Grupy dyskusyjne   »   Biurokracja - spostrzezenie

Biurokracja - spostrzezenie



1 Data: Kwiecien 10 2007 12:55:24
Temat: Biurokracja - spostrzezenie
Autor: BremTrans 

Dzisiaj poszedlem zgodnie z prawem zglosic sprzedaz pojazdu - 1 dzien urlopu
trzeba wziasc i od 7 ustawic sie w kolejce. Do tego jeszcze za "przyjemnosc"
stania pol dnia w kolejce nalezy zaplacic. Kolejny dzien stracony czeka mnie
jak pojde zarejestrowac samochod - ta sama szopka. Moj pomysl jest taki:
skoro obywatel ma obowiazek zglaszania sprzedazy pojazdu i rejestracji
nowego, w dodatku musi za to zaplacic, to gdy nie moze sie odpowiedznio z
tego wywiazac (2 dni urlopu, az strach pomyslec jak ktos mieszka dalej od
Wydzialu Komunikacji) niech oddaje obywatelom pieniadze za stracony dzien w
pracy lub za wykorzystany urlop "wypoczynkowy".
....to takie moje narzekanie moze troche, ale to juz moj 3 samochod i po raz
3 to samo - w sumie 5 dni juz zmarnowalem w zyciu na staniu w kolejce od
bladego switu i jeszcze musialem za to zaplacic. Nie prosciej byloby z
petentem np. mailem sie porozumiec tak zeby tylko papierki przyniosl juz
wypelnione? Ufff...
Pozdrawiam
--
venioo - red cali 2.0i (ciagle niezarejestrowana)



2 Data: Kwiecien 10 2007 13:26:59
Temat: Re: Biurokracja - spostrzezenie
Autor: Yarcioo 

BremTrans napisał(a):

Dzisiaj poszedlem zgodnie z prawem zglosic sprzedaz pojazdu - 1 dzien urlopu trzeba wziasc i od 7 ustawic sie w kolejce. Do tego jeszcze za "przyjemnosc" stania pol dnia w kolejce nalezy zaplacic. Kolejny dzien stracony czeka mnie jak pojde zarejestrowac samochod - ta sama szopka. Moj pomysl jest taki: skoro obywatel ma obowiazek zglaszania sprzedazy pojazdu i rejestracji nowego, w dodatku musi za to zaplacic, to gdy nie moze sie odpowiedznio z tego wywiazac (2 dni urlopu, az strach pomyslec jak ktos mieszka dalej od Wydzialu Komunikacji) niech oddaje obywatelom pieniadze za stracony dzien w pracy lub za wykorzystany urlop "wypoczynkowy".
...to takie moje narzekanie moze troche, ale to juz moj 3 samochod i po raz 3 to samo - w sumie 5 dni juz zmarnowalem w zyciu

(...)

A gdzie masz zapisane prawo obywatelu do 3 samochodów?
Zmieniasz samochody jak skarpetki i nawet się nie zastanawiasz ile kłopotu przysoarzasz instytucjom naszego państwa.
Całe szczęście, że tak jest!
Bo tylko to powstrzymuje takich jak Ty przed zmianą samochodu 1 raz w tygodniu.
Wtedy mielibyśmy bałagan.
Właśnie wyjrzałem przez okno i widzę białą Astrę kombi, znaczy sąsiad w domu. A tak?
To nie Ameryka!
:P

--
Darmo się pocę, aby dotrzymać kroku epoce.

3 Data: Kwiecien 10 2007 14:29:26
Temat: Re: Biurokracja - spostrzezenie
Autor: elmer radi radisson 

BremTrans wrote:

Dzisiaj poszedlem zgodnie z prawem zglosic sprzedaz pojazdu - 1 dzien urlopu trzeba wziasc i od 7 ustawic sie w kolejce. Do tego jeszcze za "przyjemnosc" stania pol dnia w kolejce nalezy zaplacic.

zaplacic? za co? przeciez mozesz wyslac informacje z kopia umowy
poleconym albo w niektorych WK rowniez faksem - sprawdzone osobiscie.
slesz, dostajesz potwierdzenie i z glowy. nie wiem o jakiej oplacie
mowa. chyba ze mowa o podatku jesli jakims cudem zgodziles sie w umowie
ze Ty to bierzesz go na siebie albo zbyles pojazd przed uplywem 6
miesiecy po wyzszej cenie - ale to juz temat dla skarbowki.



--

memento lorem ipsum.

4 Data: Kwiecien 10 2007 16:34:09
Temat: Re: Biurokracja - spostrzezenie
Autor: BremTrans 

zaplacic? za co? przeciez mozesz wyslac informacje z kopia umowy
poleconym albo w niektorych WK rowniez faksem - sprawdzone osobiscie.
slesz, dostajesz potwierdzenie i z glowy. nie wiem o jakiej oplacie
mowa. chyba ze mowa o podatku jesli jakims cudem zgodziles sie w umowie
ze Ty to bierzesz go na siebie albo zbyles pojazd przed uplywem 6
miesiecy po wyzszej cenie - ale to juz temat dla skarbowki.


no ostatnio jakis czas temu bylem jak jeszcze znaczki skarbowe byly, i chyba
trzeba bylo nakleic za jakies 3pln-y... (ale pamiec zawodna wiec moge sie
mylic) za 'costamcostam'.
--
venioo

5 Data: Kwiecien 10 2007 14:38:17
Temat: Re: Biurokracja - spostrzezenie
Autor: Fapuse 

no ostatnio jakis czas temu bylem jak jeszcze znaczki skarbowe byly, i chyba
trzeba bylo nakleic za jakies 3pln-y... (ale pamiec zawodna wiec moge sie
mylic) za 'costamcostam'.

AFAIR podatek placisz od kazdej kartki zlozonej w urzedzie, ale w
zyciu nie wyrejestrowywalem sprzedanego samochodu. Od kiedy niby jest
taki obowiazek?

Pozdro
B

6 Data: Kwiecien 10 2007 16:50:35
Temat: Re: Biurokracja - spostrzezenie
Autor: BremTrans 

AFAIR podatek placisz od kazdej kartki zlozonej w urzedzie, ale w
zyciu nie wyrejestrowywalem sprzedanego samochodu. Od kiedy niby jest
taki obowiazek?

Nie wyrejestrowanie a zgloszenie sprzedazy... Nie wiem od kiedy...
--
venioo

7 Data: Kwiecien 10 2007 17:13:13
Temat: Re: Biurokracja - spostrzezenie
Autor: elmer radi radisson 

BremTrans wrote:

no ostatnio jakis czas temu bylem jak jeszcze znaczki skarbowe byly, i chyba trzeba bylo nakleic za jakies 3pln-y... (ale pamiec zawodna wiec moge sie mylic) za 'costamcostam'.

za wyrejestrowanie w przypadku zezlomowania, kradziezy czy sprzedazy za granice.

http://www.wom.warszawa.pl/index_karta.php?adres=251

wiec jesli sprzedales komus w kraju, to nie ma co sie wyplakiwac, tylko
sie trzeba troche "poorientowac".



--

memento lorem ipsum.

8 Data: Kwiecien 10 2007 19:23:08
Temat: Re: Biurokracja - spostrzezenie
Autor: Jasek 

BremTrans wrote:

Dzisiaj poszedlem zgodnie z prawem zglosic sprzedaz pojazdu - 1 dzien urlopu trzeba wziasc i od 7 ustawic sie w kolejce. Do tego jeszcze za "przyjemnosc" stania pol dnia w kolejce nalezy zaplacic. Kolejny dzien stracony czeka mnie jak pojde zarejestrowac samochod - ta sama szopka. Moj pomysl jest taki: skoro obywatel ma obowiazek zglaszania sprzedazy pojazdu i rejestracji nowego, w dodatku musi za to zaplacic, to gdy nie moze sie odpowiedznio z tego wywiazac (2 dni urlopu, az strach pomyslec jak ktos mieszka dalej od Wydzialu Komunikacji) niech oddaje obywatelom pieniadze za stracony dzien w pracy lub za wykorzystany urlop "wypoczynkowy".

Taki obludnie zlosliwy kontrprzyklad z cywilizowanego kraju. Zakup samochodu = pepiery + zaplata + ubezpieczenie + rejestracja - czyli od momentu sie zdecydowania do wyjechania z salonu - cale 30 minut.

Jacek

9 Data: Kwiecien 11 2007 09:06:05
Temat: Re: Biurokracja - spostrzezenie
Autor: BremTrans 

Taki obludnie zlosliwy kontrprzyklad z cywilizowanego kraju. Zakup
samochodu = pepiery + zaplata + ubezpieczenie + rejestracja - czyli od
momentu sie zdecydowania do wyjechania z salonu - cale 30 minut.

kontrprzyklad kontrprzykladu z duzego kraju na litere P ;)
- wstalem skoro swit, poszedlem do WK (nie mylic z WC), bylem 30 min przed
otwarciem (juz 7 w kolejce) po czym Pani z usmiechem wyszla i powiedziala:
"mam zle wiesci dla Panstwa - system nie dziala, widzieli panstwo w TV?
ostatnio w Poznaniu 3 dni nie dzialal..."

I wszyscy poszli grzecznie do domu pomstujac pod nosem na komputeryzacje
urzedow...
--
venioo

10 Data: Kwiecien 12 2007 17:28:59
Temat: Re: Biurokracja - spostrzezenie
Autor: KM 

nie wiem w czym problem, mi to zabrało 5 min, a rejestracja nowego auta 20
min, moze mialem szczescie, a moze lepiej nie przychodzic o 7ej tylko o
12tej ;)

Użytkownik "BremTrans"  napisał w wiadomości

Dzisiaj poszedlem zgodnie z prawem zglosic sprzedaz pojazdu - 1 dzien
urlopu trzeba wziasc i od 7 ustawic sie w kolejce. Do tego jeszcze za
"przyjemnosc" stania pol dnia w kolejce nalezy zaplacic. Kolejny dzien
stracony czeka mnie jak pojde zarejestrowac samochod - ta sama szopka. Moj
pomysl jest taki: skoro obywatel ma obowiazek zglaszania sprzedazy pojazdu
i rejestracji nowego, w dodatku musi za to zaplacic, to gdy nie moze sie
odpowiedznio z tego wywiazac (2 dni urlopu, az strach pomyslec jak ktos
mieszka dalej od Wydzialu Komunikacji) niech oddaje obywatelom pieniadze
za stracony dzien w pracy lub za wykorzystany urlop "wypoczynkowy".
...to takie moje narzekanie moze troche, ale to juz moj 3 samochod i po
raz 3 to samo - w sumie 5 dni juz zmarnowalem w zyciu na staniu w kolejce
od bladego switu i jeszcze musialem za to zaplacic. Nie prosciej byloby z
petentem np. mailem sie porozumiec tak zeby tylko papierki przyniosl juz
wypelnione? Ufff...
Pozdrawiam
--
venioo - red cali 2.0i (ciagle niezarejestrowana)


Biurokracja - spostrzezenie



Grupy dyskusyjne