Chwalę się. Pojechałem i kupiłe m.
1 | Data: Maj 21 2008 12:51:48 |
Temat: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | |
Autor: stebi | Miałem napisać wcześniej, ale nie było czasu. Pare dni temu pisałem, że jadę do Niemiec po auto. Pisaliście, że się nie uda kupić dobrego auta, że wszystkie to złom, że to to samo co w PL od handlarzy, itp, itd... 2 |
Data: Maj 21 2008 12:43:36 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: go! | stebi wrote: Re: Chwalę się. A mozesz sie pochwalic ile kosztowalo To jakby najwazniejsze 3 |
Data: Maj 21 2008 15:54:09 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: stebi | go! pisze: stebi wrote: 8000 euro licząc po 3,40zł. pozdr. stebi 4 |
Data: Maj 21 2008 15:06:01 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: go! | stebi wrote:
Plus pewnie z 1000 E szeroko pojetych kosztow No tak jak mowisz - cena jak w kraju, moze nawet nieco drozej, ale .. pewnie warto.. Gartuluje 5 |
Data: Maj 21 2008 17:22:39 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: stebi | go! pisze: stebi wrote: ~2000zł bez zaniżania kwoty na umowie. pozdr. stebi 6 |
Data: Maj 21 2008 18:26:33 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Jurand | "stebi" wrote in message go! pisze: Akcyza -> 270 euro = 918 PLN Przegląd -> 160 PLN VAT-25 -> 150 PLN Tłumaczenia -> 100 PLN Rejestracja -> 300 PLN To daje 1630 PLN. Obróciłeś tam i spowrotem za 300 PLN? ;) Jurand. 7 |
Data: Maj 21 2008 16:37:46 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: | "stebi" wrote in message (1) Nie ma opłaty ekologicznej? (2) A akurat od handlarzyny to sie kupi od razu zarejestrowane? Najczęściej będzie to "gotowe do rejestracji" czyli tłumaczenia + wałek na akcyzie (3) Nawet jeżeli bedzie na Polskich blachach to ile kosztuje przerejestrowanie? W. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 8 |
Data: Maj 21 2008 18:47:44 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Jurand | wrote in message > > >> 8000 euro licząc po 3,40zł. Aaaa widzisz, jeszcze 500 PLN recyclingu. wiedziałem że o czymś zapomniałem
Teraz przy akcyzie 3.4% do 2 litrów bez sensu jest zaniżanie faktury. (3) Nawet jeżeli bedzie na Polskich blachach to ile kosztuje 250 PLN i zostaje Ci jeszcze OC sprzedającego ;) Jurand. 9 |
Data: Maj 22 2008 08:02:09 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: stebi | Jurand pisze: "stebi" wrote in message 8000*3,1%=248*3,4=843zł Przegląd -> 160 PLN 169zł, ale miałem 20zł zniżki i wyszło 149zł. VAT-25 -> 150 PLN Nie, łącznie (na jedno auto jechałem, wracałem na dwa), wyszło ok. 700zł. Generalnie, to liczyłem te wszystkie opłaty (paliwo też) i wyjdzie ~30000zł. Zresztą można wszystko wyliczyć tutaj: http://www.v10.pl/prawo/Sprowadzanie,samochodu,z,Niemiec,-,procedura,200.html kurs euro jest liczony 3,41zł (ja płaciłem 3,4zł). Nie rozumiem tylko pozycji "cena briefu": 190,96zł? Nie płaciłem za coś takiego. Czyli generalnie wyjdzie ok.30000-30500zł, czyli to ~2kzł opłat było bez paliwa. Nadal uważam, że się opłacało jechać. Handlarze wołali za takiego od 28kzł(zarejestrowany) do 33kzł(+1,5kzł opłaty). pozdr. stebi P.S. Żeby było ciekawiej, to w trakcie przeglądu już dwie osoby chciały auto odkupić! Jeden nawet zadzwonił dzień później i oferował za auto 32kzł (było tylko po przeglądzie, resztę on płacił). Wahałem się parę godzin, bo do zarobienia było na czysto (licząc tablice, ubezpieczenie i paliwo) 3,5kzł. Ostatecznie stwierdziłem, że jak da jeszcze 1,5kzł, to sprzedam, a jak nie, to nie, bo wiem, że ciężko będzie znaleźć drugie takie autko w tej cenie. Gościu więcej nie dał, więc temat zamknięty. Ale przez moment poczułem się jak handlarz, co taniej kupuje, a drożej sprzedaje ;) 10 |
Data: Maj 21 2008 13:46:03 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Cavallino |
handlarze za swoje wraki zdjęte z przystanków. No i masz odpowiedź - polscy handlarze bardzo chcieli żebyś kupił od nich przystanek zamiast samochodu, więc odradzali Ci wyjazd na wszelkie sposoby. To w ramach gry fair i uczciwości. ;-) 11 |
Data: Maj 21 2008 14:27:38 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Jurand | "Cavallino" wrote in message > kupiłem autko od Niemca Nie w ramach gry fair, tylko w ramach tego, że tacy handlarze czasem za granicę jeżdzą i wiedzą, jak tam rzeczywistość wygląda. Żeby trafić auto w dobrym stanie i w dobrej cenie, trzeba albo się trochę najeździć, albo zapłacić deczko więcej, niż woła Turek w komisie, albo mieć kogoś za granicą, kto ogłoszenia prywatne będzie w miarę szybko weryfikował. Jurand. 12 |
Data: Maj 21 2008 14:41:08 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Agent |
"Cavallino" wrote in message Dokładnie. Poza tym jak handlarz ma na aucie zarobic to musi szukac trochę tańszych z danego rocznika a to oznacza często w gorszym stanie. Jak ktoś jedzie prywatnie to najczęściej woli wydac tyle samo albo anwet ciut więcej niż w Polsce i kupić dobre auto. 13 |
Data: Maj 21 2008 15:01:47 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Cavallino |
jak handlarz ma na aucie zarobic to musi szukac trochę tańszych z danego rocznika a to oznacza często w gorszym stanie. A o czym ja piszę? Jak ktoś jedzie prywatnie to najczęściej woli wydac tyle samo albo anwet ciut więcej niż w Polsce i kupić dobre auto. Nie woli a musi. 14 |
Data: Maj 21 2008 16:02:13 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: stebi | Jurand pisze: Nie w ramach gry fair, tylko w ramach tego, że tacy handlarze czasem za Tylko, że handlarz szuka auta na handel, a nie dla siebie, a to jest wielka różnica. Żeby trafić auto w Ja szukałem na mobile.de. Zaznaczyłem w opcjach, że ma być od prywatnego gościa. Po ogłoszeniach dzwonił kolega (Niemiec). Generalnie to z tych wszystkich ogłoszeń były jeszcze dwa, którymi można było się zainteresować, a tak to reszta bez książek servisowych (takie mnie nie interesowały). pozdr. stebi 15 |
Data: Maj 21 2008 22:05:16 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
Silne tu na grupie lobby handlarskie. MK 16 |
Data: Maj 21 2008 14:19:08 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Robert J. | Pare dni temu pisałem, że jadę do Niemiec po auto. Pisaliście, że się nie uda kupić dobrego auta, że wszystkie to złom, że to to samo co w PL od handlarzy, itp, itd... Zawsze są wyjątki. Poza tym na razie to dopiero je kupiłeś, więc nie chwal dnia przed zachodem słońca ;-). Myślałeś że rozleci się w drodze do domu? Życzę oczywiście jak najlepiej... 17 |
Data: Maj 21 2008 14:43:16 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Domek |
handlarze za swoje wraki zdjęte z przystanków. No widzisz, Ty miałeś szczęście a ja pecha, zamieniłem 10k euro pojechałem, okazały się trupy, pojechałem pod granice Holenderską tam jest sporo komisów, jeszce większa masakra, wróciłem do polski, zamieniłem kase na PL, straciłem to fakt, + wyjazd 2k km. z rana kupiłem autogiełdę, zadzwoniłem pod interesującą mnie ofertę o 7 rano, sprzedawca powiedział ze jestem z rana juz drugi co dzwoni :) czy spania nie mamy:) pojechałem 100km i kupiłem super auto, do dziś ma się wyśmienicie ale było to 5 lat temu 18 |
Data: Maj 21 2008 16:25:47 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Bugatti | Użytkownik "stebi" napisał w wiadomości: Miałem napisać wcześniej, ale nie było czasu. Pare dni temu pisałem, że jadę do Niemiec po auto. Pisaliście, że się nie uda kupić dobrego auta, że wszystkie to złom, że to to samo co w PL od handlarzy, itp, itd... A bezwypadkowość czym sprawdzałeś...miernikiem i czy wogóle sprawdzałeś. No i przebieg sprawdzałeś VAG-com'em czy uwierzyłeś książeczce sevisowej którą pokazał Ci Niemiec ? Bo wiesz to wcale nie Polacy są największymi mataczami w Europie....Niemcy bardziej oszukują...bo w końcu oni stworzyli oprogramowania do cofania liczników i podrabiania dokumentów ;D taka szczera prawda. Pozdr. -- Bugatti V12 TDI 19 |
Data: Maj 21 2008 17:32:09 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: stebi | Bugatti pisze: A bezwypadkowość czym sprawdzałeś...miernikiem i czy wogóle sprawdzałeś. Oczywiście w 100% nie wiem, ale jak oglądałem auta w Polsce "bezwypadkowe" to widać było na gołe oczy, że były bite. No i przebieg sprawdzałeś VAG-com'em czy uwierzyłeś książeczce sevisowej którą pokazał Ci Niemiec ? Uwierzyłem servisowi, który potwierdził mi wpisy w książce. Tak wiem, wszystko idzie zrobić dlatego też poszukuję kogoś z Poznania z odpowiednim kabelkiem co mi to sprawdzi (może ktoś ma jakiś namiar?). Bo wiesz to wcale nie Polacy są największymi mataczami w Europie....Niemcy bardziej oszukują...bo w końcu oni stworzyli oprogramowania do cofania liczników i podrabiania dokumentów ;D taka szczera prawda. pozdr. stebi 20 |
Data: Maj 21 2008 19:05:32 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Seba |
Uwierzyłem servisowi, który potwierdził mi wpisy w książce. Tak wiem, Witam, Pan Robert Stelman bardzo dobry mechanik 061-8236790 tel do zakałdu samochodowego (to nie ASO wiec nie wykasują jak za złoto, tez nie tzw "złota raczka" więc nie spieprzą auta) Sprawdzi Tobie tego Leona pod wyględem elektroniki od A do Z. Pozdr Seba 21 |
Data: Maj 21 2008 18:52:42 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: emes |
no cuż pozostaje pogratulować szczęścia :) 22 |
Data: Maj 21 2008 22:07:29 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "emes" napisał w wiadomości > A ilu tego szczęścia nie miało, kupując używkę. MK 23 |
Data: Maj 21 2008 23:06:43 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: emes |
Użytkownik "emes" napisał w wiadomościjest ryzyko jest zabawa ;) 24 |
Data: Maj 21 2008 23:13:13 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "emes" napisał w wiadomości
Forsa wtopiona i koniec zabawy :-( MK 25 |
Data: Maj 22 2008 21:33:20 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: emes | Forsa wtopiona i koniec zabawy :-( wtopiles kase w sprowadzane auto ? 26 |
Data: Maj 22 2008 21:58:17 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "emes" napisał w wiadomości Forsa wtopiona i koniec zabawy :-( Nie, kupiłem nowe i mam spokój. Odpowiedziałem na "jest ryzyko jest zabawa". Gdy się wtopi, to już nie ma zabawy. M 27 |
Data: Maj 21 2008 19:32:38 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Asgard |
Więc kupiłem autko bezpośrednio od pierwszego właściciela (wyszukałem je Gratuluję. Niech się dobrze sprawuje. Sam niedawno przerabiałem podobny temat, więc wiem, jaka to radość kupić auto w dobrym stanie. Czasem warto nawet nieco więcej zapłacić, więc nie przejmuj sie opiniami malkontentów. 28 |
Data: Maj 21 2008 22:09:45 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Asgard" napisał w wiadomości
Też coś o tym wiem. Zdecydowana większość używek to złom. Dlatego kupiłem nowy. MK 29 |
Data: Maj 22 2008 23:18:35 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: vpw |
Użytkownik "Asgard" napisał w wiadomościTo jest teza kompletnie pozbawiona podstaw. Jeśli wyobrazisz sobie drugą stronę traksakcji, czyli teko biednego sprzedawcę, który ma pojaz w stanie odpowiednim do wieku i przebiegu i chce go sprzedać, to wychodzi na jaw kompletny brak konsekwencji. Problem jest w tym aby uczciwy sprzedawca znalazł uczciwego kupca i dokonał transakcji za rynkową cenę. Samochód na pewno będzie sprawny a pieniądze normalne/godziwe. Nie można traktować wszystkich jak oszustów. Wystarczy dokonać zakupu od osoby prywatnej i prawdopodobieństwo dokonania transakcji zgodnej z oczekiwaniami rośnie do 100%. -- vpw 30 |
Data: Maj 22 2008 23:46:48 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "vpw" napisał w wiadomości
Czy pomyliłem się w stwierdzeniu, że większość używek (oferowanych w ogłoszeniach) to złomy? Kilka osób w tym wątku też uważa, że większość to złom. MK 31 |
Data: Maj 21 2008 21:23:56 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Damian |
Fakt. Ryzyko było, ale kto nie ryzykuje... Z doswiadczenia wiem, ze max. 1-5 aut na 100 oferowanych przez "prywatnych" Niemcow jest w stanie bardzo dobrym. Reszta to zlomy. Jezeli Twoj Leonik okaze sie perelka (oby!) to radze grac w Totka, bo masz szczescie... Pozdr. 32 |
Data: Maj 21 2008 22:12:54 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Damian" napisał w wiadomości: Z doswiadczenia wiem, ze max. 1-5 aut na 100 oferowanych Odważna teza. Ale rzeczywiście dość często niestety prawdziwa. Pozdr. Pozdr. -- Bugatti V12 TDI 33 |
Data: Maj 21 2008 23:04:37 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Damian" napisał w wiadomości
Cuż to ja czytam o używanych samochodach?? Oczy przecieram ze zdziwienia. Przecież używki podobno takie wspaniałe. MK 34 |
Data: Maj 22 2008 00:08:26 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Damian |
Jezeli Twoj Leonik okaze sie perelka (oby!) to radze grac w Totka, Sa uzywane i sa uzywane... Ja wole te pierwsze ;) nawet od tych calkiem nowych :) 35 |
Data: Maj 22 2008 08:12:21 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: stebi | Damian pisze: Z doswiadczenia wiem, ze max. 1-5 aut na 100 oferowanych Czemu wstawiłeś prywatnych w " "? Ja mówię o normalnym człowieku, który ma auto i wymienia na nowe. Nie wszyscy Niemcy rozbijają swoje auta i sprzedają je Turasowi, ten handlarzowi z Polski, a handlarz jako bezwypadkowe od I właściciela. Oczywiście masz rację, że takich ludzi jest o wiele mniej (wystarczy tylko odpowiednio ustawić wyszukiwanie na mobile.de i już widać ile aut odpada), ale są. Gościu od którego kupiłem auto pracuje we Frankfurcie na lotnisku i zamarzyła mu się po 5latach jazdy Leonem B-klasa... Tak wiem, że zaraz odezwą się głosy, że to jakaś totalna ściema. pozdr. stebi 36 |
Data: Maj 22 2008 19:48:35 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Damian |
Czemu wstawiłeś prywatnych w " "? Ja mówię o normalnym człowieku, który ma auto i wymienia na nowe. Nie wszyscy Niemcy rozbijają swoje auta i A powiedz mi jaki - "prawdziwy" i rodowity Niemiec, ktory ma swietny samochod bawi sie w inywidualna sprzedaz tego auta? Z doswiadczenia wiem, ze prawdziwy Niemiec majacy fajne auto nigdy, przenigdy nie bedzie bawil sie w wystawianie swojego auta w ogloszenia, nie bedzie bawil sie w odbieranie telefonow i nawet nie bedzie mu sie chcialo wyczekiwac na klientow. Po prostu "prawdziwy" niemiec w gdzies te kilkaset euro zysku i woli gotowkowo sprzedac swoje auto w dowolnym serwisie czy tez u dowolnego Turka, ktorych mnostwo jest w okolicy... I teraz sa 3 odstepstwa od sytuacji powyzej. 1) Niemiec sam sprzedaje auto bo jego auto to taki szmelc, ze zaden salon, ani tez nawet Turek nie chce od niego tego auta 2) Niemiec sprzedajacy to typowy VOLKSDEUTSCH czyli sknera i woli zaoszczedzic pare euro i nie dac zarobic pobliskiemu salonowi czy innemu Turkowi. W takim wypadku rowniez nie warto kupowac takiego auta, bo ktos kto chce zaoszczedzic na sprzedazy, to rowniez oszczedzal na eksploatacji auta. Czyli auto to zlom... 3) Trzecia opcja, to mozliwe "trzecie" wyjscie. Czyli te kilka procent osob, ktore maja fajny towar i mimo to z roznych powodow chca sprzedac sami. Sprowadzajac sporo aut rocznie, wiem ze prawdopodobienstwo zakupu fajnego auta od priva wynosi 5 do 100. Ja unikam takich aut, nawet na handel. Mimo ze cenowo sa niejednokrotnie atrakcyjniejsze to w zyciu nie naruszylbym swojej marki takim szmelcem. Ot taka moja opinia... 37 |
Data: Maj 23 2008 17:17:32 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: stebi | Damian pisze: A powiedz mi jaki - "prawdziwy" i rodowity Niemiec, ktory ma swietny samochod Nie wiem jaki ten Niemiec musi być, ale osobiście znam kilka przypadków wśród znajomych, którzy zrobili tak jak ja i są z aut zadowoleni i nie wychodzą im teraz jakieś dziwne rzeczy z autem. Sprowadzajac sporo aut rocznie... To już wiem czemu Twoje zdanie jest takie, a nie inne. pozdr. stebi 38 |
Data: Maj 21 2008 23:14:03 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Seba | Prawdziwy facet cieszy sie dwa razy: 39 |
Data: Maj 22 2008 12:47:05 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: teste | stebi pisze: na mobile.de). Autko to Leon 2003r 1.9TDi 110KM, książka serwisowa, bezwypadkowe, 121kkm. Cena oczywiście wyszła taka jak w Polsce wołali handlarze za swoje wraki zdjęte z przystanków. Opinie wyraź jak trochę nim pojeździsz. Wtedy przyjdzie i czas na obalanie mitów. Czas robi swoje. Pierwsza fascynacja, a potem wychodzi co to był za właściciel. Realia życia i ludzka natura. Oczywiście nie chcę być złym prorokiem. Życzę szerokiej, gratuluję zakupu i mam nadzieję, że mity jednak obaliłeś :) 40 |
Data: Maj 23 2008 23:20:12 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Kris |
kupiłem autko od Niemca TO MASZ FARTA nie kazdemu sie udaje, albo widocznie ten byl dla polakow:) gratuluje zakupu... 41 |
Data: Maj 24 2008 00:14:57 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości
A jak się kupuje nowy, to się zawsze udaje. MK 42 |
Data: Maj 25 2008 16:39:27 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Sanctum Officium" napisał w wiadomości: A jak się kupuje nowy, to się zawsze udaje. Nigdy nie mów zawsze. -- Bugatti V12 TDI 43 |
Data: Maj 25 2008 23:08:40 | Temat: Re: Chwalę się. Pojechałem i kupiłem. | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Bugatti" napisał w wiadomości Użytkownik "Sanctum Officium" napisał w wiadomości: Ani nigdy - dotyczy używek. Nowe prawie zawsze są OK, używane prawie nigdy. MK |