Ca³y samochód opukany
1 | Data: Czerwiec 06 2008 00:17:47 |
Temat: Ca³y samochód opukany | |
Autor: Tomasz Pyra | Jaki¶ czas temu pyta³em o robienie samodzielnie zaprawek, ale ostatnio 2 |
Data: Czerwiec 06 2008 00:22:11 | Temat: Re: Ca³y samochód opukany | Autor: > | I teraz pytanie - co z tym zrobiæ? masz dwie opcje: 1. nic 2. zaplacic duzo i polakierowac w calosci. powtorze: zaplacic duzo. wszlekie inne opcje typu samorobki pogorsza tylko wyglad samochodu. 3 |
Data: Czerwiec 06 2008 00:57:17 | Temat: Re: Ca³y samochód opukany | Autor: Tomasz Pyra | > pisze: I teraz pytanie - co z tym zrobiæ? A to du¿o, to mniej-wiêcej ile mo¿e byæ? Patrz±c po internecie widzê ¿e jaki¶ tam punkt odniesienia to 300-400z³ za element i 2000-3000z³ za samochód. Jak dla mnie to to tak ju¿ blisko granicy op³acalno¶ci - w takich cenach jest szansa na zrobienie tego porz±dnie, ¿eby by³o jak z fabryki? Jak to siê w ogóle robi? czy¶ci siê elementy ze starego lakieru, czy po prostu k³adzie siê kolejn± warstwê na to co ju¿ jest? wszlekie inne opcje typu samorobki pogorsza tylko wyglad samochodu. W sumie to bez przesady z tym wygl±dem. Podstawowa sprawa to chcia³bym zawalczyæ z rdz±, a druga to taka ¿e na bia³y, matowy lakier to chyba nie jest problem dobrze dobraæ lakier i jako¶ niezauwa¿enie zaci±gn±æ go po okolicy ¿eby nie rzuca³ siê w oczy placek w innym odcieniu. Jeszcze jest taka opcja jak lakierowanie w ca³o¶ci jednego, najbardziej obitego b³otnika, a reszta - ma³e poprawki. 4 |
Data: Czerwiec 06 2008 01:18:10 | Temat: Re: Ca³y samochód opukany | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Tomasz Pyra* napisa³: Patrz±c po internecie widzê ¿e jaki¶ tam punkt odniesienia to 300-400z³ ¯adna: ¿eby by³o jak z fabryki to musisz pomalowaæ wszystko. ¯eby pomalowaæ wszystko musisz rozebraæ ca³y samochód - i potem z³o¿yæ. Pozdrawiam, Krzysiek Kie³czewski 5 |
Data: Czerwiec 06 2008 01:19:04 | Temat: Re: Ca³y samochód opukany | Autor: > | za 2000 to lakieruja na oklejke bez rozbrajania auta, nie sciagajac nawet 6 |
Data: Czerwiec 06 2008 08:50:02 | Temat: Re: Ca³y samochód opukany | Autor: Tomasz Pyra | > pisze: za 2000 to lakieruja na oklejke bez rozbrajania auta, nie sciagajac nawet klamek czy migaczy. Sam to planowa³em zrobiæ naprawy raczej w miejscach które nie s¹ widoczne, a skala zjawiska na ca³ym samochodzie by³a mi nieznana. Po d³u¿szym wpatrywaniu siê w blachy widzê ¿e naprawê trzeba zrobiæ co kawa³ek, to sam bym siê ju¿ w to nie bawi³ - chocia¿by z powodu iloœci czasu któr¹ mi to zajmie.
W sensie ¿e ³atwiej ni¿ jakiœ granatowy-per³owy albo inny metalic. podjedz do mieszalni niech ci sprzedawca pokaze fiszki z pastelowym bialym. jakies kilkadziesiat odcieni :) nie masz szans zrobic tego samemu bez narzedzi lakierniczych (tutaj wchodzi w gre cieniowanie). Dlatego mówiê o lakierniku. Zreszt¹ mam ju¿ wczeœniej jeden element naprawiany i lakierowany czêœciowo i w zasadzie jest idealnie. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++ http://free.of.pl/h/hellfire/ 7 |
Data: Czerwiec 06 2008 13:19:34 | Temat: Re: Ca³y samochód opukany | Autor: Marcin J. Kowalczyk | Tomasz Pyra pisze: i ostatnia sprawa-bialy lakier. mowisz ze latwo dobrac? z tego co pamietam to wlasnie bialy najtrudniej dobrac dobrze :) 8 |
Data: Czerwiec 06 2008 09:09:41 | Temat: Re: Ca³y samochód opukany | Autor: Lukasz W. | W sumie to bez przesady z tym wygl±dem. skoro piszesesz o miejscowych obiciach od kamyków, ewentualnie drzwi to pewnie nie ma takich punktów wielkich na piê¶æ w takim przypadku, jesli masz jakies nawet marne pojêcie o tym i robi³e¶ to ju¿ kiedy¶ we¼ sie sam za zaprawki z pêdzelkiem w rêku jesli nie robi³e¶ tego nigdy zaprowadz do jakiego¶ lakiernika, wezmie stówkê czy dwie i ³adnie popodmalowuje ubytki jesli ubytki s± wieksze na piesc, niestety malowanie w zak³adzie - tam mog± porobiæ ³adne, ma³o widoczne przejscia na pozosta³e elementy, pozosta³e mniejsze uchybienia pouzupelniac zaprawkami IMHO szkoda malowaæ ca³ej karoserii ze wzgledu punktowe braki (reka ludzka nigdy nie po³ozy tak farby jak fabryka, szkoda równie¿ pracy i pieniêdzy) ps. Jesli maluj± ca³y samochód, z aktualnego lakieru robi± mat i k³ad± now± warstê na star± - raczej nigdy to go³ej blachy bo stara farba robi wtedy za fabrycznie po³o¿ony podk³ad pozdrawiam L.W. 9 |
Data: Czerwiec 07 2008 10:42:53 | Temat: Re: Ca³y samochód opukany | Autor: Scyzoryk |
A to du¿o, to mniej-wiêcej ile mo¿e byæ? za 2-3tys to jest malowanie ca³osci ale nie taki jak w fabryce tylko opierdzielenie do okola bez wyjmowania szyb itd. Moze zdemontuja jakies drobne elementy typu lampy czy klamki. Jak dla mnie to to tak ju¿ blisko granicy op³acalno¶ci - w takich cenach jesli mowisz o Rolce to bedzie to ok 1/4 jej wartosci. IMO bez sensu. Jak to siê w ogóle robi? czy¶ci siê elementy ze starego lakieru, czy po czysci calosc papierem (matowi) Tam gdzie sa nierownosci kladzie szpachle i ewentualnie odrdzewia tam gdzie ruda wy³azi. wszlekie inne opcje typu samorobki pogorsza tylko wyglad samochodu. i tak zrob. Nie baw sie w malowanie calosci bo pozniej nikt tego nie kupi. Dodatkowo taki lakier nie bedzie tak trwaly jak oryginal i nie bedziesz w pelni zadowolony (a kasy sporo) Z mojego punktu widzenia (mam ten sam problem z Corolk±) Zrobie tylko 3 miejsca w których wy³azi rdza (pas przedni pod atrap±, dwa tylne nadkola w okolicy progu) reszte zostawiam. Troszke wkurzaja te biale punkty, szczegolnie na drzwiach gdzie sa poobijane od innych aut ale zaprawki w takich miejscach beda wygladaly jeszcze gorzej. Zrob zarysowany blotnik + zaprawki tam gdzie wy³azi rdza ¿eby porz±dnie zabezpieczyæ. Reszte olej :) -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 10 |
Data: Czerwiec 06 2008 09:40:49 | Temat: Re: Ca³y samochód opukany | Autor: Domek | Mia³em podobny dylemat 11 |
Data: Czerwiec 06 2008 08:46:42 | Temat: Re: Ca³y samochód opukany | Autor: go! | Tomasz Pyra wrote: Ja mialem biale Clio i sytuacje identyczna.. poobijane bylo wkolo jak ulegalka ;) Lakiernik zmatowil cale, gdzie trzeba bylo poprostowal, zaprawki, przetarl, podklad i lakier.. Kosztowalo mnie to chyba ze 4 lata temu 2000 po znajomosci, ale efekt nie byl zadowalajacy w 100%.. Auto czesciowo bylo rozbierane. Potem w trakcie eksploatacji to wszystko wychodzilo.. Pourywane zaczepy, zatrzaski, brak wkretow lub jakies nieoryginalne, uszczelki powykrecane itp. Dobrze ze to ten sam kolor i w srodku niewiele bylo demontowane -- go! (O====vw====O) 12 |
Data: Czerwiec 12 2008 09:19:41 | Temat: Re: Ca³y samochód opukany | Autor: V-Tec | ja bym tylko naprawi³ miejsca, w których wychodzi rdza, aby nie zrobi³y sie dziury. Malowaæ ca³ego nie ma sensu. Po kolejnych 3 latach u¿ytkowania na polskich parkingach bêdzie tak samo obity, przy sprzeda¿y bêd± ci wmawiaæ ¿e mia³ ostrego dzwona, je¶li by³ ca³y malowany. Chyba, ¿e wygl±da naprawdê tragicznie (a tak w/g mnie nie jest ;) a zamierzasz nim poje¼dziæ jeszcze np. 5 lat - wtedy mo¿e warto. Ja bym ca³ego nie lakierowa³ - b. droga zabawa a niewiele da. |