No to i ja się pochwalę: właśnie kupiłem Forda Mondeo 2.0 benzyna, automat 2004. W środku dosyć wychuchany, przebieg 73 tyś, potwierdzony przez książkę serwisową i serwis. Więc jednak można z ogłoszenia kupić jednak coś sensownego. Dałem 34 tyś.

--
Pozdrawiam,
Greg

No to i ja się pochwalę: właśnie kupiłem Forda Mondeo 2.0 benzyna, automat
2004. W środku dosyć wychuchany, przebieg 73 tyś, potwierdzony przez
książkę serwisową i serwis. Więc jednak można z ogłoszenia kupić jednak
coś sensownego. Dałem 34 tyś.

gratulacje :) Fajne autko

Śmiesznie to wyglada w swietle Octavii wystawionej dwa watki nizej z tego
samego rocznika za 45tys ;)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

Scyzoryk pisze:

No to i ja siĂŞ pochwalĂŞ: wÂłaÂśnie kupiÂłem Forda Mondeo 2.0 benzyna,
automat 2004. W Âśrodku dosyĂŚ wychuchany, przebieg 73 tyÂś, potwierdzony
przez ksi¹¿kê serwisow¹ i serwis. Wiêc jednak mo¿na z og³oszenia kupiÌ
jednak coÂś sensownego. DaÂłem 34 tyÂś.

gratulacje :) Fajne autko

Ĺ miesznie to wyglada w swietle Octavii wystawionej dwa watki nizej z
tego samego rocznika za 45tys ;)

Mondeo rzeczywiście bardzo tanio... pewnie przez ten automat. ;)

--
http://tomasz.insane.pl

On Thu, 13 Mar 2008 17:25:41 +0100, "Scyzoryk"
 wrote:

Śmiesznie to wyglada w swietle Octavii wystawionej dwa watki nizej z tego
samego rocznika za 45tys ;)

Jak spojrzałem na to ogłoszenie to po cenie i roczniku nawet dalej nie
czytałem ;-)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Użytkownik "jerzu"  napisał w
wiadomości

On Thu, 13 Mar 2008 17:25:41 +0100, "Scyzoryk"
 wrote:

>Śmiesznie to wyglada w swietle Octavii wystawionej dwa watki nizej z tego
>samego rocznika za 45tys ;)

Jak spojrzałem na to ogłoszenie to po cenie i roczniku nawet dalej nie
czytałem ;-)

Cena jest jak najbardziej normalna...
Sam swoje auto sprzedałem powyżej średniej
ceny jaka jest na otomoto.... mimo że auto
nie było "igłą"...
Jak spotykasz "doświadczonego" klienta,
który ogląda auto "już któreś" i z daleka omija
komisy to wiesz że potrafi docenić co robiłeś
(chuchałeś :) dla autka przez ostatnie kilka lat...

ax

Cena jest jak najbardziej normalna...

zartujesz?? Nowa TDi kombi w salonie kosztuje od 63tys do 74 za najbardziej
wypasiona wersje.

4-latek z prawie 80tys przebiegu ktory stracił 30% z hakiem na wartosci??
(zakladajac ze ta uzywka jest z pelnym dostepnym wyposazeniem nie liczac
L&K)

Realna cena za ten rocznik powinna byc ok 10tys nizsza i wtedy byłoby to
mniej wiecej zgodne z prawami rynku :)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

zartujesz?? Nowa TDi kombi w salonie kosztuje od 63tys do 74 za
najbardziej
wypasiona wersje.

ktora ma klimatronika 2 -strefowego, pakiet skorzany, pakiet sportowy
(kubelkowe fotele), audio + 8 glosnikow, sporo detali dla wersji Tour Sport
i całe podstawowe wyposazenie jaki malo elegance.

Śmiesznie to wyglada w swietle Octavii wystawionej dwa watki nizej z tego
samego rocznika za 45tys ;)

smutno to wygląda w świetle ...

http://www.toyota.com/camry/trims-prices.html
lub
http://www.volvocars.com/us/models/s40/Pages/default.aspx

;-)

http://www.toyota.com/camry/trims-prices.html

42868 - 57593 pln :/

INF wrote:

Śmiesznie to wyglada w swietle Octavii wystawionej dwa watki nizej z tego samego rocznika za 45tys ;)

smutno to wygląda w świetle ...

http://www.toyota.com/camry/trims-prices.html
lub
http://www.volvocars.com/us/models/s40/Pages/default.aspx

;-)

Wszystkie ceny w amerykanskich  sklepach (samochody rowniez)podawane sa bez podatkow (do dla tych co o tym nie wiedza). Do ceny nalezy doliczyc podatek w zaleznosci od stanu w jakim  mieszkasz

Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości

No to i ja się pochwalę: właśnie kupiłem Forda Mondeo 2.0 benzyna, automat 2004. W środku dosyć wychuchany, przebieg 73 tyś, potwierdzony przez książkę serwisową i serwis. Więc jednak można z ogłoszenia kupić jednak coś sensownego. Dałem 34 tyś.

gratulacje :) Fajne autko

Śmiesznie to wyglada w swietle Octavii wystawionej dwa watki nizej z tego samego rocznika za 45tys ;)

Skody w ogóle dziwnie wysoko stoją. Ale 45 to już przeginka jak w salonie Oktawie 2 r. 2008 z klimą i silnikiem 1,6 mozna kupic za 58 (wersja mint)

Greg nastukał(-a):

No to i ja się pochwalę: właśnie kupiłem Forda Mondeo 2.0 benzyna,
automat 2004. W środku dosyć wychuchany, przebieg 73 tyś,
potwierdzony przez książkę serwisową i serwis. Więc jednak można z
ogłoszenia kupić jednak coś sensownego. Dałem 34 tyś.

No popatrz, czegoś takiego szukałem, ale nie znalazłem...

Gratulacje!

Bardzo był bity? ;-)

--
Pozdro
Massai

Bardzo był bity? ;-)

Serwis nic nie wyczaił - dalej ma gwarancję na blachy.
Zrobiłem nim dzisiaj trase Kraków - Wrocek - Kraków. Prowadzi się super - żadnych wibracji.
Skrzynia automatyczna trochę gorsza od tej jaką miałem w Celice z 91 roku, ale ok.
Tylko światła trochę słabe, muszę zmienić żarówki na jakieś +50%, czy coś.
Ale może dlatego, że lało - wtedy może tylko xenony dają radę.

Trochę mnie rozczarowały fotele - twardość super, ale wybrzuszenie lędźwiowe trochę za wysoko, co powoduje pewne nadmierne zmęczenie kręgosłupa. Dla pasażerów rewelka, bo mogą zmieniać pozycję, ale do prowadzenia powinny być troszkę lepsze.

Greg

Greg nastukał(-a):

> Bardzo był bity? ;-)

Serwis nic nie wyczaił - dalej ma gwarancję na blachy.

No to rzeczywiście perełka... tym bardziej gratulacje. W dodatku za
takie pieniądze...

Zrobiłem nim dzisiaj trase Kraków - Wrocek - Kraków. Prowadzi się
super - żadnych wibracji.  Skrzynia automatyczna trochę gorsza od tej
jaką miałem w Celice z 91 roku, ale ok.

heh, ja się jutro przesiadam na nowszy, i aż jestem ciekaw czy skrzynia
automatyczna w nim będzie choć w połowie tak dobra jak w
piętnastoletnim nissanie...
Porównywałem na razie tego nissana z Audi A8 z 2001 - i w A8 była
minimalnie gorsza, i z dwuletnim lexusem RX430 czy jakoś tak, i w
lexusie była znaaacznie gorsza.

Byc może to kwestia znacznej mocy i momentu tych dwu aut, ale
szarpnięcia przy zmianie biegów były mocno irytujące.
W nissanie jestem w stanie się zorientować że bieg zmienia tylko z 1 na
2 - przy pozostałych zmianach tylko obrotomierz i brzmienie silnika
mówią że coś się zmieniło...

Trochę mnie rozczarowały fotele - twardość super, ale wybrzuszenie
lędźwiowe trochę za wysoko, co powoduje pewne nadmierne zmęczenie
kręgosłupa. Dla pasażerów rewelka, bo mogą zmieniać pozycję, ale do
prowadzenia powinny być troszkę lepsze.

W A4 z 2002 fotele mnie zaskoczyły twardością - no jak deski!

--
Pozdro
Massai

heh, ja się jutro przesiadam na nowszy, i aż jestem ciekaw czy skrzynia
automatyczna w nim będzie choć w połowie tak dobra jak w
piętnastoletnim nissanie...

Nawet nie to, żeby szarpała, bo czuć zmianę biegów bardzo słabo i to raczej na niższych prędkościach (1 -> 2), no i trochę lockup. Chodzi o to, że skrzynia w Celice była bardzo przewidywalna i można było świadomie jeździć na wybrany biegu, wiadomo było kiedy zredukuje itp - kontrola jak w manualu prawie. Przy przyśpieszaniu dłużej też trzymała na niższym biegu. A ta skrzynia w Mondziaku jest przystosowana dla kapeluchów - jak tylko się da to wrzuca wyższy bieg i trzeba mocno depnąć, żeby trzymała. Nie nadaje się do trochę bardziej dynamicznej jazdy, jaką preferuję. No, ale to też już nie te czasy jak szalałem Celiką, więc nie rozpaczam :)

Greg

Greg nastukał(-a):

> heh, ja się jutro przesiadam na nowszy, i aż jestem ciekaw czy
> skrzynia automatyczna w nim będzie choć w połowie tak dobra jak w
> piętnastoletnim nissanie...

Nawet nie to, żeby szarpała, bo czuć zmianę biegów bardzo słabo i to
raczej na niższych prędkościach (1 -> 2), no i trochę lockup. Chodzi
o to, że skrzynia w Celice była bardzo przewidywalna i można było
świadomie jeździć na wybrany biegu, wiadomo było kiedy zredukuje itp
- kontrola jak w manualu prawie. Przy przyśpieszaniu dłużej też
trzymała na niższym biegu. A ta skrzynia w Mondziaku jest
przystosowana dla kapeluchów - jak tylko się da to wrzuca wyższy bieg
i trzeba mocno depnąć, żeby trzymała. Nie nadaje się do trochę
bardziej dynamicznej jazdy, jaką preferuję. No, ale to też już nie te
czasy jak szalałem Celiką, więc nie rozpaczam :)

Greg

Hm, to może odłączyć go od aku na minutę i nauczyć na nowo stylu jazdy?
Zresztą, to nowoczesna skrzynia - dopasuje się z czasem, bez odłączania.
Powinno wystarczyć paręset kilometrów...

--
Pozdro
Massai

heh, ja się jutro przesiadam na nowszy, i aż jestem ciekaw czy skrzynia
automatyczna w nim będzie choć w połowie tak dobra jak w
piętnastoletnim nissanie...

=======
jakim? :)


--
=======
lux
foto: www.lux4.prv.pl

No to rzeczywiście perełka... tym bardziej gratulacje. W dodatku za
takie pieniądze...

A do tego to był jedyny samochód, który obejrzałem. Nie jeździłem, nie szukałem, patrzyłem tylko na ogłoszenia z mojego miasta. Założyłem, że w końcu to czego potrzebuję się pojawi - i tak się stało.

Greg