Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal)
1 | Data: Maj 16 2008 09:32:11 |
Temat: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | |
Autor: arek | Kto mnie uswiadomi, dlaczego jest tak, ze praktycznie kazdy warsztat, w jakim bylem - czy duzy, elegancki i z wieloma oddzialami, czy maly u pana Henia - nie wyraza zgody na wydanie jakiegokolwiek pokwitowania, ze zostawilem samochod do naprawdy. 2 |
Data: Maj 16 2008 09:45:41 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Sebastian Ciesielski | Kto mnie uswiadomi, dlaczego jest tak, ze praktycznie kazdy warsztat, w w aso też nie dostałeś? S. 3 |
Data: Maj 16 2008 09:53:36 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: arek | w aso też nie dostałeś? W ASO akurat zawsze robili przy mnie, wiec nie wiem, jak by zareagowali. Pewnie by dali. Ale cala reszta ... 4 |
Data: Maj 16 2008 07:52:17 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Rafal |
Czlowiek nawet jak zostawia glupi telefon komorkowy za 200 zl do naprawy, to Chyba się włóczysz o jakichś szemranych warsztatach, albo u jakichś "heńków" dorabiających w garażu za stodołą .. Ja tam zawsze dostawałem papier (a ASO to oczywiste, ale ze 2 razy zdarzało się poza ASO i też był papier) - ale z drugiej strony nigdy nie jeżdze "tam gdzie taniej" tylko tam gdzie wszystko jest legalne, dostane fakture itp.. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 5 |
Data: Maj 16 2008 10:31:01 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Jacek | arek said the following on 08-05-16 09:32: Kto mnie uswiadomi, dlaczego jest tak, ze praktycznie kazdy warsztat, w jakim bylem - czy duzy, elegancki i z wieloma oddzialami, czy maly u pana Henia - nie wyraza zgody na wydanie jakiegokolwiek pokwitowania, ze zostawilem samochod do naprawdy.Od początku serwisuję auto w jednym z warsztatów z sieci q-service i pokwitowanie zostawienia auta dają zawsze. Raz byłem w innym warsztacie - byłe ASO Hyundaia bo było po drodze - pani na moje zapytanie a gdzie potwierdzenie że auto u nich stoi powiedziała żebym jej nie uczył jak ma warsztat prowadzić - odwróciłem się na piecie i tyle mnie tam widzieli. -- Jacek 6 |
Data: Maj 16 2008 11:11:22 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
Kto mnie uswiadomi, dlaczego jest tak, ze praktycznie kazdy warsztat, w jakim bylem - czy duzy, elegancki i z wieloma oddzialami, czy maly u pana Henia - nie wyraza zgody na wydanie jakiegokolwiek pokwitowania, ze zostawilem samochod do naprawdy. To jest dobry tester - porządne warsztaty wydają papierki. Omijaj te które robią inaczej i problem z głowy. 7 |
Data: Maj 16 2008 11:28:39 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Bongiorno |
pana > Henia - nie wyraza zgody na wydanie jakiegokolwiek pokwitowania, ze No chyba nie jest tak do końca - ja naprawiam tylko w jednym warsztacie i zostawiam auto beż żadnych papierków(od początku) A teraz pytanie z innej beczki, czy znacie przypadki że jakiś mechanik nie chciał oddać spowrotem auta bo .. nie ma pan papierku ?? 8 |
Data: Maj 16 2008 11:42:24 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
To jest dobry tester - porządne warsztaty wydają papierki. No i co z tego że naprawiasz? Kasują w umówionej cenie, faktury wystawiają, co w razie gdy nie naprawią tego co trzeba? Brak papierków to potencjalny kłopot w razie jakiegoś problemu, gdy naprawią akurat dobrze, to ok, ale co jak będzie inaczej? Już słyszę potencjalne teksty mechaniorów: -jak chcesz pan fakturę dopłać pan VAT (bo tak standardowo to w szarej strefie działamy) -my nie to mieliśmy naprawiać -co z tego że nic nie zrobiliśmy skoro się narobiliśmy, więc kasy chcemy... 9 |
Data: Maj 16 2008 12:00:11 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Bongiorno |
i > zostawiam auto beż żadnych papierków(od początku)Ano to z tego że zadnych papierków nie potrzebuje. A co do tego czy naprawią czy nie i za ile to mają mój numer tel. i dzwonią gdyby cena była wyższa niz ta na którą się umówiliśmy, albo znajdą po drodze coś co jeszcze trzeba naprawić no i znają już moje auto. Raz się zdarzyło że 'coś mi głosno chodziło' - zadzwoniłem, podjechałem, zrobili od ręki za darmo, bez kwitów. Co mi po papierku z ASO skoro(jak pisał ktoś parę wątków wcześniej) skasują mnie 3500 gdzie u mechanika bez papierka zrobie za 350. Jest różnica ? Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie:'A teraz pytanie z innej beczki, czy znacie przypadki że jakiś mechanik nie chciał oddać spowrotem auta bo .. nie ma pan papierku ??' 10 |
Data: Maj 16 2008 12:13:41 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
>> To jest dobry tester - porządne warsztaty wydają papierki.i No i dopóki jest ok - to jest ok. A co będzie jak coś nie będzie ok? Zresztą - bardziej mi chodziło o warsztat którego nie znasz, taki w którym bywasz na stałe i wiesz że jest sprawdzony, to jednak deczko inna sprawa. Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie:'A teraz pytanie z innej beczki, Chyba niewiele zrozumiałeś z posta na który odpowiadałeś - tam miałeś przypadki w których papierek się przydaje w sytuacjach innych niż niezwrócenie samochodu. 11 |
Data: Maj 16 2008 12:44:59 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Hektor |
Co mi po papierku z ASO skoro(jak pisał ktoś parę wątków wcześniej) skasują Mozewsz podac konkretny przyklad na taka dysproporcje cen, czy to takie luzne konfabulacje ? Zbigniew Kordan 12 |
Data: Maj 16 2008 13:22:12 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Bongiorno |
Nie wiem z autopsji, ale jest wątek założony przez użytkownika 'rafał', cytuje: "Mam do pomalowania całe drzwi (metallic) z powodu brzydkiej rysy. W ASO mówią, że to będzie kosztować 2,5 tys, a u lakierniku który ma autoryzacje tej marki ... 350 zł. Skąd taka różnica? Oczywiście będę robił z AC." 13 |
Data: Maj 16 2008 15:29:49 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: radekp@konto.pl | Fri, 16 May 2008 12:44:59 +0200, w > Co mi po papierku z ASO skoro(jak pisał ktoś parę wątków wcześniej) Na forum Alfaclubu jest właśnie przykład, gdzie Polcar (ASO AR) za naprawę skrzyni Selespeeda zaśpiewało 15k w AR '2000 :>. 14 |
Data: Maj 16 2008 15:46:56 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
Na forum Alfaclubu jest właśnie przykład, gdzie Polcar (ASO AR) za naprawę No nie wierzę, Ty na takie fora wchodzisz?????? TY???? ;-) A wracając do meritum - ile zaśpiewało sobie nie-ASO? Bo te 15 000 to bliżej wymiany niż naprawy. 15 |
Data: Maj 16 2008 16:00:43 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: radekp@konto.pl | Fri, 16 May 2008 15:46:56 +0200, w Użytkownik napisał w wiadomości news: Starość nie radość ;p. A wracając do meritum - ile zaśpiewało sobie nie-ASO? Tego nie wiem (i nie wiem czy się dowiem). Ale szacuję, że skrzynia z Allegro 800-1500zł, wymiana maks. drugie tyle... Od 5 do 10x mniej. Bo te 15 000 to bliżej wymiany niż naprawy. I pewnie nie sama skrzynia. 16 |
Data: Maj 16 2008 16:14:45 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
>Na forum Alfaclubu jest właśnie przykład, gdzie Polcar (ASO AR) za >naprawę Starość nie radość ;p. Mam rozumieć że nam OBU się poglądy o 180 stopni odwróciły? A wracając do meritum - ile zaśpiewało sobie nie-ASO? Tego nie wiem (i nie wiem czy się dowiem). Weź sobie tak nawet nie żartuj i nie stawiaj w jednym rzędzie nowej skrzyni ze starą na allegro w celu porównania kosztów. Podaj koszt naprawy tej skrzyni, a nie wymiany na inną starą. 17 |
Data: Maj 16 2008 16:18:25 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: radekp@konto.pl | Fri, 16 May 2008 16:14:45 +0200, w >Starość nie radość ;p. Nie, ja dalej swoje twierdzę ;)). > A wracając do meritum - ile zaśpiewało sobie nie-ASO? Ja mogę podać jedynie przykłady, że taka naprawa w nieASO (ale w serwisie, i to nawet autoryzowanym) kosztuje średnio 2k. I mogę nawet zapewnić, że 5 kolejno wymienianych skrzyń z Allegro pochodzi dłużej niż 1 nowa. A taniej będzie wciąż. 18 |
Data: Maj 16 2008 16:30:26 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
Mam rozumieć że nam OBU się poglądy o 180 stopni odwróciły? Nie, ja dalej swoje twierdzę ;)). To co tam robisz? Ja mogę podać jedynie przykłady, że taka naprawa w nieASO (ale w serwisie, i to Selespeeda? 19 |
Data: Maj 16 2008 16:39:01 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: radekp@konto.pl | Fri, 16 May 2008 16:30:26 +0200, w > Mam rozumieć że nam OBU się poglądy o 180 stopni odwróciły? Czytam sobie. >Ja mogę podać jedynie przykłady, że taka naprawa w nieASO (ale w serwisie, Tak. Tylko, że to cena na "jakąś tam awarię". Może być 500zl, spokojnie może być też ponad 2k. Ale cena powyżej wartości kilkuletniego auta, to już przesada i pewnie pójście na maks. łatwiznę (albo "spławmy klienta, nie umiemy naprawiać tego"). 20 |
Data: Maj 16 2008 16:48:46 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
> Mam rozumieć że nam OBU się poglądy o 180 stopni odwróciły? Czytam sobie. Ale po co? >Ja mogę podać jedynie przykłady, że taka naprawa w nieASO (ale w >serwisie, Tak. Tylko, że to cena na "jakąś tam awarię". Może być 500zl, spokojnie może A jak wymienisz większość bebechów to ile będzie? Bo nie wiemy co tam padło. Ale cena powyżej wartości kilkuletniego auta, to już przesada Pewnie tak - to będzie opcja "wymienimy w całości". 21 |
Data: Maj 16 2008 18:39:30 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: radekp@konto.pl | Fri, 16 May 2008 16:48:46 +0200, w > > Mam rozumieć że nam OBU się poglądy o 180 stopni odwróciły? Bo kupiłem sobie to cudo ;p. >Tak. Tylko, że to cena na "jakąś tam awarię". Może być 500zl, spokojnie[...] Pewnie tak - to będzie opcja "wymienimy w całości". No właśnie. Łatwo, miło i przyjemnie (dla warsztatu). W nie-ASO raczej tak by nie było. 22 |
Data: Maj 16 2008 19:16:28 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
Bo kupiłem sobie to cudo ;p. Nie no, teraz to już sobie ze mnie jajca robisz. Ty kupiłeś Alfę? I niby zdania nie zmieniłeś? To po co kupowałeś? A jak wymienisz większość bebechów to ile będzie?[...] Pewnie tak - to będzie opcja "wymienimy w całości". No właśnie. Łatwo, miło i przyjemnie (dla warsztatu). Pewnie nie, o ile w ogóle potrafiliby ją doprowadzić do stanu używalności. Wiadomo, że w ASO opcja |"wymienić na starą ze szrotu" nie wchodzi w rachubę z natury rzeczy. 23 |
Data: Maj 16 2008 19:46:40 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: radekp@konto.pl | Fri, 16 May 2008 19:16:28 +0200, w Użytkownik napisał w wiadomości news: Przez przypadek trafiła się okazja, na dodatek z sekwencyjnymi skrzynią i gazem. Pewnie nie, o ile w ogóle potrafiliby ją doprowadzić do stanu używalności. Otóż chętnie wymienią (na to co przywieziesz). Z tym, że oczywiście bez gwarancji. 24 |
Data: Maj 16 2008 19:56:16 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
Przez przypadek trafiła się okazja, na dodatek z sekwencyjnymi skrzynią i No ale Alfa? Świat się kończy. Jeszcze może kiedyś sobie szmelcwagena kupię. ;-) Otóż chętnie wymienią (na to co przywieziesz). Z tym, że oczywiście bez Nie dziwota. A ile kosztuje wymiana? 25 |
Data: Maj 17 2008 18:56:32 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: radekp@konto.pl | Fri, 16 May 2008 19:56:16 +0200, w Użytkownik napisał w wiadomości news: Nic nie poradzę :). Jeszcze może kiedyś sobie szmelcwagena kupię. ;-) Skodę ;) >Otóż chętnie wymienią (na to co przywieziesz). Z tym, że oczywiście bez Sama robocizna? Demontaż+montaż AFAIR 800zł (z tym, że to może być cena netto). Z gwarancją (że skrzynia nie odpadnie od auta). 26 |
Data: Maj 16 2008 13:31:02 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: J.F. | On Fri, 16 May 2008 11:42:24 +0200, Cavallino wrote: Już słyszę potencjalne teksty mechaniorów: Coz chcesz - placi klient nalezne podatki lub nie :-) -my nie to mieliśmy naprawiać Plus VAT :-) Ale ja juz ci pisalem - takie czasy ze tak to wyglada i bedzie wygladalo. Diagnoza jest trudna i dlugotrwala. No chyba ze klienci zaczna respektowac swoje prawa, wtedy u mechanika uslyszysz "ja nie diagnozuje, jak tylko wymieniam, dwa razy taniej niz w ASO", w ASO uslyszysz "diagnoza 2000zl, naprawa w ciemno - miedzy 500 a 20tys". I sie skonczy nabywanie uzywanych samochodow .. J. 27 |
Data: Maj 16 2008 13:42:15 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
On Fri, 16 May 2008 11:42:24 +0200, Cavallino wrote: To znaczy że standardowo warsztat NIE PŁACI podatków.
Oczywiście. 28 |
Data: Maj 16 2008 14:07:16 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Maverick | Cavallino pisze:
Placi - np ryczalt, albo jakies male podatki, bo ma malo klientow (w stylu ze wystawia faktury tylko co setnemu klientowi ;)) Wiec jak koniecznie chcesz fakture to powie 1000, jak bez faktury to zaplacisz 800 -- Regards, Maverick PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB Nissan Bluebird - niepelnoletni 29 |
Data: Maj 16 2008 14:29:27 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: Nie ma VAT ryczałtowego. Więc jeśli chce dopłaty VAT to znaczy że kantuje. albo jakies male podatki, bo ma malo klientow (w stylu ze wystawia faktury tylko co setnemu klientowi ;)) Czyli nie płaci choć powinien.
Tak jak mówiłem - szara strefa. A zgadzając się na to bierzesz udział w przestępstwie. 30 |
Data: Maj 16 2008 15:00:39 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: J.F. | On Fri, 16 May 2008 14:29:27 +0200, Cavallino wrote: Użytkownik "Maverick" napisał w wiadomości Wiec jak koniecznie chcesz fakture to powie 1000, jak bez faktury toTak jak mówiłem - szara strefa. Tak jest, bierzesz. Ty oczywiscie jestes taki swiety ze jak masz zaplacic 1000zl z rachunkiem lub 800 bez to bierzesz z rachunkiem, jak w sobote jedziesz z rodzina na zakupy to potem sumiennie naliczasz i odliczasz stosowne podatki samochodowe [nie wiem jak auto rozliczasz w firmie], a jak na znaku stoi 40, to tyle jedziesz a nie o "1" wiecej :-) J. 31 |
Data: Maj 16 2008 15:04:00 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
Ty oczywiscie jestes taki swiety ze jak masz zaplacic 1000zl z Przynajmniej obrót naliczam zgodnie z przepisami. 32 |
Data: Maj 16 2008 16:49:27 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: J.F. | On Fri, 16 May 2008 15:04:00 +0200, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości news: Na pewno skrupulatnie podliczyles wszystko przekazane do uzytku prywatnego ? Dziecku do szkoly kupiles dlugopis z prywatnej kieszeni ? :-) J. 33 |
Data: Maj 16 2008 17:03:14 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
Na pewno skrupulatnie podliczyles wszystko przekazane do uzytku To już byłaby korekta kosztów a nie obrotu. ;-) 34 |
Data: Maj 16 2008 19:03:36 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: J.F. | On Fri, 16 May 2008 17:03:14 +0200, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości news: Oczywiscie obrotu - za ten dlugopis nalezalo wystawic sobie samemu fakture, a moze i paragon na kasie fiskalnej. Oczywiscie w srednich cenach sprzedazy, i naliczyc stosowny VAT i PIT. J. 35 |
Data: Maj 16 2008 19:17:33 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
To już byłaby korekta kosztów a nie obrotu. ;-) Na udokumentowanie jakiej niby operacji? P.S. W pewnym sensie masz rację, choć o tym nie wiesz, a ja Ci nie powiem dlaczego. 36 |
Data: Maj 16 2008 23:33:41 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Gotfryd Smolik news | On Fri, 16 May 2008, J.F. wrote: On Fri, 16 May 2008 17:03:14 +0200, Cavallino wrote: ....skoro Cavallino miał powody żeby nie wnikać, to i ja nie będę w szczegóły wchodził ;), ale z grubsza tak. Z zastrzeżeniem, aby obrotu nie mylić z przychodem a korekty kosztów z odliczeniem VAT :O a moze i paragon na kasie fiskalnej. Morze. Głębokie jest :) (nie ma mowy o konieczności paragonu, ba, serwis niejednego producenta programów dłuższą chwilę by kombinował co zrobić z danymi wygenerowanymi przez tak oryginalnego użytkowanika kasy). Oczywiscie w srednich cenach sprzedazy, i naliczyc stosowny VAT i PIT. JF, przepisy znacie sprzed wejścia do UE i przywalenia w polskich podatników nową ustawą o VAT! Poważnie - ten sam przepis, który daje w kość w razie przejęcia do użytku osobistego (np. przy zamykaniu DG) majątku ujętego w DG, od 2004 NIE nakazuje doliczać marży przy "czynnościach zrównanych ze sprzedażą" (ale tą sprzedażą nie będących, takich jak darowizna lub przekazanie na cele osobiste). Nie załamiesz go tym, że ma wysokie marże i sam sobie ma płacić ;) pzdr, Gotfryd 37 |
Data: Maj 16 2008 23:47:10 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Cavallino |
On Fri, 16 May 2008, J.F. wrote: No i słusznie, bo przy tych szczegółach faktycznie faktura i paragon fiskalny by się należał. Ale przyjmijmy że to dgof. ale z grubsza tak. Znaczy co, sam ze sobą mam umowę sprzedaży zawierać? A nie po prostu z kosztów wywalić? 38 |
Data: Maj 17 2008 16:31:06 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: J.F. | On Fri, 16 May 2008 23:33:41 +0200, Gotfryd Smolik news wrote: On Fri, 16 May 2008, J.F. wrote: Mowiac szczerze to z jeszcze dawniej - od wielu lat juz tej ustawy nie czytalem. A propos kasy .. wchodzi to do limitu obrotow detalicznych od ktorego kase trzeba miec, czy nie ? I ewentualnie inne skutki uboczne, z ktorych Cavallino sobie nie zdaje jak widac sprawy, oszust jeden :-) Poważnie - ten sam przepis, który daje w kość w razie przejęcia do Ale 2003 mozemy skontrolowac, dlugopisy i benzyne podliczyc :-) J. 39 |
Data: Maj 17 2008 15:00:58 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Witold Władysław Wojciech Wilk | J.F. wrote: Ale ja juz ci pisalem - takie czasy ze tak to wyglada i bedzie skończy się naprawianie "niektórych" usterek ... ;) -- Witold Wladyslaw Wojciech Wilk // magic numbers: +48606124622 & 3211630 zwierz występuje: ST-SO-SG-WPI // pierwsze_imie.nazwisko -at- gmail.com pomyka citroenem xantia mkI 2.0 8v 1995 293kkm/85kkm hydrokomfortowa ;) 40 |
Data: Maj 16 2008 13:40:33 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: J.F. | On Fri, 16 May 2008 11:28:39 +0200, Bongiorno wrote: A teraz pytanie z innej beczki, czy znacie przypadki że jakiś mechanik nie Jakby wydawal pokwitowania to moze i by nie chcial - bo mu zaraz ktos przyjdzie z kwitkiem i spyta "gdzie moje auto". Z tym ze auto swojego wlasciciela ma i ten odbierze bez problemow [chyba ze rozchodzi sie o zaplate za usluge]. Najwyzej sie sporzadzi protokol zagubienia pokwitowania .. i oczywiscie wezwie prezesa firmy z notawialnym upowaznieniem jesli to auto sluzbowe :-) Ale o ile rozumiem to problem jest inny - przychodzisz po auto .. jakie auto ? Nie widzielismy panskiego auta i co pan nam zrobi ? J. 41 |
Data: Maj 17 2008 14:50:18 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Piotrek | To jest dobry tester - porządne warsztaty wydają papierki. roznie z tym bywa, jak sie ma sprawdzony warsztat to mozna machnac reka. ja nigdy potwierdzenia nie bralem od mojego mechanika, albo siedze przy nim albo zostawiam i robi a potem dzwoni ze gotowe. jak zostawiam do diagnozy to potwierdzal telefonicznie czy robic to i to za tyle i tyle czy nie. w innym warsztacie kolega zostawil samochod do naprawy + gratisowe mycie. wyjechal po myciu z innymi dywanikami w srodku(zorientowala sie zona na drugi dzien, nie on:) pojechal do warsztatu i mowi jaka sprawa. szef przeprosil, powiedzial ze mieli wczoraj na myjni dwie hondy civic i pewnie sie chlopaka pomylilo. poprosil zeby przyjechal na drugi dzien po odbior nowych dywanikow, dostal je na drugi dzien oczywiscie:) kolejny przyklad wgniecenie na klapie bagaznika. przed naprawa nie bylo, po naprawie bylo. papierka brak, ale po rozmowie z szefem klapa poszla do naprawy z OC warsztatu. jak widac nie zawsze brak papierka oznacza oszustow. ale w przypadku kiedy chcesz papier a warsztat nei chce dac to bym sie zastanowil czy oddawac samochod;) -- pzdr piotrek 42 |
Data: Maj 16 2008 11:21:29 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Lukasz Chalubinski |
Czlowiek nawet jak zostawia glupi telefon komorkowy za 200 zl do naprawy,Niby tak ale na samochod masz juz pokwitowanie w postaci dowodu rejestracyjnego. Nigdy nie potrzebowalem zadnego pokwitowania, wiec i o nie nie pytalem. Pozdr 43 |
Data: Maj 16 2008 13:21:18 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: J.F. | On Fri, 16 May 2008 11:21:29 +0100, Lukasz Chalubinski wrote: Użytkownik "arek" napisał w wiadomości Niby tak ale na samochod masz juz pokwitowanie w postaci dowodu Po prawdzie to jednak powinno byc pokwitowanie i/lub umowa-zlecenie. A potem stosowny rachunek z wyszczegolnieniem. Ale u nas zwyczaj taki ze wszystko na gebe. J. 44 |
Data: Maj 16 2008 14:09:09 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Maverick | J.F. pisze: On Fri, 16 May 2008 11:21:29 +0100, Lukasz Chalubinski wrote:Umowa "na gebe" tez jest umowa w sensie prawa - tylko trudniej udowodnic co bylo w niej ;) -- Regards, Maverick PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB Nissan Bluebird - niepelnoletni 45 |
Data: Maj 16 2008 12:04:15 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 16 May 2008 09:32:11 +0200, "arek" wrote: Reakcje sa rozne. Od zdziwienia, przez delikatna, ale powtarzana w kolko Oj, kolejne pytanie powinno brzmieć 'fajnie, to jaki przekręt Pan planuje?' -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 46 |
Data: Maj 16 2008 22:20:06 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Wielebny | On Fri, 16 May 2008 09:32:11 +0200, "arek" wrote: W społeczeństwie złodziei, ku*ew i oszustów termin zaufanie nie istnieje nawet w encyklopedii... W sumie mnie to nawet nie dziwi... W. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 47 |
Data: Maj 18 2008 22:56:02 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Adam Płaszczyca | On 17 May 2008 00:20:06 +0200, "Wielebny" Oj, kolejne pytanie powinno brzmieć 'fajnie, to jaki przekręt Pan Wybacz, jeśli mi kontrahent odmawia potwierdzenia na piśmie tego, co powiedział, to znaczy, że jego słow jest gówno warte. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 48 |
Data: Maj 16 2008 12:17:28 | Temat: Re: Brak pokwitowan w warsztatach (moim zdaniem skandal) | Autor: Blyskacz | arek wrote: Kto mnie uswiadomi, dlaczego jest tak, ze praktycznie kazdy warsztat, w jakim bylem ... nie nam wiedziec, daczego Ty akurat takie warsztaty wybierasz :-) Prawda jest taka, ze papier poswiadczajacy przyjecie auta, jego stan ( rysy na lakierze, stan szyb, wnetrza itp. ) zakres naprawy, jej sposob itd. dziala w obie strony - chroni zarowno klienta jak i warsztat - wiec jego wystawienie lezy w interesie warsztatu - odpadaja potem glupie dyskusje. .... inna sprawa, ze w przypadku stalych klientow zwykle sie tego nie robi, ale to juz kwestia obustronnego zaufania. pozdrawiam Blyskacz -- Samochody dziela sie na Volvo i pozostale :-) Volvo V70R 2.5 299KM AWD 03' z "popsuta kierownica" ;) Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG |