Witajcie !

Planuję się wybrać w najbliższym czasie na CRO ma piszczyste plaże. Czy ktoś z Was może się podzielić swoimi wrażeniami z tego kraju.
Byłem tam ponad 12 lat temu, przejechałem samochodem wybrzeżem od Rijeki do Dubrovnika - było super.

Teraz szukam tylko piaskowych plaż (nie interesują mnie żadne zabytki, dance itp.) - wiem że są koło Splitu są takowe...ale też w innych rejonach ( Istria, Krk, Saharun, Hvar i inne).

Piszcie proszę gdzie mieszkaliście (prywatne kwatery,hotele, hostele itp) i o kosztach zw. z podróżą (wyżywienie, jazda, zamieszkanie).

Pozdrawiam,
+

PS. Wiem, że grupa samochodowa ale trochę Was czytam i wiem że podróżujecie sobie też czasem ;-)

--
Bugatti

na  ** p.m.s **  Bugatti pisze tak:

Teraz szukam tylko piaskowych plaż

Dnia Sun, 01 Sep 2013 05:18:06 +0200, PiteR napisał(a):

na  ** p.m.s **  Bugatti pisze tak:

Teraz szukam tylko piaskowych plaż

Objechałem teraz polskie wybrzeże. Wszędzie mieli kupę piachu z
homologacją ;)

na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:

Ale nie mieli homologacji na pogode.

I mieli homologacje na zimna wode, a nie zdatna do kapieli.

Dnia Sun, 01 Sep 2013 12:03:09 +0200, PiteR napisał(a):

na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:

Ale nie mieli homologacji na pogode.

i do czego ta pogoda? do opalania na heban? tyle się tłuc dla pogody?

I mieli homologacje na zimna wode, a nie zdatna do kapieli.

a to nie wiem, kąpię się w jeziorach ;)

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Dnia Sun, 01 Sep 2013 05:18:06 +0200, PiteR napisał(a):

na  ** p.m.s **  Bugatti pisze tak:

Teraz szukam tylko piaskowych plaż

Objechałem teraz polskie wybrzeże. Wszędzie mieli kupę piachu z
homologacją ;)

Ale nie mieli homologacji na pogode.
I mieli homologacje na zimna wode, a nie zdatna do kapieli.

Dnia Sun, 1 Sep 2013 12:16:51 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Objechałem teraz polskie wybrzeże. Wszędzie mieli kupę piachu z
homologacją ;)

Ale nie mieli homologacji na pogode.
I mieli homologacje na zimna wode, a nie zdatna do kapieli.

I tu się mylisz.
W tym roku woda w Bałtyku była cieplejsza niż w Morzu Śródziemnym.
Trafiła się tzw. inwersja.
Sprawdziłem to w praktyce na własnej skórze niestety, brak warunków do
kąpieli zepsuł mi wakacje we Francji.

W Bałtyku przez długii weekend wykąpałem się zdecydowanie bardziej.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

We Francy to i ja wiem ze woda zimna ... ale w stopniach to jak
wygladalo ? Bo Baltyk to lodowaty :-)

W Bałtyku przez długii weekend wykąpałem się zdecydowanie bardziej.

Ale gdzie ?

Bo zatoka Gdanska jest ciepla, Swinoujscie jest cieple, a
w reszcie 14 stopni nie dziwi ...

Dnia Sun, 1 Sep 2013 12:39:56 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

We Francy to i ja wiem ze woda zimna ... ale w stopniach to jak
wygladalo ? Bo Baltyk to lodowaty :-)

W okolicach Monteplier było 17-18 stopni na początku lipca.
W tym czasie Bałtyk miał 20-23 stopnie.

W Bałtyku przez długii weekend wykąpałem się zdecydowanie bardziej.

Ale gdzie ?

W Pogorzelicy było 21-23 stopnie w sierpniu.

Bo zatoka Gdanska jest ciepla, Swinoujscie jest cieple, a
w reszcie 14 stopni nie dziwi ...

Jasne, ale Mielna czy Ustki można po prostu unikać.

On 2013-09-01 12:23, J.F.  wrote:

Dnia Sun, 1 Sep 2013 12:39:56 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

We Francy to i ja wiem ze woda zimna ... ale w stopniach to jak
wygladalo ? Bo Baltyk to lodowaty :-)

W okolicach Monteplier było 17-18 stopni na początku lipca.
W tym czasie Bałtyk miał 20-23 stopnie.

Ale Baltyk majacy 20 stopni to jak czesto sie zdarza ?
Raz na 50 lat ?

W dniu 01.09.2013 16:03, Przyjazny pisze:

On 2013-09-01 12:23, J.F.  wrote:

Dnia Sun, 1 Sep 2013 12:39:56 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

We Francy to i ja wiem ze woda zimna ... ale w stopniach to jak
wygladalo ? Bo Baltyk to lodowaty :-)

W okolicach Monteplier było 17-18 stopni na początku lipca.
W tym czasie Bałtyk miał 20-23 stopnie.

Ale Baltyk majacy 20 stopni to jak czesto sie zdarza ?
Raz na 50 lat ?

W Świnoujściu ostatnio co roku dochodzi do 20, a zazwyczaj nawet
przekracza o 0,5-1,5. Lokalne ocieplenie, kiedyś tak nie było.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Dnia Sun, 1 Sep 2013 12:39:56 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

We Francy to i ja wiem ze woda zimna ... ale w stopniach to jak
wygladalo ? Bo Baltyk to lodowaty :-)

W okolicach Monteplier było 17-18 stopni na początku lipca.
W tym czasie Bałtyk miał 20-23 stopnie.

Ale Baltyk majacy 20 stopni to jak czesto sie zdarza ?

Bo zatoka Gdanska jest ciepla, Swinoujscie jest cieple, a
w reszcie 14 stopni nie dziwi ...

Jasne, ale Mielna czy Ustki można po prostu unikać.

Ale to nam zostawia dwa miejsca do wypoczynku :-)

No dobra - dwie miejsowosci i jeden region od Helu do Piaskow.

Dnia Sun, 1 Sep 2013 16:17:52 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Bo zatoka Gdanska jest ciepla, Swinoujscie jest cieple, a
w reszcie 14 stopni nie dziwi ...

Jasne, ale Mielna czy Ustki można po prostu unikać.

Ale to nam zostawia dwa miejsca do wypoczynku :-)
No dobra - dwie miejsowosci i jeden region od Helu do Piaskow.

Hel od strony morza z reguły też jest dość ciepły.
Cały region zatoki Pomorskiej podobnie.
Praktycznie odpada tylko Wybrzeże Środkowe.

Dnia Sun, 1 Sep 2013 12:39:56 +0200, Cavallino napisał(a):
 

W Pogorzelicy było 21-23 stopnie w sierpniu.
W Świnoujściu ponoć jeszcze stopień więcej.

Dnia Sun, 1 Sep 2013 17:19:25 +0200, Maciek napisał(a):

Dnia Sun, 1 Sep 2013 12:39:56 +0200, Cavallino napisał(a):

W Pogorzelicy było 21-23 stopnie w sierpniu.
W Świnoujściu ponoć jeszcze stopień więcej.

I to jest cieple morze?
Adriatyk w pd Dalmacji ma na ogol 24-26 stopni.

Dnia Sun, 1 Sep 2013 19:00:39 +0200, J.F. napisał(a):

21 C to jest juz znosnie, a 23 to byloby wspaniale.

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

Dla mnie znosnie zaczyna sie od 24.

Na domiar zlego Baltyk jest brudny, a piasku nie cierpie.

Nie ma to jak skaly i czyste, glebokie morze - zamiast chlapania sie w
kaluzy skaczesz sobie na 4 m wody.

Dnia Sun, 1 Sep 2013 22:36:47 +0200, Arbiter napisał(a):

W Chorwacji woda jest klarowna ale pali gdy zrobisz łyka trzeba pluć potem 5
min.

można. Z drugiej strony jak ktos słabo pływa to strach wchodzic do wody
gdzie czesto zejscie do morza jest po drabince i zaraz głęboko

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

można. Z drugiej strony jak ktos słabo pływa to strach wchodzic do wody
gdzie czesto zejscie do morza jest po drabince i zaraz głęboko

Ale wypornosc masz taka, ze jesli tylko nie wystawisz rak nad glowe, to
glowa jest zawsze nad powierzchnia.

Ale jasne, niech kazdy jezdzi gdzie lubi.

Dnia Mon, 2 Sep 2013 11:51:18 +0200, J.F napisał(a):
 

Problem w tym ze 15 stopni to sie kwalifikuje do "nikt tego nie lubi"
... choc przypomnialem sobie takich co w przereblu ...

Dnia 2013-09-02 12:26, Użytkownik Maciek napisał:

Problem w tym ze 15 stopni to sie kwalifikuje do "nikt tego nie lubi" ... choc przypomnialem sobie takich co w przereblu ...

A bo ja wiem? Szwedzi, Norwegowie i Finowie jakos wypoczywaja na swoich
wybrzezach :)

On Sun, 1 Sep 2013 19:12:26 +0200, Maciek
wrote:

A czas dojazdu z Krakowa nad Adriatyk jest praktycznie taki sam, jak nad
Baltyk.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Dnia Sun, 1 Sep 2013 17:19:25 +0200, Maciek napisał(a):

Dnia Sun, 1 Sep 2013 12:39:56 +0200, Cavallino napisał(a):

W Pogorzelicy było 21-23 stopnie w sierpniu.
W Świnoujściu ponoć jeszcze stopień więcej.

I to jest cieple morze?
Adriatyk w pd Dalmacji ma na ogol 24-26 stopni.

21 C to jest juz znosnie, a 23 to byloby wspaniale.

Problem w tym ze u nas jest tak
http://www.pogodynka.pl/polska/temperaturywod

01.09.2013

Dnia Sun, 1 Sep 2013 23:15:30 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

21 C to jest juz znosnie, a 23 to byloby wspaniale.
Problem w tym ze u nas jest tak
http://www.pogodynka.pl/polska/temperaturywod
01.09.2013

Teraz to już przegiąłeś, wiadomo że we wrześniu Bałtyk nadaje się co
najwyżej na spacery po plaży.

On Sun, 1 Sep 2013 12:34:27 +0200, "J.F."
 wrote:

Ale gdzie ?

Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości
On Sun, 1 Sep 2013 12:34:27 +0200, "J.F."

Ale gdzie ?

Rowy - około 19 st. C - to temp. minimalna była.

On Wed, 4 Sep 2013 19:37:00 +0200, "J.F"
 wrote:

Rozumiem ze to w tym roku, a nie np z ostatnich 10 lipcow i sierpni ?

Hello PiteR,

Sunday, September 1, 2013, 5:18:06 AM, you wrote:

Teraz szukam tylko piaskowych plaż

Objechałem teraz polskie wybrzeże. Wszędzie mieli kupę piachu z
homologacją ;)

na  ** p.m.s **  RoMan Mandziejewicz pisze tak:

Objechałem teraz polskie wybrzeże. Wszędzie mieli kupę piachu z
homologacją ;)

Z przewagą kupy.

Dnia Sun, 1 Sep 2013 12:04:15 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello PiteR,
Sunday, September 1, 2013, 5:18:06 AM, you wrote:

Teraz szukam tylko piaskowych plaż

Objechałem teraz polskie wybrzeże. Wszędzie mieli kupę piachu z
homologacją ;)

Z przewagą kupy.

Użytkownik "Bugatti"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Piszcie proszę gdzie mieszkaliście (prywatne kwatery,hotele, hostele itp) i o kosztach zw. z podróżą (wyżywienie, jazda, zamieszkanie).

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Bugatti"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Piszcie proszę gdzie mieszkaliście (prywatne kwatery,hotele, hostele itp) i o kosztach zw. z podróżą (wyżywienie, jazda, zamieszkanie).

Medulin (Istria), piaszczysta plaża (choć nie taka ładna jak nad Bałtykiem rzecz jasna), tyle że nie nad otwartym morzem, a płytką zatoczką.
Uroków i koloru morza i piachu za bardzo w tym nie ma, nie polecam jeśli możesz jechać gdzieś dalej

Privlaka koło Zadaru - piaszczysta zatoczka, plaża trawiasta obok campingu
Nin (w tej samej okolicy) - łacha piachu na zatoką, nic specjalnego
osiedle Zaton (ta sama okolica) - nie byłem, byli znajomi - piach sztucznie nawieziony, ponoć go sporo, ale wstęp na osiedle i plażę w sezonie płatny, jak jedziesz teraz to już może być za free

Omis (to jedna z plaż koło Splitu)- piasek w morzu, piasek ze żwirkiem na plaży - ujdzie.

Trochę dalej czyli w MNE - 9 km piachu na Wielkiej Plaży za Ulcinj.
Tyle że piach ma kolor betonu, a woda z reguły zimna, za to 50 m od plaży zadaszone, bezpłatne parkingi.

Użytkownik "kor_nick"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Bugatti"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Piszcie proszę gdzie mieszkaliście (prywatne kwatery,hotele, hostele itp) i o kosztach zw. z podróżą (wyżywienie, jazda, zamieszkanie).

Medulin (Istria), piaszczysta plaża (choć nie taka ładna jak nad Bałtykiem rzecz jasna), tyle że nie nad otwartym morzem, a płytką zatoczką.
Uroków i koloru morza i piachu za bardzo w tym nie ma, nie polecam jeśli możesz jechać gdzieś dalej

Privlaka koło Zadaru - piaszczysta zatoczka, plaża trawiasta obok campingu
Nin (w tej samej okolicy) - łacha piachu na zatoką, nic specjalnego
osiedle Zaton (ta sama okolica) - nie byłem, byli znajomi - piach sztucznie nawieziony, ponoć go sporo, ale wstęp na osiedle i plażę w sezonie płatny, jak jedziesz teraz to już może być za free

Omis (to jedna z plaż koło Splitu)- piasek w morzu, piasek ze żwirkiem na plaży - ujdzie.

Trochę dalej czyli w MNE - 9 km piachu na Wielkiej Plaży za Ulcinj.
Tyle że piach ma kolor betonu, a woda z reguły zimna, za to 50 m od plaży zadaszone, bezpłatne parkingi.

dodam jeszcze Baska na Krk i Lumbarda na Korculi.

Bugatti, a po co ci ten piasek do szcześcia? Tylko w dupę włazi.
Plaże żwirkowe są czystsze i woda nie zamulona.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "kor_nick"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Bugatti"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Piszcie proszę gdzie mieszkaliście (prywatne kwatery,hotele, hostele itp) i o kosztach zw. z podróżą (wyżywienie, jazda, zamieszkanie).

Medulin (Istria), piaszczysta plaża (choć nie taka ładna jak nad Bałtykiem rzecz jasna), tyle że nie nad otwartym morzem, a płytką zatoczką.
Uroków i koloru morza i piachu za bardzo w tym nie ma, nie polecam jeśli możesz jechać gdzieś dalej

Privlaka koło Zadaru - piaszczysta zatoczka, plaża trawiasta obok campingu
Nin (w tej samej okolicy) - łacha piachu na zatoką, nic specjalnego
osiedle Zaton (ta sama okolica) - nie byłem, byli znajomi - piach sztucznie nawieziony, ponoć go sporo, ale wstęp na osiedle i plażę w sezonie płatny, jak jedziesz teraz to już może być za free

Omis (to jedna z plaż koło Splitu)- piasek w morzu, piasek ze żwirkiem na plaży - ujdzie.

Trochę dalej czyli w MNE - 9 km piachu na Wielkiej Plaży za Ulcinj.
Tyle że piach ma kolor betonu, a woda z reguły zimna, za to 50 m od plaży zadaszone, bezpłatne parkingi.

dodam jeszcze Baska na Krk i Lumbarda na Korculi.

Byłem w Basce, piachu nie widziałem.
Chyba że chodzi Ci o ten w wodzie.

Bugatti, a po co ci ten piasek do szcześcia? Tylko w dupę włazi.
Plaże żwirkowe są czystsze i woda nie zamulona.

Morze = plaża i piasek.
Na resztę popatrzeć co najwyżej można.
No chyba że na żagle albo nurkowanie jedziesz.

Użytkownik "kor_nick"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "kor_nick"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Bugatti"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Piszcie proszę gdzie mieszkaliście (prywatne kwatery,hotele, hostele itp) i o kosztach zw. z podróżą (wyżywienie, jazda, zamieszkanie).

Medulin (Istria), piaszczysta plaża (choć nie taka ładna jak nad Bałtykiem rzecz jasna), tyle że nie nad otwartym morzem, a płytką zatoczką.
Uroków i koloru morza i piachu za bardzo w tym nie ma, nie polecam jeśli możesz jechać gdzieś dalej

Privlaka koło Zadaru - piaszczysta zatoczka, plaża trawiasta obok campingu
Nin (w tej samej okolicy) - łacha piachu na zatoką, nic specjalnego
osiedle Zaton (ta sama okolica) - nie byłem, byli znajomi - piach sztucznie nawieziony, ponoć go sporo, ale wstęp na osiedle i plażę w sezonie płatny, jak jedziesz teraz to już może być za free

Omis (to jedna z plaż koło Splitu)- piasek w morzu, piasek ze żwirkiem na plaży - ujdzie.

Trochę dalej czyli w MNE - 9 km piachu na Wielkiej Plaży za Ulcinj.
Tyle że piach ma kolor betonu, a woda z reguły zimna, za to 50 m od plaży zadaszone, bezpłatne parkingi.

dodam jeszcze Baska na Krk i Lumbarda na Korculi.

Byłem w Basce, piachu nie widziałem.
Chyba że chodzi Ci o ten w wodzie.

Bugatti, a po co ci ten piasek do szcześcia? Tylko w dupę włazi.
Plaże żwirkowe są czystsze i woda nie zamulona.

Morze = plaża i piasek.
Na resztę popatrzeć co najwyżej można.
No chyba że na żagle albo nurkowanie jedziesz.

oj tam, dobrze wiesz że nie chodzi mi o plaże skaliste tylko kamieniste/mieszane

Użytkownik "kor_nick"  napisał w wiadomości:

dodam jeszcze Baska na Krk i Lumbarda na Korculi.

Bugatti, a po co ci ten piasek do szcześcia? Tylko w dupę włazi.
Plaże żwirkowe są czystsze i woda nie zamulona.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości:

Użytkownik "Bugatti"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Piszcie proszę gdzie mieszkaliście (prywatne kwatery,hotele, hostele itp) i o kosztach zw. z podróżą (wyżywienie, jazda, zamieszkanie).

Medulin (Istria), piaszczysta plaża (choć nie taka ładna jak nad Bałtykiem rzecz jasna), tyle że nie nad otwartym morzem, a płytką zatoczką.
Uroków i koloru morza i piachu za bardzo w tym nie ma, nie polecam jeśli możesz jechać gdzieś dalej

Privlaka koło Zadaru - piaszczysta zatoczka, plaża trawiasta obok campingu
Nin (w tej samej okolicy) - łacha piachu na zatoką, nic specjalnego
osiedle Zaton (ta sama okolica) - nie byłem, byli znajomi - piach sztucznie nawieziony, ponoć go sporo, ale wstęp na osiedle i plażę w sezonie płatny, jak jedziesz teraz to już może być za free

Omis (to jedna z plaż koło Splitu)- piasek w morzu, piasek ze żwirkiem na plaży - ujdzie.

Trochę dalej czyli w MNE - 9 km piachu na Wielkiej Plaży za Ulcinj.
Tyle że piach ma kolor betonu, a woda z reguły zimna, za to 50 m od plaży zadaszone, bezpłatne parkingi.

Użytkownik "Bugatti"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości:

Użytkownik "Bugatti"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Piszcie proszę gdzie mieszkaliście (prywatne kwatery,hotele, hostele itp) i o kosztach zw. z podróżą (wyżywienie, jazda, zamieszkanie).

Medulin (Istria), piaszczysta plaża (choć nie taka ładna jak nad Bałtykiem rzecz jasna), tyle że nie nad otwartym morzem, a płytką zatoczką.
Uroków i koloru morza i piachu za bardzo w tym nie ma, nie polecam jeśli możesz jechać gdzieś dalej

Płytką zatoczką - czyli trzeba iść wgłąb morza (20, 50 m ?) aby się zanurzyć ?

I co rozumiesz pod pojęciem że nie jest tak ładna jak nad Bałtykiem ? Byłem w Świnoujściu na plaży obok molo 14 lat temu i dla mnie wybrzeże wielu miesjcach CRO jest lepsze pod względem krajobrazu

i przejrzystości i temp. wody...

Trochę dalej czyli w MNE - 9 km piachu na Wielkiej Plaży za Ulcinj.
Tyle że piach ma kolor betonu, a woda z reguły zimna, za to 50 m od plaży zadaszone, bezpłatne parkingi.

Czemu woda w tym rejonie jest zimna

- i poniżej jakiej temp. definiujesz że jest zimna ?

A tak ogólnie w CRO którą plaże polecasz z tych piaskowych ?

Sun, 1 Sep 2013 07:18:32 +0200, w
"Cavallino"  napisał(-a):

Privlaka koło Zadaru

Sun, 1 Sep 2013 07:18:32 +0200, w
"Cavallino"  napisał(-a):

Privlaka koło Zadaru - piaszczysta zatoczka, plaża trawiasta obok campingu
Nin (w tej samej okolicy) - łacha piachu na zatoką, nic specjalnego
osiedle Zaton (ta sama okolica) - nie byłem, byli znajomi - piach sztucznie
nawieziony, ponoć go sporo, ale wstęp na osiedle i plażę w sezonie płatny,
jak jedziesz teraz to już może być za free

Dnia 01-09-2013 o 02:11:01 Bugatti  napisał(a):

Witajcie !

Planuję się wybrać w najbliższym czasie na CRO ma piszczyste plaże. Czy  ktoś z Was może się podzielić swoimi wrażeniami z tego kraju..

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup

Dnia 01-09-2013 o 02:11:01 Bugatti  napisał(a):

Witajcie !

Planuję się wybrać w najbliższym czasie na CRO ma piszczyste plaże. Czy ktoś z Was może się podzielić swoimi wrażeniami z tego kraju.

Ta CRO to ze względu na odległość? - Może zerknij bardziej na zachód? - ja od 3 lat jeżdżę autem do Hiszpanii.
Masz tam 800km piaszczystych plaż (wszystkie kolory: od śnieżno-białego do  czarnego jak asfalt). Morze zawsze ciepłe,

Dnia 01-09-2013 o 23:11:02 Cavallino   napisał(a):

Ta CRO to ze względu na odległość? - Może zerknij bardziej na zachód? -  ja od 3 lat jeżdżę autem do Hiszpanii.
Masz tam 800km piaszczystych plaż (wszystkie kolory: od śnieżno-białego  do  czarnego jak asfalt). Morze zawsze ciepłe,

W tym roku było równie zimne jak we Francji.

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup

Dnia 01-09-2013 o 23:11:02 Cavallino  napisał(a):

Ta CRO to ze względu na odległość? - Może zerknij bardziej na zachód? - ja od 3 lat jeżdżę autem do Hiszpanii.
Masz tam 800km piaszczystych plaż (wszystkie kolory: od śnieżno-białego do  czarnego jak asfalt). Morze zawsze ciepłe,

W tym roku było równie zimne jak we Francji.

Ja przyjechałem na Costa Calida (20.07) morze miało 26st.

Dnia 02-09-2013 o 17:31:09 Cavallino   napisał(a):

Ja przyjechałem na Costa Calida (20.07) morze miało 26st.

A tydzień wcześniej pod Barceloną dużo, dużo mniej,
Więc nie zawsze ciepłe i nie wszędzie.

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup

Dnia 02-09-2013 o 17:31:09 Cavallino  napisał(a):

Ja przyjechałem na Costa Calida (20.07) morze miało 26st.

A tydzień wcześniej pod Barceloną dużo, dużo mniej,
Więc nie zawsze ciepłe i nie wszędzie.

To musiałeś mieć wyjątkowego pecha - 29 czerwca polecieli na Costa Brava moi znajomi - woda na otwartym morzu miała 22 st.

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości:

Ta CRO to ze względu na odległość?

- Może zerknij bardziej na zachód? - ja  od 3 lat jeżdżę autem do Hiszpanii.
Masz tam 800km piaszczystych plaż (wszystkie kolory: od śnieżno-białego do  czarnego jak asfalt). Morze zawsze ciepłe, pogoda zawsze dopisuje, ceny paliwa takie jak w PL, plaże darmowe, parkingi przy plażach darmowe, mnóstwo domków wakacyjnych/apartamentów (dla 4-6os.) w cenach 250-300EUR za tydzień.

Domy z basenami na wybrzeżu (do 10km od morza)  dla 4-8 osób  za 400-500EUR za tydzień. Koszty jedzenia takie jak w PL, bdb piwa lokalne  w cenie 1-1,2 EUR za litr, bdb wina lokalne za 3-5 EUR za butelkę. Ludzi znacznie mniej (ze względu na długość wybrzeża) niż gdziekolwiek indziej nad Morzem Śródziemnym.
Minus - daleko, spore koszty dojazdu - min 80EUR w jedną stronę za autostrady we Francji i dodatkowo autostrady w ES, plus koszty paliwa.

Najbliżej jest Costa Brava ~ 2kkm z Wawy, w tym roku byłem na Costa alida  - 3kkm z Wawy. Byłem w tym roku ze znajomymi, którzy przez 10 lat jeździli  do CRO (byli w róznych rejonach CRO) - stwierdzili, że tak ciepłego morza,  wspaniałej pogody i super plaż nigdy w Chorwacji nie mieli. Ja w Chorwacji  nie byłem, więc nie mam porównania, ale myślę, że nie oszukiwali :-)

TG

Dnia 02-09-2013 o 01:33:14 Bugatti  napisał(a):

A dla 2-3 osób jest ciut taniej (200 - 250EUR) czy tak samo ?

Problemem jest to czy w Francji i Hiszpania *naprawdę* trzeba jeździć  zgodnie z przepisami ? (tak, wiem to głupie polaczkowe pytanie) Jak się  przekroczy o 20 góra 30 km/h na autostradzie to ganiają ? I czy jest  podobnie jak w PL, czyli co chwila jakiś nieoznakowy wóz lub co  kilkanaście km fotoradar ?

Powiedź proszę czy znasz jakiś Kościół (najlepiej po Polsku lub eng)  blisko jakiejś plaży? Bo jednak choć Bóg jest wszędzie to najświętszy  sakrament tylko tam! ;-)

darmowe, mnóstwo domków wakacyjnych/apartamentów (dla 4-6os.) w cenach
250-300EUR za tydzień. Domy z basenami na wybrzeżu (do 10km od morza)
dla 4-8 osób za 400-500EUR za tydzień. Koszty jedzenia takie jak w PL,

Dnia 02-09-2013 o 08:07:42 Robson  napisał(a):

darmowe, mnóstwo domków wakacyjnych/apartamentów (dla 4-6os.) w cenach
250-300EUR za tydzień. Domy z basenami na wybrzeżu (do 10km od morza)
dla 4-8 osób za 400-500EUR za tydzień. Koszty jedzenia takie jak w PL,

Możesz powiedzieć gdzie takich ofert szukałeś ? jakiś link może?

On Mon, 02 Sep 2013 09:38:00 +0200, "Tomasz Gorbaczuk"
 wrote:

Tu masz przykładowy:
http://www.holidaylettings.co.uk/mazarron-country-club/

Dnia 02-09-2013 o 20:13:49 jerzu   napisał(a):

Tu masz przykładowy:
http://www.holidaylettings.co.uk/mazarron-country-club/

"Nearest beach 7 km" - to u mojej małzonki powoduje protest :) Mnie
zresztą też nie uśmiecha się dyagć codziennie 14 kilosów na plaże i
nazad :)

On Mon, 02 Sep 2013 20:41:36 +0200, "Tomasz Gorbaczuk"
 wrote:

Bo to trzeba autem pokonać :-)

Dnia 02-09-2013 o 20:57:27 jerzu   napisał(a):

On Mon, 02 Sep 2013 20:41:36 +0200, "Tomasz Gorbaczuk"
 wrote:

Bo to trzeba autem pokonać :-)

Domyślam się :) Ale ja lubię sobie na plaży walnąć browar, albo dwa...
:)

Użytkownik "jerzu"  napisał w

Bo to trzeba autem pokonać :-)

Domyślam się :) Ale ja lubię sobie na plaży walnąć browar, albo dwa...

On Wed, 4 Sep 2013 19:49:17 +0200, "J.F"
 wrote:

A nad Baltykiem wolno, czy nie, bo to miejsce publiczne ? :-)

Dnia pięknego Wed, 04 Sep 2013 19:49:17 +0200 osobnik zwany J.F napisał:

Użytkownik "jerzu"  napisał w

Bo to trzeba autem pokonać :-)

Domyślam się :) Ale ja lubię sobie na plaży walnąć browar, albo dwa...

A nad Baltykiem wolno, czy nie, bo to miejsce publiczne ? :-)

ruszaliśmy około 17-18 po południu - tam do 20-21 jeszcze świeci słońce.

Dnia Tue, 03 Sep 2013 08:39:47 +0200, Robson napisał(a):

A jak jest z rana? Dotychczas (Bułgaria, Chorwacja) plaże zaliczaliśmy
ok.8.30, do 12 zwijaliśmy się, bo gorąco. Potem obiad, sjesta i basen
lub zwiedzanie lub na rybki.

Dnia 03-09-2013 o 08:39:47 Robson  napisał(a):

ruszaliśmy około 17-18 po południu - tam do 20-21 jeszcze świeci słońce.

A jak jest z rana? Dotychczas (Bułgaria, Chorwacja) plaże zaliczaliśmy  ok.8.30, do 12 zwijaliśmy się, bo gorąco. Potem obiad, sjesta i basen  lub zwiedzanie lub na rybki.

Dzięki! Znalazłem cel na następne wakacje ;)

R

Dnia 03-09-2013 o 15:15:37 Robson  napisał(a):

Dzięki! Znalazłem cel na następne wakacje ;)

R

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Zerknij przed wyjazdem na to:

http://www.weatheronline.pl/cgi-app/watertemperature?LANG=pl&CONT=euro&GEBIET=0004

- Coby nie trafić jak Cavallino na wodę w okolicach 19st.

Dnia 03-09-2013 o 17:39:51 Cavallino   napisał(a):

- Coby nie trafić jak Cavallino na wodę w okolicach 19st.

To był ostatni raz, że coś rezerwowałem z wyprzedzeniem (camping).
Od teraz najpierw będę sprawdzał temperatury wody, inaczej to wszystko  nie ma sensu, lepiej jechać w inną stronę jak się okaże że za mało  stopni w wybranym miejscu.

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Parę lat temu (brałem urlopy wakacyjne na przełomie czerwca/lipca) - obserwowałem min. tą stronę i sprawdzałem temp. wody. I była decyzja - nad Czarnym już 23st. - jedziemy do Bułgarii :-)

Od kilku lat rezerwuję coś już na przełomie luty/marzec (większy wybór i można lepsze ceny wytargować) ale na przełom lipiec/sierpień.

Dnia 03-09-2013 o 18:25:16 Cavallino   napisał(a):

Od kilku lat rezerwuję coś już na przełomie luty/marzec (większy wybór  i można lepsze ceny wytargować) ale na przełom lipiec/sierpień..

Najdroższy okres, jak dla mnie bez sensu, bo nie dość że drogo (z reguły  2 razy drożej niż miesiąc wcześniej), to zazwyczaj też za gorąco.
Więc jeśli jest jakaś alternatywa dla przełomu czerwiec/lipiec, to  raczej koniec sierpnia.

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup

Dnia 03-09-2013 o 18:25:16 Cavallino  napisał(a):

Od kilku lat rezerwuję coś już na przełomie luty/marzec (większy wybór i można lepsze ceny wytargować) ale na przełom lipiec/sierpień.

Najdroższy okres, jak dla mnie bez sensu, bo nie dość że drogo (z reguły 2 razy drożej niż miesiąc wcześniej), to zazwyczaj też za gorąco.
Więc jeśli jest jakaś alternatywa dla przełomu czerwiec/lipiec, to raczej koniec sierpnia.

No tak, ale ja mam dzieci w wieku szkolnym i nie za bardzo mam wybór.

High  sezon to zazwyczaj cały lipiec/sierpień. Jest drożej (20-30%) ale pogoda  raczej pewna i woda o te 3-4st. cieplejsza - coś za coś.

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w

http://www.holidaylettings.co.uk/mazarron-country-club/

"Nearest beach 7 km" - to u mojej małzonki powoduje protest :)

Bo to trzeba autem pokonać :-) - nawet mi przez myśl nie przeszło aby to  robić z buta. Domek z basenem ma tę zaletę, że nie ma potrzeby cały dzień  siedzieć na piachu. My mieliśmy taki rozkład, że nad morze ruszaliśmy  około 17-18 po południu - tam do 20-21 jeszcze świeci słońce.
Te 7km to trochę optymistyczny wariant - to jest plaża miejska na której  jest sporo tubylców. My jeździliśmy na plaże oddalone o około 15-20km od  osiedla.

W dniu 04.09.2013 o 19:48 J.F  pisze:

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w

http://www.holidaylettings.co.uk/mazarron-country-club/

"Nearest beach 7 km" - to u mojej małzonki powoduje protest :)

Bo to trzeba autem pokonać :-) - nawet mi przez myśl nie przeszło aby  to  robić z buta. Domek z basenem ma tę zaletę, że nie ma potrzeby cały  dzień  siedzieć na piachu. My mieliśmy taki rozkład, że nad morze  ruszaliśmy  około 17-18 po południu - tam do 20-21 jeszcze świeci  słońce.
Te 7km to trochę optymistyczny wariant - to jest plaża miejska na  której  jest sporo tubylców. My jeździliśmy na plaże oddalone o około  15-20km od  osiedla.

A jak z parkowaniem ? czy po 17 juz nie ma problemu anu oplat ?

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał

Ta CRO to ze względu na odległość? - Może zerknij bardziej na zachód? - ja  od 3 lat jeżdżę autem do Hiszpanii.
Masz tam 800km piaszczystych plaż

Minus - daleko, spore koszty dojazdu - min 80EUR w jedną stronę za autostrady we Francji i dodatkowo autostrady w ES, plus koszty paliwa.

W dniu 04.09.2013 o 19:40 J.F  pisze:

Ale niestety tez 2000+ km.
Dwa dni w drodze, dwa dni z powrotem, dzien odpoczynku po powrocie ...  lepiej samolotem..

I powoli mozna mowic o amortyzacji samochodu, plus opony, olej ... 83  gr/km ? :-)

Dnia Wed, 4 Sep 2013 19:40:05 +0200, J.F napisał(a):
 

Ale niestety tez 2000+ km.

W dniu 04.09.2013 o 21:52 Maciek  pisze:

Dnia Wed, 4 Sep 2013 19:40:05 +0200, J.F napisał(a):

Ale niestety tez 2000+ km.

Od granicy Niemiec caly czas autostradami - czyli jakies 15 godzin  jazdy...

Dnia Wed, 04 Sep 2013 22:11:22 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):

Ja mam do A2 9km, jak już na nią wjadę to mam do przejechania 3000 km 
autostrad. Dzielę to na 2 etapy: 1700 i 1300km. Pierwszy etap jadę jakieś 
15-16h, drugi około 10-11 (jak nie ma korków na A7 we Francji).

On Thursday, September 5, 2013 6:11:22 AM UTC+10, Tomasz Gorbaczuk wrote:

Ja mam do A2 9km, jak już na nią wjadę to mam do przejechania 3000 km 

autostrad. Dzielę to na 2 etapy: 1700 i 1300km. Pierwszy etap jadę jakieś 

15-16h, drugi około 10-11 (jak nie ma korków na A7 we Francji).

W dniu 05.09.2013 o 11:49 Iguan_007  pisze:

On Thursday, September 5, 2013 6:11:22 AM UTC+10, Tomasz Gorbaczuk wrote:

Ja mam do A2 9km, jak już na nią wjadę to mam do przejechania 3000 km

autostrad. Dzielę to na 2 etapy: 1700 i 1300km. Pierwszy etap jadę  jakieś

15-16h, drugi około 10-11 (jak nie ma korków na A7 we Francji).

Jak dla mnie to jakas masakra. Marnowanie 4 dni urlopu na jazde po  autostradzie? Wolalbym zrezygnowac z tej plazy i jezdzic 4 dni na  rowerze ;)

Dnia 05.09.2013 Iguan_007  napisał/a:

On Thursday, September 5, 2013 6:11:22 AM UTC+10, Tomasz Gorbaczuk wrote:

Ja mam do A2 9km, jak już na nią wjadę to mam do przejechania 3000 km 

autostrad. Dzielę to na 2 etapy: 1700 i 1300km. Pierwszy etap jadę jakieś 

15-16h, drugi około 10-11 (jak nie ma korków na A7 we Francji).

Jak dla mnie to jakas masakra. Marnowanie 4 dni urlopu na jazde po
autostradzie? Wolalbym zrezygnowac z tej plazy i jezdzic 4 dni na
rowerze ;)

On Friday, September 6, 2013 7:32:03 AM UTC+10, kakmar wrote:

> Jak dla mnie to jakas masakra. Marnowanie 4 dni urlopu na jazde po

> autostradzie? Wolalbym zrezygnowac z tej plazy i jezdzic 4 dni na

> rowerze ;)

Wiesz jak się mieszka na ~52*N i się che nad ciepłe morze to jest zwykle,

daleko. Ale rozumiem że z perspektywy kogoś kto mieszka na ~32*S może

wydawać się to dziwne.

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości
Dnia Wed, 4 Sep 2013 19:40:05 +0200, J.F napisał(a):

Ale niestety tez 2000+ km.

Od granicy Niemiec caly czas autostradami - czyli jakies 15 godzin jazdy...