Bo to Polska właśnie...
1 | Data: Pa?dziernik 05 2014 12:41:29 |
Temat: Bo to Polska właśnie... | |
Autor: Michal Lukasik | Witam 2 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 13:45:51 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze: WitamRedaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów. Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste. Przepisy też. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! 3 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 15:13:15 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Shrek | On 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa wrote: Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste. No nie wiem - nie widzę całego skrzyżowania, więc się nie wypowiem jaki sens przyświecał projektantowi. Ale z całą pewnością oznakowanie nie jest "dość oczywiste". Pewnie dało by się to zrobić lepie. Shrek. 4 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 17:40:57 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze: W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze: Zatem jak przepisy rozstrzygajÄ "kto komu ustÄpuje", jeĹli jeden ma "stop", a drugi "ustÄ p pierwszeĹstwa"? -- Liwiusz 5 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 17:48:13 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: J.F. | Dnia Sun, 05 Oct 2014 17:40:57 +0200, Liwiusz napisał(a): http://youtu.be/tj44iF1SftwRedaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów. Obaj maja ustapic :-P Ale ... jak ten na stopie stoi, to ten na "ustap" moze jechac. J. 6 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:01:34 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 17:48, J.F. pisze: Dnia Sun, 05 Oct 2014 17:40:57 +0200, Liwiusz napisał(a): To wiem. I do takiego oznakowania nie powinno dochodziÄ. Ale ciekawi mnie co Andrzej miał na myĹli. -- Liwiusz 7 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:06:16 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | Liwiusz w W dniu 2014-10-05 17:48, J.F. pisze: To wiem. I do takiego oznakowania nie powinno dochodzić. ROTFL Piłeś coś Liwiusz? Ale ciekawi mnie co Andrzej miał na myśli. Już napisałem: Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy... -- 'Tom N' 8 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:01:58 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | J.F. w Dnia Sun, 05 Oct 2014 17:40:57 +0200, Liwiusz napisał(a): Obaj maja ustapic :-P Ale ... jak ten na stopie stoi, to ten na "ustap" moze jechac. Zwłaszcza, że jest "z prawej", więc nawet jak ten na stopie nie stoi, to... znowu zaczynasz trolować... IMHO problem jest w braku tabliczek T-6x -- 'Tom N' 9 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:07:14 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: J.F. | Dnia Sun, 5 Oct 2014 18:01:58 +0200, Tom N napisał(a): J.F. w Zwłaszcza, że jest "z prawej", więc nawet jak ten na stopie nie stoi, to... .... to nic, bo na tym skrzyzowaniu pierwszenstwo reguluja znaki :-) znowu zaczynasz trolować... Wcale nie, patrz definicja ustapienia pierwszenstwa. IMHO problem jest w braku tabliczek T-6x Chyba nie, bo co mialyby pokazywac ? J. 10 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:15:05 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | J.F. w Dnia Sun, 5 Oct 2014 18:01:58 +0200, Tom N napisał(a): Zwłaszcza, że jest "z prawej", więc nawet jak ten na stopie nie stoi, to... ... to nic, bo na tym skrzyzowaniu pierwszenstwo reguluja znaki :-) Taaa, a jak dwóch ma znak, żeby ustąpić trzeciemu, to od kiedy tego z lewej nie obowiązuje przepis, ze ma temu z prawej ustąpić? znowu zaczynasz trolować...Wcale nie, patrz definicja ustapienia pierwszenstwa. Właś nie dlatego napisalem, ze trolujesz... Ale może Ty po prostu nie znasz przepisów? IMHO problem jest w braku tabliczek T-6x Chyba nie, bo co mialyby pokazywac ? Że oboje (ten ze stopem i ten z ustąp) są na podporządkowanych, i ci z prawej tego z ustąp i ci z lewej tego ze stopej są na drodze z pierwszeństwem. -- 'Tom N' 11 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:57:13 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: J.F. | Dnia Sun, 5 Oct 2014 18:15:05 +0200, Tom N napisał(a): J.F. w 0.75 pkt dla Ciebie. Pol - faktycznie, czeste pytanie na egzaminie i spotykane w zyciu, cwierc ... no, dziwnie to w ustawie zapisane, ale od biedy mozna przyjac ze zapisane. Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub upraw-nione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakaza-ny przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe. 2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do je-go kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogo-wymi. 3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu. Właśnie dlatego napisalem, ze trolujesz... Ale może Ty po prostu nie znaszznowu zaczynasz trolować...Wcale nie, patrz definicja ustapienia pierwszenstwa. To tez przepis. A jakby bylo odwrotnie - stop po prawej, ustap po lewej ? Że oboje (ten ze stopem i ten z ustąp) są na podporządkowanych, i ci zIMHO problem jest w braku tabliczek T-6xChyba nie, bo co mialyby pokazywac ? A ta glowna to prosto z takim zygzakiem przebiega ? Moze i tak, ale ktos tam sugeruje ze chyba inna byla intencja, skoro odpowiednich znakow nie dali. P.S. Amerykancy lubia 4 Stop z kazdej strony i nie maja problemow. 12 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 21:42:43 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Pszemol | Użytkownik "Tom N" napisał w wiadomości J.F. w Zasadniczo ten z lewej, nie mając swojego znaku, widzi że pozostałe gałężie skrzyżowania mają charakterystyczne znaki kształtem STOP i trójkąt żółty - specjalnie mają inne kształty aby było je wydać od tyłu. Co nie zmienia faktu, że to skrzyżowanie nadaje się do wymiany znaków, bo nie może być tak aby analiza znaków przy dojeździe do skrzyżowania wymagała 5-minutowej analizy i dyskusji w grupie pms :-) 13 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 22:38:35 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: J.F. | Dnia Sun, 5 Oct 2014 21:42:43 +0200, Pszemol napisał(a): Użytkownik "Tom N" napisał w wiadomości Jest noc i nic nie widzi, albo z przyzwyczajenia sie zatrzymuje i przepuszcza tych z prawej ... choc mozliwe ze z przyzwyczajenie jedzie i nie zwalnia :-) Co nie zmienia faktu, że to skrzyżowanie nadaje się do wymiany A ile przepisow w naszej ustawie takich mamy :-) J. 14 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 20:27:16 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Pszemol | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Dnia Sun, 5 Oct 2014 21:42:43 +0200, Pszemol napisał(a): Nie chciałbym się znaleźć na tym skrzyżowaniu w nocy albo w zimie... Mam nadzieję że przed zimą remont skończą... Dobrze ze ja po Krakowie pomykam i tam mam ciut daleko :-) Co nie zmienia faktu, że to skrzyżowanie nadaje się do wymiany Patrząc na to wideo i ile osób przejechało na wprost pełną parą bez cienia zastanowienia totalnie ignorując znak STOP obawiam się, że winne nie są przepisy: po prostu jeździmy na pamięć, automatycznie, mechanicznie, w rutynie, nie patrząc na znaki - widać to przy zmianie organizacji ruchu przy jakichś remontach :-( 15 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 22:08:38 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Dariusz K. Ĺadziak | Pszemol pisze: Nie chciałbym się znaleźć na tym skrzyżowaniu w nocy albo w zimie... W zimie ale w dzień nie ma sprawy - znak STOP oraz znak nakazujący ustąpienie pierwszeństwa celowo mają zdecydowanie odmienny kształt - żeby nawet pokryte śniegiem pozostawały czytelne dla kierującego. Ale w nocy - zwykle widzi się jedynie znak oświetlany własnymi reflektorami... -- Darek 16 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 22:28:01 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: J.F. | Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup Zasadniczo ten z lewej, nie mając swojego znaku, widzi że pozostałe Nie chciałbym się znaleźć na tym skrzyżowaniu w nocy albo w zimie... Bez przesady, jak obaj sie do swoich znakow stosuja bez zbytniego filozofowania, to co najwyzej troche sobie postoja i kultury okaza. Co nie zmienia faktu, że to skrzyżowanie nadaje się do wymiany Patrząc na to wideo i ile osób przejechało na wprost pełną parą jezdzimy, ale czy powyzszy przyklad to potwierdza - tam jak rozumiem droga glowna jedna jezdnia prowadzi, ten pas zasadniczo zamkniety, ludzie jakims dojazdem jezdza, remont, barierki, przebudowa - tu nie ma miejsca na pamiec. J. 17 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 22:59:51 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Pszemol | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup Z tego co piszesz wnioskuję, że na link nie kliknąłeś i fimu nie widziałeś. Co nie zmienia faktu, że to skrzyżowanie nadaje się do wymiany To jak wytłumaczysz inaczej to, że kierowcy ignorują znak STOP? 18 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 12:07:20 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Myjk | Sun, 5 Oct 2014 21:42:43 +0200, Pszemol specjalnie majÄ inne kształty aby było je wydaÄ od tyłu. Nie majÄ specjalnych kształtów żeby je było widaÄ od tyłu -- nie należy siÄ sugerowaÄ znakami i sygnałami dla innego kierunku ruchu i na tej podstawie wysnuwaÄ wnioski odnoĹnie pierwszeĹstwa swojego kierunku ruchu. Kluczowe dla bezpieczeĹstwa znaki (D-1, A-7 czy B-20) majÄ odmienne kształty od innych z tej samej "serii", ponieważ sÄ na Ĺwiecie chociażby wandale czy żartownisie, którzy mogliby łatwo wpływaÄ na ich znaczenie np. za pomocÄ flamastra czy spreju, co mogłoby doprowadziÄ do nieszczÄĹcia. Wyobraź sobie znak B-20 w kształcie innych znaków zakazu/nakazu, który zostałby zamalowny sprejem. A tak, nawet jak go zamalujÄ , to i tak wiadomo, że to kluczowy dla bezpieczeĹĹtwa znak STOP. Również warunki atmosferyczne mogÄ siÄ przyczyniÄ do utraty czytelnoĹci znaków gdyby były w klasycznej formie, np. Ĺnieg, który jest w stanie całkowicie przesłoniÄ "zawartoć" znaku. -- Pozdor Myjk 19 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 20:24:34 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Pszemol | Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomoĹci Sun, 5 Oct 2014 21:42:43 +0200, Pszemol Teraz wyobraź sobie, że zasypany jest Ĺniegiem lub zdjety jest przez wandali znak oznaczajÄ cy pierwszeĹstwo Twojego kierunku jazdy... PatrzÄ c na znak STOP czy UstÄ p od tyłu właĹnie możesz siÄ zorientowaÄ o swoim pierwszeĹstwie jeĹli z jakiegoĹ powodu nie widzisz "swojego" znaku. Bardzo czÄsto droga główna, np. biegnÄ ca szerokim łukiem, nie ma znaku D-1 mimo że np. dołÄ czona jest do niej droga podporzÄ dkowana która wyglÄ da jakby jazda na wprost. Orientujesz siÄ wtedy że skrÄcajÄ ca główna droga jest główna właĹnie po tym że droga "boczna" jest wÄższa i ma obrócony trójkÄ t. A wiÄc charakterystyczny kształt przydaje siÄ zarówno przy zaĹnieżeniu znaku w zimie i braku jego widocznoĹci od przodu, ale też w pewnych sytuacjach od tyłu. 20 |
Data: Pa?dziernik 07 2014 09:45:37 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Myjk | Mon, 6 Oct 2014 20:24:34 +0200, Pszemol Bardzo czÄsto droga główna, np. biegnÄ ca szerokim łukiem, nie ma znaku D-1 Droga z pierwszeĹstwem nie musi mieÄ oznakowanych WSZYSTKICH skrzyżowaĹ i połÄ czeĹ znakiem D-1. Przepisy szczegółowe mówiÄ o tym... WiÄc nie jest tak, że musisz siÄ orientowaÄ znakami od tyłu, bo i nie po to one majÄ odmienny kształt. Ja rozumiem, że można sobie POMAGAÄ znakami dla innych kierunków, podobnie jak ja siÄ upewniam przy skrÄcie na warunkowej strzałce że piesi czy rowerzyĹci nie dostajÄ akurat pierwszeĹstwa sygnalizoatorem, ale nie nie należy z tej MOĹťLIWOĹCI czytania znaków od tyłu "budowaÄ" pierwszeĹstwa na drogach. -- Pozdor Myjk 21 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 22:10:31 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Dariusz K. Ĺadziak | Myjk pisze: Sun, 5 Oct 2014 21:42:43 +0200, Pszemol Nie muszę sobie wyobrażać - ja go pamiętam. -- darek 22 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 20:15:20 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: masti | Myjk wrote: Wyobraź sobie znak B-20 w kształcie innych znaków zakazu/nakazu,przecież tak własnie wyglądał znak stop przez dziesiątki lat. W sumie na ośmiokątne zmieniono nie tak dawno <http://zapisz.net/images2/20140809/53e672b377223.jpg> -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett 23 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 23:00:41 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Pszemol | Użytkownik "masti" napisał w wiadomości Myjk wrote: Idzie na dobre... :-) A ludzie i tak walą się na skrzyżowanie bez zatrzymania. 24 |
Data: Pa?dziernik 07 2014 09:10:42 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Myjk | Mon, 6 Oct 2014 20:15:20 +0000 (UTC), masti W sumie na oĹmiokÄ tne zmieniono nie tak dawno Raptem 21 lat temu. -- Pozdor Myjk 25 |
Data: Pa?dziernik 07 2014 08:27:07 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: masti | Myjk wrote: Mon, 6 Oct 2014 20:15:20 +0000 (UTC), masti czyli mówię, ze niedawno -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett 26 |
Data: Pa?dziernik 07 2014 11:11:53 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Myjk | Tue, 7 Oct 2014 08:27:07 +0000 (UTC), masti czyli mówiÄ, ze niedawnoW sumie na oĹmiokÄ tne zmieniono nie tak dawnoRaptem 21 lat temu. To pewnie przez te czołgi na ulicach zmienili kształt B-20. :P -- Pozdor Myjk 27 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 21:40:38 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Pszemol | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Dnia Sun, 5 Oct 2014 18:01:58 +0200, Tom N napisał(a): Nie dla tych z lewej którzy jadą na wprost lekkim łukiem w górę ekranu. Tam nie ma znaków, z tego co mówił instruktor nauki jazdy, a więc dla nich pierwszeństwo mają Ci nadjeżdzający dla nich z prawej, a więc albo Ci z żółtym trójkątem albo Ci z tym czerwonym stopem. Czyli teoretycznie wszyscy mają ustąpić wszystkim... 28 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:31:24 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 05.10.2014 17:48, J.F. pisze: Dnia Sun, 05 Oct 2014 17:40:57 +0200, Liwiusz napisał(a): Dokładnie. Zwłaszcza że jest z prawej. Notabene takie skrzyżowanie to jedno z pytań na egzaminie teoretycznym. Swoją szosą znak STOP, "Droga z pierwszeństwem" oraz "Ustąp pierwszeństwa" mają charakterystyczne kształty właśnie po to, żeby dało się je rozpoznać także od tyłu. Liweszek się mundrzy i mundrzy, a tutaj proszę jaka idiotyczna wpadka - gamoń nie zna nawet definicji wymuszenia pierwszeństwa. Powinien zdać prawko... -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! 29 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:50:56 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 18:31, Andrzej Lawa pisze: Liweszek siÄ mundrzy i mundrzy, a tutaj proszÄ jaka idiotyczna wpadka - Skrzyżowanie źle oznakowane, bez wzglÄdu na to co gamoniek lawik sobie "myĹli". -- Liwiusz 30 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:28:22 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: J.F. | Dnia Sun, 05 Oct 2014 18:31:24 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): W dniu 05.10.2014 17:48, J.F. pisze: Niewiele taka wiedza da - oba zobowiazuja do ustapienia. Liweszek się mundrzy i mundrzy, a tutaj proszę jaka idiotyczna wpadka - A jak ten spod stopu ruszy ? J. 31 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:31:43 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Tom N | J.F. w A jak ten spod stopu ruszy ? Jak to jak? Nie wiesz jak się rusza? ;P -- 'Tom N' 32 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:50:53 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 05.10.2014 19:28, J.F. pisze: SwojÄ szosÄ znak STOP, "Droga z pierwszeĹstwem" oraz "UstÄ p Owszem. Ale zgodnie z definicjÄ w ustawie: "23) ustÄ pienie pierwszeĹstwa - powstrzymanie siÄ od ruchu, _jeżeli_ ruch mógłby zmusiÄ innego kierujÄ cego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prÄdkoĹci, a pieszego - do zatrzymania siÄ, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;" Skoro ten który miał STOP postÄ pił zgodnie z przepisami i siÄ zatrzymał, to nie da siÄ zmusiÄ go do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prÄdkoĹci - bo niby jak? Kretynek Liwiusz najwyraźniej nie zna przepisów lub nie rozumie słowa "jeżeli". Liweszek siÄ mundrzy i mundrzy, a tutaj proszÄ jaka idiotyczna wpadka - Nie wolno mu. " § 21. 1. Znak B-20 âstopâ oznacza: 1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymania siÄ przed drogÄ z pierwszeĹstwem, 2) obowiÄ zek ustÄ pienia pierwszeĹstwa kierujÄ cym poruszajÄ cym siÄ tÄ drogÄ ." Z ciekawostek: w innych krajach do rzadkoĹci nie należÄ skrzyżowania ze STOP na wszystkich wlotach. http://www.mto.gov.on.ca/graphics/english/dandv/driver/handbook/handbook_drivers/2-14.jpg Liweszkowi pewnie by na takim głowa eksplodowała ;-> -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestaĹ siÄ martwiÄ i raduj siÄ życiem! 33 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 22:00:33 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: J.F. | Dnia Sun, 05 Oct 2014 19:50:53 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): W dniu 05.10.2014 19:28, J.F. pisze: Zatrzymal sie. A potem ruszyl. 2) obowiÄ zek ustÄ pienia pierwszeĹstwa kierujÄ cym poruszajÄ cym siÄ tÄ drogÄ ." Jadacego droga ze znakiem "ustap" trudno nazwac jadacym droga z pierwszenstwem :-) Z ciekawostek: w innych krajach do rzadkoĹci nie należÄ skrzyżowania ze Ale to daleko, za siedmioma morzami :-) J. 34 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 22:22:43 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Pszemol | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomoĹci Dnia Sun, 05 Oct 2014 19:50:53 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): Zapewniam CiÄ z własnego doĹwiadczenia - nie działa to zbyt dobrze. Ludzie i tak bÄdÄ siÄ tak zachowywaÄ jak w życiu: jedni mili i uprzejmi, inni bÄdÄ siÄ z łokciami i butami pchaÄ nawet tam gdzie ich nie proszÄ :-) Gorzej w USA jest gdy jest wjazd do jakiejĹ tutejszej "Galerii" (nazywajÄ takie centra handlowe "malls") i masz dwa STOPy do wyjazdu z parkingu a głowna droga nie ma STOPa, czyli wjazd na parking ma pierwszeĹstwo. I teraz wyobraź sobie masz dwu goĹci wyjeżdzajÄ cych, stojÄ na STOP na przeciwko siebie, jeden skrÄca w prawo, drugi w lewo a i tak myslÄ że majÄ równe pierwszeĹstwa i stosujÄ zasadÄ 4-STOP czyli kto pierwszy siÄ zatrzymał pierwszy jedzie a mnie to razi, bo jestem z Europy... i oczekujÄ skrÄcajÄ c w prawo że ten z naprzeciwka mi ustÄ pi pierwszeĹstwa :-) No ale trzeba siÄ przyzwyczaiÄ do lokalnych przepisów: w USA stop na czerwonym Ĺwietle przed skrÄtem w prawo jest obowiÄ zkowy ale po stopie można jechaÄ. Chyba że jest tabliczka pod sygnalizatorem Ĺwietlnym "DO NOT TURN ON RED". W Polsce/Europie odwrotnie: domyĹlne jest zakaz skrÄtu, nawet po pełnym zatrzymaniu, czekasz grzecznie - chyba że masz tabliczkÄ z zielonÄ strzakÄ . 35 |
Data: Pa?dziernik 08 2014 21:13:08 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 05.10.2014 22:00, J.F. pisze: Dnia Sun, 05 Oct 2014 19:50:53 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): I zanim ruszył ten na dolocie z "kielniÄ " nie musiał mu ustÄpowaÄ... A jak ten na STOPie ruszył jak z prawej ktoĹ jechał to złamał przepisy. 2) obowiÄ zek ustÄ pienia pierwszeĹstwa kierujÄ cym poruszajÄ cym siÄ tÄ drogÄ ." No to jedno z dwojga - albo widzisz wszystkie znaki także od tyłu i nie potrzebujesz dodatkowych tabliczek, albo nie widzisz i zakładasz że wszystkie poprzeczne majÄ pierwszeĹstwo. Z ciekawostek: w innych krajach do rzadkoĹci nie należÄ skrzyżowania ze MyĹlisz, że tam ludzie z natury inteligentniejsi? ;-> -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestaĹ siÄ martwiÄ i raduj siÄ życiem! 36 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 22:14:16 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Dariusz K. Ĺadziak | Andrzej Lawa pisze: Z ciekawostek: w innych krajach do rzadkości nie należą skrzyżowania ze Ale wiesz - w tych krajach wyraźnie jest powiedziane jak się rozwiązuje problem czterech pojazdów na skrzyżowaniu równorzędnym - u nas pozostaje liczyć na rozsądek i uprzejmość pozostałych uczestników ruchu (tak, wiem że w tym przypadku pierwszy ruszyć powinien ten który pierwszy się zatrzymał - ale to nigdzie w przepisach nie jest zapisane). -- Darek 37 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 17:54:53 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Shrek | On 2014-10-05 17:40, Liwiusz wrote: W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze: Zasada prawej rÄki (na rebusach z PJ), albo kto szybszy w realu - jedno i drugie zgodnie z przepisami;) 38 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:07:34 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 17:54, Shrek pisze: On 2014-10-05 17:40, Liwiusz wrote: Nie widzÄ podstaw, skoro sÄ znaki. , albo kto szybszy w realu - jedno Też niezgodnie - jeden i drugi ma ustÄ piÄ. -- Liwiusz 39 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:15:54 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | Liwiusz w W dniu 2014-10-05 17:54, Shrek pisze: Nie widzę podstaw, skoro są znaki. Jeżeli masz PJ to idź i oddaj dobrowolnie... EOT -- 'Tom N' 40 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:49:08 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 18:15, (Tom N) pisze: Liwiusz w Po tym co piszesz, to raczej Ty musisz oddaÄ. -- Liwiusz 41 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:55:04 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | Liwiusz w W dniu 2014-10-05 18:15, (Tom N) pisze: Po tym co piszesz, to raczej Ty musisz oddać. A cos merytorycznie, Liwiusz, to napiszesz? Skoro Ci trzy osoby piszą, że... To byś sie chwilę zastanowił... -- 'Tom N' 42 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:57:22 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 18:55, (Tom N) pisze: Liwiusz w Trzy trolle ;) Sytuacja analogiczna, jakby było skrzyżowanie z "ustÄ p pierwszeĹstwa" w z każdego kierunku. JakoĹ kierowcy "siÄ dogadajÄ ", nie jest to jednak prawidłowo oznakowane skrzyżowanie. -- Liwiusz 43 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:03:38 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | Liwiusz w W dniu 2014-10-05 18:55, (Tom N) pisze: Trzy trolle ;) Na razie dwa -- Ty i Jarek. Sytuacja analogiczna, jakby było skrzyżowanie z "ustąp pierwszeństwa" w Ale nie jest, więc nie kombinuj i przyznaj sie do błędu. -- 'Tom N' 44 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:14:31 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 19:03, (Tom N) pisze: Sytuacja analogiczna, jakby było skrzyżowanie z "ustÄ p pierwszeĹstwa" w Ależ jest, z różnicÄ takÄ , że jeden z tych co ma ustÄ piÄ, ma siÄ też zatrzymaÄ. -- Liwiusz 45 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:23:12 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | Liwiusz w W dniu 2014-10-05 19:03, (Tom N) pisze: Sytuacja analogiczna, jakby było skrzyżowanie z "ustąp pierwszeństwa" wAle nie jest, więc nie kombinuj i przyznaj sie do błędu. Ależ jest, z różnicą taką, że jeden z tych co ma ustąpić, ma się też Czyli nie jest analogiczna, to raz, dwa... Gdyby znaki zamienić (stop ma ten z prawej) to? -- 'Tom N' 46 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:29:03 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 19:23, (Tom N) pisze: Liwiusz w Nic siÄ nie zmieni w absurdalnoĹci oznakowania. -- Liwiusz 47 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:32:42 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | Liwiusz w W dniu 2014-10-05 19:23, (Tom N) pisze: Nic się nie zmieni Więc po co poruszyłeś kwestię zatrzymania? -- 'Tom N' 48 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:48:03 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 19:32, (Tom N) pisze: Liwiusz w Bo siÄ spytałeĹ na czym polega różnica - na tym, że jeden siÄ musi zatrzymaÄ. To jest analogia (sytuacja podobna, ale nie taka sama). -- Liwiusz 49 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:58:53 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | Liwiusz w W dniu 2014-10-05 19:32, (Tom N) pisze: Bo się spytałeś na czym polega różnica - na tym, że jeden się musi No widzisz, zaczynasz powoli myśleć, ale to bardzo powoli. Znaki, analogicznie, są dwa ustąp i stop -- tylko, że skutki niezastosowania sie do znaków, w razie kolizji/wypadku, już są diametralnie inne... stop z lewej i ustąp z prawej -- z lewej winny kolizji/wypadku i niezastosowania sie do znaku stop z prawej i ustąp z lewej -- z lewej winny kolizji/wypadku, z prawej mandat za niezatrzymanie sie na STOP Analogia jest tylko jedna -- = ten z lewej jest winny niezależnie czy ma stop czy ustąp. -- 'Tom N' 50 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:56:14 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Shrek | On 2014-10-05 18:49, Liwiusz wrote: Zatem jak przepisy rozstrzygajÄ "kto komu ustÄpuje", jeĹli jeden maZasada prawej rÄki (na rebusach z PJ) Liwiusz - właĹnie niedawno dodatkowÄ kategoriÄ nabyłem - uwierz mi - jak znaki nie roztrzygajÄ to zasady ogólne - kiedy robiłeĹ prawko? W starych pytaniach praktycznie w każdym teĹcie był taki przypadek, że ze znaków nie wynikało i albo zasada prawej rÄki, ewentualnie ten co wyjeżdzał z drogi wewnÄtrznej miał przepuĹciÄ tego spod stopa czy ustÄ p pierwszeĹstwa. Te rebusiki przedstawiały właĹnie takie absurdalne skrzyżowania. Shrek. 51 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 21:07:46 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 19:56, Shrek pisze: On 2014-10-05 18:49, Liwiusz wrote: To rzuÄ takim pytaniem, bo na razie te co były, były nieanalogiczne. -- Liwiusz 52 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 21:32:18 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Shrek | On 2014-10-05 21:07, Liwiusz wrote: Liwiusz - właĹnie niedawno dodatkowÄ kategoriÄ nabyłem - uwierz mi - jak PrawdÄ mówiÄ c nie bardzo mi siÄ chce szukaÄ. Masz tu pierwsze z brzegu - tak wiem t-8 pod spodem. Tyle że IMHO jej brak niewiele w kwestii pierwszeĹstwa zmienia - i żeby nie było, też uważam, że oznakowanie jest nieczytelne, nieintuicyjne wiÄc spieprzone. Ale ja nie o tym, a o przepisie regulijÄ cym pierwszeĹstwo w razie gdy znaki go nie roztrzygajÄ . Shrek 53 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 21:32:49 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Shrek | On 2014-10-05 21:32, Shrek wrote: On 2014-10-05 21:07, Liwiusz wrote: Brak załÄ cznika;) http://static1.money.pl/i/prawo_jazdy/Z224.JPG 54 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:49:42 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Shrek | On 2014-10-05 18:07, Liwiusz wrote: Zatem jak przepisy rozstrzygajÄ "kto komu ustÄpuje", jeĹli jeden ma PodstawÄ jest priorytet Policjant-Ĺwiatła-znaki-przepisy ogólne. Policjanta nie ma, Ĺwiateł nie ma, znaki nie rozstrzygajÄ siÄgamy po przepisy ogólne. , albo kto szybszy w realu - jedno Po pierwsze tylko jeden, po drugie przecież ustÄ pił - dopóki przeciwnik stoi, to niby jak swoim zachowaniem chesz na nim wymusiÄ zmianÄ prÄdkoĹci bÄ dź kierunku (zakładamy, że chcesz normalnie przejachaÄ a nie w niego celujesz;)? Shrek. 55 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:51:04 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 19:49, Shrek pisze: On 2014-10-05 18:07, Liwiusz wrote: Znaki rozstrzygajÄ - a przynajmniej powinny. DojeżdżajÄ cy do skrzyżowania *nie wie*, że nie rozstrzygajÄ , nie zakłada bowiem, że oznakowanie jest błÄdne. -- Liwiusz 56 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:59:21 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Shrek | On 2014-10-05 19:51, Liwiusz wrote: W dniu 2014-10-05 19:49, Shrek pisze: Ĺťe powinny to siÄ zgadzam. Skrzyżowanie oznaczone do dupy, ale nie mniej jednak wiadomo kto ma jechaÄ pierwszy/ DojeżdżajÄ cy do W zasadzie to wie - stop i ustÄ p pierszeĹstwa ma charakterystyczny kształt - właĹnie z tego powodu miÄdzy innymi. Bardziej ciekawe jest jak jedziesz jakÄ Ĺ drogÄ to skÄ d do jasnej cholery masz wiedzieÄ, czy poprzeczna to droga wewnÄtrzna, utwardona, publiczna czy jakakolwiek inna. Shrek. 57 |
Data: Pa?dziernik 07 2014 04:30:39 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sun, 5 Oct 2014, Shrek wrote: Podstawą jest priorytet Policjant-światła-znaki-przepisy ogólne. Z dokładnością do "znikania" świateł i znaków jeśli istnieje element wyższy w hierarhii i "nieznikania" przepis ustawy (zawsze stosowanych w drugiej kolejności, o ile element najwyższy w hierarhii nie rozstrzyga). Rozpisałem się obok ;) Policjanta nie ma, świateł nie ma, znaki nie rozstrzygają sięgamy po przepisy ogólne. Trudno się nie zgodzić :) pzdr, Gotfryd 58 |
Data: Pa?dziernik 07 2014 04:26:15 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sun, 5 Oct 2014, Liwiusz wrote: W dniu 2014-10-05 17:54, Shrek pisze: Jeśli znaki NIE ROZSTRZYGAJĄ pierwszeństwa, to stosuje się zasady ogólne z ustawy. PoRD nakazuje stosować się do znaków "nawet jeśli przepisy ustawy stanowią inaczej" - ale to nie uchyla tych przepisów ustawy. Jeśli ze znaków pierwszeństwo NIE wynika, to zasady ogólne nie przestają działać. Uchyla je jednak przepis o "pierwszeństwie" jednego mechanizmu nad drugim. Logiki działania przepisu o "pierwszeństwie" (sygnałów wobec znaków) nie umiem teraz odtworzyć, ale stosuje się wywód, że TEN przepis skutkuje właśnie "znikaniem", o które czepiasz się kogoś obok. Jeśli działa sygnalizacja, to znaki dotyczące pierwszeństwa "znikają" - tak ma być. Jeśli policjant kieruje ruchem, to zarówno światła jak i znaki "znikają". To chyba ta sama logika, która w ogóle pozwala wywieść pierwszeństwo wjeżdżającego na zielonym przed wjeżdżającym na czerwonym (wszak z zasad ogólnych zakaz wjazdu nie skutkuje brakiem pierwszeństwa, więc pierwszeństwo "zielonego" musi wynikać z "pierwszeństwa sygnałów"). Klasyka: skrzyżowanie z "łamanym pierwszeństwem" i okresowo działająca sygnalizacją świetlną - kiedy działają światła, jadący z "łamanego podporządkowanego" NIE jest zobowiazany do ustąpienia pierwszeństwa jadącemu z "łamanego z pierwszeństwem" z tytułu przebiegu drogi (a z jednej strony, znaczy od jednego z wjazdów, skutkuje do zmianą pierwszeństwa przy kolizyjnym wjeździe w tę samą drogę poprzeczną). , albo kto szybszy w realu - jedno Tu jako mniemam idzie o definicję ustąpienia, a nie samo pierwszeństwo jako takie. O brak "prawa do przyspieszania" w szczególności. Jeśli zbliżam się po drodze z pierwszeństwem 30km/h, to ten z podporządkowanej nie ma obowiązku zaplanować, że na skrzyżowaniu przyspieszę do 90. To już chyba było - jak OBAJ przyspieszają, to problem staje się nierozstrzygalną tą drogą, więc karą i winą obrywa "podporządkowany" :) pzdr, Gotfryd 59 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:04:07 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | Liwiusz w W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze: Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy... Z tym, w przypadku świateł (działających) znaki "znikają". Prawda, że proste? ;P -- 'Tom N' 60 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:09:33 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 18:04, (Tom N) pisze: Liwiusz w SÄ znaki - oba nakazujÄ ustÄ piÄ. Pat. Z tym, w przypadku Ĺwiateł (działajÄ cych) znaki "znikajÄ ". Niesamowite, kapitanie oczywisty. A coĹ na temat? Prawda, że proste? ;P Co proste? Nie pisz nie na temat ;) -- Liwiusz 61 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:17:33 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | Liwiusz w W dniu 2014-10-05 18:04, (Tom N) pisze: Są znaki - oba nakazują ustąpić. Pat. Nie ma pata, bo przepisy z ustawy wtedy zaczynaja obowiązywać, a tam jest coś o "pierwszeństwo z prawej" Z tym, w przypadku świateł (działających) znaki "znikają". Co proste? Nie pisz nie na temat ;) W lusterko popatrzyłeś? ;PPP -- 'Tom N' 62 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:49:25 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 18:17, (Tom N) pisze: Liwiusz w Nieprawda. -- Liwiusz 63 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 18:59:51 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | Liwiusz w W dniu 2014-10-05 18:17, (Tom N) pisze: Nieprawda. Liczysz, że bzdura wielokrotnie powtarzana stanie się prawdą? <http://prawko.com.pl/przepisy/pytania2011.pdf> Z220 Z224 -- 'Tom N' 64 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:08:40 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 18:59, (Tom N) pisze: Liwiusz w Pytania odtyczÄ innej sytuacji - tam skazany jest przebieg drogi z pierwszeĹstwem. Na tej podstawie kierowca może wywnioskowaÄ komu ma ustÄpowaÄ, a komu nie. W omawianym przez nas przypadku znaki nie pozostawiajÄ wÄ tpliwoĹci - obaj kierowcy majÄ ustÄ piÄ każdemu. -- Liwiusz 65 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:21:19 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | Liwiusz w W dniu 2014-10-05 18:59, (Tom N) pisze: Pytania odtyczą innej sytuacji - tam skazany jest przebieg drogi z Tam mają pokazane, jak przebiega droga z pierwszeństwem, żeby ten po środku (ze stopem na z224) wiedział, że ma ustąpić misiu z lewej... To, że ma ustąpić temu z prawej wynika z przepisu, którego nie chcesz zauważyć/pojąć/zrozumiec W omawianym przez nas przypadku znaki nie Taaa, Twoja wyjątkowa interpretacja art. 5. jest "zajebista" ;) -- 'Tom N' 66 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:30:39 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 19:21, (Tom N) pisze: Liwiusz w Czyli z oznakowania wie, że wraz z tym z prawej jest na drogach równorzÄdnych. W naszym przypadku znak takiej informacji nie daje, nakazujÄ c każdemu z kierowców ustÄ piÄ. W omawianym przez nas przypadku znaki nie StosujÄ jÄ poprawnie - znaki nakazujÄ ustÄ piÄ, wiÄc one obowiÄ zujÄ , a nie reguła prawej rÄki. -- Liwiusz 67 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:44:04 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | Liwiusz w W dniu 2014-10-05 19:21, (Tom N) pisze: Czyli z oznakowania wie, że wraz z tym z prawej jest na drogach Taaa, bo ta trzecia droga do której oba dojeżdżają, to jej nie ma, bo nie ma znaku, że jest... W omawianym przez nas przypadku znaki nieTaaa, Twoja wyjątkowa interpretacja art. 5. jest "zajebista" ;) Stosuję ją poprawnie - znaki nakazują ustąpić, więc one obowiązują, a No dobrze, wnioskuję, że nie masz czego oddawać bo nie masz PJ, i mam nadzieję, że nie kierujesz pojazdami (również rowerem). Zrozum, że Ciebie (gdybyś jechał) obowiązuje znak ustąp/stop zwrócony do Ciebie awersem, niezależnie jaką awersję do niego odczuwasz, ale nie interesuje znak "ustąp". którego rewers widzisz, choćby z inklinacji inaczej to wynikało... -- 'Tom N' 68 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:49:41 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 19:44, (Tom N) pisze: Zrozum, że Ciebie (gdybyĹ jechał) obowiÄ zuje znak ustÄ p/stop zwrócony do Dokładnie to samo uważam, nie wiem jak odczytujesz moje posty, że sÄ dzisz inaczej. Każdego kierowcÄ interesuje awers jego znaku i każdy z nich uważa, że musi ustÄ piÄ sÄ siednikowi. -- Liwiusz 69 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 20:07:36 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tom N | Liwiusz w W dniu 2014-10-05 19:44, (Tom N) pisze: Zrozum, że Ciebie (gdybyś jechał) obowiązuje znak ustąp/stop zwrócony do Dokładnie to samo uważam, nie wiem jak odczytujesz moje posty, że Chyba dawno nie oberwałeś latającym kwantyfikatorem -- ja nie mam wątpliwości co do: "Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma "stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?" że pierwszeństwo wg przepisów ma ten z prawej, choć może być tego nieświadomy. -- 'Tom N' 70 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:36:36 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Tengu | On 2014-10-05 19:21, (Tom N) wrote: Liwiusz w Problem w tym, że ten z prawej nie widzi, że ten z lewej jest na drodze równorzędnej. Oczywiście - może zobaczyć po kształcie znaku B-20 ale to jest zbyt mało czytelne. -- Tengu 71 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:47:51 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Tom N | Tengu w On 2014-10-05 19:21, (Tom N) wrote: Problem w tym, że ten z prawej nie widzi, że ten z lewej jest na drodze O tym, że tabliczki brakuje napisałem w pierwszej odpowiedzi w tym wątku. I to ten "ze stop" ma ustąpić temu z prawej. Problemem, jest, że nie wie, ze ten z jego lewej ma pierwszeństwo... (z tym, że Liwiusz nie porusza akurat tej kwestii) -- 'Tom N' 72 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 20:29:19 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Tengu | On 2014-10-05 19:47, (Tom N) wrote: Tengu w Dokładnie. Jeżeli droga z pierwszeństwem nie przebiega prosto przez skrzyżowanie, to pod znakiem A-7 powinna znajdować się tabliczka z jej rzeczywistym przebiegiem. Skoro jej brakuje, to informacja na znaku wprowadza kierowców w błąd. Zgadzam się z Tobą w kwestii, kto ma tutaj pierwszeństwo. Co nie zmienia faktu, że oznakowanie jest błędne I to ten "ze stop" ma ustąpić temu z prawej. Zgadza się. Problemem, jest, że nie wie, ze ten z jego lewej ma pierwszeństwo... (z tym, Bardziej to, że ten z lewej nie wie, że ma pierwszeństwo bo nie ma żadnego znaku :) Niezależnie od interpretacji przepisów - oznakowanie jest nieczytelne. -- Tengu 73 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 19:58:19 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 05.10.2014 19:36, Tengu pisze: Problem w tym, że ten z prawej nie widzi, że ten z lewej jest na drodze Dla ślepych - owszem. Ale ta informacja i tak nie jest mu potrzebna. Gość stoi? To można jechać - nie da się wymusić pierwszeństwa na stojącym pojeździe. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! 74 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 20:29:15 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Tengu | On 2014-10-05 19:58, Andrzej Lawa wrote: W dniu 05.10.2014 19:36, Tengu pisze: Teoretycznie tak. A jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na filmie. Skoro tylu kierowców ma problemy, to znaczy, że coś ze znakami musi być nie tak. -- Tengu 75 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 20:33:56 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 05.10.2014 20:29, Tengu pisze: Ale ta informacja i tak nie jest mu potrzebna. Gość stoi? To można Raczej z kierowcami. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! 76 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 20:46:58 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Tengu | On 2014-10-05 20:33, Andrzej Lawa wrote: W dniu 05.10.2014 20:29, Tengu pisze: Gdyby oznakowanie było prawidłowe, to nawet ci "mniej ogarnięci" nie mieliby takich problemów. W przypadku skrzyżowania z pierwszeństwem łamanym, pod znakami powinny znajdować się tabliczki T-6. W tym przypadku (jak już pisałem) znak A-7 wprowadza kierowców w błąd. -- Tengu 77 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 21:27:46 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 05.10.2014 20:46, Tengu pisze: Teoretycznie tak. A jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na filmie. Ha! Nie doceniasz ludzi... W przypadku skrzyżowania z pierwszeństwem Wiesz, tak samo przy każdym skrzyżowaniu równorzędnym powinien stać stosowny znak, żeby nie było wątpliwości czy to na pewno skrzyżowanie i żeby nikt go nie przegapił... -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! 78 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 22:26:21 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Tengu | On 2014-10-05 21:27, Andrzej Lawa wrote: W dniu 05.10.2014 20:46, Tengu pisze: Problemów byłoby na pewno mniej. W przypadku skrzyżowania z pierwszeństwem Nie miałbym nic przeciwko (zwłaszcza gdy jadę po nieznanej mi okolicy), żeby oznakowanie było jednoznaczne - i tak (wbrew pozorom) najczęściej jest. Skrzyżowania równorzędne występują w Polsce na tyle rzadko, że znak A-5 na pewno by nie zaszkodził. Tak samo przypadku dyskutowanego w tym wątku - na skrzyżowaniu ewidentnie brakuje nie tylko tabliczek T-6 ale także znaku D-1. Nie zwalaj całej winy na kierowców - oznakowanie jest nieczytelne i tyle. I nie pisz znowu, że tylko dla ślepych bo znak B-20 jest niewidoczny w nocy jeśli się patrzy na niego od tyłu. -- Tengu 79 |
Data: Pa?dziernik 08 2014 21:24:42 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 05.10.2014 22:26, Tengu pisze: W przypadku skrzyżowania z pierwszeństwem Żebyś się nie zdziwił. To dość częsty rodzaj skrzyżowanie w rejonach typu osiedlowego. Tak samo przypadku dyskutowanego w tym wątku - na skrzyżowaniu Gdzie? Pamiętaj że D-1 "działa" póki nie zostanie odwołany. zwalaj całej winy na kierowców - oznakowanie jest nieczytelne i tyle. I Rozpoznanie B-20 może być pomocne w dokładnym rozpoznaniu układu skrzyżowania, takoż tabliczki, ale nie jest to konieczne - wystarczy przestrzegać przepisów zgodnie z tym co widać. Aczkolwiek muszę stwierdzić że ja tabliczki bym jednak powiesił, ale to tylko dlatego że uważam większość populacji za nieuważnych idiotów, którzy w ogóle nie powinni byli dostać prawa jazdy ;-> Z trzeciej strony i tak wielu by to nie pomogło - podobnie jak zupełnie zbędne wg mnie napisy "pchać" oraz "ciągnąć" na drzwiach czasami tylko pogłębiają konfuzję. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! 80 |
Data: Pa?dziernik 10 2014 00:40:51 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2014-10-08 21:24, Andrzej Lawa pisze: Żebyś się nie zdziwił. To dość częsty rodzaj skrzyżowanie w rejonach Występują, tyle że lokalni mieszkańcy zazwyczaj mają po swojemu ustalone która droga jest ważniejsza i już. I to że jedziesz z prawej strony nie ma żadnego znaczenia ;) 81 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 21:35:23 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Shrek | On 2014-10-05 20:33, Andrzej Lawa wrote: Ale ta informacja i tak nie jest mu potrzebna. Gość stoi? To można Nieśmiało przypomne, że celem oznakowania jest czytelność i "intuicyjność". Więc nawet jak jest zgodne z rozporządzeniem o długiej nazwie, to skoro większość go nie rozumie to znaczy że nie spełnia swojej funkcji - ergo jest złe. Nos jest dla tabakiery, czy tabakiera dla nosa? Shrek. 82 |
Data: Pa?dziernik 07 2014 10:45:00 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Axel | "Shrek" wrote in message Teoretycznie tak. A jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na filmie. Nieśmiało przypomne, że celem oznakowania jest czytelność i "intuicyjność". Więc nawet jak jest zgodne z rozporządzeniem o długiej nazwie, to skoro większość go nie rozumie to znaczy że nie spełnia swojej funkcji - ergo jest złe. Nos jest dla tabakiery, czy tabakiera dla nosa? Odpowiem Ci tak, jak odpowiedział naszej Wspolnocie Mieszkaniowej Zarząd Dróg Miejskich, kiedy prosiliśmy o wprowadzenie jednoznacznego oznakowania pierwszeństwa przejazdu na naszej ulicy: "Brak oznakowania naturalnie spowalnia ruch". Sprawa dotyczyła ulicy, na której nie było żadnych znaków, część uliczek/wyjazdów oznakowanych było znakiem "droga wewnętrzna" (który oczywiście widać dopiero, jak się do tego wjazdu dojedzie); pozostałe poprzeczne uliczki miały (przynajmniej teoretycznie) pierwszeństwo. W praktyce - większość jadących "główną" ulicą uważało, że ma wszędzie pierwszeństwo, a próba wyegzekwowania pierwszeństwa przy wyjeździe z poprzecznej kończyła się klaksonami i smrodem palonej przy hamowaniu gumy. Na szczęście po jakimś czasie postanowiono puścić ulicą autobus miejski i jednak udało się ustawić pierwszeństwo dla tej głównej ulicy... -- Axel 83 |
Data: Pa?dziernik 10 2014 00:38:52 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2014-10-07 10:45, Axel pisze: Sprawa dotyczyła ulicy, na której nie było żadnych znaków, część W Polsce coś takiego jak skrzyżowania równorzędne po prostu nie istnieje. A nawet jak jakieś skrzyżowanie jest równorzędne, to i tak każdy kierowca na swój sposób ocenia pierwszeństwo w zależności od tego przy której ulicy są ważniejsze budynki, która ulica jest szersza, prostsza czy lokalnie ważniejsza. W sumie to chyba nie ma odwrotu od tego upośledzenia kierowców. 84 |
Data: Pa?dziernik 10 2014 11:38:43 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Fri, 10 Oct 2014, Tomasz Pyra wrote: W Polsce coś takiego jak skrzyżowania równorzędne po prostu nie istnieje. Przy oznakowaniu... chyba jednak by się dało "nawet w Polsce". Ale nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem znak skrzyżowania równorzędnego. A nawet jak jakieś skrzyżowanie jest równorzędne, to i tak każdy kierowca na swój sposób ocenia pierwszeństwo w zależności od tego przy której ulicy są ważniejsze budynki, która ulica jest szersza, prostsza czy lokalnie ważniejsza. Co gorsza, przy braku znaków ta ocena może być prawidłowa :> A nuż ta po prawej jest "wewnętrzna" :> W sumie to chyba nie ma odwrotu od tego upośledzenia kierowców. Ano problem jest, nie twierdzę że nie. pzdr, Gotfryd 85 |
Data: Pa?dziernik 08 2014 21:16:34 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 05.10.2014 21:35, Shrek pisze: Teoretycznie tak. A jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na filmie. Z moich obserwacji wynika, że wielu ludzi nie rozumie zakazu parkowania w obrębie skrzyżowania, ma problemy ze znakami "ustąp pierwszeństwa" nawet na "normalnych" skrzyżowaniach jeśli droga podporządkowana "wygląda" na ważniejszą, kompletnie gubi się na skrzyżowaniach równorzędnych w podobnej sytuacji i ignoruje ograniczenia prędkości. Jak zastosujesz swój argument do takich przypadków? ;-> -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! 86 |
Data: Pa?dziernik 10 2014 11:13:15 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Shrek | On 2014-10-08 21:16, Andrzej Lawa wrote: W dniu 05.10.2014 21:35, Shrek pisze: Powiem, że w większości przypadków oni te oznaczenia doskonale rozumieją, tylko mają je w d4. W większości przypadków, bo jednak w jakimś procencie oznakowanie jest po prostu nieczytelne. Przykładem są oznaczenia ginące w gaszczu innych znaków (słynny totem przy W-Z w Warszawie, gdzie należałoby się właściwie zatrzymać i wszystko przeczytać zanim pojedziesz dalej), niejasne kwestie czy skrzyżowanie jest równorzędne czy to po prostu droga wewnętrzna (koło mnie jest wyjazd z parkingu oznaczony jako równorzędne, ale tylko "w poziomie"), skąd do jasnej cholery mam wiedzieć, zanim wjadę na "skrzyżowanie", czy jest to droga wewnętrzna czy dojazd do parkingu czy posesji?. Problemem są też znaki ustawione po prawej stronie jezdni głównej w rzeczywistości odnoszące się do serwisówek (powtórzenie z jej lewej strony). No i takie skrzyżowania jak tytułowe, gdzie mimo, że piszemy sprzed monitora i mamy dostęp do ustawy PoRD jednak wynika dyskusja co i jak - na skrzyzowaniu też ludziki mają ustawy i rozporządzenia wyciągnąć i to analizować, może jakiś klub dyskusyjny? A już wybitne są drogi, gdzie wszystkie skrzyżowania są z pierwszeńtwem a jedno nagle równorzędne - wszystko zgodnie z prawem, tylko zamist czytelnie to zaskakuje. Inna sprawa to remonty gdzie wydaje się miliony złotych i trwają po półtora roku a szkoda na ten czas zmienić oznakowanie, tylko wykleja się żółte co się raz na tydzień odkleja i jak jest "przewijka" pasów to jeden na trzech pojedzie prosto. Skoro trwa to półtora roku, to chyba nie jest to takie "tymczasowe"? Shrek. 87 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 23:02:45 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2014-10-05 18:04, (Tom N) pisze: Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, Ĺwiatła, znaki, przepisy... Kluczem do tej zagadki jest zrozumienie co oznaczajÄ te znaki :-) Bo niestety - rzut oka w rozporzÄ dzenie i wychodzi że wcale nie jest to takie proste. Definicje znaków: B-20 stop oznacza: 1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymywania siÄ przed drogÄ z pierwszeĹstwem; 2) obowiÄ zek ustÄ pienia pierwszeĹstwa kierujÄ cym poruszajÄ cym siÄ tÄ drogÄ . (warto zauważyÄ że definicja znaku wcale nie mówi o tym że nastÄpna droga jest drogÄ z pierwszeĹstwem) A-7 "ustÄ p pierwszeĹstwa" ostrzega o skrzyżowaniu z drogÄ z pierwszeĹstwem (tu z kolei jest jasno napisane - że bÄdzie skrzyżowanie z drogÄ z pierwszeĹstwem) I jeszcze: IlekroÄ w rozporzÄ dzeniu jest mowa o: drodze z pierwszeĹstwem â rozumie siÄ przez to drogÄ oznakowanÄ jako droga z pierwszeĹstwem, na której kierujÄ cy zbliżajÄ cy siÄ do skrzyżowania ma pierwszeĹstwo w stosunku do kierujÄ cych zbliżajÄ cych siÄ do skrzyżowania drogÄ oznakowanÄ jako podporzÄ dkowana; (warto zwróciÄ uwagÄ - chodzi o drogi OZNAKOWANE, a nie pierwszeĹstwo wynikajÄ ce z zasad ogólnych) Czyli wynika z tego, że kierujÄ cy nawet nie musi zatrzymaÄ siÄ przez znakiem stop, bo droga do której siÄ zbliża to nie jest "droga z pierwszeĹstwem" zgodna z definicjÄ z poczÄ tku rozporzÄ dzenia, a wrÄcz przeciwnie, znajduje siÄ na niej A-7. A znak "stop" nakazuje zatrzymaÄ siÄ, ale wyłÄ cznie przed drogÄ z pierwszeĹstwem. Z kolei zgodnie z definicjÄ znaku A-7, taki znak oznacza że skrzyżowanie jest z drogÄ z pierwszeĹstwem. Czyli wynika z niego, że droga na której jest "stop" jest drogÄ z pierwszeĹstwem (jest to jedyny znak na tym skrzyżowaniu który pokrÄtnie, ale definiuje pierwszeĹstwo jednej drogi nad drugim). Czyli gdyby literalnie trzymaÄ siÄ definicji, to wychodzi zupełnie coĹ innego niż wynika ze zdrowego rozsÄ dku - bo wychodzi że kierowca na "stop" w ogóle siÄ nie zatrzymuje, a kierowca z "ustÄ p" musi mu ustÄ piÄ. Również IMO błÄdne jest założenie, że jeżeli znaki dla dwóch kierunków sprzecznie okreĹlajÄ pierwszeĹstwo, to obowiÄ zujÄ zasady ogólne. Nie - znaki definiujÄ pierwszeĹstwo przed przepisami ogólnymi i koniec. Jeżeli znak mówi że ktoĹ ma pierwszeĹstwo, to po prostu je ma. JeĹli błÄdnie ustawione znaki dajÄ pierwszeĹstwo dla dwóch przecinajÄ cych siÄ kierunków to obaj kierujÄ cy majÄ pierwszeĹstwo. Dokładnie tak samo jakby dwa Ĺwiatła jednoczeĹnie Ĺwieciły na zielono - nie ma wtedy żadnej "prawej wolnej". I dokładnie to samo jak dwa kierunki zostałyby oznakowane w sposób wymagajÄ cy ustÄ pienia pierwszeĹstwa - obaj muszÄ ustÄ piÄ pierwszeĹstwa. 88 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 23:47:58 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: J.F. | Dnia Sun, 05 Oct 2014 23:02:45 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): W dniu 2014-10-05 18:04, (Tom N) pisze: I jeszcze: Zrozumiale samo w sobie - skoro gdzies stawiamy stop lub ustap, to ci na innej drogi powinni wiedziec ze maja pierwszenstwo. Jedyny wyjatek, gdzie to niepotrzebne, to bylby lewy dojazd do jezdni jednokierunkowej. Czyli wynika z tego, że kierujÄ cy nawet nie musi zatrzymaÄ siÄ przez Celna uwaga :-) Z kolei zgodnie z definicjÄ znaku A-7, taki znak oznacza że skrzyżowanie Ano tak by wychodzilo :-) Również IMO błÄdne jest założenie, że jeżeli znaki dla dwóch kierunków Oj, patrz na moj cytat. Tam nie ma znakow "masz pierwszentwo", tam jest znak "ustap pierwszenstwa". A ten przepis nie koliduje z ogolnym "ustap pierwszenstwa pojazdowi z prawej strony", wiec wypadaloby stosowac oba :-) Nawet znak STOP w Twojej, a w zasadzie to w ministra interpretacji, nie mowi ze nie masz ustepowac pierwszenstwa pojazdom na drodze podporzadkowanej, a wiec przepis ogolny tez nalezy stosowac :-) I dokładnie to samo jak dwa kierunki zostałyby oznakowane w sposób Otoz to. To kiedys chyba nawet bylo w kzyzowkach - cztery pojazdy na skrzyzowaniu rownorzednym. I jak jedziemy ? Zakreslamy odpowiedz "ustapic pierwszenstwa pojazdowi po prawej" :-) J. 89 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 00:31:18 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-05 23:47, J.F. pisze: Otoz to. To kiedys chyba nawet bylo w kzyzowkach - cztery pojazdy na Ale to "problemu" nie rozwiÄ zuje. W przepisach rozwiÄ zania nie ma. 90 |
Data: Pa?dziernik 07 2014 03:57:56 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Mon, 6 Oct 2014, Liwiusz wrote: W dniu 2014-10-05 23:47, J.F. pisze: No widać jest miejsce na ciężki sprzęt, pt. "zasady prawne". Dotyczą one m.in. kolizyjności przepisów. Nie podejmuję się zabrać głosu, bo mamy kolizję aktu szczegółowego niższego rzędu z aktem wyższego rzędu, wsparte przepisem ogólnym aktu wyższego rzędu (tego, który nakazuje stosować sie do znaków wbrew literze przepisów ustawy). Idę spać ;) pzdr, Gotfryd 91 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 07:13:36 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Shrek | On 2014-10-05 23:02, Tomasz Pyra wrote: W dniu 2014-10-05 18:04, (Tom N) pisze: Czyli wynika z tego, że kierujÄ cy nawet nie musi zatrzymaÄ siÄ przez Pyttanie czy punkt 1 to If droga_z_pierwszeĹstwem then stop and ustÄ p. czy po prostu stwierdzenie faktu, że masz siÄ zatrzymaÄ i ustÄ piÄ przed drogÄ z pierwszeĹstwem (z czego wynika, że skrzyżowanie jest z drog z pierwszeĹstwem). IMHO to drugie. 92 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 09:54:51 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2014-10-06 07:13, Shrek pisze: On 2014-10-05 23:02, Tomasz Pyra wrote: AFAIK jeĹli w akcie prawnym użyto w dwóch miejscach innego sformułowania, to należy zauważyÄ płynÄ ce z tego różnice. Czyli gdyby w rozporzÄ dzeniu napisano że znak stop oznacza to samo co A-7 (czyli ostrzeżenie o zbliżaniu siÄ do drogi z pierwszeĹstwem) plus koniecznoć zatrzymania, to spoko - byłoby z pewnoĹciÄ tak jak mówisz. A obecne sformułowanie, nic nie mówi o pierwszeĹstwie, oznacza że tÄ drogÄ z pierwszeĹstwem masz sobie dopiero znaleźÄ (definicja na poczÄ tku rozporzÄ dzenia), a nastÄpnie siÄ przed niÄ zatrzymaÄ. Te dwa znaki należÄ nawet do dwóch różnych grup - ostrzegawcze i zakazu. Natomiast nie da siÄ wykluczyÄ że jest to babol tego co pisał rozporzÄ dzenie (np. dwa różne, nieskoordynowane zespoły które definiowały znaki zakazu i ostrzegawcze) - tam naprawdÄ jest masa baboli, które powodujÄ że proste rzeczy nagle zaczynajÄ byÄ skomplikowane i niejasne. 93 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 10:09:43 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Liwiusz | W dniu 2014-10-06 09:54, Tomasz Pyra pisze: Czyli gdyby w rozporzÄ dzeniu napisano że znak stop oznacza to samo co Hm. Mamy jakieĹ nowe zasady ruchu drogowego, widzÄ ;) Czyli dojeżdżajÄ c do skrzyżowania ze znakiem STOP nie ustÄpujÄ tym z lewej:) Natomiast nie da siÄ wykluczyÄ że jest to babol tego co pisał To nie babol, tylko taka cecha niektórych ludzi, że interpretujÄ przepisy *dosłownie*, a o błÄdnoĹci ich interpretacji Ĺwiadczy to, że jej zastosowanie doprowadzi do absurdu i zaneguje powszechnie obowiÄ zujÄ ce reguły (przy okazji niektóre lawiki jeszcze zwyzywajÄ dyskutantów:) -- Liwiusz 94 |
Data: Pa?dziernik 07 2014 00:38:31 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2014-10-06 10:09, Liwiusz pisze: W dniu 2014-10-06 09:54, Tomasz Pyra pisze: Na prawidłowo skonstruowanym skrzyżowaniu, za znakiem stop spotykasz drogÄ z pierwszeĹstwem i przed niÄ zatrzymujesz siÄ ustÄpujÄ c pierwszeĹstwa. Jest to czasami istotne na skrzyżowaniach gdzie poza stop jest jest jeszcze T-6c i droga z lewej nie jest drogÄ z pierwszeĹstwem, natomiast droga z pierwszeĹstwem skrÄca z przeciwka w Twoje prawo. Wtedy ani nie zatrzymujesz siÄ przed lewÄ odnogÄ , ani nie ustÄpujesz nadjeżdżajÄ cym z lewej, a zatrzymujesz siÄ dopiero przed skrÄcajÄ cÄ drogÄ z pierwszeĹstwem. Czasami jest to istotne, zwłaszcza jak skrzyżowanie to nie jest idealnie równe przeciÄcie prostych dróg pod kÄ tem 90 stopni. Natomiast nie da siÄ wykluczyÄ że jest to babol tego co pisał No zasadniczo należy akty prawne interpretowaÄ tak jak zostały napisane. Należy wiÄc albo zrozumieÄ dlaczego definicja znaków "stop" i "ustÄ p pierwszeĹstwa przejazdu" jest _kompletnie_ inna, no albo uznaÄ że definicje sÄ głupie (bo sÄ ). , a o błÄdnoĹci ich interpretacji Ĺwiadczy to, że Samo to, że powszechnie obowiÄ zujÄ cych reguł jest kilka, w dodatku wzajemnie sprzecznych, pokazuje że prawo jest nieprzejrzyste i po prostu niskiej jakoĹci. Natomiast w omawianej sytuacji to nawet nie prawo jest winne, a po prostu na tym skrzyżowaniu znaki ustawione sÄ źle i nieprzejrzyĹcie. 95 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 09:00:50 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: radekp@konto.pl | Mon, 06 Oct 2014 07:13:36 +0200, w Shrek czy po prostu stwierdzenie faktu, że masz się zatrzymać i ustąpić przed Ale druga droga ma znak ustąp, więc drogą z pierwszeństwem nie jest. Czyli reasumując -- oznakowanie błędne -- > do wymiany. 96 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 12:59:20 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Shrek | On 2014-10-06 09:00, wrote: Ale druga droga ma znak ustąp, więc drogą z pierwszeństwem nie jest. Tego nie kwestionuje. Shrek 97 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 14:15:07 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: J.F. | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomoĹci Definicje znaków: Czyli wynika z tego, że kierujÄ cy nawet nie musi zatrzymaÄ siÄ przez Pyttanie czy punkt 1 to W przypadku jak z filmu w pierwszym podejsciu tak by nalezalo uwazac - znak ostrzega ze zblizamy sie do drogi z pierwszenstwem i nalezy przypuszczac ze jest ta poprzeczna droga. A potem obie strony stoja jak glupie i sobie ustepuja :-) Gdyby tam jednak pod znakiem byla tabliczka ze droga z pierwszenstwem skreca z lewa na wprost, albo nasze bystre oko dojrzy trojkat po prawej, to sytuacja sie zmienia jak Tomasz pisze - to ci z prawej maja ustapic, a my spod stopu dopiero dojezdzajac do drogi z pierwszenstwem :-) Gdzies tam jeszcze na jezdni powinna byc linia zatrzymania ... J. 98 |
Data: Pa?dziernik 07 2014 03:53:51 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sun, 5 Oct 2014, Tomasz Pyra wrote: I jeszcze: Wraca stary, bardzo stary problem jajka i kury ;) - czy przy skrzyżowaniu drogi z pierwszeństwem ważniejszym obiektem jest "droga" (ta z pierwszeństwem) czy skrzyżowanie, czyli czy mamy skrzyżowanie na drodze, czy drogę na skrzyżowaniu. Z definicji skrzyżowania nie wynika jednoznacznie, że droga z pierwszeństwem musi PRZEBIEGAĆ PRZEZ skrzyżowanie. Ergo, jeśli mamy skrzyżowanie składające się z "rozwidlenia czterech dróg" :P (tak ułożonych, że rozwidlają się gwiaździście, z czego dwie pary "idą" tak jakby były tą samą drogą :>) to nie ma zakazu, aby tylko JEDNA z nich była uprzywilejowana. IMO rzeczywiście oznakowanie jest złe, ale piszę "z głowy czyli z niczego" - kojarzę, że w którymś rozporządzeniu jest tekst, że jeśli skrzyżowanie z pierwszeństwem drogi NIE wygląda tak, że jedna z dróg "idzie na wprost" przez skrzyżowanie, to obowiązkowa jest tabliczka ze szkicem pierwszeństwa dróg na *każdym* wjeździe. Co najwyżej mielibyśmy rzadziej spotykany model tabliczki, jedna linia gruba i 3 cienkie ;) (warto zwrócić uwagę - chodzi o drogi OZNAKOWANE, a nie pierwszeństwo wynikające z zasad ogólnych) Jak nie jest skoro jest ;) Ale ten element można odpuścić: obowiązek zatrzymania jest ROZDZIELNY od obowiązku ustąpienia pierwszeństwa. pzdr, Gotfryd 99 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 20:47:15 | Temat: Re: Bo to Polska właĹnie... | Autor: janusz_k | W dniu 2014-10-05 17:40, Liwiusz pisze: W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:Temu trzeciemu :) nadjeżdżajÄ czasami z lewej poza tym jadÄ z przeciwka łukiem w lewo na tÄ wlotówke po lewej. Słabo to widaÄ po rzadko jadÄ ale widaÄ że sÄ na pierwszeĹstwie, dziwne że dla tak małego ruchu tak ustawili pierwszeĹstwo, no i widaÄ jak kierowcy respektujÄ stopa, niektórzy nawet nie hamujÄ . -- Pozdr Janusz_K 100 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 15:30:02 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Cavallino |
Witam A co to za śmietnik, bez tematu i ani słowa o czym piszesz? Nie pomyliłeś miejsca w którym jesteś? 101 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 20:12:28 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Michal Lukasik | On 05/10/2014 14:30, Cavallino wrote: A co to za śmietnik, bez tematu i ani słowa o czym piszesz? Bo tego nie da się (w prosty sposób) opisać, to trzeba samemu zobaczyć (tak łatwiej). Nie pomyliłeś miejsca w którym jesteś? Nie. -- _____ __________________________ \` Y (__) __\` | | | '/ T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559 |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l 102 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 22:00:59 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Cavallino |
On 05/10/2014 14:30, Cavallino wrote: Spróbuj chociaż, tak hasłowo. Albo daruj sobie wrzucanie gołych linków, to nie to miejsce. 103 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 22:04:01 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Michal Lukasik | On 05/10/2014 21:00, Cavallino wrote: Spróbuj chociaż, tak hasłowo. LOL. Daję słowo, że następnym razem "otaguję". Specjalnie z myślą o Tobie. ;D Albo daruj sobie wrzucanie gołych linków, to nie to miejsce. A kiedy to "Koniu" zostałeś szeryfem? ;D -- _____ __________________________ \` Y (__) __\` | | | '/ T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559 |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l 104 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 23:05:34 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Pszemol | Użytkownik "Michal Lukasik" napisał w wiadomości On 05/10/2014 21:00, Cavallino wrote: Akurat ma rację - warto dodać jakieś słowo treściwej treści. 105 |
Data: Pa?dziernik 07 2014 18:19:46 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Cavallino |
Albo daruj sobie wrzucanie gołych linków, to nie to miejsce. Gołe linki drażnią mnie od zawsze. 106 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 21:51:24 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Pszemol | Użytkownik "Michal Lukasik" napisał w wiadomości Po prostu piękne. :D A niedawno śmialiśmy się z chaotycznych skrzyżowań w Indiach. Tu jest jeszcze gorzej... Taka śmieciara olała żółty trójkąt i pełną parą... Albo te TIRy olewające STOPa i również pełną parą... szok. 107 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 22:08:08 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: janusz_k | W dniu 2014-10-05 21:51, Pszemol pisze: Użytkownik "Michal Lukasik" napisał w wiadomościA ta pomoc co olała nakaz jazdy na wprost? -- Pozdr Janusz_K 108 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 20:28:27 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Pszemol | Użytkownik "janusz_k" napisał w wiadomości W dniu 2014-10-05 21:51, Pszemol pisze: To było też dobre... Przecież ten nakaz zakazuje skrętu w lewo/prawo, a oni "tylko" ZAWRACALI! :-)))) 109 |
Data: Pa?dziernik 05 2014 22:52:14 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Pawel "O'Pajak" |
szok. Jaki tam szok? Kierowcy dostosowali sie do sytuacji na drodze - skoro idiota to zaprojektowal, to znaczy, ze obowiazuja tu idiotyczne zwyczaje. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com 110 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 20:31:16 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: Pszemol | Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości szok. Bzdura Paweł - jestem pewny że Ci co pojechali przez STOPa na wprost jechali po prostu na pamięć i nie zauważyli nowego znaku. Podejrzewasz niepotrzebnie kierowców ewidentnie ignorujących przepisy o wyrachowanie... Zobacz np na tą eLkę co się również z rozpędu zatrzymała na STOP ale już za skrzyżowaniem... Ciekawe jakimi k*rwami pojechał tam w kabinie instruktor i ile ze swoich 9 kocich żyć wtedy stracił :-) Ci instruktorzy nauki jazdy chyba mają więcej żyć niż 9, inaczej chyba by już wymarli ;-) 111 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 15:16:42 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: anacron | W dniu 05.10.2014 o 13:41, Michal Lukasik pisze: Witam A to u mnie. Hmmm, ale nie wiem czego się czepiają. Ja tam jechałem teraz i nie ma żadnego problemu. -- anacron Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza 112 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 15:22:43 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: J.F. | Użytkownik "anacron" napisał w wiadomości http://youtu.be/tj44iF1Sftw A to u mnie. Hmmm, ale nie wiem czego się czepiają. Ja tam jechałem Ale ktora droga jechales i jaki byl ruch ? Bo owszem, problemu nie ma, stop jest jasny (jak widac olewaja), ustap jest jasny, a ze czasem ktos tam troche poczeka ... J. 113 |
Data: Pa?dziernik 07 2014 16:10:37 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: anacron | W dniu 06.10.2014 o 15:22, J.F. pisze: Użytkownik "anacron" napisał w wiadomości Od strony STOP i trochę aut było. -- anacron Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza 114 |
Data: Pa?dziernik 06 2014 18:19:28 | Temat: Re: Bo to Polska właśnie... | Autor: SW3 | A bo to mało skrzyżowań, na których droga główna skręca a dochodzą do niej 2 podporządkowane (ze STOPami/ustąppierwszeństwami)? I tam sytuacja jest jasna: najpierw ci na głównej, potem z prawej podporządkowanej, potem z lewej podporządkowanej. |