieć co powyższe ma wspólnego z moim postem? Krzysiek Kiełczewski 63 |
Data: Maj 06 2010 09:00:56 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "kamil" wrote in message
Mówimy o spokojnej majestatycznej jezdzie - a nie rozpedzaniu... Wszystko masz juz wtedy rozpedzone :-) Wplyw na spalanie samego faktu ze masz wiekszy silnik przy toczeniu sie jest niezauwazalny. Masa liczy sie glownie przy rozpedzaniu i hamowaniu, nie przy toczeniu sie... 64 |
Data: Maj 07 2010 11:09:14 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil | "Pszemol" wrote in message
Masa tlokow tez nie ma znaczenia? Napedz cztery malutkie, napedz 3.5 V6. Pomijamy tu oczywiscie roznice w predkosci obrotowej itd, bo zazwyczaj male silniczki maja tak dobrana skrzynie, ze przy tych 120km/h wyja na wysokich obrotach zeby wogole cokolwiek uciagnac. Pozdrawiam Kamil 65 |
Data: Maj 07 2010 12:23:31 | Temat: Re: Biegi a prędkoć jazdy. | Autor: J.F. | On Fri, 7 May 2010 11:09:14 +0100, kamil wrote: "Pszemol" wrote in message W zasadzie nie ma znaczenia - energii na to nie tracisz, ona sie akumuluje. Moze sie objawic przy ostrej jezdzie miejskiej czy rajdowej. Pomijamy tu oczywiscie roznice w predkosci obrotowej itd, bo zazwyczaj male I sie moze okazac ze energia w tych malych tlokach wieksza niz w duzych, ktore sie kreca na 2000rpm. J. 66 |
Data: Maj 07 2010 12:37:41 | Temat: Re: Biegi a pre^dkooe? jazdy. | Autor: MichałG | J.F. pisze: On Fri, 7 May 2010 11:09:14 +0100, kamil wrote: w realnym swiecie jest coś takiego jak tarcie. I wbrew fizyce teoretycznej mocno zależy od powierzchni.. ;) ;) Pozdrawiam Michał 67 |
Data: Maj 07 2010 12:41:30 | Temat: Re: Biegi a pre^dkooe? jazdy. | Autor: J.F. | On Fri, 07 May 2010 12:37:41 +0200, MichałG wrote: J.F. pisze: Fizyka teoretyczna jakos sie broni przed zmiana podstawowych praw, i nawet pokazuje stosowne doswiadczenia. A w tlokach to najbardziej tra pierscienie. J. 68 |
Data: Maj 07 2010 07:30:08 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "kamil" wrote in message "Pszemol" wrote in message Nie czytasz uważnie co piszę... One są już napędzone... :-) Pomijamy tu oczywiscie roznice w predkosci obrotowej itd, bo zazwyczaj male silniczki maja tak dobrana skrzynie, ze przy tych 120km/h wyja na wysokich obrotach zeby wogole cokolwiek uciagnac. Czyli jeśli mały silniczek objętościowo, ma większe obroty przy tej samej prędkości co duży objętościowo silnik, to znaczy że palą tyle samo benzyny, nie? Poza tym - 120km/h to jest spokojnie i majestatycznie tylko dla auta z silnikiem > 3L. Wszystkie mniejsze powyżej 100km/h się męczą. 69 |
Data: Maj 08 2010 01:02:15 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: DoQ | Krzysiek Kielczewski pisze: Jeśli chodzi o samo toczenie się to do utrzymania 180km/h wystarcza Pomijajac fakt ze bedzie to zarzynanie tego biednego silnika, owszem da sie ;-) Pozdrawiam Pawel 70 |
Data: Maj 05 2010 13:33:51 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil | "Pszemol" wrote in message Życzę Ci abyś kiedyś miał okazję porównać auta z turbo i bez turbo Alez jak najbardziej mialem okazje przekonac sie o tym w kilku w kilku n/a z ponad 200KM. Nie chodzi o Twój jeden samochód tylko o statystykę i możliwość A wiekszy silnik to wieksze koszty swiec, rozrzadu, blablapierdupierdu. Tak argumentowac mozna bez konca, tylko jakie to ma znaczenie dla funu z jazdy? Pozdrawiam Kamil 71 |
Data: Maj 06 2010 06:31:44 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "kamil" wrote in message "Pszemol" wrote in message Świece to groszowa sprawa... głównie kosztuje robocizna. Rozrząd - znowu, pasek kosztuje grosze, głównie kosztuje robocizna. W aucie gdzie masz podokładane różne turbo i ograniczony dostęp tymi pierdołami do silnika koszt robocizny będzie większy. 72 |
Data: Maj 06 2010 13:40:33 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil |
"kamil" wrote in message Dlatego mowie, ze taka argumentacja nie ma sensu. Pozdrawiam Kamil 73 |
Data: Maj 06 2010 09:04:54 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "kamil" wrote in message
Napisales ze wiekszy silnik bez turbo bedzie mial drozsze swiece i drozszy rozrzad - taka argumentacja jest bez sensu, bo czesci takie jak swiece czy pasek rozrzadu kosztuja grosze w porownaniu do robocizny za ktora placisz mechanikowi. Jesli dostep do swiec i rozrzadu masz utrudniony bo jest zablokowany przez turbine na wlocie ktora napedzana jest spalinami z wylotu i trzeba to rozebrac wszystko aby sie dostac do swiec i paska rozrzadu to placisz wiecej za robocizne niz w analogicznie wiekszym silniku bez turbo gdzie dostep do wszystkiego jest latwiejszy :-) 74 |
Data: Maj 06 2010 19:43:51 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 06.05.2010 Pszemol napisał/a:
Taaaa... dostęp do rozrządu we wspólcześnie produkowanych Vkach, szczegolnie poprzecznych jest bajecznie prosty ;-> Wymiana świec również ;-) -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 75 |
Data: Maj 08 2010 01:03:25 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: DoQ | Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Taaaa... dostęp do rozrządu we wspólcześnie produkowanych Vkach, W poprzecznych czesto duzo latwiej niz we wzdluznych :) Pozdrawiam Pawel 76 |
Data: Maj 07 2010 11:10:15 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil | "Pszemol" wrote in message Napisales ze wiekszy silnik bez turbo bedzie mial drozsze swiece Nie mam nic zablokowanego przez turbine na wlocie, jest z boku za silnikiem praktycznie. Mam wrazenie, ze w przeciwienstwie do mnie jezdzacego juz kilkoma mocnymi samochodami N/A, ty zadnego turbo nie miales.. Pozdrawiam Kamil 77 |
Data: Maj 07 2010 11:43:39 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: to | Pszemol wrote: Napisales ze wiekszy silnik bez turbo bedzie mial drozsze swiece i W wiÄkszym silniku dostÄp nie jest łatwy, zwykle wrÄcz przeciwnie. OczywiĹcie mowa o normalnych autach, nie takich z dwumetrowÄ maskÄ . U mnie, choÄ to zwykła V6, żeby np. zmieniÄ Ĺwiece trzeba mieÄ specjalne klucze lub zrzuciÄ kolektor. Podobnie z innymi rzeczami, jeĹli mechanik nie zna "patentów" i/lub nie ma odpowiednich narzÄdzi to może chcieÄ demontowaÄ pół silnika przy byle drobnej naprawie. Po za tym wiele czÄĹci jest znacznie droższych, na przykład komplet kabli zapłonowych to 400 zł i nie ma sensownych zamienników. Po za tym w wielu miejscach na hasło "V6" cena usługi roĹnie dwukrotnie, szczególnie po zajrzeniu pod maskÄ. Nie wspomnÄ już o jakimkolwiek remoncie silnika, zrobienie czegokolwiek kosztuje 2-3 razy tyle co w R4 przez co w zasadzie każda naprawa pomijajÄ c wymianÄ uszczelki pod głowicÄ (a właĹciwie głowicami) jest nieopłacalna. Ale brzmienie silnika wynagradza to wszystko. ;) -- cokolwiek 78 |
Data: Maj 02 2010 19:35:11 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "Jacek Rudowski" wrote in message Dnia 02.05.2010 Pszemol napisał/a: Bo moc nie zależy płynnie od pedału gazu tylko masz skokowy przyrost mocy gdy wskoczy Ci turbo. Jeździłem 2-litrowym 4-cyl VW "CC" z turbo niedawno i musiałbym się dosyć długo przyzwyczajać do tego "kopa" co to wskakuje dopiero przy pewnych obrotach... Zamiast VW CC kupiłem Acurę TL-S co ma 3,5 litrowy silnik V6 i 286 koni - bez żadnego turbo... i to lubię. 79 |
Data: Maj 03 2010 14:05:31 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: CUT | W dniu 2010-05-02 18:34, Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Np 3-cylindrowy Smart V6, niecałe 1,4l Bi-Turbo od Brabusa ;p Tak się kończy bezmyślne wklejanie :p 3 cylindry ma wersja cywilna :) 80 |
Data: Maj 08 2010 01:26:29 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: DoQ | MarcinJM pisze: Nieprawde prawisz. w 206 lub 207 75KM to jest.. popychle, tym naprawde sie slabo jedzie. Co nie zmienia faktu, ze moja zona go uwielbia i nim jezdzi na codzien. Popychle to jest 206 1,1. Ona ma problem dojsc do odciecia nawet na I biegu ;-) Zdrowa 206 1,4i 8V jezdzi po miescie bardzo przyzwoicie, natomiast 207 z 75KM silnikiem fatalnie. Jezdzac pierwszy raz 207 myslalem ze mam uwalony egz. - doslownie. Az wzialem druga (nowke) zeby przekonac sie iz niestety nie byla... Pozdrawiam Pawel 81 |
Data: Maj 08 2010 12:43:50 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: MarcinJM | DoQ pisze: MarcinJM pisze: To 1.1 to rozumiem jest moc rozrusznika w kW? ;) Nawet nie chcialbym sie tym przejechac. Bo i po co? Zdrowa 206 1,4i 8V jezdzi po miescie bardzo przyzwoicie, natomiast 207 z 75KM silnikiem fatalnie. Jezdzac pierwszy raz 207 myslalem ze mam uwalony egz. - doslownie. Az wzialem druga (nowke) zeby przekonac sie iz niestety nie byla... Coz, w we wczesnych latach 90 mozliwe, ze bylbym zachwycony ta moca :) Z czego wynika roznica miedzy 206 a 207? Masa? Czy przekombinowali cos przy motorze? -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 82 |
Data: Maj 08 2010 16:29:20 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: DoQ | MarcinJM pisze: Zdrowa 206 1,4i 8V jezdzi po miescie bardzo przyzwoicie, natomiast 207 z 75KM silnikiem fatalnie. Jezdzac pierwszy raz 207 myslalem ze mam uwalony egz. - doslownie. Az wzialem druga (nowke) zeby przekonac sie iz niestety nie byla...Coz, w we wczesnych latach 90 mozliwe, ze bylbym zachwycony ta moca :) 75-80KM w dosc lekkim autku daje rade, tym bardziej ze 99% towarzystwa na drodze i tak sie p..li majac 2x tyle. Z czego wynika roznica miedzy 206 a 207? Masa? Czy przekombinowali cos przy motorze? Duszenie - dlawienie - ekologia, elektroniczne przepustnice i inne pierdoly ;-) Pozdrawiam Pawel 83 |
Data: Maj 18 2010 01:07:40 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Filip KK | W dniu 2010-05-02 16:19, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze: - nie producenta na f... AMEN!!!!!!!!! 84 |
Data: Maj 02 2010 11:58:57 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: =Marcos= | Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW. Ważny jest model, nie tylko silnik. Ja mam dwa Peugeoty z tym silnikiem, Partnera i 206 i tam są zupełnie inne skrzynie biegów z zupełnie innymi przełożeniami. -- Marcos [Marek Ślusarczyk] marek [AT] microstock . pl http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży 85 |
Data: Maj 03 2010 10:26:03 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: J_K_K |
Konkluzja:No to teraz pochwal się czym Ty jeździsz, i jakie Faktyczne (po uwzględnieniu zęba czasu) osiągi ma ta Twoja rakieta. Pzdr JKK 86 |
Data: Maj 03 2010 07:15:28 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | ".Peeter" wrote in message "Kierowca" wrote: Wiesz co, facet od 30 lat jeździł maluchem, wreszcie kupił sobie coś porządniejszego co ma więcej niż 20 koni, a Ty go niszczysz że kupił sobie zamulającego ślimaka... Dla niego to jest duży przyrost mocy i prędkości... Maluch ile miał Vmax? Zdaje się 105km/h. 87 |
Data: Maj 08 2010 16:55:37 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: DoQ | ..Peeter pisze: Max prędkość zamulania lewego pasa: 173km/h Tia, juz widze jak popierdzielasz swoja rakieta 250km/h lewym pasem co by mi nie blokowac pasa. Pozdrawiam Pawel 88 |
Data: Maj 02 2010 11:54:49 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Karolek | Kierowca pisze: Witam! Zapisz sie na dodatkowy kurs jazdy samochodem. Czlowiek posiadajacy uprawnienia do prowadzenia samochodow nie powinien zadawac takich pytan. -- Karolek 89 |
Data: Maj 03 2010 10:50:44 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2010-05-03 01:58, to pisze: Krzysiek Kielczewski wrote:Tylko panewki stóp korbowodów i wału korbowego cierpią przy takiej jeździe :( ... -- Wojciech Smagowicz 90 |
Data: Maj 03 2010 12:43:44 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Kuba (aka cita) |
Jeżeli jesteś w stanie wsiąść w dowolny samochód (odmienny od znanego sobie) i nim jeździć "bez zastanowienia", wyczuwając zarówno silnik, szybkość jak i rozmiary, to gratuluję. a to nie jest umiejętność każdego normalnego kierowcy z jako takim doświadczeniem? Czy umiejętność prowadzenia samochodu kończy sie po przejściu do innego samochodu? Gdybym nie potrafił wejść w samochód i prowadzić go w sposob normalny i naturalny, to uznałbym, ze powinienem jeździć MPK/PKS/PKP albo kupić jeden samodchód na całe życie. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) Omega X25XE Dwa ogony Irma i Myszka 91 |
Data: Maj 03 2010 12:59:50 | Temat: Re: Biegi a prÄdkoć jazdy. | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-05-03, Kuba (aka cita) wrote: Jeżeli jesteś w stanie wsiąść w dowolny samochód (odmienny od znanego Popatrz jak ludzie ruszają po zapaleniu się zielonego światła i sam sobie odpowiedz na to pytanie :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 92 |
Data: Maj 03 2010 13:49:17 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2010-05-03 12:43, Kuba (aka cita) pisze: Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" napisał wJazda tak, ale dobre prowadzenie już nie... Czy umiejętność prowadzenia samochodu kończy sie po przejściu do innegoCzyli jak np. większość swojego życia jeździłeś Matizem to wsiadasz w 3,5t Sprintera i bez zastanowienia i cienia wątpliwości potrafisz: optymalnie dobrać bieg i obroty (Diesel zamiast benzyny, masa); ocenić drogę hamowania (różnica mas i widoczności); na centymetry minąć prawym lusterkiem zaparkowany samochód (różnica rozmiarów i widoczności); ocenić sytuację na drodze (różnica w widoczności); a sytuacji podbramkowej zareagujesz przeciwnie niż dotychczas (RWD zamiast FWD)... Masz albo wybitny talent, albo brak samokrytycyzmu w stosunku do siebie... Gdybym nie potrafił wejść w samochód i prowadzić go w sposob normalny i Czyli NIGDY nie zdarzyło by Ci się w takiej sytuacji (odmienny samochód) zadławienie silnika, czy jazda na zbyt wysokich obrotach, ostrożne i wieeeeelkim zapasem wprowadzanie auta w ciasne miejsca itd...? -- Wojciech Smagowicz 93 |
Data: Maj 03 2010 14:09:47 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: J_K_K | Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" napisał w wiadomości Masz albo wybitny talent, albo brak samokrytycyzmu w stosunku do siebie...Raczej to drugie + modną "pewność siebie", czego skutki zwykle można rano znaleźć w rubryce "Wypadki" ... Pzdr JKK 94 |
Data: Maj 03 2010 13:33:25 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil | "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" wrote in message W dniu 2010-05-03 12:43, Kuba (aka cita) pisze: Wiesz stary, ale oceniania drogi hamowania, roznicy widocznosci i parkowania nikt cie dobrymi radami przez internet nie nauczy. Kupil chlop auto, niech wsiadzie i jezdzi az wyczuje i tyle. Pozdrawiam Kamil 95 |
Data: Maj 04 2010 00:52:47 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 03 May 2010 13:49:17 +0200, Wojciech Smagowicz [ZIWK] napisał(a): Czy umiejętność prowadzenia samochodu kończy sie po przejściu do innegoCzyli jak np. większość swojego życia jeździłeś Matizem to wsiadasz w Mniej więcej - Panda i Berlinfo. na centymetry minąć prawym lusterkiem zaparkowany samochód (różnica Oczywiście. ocenić sytuację na drodze (różnica w widoczności); A to nie :> Czyli NIGDY nie zdarzyło by Ci się w takiej sytuacji (odmienny samochód) Nie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 96 |
Data: Maj 03 2010 11:48:36 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil |
W dniu 2010-05-02 16:38, Wojciech Borczyk pisze: Przed skorzystaniem z toalety w czyims domu tez potrzebujesz dokladnego poinstruowania, z jaka sila ciagnac za spluczke i jak mocno zakrecic kran w umywalce? Pozdrawiam Kamil 97 |
Data: Maj 03 2010 23:59:57 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: jacek2v | On 3 Maj, 12:48, "kamil" wrote: Przed skorzystaniem z toalety w czyims domu tez potrzebujesz dokladnego To możliwe, np. gdyby był gościem co to całe życie spędził na łonie natury, w chacie pośród leśnych ostępów i krzepę w garści posiada to urwać co nieco może :) Pzdr. 98 |
Data: Maj 04 2010 10:18:33 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: kamil |
On 3 Maj, 12:48, "kamil" wrote: Pytanie po co mu tam samochod, skoro stacji benzynowych i tak nie ma w okolicy. :) Pozdrawiam Kamil 99 |
Data: Maj 06 2010 00:13:00 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: jacek2v | On 4 Maj, 11:18, "kamil" wrote: "jacek2v" wrote in message Zawsze może sobie "napędzić" :) 100 |
Data: Maj 03 2010 14:22:36 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Grejon | Macko pisze: Przez pierwsze 1500 km nalezy jezdzic tylko na jedynce zeby silnik dobrze dotrzec. Byłbym ostrożny z ironizowaniem, bo jeszcze ktoś uwierzy :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi 101 |
Data: Maj 03 2010 07:26:40 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Pszemol | "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" wrote in message W dniu 2010-05-02 16:38, Wojciech Borczyk pisze: To nie zdolności i nie ma czego gratulować... Po prostu mało jeździsz i nie masz wprawy. 102 |
Data: Maj 03 2010 14:59:09 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: J_K_K | Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości To nie zdolności i nie ma czego gratulować... Właśnie czym więcej się jeździ i różnymi autami, tym bardziej widać różnice. Czasami prawie to samo auto, a zachowanie diametralnie różne (np. Xantia 1.8i 16V, a 2.0i 16V). Pzdr JKK 103 |
Data: Maj 04 2010 00:51:51 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 02 May 2010 16:55:25 +0200, Wojciech Smagowicz [ZIWK] napisał(a): Jeżeli jesteś w stanie wsiąść w dowolny samochód (odmienny od znanego ??? No tak 'od strzłu', to nie, trzeba jakieś 2-3 minuty pojechać... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 104 |
Data: Maj 03 2010 23:56:26 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: jacek2v | On 2 Maj, 16:13, "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" wrote: W dniu 2010-05-02 10:32, Kierowca pisze: Najlepiej sam sprawdź - jadąc poziomą droga zobacz przy jakich Dorzuciłbym by pamiętać o tym, że zależnie jak szybko potrafisz/lubisz zmieniać biegi powinieneś trochę bardziej/mnie wkręcać silnik przed zmianą by zbytniego spadku obrotów i szarpania nie doświadczyć. Czyli zmieniasz szybko mniej wkręcasz. Pzdr. 105 |
Data: Maj 04 2010 00:34:21 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Tatanka | On 2 Maj, 10:32, "Kierowca" wrote: Witam! Dyskusja na stokiladziesiat postow a z odpowiedzia na pytanie kilka. Z pytania wynika, że pytajacy niewiele wie o jezdzeniu samochodem, nie wie co to jazda na sluch itp. Moja propozycja - kolego pytajacy - o ile tu jeszcze zagladasz. Skoro chcesz jezdzic: Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym To zmieniaj biegi przy tym silniku (niewielkim) przy predkosciach - 20-40-60-80. Na rownym terenie. Pod gorke + 10 (no dla jedynki + 5, chyba ze naprawde gora pionowa - 30-50-70-90), z gorki mozesz -10 kmh, dla kazdego biegu(10-30-50-70). Zapamietac latwo. Metoda jest prosta, prostacka wrecz. Jazda bedzie dosc spokojna, czasem dynamiczna, dosc oszczedna (acz taki super eco to nie bedzie, ale powinien sie w tych 8-8.5 l zmiescic). Mam sluzbowe Renault Kangoo 1.4 benzyna, 75 KM, jezdze tak i tyle mi pali - po Trojmiescie. Pusty (uzywany jako osobowy). Przy okazji mozesz obserwowac obrotomierz, nie powinien spadac ponizej 2000 rpm (oczywiscie poza momentem zmiany, w ktorym przeciez puszczasz gaz). Z czasem nie patrz na obrotomierz, ewentualnie pod gorke, dla kontroli czy nie spada ponizej tych 2000 rpm (jak tak to redukcja od razu + duzo gazu na nizszym biegu), jezdzij na sluch i predkosciomierz. Sposob drugi: dzwonisz do jakiejs szkoly jazdy, zamawiasz instruktora na 1 -2 h. Albo sam ci pokaze a ty popatrzysz na obrotomierz/predkosciomierz z fotela pasazera albo sam jedziesz a on gada z boku jak. Cena pewnie jakies 40-50 zl /h. Mozesz jezdzic jego Puntem czy czym tam ma, one tez maja slabe benzyniaki, wiec jedzie sie tak samo. Sposob trzeci - jak wyzej tylko z taksowkarzem, jednak on tylko jako pasazer raczej w twoim aucie. Powyzsze oczywiscie w przypadku gdy nie masz kogo w rodzinie/znajomych spytac jak sie jezdzi, ale wnioskuje ze nie masz, bo bys nie pytaj tutaj. Mozesz tez zapytac w ASO (z demonstracja moze nawet). Szerokiej drogi 106 |
Data: Maj 04 2010 17:18:29 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Kierowca | Moja propozycja - kolego pytajacy - o ile tu jeszcze zagladasz. To zmieniaj biegi przy tym silniku (niewielkim) przy predkosciach - Wielkie dzięki. Właśnie o taką prostą zasadę mi chodziło, przynajmniej na początek. Fakt, że Ty sam tak jeździsz używając w/w Renault przekonuje mnie, że wielkiego błędu nie popełnię. Oczywiście o metodzie opisanej przez Wojciecha pamiętam i na pewno z niej skorzystam. Mam jeszcze jedno małe pytanie. Czy popełniam wielki błąd gdy równocześnie naciskam pedał hamulca i sprzęgła?. Wiem, że powinno się hamować silnikiem, a nie pedałem hamulca i przy początkowym wytracaniu szybkości całkiem dobrze mi to wychodzi, ale gdy samochód jedzie już wolniej i samo hamowanie silnikiem nie wystarcza (być może nie potrafię jeszcze w porę redukować biegu) odruchowo obok pedału hamulca naciskam pedał sprzęgła w obawie przed zgaśnięciem silnika. Czy jest to bardzo szkodliwe dla samochodu? Pozdrawiam 107 |
Data: Maj 04 2010 18:59:49 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2010-05-04 17:18, Kierowca pisze: Mam jeszcze jedno małe pytanie. Czy popełniam wielki błąd gdy równocześnie Nie - pod warunkiem, że nie trzymasz wciśniętego sprzęgła długo (np. całą zmianę świateł na skrzyżowaniu). -- Wojciech Smagowicz 108 |
Data: Maj 04 2010 21:15:01 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Rafał Grzelak | Tatanka wrote: To zmieniaj biegi przy tym silniku (niewielkim) przy predkosciach - Kiedys czytalem, ze w ramach ecodrivingu nalezy zmieniac: na 2. bieg przy 20 na 3. przy 30 na 4. przy 40 na 5. przy 50 I wtedy przestalem czytac jakiekolwiek porady na temat ecodrivingu. ;p -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 109 |
Data: Maj 04 2010 17:18:29 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Kierowca | Moja propozycja - kolego pytajacy - o ile tu jeszcze zagladasz. To zmieniaj biegi przy tym silniku (niewielkim) przy predkosciach - Wielkie dzięki. Właśnie o taką prostą zasadę mi chodziło, przynajmniej na początek. Fakt, że Ty sam tak jeździsz używając w/w Renault przekonuje mnie, że wielkiego błędu nie popełnię. Oczywiście o metodzie opisanej przez Wojciecha pamiętam i na pewno z niej skorzystam. Mam jeszcze jedno małe pytanie. Czy popełniam wielki błąd gdy równocześnie naciskam pedał hamulca i sprzęgła?. Wiem, że powinno się hamować silnikiem, a nie pedałem hamulca i przy początkowym wytracaniu szybkości całkiem dobrze mi to wychodzi, ale gdy samochód jedzie już wolniej i samo hamowanie silnikiem nie wystarcza (być może nie potrafię jeszcze w porę redukować biegu) odruchowo obok pedału hamulca naciskam pedał sprzęgła w obawie przed zgaśnięciem silnika. Czy jest to bardzo szkodliwe dla samochodu? Pozdrawiam 110 |
Data: Maj 04 2010 18:59:49 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2010-05-04 17:18, Kierowca pisze: Mam jeszcze jedno małe pytanie. Czy popełniam wielki błąd gdy równocześnie Nie - pod warunkiem, że nie trzymasz wciśniętego sprzęgła długo (np. całą zmianę świateł na skrzyżowaniu). -- Wojciech Smagowicz 111 |
Data: Maj 04 2010 21:15:01 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: Rafał Grzelak | Tatanka wrote: To zmieniaj biegi przy tym silniku (niewielkim) przy predkosciach - Kiedys czytalem, ze w ramach ecodrivingu nalezy zmieniac: na 2. bieg przy 20 na 3. przy 30 na 4. przy 40 na 5. przy 50 I wtedy przestalem czytac jakiekolwiek porady na temat ecodrivingu. ;p -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 112 |
Data: Maj 25 2010 03:13:41 | Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy. | Autor: login206 | On 2 Maj, 10:32, "Kierowca" wrote: Witam! Prawdziwy mezczyzna w takiej pierdziawce zmienia biegi na odcieciu. Pewnie i tak miedzy swiatlami sie nawet III nie da zamknac, bo to auto dla blondynki wozacej dzieci do przedszkola. Ale skoro czujesz, ze to auto dla Ciebie musisz koniecznie zamontowac sportowy wydech i szpere. |