Grupy dyskusyjne   »   Bo to Polska właśnie...

Bo to Polska właśnie...



1 Data: Pa?dziernik 05 2014 12:41:29
Temat: Bo to Polska właśnie...
Autor: Michal Lukasik 

Witam

Po prostu piękne. :D

http://youtu.be/tj44iF1Sftw

--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l



2 Data: Pa?dziernik 05 2014 13:45:51
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:

Witam

Po prostu piękne. :D

http://youtu.be/tj44iF1Sftw

Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.

Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste. Przepisy też.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

3 Data: Pa?dziernik 05 2014 15:13:15
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Shrek 

On 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa wrote:

Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste.
Przepisy też.

No nie wiem - nie widzę całego skrzyżowania, więc się nie wypowiem jaki sens przyświecał projektantowi. Ale z całą pewnością oznakowanie nie jest "dość oczywiste". Pewnie dało by się to zrobić lepie.

Shrek.

4 Data: Pa?dziernik 05 2014 17:40:57
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam

Po prostu piękne. :D

http://youtu.be/tj44iF1Sftw

Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.

Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest doć oczywiste.
Przepisy też.

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

--
Liwiusz

5 Data: Pa?dziernik 05 2014 17:48:13
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 05 Oct 2014 17:40:57 +0200, Liwiusz napisał(a):

http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste.
Przepisy też.

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Obaj maja ustapic :-P

Ale ... jak ten na stopie stoi, to ten na "ustap" moze jechac.

J.

6 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:01:34
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 17:48, J.F. pisze:

Dnia Sun, 05 Oct 2014 17:40:57 +0200, Liwiusz napisał(a):
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest doć oczywiste.
Przepisy też.

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Obaj maja ustapic :-P

To wiem. I do takiego oznakowania nie powinno dochodzić. Ale ciekawi
mnie co Andrzej miał na myśli.

--
Liwiusz

7 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:06:16
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 17:48, J.F. pisze:
Dnia Sun, 05 Oct 2014 17:40:57 +0200, Liwiusz napisał(a):
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste.
Przepisy też.
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Obaj maja ustapic :-P

To wiem. I do takiego oznakowania nie powinno dochodzić.

ROTFL

Piłeś coś Liwiusz?

Ale ciekawi mnie co Andrzej miał na myśli.

Już napisałem:

Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy...
 


--
'Tom N'

8 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:01:58
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

J.F. w


Dnia Sun, 05 Oct 2014 17:40:57 +0200, Liwiusz napisał(a):
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste.
Przepisy też.
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Obaj maja ustapic :-P

Ale ... jak ten na stopie stoi, to ten na "ustap" moze jechac.

Zwłaszcza, że jest "z prawej", więc nawet jak ten na stopie nie stoi, to...
znowu zaczynasz trolować...

IMHO problem jest w braku tabliczek T-6x


--
'Tom N'

9 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:07:14
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 5 Oct 2014 18:01:58 +0200, Tom N napisał(a):

J.F. w
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Obaj maja ustapic :-P
Ale ... jak ten na stopie stoi, to ten na "ustap" moze jechac.

Zwłaszcza, że jest "z prawej", więc nawet jak ten na stopie nie stoi, to...

.... to nic, bo na tym skrzyzowaniu pierwszenstwo reguluja znaki :-)

znowu zaczynasz trolować...

Wcale nie, patrz definicja ustapienia pierwszenstwa.

IMHO problem jest w braku tabliczek T-6x

Chyba nie, bo co mialyby pokazywac ?

J.

10 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:15:05
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

J.F. w


Dnia Sun, 5 Oct 2014 18:01:58 +0200, Tom N napisał(a):
J.F. w
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Obaj maja ustapic :-P
Ale ... jak ten na stopie stoi, to ten na "ustap" moze jechac.

Zwłaszcza, że jest "z prawej", więc nawet jak ten na stopie nie stoi, to...

... to nic, bo na tym skrzyzowaniu pierwszenstwo reguluja znaki :-)

Taaa, a jak dwóch ma znak, żeby ustąpić trzeciemu, to od kiedy tego z lewej
nie obowiązuje przepis, ze ma temu z prawej ustąpić?

znowu zaczynasz trolować...
Wcale nie, patrz definicja ustapienia pierwszenstwa.

Właś nie dlatego napisalem, ze trolujesz... Ale może Ty po prostu nie znasz
przepisów?

IMHO problem jest w braku tabliczek T-6x

Chyba nie, bo co mialyby pokazywac ?

Że oboje (ten ze stopem i ten z ustąp) są na podporządkowanych, i ci z
prawej tego z ustąp i ci z lewej tego ze stopej są na drodze z
pierwszeństwem.


--
'Tom N'

11 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:57:13
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 5 Oct 2014 18:15:05 +0200, Tom N napisał(a):

J.F. w
Zwłaszcza, że jest "z prawej", więc nawet jak ten na stopie nie stoi, to...
... to nic, bo na tym skrzyzowaniu pierwszenstwo reguluja znaki :-)

Taaa, a jak dwóch ma znak, żeby ustąpić trzeciemu, to od kiedy tego z lewej
nie obowiązuje przepis, ze ma temu z prawej ustąpić?

0.75 pkt dla Ciebie.

Pol - faktycznie, czeste pytanie na egzaminie i spotykane w zyciu,
cwierc ... no, dziwnie to w ustawie zapisane, ale od biedy mozna
przyjac ze zapisane.

Art. 5.
1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani
stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące
ruchem lub upraw-nione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz
znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny
sposób zachowania niż nakaza-ny przez te osoby, sygnały świetlne lub
znaki drogowe.
2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub
uprawnione do je-go kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami
świetlnymi i znakami drogo-wymi.
3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi
regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

znowu zaczynasz trolować...
Wcale nie, patrz definicja ustapienia pierwszenstwa.
Właśnie dlatego napisalem, ze trolujesz... Ale może Ty po prostu nie znasz
przepisów?

To tez przepis.
A jakby bylo odwrotnie - stop po prawej, ustap po lewej ?

IMHO problem jest w braku tabliczek T-6x
Chyba nie, bo co mialyby pokazywac ?
Że oboje (ten ze stopem i ten z ustąp) są na podporządkowanych, i ci z
prawej tego z ustąp i ci z lewej tego ze stopej są na drodze z
pierwszeństwem.

A ta glowna to prosto z takim zygzakiem przebiega ?
Moze i tak, ale ktos tam sugeruje ze chyba inna byla intencja, skoro
odpowiednich znakow nie dali.

P.S. Amerykancy lubia 4 Stop z kazdej strony i nie maja problemow.

12 Data: Pa?dziernik 05 2014 21:42:43
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Pszemol 

Użytkownik "Tom N"  napisał w wiadomości

J.F. w


Dnia Sun, 5 Oct 2014 18:01:58 +0200, Tom N napisał(a):
J.F. w
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Obaj maja ustapic :-P
Ale ... jak ten na stopie stoi, to ten na "ustap" moze jechac.

Zwłaszcza, że jest "z prawej", więc nawet jak ten na stopie nie stoi, to...

... to nic, bo na tym skrzyzowaniu pierwszenstwo reguluja znaki :-)

Taaa, a jak dwóch ma znak, żeby ustąpić trzeciemu, to od kiedy tego z lewej
nie obowiązuje przepis, ze ma temu z prawej ustąpić?

Zasadniczo ten z lewej, nie mając swojego znaku, widzi że pozostałe
gałężie skrzyżowania mają charakterystyczne znaki kształtem STOP
i trójkąt żółty - specjalnie mają inne kształty aby było je wydać od tyłu.

Co nie zmienia faktu, że to skrzyżowanie nadaje się do wymiany
znaków, bo nie może być tak aby analiza znaków przy dojeździe
do skrzyżowania wymagała 5-minutowej analizy i dyskusji w grupie pms :-)

13 Data: Pa?dziernik 05 2014 22:38:35
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 5 Oct 2014 21:42:43 +0200, Pszemol napisał(a):

Użytkownik "Tom N"  napisał w wiadomości
Taaa, a jak dwóch ma znak, żeby ustąpić trzeciemu, to od kiedy tego z
lewej
nie obowiązuje przepis, ze ma temu z prawej ustąpić?

Zasadniczo ten z lewej, nie mając swojego znaku, widzi że pozostałe
gałężie skrzyżowania mają charakterystyczne znaki kształtem STOP
i trójkąt żółty - specjalnie mają inne kształty aby było je wydać od tyłu.

Jest noc i nic nie widzi, albo z przyzwyczajenia sie zatrzymuje i
przepuszcza tych z prawej ... choc mozliwe ze z przyzwyczajenie jedzie
i nie zwalnia :-)

Co nie zmienia faktu, że to skrzyżowanie nadaje się do wymiany
znaków, bo nie może być tak aby analiza znaków przy dojeździe
do skrzyżowania wymagała 5-minutowej analizy i dyskusji w grupie pms :-)

A ile przepisow w naszej ustawie takich mamy :-)

J.

14 Data: Pa?dziernik 06 2014 20:27:16
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Pszemol 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Dnia Sun, 5 Oct 2014 21:42:43 +0200, Pszemol napisał(a):
Użytkownik "Tom N"  napisał w wiadomości
Taaa, a jak dwóch ma znak, żeby ustąpić trzeciemu, to od kiedy
tego z lewej nie obowiązuje przepis, ze ma temu z prawej ustąpić?

Zasadniczo ten z lewej, nie mając swojego znaku, widzi że pozostałe
gałężie skrzyżowania mają charakterystyczne znaki kształtem STOP
i trójkąt żółty - specjalnie mają inne kształty aby było je wydać od tyłu.

Jest noc i nic nie widzi, albo z przyzwyczajenia sie zatrzymuje i
przepuszcza tych z prawej ... choc mozliwe ze z przyzwyczajenie
jedzie i nie zwalnia :-)

Nie chciałbym się znaleźć na tym skrzyżowaniu w nocy albo w zimie...
Mam nadzieję że przed zimą remont skończą...
Dobrze ze ja po Krakowie pomykam i tam mam ciut daleko :-)

Co nie zmienia faktu, że to skrzyżowanie nadaje się do wymiany
znaków, bo nie może być tak aby analiza znaków przy dojeździe
do skrzyżowania wymagała 5-minutowej analizy i dyskusji w grupie pms :-)

A ile przepisow w naszej ustawie takich mamy :-)

Patrząc na to wideo i ile osób przejechało na wprost pełną parą
bez cienia zastanowienia totalnie ignorując znak STOP obawiam się,
że winne nie są przepisy: po prostu jeździmy na pamięć, automatycznie,
mechanicznie, w rutynie, nie patrząc na znaki - widać to przy zmianie
organizacji ruchu przy jakichś remontach :-(

15 Data: Pa?dziernik 06 2014 22:08:38
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Dariusz K. Ładziak 

Pszemol pisze:

Nie chciałbym się znaleźć na tym skrzyżowaniu w nocy albo w zimie...

W zimie ale w dzień nie ma sprawy - znak STOP oraz znak nakazujący ustąpienie pierwszeństwa celowo mają zdecydowanie odmienny kształt - żeby nawet pokryte śniegiem pozostawały czytelne dla kierującego. Ale w nocy - zwykle widzi się jedynie znak oświetlany własnymi reflektorami...

--
Darek

16 Data: Pa?dziernik 06 2014 22:28:01
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Zasadniczo ten z lewej, nie mając swojego znaku, widzi że pozostałe
gałężie skrzyżowania mają charakterystyczne znaki kształtem STOP
i trójkąt żółty - specjalnie mają inne kształty aby było je wydać od tyłu.

Jest noc i nic nie widzi, albo z przyzwyczajenia sie zatrzymuje i
przepuszcza tych z prawej ... choc mozliwe ze z przyzwyczajenie
jedzie i nie zwalnia :-)

Nie chciałbym się znaleźć na tym skrzyżowaniu w nocy albo w zimie...

Bez przesady, jak obaj sie do swoich znakow stosuja bez zbytniego filozofowania,
to co najwyzej troche sobie postoja i kultury okaza.

Co nie zmienia faktu, że to skrzyżowanie nadaje się do wymiany
znaków, bo nie może być tak aby analiza znaków przy dojeździe
do skrzyżowania wymagała 5-minutowej analizy i dyskusji w grupie pms :-)

A ile przepisow w naszej ustawie takich mamy :-)

Patrząc na to wideo i ile osób przejechało na wprost pełną parą
bez cienia zastanowienia totalnie ignorując znak STOP obawiam się,
że winne nie są przepisy: po prostu jeździmy na pamięć, automatycznie,

jezdzimy, ale czy powyzszy przyklad to potwierdza - tam jak rozumiem droga glowna jedna jezdnia prowadzi, ten pas zasadniczo zamkniety, ludzie jakims dojazdem jezdza, remont, barierki, przebudowa - tu nie ma miejsca na pamiec.

J.

17 Data: Pa?dziernik 06 2014 22:59:51
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Pszemol 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Zasadniczo ten z lewej, nie mając swojego znaku, widzi że pozostałe
gałężie skrzyżowania mają charakterystyczne znaki kształtem STOP
i trójkąt żółty - specjalnie mają inne kształty aby było je wydać od tyłu.

Jest noc i nic nie widzi, albo z przyzwyczajenia sie zatrzymuje i
przepuszcza tych z prawej ... choc mozliwe ze z przyzwyczajenie
jedzie i nie zwalnia :-)

Nie chciałbym się znaleźć na tym skrzyżowaniu w nocy albo w zimie...

Bez przesady, jak obaj sie do swoich znakow stosuja bez zbytniego filozofowania, to co najwyzej troche sobie postoja i kultury okaza.

Z tego co piszesz wnioskuję, że na link nie kliknąłeś i fimu nie widziałeś.

Co nie zmienia faktu, że to skrzyżowanie nadaje się do wymiany
znaków, bo nie może być tak aby analiza znaków przy dojeździe
do skrzyżowania wymagała 5-minutowej analizy i dyskusji w grupie pms :-)

A ile przepisow w naszej ustawie takich mamy :-)

Patrząc na to wideo i ile osób przejechało na wprost pełną parą
bez cienia zastanowienia totalnie ignorując znak STOP obawiam się,
że winne nie są przepisy: po prostu jeździmy na pamięć, automatycznie,

jezdzimy, ale czy powyzszy przyklad to potwierdza - tam jak rozumiem droga glowna jedna jezdnia prowadzi, ten pas zasadniczo zamkniety, ludzie jakims dojazdem jezdza, remont, barierki, przebudowa - tu nie ma miejsca na pamiec.

To jak wytłumaczysz inaczej to, że kierowcy ignorują znak STOP?

18 Data: Pa?dziernik 06 2014 12:07:20
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Myjk 

Sun, 5 Oct 2014 21:42:43 +0200, Pszemol

specjalnie mają inne kształty aby było je wydać od tyłu.

Nie mają specjalnych kształtów żeby je było widać od tyłu -- nie należy się
sugerować znakami i sygnałami dla innego kierunku ruchu i na tej podstawie
wysnuwać wnioski odnośnie pierwszeństwa swojego kierunku ruchu.

Kluczowe dla bezpieczeństwa znaki (D-1, A-7 czy B-20) mają odmienne
kształty od innych z tej samej "serii", ponieważ są na świecie chociażby
wandale czy żartownisie, którzy mogliby łatwo wpływać na ich znaczenie np.
za pomocą flamastra czy spreju, co mogłoby doprowadzić do nieszczęścia.

Wyobraź sobie znak B-20 w kształcie innych znaków zakazu/nakazu, który
zostałby zamalowny sprejem. A tak, nawet jak go zamalują, to i tak wiadomo,
że to kluczowy dla bezpieczeńśtwa znak STOP.

Również warunki atmosferyczne mogą się przyczynić do utraty czytelności
znaków gdyby były w klasycznej formie, np. śnieg, który jest w stanie
całkowicie przesłonić "zawartoć" znaku.

--
Pozdor Myjk

19 Data: Pa?dziernik 06 2014 20:24:34
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Pszemol 

Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

Sun, 5 Oct 2014 21:42:43 +0200, Pszemol

specjalnie mają inne kształty aby było je wydać od tyłu.

Nie mają specjalnych kształtów żeby je było widać od tyłu -- nie należy się
sugerować znakami i sygnałami dla innego kierunku ruchu i na tej podstawie
wysnuwać wnioski odnośnie pierwszeństwa swojego kierunku ruchu.

Kluczowe dla bezpieczeństwa znaki (D-1, A-7 czy B-20) mają odmienne
kształty od innych z tej samej "serii", ponieważ są na świecie chociażby
wandale czy żartownisie, którzy mogliby łatwo wpływać na ich znaczenie np.
za pomocą flamastra czy spreju, co mogłoby doprowadzić do nieszczęścia.

Wyobraź sobie znak B-20 w kształcie innych znaków zakazu/nakazu, który
zostałby zamalowny sprejem. A tak, nawet jak go zamalują, to i tak wiadomo,
że to kluczowy dla bezpieczeńśtwa znak STOP.

Również warunki atmosferyczne mogą się przyczynić do utraty czytelności
znaków gdyby były w klasycznej formie, np. śnieg, który jest w stanie
całkowicie przesłonić "zawartoć" znaku.

Teraz wyobraź sobie, że zasypany jest śniegiem lub zdjety jest przez
wandali znak oznaczający pierwszeństwo Twojego kierunku jazdy...
Patrząc na znak STOP czy Ustąp od tyłu właśnie możesz się zorientować
o swoim pierwszeństwie jeśli z jakiegoś powodu nie widzisz "swojego" znaku.

Bardzo często droga główna, np. biegnąca szerokim łukiem, nie ma znaku D-1
mimo że np. dołÄ…czona jest do niej droga podporządkowana która wygląda
jakby jazda na wprost. Orientujesz się wtedy że skręcająca główna droga jest
główna właśnie po tym że droga "boczna" jest węższa i ma obrócony trójkąt.

A więc charakterystyczny kształt przydaje się zarówno przy zaśnieżeniu znaku
w zimie i braku jego widoczności od przodu, ale też w pewnych sytuacjach od tyłu.

20 Data: Pa?dziernik 07 2014 09:45:37
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Myjk 

Mon, 6 Oct 2014 20:24:34 +0200, Pszemol

Bardzo często droga główna, np. biegnąca szerokim łukiem, nie ma znaku D-1
mimo że np. dołÄ…czona jest do niej droga podporządkowana która wygląda
jakby jazda na wprost. Orientujesz się wtedy że skręcająca główna droga jest
główna właśnie po tym że droga "boczna" jest węższa i ma obrócony trójkąt.

Droga z pierwszeństwem nie musi mieć oznakowanych WSZYSTKICH skrzyżowań i
połÄ…czeń znakiem D-1. Przepisy szczegółowe mówią o tym... Więc nie jest
tak, że musisz się orientować znakami od tyłu, bo i nie po to one mają
odmienny kształt.

Ja rozumiem, że można sobie POMAGAĆ znakami dla innych kierunków, podobnie
jak ja się upewniam przy skręcie na warunkowej strzałce że piesi czy
rowerzyści nie dostają akurat pierwszeństwa sygnalizoatorem, ale nie nie
należy z tej MOĹťLIWOŚCI czytania znaków od tyłu "budować" pierwszeństwa na
drogach.

--
Pozdor
Myjk

21 Data: Pa?dziernik 06 2014 22:10:31
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Dariusz K. Ładziak 

Myjk pisze:

Sun, 5 Oct 2014 21:42:43 +0200, Pszemol

specjalnie mają inne kształty aby było je wydać od tyłu.

Nie mają specjalnych kształtów żeby je było widać od tyłu -- nie należy się
sugerować znakami i sygnałami dla innego kierunku ruchu i na tej podstawie
wysnuwać wnioski odnośnie pierwszeństwa swojego kierunku ruchu.

Kluczowe dla bezpieczeństwa znaki (D-1, A-7 czy B-20) mają odmienne
kształty od innych z tej samej "serii", ponieważ są na świecie chociażby
wandale czy żartownisie, którzy mogliby łatwo wpływać na ich znaczenie np.
za pomocą flamastra czy spreju, co mogłoby doprowadzić do nieszczęścia.

Wyobraź sobie znak B-20 w kształcie innych znaków zakazu/nakazu, który
zostałby zamalowny sprejem. A tak, nawet jak go zamalują, to i tak wiadomo,
że to kluczowy dla bezpieczeńśtwa znak STOP.

Nie muszę sobie wyobrażać - ja go pamiętam.

--
darek

22 Data: Pa?dziernik 06 2014 20:15:20
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: masti 

Myjk wrote:

Wyobraź sobie znak B-20 w kształcie innych znaków zakazu/nakazu,

przecież tak własnie wyglądał znak stop przez dziesiątki lat. W sumie na
ośmiokątne zmieniono nie tak dawno
<http://zapisz.net/images2/20140809/53e672b377223.jpg>

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

23 Data: Pa?dziernik 06 2014 23:00:41
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Pszemol 

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Myjk wrote:

Wyobraź sobie znak B-20 w kształcie innych znaków zakazu/nakazu,

przecież tak własnie wyglądał znak stop przez dziesiątki lat. W sumie na
ośmiokątne zmieniono nie tak dawno
<http://zapisz.net/images2/20140809/53e672b377223.jpg>

Idzie na dobre... :-) A ludzie i tak walą się na skrzyżowanie bez zatrzymania.

24 Data: Pa?dziernik 07 2014 09:10:42
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Myjk 

Mon, 6 Oct 2014 20:15:20 +0000 (UTC), masti

W sumie na ośmiokątne zmieniono nie tak dawno

Raptem 21 lat temu.

--
Pozdor Myjk

25 Data: Pa?dziernik 07 2014 08:27:07
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: masti 

Myjk wrote:

Mon, 6 Oct 2014 20:15:20 +0000 (UTC), masti

W sumie na ośmiokątne zmieniono nie tak dawno

Raptem 21 lat temu.

czyli mówię, ze niedawno

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

26 Data: Pa?dziernik 07 2014 11:11:53
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Myjk 

Tue, 7 Oct 2014 08:27:07 +0000 (UTC), masti

W sumie na ośmiokątne zmieniono nie tak dawno
Raptem 21 lat temu.
czyli mówię, ze niedawno

To pewnie przez te czołgi na ulicach zmienili kształt B-20. :P

--
Pozdor Myjk

27 Data: Pa?dziernik 05 2014 21:40:38
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Pszemol 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Dnia Sun, 5 Oct 2014 18:01:58 +0200, Tom N napisał(a):
J.F. w
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Obaj maja ustapic :-P
Ale ... jak ten na stopie stoi, to ten na "ustap" moze jechac.

Zwłaszcza, że jest "z prawej", więc nawet jak ten na stopie nie stoi, to...

... to nic, bo na tym skrzyzowaniu pierwszenstwo reguluja znaki :-)

Nie dla tych z lewej którzy jadą na wprost lekkim łukiem w górę ekranu.
Tam nie ma znaków, z tego co mówił instruktor nauki jazdy, a więc
dla nich pierwszeństwo mają Ci nadjeżdzający dla nich z prawej, a więc
albo Ci z żółtym trójkątem albo Ci z tym czerwonym stopem.
Czyli teoretycznie wszyscy mają ustąpić wszystkim...

28 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:31:24
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.10.2014 17:48, J.F. pisze:

Dnia Sun, 05 Oct 2014 17:40:57 +0200, Liwiusz napisał(a):
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste.
Przepisy też.

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Obaj maja ustapic :-P

Ale ... jak ten na stopie stoi, to ten na "ustap" moze jechac.

Dokładnie. Zwłaszcza że jest z prawej. Notabene takie skrzyżowanie to jedno z pytań na egzaminie teoretycznym.

Swoją szosą znak STOP, "Droga z pierwszeństwem" oraz "Ustąp pierwszeństwa" mają charakterystyczne kształty właśnie po to, żeby dało się je rozpoznać także od tyłu.

Liweszek się mundrzy i mundrzy, a tutaj proszę jaka idiotyczna wpadka - gamoń nie zna nawet definicji wymuszenia pierwszeństwa. Powinien zdać prawko...

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

29 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:50:56
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 18:31, Andrzej Lawa pisze:

Liweszek się mundrzy i mundrzy, a tutaj proszę jaka idiotyczna wpadka -
gamoń nie zna nawet definicji wymuszenia pierwszeństwa. Powinien zdać
prawko...

Skrzyżowanie źle oznakowane, bez względu na to co gamoniek lawik sobie
"myśli".

--
Liwiusz

30 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:28:22
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 05 Oct 2014 18:31:24 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

W dniu 05.10.2014 17:48, J.F. pisze:
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Obaj maja ustapic :-P
Ale ... jak ten na stopie stoi, to ten na "ustap" moze jechac.

Dokładnie. Zwłaszcza że jest z prawej. Notabene takie skrzyżowanie to
jedno z pytań na egzaminie teoretycznym.

Swoją szosą znak STOP, "Droga z pierwszeństwem" oraz "Ustąp
pierwszeństwa" mają charakterystyczne kształty właśnie po to, żeby dało
się je rozpoznać także od tyłu.

Niewiele taka wiedza da - oba zobowiazuja do ustapienia.

Liweszek się mundrzy i mundrzy, a tutaj proszę jaka idiotyczna wpadka -
gamoń nie zna nawet definicji wymuszenia pierwszeństwa. Powinien zdać
prawko...

A jak ten spod stopu ruszy ?

J.

31 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:31:43
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

J.F. w



A jak ten spod stopu ruszy ?

Jak to jak? Nie wiesz jak się rusza? ;P

--
'Tom N'

32 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:50:53
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.10.2014 19:28, J.F. pisze:

Swoją szosą znak STOP, "Droga z pierwszeństwem" oraz "Ustąp
pierwszeństwa" mają charakterystyczne kształty właśnie po to, żeby dało
się je rozpoznać także od tyłu.

Niewiele taka wiedza da - oba zobowiazuja do ustapienia.

Owszem. Ale zgodnie z definicją w ustawie:

"23) ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, _jeżeli_ ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;"

Skoro ten który miał STOP postąpił zgodnie z przepisami i się zatrzymał, to nie da się zmusić go do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości - bo niby jak?

Kretynek Liwiusz najwyraźniej nie zna przepisów lub nie rozumie słowa "jeżeli".

Liweszek się mundrzy i mundrzy, a tutaj proszę jaka idiotyczna wpadka -
gamoń nie zna nawet definicji wymuszenia pierwszeństwa. Powinien zdać
prawko...

A jak ten spod stopu ruszy ?

Nie wolno mu.

" § 21. 1. Znak B-20 „stop” oznacza:

1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymania się przed drogą z pierwszeństwem,
2) obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą."

Z ciekawostek: w innych krajach do rzadkości nie należÄ… skrzyżowania ze STOP na wszystkich wlotach.

http://www.mto.gov.on.ca/graphics/english/dandv/driver/handbook/handbook_drivers/2-14.jpg

Liweszkowi pewnie by na takim głowa eksplodowała ;->

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

33 Data: Pa?dziernik 05 2014 22:00:33
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 05 Oct 2014 19:50:53 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

W dniu 05.10.2014 19:28, J.F. pisze:
Liweszek się mundrzy i mundrzy, a tutaj proszę jaka idiotyczna wpadka -
gamoń nie zna nawet definicji wymuszenia pierwszeństwa. Powinien zdać
prawko...

A jak ten spod stopu ruszy ?
Nie wolno mu.
" § 21. 1. Znak B-20 „stop” oznacza:
1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymania się przed drogą z
pierwszeństwem,

Zatrzymal sie. A potem ruszyl.

2) obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą."

Jadacego droga ze znakiem "ustap" trudno nazwac jadacym droga z
pierwszenstwem :-)

Z ciekawostek: w innych krajach do rzadkości nie należÄ… skrzyżowania ze
STOP na wszystkich wlotach.
http://www.mto.gov.on.ca/graphics/english/dandv/driver/handbook/handbook_drivers/2-14.jpg
Liweszkowi pewnie by na takim głowa eksplodowała ;->

Ale to daleko, za siedmioma morzami :-)

J.

34 Data: Pa?dziernik 06 2014 22:22:43
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Pszemol 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Dnia Sun, 05 Oct 2014 19:50:53 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
W dniu 05.10.2014 19:28, J.F. pisze:
Liweszek się mundrzy i mundrzy, a tutaj proszę jaka idiotyczna wpadka -
gamoń nie zna nawet definicji wymuszenia pierwszeństwa. Powinien zdać
prawko...

A jak ten spod stopu ruszy ?
Nie wolno mu.
" § 21. 1. Znak B-20 „stop” oznacza:
1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymania się przed drogą z
pierwszeństwem,

Zatrzymal sie. A potem ruszyl.

2) obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą."

Jadacego droga ze znakiem "ustap" trudno nazwac jadacym droga z
pierwszenstwem :-)

Z ciekawostek: w innych krajach do rzadkości nie należÄ… skrzyżowania ze
STOP na wszystkich wlotach.
http://www.mto.gov.on.ca/graphics/english/dandv/driver/handbook/handbook_drivers/2-14.jpg
Liweszkowi pewnie by na takim głowa eksplodowała ;->

Ale to daleko, za siedmioma morzami :-)

Zapewniam Cię z własnego doświadczenia - nie działa to zbyt dobrze.
Ludzie i tak będą się tak zachowywać jak w życiu: jedni mili i uprzejmi,
inni będą się z łokciami i butami pchać nawet tam gdzie ich nie proszą :-)

Gorzej w USA jest gdy jest wjazd do jakiejś tutejszej "Galerii" (nazywają
takie centra handlowe "malls") i masz dwa STOPy do wyjazdu z parkingu
a głowna droga nie ma STOPa, czyli wjazd na parking ma pierwszeństwo.
I teraz wyobraź sobie masz dwu gości wyjeżdzających, stoją na STOP
na przeciwko siebie, jeden skręca w prawo, drugi w lewo a i tak myslą
że mają równe pierwszeństwa i stosują zasadę 4-STOP czyli kto pierwszy
się zatrzymał pierwszy jedzie a mnie to razi, bo jestem z Europy... i oczekuję
skręcając w prawo że ten z naprzeciwka mi ustąpi pierwszeństwa :-)

No ale trzeba się przyzwyczaić do lokalnych przepisów: w USA stop na
czerwonym świetle przed skrętem w prawo jest obowiązkowy ale po
stopie można jechać. Chyba że jest tabliczka pod sygnalizatorem świetlnym
"DO NOT TURN ON RED". W Polsce/Europie odwrotnie: domyślne
jest zakaz skrętu, nawet po pełnym zatrzymaniu, czekasz grzecznie - chyba
że masz tabliczkę z zieloną strzaką.

35 Data: Pa?dziernik 08 2014 21:13:08
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.10.2014 22:00, J.F. pisze:

Dnia Sun, 05 Oct 2014 19:50:53 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
W dniu 05.10.2014 19:28, J.F. pisze:
Liweszek się mundrzy i mundrzy, a tutaj proszę jaka idiotyczna wpadka -
gamoń nie zna nawet definicji wymuszenia pierwszeństwa. Powinien zdać
prawko...

A jak ten spod stopu ruszy ?
Nie wolno mu.
" § 21. 1. Znak B-20 „stop” oznacza:
1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymania się przed drogą z
pierwszeństwem,

Zatrzymal sie. A potem ruszyl.

I zanim ruszył ten na dolocie z "kielnią" nie musiał mu ustępować... A jak ten na STOPie ruszył jak z prawej ktoś jechał to złamał przepisy.

2) obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą."

Jadacego droga ze znakiem "ustap" trudno nazwac jadacym droga z
pierwszenstwem :-)

No to jedno z dwojga - albo widzisz wszystkie znaki także od tyłu i nie potrzebujesz dodatkowych tabliczek, albo nie widzisz i zakładasz że wszystkie poprzeczne mają pierwszeństwo.

Z ciekawostek: w innych krajach do rzadkości nie należÄ… skrzyżowania ze
STOP na wszystkich wlotach.
http://www.mto.gov.on.ca/graphics/english/dandv/driver/handbook/handbook_drivers/2-14.jpg
Liweszkowi pewnie by na takim głowa eksplodowała ;->

Ale to daleko, za siedmioma morzami :-)

Myślisz, że tam ludzie z natury inteligentniejsi? ;->

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

36 Data: Pa?dziernik 06 2014 22:14:16
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Dariusz K. Ładziak 

Andrzej Lawa pisze:

Z ciekawostek: w innych krajach do rzadkości nie należą skrzyżowania ze
STOP na wszystkich wlotach.

http://www.mto.gov.on.ca/graphics/english/dandv/driver/handbook/handbook_drivers/2-14.jpg

Ale wiesz - w tych krajach wyraźnie jest powiedziane jak się rozwiązuje problem czterech pojazdów na skrzyżowaniu równorzędnym - u nas pozostaje liczyć na rozsądek i uprzejmość pozostałych uczestników ruchu (tak, wiem że w tym przypadku pierwszy ruszyć powinien ten który pierwszy się zatrzymał - ale to nigdzie w przepisach nie jest zapisane).

--
Darek

37 Data: Pa?dziernik 05 2014 17:54:53
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Shrek 

On 2014-10-05 17:40, Liwiusz wrote:

W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam

Po prostu piękne. :D

http://youtu.be/tj44iF1Sftw

Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.

Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest doć oczywiste.
Przepisy też.

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Zasada prawej ręki (na rebusach z PJ), albo kto szybszy w realu - jedno i drugie zgodnie z przepisami;)

38 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:07:34
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 17:54, Shrek pisze:

On 2014-10-05 17:40, Liwiusz wrote:
W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam

Po prostu piękne. :D

http://youtu.be/tj44iF1Sftw

Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.

Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest doć oczywiste.
Przepisy też.

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Zasada prawej ręki (na rebusach z PJ)

Nie widzę podstaw, skoro są znaki.

, albo kto szybszy w realu - jedno
i drugie zgodnie z przepisami;)

Też niezgodnie - jeden i drugi ma ustąpić.

--
Liwiusz

39 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:15:54
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 17:54, Shrek pisze:
On 2014-10-05 17:40, Liwiusz wrote:
W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam
Po prostu piękne. :D
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste.
Przepisy też.
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zasada prawej ręki (na rebusach z PJ)

Nie widzę podstaw, skoro są znaki.

Jeżeli masz PJ to idź i oddaj dobrowolnie...

EOT
--
'Tom N'

40 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:49:08
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 18:15,  (Tom N) pisze:

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 17:54, Shrek pisze:
On 2014-10-05 17:40, Liwiusz wrote:
W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam
Po prostu piękne. :D
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest doć oczywiste.
Przepisy też.
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zasada prawej ręki (na rebusach z PJ)

Nie widzę podstaw, skoro są znaki.

Jeżeli masz PJ to idź i oddaj dobrowolnie...

Po tym co piszesz, to raczej Ty musisz oddać.

--
Liwiusz

41 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:55:04
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 18:15,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 17:54, Shrek pisze:
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zasada prawej ręki (na rebusach z PJ)
Nie widzę podstaw, skoro są znaki.
Jeżeli masz PJ to idź i oddaj dobrowolnie...

Po tym co piszesz, to raczej Ty musisz oddać.

A cos merytorycznie, Liwiusz, to napiszesz?
Skoro Ci trzy osoby piszą, że... To byś sie chwilę zastanowił...


--
'Tom N'

42 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:57:22
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 18:55,  (Tom N) pisze:

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 18:15,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 17:54, Shrek pisze:
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zasada prawej ręki (na rebusach z PJ)
Nie widzę podstaw, skoro są znaki.
Jeżeli masz PJ to idź i oddaj dobrowolnie...

Po tym co piszesz, to raczej Ty musisz oddać.

A cos merytorycznie, Liwiusz, to napiszesz?
Skoro Ci trzy osoby piszą, że... To byś sie chwilę zastanowił...

Trzy trolle ;)

Sytuacja analogiczna, jakby było skrzyżowanie z "ustąp pierwszeństwa" w
z każdego kierunku. Jakoś kierowcy "się dogadają", nie jest to jednak
prawidłowo oznakowane skrzyżowanie.

--
Liwiusz

43 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:03:38
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 18:55,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 18:15,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 17:54, Shrek pisze:
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zasada prawej ręki (na rebusach z PJ)
Nie widzę podstaw, skoro są znaki.
Jeżeli masz PJ to idź i oddaj dobrowolnie...
Po tym co piszesz, to raczej Ty musisz oddać.
A cos merytorycznie, Liwiusz, to napiszesz?
Skoro Ci trzy osoby piszą, że... To byś sie chwilę zastanowił...

Trzy trolle ;)

Na razie dwa -- Ty i Jarek.


Sytuacja analogiczna, jakby było skrzyżowanie z "ustąp pierwszeństwa" w
z każdego kierunku.

Ale nie jest, więc nie kombinuj i przyznaj sie do błędu.

--
'Tom N'

44 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:14:31
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 19:03,  (Tom N) pisze:

Sytuacja analogiczna, jakby było skrzyżowanie z "ustąp pierwszeństwa" w
z każdego kierunku.

Ale nie jest, więc nie kombinuj i przyznaj sie do błÄ™du.

Ależ jest, z różnicą taką, że jeden z tych co ma ustąpić, ma się też
zatrzymać.

--
Liwiusz

45 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:23:12
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 19:03,  (Tom N) pisze:

Sytuacja analogiczna, jakby było skrzyżowanie z "ustąp pierwszeństwa" w
z każdego kierunku.
Ale nie jest, więc nie kombinuj i przyznaj sie do błędu.

Ależ jest, z różnicą taką, że jeden z tych co ma ustąpić, ma się też
zatrzymać.

Czyli nie jest analogiczna, to raz, dwa...

Gdyby znaki zamienić (stop ma ten z prawej) to?


--
'Tom N'

46 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:29:03
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 19:23,  (Tom N) pisze:

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 19:03,  (Tom N) pisze:

Sytuacja analogiczna, jakby było skrzyżowanie z "ustąp pierwszeństwa" w
z każdego kierunku.
Ale nie jest, więc nie kombinuj i przyznaj sie do błÄ™du.

Ależ jest, z różnicą taką, że jeden z tych co ma ustąpić, ma się też
zatrzymać.

Czyli nie jest analogiczna, to raz, dwa...

Gdyby znaki zamienić (stop ma ten z prawej) to?

Nic się nie zmieni w absurdalności oznakowania.

--
Liwiusz

47 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:32:42
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 19:23,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 19:03,  (Tom N) pisze:
Sytuacja analogiczna, jakby było skrzyżowanie z "ustąp pierwszeństwa" w
z każdego kierunku.
Ale nie jest, więc nie kombinuj i przyznaj sie do błędu.
Ależ jest, z różnicą taką, że jeden z tych co ma ustąpić, ma się też
zatrzymać.
Czyli nie jest analogiczna, to raz, dwa...
Gdyby znaki zamienić (stop ma ten z prawej) to?

Nic się nie zmieni

Więc po co poruszyłeś kwestię zatrzymania?


--
'Tom N'

48 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:48:03
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 19:32,  (Tom N) pisze:

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 19:23,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 19:03,  (Tom N) pisze:
Sytuacja analogiczna, jakby było skrzyżowanie z "ustąp pierwszeństwa" w
z każdego kierunku.
Ale nie jest, więc nie kombinuj i przyznaj sie do błÄ™du.
Ależ jest, z różnicą taką, że jeden z tych co ma ustąpić, ma się też
zatrzymać.
Czyli nie jest analogiczna, to raz, dwa...
Gdyby znaki zamienić (stop ma ten z prawej) to?

Nic się nie zmieni

Więc po co poruszyłeś kwestię zatrzymania?

Bo się spytałeś na czym polega różnica - na tym, że jeden się musi
zatrzymać. To jest analogia (sytuacja podobna, ale nie taka sama).

--
Liwiusz

49 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:58:53
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 19:32,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 19:23,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 19:03,  (Tom N) pisze:
Sytuacja analogiczna, jakby było skrzyżowanie z "ustąp pierwszeństwa" w
z każdego kierunku.
Ale nie jest, więc nie kombinuj i przyznaj sie do błędu.
Ależ jest, z różnicą taką, że jeden z tych co ma ustąpić, ma się też
zatrzymać.
Czyli nie jest analogiczna, to raz, dwa...
Gdyby znaki zamienić (stop ma ten z prawej) to?
Nic się nie zmieni
Więc po co poruszyłeś kwestię zatrzymania?

Bo się spytałeś na czym polega różnica - na tym, że jeden się musi
zatrzymać. To jest analogia (sytuacja podobna, ale nie taka sama).

No widzisz, zaczynasz powoli myśleć, ale to bardzo powoli.

Znaki, analogicznie, są dwa ustąp i stop -- tylko, że skutki niezastosowania
sie do znaków, w razie kolizji/wypadku, już są diametralnie inne...

stop z lewej i ustąp z prawej -- z lewej winny kolizji/wypadku i
niezastosowania sie do znaku

stop z prawej i ustąp z lewej -- z lewej winny kolizji/wypadku, z prawej
mandat za niezatrzymanie sie na STOP

Analogia jest tylko jedna -- = ten z lewej jest winny niezależnie czy ma stop
czy ustąp.




--
'Tom N'

50 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:56:14
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Shrek 

On 2014-10-05 18:49, Liwiusz wrote:

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zasada prawej ręki (na rebusach z PJ)

Nie widzę podstaw, skoro są znaki.

Jeżeli masz PJ to idź i oddaj dobrowolnie...

Po tym co piszesz, to raczej Ty musisz oddać.

Liwiusz - właśnie niedawno dodatkową kategorię nabyłem - uwierz mi - jak znaki nie roztrzygają to zasady ogólne - kiedy robiłeś prawko? W starych pytaniach praktycznie w każdym teście był taki przypadek, że ze znaków nie wynikało i albo zasada prawej ręki, ewentualnie ten co wyjeżdzał z drogi wewnętrznej miał przepuścić tego spod stopa czy ustąp pierwszeństwa. Te rebusiki przedstawiały właśnie takie absurdalne skrzyżowania.

Shrek.

51 Data: Pa?dziernik 05 2014 21:07:46
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 19:56, Shrek pisze:

On 2014-10-05 18:49, Liwiusz wrote:

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zasada prawej ręki (na rebusach z PJ)

Nie widzę podstaw, skoro są znaki.

Jeżeli masz PJ to idź i oddaj dobrowolnie...

Po tym co piszesz, to raczej Ty musisz oddać.

Liwiusz - właśnie niedawno dodatkową kategorię nabyłem - uwierz mi - jak
znaki nie roztrzygają to zasady ogólne - kiedy robiłeś prawko? W starych
pytaniach praktycznie w każdym teście był taki przypadek, że ze znaków
nie wynikało i albo zasada prawej ręki, ewentualnie ten co wyjeżdzał z
drogi wewnętrznej miał przepuścić tego spod stopa czy ustąp
pierwszeństwa. Te rebusiki przedstawiały właśnie takie absurdalne
skrzyżowania.

To rzuć takim pytaniem, bo na razie te co były, były nieanalogiczne.

--
Liwiusz

52 Data: Pa?dziernik 05 2014 21:32:18
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Shrek 

On 2014-10-05 21:07, Liwiusz wrote:

Liwiusz - właśnie niedawno dodatkową kategorię nabyłem - uwierz mi - jak
znaki nie roztrzygają to zasady ogólne - kiedy robiłeś prawko? W starych
pytaniach praktycznie w każdym teście był taki przypadek, że ze znaków
nie wynikało i albo zasada prawej ręki, ewentualnie ten co wyjeżdzał z
drogi wewnętrznej miał przepuścić tego spod stopa czy ustąp
pierwszeństwa. Te rebusiki przedstawiały właśnie takie absurdalne
skrzyżowania.

To rzuć takim pytaniem, bo na razie te co były, były nieanalogiczne.

Prawdę mówiąc nie bardzo mi się chce szukać. Masz tu pierwsze z brzegu - tak wiem t-8 pod spodem. Tyle że IMHO jej brak niewiele w kwestii pierwszeństwa zmienia - i żeby nie było, też uważam, że oznakowanie jest nieczytelne, nieintuicyjne więc spieprzone. Ale ja nie o tym, a o przepisie regulijącym pierwszeństwo w razie gdy znaki go nie roztrzygają.


Shrek

53 Data: Pa?dziernik 05 2014 21:32:49
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Shrek 

On 2014-10-05 21:32, Shrek wrote:

On 2014-10-05 21:07, Liwiusz wrote:

Liwiusz - właśnie niedawno dodatkową kategorię nabyłem - uwierz mi - jak
znaki nie roztrzygają to zasady ogólne - kiedy robiłeś prawko? W starych
pytaniach praktycznie w każdym teście był taki przypadek, że ze znaków
nie wynikało i albo zasada prawej ręki, ewentualnie ten co wyjeżdzał z
drogi wewnętrznej miał przepuścić tego spod stopa czy ustąp
pierwszeństwa. Te rebusiki przedstawiały właśnie takie absurdalne
skrzyżowania.

To rzuć takim pytaniem, bo na razie te co były, były nieanalogiczne.

Prawdę mówiąc nie bardzo mi się chce szukać. Masz tu pierwsze z brzegu -
tak wiem t-8 pod spodem. Tyle że IMHO jej brak niewiele w kwestii
pierwszeństwa zmienia - i żeby nie było, też uważam, że oznakowanie jest
nieczytelne, nieintuicyjne więc spieprzone. Ale ja nie o tym, a o
przepisie regulijącym pierwszeństwo w razie gdy znaki go nie roztrzygają.

Brak załÄ…cznika;) http://static1.money.pl/i/prawo_jazdy/Z224.JPG

54 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:49:42
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Shrek 

On 2014-10-05 18:07, Liwiusz wrote:

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Zasada prawej ręki (na rebusach z PJ)

Nie widzę podstaw, skoro są znaki.

Podstawą jest priorytet Policjant-światła-znaki-przepisy ogólne. Policjanta nie ma, świateł nie ma, znaki nie rozstrzygają sięgamy po przepisy ogólne.

, albo kto szybszy w realu - jedno
i drugie zgodnie z przepisami;)

Też niezgodnie - jeden i drugi ma ustąpić.

Po pierwsze tylko jeden, po drugie przecież ustąpił - dopóki przeciwnik stoi, to niby jak swoim zachowaniem chesz na nim wymusić zmianę prędkości bądź kierunku (zakładamy, że chcesz normalnie przejachać a nie w niego celujesz;)?

Shrek.

55 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:51:04
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 19:49, Shrek pisze:

On 2014-10-05 18:07, Liwiusz wrote:

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Zasada prawej ręki (na rebusach z PJ)

Nie widzę podstaw, skoro są znaki.

Podstawą jest priorytet Policjant-światła-znaki-przepisy ogólne.
Policjanta nie ma, świateł nie ma, znaki nie rozstrzygają sięgamy po
przepisy ogólne.

Znaki rozstrzygają - a przynajmniej powinny. Dojeżdżający do
skrzyżowania *nie wie*, że nie rozstrzygają, nie zakłada bowiem, że
oznakowanie jest błÄ™dne.

--
Liwiusz

56 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:59:21
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Shrek 

On 2014-10-05 19:51, Liwiusz wrote:

W dniu 2014-10-05 19:49, Shrek pisze:
On 2014-10-05 18:07, Liwiusz wrote:

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Zasada prawej ręki (na rebusach z PJ)

Nie widzę podstaw, skoro są znaki.

Podstawą jest priorytet Policjant-światła-znaki-przepisy ogólne.
Policjanta nie ma, świateł nie ma, znaki nie rozstrzygają sięgamy po
przepisy ogólne.

Znaki rozstrzygają - a przynajmniej powinny.

Ĺťe powinny to się zgadzam. Skrzyżowanie oznaczone do dupy, ale nie mniej jednak wiadomo kto ma jechać pierwszy/

Dojeżdżający do
skrzyżowania *nie wie*, że nie rozstrzygają, nie zakłada bowiem, że
oznakowanie jest błÄ™dne.

W zasadzie to wie - stop i ustąp pierszeństwa ma charakterystyczny kształt - właśnie z tego powodu między innymi. Bardziej ciekawe jest jak jedziesz jakąś drogą to skąd do jasnej cholery masz wiedzieć, czy poprzeczna to droga wewnętrzna, utwardona, publiczna czy jakakolwiek inna.

Shrek.

57 Data: Pa?dziernik 07 2014 04:30:39
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 5 Oct 2014, Shrek wrote:

Podstawą jest priorytet Policjant-światła-znaki-przepisy ogólne.

  Z dokładnością do "znikania" świateł i znaków jeśli istnieje
element wyższy w hierarhii i "nieznikania" przepis ustawy
(zawsze stosowanych w drugiej kolejności, o ile element
najwyższy w hierarhii nie rozstrzyga).
  Rozpisałem się obok ;)

Policjanta nie ma, świateł nie ma, znaki nie rozstrzygają sięgamy po przepisy ogólne.

  Trudno się nie zgodzić :)

pzdr, Gotfryd

58 Data: Pa?dziernik 07 2014 04:26:15
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 5 Oct 2014, Liwiusz wrote:

W dniu 2014-10-05 17:54, Shrek pisze:
On 2014-10-05 17:40, Liwiusz wrote:
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Zasada prawej ręki (na rebusach z PJ)

Nie widzę podstaw, skoro są znaki.

  Jeśli znaki NIE ROZSTRZYGAJĄ pierwszeństwa, to stosuje się
zasady ogólne z ustawy.
  PoRD nakazuje stosować się do znaków "nawet jeśli przepisy ustawy
stanowią inaczej" - ale to nie uchyla tych przepisów ustawy.
  Jeśli ze znaków pierwszeństwo NIE wynika, to zasady ogólne
nie przestają działać.
  Uchyla je jednak przepis o "pierwszeństwie" jednego
mechanizmu nad drugim.
  Logiki działania przepisu o "pierwszeństwie" (sygnałów
wobec znaków) nie umiem teraz odtworzyć, ale stosuje się
wywód, że TEN przepis skutkuje właśnie "znikaniem",  o które
czepiasz się kogoś obok.
  Jeśli działa sygnalizacja, to znaki dotyczące pierwszeństwa
"znikają" - tak ma być. Jeśli policjant kieruje ruchem,
to zarówno światła jak i znaki "znikają".
  To chyba ta sama logika, która w ogóle pozwala wywieść pierwszeństwo
wjeżdżającego na zielonym przed wjeżdżającym na czerwonym
(wszak z zasad ogólnych zakaz wjazdu nie skutkuje brakiem
pierwszeństwa, więc pierwszeństwo "zielonego" musi wynikać
z "pierwszeństwa sygnałów").

  Klasyka: skrzyżowanie z "łamanym pierwszeństwem" i okresowo
działająca sygnalizacją świetlną - kiedy działają światła,
jadący z "łamanego podporządkowanego" NIE jest zobowiazany
do ustąpienia pierwszeństwa jadącemu z "łamanego
z pierwszeństwem" z tytułu przebiegu drogi (a z jednej
strony, znaczy od jednego z wjazdów, skutkuje do zmianą
pierwszeństwa przy kolizyjnym wjeździe w tę samą drogę
poprzeczną).

, albo kto szybszy w realu - jedno
i drugie zgodnie z przepisami;)

Też niezgodnie - jeden i drugi ma ustąpić.

  Tu jako mniemam idzie o definicję ustąpienia, a nie
samo pierwszeństwo jako takie.
  O brak "prawa do przyspieszania" w szczególności.
  Jeśli zbliżam się po drodze z pierwszeństwem 30km/h,
to ten z podporządkowanej nie ma obowiązku zaplanować,
że na skrzyżowaniu przyspieszę do 90.
  To już chyba było - jak OBAJ przyspieszają, to
problem staje się nierozstrzygalną tą drogą, więc
karą i winą obrywa "podporządkowany" :)

pzdr, Gotfryd

59 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:04:07
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam
Po prostu piękne. :D
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste.
Przepisy też.

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy...

Z tym, w przypadku świateł (działających) znaki "znikają".

Prawda, że proste? ;P


--
'Tom N'

60 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:09:33
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 18:04,  (Tom N) pisze:

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam
Po prostu piękne. :D
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest doć oczywiste.
Przepisy też.

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy...

Są znaki - oba nakazują ustąpić. Pat.


Z tym, w przypadku świateł (działających) znaki "znikają".

Niesamowite, kapitanie oczywisty. A coś na temat?


Prawda, że proste? ;P

Co proste? Nie pisz nie na temat ;)

--
Liwiusz

61 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:17:33
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 18:04,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam
Po prostu piękne. :D
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste.
Przepisy też.
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy...

Są znaki - oba nakazują ustąpić. Pat.

Nie ma pata, bo przepisy z ustawy wtedy zaczynaja obowiązywać, a tam jest
coś o "pierwszeństwo z prawej"

Z tym, w przypadku świateł (działających) znaki "znikają".

Co proste? Nie pisz nie na temat ;)

W lusterko popatrzyłeś? ;PPP

--
'Tom N'

62 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:49:25
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 18:17,  (Tom N) pisze:

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 18:04,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam
Po prostu piękne. :D
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest doć oczywiste.
Przepisy też.
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy...

Są znaki - oba nakazują ustąpić. Pat.

Nie ma pata, bo przepisy z ustawy wtedy zaczynaja obowiązywać

Nieprawda.

--
Liwiusz

63 Data: Pa?dziernik 05 2014 18:59:51
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 18:17,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 18:04,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam
Po prostu piękne. :D
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste.
Przepisy też.
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy...
Są znaki - oba nakazują ustąpić. Pat.
Nie ma pata, bo przepisy z ustawy wtedy zaczynaja obowiązywać

Nieprawda.

Liczysz, że bzdura wielokrotnie powtarzana stanie się prawdą?

<http://prawko.com.pl/przepisy/pytania2011.pdf>

Z220
Z224

--
'Tom N'

64 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:08:40
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 18:59,  (Tom N) pisze:

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 18:17,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 18:04,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam
Po prostu piękne. :D
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest doć oczywiste.
Przepisy też.
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy...
Są znaki - oba nakazują ustąpić. Pat.
Nie ma pata, bo przepisy z ustawy wtedy zaczynaja obowiązywać

Nieprawda.

Liczysz, że bzdura wielokrotnie powtarzana stanie się prawdą?

<http://prawko.com.pl/przepisy/pytania2011.pdf>

Z220
Z224

Pytania odtyczą innej sytuacji - tam skazany  jest przebieg drogi z
pierwszeństwem. Na tej podstawie kierowca może wywnioskować komu ma
ustępować, a komu nie. W omawianym przez nas przypadku znaki nie
pozostawiają wątpliwości - obaj kierowcy mają ustąpić każdemu.

--
Liwiusz

65 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:21:19
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 18:59,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 18:17,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 18:04,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam
Po prostu piękne. :D
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste.
Przepisy też.
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy...
Są znaki - oba nakazują ustąpić. Pat.
Nie ma pata, bo przepisy z ustawy wtedy zaczynaja obowiązywać
Nieprawda.
Liczysz, że bzdura wielokrotnie powtarzana stanie się prawdą?
<http://prawko.com.pl/przepisy/pytania2011.pdf>
Z220
Z224

Pytania odtyczą innej sytuacji - tam skazany  jest przebieg drogi z
pierwszeństwem. Na tej podstawie kierowca może wywnioskować komu ma
ustępować, a komu nie.

Tam mają pokazane, jak przebiega droga z pierwszeństwem, żeby ten po środku
(ze stopem na z224)  wiedział, że ma ustąpić misiu z lewej...
To, że ma ustąpić temu z prawej wynika z przepisu, którego nie chcesz
zauważyć/pojąć/zrozumiec


W omawianym przez nas przypadku znaki nie
pozostawiają wątpliwości - obaj kierowcy mają ustąpić każdemu.

Taaa, Twoja wyjątkowa interpretacja art. 5. jest "zajebista" ;)



--
'Tom N'

66 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:30:39
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 19:21,  (Tom N) pisze:

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 18:59,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 18:17,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 18:04,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam
Po prostu piękne. :D
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest doć oczywiste.
Przepisy też.
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy...
Są znaki - oba nakazują ustąpić. Pat.
Nie ma pata, bo przepisy z ustawy wtedy zaczynaja obowiązywać
Nieprawda.
Liczysz, że bzdura wielokrotnie powtarzana stanie się prawdą?
<http://prawko.com.pl/przepisy/pytania2011.pdf>
Z220
Z224

Pytania odtyczą innej sytuacji - tam skazany  jest przebieg drogi z
pierwszeństwem. Na tej podstawie kierowca może wywnioskować komu ma
ustępować, a komu nie.

Tam mają pokazane, jak przebiega droga z pierwszeństwem, żeby ten po środku
(ze stopem na z224)  wiedział, że ma ustąpić misiu z lewej...
To, że ma ustąpić temu z prawej wynika z przepisu, którego nie chcesz
zauważyć/pojąć/zrozumiec

Czyli z oznakowania wie, że wraz z tym z prawej jest na drogach
równorzędnych.

W naszym przypadku znak takiej informacji nie daje, nakazując każdemu z
kierowców ustąpić.

W omawianym przez nas przypadku znaki nie
pozostawiają wątpliwości - obaj kierowcy mają ustąpić każdemu.

Taaa, Twoja wyjątkowa interpretacja art. 5. jest "zajebista" ;)

Stosuję ją poprawnie - znaki nakazują ustąpić, więc one obowiązują, a
nie reguła prawej ręki.

--
Liwiusz

67 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:44:04
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 19:21,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 18:59,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 18:17,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 18:04,  (Tom N) pisze:
Liwiusz w

W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam
Po prostu piękne. :D
http://youtu.be/tj44iF1Sftw
Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.
Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest dość oczywiste.
Przepisy też.
Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?
Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy...
Są znaki - oba nakazują ustąpić. Pat.
Nie ma pata, bo przepisy z ustawy wtedy zaczynaja obowiązywać
Nieprawda.
Liczysz, że bzdura wielokrotnie powtarzana stanie się prawdą?
<http://prawko.com.pl/przepisy/pytania2011.pdf>
Z220
Z224
Pytania odtyczą innej sytuacji - tam skazany  jest przebieg drogi z
pierwszeństwem. Na tej podstawie kierowca może wywnioskować komu ma
ustępować, a komu nie.
Tam mają pokazane, jak przebiega droga z pierwszeństwem, żeby ten po środku
(ze stopem na z224)  wiedział, że ma ustąpić misiu z lewej...
To, że ma ustąpić temu z prawej wynika z przepisu, którego nie chcesz
zauważyć/pojąć/zrozumiec

Czyli z oznakowania wie, że wraz z tym z prawej jest na drogach
równorzędnych.
W naszym przypadku znak takiej informacji nie daje, nakazując każdemu z
kierowców ustąpić.

Taaa, bo ta trzecia droga do której oba dojeżdżają, to jej nie ma, bo nie ma
znaku, że jest...


W omawianym przez nas przypadku znaki nie
pozostawiają wątpliwości - obaj kierowcy mają ustąpić każdemu.
Taaa, Twoja wyjątkowa interpretacja art. 5. jest "zajebista" ;)

Stosuję ją poprawnie - znaki nakazują ustąpić, więc one obowiązują, a
nie reguła prawej ręki.

No dobrze, wnioskuję, że nie masz czego oddawać bo nie masz PJ, i mam
nadzieję, że nie kierujesz pojazdami (również rowerem).
Zrozum,  że Ciebie (gdybyś jechał) obowiązuje znak ustąp/stop zwrócony do
Ciebie awersem, niezależnie jaką awersję do niego odczuwasz,  ale nie
interesuje znak "ustąp". którego rewers widzisz, choćby z inklinacji inaczej
to wynikało...

--
'Tom N'

68 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:49:41
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 19:44,  (Tom N) pisze:

Zrozum,  że Ciebie (gdybyś jechał) obowiązuje znak ustąp/stop zwrócony do
Ciebie awersem, niezależnie jaką awersję do niego odczuwasz,  ale nie
interesuje znak "ustąp". którego rewers widzisz, choćby z inklinacji inaczej
to wynikało...

Dokładnie to samo uważam, nie wiem jak odczytujesz moje posty, że
sądzisz inaczej. Każdego kierowcę interesuje awers jego znaku i każdy z
nich uważa, że musi ustąpić sąsiednikowi.

--
Liwiusz

69 Data: Pa?dziernik 05 2014 20:07:36
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2014-10-05 19:44,  (Tom N) pisze:

Zrozum,  że Ciebie (gdybyś jechał) obowiązuje znak ustąp/stop zwrócony do
Ciebie awersem, niezależnie jaką awersję do niego odczuwasz,  ale nie
interesuje znak "ustąp". którego rewers widzisz, choćby z inklinacji inaczej
to wynikało...

Dokładnie to samo uważam, nie wiem jak odczytujesz moje posty, że
sądzisz inaczej. Każdego kierowcę interesuje awers jego znaku i każdy z
nich uważa, że musi ustąpić sąsiednikowi.

Chyba dawno nie oberwałeś latającym kwantyfikatorem -- ja nie mam
wątpliwości co do:
"Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?"
że pierwszeństwo wg przepisów ma ten z prawej, choć może być tego
nieświadomy.


--
'Tom N'

70 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:36:36
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tengu 

On 2014-10-05 19:21,  (Tom N) wrote:

Liwiusz w

Pytania odtyczą innej sytuacji - tam skazany  jest przebieg drogi z
pierwszeństwem. Na tej podstawie kierowca może wywnioskować komu ma
ustępować, a komu nie.

Tam mają pokazane, jak przebiega droga z pierwszeństwem, żeby ten po środku
(ze stopem na z224)  wiedział, że ma ustąpić misiu z lewej...
To, że ma ustąpić temu z prawej wynika z przepisu, którego nie chcesz
zauważyć/pojąć/zrozumiec


Problem w tym, że ten z prawej nie widzi, że ten z lewej jest na drodze równorzędnej. Oczywiście - może zobaczyć po kształcie znaku B-20 ale to jest zbyt mało czytelne.

--
Tengu

71 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:47:51
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tom N 

Tengu w


On 2014-10-05 19:21,  (Tom N) wrote:
Liwiusz w

Pytania odtyczą innej sytuacji - tam skazany  jest przebieg drogi z
pierwszeństwem. Na tej podstawie kierowca może wywnioskować komu ma
ustępować, a komu nie.
Tam mają pokazane, jak przebiega droga z pierwszeństwem, żeby ten po środku
(ze stopem na z224)  wiedział, że ma ustąpić misiu z lewej...
To, że ma ustąpić temu z prawej wynika z przepisu, którego nie chcesz
zauważyć/pojąć/zrozumiec

Problem w tym, że ten z prawej nie widzi, że ten z lewej jest na drodze
równorzędnej. Oczywiście - może zobaczyć po kształcie znaku B-20 ale to
jest zbyt mało czytelne.

O tym, że tabliczki brakuje napisałem w pierwszej odpowiedzi w tym wątku.

I to ten "ze stop" ma ustąpić temu z prawej.

Problemem, jest, że nie wie, ze ten z jego lewej ma pierwszeństwo... (z tym,
że Liwiusz nie porusza akurat tej kwestii)


--
'Tom N'

72 Data: Pa?dziernik 05 2014 20:29:19
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tengu 

On 2014-10-05 19:47,  (Tom N) wrote:

Tengu w


On 2014-10-05 19:21,  (Tom N) wrote:
Liwiusz w

Pytania odtyczą innej sytuacji - tam skazany  jest przebieg drogi z
pierwszeństwem. Na tej podstawie kierowca może wywnioskować komu ma
ustępować, a komu nie.
Tam mają pokazane, jak przebiega droga z pierwszeństwem, żeby ten po środku
(ze stopem na z224)  wiedział, że ma ustąpić misiu z lewej...
To, że ma ustąpić temu z prawej wynika z przepisu, którego nie chcesz
zauważyć/pojąć/zrozumiec

Problem w tym, że ten z prawej nie widzi, że ten z lewej jest na drodze
równorzędnej. Oczywiście - może zobaczyć po kształcie znaku B-20 ale to
jest zbyt mało czytelne.

O tym, że tabliczki brakuje napisałem w pierwszej odpowiedzi w tym wątku.


Dokładnie. Jeżeli droga z pierwszeństwem nie przebiega prosto przez skrzyżowanie, to pod znakiem A-7 powinna znajdować się tabliczka z jej rzeczywistym przebiegiem. Skoro jej brakuje, to informacja na znaku wprowadza kierowców w błąd.

Zgadzam się z Tobą w kwestii, kto ma tutaj pierwszeństwo. Co nie zmienia faktu, że oznakowanie jest błędne

I to ten "ze stop" ma ustąpić temu z prawej.


Zgadza się.

Problemem, jest, że nie wie, ze ten z jego lewej ma pierwszeństwo... (z tym,
że Liwiusz nie porusza akurat tej kwestii)


Bardziej to, że ten z lewej nie wie, że ma pierwszeństwo bo nie ma żadnego znaku :)

Niezależnie od interpretacji przepisów - oznakowanie jest nieczytelne.

--
Tengu

73 Data: Pa?dziernik 05 2014 19:58:19
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.10.2014 19:36, Tengu pisze:

Problem w tym, że ten z prawej nie widzi, że ten z lewej jest na drodze
równorzędnej. Oczywiście - może zobaczyć po kształcie znaku B-20 ale to
jest zbyt mało czytelne.

Dla ślepych - owszem.

Ale ta informacja i tak nie jest mu potrzebna. Gość stoi? To można jechać - nie da się wymusić pierwszeństwa na stojącym pojeździe.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

74 Data: Pa?dziernik 05 2014 20:29:15
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tengu 

On 2014-10-05 19:58, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 05.10.2014 19:36, Tengu pisze:

Problem w tym, że ten z prawej nie widzi, że ten z lewej jest na drodze
równorzędnej. Oczywiście - może zobaczyć po kształcie znaku B-20 ale to
jest zbyt mało czytelne.

Dla ślepych - owszem.

Ale ta informacja i tak nie jest mu potrzebna. Gość stoi? To można
jechać - nie da się wymusić pierwszeństwa na stojącym pojeździe.


Teoretycznie tak. A jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na filmie. Skoro tylu kierowców ma problemy, to znaczy, że coś ze znakami musi być nie tak.

--
Tengu

75 Data: Pa?dziernik 05 2014 20:33:56
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.10.2014 20:29, Tengu pisze:

Ale ta informacja i tak nie jest mu potrzebna. Gość stoi? To można
jechać - nie da się wymusić pierwszeństwa na stojącym pojeździe.


Teoretycznie tak. A jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na filmie.
Skoro tylu kierowców ma problemy, to znaczy, że coś ze znakami musi być
nie tak.

Raczej z kierowcami.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

76 Data: Pa?dziernik 05 2014 20:46:58
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tengu 

On 2014-10-05 20:33, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 05.10.2014 20:29, Tengu pisze:

Ale ta informacja i tak nie jest mu potrzebna. Gość stoi? To można
jechać - nie da się wymusić pierwszeństwa na stojącym pojeździe.


Teoretycznie tak. A jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na filmie.
Skoro tylu kierowców ma problemy, to znaczy, że coś ze znakami musi być
nie tak.

Raczej z kierowcami.


Gdyby oznakowanie było prawidłowe, to nawet ci "mniej ogarnięci" nie mieliby takich problemów. W przypadku skrzyżowania z pierwszeństwem łamanym, pod znakami powinny znajdować się tabliczki T-6. W tym przypadku (jak już pisałem) znak A-7 wprowadza kierowców w błąd.

--
Tengu

77 Data: Pa?dziernik 05 2014 21:27:46
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.10.2014 20:46, Tengu pisze:

Teoretycznie tak. A jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na filmie.
Skoro tylu kierowców ma problemy, to znaczy, że coś ze znakami musi być
nie tak.

Raczej z kierowcami.


Gdyby oznakowanie było prawidłowe, to nawet ci "mniej ogarnięci" nie
mieliby takich problemów.

Ha! Nie doceniasz ludzi...

W przypadku skrzyżowania z pierwszeństwem
łamanym, pod znakami powinny znajdować się tabliczki T-6. W tym
przypadku (jak już pisałem) znak A-7 wprowadza kierowców w błąd.

Wiesz, tak samo przy każdym skrzyżowaniu równorzędnym powinien stać stosowny znak, żeby nie było wątpliwości czy to na pewno skrzyżowanie i żeby nikt go nie przegapił...

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

78 Data: Pa?dziernik 05 2014 22:26:21
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tengu 

On 2014-10-05 21:27, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 05.10.2014 20:46, Tengu pisze:

Teoretycznie tak. A jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na filmie.
Skoro tylu kierowców ma problemy, to znaczy, że coś ze znakami musi być
nie tak.

Raczej z kierowcami.


Gdyby oznakowanie było prawidłowe, to nawet ci "mniej ogarnięci" nie
mieliby takich problemów.

Ha! Nie doceniasz ludzi...


Problemów byłoby na pewno mniej.

W przypadku skrzyżowania z pierwszeństwem
łamanym, pod znakami powinny znajdować się tabliczki T-6. W tym
przypadku (jak już pisałem) znak A-7 wprowadza kierowców w błąd.

Wiesz, tak samo przy każdym skrzyżowaniu równorzędnym powinien stać
stosowny znak, żeby nie było wątpliwości czy to na pewno skrzyżowanie i
żeby nikt go nie przegapił...


Nie miałbym nic przeciwko (zwłaszcza gdy jadę po nieznanej mi okolicy), żeby oznakowanie było jednoznaczne - i tak (wbrew pozorom) najczęściej jest. Skrzyżowania równorzędne występują w Polsce na tyle rzadko, że znak A-5 na pewno by nie zaszkodził.

Tak samo przypadku dyskutowanego w tym wątku - na skrzyżowaniu ewidentnie brakuje nie tylko tabliczek T-6 ale także znaku D-1. Nie zwalaj całej winy na kierowców - oznakowanie jest nieczytelne i tyle. I nie pisz znowu, że tylko dla ślepych bo znak B-20 jest niewidoczny w nocy jeśli się patrzy na niego od tyłu.

--
Tengu

79 Data: Pa?dziernik 08 2014 21:24:42
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.10.2014 22:26, Tengu pisze:

W przypadku skrzyżowania z pierwszeństwem
łamanym, pod znakami powinny znajdować się tabliczki T-6. W tym
przypadku (jak już pisałem) znak A-7 wprowadza kierowców w błąd.

Wiesz, tak samo przy każdym skrzyżowaniu równorzędnym powinien stać
stosowny znak, żeby nie było wątpliwości czy to na pewno skrzyżowanie i
żeby nikt go nie przegapił...


Nie miałbym nic przeciwko (zwłaszcza gdy jadę po nieznanej mi okolicy),
żeby oznakowanie było jednoznaczne - i tak (wbrew pozorom) najczęściej
jest. Skrzyżowania równorzędne występują w Polsce na tyle rzadko, że
znak A-5 na pewno by nie zaszkodził.

Żebyś się nie zdziwił. To dość częsty rodzaj skrzyżowanie w rejonach typu osiedlowego.

Tak samo przypadku dyskutowanego w tym wątku - na skrzyżowaniu
ewidentnie brakuje nie tylko tabliczek T-6 ale także znaku D-1. Nie

Gdzie? Pamiętaj że D-1 "działa" póki nie zostanie odwołany.

zwalaj całej winy na kierowców - oznakowanie jest nieczytelne i tyle. I
nie pisz znowu, że tylko dla ślepych bo znak B-20 jest niewidoczny w
nocy jeśli się patrzy na niego od tyłu.

Rozpoznanie B-20 może być pomocne w dokładnym rozpoznaniu układu skrzyżowania, takoż tabliczki, ale nie jest to konieczne - wystarczy przestrzegać przepisów zgodnie z tym co widać.

Aczkolwiek muszę stwierdzić że ja tabliczki bym jednak powiesił, ale to tylko dlatego że uważam większość populacji za nieuważnych idiotów, którzy w ogóle nie powinni byli dostać prawa jazdy ;->

Z trzeciej strony i tak wielu by to nie pomogło - podobnie jak zupełnie zbędne wg mnie napisy "pchać" oraz "ciągnąć" na drzwiach czasami tylko pogłębiają konfuzję.



--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

80 Data: Pa?dziernik 10 2014 00:40:51
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-10-08 21:24, Andrzej Lawa pisze:

Żebyś się nie zdziwił. To dość częsty rodzaj skrzyżowanie w rejonach
typu osiedlowego.

Występują, tyle że lokalni mieszkańcy zazwyczaj mają po swojemu ustalone która droga jest ważniejsza i już. I to że jedziesz z prawej strony nie ma żadnego znaczenia ;)

81 Data: Pa?dziernik 05 2014 21:35:23
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Shrek 

On 2014-10-05 20:33, Andrzej Lawa wrote:

Ale ta informacja i tak nie jest mu potrzebna. Gość stoi? To można
jechać - nie da się wymusić pierwszeństwa na stojącym pojeździe.


Teoretycznie tak. A jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na filmie.
Skoro tylu kierowców ma problemy, to znaczy, że coś ze znakami musi być
nie tak.

Raczej z kierowcami.

Nieśmiało przypomne, że celem oznakowania jest czytelność i "intuicyjność". Więc nawet jak jest zgodne z rozporządzeniem o długiej nazwie, to skoro większość go nie rozumie to znaczy że nie spełnia swojej funkcji - ergo jest złe. Nos jest dla tabakiery, czy tabakiera dla nosa?

Shrek.

82 Data: Pa?dziernik 07 2014 10:45:00
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Axel 

"Shrek"  wrote in message

Teoretycznie tak. A jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na filmie.
Skoro tylu kierowców ma problemy, to znaczy, że coś ze znakami musi być
nie tak.

Raczej z kierowcami.

Nieśmiało przypomne, że celem oznakowania jest czytelność i "intuicyjność". Więc nawet jak jest zgodne z rozporządzeniem o długiej nazwie, to skoro większość go nie rozumie to znaczy że nie spełnia swojej funkcji - ergo jest złe. Nos jest dla tabakiery, czy tabakiera dla nosa?

Odpowiem Ci tak, jak odpowiedział naszej Wspolnocie Mieszkaniowej Zarząd Dróg Miejskich, kiedy prosiliśmy o wprowadzenie jednoznacznego oznakowania pierwszeństwa przejazdu na naszej ulicy: "Brak oznakowania naturalnie spowalnia ruch".
Sprawa dotyczyła ulicy, na której nie było żadnych znaków, część uliczek/wyjazdów oznakowanych było znakiem "droga wewnętrzna" (który oczywiście widać dopiero, jak się do tego wjazdu dojedzie); pozostałe poprzeczne uliczki miały (przynajmniej teoretycznie) pierwszeństwo. W praktyce - większość jadących "główną" ulicą uważało, że ma wszędzie pierwszeństwo, a próba wyegzekwowania pierwszeństwa przy wyjeździe z poprzecznej kończyła się klaksonami i smrodem palonej przy hamowaniu gumy. Na szczęście po jakimś czasie postanowiono puścić ulicą autobus miejski i jednak udało się ustawić pierwszeństwo dla tej głównej ulicy...

--
Axel

83 Data: Pa?dziernik 10 2014 00:38:52
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-10-07 10:45, Axel pisze:

Sprawa dotyczyła ulicy, na której nie było żadnych znaków, część
uliczek/wyjazdów oznakowanych było znakiem "droga wewnętrzna" (który
oczywiście widać dopiero, jak się do tego wjazdu dojedzie); pozostałe
poprzeczne uliczki miały (przynajmniej teoretycznie) pierwszeństwo. W
praktyce - większość jadących "główną" ulicą uważało, że ma wszędzie
pierwszeństwo, a próba wyegzekwowania pierwszeństwa przy wyjeździe z
poprzecznej kończyła się klaksonami i smrodem palonej przy hamowaniu
gumy.

W Polsce coś takiego jak skrzyżowania równorzędne po prostu nie istnieje.
A nawet jak jakieś skrzyżowanie jest równorzędne, to i tak każdy kierowca na swój sposób ocenia pierwszeństwo w zależności od tego przy której ulicy są ważniejsze budynki, która ulica jest szersza, prostsza czy lokalnie ważniejsza.

W sumie to chyba nie ma odwrotu od tego upośledzenia kierowców.

84 Data: Pa?dziernik 10 2014 11:38:43
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 10 Oct 2014, Tomasz Pyra wrote:

W Polsce coś takiego jak skrzyżowania równorzędne po prostu nie istnieje.

  Przy oznakowaniu... chyba jednak by się dało "nawet w Polsce".
  Ale nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem znak skrzyżowania
równorzędnego.

A nawet jak jakieś skrzyżowanie jest równorzędne, to i tak każdy kierowca na swój sposób ocenia pierwszeństwo w zależności od tego przy której ulicy są ważniejsze budynki, która ulica jest szersza, prostsza czy lokalnie ważniejsza.

  Co gorsza, przy braku znaków ta ocena może być prawidłowa :>
  A nuż ta po prawej jest "wewnętrzna" :>

W sumie to chyba nie ma odwrotu od tego upośledzenia kierowców.

  Ano problem jest, nie twierdzę że nie.

pzdr, Gotfryd

85 Data: Pa?dziernik 08 2014 21:16:34
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.10.2014 21:35, Shrek pisze:

Teoretycznie tak. A jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na filmie.
Skoro tylu kierowców ma problemy, to znaczy, że coś ze znakami musi być
nie tak.

Raczej z kierowcami.

Nieśmiało przypomne, że celem oznakowania jest czytelność i
"intuicyjność". Więc nawet jak jest zgodne z rozporządzeniem o długiej
nazwie, to skoro większość go nie rozumie to znaczy że nie spełnia
swojej funkcji - ergo jest złe. Nos jest dla tabakiery, czy tabakiera
dla nosa?

Z moich obserwacji wynika, że wielu ludzi nie rozumie zakazu parkowania w obrębie skrzyżowania, ma problemy ze znakami "ustąp pierwszeństwa" nawet na "normalnych" skrzyżowaniach jeśli droga podporządkowana "wygląda" na ważniejszą, kompletnie gubi się na skrzyżowaniach równorzędnych w podobnej sytuacji i ignoruje ograniczenia prędkości.

Jak zastosujesz swój argument do takich przypadków? ;->

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

86 Data: Pa?dziernik 10 2014 11:13:15
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Shrek 

On 2014-10-08 21:16, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 05.10.2014 21:35, Shrek pisze:

Teoretycznie tak. A jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na filmie.
Skoro tylu kierowców ma problemy, to znaczy, że coś ze znakami musi być
nie tak.

Raczej z kierowcami.

Nieśmiało przypomne, że celem oznakowania jest czytelność i
"intuicyjność". Więc nawet jak jest zgodne z rozporządzeniem o długiej
nazwie, to skoro większość go nie rozumie to znaczy że nie spełnia
swojej funkcji - ergo jest złe. Nos jest dla tabakiery, czy tabakiera
dla nosa?

Z moich obserwacji wynika, że wielu ludzi nie rozumie zakazu parkowania
w obrębie skrzyżowania, ma problemy ze znakami "ustąp pierwszeństwa"
nawet na "normalnych" skrzyżowaniach jeśli droga podporządkowana
"wygląda" na ważniejszą, kompletnie gubi się na skrzyżowaniach
równorzędnych w podobnej sytuacji i ignoruje ograniczenia prędkości.

Powiem, że w większości przypadków oni te oznaczenia doskonale rozumieją, tylko mają je w d4.

W większości przypadków, bo jednak w jakimś procencie oznakowanie jest po prostu nieczytelne. Przykładem są oznaczenia ginące w gaszczu innych znaków (słynny totem przy W-Z w Warszawie, gdzie należałoby się właściwie zatrzymać i wszystko przeczytać zanim pojedziesz dalej), niejasne kwestie czy skrzyżowanie jest równorzędne czy to po prostu droga wewnętrzna (koło mnie jest wyjazd z parkingu oznaczony jako równorzędne, ale tylko "w poziomie"), skąd do jasnej cholery mam wiedzieć, zanim wjadę na "skrzyżowanie", czy jest to droga wewnętrzna czy dojazd do parkingu czy posesji?. Problemem są też znaki ustawione po prawej stronie jezdni głównej w rzeczywistości odnoszące się do serwisówek (powtórzenie z jej lewej strony). No i takie skrzyżowania jak tytułowe, gdzie mimo, że piszemy sprzed monitora i mamy dostęp do ustawy PoRD jednak wynika dyskusja co i jak - na skrzyzowaniu też ludziki mają ustawy i rozporządzenia wyciągnąć i to analizować, może jakiś klub dyskusyjny? A już wybitne są drogi, gdzie wszystkie skrzyżowania są z pierwszeńtwem a jedno nagle równorzędne - wszystko zgodnie z prawem, tylko zamist czytelnie to zaskakuje. Inna sprawa to remonty gdzie wydaje się miliony złotych i trwają po półtora roku a szkoda na ten czas zmienić oznakowanie, tylko wykleja się żółte co się raz na tydzień odkleja i jak jest "przewijka" pasów to jeden na trzech pojedzie prosto. Skoro trwa to półtora roku, to chyba nie jest to takie "tymczasowe"?

Shrek.

87 Data: Pa?dziernik 05 2014 23:02:45
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-10-05 18:04,  (Tom N) pisze:

Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy...

Kluczem do tej zagadki jest zrozumienie co oznaczają te znaki :-)


Bo niestety - rzut oka w rozporządzenie i wychodzi że wcale nie jest to takie proste.

Definicje znaków:
B-20 stop oznacza:
1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymywania się przed drogą z pierwszeństwem;
2) obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą.
(warto zauważyć że definicja znaku wcale nie mówi o tym że następna droga jest drogą z pierwszeństwem)

A-7 "ustąp pierwszeństwa" ostrzega o skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem
(tu z kolei jest jasno napisane - że będzie skrzyżowanie z drogą z pierwszeństwem)

I jeszcze:
Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o:
drodze z pierwszeństwem — rozumie się przez to drogę oznakowaną jako droga z pierwszeństwem, na której kierujący zbliżający się do skrzyżowania ma pierwszeństwo w stosunku do kierujących zbliżających się do skrzyżowania drogą oznakowaną jako podporządkowana;
(warto zwrócić uwagę - chodzi o drogi OZNAKOWANE, a nie pierwszeństwo wynikające z zasad ogólnych)


Czyli wynika z tego, że kierujący nawet nie musi zatrzymać się przez znakiem stop, bo droga do której się zbliża to nie jest "droga z pierwszeństwem" zgodna z definicją z początku rozporządzenia, a wręcz przeciwnie, znajduje się na niej A-7.
A znak "stop" nakazuje zatrzymać się, ale wyłÄ…cznie przed drogą z pierwszeństwem.

Z kolei zgodnie z definicją znaku A-7, taki znak oznacza że skrzyżowanie jest z drogą z pierwszeństwem. Czyli wynika z niego, że droga na której jest "stop" jest drogą z pierwszeństwem (jest to jedyny znak na tym skrzyżowaniu który pokrętnie, ale definiuje pierwszeństwo jednej drogi nad drugim).

Czyli gdyby literalnie trzymać się definicji, to wychodzi zupełnie coś innego niż wynika ze zdrowego rozsądku - bo wychodzi że kierowca na "stop" w ogóle się nie zatrzymuje, a kierowca z "ustąp" musi mu ustąpić.


Również IMO błÄ™dne jest założenie, że jeżeli znaki dla dwóch kierunków sprzecznie określają pierwszeństwo, to obowiązują zasady ogólne.
Nie - znaki definiują pierwszeństwo przed przepisami ogólnymi i koniec.

Jeżeli znak mówi że ktoś ma pierwszeństwo, to po prostu je ma.
Jeśli błÄ™dnie ustawione znaki dają pierwszeństwo dla dwóch przecinających się kierunków to obaj kierujący mają pierwszeństwo.
Dokładnie tak samo jakby dwa światła jednocześnie świeciły na zielono - nie ma wtedy żadnej "prawej wolnej".
I dokładnie to samo jak dwa kierunki zostałyby oznakowane w sposób wymagający ustąpienia pierwszeństwa - obaj muszą ustąpić pierwszeństwa.

88 Data: Pa?dziernik 05 2014 23:47:58
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 05 Oct 2014 23:02:45 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

W dniu 2014-10-05 18:04,  (Tom N) pisze:
Definicje znaków:
B-20 stop oznacza:
1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymywania się przed drogą z
pierwszeństwem;
2) obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą.
(warto zauważyć że definicja znaku wcale nie mówi o tym że następna
droga jest drogą z pierwszeństwem)

I jeszcze:
Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o:
drodze z pierwszeństwem — rozumie się przez to drogę oznakowaną jako
droga z pierwszeństwem, na której kierujący zbliżający się do
skrzyżowania ma pierwszeństwo w stosunku do kierujących zbliżających się
do skrzyżowania drogą oznakowaną jako podporządkowana;
(warto zwrócić uwagę - chodzi o drogi OZNAKOWANE, a nie pierwszeństwo
wynikające z zasad ogólnych)

Zrozumiale samo w sobie - skoro gdzies stawiamy stop lub ustap, to ci
na innej drogi powinni wiedziec ze maja pierwszenstwo.
Jedyny wyjatek, gdzie to niepotrzebne, to bylby lewy dojazd do jezdni
jednokierunkowej.

Czyli wynika z tego, że kierujący nawet nie musi zatrzymać się przez
znakiem stop, bo droga do której się zbliża to nie jest "droga z
pierwszeństwem" zgodna z definicją z początku rozporządzenia, a wręcz
przeciwnie, znajduje się na niej A-7.

Celna uwaga :-)

Z kolei zgodnie z definicją znaku A-7, taki znak oznacza że skrzyżowanie
jest z drogą z pierwszeństwem. Czyli wynika z niego, że droga na której
jest "stop" jest drogą z pierwszeństwem (jest to jedyny znak na tym
skrzyżowaniu który pokrętnie, ale definiuje pierwszeństwo jednej drogi
nad drugim).
Czyli gdyby literalnie trzymać się definicji, to wychodzi zupełnie coś
innego niż wynika ze zdrowego rozsądku - bo wychodzi że kierowca na
"stop" w ogóle się nie zatrzymuje, a kierowca z "ustąp" musi mu ustąpić.

Ano tak by wychodzilo :-)

Również IMO błÄ™dne jest założenie, że jeżeli znaki dla dwóch kierunków
sprzecznie określają pierwszeństwo, to obowiązują zasady ogólne.
Nie - znaki definiują pierwszeństwo przed przepisami ogólnymi i koniec.
Jeżeli znak mówi że ktoś ma pierwszeństwo, to po prostu je ma.

Oj, patrz na moj cytat. Tam nie ma znakow "masz pierwszentwo", tam
jest znak "ustap pierwszenstwa". A ten przepis nie koliduje z ogolnym
"ustap pierwszenstwa pojazdowi z prawej strony", wiec wypadaloby
stosowac oba :-)
Nawet znak STOP w Twojej, a w zasadzie to w ministra interpretacji,
nie mowi ze nie masz ustepowac pierwszenstwa pojazdom na drodze
podporzadkowanej, a wiec przepis ogolny tez nalezy stosowac :-)

I dokładnie to samo jak dwa kierunki zostałyby oznakowane w sposób
wymagający ustąpienia pierwszeństwa - obaj muszą ustąpić pierwszeństwa.

Otoz to. To kiedys chyba nawet bylo w kzyzowkach - cztery pojazdy na
skrzyzowaniu rownorzednym. I jak jedziemy ?
Zakreslamy odpowiedz "ustapic pierwszenstwa pojazdowi po prawej" :-)

J.

89 Data: Pa?dziernik 06 2014 00:31:18
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-05 23:47, J.F. pisze:

Otoz to. To kiedys chyba nawet bylo w kzyzowkach - cztery pojazdy na
skrzyzowaniu rownorzednym. I jak jedziemy ?
Zakreslamy odpowiedz "ustapic pierwszenstwa pojazdowi po prawej"

Ale to "problemu" nie rozwiązuje. W przepisach rozwiązania nie ma.

90 Data: Pa?dziernik 07 2014 03:57:56
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 6 Oct 2014, Liwiusz wrote:

W dniu 2014-10-05 23:47, J.F. pisze:
Otoz to. To kiedys chyba nawet bylo w kzyzowkach - cztery pojazdy na
skrzyzowaniu rownorzednym. I jak jedziemy ?
Zakreslamy odpowiedz "ustapic pierwszenstwa pojazdowi po prawej"

Ale to "problemu" nie rozwiązuje. W przepisach rozwiązania nie ma.

  No widać jest miejsce na ciężki sprzęt, pt. "zasady prawne".
  Dotyczą one m.in. kolizyjności przepisów.
  Nie podejmuję się zabrać głosu, bo mamy kolizję aktu szczegółowego
niższego rzędu z aktem wyższego rzędu, wsparte przepisem ogólnym
aktu wyższego rzędu (tego, który nakazuje stosować sie do znaków
wbrew literze przepisów ustawy).
  Idę spać ;)

pzdr, Gotfryd

91 Data: Pa?dziernik 06 2014 07:13:36
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Shrek 

On 2014-10-05 23:02, Tomasz Pyra wrote:

W dniu 2014-10-05 18:04,  (Tom N) pisze:
Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy...

Kluczem do tej zagadki jest zrozumienie co oznaczają te znaki :-)


Bo niestety - rzut oka w rozporządzenie i wychodzi że wcale nie jest to
takie proste.

Definicje znaków:
B-20 stop oznacza:
1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymywania się przed drogą z
pierwszeństwem;
2) obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą.
(warto zauważyć że definicja znaku wcale nie mówi o tym że następna
droga jest drogą z pierwszeństwem)

Czyli wynika z tego, że kierujący nawet nie musi zatrzymać się przez
znakiem stop, bo droga do której się zbliża to nie jest "droga z
pierwszeństwem" zgodna z definicją z początku rozporządzenia, a wręcz
przeciwnie, znajduje się na niej A-7.
A znak "stop" nakazuje zatrzymać się, ale wyłÄ…cznie przed drogą z
pierwszeństwem.

Pyttanie czy punkt 1 to

If droga_z_pierwszeństwem then stop and ustąp.

czy po prostu stwierdzenie faktu, że masz się zatrzymać i ustąpić przed drogą z pierwszeństwem (z czego wynika, że skrzyżowanie jest z drog z pierwszeństwem).

IMHO to drugie.

92 Data: Pa?dziernik 06 2014 09:54:51
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-10-06 07:13, Shrek pisze:

On 2014-10-05 23:02, Tomasz Pyra wrote:
W dniu 2014-10-05 18:04,  (Tom N) pisze:
Zgodnie z odpowiednim artykułem -- policja, światła, znaki, przepisy...

Kluczem do tej zagadki jest zrozumienie co oznaczają te znaki :-)


Bo niestety - rzut oka w rozporządzenie i wychodzi że wcale nie jest to
takie proste.

Definicje znaków:
B-20 stop oznacza:
1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymywania się przed drogą z
pierwszeństwem;
2) obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą
drogą.
(warto zauważyć że definicja znaku wcale nie mówi o tym że następna
droga jest drogą z pierwszeństwem)

Czyli wynika z tego, że kierujący nawet nie musi zatrzymać się przez
znakiem stop, bo droga do której się zbliża to nie jest "droga z
pierwszeństwem" zgodna z definicją z początku rozporządzenia, a wręcz
przeciwnie, znajduje się na niej A-7.
A znak "stop" nakazuje zatrzymać się, ale wyłÄ…cznie przed drogą z
pierwszeństwem.

Pyttanie czy punkt 1 to

If droga_z_pierwszeństwem then stop and ustąp.

czy po prostu stwierdzenie faktu, że masz się zatrzymać i ustąpić przed
drogą z pierwszeństwem (z czego wynika, że skrzyżowanie jest z drog z
pierwszeństwem).

IMHO to drugie.

AFAIK jeśli w akcie prawnym użyto w dwóch miejscach innego sformułowania, to należy zauważyć płynące z tego różnice.

Czyli gdyby w rozporządzeniu napisano że znak stop oznacza to samo co A-7 (czyli ostrzeżenie o zbliżaniu się do drogi z pierwszeństwem) plus koniecznoć zatrzymania, to spoko - byłoby z pewnością tak jak mówisz.

A obecne sformułowanie, nic nie mówi o pierwszeństwie, oznacza że tą drogę z pierwszeństwem masz sobie dopiero znaleźÄ‡ (definicja na początku rozporządzenia), a następnie się przed nią zatrzymać.
Te dwa znaki należÄ… nawet do dwóch różnych grup - ostrzegawcze i zakazu.

Natomiast nie da się wykluczyć że jest to babol tego co pisał rozporządzenie (np. dwa różne, nieskoordynowane zespoły które definiowały znaki zakazu i ostrzegawcze) - tam naprawdę jest masa baboli, które powodują że proste rzeczy nagle zaczynają być skomplikowane i niejasne.

93 Data: Pa?dziernik 06 2014 10:09:43
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-10-06 09:54, Tomasz Pyra pisze:

Czyli gdyby w rozporządzeniu napisano że znak stop oznacza to samo co
A-7 (czyli ostrzeżenie o zbliżaniu się do drogi z pierwszeństwem) plus
koniecznoć zatrzymania, to spoko - byłoby z pewnością tak jak mówisz.

A obecne sformułowanie, nic nie mówi o pierwszeństwie, oznacza że tą
drogę z pierwszeństwem masz sobie dopiero znaleźÄ‡ (definicja na początku
rozporządzenia), a następnie się przed nią zatrzymać.
Te dwa znaki należÄ… nawet do dwóch różnych grup - ostrzegawcze i zakazu.

Hm. Mamy jakieś nowe zasady ruchu drogowego, widzę ;) Czyli dojeżdżając
do skrzyżowania ze znakiem STOP nie ustępuję tym z lewej:)


Natomiast nie da się wykluczyć że jest to babol tego co pisał
rozporządzenie (np. dwa różne, nieskoordynowane zespoły które
definiowały znaki zakazu i ostrzegawcze) - tam naprawdę jest masa
baboli, które powodują że proste rzeczy nagle zaczynają być
skomplikowane i niejasne.

To nie babol, tylko taka cecha niektórych ludzi, że interpretują
przepisy *dosłownie*, a o błÄ™dności ich interpretacji świadczy to, że
jej zastosowanie doprowadzi do absurdu i zaneguje powszechnie
obowiązujące reguły (przy okazji niektóre lawiki jeszcze zwyzywają
dyskutantów:)


--
Liwiusz

94 Data: Pa?dziernik 07 2014 00:38:31
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-10-06 10:09, Liwiusz pisze:

W dniu 2014-10-06 09:54, Tomasz Pyra pisze:

Czyli gdyby w rozporządzeniu napisano że znak stop oznacza to samo co
A-7 (czyli ostrzeżenie o zbliżaniu się do drogi z pierwszeństwem) plus
koniecznoć zatrzymania, to spoko - byłoby z pewnością tak jak mówisz.

A obecne sformułowanie, nic nie mówi o pierwszeństwie, oznacza że tą
drogę z pierwszeństwem masz sobie dopiero znaleźÄ‡ (definicja na początku
rozporządzenia), a następnie się przed nią zatrzymać.
Te dwa znaki należÄ… nawet do dwóch różnych grup - ostrzegawcze i zakazu.

Hm. Mamy jakieś nowe zasady ruchu drogowego, widzę ;) Czyli dojeżdżając
do skrzyżowania ze znakiem STOP nie ustępuję tym z lewej:)

Na prawidłowo skonstruowanym skrzyżowaniu, za znakiem stop spotykasz drogę z pierwszeństwem i przed nią zatrzymujesz się ustępując pierwszeństwa.

Jest to czasami istotne na skrzyżowaniach gdzie poza stop jest jest jeszcze T-6c i droga z lewej nie jest drogą z pierwszeństwem, natomiast droga z pierwszeństwem skręca z przeciwka w Twoje prawo.
Wtedy ani nie zatrzymujesz się przed lewą odnogą, ani nie ustępujesz nadjeżdżającym z lewej, a zatrzymujesz się dopiero przed skręcającą drogą z pierwszeństwem.
Czasami jest to istotne, zwłaszcza jak skrzyżowanie to nie jest idealnie równe przecięcie prostych dróg pod kątem 90 stopni.

Natomiast nie da się wykluczyć że jest to babol tego co pisał
rozporządzenie (np. dwa różne, nieskoordynowane zespoły które
definiowały znaki zakazu i ostrzegawcze) - tam naprawdę jest masa
baboli, które powodują że proste rzeczy nagle zaczynają być
skomplikowane i niejasne.

To nie babol, tylko taka cecha niektórych ludzi, że interpretują
przepisy *dosłownie*

No zasadniczo należy akty prawne interpretować tak jak zostały napisane.

Należy więc albo zrozumieć dlaczego definicja znaków "stop" i "ustąp pierwszeństwa przejazdu" jest _kompletnie_ inna, no albo uznać że definicje są głupie (bo są).

, a o błÄ™dności ich interpretacji świadczy to, że
jej zastosowanie doprowadzi do absurdu i zaneguje powszechnie
obowiązujące reguły (przy okazji niektóre lawiki jeszcze zwyzywają
dyskutantów:)

Samo to, że powszechnie obowiązujących reguł jest kilka, w dodatku wzajemnie sprzecznych, pokazuje że prawo jest nieprzejrzyste i po prostu niskiej jakości.

Natomiast w omawianej sytuacji to nawet nie prawo jest winne, a po prostu na tym skrzyżowaniu znaki ustawione są źle i nieprzejrzyście.

95 Data: Pa?dziernik 06 2014 09:00:50
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 06 Oct 2014 07:13:36 +0200, w  Shrek
 napisał(-a):

czy po prostu stwierdzenie faktu, że masz się zatrzymać i ustąpić przed
drogą z pierwszeństwem (z czego wynika, że skrzyżowanie jest z drog z
pierwszeństwem).

IMHO to drugie.

Ale druga droga ma znak ustąp, więc drogą z pierwszeństwem nie jest.

Czyli reasumując -- oznakowanie błędne -- > do wymiany.

96 Data: Pa?dziernik 06 2014 12:59:20
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Shrek 

On 2014-10-06 09:00,  wrote:

Ale druga droga ma znak ustąp, więc drogą z pierwszeństwem nie jest.

Czyli reasumując -- oznakowanie błędne -- > do wymiany.

Tego nie kwestionuje.

Shrek

97 Data: Pa?dziernik 06 2014 14:15:07
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości
On 2014-10-05 23:02, Tomasz Pyra wrote:

Definicje znaków:
B-20 stop oznacza:
1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymywania się przed drogą z
pierwszeństwem;
2) obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą.
(warto zauważyć że definicja znaku wcale nie mówi o tym że następna
droga jest drogą z pierwszeństwem)

Czyli wynika z tego, że kierujący nawet nie musi zatrzymać się przez
znakiem stop, bo droga do której się zbliża to nie jest "droga z
pierwszeństwem" zgodna z definicją z początku rozporządzenia, a wręcz
przeciwnie, znajduje się na niej A-7.
A znak "stop" nakazuje zatrzymać się, ale wyłÄ…cznie przed drogą z
pierwszeństwem.

Pyttanie czy punkt 1 to
If droga_z_pierwszeństwem then stop and ustąp.
czy po prostu stwierdzenie faktu, że masz się zatrzymać i ustąpić przed drogą z pierwszeństwem (z czego wynika, że skrzyżowanie jest z drog z pierwszeństwem).
IMHO to drugie.

W przypadku jak z filmu w pierwszym podejsciu tak by nalezalo uwazac - znak ostrzega ze zblizamy sie do drogi z pierwszenstwem i nalezy przypuszczac ze jest ta poprzeczna droga.
A potem obie strony stoja jak glupie i sobie ustepuja :-)

Gdyby tam jednak pod znakiem byla tabliczka ze droga z pierwszenstwem skreca z lewa na wprost, albo nasze bystre oko dojrzy trojkat po prawej, to sytuacja sie zmienia jak Tomasz pisze - to ci z prawej maja ustapic, a my spod stopu dopiero dojezdzajac do drogi z pierwszenstwem :-)

Gdzies tam jeszcze na jezdni powinna byc linia zatrzymania ...

J.

98 Data: Pa?dziernik 07 2014 03:53:51
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 5 Oct 2014, Tomasz Pyra wrote:

I jeszcze:
Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o:
drodze z pierwszeństwem  rozumie się przez to drogę oznakowaną jako droga z pierwszeństwem, na której kierujący zbliżający się do skrzyżowania ma pierwszeństwo w stosunku do kierujących zbliżających się do skrzyżowania drogą oznakowaną jako podporządkowana;

  Wraca stary, bardzo stary problem jajka i kury ;) - czy przy skrzyżowaniu
drogi z pierwszeństwem ważniejszym obiektem jest "droga" (ta
z pierwszeństwem) czy skrzyżowanie, czyli czy mamy skrzyżowanie
na drodze, czy drogę na skrzyżowaniu.
  Z definicji skrzyżowania nie wynika jednoznacznie, że droga
z pierwszeństwem musi PRZEBIEGAĆ PRZEZ skrzyżowanie.
  Ergo, jeśli mamy skrzyżowanie składające się z "rozwidlenia
czterech dróg" :P (tak ułożonych, że rozwidlają się gwiaździście,
z czego dwie pary "idą" tak jakby były tą samą drogą :>)
to nie ma zakazu, aby tylko JEDNA z nich była uprzywilejowana.

  IMO rzeczywiście oznakowanie jest złe, ale piszę "z głowy czyli
z niczego" - kojarzę, że w którymś rozporządzeniu jest tekst, że
jeśli skrzyżowanie z pierwszeństwem drogi NIE wygląda tak, że jedna
z dróg "idzie na wprost" przez skrzyżowanie, to obowiązkowa
jest tabliczka ze szkicem pierwszeństwa dróg na *każdym*
wjeździe.
  Co najwyżej mielibyśmy rzadziej spotykany model tabliczki,
jedna linia gruba i 3 cienkie ;)

(warto zwrócić uwagę - chodzi o drogi OZNAKOWANE, a nie pierwszeństwo wynikające z zasad ogólnych)


Czyli wynika z tego, że kierujący nawet nie musi zatrzymać się przez znakiem stop, bo droga do której się zbliża to nie jest "droga z pierwszeństwem"

  Jak nie jest skoro jest ;)
  Ale ten element można odpuścić: obowiązek zatrzymania jest ROZDZIELNY
od obowiązku ustąpienia pierwszeństwa.

pzdr, Gotfryd

99 Data: Pa?dziernik 05 2014 20:47:15
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: janusz_k 

W dniu 2014-10-05 17:40, Liwiusz pisze:

W dniu 2014-10-05 13:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.10.2014 13:41, Michal Lukasik pisze:
Witam

Po prostu piękne. :D

http://youtu.be/tj44iF1Sftw

Redaktor to jakiś idiota - najwyraźniej nie zna przepisów.

Co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Oznakowanie jest doć oczywiste.
Przepisy też.

Zatem jak przepisy rozstrzygają "kto komu ustępuje", jeśli jeden ma
"stop", a drugi "ustąp pierwszeństwa"?

Temu trzeciemu :) nadjeżdżają czasami z lewej poza tym jadą z przeciwka łukiem w lewo na tą wlotówke po lewej. Słabo to widać po rzadko jadą ale widać że są na pierwszeństwie, dziwne że dla tak małego ruchu tak ustawili pierwszeństwo, no i widać jak kierowcy respektują stopa, niektórzy nawet nie hamują.

--
Pozdr

Janusz_K

100 Data: Pa?dziernik 05 2014 15:30:02
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Michal Lukasik"  napisał w wiadomości grup

Witam

Po prostu piękne. :D

http://youtu.be/tj44iF1Sftw

A co to za śmietnik, bez tematu i ani słowa o czym piszesz?
Nie pomyliłeś miejsca w którym jesteś?

101 Data: Pa?dziernik 05 2014 20:12:28
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Michal Lukasik 

On 05/10/2014 14:30, Cavallino wrote:

A co to za śmietnik, bez tematu i ani słowa o czym piszesz?

Bo tego nie da się (w prosty sposób) opisać, to trzeba samemu zobaczyć (tak łatwiej).

Nie pomyliłeś miejsca w którym jesteś?

Nie.

--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l

102 Data: Pa?dziernik 05 2014 22:00:59
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Michal Lukasik"  napisał w wiadomości grup

On 05/10/2014 14:30, Cavallino wrote:

A co to za śmietnik, bez tematu i ani słowa o czym piszesz?

Bo tego nie da się (w prosty sposób) opisać, to trzeba samemu zobaczyć (tak łatwiej).

Spróbuj chociaż, tak hasłowo.
Albo daruj sobie wrzucanie gołych linków, to nie to miejsce.

103 Data: Pa?dziernik 06 2014 22:04:01
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Michal Lukasik 

On 05/10/2014 21:00, Cavallino wrote:

Spróbuj chociaż, tak hasłowo.

LOL. Daję słowo, że następnym razem "otaguję".
Specjalnie z myślą o Tobie. ;D

Albo daruj sobie wrzucanie gołych linków, to nie to miejsce.

A kiedy to "Koniu" zostałeś szeryfem? ;D
--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l

104 Data: Pa?dziernik 06 2014 23:05:34
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Pszemol 

Użytkownik "Michal Lukasik"  napisał w wiadomości

On 05/10/2014 21:00, Cavallino wrote:

Spróbuj chociaż, tak hasłowo.

LOL. Daję słowo, że następnym razem "otaguję".
Specjalnie z myślą o Tobie. ;D

Albo daruj sobie wrzucanie gołych linków, to nie to miejsce.

A kiedy to "Koniu" zostałeś szeryfem? ;D

Akurat ma rację - warto dodać jakieś słowo treściwej treści.

105 Data: Pa?dziernik 07 2014 18:19:46
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Michal Lukasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Albo daruj sobie wrzucanie gołych linków, to nie to miejsce.

A kiedy to "Koniu" zostałeś szeryfem? ;D

Gołe linki drażnią mnie od zawsze.

106 Data: Pa?dziernik 05 2014 21:51:24
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Pszemol 

Użytkownik "Michal Lukasik"  napisał w wiadomości

Po prostu piękne. :D

http://youtu.be/tj44iF1Sftw

A niedawno śmialiśmy się z chaotycznych skrzyżowań w Indiach.
Tu jest jeszcze gorzej... Taka śmieciara olała żółty trójkąt i pełną parą...
Albo te TIRy olewające STOPa i również pełną parą... szok.

107 Data: Pa?dziernik 05 2014 22:08:08
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: janusz_k 

W dniu 2014-10-05 21:51, Pszemol pisze:

Użytkownik "Michal Lukasik"  napisał w wiadomości

Po prostu piękne. :D

http://youtu.be/tj44iF1Sftw

A niedawno śmialiśmy się z chaotycznych skrzyżowań w Indiach.
Tu jest jeszcze gorzej... Taka śmieciara olała żółty trójkąt i pełną
parą...
Albo te TIRy olewające STOPa i również pełną parą... szok.
A ta pomoc co olała nakaz jazdy na wprost?

--
Pozdr

Janusz_K

108 Data: Pa?dziernik 06 2014 20:28:27
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Pszemol 

Użytkownik "janusz_k"  napisał w wiadomości

W dniu 2014-10-05 21:51, Pszemol pisze:
Użytkownik "Michal Lukasik"  napisał w wiadomości

Po prostu piękne. :D

http://youtu.be/tj44iF1Sftw

A niedawno śmialiśmy się z chaotycznych skrzyżowań w Indiach.
Tu jest jeszcze gorzej... Taka śmieciara olała żółty trójkąt i pełną
parą...
Albo te TIRy olewające STOPa i również pełną parą... szok.
A ta pomoc co olała nakaz jazdy na wprost?

To było też dobre...
Przecież ten nakaz zakazuje skrętu w lewo/prawo, a oni "tylko" ZAWRACALI! :-))))

109 Data: Pa?dziernik 05 2014 22:52:14
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Pawel "O'Pajak" 


Powitanko,

szok.

Jaki tam szok? Kierowcy dostosowali sie do sytuacji na drodze - skoro idiota to zaprojektowal, to znaczy, ze obowiazuja tu idiotyczne zwyczaje.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

110 Data: Pa?dziernik 06 2014 20:31:16
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: Pszemol 

Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał w wiadomości

szok.

Jaki tam szok? Kierowcy dostosowali sie do sytuacji na drodze - skoro idiota to zaprojektowal, to znaczy, ze obowiazuja tu idiotyczne zwyczaje.

Bzdura Paweł - jestem pewny że Ci co pojechali przez STOPa na wprost
jechali po prostu na pamięć i nie zauważyli nowego znaku. Podejrzewasz
niepotrzebnie kierowców ewidentnie ignorujących przepisy o wyrachowanie...

Zobacz np na tą eLkę co się również z rozpędu zatrzymała na STOP ale już
za skrzyżowaniem... Ciekawe jakimi k*rwami pojechał tam w kabinie
instruktor i ile ze swoich 9 kocich żyć wtedy stracił :-) Ci instruktorzy
nauki jazdy chyba mają więcej żyć niż 9, inaczej chyba by już wymarli ;-)

111 Data: Pa?dziernik 06 2014 15:16:42
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: anacron 

W dniu 05.10.2014 o 13:41, Michal Lukasik pisze:

Witam

Po prostu piękne. :D

http://youtu.be/tj44iF1Sftw


A to u mnie. Hmmm, ale nie wiem czego się czepiają. Ja tam jechałem
teraz i nie ma żadnego problemu.

--
anacron
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

112 Data: Pa?dziernik 06 2014 15:22:43
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: J.F. 

Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomości

http://youtu.be/tj44iF1Sftw

A to u mnie. Hmmm, ale nie wiem czego się czepiają. Ja tam jechałem
teraz i nie ma żadnego problemu.

Ale ktora droga jechales i jaki byl ruch ?
Bo owszem, problemu nie ma, stop jest jasny (jak widac olewaja), ustap jest jasny, a ze czasem ktos tam troche poczeka ...

J.

113 Data: Pa?dziernik 07 2014 16:10:37
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: anacron 

W dniu 06.10.2014 o 15:22, J.F. pisze:

Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomości
http://youtu.be/tj44iF1Sftw

A to u mnie. Hmmm, ale nie wiem czego się czepiają. Ja tam jechałem
teraz i nie ma żadnego problemu.

Ale ktora droga jechales i jaki byl ruch ?

Od strony STOP i trochę aut było.

--
anacron
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

114 Data: Pa?dziernik 06 2014 18:19:28
Temat: Re: Bo to Polska właśnie...
Autor: SW3 

A bo to mało skrzyżowań, na których droga główna skręca a dochodzą do niej  2 podporządkowane (ze STOPami/ustąppierwszeństwami)? I tam sytuacja jest  jasna: najpierw ci na głównej, potem z prawej podporządkowanej, potem z  lewej podporządkowanej.
Tutaj kształt jest zdeformowany i ci na głównej nie mają odpowiedniego  znaku ale zasady pierwszeństwa są identyczne: najpierw ci na głównej (jak  dojeżdżasz do dowolnego skrzyżowania, na którym pozostałe wloty mają  ustąp/stop to masz pierwszeństwo mimo, że nie masz znaku, że jesteś na  głównej; możesz co najwyżej o tym nie wiedzieć ;)), potem spod ustąp,  potem spod stopu.
Tak więc jak najbardziej wiadomo jakie jest pierwszeństwo tylko brak  tabliczek z rozrysowanym przebiegiem drogi głównej.



--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Bo to Polska właśnie...



Grupy dyskusyjne