Grupy dyskusyjne   »   Chamulce berlingo

Chamulce berlingo





3 Data: Listopad 04 2009 05:07:50
Temat: Re: Chamulce berlingo
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

to trzeba sobie zasluzyc. Zdaje sie, ze pieprzone zabojaby juz w
ktoryms wczesnym DS (21?) zrobili hmaple binarne.
Berlingo ma takie same. Co mam, kurwa zdjac buta i operowac malym
palcem u nogi, zeby to choc troche czuc???

W zasadzie każdy francuz tak ma. Parę godzin wystarczy, żeby się
nauczyć. Kilka tygodni wystarczy, żeby się uzależnić i nie chcieć już
więcej wpychać pedału gazu głęboko pod silnik, żeby zahamować - jak w
teutońskich wynalazkach

hmmm
takiego wynalazku to ja jeszcze nie widzialem, zeby hamowac pedałem gazu i
jeszcze w dodatku wciskajac go...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej."
Molier

4 Data: Listopad 04 2009 08:13:20
Temat: Re: Chamulce berlingo
Autor: MarcinJM 

Waldek Godel pisze:

Dnia Tue, 03 Nov 2009 20:32:05 +0100, MarcinJM napisał(a):

to trzeba sobie zasluzyc. Zdaje sie, ze pieprzone zabojaby juz w ktoryms wczesnym DS (21?) zrobili hmaple binarne.
Berlingo ma takie same. Co mam, kurwa zdjac buta i operowac malym palcem u nogi, zeby to choc troche czuc???

W zasadzie każdy francuz tak ma. Parę godzin wystarczy, żeby się nauczyć.
Kilka tygodni wystarczy, żeby się uzależnić i nie chcieć już więcej wpychać
pedału gazu głęboko pod silnik, żeby zahamować - jak w teutońskich
wynalazkach


Jkaos w kangoo, xsarze, 206, partnerze, 300costam nie mialem tego problemu.
To wydawalo mi sie, ze w  nowej vectrze sa juz za mocno wspomagane, tyle, ze w vectrze ta sie precyzyjnie dawkowac sile hamowania.
Po prostu jest przechytrzone.
Wydaje mi sie, ze jest to bardzo powazny blad, ktory prowadzi do tego, ze w poczatkowej fazie hamowania robi sie to po prostu zbyt delikatnie, majac w pamieci zachowanie ww. chamulcow. :/

--
Pozdrawiam
MarcinJM

9 Data: Listopad 04 2009 07:19:18
Temat: Re: Chamulce berlingo
Autor: Karolek 


Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości
Tylko nie poprawiac: CHAMULCE, bo na miano hamulec (stokrotki, slowiki) to trzeba sobie zasluzyc. Zdaje sie, ze pieprzone zabojaby juz w ktoryms wczesnym DS (21?) zrobili hmaple binarne.
Berlingo ma takie same. Co mam, kurwa zdjac buta i operowac malym palcem u nogi, zeby to choc troche czuc???

Nie, nie przywalilem, alem strasznie poirytowany. Auto nowe, ok 10kkm, "ten typ tak ma". Dobrze, ze zona na codzien ujezdza..

ten typ tak ma.
Zauważ ze berlingo załadowane po sufit jeździ równie szybko, zatrzymać też go czasem też trzeba.

Sila wspomagania ma niewiele wspolnego ze skutecznoscia hamulcow.
Ale widac klientela francuskich marek nie jest zbyt bystra i zaklada, ze jak lekko hamulec sie naciska to dobrze hamuje :/




P.S. Jezdzilem berlingo i hamulce chyba jeszcze gorsze niz w renowkach.




Karolek

14 Data: Listopad 04 2009 07:02:19
Temat: Re: Chamulce berlingo
Autor: kml 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

Tylko nie poprawiac: CHAMULCE, bo na miano hamulec (stokrotki, slowiki) to trzeba sobie zasluzyc. Zdaje sie, ze pieprzone zabojaby juz w ktoryms wczesnym DS (21?) zrobili hmaple binarne.
Berlingo ma takie same. Co mam, kurwa zdjac buta i operowac malym palcem u nogi, zeby to choc troche czuc???

Nie, nie przywalilem, alem strasznie poirytowany. Auto nowe, ok 10kkm, "ten typ tak ma". Dobrze, ze zona na codzien ujezdza..

Wrrr

Takie same wrażenia miałem z jazdy Thalią swego czasu. Oczywiście ABS niet ale byla klima więc na mokrym było wesoło. Mi się taki coś nie podoba za bardzo, ale "wszyscy" wiedzą lepiej...


--
pozdrawiam
kml

16 Data: Listopad 04 2009 16:39:19
Temat: Re: Chamulce berlingo
Autor: kml 


Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości

kml pisze:

Oczywiście ABS niet ale byla klima więc na mokrym było wesoło.

co jedno ma z wspolnego z drugim (tzn z klima z hamowaniem) ?

Wariant wyposażenie czyli bardzo mocne hamulce bez ABS ale za to kupili klime. Kiepawe opony potęgowały wrażenia w czasie hamowania.

Mi się taki coś nie podoba za bardzo, ale "wszyscy" wiedzą lepiej...

a widzisz - bo to zalezy juz od sztuki kierownika pojazdu, tzn: jaki kierownik takie hamowanie i odczucia wspolpasazerow.
Nieudolni kierowcy zwalaja potem na marke samochodu.

Jeździłem wtedy berlingo, thalią i kangoo na zmianę i wszystkie miały taki "urok" Dopóki było sucho to ok ale jak było naprawdę ślisko to bywało bardzo różnie. Moim zdaniem samochód, ktory ma tak reagujące hamulce fabrycznie powinien mieć ABS.


Stara szkola mowi: wsiadasz do nowego Ci samochodu - przejedz pare metrow i zahamuj testowo (dwa auta tego samego typu moga inaczej reagowac na wcisniecie pedalu hamulaca)

No i potem wiesz, że hamulce działają 0-1 i co to zmienia w czasie gwałtownego hamowania? Nic, wszyscy i tak lecą ja ryj a cała walka odbywa się o to żeby nie blokować kół.


--
pozdrawiam
kml



Grupy dyskusyjne