KubA wyskrobał:
Cześć.
Ponieważ w ostatnim czasie użytkownicy cb radio są szuflatkowani jako piraci
drogowi, nakręciliśmy ktrótki materiał pokazujący inne aspekty tego
przydatnego wyposażenia samochodu.
http://tiny.pl/rft3
sluchanie jak sluchanie, oczywiscie sa ludzie ktorzy potrafia z radia
korzystac i pomagaja na drodze, ale 80% "batów" na dachu, które mijam w
trasie łamie ordynarnie i na chama przepisy, np. wyprzedzanie na
podwójnej ciągłej , przy nadjeżdzaniu z przeciwka gwałtowny manewr np
wyjazd zza tira i mruganie długimi, albo zajeźdżanie pasa bez migaczy,
oczywiście na dachu dyndająca antenka i najczęściej "kratka" - a tacy
zazwyczaj nie pomagają a tylko słuchają i zachowują się tak jakby droga
była ich własnością prywatną
--
jid: gg: 5178354
"Małpa, inwestując losowo na giełdzie, ograłaby ZUS"
4 |
Data: Luty 21 2007 12:45:20 |
Temat: Re: CB radio w trasie - film |
Autor: Axel |
"Rafał Banaszkiewicz" wrote in message
sluchanie jak sluchanie, oczywiscie sa ludzie ktorzy potrafia z radia
korzystac i pomagaja na drodze, ale 80% "batów" na dachu, które mijam w
trasie łamie ordynarnie i na chama przepisy, np. wyprzedzanie na
podwójnej ciągłej , przy nadjeżdzaniu z przeciwka gwałtowny manewr np
wyjazd zza tira i mruganie długimi, albo zajeźdżanie pasa bez migaczy,
oczywiście na dachu dyndająca antenka i najczęściej "kratka" - a tacy
zazwyczaj nie pomagają a tylko słuchają i zachowują się tak jakby droga
była ich własnością prywatną
Jasne. I to dlatego, ze maja antenke pewnie? Powinienes napisac, ze jeszcze
maja warszawska rejestracje i bedzie komplet kretynskich uogolnien.
--
Axel
5 |
Data: Luty 21 2007 12:05:11 | Temat: Re: CB radio w trasie - film | Autor: Rafał Banaszkiewicz |
sluchanie jak sluchanie, oczywiscie sa ludzie ktorzy potrafia z radia
korzystac i pomagaja na drodze, ale 80% "batów" na dachu, które mijam w
trasie łamie ordynarnie i na chama przepisy, np. wyprzedzanie na
podwójnej ciągłej , przy nadjeżdzaniu z przeciwka gwałtowny manewr np
wyjazd zza tira i mruganie długimi, albo zajeźdżanie pasa bez migaczy,
oczywiście na dachu dyndająca antenka i najczęściej "kratka" - a tacy
zazwyczaj nie pomagają a tylko słuchają i zachowują się tak jakby droga
była ich własnością prywatną
Jasne. I to dlatego, ze maja antenke pewnie? Powinienes napisac, ze jeszcze
maja warszawska rejestracje i bedzie komplet kretynskich uogolnien.
coz sam jestem "z warszawy" ;-) nie napisalem ze dlatego "ze ma dluga
antenke", czytaj ze zrozumieniem, napisalem ze wiekszosc lamie chamsko i
ordynarnie przepisy chociaz zdarzaja sie normalni uzytkownicy, to tak
jakby cb mialo byc upowaznieniem do jezdzenia jak ostatni wiochmen
--
jid: gg: 5178354
"Małpa, inwestując losowo na giełdzie, ograłaby ZUS"
6 |
Data: Luty 23 2007 07:55:07 | Temat: Re: CB radio w trasie - film | Autor: |
Axel wrote:
Jasne. I to dlatego, ze maja antenke pewnie? Powinienes napisac, ze jeszcze
maja warszawska rejestracje i bedzie komplet kretynskich uogolnien.
Podejdźmy statystycznie: jakie numery rejestracyjne mają
najczęściej samochody, które potrafią wyprzedzać na tere-
nie zabudowanym (40-50km/h), na podwójnej ciągłej i na do-
datek na przejściu dla pieszych? Otórz moje doświadczenia
wskazują, że (województwo pomorskie, nie w miastach):
- rejestracje gdańskie (miejskie);
- rejestracje warszawskie (w ogólności);
- z tablicami angielskimi.
Tym samym nie sugeruję wcale, że wszyscy z w/w miast
tacy są i łamią przepisy. To tylko statystyka. Najbardziej
jednak boli mnie to, że ONI często jeżdżą stadami...
W efekcie całokształtu jeżdzenia samochodem spowiedź
zaczynam od bicia się w pierś za przekleństwa...
Czy to to to już uogólnienie i czy już jestem kretynem?
Serdecznie pozdrawiam
olo
7 |
Data: Luty 23 2007 13:38:36 | Temat: Re: CB radio w trasie - film | Autor: Axel |
wrote in message
Podejdźmy statystycznie: jakie numery rejestracyjne mają
najczęściej samochody, które potrafią wyprzedzać na tere-
nie zabudowanym (40-50km/h), na podwójnej ciągłej i na do-
datek na przejściu dla pieszych?
- rejestracje warszawskie (w ogólności);
w ogolnosci? znaczy WKZ, WR, WSC, WSK, WPZ tez? Bo nie sadze, zebys
odroznial WWE od WW....M na przyklad...
Czy to to to już uogólnienie
tak
i czy już jestem kretynem?
sam sobie odpowiedz
--
Axel
8 |
Data: Luty 23 2007 14:45:48 | Temat: Re: CB radio w trasie - film | Autor: blackbird |
w ogolnosci? znaczy WKZ, WR, WSC, WSK, WPZ tez? Bo nie sadze, zebys
odroznial WWE od WW....M na przyklad...
Jak sie, ktos uprze to i postawi teze, ze najwiecej kapeluszy jezdzi z
rejestracjami WI i WE, bo daja czadu tylko na prostej, a przed zakretami
zmuszaja do hamowania. Jesli chodzi o prywatne auta to styl jazdy nie jest
przypisany do rejestracji, trudno nawet doszukiwac sie powtarzajacych sie
zaleznosci (kierowca, a rejestracja). Mnie najbardziej wkurzaja gowniarze
(18 lat) w firmowych, malych autach. Przewaznie maja rejestracje warszawskie
lub poznanskie ale czesto inne. Przeszkadzaja, ze wzgledu na bardzo niska
kulture jazdy i wymuszanie pierwszenstwa.
9 |
Data: Luty 21 2007 13:55:33 | Temat: Re: CB radio w trasie - film | Autor: Marex288 |
sluchanie jak sluchanie, oczywiscie sa ludzie ktorzy potrafia z radia
korzystac i pomagaja na drodze, ale 80% "batów" na dachu, które mijam w
trasie łamie ordynarnie i na chama przepisy, np. wyprzedzanie na
podwójnej ciągłej , przy nadjeżdzaniu z przeciwka gwałtowny manewr np
wyjazd zza tira i mruganie długimi, albo zajeźdżanie pasa bez migaczy,
oczywiście na dachu dyndająca antenka i najczęściej "kratka" - a tacy
zazwyczaj nie pomagają a tylko słuchają i zachowują się tak jakby droga
była ich własnością prywatną
a jak jeszce samochod jest koloru bialego to juz wogole wiadomo ze jedzie
psychopata(przewaznie) ;)
10 |
Data: Luty 22 2007 20:46:07 | Temat: Re: CB radio w trasie - film | Autor: blackbird |
a jak jeszce samochod jest koloru bialego to juz wogole wiadomo ze jedzie
psychopata(przewaznie) ;)
uffff. Odetchnalem z ulga. Jezdze czarnym autem, wiec to mnie nie dotyczy.
| | | | | | |