Grupy dyskusyjne   »   Chcą nas w dupę j.... :/

Chcą nas w dupę j.... :/



1 Data: Styczen 27 2014 15:17:13
Temat: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: anacron 

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821


--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza



2 Data: Styczen 27 2014 14:21:53
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-27, anacron  wrote:

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821

"starci za to moliwo uywania nieoznakowanych samochodw z
wideorejestratorami - to ma być kompetencja drogwki"

Oto cala Polska. Kupic X samochodow za grube miliony po to by za 2 lata
powiedziec, ze sa niepotrzebne.

--
Artur
ZZR 1200

3 Data: Styczen 27 2014 06:35:50
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 15:21:53 UTC+1 uytkownik AZ napisa:

On 2014-01-27, anacron  wrote:

> http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821

>

"starci za to moliwo uywania nieoznakowanych samochodw z

wideorejestratorami - to ma by kompetencja drogwki"



Oto cala Polska. Kupic X samochodow za grube miliony po to by za 2 lata

powiedziec, ze sa niepotrzebne.



--

Artur

ZZR 1200

Samochody dostanie Policja. Nie zmarnuj si.

4 Data: Styczen 27 2014 16:38:34
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-27 15:21, AZ pisze:

On 2014-01-27, anacron  wrote:
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821

"starci za to moliwo uywania nieoznakowanych samochodw z
wideorejestratorami - to ma być kompetencja drogwki"

Oto cala Polska. Kupic X samochodow za grube miliony po to by za 2 lata
powiedziec, ze sa niepotrzebne.

Nie przesadzaj - najwyej dostanie je policja. Tak czy inaczej
poczekajmy na materia, na podstawie ktrego będzie mona zacząć
sensowną (w co wątpię) dyskusję.

5 Data: Styczen 27 2014 17:49:08
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: J.F 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości
On 2014-01-27, anacron  wrote:

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821

"starci za to moliwo uywania nieoznakowanych samochodw z
wideorejestratorami - to ma być kompetencja drogwki"

Oto cala Polska. Kupic X samochodow za grube miliony po to by za 2 lata
powiedziec, ze sa niepotrzebne.

Oj tam, po dwoch latach auto jest wyeksploatowane i trzeba kupic nowe :-P
Poza tym przeciez nie musza byc niepotrzebne, mozna je przekazac policji.
Albo sprzedac SM.
Albo w ogole sprzedac - niech kupia gazety i telewizje i jezdza za poslami :-P

A poza tym ... demokracja. Wprowadzamy jakies rozwiazanie, jak sie sprawdzi to dobrze, jak nie to likwidujemy, grube miliony to tylko zlotowki na obywatela.

J.

6 Data: Styczen 27 2014 18:58:33
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

Dnia 27.01.2014 J.F  napisa/a:


A poza tym ... demokracja. Wprowadzamy jakies rozwiazanie, jak sie
sprawdzi to dobrze, jak nie to likwidujemy, grube miliony to tylko
zlotowki na obywatela.

Uwielbiam takie tlumaczenie, ze to tylko zlotowki :-) Tylko takich
grubych milionow idzie setki i juz z tych zlotowek sie troche
zbiera, a jak to przeliczymy na tych obywateli co placa podatki...

--
Artur
ZZR 1200

7 Data: Styczen 27 2014 15:36:31
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: SP1H 

waściciel odpowiada za przekroczenie prędkości??!!

jak mi zodziej zapier*oli auto, to ja będę paci mandaty za jego przekroczenie prędkości??!!


poza tym teraz się będą zasaniać, e nie mogą robić zdjęć, więc będzie trzeba pacić mandaty te takie, gdzie nie ma dowodu popenienia wykroczenia

8 Data: Styczen 27 2014 14:36:32
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-27, SP1H  wrote:


jak mi zodziej zapier*oli auto, to ja będę paci mandaty za jego
przekroczenie prędkości??!!

Nie. Jak zapierdoli to juz nie jestes jego wlascicielem.

--
Artur
ZZR 1200

9 Data: Styczen 27 2014 06:42:34
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 15:36:32 UTC+1 uytkownik AZ napisa:

On 2014-01-27, SP1H  wrote:

>

> jak mi zodziej zapier*oli auto, to ja bd paci mandaty za jego

> przekroczenie prdkoci??!!

>

Nie. Jak zapierdoli to juz nie jestes jego wlascicielem.



--

Artur

ZZR 1200

Tak uwaasz? Jak zaoysz puapk  e zodziejowi ostry prt spenetruje odbytnic to jak najbardziej bdziesz wacicielem samochodu, prta i spryny co go wypychaa.

10 Data: Styczen 27 2014 14:48:13
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-27,   wrote:


Tak uwaasz? Jak zaoysz puapkę  e zodziejowi ostry pręt spenetruje odbytnicę to jak najbardziej będziesz waścicielem samochodu, pręta i spręyny co go wypychaa.

No ty to chyba jestes posiadaczem takiego preta w dupie dlatego taki
sztywny jestes.

--
Artur
ZZR 1200

11 Data: Styczen 27 2014 15:50:14
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: SP1H 

Nie. Jak zapierdoli to juz nie jestes jego wlascicielem.


dziwna interpretacja

a kto nim jest, Twoim zdaniem?

12 Data: Styczen 27 2014 14:50:54
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-27, SP1H  wrote:


dziwna interpretacja

a kto nim jest, Twoim zdaniem?

Kolejny sztywny?

--
Artur
ZZR 1200

13 Data: Styczen 27 2014 15:53:53
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: cumulonimbus 

W dniu 2014-01-27 15:50, AZ pisze:

dziwna interpretacja
a kto nim jest, Twoim zdaniem?

Kolejny sztywny?

e to niby taki art mia by?

--

signature

14 Data: Styczen 27 2014 14:55:40
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-27, cumulonimbus  wrote:

Kolejny sztywny?

Że to niby taki art mia być?

Nie, to bylo calkiem na serio...

--
Artur
ZZR 1200

15 Data: Styczen 27 2014 15:52:06
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: cumulonimbus 

W dniu 2014-01-27 15:36, AZ pisze:

jak mi zodziej zapier*oli auto, to ja bd paci mandaty za jego
przekroczenie prdkoci??!!

Nie. Jak zapierdoli to juz nie jestes jego wlascicielem.

www.youtube.com/watch?v=O6Vd7J8JNWQ#t=0m12s

--

signature

16 Data: Styczen 27 2014 15:54:06
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: .B:artek. 

W dniu 27 sty 2014 15:36, AZ pisze:

On 2014-01-27, SP1H  wrote:

jak mi zodziej zapier*oli auto, to ja będę paci mandaty za jego
przekroczenie prędkości??!!

Nie. Jak zapierdoli to juz nie jestes jego wlascicielem.

Nie? A kim?


--
..B:artek.

17 Data: Styczen 27 2014 14:56:17
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-27, .B:artek.  wrote:

W dniu 27 sty 2014 15:36, AZ pisze:
On 2014-01-27, SP1H  wrote:

jak mi zodziej zapier*oli auto, to ja będę paci mandaty za jego
przekroczenie prędkości??!!

Nie. Jak zapierdoli to juz nie jestes jego wlascicielem.

Nie? A kim?

TAK JESTES JEGO WLASCICIELEM. ZARTOWALEM!!!111!!jeden!jeden!!1

--
Artur
ZZR 1200

18 Data: Styczen 27 2014 16:05:16
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: SP1H 


wstyd przynosisz swojej mamie

19 Data: Styczen 27 2014 15:09:11
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-27, SP1H  wrote:


wstyd przynosisz swojej mamie

Nie wiem kto wiekszy, ja przynajmniej umiem pisac na usenet.

--
Artur
ZZR 1200

20 Data: Styczen 27 2014 15:57:08
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Mon, 27 Jan 2014 15:54:06 +0100, .B:artek.

Nie. Jak zapierdoli to juz nie jestes jego wlascicielem.
Nie? A kim?

Oczywiście kady okradziony z samochodu przechodzi nad tym do porządku
dziennego bez zgaszania tego faktu. A! Ponadto kady zodziej samochodu
daje się bez problemu fotografować radarom. Dlatego waśnie za zodzieja
zapaci waściciel i aden sąd mu nie pomoe.

--
Pozdor Myjk

21 Data: Styczen 27 2014 17:31:20
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-01-27 15:57, Uytkownik Myjk napisa:

Nie. Jak zapierdoli to juz nie jestes jego wlascicielem.
Nie? A kim?

Oczywicie kady okradziony z samochodu przechodzi nad tym do porzdku
dziennego bez zgaszania tego faktu. A! Ponadto kady zodziej samochodu
daje si bez problemu fotografowa radarom. Dlatego wanie za zodzieja
zapaci waciciel i aden sd mu nie pomoe.

A kto zapaci za kierowc tira, busa czy autobusu ?
Za posiadaczy aut lizingowanych to ju wiem kto zapaci. :-)


Pozdrawiam

22 Data: Styczen 28 2014 00:04:24
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 27 Jan 2014, RadoslawF wrote:

A kto zapaci za kierowc tira, busa czy autobusu ?

  Nie maj wacicieli? ;)

Za posiadaczy aut lizingowanych to ju wiem kto zapaci. :-)

  Kara administracyjna nie wyklucza dochodzenia odszkodowania od sprawcy.
  Jak taki bank jeden z drugim do mandatu doliczy "koszty manipulacyjne",
to wyjdzie e impreza zrobi si droga ;)
  W swoich pytaniach przemycie argumentacj uzasadnion dla postpowania
karnego (gdzie ukarany SPRAWCA nie bardzo ma jak dochodzi od kogo
odszkodowania) i w tym cay ambaras :)

pzdr, Gotfryd

23 Data: Styczen 28 2014 00:21:27
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: WOJO 

Kara administracyjna nie wyklucza dochodzenia odszkodowania od sprawcy.
Jak taki bank jeden z drugim do mandatu doliczy "koszty manipulacyjne",
to wyjdzie e impreza zrobi si droga ;)
Ale chyba na drodze postpowania sdowego. Bo nie bardzo chce mi si wierzy, e kady potulnie wysupa i zapaci.
To teraz dodaj do tego niemoc czasow sdw.
Pozdrawiam.
WOJO

24 Data: Styczen 28 2014 08:00:32
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Myjk 

Mon, 27 Jan 2014 17:31:20 +0100, RadoslawF

A kto zapaci za kierowcę tira, busa czy autobusu ?
Za posiadaczy aut lizingowanych to ju wiem kto zapaci. :-)

Kierowca. Jak kierowca się waścicielowi nie przyzna, to zapaci za to
waściciel. Przecie to proste jak drut zbrojeniowy.

--
Pozdor Myjk

25 Data: Styczen 28 2014 10:05:17
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-01-28 08:00, Uytkownik Myjk napisa:

A kto zapaci za kierowc tira, busa czy autobusu ?
Za posiadaczy aut lizingowanych to ju wiem kto zapaci. :-)

Kierowca. Jak kierowca si wacicielowi nie przyzna, to zapaci za to
waciciel. Przecie to proste jak drut zbrojeniowy.

Nie jest proste lub ty nie mylisz logicznie.
Skoro mandat wystawi na waciciela, np. na komunikacj
miejsk to jak i dlaczego ma paci kierowca ?


Pozdrawiam

26 Data: Styczen 28 2014 10:19:23
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 10:05:17 +0100, RadoslawF

Nie jest proste lub ty nie myślisz logicznie.
Skoro mandat wystawią na waściciela, np. na komunikację
miejską to jak i dlaczego ma pacić kierowca ?

Przecie tam jest postawiony warunek. JEŻELI przez waściciela nie zostanie
wskazany kierowca, to zapaci ZAWSZE waściciel -- bez przepychania się z
urzędami (przez co zamiast zapacić winowajca, za drogę administracyjną
pacimy MY wszyscy).

I to jest waściwe, bo poza paroma skrajnymi wyjątkami, kierowcę jest
wskazać bardzo atwo. To e ktoś ma z tym obecnie kopoty to tylko dlatego,
e pozwala to w wielu przypadkach uniknąć odpowiedzialności za wykroczenie.

--
Pozdor Myjk

27 Data: Styczen 28 2014 10:40:15
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 10:19:23 +0100, Myjk napisa(a):

Nie jest proste lub ty nie mylisz logicznie.
Skoro mandat wystawi na waciciela, np. na komunikacj
miejsk to jak i dlaczego ma paci kierowca ?
Przecie tam jest postawiony warunek. JEELI przez waciciela nie zostanie
wskazany kierowca, to zapaci ZAWSZE waciciel -- bez przepychania si z
urzdami (przez co zamiast zapaci winowajca, za drog administracyjn
pacimy MY wszyscy).
Nie wiem, ale kto zjad Myjka i si pod niego podszywa. To nie jest on!

W ten sposb stawianie sprawy stoi w sprzecznoci z zadanami dla ktrych
min. sa powoane organy cigania / ledcze. Od kiedy to obywatele maj
wskazywa winnego, bo Policja nie bdzie ju ustalaa "prawdy"? Przecie to
jest paranoje.

Wiesz jak ludzie bd sobie teraz pogrywali? Jeden wskae drugie, drugi
trzeciego i zaraz okae si, e ustawodawcy tego nie przewidzieli i bdzie
mona pobawi si dalej w najlepsze.

I to jest waciwe, bo poza paroma skrajnymi wyjtkami, kierowc jest
wskaza bardzo atwo. To e kto ma z tym obecnie kopoty to tylko dlatego,
e pozwala to w wielu przypadkach unikn odpowiedzialnoci za wykroczenie.
To nie jest waciwei i zaatwienie w ten sposb trudnych spraw (zmiana na
kary administracyjne) wskazuje tylko i wycznie jak nieudolne jest to
Pastwo.

--
Franc

28 Data: Styczen 28 2014 10:57:25
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 10:40, Franc pisze:

Dnia Tue, 28 Jan 2014 10:19:23 +0100, Myjk napisa(a):

Nie jest proste lub ty nie mylisz logicznie.
Skoro mandat wystawi na waciciela, np. na komunikacj
miejsk to jak i dlaczego ma paci kierowca ?
Przecie tam jest postawiony warunek. JEELI przez waciciela nie zostanie
wskazany kierowca, to zapaci ZAWSZE waciciel -- bez przepychania si z
urzdami (przez co zamiast zapaci winowajca, za drog administracyjn
pacimy MY wszyscy).
Nie wiem, ale kto zjad Myjka i si pod niego podszywa. To nie jest on!

W ten sposb stawianie sprawy stoi w sprzecznoci z zadanami dla ktrych
min. sa powoane organy cigania / ledcze.

Nie, nie stoi w sprzecznoci.

Od kiedy to obywatele maj
wskazywa winnego, bo Policja nie bdzie ju ustalaa "prawdy"? Przecie to
jest paranoje.

To nie jest adna paranoja i maj to robi w interesie swoim i innych
obywateli.

Wiesz jak ludzie bd sobie teraz pogrywali? Jeden wskae drugie, drugi
trzeciego i zaraz okae si, e ustawodawcy tego nie przewidzieli i bdzie
mona pobawi si dalej w najlepsze.

Tak si to odbywao obecnie i najwysza pora spraw zakoczy. Skoczy
si bujanie lepego, chodzca amnezja i zbdne koszty dla nas
wszystkich.

I to jest waciwe, bo poza paroma skrajnymi wyjtkami, kierowc jest
wskaza bardzo atwo. To e kto ma z tym obecnie kopoty to tylko dlatego,
e pozwala to w wielu przypadkach unikn odpowiedzialnoci za wykroczenie.
To nie jest waciwei i zaatwienie w ten sposb trudnych spraw (zmiana na
kary administracyjne) wskazuje tylko i wycznie jak nieudolne jest to
Pastwo.

LOL - mandat za wykroczenie w postaci przekroczenia prdkoci czy
ze parkowanie to trudne sprawy?

Litoci:>

29 Data: Styczen 28 2014 11:03:03
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 10:57:25 +0100, Artur Malg napisa(a):

W ten sposb stawianie sprawy stoi w sprzecznoci z zadanami dla ktrych
min. sa powoane organy cigania / ledcze.
Nie, nie stoi w sprzecznoci.
Tak,stoi w sprzecznoci.
 
Od kiedy to obywatele maj
wskazywa winnego, bo Policja nie bdzie ju ustalaa "prawdy"? Przecie to
jest paranoje.
To nie jest adna paranoja i maj to robi w interesie swoim i innych
obywateli.
Na czym maj polega dziaania, ktr maj dba o interes mj i innych
obywateli?
 
To nie jest waciwei i zaatwienie w ten sposb trudnych spraw (zmiana na
kary administracyjne) wskazuje tylko i wycznie jak nieudolne jest to
Pastwo.
LOL - mandat za wykroczenie w postaci przekroczenia prdkoci czy
ze parkowanie to trudne sprawy?
Uwaam, e jeeli tak proste sprawy jak mandaty za przekroczenie prdkoci
byy nie do przejcia przez nasze Pastwo, to s to trudne sprawy - trudne
inaczej ale tylko pokazujace jak nieudolne ono jest. Potrafi si wyoy na
pierdoach, to co dopiero na sprawach naprawd trudnych.
 

--
Franc

30 Data: Styczen 28 2014 11:19:43
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 11:03, Franc pisze:

Dnia Tue, 28 Jan 2014 10:57:25 +0100, Artur Malg napisa(a):

W ten sposb stawianie sprawy stoi w sprzecznoci z zadanami dla ktrych
min. sa powoane organy cigania / ledcze.
Nie, nie stoi w sprzecznoci.
Tak,stoi w sprzecznoci.

Skoro tak uwaasz, ale ciko bdzie ci to udowodni. Poczekam.

Od kiedy to obywatele maj
wskazywa winnego, bo Policja nie bdzie ju ustalaa "prawdy"? Przecie to
jest paranoje.
To nie jest adna paranoja i maj to robi w interesie swoim i innych
obywateli.
Na czym maj polega dziaania, ktr maj dba o interes mj i innych
obywateli?

Normalnie, samochd twj, zgodnie z prawem masz pewne obowizki w tej
materii - w tym wskaza komu powierzye. Ty popenie wykroczenie
to pacisz, jak komu dae i on to zrobi to wskazujesz i on paci
- bez sdw, bez zbytnich nakadw, na ktre wszyscy si zrzucamy.
Nie si nie przyzna to zapacisz sam, a na drugi raz nie poyczysz
samochodu - proste i uczciwe. Skoczy si zabawa w kotka i myszk
na koszt podatnikw - pienidze mona przeznaczy na inne potrzeby.

To nie jest waciwei i zaatwienie w ten sposb trudnych spraw (zmiana na
kary administracyjne) wskazuje tylko i wycznie jak nieudolne jest to
Pastwo.
LOL - mandat za wykroczenie w postaci przekroczenia prdkoci czy
ze parkowanie to trudne sprawy?
Uwaam, e jeeli tak proste sprawy jak mandaty za przekroczenie prdkoci
byy nie do przejcia przez nasze Pastwo, to s to trudne sprawy - trudne
inaczej ale tylko pokazujace jak nieudolne ono jest. Potrafi si wyoy na
pierdoach, to co dopiero na sprawach naprawd trudnych.

Uwaaj co chcesz - to s wanie proste sprawy i nie ma sensu ich
komplikowa. Pastwo wanie modyfikuje metod ich rozwizywania.
Bdzie mogo si skupi na sprawach naprawd trudnych.

31 Data: Styczen 28 2014 11:00:49
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Artur Malg  ...

Na czym maj polega dziaania, ktr maj dba o interes mj i innych
obywateli?

Normalnie, samochd twj, zgodnie z prawem masz pewne obowizki w tej
materii - w tym wskaza komu powierzye. Ty popenie wykroczenie
to pacisz, jak komu dae i on to zrobi to wskazujesz i on paci
- bez sdw, bez zbytnich nakadw, na ktre wszyscy si zrzucamy.
Nie si nie przyzna to zapacisz sam, a na drugi raz nie poyczysz
samochodu - proste i uczciwe. Skoczy si zabawa w kotka i myszk
na koszt podatnikw - pienidze mona przeznaczy na inne potrzeby.

A jakie dane musze poda aby wskazac?

Z katalogu bezradnosci urzdnikw;
Znajoma poyczya samochd znajomemu, ktory przyjecha na tydzien z Anglii.
Dost mandat, mwie jej ze niech odpisze a nie jezdzi wyjasniac bo beda
robic z niej idiotk. Ale wezwanie do stawienia sie to pojechaa.
Podaa wszystkie dane ktore znaa (to by Polak, zeby nie byo ze jakies
zmyslone), cznie z imionami rodzicw.
A na to urzdnik SM ze jeszcze potrzeba daty urodzenia.
Ona, ze nie zna.
Urzednik, ze w takim razie musi przyjechac jeszcze raz.

:)))
To wskazaa czy nie?

32 Data: Styczen 28 2014 12:36:58
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 11:19:43 +0100, Artur Malg napisa(a):

W ten sposb stawianie sprawy stoi w sprzecznoci z zadanami dla ktrych
min. sa powoane organy cigania / ledcze.
Nie, nie stoi w sprzecznoci.
Tak,stoi w sprzecznoci.
Skoro tak uwaasz, ale ciko bdzie ci to udowodni. Poczekam.
Nie, to Ty napisae, e stoi w sprzecznoci - ciko Ci to udowodni. Ja
poczekam.
 
Normalnie, samochd twj, zgodnie z prawem masz pewne obowizki w tej
materii - w tym wskaza komu powierzye. Ty popenie wykroczenie
to pacisz, jak komu dae i on to zrobi to wskazujesz i on paci
- bez sdw, bez zbytnich nakadw, na ktre wszyscy si zrzucamy.
Nie si nie przyzna to zapacisz sam, a na drugi raz nie poyczysz
samochodu - proste i uczciwe. Skoczy si zabawa w kotka i myszk
na koszt podatnikw - pienidze mona przeznaczy na inne potrzeby.
Wypeniam zgodnie z prawem wszystkie obowizki. Samochd jest
zarejstrowany, opacony, ubezpieczony. Zakupiony na f-r VAt, podatek
zapacony. Co jest mam zrobi?
Moe mam prowadzi zeszycik, w ktrym bd zapisywa komu i kiedy
poyczyem auto - data, godziny, podpis?
 
Uwaaj co chcesz - to s wanie proste sprawy i nie ma sensu ich
komplikowa. Pastwo wanie modyfikuje metod ich rozwizywania.
Bdzie mogo si skupi na sprawach naprawd trudnych.
Nic od tyu Ciebie nie gryzie? Przecie napisaem, e s to z definicji
proste sprawy, na ktrych si nasze pastwo wykada.

--
Franc

33 Data: Styczen 28 2014 12:57:09
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 12:36, Franc pisze:

Dnia Tue, 28 Jan 2014 11:19:43 +0100, Artur Malg napisa(a):

W ten sposb stawianie sprawy stoi w sprzecznoci z zadanami dla ktrych
        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
min. sa powoane organy cigania / ledcze.
        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nie, nie stoi w sprzecznoci.
      ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Tak,stoi w sprzecznoci.
Skoro tak uwaasz, ale ciko bdzie ci to udowodni. Poczekam.
Nie, to Ty napisae, e stoi w sprzecznoci - ciko Ci to udowodni. Ja
poczekam.

Nie, Ty napisae e stoi w sprzecznoci, wic czekam na udowodnienie,
prezentacj cho argumentw sensownych. Ja nie widz sprzecznoci, wic
trudno bym udowadnia to czego nie ma. Pieczka po twojej stronie.

Normalnie, samochd twj, zgodnie z prawem masz pewne obowizki w tej
materii - w tym wskaza komu powierzye. Ty popenie wykroczenie
to pacisz, jak komu dae i on to zrobi to wskazujesz i on paci
- bez sdw, bez zbytnich nakadw, na ktre wszyscy si zrzucamy.
Nie si nie przyzna to zapacisz sam, a na drugi raz nie poyczysz
samochodu - proste i uczciwe. Skoczy si zabawa w kotka i myszk
na koszt podatnikw - pienidze mona przeznaczy na inne potrzeby.
Wypeniam zgodnie z prawem wszystkie obowizki. Samochd jest
zarejstrowany, opacony, ubezpieczony. Zakupiony na f-r VAt, podatek
zapacony. Co jest mam zrobi?
Moe mam prowadzi zeszycik, w ktrym bd zapisywa komu i kiedy
poyczyem auto - data, godziny, podpis?

Skoro masz powany problem z identyfikacj komu go przekazae
oraz odpowiedzialnoci i uczciwoci osb go prowadzcych to tak.
Moe to mieszne, ale nawet sdy w Niemczech potrafi takie rzeczy
nakaza - jaki czas temu by podrzucany link z wyroku w sprawie
chodzcej amnezji.

Uwaaj co chcesz - to s wanie proste sprawy i nie ma sensu ich
komplikowa. Pastwo wanie modyfikuje metod ich rozwizywania.
Bdzie mogo si skupi na sprawach naprawd trudnych.
Nic od tyu Ciebie nie gryzie?

Nie, przecie to s proste sprawy  :)

Przecie napisaem, e s to z definicji
proste sprawy, na ktrych si nasze pastwo wykada.

Na niczym si nie wykada - upraszcza procedur by uniemoliwi
ich sztuczne komplikowanie.

34 Data: Styczen 28 2014 13:12:45
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 12:57:09 +0100, Artur Malg napisa(a):

W dniu 2014-01-28 12:36, Franc pisze:
Dnia Tue, 28 Jan 2014 11:19:43 +0100, Artur Malg napisa(a):

W ten sposb stawianie sprawy stoi w sprzecznoci z zadanami dla ktrych
        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
min. sa powoane organy cigania / ledcze.
        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nie, nie stoi w sprzecznoci.
      ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nie, Ty napisae e stoi w sprzecznoci, wic czekam na udowodnienie,
prezentacj cho argumentw sensownych. Ja nie widz sprzecznoci, wic
trudno bym udowadnia to czego nie ma. Pieczka po twojej stronie.
Sam piknie podkrelie. Co tu jeszcze udowadnia. Policja i prokuratura
jako organy cigania s od ustalania sprawcw. Za wykroczenia odpowiada
policja i to jest jej zadanie.
 

Wypeniam zgodnie z prawem wszystkie obowizki. Samochd jest
zarejstrowany, opacony, ubezpieczony. Zakupiony na f-r VAt, podatek
zapacony. Co jest mam zrobi?
Moe mam prowadzi zeszycik, w ktrym bd zapisywa komu i kiedy
poyczyem auto - data, godziny, podpis?
Skoro masz powany problem z identyfikacj komu go przekazae
oraz odpowiedzialnoci i uczciwoci osb go prowadzcych to tak.
Moe to mieszne, ale nawet sdy w Niemczech potrafi takie rzeczy
nakaza - jaki czas temu by podrzucany link z wyroku w sprawie
chodzcej amnezji.
Ju wiem, czemu miaem Ciebie w KFie.
Sprawa nie jest w tym, e ja ma problem z pamici, tylko w tym, e nie
musz / nie mam obowizku notowania tego faktu ani pamitania o tym komu i
kiedy. Skoro nie mam obowizku to spadwa, moecie mnie pocaowa.

Sdy w Niemczech dziaaj wedug prawa obowizujcego w DE i nie ma tutaj
odniesienia do PL. Ty patrzysz wybirczo tylko na to, co pasuje Ci pod
tez. To zapewne wiesz, e Japonii za jazd po alkoholu odpowiada pijcy i
odoba ktra ten alkohol podaa - np. barman w knajpie. Chcesz, moesz
wybirczo przenie to do PL. Wyjdzie taka sama bzdura jak z sdami w DE.
 
Przecie napisaem, e s to z definicji
proste sprawy, na ktrych si nasze pastwo wykada.
Na niczym si nie wykada - upraszcza procedur by uniemoliwi
ich sztuczne komplikowanie.
Nie upraszcza, tylko zupenie zmienia kategori czynu eby dooy
kolejnego obowizku samym obywatelom - samemu (jako kraj) nic w zamian nie
dajc.

--
Franc

35 Data: Styczen 28 2014 13:47:44
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 13:12, Franc pisze:

Dnia Tue, 28 Jan 2014 12:57:09 +0100, Artur Malg napisa(a):

W dniu 2014-01-28 12:36, Franc pisze:
Dnia Tue, 28 Jan 2014 11:19:43 +0100, Artur Malg napisa(a):

W ten sposb stawianie sprawy stoi w sprzecznoci z zadanami dla ktrych
         ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
min. sa powoane organy cigania / ledcze.
         ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nie, nie stoi w sprzecznoci.
       ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nie, Ty napisae e stoi w sprzecznoci, wic czekam na udowodnienie,
prezentacj cho argumentw sensownych. Ja nie widz sprzecznoci, wic
trudno bym udowadnia to czego nie ma. Pieczka po twojej stronie.
Sam piknie podkrelie. Co tu jeszcze udowadnia. Policja i prokuratura
jako organy cigania s od ustalania sprawcw. Za wykroczenia odpowiada
policja i to jest jej zadanie.

Hmmm, z definicji samochodem jedzi waciciel/uytkownik (tak,
uytkownik, czy to leasing czy wypoyczalnia etc) i on odpowiada
w pierwszej kolejnoci za wykroczenia, chyba e dokona tego kto
innym i zgodnie z prawem ma wskaza komu pojazd powierzy.  Skoro
do udowodnienia do powszechnego wykroczenia (a powszechnego,
poniewa do powszechnie si uwaa, e bezkarno jest prawem)
trzeba angaowa cay aparat porzdku, pomocy i sprawiedliwoci
(niestety w znakomitej wikszoci przez zwyk nieuczciwo
i brak odpowiedzialnoci cywilnej) to zmieniamy system wystawiania
mandatw na administracyjny (tak jak w wielu pastwach) i kocz
si kombinacje, przeciganie, udawanie lepego guchego itd.
Nie ma potrzeby angaowania si policji, sdw, prokuratur itd.
To do prosta sprawa, nie ma potrzeby angaowania brygady z
psami by po ladach wykaza, e ten ze zdjcia to kolega
siebie samego.

Moe mam prowadzi zeszycik, w ktrym bd zapisywa komu i kiedy
poyczyem auto - data, godziny, podpis?
Skoro masz powany problem z identyfikacj komu go przekazae
oraz odpowiedzialnoci i uczciwoci osb go prowadzcych to tak.
Moe to mieszne, ale nawet sdy w Niemczech potrafi takie rzeczy
nakaza - jaki czas temu by podrzucany link z wyroku w sprawie
chodzcej amnezji.
Ju wiem, czemu miaem Ciebie w KFie.

Spudowae, co wida niej.

Sprawa nie jest w tym, e ja ma problem z pamici,

Mnie naprawd nie interesuje problem *twojej* pamici - chodzi
o do powszechne kombinacje i zasanianie si jej brakiem.
Proponuj by jednak do dyskusji podchodzi bardziej merytorycznie,
a mniej emocjonalnie.

tylko w tym, e nie
musz / nie mam obowizku notowania tego faktu ani pamitania o tym komu i
kiedy. Skoro nie mam obowizku to spadwa, moecie mnie pocaowa.

Masz taki obowizek i to w prawie zapisany - obecnie. Wanie na
jego podstawie wiele osb si prbuje wykrci od wskazania samego
siebie :)

Sdy w Niemczech dziaaj wedug prawa obowizujcego w DE i nie ma tutaj
odniesienia do PL.

LOL - to jest przykad jak pastwo adnie dyscyplinuje tych ktrzy
dziaaj na szkod innych. W Polsce jak najbardziej podane.

Ty patrzysz wybirczo tylko na to, co pasuje Ci pod tez.

Wrcz przeciwnie - to nie byo wcale wybircze.

To zapewne wiesz, e Japonii za jazd po alkoholu odpowiada pijcy i
odoba ktra ten alkohol podaa - np. barman w knajpie. Chcesz, moesz
wybirczo przenie to do PL. Wyjdzie taka sama bzdura jak z sdami w DE.

Gupio ci wyszo sprowadzenia sprawy absurdu - pewnie z braku
argumentw.

Przecie napisaem, e s to z definicji
proste sprawy, na ktrych si nasze pastwo wykada.
Na niczym si nie wykada - upraszcza procedur by uniemoliwi
ich sztuczne komplikowanie.
Nie upraszcza, tylko zupenie zmienia kategori czynu eby dooy

Upraszcza, a e zmienia tryb postpowania - tak bdzie sprawniej
i taniej dla podatnikw.

kolejnego obowizku samym obywatelom - samemu (jako kraj) nic w zamian nie
dajc.

Obowizek to masz od dawna, a w zamian sprawcy rzeczonych wykrocze
duo skuteczniej bd karani - w tym nieuchronnie. Z poytkiem dla
caej reszty kraju.

36 Data: Styczen 28 2014 14:38:41
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 13:47:44 +0100, Artur Malg napisa(a):


Sprawa nie jest w tym, e ja ma problem z pamici,
Mnie naprawd nie interesuje problem *twojej* pamici - chodzi
o do powszechne kombinacje i zasanianie si jej brakiem.
Proponuj by jednak do dyskusji podchodzi bardziej merytorycznie,
a mniej emocjonalnie.
We mnie zabijaj odwoaniem si do merytorycznoci dyskusji, bo wszystkie
Twoje wywody, tezy i twierdzenia oparte s tylko i wycznie na "TWOICH"
pogldach.
 
tylko w tym, e nie
musz / nie mam obowizku notowania tego faktu ani pamitania o tym komu i
kiedy. Skoro nie mam obowizku to spadwa, moecie mnie pocaowa.
Masz taki obowizek i to w prawie zapisany - obecnie. Wanie na
jego podstawie wiele osb si prbuje wykrci od wskazania samego
siebie :)
Mam? Z chci poznam ten obowizek zapisany w prawie. Czego szuka?

Sdy w Niemczech dziaaj wedug prawa obowizujcego w DE i nie ma tutaj
odniesienia do PL.
LOL - to jest przykad jak pastwo adnie dyscyplinuje tych ktrzy
dziaaj na szkod innych. W Polsce jak najbardziej podane.
Nie dociera... DE to zupenie inny kraj z caym systemem. Jak bdziemy
mieli w 100% tak jak w DE to niech sdy u nas rwnie nakadaj taki
obowizek.
 
Ty patrzysz wybirczo tylko na to, co pasuje Ci pod tez.
Wrcz przeciwnie - to nie byo wcale wybircze.
Bardzo merytorycznie. Ja nie, to Ty - i ju. Bam, riposta godna mistrza
citej riposty.
 
To zapewne wiesz, e Japonii za jazd po alkoholu odpowiada pijcy i
odoba ktra ten alkohol podaa - np. barman w knajpie. Chcesz, moesz
wybirczo przenie to do PL. Wyjdzie taka sama bzdura jak z sdami w DE.
Gupio ci wyszo sprowadzenia sprawy absurdu - pewnie z braku
argumentw.
Gupio? Nie sdz. Przyznaj si, e nie wiedziae.
 
Na niczym si nie wykada - upraszcza procedur by uniemoliwi
ich sztuczne komplikowanie.
Nie upraszcza, tylko zupenie zmienia kategori czynu eby dooy
Upraszcza, a e zmienia tryb postpowania - tak bdzie sprawniej
i taniej dla podatnikw.
Skd wiesz, e bdzie taniej? Policzye sobie? Moe to wynika z *Twojej*
oceny. Mniej emocji, wicej merytoryki.
 
kolejnego obowizku samym obywatelom - samemu (jako kraj) nic w zamian nie
dajc.
Obowizek to masz od dawna, a w zamian sprawcy rzeczonych wykrocze
duo skuteczniej bd karani - w tym nieuchronnie. Z poytkiem dla
caej reszty kraju.
Poprosz pononwie - z czego ten obowizek wynika.

--
Franc

37 Data: Styczen 28 2014 15:23:28
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 14:38, Franc pisze:

Dnia Tue, 28 Jan 2014 13:47:44 +0100, Artur Malg napisa(a):

Sprawa nie jest w tym, e ja ma problem z pamici,
Mnie naprawd nie interesuje problem *twojej* pamici - chodzi
o do powszechne kombinacje i zasanianie si jej brakiem.
Proponuj by jednak do dyskusji podchodzi bardziej merytorycznie,
a mniej emocjonalnie.
We mnie zabijaj odwoaniem si do merytorycznoci dyskusji, bo wszystkie
Twoje wywody, tezy i twierdzenia oparte s tylko i wycznie na "TWOICH"
pogldach.

Chciaby :) Niewtpliwie prezentuj swoje pogldy rwnie, niemniej
nie tylko.

tylko w tym, e nie
musz / nie mam obowizku notowania tego faktu ani pamitania o tym komu i
kiedy. Skoro nie mam obowizku to spadwa, moecie mnie pocaowa.
Masz taki obowizek i to w prawie zapisany - obecnie. Wanie na
jego podstawie wiele osb si prbuje wykrci od wskazania samego
siebie :)
Mam? Z chci poznam ten obowizek zapisany w prawie. Czego szuka?

Tak, masz:
Art. 96 Kodeksu wykrocze (aktualny)

1. Waciciel, posiadacz, uytkownik lub prowadzcy pojazd, ktry na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu dopuszcza:

1) do prowadzenia pojazdu osob niemajc sprawnoci fizycznej lub psychicznej w stopniu umoliwiajcym naleyte prowadzenie pojazdu,

2) do prowadzenia pojazdu osob niemajc wymaganych uprawnie,

3) do prowadzenia pojazdu osob znajdujc si w stanie po uyciu alkoholu lub podobnie dziaajcego rodka,

4) pojazd do jazdy pomimo braku wymaganych dokumentw stwierdzajcych dopuszczenie pojazdu do ruchu,

5) pojazd do jazdy, pomimo e pojazd nie jest naleycie zaopatrzony w wymagane urzdzenia i przyrzdy albo pomimo e nie nadaj si one do spenienia swego przeznaczenia,

6) do korzystania z pojazdu samochodowego w sposb niezgodny z jego przeznaczeniem,

podlega karze grzywny.

2. Tej samej karze za czyny okrelone w 1 pkt 1, 3-6 oraz za nieumylne dopuszczenie do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej przez osob niemajc wymaganych uprawnie podlega dyspozytor pojazdu lub osoba, do ktrej obowizkw nale jego czynnoci, a jeeli takiej osoby nie wyznaczono - kierownik jednostki dysponujcej pojazdem.

3. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowizkowi nie wskae na danie uprawnionego organu, komu powierzy pojazd do kierowania lub uywania w oznaczonym czasie.

LOL - to jest przykad jak pastwo adnie dyscyplinuje tych ktrzy
dziaaj na szkod innych. W Polsce jak najbardziej podane.
Nie dociera... DE to zupenie inny kraj z caym systemem.

Bardzo podobny kraj o podobnym prawodawstwie i podobnych zasadach.

Jak bdziemy
mieli w 100% tak jak w DE to niech sdy u nas rwnie nakadaj taki
obowizek.

Niby dlaczego? W niczym to nie przeszkadza, a podstawa decyzji
do zrozumiaa i czytelna w przekazie.

Bardzo merytorycznie. Ja nie, to Ty - i ju. Bam, riposta godna mistrza
citej riposty.

Spoko, na obecn chwil po pozostaj ci tylko takie riposty, a e
nic w tym merytorycznego nie ma? Trudno, jako to przeyj.

To zapewne wiesz, e Japonii za jazd po alkoholu odpowiada pijcy i
odoba ktra ten alkohol podaa - np. barman w knajpie. Chcesz, moesz
wybirczo przenie to do PL. Wyjdzie taka sama bzdura jak z sdami w DE.
Gupio ci wyszo sprowadzenia sprawy absurdu - pewnie z braku
argumentw.
Gupio? Nie sdz.

Ano gupio, a e nie sdzisz, to wrcz dla mnie oczywiste :)

Przyznaj si, e nie wiedziae.

To e tak powiem jest nieistotne w omawianej sprawie :)

Upraszcza, a e zmienia tryb postpowania - tak bdzie sprawniej
i taniej dla podatnikw.
Skd wiesz, e bdzie taniej? Policzye sobie? Moe to wynika z *Twojej*
oceny.

Mona to pewnie policzy i bdzie to zbiene z moj ocen :)

Mniej emocji, wicej merytoryki.

To masz spore zadanie przed sob :)

38 Data: Styczen 28 2014 15:37:39
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 15:23:28 +0100, Artur Malg napisa(a):

Art. 96 Kodeksu wykrocze (aktualny)
3. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowizkowi nie wskae na
danie uprawnionego organu, komu powierzy pojazd do kierowania lub
uywania w oznaczonym czasie.

Ale, ale
Jest przecie art 74 1 Kodeksu postpowania karnego mwicy, e oskarony
nie ma obowizku dowodzenia swej niewinnoci ani obowizku dostarczania
dowodw na swoj niekorzy.


--
Franc

39 Data: Styczen 28 2014 17:46:24
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 15:37, Franc pisze:

Dnia Tue, 28 Jan 2014 15:23:28 +0100, Artur Malg napisa(a):

Art. 96 Kodeksu wykrocze (aktualny)
3. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowizkowi nie wskae na
danie uprawnionego organu, komu powierzy pojazd do kierowania lub
uywania w oznaczonym czasie.

Ale, ale
Jest przecie art 74 1 Kodeksu postpowania karnego mwicy, e oskarony
nie ma obowizku dowodzenia swej niewinnoci ani obowizku dostarczania
dowodw na swoj niekorzy.

Z tym prosz bardzo sdu i jak bdziesz oskaronym to moesz jeszcze na
kilka innych artykuw si powoa. Prezentujesz wanie lini obrony
kombinatora-cwaniaka, ktry swym postpowaniem naraa dodatkowo pastwo
(czyli nas wszystkich) na koszty postpowania w trybie nakazowym oraz w
trybie normalnym, cho wykroczenia dokona sam, bd kto, komu pojazd
powierzy. Na to nie ma akceptacji i std zmiany.

40 Data: Styczen 28 2014 17:57:36
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-01-28 17:46, Artur Malg pisze:

Ale, ale
Jest przecie art 74 1 Kodeksu postpowania karnego mwicy, e
oskarony
nie ma obowizku dowodzenia swej niewinnoci ani obowizku dostarczania
dowodw na swoj niekorzy.

Z tym prosz bardzo sdu i jak bdziesz oskaronym to moesz jeszcze na
kilka innych artykuw si powoa. Prezentujesz wanie lini obrony
kombinatora-cwaniaka, ktry swym postpowaniem naraa dodatkowo pastwo
(czyli nas wszystkich) na koszty postpowania w trybie nakazowym oraz w
trybie normalnym, cho wykroczenia dokona sam, bd kto, komu pojazd
powierzy. Na to nie ma akceptacji i std zmiany.

Chwila, chwila...
"Pastwo", to nie "my wszyscy". Nie wciskaj tu takiego socjalistycznego kitu.
My wszyscy, to Nard.
Pastwo to instytucja, ktra w systemie demokracji przedstawicielskiej zarzdza tym krajem i tym narodem.
W duym uproszczeniu - "pastwo" (bo na marginesie: adnego pastwa polskiego nie ma! Jest UE) to rzd, parlament i "wymiar" (hue hue hue) "sprawiedliwoci" (HA HA HA) oraz armia i policja.
A e si ta instytucja wynaturzya, zesza na psy, skurwia do cna, gnbi nard, ktry j powoa i da jej wadz i si - to instytucja ta nie ma cienia poparcia narodu, z wyjtkiem takich wyjtkw jak Ty.

Nie ma przyzwolenia na karanie kogo za czyny niepopenione.
Nie ma karania bez winy.
Jeli to "pastwo" nie potrafi sobie z tym poradzi, to niech spi...la na Madagaskar.


--

Dzikuj. Pozdrawiam.   sqlwiel.

41 Data: Styczen 28 2014 09:47:58
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu wtorek, 28 stycznia 2014 17:57:36 UTC+1 uytkownik sqlwiel napisa:

W dniu 2014-01-28 17:46, Artur Malg pisze:



>> Ale, ale

>> Jest przecie art 74 1 Kodeksu postpowania karnego mwicy, e

>> oskarony

>> nie ma obowizku dowodzenia swej niewinnoci ani obowizku dostarczania

>> dowodw na swoj niekorzy.

>

> Z tym prosz bardzo sdu i jak bdziesz oskaronym to moesz jeszcze na

> kilka innych artykuw si powoa. Prezentujesz wanie lini obrony

> kombinatora-cwaniaka, ktry swym postpowaniem naraa dodatkowo pastwo

> (czyli nas wszystkich) na koszty postpowania w trybie nakazowym oraz w

> trybie normalnym, cho wykroczenia dokona sam, bd kto, komu pojazd

> powierzy. Na to nie ma akceptacji i std zmiany.



Chwila, chwila...

"Pastwo", to nie "my wszyscy". Nie wciskaj tu takiego socjalistycznego

kitu.

My wszyscy, to Nard.

Pastwo to instytucja, ktra w systemie demokracji przedstawicielskiej

zarzdza tym krajem i tym narodem.

W duym uproszczeniu - "pastwo" (bo na marginesie: adnego pastwa

polskiego nie ma! Jest UE) to rzd, parlament i "wymiar" (hue hue hue)

"sprawiedliwoci" (HA HA HA) oraz armia i policja.

A e si ta instytucja wynaturzya, zesza na psy, skurwia do cna,

gnbi nard, ktry j powoa i da jej wadz i si - to instytucja ta

nie ma cienia poparcia narodu, z wyjtkiem takich wyjtkw jak Ty.



Nie ma przyzwolenia na karanie kogo za czyny niepopenione.

Nie ma karania bez winy.

Jeli to "pastwo" nie potrafi sobie z tym poradzi, to niech spi....la

na Madagaskar.





--



Dzikuj. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Czyli moje , tak wymiane w innym temacie, postpowanie polegajce no omijaniu bijcego serca rzdu nabiera sensu.

42 Data: Styczen 28 2014 18:54:03
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 17:57, sqlwiel pisze:

W dniu 2014-01-28 17:46, Artur Malg pisze:

Ale, ale
Jest przecie art 74 1 Kodeksu postpowania karnego mwicy, e
oskarony
nie ma obowizku dowodzenia swej niewinnoci ani obowizku dostarczania
dowodw na swoj niekorzy.

Z tym prosz bardzo sdu i jak bdziesz oskaronym to moesz jeszcze na
kilka innych artykuw si powoa. Prezentujesz wanie lini obrony
kombinatora-cwaniaka, ktry swym postpowaniem naraa dodatkowo pastwo
(czyli nas wszystkich) na koszty postpowania w trybie nakazowym oraz w
trybie normalnym, cho wykroczenia dokona sam, bd kto, komu pojazd
powierzy. Na to nie ma akceptacji i std zmiany.

Chwila, chwila...
"Pastwo", to nie "my wszyscy". Nie wciskaj tu takiego socjalistycznego
kitu.

To nie jest socjalistyczny kit - pastwo to powiedzmy rodzaj
organizacji, ktra stanowi prawo oraz je realizuje na potrzeby
obywateli (spoeczestwa) zamieszkujcego pewne okrelone terytorium.
Ma zapewni ad w bezpieczestwo na swoim terytorium - w zakresie jego
funkcji wewntrznych. Tak, my zamieszkujcy tutaj decydujemy o jego
organizacji i ponosimy koszty jego istnienia.

"Pastwo to trwaa wsplnota ludzi zamieszkujcych okrelone terytorium oraz poddana wadzy zwierzchniej"

My wszyscy, to Nard.

Nieprawda. W Polsce mamy rne grupy etniczne i "my wszyscy" to wcale
nie nard czy Nard jak to napisae.

Pastwo to instytucja, ktra w systemie demokracji przedstawicielskiej
zarzdza tym krajem i tym narodem.

Bd - pastwo nie zarzdza krajem czy narodem wprost. Zarzdza pewnym
okrelonym terytorium, ktre jest zamieszkae przez pewn zbiorowo
spoeczn.

W duym uproszczeniu - "pastwo" (bo na marginesie: adnego pastwa
polskiego nie ma! Jest UE) to rzd, parlament i "wymiar" (hue hue hue)
"sprawiedliwoci" (HA HA HA) oraz armia i policja.

"Prawne kryteria pastwowoci, przyjte na mocy konwencji w Montevideo z 1933,
okrelane s nastpujco: (artyku 1.) "Pastwo jako podmiot prawa
midzynarodowego powinno posiada nastpujce elementy:

* sta ludno
* struktury karne
* suwerenn wadz
* okrelone terytorium oddzielone od innych granic
* zdolno wchodzenia w relacje midzynarodowe
* okrelone zasady prawne
"
Polska jest pastwem i choby nie wiem co nawymyla, to tego nie
zmienisz.

A e si ta instytucja wynaturzya, zesza na psy, skurwia do cna,
gnbi nard, ktry j powoa i da jej wadz i si - to instytucja ta
nie ma cienia poparcia narodu, z wyjtkiem takich wyjtkw jak Ty.

Widzisz, jedynie co mog zrobi na takie sowa to spuci zason
milczenia. Ja wiem, e niepopularne si tutaj tezy, ktre ograniczaj
niektrym rumakowanie, cwaniakowanie i kombinacje, ale ley to w tzw.
naszym wsplnym interesie. Obywatele maj swoje prawa, ale te
i obowizki.

Nie ma przyzwolenia na karanie kogo za czyny niepopenione.

No i nie ma :)

Nie ma karania bez winy.

No i nie ma :)

Jeli to "pastwo" nie potrafi sobie z tym poradzi, to niech spi...la
na Madagaskar.

Wanie sobie radzi, a jak si nie podoba to sam si udaj na
Madagaskar. We Cejrowskiego za przewodnika.

43 Data: Styczen 28 2014 19:04:17
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: J.F 

Uytkownik "Artur Malg"  napisa w wiadomoci grup

W duym uproszczeniu - "pastwo" (bo na marginesie: adnego pastwa
polskiego nie ma! Jest UE) to rzd, parlament i "wymiar" (hue hue hue)
"sprawiedliwoci" (HA HA HA) oraz armia i policja.

"Prawne kryteria pastwowoci, przyjte na mocy konwencji w Montevideo z 1933,
okrelane s nastpujco: (artyku 1.) "Pastwo jako podmiot prawa
midzynarodowego powinno posiada nastpujce elementy:
* sta ludno
* struktury karne
* suwerenn wadz
* okrelone terytorium oddzielone od innych granic
* zdolno wchodzenia w relacje midzynarodowe
* okrelone zasady prawne "
Polska jest pastwem i choby nie wiem co nawymyla, to tego nie
zmienisz.

No, biorac pod uwage unijna "likwidacje granic", swobode ruchow ludnosci, podporzadkowanie unijnym traktatom ... to juz nie bardzo ...

J.

44 Data: Styczen 28 2014 19:15:16
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-01-28 19:04, J.F pisze:

Uytkownik "Artur Malg" napisa w wiadomoci grup
W duym uproszczeniu - "pastwo" (bo na marginesie: adnego pastwa
polskiego nie ma! Jest UE) to rzd, parlament i "wymiar" (hue hue hue)
"sprawiedliwoci" (HA HA HA) oraz armia i policja.

"Prawne kryteria pastwowoci, przyjte na mocy konwencji w Montevideo
z 1933,
okrelane s nastpujco: (artyku 1.) "Pastwo jako podmiot prawa
midzynarodowego powinno posiada nastpujce elementy:
* sta ludno
* struktury karne
* suwerenn wadz
* okrelone terytorium oddzielone od innych granic
* zdolno wchodzenia w relacje midzynarodowe
* okrelone zasady prawne "
Polska jest pastwem i choby nie wiem co nawymyla, to tego nie
zmienisz.

No, biorac pod uwage unijna "likwidacje granic", swobode ruchow
ludnosci, podporzadkowanie unijnym traktatom ... to juz nie bardzo ...

Ot to...
punkt po punkcie:
ludno - nie wiem ile % wyrwao na wyspy, czy gdzie indziej, nie wiem ile Azjatw i Muzumanw si tu osiedlio, ale staoci to w tym nie ma.
struktury karne - "ekstradycji obywatela polskiego nie stosuje si" (czy jak to tam byo kiedy w *stystucji) HUE HUE HUE
suwerenn wadz - bitch, please...
granice - ju JF napisa
relacje mnar. - no - jeli unia pozwoli...
okrelone zasady prawne ( "mog by zmienione w drodze ustawy")

Gwno mamy, nie pastwo, prosz Pastwa.




--

Dzikuj. Pozdrawiam.   sqlwiel.

45 Data: Styczen 28 2014 19:23:31
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 19:15, sqlwiel pisze:

W dniu 2014-01-28 19:04, J.F pisze:
Uytkownik "Artur Malg" napisa w wiadomoci grup
W duym uproszczeniu - "pastwo" (bo na marginesie: adnego pastwa
polskiego nie ma! Jest UE) to rzd, parlament i "wymiar" (hue hue hue)
"sprawiedliwoci" (HA HA HA) oraz armia i policja.

"Prawne kryteria pastwowoci, przyjte na mocy konwencji w Montevideo
z 1933,
okrelane s nastpujco: (artyku 1.) "Pastwo jako podmiot prawa
midzynarodowego powinno posiada nastpujce elementy:
* sta ludno
* struktury karne
* suwerenn wadz
* okrelone terytorium oddzielone od innych granic
* zdolno wchodzenia w relacje midzynarodowe
* okrelone zasady prawne "
Polska jest pastwem i choby nie wiem co nawymyla, to tego nie
zmienisz.

No, biorac pod uwage unijna "likwidacje granic", swobode ruchow
ludnosci, podporzadkowanie unijnym traktatom ... to juz nie bardzo ...

Ot to...

A jak z reszt?

punkt po punkcie:
ludno - nie wiem ile % wyrwao na wyspy, czy gdzie indziej, nie wiem
ile Azjatw i Muzumanw si tu osiedlio, ale staoci to w tym nie ma.

A co to ma do rzeczy? To naturalne fluktuacje, spoeczestwo ewoluuje,
a definicja jest z 1933 roku :)

struktury karne - "ekstradycji obywatela polskiego nie stosuje si" (czy
jak to tam byo kiedy w *stystucji) HUE HUE HUE

Naturalna kolej rzeczy w pastwie prawa, ktre ratyfikowao umowy
midzynarodowe.

suwerenn wadz - bitch, please...

A co, nie podoba si?

granice - ju JF napisa

Bzdur napisa - granice s stae i nikt ich nie likwidowa.

relacje mnar. - no - jeli unia pozwoli...

Masz jaka fobi?

okrelone zasady prawne ( "mog by zmienione w drodze ustawy")

To naturalne w pastwie prawa.

Gwno mamy, nie pastwo, prosz Pastwa.

To si wyprowad na ten Madagaskar, ktry ci si podoba,
nieuzasadnionej nienawici i troski tylko o prywatny interes w
zupenoci ju wystarczy.

46 Data: Styczen 28 2014 19:15:49
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 19:04, J.F pisze:

"Artur Malg"  napisa:
W duym uproszczeniu - "pastwo" (bo na marginesie: adnego pastwa
polskiego nie ma! Jest UE) to rzd, parlament i "wymiar" (hue hue hue)
"sprawiedliwoci" (HA HA HA) oraz armia i policja.

"Prawne kryteria pastwowoci, przyjte na mocy konwencji w Montevideo
z 1933,
okrelane s nastpujco: (artyku 1.) "Pastwo jako podmiot prawa
midzynarodowego powinno posiada nastpujce elementy:
* sta ludno
* struktury karne
* suwerenn wadz
* okrelone terytorium oddzielone od innych granic
* zdolno wchodzenia w relacje midzynarodowe
* okrelone zasady prawne "
Polska jest pastwem i choby nie wiem co nawymyla, to tego nie
zmienisz.

No, biorac pod uwage unijna "likwidacje granic", swobode ruchow
ludnosci, podporzadkowanie unijnym traktatom ... to juz nie bardzo ...

Nie? Granice mamy jasno okrelone i adnej "likwidacji granic" nie
byo. Swoboda ruchw i "podporzadkowanie unijnym traktatom" - zdolno
wchodzenia w relacje midzynarodowe. Okrelone zasady prawne - mamy
wasne, musz by jednak one zgodne z ratyfikowanymi umowami midzynarodowymi (cho nie zawsze ma to miejsce).

47 Data: Styczen 28 2014 20:31:59
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: J.F 

Uytkownik "Artur Malg"  napisa w wiadomoci
W dniu 2014-01-28 19:04, J.F pisze:

"Prawne kryteria pastwowoci, przyjte na mocy konwencji w Montevideo
z 1933,
okrelane s nastpujco: (artyku 1.) "Pastwo jako podmiot prawa
midzynarodowego powinno posiada nastpujce elementy:
* sta ludno
* struktury karne
* suwerenn wadz
* okrelone terytorium oddzielone od innych granic
* zdolno wchodzenia w relacje midzynarodowe
* okrelone zasady prawne "
Polska jest pastwem i choby nie wiem co nawymyla, to tego nie
zmienisz.
No, biorac pod uwage unijna "likwidacje granic", swobode ruchow
ludnosci, podporzadkowanie unijnym traktatom ... to juz nie bardzo ...

Nie? Granice mamy jasno okrelone i adnej "likwidacji granic" nie byo.

Granice owszem - gdzies tam jasno okreslone, ale jedziesz droga i nie wiadomo kiedy Polska sie skonczyla a Niemcy zaczely.

Swoboda ruchw i "podporzadkowanie unijnym traktatom" - zdolno
wchodzenia w relacje midzynarodowe.

Ale juz stalej ludnosci nie mamy.
I jakbysmy sie chcieli z Rosja umowic na ruch bezwizowy, to takiej zdolnosci tez juz nasza "suwerenna" wladza nie ma.
Wedzonej szyneczki tez juz nie bedzie, albo aut bez swiatel dziennych itp..

J.

48 Data: Styczen 28 2014 20:00:57
Temat: Re: Chc± nas w dupê j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, J.F  wrote:


Granice owszem - gdzies tam jasno okreslone, ale jedziesz droga i nie
wiadomo kiedy Polska sie skonczyla a Niemcy zaczely.

Nie patrzysz na znaki ignorancie! ;-)
Swoboda ruchw i "podporzadkowanie unijnym traktatom" - zdolno
wchodzenia w relacje międzynarodowe.

Ale juz stalej ludnosci nie mamy.
I jakbysmy sie chcieli z Rosja umowic na ruch bezwizowy, to takiej
zdolnosci tez juz nasza "suwerenna" wladza nie ma.
Wedzonej szyneczki tez juz nie bedzie, albo aut bez swiatel dziennych
itp..

Oj tam histeryzujesz, jest pieknie :P A wedzona szyneczka byla dla Ciebie
niezdrowa.

--
Artur
ZZR 1200

49 Data: Styczen 28 2014 21:06:34
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 20:31, J.F pisze:

Uytkownik "Artur Malg"  napisa w wiadomoci
W dniu 2014-01-28 19:04, J.F pisze:
"Prawne kryteria pastwowoci, przyjte na mocy konwencji w Montevideo
z 1933,
okrelane s nastpujco: (artyku 1.) "Pastwo jako podmiot prawa
midzynarodowego powinno posiada nastpujce elementy:
* sta ludno
* struktury karne
* suwerenn wadz
* okrelone terytorium oddzielone od innych granic
* zdolno wchodzenia w relacje midzynarodowe
* okrelone zasady prawne "
Polska jest pastwem i choby nie wiem co nawymyla, to tego nie
zmienisz.
No, biorac pod uwage unijna "likwidacje granic", swobode ruchow
ludnosci, podporzadkowanie unijnym traktatom ... to juz nie bardzo ...

Nie? Granice mamy jasno okrelone i adnej "likwidacji granic" nie byo.

Granice owszem - gdzies tam jasno okreslone, ale jedziesz droga i nie
wiadomo kiedy Polska sie skonczyla a Niemcy zaczely.

Chyba jeste lepy. Ja wiem, e oczekujesz szlabanu i pogranicznikw,
ale s tylko takie fajne gapy na ltym tle :)

Swoboda ruchw i "podporzadkowanie unijnym traktatom" - zdolno
wchodzenia w relacje midzynarodowe.

Ale juz stalej ludnosci nie mamy.

Mamy. A jak ci nie pasuje ta definicja to podrzuciem te inne.

I jakbysmy sie chcieli z Rosja umowic na ruch bezwizowy, to takiej
zdolnosci tez juz nasza "suwerenna" wladza nie ma.

To naturalne skoro "weszlimy" do pewniej wikszej caoci. Bez
problemu moemy "suwerennie" wypowiedzie umow wsplnotow i umwi
si z Rosj na ruch bezwizowy. Pytanie tylko czy ley to w naszym
interesie.

Wedzonej szyneczki tez juz nie bedzie,

Bzdury opowiadasz, a pisae, e masz zdanie na temat medialnych
doniesie stosowne. Najwyej sam sobie uwdzisz.

albo aut bez swiatel dziennych itp..

Nie mam nic przeciwko.

50 Data: Styczen 29 2014 07:34:43
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-01-28 21:06, Artur Malg pisze:

To naturalne skoro "weszlimy" do pewniej wikszej caoci. Bez
problemu moemy "suwerennie" wypowiedzie umow wsplnotow i umwi
si z Rosj na ruch bezwizowy. Pytanie tylko czy ley to w naszym
interesie.

Ot: nie moemy. Traktat nie przewiduje.

--

Dzikuj. Pozdrawiam.   sqlwiel.

51 Data: Styczen 29 2014 08:12:07
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-29 07:34, sqlwiel pisze:

W dniu 2014-01-28 21:06, Artur Malg pisze:

To naturalne skoro "weszlimy" do pewniej wikszej caoci. Bez
problemu moemy "suwerennie" wypowiedzie umow wsplnotow i umwi
si z Rosj na ruch bezwizowy. Pytanie tylko czy ley to w naszym
interesie.

Ot: nie moemy. Traktat nie przewiduje.

Lubisz si podkada?

Dz.U.2004.90.864/30 - Traktat o Unii Europejskiej (po zmianach
wprowadzonych Traktatem z Lizbony):

  Art. 50. Wystpienie z Unii
1. Kade Pastwo Czonkowskie moe, zgodnie ze swoimi wymogami konstytucyjnymi, podj decyzj o wystpieniu z Unii.

2. Pastwo Czonkowskie, ktre podjo decyzj o wystpieniu, notyfikuje swj zamiar Radzie Europejskiej. W wietle wytycznych Rady Europejskiej Unia prowadzi negocjacje i zawiera z tym Pastwem umow okrelajc warunki jego wystpienia, uwzgldniajc ramy jego przyszych stosunkw z Uni. Umow t negocjuje si zgodnie z artykuem 218 ustp 3 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Jest ona zawierana w imieniu Unii przez Rad, stanowic wikszoci kwalifikowan po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego.

3. Traktaty przestaj mie zastosowanie do tego Pastwa od dnia wejcia w ycie umowy o wystpieniu lub, w przypadku jej braku, dwa lata po notyfikacji, o ktrej mowa w ustpie 2, chyba e Rada Europejska w porozumieniu z danym Pastwem Czonkowskim podejmie jednomylnie decyzj o przedueniu tego okresu.

4. Do celw ustpw 2 i 3 czonek Rady Europejskiej i Rady reprezentujcy wystpujce Pastwo Czonkowskie nie bierze udziau w obradach ani w podejmowaniu decyzji Rady Europejskiej i Rady dotyczcych tego Pastwa.
Wikszo kwalifikowan okrela si zgodnie z artykuem 238 ustp 3 litera b) Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.

5. Jeeli Pastwo, ktre wystpio z Unii, zwraca si o ponowne przyjcie, jego wniosek podlega procedurze, o ktrej mowa w artykule 49.


Masz jeszcze rewelacje niezgodne z prawd?

52 Data: Styczen 29 2014 11:04:14
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-01-29 08:12, Artur Malg pisze:

W dniu 2014-01-29 07:34, sqlwiel pisze:

Ot: nie moemy. Traktat nie przewiduje.

Lubisz si podkada?

Dz.U.2004.90.864/30 - Traktat o Unii Europejskiej (po zmianach
wprowadzonych Traktatem z Lizbony):

Art. 50. Wystpienie z Unii
1. Kade Pastwo Czonkowskie moe, zgodnie ze swoimi wymogami
konstytucyjnymi, podj decyzj o wystpieniu z Unii.

Dzikuj. Tkwiem w niewiadomoci.

--

Dzikuj. Pozdrawiam.   sqlwiel.

53 Data: Styczen 29 2014 18:20:56
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Cavallino 


Uytkownik "J.F"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:

Nie? Granice mamy jasno okrelone i adnej "likwidacji granic" nie byo.

Granice owszem - gdzies tam jasno okreslone, ale jedziesz droga i nie wiadomo kiedy Polska sie skonczyla a Niemcy zaczely.

Tak gdzie autostrada stuka zacza. ;-)

54 Data: Styczen 28 2014 20:24:11
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: KS 

W dniu 2014-01-28 18:54, Artur Malg pisze:

To nie jest socjalistyczny kit - pastwo to powiedzmy rodzaj
organizacji, ktra stanowi prawo oraz je realizuje na potrzeby
obywateli (spoeczestwa)

Ty tak oglnie, czy o Polsce?

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

55 Data: Styczen 28 2014 21:31:52
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 17:46:24 +0100, Artur Malg napisa(a):

Art. 96 Kodeksu wykrocze (aktualny)
3. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowizkowi nie wskae na
danie uprawnionego organu, komu powierzy pojazd do kierowania lub
uywania w oznaczonym czasie.
Jest przecie art 74 1 Kodeksu postpowania karnego mwicy, e oskarony
nie ma obowizku dowodzenia swej niewinnoci ani obowizku dostarczania
dowodw na swoj niekorzy.
Z tym prosz bardzo sdu i jak bdziesz oskaronym to moesz jeszcze na
kilka innych artykuw si powoa. Prezentujesz wanie lini obrony
kombinatora-cwaniaka, ktry swym postpowaniem naraa dodatkowo pastwo
(czyli nas wszystkich) na koszty postpowania w trybie nakazowym oraz w
trybie normalnym, cho wykroczenia dokona sam, bd kto, komu pojazd
powierzy. Na to nie ma akceptacji i std zmiany.
Jak Ty do mnie paragrafem to jeste OK, prawdziwy i jedynie uczciwy Polak.
Jak ja do Ciebie paragrafem to ju jestem kombinator-cwaniak.

Wanie dlatego, e s tacy ludzi z podobnym podejciem mwi veto pomysom
jak w tytuowym pociem. To jest moja wolno i wara od niej.

A ju haso:
Na to nie ma akceptacji i std zmiany.
Sorry, ale to ju byo w poprzednim ustroju. Dzikuj, nie.

--
Franc

56 Data: Styczen 28 2014 21:58:41
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 21:31, Franc pisze:

Dnia Tue, 28 Jan 2014 17:46:24 +0100, Artur Malg napisa(a):

Art. 96 Kodeksu wykrocze (aktualny)
3. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowizkowi nie wskae na
danie uprawnionego organu, komu powierzy pojazd do kierowania lub
uywania w oznaczonym czasie.
Jest przecie art 74 1 Kodeksu postpowania karnego mwicy, e oskarony
nie ma obowizku dowodzenia swej niewinnoci ani obowizku dostarczania
dowodw na swoj niekorzy.
Z tym prosz bardzo sdu i jak bdziesz oskaronym to moesz jeszcze na
kilka innych artykuw si powoa. Prezentujesz wanie lini obrony
kombinatora-cwaniaka, ktry swym postpowaniem naraa dodatkowo pastwo
(czyli nas wszystkich) na koszty postpowania w trybie nakazowym oraz w
trybie normalnym, cho wykroczenia dokona sam, bd kto, komu pojazd
powierzy. Na to nie ma akceptacji i std zmiany.
Jak Ty do mnie paragrafem to jeste OK, prawdziwy i jedynie uczciwy Polak.
Jak ja do Ciebie paragrafem to ju jestem kombinator-cwaniak.

Prezentujesz zadziwiajcy relatywizm w swym pogldzie na rzeczywisty
wiat. Problem w tym, e po raz kolejny odpowiadasz pozamerytorycznie.
S bdzie rozstrzyga twoje wtpliwoci i niestety faktem jest, e
w obecnej sytuacji cwaniacy maj pole do popisu. Czas na nich.

Wanie dlatego, e s tacy ludzi z podobnym podejciem mwi veto pomysom
jak w tytuowym pociem. To jest moja wolno i wara od niej.

Przykro mi, Twoja wolno jest tak dugo Twoja, pki nie wchodzi w
kolizj z moim prawem do ycia zgodnie z zasadami stanowionymi przez
pastwo w ktrym yje i do ktrego zasad si stosuj. Ty take musisz
si do tych zasad dostosowa i 'aparat ucisku' od tego jest, by to
Tobie wymg. Trudno - amiesz zasady na wasne yczenie i chcesz
prawa do wywijania si z odpowiedzialnoci.

A ju haso:
Na to nie ma akceptacji i std zmiany.
Sorry, ale to ju byo w poprzednim ustroju. Dzikuj, nie.

W poprzednim ustroju? Brak argumentw? Tak postpuj w zasadzie
kade pastwa, w ktrych obywatele o nie dbaj i si z nim w pewien
sposb identyfikuj.

57 Data: Styczen 29 2014 10:51:59
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 21:58:41 +0100, Artur Malg napisa(a):

Z tym prosz bardzo sdu i jak bdziesz oskaronym to moesz jeszcze na
kilka innych artykuw si powoa. Prezentujesz wanie lini obrony
kombinatora-cwaniaka, ktry swym postpowaniem naraa dodatkowo pastwo
(czyli nas wszystkich) na koszty postpowania w trybie nakazowym oraz w
trybie normalnym, cho wykroczenia dokona sam, bd kto, komu pojazd
powierzy. Na to nie ma akceptacji i std zmiany.
Jak Ty do mnie paragrafem to jeste OK, prawdziwy i jedynie uczciwy Polak.
Jak ja do Ciebie paragrafem to ju jestem kombinator-cwaniak.
Prezentujesz zadziwiajcy relatywizm w swym pogldzie na rzeczywisty
wiat. Problem w tym, e po raz kolejny odpowiadasz pozamerytorycznie.
S bdzie rozstrzyga twoje wtpliwoci i niestety faktem jest, e
w obecnej sytuacji cwaniacy maj pole do popisu. Czas na nich.
Relatywizm, pozamerytorycznie, cwaniacy... Zdarta pyta kolego. Kto Ci z
yciu skrzywdzi?

 
Wanie dlatego, e s tacy ludzi z podobnym podejciem mwi veto pomysom
jak w tytuowym pociem. To jest moja wolno i wara od niej.
Przykro mi, Twoja wolno jest tak dugo Twoja, pki nie wchodzi w
kolizj z moim prawem do ycia zgodnie z zasadami stanowionymi przez
pastwo w ktrym yje i do ktrego zasad si stosuj. Ty take musisz
si do tych zasad dostosowa i 'aparat ucisku' od tego jest, by to
Tobie wymg. Trudno - amiesz zasady na wasne yczenie i chcesz
prawa do wywijania si z odpowiedzialnoci.
Pieprzysz jak potuczony. Wolno si ma albo si jej nie ma. My (my -
obywatele PL) mamy dokadnie tyle wolnoci ile jest uregulowane "w prawie".
Moim prawem jest (gwarantuje mi prawo) kwestionowanie narzucanych z gr
rnego rodzaju kar - po to masz domniemanie niewinnoci. Mog zamkn oczy
i przyja kar, mog rwnie stwierdzi "sprawdzam" i ju.
Czytam, e kade takie "sprawdzam" dla Ciebie to prba "wywijania si od
odpowiedzialnoci". al mi Ciebie.

Na to nie ma akceptacji i std zmiany.
Sorry, ale to ju byo w poprzednim ustroju. Dzikuj, nie.
W poprzednim ustroju? Brak argumentw? Tak postpuj w zasadzie
kade pastwa, w ktrych obywatele o nie dbaj i si z nim w pewien
sposb identyfikuj.
Dziwne - Pastwo nagle nabrao cech osobowociowych, tworu ktry moe
postpowa tak albo inaczej. Nadal widz brak argumentw, tylko odwoywanie
si "ogu", "ich dobra", "braku akceptacji" itp. Zacznij pisa, e Ty tak
uwaasz a nie piszesz w liczbie mnogiej.

--
Franc

58 Data: Styczen 29 2014 11:06:11
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-29 10:51, Franc pisze:

Dnia Tue, 28 Jan 2014 21:58:41 +0100, Artur Malg napisa(a):

Z tym prosz bardzo sdu i jak bdziesz oskaronym to moesz jeszcze na
kilka innych artykuw si powoa. Prezentujesz wanie lini obrony
kombinatora-cwaniaka, ktry swym postpowaniem naraa dodatkowo pastwo
(czyli nas wszystkich) na koszty postpowania w trybie nakazowym oraz w
trybie normalnym, cho wykroczenia dokona sam, bd kto, komu pojazd
powierzy. Na to nie ma akceptacji i std zmiany.
Jak Ty do mnie paragrafem to jeste OK, prawdziwy i jedynie uczciwy Polak.
Jak ja do Ciebie paragrafem to ju jestem kombinator-cwaniak.
Prezentujesz zadziwiajcy relatywizm w swym pogldzie na rzeczywisty
wiat. Problem w tym, e po raz kolejny odpowiadasz pozamerytorycznie.
S bdzie rozstrzyga twoje wtpliwoci i niestety faktem jest, e
w obecnej sytuacji cwaniacy maj pole do popisu. Czas na nich.
Relatywizm, pozamerytorycznie, cwaniacy... Zdarta pyta kolego. Kto Ci z
yciu skrzywdzi?

To ja ju dzikuj - musiabym si podda amputacji czci mzgu by
w jaki sposb zbliy si do poziomu twojej argumentacji.

59 Data: Styczen 29 2014 20:51:49
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Wed, 29 Jan 2014 11:06:11 +0100, Artur Malg napisa(a):

Z tym prosz bardzo sdu i jak bdziesz oskaronym to moesz jeszcze na
kilka innych artykuw si powoa. Prezentujesz wanie lini obrony
kombinatora-cwaniaka, ktry swym postpowaniem naraa dodatkowo pastwo
(czyli nas wszystkich) na koszty postpowania w trybie nakazowym oraz w
trybie normalnym, cho wykroczenia dokona sam, bd kto, komu pojazd
powierzy. Na to nie ma akceptacji i std zmiany.
Jak Ty do mnie paragrafem to jeste OK, prawdziwy i jedynie uczciwy Polak.
Jak ja do Ciebie paragrafem to ju jestem kombinator-cwaniak.
Prezentujesz zadziwiajcy relatywizm w swym pogldzie na rzeczywisty
wiat. Problem w tym, e po raz kolejny odpowiadasz pozamerytorycznie.
S bdzie rozstrzyga twoje wtpliwoci i niestety faktem jest, e
w obecnej sytuacji cwaniacy maj pole do popisu. Czas na nich.
Relatywizm, pozamerytorycznie, cwaniacy... Zdarta pyta kolego. Kto Ci z
yciu skrzywdzi?
To ja ju dzikuj - musiabym si podda amputacji czci mzgu by
w jaki sposb zbliy si do poziomu twojej argumentacji.
Nie mona amputowa czci ciaa ktrej si nie posiada - elementarne.


--
Franc

60 Data: Styczen 29 2014 20:59:41
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-29 20:51, Franc pisze:

Dnia Wed, 29 Jan 2014 11:06:11 +0100, Artur Malg napisa(a):
(...)
Prezentujesz zadziwiajcy relatywizm w swym pogldzie na rzeczywisty
wiat. Problem w tym, e po raz kolejny odpowiadasz pozamerytorycznie.
S bdzie rozstrzyga twoje wtpliwoci i niestety faktem jest, e
w obecnej sytuacji cwaniacy maj pole do popisu. Czas na nich.
Relatywizm, pozamerytorycznie, cwaniacy... Zdarta pyta kolego. Kto Ci z
yciu skrzywdzi?
To ja ju dzikuj - musiabym si podda amputacji czci mzgu by
w jaki sposb zbliy si do poziomu twojej argumentacji.
Nie mona amputowa czci ciaa ktrej si nie posiada - elementarne.

Jak to mawia Staszek, mistrz citej riposty - znalaze to w swojej
dokumentacji klinicznej?:P

61 Data: Styczen 28 2014 14:42:22
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-01-28 13:47, Uytkownik Artur Malg napisa:

W ten sposb stawianie sprawy stoi w sprzecznoci z zadanami dla ktrych
         ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
min. sa powoane organy cigania / ledcze.
         ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nie, nie stoi w sprzecznoci.
       ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nie, Ty napisae e stoi w sprzecznoci, wic czekam na udowodnienie,
prezentacj cho argumentw sensownych. Ja nie widz sprzecznoci, wic
trudno bym udowadnia to czego nie ma. Pieczka po twojej stronie.
Sam piknie podkrelie. Co tu jeszcze udowadnia. Policja i prokuratura
jako organy cigania s od ustalania sprawcw. Za wykroczenia odpowiada
policja i to jest jej zadanie.

Hmmm, z definicji samochodem jedzi waciciel/uytkownik (tak,
uytkownik, czy to leasing czy wypoyczalnia etc) i on odpowiada
w pierwszej kolejnoci za wykroczenia, chyba e dokona tego kto
innym i zgodnie z prawem ma wskaza komu pojazd powierzy.  Skoro

Dzisiaj jeszcze owszem. Ale rozmawiamy o propozycji w ktrej
nie bd docieka kto jest uytkownikiem tylko kara waciciela.
Wic wr do tematu lub przesta wprowadza dyskutujcych w bd.


Pozdrawiam

62 Data: Styczen 28 2014 13:50:11
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 28 Jan 2014 13:47:44 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
napisa:
 

kolejnego obowiązku samym obywatelom - samemu (jako kraj) nic w zamian
nie dając.

Obowiązek to masz od dawna,

wska proszę odpowiedni artyku ustawy nakazujący mi posiadanie pamięci
idealnej.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

63 Data: Styczen 28 2014 07:39:17
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu wtorek, 28 stycznia 2014 14:50:11 UTC+1 uytkownik masti napisa:

Dnia piknego Tue, 28 Jan 2014 13:47:44 +0100 osobnik zwany Artur Malg

napisa:

 

>> kolejnego obowizku samym obywatelom - samemu (jako kraj) nic w zamian

>> nie dajc.

>

> Obowizek to masz od dawna,



wska prosz odpowiedni artyku ustawy nakazujcy mi posiadanie pamici

idealnej.







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci?

-Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Oczywicie e nie ma. Ale w przypadku sabej pamici s podstawy do odebrania PJ. Prawo regulujce ruch drogowy moe nie jest objtociowo najwiksze. Ale i tak kilkanacie stron tekstu i kilka stron rysunkw trzeba przyswoi na pami. Jak kto ma problemy z pamici to moe sobie dzienniczek zaoy i pisa. Pono u zachodnich ssiadw trafiaj si takie nakazy wydawane przez sdy. Czyli wybr masz prosty. Albo jedzisz bo masz PJ albo nie masz PJ bo masz sab pami. Kiedy moge mie dobr pami i nauczye si przepisw. Z czasem zapomniae i ich nie znasz. Dopuci by do kierowania samochodem kogo kto nie zna przepisw? Wedug mnie gupota z mandatami i grzywnami jest w innym miejscu. Jeli nie ma obowizku posiadania pienidzy to jak mona nakada kary pienine.

64 Data: Styczen 28 2014 16:01:39
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 28 Jan 2014 07:39:17 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisa:


Oczywiście e nie ma. Ale w przypadku sabej pamięci są podstawy do
odebrania PJ.

kogutku wymyślaj dalej niestworzone rzeczy. Fajnie się pośmiać


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

65 Data: Styczen 28 2014 09:42:17
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu wtorek, 28 stycznia 2014 17:01:39 UTC+1 uytkownik masti napisa:

Dnia piknego Tue, 28 Jan 2014 07:39:17 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisa:





> Oczywicie e nie ma. Ale w przypadku sabej pamici s podstawy do

> odebrania PJ.



kogutku wymylaj dalej niestworzone rzeczy. Fajnie si pomia





--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci?

-Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

A c Cie Ginekomasti (zdrobniale Cycu) rozbawio?

66 Data: Styczen 28 2014 21:52:13
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 28 Jan 2014 09:42:17 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisa:

A c Cie Ginekomasti (zdrobniale Cycu) rozbawio?

Ty nieudolnie usiujący mnie obrazić i wymyślający argumenty z czapy :)



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

67 Data: Styczen 28 2014 14:50:58
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu wtorek, 28 stycznia 2014 22:52:13 UTC+1 uytkownik masti napisa:

Dnia piknego Tue, 28 Jan 2014 09:42:17 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisa:



> A c Cie Ginekomasti (zdrobniale Cycu) rozbawio?



Ty nieudolnie usiujcy mnie obrazi i wymylajcy argumenty z czapy :)







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci?

-Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Obrazi? Za due masz mniemanie o sobie ze niby mgbym si zniy do twojego poziomu i cie obrazi. Ja si z ciebie miej.

68 Data: Styczen 28 2014 22:53:07
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 28 Jan 2014 14:50:58 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisa:

Obrazić? Za due masz mniemanie o sobie ze niby mgbym się zniyć do
twojego poziomu i cie obrazić. Ja się z ciebie śmieję.

wij się wij. Jak zwykle reagujesz agresją gdy ktoś wykae Ci jakie
gupoty wypisujesz.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

69 Data: Styczen 28 2014 15:24:09
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu wtorek, 28 stycznia 2014 23:53:07 UTC+1 uytkownik masti napisa:

Dnia piknego Tue, 28 Jan 2014 14:50:58 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisa:



> Obrazi? Za due masz mniemanie o sobie ze niby mgbym si zniy do

> twojego poziomu i cie obrazi. Ja si z ciebie miej.



wij si wij. Jak zwykle reagujesz agresj gdy kto wykae Ci jakie

gupoty wypisujesz.







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci?

-Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Jak ty moesz`co wykaza jak pacem do wasnej dupy nie trafisz.

70 Data: Styczen 29 2014 09:13:58
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 28 Jan 2014 15:24:09 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisa:

Jak ty moesz`coś wykazać jak pacem do wasnej dupy nie trafisz.

ale masz gębokie przemyślenia. Masz jeszcze parę?



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

71 Data: Styczen 28 2014 13:46:53
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 28 Jan 2014, Franc wrote:

Dnia Tue, 28 Jan 2014 11:19:43 +0100, Artur Malg napisa(a):

Nie si nie przyzna to zapacisz sam, a na drugi raz nie poyczysz
samochodu - proste i uczciwe. [...]
Moe mam prowadzi zeszycik, w ktrym bd zapisywa komu i kiedy
poyczyem auto - data, godziny, podpis?

  To zaley od poziomu sklerozy ;)

Uwaaj co chcesz - to s wanie proste sprawy i nie ma sensu ich
komplikowa. Pastwo wanie modyfikuje metod ich rozwizywania.
Bdzie mogo si skupi na sprawach naprawd trudnych.
Nic od tyu Ciebie nie gryzie? Przecie napisaem, e s to z definicji
proste sprawy, na ktrych si nasze pastwo wykada.

  To s proste sprawy, ale DROGIE sprawy.
  Spraw sporn jest (znaczy: s podzielone zdania) czy i ile opaca si
dokada do trzymania w zamkniciu np. wamywacza, ale dopacanie
do mandatw to nie jest dobry pomys :>
  Z kolei podnoszenie mandatw to TYM BARDZIEJ nie jest dobry pomys
(haso: "skala", z demagogicznym pytaniem kocowym "to ile za
morderstwo").

pzdr, Gotfryd

72 Data: Styczen 28 2014 11:22:10
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 10:40:15 +0100, Franc

Nie wiem, ale ktoś zjad Myjka i się pod niego podszywa. To nie jest on!

Mam anginę, mogę inaczej brzemić -- ale moje poglądy są niezmienne od
jakiegoś czasu. Problemem świata, państw i tego co się w tych państwach
dzieje, są LUDZIE. Nie prawo, urzędy i suby. Ludzie.
 
W ten sposb stawianie sprawy stoi w sprzeczności z zadanami dla ktrych
min. sa powoane organy ścigania / śledcze. Od kiedy to obywatele mają
wskazywać winnego, bo Policja nie będzie ju ustalaa "prawdy"? Przecie to
jest paranoje.

Organy są powoanew jakimś konkretnym celu, ale bez wsparcia "zwykych"
obywateli nie mają szans skutecznie dziaać. Niby jak? Przecie
krysztaowych kul nie posiadają.

Wiesz jak ludzie będą sobie teraz pogrywali? Jeden wskae drugie, drugi
trzeciego i zaraz okae się, e ustawodawcy tego nie przewidzieli i będzie
mona pobawić się dalej w najlepsze.

To nadal świadczy tylko i wyącznie o bezczelności ludzi.
 
To nie jest waściwei i zaatwienie w ten sposb trudnych spraw (zmiana na
kary administracyjne) wskazuje tylko i wyącznie jak nieudolne jest to
Państwo.

Pozostaje się tylko z tego cieszyć.
Mnie się do "poziomu" USA (państwa policyjnego) zupenie nie śpieszy.

--
Pozdor Myjk

73 Data: Styczen 28 2014 13:27:48
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 28 Jan 2014, Franc wrote:

To nie jest waciwei i zaatwienie w ten sposb trudnych spraw (zmiana na
kary administracyjne) wskazuje tylko i wycznie jak nieudolne jest to
Pastwo.

  To nie s "trudne sprawy".
  Przeciwnie, to jest kategoria podobna do irytujcej zwykych obywateli
"niskiej szkodliwoci spoecznej", ktra objawia si wysokimi kosztami
"dochodzenia sprawiedliwoci".
  To s "drogie sprawy", w relacji do celu, w tym rzecz.
  Okazuje si, e zachowywanie sprawiedliwoci si nie opaca, albo
jak kto woli - jest za drogie, a to wprost prowadzi do patologii.

  W przypadku, kiedy jednoczenie:
- nie ma mowy o wyrzdzeniu krzywdy, ale dziaanie ma na celu
  "zachowanie porzdku", prewencj oglnie mwic
- w miar atwo i w miar rzetelnie stwierdzalny jest fakt jakiego
  zdarzenia
- "osoba powizana" jest w sposb oczywisty powizana z moliwoci
  zajcia faktu *i moe mu zapobiec*, niejako stanowi jego pierwotne
  rdo
- "osoba powizana" moe w prosty sposb i bez ponoszenia kosztw
  dopilnowa zlokalizowania osoby odpowiedzialnej

....dziaanie poprzez postpowanie administracyjne ma sens.
  I jest cakiem powszechnie stosowane.
  We sobie np. odpowiedzialno waciciela nieruchomoci za
ewentualne naruszanie prawa budowlanego - metoda "nie pamitam
kto mi to remontowa" niezbyt zadziaa :>

  Przecie to jest przypadek "sprawiedliwszy", i to znacznie, ni
np. nakadanie na waciciela przylegej nieruchomoci obowizku
odnieania chodnika (co ju IMO jest "niepraworzdne", bo amie
zasady wyej, ani jego chodnik, ani opadom niegu zapobiec
nie umie, bo to e przestanie podlewa ogrdek za mao ograniczy
poziom wody w powietrzu :>)

pzdr, Gotfryd

74 Data: Styczen 28 2014 16:51:02
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: mlodz 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 13:27:48 +0100, Gotfryd Smolik news napisa(a):


  W przypadku, kiedy jednoczenie:
- nie ma mowy o wyrzdzeniu krzywdy, ale dziaanie ma na celu
  "zachowanie porzdku", prewencj oglnie mwic

Nie ma mowy o wyrzdzeniu krzywdy w przypadku ukarania kogo innego ni
sprawca?


- w miar atwo i w miar rzetelnie stwierdzalny jest fakt jakiego
  zdarzenia
- "osoba powizana" jest w sposb oczywisty powizana z moliwoci
  zajcia faktu *i moe mu zapobiec*, niejako stanowi jego pierwotne
  rdo
- "osoba powizana" moe w prosty sposb i bez ponoszenia kosztw
  dopilnowa zlokalizowania osoby odpowiedzialnej

Zawsze?
 

  Przecie to jest przypadek "sprawiedliwszy", i to znacznie, ni
np. nakadanie na waciciela przylegej nieruchomoci obowizku
odnieania chodnika (co ju IMO jest "niepraworzdne", bo amie
zasady wyej, ani jego chodnik, ani opadom niegu zapobiec
nie umie, bo to e przestanie podlewa ogrdek za mao ograniczy
poziom wody w powietrzu :>)

E tam. Moe w posty sposb i bez ponoszenia kosztw dopilnowa ;)

75 Data: Styczen 27 2014 18:35:36
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: WOJO 

Oczywiście kady okradziony z samochodu przechodzi nad tym do porządku
dziennego bez zgaszania tego faktu. A! Ponadto kady zodziej samochodu
daje się bez problemu fotografować radarom. Dlatego waśnie za zodzieja
zapaci waściciel i aden sąd mu nie pomoe.
W normalnym skadzie moe i nie, ale w takim rozszerzonym to mam wraenie, e ju tak.
Przecie to się oprze o TK.
Pozdrawiam.
WOJO

76 Data: Styczen 28 2014 06:54:29
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Pablo Eldiablo 

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 15:36:32 UTC+1 uytkownik AZ napisa:

On 2014-01-27, SP1H  wrote:

>

> jak mi zodziej zapier*oli auto, to ja bd paci mandaty za jego

> przekroczenie prdkoci??!!

>

Nie. Jak zapierdoli to juz nie jestes jego wlascicielem.


Jest nadal wlascicielem - tylko juz nie posiadaczem... ;-)
pablo

77 Data: Styczen 28 2014 21:38:22
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Rafał Grzelak 

AZ wrote:

On 2014-01-27, SP1H  wrote:
>
> jak mi zodziej zapier*oli auto, to ja będę paci mandaty za jego
> przekroczenie prędkości??!!
>
Nie. Jak zapierdoli to juz nie jestes jego wlascicielem.

Wtedy nie jestes jego uzytkownikiem, wzglednie posiadaczem.
Ale wlascicielem jestes nadal.

--
Pozdrawiam, Rafa.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

78 Data: Styczen 28 2014 09:38:51
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: robot 

W dniu 2014-01-27 15:36, SP1H pisze:

waściciel odpowiada za przekroczenie prędkości??!!

jak mi zodziej zapier*oli auto, to ja będę paci mandaty za jego przekroczenie prędkości??!!


A jak Ci zodziej zapierdoli telewizor, to będziesz paci podwjny abonament.
Tylko pamiętaj, e jak trafisz na zodzieja na wzku inwalidzkim, to cie
jeszcze poda do sądu e pochylni nie ma.

--
pozdro
2x XEON E5-2650@2,4GHz 16C/32T|64GB RAM|2xGTX780|1xHD7850|ASUS Z9PE-D8WS

79 Data: Styczen 27 2014 06:36:36
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 15:17:13 UTC+1 uytkownik anacron napisa:

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821





--

anacron

Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/

Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

Ale nie wszystkich tylko tych mylcych inaczej.

80 Data: Styczen 27 2014 15:44:23
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Mon, 27 Jan 2014 15:17:13 +0100, anacron

Chcą nas w dupę j.... :/

Chyba Was. Jak dla mnie dobry krok. W końcu cwaniaczki będą się gryć
między sobą o koszty, a nie przez urząd -- za co pacą wszyscy.

--
Pozdor Myjk

81 Data: Styczen 27 2014 16:17:08
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 27.01.2014 15:44, Myjk pisze:

Mon, 27 Jan 2014 15:17:13 +0100, anacron

Chcą nas w dupę j.... :/

Chyba Was. Jak dla mnie dobry krok. W końcu cwaniaczki będą się gryć
między sobą o koszty, a nie przez urząd -- za co pacą wszyscy.

Nie rozumiesz jednej prostej rzeczy, fotoradary nie są nieomylne. Aby
mc zweryfikować poprawno pomiaru potrzebne są dwie fotografie. I tak
jest cięko, bo prawie aden nie robi w serii, a sądu to mają w dupie,
ale teraz to ju nie będziesz mia adnej linii obrony. Kady ma prawo
do uczciwego procesu, przyjęcie mandatu jest jedynie UPROSZCZONĄ procedurą.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

82 Data: Styczen 27 2014 16:24:19
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Mon, 27 Jan 2014 16:17:08 +0100, anacron

ale teraz to ju nie będziesz mia adnej linii obrony.

Straszne. Normalnie przed FR trzeba się bronić tak mocno
jak najwybitniejsza szlachta za czasw potopu szweckiego. :P

--
Pozdor Myjk

83 Data: Styczen 27 2014 16:33:04
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 27.01.2014 16:24, Myjk pisze:

Mon, 27 Jan 2014 16:17:08 +0100, anacron

ale teraz to ju nie będziesz mia adnej linii obrony.

Straszne. Normalnie przed FR trzeba się bronić tak mocno
jak najwybitniejsza szlachta za czasw potopu szweckiego. :P

Jak dostaniesz dwie fotki za nie swoja prędko i zapacisz 4000 PLN to
wtedy moe zdanie zmienisz


--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

84 Data: Styczen 28 2014 07:35:28
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Mon, 27 Jan 2014 16:33:04 +0100, anacron

Jak dostaniesz dwie fotki za nie swoja prędko
i zapacisz 4000 PLN to wtedy moe zdanie zmienisz

Blablabla, bekot. To tak jakby stwierdzić, e kady mandat ktry dostaem,
to dostaem z caą pewnością za niewinno. We w końcu zejdz na ziemie. Ta
apanka ktra się odbywa jest wynikiem zapotrzebowania większości
spoeczności -- czy ci się to podoba czy nie.

--
Pozdor Myjk

85 Data: Styczen 28 2014 18:58:52
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Myjk"


Jak dostaniesz dwie fotki za nie swoja prędko
i zapacisz 4000 PLN to wtedy moe zdanie zmienisz

Blablabla, bekot. To tak jakby stwierdzić, e kady mandat ktry dostaem,
to dostaem z caą pewnością za niewinno. We w końcu zejdz na ziemie. Ta
apanka ktra się odbywa jest wynikiem zapotrzebowania większości
spoeczności -- czy ci się to podoba czy nie.

Skąd taka teza ?

86 Data: Styczen 27 2014 16:59:02
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: abn140 


Uytkownik "Myjk"  napisa w wiadomoci

Mon, 27 Jan 2014 16:17:08 +0100, anacron

ale teraz to ju nie bdziesz mia adnej linii obrony.

Straszne. Normalnie przed FR trzeba si broni tak mocno
jak najwybitniejsza szlachta za czasw potopu szweckiego. :P

--
Pozdor Myjk
Bo qrwa wlasnie trzeba!!!!
Dojrzejesz zrozumisz
ps
szacun i dzieki Anacron za to co robisz z tymi chujami.
Twoja walka z tym bandyckim systemem masowego rabunku zasluguje na najwyzsze
uznanie!
I oczywiscie wszyscy mam nadzieje wiedza ze wcale nie chodzi tu o tzw
bezpieczenstwo....,
ale o zasady i o wolnosc ktora scierom na gorze i milionowi juz chyba
urzedasow jest sola w oku
ps
przestrzegam przepisow, tych na znakach tez. zeby nie bylo....

87 Data: Styczen 27 2014 08:30:20
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 16:59:02 UTC+1 uytkownik abn140 napisa:

Uytkownik "Myjk"  napisa w wiadomoci



> Mon, 27 Jan 2014 16:17:08 +0100, anacron

>

>> ale teraz to ju nie bdziesz mia adnej linii obrony.

>

> Straszne. Normalnie przed FR trzeba si broni tak mocno

> jak najwybitniejsza szlachta za czasw potopu szweckiego. :P

>

> --

> Pozdor Myjk

Bo qrwa wlasnie trzeba!!!!

Dojrzejesz zrozumisz

ps

szacun i dzieki Anacron za to co robisz z tymi chujami.

Twoja walka z tym bandyckim systemem masowego rabunku zasluguje na najwyzsze

uznanie!

I oczywiscie wszyscy mam nadzieje wiedza ze wcale nie chodzi tu o tzw

bezpieczenstwo....,

ale o zasady i o wolnosc ktora scierom na gorze i milionowi juz chyba

urzedasow jest sola w oku

ps

przestrzegam przepisow, tych na znakach tez. zeby nie bylo....

Jak przestrzegasz przepisw to Ciebie to mniej wicej tak dotyczy jak kulawego co go pies w protez ugryz.

88 Data: Styczen 27 2014 18:37:56
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 27.01.2014 17:30,  pisze:

Jak przestrzegasz przepisw to Ciebie to mniej wicej tak dotyczy
jak kulawego co go pies w protez ugryz.

Jeste tak naiwny, czy tylko udajesz? Problem polega na tym, e cakiem
spora ilo tych fotek to bdy pomiaru, a nie faktyczne przekroczenie
prdkoci.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

89 Data: Styczen 27 2014 21:41:02
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: jerzu 

On Mon, 27 Jan 2014 08:30:20 -0800 (PST),  wrote:

Jak przestrzegasz przepisw to Ciebie to mniej wicej tak dotyczy jak kulawego co go pies w protez ugryz.

Jeste pewien? Bo ja nie bardzo.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

90 Data: Styczen 27 2014 22:13:30
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-27 21:41, jerzu pisze:

On Mon, 27 Jan 2014 08:30:20 -0800 (PST),  wrote:

Jak przestrzegasz przepisw to Ciebie to mniej wicej tak dotyczy jak kulawego co go pies w protez ugryz.

Jeste pewien? Bo ja nie bardzo.

Jerzu, mam znajomych ktrzy powo nie dostawczakiem jak Ty,
a dorosymi ciarwkami (przebiegi te pewnie wiksze) i jako
potwierdzaj opini Drobia - jak przepisw przestrzegasz to nie
ma zasadniczo szans, by byy z tego jakiekolwiek problemy. Jak s,
to wynikaj niestety z amania przepisw. Oczywicie, opinie co do
zasadnoci stanowionego przepisu czy poczuwania si do winy
(bo tamten jecha szybciej, mia tylko 10kg mniej) s rne,
ale jako nie ma wtpliwoci, e mandatw za nic to si jednak
nie dostaje. Kto jak kto, ale oni si pilnuj, poniewa zarobi
co ekstra to nie problem, a utraty uprawnie to si mona
szybko dorobi...

91 Data: Styczen 27 2014 22:34:23
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: jerzu 

On Mon, 27 Jan 2014 22:13:30 +0100, Artur Malg
wrote:

jak przepisw przestrzegasz to nie
ma zasadniczo szans, by byy z tego jakiekolwiek problemy

Oczywicie.
Pierwszy przykad z brzegu:
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131023/POWIAT01/131029845


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

92 Data: Styczen 28 2014 08:31:40
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-27 22:34, jerzu pisze:

On Mon, 27 Jan 2014 22:13:30 +0100, Artur Malg wrote:

jak przepisw przestrzegasz to nie
ma zasadniczo szans, by byy z tego jakiekolwiek problemy

Oczywicie.
Pierwszy przykad z brzegu:
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131023/POWIAT01/131029845

Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

93 Data: Styczen 28 2014 08:34:20
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:


Oczywiście.
Pierwszy przykad z brzegu:
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131023/POWIAT01/131029845

Jak pisaem - takie rzeczy się wyjaśnia.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca? ;-)

--
Artur
ZZR 1200

94 Data: Styczen 28 2014 10:01:18
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-28 09:34, AZ pisze:

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:

Oczywiście.
Pierwszy przykad z brzegu:
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131023/POWIAT01/131029845

Jak pisaem - takie rzeczy się wyjaśnia.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca? ;-)

Zasadniczo to się wyjaśnia takie rzeczy jeeli mają miejsce,
a tutaj jakoś tak się nie stao.

95 Data: Styczen 28 2014 09:09:13
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:


Jak pisaem - takie rzeczy się wyjaśnia.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca? ;-)

Zasadniczo to się wyjaśnia takie rzeczy jeeli mają miejsce,
a tutaj jakoś tak się nie stao.

Ja Cie prosze... Skad wiesz ile jest takich spraw, ile jest takich, ze ktos
placi i sie nie zastanawia.

Jak dla mnie moga byc te cale fotoradary ale niech dzialaja tak jak OIDP w UK,
gdzie na jezdni jest namalowana podzialka i FR robi 2 zdjecia i z tego jest
liczona predkosc - tylko tutaj pewnie trudniej zrobic to z automatu.

A w aktualnym stanie? Predkosc mierza urzadzenia ktorych dokladna zasade
dzialania zna tylko producent, dopuszczenie od GUM mozna sobie wsadzic
patrzac na to jak dopuscili Iskre-1.

--
Artur
ZZR 1200

96 Data: Styczen 28 2014 10:42:20
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-28 10:09, AZ pisze:

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:

Jak pisaem - takie rzeczy się wyjaśnia.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca? ;-)

Zasadniczo to się wyjaśnia takie rzeczy jeeli mają miejsce,
a tutaj jakoś tak się nie stao.

Ja Cie prosze... Skad wiesz ile jest takich spraw, ile jest takich, ze ktos
placi i sie nie zastanawia.

Hmmm, ju widzę jak ludzie chętnie pacą za to czego nie zrobili.
Ja Cie proszę ;) Tak, szczeglnie za pomiary x2 :) No, a jak nie
są pewni e tyle nie jechali to pewnie jest coś na rzeczy:>

Jak dla mnie moga byc te cale fotoradary ale niech dzialaja tak jak OIDP w UK,
gdzie na jezdni jest namalowana podzialka i FR robi 2 zdjecia i z tego jest
liczona predkosc - tylko tutaj pewnie trudniej zrobic to z automatu.

W jakim celu? By zaspokoić 'chęć' jakiejś niewielkiej liczby osb,
ktrej się system nie podoba?

A w aktualnym stanie? Predkosc mierza urzadzenia ktorych dokladna zasade
dzialania zna tylko producent, dopuszczenie od GUM mozna sobie wsadzic
patrzac na to jak dopuscili Iskre-1.

No tak, zdjęcia ze stacjonarnego FR a Ty zaczynasz o Iskrze, gdzie
pomiar by wykonywany niepoprawnie:>

97 Data: Styczen 28 2014 09:48:18
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:


Hmmm, ju widzę jak ludzie chętnie pacą za to czego nie zrobili.
Ja Cie proszę ;) Tak, szczeglnie za pomiary x2 :) No, a jak nie
są pewni e tyle nie jechali to pewnie jest coś na rzeczy:>

No nie kazdemu chce sie wloczyc po sadach na drugim koncu kraju a to tylko
200 czy 100 do zaplacenia.

W jakim celu? By zaspokoić 'chęć' jakiejś niewielkiej liczby osb,
ktrej się system nie podoba?

W celu prostym - zeby system byl maksymalnie przejrzysty a jego dzialanie
nie budzilo watpliwosci.

No tak, zdjęcia ze stacjonarnego FR a Ty zaczynasz o Iskrze, gdzie
pomiar by wykonywany niepoprawnie:>

Ja nie o Iskrze tylko GUM, patrzac na to jak Iskra przeszla legalizacje
to mozna miec watpliwosci jak tam wszystko dziala, stacjonarne FR tez.

--
Artur
ZZR 1200

98 Data: Styczen 28 2014 11:06:44
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-28 10:48, AZ pisze:

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:

Hmmm, ju widzę jak ludzie chętnie pacą za to czego nie zrobili.
Ja Cie proszę ;) Tak, szczeglnie za pomiary x2 :) No, a jak nie
są pewni e tyle nie jechali to pewnie jest coś na rzeczy:>

No nie kazdemu chce sie wloczyc po sadach na drugim koncu kraju a to tylko
200 czy 100 do zaplacenia.

Ty mi tutaj bajek nie opowiadaj - przekroczenia x2 to nie są za 100 czy
200, a za 500 + 10 punktw. Jest o co powalczyć.

W jakim celu? By zaspokoić 'chęć' jakiejś niewielkiej liczby osb,
ktrej się system nie podoba?

W celu prostym - zeby system byl maksymalnie przejrzysty a jego dzialanie
nie budzilo watpliwosci.

System jest przejrzysty, a dziaanie nie budzi wątpliwości. Znaczy nie
mam nic przeciwko by byo lepiej w tej materii, ale to kwestia
szczegw, ktre zwyczajnie trzeba naprawić, a nie zmieniać system.
Na obecną chwilę to jedynie widać problemy w niektrych SM i te
nieszczęsne Iskry, gdzie tak naprawdę wina jest po stronie niepoprawnie
wykonywanych pomiarw. Z SM porządek od dawna jest robiony (teraz moe
skuteczniej), a Iskry z czasem znikną.

No tak, zdjęcia ze stacjonarnego FR a Ty zaczynasz o Iskrze, gdzie
pomiar by wykonywany niepoprawnie:>

Ja nie o Iskrze tylko GUM, patrzac na to jak Iskra przeszla legalizacje
to mozna miec watpliwosci jak tam wszystko dziala, stacjonarne FR tez.

C, wątpliwości zawsze moesz mieć, tylko dziwnym trafem nawet w
zakresie uywania Iskier byy stosowne zastrzeenia.

99 Data: Styczen 28 2014 10:13:03
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:


No nie kazdemu chce sie wloczyc po sadach na drugim koncu kraju a to tylko
200 czy 100 do zaplacenia.

Ty mi tutaj bajek nie opowiadaj - przekroczenia x2 to nie są za 100 czy
200, a za 500 + 10 punktw. Jest o co powalczyć.

A skad wiesz, ze FR nie myli sie w zakresie powiedzmy 10 km/h? Wtedy z 55 robi
sie 65 km/h czyli 100-200 PLN.

W celu prostym - zeby system byl maksymalnie przejrzysty a jego dzialanie
nie budzilo watpliwosci.

System jest przejrzysty, a dziaanie nie budzi wątpliwości. Znaczy nie
mam nic przeciwko by byo lepiej w tej materii, ale to kwestia
szczegw, ktre zwyczajnie trzeba naprawić, a nie zmieniać system.
Na obecną chwilę to jedynie widać problemy w niektrych SM i te
nieszczęsne Iskry, gdzie tak naprawdę wina jest po stronie niepoprawnie
wykonywanych pomiarw. Z SM porządek od dawna jest robiony (teraz moe
skuteczniej), a Iskry z czasem znikną.

Jak to przejrzysty skoro pojawiaja sie takie niespodzianki jak wrzucil Jerzu?
Mialbys cos przeciwko zebys otrzymal korespondencje z dolaczonymi dwoma
zdjeciami wykonanymi z przodu, w odstepnie X milisekund?

Ja nie o Iskrze tylko GUM, patrzac na to jak Iskra przeszla legalizacje
to mozna miec watpliwosci jak tam wszystko dziala, stacjonarne FR tez.

C, wątpliwości zawsze moesz mieć, tylko dziwnym trafem nawet w
zakresie uywania Iskier byy stosowne zastrzeenia.

Jakie zastrzezenia? Ja tylko widzialem reportaz w ktorym bylo o tym jak GUM
wydal legalizacje na Iskre-1 w kontekscie wymagania "identyfikacji mierzonego
pojazdu". Przykro mi, ja takiej instytucji nie ufam.

--
Artur
ZZR 1200

100 Data: Styczen 28 2014 11:35:31
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-28 11:13, AZ pisze:

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:

No nie kazdemu chce sie wloczyc po sadach na drugim koncu kraju a to tylko
200 czy 100 do zaplacenia.

Ty mi tutaj bajek nie opowiadaj - przekroczenia x2 to nie są za 100 czy
200, a za 500 + 10 punktw. Jest o co powalczyć.

A skad wiesz, ze FR nie myli sie w zakresie powiedzmy 10 km/h? Wtedy z 55 robi
sie 65 km/h czyli 100-200 PLN.

C, musiaby robić nie z 55 a 60 i to by dao ju 70km/h, czyli duo.
Szybko by się szum podnis. Jednak o tego typu faktycznych 'pomykach'
nikt nie pisa.

Jak to przejrzysty skoro pojawiaja sie takie niespodzianki jak wrzucil Jerzu?

Normalnie, przejrzysty. To co wrzuci Jerzu to adna niespodzianka.
Poka choć jeden niezasuony mandat z osobwki, ktry poda prędko
w okolicach ~140km/h (ograniczenie * 2). Są będy, są reklamacje.
Naprawdę nie ma interesu w tym, by ludzi naciągać na x2.

Mialbys cos przeciwko zebys otrzymal korespondencje z dolaczonymi dwoma
zdjeciami wykonanymi z przodu, w odstepnie X milisekund?

Nie, szczeglnie w trybie administracyjnym. Niemniej to i tak nie ma
dla mnie specjalnego znaczenia.

C, wątpliwości zawsze moesz mieć, tylko dziwnym trafem nawet w
zakresie uywania Iskier byy stosowne zastrzeenia.

Jakie zastrzezenia?

Poczytaj instrukcję do Iskry.

Ja tylko widzialem reportaz w ktorym bylo o tym jak GUM

Aha :)

wydal legalizacje na Iskre-1 w kontekscie wymagania "identyfikacji mierzonego
pojazdu". Przykro mi, ja takiej instytucji nie ufam.

Idąc tym tropem to laserowych te nie powinni uywać:P

101 Data: Styczen 28 2014 10:47:35
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:


C, musiaby robić nie z 55 a 60 i to by dao ju 70km/h, czyli duo.
Szybko by się szum podnis. Jednak o tego typu faktycznych 'pomykach'
nikt nie pisa.

Ja tam nie wiem, moje osobiste testy wykazaly ze FR robia fotki dopiero
od 90 km/h ale jestem w stanie uwierzyc w bledy.

Normalnie, przejrzysty. To co wrzuci Jerzu to adna niespodzianka.
Poka choć jeden niezasuony mandat z osobwki, ktry poda prędko
w okolicach ~140km/h (ograniczenie * 2). Są będy, są reklamacje.
Naprawdę nie ma interesu w tym, by ludzi naciągać na x2.

No a skad wiesz, ze nie ma wiecej takich niespodzianek? Ja nie wiem i gro
ludzi tez nie wie i dla takich wlasnie ludzi powinno sie ten system
zrobic bardziej przejrzystym zeby nie bylo watpliwosci, a tak w ogole
to zamiast tych wszystkich FR wolalbym wiecej patroli co wylapuja
kretynow ktorzy w sniezna pogode jada na zderzaku albo przy ~100 km/h
zajezdzaja droge i daja w heble.
Mialbys cos przeciwko zebys otrzymal korespondencje z dolaczonymi dwoma
zdjeciami wykonanymi z przodu, w odstepnie X milisekund?

Nie, szczeglnie w trybie administracyjnym. Niemniej to i tak nie ma
dla mnie specjalnego znaczenia.

Dla mnie tez nie bo nigdy nie dostalem mandatu ze stacjonarnego FR, raz
tylko sie nacialem w nocy przed Lublinem na FR ale nic wtedy nie przyszlo.
Ale nie chcialbym sie pewnego dnia zdziwic.

C, wątpliwości zawsze moesz mieć, tylko dziwnym trafem nawet w
zakresie uywania Iskier byy stosowne zastrzeenia.

Jakie zastrzezenia?

Poczytaj instrukcję do Iskry.

No instrukcja instrukcja, mi chodzi o sam proces legalizacji w GUM.
Ja tylko widzialem reportaz w ktorym bylo o tym jak GUM

Aha :)

No nie "Aha :)" bo oprocz tego co tam dziennikarze sobie gadali byl tez
rzecznik prasowy GUM ktory nie byl w stanie okreslic w jaki sposob
Iskra-1 wskazuje mierzony pojazd i chyba cos mowil, ze nie jest pewny
czy to takie samo urzadzenie :-)
wydal legalizacje na Iskre-1 w kontekscie wymagania "identyfikacji mierzonego
pojazdu". Przykro mi, ja takiej instytucji nie ufam.

Idąc tym tropem to laserowych te nie powinni uywać:P

Czemu? One przeciez nagrywaja pomiar?

--
Artur
ZZR 1200

102 Data: Styczen 28 2014 13:09:31
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-28 11:47, AZ pisze:

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:

C, musiaby robić nie z 55 a 60 i to by dao ju 70km/h, czyli duo.
Szybko by się szum podnis. Jednak o tego typu faktycznych 'pomykach'
nikt nie pisa.

Ja tam nie wiem, moje osobiste testy wykazaly ze FR robia fotki dopiero
od 90 km/h ale jestem w stanie uwierzyc w bledy.

Stochastyka mwi, e jakieś będy wystąpić muszą, pytanie tylko jak
będzie to korygowane/wykrywane i jakie mogą być efekty niewykrytych
na etapie procedury. To nie jest kwestia wiary. Fakty z kolei świadczą
o tym, e pomyek z pomiaru to w zasadzie nie ma, a jeeli są to
grube i atwe do wyjaśnienia/wykrycia. O tych co to "ona" patrzaa
i byo 10 mniej to ja nie chcę dyskutować:>

Normalnie, przejrzysty. To co wrzuci Jerzu to adna niespodzianka.
Poka choć jeden niezasuony mandat z osobwki, ktry poda prędko
w okolicach ~140km/h (ograniczenie * 2). Są będy, są reklamacje.
Naprawdę nie ma interesu w tym, by ludzi naciągać na x2.

No a skad wiesz, ze nie ma wiecej takich niespodzianek? Ja nie wiem i gro

Skoro twierdzę, e to adna niespodzianka to skąd twj pomys, e
moja wiedza (bąd jej brak) o innych, niezacytowanych przez Jerzu
cokolwiek zmienia? Tak, takich "niespodzianek" jest więcej i nawet
o nich wiem :)

ludzi tez nie wie i dla takich wlasnie ludzi powinno sie ten system
zrobic bardziej przejrzystym zeby nie bylo watpliwosci, a tak w ogole

Większości ludzi to nie interesuje i nie mają wątpliwości jak przyjdzie
zawiniony mandat.

to zamiast tych wszystkich FR wolalbym wiecej patroli co wylapuja
kretynow ktorzy w sniezna pogode jada na zderzaku albo przy ~100 km/h
zajezdzaja droge i daja w heble.

Nie ma zamiast - jedno i drugie musi mieć zastosowanie.

Nie, szczeglnie w trybie administracyjnym. Niemniej to i tak nie ma
dla mnie specjalnego znaczenia.

Dla mnie tez nie bo nigdy nie dostalem mandatu ze stacjonarnego FR, raz
tylko sie nacialem w nocy przed Lublinem na FR ale nic wtedy nie przyszlo.
Ale nie chcialbym sie pewnego dnia zdziwic.

C, no risk, no fun ;)

Poczytaj instrukcję do Iskry.

No instrukcja instrukcja, mi chodzi o sam proces legalizacji w GUM.

Wiesz, jeeli policja czy SM uywa sprzętu niegodnie z instrukcją to
zdaje się naley to wyeliminować.

Ja tylko widzialem reportaz w ktorym bylo o tym jak GUM

Aha :)

No nie "Aha :)"

Waśnie aha :)

bo oprocz tego co tam dziennikarze sobie gadali byl tez
rzecznik prasowy GUM ktory nie byl w stanie okreslic w jaki sposob
Iskra-1 wskazuje mierzony pojazd i chyba cos mowil, ze nie jest pewny
czy to takie samo urzadzenie :-)

Jaki urząd taki rzecznik ;) Ja bym się tym nie podnieca.

wydal legalizacje na Iskre-1 w kontekscie wymagania "identyfikacji mierzonego
pojazdu". Przykro mi, ja takiej instytucji nie ufam.

Idąc tym tropem to laserowych te nie powinni uywać:P

Czemu? One przeciez nagrywaja pomiar?

Nie. Jest niewiele takich, ktre taką moliwo posiadają i nie wiem
czy polska policja ju ma chocia jedno takie urządzenie :)

103 Data: Styczen 28 2014 12:21:07
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:


Ja tam nie wiem, moje osobiste testy wykazaly ze FR robia fotki dopiero
od 90 km/h ale jestem w stanie uwierzyc w bledy.

Stochastyka mwi, e jakieś będy wystąpić muszą, pytanie tylko jak
będzie to korygowane/wykrywane i jakie mogą być efekty niewykrytych
na etapie procedury. To nie jest kwestia wiary. Fakty z kolei świadczą
o tym, e pomyek z pomiaru to w zasadzie nie ma, a jeeli są to
grube i atwe do wyjaśnienia/wykrycia. O tych co to "ona" patrzaa
i byo 10 mniej to ja nie chcę dyskutować:>

Ano wlasnie przeciez o tym jest mowa. To, ze ktos niezawiniony zostanie
ukarany bo takie jest zycie i tak dziala system IMHO jest niedopuszczalne.
Jakie fakty? Caly czas mowie, ze nie wiesz tego ile tych pomylek jest
faktycznie.

No a skad wiesz, ze nie ma wiecej takich niespodzianek? Ja nie wiem i gro

Skoro twierdzę, e to adna niespodzianka to skąd twj pomys, e
moja wiedza (bąd jej brak) o innych, niezacytowanych przez Jerzu
cokolwiek zmienia? Tak, takich "niespodzianek" jest więcej i nawet
o nich wiem :)

Umknelo mi "zadna" :-)

Większości ludzi to nie interesuje i nie mają wątpliwości jak przyjdzie
zawiniony mandat.

No a te pojedyncze przypadki? Bede jechal 50, przyjdzie mandat za 65,
no to blad fotoradaru, ide do sadu i co? Powiem, ze jechalem 50 km/h
i sad sie do tego przychyli i uzna wine FR? ;-)
Poczytaj instrukcję do Iskry.

No instrukcja instrukcja, mi chodzi o sam proces legalizacji w GUM.

Wiesz, jeeli policja czy SM uywa sprzętu niegodnie z instrukcją to
zdaje się naley to wyeliminować.

Oczywiscie, ze nalezy i to w pierwszej kolejnosci, ale zanim uzyja tego
sprzetu (nawet niezgodnie z instrukcja) ma byc przebadany i zalegalizowany
tak jak bozia przykazala.

bo oprocz tego co tam dziennikarze sobie gadali byl tez
rzecznik prasowy GUM ktory nie byl w stanie okreslic w jaki sposob
Iskra-1 wskazuje mierzony pojazd i chyba cos mowil, ze nie jest pewny
czy to takie samo urzadzenie :-)

Jaki urząd taki rzecznik ;) Ja bym się tym nie podnieca.

No, gowniany urzad "bada" urzadzenia i wydaje gowno warta legalizacje
na sprzet dzieki ktoremu ludzie sa karani. Nie widzisz tu nic dziwnego?

Idąc tym tropem to laserowych te nie powinni uywać:P

Czemu? One przeciez nagrywaja pomiar?

Nie. Jest niewiele takich, ktre taką moliwo posiadają i nie wiem
czy polska policja ju ma chocia jedno takie urządzenie :)

No to tego nie wiedzialem bo sie tym zbytnio nie interesuje. No i w jaki
sposob to zostalo zalegalizowane?

--
Artur
ZZR 1200

104 Data: Styczen 28 2014 17:59:09
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-28 13:21, AZ pisze:

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:

Ja tam nie wiem, moje osobiste testy wykazaly ze FR robia fotki dopiero
od 90 km/h ale jestem w stanie uwierzyc w bledy.

Stochastyka mwi, e jakieś będy wystąpić muszą, pytanie tylko jak
będzie to korygowane/wykrywane i jakie mogą być efekty niewykrytych
na etapie procedury. To nie jest kwestia wiary. Fakty z kolei świadczą
o tym, e pomyek z pomiaru to w zasadzie nie ma, a jeeli są to
grube i atwe do wyjaśnienia/wykrycia. O tych co to "ona" patrzaa
i byo 10 mniej to ja nie chcę dyskutować:>

Ano wlasnie przeciez o tym jest mowa. To, ze ktos niezawiniony zostanie
ukarany bo takie jest zycie i tak dziala system IMHO jest niedopuszczalne.

- Spalę twj dom!
- Mieszkam w bloku!!!!
- A więc ucierpią niewinni...

Jakie fakty? Caly czas mowie, ze nie wiesz tego ile tych pomylek jest
faktycznie.

Fakty - nieistotna jest moja wiedza w zakresie liczby pomyek, istotne
są raczej raczej fakty, ktre by potwierdzay tezę o bezpodstawnym
ukaraniu z powodu będu FR, ktrych niestety nikt nie potrafi
przedstawić, za to chętnie niektrzy opisują domniemania. Owszem, z
powodu będw kierowane są pisma do kierowcw w sprawie, są
wyjaśnienia, odwoania, ale mandat? A nawet jeśli to tak jak pisaem
- jeeli będzie grubo to się wyjaśni bez problemu, a jak ktoś
nie jest pewien to ju niestety świadczy o tym, e trafio na
"swojego".

Większości ludzi to nie interesuje i nie mają wątpliwości jak przyjdzie
zawiniony mandat.

No a te pojedyncze przypadki?

Pojedyncze przypadki czego?

Bede jechal 50, przyjdzie mandat za 65,
no to blad fotoradaru, ide do sadu i co? Powiem, ze jechalem 50 km/h
i sad sie do tego przychyli i uzna wine FR? ;-)

Moe być i tak, ale jakoś nigdzie nie widzę tych faktw z maym
przekroczeniem, ktre byo zarejestrowane z winy będu FR.

(...)
Idąc tym tropem to laserowych te nie powinni uywać:P

Czemu? One przeciez nagrywaja pomiar?

Nie. Jest niewiele takich, ktre taką moliwo posiadają i nie wiem
czy polska policja ju ma chocia jedno takie urządzenie :)

No to tego nie wiedzialem bo sie tym zbytnio nie interesuje. No i w jaki
sposob to zostalo zalegalizowane?

Normalnie, zgodnie z prawem.

105 Data: Styczen 28 2014 14:16:48
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 28.01.2014 11:47, AZ pisze:

Czemu? One przeciez nagrywaja pomiar?

W Polsce nie. Tańsza wersja bez kamery.



--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

106 Data: Styczen 28 2014 14:15:39
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 28.01.2014 11:35, Artur Maśląg pisze:

Poka choć jeden niezasuony mandat z osobwki, ktry poda prędko
w okolicach ~140km/h (ograniczenie * 2). Są będy, są reklamacje.
Naprawdę nie ma interesu w tym, by ludzi naciągać na x2.

Fala wielokrotnie odbita, rnica pomiędzy osobwką i samochodem
cięarowym wynosi 140 km/h (zakadamy, e kolega z cięarwki mknie
90km/h a kolega z osobwki 50 w drugą, fr apie sygna odbity
wielokrotnie i wskazana prędko jest rnicą prędkości pomiędzy
cięarwką i osobwką i wynosi 140 km/h. Wybroń się z tego przy jednej
fotce bez tachografu, dvr albo podobnego ustrojstwa. Powodzenia.

Idąc tym tropem to laserowych te nie powinni uywać:P

Bredzisz, 1. to nie laserwka tylko lidar na IR, 2. poprawnie uywana
spenia warunki. Operator celuje w konkretny pojazd a więc wymw
umoliwienia identyfikacji jest speniony, ale... no waśnie ale tu
niestety dają dupy policjanci znw bo mierzyć nie umieją.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

107 Data: Styczen 28 2014 11:00:49
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Artur Malg  ...

System jest przejrzysty, a dziaanie nie budzi wtpliwoci. Znaczy nie
mam nic przeciwko by byo lepiej w tej materii, ale to kwestia
szczegw, ktre zwyczajnie trzeba naprawi, a nie zmienia system.

W sumie zgoda.

Na obecn chwil to jedynie wida problemy w niektrych SM

Niestety tych niektorych jest jednak troche i psuj obraz caego systemu.
Tak, zdecydowanie trzeba poprawi ten element systemu.

Jakie pomysy?
Bo mam wraenie e SM/SG udowodniy, e nie s godne zaufania i trzeba im
po prostu to uprawnienie zabra.

i te
nieszczsne Iskry, gdzie tak naprawd wina jest po stronie niepoprawnie
wykonywanych pomiarw. Z SM porzdek od dawna jest robiony (teraz moe
skuteczniej), a Iskry z czasem znikn.

Hmm, a dopuszczenie przez GUM to szczeglik?
Tylko wykonywane pomiary sa wadliwe?

108 Data: Styczen 28 2014 18:07:01
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: jerzu 

On Tue, 28 Jan 2014 11:06:44 +0100, Artur Malg  wrote:

C, wtpliwoci zawsze moesz mie, tylko dziwnym trafem nawet w
zakresie uywania Iskier byy stosowne zastrzeenia.

Do fotoradarw Zuradu te s. Ten problem, opisany w powyszym
artykule, jest znany producentowi. Mao tego, opisany jest w
dokumentacji FR.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

109 Data: Styczen 28 2014 10:14:10
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-01-28 10:01, Uytkownik Artur Malg napisa:

Oczywicie.
Pierwszy przykad z brzegu:
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131023/POWIAT01/131029845

Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca? ;-)

Zasadniczo to si wyjania takie rzeczy jeeli maj miejsce,
a tutaj jako tak si nie stao.

Stao si, co wicej zdarza sie dosy czsto bo nawet taki
przypadek by pokazany w popularnym programie motoryzacyjnym
gdzie oczywicie zawsze kierowca jest winny. A kierowca
(busa osobowego) powiedzia e ma zgodnie z przepisami
ogranicznik i mandatu za sugerowane wykroczenie nie przyjmuje.


Pozdrawiam

110 Data: Styczen 28 2014 10:28:58
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 10:14, RadoslawF pisze:

Dnia 2014-01-28 10:01, Uytkownik Artur Malg napisa:

Oczywicie.
Pierwszy przykad z brzegu:
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131023/POWIAT01/131029845


Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca? ;-)

Zasadniczo to si wyjania takie rzeczy jeeli maj miejsce,
a tutaj jako tak si nie stao.

Stao si,

Nie, nie stao si.

111 Data: Styczen 28 2014 14:43:51
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-01-28 10:28, Uytkownik Artur Malg napisa:

Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca? ;-)

Zasadniczo to si wyjania takie rzeczy jeeli maj miejsce,
a tutaj jako tak si nie stao.

Stao si,

Nie, nie stao si.

Stao si, a e tobie do koncepcji nie pasuje to bdziesz
zaprzecza.


Pozdrawiam

112 Data: Styczen 28 2014 17:25:11
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 14:43, RadoslawF pisze:

Dnia 2014-01-28 10:28, Uytkownik Artur Malg napisa:

Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca? ;-)

Zasadniczo to si wyjania takie rzeczy jeeli maj miejsce,
a tutaj jako tak si nie stao.

Stao si,

Nie, nie stao si.

Stao si, a e tobie do koncepcji nie pasuje to bdziesz
zaprzecza.

Nie, nie stao si i nie jest to kwestia mojej koncepcji tylko
faktw.

113 Data: Styczen 29 2014 09:21:00
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-01-28 17:25, Uytkownik Artur Malg napisa:

Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca? ;-)

Zasadniczo to si wyjania takie rzeczy jeeli maj miejsce,
a tutaj jako tak si nie stao.

Stao si,

Nie, nie stao si.

Stao si, a e tobie do koncepcji nie pasuje to bdziesz
zaprzecza.

Nie, nie stao si i nie jest to kwestia mojej koncepcji tylko
faktw.

Czyli mylisz fakty z wasn koncepcj.


Pozdrawiam

114 Data: Styczen 29 2014 09:27:18
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-29 09:21, RadoslawF pisze:

Dnia 2014-01-28 17:25, Uytkownik Artur Malg napisa:

Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca? ;-)

Zasadniczo to si wyjania takie rzeczy jeeli maj miejsce,
a tutaj jako tak si nie stao.

Stao si,

Nie, nie stao si.

Stao si, a e tobie do koncepcji nie pasuje to bdziesz
zaprzecza.

Nie, nie stao si i nie jest to kwestia mojej koncepcji tylko
faktw.

Czyli mylisz fakty z wasn koncepcj.

Nie, niczego nie myl, a Ty nawet nie przeczytae materiau ktry
komentujesz:>

115 Data: Styczen 29 2014 10:28:47
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-01-29 09:27, Uytkownik Artur Malg napisa:

Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca? ;-)

Zasadniczo to si wyjania takie rzeczy jeeli maj miejsce,
a tutaj jako tak si nie stao.

Stao si,

Nie, nie stao si.

Stao si, a e tobie do koncepcji nie pasuje to bdziesz
zaprzecza.

Nie, nie stao si i nie jest to kwestia mojej koncepcji tylko
faktw.

Czyli mylisz fakty z wasn koncepcj.

Nie, niczego nie myl, a Ty nawet nie przeczytae materiau ktry
komentujesz:>

Zawsze czytam to co komentuje. Ty mylisz lub wiadomie twierdzisz
e nie ma problemu i nic si nie stao.


Pozdrawiam

116 Data: Styczen 29 2014 10:55:02
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-29 10:28, RadoslawF pisze:

Dnia 2014-01-29 09:27, Uytkownik Artur Malg napisa:

Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca? ;-)

Zasadniczo to si wyjania takie rzeczy jeeli maj miejsce,
a tutaj jako tak si nie stao.

Stao si,

Nie, nie stao si.

Stao si, a e tobie do koncepcji nie pasuje to bdziesz
zaprzecza.

Nie, nie stao si i nie jest to kwestia mojej koncepcji tylko
faktw.

Czyli mylisz fakty z wasn koncepcj.

Nie, niczego nie myl, a Ty nawet nie przeczytae materiau ktry
komentujesz:>

Zawsze czytam to co komentuje. Ty mylisz lub wiadomie twierdzisz
e nie ma problemu i nic si nie stao.

Swoje konfabulacje zostaw dla siebie i askawie trzymaj si faktw.
Po tym co napisae wyranie wida, e dyskutujesz z tym co sobie
wymylie, a nie z tym co zostao napisane.

117 Data: Styczen 29 2014 12:10:19
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-01-29 10:55, Uytkownik Artur Malg napisa:

Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca? ;-)

Zasadniczo to si wyjania takie rzeczy jeeli maj miejsce,
a tutaj jako tak si nie stao.

Stao si,

Nie, nie stao si.

Stao si, a e tobie do koncepcji nie pasuje to bdziesz
zaprzecza.

Nie, nie stao si i nie jest to kwestia mojej koncepcji tylko
faktw.

Czyli mylisz fakty z wasn koncepcj.

Nie, niczego nie myl, a Ty nawet nie przeczytae materiau ktry
komentujesz:>

Zawsze czytam to co komentuje. Ty mylisz lub wiadomie twierdzisz
e nie ma problemu i nic si nie stao.

Swoje konfabulacje zostaw dla siebie i askawie trzymaj si faktw.
Po tym co napisae wyranie wida, e dyskutujesz z tym co sobie
wymylie, a nie z tym co zostao napisane.

To moe ty zacznij od zostawienia swoich konfabulacji i okae
sie ze poza nimi nie ma problemu.


Pozdrawiam

118 Data: Styczen 29 2014 12:16:15
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-29 12:10, RadoslawF pisze:

Dnia 2014-01-29 10:55, Uytkownik Artur Malg napisa:

Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca?
;-)

Zasadniczo to si wyjania takie rzeczy jeeli maj miejsce,
a tutaj jako tak si nie stao.

Stao si,

Nie, nie stao si.

Stao si, a e tobie do koncepcji nie pasuje to bdziesz
zaprzecza.

Nie, nie stao si i nie jest to kwestia mojej koncepcji tylko
faktw.

Czyli mylisz fakty z wasn koncepcj.

Nie, niczego nie myl, a Ty nawet nie przeczytae materiau ktry
komentujesz:>

Zawsze czytam to co komentuje. Ty mylisz lub wiadomie twierdzisz
e nie ma problemu i nic si nie stao.

Swoje konfabulacje zostaw dla siebie i askawie trzymaj si faktw.
Po tym co napisae wyranie wida, e dyskutujesz z tym co sobie
wymylie, a nie z tym co zostao napisane.

To moe ty zacznij od zostawienia swoich konfabulacji i okae
sie ze poza nimi nie ma problemu.

Wska w omawianym przypadku propozycj mandatu w zwizku z bdnym
pomiarem prdkoci samochodu osobowego.

119 Data: Styczen 29 2014 19:44:14
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-01-29 12:16, Uytkownik Artur Malg napisa:

W dniu 2014-01-29 12:10, RadoslawF pisze:
Dnia 2014-01-29 10:55, Uytkownik Artur Malg napisa:

Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca?
;-)

Zasadniczo to si wyjania takie rzeczy jeeli maj miejsce,
a tutaj jako tak si nie stao.

Stao si,

Nie, nie stao si.

Stao si, a e tobie do koncepcji nie pasuje to bdziesz
zaprzecza.

Nie, nie stao si i nie jest to kwestia mojej koncepcji tylko
faktw.

Czyli mylisz fakty z wasn koncepcj.

Nie, niczego nie myl, a Ty nawet nie przeczytae materiau ktry
komentujesz:>

Zawsze czytam to co komentuje. Ty mylisz lub wiadomie twierdzisz
e nie ma problemu i nic si nie stao.

Swoje konfabulacje zostaw dla siebie i askawie trzymaj si faktw.
Po tym co napisae wyranie wida, e dyskutujesz z tym co sobie
wymylie, a nie z tym co zostao napisane.

To moe ty zacznij od zostawienia swoich konfabulacji i okae
sie ze poza nimi nie ma problemu.

Wska w omawianym przypadku propozycj mandatu w zwizku z bdnym
pomiarem prdkoci samochodu osobowego.

Jaja sobie robisz powoujc si tylko na jeden przypadek ?


Pozdrawiam

120 Data: Styczen 29 2014 19:47:54
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-29 19:44, RadoslawF pisze:

Dnia 2014-01-29 12:16, Uytkownik Artur Malg napisa:
W dniu 2014-01-29 12:10, RadoslawF pisze:
Dnia 2014-01-29 10:55, Uytkownik Artur Malg napisa:

Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca?
;-)

Zasadniczo to si wyjania takie rzeczy jeeli maj miejsce,
a tutaj jako tak si nie stao.

Stao si,

Nie, nie stao si.

Stao si, a e tobie do koncepcji nie pasuje to bdziesz
zaprzecza.

Nie, nie stao si i nie jest to kwestia mojej koncepcji tylko
faktw.

Czyli mylisz fakty z wasn koncepcj.

Nie, niczego nie myl, a Ty nawet nie przeczytae materiau ktry
komentujesz:>

Zawsze czytam to co komentuje. Ty mylisz lub wiadomie twierdzisz
e nie ma problemu i nic si nie stao.

Swoje konfabulacje zostaw dla siebie i askawie trzymaj si faktw.
Po tym co napisae wyranie wida, e dyskutujesz z tym co sobie
wymylie, a nie z tym co zostao napisane.

To moe ty zacznij od zostawienia swoich konfabulacji i okae
sie ze poza nimi nie ma problemu.

Wska w omawianym przypadku propozycj mandatu w zwizku z bdnym
pomiarem prdkoci samochodu osobowego.

Jaja sobie robisz powoujc si tylko na jeden przypadek ?

Najpierw wska cho jeden taki przypadek o ktrym bya mowa.

121 Data: Styczen 29 2014 22:26:09
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-01-29 19:47, Uytkownik Artur Malg napisa:

W dniu 2014-01-29 19:44, RadoslawF pisze:
Dnia 2014-01-29 12:16, Uytkownik Artur Malg napisa:
W dniu 2014-01-29 12:10, RadoslawF pisze:
Dnia 2014-01-29 10:55, Uytkownik Artur Malg napisa:

Jak pisaem - takie rzeczy si wyjania.

W jaki sposob wyjasnisz to w osobowce gdzie nie masz kaganca?
;-)

Zasadniczo to si wyjania takie rzeczy jeeli maj miejsce,
a tutaj jako tak si nie stao.

Stao si,

Nie, nie stao si.

Stao si, a e tobie do koncepcji nie pasuje to bdziesz
zaprzecza.

Nie, nie stao si i nie jest to kwestia mojej koncepcji tylko
faktw.

Czyli mylisz fakty z wasn koncepcj.

Nie, niczego nie myl, a Ty nawet nie przeczytae materiau ktry
komentujesz:>

Zawsze czytam to co komentuje. Ty mylisz lub wiadomie twierdzisz
e nie ma problemu i nic si nie stao.

Swoje konfabulacje zostaw dla siebie i askawie trzymaj si faktw.
Po tym co napisae wyranie wida, e dyskutujesz z tym co sobie
wymylie, a nie z tym co zostao napisane.

To moe ty zacznij od zostawienia swoich konfabulacji i okae
sie ze poza nimi nie ma problemu.

Wska w omawianym przypadku propozycj mandatu w zwizku z bdnym
pomiarem prdkoci samochodu osobowego.

Jaja sobie robisz powoujc si tylko na jeden przypadek ?

Najpierw wska cho jeden taki przypadek o ktrym bya mowa.

Wtek - nieomylne radary dla niedowiarkw.


Pozdrawiam

122 Data: Styczen 28 2014 14:10:17
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 28.01.2014 10:01, Artur Maśląg pisze:

Zasadniczo to się wyjaśnia takie rzeczy jeeli mają miejsce,
a tutaj jakoś tak się nie stao.

Bredzisz, jest mnstwo spraw takich, moja siostra dostaa fotkę, jej to
bym zabra PJ za utrudnianie ruchu, a nie za przekraczanie prędkości, bo
ona zawsze przepisy -10 jedzi i bardzo tego pilnuje, tak paranoicznie,
e wyjazd z nią na wakacje na dwa auta nie ma kompletnie sensu, a jednak
dostaa fotkę. Fotoradar nie jest urządzeniem nieomylnym.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

123 Data: Styczen 27 2014 22:39:57
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 27.01.2014 22:13, Artur Malg pisze:

W dniu 2014-01-27 21:41, jerzu pisze:
On Mon, 27 Jan 2014 08:30:20 -0800 (PST),  wrote:

Jak przestrzegasz przepisw to Ciebie to mniej wicej tak dotyczy jak
kulawego co go pies w protez ugryz.

Jeste pewien? Bo ja nie bardzo.

Jerzu, mam znajomych ktrzy powo nie dostawczakiem jak Ty,
a dorosymi ciarwkami (przebiegi te pewnie wiksze) i jako
potwierdzaj opini Drobia - jak przepisw przestrzegasz to nie
ma zasadniczo szans, by byy z tego jakiekolwiek problemy. Jak s,
to wynikaj niestety z amania przepisw.

Ja si z tym zgadzam. Sam zapaciem kilka zasadnych mandatw. Nie
zgadzam si jednak na to, by bez braku 100% pewnoci kara ludzi
potencjalnie i czsto niewinnych. Zreszt zazwyczaj to dziaa tak, e
jak ju nas zatrzymaj to uznajemy, e moe faktycznie przekroczylimy,
moe faktycznie a tyle etc. Dopiero kiedy trafi Ci si sytuacja, kiedy
jeste w 100% pewien, e nie przekroczye zaczynasz si zastanawia.
Wgryzem si troch w temat radarw/fotopradarw i lidarw, przez ponad
rok, nagrywaem policjantw dokonujcych pomiary. Jeden pomiar na
dziesi by wykonany zgodnie ze sztuk, reszta nie bya pewna co do
wyniku. Nawet aby zmierzy dugo owka trzeba wiedzie, e linik ma
lee rwnolegle. Pomiar prdkoci wbrew pozornemu mniemaniu nie jest
atwy, to nie jest pstryk i mamy pomiar, a i same mierniki pozostawiaj
wiele do yczenia. To ja ze Sawkiem, zmusilimy policjantw do
przeczytania instrukcji Iskry, za nasz sprawk w caej Polsce pojawiali
si smutni panowie z KG i odbywao si gremialne czytanie instrukcji
wraz z tumaczeniem. Po prostu pojmij, pomiar ma by albo w 100% pewny,
albo musi by moliwo jego weryfikacji. Na koniec zabij Ci wieka,
zgodnie z instrukcj Fotorapid nie jest miernikiem bezobsugowym, przy
kadym powinien sta operator i organoleptycznie sprawdza, czy
przypadkiem fr nie byska ludziom na oko jadcym wolno i w przypadku
wykrycia takiego przypadku fr powinien zosta natychmiast wyczony. Dla
potrzeb GITD zmieniono ZT a sam instrukcj zamknito w pliku z hasem,
nie wiedzc, e te haseka z zipw i rarw to o kant dupy potuc, jak
kto ma pojcie jak to ugry.


--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

124 Data: Styczen 27 2014 14:57:58
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 22:39:57 UTC+1 uytkownik anacron napisa:

W dniu 27.01.2014 22:13, Artur Malg pisze:

> W dniu 2014-01-27 21:41, jerzu pisze:

>> On Mon, 27 Jan 2014 08:30:20 -0800 (PST),  wrote:

>>

>>> Jak przestrzegasz przepisw to Ciebie to mniej wicej tak dotyczy jak

>>> kulawego co go pies w protez ugryz.

>>

>> Jeste pewien? Bo ja nie bardzo.

>

> Jerzu, mam znajomych ktrzy powo nie dostawczakiem jak Ty,

> a dorosymi ciarwkami (przebiegi te pewnie wiksze) i jako

> potwierdzaj opini Drobia - jak przepisw przestrzegasz to nie

> ma zasadniczo szans, by byy z tego jakiekolwiek problemy. Jak s,

> to wynikaj niestety z amania przepisw.



Ja si z tym zgadzam. Sam zapaciem kilka zasadnych mandatw. Nie

zgadzam si jednak na to, by bez braku 100% pewnoci kara ludzi

potencjalnie i czsto niewinnych. Zreszt zazwyczaj to dziaa tak, e

jak ju nas zatrzymaj to uznajemy, e moe faktycznie przekroczylimy,

moe faktycznie a tyle etc. Dopiero kiedy trafi Ci si sytuacja, kiedy

jeste w 100% pewien, e nie przekroczye zaczynasz si zastanawia.

Wgryzem si troch w temat radarw/fotopradarw i lidarw, przez ponad

rok, nagrywaem policjantw dokonujcych pomiary. Jeden pomiar na

dziesi by wykonany zgodnie ze sztuk, reszta nie bya pewna co do

wyniku. Nawet aby zmierzy dugo owka trzeba wiedzie, e linik ma

lee rwnolegle. Pomiar prdkoci wbrew pozornemu mniemaniu nie jest

atwy, to nie jest pstryk i mamy pomiar, a i same mierniki pozostawiaj

wiele do yczenia. To ja ze Sawkiem, zmusilimy policjantw do

przeczytania instrukcji Iskry, za nasz sprawk w caej Polsce pojawiali

si smutni panowie z KG i odbywao si gremialne czytanie instrukcji

wraz z tumaczeniem. Po prostu pojmij, pomiar ma by albo w 100% pewny,

albo musi by moliwo jego weryfikacji. Na koniec zabij Ci wieka,

zgodnie z instrukcj Fotorapid nie jest miernikiem bezobsugowym, przy

kadym powinien sta operator i organoleptycznie sprawdza, czy

przypadkiem fr nie byska ludziom na oko jadcym wolno i w przypadku

wykrycia takiego przypadku fr powinien zosta natychmiast wyczony.. Dla

potrzeb GITD zmieniono ZT a sam instrukcj zamknito w pliku z hasem,

nie wiedzc, e te haseka z zipw i rarw to o kant dupy potuc, jak

kto ma pojcie jak to ugry.





--

anacron

Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/

Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

I chwaa wam za to i czapki z gw. Ale nigdy nie bdzie pomiarw nie obarczonych jakim bdem. Jeli jutro by przyszo do mnie pisemko e dwa miesice temu przekroczyem prdko pod Mrgowem To bez wzgldu na to czy pomiar by prawidowy czy nie to jestem w stanie udowodni ze wtedy moe i przekroczyem prdko ale 500 kilometrw od Mrgowa. Jeli w tym czasie bybym pod Mrgowem to bym mia pecha e mnie zapali albo ze sam si daem zapa.. Tutaj niektrzy maj dziwny sposb mylenia. Jechaem szybciej ni byo wolno i mnie zapali i mam zapaci. Znaczy si s osranymi chujami. A`oni tylko swoj prac wykonali. Moe i maj cichy prikaz wykonywania jakiego planu. Ale nie musz nikogo jadcego prawidowo specjalnie gnbi jak jadcych nieprawidowo maj na pczki.

125 Data: Styczen 27 2014 19:06:40
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: BartekK 

W dniu 2014-01-27 16:24, Myjk pisze:

Mon, 27 Jan 2014 16:17:08 +0100, anacron

ale teraz to ju nie będziesz mia adnej linii obrony.

Straszne. Normalnie przed FR trzeba się bronić tak mocno
jak najwybitniejsza szlachta za czasw potopu szweckiego. :P

Dostaniesz (jak ja) pismo, e masz zapacić, bo dnia X w miejscowości Y przekroczyeś dozwolone 50km/h o 110km/h (czyli niby jechaeś 160) - to pogadasz inaczej. Nie wane, e jechaeś te ~50, oczywiście wiedząc o fotoskrzynce (bo to trasa twoja codzienna np do pracy, a nikt normalny wiedząc o fotoradarze, w centrum miasta, nie cisnąby 160, gdzie skrzyowania ze światami co 500m). Będziesz udowadniać, e nie jesteś wielbądem?
Nawet zdjęcia nie dostaniesz, więc nie wiesz czy to ty, czy literwka w nr rejestracyjnym się trafia.
A jak chcesz zobaczyć zdjęcie - to idz do sądu i walcz się z instytucją p kraju dalej. To przecie twj interes, więc jedz do nich kilka razy.

--
| Bartomiej Kuniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

126 Data: Styczen 27 2014 19:22:00
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-27 19:06, BartekK pisze:

W dniu 2014-01-27 16:24, Myjk pisze:
Mon, 27 Jan 2014 16:17:08 +0100, anacron

ale teraz to ju nie będziesz mia adnej linii obrony.

Straszne. Normalnie przed FR trzeba się bronić tak mocno
jak najwybitniejsza szlachta za czasw potopu szweckiego. :P

Dostaniesz (jak ja) pismo, e masz zapacić, bo dnia X w miejscowości Y
przekroczyeś dozwolone 50km/h o 110km/h (czyli niby jechaeś 160) - to
pogadasz inaczej.

LOL - niby dlaczego inaczej?

Nie wane, e jechaeś te ~50, oczywiście wiedząc o
fotoskrzynce (bo to trasa twoja codzienna np do pracy, a nikt normalny
wiedząc o fotoradarze, w centrum miasta, nie cisnąby 160, gdzie
skrzyowania ze światami co 500m). Będziesz udowadniać, e nie jesteś
wielbądem?

Jaki masz problem? Odmawiasz przyjęcia mandatu, niech sobie z dowodami
do sądu odsyają.

Nawet zdjęcia nie dostaniesz, więc nie wiesz czy to ty, czy literwka w
nr rejestracyjnym się trafia.

A po co to Tobie wiedzieć? Jak jest bąd w systemie to się atwo
wyjaśnia. Gorzej z kominiarką...

A jak chcesz zobaczyć zdjęcie - to idz do sądu i walcz się z instytucją
p kraju dalej. To przecie twj interes, więc jedz do nich kilka razy.

Biedni pognębieni niewinni bojownicy o wolno i demokrację:P

127 Data: Styczen 27 2014 21:38:43
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-01-27 19:22, Artur Maśląg pisze:

A jak chcesz zobaczyć zdjęcie - to idz do sądu i walcz się z instytucją
p kraju dalej. To przecie twj interes, więc jedz do nich kilka razy.

Biedni pognębieni niewinni bojownicy o wolno i demokrację:P


czyli co, bardzo chętnie jechabyś na drugi koniec Polski wyjaśniać e ty to nie ty? bo ja sobie za bardzo tego nie wyobraam. Np. teraz pracownik mi zachorowa i pracuję 7 dni w tygodniu. Jak bym mia z jednego dnia pracy zrezygnować to najprawdopodobniej adne pieniądze by mi tego nie zrekompensoway.


--
Pozdrawiam
Łukasz

128 Data: Styczen 27 2014 21:50:48
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-27 21:38, dddddddd pisze:

W dniu 2014-01-27 19:22, Artur Maśląg pisze:
A jak chcesz zobaczyć zdjęcie - to idz do sądu i walcz się z instytucją
p kraju dalej. To przecie twj interes, więc jedz do nich kilka razy.

Biedni pognębieni niewinni bojownicy o wolno i demokrację:P

czyli co, bardzo chętnie jechabyś na drugi koniec Polski wyjaśniać e
ty to nie ty?

A gdzie pisaem, e chętnie? Jak się bandurii na drodze nie odstawia,
to nie ma potrzeby jedzić wyjaśniać cokolwiek.

bo ja sobie za bardzo tego nie wyobraam.

Eeee, Twoje imaginacje powstay w Twoim mzgu i piszesz, e sobie tego
nie wyobraasz?

Np. teraz
pracownik mi zachorowa i pracuję 7 dni w tygodniu.

Ojoj, a u mnie dwie dziewczyny są na macierzyńskim/wychowawczym, 3
jest na zwolnieniu (ciąa), a koleś od magazynu sobie palec jakoś
przytrzasną i jest na zwolnieniu. Masakra. Z caą pewnością
miao to związek z FR itd.

Jak bym mia z
jednego dnia pracy zrezygnować to najprawdopodobniej adne pieniądze by
mi tego nie zrekompensoway.

"Kup" sobie penomocnika, skoro to taki problem.

129 Data: Styczen 27 2014 22:59:02
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Artur Malg  ...

czyli co, bardzo chtnie jechaby na drugi koniec Polski wyjania e
ty to nie ty?

A gdzie pisaem, e chtnie? Jak si bandurii na drodze nie odstawia,
to nie ma potrzeby jedzi wyjania cokolwiek.

Znowu ten sam temat...
Artur twierdzi, ze mandatw bez winy nie ma.
Kilka osb poda przykady ze takie dostao.


Ot, merytoryczna dyskusja.
Zeby nie byo - ja wiem ze kilka dostaem zdecydowanie "z win".

Ale wiem tez ze conajmniej jeden dostaem bez winy.
Przyjaem, bo wtedy jeszcze miaem podejscie, ze jak policjant mwi, to wie
co mwi.
Tak zapaciem jeszcze kilka innych ale miaem tylko podejrzenia, ze az
dziwne ze tak szybko jechaem. Ale zweryfikowac swojego podejrzenia nie
umiaem.

Obecnie juz nigdy nie przyjm na sowo.

Ale i tak dostaj - ostatnio 63 na 50...
C... dbanie o tfu... bezpieczenstwo.

130 Data: Styczen 28 2014 07:45:47
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Mon, 27 Jan 2014 22:59:02 +0000 (UTC), Budzik

Kilka osb poda przykady ze takie dostao.

Kilka osb na parę milionw kierowcw. Genialnie. I o to się rozchodzi -
robicie burzę w szklance wody. Będy i straty się zdarzają wszędzie, jedyne
o co mona powalczyć, to o wyjaśnianie będw -- tylko czy wtedy nie daje
się znowu większej furtki dla cwaniakw zapierdalaczy?

--
Pozdor Myjk

131 Data: Styczen 28 2014 07:47:48
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Myjk  ...

Kilka osb poda przykady ze takie dostao.

Kilka osb na par milionw kierowcw. Genialnie. I o to si rozchodzi
- robicie burz w szklance wody. Bdy i straty si zdarzaj wszdzie,
jedyne o co mona powalczy, to o wyjanianie bdw -- tylko czy
wtedy nie daje si znowu wikszej furtki dla cwaniakw zapierdalaczy?

Nie wiem czy pare na milion.
Pamietaj, ze to nie jest tak, ze wszyscy czytaj PMS.

Moja osobista prbka jest taka ze ponad 10% mandatw jest bezspornie
bdna.
Kolejne kilkadziesit procent jest nie do sprawdzenia.
Reszta jest bezsporna co do przekroczenia przepisw.

132 Data: Styczen 28 2014 09:31:47
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 07:47:48 +0000 (UTC), Budzik

Moja osobista prbka jest taka ze ponad 10% mandatw
jest bezspornie będna.

U mnie wychodzi 0% będnych.

Ale powiem więcej zamiast szastać niesprawdzalnymi statystykami. CODZIENNIE
mijam na swojej drodze minimum cztery FR, jadę koo nich, jeśli mam
miejsce, ZAWSZE mając na liczniku pojazdu +10 do ograniczenia i tak od
ponad ponad trzech lat.

Gdyby byo tak jak piszesz, to notorycznie dostawabym oszukańcze fotki.
Więc się tak zastanawiam jak to jest moliwe -- czy ja jestem pod jakimś
specjalnym parasolem ochronnym, e mi nie strzelają będnych fotek a innym
nieborakom się dostaje po tyku? Statystyka powinna być dla mnie
druzgocąca. Jeśli dobrze liczę, to miaem przez ten okres dokonane okoo
3500 pomiarw i adnego będnego?

OCB -- we mi wyjaśnij.

--
Pozdor Myjk

133 Data: Styczen 28 2014 09:19:32
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 28 Jan 2014 09:31:47 +0100 osobnik zwany Myjk napisa:

Tue, 28 Jan 2014 07:47:48 +0000 (UTC), Budzik

Moja osobista prbka jest taka ze ponad 10% mandatw jest bezspornie
będna.

U mnie wychodzi 0% będnych.

skoro u Ciebie tak jest to na pewno jest tak zawsze?
Uwaga na nisko latające kwantyfikatory

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

134 Data: Styczen 28 2014 10:24:38
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 09:19:32 +0000 (UTC), masti

Moja osobista prbka jest taka ze ponad 10%
mandatw jest bezspornie będna.
U mnie wychodzi 0% będnych.
skoro u Ciebie tak jest to na pewno jest tak zawsze?

Gdzie ja tak napisaem?

Szkoda te, e wyciąeś resztę. Poniewa nawet wg bardzo pobaliwej
statystyki (a nie tej 10% serwowanej przez Budzika) tj. 0,1% będw w
pomiarach powinienem by dostać 15 niesusznych mandatw. Otrzymaem ich
ZERO.

--
Pozdor Myjk

135 Data: Styczen 28 2014 09:37:23
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 28 Jan 2014 10:24:38 +0100 osobnik zwany Myjk napisa:

Tue, 28 Jan 2014 09:19:32 +0000 (UTC), masti

Moja osobista prbka jest taka ze ponad 10% mandatw jest bezspornie
będna.
U mnie wychodzi 0% będnych.
skoro u Ciebie tak jest to na pewno jest tak zawsze?

Gdzie ja tak napisaem?

Szkoda te, e wyciąeś resztę. Poniewa nawet wg bardzo pobaliwej
statystyki (a nie tej 10% serwowanej przez Budzika) tj. 0,1% będw w
pomiarach powinienem by dostać 15 niesusznych mandatw. Otrzymaem ich
ZERO.

tutaj



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

136 Data: Styczen 28 2014 10:00:39
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Myjk  ...

(a nie tej 10% serwowanej przez Budzika)

Mam nadzieje, e nie potraktowaes jej zbyt powanie :)

137 Data: Styczen 28 2014 14:22:24
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 28.01.2014 10:24, Myjk pisze:

Szkoda te, e wyciąeś resztę. Poniewa nawet wg bardzo pobaliwej
statystyki (a nie tej 10% serwowanej przez Budzika) tj. 0,1% będw w
pomiarach powinienem by dostać 15 niesusznych mandatw. Otrzymaem ich
ZERO.

Ile syneczku kkm rocznie robisz? 10, 20 kkm? Ja miaem w jednym roku dwa
pomiary będne na sobie, z obydwu się wybroniem (pierwszy wilgotno,
drugi dvr), teraz czekam na wezwanie z lidara, te zawyona prędko
(nawet wiem ju jak, ale nie będę psom wykadw robi), aha mam zapis z
dvr więc mogą mnie cmoknąć, bo ju biegy z zapisu wideo prędko
prawdziwą wyliczy, więc czekam kiedy policja (znw w Gnienie)
postanowi się kolejny raz ośmieszyć.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

138 Data: Styczen 28 2014 14:23:12
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 14:22:24 +0100, anacron

Ile syneczku

Oj tatusiu, tylko nie bij...

--
Pozdor Myjk

139 Data: Styczen 28 2014 20:09:50
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu 28.01.2014 o 14:22 anacron  pisze:


Ile syneczku kkm rocznie robisz? 10, 20 kkm?

Ja robię rocznie 40-70kkm (tak gdzieś od 10 lat). Zdarzają mi się 1-2  fotki rocznie a przewanie czekam na 3-4 :-). Przy f-r na "swojej trasie"  jadę zazwyczaj 10-15km/h więcej ni wynika ze znaku - i nic nie dostaję,  nie znam nikogo (oprcz Ciebie i paru osb z grupy) kto dostaby  nienaleny mandat. Będy zdarzają się w kadym systemie - moe jednak nie  jest tak le?

TG

140 Data: Styczen 28 2014 21:19:46
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 28.01.2014 20:09, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Będy zdarzają się w kadym systemie - moe
jednak nie jest tak le?

Zgoda, ja tylko domagam się moliwości weryfikacji, czy bąd wystąpi,
czy nie. To a tak duo?

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

141 Data: Styczen 28 2014 21:33:58
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 21:19:46 +0100, anacron napisa(a):

Bdy zdarzaj si w kadym systemie - moe
jednak nie jest tak le?
Zgoda, ja tylko domagam si moliwoci weryfikacji, czy bd wystpi,
czy nie. To a tak duo?
Wg niektrych (A.M. zwaszcza) to o wiele za duo.

"...
Prezentujesz wanie lini obrony
kombinatora-cwaniaka, ktry swym postpowaniem naraa dodatkowo pastwo
(czyli nas wszystkich) na koszty postpowania w trybie nakazowym oraz w
trybie normalnym, cho wykroczenia dokona sam, bd kto, komu pojazd
powierzy. Na to nie ma akceptacji i std zmiany." by A.M.

--
Franc

142 Data: Styczen 28 2014 22:33:10
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 21:33, Franc pisze:

Dnia Tue, 28 Jan 2014 21:19:46 +0100, anacron napisa(a):

Bdy zdarzaj si w kadym systemie - moe
jednak nie jest tak le?
Zgoda, ja tylko domagam si moliwoci weryfikacji, czy bd wystpi,
czy nie. To a tak duo?
Wg niektrych (A.M. zwaszcza) to o wiele za duo.

Jak to leciao? "Mn sobie mordy nie wycieraj."
Moesz wrci do rda i przeczyta co na ten temat pisaem,
a pod wasnymi pomysami sam si podpisuj.

"...
Prezentujesz wanie lini obrony
kombinatora-cwaniaka, ktry swym postpowaniem naraa dodatkowo pastwo
(czyli nas wszystkich) na koszty postpowania w trybie nakazowym oraz w
trybie normalnym, cho wykroczenia dokona sam, bd kto, komu pojazd
powierzy. Na to nie ma akceptacji i std zmiany." by A.M.

Manipulator - przypomnij moe w kontekcie czego bya ta wypowied,
ktra oczywicie jest mojego autorstwa :)

143 Data: Styczen 29 2014 13:11:20
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Marek Dyjor 

Tomasz Gorbaczuk wrote:

W dniu 28.01.2014 o 14:22 anacron  pisze:


Ile syneczku kkm rocznie robisz? 10, 20 kkm?

Ja robię rocznie 40-70kkm (tak gdzieś od 10 lat). Zdarzają mi się 1-2
fotki rocznie a przewanie czekam na 3-4 :-). Przy f-r na "swojej
trasie" jadę zazwyczaj 10-15km/h więcej ni wynika ze znaku - i nic
nie dostaję, nie znam nikogo (oprcz Ciebie i paru osb z grupy) kto
dostaby nienaleny mandat. Będy zdarzają się w kadym systemie -
moe jednak nie jest tak le?

a skad wiesz jak duo ejst będw skoro paśtwo bardzo skutrecznie stara sie utrudnić weryfikację będnych mandatw?

144 Data: Styczen 29 2014 13:51:06
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu 29.01.2014 o 13:11 Marek Dyjor  pisze:

Tomasz Gorbaczuk wrote:
W dniu 28.01.2014 o 14:22 anacron  pisze:


Ile syneczku kkm rocznie robisz? 10, 20 kkm?

Ja robię rocznie 40-70kkm (tak gdzieś od 10 lat). Zdarzają mi się 1-2
fotki rocznie a przewanie czekam na 3-4 :-). Przy f-r na "swojej
trasie" jadę zazwyczaj 10-15km/h więcej ni wynika ze znaku - i nic
nie dostaję, nie znam nikogo (oprcz Ciebie i paru osb z grupy) kto
dostaby nienaleny mandat. Będy zdarzają się w kadym systemie -
moe jednak nie jest tak le?

a skad wiesz jak duo ejst będw skoro paśtwo bardzo skutrecznie stara  sie utrudnić weryfikację będnych mandatw?

Nie wiem, prostuję tylko "tezę", e to perfidne państwo wszystkim wysya  fotki na zasadzie "a nu się uda".
Ja i moja najblisza rodzina (kilku kierowcw jedących codziennie) NIGDY  nie dostaliśmy "niezamwionej" fotki.

TG

145 Data: Styczen 29 2014 21:25:43
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Marek Dyjor 

Tomasz Gorbaczuk wrote:

Nie wiem, prostuję tylko "tezę", e to perfidne państwo wszystkim
wysya fotki na zasadzie "a nu się uda".
Ja i moja najblisza rodzina (kilku kierowcw jedących codziennie)
NIGDY nie dostaliśmy "niezamwionej" fotki.

i to dokądnei niczego nie dowodzi....

domniemywam ze te nitk z twoich nzjbliszych nie by torturowany przez UB, czy z tego wyciągniesz wiuniosek e historie o UB to kamstwa?

146 Data: Styczen 29 2014 21:50:42
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu 29.01.2014 o 21:25 Marek Dyjor  pisze:


i to dokądnei niczego nie dowodzi....

domniemywam ze te nitk z twoich nzjbliszych nie by torturowany przez  UB, czy z tego wyciągniesz wiuniosek e historie o UB to kamstwa?

Coś nie bardzo Ci wyszo porwnanie - nie mogę wychwycić analogii...

TG

147 Data: Luty 02 2014 21:16:41
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Marek Dyjor 

Tomasz Gorbaczuk wrote:

W dniu 29.01.2014 o 21:25 Marek Dyjor  pisze:


i to dokądnei niczego nie dowodzi....

domniemywam ze te nitk z twoich nzjbliszych nie by torturowany
przez UB, czy z tego wyciągniesz wiuniosek e historie o UB to
kamstwa?

Coś nie bardzo Ci wyszo porwnanie - nie mogę wychwycić analogii...

to prościej

z tego e ty nie umareś nie moesz wyciagać wniosku e ludzie nie umierają...


bo ty z tego ze twoi najblisi nigdy nie dostali pomykowego mandatu wyciągasz wniosek e te będne mandaty to bzdura...

148 Data: Styczen 29 2014 13:09:22
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Marek Dyjor 

Myjk wrote:

Tue, 28 Jan 2014 09:19:32 +0000 (UTC), masti

Moja osobista prbka jest taka ze ponad 10%
mandatw jest bezspornie będna.
U mnie wychodzi 0% będnych.
skoro u Ciebie tak jest to na pewno jest tak zawsze?

Gdzie ja tak napisaem?

Szkoda te, e wyciąeś resztę. Poniewa nawet wg bardzo pobaliwej
statystyki (a nie tej 10% serwowanej przez Budzika) tj. 0,1% będw w
pomiarach powinienem by dostać 15 niesusznych mandatw. Otrzymaem
ich ZERO.

popeniasz bąd logiczny...

to nie jest tak, e kade urządzenie pracuje z będem 0.1%... to jest tak e jest jakis odsetek urządzen dziaających nie prawidowo i rejestrujacych urojone przekroczenia prędkości...

skad wiesz ile  inspekcja odrzuca bo sa absurdalne...  np 250/50  w jakimś cienko cienko...

149 Data: Styczen 28 2014 09:21:54
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Myjk  ...

Moja osobista prbka jest taka ze ponad 10% mandatw
jest bezspornie bdna.

U mnie wychodzi 0% bdnych.

Ale powiem wicej zamiast szasta niesprawdzalnymi statystykami.
CODZIENNIE mijam na swojej drodze minimum cztery FR, jad koo nich,
jeli mam miejsce, ZAWSZE majc na liczniku pojazdu +10 do
ograniczenia i tak od ponad ponad trzech lat.

Zapewne twoje licznikowe +10 = realne +5.
A foto ustawiane pewnie troche wyzej - jak SM to +10.
Jak ITD to wyej (+20-30)?
Ja ostatnio dostaem mandat za +13 wiec +10 jest bezpieczne.
O ile nie przeoczysz ograniczenia.

Gdyby byo tak jak piszesz, to notorycznie dostawabym oszukacze
fotki. Wic si tak zastanawiam jak to jest moliwe -- czy ja jestem
pod jakim specjalnym parasolem ochronnym, e mi nie strzelaj
bdnych fotek a innym nieborakom si dostaje po tyku? Statystyka
powinna by dla mnie druzgocca. Jeli dobrze licz, to miaem przez
ten okres dokonane okoo 3500 pomiarw i adnego bdnego?

OCB -- we mi wyjanij.

Moe przejezdzasz koo laserowych?
Ale jak jezdzisz cigle w okoo komina, to nic dziwnego, ze wiesz gdzie i
jak jecha.

Ale masz racje - gdyby spojrzec na to w kontekscie iloci bada to
statystyka wypada duo korzystniej.


Zreszta problem jak zwykle postawiony na gowie.
- NIK pokaza ostatnio, ze ITD ustawia fotki na + 20-30. I dobrze.
- to co si dzieje obecnie z wykrywaniem kto jecha to farsa i zgadzam sie,
ze ustawienie "na wasciciela" skutecznie ukruci t zabaw w kotka i
myszk. Oczywicie jest to przerzucanie problemu z urzedu na wascciela i
powodem jest jak zwykle nieudolnosc urzedw. Ale tym nikt zajc sie nie
chce.
- cay problem odbioru spolecznego zrobi si z dziaalnoci SM ktra
dziaa stricte w celu podreperowania kas miejskich i z tym trzeba skonczyc
jak najszybciej. Nikt nie bedzie szanowa przepisw (a tym bardziej wadzy
je egzekwujcej) skoro wie , ze to nie o poprawe bezpieczenstwa chodzi a o
kase. Innymi sowy, takie suby traca cakowicie swoj wiarygodno.

150 Data: Styczen 28 2014 11:13:14
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 09:21:54 +0000 (UTC), Budzik

Moe przejezdzasz koo laserowych?

Nie wiem, w tyek im nie zaglądam. Są supy na skrzyowaniach, ale są te
zwyke skrzynki. Jedna pod domem mi strzelia fotę 90/60 nieco ponad rok
temu. Pamiętam bysk i otrzewienie do dzisiaj. :P

Ale jak jezdzisz ciągle w okoo komina,
to nic dziwnego, ze wiesz gdzie i jak jechać.

Nie ma to znaczenia. Rozmawiamy o niesusznie wystawionych mandatach,
podczas gdy notorycznie przekraczam prędko przy FR. Niewiele, ale jednak.
Wg Twojej statystyki powinienem by dostać w tym okresie min. 350 zdjęć.
Nie dostaem ani jednego.

Ale masz racje - gdyby spojrzec na to w kontekscie ilości badań to
statystyka wypada duo korzystniej.

Realnie sprawa wygląda tak, e większo przewinień ktre ktoś sobie uznaje
za bezzasadne to zwyke kamstwo, bajkopisarstwo tej osoby. To dlatego, e
ludzie mają tendencję do wybielania siebie. Jedni ze względu na skompstwo,
drudzy ze względu na "biedę" kolejni ze względu na przekonania (np. e FR
bezpieczeństwa nie poprawiają) itd. To jest duo większy problem ni
będnie wystawiane mandaty.
 
Zreszta problem jak zwykle postawiony na gowie.
- NIK pokaza ostatnio, ze ITD ustawia fotki na + 20-30. I dobrze.

Czemu dobrze?

- to co się dzieje obecnie z wykrywaniem kto jecha to farsa i zgadzam sie,
ze ustawienie "na wasciciela" skutecznie ukruci tą zabawę w kotka i
myszkę. Oczywiście jest to przerzucanie problemu z urzedu na wascciela i
powodem jest jak zwykle nieudolnosc urzedw. Ale tym nikt zając sie nie
chce.

Dla mnie to nie jest problem urzędw -- bo urzędy mogą być drastycznie
skuteczne. Tylko wtedy odrazu lament się podniesie, e obywatele są
gnębieni.

Ja widzę, e problemem są sami ludzie -- o czym dwa akapity wyej -- ktrzy
doskonale wiedzą kto jest winny, a wykorzystują "wolno" jaką mają z
tytuu prawa, by zrobić waa i nie pacić za swoje wykroczenie. Dlatego
minęo trochę czasu, cwaniaki trochę zaoszczędziy, a teraz ju nie
zaoszczędzą, bo prawo na ich wasne yczenie i za ich gupotę się
uszczelnia.

- cay problem odbioru spolecznego zrobi się z dziaalności SM ktra
dziaa stricte w celu podreperowania kas miejskich i z tym trzeba skonczyc
jak najszybciej. Nikt nie bedzie szanowa przepisw (a tym bardziej wadzy
je egzekwującej) skoro wie , ze to nie o poprawe bezpieczenstwa chodzi a o
kase. Innymi sowy, takie suby traca cakowicie swoją wiarygodno.

Przecie do sub trafiają zwykli obywatele. Jak suby mogą być
wiarygodne, skoro samo spoeczeństwo nie jest wiarygodne?

--
Pozdor Myjk

151 Data: Styczen 28 2014 11:17:27
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Myjk  ...

Ale jak jezdzisz cigle w okoo komina,
to nic dziwnego, ze wiesz gdzie i jak jecha.

Nie ma to znaczenia. Rozmawiamy o niesusznie wystawionych mandatach,
podczas gdy notorycznie przekraczam prdko przy FR. Niewiele, ale
jednak. Wg Twojej statystyki powinienem by dosta w tym okresie min.
350 zdj. Nie dostaem ani jednego.

Ma znaczenie.
Ja dostaem niesuszny mandat na trasie, ktorej nie znaem.
Jechaem wedug znakw, strzelili mnie, to stwierdziem, ze pewnie sie
zagapiem i nie widziaem ograniczenia.
Jadac tam kilka dni pniej zorientowaem sie dopiero, ze nie widziaem, bo
znak ograniczenia by ustawiony po lewej stronie, wiec miaem pene prawo
go nie widziec.
Gdyby to bya droga wok mojego domu, to wiedziabym jakie tam jest
ograniczenie bez patrzenia na znaki.
Pomijam juz takie aspekty jak znajomoc miejsc gdzie stoj.
Co do FR - skoro jezdzisz przy nich +5 i nie mrugaj to znaczy ze sa dobrze
ustawione.

Co innego iskry w rekach policjanta ktory nie wie co bada.

Ale masz racje - gdyby spojrzec na to w kontekscie iloci bada to
statystyka wypada duo korzystniej.

Realnie sprawa wyglda tak, e wikszo przewinie ktre kto sobie
uznaje za bezzasadne to zwyke kamstwo, bajkopisarstwo tej osoby. To
dlatego, e ludzie maj tendencj do wybielania siebie. Jedni ze
wzgldu na skompstwo, drudzy ze wzgldu na "bied" kolejni ze wzgldu
na przekonania (np. e FR bezpieczestwa nie poprawiaj) itd. To jest
duo wikszy problem ni bdnie wystawiane mandaty.
 
Ale jak pisze, ze dostaem w zyciu z 10 mandatw a tylko  nieprawidowy na
100% to co? Wybielam? Kamie? Jak bym mwi, ze nigdy nie dostaem
prawidowego to jeszcze rozumiem, ale w jaki sposb wybiela mnie ten 1 na
10?

Zreszta problem jak zwykle postawiony na gowie.
- NIK pokaza ostatnio, ze ITD ustawia fotki na + 20-30. I dobrze.

Czemu dobrze?

Bo dzieki temu api tych w miare realnie niebezpiecznych.
A nie zatykaj systemu tymi ktorzy jaka +10.
 
- to co si dzieje obecnie z wykrywaniem kto jecha to farsa i
zgadzam sie, ze ustawienie "na wasciciela" skutecznie ukruci t
zabaw w kotka i myszk. Oczywicie jest to przerzucanie problemu z
urzedu na wascciela i powodem jest jak zwykle nieudolnosc urzedw.
Ale tym nikt zajc sie nie chce.

Dla mnie to nie jest problem urzdw -- bo urzdy mog by drastycznie
skuteczne. Tylko wtedy odrazu lament si podniesie, e obywatele s
gnbieni.

Tylko e urzdy sa drastycznie nieskuteczne pomimo dobrej woli zapanego.
Opis znajomej zamieciem w innym pocie.

Drugi przypadek bardzo podobny. Wysane info kto prowadzi, imie nazwisko,
imiona rodzicw, miejscowosc zamieszkania, wiek. Wszystko co potrzeba zeby
znale delikwenta.
Urzad odpisuje, ze jeszcze trzeba podac adres zamieszkania. A wszystko to
za 100z mandatu...

Ja widz, e problemem s sami ludzie -- o czym dwa akapity wyej --
ktrzy doskonale wiedz kto jest winny, a wykorzystuj "wolno" jak
maj z tytuu prawa, by zrobi waa i nie paci za swoje wykroczenie.
Dlatego mino troch czasu, cwaniaki troch zaoszczdziy, a teraz
ju nie zaoszczdz, bo prawo na ich wasne yczenie i za ich gupot
si uszczelnia.

Mysle, ze bardzo wane bdzie odbudowanie zaufania do sub.
nikt rozsadny nie ma nic przeciwko apaniu kogo kto jedzie 120 w terenie
zabudowanym.
Pod warunkiem, ze wie, ze poamir by prawidowy, albo ze wie, ze to jest
teren zabudowany, a nie miejsce gdzie brakuje znaku.
Mysle, ze ITD ma spore szanse ustawi ten system prawidowo.

- cay problem odbioru spolecznego zrobi si z dziaalnoci SM ktra
dziaa stricte w celu podreperowania kas miejskich i z tym trzeba
skonczyc jak najszybciej. Nikt nie bedzie szanowa przepisw (a tym
bardziej wadzy je egzekwujcej) skoro wie , ze to nie o poprawe
bezpieczenstwa chodzi a o kase. Innymi sowy, takie suby traca
cakowicie swoj wiarygodno.

Przecie do sub trafiaj zwykli obywatele. Jak suby mog by
wiarygodne, skoro samo spoeczestwo nie jest wiarygodne?

Ale w jakis cudowny sposb SM/Sg potrafiy sie wyjtkowo wyrnic
niekompetencja na tle pozostaych wiec mysle, ze problem jednak w tej
konkretnej subie a nie w spoeczenstwie.
Ale skoro w projekcie jest odebranie SM tych uprawnien to moze bedzie
lepiej niz obecnie?
Pozbda si iskier i zaufanie bedzie powoli wracac, no chyba, ze beda mieli
znowu rwnie duze, wizerunkowe wpadki.

152 Data: Styczen 28 2014 13:56:21
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 11:17:27 +0000 (UTC), Budzik

Ma znaczenie.
Ja dostaem niesuszny mandat na trasie, ktorej nie znaem.

Mandat za przekroczenie prędkości dostaeś suszny.

Jechaem wedug znakw, strzelili mnie, to stwierdziem,
ze pewnie sie zagapiem i nie widziaem ograniczenia.

I dlatego przyjąeś mandat i dopisaeś się do statystyki?

Ale jak pisze, ze dostaem w zyciu z 10 mandatw a tylko  nieprawidowy na
100% to co? Wybielam? Kamie? Jak bym mwi, ze nigdy nie dostaem
prawidowego to jeszcze rozumiem, ale w jaki sposb wybiela mnie ten 1 na
10?

To znaczy tylko tyle, e ciskanie takimi statystykami na podstawie jednej
prbki na miliony jest bez sensu. Tworzą Ci się ogromne wartości, ktre z
rzeczywistością niewiele mają wsplnego. To mniej więcej taka sama bzdura
jak statystyki policji, e wypadki biorą się tylko z prędkości.
 
Bo dzieki temu apią tych w miare realnie niebezpiecznych.
A nie zatykają systemu tymi ktorzy jaka +10.

Po co takie niskie ograniczenie skoro tolerancja jest tak wysoko?
 
Drugi przypadek bardzo podobny. Wysane info kto prowadzi, imie nazwisko,
imiona rodzicw, miejscowosc zamieszkania, wiek. Wszystko co potrzeba zeby
znaleć delikwenta.
Urzad odpisuje, ze jeszcze trzeba podac adres zamieszkania. A wszystko to
za 100z mandatu...

Jak ktoś jest sprawny inaczej i nie podaje adresu zamieszkania gdzie mają
przesać mandat, to nie moe się skończyć inaczej. Przecie oni tam nie
mają szklanych kul.
 
Mysle, ze bardzo wane będzie odbudowanie zaufania do sub.

Ja myślę, e to najpierw spoeczeństwo siebie musi odbudować.

nikt rozsadny nie ma nic przeciwko apaniu kogoś kto jedzie 120 w terenie
zabudowanym.

Wchodzisz ponownie w kwestię skali. Dla Ciebie "grony" jest ktoś kto
jedzie 120/50 a kń kawalino daby takiemu jechać pewnie 160/50. Dla matki
co tam mieszka i jej dziecko przechodzi przez pasy i 60/50 to jest za duo,
bo oglnie to powinni tam postawić ograniczenie do 30.

--
Pozdor Myjk

153 Data: Styczen 28 2014 13:17:42
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Myjk  ...

Ma znaczenie.
Ja dostaem niesuszny mandat na trasie, ktorej nie znaem.

Mandat za przekroczenie prdkoci dostae suszny.

Wszystko zaley co przyjmiejmy za definicj suszny.
Jechaem zgodnie ze znakami? Jechaem.
Znaki byy le postawione? Byy.
Czy susznie bo jechaem w terenie gdzie byo ograniczenie wiecej niz mozna
- TAK.
Czy nie dochowaem wszelkiej starannoci aby jecha zgodnie z przepisami?
DOCHOWALEM.

Wytumacz mi prosz te susznoc.

Jechaem wedug znakw, strzelili mnie, to stwierdziem,
ze pewnie sie zagapiem i nie widziaem ograniczenia.

I dlatego przyje mandat i dopisae si do statystyki?

Oczywicie.
Byem mody i miaem taki okres w zyciu, ze uwazaem ze policja jest dobra
i sprawiedliwa. I ze dziaa w moim interesie.
To bya jedna z sytuacji ktra pokazaa mi ze jest odwrotnie.
Ale nie jedyna.

Ale jak pisze, ze dostaem w zyciu z 10 mandatw a tylko
nieprawidowy na 100% to co? Wybielam? Kamie? Jak bym mwi, ze
nigdy nie dostaem prawidowego to jeszcze rozumiem, ale w jaki
sposb wybiela mnie ten 1 na 10?

To znaczy tylko tyle, e ciskanie takimi statystykami na podstawie
jednej prbki na miliony jest bez sensu. Tworz Ci si ogromne
wartoci, ktre z rzeczywistoci niewiele maj wsplnego. To mniej
wicej taka sama bzdura jak statystyki policji, e wypadki bior si
tylko z prdkoci.

Oczywicie.
A czy nie napisaem o tym, ze prbka bardzo maa i zakcona?
To chyba jasne.
ale skoro kto inny potrafi napisac, e o niesprawiedliwy mandat bardzo
trudno bo on nigdy nie dosta (co jest takim samym faszowaniem statystyki)
to dlaczego mnie nie wolno?
:)
 
Bo dzieki temu api tych w miare realnie niebezpiecznych.
A nie zatykaj systemu tymi ktorzy jaka +10.

Po co takie niskie ograniczenie skoro tolerancja jest tak wysoko?

To jest generalnie pytanie o ograniczenia.
W wielu miejscach - nie mam zielonego pojcia.
Ale tez te miejsca rnicuja przewinienie.
Inaczej wyglada przekroczenie 60/40 na trasie krajowej gdzie kto zamiast
swiate postawi ograniczenie i gdzie mozna je atwo przeoczy od 60/40 w
jakiejs bocznej, wskiej drodze, przy szkole gdzie i tak nie ma sie gdzie
spieszyc bo droga waska i boczna :)  

Drugi przypadek bardzo podobny. Wysane info kto prowadzi, imie
nazwisko, imiona rodzicw, miejscowosc zamieszkania, wiek. Wszystko
co potrzeba zeby znale delikwenta.
Urzad odpisuje, ze jeszcze trzeba podac adres zamieszkania. A
wszystko to za 100z mandatu...

Jak kto jest sprawny inaczej i nie podaje adresu zamieszkania gdzie
maj przesa mandat, to nie moe si skoczy inaczej. Przecie oni
tam nie maj szklanych kul.

Ale maj baz PESEL.
Zodzieja tez szukaj w ten sposb? Dziekujemy za wskazanie ze bank okrad
pan Kowalski ale czy moze pani jeszcze poda jego adres bo my tu szklanej
kuli nie mamy.
 
Mysle, ze bardzo wane bdzie odbudowanie zaufania do sub.

Ja myl, e to najpierw spoeczestwo siebie musi odbudowa.

Zapewne.
Ale to jest pytanie - co jest pierwsze - jajko czy kura.
Czy to my mamy dawa przykad subom, czy moe suby nam?

nikt rozsadny nie ma nic przeciwko apaniu kogo kto jedzie 120 w
terenie zabudowanym.

Wchodzisz ponownie w kwesti skali.

Bo skala jest wazna.
Nie ma tak ze 120 na dwupasmowej jest rwnoznaczne ze 120 przy szkole.

Dla Ciebie "grony" jest kto kto
jedzie 120/50

To by tylko przykad.

a k kawalino daby takiemu jecha pewnie 160/50.

:)
Mysle, ze on tak tylko w internecie...

Dla
matki co tam mieszka i jej dziecko przechodzi przez pasy i 60/50 to
jest za duo, bo oglnie to powinni tam postawi ograniczenie do 30.

Zwaszcza jak sie reklam spolecznych naogladaa zamiast wytumaczyc
dziecku, ze na jezdnie sie nie wchodzi dopki sie nie upewni ze samochd
staje.

Generalnie zalezy o jakim miejscu mwimy.
Na krajwce? Powinni zrobi obwodnice albo postawi przejscie ze swiatami.
Na jakiejs bocznej, osiedlowej? A niech i 30 stawiaja.

154 Data: Styczen 29 2014 07:56:12
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 13:17:42 +0000 (UTC), Budzik

Ma znaczenie.
Ja dostaem niesuszny mandat na trasie, ktorej nie znaem.
Mandat za przekroczenie prędkości dostaeś suszny.
Wszystko zaley co przyjmiejmy za definicję suszny.

To, e FR się nie pomyli jak tutaj się w większości wskazuje.
Więc, nie pomyli się, mandat za przekroczenie dostaeś suszny.
Twoim będem byo, e go przyjąeś. Koniec.

I dlatego przyjąeś mandat i dopisaeś się do statystyki?
Oczywiście.

Więc po co to roztrząsać? Rozumiem podawanie przykadu gdybyś odmwi bo
byeś PRZEKONANY o tym, e jechaeś zgodnie ze znakami i to udowodni a
mimo to by Cię pokarali. O tym między innymi w kko Artur pisze. Jak widać
dyskusja jest jaowa.

A czy nie napisaem o tym, ze prbka bardzo maa i zakcona?

Ta Twoja jedna prbka nawet nie bya odekwatna do tematu.

ale skoro ktoś inny potrafi napisac, e o niesprawiedliwy mandat bardzo
trudno bo on nigdy nie dosta (co jest takim samym faszowaniem statystyki)
to dlaczego mnie nie wolno?
:)

Ja podaem min. 3500 prbek i adnej pomyki.Wg Ciebie i anacrona (i
jeszcze paru innych) FR strzelają na potęgę ze pomiary, tylko jakoś mnie
się nie zdarzyo. I tak, biorę pod uwagę, e będne pomiary się zdarzają.
Tylko istotą sprawy jest, e nie naley z tego robić burzy, tylko
zwyczajnie wyjaśnić. Natomiast linię obrony, bo wilgotno bya za dua,
uznaję za zwyczajne lamerstwo, wręcz ciulerstwo, tylko dlatego e ktoś zna
dokadnie zasadę dziaania urządzenia i warunki w jakich musi pracować, zna
dokadnie prawo, to uniknie mandatu apiąc się kruczkw. I nie ma znaczenia
e pomiar by jednak dobry...
  
Po co takie niskie ograniczenie skoro tolerancja jest tak wysoko?
To jest generalnie pytanie o ograniczenia.
W wielu miejscach - nie mam zielonego pojęcia.

To czemu napisaeś, e jest to dobre podejście? Jest ograniczenie 50 foci
jak jedziesz więcej i koniec. A nie jakieś +20 czy nawet +30.

Ale tez te miejsca rnicuja przewinienie.
Inaczej wyglada przekroczenie 60/40 na trasie krajowej gdzie ktoś zamiast
swiate postawi ograniczenie i gdzie mozna je atwo przeoczyć od 60/40 w
jakiejs bocznej, wąskiej drodze, przy szkole gdzie i tak nie ma sie gdzie
spieszyc bo droga waska i boczna :)  

Ja nie wiem -- w zeszą sobotę wrciem po 400km trasy we Francji (Lotnisko
Grenoble - ośrodek Les Orres). Tam spotkać kogoś kto jedzie powyej
ograniczenia to na prawdę trzeba mieć szczęście. I jakoś specjalnie FR nie
straszyy na mojej trasie. Ograniczenia byy rne -- 90/h na obwodnicy
Grenoble, 110 na autostradzie i 40 w miasteczku bo piesi (choć adnego nie
widziaem). Wszyscy jadą ile trzeba.

U nas się nie da, no nie da się. Po prostu się nie da wolniej.

Ale mają bazę PESEL.
Zodzieja tez szukają w ten sposb? Dziekujemy za wskazanie ze bank okrad
pan Kowalski ale czy moze pani jeszcze podać jego adres bo my tu szklanej
kuli nie mamy.

SM czy GiTD? Wątpię aby szukali zodziei
i mieli dostęp do PESEL w obecnym czasie.
  
Mysle, ze bardzo wane będzie odbudowanie zaufania do sub.
Ja myślę, e to najpierw spoeczeństwo siebie musi odbudować.
Zapewne.
Ale to jest pytanie - co jest pierwsze - jajko czy kura.
Czy to my mamy dawać przykad subom, czy moe suby nam?

To jest proste pytanie, i ju na nie odpowiadaem kiedyś, tutaj. Oczywistym
jest, e suby są w tym wypadku tworem na potrzeby spoeczeństwa i tworzy
je spoeczeństwo, a jednocześnie istnieje przeciwko niesubordynowanemu
spoeczeństwu.

Dlatego jeśli niesubordynowane spoeczeństwo się ogarnie, ogarną się suby
-- do ich zlikwidowania wącznie (Utopia).
 
nikt rozsadny nie ma nic przeciwko apaniu kogoś kto jedzie 120 w
terenie zabudowanym.
Wchodzisz ponownie w kwestię skali.
Bo skala jest wazna.
[...]

Chodzi raczej o to, e w spoeczeństwie cięko jest osiągnąć

Generalnie zalezy o jakim miejscu mwimy.

Waśnie chodzi o to, e nie ma to adnego znaczenia.

--
Pozdor Myjk

155 Data: Styczen 29 2014 08:02:40
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Wed, 29 Jan 2014 07:56:12 +0100, Myjk

Chodzi raczej o to, e w spoeczeństwie cięko jest osiągnąć

....rwnowagę na skali.

--
Pozdor Myjk

156 Data: Styczen 29 2014 11:00:49
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Myjk  ...

Chodzi raczej o to, e w spoeczestwie ciko jest osign

...rwnowag na skali.

No wasnie zastanawiaem sie, co chciaes powiedzie.
Zgoda, ale w kontekscie drg suby sa od tego, aby te skale dobrze
ustawi.
Naleaoby podejrzewa, ze na czele sub stoj osoby z troche wyzszym
wyczuciem spolecznym, ktore beda w stanie prawidowo zaprogramowa suby.
Ba, naleaoby tego oczekiwa.
A jak jest?
Typowa walka o statystyki co widac np. na przykadzie pijanych rowerzystw,
ktorzy pieknie zbudowali policji statystyk wykrywalnoci przestepstw.
Zmarnowano mnstwo pieniedzy, czasu sadw i dopiero w tym roku ustawodawca
poszed po rozum do gowy i znios durny przepis.
Ale kto kaza policji ukierunkowa si akurat na ten rodza wasnej
dziaalnoci?

157 Data: Styczen 29 2014 08:12:05
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Myjk"

Ja podaem min. 3500 prbek i adnej pomyki.Wg Ciebie i anacrona (i
jeszcze paru innych) FR strzelają na potęgę ze pomiary, tylko jakoś mnie
się nie zdarzyo. I tak, biorę pod uwagę, e będne pomiary się zdarzają.
Tylko istotą sprawy jest, e nie naley z tego robić burzy, tylko
zwyczajnie wyjaśnić. Natomiast linię obrony, bo wilgotno bya za dua,
uznaję za zwyczajne lamerstwo, wręcz ciulerstwo, tylko dlatego e ktoś zna
dokadnie zasadę dziaania urządzenia i warunki w jakich musi pracować, zna
dokadnie prawo, to uniknie mandatu apiąc się kruczkw. I nie ma znaczenia
e pomiar by jednak dobry...

Jest oczywiście ze, e jeden się w ten sposb obroni a drugi nie bo powinni się obronić wszyscy co wynika z zasady domniemania niewinności a uywania fotoradarw niezgodnie z instrukcjami i innych czyniących te pomiary niewiarygodnymi. Do tego dochodzą ze procedury, e w ogle muszą się bronić, gdy odpowiedzialni za to wszystko np ubierają mundur stray i sobie dalej tak funcjonują jak im wygodnie.

158 Data: Styczen 29 2014 09:37:28
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 29.01.2014 07:56, Myjk pisze:

Ja podaem min. 3500 prbek i adnej pomyki.Wg Ciebie i anacrona (i
jeszcze paru innych) FR strzelają na potęgę ze pomiary, tylko jakoś mnie
się nie zdarzyo.

Ja nigdy nie zaszem w ciąę, to znaczy, e takowe nie istnieją? :D

I tak, biorę pod uwagę, e będne pomiary się zdarzają.
Tylko istotą sprawy jest, e nie naley z tego robić burzy, tylko
zwyczajnie wyjaśnić.

Są dwa problemy, teoretycznie winę naley udowodnić, a kada
nierozstrzygnięta wątpliwo powinna dziaać na korzy obwinionego. Nie
da się w aden sposb (pomijając wideorejestratory) poprawności pomiaru.
Pomiary dokonywane są niezgodnie z prawem, instrukcją obugi i wbrew
logice wynikającej z praw fizyki, ale polskich poststalinowskich sądw
rejonowych nie ma to najmniejszego znaczenia. Dla mnie FR moe stać co
100m, ale niech to będzie miejsce do tego się nadające, FR poprawnie
ustawiony i niech robi 2 zdjęcia w serii (kady FR to potrafi)
http://damskomesko.pl/2013/06/jedno-zdjecie-to-za-malo/.

Natomiast linię obrony, bo wilgotno bya za dua, uznaję za zwyczajne lamerstwo,
wręcz ciulerstwo, tylko dlatego e ktoś zna dokadnie zasadę dziaania
urządzenia i warunki w jakich musi pracować, zna dokadnie prawo,
to uniknie mandatu apiąc się kruczkw.

A Ty do mnie pijesz, czy oglnie? Bo jeśli do mnie, to zapoznaj się
najpierw z aktami sprawy, zarzutw wobec pomiaru byo kilka, przypomnę:

- urządzenie Iskra-1 nie zostao przebadane na odporno na zakcenia
pola elektromagnetycznego do ZT. Sam producent podaje, e jego odporno
to jedyne 3V/m, podczas gdy wedug naszego prawa powinno to być w tym
zakresie 10V/m. Sam producent podaje, e nie powinno się dokonywać
pomiarw w sąsiedztwie np. linii energetycznych.

- urządzenie Iskra-1 nie zostao przebadane poprawnie do ZT w komorze
klimatycznej. Polskie prawo (jak i to EU) wymaga, aby urządzenie
pracowao poprawnie minimum w zakresie do 95% wilgotności względnej
powietrza, sam producent podaje, e tą wartością jest 85%, a w Polsce
zostao przebadane przy o wiele niszej. Mao tego, sam producent
podaje, e miernik nie zosta zabezpieczony / nie jest odporny na
kondensacje wilgoci.

- urządzenie Iskra-1 nie daje moliwości jednoznacznej identyfikacji
pojazdu, ktremu prędko zmierzya. Moe ono zmierzyć prędko
pierwszego, najszybszego lub największego w swoim zasięgu. Problem
polega jednak na tym, e policjant nie wie, ktrego prędko zmierzy,
nawet jeśli widzi tylko jeden pojazd.

- ZT dla Iskry-1 zostao wydane na podstawie dokumentu wydanego dla
Iskry-Video

To te najwaniejsze, byo jeszcze klika innych pomniejszych. Sąd
okręgowy uzna, e skoro pomiar zosta wykonany przy wilgotności
względnej powietrza poza jakimkolwiek zakresem warunkw dopuszczonych
dla tego urządzenia to nie ma sensu się zastanawiać nad resztą...

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

159 Data: Styczen 29 2014 11:00:50
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Myjk  ...

Ma znaczenie.
Ja dostaem niesuszny mandat na trasie, ktorej nie znaem.
Mandat za przekroczenie prdkoci dostae suszny.
Wszystko zaley co przyjmiejmy za definicj suszny.

To, e FR si nie pomyli jak tutaj si w wikszoci wskazuje.
Wic, nie pomyli si, mandat za przekroczenie dostae suszny.
Twoim bdem byo, e go przyje. Koniec.

Ja bym mj bad opisa troche inaczej - moim bedem byo sdzi, e Policja
dba o moje bezpieczesntwo. Zwaszcza konkretnie tamta policja.
skd wniosek? Ano sprawe chciaem wyjasnic, zadzwoniem na komende.
Wniosek z dyskusji by taki, ze ich to nic nie obchodzi, przyjem to
przyjaem i nic z tym nie zrobia, zreszt (i tu ktos mi sie przypomina)
zapewne kami.
Zeby byo smieszniej jakies 2 tygodnie pniej jechaem tamtedy jeszcze
raz.
Znak nadal sta jak sta, policja robia to samo co robia.
wiec wykonaem kolejny telefon.
Nie wiem jak si skonczyo, bo potem juz tamtedy nie jezdziem.
 
ale skoro kto inny potrafi napisac, e o niesprawiedliwy mandat
bardzo trudno bo on nigdy nie dosta (co jest takim samym
faszowaniem statystyki) to dlaczego mnie nie wolno?
:)

Ja podaem min. 3500 prbek i adnej pomyki.Wg Ciebie i anacrona (i
jeszcze paru innych) FR strzelaj na potg ze pomiary, tylko jako
mnie si nie zdarzyo. I tak, bior pod uwag, e bdne pomiary si
zdarzaj. Tylko istot sprawy jest, e nie naley z tego robi burzy,
tylko zwyczajnie wyjani. Natomiast lini obrony, bo wilgotno bya
za dua, uznaj za zwyczajne lamerstwo, wrcz ciulerstwo, tylko
dlatego e kto zna dokadnie zasad dziaania urzdzenia i warunki w
jakich musi pracowa, zna dokadnie prawo, to uniknie mandatu apic
si kruczkw. I nie ma znaczenia e pomiar by jednak dobry...

Ale problem jest troche inny.
Ja kilka razy za przekroczenie zostaem zatrzymany.
Przynajmniej dwie z nich spowodoway moj wewntrzn reakcje: o kurcze,
naprawde tyle jechaem?
I co dalej?
Podejrzewam, ze jechaem mniej (zwaszcza 80/40 jak dojezdzaem do torw
kolejowych na uku drogi...), i co mam zrobic?
Nie mam rejestratora, nie patrzyem dokadnie na predkosciomierz. Ale
generalnie nigdy nie jezdze +40 w miescie. Wiec moge miec tylko
podejrzenie.
Ile jest takich sytuacji? Tysiace.
I teraz znajduje sie czowiek ktory zacz to sprawdza. Ma sprzet,
rejestrator. I nagle okazuje sie, co ktorys pomiar jest zy, co skutecznie
wykazuje w sdzie pokazujac nie dane o wilgnotnosci a wskazania
rejestratora i gps.
To kaze sie zastanowic, czy tych udowodonionych bdw pomiaru jest tak
mao bo sie prawie nie zdarzaja czy jest tak mao, bo ludzie nei sa pewni
ze sie pomyli a nawet jak sa pewni to nie maja jak udowodnic.

Po co takie niskie ograniczenie skoro tolerancja jest tak wysoko?
To jest generalnie pytanie o ograniczenia.
W wielu miejscach - nie mam zielonego pojcia.

To czemu napisae, e jest to dobre podejcie? Jest ograniczenie 50
foci jak jedziesz wicej i koniec. A nie jakie +20 czy nawet +30.

Napisaem dlaczego.
Skoro ograniczenia sa czesto bezsensowne to dobrze, ze jest jakis margines.
Zreszta zakadam, ze ITD robi to troche bardziej profesjonalnie niz
wszelkie SM.
Czyli np. bada niebezpieczenstwo danego miejsca.
Jezeli gdzies byo niebezpiecznie, postawiono tam FR, ustawiono +20 i nagle
wypadki sie skonczyy to znaczy, ze FR jest dobrze ustawiony albo ze
predkosc maks jest le ustawiona.

Ale tez te miejsca rnicuja przewinienie.
Inaczej wyglada przekroczenie 60/40 na trasie krajowej gdzie kto
zamiast swiate postawi ograniczenie i gdzie mozna je atwo
przeoczy od 60/40 w jakiejs bocznej, wskiej drodze, przy szkole
gdzie i tak nie ma sie gdzie spieszyc bo droga waska i boczna :)  

Ja nie wiem -- w zesz sobot wrciem po 400km trasy we Francji
(Lotnisko Grenoble - orodek Les Orres). Tam spotka kogo kto jedzie
powyej ograniczenia to na prawd trzeba mie szczcie. I jako
specjalnie FR nie straszyy na mojej trasie. Ograniczenia byy rne
-- 90/h na obwodnicy Grenoble, 110 na autostradzie i 40 w miasteczku
bo piesi (cho adnego nie widziaem). Wszyscy jad ile trzeba.

U nas si nie da, no nie da si. Po prostu si nie da wolniej.

Wczoraj jechaem z Poznania do Wrocawia.
Tak jak piszesz, wjechaem na autostrade, waczyem tempomat na przepisowa
predkosc i... a zaraz, zaraz, tu nie ma autostrady...
No wiec jechaem ta nasza krajwk na ktorej ilo znakw = chyba 1 na metr
(przesadzam, ale ilosc jest poraajca)
To zupenie inna jazda, niz autostrada i drog ekspresow.
Nie zdarzyo ci sie przekroczyc predkosci dlatego, ze nie zauwazyes znaku,
ze zauwazyes go za pno etc (pomijam czy cie akurat obfotografowano)?
Ja na naszych drogach czesto mam taki znak zapytania: czy tu jest jeszcze
ograniczenie czy juz nie?
P.S. "Naprawde" naprawde piszemy cznie.
 
Ale maj baz PESEL.
Zodzieja tez szukaj w ten sposb? Dziekujemy za wskazanie ze bank
okrad pan Kowalski ale czy moze pani jeszcze poda jego adres bo my
tu szklanej kuli nie mamy.

SM czy GiTD? Wtpi aby szukali zodziei
i mieli dostp do PESEL w obecnym czasie.
  
Mona si dowiedzie, ale jeeli nie maja, to jest to lekko absurdalne.
Przecie ta baza jest wasnie dla tego typu sub.

Mysle, ze bardzo wane bdzie odbudowanie zaufania do sub.
Ja myl, e to najpierw spoeczestwo siebie musi odbudowa.
Zapewne.
Ale to jest pytanie - co jest pierwsze - jajko czy kura.
Czy to my mamy dawa przykad subom, czy moe suby nam?

To jest proste pytanie, i ju na nie odpowiadaem kiedy, tutaj.
Oczywistym jest, e suby s w tym wypadku tworem na potrzeby
spoeczestwa i tworzy je spoeczestwo, a jednoczenie istnieje
przeciwko niesubordynowanemu spoeczestwu.

Dlatego jeli niesubordynowane spoeczestwo si ogarnie, ogarn si
suby -- do ich zlikwidowania wcznie (Utopia).
 
Ja nie pytam, jak to si skonczy, ja pytam, jak to ma si zacz.
atwiej wprowadzi dobre wzorce w maej grupie sub ni w caym
spoeczenstwie.
Ale u nas nikt sobie tym gowy nie zawraca.

nikt rozsadny nie ma nic przeciwko apaniu kogo kto jedzie 120 w
terenie zabudowanym.
Wchodzisz ponownie w kwesti skali.
Bo skala jest wazna.
[...]

Chodzi raczej o to, e w spoeczestwie ciko jest osign

Generalnie zalezy o jakim miejscu mwimy.

Wanie chodzi o to, e nie ma to adnego znaczenia.

Tylko jeeli kto chce mwi o amaniu przepisw a nie o bezpieczenstwie na
drodze.

160 Data: Styczen 29 2014 13:06:48
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Marek Dyjor 

Myjk wrote:

Tue, 28 Jan 2014 07:47:48 +0000 (UTC), Budzik

Moja osobista prbka jest taka ze ponad 10% mandatw
jest bezspornie będna.

U mnie wychodzi 0% będnych.

Ale powiem więcej zamiast szastać niesprawdzalnymi statystykami.
CODZIENNIE mijam na swojej drodze minimum cztery FR, jadę koo nich,
jeśli mam miejsce, ZAWSZE mając na liczniku pojazdu +10 do
ograniczenia i tak od ponad ponad trzech lat.

Gdyby byo tak jak piszesz, to notorycznie dostawabym oszukańcze
fotki. Więc się tak zastanawiam jak to jest moliwe -- czy ja jestem
pod jakimś specjalnym parasolem ochronnym, e mi nie strzelają
będnych fotek a innym nieborakom się dostaje po tyku? Statystyka
powinna być dla mnie druzgocąca. Jeśli dobrze liczę, to miaem przez
ten okres dokonane okoo 3500 pomiarw i adnego będnego?

twoja argumentacja jest debilna...

skoro tyle lat yjesz i nigdy ci nie ukradziono ani adnemu twojemu znajomemu nei ukradziono samochodu to znaczy e w Polsce samochodw sie nie kradnie...


skor nie umareś to ludzie nei umierają...


skro nitk ci znany ani ty nei masz HIV to HIV nei istnieje

itd...

161 Data: Styczen 28 2014 09:24:21
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-28 07:45, Myjk pisze:

Mon, 27 Jan 2014 22:59:02 +0000 (UTC), Budzik

Kilka osb poda przykady ze takie dostao.

Kilka osb na parę milionw kierowcw. Genialnie. I o to się rozchodzi -
robicie burzę w szklance wody. Będy i straty się zdarzają wszędzie, jedyne
o co mona powalczyć, to o wyjaśnianie będw

No i to jest, owszem, moe nie zawsze wygodne atwe i przyjemne, ale
jest. No, ale pokrzyczeć mona, popierniczyć i sile wyborczej
kierowcw, tworzeniu partii i opowieściach jak to przez FR się
przestay krowy nie w Świnoujściu.

-- tylko czy wtedy nie daje
się znowu większej furtki dla cwaniakw zapierdalaczy?

Tę się waśnie likwiduje, mam nadzieję e skutecznie.

162 Data: Styczen 29 2014 13:04:12
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Marek Dyjor 

Myjk wrote:

Mon, 27 Jan 2014 22:59:02 +0000 (UTC), Budzik

Kilka osb poda przykady ze takie dostao.

Kilka osb na parę milionw kierowcw. Genialnie. I o to się
rozchodzi - robicie burzę w szklance wody. Będy i straty się
zdarzają wszędzie, jedyne o co mona powalczyć, to o wyjaśnianie
będw -- tylko czy wtedy nie daje się znowu większej furtki dla
cwaniakw zapierdalaczy?

hm...  powstaje pytanie ile wynosi szara liczba tych ktrzy zapacili i nie pyskowali choć w sumie wcale nie przekroczyli, zapacili w trybie nie ujawnienia kierowcy dali 200 zeta i obeszli sie bez punktw (tak jak sam zrobiem).

być moe to sa nei dziesiątki a setki...

nie pojmuję dla czego państwo prawa nie zachowuje sie jak przystao na państwo prawa i po prostu nie wysya razem z mandatem zdjęcia ktre by w sposb 100% pozwalao zweryfikować poprawno zastosowanego środka karnego.

dostajesz zdjęcie widzisz co zrobieś i widzisz czy poprawnie postąpiono, mona aby nawet ten cham wysyać automatem bez weryfikacji.

Nie wysyanie zdjęć i to dugotrwae krętactwo w tej kwestii dowodzi ze coś jest na rzeczy, znaczy strona rządowa nie ma czystego sumienia.

163 Data: Styczen 29 2014 12:07:15
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Myjk  wrote:

Mon, 27 Jan 2014 22:59:02 +0000 (UTC), Budzik

Kilka osb poda przykady ze takie dostao.

Kilka osb na parę milionw kierowcw. Genialnie. I o to się rozchodzi -
robicie burzę w szklance wody. Będy i straty się zdarzają wszędzie, jedyne
o co mona powalczyć, to o wyjaśnianie będw -- tylko czy wtedy nie daje
się znowu większej furtki dla cwaniakw zapierdalaczy?

Oczywiscie, tylko nie rob zadymy jak Cie wsadza do pierdla za zabojstwo
albo inne przestepstwo. Przeciez bledy i straty zdarzaja sie wszedzie.

--
Artur
ZZR 1200

164 Data: Styczen 29 2014 13:37:28
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Wed, 29 Jan 2014 12:07:15 +0000 (UTC), AZ

Oczywiscie, tylko nie rob zadymy jak Cie wsadza do pierdla za zabojstwo
albo inne przestepstwo. Przeciez bledy i straty zdarzaja sie wszedzie.

Jak będę niewinny, to zrobię zadymę.
Będę winny, to nie zrobię zadymy.
Proste.

--
Pozdor Myjk

165 Data: Styczen 29 2014 13:47:29
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-29 13:37, Myjk pisze:

Wed, 29 Jan 2014 12:07:15 +0000 (UTC), AZ

Oczywiscie, tylko nie rob zadymy jak Cie wsadza do pierdla za zabojstwo
albo inne przestepstwo. Przeciez bledy i straty zdarzaja sie wszedzie.

Jak będę niewinny, to zrobię zadymę.
Będę winny, to nie zrobię zadymy.
Proste.

TM wszed do komisariatu we Wocawku. - To TM. Zaraz będzie zadyma -
powiedzia dyurny policjant. TM wypi kawę z komendantem i wyszed.
- Nie - odpowiedzia drugi. - To nie on.
- Jak to nie!? To TM!! - krzykną trzeci. Zaczęa się zadyma.

Pamiętasz?

166 Data: Styczen 29 2014 13:49:57
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 29.01.2014 13:47, Artur Maśląg pisze:

TM wszed do komisariatu we Wocawku. - To TM. Zaraz będzie zadyma -
powiedzia dyurny policjant. TM wypi kawę z komendantem i wyszed.
- Nie - odpowiedzia drugi. - To nie on.
- Jak to nie!? To TM!! - krzykną trzeci. Zaczęa się zadyma.

Pamiętasz?

ROTFL

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

167 Data: Styczen 29 2014 12:57:32
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-29, Artur Maśląg  wrote:


TM wszed do komisariatu we Wocawku. - To TM. Zaraz będzie zadyma -
powiedzia dyurny policjant. TM wypi kawę z komendantem i wyszed.
- Nie - odpowiedzia drugi. - To nie on.
- Jak to nie!? To TM!! - krzykną trzeci. Zaczęa się zadyma.

Moze komiks przygodowy z tego zrobic?

--
Artur
ZZR 1200

168 Data: Styczen 29 2014 14:01:43
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-29 13:57, AZ pisze:

On 2014-01-29, Artur Maśląg  wrote:

TM wszed do komisariatu we Wocawku. - To TM. Zaraz będzie zadyma -
powiedzia dyurny policjant. TM wypi kawę z komendantem i wyszed.
- Nie - odpowiedzia drugi. - To nie on.
- Jak to nie!? To TM!! - krzykną trzeci. Zaczęa się zadyma.

Moze komiks przygodowy z tego zrobic?

Trochę tego byo, niedawno kawaem te przytaczaem :)

http://tiny.pl/knwj

BP, MSPANC

169 Data: Styczen 29 2014 12:47:34
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-29, Myjk  wrote:

Wed, 29 Jan 2014 12:07:15 +0000 (UTC), AZ

Oczywiscie, tylko nie rob zadymy jak Cie wsadza do pierdla za zabojstwo
albo inne przestepstwo. Przeciez bledy i straty zdarzaja sie wszedzie.

Jak będę niewinny, to zrobię zadymę.

No jak sie czesto okazuje, udaje sie takim wyjsc po paru latach no ale coz
bledy i straty sie zdarzaja...

Proste.

Wszyskto jest proste do momentu kiedy nie dotyczy tego co mowie owe "proste".

--
Artur
ZZR 1200

170 Data: Styczen 29 2014 12:47:47
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 29 Jan 2014 13:37:28 +0100 osobnik zwany Myjk napisa:

Wed, 29 Jan 2014 12:07:15 +0000 (UTC), AZ

Oczywiscie, tylko nie rob zadymy jak Cie wsadza do pierdla za zabojstwo
albo inne przestepstwo. Przeciez bledy i straty zdarzaja sie wszedzie.

Jak będę niewinny, to zrobię zadymę. Będę winny, to nie zrobię zadymy.
Proste.

siedząc w pierdlu



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

171 Data: Styczen 29 2014 12:56:30
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-29, masti  wrote:

Oczywiscie, tylko nie rob zadymy jak Cie wsadza do pierdla za zabojstwo
albo inne przestepstwo. Przeciez bledy i straty zdarzaja sie wszedzie.

Jak będę niewinny, to zrobię zadymę. Będę winny, to nie zrobię zadymy.
Proste.

siedząc w pierdlu

No, a po czym zwolni wszystkich, lacznie z prezydentem. Taki mastah z niego.

--
Artur
ZZR 1200

172 Data: Styczen 29 2014 14:07:13
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Wed, 29 Jan 2014 12:47:47 +0000 (UTC), masti napisa(a):

Oczywiscie, tylko nie rob zadymy jak Cie wsadza do pierdla za zabojstwo
albo inne przestepstwo. Przeciez bledy i straty zdarzaja sie wszedzie.
Jak bd niewinny, to zrobi zadym. Bd winny, to nie zrobi zadymy.
Proste.
siedzc w pierdlu
Wydajc na adwokata par tys. zotych. Bdziesz mia pitno na cae ycie,
a na kocu kto i tak Ci powie, e nie bye niewinny - tylko e nie
udowodnili Ci winy. :-)

--
Franc

173 Data: Styczen 28 2014 08:43:28
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-27 23:59, Budzik pisze:

Uytkownik Artur Malg  ...

czyli co, bardzo chtnie jechaby na drugi koniec Polski wyjania e
ty to nie ty?

A gdzie pisaem, e chtnie? Jak si bandurii na drodze nie odstawia,
to nie ma potrzeby jedzi wyjania cokolwiek.

Znowu ten sam temat...
Artur twierdzi, ze mandatw bez winy nie ma.

W ywe oczy kamiesz, cho zasadniczo prawd jest, e o mandat bez
winy trudno.

Kilka osb poda przykady ze takie dostao.

Mandaty? Jak przyjo z wasnej gupoty to ich problem. Opowieci
o tym jak to si bez winy karze kierowcw to wiesz, modne s
w wielu miejscach, ale wiele prawdy z rzeczywistoci nie maj.

Ot, merytoryczna dyskusja.

Jak zwykle, przecie tu wszyscy niewinni i zgodnie z przepisami
jed.

Zeby nie byo - ja wiem ze kilka dostaem zdecydowanie "z win".

Ale wiem tez ze conajmniej jeden dostaem bez winy.

Jasne :P

Przyjaem, bo wtedy jeszcze miaem podejscie, ze jak policjant mwi, to wie
co mwi.

Albo dae w ap, bo tak byo wygodnie:>

Tak zapaciem jeszcze kilka innych ale miaem tylko podejrzenia, ze az
dziwne ze tak szybko jechaem. Ale zweryfikowac swojego podejrzenia nie
umiaem.

Jak pisaem - w wizieniach siedz sami niewinni, a przestpcy po
wolnoci chodz.

Obecnie juz nigdy nie przyjm na sowo.

Ale i tak dostaj - ostatnio 63 na 50...
C... dbanie o tfu... bezpieczenstwo.

Znowu za niewinno:P

174 Data: Styczen 28 2014 08:00:40
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Artur Malg  ...

czyli co, bardzo chtnie jechaby na drugi koniec Polski wyjania
e ty to nie ty?

A gdzie pisaem, e chtnie? Jak si bandurii na drodze nie
odstawia, to nie ma potrzeby jedzi wyjania cokolwiek.

Znowu ten sam temat...
Artur twierdzi, ze mandatw bez winy nie ma.

W ywe oczy kamiesz, cho zasadniczo prawd jest, e o mandat bez
winy trudno.

Widzisz, sam przyznajesz.
Ale o kamstwo atwo oskary.
 
Kilka osb poda przykady ze takie dostao.

Mandaty? Jak przyjo z wasnej gupoty to ich problem. Opowieci
o tym jak to si bez winy karze kierowcw to wiesz, modne s
w wielu miejscach, ale wiele prawdy z rzeczywistoci nie maj.

I tu zgoda - wierzy policji to gupota.
Tylko czy tak powinno by?

Ot, merytoryczna dyskusja.

Jak zwykle, przecie tu wszyscy niewinni i zgodnie z przepisami
jed.

Hmm, kamiesz?
Ja nie jezdze zgodnie z przepisami.
Obecnie staram sie nie jezdzic wiecej niz +10.
Zobaczymy jakie to da efekty.
 
Zeby nie byo - ja wiem ze kilka dostaem zdecydowanie "z win".

Ale wiem tez ze conajmniej jeden dostaem bez winy.

Jasne :P

Ale jasne co?
Ze nie wierzysz? Nie musisz.
Sytuacja zweryfikowana, znak postawiony po lewej stronie drogi i policja
mierzca prdkoc w szczerym polu.
Jeeli tak moe by to znaczy, e jednak mandat zgodnie z prawem.
Ale wiemy, ze nie mozna.
 
Przyjaem, bo wtedy jeszcze miaem podejscie, ze jak policjant mwi,
to wie co mwi.

Albo dae w ap, bo tak byo wygodnie:>

Zdarzao si.
 
Tak zapaciem jeszcze kilka innych ale miaem tylko podejrzenia, ze
az dziwne ze tak szybko jechaem. Ale zweryfikowac swojego
podejrzenia nie umiaem.

Jak pisaem - w wizieniach siedz sami niewinni, a przestpcy po
wolnoci chodz.

Kazdy czyta to co chce. Po pierwsze mwimy o wykroczeniach a nie o
przestepstwach, wiec nie wiem po co te infantylne uwagi o wiezieniach.
Po drugie ja nie pisze, ze byem niewinny. Pisze, ze nie miaem pewnosci,
ale bedac naiwny i mody wierzyem policji na sowo, pomimo wewntrznych
wtpliwoci. Zwaszcza raz, jak kliknli mi 80/40 jak dojezdzalem do torow
kolejowych na Krancowej w Poznaniu (kto zna, to wie, ze to byoby dziwne
miejsce na tak predkosc). Ale mwie: tyle kliknli to chyba tyle byo.

Obecnie juz nigdy nie przyjm na sowo.

Ale i tak dostaj - ostatnio 63 na 50...
C... dbanie o tfu... bezpieczenstwo.

Znowu za niewinno:P

Nie masz racji.
;-)

175 Data: Styczen 28 2014 09:10:45
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 09:00, Budzik pisze:

Uytkownik Artur Malg  ...

czyli co, bardzo chtnie jechaby na drugi koniec Polski wyjania
e ty to nie ty?

A gdzie pisaem, e chtnie? Jak si bandurii na drodze nie
odstawia, to nie ma potrzeby jedzi wyjania cokolwiek.

Znowu ten sam temat...
Artur twierdzi, ze mandatw bez winy nie ma.

W ywe oczy kamiesz, cho zasadniczo prawd jest, e o mandat bez
winy trudno.

Widzisz, sam przyznajesz.

Tak, przyznaj e kamliwie prezentujesz moje wypowiedzi.

Ale o kamstwo atwo oskary.

To nie jest oskarenie, to stwierdzenie faktu.

Kilka osb poda przykady ze takie dostao.

Mandaty? Jak przyjo z wasnej gupoty to ich problem. Opowieci
o tym jak to si bez winy karze kierowcw to wiesz, modne s
w wielu miejscach, ale wiele prawdy z rzeczywistoci nie maj.

I tu zgoda - wierzy policji to gupota.

Ciekawy wniosek.

Tylko czy tak powinno by?

To twoje podejcie i twj problem.

Ot, merytoryczna dyskusja.

Jak zwykle, przecie tu wszyscy niewinni i zgodnie z przepisami
jed.

Hmm, kamiesz?

Nie mam w zwyczaju.

Ja nie jezdze zgodnie z przepisami.

Wiemy, wiemy:P

Obecnie staram sie nie jezdzic wiecej niz +10.
Zobaczymy jakie to da efekty.

No, za duo byo mandatw do pacenia za niewinno to zwolnie ;)

Zeby nie byo - ja wiem ze kilka dostaem zdecydowanie "z win".

Ale wiem tez ze conajmniej jeden dostaem bez winy.

Jasne :P

Ale jasne co?
Ze nie wierzysz? Nie musisz.
Sytuacja zweryfikowana, znak postawiony po lewej stronie drogi i policja
mierzca prdkoc w szczerym polu.
Jeeli tak moe by to znaczy, e jednak mandat zgodnie z prawem.
Ale wiemy, ze nie mozna.

Wanie udowodnie piknie, e popenie wykroczenie, ale chcesz si
wykrci z przyczyn formalnych.

Przyjaem, bo wtedy jeszcze miaem podejscie, ze jak policjant mwi,
to wie co mwi.

Albo dae w ap, bo tak byo wygodnie:>

Zdarzao si.

No i fajnie.

Tak zapaciem jeszcze kilka innych ale miaem tylko podejrzenia, ze
az dziwne ze tak szybko jechaem. Ale zweryfikowac swojego
podejrzenia nie umiaem.

Jak pisaem - w wizieniach siedz sami niewinni, a przestpcy po
wolnoci chodz.

Kazdy czyta to co chce. Po pierwsze mwimy o wykroczeniach a nie o
przestepstwach, wiec nie wiem po co te infantylne uwagi o wiezieniach.

Wiesz co, nie chce mi si z Tob gada, a te gwniarskie zagrania to
zostaw sobie dla kolegw. Proponuj wicej literatury i dobrego filmu
to moe zrozumiesz sens pewnych stwierdze.

176 Data: Styczen 28 2014 09:35:07
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: zhbick 

tnij cytaty do k**wy ndzy

177 Data: Styczen 28 2014 09:00:40
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Artur Malg  ...

Znowu ten sam temat...
Artur twierdzi, ze mandatw bez winy nie ma.

W ywe oczy kamiesz, cho zasadniczo prawd jest, e o mandat bez
winy trudno.

Widzisz, sam przyznajesz.

Tak, przyznaj e kamliwie prezentujesz moje wypowiedzi.

:)
No patrz, ale w drugim zdaniu potwierdzies moj wypowied...

Ale o kamstwo atwo oskary.

To nie jest oskarenie, to stwierdzenie faktu.

Koncze te dyskusje o semantyk skoro dla ciebie zdania:
Artur twierdzi, ze mandatw bez winy nie ma.
cho zasadniczo prawd jest, e o mandat bez winy trudno.

Choc oczywicie te zdania analizowane przez prawnika nie oznaczaj tego
samego, to jednak generalnie oznaczaj to samo.
Z dokadnocia do pojedynczych wyjtkw.
A jak wiadomo, wyjtki potwierdzaj regu.

Kilka osb poda przykady ze takie dostao.

Mandaty? Jak przyjo z wasnej gupoty to ich problem. Opowieci
o tym jak to si bez winy karze kierowcw to wiesz, modne s
w wielu miejscach, ale wiele prawdy z rzeczywistoci nie maj.

I tu zgoda - wierzy policji to gupota.

Ciekawy wniosek.

Ciekawy komentarz.
A moze jakis merytoryczny?
Jakies odniesienie sie do argumentw?
 
Tylko czy tak powinno by?

To twoje podejcie i twj problem.

Dziekuje za truzim.
Tak, Arturze, to co pisz, to opis mojego podejscia - c za byskotliwe
spostrzeenie.

Ot, merytoryczna dyskusja.

Jak zwykle, przecie tu wszyscy niewinni i zgodnie z przepisami
jed.

Hmm, kamiesz?

Nie mam w zwyczaju.

Ja nie jezdze zgodnie z przepisami.

Wiemy, wiemy:P

Co po co kamiesz, ze wszyscy jezdza zgodnie z przepisami?
Skoro juz czytamy literalnie co kto napisa...
 
Obecnie staram sie nie jezdzic wiecej niz +10.
Zobaczymy jakie to da efekty.

No, za duo byo mandatw do pacenia za niewinno to zwolnie ;)

Zwolniem z +20 na +10.
Zobaczymy jakie efekty.
 
Zeby nie byo - ja wiem ze kilka dostaem zdecydowanie "z win".

Ale wiem tez ze conajmniej jeden dostaem bez winy.

Jasne :P

Ale jasne co?
Ze nie wierzysz? Nie musisz.
Sytuacja zweryfikowana, znak postawiony po lewej stronie drogi i policja
mierzca prdkoc w szczerym polu.
Jeeli tak moe by to znaczy, e jednak mandat zgodnie z prawem.
Ale wiemy, ze nie mozna.

Wanie udowodnie piknie, e popenie wykroczenie, ale chcesz si
wykrci z przyczyn formalnych.

Jak juz piszesz co takiego, to musisz wyjasnic dokadnie, dlaczego
uwaasz, ze ja popeniem wykroczenie.
Jade, nie widze zadnego znaku ograniczenia, okolica tez raczej pustawa wiec
trudno sie domyslic.
Skad mam wiedziec, ze jest ograniczenie?

Tak zapaciem jeszcze kilka innych ale miaem tylko podejrzenia, ze
az dziwne ze tak szybko jechaem. Ale zweryfikowac swojego
podejrzenia nie umiaem.

Jak pisaem - w wizieniach siedz sami niewinni, a przestpcy po
wolnoci chodz.

Kazdy czyta to co chce. Po pierwsze mwimy o wykroczeniach a nie o
przestepstwach, wiec nie wiem po co te infantylne uwagi o wiezieniach.

Wiesz co, nie chce mi si z Tob gada, a te gwniarskie zagrania to
zostaw sobie dla kolegw. Proponuj wicej literatury i dobrego filmu
to moe zrozumiesz sens pewnych stwierdze.

Zgadzam sie, odczuwam dokadnie to samo, dyskutujc z Tob.

178 Data: Styczen 28 2014 10:27:40
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Artur Malg 

W dniu 2014-01-28 10:00, Budzik pisze:

Uytkownik Artur Malg  ...

Znowu ten sam temat...
Artur twierdzi, ze mandatw bez winy nie ma.

W ywe oczy kamiesz, cho zasadniczo prawd jest, e o mandat bez
winy trudno.

Widzisz, sam przyznajesz.

Tak, przyznaj e kamliwie prezentujesz moje wypowiedzi.

:)
No patrz, ale w drugim zdaniu potwierdzies moj wypowied...

Nie, nie potwierdziem Twoje wypowiedzi, ktra brzmiaa:
"Artur twierdzi, ze mandatw bez winy nie ma".

Ot Artur tak nie twierdzi, twierdzi natomiast, e o mandat bez
winy trudno.

Rnica jest zasadnicza, wic moe trzymaj si faktw.

(...)

Jak zwykle, przecie tu wszyscy niewinni i zgodnie z przepisami
jed.

Hmm, kamiesz?

Nie mam w zwyczaju.

Ja nie jezdze zgodnie z przepisami.

Wiemy, wiemy:P

Co po co kamiesz, ze wszyscy jezdza zgodnie z przepisami?
Skoro juz czytamy literalnie co kto napisa...

Id do lekarza, niech ci powie od czego masz rany w miejscu
gdzie plecy kocz sw szlachetn nazw:>

179 Data: Styczen 28 2014 10:00:39
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Artur Malg  ...

Znowu ten sam temat...
Artur twierdzi, ze mandatw bez winy nie ma.

W ywe oczy kamiesz, cho zasadniczo prawd jest, e o mandat bez
winy trudno.

Widzisz, sam przyznajesz.

Tak, przyznaj e kamliwie prezentujesz moje wypowiedzi.

:)
No patrz, ale w drugim zdaniu potwierdzies moj wypowied...

Nie, nie potwierdziem Twoje wypowiedzi, ktra brzmiaa:
"Artur twierdzi, ze mandatw bez winy nie ma".

Ot Artur tak nie twierdzi, twierdzi natomiast, e o mandat bez
winy trudno.

Rnica jest zasadnicza, wic moe trzymaj si faktw.

(...)

Rznica nie jest zasadniacza.
Jest kwesti przyjtej nomenklatury.

Jak zwykle, przecie tu wszyscy niewinni i zgodnie z przepisami
jed.

Hmm, kamiesz?

Nie mam w zwyczaju.

Ja nie jezdze zgodnie z przepisami.

Wiemy, wiemy:P

Co po co kamiesz, ze wszyscy jezdza zgodnie z przepisami?
Skoro juz czytamy literalnie co kto napisa...

Id do lekarza, niech ci powie od czego masz rany w miejscu
gdzie plecy kocz sw szlachetn nazw:>

Tak, tak, zrozumiaem.
Ale skoro Ty czytasz literalnie to dlaczego oczekujesz, ze ktos ironie w
Twojej wypowiedzi potraktuje jak ironie?

180 Data: Styczen 28 2014 11:12:11
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-28 11:00, Budzik pisze:

Uytkownik Artur Maśląg  ...

Znowu ten sam temat...
Artur twierdzi, ze mandatw bez winy nie ma.

W ywe oczy kamiesz, choć zasadniczo prawdą jest, e o mandat bez
winy trudno.

Widzisz, sam przyznajesz.

Tak, przyznaję e kamliwie prezentujesz moje wypowiedzi.

:)
No patrz, ale w drugim zdaniu potwierdzies moją wypowied...

Nie, nie potwierdziem Twoje wypowiedzi, ktra brzmiaa:
"Artur twierdzi, ze mandatw bez winy nie ma".

Ot Artur tak nie twierdzi, twierdzi natomiast, e o mandat bez
winy trudno.

Rnica jest zasadnicza, więc moe trzymaj się faktw.

(...)

Rznica nie jest zasadniacza.

Rnica jest zasadnicza, więc moe trzymaj się faktw. Pniej
zaczynasz wierzyć w to co sam napisaeś i nagle się okazuje e
ja niby jestem autorem jakichś absurdalnych stwierdzeń.

Jest kwestią przyjętej nomenklatury.

Nomenklatury powiadasz:
1. «og nazw, terminw uywanych w jakiejś dziedzinie nauki, sztuki, techniki itp.; dawniej te: sposb nazywania»

Nie, ta ścieka obrony kamliwej prezentacji moich wypowiedzi jest
niestety ślepa.

Prbuj dalej, tego nawet logicznie nie obronisz:>

181 Data: Styczen 28 2014 11:00:49
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Artur Maśląg  ...

Rznica nie jest zasadniacza.

Rnica jest zasadnicza, więc moe trzymaj się faktw. Pniej
zaczynasz wierzyć w to co sam napisaeś i nagle się okazuje e
ja niby jestem autorem jakichś absurdalnych stwierdzeń.

Jest kwestią przyjętej nomenklatury.

Nomenklatury powiadasz:
1. «og nazw, terminw uywanych w jakiejś dziedzinie nauki, sztuki,
techniki itp.; dawniej te: sposb nazywania»

Nie, ta ścieka obrony kamliwej prezentacji moich wypowiedzi jest
niestety ślepa.

Prbuj dalej, tego nawet logicznie nie obronisz:>

Tak, przyjętej nomenklatury.
Dla ciebie zdanie:
o mandat bez winy trudno oznacza, ze jak rozumiem, taki sytuacje zdarzają
się, ale niezwykle rzadko.

Dla mnie zdanie:
"Artur twierdzi, ze mandatw bez winy nie ma".
oznacza, ze takich mandatw nie ma, ale wiadomo, ze jakies pojedyncze
przypadki zdarzą się zawsze i to są te Twoje sytuacje "niezwykle trudno".
Tyle, zwyke uproszczenie gdzie musiaes się czepićswka i odbiegliśmy od
tematu.
Jak widzisz, merytorycznie się zgadzamy!

Wiem, ze Twoim zdaniem o mandat bez winy niezwykle trudno. Tak trudno, ze
powiedziabym iz jest to *prawie* niemoliwe.
A te wszystkie przypadki co się ludziom zdarzają to tylko wyjątki.
Z czym pewnie mona się zgodzic - wiadomo, ze 10x gosniej krzyczy ktos kto
dosta mandat niesusznie ni ktoś kto wie co zrobi.

Natomiast ciekawe jest to, ze sam przyznajesz, ze takie sytuacje sie
zdarzaja ale na ich opisy reagujesz w stylu: wszyscy jezdzą zgodnie z
przepisami lub więzienia są pene niewinnych osb tak jakbyś jednak chcia
zanegować moliwośc otrzymania będnego mandatu.
Zapewne zaraz sie dowiem, ze znowu coś le zrozumiaem...

182 Data: Styczen 28 2014 00:14:30
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 27 Jan 2014, Artur Malg wrote:

W dniu 2014-01-27 19:06, BartekK pisze:
Nie wane, e jechae te ~50, oczywicie wiedzc
o fotoskrzynce [...] Bdziesz udowadnia, e nie jeste
wielbdem?

Jaki masz problem? Odmawiasz przyjcia mandatu, niech sobie z dowodami
do sdu odsyaj.

  W sprawie formalnej.
  W postpowaniu administracyjnym jest moliwe zaaplikowanie zasady
"najpierw zapa, a jak chcesz to si odwouj".
  W adnym razie nie sugeruj, e tak ma by, ale Twj argument albo
odnosi si do konkretnej treci przepisu, albo prbuje przenie
zasady postpowania karnego (gdzie karany jest WINNY, po wyroku,
wczeniej mona co najwyej dokona "zabezpieczenia") na admi-
nistracyjne, a to nie to samo.
  Patrz egzekucja z ZUS i podatkw :)

pzdr, Gotfryd

183 Data: Styczen 27 2014 16:34:49
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-27 15:44, Myjk pisze:

Mon, 27 Jan 2014 15:17:13 +0100, anacron

Chcą nas w dupę j.... :/

Chyba Was.

Zasadniczo tak, ale mam jedną uwagę...

Jak dla mnie dobry krok. W końcu cwaniaczki będą się gryć
między sobą o koszty, a nie przez urząd -- za co pacą wszyscy.

.... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae
kto kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla waściciela/uytkownika.
Ich interes w tym, by ten co prowadzi robi to względnie zgodnie
z prawem. Jak tego nie robi to więcej samochodu nie dostanie
- proste.

184 Data: Styczen 27 2014 17:41:03
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: J.F 

Uytkownik "Artur Maśląg"  napisa w wiadomości

... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae
kto kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla waściciela/uytkownika.

A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku i domagania sie wskazania, niewyraznych fotek i nieprzysylania fotek w ogole.

Gdzies miedzy tymi mozemy wypracowac rozsadne granice.

Ich interes w tym, by ten co prowadzi robi to względnie zgodnie
z prawem. Jak tego nie robi to więcej samochodu nie dostanie
- proste.

Chcesz zlikwidowac wszystkie leasingi, wypozyczalnie itp ?

Bo rownie proste jest co innego - jak sie, k*, nie potrafi zrobic czytelnej fotki i zaraz wyslac wlascicielowi, to sie zakopuje te FR a na ich miejsce stawia funkcjonariuszy z szuszarka.
Nie ma tez akceptacji dla wezwan bez fotki, obywatel ma prawo obejrzec czy go ktos nie oklamuje.

A nie, przepraszam, nie z Iskra, niech funkcjonariusz ma FR i udokumentowane wykroczenie. Oczywiscie FR dzialajacy zgodnie z regulami sztuki metrologicznej, czyli np robiacy dwa zdjecia w odstepie 0.5s, aby bylo mozliwosc sprawdzenia poprawnosci radaru.

J.

185 Data: Styczen 27 2014 17:50:42
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-27 17:41, J.F pisze:

Uytkownik "Artur Maśląg"  napisa w wiadomości
... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae
kto kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla waściciela/uytkownika.

A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku

Po p roku? Mgbyś podać parę takich przykadw powiedzmy z ostatnich
3 lat

i domagania
sie wskazania, niewyraznych fotek i nieprzysylania fotek w ogole.

Wskazanie - jak najbardziej. Nawet w proponowanym projekcie (ktrego
tak naprawdę nie znamy.

Gdzies miedzy tymi mozemy wypracowac rozsadne granice.

Jak przestaniesz bajki opowiadać - tak, wtedy moemy z sensem
podyskutować.

Ich interes w tym, by ten co prowadzi robi to względnie zgodnie
z prawem. Jak tego nie robi to więcej samochodu nie dostanie
- proste.

Chcesz zlikwidowac wszystkie leasingi, wypozyczalnie itp ?

Ja? To Twj debilny pomys - napisaem wyranie
"waściciela/uytkownika". Leasing ma uytkownika zdefiniowanego
bardzo precyzyjnie, wypoyczalnie podobnie. Chciaeś sensownej
dyskusji to się tego trzymaj.

Bo rownie proste jest co innego - jak sie, k*, nie potrafi zrobic
czytelnej fotki i zaraz wyslac wlascicielowi, to sie zakopuje te FR a na
ich miejsce stawia funkcjonariuszy z szuszarka.

Nie, to nie jest albo/albo. Rozwiązań moe być wiele i tak te jest
na świecie.

Nie ma tez akceptacji dla wezwan bez fotki,

Pisz moe za siebie...

obywatel ma prawo obejrzec czy go ktos nie oklamuje.

Nikt mu go nie zabiera...

186 Data: Styczen 27 2014 18:03:57
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: J.F 

Uytkownik "Artur Maśląg"  napisa w wiadomości
W dniu 2014-01-27 17:41, J.F pisze:

... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae
kto kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla waściciela/uytkownika.

A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku

Po p roku? Mgbyś podać parę takich przykadw powiedzmy z ostatnich
3 lat

Niewazne. Ma klient zawsze placic, bez zdjecia, to urzad ma wyslac wezwanie na drugi dzien.
I w ustawie zapisac ze jesli data stempla pocztowego jest o dzien spoznienia, to fotka niewazna.

i domagania sie wskazania, niewyraznych fotek i nieprzysylania fotek w ogole.
Wskazanie - jak najbardziej. Nawet w proponowanym projekcie (ktrego
tak naprawdę nie znamy.

Albo zapisujemy ze kazdy ma obowiazek prowadzic rejestr jazd, albo ograniczamy czas.
Nie widze powodu dla ktorego zdjecie mialoby byc przetrzymywane, wiec zapis jak wyzej :-)

Gdzies miedzy tymi mozemy wypracowac rozsadne granice.
Jak przestaniesz bajki opowiadać - tak, wtedy moemy z sensem
podyskutować.

To jest akurat sens. Nie moze byc tak ze urzad cie moze scigac wezwaniami sprzed roku.

Bo rownie proste jest co innego - jak sie, k*, nie potrafi zrobic
czytelnej fotki i zaraz wyslac wlascicielowi, to sie zakopuje te FR a na
ich miejsce stawia funkcjonariuszy z szuszarka.

Nie, to nie jest albo/albo. Rozwiązań moe być wiele i tak te jest
na świecie.

Ciesze sie ze sie zgadzamy. Wiec czemu ma byc u nas wersja niekorzystna dla kierowcy.

Nie ma tez akceptacji dla wezwan bez fotki,
Pisz moe za siebie...

obywatel ma prawo obejrzec czy go ktos nie oklamuje.
Nikt mu go nie zabiera...

No to wyslac fotke.

J.

187 Data: Styczen 27 2014 18:24:44
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-27 18:03, J.F pisze:

"Artur Maśląg"  napisa w wiadomości
W dniu 2014-01-27 17:41, J.F pisze:
... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae
kto kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla waściciela/uytkownika.

A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku

Po p roku? Mgbyś podać parę takich przykadw powiedzmy z ostatnich
3 lat

Niewazne.

Jakie niewane - jak ju zaczynasz opowiadać o domniemanych metodach
gnojenia kierowcw (ktre określieś do jasno) to je wska, a nie
twrz medialnych 'faktw'.

Ma klient zawsze placic, bez zdjecia, to urzad ma wyslac
wezwanie na drugi dzien.

Nie ma takiej potrzeby.

I w ustawie zapisac ze jesli data stempla pocztowego jest o dzien
spoznienia, to fotka niewazna.

Za sobie zeszycik...

i domagania sie wskazania, niewyraznych fotek i nieprzysylania fotek
w ogole.
Wskazanie - jak najbardziej. Nawet w proponowanym projekcie (ktrego
tak naprawdę nie znamy.

Albo zapisujemy ze kazdy ma obowiazek prowadzic rejestr jazd, albo
ograniczamy czas.

Prowad rejestr, a co do czasu to jest on określony.

Nie widze powodu dla ktorego zdjecie mialoby byc przetrzymywane, wiec
zapis jak wyzej :-)

Znowu teoria spiskowa - udowodnij, e zdjęcia są przetrzymywane.

Gdzies miedzy tymi mozemy wypracowac rozsadne granice.
Jak przestaniesz bajki opowiadać - tak, wtedy moemy z sensem
podyskutować.

To jest akurat sens.

Sens czego?

Nie moze byc tak ze urzad cie moze scigac
wezwaniami sprzed roku.

Moe się zdecyduje, a skoro wracasz do swojej argumentacji, to wska
e to ma miejsce.

Ciekawe czemu przemilczaeś swoje pomysy o karaniu firm leasingowych
czy wypoyczalni:>

Bo rownie proste jest co innego - jak sie, k*, nie potrafi zrobic
czytelnej fotki i zaraz wyslac wlascicielowi, to sie zakopuje te FR a na
ich miejsce stawia funkcjonariuszy z szuszarka.

Nie, to nie jest albo/albo. Rozwiązań moe być wiele i tak te jest
na świecie.

Ciesze sie ze sie zgadzamy.

Moe się i cieszysz, ale jakoś nie widzę byśmy się zgadzali.

Wiec czemu ma byc u nas wersja niekorzystna
dla kierowcy.

Wersja ma być korzystna dla spoeczeństwa, a skoro niektrym
skutecznie ukrci moliwo kombinacji  to jestem za tym.

Nie ma tez akceptacji dla wezwan bez fotki,
Pisz moe za siebie...

obywatel ma prawo obejrzec czy go ktos nie oklamuje.
Nikt mu go nie zabiera...

No to wyslac fotke.

W jakim celu? Powiesisz swoje zdjęcie w kominiarce na tylnej
szybie?

188 Data: Styczen 27 2014 18:46:06
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: J.F 

Uytkownik "Artur Maśląg"  napisa w
W dniu 2014-01-27 18:03, J.F pisze:

"Artur Maśląg"  napisa w wiadomości
A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku
Po p roku? Mgbyś podać parę takich przykadw powiedzmy z ostatnich
3 lat
Niewazne.

Jakie niewane - jak ju zaczynasz opowiadać o domniemanych metodach
gnojenia kierowcw (ktre określieś do jasno) to je wska, a nie
twrz medialnych 'faktw'.

Ma klient zawsze placic, bez zdjecia, to urzad ma wyslac
wezwanie na drugi dzien.

Nie ma takiej potrzeby.

na razie do wladze maja taka mozliwosc.
A poniewaz nie ma takiej potrzeby i jest to dokuczliwe dla obywatela .... to zapiszmy to w ustawie.

I w ustawie zapisac ze jesli data stempla pocztowego jest o dzien
spoznienia, to fotka niewazna.
Za sobie zeszycik...

I o to chodzi - neich posly napisza ze trzeba miec zeszycik, to ich moze narod w kolejnych wyborach doceni :-)

i domagania sie wskazania, niewyraznych fotek i nieprzysylania fotek
w ogole.
Wskazanie - jak najbardziej. Nawet w proponowanym projekcie (ktrego
tak naprawdę nie znamy.
Albo zapisujemy ze kazdy ma obowiazek prowadzic rejestr jazd, albo
ograniczamy czas.
Prowad rejestr, a co do czasu to jest on określony.

Do chyba trzech lat. Tak daleko moja pamiec nie siega.

Nie widze powodu dla ktorego zdjecie mialoby byc przetrzymywane, wiec
zapis jak wyzej :-)
Znowu teoria spiskowa - udowodnij, e zdjęcia są przetrzymywane.

No to o co chodzi ? Wladza nie przetrzymuje, to mozna wpisac w ustawe ze przetrzymane sie przeterminowuje :-)

Gdzies miedzy tymi mozemy wypracowac rozsadne granice.
Jak przestaniesz bajki opowiadać - tak, wtedy moemy z sensem
podyskutować.
To jest akurat sens.
Sens czego?

Sensowne wymagania od strony kierowcow.

Ciekawe czemu przemilczaeś swoje pomysy o karaniu firm leasingowych
czy wypoyczalni:>

Bo juz mi sie z toba klocic nie chce. Wypozyczalnia bedzie weryfikowala czy mandaty placisz  ... ale nie martw sie, wielu sie ucieszy, koniec koncow punkty pojda na firme :-)

Bo rownie proste jest co innego - jak sie, k*, nie potrafi zrobic
czytelnej fotki i zaraz wyslac wlascicielowi, to sie zakopuje te FR a na
ich miejsce stawia funkcjonariuszy z szuszarka.
Nie, to nie jest albo/albo. Rozwiązań moe być wiele i tak te jest
na świecie.
Ciesze sie ze sie zgadzamy.
Moe się i cieszysz, ale jakoś nie widzę byśmy się zgadzali.

Zgadzamy sie ze na swiecie jest roznie, wiec mozemy wypracowac u nas sensowne reguly.
A nie tak jak ty chcesz :-P

Wiec czemu ma byc u nas wersja niekorzystna dla kierowcy.
Wersja ma być korzystna dla spoeczeństwa, a skoro niektrym
skutecznie ukrci moliwo kombinacji  to jestem za tym.

A innym przysla wezwanie za jakies niemieckie auto ...

P.S. znajomy ostatnio odmowl mandatu - twierdzil ze nie przekroczyl o 30 km/h tylko najwyzej o 10.
I sad bez rozprawy zmniejszyl kare..

obywatel ma prawo obejrzec czy go ktos nie oklamuje.
Nikt mu go nie zabiera...
No to wyslac fotke.
W jakim celu?
Zeby mogl sprawdzic.

J.

189 Data: Styczen 27 2014 19:17:43
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-27 18:46, J.F pisze:

Uytkownik "Artur Maśląg"  napisa w
(...)
Ma klient zawsze placic, bez zdjecia, to urzad ma wyslac
wezwanie na drugi dzien.

Nie ma takiej potrzeby.

na razie do wladze maja taka mozliwosc.
A poniewaz nie ma takiej potrzeby i jest to dokuczliwe dla obywatela ...
to zapiszmy to w ustawie.

Co jest dokuczliwe dla obywatela?

I w ustawie zapisac ze jesli data stempla pocztowego jest o dzien
spoznienia, to fotka niewazna.
Za sobie zeszycik...

I o to chodzi - neich posly napisza ze trzeba miec zeszycik, to ich moze
narod w kolejnych wyborach doceni :-)

Jak będziesz cierpia na amnezję to sąd nakae. Jak np. w Niemczech.

Nie widze powodu dla ktorego zdjecie mialoby byc przetrzymywane, wiec
zapis jak wyzej :-)
Znowu teoria spiskowa - udowodnij, e zdjęcia są przetrzymywane.

No to o co chodzi ? Wladza nie przetrzymuje, to mozna wpisac w ustawe ze
przetrzymane sie przeterminowuje :-)

W ustawę?

Gdzies miedzy tymi mozemy wypracowac rozsadne granice.
Jak przestaniesz bajki opowiadać - tak, wtedy moemy z sensem
podyskutować.
To jest akurat sens.
Sens czego?

Sensowne wymagania od strony kierowcow.

No i takie są, od dawna.

Ciekawe czemu przemilczaeś swoje pomysy o karaniu firm leasingowych
czy wypoyczalni:>

Bo juz mi sie z toba klocic nie chce.

Pewnie, gupio wyskoczyeś z idiotycznymi pomysami i teraz ci się
'kcić' nie chce - moe jednak pisz z sensem.

Wypozyczalnia bedzie weryfikowala
czy mandaty placisz  ... ale nie martw sie, wielu sie ucieszy, koniec
koncow punkty pojda na firme :-)

Piękny przykad idiotyzmu w twoim wykonaniu. Wypoyczalni czy leasingu
to nie interesuje - jak napisaem:
"Ja? To Twj debilny pomys - napisaem wyranie
"waściciela/uytkownika". Leasing ma uytkownika zdefiniowanego
bardzo precyzyjnie, wypoyczalnie podobnie. Chciaeś sensownej
dyskusji to się tego trzymaj. "

Jak chcesz trollować to się bardziej postaraj.

Zgadzamy sie ze na swiecie jest roznie, wiec mozemy wypracowac u nas
sensowne reguly.
A nie tak jak ty chcesz :-P

Aha, czyli standardowe odwracanie kota ogonem.

Wiec czemu ma byc u nas wersja niekorzystna dla kierowcy.
Wersja ma być korzystna dla spoeczeństwa, a skoro niektrym
skutecznie ukrci moliwo kombinacji  to jestem za tym.

A innym przysla wezwanie za jakies niemieckie auto ...

To jak ju dawno pisaem - atwo się wyjaśni gdyby taka pomyka miaa
miejsce.

P.S. znajomy ostatnio odmowl mandatu - twierdzil ze nie przekroczyl o 30
km/h tylko najwyzej o 10.
I sad bez rozprawy zmniejszyl kare..

To nie będzie przekracza o 30 i opowiada, e tylko o 10...

obywatel ma prawo obejrzec czy go ktos nie oklamuje.
Nikt mu go nie zabiera...
No to wyslac fotke.
W jakim celu?
Zeby mogl sprawdzic.

Sprawdzić będzie mg zawsze - w sądzie.

190 Data: Styczen 27 2014 18:56:09
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 27.01.2014 18:24, Artur Maśląg pisze:

Po p roku? Mgbyś podać parę takich przykadw powiedzmy z ostatnich
3 lat

Niewazne.

Jakie niewane - jak ju zaczynasz opowiadać o domniemanych metodach
gnojenia kierowcw (ktre określieś do jasno) to je wska, a nie
twrz medialnych 'faktw'.

Ja dostaem wezwanie do sądu z fotki sprzed 4 miesięcy. Akurat bo
pamiętam, kto wtedy prowadzi, w aucie 3 kierowcw i kady w tej trasie
prowadzi, a zdjęcie od tyu. Teraz bym musia zapacić.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

191 Data: Styczen 28 2014 07:56:05
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Mon, 27 Jan 2014 18:56:09 +0100, anacron

Akurat bo pamiętam, kto wtedy prowadzi, w aucie 3 kierowcw
i kady w tej trasie prowadzi,

Pewnie na trasie co 15 minut się zmienialiście a w międzyczasie kady z was
wyciąga jeszcze auto z rowu?

--
Pozdor Myjk

192 Data: Styczen 28 2014 08:33:14
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-01-28 07:56, Myjk pisze:

Mon, 27 Jan 2014 18:56:09 +0100, anacron

Akurat bo pamiętam, kto wtedy prowadzi, w aucie 3 kierowcw
i kady w tej trasie prowadzi,

Pewnie na trasie co 15 minut się zmienialiście a w międzyczasie kady z was
wyciąga jeszcze auto z rowu?

niektrzy mają tyle rzeczy na gowie e wieloma pierdoami nie zaprzątają sobie gowy. Ja np. mam w gowie plany wykonanej 2 lata temu instalacji, a parę minut zajmie mi odtwarzanie obrazu tego, co wczoraj jadem na obiad, czy te co robiem w piątek - bo są to dla mnie nieistotne informacje i nie ma dla nich miejsca w gowie.

--
Pozdrawiam
Łukasz

193 Data: Styczen 29 2014 06:30:58
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 18:24:44 UTC+1 uytkownik Artur Malg

>>> A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku

>

>> Po p roku? Mgby poda par takich przykadw powiedzmy z ostatnich

>> 3 lat

>

> Niewazne.



Jakie niewane - jak ju zaczynasz opowiada o domniemanych metodach

gnojenia kierowcw (ktre okrelie do jasno) to je wska, a nie

twrz medialnych 'faktw'.

Mj przykad moe by? Fotka z 11 marca jeli dobrze pamitam, z okolic Czuchowa, przysana pod koniec sierpnia. Tylko nie pisz, e przecie 5 i p miesica, to nie p roku. W dodatku o mao nie zapaciem za wykroczenie popenione przez kogo innego (brak fotki). Na szczcie to byo auto firmowe i mogem udowodni, e tego dnia nie byo mnie w pracy, ale skojarzyem to w ostatniej chwili. Ale co tam, grunt eby kasa si zgadzaa, a kto by faktycznym sprawc to mao istotne.

194 Data: Styczen 27 2014 09:30:44
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 18:03:57 UTC+1 uytkownik J.F napisa:

Uytkownik "Artur Malg"  napisa w wiadomoci

W dniu 2014-01-27 17:41, J.F pisze:

>>> ... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla

>>> 'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae

>>> kto kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla

>>> waciciela/uytkownika.

>

>> A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku



>Po p roku? Mgby poda par takich przykadw powiedzmy z

>ostatnich

>3 lat



Niewazne. Ma klient zawsze placic, bez zdjecia, to urzad ma wyslac

wezwanie na drugi dzien.

I w ustawie zapisac ze jesli data stempla pocztowego jest o dzien

spoznienia, to fotka niewazna.



>> i domagania sie wskazania, niewyraznych fotek i nieprzysylania

>> fotek w ogole.

>Wskazanie - jak najbardziej. Nawet w proponowanym projekcie (ktrego

>tak naprawd nie znamy.



Albo zapisujemy ze kazdy ma obowiazek prowadzic rejestr jazd, albo

ograniczamy czas.

Nie widze powodu dla ktorego zdjecie mialoby byc przetrzymywane, wiec

zapis jak wyzej :-)



>> Gdzies miedzy tymi mozemy wypracowac rozsadne granice.

>Jak przestaniesz bajki opowiada - tak, wtedy moemy z sensem

>podyskutowa.



To jest akurat sens. Nie moze byc tak ze urzad cie moze scigac

wezwaniami sprzed roku.



>> Bo rownie proste jest co innego - jak sie, k*, nie potrafi zrobic

>> czytelnej fotki i zaraz wyslac wlascicielowi, to sie zakopuje te FR

>> a na

>> ich miejsce stawia funkcjonariuszy z szuszarka.



>Nie, to nie jest albo/albo. Rozwiza moe by wiele i tak te jest

>na wiecie.



Ciesze sie ze sie zgadzamy. Wiec czemu ma byc u nas wersja

niekorzystna dla kierowcy.



>> Nie ma tez akceptacji dla wezwan bez fotki,

>Pisz moe za siebie...



>> obywatel ma prawo obejrzec czy go ktos nie oklamuje.

>Nikt mu go nie zabiera...



No to wyslac fotke.



J.

Jak wyl i bdzie mao wyrana to oszustwo ze znajomym Czeczenem stanie si bardzo popularne. A tak sprawca wykroczenia nie wie czy jest wyrana czy nie. Jeli poczuwa si do odpowiedzialnoci to paci. Jeli poyczy samochd to wskazuje komu. Jeli jest niewinny poka mu w sdzie.

195 Data: Styczen 27 2014 21:44:06
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: jerzu 

On Mon, 27 Jan 2014 09:30:44 -0800 (PST),  wrote:

Jeli jest niewinny poka mu w sdzie.

"I kto za to paci? Pan paci, Pani paci... Spoeczestwo."


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

196 Data: Luty 02 2014 18:01:30
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Mon, 27 Jan 2014 17:50:42 +0100, Artur Malg napisa(a):

W dniu 2014-01-27 17:41, J.F pisze:
Uytkownik "Artur Malg"  napisa w wiadomoci
... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae
kto kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla waciciela/uytkownika.

A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku

Po p roku? Mgby poda par takich przykadw powiedzmy z ostatnich
3 lat

Kolega dosta, ma wskaza kto kierowa jego pojazdem 1.5 roku temu.
Oczywicie bez zdjcia.
Za niewskazanie proponuj 5000z.

197 Data: Luty 02 2014 20:34:53
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomasz,

Sunday, February 2, 2014, 6:01:30 PM, you wrote:

... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae
kto kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla waciciela/uytkownika.
A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku
Po p roku? Mgby poda par takich przykadw powiedzmy z ostatnich
3 lat
Kolega dosta, ma wskaza kto kierowa jego pojazdem 1.5 roku temu.
Oczywicie bez zdjcia.
Za niewskazanie proponuj 5000z.

A te 5000 to skd si wzio?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

198 Data: Luty 02 2014 20:23:26
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-02-02, RoMan Mandziejewicz  wrote:


Kolega dosta, ma wskazać kto kierowa jego pojazdem 1.5 roku temu.
Oczywiście bez zdjęcia.
Za niewskazanie proponują 5000z.

A te 5000 to skąd się wzięo?

Pewnie to 5000 pojawia sie w roli straszaka - czyli grzywny jaka moze
nalozyc sad gdy sprawa tam trafi.

--
Artur
ZZR 1200

199 Data: Luty 03 2014 22:53:03
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sun, 2 Feb 2014 20:34:53 +0100, RoMan Mandziejewicz napisa(a):

Hello Tomasz,

Sunday, February 2, 2014, 6:01:30 PM, you wrote:

... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae
kto kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla waciciela/uytkownika.
A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku
Po p roku? Mgby poda par takich przykadw powiedzmy z ostatnich
3 lat
Kolega dosta, ma wskaza kto kierowa jego pojazdem 1.5 roku temu.
Oczywicie bez zdjcia.
Za niewskazanie proponuj 5000z.

A te 5000 to skd si wzio?

Podstawa prawna art. 96 3 Kodeksu wykrocze.
5000z to propozycja grzywny od ITD za niewskazanie.

200 Data: Luty 03 2014 22:00:14
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 03 Feb 2014 22:53:03 +0100 osobnik zwany Tomasz Pyra
napisa:

Dnia Sun, 2 Feb 2014 20:34:53 +0100, RoMan Mandziejewicz napisa(a):

Hello Tomasz,

Sunday, February 2, 2014, 6:01:30 PM, you wrote:

... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae kto
kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla waściciela/uytkownika.
A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku
Po p roku? Mgbyś podać parę takich przykadw powiedzmy z
ostatnich 3 lat
Kolega dosta, ma wskazać kto kierowa jego pojazdem 1.5 roku temu.
Oczywiście bez zdjęcia.
Za niewskazanie proponują 5000z.

A te 5000 to skąd się wzięo?

Podstawa prawna art. 96 §3 Kodeksu wykroczeń. 5000z to propozycja
grzywny od ITD za niewskazanie.

a z jakiej podstawy prawnej wynika to 5000? bo nie z KW



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

201 Data: Luty 03 2014 23:21:01
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Mon, 3 Feb 2014 22:00:14 +0000 (UTC), masti napisa(a):

Dnia piknego Mon, 03 Feb 2014 22:53:03 +0100 osobnik zwany Tomasz Pyra
napisa:

Dnia Sun, 2 Feb 2014 20:34:53 +0100, RoMan Mandziejewicz napisa(a):

Hello Tomasz,

Sunday, February 2, 2014, 6:01:30 PM, you wrote:

... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae kto
kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla waciciela/uytkownika.
A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku
Po p roku? Mgby poda par takich przykadw powiedzmy z
ostatnich 3 lat
Kolega dosta, ma wskaza kto kierowa jego pojazdem 1.5 roku temu.
Oczywicie bez zdjcia.
Za niewskazanie proponuj 5000z.

A te 5000 to skd si wzio?

Podstawa prawna art. 96 3 Kodeksu wykrocze. 5000z to propozycja
grzywny od ITD za niewskazanie.

a z jakiej podstawy prawnej wynika to 5000? bo nie z KW

Art, 96 mwi o grzywnie, a art. 24 mwi e grzywna jest do 5000z.

Art. 97 co prawda mwi o 3000z, ale myl e interpretacja ITD jest taka
e to nie s "inne" przepisy ustawy PoRD, bo niewskazanie wymienione jest w
art. 96, a wic podlega pod "domyln" grzywn do 5000z.

Nadal jest prawo odmowy przyjcia mandatu, i tu mam nadziej e sd
wykazuje si w takich przypadkach wikszym rozsdkiem ni ITD.

Chocia w przypadku kolegi wskazanie kierujcego oznaczaoby zdecydowanie
siedmiocyfrow kar administracyjn. Lepsze wic nawet 5000z :)

202 Data: Luty 03 2014 23:05:18
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomasz,

Monday, February 3, 2014, 10:53:03 PM, you wrote:

... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae
kto kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla waciciela/uytkownika.
A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku
Po p roku? Mgby poda par takich przykadw powiedzmy z ostatnich
3 lat
Kolega dosta, ma wskaza kto kierowa jego pojazdem 1.5 roku temu.
Oczywicie bez zdjcia.
Za niewskazanie proponuj 5000z.
A te 5000 to skd si wzio?
Podstawa prawna art. 96 3 Kodeksu wykrocze.
5000z to propozycja grzywny od ITD za niewskazanie.

A jaka kara za faszywe zeznania?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

203 Data: Luty 03 2014 23:22:37
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Mon, 3 Feb 2014 23:05:18 +0100, RoMan Mandziejewicz napisa(a):

Podstawa prawna art. 96 3 Kodeksu wykrocze.
5000z to propozycja grzywny od ITD za niewskazanie.

A jaka kara za faszywe zeznania?

A to ju chyba nie proponuj takiej opcji w formularzu.
Ale co pamitam e to ju przestpstwo.

204 Data: Luty 04 2014 03:00:21
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Tomasz Pyra  ...

Podstawa prawna art. 96 3 Kodeksu wykrocze.
5000z to propozycja grzywny od ITD za niewskazanie.

A jaka kara za faszywe zeznania?

A to ju chyba nie proponuj takiej opcji w formularzu.
Ale co pamitam e to ju przestpstwo.

Tylko jak udowodnic, ze ktos bez zdjcia celowo kamie? Przeciez prawo do
niepamitania nie zostao uchylone? :)

205 Data: Luty 04 2014 08:33:04
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 03 Feb 2014 23:05:18 +0100 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz napisa:

Hello Tomasz,

Monday, February 3, 2014, 10:53:03 PM, you wrote:

... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae kto
kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla
waściciela/uytkownika.
A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku
Po p roku? Mgbyś podać parę takich przykadw powiedzmy z
ostatnich 3 lat
Kolega dosta, ma wskazać kto kierowa jego pojazdem 1.5 roku temu.
Oczywiście bez zdjęcia.
Za niewskazanie proponują 5000z.
A te 5000 to skąd się wzięo?
Podstawa prawna art. 96 §3 Kodeksu wykroczeń. 5000z to propozycja
grzywny od ITD za niewskazanie.

A jaka kara za faszywe zeznania?

jeśli jesteś oskarony? adna



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

206 Data: Luty 04 2014 12:46:00
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Tuesday, February 4, 2014, 9:33:04 AM, you wrote:

... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae kto
kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla
waciciela/uytkownika.
A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku
Po p roku? Mgby poda par takich przykadw powiedzmy z
ostatnich 3 lat
Kolega dosta, ma wskaza kto kierowa jego pojazdem 1.5 roku temu.
Oczywicie bez zdjcia.
Za niewskazanie proponuj 5000z.
A te 5000 to skd si wzio?
Podstawa prawna art. 96 3 Kodeksu wykrocze. 5000z to propozycja
grzywny od ITD za niewskazanie.
A jaka kara za faszywe zeznania?
jeli jeste oskarony? adna

Ale tu nie jestem oskaronym ani obwinionym. A przypadki prb
pocigania do odpowiedzialnoci za wskazanie samego siebie byy ju
opisywane...




--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

207 Data: Luty 02 2014 20:00:26
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Tomasz Pyra  ...

... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae
kto kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla
waciciela/uytkownika.

A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku

Po p roku? Mgby poda par takich przykadw powiedzmy z
ostatnich 3 lat

Kolega dosta, ma wskaza kto kierowa jego pojazdem 1.5 roku temu.
Oczywicie bez zdjcia.
Za niewskazanie proponuj 5000z.

A to nie jest tak, ze po takim czasie to juz powinna by sprawa w sdzie?

208 Data: Luty 03 2014 10:52:10
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 2 Feb 2014, Budzik wrote:

Uytkownik Tomasz Pyra  ...

Kolega dosta, ma wskaza kto kierowa jego pojazdem 1.5 roku temu.
Oczywicie bez zdjcia.
Za niewskazanie proponuj 5000z.

A to nie jest tak, ze po takim czasie to juz powinna by sprawa w sdzie?

  Inaczej - nie mona ju skutecznie naoy mandatu, ale nie stoi to na
przeszkodzie "zbieraniu danych" w celu ustalenia w jakiej sprawie zoy
wniosek (o ukaranie) do sdu.
  Oczywicie kara ju nie do budetu gminy ;) (ergo oczekiwalna nika
staranno w ciganiu)

pzdr, Gotfryd

209 Data: Luty 03 2014 22:56:16
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sun, 2 Feb 2014 20:00:26 +0000 (UTC), Budzik napisa(a):

Uytkownik Tomasz Pyra  ...

... a uwaga tyczy braku punktw. Nie ma mojej akceptacji dla
'focenia' bez punktw. Jak kierowaa inna osoba - niech wskae
kto kierowa. Jak nie ma winnych to punkty dla
waciciela/uytkownika.

A mojej akceptacji nie ma dla przysylania wezwan po pol roku

Po p roku? Mgby poda par takich przykadw powiedzmy z
ostatnich 3 lat

Kolega dosta, ma wskaza kto kierowa jego pojazdem 1.5 roku temu.
Oczywicie bez zdjcia.
Za niewskazanie proponuj 5000z.

A to nie jest tak, ze po takim czasie to juz powinna by sprawa w sdzie?

Tam chodzio o viatoll, a to kara administracyjna na ktr ITD ma 5 lat.

210 Data: Styczen 27 2014 18:39:20
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 27.01.2014 17:41, J.F pisze:

A nie, przepraszam, nie z Iskra, niech funkcjonariusz ma FR i
udokumentowane wykroczenie. Oczywiscie FR dzialajacy zgodnie z regulami
sztuki metrologicznej, czyli np robiacy dwa zdjecia w odstepie 0.5s, aby
bylo mozliwosc sprawdzenia poprawnosci radaru.

0,2 jak ju, poza tym pena zgoda. :)


--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

211 Data: Styczen 27 2014 22:23:06
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: PlaMa 

W dniu 2014-01-27 15:44, Myjk pisze:

Chyba Was. Jak dla mnie dobry krok. W końcu cwaniaczki będą się gryć
między sobą o koszty, a nie przez urząd -- za co pacą wszyscy.

chopie... straciem do Ciebie resztki szacunku

212 Data: Styczen 28 2014 07:50:04
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Mon, 27 Jan 2014 22:23:06 +0100, PlaMa

chopie... straciem do Ciebie resztki szacunku

To w końcu jesteśmy kwita.

--
Pozdor Myjk

213 Data: Styczen 27 2014 15:49:32
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: fifak 

W dniu 2014-01-27 15:17, anacron pisze:

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821



bardzo dobrze, poyczyć to ja mogę cukier a nie auto

214 Data: Styczen 27 2014 16:03:48
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Ergie 

Uytkownik "anacron"  napisa w wiadomości grup

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821

Super,  nareszcie skończ się bezkarno przedstawicieli handlowych.

Pozdrawiam
Ergie

215 Data: Styczen 27 2014 17:33:15
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-01-27 16:03, Uytkownik Ergie napisa:

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821

Super,  nareszcie skocz si bezkarno przedstawicieli handlowych.

No zobacz a ja mylaem e si zacznie bo mandat oficjalnie
zapaci pracodawca.


Pozdrawiam

216 Data: Styczen 27 2014 08:40:34
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 17:33:15 UTC+1 uytkownik RadoslawF napisa:

Dnia 2014-01-27 16:03, Uytkownik Ergie napisa:



>> http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821

>>

>

> Super,  nareszcie skocz si bezkarno przedstawicieli handlowych.



No zobacz a ja mylaem e si zacznie bo mandat oficjalnie

zapaci pracodawca.





Pozdrawiam

Potem cignie od pracownika przy jego ostatniej wypacie bo jak przeczyta e na 50 byo 90 albo na 90 160 to bdzie to ostatnia wyplata tego pracownika w firmie.

217 Data: Styczen 27 2014 18:40:31
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-01-27 17:40,  pisze:

No zobacz a ja mylaem e si zacznie bo mandat oficjalnie

zapaci pracodawca.

Pozdrawiam

Potem cignie od pracownika przy jego ostatniej wypacie bo jak przeczyta e na 50 byo 90 albo na 90 160 to bdzie to ostatnia wyplata

tego pracownika w firmie.


to zaley czy ten pracownik zarabia dziki szybszej jedzie wicej ni kosztuj mandaty. Bo szczerze mwic pracodawca moe wkalkulowa sobie jak kwot na te cele - z reszt skoro TIRowcy musz wkalkulowa viatole, to i mniejsi mog to przyj za dodatkowy podatek. Moim klientom czsto zaley na czasie i jak ich usuga podroeje 10z to nawet nie zauwa, a utworzy si fundusz mandatowy w firmie i w majestacie prawa wszyscy bdziemy zapierdala. Jestem za :)

--
Pozdrawiam
ukasz

218 Data: Styczen 27 2014 09:52:24
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 18:40:31 UTC+1 uytkownik dddddddd napisa:

W dniu 2014-01-27 17:40,  pisze:

>> No zobacz a ja mylaem e si zacznie bo mandat oficjalnie

>>

>> zapaci pracodawca.

>>

>> Pozdrawiam

>

> Potem cignie od pracownika przy jego ostatniej wypacie bo jak przeczyta e na 50 byo 90 albo na 90 160 to bdzie to ostatnia wyplata



tego pracownika w firmie.

>



to zaley czy ten pracownik zarabia dziki szybszej jedzie wicej ni

kosztuj mandaty. Bo szczerze mwic pracodawca moe wkalkulowa sobie

jak kwot na te cele - z reszt skoro TIRowcy musz wkalkulowa

viatole, to i mniejsi mog to przyj za dodatkowy podatek. Moim

klientom czsto zaley na czasie i jak ich usuga podroeje 10z to

nawet nie zauwa, a utworzy si fundusz mandatowy w firmie i w

majestacie prawa wszyscy bdziemy zapierdala. Jestem za :)



--

Pozdrawiam

ukasz

Jak wybitny pracownik to tym bardziej dostanie opierdol. Pracodawcy potrzebny ywy i zdrowy. Przypadki o takich piszesz bd dwa dziennie. Szczeg do pominicia. Polowa z reszty zapanych to drobne cwaniaczki. Jak najszybsze ujebanie ich jest w interesie wszystkich.

219 Data: Styczen 27 2014 21:31:46
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-01-27 18:52,  pisze:

to zaley czy ten pracownik zarabia dziki szybszej jedzie wicej ni

kosztuj mandaty. Bo szczerze mwic pracodawca moe wkalkulowa sobie

jak kwot na te cele - z reszt skoro TIRowcy musz wkalkulowa

viatole, to i mniejsi mog to przyj za dodatkowy podatek. Moim

klientom czsto zaley na czasie i jak ich usuga podroeje 10z to

nawet nie zauwa, a utworzy si fundusz mandatowy w firmie i w

majestacie prawa wszyscy bdziemy zapierdala. Jestem za :)



--

Pozdrawiam

ukasz

Jak wybitny pracownik to tym bardziej dostanie opierdol. Pracodawcy potrzebny ywy i zdrowy.

  Przypadki o takich piszesz bd dwa dziennie. Szczeg do pominicia.

  Polowa z reszty zapanych to drobne cwaniaczki. Jak najszybsze ujebanie ich jest w interesie wszystkich.>


Skoro zapierdala i yje to znaczy e bezpiecznie jedzi :)
  Jeli dziki temu firma zarabia 200z dziennie wicej to moe sobie pozwoli na 2000z mandatw co miesic (i tak wyjdzie na plusie). Jak si zabije to za swoje pienidze, pracodawca go do tego nie zmusza. Jak bdzie jecha powoli i najebany tir zmiecie go z drogi to bdzie jeszcze wiksza strata, bo ani nie bdzie pracownika, ani wikszego dochodu wczeniej.
Mi osobicie zdarzyo si zrobi w jeden dzie 720km i w midzyczasie pracowa. Jak bym jecha przepisowo zarobibym ok. 500z mniej, mandatw pac chyba kilkaset z rocznie (bo czasem zepsuje si CB, albo zagadam si przez telefon). Mora: opaca si zapierdala :)

--
Pozdrawiam
ukasz

220 Data: Styczen 27 2014 13:14:13
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 21:31:46 UTC+1 uytkownik dddddddd napisa:

W dniu 2014-01-27 18:52,  pisze:

>> to zaley czy ten pracownik zarabia dziki szybszej jedzie wicej ni

>>

>> kosztuj mandaty. Bo szczerze mwic pracodawca moe wkalkulowa sobie

>>

>> jak kwot na te cele - z reszt skoro TIRowcy musz wkalkulowa

>>

>> viatole, to i mniejsi mog to przyj za dodatkowy podatek. Moim

>>

>> klientom czsto zaley na czasie i jak ich usuga podroeje 10z to

>>

>> nawet nie zauwa, a utworzy si fundusz mandatowy w firmie i w

>>

>> majestacie prawa wszyscy bdziemy zapierdala. Jestem za :)

>>

>>

>>

>> --

>>

>> Pozdrawiam

>>

>> ukasz

>

> Jak wybitny pracownik to tym bardziej dostanie opierdol. Pracodawcy potrzebny ywy i zdrowy.



  Przypadki o takich piszesz bd dwa dziennie. Szczeg do pominicia.



  Polowa z reszty zapanych to drobne cwaniaczki. Jak najszybsze

ujebanie ich jest w interesie wszystkich.>





Skoro zapierdala i yje to znaczy e bezpiecznie jedzi :)

  Jeli dziki temu firma zarabia 200z dziennie wicej to moe sobie

pozwoli na 2000z mandatw co miesic (i tak wyjdzie na plusie). Jak

si zabije to za swoje pienidze, pracodawca go do tego nie zmusza. Jak

bdzie jecha powoli i najebany tir zmiecie go z drogi to bdzie jeszcze

wiksza strata, bo ani nie bdzie pracownika, ani wikszego dochodu

wczeniej.

Mi osobicie zdarzyo si zrobi w jeden dzie 720km i w midzyczasie

pracowa. Jak bym jecha przepisowo zarobibym ok. 500z mniej, mandatw

pac chyba kilkaset z rocznie (bo czasem zepsuje si CB, albo zagadam

si przez telefon). Mora: opaca si zapierdala :)



--

Pozdrawiam

ukasz

Dla Ciebie mog zrobi wiek emerytalny 50 lat. I tak nie doyjesz. A tak z ciekawoci. Chcesz by najbogatszy na cmentarzu? Ten ranking na pocztku XX wieku wygra jeden dzki fabrykant. Ma kaplic wielkoci kamienicy.

221 Data: Styczen 28 2014 08:11:24
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-01-27 22:14,  pisze:


Dla Ciebie mog zrobi wiek emerytalny 50 lat. I tak nie doyjesz.


a jak doyj to bdziesz mi paci emerytur? A jak ciebie zdrowo odywiajcego si i powoli jedcego walnie najebany tirowiec? statystycznie bd mia wiksze szanse na przeycie >50, ale co z tego jak nie bdzie mi mia kto wypaca emerytur :)
btw. w takim razie powinny by zniki w opacaniu zus jeli kto okae mandat :)
Z reszt ucz si od wadzy - jak mnie zatrzymali nieoznakowanym na 120km/h w niezabudowanym i powiedziaem im e mi si teraz wcale nie spieszy, a autostrad zwykle latam 200km/h, to mi odpowiedzieli, e tyle to oni z zabudowanego wylatuj :)



A tak z ciekawoci.

Chcesz by najbogatszy na cmentarzu? Ten ranking na pocztku XX wieku wygra jeden dzki fabrykant.

Ma kaplic wielkoci kamienicy.


Nie wszystko jest czarno-biae. Niektrzy zapierdalaj za 1200z/m-c.
Ja czasem musz pracowa od rana do nocy, bo jak zrezygnuj ze zlece w 'gorcym' czasie, to pniej mog zlece od tego kontrahenta nie dosta, co nie jest zbyt dobre na i tak cikim rynku pracy.
I to e w jeden dzie zarobi 500 czy 1000z wcale nie znaczy e zarabiam wicej od ciebie, a czasem i zarobi mniej od tego powyej, z wypat 1200...


--
Pozdrawiam

222 Data: Styczen 27 2014 18:43:20
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 27.01.2014 17:40,  pisze:

Potem cignie od pracownika przy jego ostatniej wypacie bo jak przeczyta e na 50 byo 90 albo na 90 160 to bdzie to ostatnia wyplata tego pracownika w firmie.

Ty naprawd w to wierzysz? :D


--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

223 Data: Styczen 27 2014 19:02:41
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: KS 

W dniu 2014-01-27 17:40,  pisze:

zapaci pracodawca.
Potem cignie od pracownika przy jego ostatniej wypacie

Pracownik zwalnia si, bierze wypat a po miesicu dwch przychodz fotki na 6 tysi LOL

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

224 Data: Styczen 27 2014 21:46:25
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: jerzu 

On Mon, 27 Jan 2014 08:40:34 -0800 (PST),  wrote:

Potem cignie od pracownika przy jego ostatniej wypacie bo jak przeczyta e na 50 byo 90 albo na 90 160 to bdzie to ostatnia wyplata tego pracownika w firmie.

A jaka podstawa prawna? Bo KP tego nie przewiduje.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

225 Data: Styczen 28 2014 00:30:49
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/ (crosspost)
Autor: Gotfryd Smolik news 

Crosspost, powd niej (przy BTW).
On Mon, 27 Jan 2014, jerzu wrote:

On Mon, 27 Jan 2014 08:40:34 -0800 (PST),  wrote:

Potem cignie od pracownika przy jego ostatniej wypacie bo jak przeczyta e na 50 byo 90 albo na 90 160 to bdzie to ostatnia wyplata tego pracownika w firmie.

A jaka podstawa prawna?

  Dobrowolna zgoda.

Bo KP tego nie przewiduje.

  Ale poniesienie kosztw "zadania sdowego" si nie opaci.


BTW: mi wychodzi, e jak firma nie zada, skarb pastwa bdzie mia
z tego jeszcze bonus.
  Dobrze si dyskusja komponuje z aktualnym wtkiem na .podatki, wic
dorzuc ;)
  Jak firma nie zada od pracownika zwrotu kwoty za mandat, to w sposb
oczywisty pracownik ma "przychd z nieodpatnego wiadczenia".
  I podatek do zapaty.
  Oczywicie wydatek na mandat w firmie nie jest kosztem, lecz idzie
z pienidzy ju opodatkowanych, efektywnie wychodzi "+19%", podatek
od pracownika-sprawcy jest na czysto podwjnym opodatkowaniem.

  Pamitacie oskarenie "karne" za przyznanie si do winy, w ktrym
waciciel przyj mandat za nie swoje wykroczenie (na zdjciu by
ewidentnie kto inny)?
  No to teraz bdzie inaczej.
  Mandat dla sprawcy, ale skarbowy - za niewykazanie przychodu
z nieodpatnego wiadczenia na PIT :>
(oczywicie zakadajc, e sprawa wyjdzie, z dowodami)

pzdr, Gotfryd

226 Data: Styczen 27 2014 16:37:34
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/ (crosspost)
Autor:

W dniu wtorek, 28 stycznia 2014 00:30:49 UTC+1 uytkownik Gotfryd Smolik news napisa:

Crosspost, powd niej (przy BTW).

On Mon, 27 Jan 2014, jerzu wrote:



> On Mon, 27 Jan 2014 08:40:34 -0800 (PST),  wrote:

>

>> Potem cignie od pracownika przy jego ostatniej wypacie bo jak przeczyta e na 50 byo 90 albo na 90 160 to bdzie to ostatnia wyplata tego pracownika w firmie.

>

> A jaka podstawa prawna?



  Dobrowolna zgoda.



> Bo KP tego nie przewiduje.



  Ale poniesienie kosztw "zadania sdowego" si nie opaci..





BTW: mi wychodzi, e jak firma nie zada, skarb pastwa bdzie mia

z tego jeszcze bonus.

  Dobrze si dyskusja komponuje z aktualnym wtkiem na .podatki, wic

dorzuc ;)

  Jak firma nie zada od pracownika zwrotu kwoty za mandat, to w sposb

oczywisty pracownik ma "przychd z nieodpatnego wiadczenia".

  I podatek do zapaty.

  Oczywicie wydatek na mandat w firmie nie jest kosztem, lecz idzie

z pienidzy ju opodatkowanych, efektywnie wychodzi "+19%", podatek

od pracownika-sprawcy jest na czysto podwjnym opodatkowaniem.



  Pamitacie oskarenie "karne" za przyznanie si do winy, w ktrym

waciciel przyj mandat za nie swoje wykroczenie (na zdjciu by

ewidentnie kto inny)?

  No to teraz bdzie inaczej.

  Mandat dla sprawcy, ale skarbowy - za niewykazanie przychodu

z nieodpatnego wiadczenia na PIT :>

(oczywicie zakadajc, e sprawa wyjdzie, z dowodami)



pzdr, Gotfryd

Czyli jak by nie patrze dupa zawsze z tyu?

227 Data: Styczen 28 2014 09:04:55
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Ergie 

Uytkownik "RadoslawF"  napisa w wiadomoci grup

Super,  nareszcie skocz si bezkarno przedstawicieli handlowych.

No zobacz a ja mylaem e si zacznie bo mandat oficjalnie
zapaci pracodawca.

Zapaci i kupi sobie mniej wacikw, czy moe w jaki sposb przerzuci ten ciar na pracownikw? Moim zdaniem wyra ta druga opcja. Tym bardziej jeli mandaty bd rosy wraz z powtarzaniem wykrocze (a jest taki pomys).

Pozdrawiam
Ergie

228 Data: Styczen 27 2014 16:03:55
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: .B:artek. 

W dniu 27 sty 2014 15:17, anacron pisze:

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821

Czyli z odpowiedzialności karnej sprawcy robimy karę administracyjną nakadaną na waściciela pojazdu. Dlaczego? Bo KASA jest najwaniejsza. Czyli z czynu szkodliwego spoecznie i piętnowanego przez prawo ze względu na moliwo szkodzenia innym ludziom (wypadki) robimy maszynkę do zarabiania pieniędzy.

W ten sposb za 5 lat cay Kodeks wykroczeń i Kodeks karny będzie mona skasować i zastąpić karami administracyjnymi.

W przypadku kradziey kara administracyjna dla waściciela rzeczy za to, e "nie upilnowa"

W przypadku zabjstwa kara dla najbliszej rodziny ofiary za to, e ta daa się zabić i doprowadzia do utraty przez Skarb Państwa podatnika i patnika skadek ZUS...


--
..B:artek.

229 Data: Styczen 27 2014 07:18:18
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 16:03:55 UTC+1 uytkownik .B:artek. napisa:

W dniu 27 sty 2014 15:17, anacron pisze:

> http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821



Czyli z odpowiedzialnoci karnej sprawcy robimy kar administracyjn

nakadan na waciciela pojazdu. Dlaczego? Bo KASA jest najwaniejsza.

Czyli z czynu szkodliwego spoecznie i pitnowanego przez prawo ze

wzgldu na moliwo szkodzenia innym ludziom (wypadki) robimy maszynk

do zarabiania pienidzy.



W ten sposb za 5 lat cay Kodeks wykrocze i Kodeks karny bdzie mona

skasowa i zastpi karami administracyjnymi.



W przypadku kradziey kara administracyjna dla waciciela rzeczy za to,

e "nie upilnowa"



W przypadku zabjstwa kara dla najbliszej rodziny ofiary za to, e ta

daa si zabi i doprowadzia do utraty przez Skarb Pastwa podatnika i

patnika skadek ZUS...





--

.B:artek.

Pierdolisz. To co w takim razie proponujesz. Maj fotk. A waciciel e to znajomy z Czeczeni. W chuja to moesz z on gra e jej nie zdradzie jak cie na dupie zapaa. To eby punktw w niektrych sytuacjach nie byo jako kurwa nie widzisz. To le e nie chc zostawi punktw. Waciciel jak by poyczy i dosta e mandat i punkty dosta to na postronku by sprawc przyprowadzi.

230 Data: Styczen 27 2014 15:22:10
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-27,   wrote:


Pierdolisz. To co w takim razie proponujesz. Mają fotkę. A waściciel e to znajomy z Czeczeni. W chuja to moesz z oną grać e jej nie zdradzieś jak cie na dupie zapaa. To eby punktw w niektrych sytuacjach nie byo jakoś kurwa nie widzisz. To le e nie chcą zostawić punktw. Waściciel jak by poyczy i dosta e mandat i punkty dosta to na postronku by sprawcę przyprowadzi.

Ales ty wyszczekany. A jak ktos ma hajsu jak lodu i dla niego
2000 PLN to jak dla Ciebie 20 PLN i bedzie zapierdalal ile
dusza zapragnie bo kary sie po prostu zaplaci. Teraz musi sie
martwic o punkty, wtedy juz nie bedzie musial.

--
Artur
ZZR 1200

231 Data: Styczen 27 2014 07:25:49
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 16:22:10 UTC+1 uytkownik AZ napisa:

On 2014-01-27,   wrote:

>

> Pierdolisz. To co w takim razie proponujesz. Maj fotk. A waciciel e to znajomy z Czeczeni. W chuja to moesz z on gra e jej nie zdradzie jak cie na dupie zapaa. To eby punktw w niektrych sytuacjach nie byo jako kurwa nie widzisz. To le e nie chc zostawi punktw. Waciciel jak by poyczy i dosta e mandat i punkty dosta to na postronku by sprawc przyprowadzi.

>

Ales ty wyszczekany. A jak ktos ma hajsu jak lodu i dla niego

2000 PLN to jak dla Ciebie 20 PLN i bedzie zapierdalal ile

dusza zapragnie bo kary sie po prostu zaplaci. Teraz musi sie

martwic o punkty, wtedy juz nie bedzie musial.



--

Artur

ZZR 1200

Te uwaasz e brak punktw to bd? To si zgadzamy. Reszta jest ok. Wysze mandaty ale nie dla wszystkich tylko krnbrnych. Zdublowane mandaty to recydywy.

232 Data: Styczen 27 2014 16:32:29
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: .B:artek. 

W dniu 27 sty 2014 16:18,  pisze:

Pierdolisz. To co w takim razie proponujesz.

Proponuj, eby nie uywa wulgaryzmw jak chcesz ze mn dyskutowa. Bo ja z Tob ju nie chc.


--
..B:artek.

233 Data: Styczen 27 2014 20:25:26
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik ".B:artek."

W dniu 27 sty 2014 15:17, anacron pisze:
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821

Czyli z odpowiedzialności karnej sprawcy robimy karę administracyjną nakadaną na waściciela pojazdu. Dlaczego? Bo KASA jest najwaniejsza. Czyli z czynu szkodliwego spoecznie i piętnowanego przez prawo ze względu na moliwo szkodzenia innym ludziom (wypadki) robimy maszynkę do zarabiania pieniędzy.

W ten sposb za 5 lat cay Kodeks wykroczeń i Kodeks karny będzie mona skasować i zastąpić karami administracyjnymi.

W przypadku kradziey kara administracyjna dla waściciela rzeczy za to, e "nie upilnowa"

Przede wszystkim moe się okazać, e pacimy za niepopenione wykroczenia

234 Data: Styczen 27 2014 16:10:08
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: cumulonimbus 

W dniu 2014-01-27 15:17, anacron pisze:

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821


Spk, nic tylko bra w leasing i jecha ;D

--

signature

235 Data: Styczen 27 2014 16:18:19
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 27.01.2014 16:10, cumulonimbus pisze:

W dniu 2014-01-27 15:17, anacron pisze:
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821

Spk, nic tylko bra w leasing i jecha ;D

Mam leasing, ale tu nie o to chodzi.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

236 Data: Styczen 27 2014 16:39:08
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: cumulonimbus 

W dniu 2014-01-27 16:18, anacron pisze:

Spk, nic tylko bra w leasing i jecha ;D

Mam leasing, ale tu nie o to chodzi.

tzn. nic si nie zmieni?

--

signature

237 Data: Styczen 27 2014 16:19:26
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-01-27 16:10, cumulonimbus wrote:

Spk, nic tylko bra w leasing i jecha ;D

Leasing przerzuci to na leasingobiorce tak jak juz i teraz
przerzuca koszty postepowan i udzielania informacji rozmaitym formacjom..




--

memento lorem ipsum

238 Data: Styczen 27 2014 16:20:52
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Myjk 

Mon, 27 Jan 2014 16:10:08 +0100, cumulonimbus

Spk, nic tylko brać w leasing i jechać ;D

Poniewa banki są na tyle tępe, e się odpowiednim pismem nie zabezpieczą.
;P


Ja tu widzę szczek większości tych, ktrzy do tej pory mogli sobie robić
waa, nie tyle z państwa ktre przecie w imieniu innych obywateli ich (do
tego stopnia gupich, e wpadają na oznaczone jak byk FR i nawet nie
potrafią wziąć tego na klatę) ściga za niesubordynację na drodze, co
waśnie obywateli za to pacących.

PS przepraszam e akurat w Twoim poście, nic personalnie -- akurat tak
wyszo jak przypadkowa fota z FR. ;)

--
Pozdor Myjk

239 Data: Styczen 27 2014 16:32:21
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: cumulonimbus 

W dniu 2014-01-27 16:20, Myjk pisze:

Spk, nic tylko bra w leasing i jecha ;D

Poniewa banki s na tyle tpe, e si odpowiednim pismem nie zabezpiecz.
;P

Czyli umowa dwustronna wyrzuci do kosza ustaw?
No to przeca kady w miar roztropny czek, ktry bd poycza auto, te na kolanie se spisze odpowiedni cyrograf.


--

signature

240 Data: Styczen 28 2014 07:51:29
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Myjk 

Mon, 27 Jan 2014 16:32:21 +0100, cumulonimbus

Czyli umowa dwustronna wyrzuci do kosza ustawę?
No to przeca kady w miarę roztropny czek,
ktry bd poyczać auto, te na kolanie
se spisze odpowiedni cyrograf.

No widzisz jakie to proste. Teraz jakoś nie potrafią.
Dlaczego? Bo mogą sobie wtedy spokojnie robić waa.

--
Pozdor Myjk

241 Data: Styczen 27 2014 18:44:05
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Cavallino 


Uytkownik "anacron"  napisa w wiadomości grup

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821


-- anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

To się nie ma prawa obronić w Trybunale.

242 Data: Styczen 27 2014 18:57:05
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: anacron 

W dniu 27.01.2014 18:44, Cavallino pisze:

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821
To się nie ma prawa obronić w Trybunale.

W Polsce? :)

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

243 Data: Styczen 27 2014 19:05:20
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Cavallino 


Uytkownik "anacron"  napisa w wiadomości grup

W dniu 27.01.2014 18:44, Cavallino pisze:
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821
To się nie ma prawa obronić w Trybunale.

W Polsce? :)

Nawet.
Kant zbyt grubymi nićmi szyty.

244 Data: Styczen 27 2014 19:46:04
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: KS 

W dniu 2014-01-27 15:17, anacron pisze:

...]

Tytu nieadekwatny do rzeczywistości.
J...li, j...ą i bedą j...ć i to w kadej dziedzinie.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

245 Data: Styczen 27 2014 20:00:16
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-01-27 19:46, KS pisze:

W dniu 2014-01-27 15:17, anacron pisze:
...]

Tytu nieadekwatny do rzeczywistości.
J...li, j...ą i bedą j...ć i to w kadej dziedzinie.

, a my sobie trochę popyskujemy na newsach, powietrze nam zejdzie i będzie spokj...
Dopki coponiektrzy nie zawisną na latarniach, to nic ich nie zatrzyma.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

246 Data: Styczen 27 2014 11:27:34
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 20:00:16 UTC+1 uytkownik sqlwiel napisa:

W dniu 2014-01-27 19:46, KS pisze:

> W dniu 2014-01-27 15:17, anacron pisze:

>> ...]

>

> Tytu nieadekwatny do rzeczywistoci.

> J...li, j... i bed j... i to w kadej dziedzinie.

>

, a my sobie troch popyskujemy na newsach, powietrze nam zejdzie i

bdzie spokj...

Dopki coponiektrzy nie zawisn na latarniach, to nic ich nie zatrzyma.





--



Dzikuj. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Za pno na wieszanie. Przed 1990 trzeba byo powiesi 20 tysicy winnych sytuacji. Jak by tylu si nie znalazo trzeba byo dobra z niewinnych.

247 Data: Styczen 27 2014 19:47:58
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 27 Jan 2014 11:27:34 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisa:

Za pno na wieszanie. Przed 1990 trzeba byo powiesić 20 tysięcy
winnych sytuacji. Jak by tylu się nie znalazo trzeba byo dobrać z
niewinnych.

moesz zacząć od siebie. Będzie jednego idioty mniej



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

248 Data: Styczen 27 2014 12:56:54
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 20:47:58 UTC+1 uytkownik masti napisa:

Dnia piknego Mon, 27 Jan 2014 11:27:34 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisa:



> Za pno na wieszanie. Przed 1990 trzeba byo powiesi 20 tysicy

> winnych sytuacji. Jak by tylu si nie znalazo trzeba byo dobra z

> niewinnych.



moesz zacz od siebie. Bdzie jednego idioty mniej







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci?

-Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Co nie w kapelusik bo papcio by czerwon wini i by taj miesznie fajtoli nogami?

249 Data: Styczen 27 2014 21:18:12
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 27 Jan 2014 12:56:54 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisa:


Coś nie w kapelusik bo papcio by czerwoną świnią i by taj śmiesznie
fajtoli nogami?

opowiedz nam o swojej rodzinie mądralo z morderczymi zapędami.
Myślę, e zapiesz się pod ustawę Trynkiewicza.

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

250 Data: Styczen 27 2014 13:26:22
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 22:18:12 UTC+1 uytkownik masti napisa:

Dnia piknego Mon, 27 Jan 2014 12:56:54 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisa:





> Co nie w kapelusik bo papcio by czerwon wini i by taj miesznie

> fajtoli nogami?



opowiedz nam o swojej rodzinie mdralo z morderczymi zapdami.

Myl, e zapiesz si pod ustaw Trynkiewicza.



--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci?

-Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Co by nie powiedzie o rodzinie to by bya po stronie wieszajcych a nie wieszanych. I wcale si tego nie wstydz.

251 Data: Styczen 27 2014 21:31:19
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 27 Jan 2014 13:26:22 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisa:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 22:18:12 UTC+1 uytkownik masti
napisa:
Dnia pięknego Mon, 27 Jan 2014 12:56:54 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisa:





> Coś nie w kapelusik bo papcio by czerwoną świnią i by taj śmiesznie

> fajtoli nogami?



opowiedz nam o swojej rodzinie mądralo z morderczymi zapędami.

Myślę, e zapiesz się pod ustawę Trynkiewicza.



--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Co by nie powiedzieć o rodzinie to by bya po stronie wieszających a nie
wieszanych. I wcale się tego nie wstydzę.

czyli komuch z uwielbieniem do mordowania. Tak jak myślaem



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

252 Data: Styczen 27 2014 14:13:35
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor:

W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 22:31:19 UTC+1 uytkownik masti napisa:

Dnia piknego Mon, 27 Jan 2014 13:26:22 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisa:



> W dniu poniedziaek, 27 stycznia 2014 22:18:12 UTC+1 uytkownik masti

> napisa:

>> Dnia piknego Mon, 27 Jan 2014 12:56:54 -0800 osobnik zwany kogutek444

>>

>> napisa:

>>

>>

>>

>>

>>

>> > Co nie w kapelusik bo papcio by czerwon wini i by taj miesznie

>>

>> > fajtoli nogami?

>>

>>

>>

>> opowiedz nam o swojej rodzinie mdralo z morderczymi zapdami.

>>

>> Myl, e zapiesz si pod ustaw Trynkiewicza.

>>

>>

>>

>> --

>>

>> Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

>>

>> mst <at> gazeta <.> pl

>>

>> "-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci?

>>

>> -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

>

> Co by nie powiedzie o rodzinie to by bya po stronie wieszajcych a nie

> wieszanych. I wcale si tego nie wstydz.



czyli komuch z uwielbieniem do mordowania. Tak jak mylaem







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci?

-Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Ujmij troch z tym myleniem, masz z czego.

253 Data: Styczen 27 2014 20:31:20
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: KS 

W dniu 2014-01-27 20:00, sqlwiel pisze:

W dniu 2014-01-27 15:17, anacron pisze:
...]

Tytu nieadekwatny do rzeczywistości.
J...li, j...ą i bedą j...ć i to w kadej dziedzinie.

, a my sobie trochę popyskujemy na newsach, powietrze nam zejdzie i
będzie spokj...
Dopki coponiektrzy nie zawisną na latarniach, to nic ich nie zatrzyma.

I wszystko w temacie.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

254 Data: Styczen 27 2014 22:20:53
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: PlaMa 

W dniu 2014-01-27 15:17, anacron pisze:

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821

Mam pytanie. Jak poyczę n Donalda T. i dgnę go nim tak, e wyląduje w szpitalu. To czy po wyjściu ze szpitala Donald T. - waściciel noa będzie odpowiada za napad?

Toć to jest zbyt gupie nawet jak na nasz rząd. Pierwsze odwoanie z hasem "przestępstwo popenia czowiek nie przedmot" powinno zamknąć ten kretynizm.

255 Data: Styczen 28 2014 10:52:43
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Mon, 27 Jan 2014 15:17:13 +0100, anacron napisa(a):

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821
Jeeli to wejdzie, ale bdzie burdel zanim si sami poapi
kto-co-i-za-ile.

Ciekawe, czy te bd musieli korzysta z usug PGO/Inpost/Ruch przy
wysyaniu korspondencji. Przewiduj ogromny parali, ktry bd rozwizywa
przez kilka lat.

Kasa ma by liczona od redniego wynagrodzenia - ale ktrego? Liczonego
przez GUS? Co za bzdury.


--
Franc

256 Data: Styczen 28 2014 11:50:21
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 10:52:43 +0100, Franc

Kasa ma być liczona od średniego wynagrodzenia - ale ktrego?

Popeniającego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?

Liczonego  przez GUS? Co za bzdury.

Z drugiej strony taki majster wpadający na radar, to wiadomo e bidny z
zasady. Albo emeryt, albo zarabia 500 z miesięcznie w porywach. Wtedy sika
do baku, a samochd dosta w prezencie od ciotki stryjecznej wuja jeszcze
na komunię. Tiaa.

*) Nieustannie bawi mnie wspomnienie kolesia nagranego w jakiejś "drogwce"
drącego na czerwonym przez skrzyowanie, w nowej, jeszcze byszczącej
Hondzie Accord, gdy waściciel pacze policjantowi, e on przecie biedny
emeryt, eby mu mniejszą karę dać.

--
Pozdor Myjk

257 Data: Styczen 28 2014 11:17:28
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Myjk  ...

Kasa ma by liczona od redniego wynagrodzenia - ale ktrego?

Popeniajcego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?

W sumie moznaby.
Tylko jeszcze trzeba ustalic jakies minimum dla bezrobotnych,
niewykazujcych, nieskadajcych PIT.

258 Data: Styczen 28 2014 13:42:59
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 28 Jan 2014, Budzik wrote:

Uytkownik Myjk  ...

Kasa ma by liczona od redniego wynagrodzenia - ale ktrego?

Popeniajcego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?

W sumie moznaby.

  Nie.
  Bo to kolejny bonus dla kombinatorw.
  Nie do, e unikaj ZUSu i podatkw to jeszcze dostan nisze
mandaty :>

Tylko jeszcze trzeba ustalic jakies minimum dla bezrobotnych,

  I milionerw z USA, Norwegii i Korei pd.
"miejsce pracy: nie pracuje". Zgodnie z prawd.
  Mandat: minimum.

pzdr, Gotfryd

259 Data: Styczen 28 2014 13:39:47
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Gotfryd Smolik news  ...

Kasa ma by liczona od redniego wynagrodzenia - ale ktrego?

Popeniajcego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?

W sumie moznaby.

  Nie.
  Bo to kolejny bonus dla kombinatorw.
  Nie do, e unikaj ZUSu i podatkw to jeszcze dostan nisze
mandaty :>

Nisze? Takie jak dostaj obecnie.
Czyli to nie byby bonus dla kombinatorw a urealnienie kary dla czsci
bogatszych.

Tylko jeszcze trzeba ustalic jakies minimum dla bezrobotnych,

  I milionerw z USA, Norwegii i Korei pd.
"miejsce pracy: nie pracuje". Zgodnie z prawd.
  Mandat: minimum.

Gotfrydzie, nie spodziewaem si takiej niekonstruktywnej odpowiedzi z
Twojej strony. :) 
Czy widzisz zatem jakie moliwoci sprowadzenia takiego systemu?

I wreszcie dlaczego w Skandynawii mona a u nas nie?

260 Data: Styczen 28 2014 12:48:23
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 11:50:21 +0100, Myjk napisa(a):

Kasa ma by liczona od redniego wynagrodzenia - ale ktrego?
Popeniajcego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?
To jeszcze dojdzie ciganie US, eby odkopali PITy dla poszczeglnych
ludzikw. No dobra, ale skd bd wiedzieli kto-jest-kto. Jeeli Sdy nie
maj dostpu do baz PESEL, to wystawiajcy mandaty bd mieli?

To moe wprowadz jeszcze obowizek noszenie ze sob aktualnego PITa?
 

--
Franc

261 Data: Styczen 28 2014 12:44:45
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Franc  ...

To jeszcze dojdzie ciganie US, eby odkopali PITy dla poszczeglnych
ludzikw. No dobra, ale skd bd wiedzieli kto-jest-kto. Jeeli Sdy nie
maj dostpu do baz PESEL, to wystawiajcy mandaty bd mieli?

To moe wprowadz jeszcze obowizek noszenie ze sob aktualnego PITa?

Odkopali?
Przeciez oni to wszystko w komputerze maj...

Wystawiajcy mandaty chyba w ogromnej wikszoci maj dostep do bazy PESEL?
Sady nie maj? Jakis absurd chyba...

262 Data: Styczen 28 2014 13:53:38
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 12:48:23 +0100, Franc

Kasa ma być liczona od średniego wynagrodzenia - ale ktrego?
Popeniającego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?
To jeszcze dojdzie ciąganie US, eby odkopali PITy dla poszczeglnych
ludzikw.

ZTCW PITy (te ręcznie pisane) są wklepywane do systemu,
a wysoko rocznych zarobkw, moe być spokojnie udostępniona.

To moe wprowadzą jeszcze obowiązek noszenie ze sobą aktualnego PITa?

Jak Cię bawi gdybanie, to brnij. Ja pasuję.

--
Pozdor Myjk

263 Data: Styczen 28 2014 12:58:58
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Myjk  wrote:

Popeniającego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?
To jeszcze dojdzie ciąganie US, eby odkopali PITy dla poszczeglnych
ludzikw.

ZTCW PITy (te ręcznie pisane) są wklepywane do systemu,
a wysoko rocznych zarobkw, moe być spokojnie udostępniona.

Co jeszcze chcesz udostepniac GITD? Moze historie choroby z NFZ?

--
Artur
ZZR 1200

264 Data: Styczen 28 2014 14:28:35
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 12:58:58 +0000 (UTC), AZ

Co jeszcze chcesz udostepniac GITD? Moze historie choroby z NFZ?

Oj, znowu lament. Tymczasem wystarczyo, motylanoga, siedzieć cicho,
jedzić jak naley i cieszyć się z dziurawego prawa. Ale nieeee...
Wojownicy o naszą wolno i poprawno kontroli zrobili co swoje!

To nie mnie za to gratuluj.

--
Pozdor Myjk

265 Data: Styczen 28 2014 13:32:05
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Myjk  wrote:

Tue, 28 Jan 2014 12:58:58 +0000 (UTC), AZ

Co jeszcze chcesz udostepniac GITD? Moze historie choroby z NFZ?

Oj, znowu lament. Tymczasem wystarczyo, motylanoga, siedzieć cicho,
jedzić jak naley i cieszyć się z dziurawego prawa. Ale nieeee...
Wojownicy o naszą wolno i poprawno kontroli zrobili co swoje!

To nie mnie za to gratuluj.

Ale ja nie mam problemow z mandatami, po prostu nie chce zeby jakas
grupka ludzi wystawiajaca w ITD mandaty miala wglad w to ile zarabiam.
Policjant w radiowozie tez ma miec w terminalu to info?

--
Artur
ZZR 1200

266 Data: Styczen 28 2014 15:28:40
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 13:32:05 +0000 (UTC), AZ

Ale ja nie mam problemow z mandatami, po prostu nie chce zeby jakas
grupka ludzi wystawiajaca w ITD mandaty miala wglad w to ile zarabiam.

Cakiem spora grupka i tak ma dostęp do tych danych, więc nie wiem o co
kruszysz kopię. Poza tym w przypadku ITD wcale nikt nie musi nic widzieć.
Przypominam, e nawet w zapyziaej Polsce, czasy średniowieczne dawno
minęy i są skuteczne automaty.

Policjant w radiowozie tez ma miec w terminalu to info?

Nie musi.

--
Pozdor Myjk

267 Data: Styczen 28 2014 14:38:28
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Myjk  wrote:

Ale ja nie mam problemow z mandatami, po prostu nie chce zeby jakas
grupka ludzi wystawiajaca w ITD mandaty miala wglad w to ile zarabiam.

Cakiem spora grupka i tak ma dostęp do tych danych, więc nie wiem o co
kruszysz kopię. Poza tym w przypadku ITD wcale nikt nie musi nic widzieć.
Przypominam, e nawet w zapyziaej Polsce, czasy średniowieczne dawno
minęy i są skuteczne automaty.

Jaka to grupa ma wglad do PIT-ow? US i MF? To znaczy, ze dodatkowo ma miec
jeszcze GITD i Policja? No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

--
Artur
ZZR 1200

268 Data: Styczen 28 2014 15:52:59
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 14:38:28 +0000 (UTC), AZ

Jaka to grupa ma wglad do PIT-ow? US i MF?

To cakiem spora grupa i jakoś nie robisz z tego afery.

To znaczy, ze dodatkowo ma miec jeszcze GITD i Policja?

To Ty twierdzisz, e ma mieć.

No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Nie będzie mia nawet okazji, chyba e zrobi wam do komputera.
Myślisz, e ktryś jest taki sprytny?

--
Pozdor Myjk

269 Data: Styczen 28 2014 15:30:51
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik Myjk  ...

No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Nie bdzie mia nawet okazji, chyba e zrobi wam do komputera.
Mylisz, e ktry jest taki sprytny?

Moza tez zrobi to w ten sposb, ze ITD przyznaje mandat wedug skali
procentowej, wysya zlecenie do US a urzedy wystawiaja na podstawie tego co
przyzna ITD * dochd.

270 Data: Styczen 28 2014 19:29:01
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Budzik"


No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Nie bdzie mia nawet okazji, chyba e zrobi wam do komputera.
Mylisz, e ktry jest taki sprytny?

Moza tez zrobi to w ten sposb, ze ITD przyznaje mandat wedug skali
procentowej, wysya zlecenie do US a urzedy wystawiaja na podstawie tego co
przyzna ITD * dochd.

A punkty za wygld

271 Data: Styczen 28 2014 19:00:37
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik John Koalsky  ...

No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Nie bdzie mia nawet okazji, chyba e zrobi wam do komputera.
Mylisz, e ktry jest taki sprytny?

Moza tez zrobi to w ten sposb, ze ITD przyznaje mandat wedug skali
procentowej, wysya zlecenie do US a urzedy wystawiaja na podstawie
tego co
przyzna ITD * dochd.

A punkty za wygld

Nie przewidziano.
I nie bedzie tez show Mam talent.

272 Data: Styczen 28 2014 21:48:04
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Budzik"

No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Nie bdzie mia nawet okazji, chyba e zrobi wam do komputera.
Mylisz, e ktry jest taki sprytny?

Moza tez zrobi to w ten sposb, ze ITD przyznaje mandat wedug skali
procentowej, wysya zlecenie do US a urzedy wystawiaja na podstawie
tego co
przyzna ITD * dochd.

A punkty za wygld

Nie przewidziano.
I nie bedzie tez show Mam talent.

I nie da si pouczy ?

273 Data: Styczen 28 2014 21:34:38
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Budzik 

Uytkownik John Koalsky  ...

No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Nie bdzie mia nawet okazji, chyba e zrobi wam do komputera.
Mylisz, e ktry jest taki sprytny?

Moza tez zrobi to w ten sposb, ze ITD przyznaje mandat wedug skali
procentowej, wysya zlecenie do US a urzedy wystawiaja na podstawie
tego co
przyzna ITD * dochd.

A punkty za wygld

Nie przewidziano.
I nie bedzie tez show Mam talent.

I nie da si pouczy ?

Czego? Spiewu?

274 Data: Styczen 28 2014 20:24:13
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-28 15:38, AZ pisze:

On 2014-01-28, Myjk  wrote:
Ale ja nie mam problemow z mandatami, po prostu nie chce zeby jakas
grupka ludzi wystawiajaca w ITD mandaty miala wglad w to ile zarabiam.

Cakiem spora grupka i tak ma dostęp do tych danych, więc nie wiem o co
kruszysz kopię. Poza tym w przypadku ITD wcale nikt nie musi nic widzieć.
Przypominam, e nawet w zapyziaej Polsce, czasy średniowieczne dawno
minęy i są skuteczne automaty.

Jaka to grupa ma wglad do PIT-ow? US i MF?

Litości - to w sumie naprawdę sporo osb. Mam się bać, e koleanka,
sąsiadka itd. (tak, pracują w lokalnym US) mają wgląd do moich danych
i dzielą się z tym z poową okolicy?

To znaczy, ze dodatkowo ma miec
jeszcze GITD i Policja? No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Miaem wraenie, e masz do czynienia z tzw. informatyką, czy nawet
programistą jesteś. Nie wiesz jak takie systemy są konstruowane?
Za prbę (samą prbę) nieautoryzowanego dostępu do takich danych
zostaby dyscyplinarnie zwolniony. Nie mwiąc ju o tym, e marne
szanse by mia taka moliwo.

Myślisz, e pracownik banku ma dostęp do pinw czy list kodw
jednorazowych klienta? Ba, stan konta koleanki obok te tak
sobie sprawdzi?

275 Data: Styczen 28 2014 19:59:57
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:


Litości - to w sumie naprawdę sporo osb. Mam się bać, e koleanka,
sąsiadka itd. (tak, pracują w lokalnym US) mają wgląd do moich danych
i dzielą się z tym z poową okolicy?

Nie mowie, ze masz sie bac. Sa to dane wrazliwe i fajnie by bylo zeby miala
do nich wglad jak najmniejsza liczba osob.
To znaczy, ze dodatkowo ma miec
jeszcze GITD i Policja? No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Miaem wraenie, e masz do czynienia z tzw. informatyką, czy nawet
programistą jesteś.

To sie akurat zgadza.

Nie wiesz jak takie systemy są konstruowane?

Sek w tym, ze nie od programistow zalezy konstrukcja systemu, system ma
spelniac wymagania klienta a patrzac po tym jak sa skonstruowane systemy
dostepne publicznie to mozna miec pewne obawy :-) Chociazby taki ePUAP,
mozliwosc autoryzacji kodami wysylanymi na e-mail. Czyli majac dostep
do czyjegos e-maila, resetujesz haslo i mozesz wykonywac dowolne
operacje na ktorych dziala ePUAP bo kody autoryzacyjne sa wysylane
na tego samego e-maila - to system dostepny publicznie, nie chce
wiedziec jak jest rozwiazana kwestia bezpieczenstwa w systemach
wewnetrznych ;-)

Za prbę (samą prbę) nieautoryzowanego dostępu do takich danych
zostaby dyscyplinarnie zwolniony.

Tak jak wyzej - to zalezy od konstrukcji systemu.

Myślisz, e pracownik banku ma dostęp do pinw czy list kodw
jednorazowych klienta? Ba, stan konta koleanki obok te tak
sobie sprawdzi?

Pinow czy kodow jednorazowych pewnie nie, ale ostatnio zadzwonila do
mnie konsultantka i powiedziala, ze wlasnie tak sobie przeglada moja
historie konta i mogla by mi zaoferowac lepsza oferte konta.

--
Artur
ZZR 1200

276 Data: Styczen 28 2014 21:21:50
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-28 20:59, AZ pisze:

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:

Litości - to w sumie naprawdę sporo osb. Mam się bać, e koleanka,
sąsiadka itd. (tak, pracują w lokalnym US) mają wgląd do moich danych
i dzielą się z tym z poową okolicy?

Nie mowie, ze masz sie bac. Sa to dane wrazliwe i fajnie by bylo zeby miala
do nich wglad jak najmniejsza liczba osob.

I tak jest. Histeryzujesz.

Nie wiesz jak takie systemy są konstruowane?

Sek w tym, ze nie od programistow zalezy konstrukcja systemu, system ma
spelniac wymagania klienta a patrzac po tym jak sa skonstruowane systemy
dostepne publicznie to mozna miec pewne obawy :-)
*
Obawy mona mieć, nie naley być paranoikiem.

Chociazby taki ePUAP,
mozliwosc autoryzacji kodami wysylanymi na e-mail. Czyli majac dostep
do czyjegos e-maila, resetujesz haslo i mozesz wykonywac dowolne

No tak, mając dostęp do czyjegoś maila...

operacje na ktorych dziala ePUAP bo kody autoryzacyjne sa wysylane
na tego samego e-maila - to system dostepny publicznie, nie chce
wiedziec jak jest rozwiazana kwestia bezpieczenstwa w systemach
wewnetrznych ;-)

Hmmm, moesz wybrać SMS. Mając dostęp do czyjejś komrki moesz...

Za prbę (samą prbę) nieautoryzowanego dostępu do takich danych
zostaby dyscyplinarnie zwolniony.

Tak jak wyzej - to zalezy od konstrukcji systemu.

Zwolnienie? Nie. Nieautoryzowany dostęp to nieautoryzowany dostęp.
Choćby kody do konta leay na biurku...

Myślisz, e pracownik banku ma dostęp do pinw czy list kodw
jednorazowych klienta? Ba, stan konta koleanki obok te tak
sobie sprawdzi?

Pinow czy kodow jednorazowych pewnie nie,

Ulyo mi...

ale ostatnio zadzwonila do
mnie konsultantka i powiedziala, ze wlasnie tak sobie przeglada moja
historie konta i mogla by mi zaoferowac lepsza oferte konta.

Ty jesteś paranoikiem? Zadzwonia do *Ciebie*, e na podstawie analizy
historii *twojego* konta ma lepszą ofertę na to konto - miaa
informacje o ilości browaru ktry kupieś, czy liczbie wizyt w klubie
go-go? A moe się dowiedziaeś, e bielizna damska ktrą kupuję w
pewnych sklepach nie jest w rozmiarze mojej ony i odbieram ja poza
miejscem pobytu, ale tam, gdzie się urywa ślad mojej komrki abonamentowej? ;)

277 Data: Styczen 28 2014 20:38:22
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:


Nie mowie, ze masz sie bac. Sa to dane wrazliwe i fajnie by bylo zeby miala
do nich wglad jak najmniejsza liczba osob.

I tak jest. Histeryzujesz.

Jest, ale ma nie byc. Naprawde mandaty nie sa powodem do tego by jakies GITD
mialo dostep do takich informacji, zreszta to jakis projekt o ktorym w sumie
malo co wiadomo, szkoda narazie pradu na ta dyskusje...

Nie wiesz jak takie systemy są konstruowane?

Sek w tym, ze nie od programistow zalezy konstrukcja systemu, system ma
spelniac wymagania klienta a patrzac po tym jak sa skonstruowane systemy
dostepne publicznie to mozna miec pewne obawy :-)
*
Obawy mona mieć, nie naley być paranoikiem.

Uwierz, ze daleko mi do paranoika :-)

Chociazby taki ePUAP,
mozliwosc autoryzacji kodami wysylanymi na e-mail. Czyli majac dostep
do czyjegos e-maila, resetujesz haslo i mozesz wykonywac dowolne

No tak, mając dostęp do czyjegoś maila...

Co wcale nie jest tak trudne biorac pod uwage mierna wiedze spoleczenstwa
w tym temacie - takie same slownikowe hasla do roznych fejsbukow czy
naszych klas jak do swojej poczty :-)
operacje na ktorych dziala ePUAP bo kody autoryzacyjne sa wysylane
na tego samego e-maila - to system dostepny publicznie, nie chce
wiedziec jak jest rozwiazana kwestia bezpieczenstwa w systemach
wewnetrznych ;-)

Hmmm, moesz wybrać SMS. Mając dostęp do czyjejś komrki moesz...

No juz mozesz, a dostep do czyjejs komorki nie daje Ci wiele bo musisz
znac haslo do ePUAPu a nowe przychodzi na e-maila. Taka forma zabezpieczenia
jest akceptowalna.

Za prbę (samą prbę) nieautoryzowanego dostępu do takich danych
zostaby dyscyplinarnie zwolniony.

Tak jak wyzej - to zalezy od konstrukcji systemu.

Zwolnienie? Nie. Nieautoryzowany dostęp to nieautoryzowany dostęp.
Choćby kody do konta leay na biurku...

A po czym chcesz ten dostep autoryzowac? Poza tym zawsze sa admini ktorych
autoryzacja mniej dotyczy ;-)

Myślisz, e pracownik banku ma dostęp do pinw czy list kodw
jednorazowych klienta? Ba, stan konta koleanki obok te tak
sobie sprawdzi?

Pinow czy kodow jednorazowych pewnie nie,

Ulyo mi...

Lepiej zeby nie.

<http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/86146,dok.html>

23 latek z dostepem do lokat klientow - jak widac PINow nie trzeba mu bylo ;-)

<http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pracownica-banku-przelewala-sobie-pieniadze-klientow-ukradla,nId,993767>

Tu wcale nie lepiej...

<http://www.glos.megiteam.pl/pracownica-banku-przelewala-pieniadze-z-kont-klientow-na-wlasne/0,-1ja,1/>

Tu tez fajnie :-)

ale ostatnio zadzwonila do
mnie konsultantka i powiedziala, ze wlasnie tak sobie przeglada moja
historie konta i mogla by mi zaoferowac lepsza oferte konta.

Ty jesteś paranoikiem? Zadzwonia do *Ciebie*, e na podstawie analizy
historii *twojego* konta ma lepszą ofertę na to konto - miaa
informacje o ilości browaru ktry kupieś, czy liczbie wizyt w klubie
go-go? A moe się dowiedziaeś, e bielizna damska ktrą kupuję w
pewnych sklepach nie jest w rozmiarze mojej ony i odbieram ja poza
miejscem pobytu, ale tam, gdzie się urywa ślad mojej komrki
abonamentowej? ;)

No ale skoro tak sobie frywolnie przeglada moja historie to czemu nie moze
przejrzec historii swojej kolezanki pod pretekstem spojrzenia czy aby
nie potrzebuje lepszej oferty? Miala informacje w ktorych bankomatach
wybieram pieniadze i gdzie place karta wiec podejrzewam, ze miala cala
historie.

--
Artur
ZZR 1200

278 Data: Styczen 28 2014 22:15:52
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-28 21:38, AZ pisze:

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:

Nie mowie, ze masz sie bac. Sa to dane wrazliwe i fajnie by bylo zeby miala
do nich wglad jak najmniejsza liczba osob.

I tak jest. Histeryzujesz.

Jest, ale ma nie byc.

Jakie "ma nie być"?

Naprawde mandaty nie sa powodem do tego by jakies GITD
mialo dostep do takich informacji, zreszta to jakis projekt o ktorym w sumie
malo co wiadomo, szkoda narazie pradu na ta dyskusje...

Co innego dostęp GITD, a co innego domniemane gmeranie pracownikw
w danych innych osb.

Obawy mona mieć, nie naley być paranoikiem.

Uwierz, ze daleko mi do paranoika :-)

Jak patrzę po tym co wypisujesz to albo paranoja, albo sport na pms.

No tak, mając dostęp do czyjegoś maila...

Co wcale nie jest tak trudne biorac pod uwage mierna wiedze spoleczenstwa
w tym temacie - takie same slownikowe hasla do roznych fejsbukow czy
naszych klas jak do swojej poczty :-)

No sorry, nie da się uszczęśliwić wszystkich. Jeeli nie dbają
o swoje dane to choćbyś nie wiem co robi to ich nie uchronisz
przed gupotą.

Hmmm, moesz wybrać SMS. Mając dostęp do czyjejś komrki moesz...

No juz mozesz, a dostep do czyjejs komorki nie daje Ci wiele bo musisz
znac haslo do ePUAPu a nowe przychodzi na e-maila. Taka forma zabezpieczenia
jest akceptowalna.

Fajnie e akceptujesz ten system. Gdzieś zginą J.F - wyjaśniby, e
to gwniane zabezpieczenie, bo nie kady ma telefon komrkowy ;)

Zwolnienie? Nie. Nieautoryzowany dostęp to nieautoryzowany dostęp.
Choćby kody do konta leay na biurku...

A po czym chcesz ten dostep autoryzowac?

Metod jest wiele. W ogle moe nie mieć prawa dostępu.

Poza tym zawsze sa admini ktorych autoryzacja mniej dotyczy ;-)

Tak, jesteś paranoikiem, a ja jestem adminem nadrzędnym. Przy okazji
jestem rwnie zobowiązany do zachowania tajemnicy państwowej
(niezalenie od wymienionej wcześniej funkcji). Doskonale wiem
co mona wynie, jak zacierać ślady po sobie samym itd.

Ulyo mi...

Lepiej zeby nie.
(...)

Niby dlaczego? Sprawy są wykrywane, nie jestem paranoikiem. Mnie samemu
raz konto obrabowano - tak, przez pracownika banku. Nazwy nie podam
chwilowo ;)

No ale skoro tak sobie frywolnie przeglada moja historie

Czemu frywolnie i do jakich informacji miaa dostęp? Tego nie wiem,
a histeryzujesz.

to czemu nie moze
przejrzec historii swojej kolezanki pod pretekstem spojrzenia czy aby
nie potrzebuje lepszej oferty?

Tak sama z siebie? Nie.

Miala informacje w ktorych bankomatach
wybieram pieniadze i gdzie place karta wiec podejrzewam, ze miala cala
historie.

To są tylko Twoje podejrzenia.

279 Data: Styczen 28 2014 21:32:26
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:


I tak jest. Histeryzujesz.

Jest, ale ma nie byc.

Jakie "ma nie być"?

No dostep do tych danych ma MF i US, po co dawac go komus jeszcze?

Co innego dostęp GITD, a co innego domniemane gmeranie pracownikw
w danych innych osb.

Piszac GITD mialem na mysli pracownikow tej instytucji.

Uwierz, ze daleko mi do paranoika :-)

Jak patrzę po tym co wypisujesz to albo paranoja, albo sport na pms.

Spojrz z drugiej strony - programisty, ludzie serio nie sa swiadomi wielu
spraw ;-) Nie bede tu pisal pewnych rzeczy z doswiadczenia wzietych ale
serio BARDZO bys sie zdziwil gdybym Ci o tym opowiedzial i byc moze juz
bys paranoika we mnie nie widzial.

Co wcale nie jest tak trudne biorac pod uwage mierna wiedze spoleczenstwa
w tym temacie - takie same slownikowe hasla do roznych fejsbukow czy
naszych klas jak do swojej poczty :-)

No sorry, nie da się uszczęśliwić wszystkich. Jeeli nie dbają
o swoje dane to choćbyś nie wiem co robi to ich nie uchronisz
przed gupotą.

No ale pozniej tacy sami ludzie, nie majacy o tym zielonego pojecia maja
miec dostep do wrazliwych danych.

Tak, jesteś paranoikiem, a ja jestem adminem nadrzędnym. Przy okazji
jestem rwnie zobowiązany do zachowania tajemnicy państwowej
(niezalenie od wymienionej wcześniej funkcji). Doskonale wiem
co mona wynie, jak zacierać ślady po sobie samym itd.

Admina firmy robiacej raczej dla panstwa tajemnica panstwowa nie
obowiazuje ;-) Obowiazuje (w normalnych warunkach) go NDA z jego
pracodawca a pracodawce pewnie niemale kary umowne ;-) Ale pozyskanych
danych nie koniecznie trzeba uzywac wprost.

Niby dlaczego? Sprawy są wykrywane, nie jestem paranoikiem. Mnie samemu
raz konto obrabowano - tak, przez pracownika banku. Nazwy nie podam
chwilowo ;)

No to gratulacje i zarazem wyrazy szacunku za wyluzowanie ;-) Ale tu
nie o rabowanie chodzilo tylko o autoryzacje. Gdzie tu byla autoryzacja
dostepu? Czemu jakis 23 letni leszczyk wchodzi na konta klientow i robi
przelewy?
No ale skoro tak sobie frywolnie przeglada moja historie

Czemu frywolnie i do jakich informacji miaa dostęp? Tego nie wiem,
a histeryzujesz.

Do wyciagu z konta i to nie ostatniego bo podawala mi informacje
z padziernika. Moze ja nie chce zeby kolezanka pracujaca w banku sie
dowiedziala, ze chadzam po burdelach i robie zakupy w sexshopie? ;-)
to czemu nie moze
przejrzec historii swojej kolezanki pod pretekstem spojrzenia czy aby
nie potrzebuje lepszej oferty?

Tak sama z siebie? Nie.

To czemu mogla przejrzec moja? Maszyna losujaca wytypowala mnie? ;-)

Miala informacje w ktorych bankomatach
wybieram pieniadze i gdzie place karta wiec podejrzewam, ze miala cala
historie.

To są tylko Twoje podejrzenia.

Nie sa podejrzenia bo mi mowila o nich wprost "w dniu xx.yy wybieral pan
500 PLN w bankomacie euronetu na ulicy xxx".

--
Artur
ZZR 1200

280 Data: Styczen 29 2014 09:04:41
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-28 22:32, AZ pisze:

On 2014-01-28, Artur Maśląg  wrote:
(...)
Jakie "ma nie być"?

No dostep do tych danych ma MF i US, po co dawac go komus jeszcze?

Co innego dostęp GITD, a co innego domniemane gmeranie pracownikw
w danych innych osb.

Piszac GITD mialem na mysli pracownikow tej instytucji.

Pracownicy mogą w aden sposb nie mieć dostępu do tych informacji.

Jak patrzę po tym co wypisujesz to albo paranoja, albo sport na pms.

Spojrz z drugiej strony - programisty, ludzie serio nie sa swiadomi wielu
spraw ;-) Nie bede tu pisal pewnych rzeczy z doswiadczenia wzietych ale
serio BARDZO bys sie zdziwil gdybym Ci o tym opowiedzial i byc moze juz
bys paranoika we mnie nie widzial.

Moesz opowiedzieć, ale pewnie bym się nie zdziwi - po przeszo ćwierć
wieku pracy w tym "fachu" to czowieka mao co jest w stanie zdziwić:)

No ale pozniej tacy sami ludzie, nie majacy o tym zielonego pojecia maja
miec dostep do wrazliwych danych.

Nie muszą mieć do nich dostępu - dostęp moe mieć usuga.

Admina firmy robiacej raczej dla panstwa tajemnica panstwowa nie
obowiazuje ;-)

No nie, stąd pisaem e to niezalene kwestie.

Obowiazuje (w normalnych warunkach) go NDA z jego
pracodawca a pracodawce pewnie niemale kary umowne ;-)

Nie zawsze warunki są "normalne".

Ale pozyskanych
danych nie koniecznie trzeba uzywac wprost.

Zaley jakich i nieraz nawet nie wprost nie wolno.

Niby dlaczego? Sprawy są wykrywane, nie jestem paranoikiem. Mnie samemu
raz konto obrabowano - tak, przez pracownika banku. Nazwy nie podam
chwilowo ;)

No to gratulacje i zarazem wyrazy szacunku za wyluzowanie ;-)

Spoko - naley stosować dywersyfikację środkw i usug. Niemniej
temat trzeba wyjaśnić i nie zawsze jest to krtkie, proste i mie.

Ale tu
nie o rabowanie chodzilo tylko o autoryzacje. Gdzie tu byla autoryzacja
dostepu? Czemu jakis 23 letni leszczyk wchodzi na konta klientow i robi
przelewy?

Chodzi jak najbardziej nie o rabunek, a o autoryzację. Jakim cudem
pracownik banku zrobi przelew z mojego konta? A ten twj leszczyk
mg mieć stosowne uprawnienia do takich funkcji, tylko trochę mu
się ręka 'omska';)

Do wyciagu z konta i to nie ostatniego bo podawala mi informacje
z padziernika. Moze ja nie chce zeby kolezanka pracujaca w banku sie
dowiedziala, ze chadzam po burdelach i robie zakupy w sexshopie? ;-)

Jeeli miaa takie dane to jednak za duo. Moesz zdradzić ktry to
bank taki wesoy? Z drugiej strony - jak chcesz azić po burdelach
i robić zakupu w sexshopach to powinieneś wiedzieć (szczeglnie
z racji swej paranoi), e powinieneś pacić gotwką wcześniej
wyciąganą w maych kwotach z bankomatw, bąd z jakiejś usugi
'grzecznościowej' ;) Co do "koleanki" - w dawnych czasach tak
się trafio znajomemu (pracowa w ktryś z centr pagerowych)
i okazao się, e koleanka pewne "usugi" prowadzi ;)

Tak sama z siebie? Nie.

To czemu mogla przejrzec moja? Maszyna losujaca wytypowala mnie? ;-)

Tak.

Nie sa podejrzenia bo mi mowila o nich wprost "w dniu xx.yy wybieral pan
500 PLN w bankomacie euronetu na ulicy xxx".

Mają takie informacje, ale kto ma do tego dostęp? Hmmm, zawsze moesz
się zwrcić do banku z prośbą o wyjaśnienie tej kwestii.

281 Data: Styczen 29 2014 10:23:46
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-29, Artur Maśląg  wrote:


Piszac GITD mialem na mysli pracownikow tej instytucji.

Pracownicy mogą w aden sposb nie mieć dostępu do tych informacji.

No tak moze byc, ale jak bedzie i czy w ogole bedzie nie wiemy wiec
nie wiem czy dalsze gdybanie ma sens?

Moesz opowiedzieć, ale pewnie bym się nie zdziwi - po przeszo ćwierć
wieku pracy w tym "fachu" to czowieka mao co jest w stanie zdziwić:)

No to skoro pracowales w tym fachu majac stycznosc z roznymi rzadowymi
instytucjami to pewnie wiesz jakie panuje tam podejscie to bezpieczenstwa
a wlasciwie to brak podejscia :-)

Nie muszą mieć do nich dostępu - dostęp moe mieć usuga.

Owszem, o ile usluga jest dobrze zabezpieczona to nie ma problemu :-)

Ale pozyskanych
danych nie koniecznie trzeba uzywac wprost.

Zaley jakich i nieraz nawet nie wprost nie wolno.

Ale uzycie nie wprost czasami jest nie do wykrycia a pewne skutki za soba
niesie.

No to gratulacje i zarazem wyrazy szacunku za wyluzowanie ;-)

Spoko - naley stosować dywersyfikację środkw i usug. Niemniej
temat trzeba wyjaśnić i nie zawsze jest to krtkie, proste i mie.

Ano wlasnie, a moze udalo by sie tego uniknac gdyby bylo wlasciwie
podejscie do bezpieczenstwa.

Do wyciagu z konta i to nie ostatniego bo podawala mi informacje
z padziernika. Moze ja nie chce zeby kolezanka pracujaca w banku sie
dowiedziala, ze chadzam po burdelach i robie zakupy w sexshopie? ;-)

Jeeli miaa takie dane to jednak za duo. Moesz zdradzić ktry to
bank taki wesoy?

Citi.

Z drugiej strony - jak chcesz azić po burdelach
i robić zakupu w sexshopach to powinieneś wiedzieć (szczeglnie
z racji swej paranoi), e powinieneś pacić gotwką wcześniej
wyciąganą w maych kwotach z bankomatw, bąd z jakiejś usugi
'grzecznościowej' ;) Co do "koleanki" -
w dawnych czasach tak

Ja nie mam paranoi, akurat w kwestii zabezpieczen bycie troszke
"nadgorliwym" czasami pozwala uniknac problemow :-)

się trafio znajomemu (pracowa w ktryś z centr pagerowych)
i okazao się, e koleanka pewne "usugi" prowadzi ;)

No i sam widzisz :-)

To czemu mogla przejrzec moja? Maszyna losujaca wytypowala mnie? ;-)

Tak.

A skad to wiesz? :-)
Nie sa podejrzenia bo mi mowila o nich wprost "w dniu xx.yy wybieral pan
500 PLN w bankomacie euronetu na ulicy xxx".

Mają takie informacje, ale kto ma do tego dostęp? Hmmm, zawsze moesz
się zwrcić do banku z prośbą o wyjaśnienie tej kwestii.

Tego nie wiem i nie chce mi sie wyjasniac, pani sie wyglupila bo nie
wiedziala nawet o ostatnich zmianac w TOiP, miala sprawdzic czy na pewno
mam racje i oddzwonic, juz nie oddzwonila :-)

--
Artur
ZZR 1200

282 Data: Styczen 29 2014 12:24:40
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-29 11:23, AZ pisze:

On 2014-01-29, Artur Maśląg  wrote:

Piszac GITD mialem na mysli pracownikow tej instytucji.

Pracownicy mogą w aden sposb nie mieć dostępu do tych informacji.

No tak moze byc, ale jak bedzie i czy w ogole bedzie nie wiemy wiec
nie wiem czy dalsze gdybanie ma sens?

Ok, moemy to zostawić na obecną chwilę :)

No to skoro pracowales w tym fachu majac stycznosc z roznymi rzadowymi
instytucjami to pewnie wiesz jakie panuje tam podejscie to bezpieczenstwa
a wlasciwie to brak podejscia :-)

Rnie bywa. Zawsze czowiek jest najsabszym ogniwem systemu.

Owszem, o ile usluga jest dobrze zabezpieczona to nie ma problemu :-)

Jakieś zaoenia przyjąć trzeba :)

Ale uzycie nie wprost czasami jest nie do wykrycia a pewne skutki za soba
niesie.

Tego nie unikniesz. Rwnie dobrze takie informacje moe puścić
w teren pracownik "firmy". Stąd rwnie odpowiedzialno karna
za pewne czyny.

Spoko - naley stosować dywersyfikację środkw i usug. Niemniej
temat trzeba wyjaśnić i nie zawsze jest to krtkie, proste i mie.

Ano wlasnie, a moze udalo by sie tego uniknac gdyby bylo wlasciwie
podejscie do bezpieczenstwa.

Nie, tego się nie da uniknąć (w końcu mogem przecie dać w okienku
dowolną dyspozycję przelewu) i waściwego podejścia do bezpieczeństwa
nie nauczysz. Zresztą nawet jak nauczysz to niektrzy będą chcieli
coś sobie wykombinować w zakresie swoich moliwości. Stąd rne formy
weryfikacji poczynań ludzkich (no, automatycznych te), ktre są takie
bardziej wraliwe. Wyjdzie, po czasie. Jeeli się na to nie zgadzamy
to pozostaje zrezygnować z większości wynalazkw ludzkości i udać
się na bezludną wyspę, o ile chce się mieszkać w jaskini, bąd
pod gęstą osoną leśną - inaczej satelitą wyśledzą ;)

Jeeli miaa takie dane to jednak za duo. Moesz zdradzić ktry to
bank taki wesoy?

Citi.

Ju dawno im podziękowaem:>

Ja nie mam paranoi, akurat w kwestii zabezpieczen bycie troszke
"nadgorliwym" czasami pozwala uniknac problemow :-)

Bycie troszkę nadgorliwym to nic zego, ale gdzieś są granice
nadgorliwości i pojawia się paranoja :)

No i sam widzisz :-)

Nie no, bez jaj, tak trafić zawsze mona, pytanie tylko czy ktoś
to wykorzysta, a to ju inna kwestia. Nie tak dawno kolejny ciekawy
przypadek - kolega rozbi samochd (ze swojej winy). W efekcie szuka
kolejnego. Po dugich poszukiwaniach pojecha, obejrza i się
zdecydowa. Po krtkiej rozmowie z waścicielem okazao się, e
panowie się znają - to by policjant, ktry mu czasie wypadku
coś tam klarowa i mandat wystawia :) Teorii spiskowych mona
parę wymyślić ;)

A skad to wiesz? :-)

:)

Tego nie wiem i nie chce mi sie wyjasniac,

A piszesz, e bezpieczeństwo takie wane - moe sobie tapetuje
twoimi wyciągami pokj i wywiesza na fb 'sweetfoci' czy jak to
tam nazywają?

pani sie wyglupila bo nie
wiedziala nawet o ostatnich zmianac w TOiP, miala sprawdzic czy na pewno
mam racje i oddzwonic, juz nie oddzwonila :-)

'Fahowa' obsuga :)

283 Data: Styczen 29 2014 11:36:23
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-29, Artur Maśląg  wrote:


Rnie bywa. Zawsze czowiek jest najsabszym ogniwem systemu.

Dlatego fajnie by do takich rzeczy jak najmniej tych czlowiekow mialo
dostep ;-)

Ale uzycie nie wprost czasami jest nie do wykrycia a pewne skutki za soba
niesie.

Tego nie unikniesz. Rwnie dobrze takie informacje moe puścić
w teren pracownik "firmy". Stąd rwnie odpowiedzialno karna
za pewne czyny.

Zgadza sie, to ze to niezgodne z prawem i odpowiedzialnosc jest nie jest
niczym dziwnym. Ale gdyby nie mial do tego dostepu to nie bylo by calej
sprawy i o to mi wlasnie chodzi - probowac minimalizowac dostep do
pewnych rzeczy do niezbednego minimum.

Ano wlasnie, a moze udalo by sie tego uniknac gdyby bylo wlasciwie
podejscie do bezpieczenstwa.

Nie, tego się nie da uniknąć (w końcu mogem przecie dać w okienku
dowolną dyspozycję przelewu) i waściwego podejścia do bezpieczeństwa
nie nauczysz. Zresztą nawet jak nauczysz to niektrzy będą chcieli
coś sobie wykombinować w zakresie swoich moliwości. Stąd rne formy
weryfikacji poczynań ludzkich (no, automatycznych te), ktre są takie
bardziej wraliwe. Wyjdzie, po czasie. Jeeli się na to nie zgadzamy
to pozostaje zrezygnować z większości wynalazkw ludzkości i udać
się na bezludną wyspę, o ile chce się mieszkać w jaskini, bąd
pod gęstą osoną leśną - inaczej satelitą wyśledzą ;)

No nie wiem, u mnie w banku kazda rozmowa z pracownikiem niosaca jakies
zmiany na koncie musi byc poprzedzona moim uwierzytelnieniem poprzez karte
i PIN do niej. Nie wiem czy to mnie tylko uwierzytelnia czy tez daje
pracownikowi autoryzacje do mojego konta - tak bym to widzial, jak jest
w rzeczywistosci to nie wiem. Podobnie z serwisem telefonicznym bym to
widzial - poki jestem uwierzytelniony przez kod to pracownik moze
cokolwiek wykonac. Po co mu ten dostep 24h?

Citi.

Ju dawno im podziękowaem:>

No w moim przypadku nie widze nic lepszego niestety.

Bycie troszkę nadgorliwym to nic zego, ale gdzieś są granice
nadgorliwości i pojawia się paranoja :)

To na pewno nie tutaj ;-)

Nie no, bez jaj, tak trafić zawsze mona, pytanie tylko czy ktoś
to wykorzysta, a to ju inna kwestia. Nie tak dawno kolejny ciekawy
przypadek - kolega rozbi samochd (ze swojej winy). W efekcie szuka
kolejnego. Po dugich poszukiwaniach pojecha, obejrza i się
zdecydowa. Po krtkiej rozmowie z waścicielem okazao się, e
panowie się znają - to by policjant, ktry mu czasie wypadku
coś tam klarowa i mandat wystawia :) Teorii spiskowych mona
parę wymyślić ;)

No od razu widac, ze spisek ;-)

Tego nie wiem i nie chce mi sie wyjasniac,

A piszesz, e bezpieczeństwo takie wane - moe sobie tapetuje
twoimi wyciągami pokj i wywiesza na fb 'sweetfoci' czy jak to
tam nazywają?

To akurat nie jest jakies mega wazne konto dla mnie dlatego nie bede
marnowal na to swojego czasu, mam inne ciekawsze zajecia :-)
pani sie wyglupila bo nie
wiedziala nawet o ostatnich zmianac w TOiP, miala sprawdzic czy na pewno
mam racje i oddzwonic, juz nie oddzwonila :-)

'Fahowa' obsuga :)

Ano.

--
Artur
ZZR 1200

284 Data: Styczen 29 2014 13:42:52
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-29 12:36, AZ pisze:

On 2014-01-29, Artur Maśląg  wrote:
(...)
Dlatego fajnie by do takich rzeczy jak najmniej tych czlowiekow mialo
dostep ;-)

Tego nie neguję

Zgadza sie, to ze to niezgodne z prawem i odpowiedzialnosc jest nie jest
niczym dziwnym. Ale gdyby nie mial do tego dostepu to nie bylo by calej
sprawy i o to mi wlasnie chodzi - probowac minimalizowac dostep do
pewnych rzeczy do niezbednego minimum.

Stąd te pisaem, e informacje na potrzeby innego systemy mona
wystawiać tak, e czowieki nie mają do tego dostępu, bąd jest on
ograniczony do minimum.

No nie wiem, u mnie w banku kazda rozmowa z pracownikiem niosaca jakies
zmiany na koncie musi byc poprzedzona moim uwierzytelnieniem poprzez karte
i PIN do niej. Nie wiem czy to mnie tylko uwierzytelnia czy tez daje
pracownikowi autoryzacje do mojego konta - tak bym to widzial, jak jest
w rzeczywistosci to nie wiem. Podobnie z serwisem telefonicznym bym to
widzial - poki jestem uwierzytelniony przez kod to pracownik moze
cokolwiek wykonac.

Nawet taki system nie zabezpiecza przed tym, e pracownik nie zrobi w
trakcie takiej sesji czegoś innego ni Ty zlecieś, bąd zrobi więcej.
Oczywiście, to ogranicza samowolę, ale nadal nie eliminuje czynnika
ludzkiego, ktry ma autoryzowany dostęp do danych. Weryfikacja moe
nastąpić post factum i to jest kolejne zabezpieczenie. Ja wiem, e
przesunięte w czasie, ale innego wyjścia nie ma.

No od razu widac, ze spisek ;-)

.... i permanentna inwigilacja;)

To akurat nie jest jakies mega wazne konto dla mnie dlatego nie bede
marnowal na to swojego czasu, mam inne ciekawsze zajecia :-)

A dane klientw wyciekają ;)

285 Data: Styczen 29 2014 12:53:47
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-29, Artur Maśląg  wrote:

Zgadza sie, to ze to niezgodne z prawem i odpowiedzialnosc jest nie jest
niczym dziwnym. Ale gdyby nie mial do tego dostepu to nie bylo by calej
sprawy i o to mi wlasnie chodzi - probowac minimalizowac dostep do
pewnych rzeczy do niezbednego minimum.

Stąd te pisaem, e informacje na potrzeby innego systemy mona
wystawiać tak, e czowieki nie mają do tego dostępu, bąd jest on
ograniczony do minimum.

No ale jest to juz potencjalne miejsce dostepu do tych danych, to co innego
niz brak takiego miejsca ;-)

No nie wiem, u mnie w banku kazda rozmowa z pracownikiem niosaca jakies
zmiany na koncie musi byc poprzedzona moim uwierzytelnieniem poprzez karte
i PIN do niej. Nie wiem czy to mnie tylko uwierzytelnia czy tez daje
pracownikowi autoryzacje do mojego konta - tak bym to widzial, jak jest
w rzeczywistosci to nie wiem. Podobnie z serwisem telefonicznym bym to
widzial - poki jestem uwierzytelniony przez kod to pracownik moze
cokolwiek wykonac.

Nawet taki system nie zabezpiecza przed tym, e pracownik nie zrobi w
trakcie takiej sesji czegoś innego ni Ty zlecieś, bąd zrobi więcej.
Oczywiście, to ogranicza samowolę, ale nadal nie eliminuje czynnika
ludzkiego, ktry ma autoryzowany dostęp do danych. Weryfikacja moe
nastąpić post factum i to jest kolejne zabezpieczenie. Ja wiem, e
przesunięte w czasie, ale innego wyjścia nie ma.

No bank jest tu slabym przykladem bo cala sprawe przeciez daje sie odkrecic.
A wyszlismy od tego, ze wyplynac moga newralgiczne dane i efekt tego
wyplyniecia niekoniecznie musi byc materialny i wtedy robi sie problem bo
mleko sie juz rozlalo...

To akurat nie jest jakies mega wazne konto dla mnie dlatego nie bede
marnowal na to swojego czasu, mam inne ciekawsze zajecia :-)

A dane klientw wyciekają ;)

No coz ;-)

--
Artur
ZZR 1200

286 Data: Styczen 29 2014 16:39:03
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-29 13:53, AZ pisze:
(...)

No ale jest to juz potencjalne miejsce dostepu do tych danych, to co innego
niz brak takiego miejsca ;-)

I tak - jak nie tutaj, to w innym miejscu. Nie znaczy to, e nad takimi
dostępami nie naley się zastanawiać.

No bank jest tu slabym przykladem bo cala sprawe przeciez daje sie odkrecic.

To zaley - niekoniecznie odkręcić. Wykryć. Sam zwrot sumy skradzionej
przez pracownika banku to moe być za mao.

A wyszlismy od tego, ze wyplynac moga newralgiczne dane i efekt tego
wyplyniecia niekoniecznie musi byc materialny i wtedy robi sie problem bo
mleko sie juz rozlalo...

Nie przesadzaj z tymi newralgicznymi. Zasadniczo to nie chciaeś, by
ktoś mia moliwo dowiedzenia się ile zarabiasz. Przyznam się
szczerze, e w kontekście twoich fobii (nie traktuj tego zbyt
osobiście) maszerowanie do przychodni/szpitala z drukiem RMUA w apie
brzmi jak ponury art.

287 Data: Styczen 29 2014 15:43:26
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-29, Artur Maśląg  wrote:


Nie przesadzaj z tymi newralgicznymi. Zasadniczo to nie chciaeś, by
ktoś mia moliwo dowiedzenia się ile zarabiasz. Przyznam się
szczerze, e w kontekście twoich fobii (nie traktuj tego zbyt
osobiście) maszerowanie do przychodni/szpitala z drukiem RMUA w apie
brzmi jak ponury art.

Nie mam ZUSu, nie ma RMUA to nie mam takiego problemu ;-) Ale to dla mnie tez
jakas paranoja jest/byla bo teraz chyba jest ten caly eWUS?

--
Artur
ZZR 1200

288 Data: Styczen 29 2014 18:15:30
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-29 16:43, AZ pisze:

On 2014-01-29, Artur Maśląg  wrote:
(...)
osobiście) maszerowanie do przychodni/szpitala z drukiem RMUA w apie
brzmi jak ponury art.

Nie mam ZUSu, nie ma RMUA to nie mam takiego problemu ;-)

Ciekawe :)

Ale to dla mnie tez jakas paranoja jest/byla

No bya - do uzyskania świadczenia tak naprawdę powinien wystarczyć
PESEL.

bo teraz chyba jest ten caly eWUS?

Jest. To normalno ktrej oczekiwaem (pewnie nie ja jeden). Jak
dziaa IRL nie sprawdzaem :)

289 Data: Styczen 29 2014 18:11:05
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: AZ 

On 2014-01-29, Artur Maśląg  wrote:

W dniu 2014-01-29 16:43, AZ pisze:
On 2014-01-29, Artur Maśląg  wrote:
(...)
osobiście) maszerowanie do przychodni/szpitala z drukiem RMUA w apie
brzmi jak ponury art.

Nie mam ZUSu, nie ma RMUA to nie mam takiego problemu ;-)

Ciekawe :)

No tu nie ma nic ciekawego, niedlugo pewnie bede musial ale jak narazie
sporo kasy zostalo u mnie w kieszeni a nie jako jakis zapisek w ZUS ;-)

No bya - do uzyskania świadczenia tak naprawdę powinien wystarczyć
PESEL.

Ano.

--
Artur
ZZR 1200

290 Data: Styczen 29 2014 20:03:37
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-29 19:11, AZ pisze:

On 2014-01-29, Artur Maśląg  wrote:
(...)
Ciekawe :)

No tu nie ma nic ciekawego, niedlugo pewnie bede musial ale jak narazie
sporo kasy zostalo u mnie w kieszeni a nie jako jakis zapisek w ZUS ;-)

Nie wnikam - to grupa motoryzacyjna i twj wybr. Ja na to patrzę
inaczej, ale to inna sprawa.

No bya - do uzyskania świadczenia tak naprawdę powinien wystarczyć
PESEL.

Ano.

Widzisz, ale tutaj wracamy do sprawy omawianej wcześniej, czyli
dostępu policji do rnych danych jeszcze przed kontrolą (czy w
trakcie), by zweryfikować kierowcę i wiedzieć czy ma uprawnienia
(punkty), czy ma niezapacone mandaty, czy samochd jest kradziony,
czy jest OC, czy moe jest niebezpieczny itd.
Ja jestem (i byem) za tym, by mieli dostęp do takich informacji
(tak w moim interesie by mi dupy nie zawracali i w ich, by wiedzieć
z kim mogą mieć do czynienia), wiele osb tutaj się z tym zgodzić
nie chciao i mia im papier wystarczyć (ktry jest atwo podrobić
i jego ciąganie ze sobą moe być upierdliwe).

291 Data: Styczen 28 2014 14:44:42
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 14:28:35 +0100, Myjk napisa(a):

Oj, znowu lament. Tymczasem wystarczyo, motylanoga, siedzie cicho,
jedzi jak naley i cieszy si z dziurawego prawa. Ale nieeee...
Wojownicy o nasz wolno i poprawno kontroli zrobili co swoje!

Zaraz, zaraz. Naleysz do tych, co uwaaj e jak jest co robionie le,
nieprawidowo to lepiej by cicho, bo zauwa i poprawi i bdzie jeszcze
gorzej?
Zaamka...

--
Franc

292 Data: Styczen 28 2014 15:27:45
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 14:44:42 +0100, Franc

Zaraz, zaraz. Naleysz do tych, co uwaają e jak jest coś robionie le,
nieprawidowo to lepiej być cicho, bo zauwaą i poprawią i będzie jeszcze
gorzej? Zaamka...

Widzę e ju sobie odpowiedziaeś nie czekając na mnie.
To dobrze -- nie lubię takich, tendencyjnych, pytań.

--
Pozdor Myjk

293 Data: Styczen 28 2014 14:43:22
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 13:53:38 +0100, Myjk napisa(a):

To jeszcze dojdzie ciganie US, eby odkopali PITy dla poszczeglnych
ludzikw.
ZTCW PITy (te rcznie pisane) s wklepywane do systemu,
a wysoko rocznych zarobkw, moe by spokojnie udostpniona.
Udostpniona? Kuwa, komu na jakich zasadach. Chcesz Pastwa policyjneg czy
co?
 
To moe wprowadz jeszcze obowizek noszenie ze sob aktualnego PITa?
Jak Ci bawi gdybanie, to brnij. Ja pasuj.
Twoje gdybanie Ci bawi, przy moim pasujesz? :-)


--
Franc

294 Data: Styczen 28 2014 15:17:23
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Myjk 

Tue, 28 Jan 2014 14:43:22 +0100, Franc

ZTCW PITy (te ręcznie pisane) są wklepywane do systemu,
a wysoko rocznych zarobkw, moe być spokojnie udostępniona.
Udostępniona? Kuwa, komu na jakich zasadach.

Komputerowi, ktry wystawi mandat na podstawie bazy danych. Drukarce, ktra
to wydrukuje na papierku. Falcerce, ktra pozgina papierek. Kopertownicy,
ktra zadrukowany tajnymy danymy papierek (mandat) zapakuje w kopertę. A,
przepraszam, ta ostatnia ju nic nie zobaczy z Twoich skrzętnie ukrywanych
danych, bo ju będzie sfalcowane zadrukiem do środka. :P

Ale moment, nie syszaeś nigdy o automatycznej konfekcji listw? Myślisz,
e p wydziau GiTD będzie siedzieć i wystukiwać mandaty a druga poowa
podglądać setki (tysięcy?) wystawianych mandatw? To to nawet ta
przebrzyda, biegnąca 100 lat za murzynami PP robi automatycznie z udziaem
jednego OPERATORA -- ktry oczywiście z pewnością sprzedaje te dane na lewo
i prawo.

Chcesz Państwa policyjneg czy co?

Chyba motylanoga.
 
To moe wprowadzą jeszcze obowiązek noszenie ze sobą aktualnego PITa?
Jak Cię bawi gdybanie, to brnij. Ja pasuję.
Twoje gdybanie Cię bawi, przy moim pasujesz? :-)

Przecie wystarczy spojrzeć jak to jest w innych krajach,
a Ty kombinujesz jak koń pod grę. :P

--
Pozdor Myjk

295 Data: Styczen 28 2014 15:32:43
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: Franc 

Dnia Tue, 28 Jan 2014 15:17:23 +0100, Myjk napisa(a):

Przecie wystarczy spojrze jak to jest w innych krajach,
a Ty kombinujesz jak ko pod gr. :P
To, e w innych krajach tak jest, nie znaczy e mamy tak samo robi. ;p


--
Franc

296 Data: Styczen 28 2014 18:22:44
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: jerzu 

On Tue, 28 Jan 2014 13:53:38 +0100, Myjk  wrote:

Jak Ci bawi gdybanie, to brnij. Ja pasuj.

Sam "gdybiesz". Ma by procent od redniego wynagrodzenia wg GUS,
podanego za rok poprzedzajcy.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

297 Data: Styczen 28 2014 19:27:42
Temat: Re: Chcą nas w dupę j.... :/
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Myjk"


Kasa ma być liczona od średniego wynagrodzenia - ale ktrego?
Popeniającego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?
To jeszcze dojdzie ciąganie US, eby odkopali PITy dla poszczeglnych
ludzikw.

ZTCW PITy (te ręcznie pisane) są wklepywane do systemu,
a wysoko rocznych zarobkw, moe być spokojnie udostępniona.

Co ma zarobkowanie w poprzednim roku do wiatraka ?

298 Data: Styczen 28 2014 17:01:39
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: Shrek 

On 2014-01-28 12:48, Franc wrote:

To moe wprowadz jeszcze obowizek noszenie ze sob aktualnego PITa?

Prociej od deklarowanej dugoci chuja - Deklaracj naley wypeni w dorocznym owiadczeniu, ktre nastpnie bdzie publikowane wraz z imieniem i nazwiskiem, peselem, adresem i zdjciem (posiadacza, nie chuja) na stronie www wydziau komunikacji. Presti kosztuje;) Dla pa od rozmiaru miseczki.

Shrek.

299 Data: Styczen 28 2014 18:18:53
Temat: Re: Chc nas w dup j.... :/
Autor: jerzu 

On Tue, 28 Jan 2014 11:50:21 +0100, Myjk  wrote:

Popeniajcego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?

I co? Bdzie trzeba PITa ze sob wozi? ;)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Chcą nas w dupę j.... :/



Grupy dyskusyjne