Grupy dyskusyjne   »   Cholerni handlarze [problem]

Cholerni handlarze [problem]



1 Data: Lipiec 09 2007 13:09:28
Temat: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Kurka 

Witam!

Kupilem samochod z komisu.
Komis wysypial mi umowe na Turasa (moim zdaniem koles sciema albo jakos slup).
Ostatnim wlascicielem w Briefie jest za to Niemiec.
Teraz chce dac dokumenty do Celnego i ponoc moze byc z tym problem, bo jak ktos obcy moze sprzedawac samochod zarejestrowany na innego wlasciciela?
Chcialem, zeby komis wystwil umowe na wlasciciela z Briefu - ale wlasciciel komisu wypial sie i powiedzial, ze nie bedzie sie podkladal.
Kazal mowic, ze bylem w niemczech, zobaczylem fure, zadzwonilem pod numer telefonu, fura byla OK wiec podpisalismy umowe, dalem kase i oto jestem. Mowi, ze umowa ta co mi ja dal jest na 100% OK i zebym dawal taka umowe jaka mam, czyli na Turasa.
Cienkie jest jakos to tlumaczenie.. i sam nie wiem po co mialbym sciemniac.
Poza tym jest prawo, ktore mowi, ze rejestracji w Polsce mozna dokonac tylko i wylacznie poprzez potwierdzenie sprzedazy przez ostatniego wlasciciela z dokumentu wlasciwego z innego Panstwa (czyli z Briefu)

"Rozp. Min. Infr. z dnia 22 lipca 2002 r. w sprawie rej. i ozn. poj. (Dz. U. z dnia 21 sierpnia 2002 r. ze zm.), a konkretniej § 4 ust. 2 i 3:

2. W przypadku gdy dane odnoszące się do zbywcy pojazdu zawarte w dowodzie własności pojazdu dołączonym do wniosku o rejestrację są niezgodne z danymi właściciela zawartymi w dowodzie rejestracyjnym i karcie pojazdu, jeżeli była wydana, jako dowód własności wymagany do rejestracji rozumie się wszystkie dokumenty potwierdzające fakt przeniesienia prawa własności pojazdu.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się do pojazdów sprowadzonych z zagranicy, o których mowa w § 3 ust. 1, w przypadku gdy przeniesienie prawa własności pojazdu nastąpiło za granicą."


Druga sprawa to to, ze chcialem zeby to komis mi wystawil umowe ze sprzedaje samochod ale ten powiedzial, ze jak kupowalem to nie robilem problemow. Powiedzialem, ze podatek doplace wiec niech nie cykorza ale jakos sie nie dogadalismy.
Ogolnie.. nie wiem co robic w tej sytuacji???

Co wy byscie robili i czemu komis jest tak niechetny do wspolpracy?
Twierdza, ze fura nie jest kradziona(i chyba nie jest).
Znajomi mowia, zeby samemu pisac umowe na wlasciciela z Briefu ale ja nie chce jakos nic sciemniac i pogarszac sytuacji.



2 Data: Lipiec 09 2007 13:20:59
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Agent 

Jak ja kupowałem to miałem umowę na niemca (wypisaną, tylko brakowało mojegopodpisu) i dodatkowo handlarz dał mi "Zgodę na sprowadzenie samochodu". W kązdym razie w briefie był ten handlarz też i żadnych problemów nie było.

3 Data: Lipiec 09 2007 11:22:49
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: BrunoJ 

Kurka  napisał(a):

Kupilem samochod z komisu.
[...]
Druga sprawa to to, ze chcialem zeby to komis mi wystawil umowe ze
sprzedaje samochod ale ten powiedzial, ze jak kupowalem to nie robilem
problemow. Powiedzialem, ze podatek doplace wiec niech nie cykorza ale
jakos sie nie dogadalismy.
Ogolnie.. nie wiem co robic w tej sytuacji???
acha... czyli wcale nie kupiles samochodu z komisu tylko bezposrednio
od Turasa.

Co wy byscie robili i czemu komis jest tak niechetny do wspolpracy?
My na Twoim miejscu nie kupili bysmy tego auta bez umowy z komisem.
Polasiles sie na pare zlotych, wiec teraz masz problem.
Co spodziewasz sie uslyszec? Ze ktos napisze zebys umowe sfalszowal?
Takie rzeczy trzeba sie dowiadywac PRZED zakupem.
Poza tym pare dni temu juz o tym pisales, czemu powielasz watek?

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Lipiec 09 2007 13:31:21
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Kurka 


My na Twoim miejscu nie kupili bysmy tego auta bez umowy z komisem.

Pytanie jest co byscie zrobili jak byscie kupili.
Czytaj ze zrozumieniem

Polasiles sie na pare zlotych, wiec teraz masz problem.

Widze Twoja zawisc!

Co spodziewasz sie uslyszec? Ze ktos napisze zebys umowe sfalszowal?

Przeciez sam pisze, ze nie mam zamiaru tak robic

Takie rzeczy trzeba sie dowiadywac PRZED zakupem.

A jak ktos sie nie zna to chcesz go spalic?

Poza tym pare dni temu juz o tym pisales, czemu powielasz watek?

Bo mam ochote, potrzebe i problem.

Wiec jak masz cos konstruktywnego do napisania to pisz a jak nie to zamilcz.

5 Data: Lipiec 09 2007 13:55:27
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Kurka"  napisał w wiadomości news:

Co spodziewasz sie uslyszec? Ze ktos napisze zebys umowe sfalszowal?

Przeciez sam pisze, ze nie mam zamiaru tak robic

Takie rzeczy trzeba sie dowiadywac PRZED zakupem.

A jak ktos sie nie zna to chcesz go spalic?

To nie powinien kupować samochodu na lipną umowę.
Jak kupowałeś samochód w komisie to umowa ma być z komisem.

6 Data: Lipiec 09 2007 14:11:33
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Pabl 


Użytkownik "Kurka"  napisał w wiadomości



Wiec jak masz cos konstruktywnego do napisania to pisz a jak nie to
zamilcz.


Ja mam...

Jesli auto jest wymeldowane przez ostatniego w briefie, to moglo miec 10
wlascicieli po drodze i nie musza byc wpisani. Problem sie zaczyna gdy auto
jest zgloszone jako utracone. Tak naprawde umowa ktora dostales w komisie
moze byc na kogokolwiek nawet na ruska bez stalego pobytu w DE.

Jak sam zacytowales:
"3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się do pojazdów sprowadzonych z
zagranicy, o których mowa w § 3 ust. 1, w przypadku gdy przeniesienie
prawa własności pojazdu nastąpiło za granicą."


Picasso

7 Data: Lipiec 09 2007 14:30:09
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Kurka 

Jesli auto jest wymeldowane przez ostatniego w briefie, to moglo miec 10 wlascicieli po drodze i nie musza byc wpisani.

No jasne, ze nie musza, ale zeby zarejestorwac je w Polsce potrzebne sa "wszystkie dokumenty potwierdzające fakt przeniesienia prawa własności pojazdu": czyli umowa miedzy mna a turasem, potem umowe miedzy utarsem a ostatnim wlascicielem z Briefu.

Problem sie zaczyna gdy auto jest zgloszone jako utracone.

Czyli utracone?
Samochod jest wyrejestrowany przez organ wydajacy brief.

Tak naprawde umowa ktora dostales w komisie moze byc na kogokolwiek nawet na ruska bez stalego pobytu w DE.

no moze moze

Jak sam zacytowales:
"3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się do pojazdów sprowadzonych z
zagranicy, o których mowa w § 3 ust. 1, w przypadku gdy przeniesienie
prawa własności pojazdu nastąpiło za granicą."

aha, czyli wg Ciebie przedstawiam po prostu umowe K-S i nie powinno nikogo nic nie obchodzic?
No moze i tak ale czytso teoretycznie.
Dzwonilem wlasnie do UC i tam koles powiedzial mi, ze "bedzie zadal dokunmentow zbycia tego pojazdu na Turka".

8 Data: Lipiec 09 2007 14:46:34
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Pabl 


Użytkownik "Kurka"  napisał w wiadomości


aha, czyli wg Ciebie przedstawiam po prostu umowe K-S i nie powinno nikogo
nic nie obchodzic?
No moze i tak ale czytso teoretycznie.
Dzwonilem wlasnie do UC i tam koles powiedzial mi, ze "bedzie zadal
dokunmentow zbycia tego pojazdu na Turka".

Moze cos sie pozmienialo (o czym nie wiem) ... albo koles chce postraszyc-
taka ich rozrywka :). Nigdy nie mialem  problemu w UC z tym, ze sprzedajacy
nie figuruje w briefie. Istotne jest tylko to aby miejsce zakupu bylo po za
granicami Polski.

On sobie moze zadac tylko na podstawie przepisow a odpowiednie przepisy sam
przytoczyles.

Picasso

9 Data: Lipiec 09 2007 17:12:35
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Jurand 

"Kurka"  wrote in message

My na Twoim miejscu nie kupili bysmy tego auta bez umowy z komisem.
Pytanie jest co byscie zrobili jak byscie kupili.

Widzisz - cała sztuka polega na tym, żeby być mądrym przed szkodą.
A co być zrobił, gdyby się okazało, że to auto jest zarąbane Niemcowi, brief
jest lipny,  a komis do niczego sięt eraz nie przyzna, bo nie ma go w
papierach, co?

Czytaj ze zrozumieniem
Polasiles sie na pare zlotych, wiec teraz masz problem.
Widze Twoja zawisc!

Ja na razie widzę tylko Twoją głupotę i to bezgraniczną.

Poza tym pare dni temu juz o tym pisales, czemu powielasz watek?
Bo mam ochote, potrzebe i problem.

Problem masz, potrzebę również, z tą ochotą to może się na razie wstrzymaj.
JEdyne co Ci pozostaje, to skontaktowanie się z Niemcem będącym w briefie i
podpisanie z nim umowy. Jak to zrobisz - Twoja sprawa.

Jurand.

10 Data: Lipiec 09 2007 18:39:23
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: J.F. 

On Mon, 9 Jul 2007 17:12:35 +0200,  Jurand wrote:

Widzisz - cała sztuka polega na tym, żeby być mądrym przed szkodą.
A co być zrobił, gdyby się okazało, że to auto jest zarąbane Niemcowi, brief
jest lipny,  a komis do niczego sięt eraz nie przyzna, bo nie ma go w
papierach, co?

A jak komis potem powie "to nie nasza faktura, podrobiona" ?
Albo auto zabiora a komisu juz nie bedzie ?
Ewentualnie "pracownika mielismy, kase zabral i zniknal.
Lewe faktury tez wypisywal - trzy auta puscil prywatnie.
My z nimi nie mamy nic wspolnego - nigdy w nasz komis nie posredniczyl
w ich sprzedazy" :-)

Komisowi klopoty niepotrzebne. Za duzo ryzykuje.
A jak bedzie chcial oszukac to oszuka.

Polasiles sie na pare zlotych, wiec teraz masz problem.
Widze Twoja zawisc!

Ja na razie widzę tylko Twoją głupotę i to bezgraniczną.

Mowisz ze lepiej pojechac do zaufanego handlarza i kupic mitsubishi ?
:-)

Problem masz, potrzebę również, z tą ochotą to może się na razie wstrzymaj.
JEdyne co Ci pozostaje, to skontaktowanie się z Niemcem będącym w briefie i
podpisanie z nim umowy. Jak to zrobisz - Twoja sprawa.

Ale czy w ogole jest taka potrzeba ?
Urzad poluje na polskich handlarzy, Turcy ich nie interesuja.

J.

11 Data: Lipiec 09 2007 23:06:22
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Jurand 

"J.F."  wrote in message

On Mon, 9 Jul 2007 17:12:35 +0200,  Jurand wrote:
>Widzisz - cała sztuka polega na tym, żeby być mądrym przed szkodą.
>A co być zrobił, gdyby się okazało, że to auto jest zarąbane Niemcowi,
brief jest lipny,  a komis do niczego sięt eraz nie przyzna, bo nie ma
go w papierach, co?
A jak komis potem powie "to nie nasza faktura, podrobiona" ?

Ale zawsze lepiej jakikolwiek komis, niż wymyślony Turek...

Albo auto zabiora a komisu juz nie bedzie ?
Ewentualnie "pracownika mielismy, kase zabral i zniknal.
Lewe faktury tez wypisywal - trzy auta puscil prywatnie.
My z nimi nie mamy nic wspolnego - nigdy w nasz komis nie posredniczyl
w ich sprzedazy" :-)
Komisowi klopoty niepotrzebne. Za duzo ryzykuje.
A jak bedzie chcial oszukac to oszuka.

Jasne, Panie Wszechwiedzący ;)

Polasiles sie na pare zlotych, wiec teraz masz problem.
Widze Twoja zawisc!
>Ja na razie widzę tylko Twoją głupotę i to bezgraniczną.
Mowisz ze lepiej pojechac do zaufanego handlarza i kupic mitsubishi ?
:-)

Oczywiście.

>Problem masz, potrzebę również, z tą ochotą to może się na razie
wstrzymaj. JEdyne co Ci pozostaje, to skontaktowanie się z Niemcem
będącym w briefie i podpisanie z nim umowy. Jak to zrobisz - Twoja sprawa.
Ale czy w ogole jest taka potrzeba ?
Urzad poluje na polskich handlarzy, Turcy ich nie interesuja.

A jakie to w ogóle ma znaczenie w tym temacie?

Jurand.

12 Data: Lipiec 09 2007 14:24:47
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: quroek 



To zalezy. Ja mam w BRIFIE jaka inna firme niz ta od ktorej zakupilem
samochod. Komis natomist wystawil na mnie fakture gdzie sprzedajacym jest
KOMIS a nie jakas inna podstawiona firma. WIec rozumie ze mowimy o sytuacji
ze przyjezdzasz do KOMISU a Turek pisze fakture pomiedzy jakims NIEMCEM a
Toba!! I pewnie wszystko jest dobrze, samochod nie jest kradziony a komis
nie musi placic zadnych podatkow bo sprzedal ci samochod na czarno :-)) W
kazdym razie ciesz sie samochodem.

Pzdro.
M.

13 Data: Lipiec 09 2007 14:32:06
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Kurka 

quroek napisał(a):

To zalezy. Ja mam w BRIFIE jaka inna firme niz ta od ktorej zakupilem samochod. Komis natomist wystawil na mnie fakture gdzie sprzedajacym jest KOMIS a nie jakas inna podstawiona firma. WIec rozumie ze mowimy o sytuacji ze przyjezdzasz do KOMISU a Turek pisze fakture pomiedzy jakims NIEMCEM a Toba!! I

Polski komis pisze dokumenty na Turka, ktory sprzedal mi ponoc samochod, a moim zdaniem Turek to lipa. Polski komis nie formalnie nie macza w ogole w tym rak.

pewnie wszystko jest dobrze, samochod nie jest kradziony a komis nie musi placic zadnych podatkow bo sprzedal ci samochod na czarno :-)) W kazdym razie ciesz sie samochodem.

Pzdro.
M.

14 Data: Lipiec 09 2007 14:38:54
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: BaX 


Użytkownik "Kurka"  napisał w wiadomości

quroek napisał(a):
To zalezy. Ja mam w BRIFIE jaka inna firme niz ta od ktorej zakupilem
samochod. Komis natomist wystawil na mnie fakture gdzie sprzedajacym jest
KOMIS a nie jakas inna podstawiona firma. WIec rozumie ze mowimy o
sytuacji ze przyjezdzasz do KOMISU a Turek pisze fakture pomiedzy jakims
NIEMCEM a Toba!! I

Polski komis pisze dokumenty na Turka, ktory sprzedal mi ponoc samochod, a
moim zdaniem Turek to lipa. Polski komis nie formalnie nie macza w ogole w
tym rak.

Ale wziął swoją prowizję, w dodatku Ty poniesiesz dodatkowe koszta
"sprowadzenia" auta na teren PL, a w razie jakiś problemów możesz komis
"cmoknąć w pompę" bo nigdzie nie figuruje.

Pozdro.

15 Data: Lipiec 09 2007 12:47:43
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: BrunoJ 

Kurka  napisał(a):

quroek napisał(a):
> To zalezy. Ja mam w BRIFIE jaka inna firme niz ta od ktorej zakupilem
> samochod. Komis natomist wystawil na mnie fakture gdzie sprzedajacym jest
> KOMIS a nie jakas inna podstawiona firma. WIec rozumie ze mowimy o sytuacji
> ze przyjezdzasz do KOMISU a Turek pisze fakture pomiedzy jakims NIEMCEM a
> Toba!! I
Zle rozumiesz. Wlasnie w tym jest caly problem ze on ma umowe miedzy soba
a Turkiem, a w Briefie ma Niemca. Na dodatek nic nie mowi o fakturze,
Turek oczywiscie kojarzy sie z komisem w Niemczech, ale tutaj jest
on po prostu wpisany jako sprzedajacy, na zwykla umowe K-S. Fakt ze jest
Turkiem nie ma tutaj znaczenia.

Polski komis pisze dokumenty na Turka, ktory sprzedal mi ponoc samochod,
a moim zdaniem Turek to lipa. Polski komis nie formalnie nie macza w
ogole w tym rak.
To juz druga czesc. Samo postepowanie jest dosc typowe, komis posredniczy
nieformalnie. Ale powinien to robic miedzy wlascicielami aut.
Zreszta jak komis posredniczy formalnie to zazwyczaj nie jest wlascicielem
auta a umowe pisze sie miedzy stronami zainteresowanymi. Tyle
ze kazdy ma oprocz tego umowe z komisem. Co nie przeszkadza kombinowac,
np sprzedac auto za nizsza kwote niz zostalo wstawione do komisu (przynajmniej
na papierze).

Co do rozwiazania sytuacji, to niestety i na logike i od strony wymogow
powinienes miec jeszcze umowe miedzy Turkiem a Niemcem.
Swoja droga to ciekawe - jesli komis chcial kombinowac i wpisal lipnego
Turka to co szkodzilo wpisac lipnego Niemca, tego z Briefu...

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

16 Data: Lipiec 09 2007 15:02:35
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: fv 

Kurka wrote:

Komis wysypial mi umowe na Turasa (moim zdaniem koles sciema albo jakos
slup).
Ostatnim wlascicielem w Briefie jest za to Niemiec.

Czekaj, jeśli dobrze rozumiem to pytasz na publicznie dostępnej grupie, w jaki sposób
zarejestrować kradzione auto?

Twierdza, ze fura nie jest kradziona(i chyba nie jest).

A mnie się zdaje, że jest. Ja to bym się dobrowolnie na policję zgłosił na twoim
miejscu, zanim ktoś tu z grupy zadzwoni.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

17 Data: Lipiec 09 2007 15:03:40
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Kurka 


A mnie się zdaje, że jest. Ja to bym się dobrowolnie na policję zgłosił na twoim
miejscu, zanim ktoś tu z grupy zadzwoni.

To niech Ci sie zdaje.
Gwoli scislosci, bylem juz 2 razy w sprawie tego samochodu.

18 Data: Lipiec 09 2007 15:58:03
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: J.F. 

On Mon, 09 Jul 2007 15:02:35 +0200,  fv wrote:

Kurka wrote:
Komis wysypial mi umowe na Turasa (moim zdaniem koles sciema albo jakos
slup).
Ostatnim wlascicielem w Briefie jest za to Niemiec.

Czekaj, jeśli dobrze rozumiem to pytasz na publicznie dostępnej grupie, w jaki sposób
zarejestrować kradzione auto?

A skad taki wniosek ? Kolega chyba za bardzo podejrzliwy :-)

J.

19 Data: Lipiec 09 2007 17:28:29
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Pablo 

Użytkownik "fv"  napisał w wiadomości

Kurka wrote:
Komis wysypial mi umowe na Turasa (moim zdaniem koles sciema albo jakos
slup).
Ostatnim wlascicielem w Briefie jest za to Niemiec.

Czekaj, jeśli dobrze rozumiem to pytasz na publicznie dostępnej grupie, w
jaki sposób
zarejestrować kradzione auto?

Twierdza, ze fura nie jest kradziona(i chyba nie jest).

A mnie się zdaje, że jest. Ja to bym się dobrowolnie na policję zgłosił na
twoim
miejscu, zanim ktoś tu z grupy zadzwoni.


Jestes pod wrazeniem "teorii spisku" ???

;)
Picasso

20 Data: Lipiec 09 2007 18:26:53
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Staszek Sosenko 


"fv"  schrieb im Newsbeitrag

Kurka wrote:
> Komis wysypial mi umowe na Turasa (moim zdaniem koles sciema albo jakos
> slup).
> Ostatnim wlascicielem w Briefie jest za to Niemiec.

Czekaj, jeśli dobrze rozumiem to pytasz na publicznie dostępnej grupie, w
jaki sposób
zarejestrować kradzione auto?

Taaaa... Bo fakt, że Turek nie figuruje w Briefie od razu świadczy, że auto
kradzione, jassssne... Tak się składa, że byłem w podobnej sytuacji -
znajomy (Niemiec) kupił w komisie niemieckim wymeldowane auto, i jeszcze w
tym samym dniu ja kupiłem je od niego. Nikt nic nie kwestionował w WK...

--
Pozdrawiam - Staszek Sosenko | staszek <at> sosenko <dot> pl
PMS: Audi 80 1.8S -> http://tiny.pl/cjlp | PRRC: Herbert + AT1200
Do sprzedania: Opel Zafira 2.2 16V aut. LPG -> http://tiny.pl/d2q6
PMS+ PJ- S+ p++ M- W- P+>++:+ X+ L++ B++ m Z++ T- w- CB++ | GG: 3134157

21 Data: Lipiec 09 2007 20:13:42
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Kurka 


Taaaa... Bo fakt, że Turek nie figuruje w Briefie od razu świadczy, że auto
kradzione, jassssne... Tak się składa, że byłem w podobnej sytuacji -
znajomy (Niemiec) kupił w komisie niemieckim wymeldowane auto, i jeszcze w
tym samym dniu ja kupiłem je od niego. Nikt nic nie kwestionował w WK...

Do dokumentacji dawales obie umowy (niemiec-kolega, kolega-Ty)?

22 Data: Lipiec 09 2007 21:20:33
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Damian / / / 


Użytkownik "Kurka"

Do dokumentacji dawales obie umowy (niemiec-kolega, kolega-Ty)?

Daj tylko jedna umowe, ktora masz zawarta z tym kims (nie z Briefu).
Na 101% nie bedziesz mial problemow.

23 Data: Lipiec 09 2007 23:23:08
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: złoty 

Damian / / / napisał(a):

Użytkownik "Kurka"
Do dokumentacji dawales obie umowy (niemiec-kolega, kolega-Ty)?

Daj tylko jedna umowe, ktora masz zawarta z tym kims (nie z Briefu).
Na 101% nie bedziesz mial problemow.



...nie wiem na jakiej podstawie jesteś aż taki pewny :) Tak jak napisałem w innym poście: co urząd/urzędnik..to inne wymagania (wielokrotnie sprawdzone).

pzdr
A.

24 Data: Lipiec 09 2007 21:18:37
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: Damian / / / 


Użytkownik "Kurka"

Ogolnie.. nie wiem co robic w tej sytuacji???


Spokojnie! Idz zalatwiaj wszystkie formalnosci. Nikt nie bedzie Ci
robil problemow.
W Niemczech RACZEJ nie stosuje sie umow kupna-sprzedazy pomiedzy niemcami,
a wlascicielem auta jest ten co ma BRIEF.

--
_____________________________
/ / / / /                                \ \ \ \ \
             www.EXCAR.pl
_____________________________

25 Data: Lipiec 09 2007 23:21:47
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: złoty 

Damian / / / napisał(a):

Użytkownik "Kurka"
Ogolnie.. nie wiem co robic w tej sytuacji???


Spokojnie! Idz zalatwiaj wszystkie formalnosci. Nikt nie bedzie Ci
robil problemow.

...nie do końca. Znam kilka przypadków, gdy jednak nasze urzędy robiły problemy (brak ciągu własności). Co innego, gdy sprzedającym była firma/autohaus/whatever.
Jak się wielokrotnie przekonałem - co urząd\urzędnik..to inne "widzimisie".
...mam nadzieję, że wątkotwórcy się uda to załatwić bezproblemowo, choć ja bym - jak to Jurand napisał: "skontaktował się z ostatnim właścicielem w briefie" ;)

pzdr
A.

26 Data: Lipiec 10 2007 20:32:38
Temat: Re: Cholerni handlarze [problem]
Autor: jarek 


Użytkownik "Kurka"  napisał w wiadomości

Witam!

Kupilem samochod z komisu.
Komis wysypial mi umowe na Turasa (moim zdaniem koles sciema albo jakos

Spokojnie :)
Boze ludzie to potrafia nastraszyc :) Idz i zarejestruj, nikt nie powinien
robic problemow. Ciag wlasnosci w Niemczech moze byc tak dlugi ze hoho...
Nie ma tam obowiazku rejestracji auta przez kazdego z wlascicieli.

Jarek

Cholerni handlarze [problem]



Grupy dyskusyjne