Mam taki ciekawy przypadek. Fiat Brava 1,2 16V SX; 2000r; 70 kkm
przebiegu;
rok temy wymienone świece [NGK], filtry [oprócz filtra paliwa oczywiście]
i
teraz nowy akumulator. Po uruchomieniu samochodu po dłuższym,
kilkugodzinnym
postoju silnik gaśnie. Uruchamia się elegancko [jedno-dwa zakręcenia
rozrusznikiem] i po 1-2 sekundach gaśnie. Po ponownym uruchomieniu jest
OK.
Co może być przyczyną tegoż?
Z góry dzięki.
mam dokładnie taki sam model fiata i taki sam problem
ja rozwiązuje go w ten sposób, ze przy zapalaniu dodaje gazu i przez
2-3 sekundy trzymam go na wyższych obrotach i to pomaga.
zastanawiam się co będzie zimą, bo czym chłodniej (rano)
tym wiekszy problem w zapalaniu.
aha i tak samo jak Ty wymieniłem siecie, wstawiłem nowy akumulator
byłem jeszcze w serwisie gdzie fiacika podłączyli go komputera
i jak sie okazało nie było żadnych błędów...
jak sądze te fiaciki tak mają. co nie zmienia faktu, że i tak jestem
nim bardzo zadowolony i pozytywnie zaskoczony.
wczesniej miałem lagunę więc mam do czego porownywac
i przyznam, ze tak jak wspomniałem jestem pozytywnie zaskoczony.
moj mam przejechane około 82tyś...
jezeli ktos ma doświadczenie z fiacikami to prosze podpowiedziec
na co powinienem zwrócić uwage przed zimą aby go dobrze do tego okresu
przygotować?
pozdrawiam
sebastian++