Grupy dyskusyjne   »   Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....

Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....



1 Data: Lipiec 02 2013 12:25:26
Temat: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 

Ehh,
PiÄ…tek DK10 kilka km za Sierpcem w stronÄ™ Bydgoszczy. Wyprzedzam na długiej prostej dwa samochody. Pierwszy wziÄ…łem, prÄ™dkoć koło 110 i nagle 30-40m przede mnÄ… drugi samochód zjeżdża w lewo w bocznÄ… drogÄ™. Niewiele czasu, pełne hample, próba ucieczki w prawo i walÄ™ w koniec lewych tylnych drzwi Punto. Ĺšwiatło gaĹ›nie ale na szczęście zapala siÄ™ już gdy leżÄ™ w rowie w otoczeniu obcych ludzi, z których dwójka była ratownikami. Na szczęście wszystkim ruszam. Karetka, Policja - na szybko orzeczenie o braku mojej winy, trzeĽwoć i jazda do Płocka. Tam tomografia, usg i rtg. Anioł stróż nadÄ…żał - tylko wieloodłamowe złamanie dwóch koĹ›ci lewego przedramienia i ogólne potłuczenia.
Zabrakło objeżdżenia w tym sezonie - na jesieni pewnie bym dał radÄ™ uciec w prawo a tak zabrakło jakiĹ› 80cm:(
5 letni Sprinciak chyba na złom - przednie koło miÄ™dzy kolektorami, nie wiem jak rama i reszta. Komplet ciuchów i Shoei na łbie też dały radÄ™ - na tym naprawdÄ™ nie warto oszczÄ™dzać.
Tak siÄ™ tylko wyżalić chciałem, musiałem żonie obiecać zero motocykli, negocjujÄ™ quada:)
Uważajcie na siebie i Ĺ›lepe baby.

--
Qlfon, Lublin



2 Data: Lipiec 02 2013 14:21:16
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 02.07.2013 12:25, Qlfon pisze:

Ehh,
PiÄ…tek DK10 kilka km za Sierpcem w stronÄ™ Bydgoszczy. Wyprzedzam na
długiej prostej dwa samochody. Pierwszy wziÄ…łem, prÄ™dkoć koło 110 i
nagle 30-40m przede mnÄ… drugi samochód zjeżdża w lewo w bocznÄ… drogÄ™.

Skoro orzekli brak Twojej winy, to zakładam, że był to wjazd na posesjÄ™ lub jakaĹ› gruntowa? Inaczej byłoby to wyprzedzanie na skrzyżowaniu.

SwojÄ… drogÄ… nam w firmie w podobnych okolicznoĹ›ciach zginÄ…ł w połowie robót elektryk - tylko on pÄ™dził ponad 2x szybciej...

[ciach]

Uważajcie na siebie i Ĺ›lepe baby.

Niestety wielu uczestników ruchu myĹ›li tylko o sobie. Niedawno jakaĹ› głupia pi*.*da zablokowała mnie (jechałem samochodem) na... przejeĽdzie kolejowym. Bo chciała wypuĹ›cić pasażerów...

Tym razem nie darujÄ™ i nagranie dostarczÄ™ na komisariat, a co!

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
sÄ… jak srajÄ…cy z lenistwa i głupoty na Ĺ›rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczÄ… to nowoczesnoĹ›ciÄ…...

3 Data: Lipiec 02 2013 17:39:57
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 

W dniu 2013-07-02 14:21, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 02.07.2013 12:25, Qlfon pisze:
Ehh,
PiÄ…tek DK10 kilka km za Sierpcem w stronÄ™ Bydgoszczy. Wyprzedzam na
długiej prostej dwa samochody. Pierwszy wziÄ…łem, prÄ™dkoć koło 110 i
nagle 30-40m przede mnÄ… drugi samochód zjeżdża w lewo w bocznÄ… drogÄ™.

Skoro orzekli brak Twojej winy, to zakładam, że był to wjazd na posesjÄ™
lub jakaĹ› gruntowa? Inaczej byłoby to wyprzedzanie na skrzyżowaniu.


Szczerze mówiÄ…c nie mam pojÄ™cia co za droga była:( Znaku skrzyżowania nie pamiÄ™tam ale pytałem goĹ›ci z karetki o ciÄ…głÄ… czy coĹ› podobnego i mówili że nic nie ma.
Gliniarze raczej wspomnieliby o skrzyżowaniu.
Czekam na korespondencjÄ™ od nich.
Jak bÄ™dzie tak jak teraz to skorzystam z porad jakÄ… firmÄ™ wybrać do załatwienia spraw z ubezpieczalniÄ….

--
Qlfon, Lublin

4 Data: Lipiec 02 2013 21:42:36
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 02.07.2013 17:39, Qlfon pisze:

Skoro orzekli brak Twojej winy, to zakładam, że był to wjazd na posesję
lub jaka¶ gruntowa? Inaczej byłoby to wyprzedzanie na skrzyżowaniu.

Szczerze mówi±c nie mam pojęcia co za droga była:( Znaku skrzyżowania

Znak to akurat nie musi stać (a szkoda...) ale z tego artykułu co podałe¶:

"wykonuj±c manewr  skrętu w lewo w drogę gruntow±"

[ciach]

Jak będzie tak jak teraz to skorzystam z porad jak± firmę wybrać do
załatwienia spraw z ubezpieczalni±.

Podpytam swojego prezesa - jak±¶ ostatnio polecał szwagrowi tego elektryka...

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

5 Data: Lipiec 02 2013 14:42:34
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Monster 

W dniu 2013-07-02 12:25, Qlfon pisze:

Ehh,
PiÄ…tek DK10 kilka km za Sierpcem w stronÄ™ Bydgoszczy. Wyprzedzam na
długiej prostej dwa samochody. Pierwszy wziÄ…łem, prÄ™dkoć koło 110 i
nagle 30-40m przede mnÄ… drugi samochód zjeżdża w lewo w bocznÄ… drogÄ™.
Niewiele czasu, pełne hample, próba ucieczki w prawo i walÄ™ w koniec
lewych tylnych drzwi Punto. Ĺšwiatło gaĹ›nie ale na szczęście zapala siÄ™
już gdy leżÄ™ w rowie w otoczeniu obcych ludzi, z których dwójka była
ratownikami. Na szczęście wszystkim ruszam. Karetka, Policja - na szybko
orzeczenie o braku mojej winy, trzeĽwoć i jazda do Płocka. Tam
tomografia, usg i rtg. Anioł stróż nadÄ…żał - tylko wieloodłamowe
złamanie dwóch koĹ›ci lewego przedramienia i ogólne potłuczenia.
Zabrakło objeżdżenia w tym sezonie - na jesieni pewnie bym dał radÄ™
uciec w prawo a tak zabrakło jakiĹ› 80cm:(
5 letni Sprinciak chyba na złom - przednie koło miÄ™dzy kolektorami, nie
wiem jak rama i reszta. Komplet ciuchów i Shoei na łbie też dały radÄ™ -
na tym naprawdę nie warto oszczędzać.
Tak siÄ™ tylko wyżalić chciałem, musiałem żonie obiecać zero motocykli,
negocjujÄ™ quada:)
Uważajcie na siebie i Ĺ›lepe baby.

Dobrze żeĹ› cały,no prawie:-)Wieczna Modeka dała radÄ™?
Blee quada?Lepiej negocjuj wózek boczny,wolniej a fun też niezły.
Kuruj siÄ™.

Tomek
Dniepr z wozem

6 Data: Lipiec 02 2013 17:41:44
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 

W dniu 2013-07-02 14:42, Monster pisze:

Dobrze żeĹ› cały,no prawie:-)Wieczna Modeka dała radÄ™?
Nie:) W modece siÄ™ już dawno nie dopinałem - komplet Rukki:(
Blee quada?Lepiej negocjuj wózek boczny,wolniej a fun też niezły.
Wózek to nie dla mnie - nie lubiÄ™ asymetrii:)
Kuruj siÄ™.

Będę:)


--
Qlfon, Lublin

7 Data: Lipiec 02 2013 14:51:08
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: kakmar 

Dnia 02.07.2013 Qlfon  napisał/a:

Ehh,

<ciach...>
No trzymaj siÄ™, powrotu do zdrowia życzÄ™.

Tak siÄ™ tylko wyżalić chciałem, musiałem żonie obiecać zero motocykli,
negocjujÄ™ quada:)
Uważajcie na siebie i Ĺ›lepe baby.

To jakaĹ› zorganizowana akcja, jedne trujÄ… żeby nie jeĽdzić inne
rozjeżdżajÄ… jak siÄ™ jeĽdzi, ech...
;)

--
kakmaratgmaildotcom

8 Data: Lipiec 02 2013 17:39:12
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 

W dniu 2013-07-02 16:51, kakmar pisze:

Dnia 02.07.2013 Qlfon  napisał/a:
Ehh,

<ciach...>
No trzymaj siÄ™, powrotu do zdrowia życzÄ™.

Dzięki:)


--
Qlfon, Lublin

9 Data: Lipiec 02 2013 17:47:33
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 


Tylko tyle znalazłem w sieci:
http://www.kwp.radom.pl/wypadek-drogowy-w-jozefowie,pa31,8219,0/jednostka/komenda-powiatowa-policji-w-sierpcu

Jednak Ľle mi siÄ™ wydawało że punto było 5-drzwiowe. Tak samo Ľle mi sÄ™ wydawało że uciekałem w prawo. Chyba że ten Ĺ›lad hamowania idzie w lewo bo wiem, że mi tył taĹ„czył....

--
Qlfon, Lublin

10 Data: Lipiec 02 2013 18:26:13
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Arbiter 


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomo¶ci


http://www.kwp.radom.pl/wypadek-drogowy-w-jozefowie,pa31,8219,0/jednostka/komenda-powiatowa-policji-w-sierpcu

o kurde ale że¶ skasował to punto. Masakra, dobrze ze żyjesz, przy takiej
sile uderzenia miałe¶ szanse gorzej wyj¶ć.

Kuruj sie i kupuj motonga

11 Data: Lipiec 02 2013 20:51:04
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 

W dniu 2013-07-02 18:26, Arbiter pisze:

Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomo¶ci


http://www.kwp.radom.pl/wypadek-drogowy-w-jozefowie,pa31,8219,0/jednostka/komenda-powiatowa-policji-w-sierpcu

o kurde ale że¶ skasował to punto. Masakra, dobrze ze żyjesz, przy takiej
sile uderzenia miałe¶ szanse gorzej wyj¶ć.

Kuruj sie i kupuj motonga

Wiem wiem, sam nie wierzę. A Punto miękki jakie¶, nie to co Sprinciak.
Teraz boję się tylko jakiego¶ lokalnego mataczenia, "¶wiadków" i "biegłych"....


--
Qlfon, Lublin

12 Data: Lipiec 02 2013 19:47:27
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Sir |Piernik 

Qlfon pisze:
....>8> Tak siÄ™ tylko wyżalić chciałem, musiałem żonie obiecać zero
> motocykli,
> negocjujÄ™ quada:)

W szoku byles, to sie nie liczy!!
Przejdzie Ci, mam nadzieje. Swoja droga w czepku sie urodziles, patrzac na Punto...
Quady sa bardziej niebezpieczne! Wiem bo na "firmowej integracji" malo sie nie zabilem - ja w lewo a quad w prawo!! :)

Pozdrawiam
Sir Piernik
  Betvelwe

13 Data: Lipiec 02 2013 20:46:09
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 

W dniu 2013-07-02 19:47, Sir |Piernik pisze:

Qlfon pisze:
...>8> Tak siÄ™ tylko wyżalić chciałem, musiałem żonie obiecać zero
 > motocykli,
 > negocjujÄ™ quada:)

W szoku byles, to sie nie liczy!!
Przejdzie Ci, mam nadzieje. Swoja droga w czepku sie urodziles, patrzac
na Punto...
Quady sa bardziej niebezpieczne! Wiem bo na "firmowej integracji" malo
sie nie zabilem - ja w lewo a quad w prawo!! :)

Pozdrawiam
Sir Piernik
  Betvelwe
DziÄ™ki, kumple w robocie też mówiÄ… że limit pecha siÄ™ dla mnie skoĹ„czył w momencie przywalenia w Punto a zaczÄ…ł fart w życiu gdy "zsiadłem" ze Sprinciaka.
Nie dałem rady uciec w prawo choć pewnie było to możliwe ale gdzieĹ› (chyba stÄ…d) pamiÄ™tam żeby nie kłać moto tylko jechać do koĹ„ca. To mnie chyba uratowało - gdybym siÄ™ położył tobym tam na tym Punto został.
Ktokolwiek o tym pisał - wielkie dziÄ™ki:)

PS. A quad to raczej przeprawowy:) StraszÄ™ też ZonÄ™ motolotniÄ…:)
--
Qlfon, Lublin

14 Data: Lipiec 02 2013 22:42:15
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Mari@ 

W dniu 2013-07-02 12:25, Qlfon pisze:

Ehh,
Pi±tek DK10 kilka km za Sierpcem w stronę Bydgoszczy. Wyprzedzam na
długiej prostej dwa samochody. Pierwszy wzi±łem, prędko¶ć koło 110 i
nagle 30-40m przede mn± drugi samochód zjeżdża w lewo w boczn± drogę.
Niewiele czasu, pełne hample, próba ucieczki w prawo i walę w koniec
lewych tylnych drzwi Punto. <...>
*** Nie oszukuj się - to był Twój bł±d. Nie wyprzedza się kolumny samochodów, bo to zwiększa szansę na to, że w końcu który¶ Cię nie zauważy i wyjedzie.
Wiem co mówię, parę lat temu też chciałem za szybko do domu wrócić i łykn±ć o jeden samochód za dużo. To był szkolny bł±d - maluch skręcaj±cy w lewo. U mnie skończyło się szlifem na mokro z trza¶niętym lewym podnóżkiem, pęknięciem ko¶ci ¶ródstopia, przetarciem ubrań po lewej stronie i dumy. Lewy kufer też trochę na siebie przyj±ł.
Rozczaruję Cię ponownie - ciuchy przy dzwonie nie maj± znaczenie.
Patrz±c na punciaka miałe¶ sporego fuksa, że lampka nie zgasła zupełnie i należy się z tego cieszyć :)
A moto się kupi nowe.


--
+-- "Mari@" & "BrownSugar" - GSX 1100F -- +
+  Slow Rider & Road Lamer MC President  +
+  "cos byc musi do cholery za zakretem" +
+-- -- -- -  mariarider[malpa]op.pl -- -- -- -- +

15 Data: Lipiec 02 2013 22:55:37
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 

W dniu 2013-07-02 22:42, Mari@ pisze:

W dniu 2013-07-02 12:25, Qlfon pisze:
Ehh,
Pi±tek DK10 kilka km za Sierpcem w stronę Bydgoszczy. Wyprzedzam na
długiej prostej dwa samochody. Pierwszy wzi±łem, prędko¶ć koło 110 i
nagle 30-40m przede mn± drugi samochód zjeżdża w lewo w boczn± drogę.
Niewiele czasu, pełne hample, próba ucieczki w prawo i walę w koniec
lewych tylnych drzwi Punto. <...>
*** Nie oszukuj się - to był Twój bł±d. Nie wyprzedza się kolumny
samochodów, bo to zwiększa szansę na to, że w końcu który¶ Cię nie
zauważy i wyjedzie.
O tym to ja wiem ale to były dwa samochody a nie kolumna. Wcze¶niej wyprzedzałem inne samochody ale te dwa zacz±łem wyprzedzać z mojego pasa ruchu. Artykuł już w samym tonie jest niekorzystny dla mnie: pisz± że to skręcaj±ca została uderzona przeze nie a nie że mi zajechano drogę + ten dodatek o kolumnie samochodów...
Mój bł±d był taki że nie dałem rady wrócić na swój pas - zafiksowałem się na przeszkodzie i w efekcie w ni± przywaliłem.


--
Qlfon, Lublin

16 Data: Lipiec 03 2013 08:37:57
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Monster 

W dniu 2013-07-02 22:55, Qlfon pisze:

Artykuł już w samym tonie jest niekorzystny dla mnie: pisz± że to
skręcaj±ca została uderzona przeze nie a nie że mi zajechano drogę + ten
dodatek o kolumnie samochodów...
Mój bł±d był taki że nie dałem rady wrócić na swój pas - zafiksowałem
się na przeszkodzie i w efekcie w ni± przywaliłem.


Pismaki inaczej nie potrafi±,to klasyka gatunku,jak "motocyklista nie zauważył wyjeżdżaj±cego samochodu"

Tomek
Dniepr z wozem

17 Data: Lipiec 02 2013 23:17:32
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 02.07.2013 22:42, Mari@ pisze:

*** Nie oszukuj się - to był Twój bł±d. Nie wyprzedza się kolumny
samochodów, bo to zwiększa szansę na to, że w końcu który¶ Cię nie
zauważy i wyjedzie.

Tylko to jest bł±d tego samego typu co np. noszenie wypchanego portfela w tylnej kieszeni spodni.

Łatwiej padniesz ofiar± kieszonkowca, ale masz pełne prawo tak trzymać portfel, a kieszonkowiec nadal będzie złodziejem, bo nie ma prawa ci go zabrać.

Tak i tutaj - Qlfon miał prawo tak jechać, a ona nie miała prawa zmieniać kierunku jazdy bez upewnienia się na 100%, że nikomu nie zajedzie drogi.

[ciach]

A moto się kupi nowe.

Z OC tego Punto.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

18 Data: Lipiec 03 2013 08:50:39
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 

W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:

A moto się kupi nowe.

Z OC tego Punto.

Widzę Panowie że muszę Was zaprosić na negocjacje z moj± żon±:)



--
Qlfon, Lublin

19 Data: Lipiec 03 2013 08:59:55
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Magic 

W dniu 2013-07-03 08:50, Qlfon pisze:

W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:

A moto się kupi nowe.

Z OC tego Punto.

Widzę Panowie że muszę Was zaprosić na negocjacje z moj± żon±:)


Poka fote ;)

I zdrowia życzę !

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

20 Data: Lipiec 03 2013 09:00:53
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.07.2013 08:50, Qlfon pisze:

W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:

A moto się kupi nowe.

Z OC tego Punto.

Widzę Panowie że muszę Was zaprosić na negocjacje z moj± żon±:)

Na razie może za wcze¶nie - poczekaj, aż się wykurujesz, ona się uspokoi.

Przy dobrej pogodzie, zdrowej paranoi i zdrowym rozs±dku ryzyko jest minimalne, a statystykę już nieĽle wyrobiłe¶ ;)

A ludzie gin± także w samochodach... i własnych domach. Jedyny sposób na zagwarantowanie całkowitego bezpieczeństwa przed wypadkami to... samobójstwo ;->

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

21 Data: Lipiec 07 2013 21:31:48
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Sir |Piernik 

Qlfon pisze:
....>8

Widzę Panowie że muszę Was zaprosić na negocjacje z moj± żon±:)

Chyba jednak nie będziesz potrzebował pomocy - jeste¶ w te klocki naprawdę dobry (paralotnia)!! :)


Pozdrawiam
Sir Piernik
  Betvelwe

22 Data: Lipiec 08 2013 08:23:17
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Roman Niewiarowski 

W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:

Tak i tutaj - Qlfon miał prawo tak jechać, a ona nie miała prawa
zmieniać kierunku jazdy bez upewnienia się na 100%, że nikomu nie
zajedzie drogi.

A od kiedy mozna wyprzedzac pojazd (na takiej drodze) sygnalizujacy zamiar skretu w lewo?

pozdr
newrom
--
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

23 Data: Lipiec 08 2013 10:20:29
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 08.07.2013 08:23, Roman Niewiarowski pisze:

W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:

Tak i tutaj - Qlfon miał prawo tak jechać, a ona nie miała prawa
zmieniać kierunku jazdy bez upewnienia się na 100%, że nikomu nie
zajedzie drogi.

A od kiedy mozna wyprzedzac pojazd (na takiej drodze) sygnalizujacy
zamiar skretu w lewo?

A masz nagranie, że sygnalizował? I to na tyle wcze¶nie, że kieruj±cy motocyklem miał szansę zauważyć i zareagować?

Jak nie to nie sygnalizował.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

24 Data: Lipiec 08 2013 12:03:36
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Roman Niewiarowski 

W dniu 2013-07-08 10:20, Andrzej Lawa pisze:

A masz nagranie, że sygnalizował?

ja pierdole, jak zwykle.
No to zabawmy sie (sorry Qlfon, potroluje se troche Lawe, nie bierz do siebie pierdol ktore bede wypisywac :) )
A masz nagrane ze nie sygnalizowal ?

I to na tyle wcze¶nie, że kieruj±cy motocyklem miał szansę zauważyć i zareagować?

To czemu tak szybko zapierdalal ze mu braklo umiejetnosci by wlasciwie oceniac sytuacje i reagowac na drodze?

Jak nie to nie sygnalizował.

Jak nie masz nagrania to sygnalizowal, a Qlfon niedostosowal predkosci do warunkow na drodze i spowodowal zagrozenie w ruchu ladowym, usilowal zabic matke z dziecmi albo costam jeszcze (odpowiedni paragraf se znajdziesz na pewno - jesli tylko bedziesz chcial).

wina Qlfona, wina Qlfona x10000000000000000000 nieskonczonsc moje na wierzchu!

pozdr
newrom
--
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

25 Data: Lipiec 08 2013 11:09:14
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 

W dniu 2013-07-08 08:23, Roman Niewiarowski pisze:

W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:

Tak i tutaj - Qlfon miał prawo tak jechać, a ona nie miała prawa
zmieniać kierunku jazdy bez upewnienia się na 100%, że nikomu nie
zajedzie drogi.

A od kiedy mozna wyprzedzac pojazd (na takiej drodze) sygnalizujacy
zamiar skretu w lewo?

pozdr
newrom

Nie pamiętam kierunkowskazu, nie zakładam że go nie było ale go nie pamiętam. Nie zauważyłem też żeby jako¶ znacz±co zwolniła. Nadal nie zmienia to faktu iż nie upewniła się czy może skręcić. Zasada ograniczonego zaufania obowi±zuje dwie strony, tak? Gdybym jechał z naprzeciwka to też by wyjechała bo miała kierunek wł±czony?
Nie ma co bić piany - teraz tylko czekam na przesłuchanie i sprawę. Będę informował o postępach.

--
Qlfon, Lublin

26 Data: Lipiec 08 2013 12:09:13
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 08.07.2013 11:09, Qlfon pisze:

Nie pamiętam kierunkowskazu, nie zakładam że go nie było ale go nie
pamiętam. Nie zauważyłem też żeby jako¶ znacz±co zwolniła. Nadal nie
zmienia to faktu iż nie upewniła się czy może skręcić. Zasada
ograniczonego zaufania obowi±zuje dwie strony, tak? Gdybym jechał z
naprzeciwka to też by wyjechała bo miała kierunek wł±czony?
Nie ma co bić piany - teraz tylko czekam na przesłuchanie i sprawę. Będę
informował o postępach.

Rada: weĽ prawnika.

Prawnik drugiej strony będzie chciał cię wrobić we wzięcie na siebie winy - tak jak to Niewiarowski usiłuje robić.

Porz±dny prawnik dopilnuje, żeby¶ nie paln±ł czego¶ takiego jak powyżej, że "nie zakładasz że nie było ale nie pamiętasz", bo zaraz potem będzie podpuszczenie "czyli mógł pan po prostu nie zauważyć wł±czonego kierunkowskazu!" na co niestety do¶ć naturalnym odruchem może być "no tak...".

Z tego co pamiętasz - kierunkowskaz nie był wł±czony, chyba że w ostatniej chwili w momencie rozpoczęcia manewru, kiedy było już za póĽno na jak±kolwiek reakcję.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

27 Data: Lipiec 08 2013 15:54:21
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Viking 

W dniu 2013-07-08 12:09, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 08.07.2013 11:09, Qlfon pisze:

Nie pamiętam kierunkowskazu, nie zakładam że go nie było ale go nie
pamiętam. Nie zauważyłem też żeby jako¶ znacz±co zwolniła. Nadal nie
zmienia to faktu iż nie upewniła się czy może skręcić. Zasada
ograniczonego zaufania obowi±zuje dwie strony, tak? Gdybym jechał z
naprzeciwka to też by wyjechała bo miała kierunek wł±czony?
Nie ma co bić piany - teraz tylko czekam na przesłuchanie i sprawę. Będę
informował o postępach.

Rada: weĽ prawnika.

Prawnik drugiej strony będzie chciał cię wrobić we wzięcie na siebie
winy - tak jak to Niewiarowski usiłuje robić.

Porz±dny prawnik dopilnuje, żeby¶ nie paln±ł czego¶ takiego jak powyżej,
że "nie zakładasz że nie było ale nie pamiętasz", bo zaraz potem będzie
podpuszczenie "czyli mógł pan po prostu nie zauważyć wł±czonego
kierunkowskazu!" na co niestety do¶ć naturalnym odruchem może być "no
tak...".

Z tego co pamiętasz - kierunkowskaz nie był wł±czony, chyba że w
ostatniej chwili w momencie rozpoczęcia manewru, kiedy było już za póĽno
na jak±kolwiek reakcję.


Dokładnie! ,swoj± szos± i tak miałe¶ farta,mój kolega miał kiedy¶ praktycznie identyczny przypadek jak Ty, tylko gorzej z tego wyszedł. To mnie nauczyło jak takie manewry wykonywać, ale nie ma m±drego na wszystko.
Zonie powiedz,że juz nakarmiłe¶ sukę statystykę na ładnych kilka lat, wiec niech nie cyka. :)

Dawaj znać jak sprawy.

P.s. ten tor w Lublinie to już zamknięty, orientujesz się?


--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula

28 Data: Lipiec 08 2013 13:57:39
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: AZ 

On 2013-07-08, Viking  wrote:


P.s. ten tor w Lublinie to już zamkniÄ™ty, orientujesz siÄ™?

Nie do mnie pytanie ale odpowiem - jeszcze nie, ponoc do konca tego sezonu
jest otwarty i terminarz masz na moto-sekcja.pl. PZMot sprzedal prawo
do wieczystej dzierzawy developerowi ale ostatnio sie okazalo, ze znalezli
sie wlasciciele ktorych wywlaszczono pod budowe toru i sie domagaja zwrotu.

--
Artur
ZZR 1200

29 Data: Lipiec 08 2013 16:21:44
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Viking 

W dniu 2013-07-08 15:57, AZ pisze:

On 2013-07-08, Viking  wrote:

P.s. ten tor w Lublinie to już zamkniÄ™ty, orientujesz siÄ™?

Nie do mnie pytanie ale odpowiem - jeszcze nie, ponoc do konca tego sezonu
jest otwarty i terminarz masz na moto-sekcja.pl. PZMot sprzedal prawo
do wieczystej dzierzawy developerowi ale ostatnio sie okazalo, ze znalezli
sie wlasciciele ktorych wywlaszczono pod budowe toru i sie domagaja zwrotu.


A, dzieki za info.


--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula

30 Data: Lipiec 08 2013 17:31:34
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Monster 

W dniu 2013-07-08 15:57, AZ pisze:

On 2013-07-08, Viking  wrote:

P.s. ten tor w Lublinie to już zamkniÄ™ty, orientujesz siÄ™?

Nie do mnie pytanie ale odpowiem - jeszcze nie, ponoc do konca tego sezonu
jest otwarty i terminarz masz na moto-sekcja.pl. PZMot sprzedal prawo
do wieczystej dzierzawy developerowi ale ostatnio sie okazalo, ze znalezli
sie wlasciciele ktorych wywlaszczono pod budowe toru i sie domagaja zwrotu.

Ciekawostka wyszła,pewnie toru nie uratuje,ale przynajmniej PZMot siÄ™ nie nażre.SwojÄ… szosÄ… oni też dostali teren tylko w użytkowanie.

Tomek
Dniepr z Wozem

31 Data: Lipiec 09 2013 06:56:12
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: AZ 

On 2013-07-08, Monster  wrote:


Nie do mnie pytanie ale odpowiem - jeszcze nie, ponoc do konca tego sezonu
jest otwarty i terminarz masz na moto-sekcja.pl. PZMot sprzedal prawo
do wieczystej dzierzawy developerowi ale ostatnio sie okazalo, ze znalezli
sie wlasciciele ktorych wywlaszczono pod budowe toru i sie domagaja zwrotu.

Ciekawostka wyszła,pewnie toru nie uratuje,ale przynajmniej PZMot siÄ™
nie nażre.SwojÄ… szosÄ… oni też dostali teren tylko w użytkowanie.

No kase juz wzieli to jak sie nie nazre? Cale 12 baniek.

--
Artur
ZZR 1200

32 Data: Lipiec 09 2013 12:37:53
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Monster 

W dniu 2013-07-09 08:56, AZ pisze:

No kase juz wzieli to jak sie nie nazre? Cale 12 baniek.

Może bÄ™dÄ… mieli pecha i trzeba bÄ™dzie siÄ™ podzielić.

Tomek
Dniepr z wozem

33 Data: Lipiec 09 2013 10:43:29
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: AZ 

On 2013-07-09, Monster  wrote:


No kase juz wzieli to jak sie nie nazre? Cale 12 baniek.

Może bÄ™dÄ… mieli pecha i trzeba bÄ™dzie siÄ™ podzielić.

Ale dziadki juz pewnie podzielily i nie ma czego dzielic :P

--
Artur
ZZR 1200

34 Data: Lipiec 09 2013 13:15:27
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Monster 

W dniu 2013-07-09 12:43, AZ pisze:

On 2013-07-09, Monster  wrote:

No kase juz wzieli to jak sie nie nazre? Cale 12 baniek.

Może bÄ™dÄ… mieli pecha i trzeba bÄ™dzie siÄ™ podzielić.

Ale dziadki juz pewnie podzielily i nie ma czego dzielic :P

No tak,prywatnemu to z gardła by wydarli,a tak kasa rozdysponowana,wydali całoć czyli 1mln na remont w Bydgoszczy

Tomek
Dniepr z wozem

35 Data: Lipiec 09 2013 09:49:36
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-07-08 11:09, Użytkownik Qlfon napisał:

Nie pamiętam kierunkowskazu, nie zakładam że go nie było ale go nie pamiętam. Nie zauważyłem też żeby jako¶ znacz±co zwolniła. Nadal nie zmienia to faktu iż nie upewniła się czy może skręcić.

Zdanie "Nie zauważyłem też żeby jako¶ znacz±co zwolniła." podważa
i to bardzo twoja wiarygodno¶ć lub twoj± ocenę zdarzenia ?
JeĽdzi się najczę¶ciej z prędko¶ci± koło 90km/h, skręcaj±c
w boczn± drogę trzeba zredukować do 40km/h lub nawet więcej.
I to zredukować przed rozpoczęciem skrętu bo przewrócisz to
punto. A to oznacza że wyprzedzałe¶ pjazdy które już zwolniły
czy zwalniały w tym momencie. Radził bym na spokojnie porozmawiać
z policjantem co zeznał kierowca drugiego pojazdu.
Jak± podał prędko¶ć w momencie kiedy wyprzedzałe¶, czy punto
sygnalizowało manewr i do tego przygotować linię obrony.
Ba na dzień dzisiejszy jak będziesz miał pecha to w s±dzie
usłyszysz że wyprzedzałe¶ dwa pojazdy poruszaj±ce się z
prędko¶ci± poniżej 40km/h z których pierwszy rozpoczynał
manewr skrętu w lewo a prowadz±cy motocykl tak naginał
że tego nie zauważył i zaskoczył prowadz±cego punto w trakcie
wykonywania manewru.


Pozdrawiam

36 Data: Lipiec 09 2013 16:36:58
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 

W dniu 2013-07-09 09:49, RadoslawF pisze:

Dnia 2013-07-08 11:09, Użytkownik Qlfon napisał:

Nie pamiętam kierunkowskazu, nie zakładam że go nie było ale go nie
pamiętam. Nie zauważyłem też żeby jako¶ znacz±co zwolniła. Nadal nie
zmienia to faktu iż nie upewniła się czy może skręcić.

Zdanie "Nie zauważyłem też żeby jako¶ znacz±co zwolniła." podważa
i to bardzo twoja wiarygodno¶ć lub twoj± ocenę zdarzenia ?
JeĽdzi się najczę¶ciej z prędko¶ci± koło 90km/h, skręcaj±c
w boczn± drogę trzeba zredukować do 40km/h lub nawet więcej.
I to zredukować przed rozpoczęciem skrętu bo przewrócisz to
punto. A to oznacza że wyprzedzałe¶ pjazdy które już zwolniły
czy zwalniały w tym momencie. Radził bym na spokojnie porozmawiać
z policjantem co zeznał kierowca drugiego pojazdu.
Jak± podał prędko¶ć w momencie kiedy wyprzedzałe¶, czy punto
sygnalizowało manewr i do tego przygotować linię obrony.
Ba na dzień dzisiejszy jak będziesz miał pecha to w s±dzie
usłyszysz że wyprzedzałe¶ dwa pojazdy poruszaj±ce się z
prędko¶ci± poniżej 40km/h z których pierwszy rozpoczynał
manewr skrętu w lewo a prowadz±cy motocykl tak naginał
że tego nie zauważył i zaskoczył prowadz±cego punto w trakcie
wykonywania manewru.


Pozdrawiam
Był dzi¶ u mnie go¶ć z pewnej kancelarii prawnej z południa Polski zajmuj±cej się odszkodowaniami itp. sprawami. Najciekawsze jest to jak do mnie trafił bo ja go nie szukałem. Bez ogródek powiedział że zna kogo¶ kto ma dostęp do systemu, w którym s± rejestrowane kolizje i wypadki i ten kto¶ dał mu moje namiary... Ręce opadaj±. Ale do rzeczy: notatka policji w tym systemie mówi o winie kierowniczki punto.
Sk±d miałem wiedzieć o zamiarach tej kobiety? Wiem, że "na wsi" to przecież wszyscy wiedz±, że ona tam zawsze skręca. Dla mnie ona jechała prosto gdy zaczynałem wyprzedzanie pierwszego samochodu.

--
Qlfon, Lublin

37 Data: Lipiec 09 2013 21:43:59
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-07-09 16:36, Użytkownik Qlfon napisał:

Był dzi¶ u mnie go¶ć z pewnej kancelarii prawnej z południa Polski zajmuj±cej się odszkodowaniami itp. sprawami. Najciekawsze jest to jak do mnie trafił bo ja go nie szukałem. Bez ogródek powiedział że zna kogo¶ kto ma dostęp do systemu, w którym s± rejestrowane kolizje i wypadki i ten kto¶ dał mu moje namiary... Ręce opadaj±. Ale do rzeczy: notatka policji w tym systemie mówi o winie kierowniczki punto.

I bardzo dobrze że wstępnie ta z punto jest winna.
Nie była sprytna zaraz po wypadku to masz większ± szansę
że nie będzie kombinować teraz.

Sk±d miałem wiedzieć o zamiarach tej kobiety? Wiem, że "na wsi" to przecież wszyscy wiedz±, że ona tam zawsze skręca. Dla mnie ona jechała prosto gdy zaczynałem wyprzedzanie pierwszego samochodu.

Mnie by zastanowiło że jedzie nie 90 a 40, no ale ja już jestem
m±dry bo podobny wypadek miałem.


Pozdrawiam

38 Data: Lipiec 12 2013 22:39:35
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor:

Witam

Był dzi¶ u mnie go¶ć z pewnej kancelarii prawnej z południa Polski

zajmuj±cej się odszkodowaniami itp. sprawami. Najciekawsze jest to jak

do mnie trafił bo ja go nie szukałem. Bez ogródek powiedział że zna

kogo¶ kto ma dostęp do systemu, w którym s± rejestrowane kolizje i

wypadki i ten kto¶ dał mu moje namiary... Ręce opadaj±.


Kto¶ przyhandlował/ujawnił Twoje dane osobowe. Jeżeli kancelaria zaczyna z Tob± współpracę od takiego zgrzytu to dobrze przeczytaj zanim co¶ z nimi podpiszesz. Sprawa danych ewidentnie do zgłoszenia na policję.

Pozdrawiam
Robert

TT600RE + WSK125 = stan po operacji zatok szczękowych

39 Data: Lipiec 03 2013 08:44:28
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: MrGlub 

Kurde... To mi przypomina ze tez popelnilem ten błÄ…d.
Dzwon, zdarza rzepka i złamany nadgarstek...

--
NC700XD

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

40 Data: Lipiec 03 2013 08:59:07
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Hinek 

Na szczęście udało Ci siÄ™..
Statystycznie rzecz biorÄ…c masz teraz znacznie mniejszÄ…
szansÄ™ na wypadek - jeĽdzij dalej :)

Ja już wogóle bojÄ™ siÄ™ wyprzedzać. Zajeżdżanie drogi jest nagminne.
PrzekraczajÄ…c granicÄ™ Polski w dowolnym kierunku uspokajam siÄ™, a
jazda staje siÄ™ przyjemnoĹ›ciÄ…. Pewnie dojdzie do tego, że bÄ™dÄ™
dowoził motocykl do granicy na przyczepie. W tym sezonie dwa razy
miałem duuuużo szczęścia. Ileż można kusić los?

--
Hinek

41 Data: Lipiec 05 2013 07:46:56
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Adam Wysocki 

Hinek  wrote:

Ja już wogóle boję się wyprzedzać. Zajeżdżanie drogi jest nagminne.

Najbardziej niebezpieczny manewr.

Kolega tak zgin±ł. http://gsxf.pl/viewtopic.php?p=47101

Ja robię tak... jak wyprzedzam, to nie powoli, czaj±c się, tylko oceniam
sytuację i jak zaczynam wyprzedzać, to rura, żeby trwało to jak najkrócej.
Do tego możliwie szerokim łukiem od samochodu i nigdy, gdy jest szansa, że
samochód zjedzie (np. jak jest boczna uliczka, wjazd na posesję, cokolwiek,
o skrzyżowaniu nie wspominaj±c). I nigdy nie jadę równo z samochodem - jak
nie mogę szybciej, to zwalniam, bo oczami wyobraĽni widzę, jak pojeb zjeżdża
prosto na mnie, maj±c mnie w martwym polu (ja jad±c samochodem, czy
motocyklem, zawsze przy zmianie pasa na chwilę odwracam łeb, ale większo¶ć
kierowców jednak nie).

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

42 Data: Lipiec 03 2013 10:02:26
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: J_K_K 

W dniu 2013-07-02 12:25, Qlfon pisze:

Dobrze, że na miękkiego fiata trafiłe¶ ...
Zdrówka i back on the road :)

--

Pzdr

J_K_K

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

43 Data: Lipiec 03 2013 11:34:06
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: PH 


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomoĹ›ci

Ehh,
[...]
Tak siÄ™ tylko wyżalić chciałem, musiałem żonie obiecać zero motocykli, negocjujÄ™ quada:)
Uważajcie na siebie i Ĺ›lepe baby.


pytanie czy Ty chcesz dalej jeĽdzić?
tu masz foto z mojego dzowna:
http://swidnica24.pl/na-podwojnym-gazie-3/
milion kilometrów w puszce bez dzwona, a tu jak szkolniak siadłem na dupie goĹ›ciowi (minimalnym usprawiedliwieniem niech bÄ™dzie że słoĹ„ce Ĺ›wieciło w oczy niemiłosiernie)
też wyszedłem w zasadzie cało (3 dni w szpitalu na obserwacji, pÄ™kniÄ™ty nadgarstek). z wypadku nic nie pamiÄ™tam. jak obudziłem siÄ™ w szpitalu i zorientowałem siÄ™ gdzie jestem i sprawdziłem, że mogÄ™ ruszać wszystkimi koĹ„czynami to wiedziałem że bÄ™dÄ™ dalej jeĽdził. Pierwsze pytanie do żony było czy kombinezon ratownicy pocieli jak mnie rozbierali, ale okazało siÄ™ że nie :) Negocjacje z żonÄ… zaczÄ…łem od wariantu że "tylko na torze". Na dzieĹ„ dzisiejszy brykam po ulicach. Powodzenia!!

Piotr

44 Data: Lipiec 03 2013 13:07:36
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 

W dniu 2013-07-03 11:34, PH pisze:


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomoĹ›ci

Ehh,
[...]
Tak siÄ™ tylko wyżalić chciałem, musiałem żonie obiecać zero motocykli,
negocjujÄ™ quada:)
Uważajcie na siebie i Ĺ›lepe baby.


pytanie czy Ty chcesz dalej jeĽdzić?
tu masz foto z mojego dzowna:
http://swidnica24.pl/na-podwojnym-gazie-3/

Pewnie że chcÄ™:)Twój też wyglÄ…da grubo


--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

45 Data: Lipiec 03 2013 13:31:50
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Kuczu 


W dniu 2013-07-03 11:34, PH pisze:


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomoĹ›ci

Ehh,
[...]
Tak siÄ™ tylko wyżalić chciałem, musiałem żonie obiecać zero motocykli,
negocjujÄ™ quada:)
Uważajcie na siebie i Ĺ›lepe baby.


pytanie czy Ty chcesz dalej jeĽdzić?
tu masz foto z mojego dzowna:
http://swidnica24.pl/na-podwojnym-gazie-3/

wpadles do rowu majac 1.2 promila ?


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

46 Data: Lipiec 03 2013 13:39:01
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: PH 


Użytkownik "Kuczu"  napisał w wiadomoĹ›ci


W dniu 2013-07-03 11:34, PH pisze:

Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomoĹ›ci

Ehh,
[...]
Tak siÄ™ tylko wyżalić chciałem, musiałem żonie obiecać zero motocykli,
negocjujÄ™ quada:)
Uważajcie na siebie i Ĺ›lepe baby.


pytanie czy Ty chcesz dalej jeĽdzić?
tu masz foto z mojego dzowna:
http://swidnica24.pl/na-podwojnym-gazie-3/

wpadles do rowu majac 1.2 promila ?

czytaj dalej :-) pod "moim" foto napisali że byliĹ›my trzeĽwi ;-)

47 Data: Lipiec 07 2013 21:18:39
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: WIADRO 

W dniu 2013-07-02 12:25, Qlfon pisze:

Ehh,
PiÄ…tek DK10 kilka km za Sierpcem w stronÄ™ Bydgoszczy. Wyprzedzam na
długiej prostej dwa samochody. Pierwszy wziÄ…łem, prÄ™dkoć koło 110 i
nagle 30-40m przede mnÄ… drugi samochód zjeżdża w lewo w bocznÄ… drogÄ™.
Niewiele czasu, pełne hample, próba ucieczki w prawo i walÄ™ w koniec
lewych tylnych drzwi Punto. Ĺšwiatło gaĹ›nie ale na szczęście zapala siÄ™
już gdy leżÄ™ w rowie w otoczeniu obcych ludzi, z których dwójka była
ratownikami. Na szczęście wszystkim ruszam. Karetka, Policja - na szybko
orzeczenie o braku mojej winy,

nie bardzo rozumiem jakie orzeczenie o braku twojej winy, orzeczenie składali policjanci czy ty?

sądząc po zdjęciu z : http://www.kwp.radom.pl/media/przeglady/normal/3ZXWSnRWJDyubaMsTeTe.jpg
i przypasowaniu go do otoczenia:
wychodzi że przywaliłeĹ› w Ĺ›rodku tego miejsca:
https://maps.google.pl/maps?ll=52.903334,19.504096&spn=0.002961,0.007923&t=h&z=18

MiałeĹ› prawo wyprzedzać na lini przerywanej, chyba że inne znaki pionowe tego zakazywały, babka też miała prawo skrÄ™cać do swojej posesji w lewo.. nie jest to do udowodnienia, że to jej wina. chyba że przyjÄ™ła mandat a ty nie.... myĹ›lÄ™, że zakoĹ„czy siÄ™ to umorzeniem bÄ…dĽ orzeczeniem o twojej winie..

MiałeĹ› sporo szczęścia, no i te dzieciaki miały szczęście że nie jechałeĹ› czterokółkÄ…...

110 to za dużo na drogÄ™ max 90

zdrowia


Tak siÄ™ tylko wyżalić chciałem, musiałem żonie obiecać zero motocykli,
negocjujÄ™ quada:)

to tak jak obiecać 0 seksu po 3 ciÄ…ży.. :)

Uważajcie na siebie i Ĺ›lepe baby.

błÄ™dów nie popełnia tylko jedna strona(?)

48 Data: Lipiec 08 2013 11:08:42
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 

W dniu 2013-07-07 21:18, WIADRO pisze:

W dniu 2013-07-02 12:25, Qlfon pisze:
Ehh,
PiÄ…tek DK10 kilka km za Sierpcem w stronÄ™ Bydgoszczy. Wyprzedzam na
długiej prostej dwa samochody. Pierwszy wziÄ…łem, prÄ™dkoć koło 110 i
nagle 30-40m przede mnÄ… drugi samochód zjeżdża w lewo w bocznÄ… drogÄ™.
Niewiele czasu, pełne hample, próba ucieczki w prawo i walÄ™ w koniec
lewych tylnych drzwi Punto. Ĺšwiatło gaĹ›nie ale na szczęście zapala siÄ™
już gdy leżÄ™ w rowie w otoczeniu obcych ludzi, z których dwójka była
ratownikami. Na szczęście wszystkim ruszam. Karetka, Policja - na szybko
orzeczenie o braku mojej winy,

nie bardzo rozumiem jakie orzeczenie o braku twojej winy, orzeczenie
składali policjanci czy ty?


Policja na miejscu powiedziała że to jej wina bo zajechała mi drogÄ™. Tyle
sądząc po zdjęciu z :
http://www.kwp.radom.pl/media/przeglady/normal/3ZXWSnRWJDyubaMsTeTe.jpg
i przypasowaniu go do otoczenia:
wychodzi że przywaliłeĹ› w Ĺ›rodku tego miejsca:
https://maps.google.pl/maps?ll=52.903334,19.504096&spn=0.002961,0.007923&t=h&z=18


MiałeĹ› prawo wyprzedzać na lini przerywanej, chyba że inne znaki pionowe
tego zakazywały, babka też miała prawo skrÄ™cać do swojej posesji w
lewo.. nie jest to do udowodnienia, że to jej wina. chyba że przyjÄ™ła
mandat a ty nie.... myĹ›lÄ™, że zakoĹ„czy siÄ™ to umorzeniem bÄ…dĽ
orzeczeniem o twojej winie..

Mandatów na miejscu nie było bo biorÄ…c pod uwagÄ™ moje obrażenia wiadomo było że bÄ™dzie sprawa w sÄ…dzie prawdopodobnie z art. 177 par 1. KK. Czekam na sprawÄ™.Prawo skrÄ™cać oczywiĹ›cie miała ale miała też obowiÄ…zek sprawdzić czy w danym mome3ncie może to zrobić bez narażania stwarzania zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Tego zabrakło.
MiałeĹ› sporo szczęścia, no i te dzieciaki miały szczęście że nie
jechałeĹ› czterokółkÄ…...

Wiem, że miałem, o dzieciaki pytałem jeszcze na miejscu. Gdyby im sie cos stało nawet gdybym był 100% niewinny to bolałoby najbardziej.
samochodem bym nawet nie pamiÄ™tał ze akcja miała miejsce - nie to doĹ›wiadczenie na 4 vs na 2 kołach:(
110 to za dużo na drogÄ™ max 90


Wiem, że miałem, o dzieciaki pytałem jeszcze na miejscu. Gdyby im sie cos stało nawet gdybym był 100% niewinny to bołałoby najbardziej.
zdrowia

Dzieki.

Tak siÄ™ tylko wyżalić chciałem, musiałem żonie obiecać zero motocykli,
negocjujÄ™ quada:)

to tak jak obiecać 0 seksu po 3 ciÄ…ży.. :)

:)
Uważajcie na siebie i Ĺ›lepe baby.

błÄ™dów nie popełnia tylko jedna strona(?)

Przecież pisałem że na siebie uważajcie. Jaki blÄ…d popełniłem to wiem i o tym pisałem.

--
Qlfon, Lublin

49 Data: Lipiec 08 2013 08:18:59
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Roman Niewiarowski 

W dniu 2013-07-02 12:25, Qlfon pisze:

Uważajcie na siebie i Ĺ›lepe baby.

Wspolczuje, a co do takich sytuacji w zeszlym roku to ja skrecalem w posesje. mrygalem kierunkiem 200-300m i zwolnilem prawie do zera, ten za mna tez zwolnil. Skrecilem we wjazd i dostalem w dupe/bok (pod katem +- 45 stopni) przez malolate ktora postanowila wyprzedzac dwa pojazdy jednoczesnie, a zmiane pasa zrobila na tyle dynamicznie (bo rozpedzala sie na prawym pasie) ze jak sprawdzalem w lusterku przed manewrem to byla na swoim pasie.
Po prostu jak ktos, jedzie bardzo wolno to warto sie upewnic dlaczego i czy nie mryga ;>, bo jak sie wali glebe to boli. Tego sie troche wczesniej nauczylem, ale na szczescie bezbolesnie.
Zdrowiej, a pozniej przekonasz zone ze bedziesz pianista, stad kluczyki z brelokiem z kamertonem ;)

pozdr
newrom
--
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

50 Data: Pa?dziernik 17 2013 22:03:47
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor:

Dla potomnych,
dziĹ› 17.10 zapadł wyrok skazujÄ…cy kierujÄ…cÄ… Punciakiem na 6 mies w zawieszeniu na dwa lata. Przyznała siÄ™ do winy i poddała siÄ™ dobrowolnie karze zaproponowanej przez prokuratora.
Moto - szkoda całkowita - zaczynam walkÄ™ z Gothaerem gdzie był ubezpieczony samochód.
Z rÄ™kÄ… jest słabo - na razie mam 15-20% sprawnoĹ›ci, po rocznej rehabilitacji być może dojdÄ™ do 60-70%. Brak rotacji w nadgarstku (co mnie szczególnie wkurza bo nie mogÄ™ grać na basie który siÄ™ kurzy), do góry dłoni nie podniosÄ™ wiÄ™cej jak o 5 stopni, w dół - może 20 stopni. NÄ™dza:(


--
Qlfon, Lublin
był Triumph Sprint ST 1050

51 Data: Pa?dziernik 17 2013 23:13:03
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: J_K_K 

W dniu 2013-10-17 22:03,  pisze:

Moto - szkoda całkowita - zaczynam walkę z Gothaerem gdzie był
ubezpieczony samochód.
Z ręk± jest słabo - na razie mam 15-20% sprawno¶ci, po rocznej
rehabilitacji być może dojdę do 60-70%. Brak rotacji w nadgarstku (co
mnie szczególnie wkurza bo nie mogę grać na basie który się kurzy), do
góry dłoni nie podniosę więcej jak o 5 stopni, w dół - może 20 stopni.
Nędza:(

Będzie lepiej. Powodzenia.

--

Pzdr

J_K_K

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

52 Data: Pa?dziernik 18 2013 14:12:04
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 17.10.2013 22:03,  pisze:

Moto - szkoda całkowita - zaczynam walkÄ™ z Gothaerem gdzie był
ubezpieczony samochód.
Z rÄ™kÄ… jest słabo - na razie mam 15-20% sprawnoĹ›ci, po rocznej
rehabilitacji być może dojdÄ™ do 60-70%. Brak rotacji w nadgarstku (co
mnie szczególnie wkurza bo nie mogÄ™ grać na basie który siÄ™ kurzy), do
góry dłoni nie podniosÄ™ wiÄ™cej jak o 5 stopni, w dół - może 20 stopni.
Nędza:(

Moto jak moto, to w sumie pikuĹ› i łatwe do odtworzenia. Walcz o kasÄ™ za utratÄ™ zdrowia, utratÄ™ dochodów, koszta rehabilitacji i co siÄ™ tylko da.

BTW: zakaz kierowania pojazdami też dostała?

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
sÄ… jak srajÄ…cy z lenistwa i głupoty na Ĺ›rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczÄ… to nowoczesnoĹ›ciÄ…...

53 Data: Pa?dziernik 18 2013 15:19:01
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Qlfon 

W dniu 2013-10-18 14:12, Andrzej Lawa pisze:

BTW: zakaz kierowania pojazdami też dostała?

Raczej nie, akt oskarżenia nic o tym nie mówił....

--
Qlfon, Lublin

54 Data: Pa?dziernik 20 2013 13:57:34
Temat: Re: Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Autor: Viking 

W dniu 2013-10-17 22:03,  pisze:

Dla potomnych,
dziĹ› 17.10 zapadł wyrok skazujÄ…cy kierujÄ…cÄ… Punciakiem na 6 mies w
zawieszeniu na dwa lata. Przyznała siÄ™ do winy i poddała siÄ™ dobrowolnie
karze zaproponowanej przez prokuratora.
Moto - szkoda całkowita - zaczynam walkÄ™ z Gothaerem gdzie był
ubezpieczony samochód.
Z rÄ™kÄ… jest słabo - na razie mam 15-20% sprawnoĹ›ci, po rocznej
rehabilitacji być może dojdÄ™ do 60-70%. Brak rotacji w nadgarstku (co
mnie szczególnie wkurza bo nie mogÄ™ grać na basie który siÄ™ kurzy), do
góry dłoni nie podniosÄ™ wiÄ™cej jak o 5 stopni, w dół - może 20 stopni.
Nędza:(


Qurde ;/

Walcz o odszkodowanie za wszystko.
No to faktycznie lipa, Mój kumpel, ten co miał podobny wypadek,w koĹ„cu wrócił do sprawnoĹ›ci z nogÄ…, ale Ĺ›ruby i płytka została. W zimne dni odczuwa.
Qurcze, a basa nie wyrzucaj,bÄ™dziesz miał motywacjÄ™ do ćwiczeĹ„ reki. (ja też lubiÄ™ bas)

Zdrowia!


--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula

Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....



Grupy dyskusyjne