Grupy dyskusyjne   »   Blacha, lakier i pod³oga...

Blacha, lakier i pod³oga...



1 Data: Kwiecien 09 2008 22:47:45
Temat: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor: Samotny Wilk 

Czo³em! Mam do Was pytanie- ile szacunkowo powinienem zaplacic za wymiane na
nowe platow podlogi, poprawki blacharskie i lakierowanie calego wozu w dobrym
i sprawdzonym warsztacie??? Chodzi mi o szacunkowy koszt bo zaczynam sie
rozgladac... Pozdrawiam!  

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Kwiecien 10 2008 04:43:48
Temat: Re: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor: Tomek Kozlowski 

10tys

/blusik

On 10 Kwi, 00:47, "Samotny Wilk"  wrote:

Czo³em! Mam do Was pytanie- ile szacunkowo powinienem zaplacic za wymiane na
nowe platow podlogi, poprawki blacharskie i lakierowanie calego wozu w dobrym
i sprawdzonym warsztacie??? Chodzi mi o szacunkowy koszt bo zaczynam sie
rozgladac... Pozdrawiam!

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

3 Data: Kwiecien 10 2008 13:52:31
Temat: Re: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor: Piotr Jocek 


U¿ytkownik "Tomek Kozlowski"  napisa³ w wiadomo¶ci

10tys

50 tys.
w ASO !

pozdro
k

4 Data: Kwiecien 10 2008 20:12:42
Temat: Re: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor: Wojtas 


 8ty¶ i 6miesiêcy trzeba czekaæ

5 Data: Kwiecien 10 2008 20:25:33
Temat: Re: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor: MarcinJM 

Samotny Wilk pisze:

Czo³em! Mam do Was pytanie- ile szacunkowo powinienem zaplacic za wymiane na nowe platow podlogi, poprawki blacharskie i lakierowanie calego wozu w dobrym i sprawdzonym warsztacie??? Chodzi mi o szacunkowy koszt bo zaczynam sie rozgladac... Pozdrawiam!  

8-10 tys bez czekania, auto odbieram od klienta i zawoze na miejsce.
Pelna fotograficzna dokumentacja naprawy.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

6 Data: Kwiecien 10 2008 22:17:52
Temat: Re: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor: SamotnyWilk 

Dziekuje za sensowna odpowiedz. A zajmujesz sie tym osobiscie? Nie wyobrazam
sobie pracy bez dokumentacji fotograficznej. Coz, myslalem, ze koszt zamknie
sie w kwocie 5-6 tysiecy zlotych, to za miesiac bym sprawe ruszyl, ale widze,
ze nie ma na to szans... Musze wiec jezdzic teraz tak jak mam i pomyslec o tym
pozniej. Szkoda kurde, bo cena mnie nieco zaskoczyla, ale wiadomo- za dobra
prace sie placi...

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

7 Data: Kwiecien 11 2008 04:09:55
Temat: Re: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor: MarcinJM 

SamotnyWilk pisze:

Dziekuje za sensowna odpowiedz. A zajmujesz sie tym osobiscie? Nie wyobrazam sobie pracy bez dokumentacji fotograficznej. Coz, myslalem, ze koszt zamknie sie w kwocie 5-6 tysiecy zlotych, to za miesiac bym sprawe ruszyl, ale widze, ze nie ma na to szans... Musze wiec jezdzic teraz tak jak mam i pomyslec o tym pozniej. Szkoda kurde, bo cena mnie nieco zaskoczyla, ale wiadomo- za dobra prace sie placi...

Robie to sam, wiec dokladnie wiem co i jak trzeba zrobic.
5-6 z lakierowaniem marne szanse (za lakierowanie w dobrym, sprawdzonym warsztatcie place ok 4kpln za osobowke). To znaczy na pewno znajdziesz kogos, kto ci to zrobi za ta kase (mniejsza) :) Na czas jakis starczy (3-5 lat).
Byloby zdecydowanie latwiej oszacowac koszta na podstawie ogledzin i wbijania srubokreta tu i owdzie ;).
Podstawa: oddzielic podloge od budy i wypiaskowac ja, to jest dopiero material do dalszych prac. Progi tylko nowe (na tym etapie nie oplaca sie rzezbic w starych, celem oszczedzic 300-500zl) no i najprawdopodobniej reperaturki budy. Podloge trzeba wylakierowac osobno, z odpowiednimi plastyfikatorami, zeby powloka byla elastyczna, skrecic wszystko i zajac sie lakierowaniem calosciowym. pozniej we wszystkie zakamarki wosk do profili zamknietych, tego idzie z 5- 6 opakowan. Itd, itd... to jest miesiac roboty minimum. Pomysl, czy chcialbys tyrac za 1000zl/miesiac? Bo ja nie :)

Niestety, renowacja starszych aut jest kosztowna i nie ma sie co czarowac, ze jest inaczej.
Ja na swoje auto, ktore w zasadzie jest w powijakach wydalem juz ok 20kpln i to na oko jest polowa kwoty. NIemniej jestem w stanie udzielic gwarancji na kazda, najmniejsza srubke w tym samochodzie, osobiscie z kazdym spawem jestem na "ty".

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

8 Data: Kwiecien 11 2008 19:50:34
Temat: Re: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor: Samotny Wilk 

Tak, rozumiem temat. A z jakiego miasta jestes? Pieniadze (+ - ) o których
mowa bêdê mia³ jak my¶lê za kilka miesiêcy. Wiadomo, ¿e zale¿y mi tylko na
konkretnej pracy a nie na lipie, bo gdyby po roku zaczê³y wychodziæ jakie¶
bomble, to wtedy bym chyba delikwentów za³atwi³ kul± w ³epetynê... Czyli
krótka pi³ka :-) Chcê ten wóz, który teraz mam zrobiæ na b³ysk. Mia³em ju¿ dwa
wcze¶niej i je¼dzi³em bez wiêkszych prac, ale ten chcê mieæ na d³ugi czas z
pewnych powodów sentymentalnych...

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

9 Data: Kwiecien 12 2008 15:22:28
Temat: Re: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor: alex 

SamotnyWilk pisze:
> Dziekuje za sensowna odpowiedz. A zajmujesz sie tym osobiscie? Nie wyobrazam
> sobie pracy bez dokumentacji fotograficznej. Coz, myslalem, ze koszt zamknie
> sie w kwocie 5-6 tysiecy zlotych, to za miesiac bym sprawe ruszyl, ale widze,
> ze nie ma na to szans... Musze wiec jezdzic teraz tak jak mam i pomyslec o tym
> pozniej. Szkoda kurde, bo cena mnie nieco zaskoczyla, ale wiadomo- za dobra
> prace sie placi...

Robie to sam, wiec dokladnie wiem co i jak trzeba zrobic.
5-6 z lakierowaniem marne szanse (za lakierowanie w dobrym, sprawdzonym
warsztatcie place ok 4kpln za osobowke). To znaczy na pewno znajdziesz
kogos, kto ci to zrobi za ta kase (mniejsza) :) Na czas jakis starczy
(3-5 lat).
Byloby zdecydowanie latwiej oszacowac koszta na podstawie ogledzin i
wbijania srubokreta tu i owdzie ;).
Podstawa: oddzielic podloge od budy i wypiaskowac ja, to jest dopiero
material do dalszych prac. Progi tylko nowe (na tym etapie nie oplaca
sie rzezbic w starych, celem oszczedzic 300-500zl) no i
najprawdopodobniej reperaturki budy. Podloge trzeba wylakierowac osobno,
z odpowiednimi plastyfikatorami, zeby powloka byla elastyczna, skrecic
wszystko i zajac sie lakierowaniem calosciowym. pozniej we wszystkie
zakamarki wosk do profili zamknietych, tego idzie z 5- 6 opakowan. Itd,
itd... to jest miesiac roboty minimum. Pomysl, czy chcialbys tyrac za
1000zl/miesiac? Bo ja nie :)

Niestety, renowacja starszych aut jest kosztowna i nie ma sie co
czarowac, ze jest inaczej.
Ja na swoje auto, ktore w zasadzie jest w powijakach wydalem juz ok
20kpln i to na oko jest polowa kwoty. NIemniej jestem w stanie udzielic
gwarancji na kazda, najmniejsza srubke w tym samochodzie, osobiscie z
kazdym spawem jestem na "ty".

--
Pozdrawiam
MarcinJM
witam
je¿eli nie jest to tajemnica , to jak i czym malujesz pod³ogê?
Pytam bo stojê przed tym problemem a nie chce robic jakimi¶ wynalazkami.
Pozdrawiam____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm


--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Kwiecien 12 2008 19:54:46
Temat: Re: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor: MarcinJM 

alex pisze:

je¿eli nie jest to tajemnica , to jak i czym malujesz pod³ogê?
Pytam bo stojê przed tym problemem a nie chce robic jakimi¶ wynalazkami.

Piaskowanie, reaktywny, masa uszczelniajaca w wymagane miejsca, podklad wlasciwy z plastyfikatorem 2x, akryl z plastyfikatorem 2-3x.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

11 Data: Kwiecien 13 2008 14:15:48
Temat: Re: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor:

alex pisze:
> je¿eli nie jest to tajemnica , to jak i czym malujesz pod³ogê?
> Pytam bo stojê przed tym problemem a nie chce robic jakimi¶ wynalazkami.

Piaskowanie, reaktywny, masa uszczelniajaca w wymagane miejsca, podklad
wlasciwy z plastyfikatorem 2x, akryl z plastyfikatorem 2-3x.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
mo¿esz polecic  jakis podk³ad z plastyfikatorem?
za brak skrótów przsepraszam ale nie jest moj± dobra strona, sorry:)
pozdrawiam

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

12 Data: Kwiecien 13 2008 16:37:06
Temat: Re: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor: MarcinJM 

mo¿esz polecic  jakis podk³ad z plastyfikatorem?
za brak skrótów przsepraszam ale nie jest moj± dobra strona, sorry:)
pozdrawiam


Podklad novol MM LT-2-03 + plastyfikator LT-4-01. W zaleznosci od proporcji mozna otrzymac naprawde elastyczne podloze.
Do lakieru jest ten sam plastyfikator.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

13 Data: Kwiecien 13 2008 16:57:06
Temat: Re: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor:

czy nadkola i wszystko "od spodu " zabezpieczasz w ten sposób?
pod³oga od ¶rodka tez jest tak robiona?Paste uszczelniajac± w którym momencie
nak³adaæ?

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

14 Data: Kwiecien 13 2008 20:01:55
Temat: Re: Blacha, lakier i pod³oga...
Autor: MarcinJM 

 pisze:

czy nadkola i wszystko "od spodu " zabezpieczasz w ten sposób?
pod³oga od ¶rodka tez jest tak robiona?Paste uszczelniajac± w którym momencie
nak³adaæ?

Masa uszczelniajaca po podkladzie reaktywnym, najpierw mocno rozrzedzona nitrem, zeby mogla spenetrowac glebsze rejony, pozniej gesta, nakladana specjalnym pedzlem z bardzo grubym wlosiem. Na to podklad wlasciwy.
Bezposrednio na reaktywny POD ZADNYM POZOREM nie nakladac szpachlowek poliestrowych i lakierow akrylowych!!! Dopiero po natrysnieciu podkladu wlasciwego.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

15 Data: Kwiecien 12 2008 18:31:09
Temat: Re: Blacha, lakier i pod3oga...
Autor: Mariusz Kandzierski 


-- -- - Original Message -- -- - From: "alex"

je¿eli nie jest to tajemnica , to jak i czym malujesz pod³ogê?
Pytam bo stojê przed tym problemem a nie chce robic jakimi¶ wynalazkami.


slyszales kiedys o cieciu cytatow ?

mmk

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.samochody.garbusy

Blacha, lakier i pod³oga...



Grupy dyskusyjne