Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
1 | Data: Listopad 27 2009 00:11:08 |
Temat: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | |
Autor: Michał | Witam, 2 |
Data: Listopad 27 2009 01:16:55 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Jacek | Użytkownik " Michał" napisał w wiadomości Witam, nie siadaj pijany do usenetu, tym bardziej za kierownice -- Stoout prywatnie Vectra 1.8 LPG '97 & Uniden 520 / Lemm 900 służbowo Berlingo 1.6 HDI '09 & Alan28 / ML145 3 |
Data: Listopad 27 2009 00:23:39 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał | > oświeciło mnie: coś źle myśle, nie dyferencjał ? i jakiś mechanim sprzęglający go ? pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 4 |
Data: Listopad 27 2009 01:40:16 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: newsonet | coś źle myśle, nie pierwszy raz zreszta. ty w ogole jakis glupek jestes. ile to juz silnikow zarznales w tym roku ? 5 |
Data: Listopad 27 2009 00:58:14 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał | > coś źle myśle, "tak jakby" 2 -- - dzięki za wspaniałe słowa - ale gdzie jest błąd w myśleniu co popsute ? pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 6 |
Data: Listopad 27 2009 07:05:17 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Agent |
No po prostu opony. Mechanizm różnicowy bez tkz. "szpery" będzie tak własnie działał. Weź podnieś auto na podnośniku ( takim co podnosi całe auto) włącz silnik i zablokuj jedno koło. Będzie się kręciło tylko drugie.> coś źle myśle, 7 |
Data: Listopad 27 2009 11:29:51 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał |
> gdzie jest błąd w myśleniu co popsute ?własnie działał. Weź podnieś auto na podnośniku ( takim co podnosi całe auto) włącz Szpera to chyba nie to (to jest mechnaiczne połączenie ale w 100% ?), były jakieś Viscodrive, haldexy ? czy coś takiego i komputery dociskające hamulce na 2 kole - ale to w esp tego nie ma w tym aucie. i to coś takiego sie popsuło - na oko. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 8 |
Data: Listopad 27 2009 15:58:21 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: MarcinJM | Michał pisze: własniegdzie jest błąd w myśleniu co popsute ?No po prostu opony. Mechanizm różnicowy bez tkz. "szpery" będzie tak Na oko to sie kierownikowi rozum zepsul. Walisz po wodzie na pelnym aquaplaning'u i jeszcze filozofujesz. A poniewaz sam dobrze nie wiesz co sie dzialo, to znaczy zes malodoswiadczony i "walisz na pale" bo jestes mistrzem swiata w jechaniu samochodem. Sczegolnie do przodu. -- Pozdrawiam MarcinJM 9 |
Data: Listopad 27 2009 20:03:51 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał | Na oko to sie kierownikowi rozum zepsul. Pamiętam co sie działo, starszy model potrafił walic 130..140km/h przy czyms takim bo go (chyba komp) przymulał, bez żadnego aquaplaningu. A tu mam coś popsute i zamist mulić albo jak to nazwać "połączyć 2 koła" jakimś tarciem to ślizga jednym z kół. Jeszcze zrobie testa lancią czy tez ją ślizga jak bardzo popada bo nie zauważyłem tam jest takie coś: "mechanizm różnicowy o podwyższonym tarciu Viscodrive" nie wiem jak to się w renówkach zwie słyszałem o jkaimś haldex ale to chyba w wersjach 4x4, cholera wie w kazdym razie w lancii silnika nie muliło co najwyżej rwie przyczepnośc na 2 kołach na raz. Za to ona bardziej w poslizgi wpada bokiem, niz sprawne renult i samo nie wychodzi - trzeba kręcić. aha - WYJAŚNIAM !!! nie po to się kupuje renaulta żeby jakiś wypadek zrobić ! pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 10 |
Data: Listopad 27 2009 16:06:33 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: MarcinJM | Michał pisze: i to coś takiego sie popsuło - na oko. Takich "uszkodzen" jest wiecej: http://www.youtube.com/watch?v=-t1RXhu5Lac&NR=1&feature=fvwp -- Pozdrawiam MarcinJM 11 |
Data: Listopad 27 2009 19:53:22 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał | Takich "uszkodzen" jest wiecej: Własnie jak jest wszystko sprawne to przenigdy tak nie poleci. Jak jest nie sprawne to tez tylko zrywa przód. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 12 |
Data: Listopad 27 2009 23:55:33 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: DoQ | Michał pisze: Własnie jak jest wszystko sprawne to przenigdy tak nie poleci. A w tym powyzej co jest niesprawne niby? Pozdrawiam Pawel 13 |
Data: Listopad 27 2009 23:15:56 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał |
> Własnie jak jest wszystko sprawne to przenigdy tak nie poleci. ja to wiem co niesprawne... ? esp na oko a tak wogóle to cała kontrukcja zła i źle wyważona, tylko to nie osobówka z tego co widze. sensowna osobówka to powinna wylecieć bokiem troche na trawę jak już coś, na poboczu złapać przyczepność i wróćić stabilnie na droge. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 14 |
Data: Listopad 28 2009 06:30:41 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: DoQ | Michał pisze: ja to wiem co niesprawne... ? esp na oko a tak wogóle to cała kontrukcja zła i źle wyważona, To jest BMW 3xx sensowna osobówka to powinna wylecieć bokiem troche na trawę jak już coś, na poboczu złapać przyczepność i wróćić stabilnie na droge. Bzdury opowiadasz. Pozdrawiam Pawel 15 |
Data: Listopad 28 2009 10:55:14 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał | To jest BMW 3xx Naprawde bmw3 nie jest tu żadnym wzorcem trakcji, a tym bardziej bezpieczeństwa. Normalne dobre auto takiego czegoś nie zrobi. > sensowna osobówka to powinna wylecieć bokiem troche na trawę Jak się jeździ bmw3, i esp off, to jasne że można wypaść. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 16 |
Data: Listopad 28 2009 13:51:11 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się łizga w koleinach z wodš | Autor: J.F. | On Sat, 28 Nov 2009 10:55:14 +0000 (UTC), Michał wrote: > sensowna osobówka to powinna wylecieć bokiem troche na trawę Bzdury opowiadasz. Nawet sensowne auto samo nie wroci. Oczywiscie ESP byc moze moglby tu pomoc, a RWD to raczej pomaga wypasc :-) J. 17 |
Data: Listopad 29 2009 13:42:58 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się łizga w koleinach z wodš | Autor: Michał |
Bzdury opowiadasz. Nawet sensowne auto samo nie wroci. wrócić nie wróci jak kierowca wceluje w las :) ale na moje oko sensowne auto powinno bokiem wypaść z drogi, jadąc dalej do przodu i jak nie wyleci za daleko to poprostu wyjedziesz z tych krzaków na drogę (chyba że któryś będzie twardy i poduszka wypali). pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 18 |
Data: Listopad 29 2009 18:30:34 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się ?łizga w koleinach z wod | Autor: J.F. | On Sun, 29 Nov 2009 13:42:58 +0000 (UTC), Michał wrote: Bzdury opowiadasz. Nawet sensowne auto samo nie wroci.wrócić nie wróci jak kierowca wceluje w las :) Potrenuj troche na lotnisku, to zobaczysz jak latwo sie celuje w cokolwiek. ale na moje oko sensowne auto powinno bokiem wypaść z drogi, jadąc Niestety - droga nierowno sliska i wyszlo jak wyszlo . J. 19 |
Data: Listopad 28 2009 18:24:14 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: DoQ | Michał pisze: To jest BMW 3xx Bo? Pozdrawiam Pawel 20 |
Data: Listopad 29 2009 13:40:07 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał | >> To jest BMW 3xx bo ma 1.5 gwaizdki (chyba to ten moedl): http://www.euroncap.com/tests/bmw_3_series_1997/15.aspx bo zawieszenie nie jest zestrojone na takie drogi. i bo po trzecie - widziałeś filmik - to wszystko mówi ! czy normalne auto by cos takiego zrobiło ???? po 4 ja nim jechałem tylko raz (~2003 m3) było głośne i się tłukło i toyota camry była lepsza (wolniejsza dużo ale lepsza). nie lubie małych aut! pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 21 |
Data: Listopad 29 2009 17:06:21 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: DoQ | Michał pisze: bo zawieszenie nie jest zestrojone na takie drogi. i bo po trzecie - widziałeś filmik - to wszystko mówi ! ROTFL dosc, bo zajadow ze smiechu dostane. 22 |
Data: Listopad 28 2009 07:56:15 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: MarcinJM | Michał pisze: Takich "uszkodzen" jest wiecej: Dziecko drogie.... tu masz jeszzce jednego popsutego http://www.youtube.com/watch?v=lCQYm0MDpxo Fizyka jest przedmiotem scislym, nawet bardzo scislym. Chocbym nie wiem jakie centrum NASA wpakowal w auto, to po przekroczeniu pewnej wartosci mozesz sie jedynie statycznie przygladac wydarzeniom na zewnatrz. -- Pozdrawiam MarcinJM 23 |
Data: Listopad 28 2009 11:35:58 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał | http://www.youtube.com/watch?v=lCQYm0MDpxo Pokazujesz mi samochód sportowy na pewnie prawie płaskich oponach. ktróry przy prędkości około 230km/h wpdada w poślizg ? Jeźidziłęm tymi modelami 70kkm i prawie 3 lata i one nie wpadają w poślizgi niekontrolowane nigdy (poza sytyacją kiedy się zawiesił komputer od zawieszenia) ! To jest francuskie auto do spokojnej jazdy bez emocji i szaleństw, o bradzo dobrej trakcji, auto służy do tego żebyś nie czuł dziur i progów, anie ogladania świata w bocznej szybie. nigdy do nich nie montowali mocnych silników, a vmax seryjnych nie przekraczała 270km/h - to jest auto do bezpiecznej jazdy ! Auto nigdy (to sprawne) nie wpadlo mi w niekontrolowany poślizg. tak - daje się nim zarzućić na placu ze śniegiem ale też daje się wyjść z takiego poślizgu (do jakiś 70 stopni na oko bez problemów) ustawiając kierownice tam gdzie chcesz jechać i czekając, lub nacishają hamulec (znacznie szybciej, bo zwalnia). pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 24 |
Data: Listopad 28 2009 12:48:39 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: MarcinJM | Michał pisze: 25 |
Data: Listopad 28 2009 15:18:16 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 28.11.2009 Michał napisał/a: tak - daje się nim zarzućić na placu ze śniegiem ale też daje sięNaucz sie jezdzic. EOT -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 26 |
Data: Listopad 29 2009 13:47:00 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał | > tak - daje się nim zarzućić na placu ze śniegiem ale też daje się ? coś nie tak ? a zawsze wydawało mi się ze potrafie jeździć. i >>zawsze<< mi auto jechało tam gdzie JA chce :) (pomijam corse, lanosa, scenika, cc700 - bo tam kontowac trzeba, corsa zwłaszcza, bo lanos to na wprost zawsze jechał). pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 27 |
Data: Listopad 29 2009 16:37:43 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 29.11.2009 Michał napisał/a: > tak - daje się nim zarzućić na placu ze śniegiem ale też daje się Tak - próba wyprowadzenia nadsterownego poślizgu hamulcem to zazwyczaj zły pomysł. BTW - auto słucha mnie zawsze pod wwarunkiem, ze nie jest to ... ROTFL -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 28 |
Data: Listopad 29 2009 17:07:57 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: DoQ | Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Tak - próba wyprowadzenia nadsterownego poślizgu hamulcem to zazwyczaj To musi byc jakis prowokator z onetu :) Pozdrawiam Pawel 29 |
Data: Listopad 27 2009 08:12:53 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Srututu | Oczywiście pomijam opony które "się zdarły", bo to w samochodzie Widać edukację też pominąłeś 30 |
Data: Listopad 27 2009 12:00:27 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał | Srututu napisał(a): > Oczywiście pomijam opony które "się zdarły", bo to w samochodzie ? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 31 |
Data: Listopad 27 2009 09:11:03 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się łizga w koleinach z wodš | Autor: J.F. | On Fri, 27 Nov 2009 00:11:08 +0000 (UTC), Michał wrote: Temat kiedyś był że mi się auto ślizga w koleinach z wodą Mozg trzeba sobie naprawic. Nie jezdzi sie 110 w koleinach pelnych wody jak sie wie ze sie ma zdarte opony. J. 32 |
Data: Listopad 27 2009 11:47:35 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się łizga w koleinach z wodš | Autor: Michał |
Mozg trzeba sobie naprawic. Chodzi o to że to jest jedna z niewielu sytuacji kiedy to wychodzi. Druga pewnie wyjdzie jak będe chciał bez łańsuchów wjechać pod górkę w zimie i zaparkować gdzieś wysoko z nartami. i się będe dziwił że nie jedzie. wole to coś naprawić niż kupować łańcuchy na koła. albo ze na zakrecie "coś nie działa" i auto zarzuca bokiem. (nie jestem przekonany czy akurat to ma wpływ na ślizganie się przednich kół z dodanym gazem, ale chyba też). itp.... trakcja się w skrócie pogorsza. - 110km/h w koleinach z wodą - auto jedzie stabilnie nic nie rzuca, nic nie znosi, (względnie) dobrze hamulje tylko źle przyśpiesza, i robi fontanne wody. Więc myśłe że to do naprawy a nie do olania - i myślenia - nie jeździ się 110, bo jak się wpdanie na koleiny z wodą przez przypdadek przy wyprzedaniu - dociskasz gaz a ten się ślizga, i potem cały cyrk, hamowanie szukanie miejsca... ?. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 33 |
Data: Listopad 27 2009 13:59:18 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się ?łizga w koleinach z wodš | Autor: J.F. | Użytkownik " Michał" Mozg trzeba sobie naprawic. A to jeszcze moze letnie opony ? Moze nie dojedziesz :) wole to coś naprawić niż kupować łańcuchy na koła. Lancuchy sie przydaja. Chocby nawet nigdy nie bylo okazji uzycia, to daja jednak komfort :-) 110km/h w koleinach z wodą - auto jedzie stabilnie nic nie rzuca, nic Ale moze zle hamowac, i daltego trzeba zwolnic :-) J. 34 |
Data: Listopad 27 2009 20:10:21 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się ?łizga w koleinach z wodš | Autor: Michał | > w zimie i zaparkować gdzieś wysoko z nartami. Na letnich to dużo lepiej jeździ w zimie niż lanos na zimowych (jak działa). prócz hamowania. (jeśli to to) ale pod górkę czy coś, zakręty zwłaszcza. > wole to coś naprawić niż kupować łańcuchy na koła. auto ma samo z siebie wyjechać, jak nie wyjedzie, trzeba zmienic na model 4x4;) Tam jest guzik do blokad jak się popsuje to na 100% bede wiedział bo mi komp powie. a nie zgadaywanie czy t to: -a wszyscy w radości że jakieś aqua coś tam -i że wiki co to dyferencjał co mnie aqua obchodzi, auto ma jechac :) ja chce żeby jechało ono ma tak (samo) zrobić żeby jechać. > nie znosi, (względnie) dobrze hamulje tylko źle przyśpiesza, To można skręcić i 0.3sek później być obok kolein, tlyko po co jak to nie robi róznicy do póki nie dodaje gazu. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 35 |
Data: Listopad 28 2009 11:21:31 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się slizga w koleinach z woda | Autor: J.F. | On Fri, 27 Nov 2009 20:10:21 +0000 (UTC), Michał wrote: A to jeszcze moze letnie opony ? Moze nie dojedziesz :)Na letnich to dużo lepiej jeździ w zimie niż lanos na No coz, jak zima bedzie prawdziwa to mozemy sprawdzic w praktyce :-) Ale sa letnie opony beznadziejne na sniegu. > wole to coś naprawić niż kupować łańcuchy na koła.auto ma samo z siebie wyjechać, jak nie wyjedzie, Czy mi sie wydaje czy o lancuchy najczesciej pytaja wlasnie posiadacze 4x4 ? :-) J. 36 |
Data: Listopad 28 2009 11:58:19 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się slizga w koleinach z woda | Autor: Michał | No coz, jak zima bedzie prawdziwa to mozemy sprawdzic w praktyce :-) To to wiem, bo jeden sezon przejeździłem na letnich. Problemy jakie były to sie auto na boki po zakrętach ślizgało czasami i zdecydowanie nie hamowało. >auto ma samo z siebie wyjechać, jak nie wyjedzie, z rozpędu się bierze jak już nie daje rady ;) tylko trzeba uważać bo cały zderzak można zerwać/połamać :)))) a tak serio to wolę żeby do ruszenia potrzebował przyczepności tylko na jednym kole niż na 2 - daje to ponad dwukroną przewagę :) a 4x4 fajne tylko trudno kupić (nigdy nie było w okolicy jak kupowałem). mam nadzieje że niedługo będe mógł sobie kupić na taki w którym fwd już nie występuje :) i w któym siedzą 3 TorSen'y (chyba) a esp robi tylko za uślizgi boczne. a narazie to chce żeby to jedno co to tu jest działało, albo naprawie klimatronik w poprzednim i sprzęgło (silnik na chwię jeszcze wystarczy, troche jest uszkodzony) ;) pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 37 |
Data: Listopad 27 2009 16:01:54 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się ?łizga w koleinach z wodš | Autor: MarcinJM | Michał pisze: Chodzi o to że to jest jedna z niewielu sytuacji kiedy to wychodzi. Co ty, kurwa pierdolisz? Tym masz jakies IQ? Ktos to rozumie? -- Pozdrawiam MarcinJM 38 |
Data: Listopad 27 2009 20:16:13 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się ?łizga w koleinach z wodš | Autor: Michał | > 110km/h w koleinach z wodą - auto jedzie stabilnie nic nie rzuca, nic Auto jedzie stabilnie ! (tak serio stabilnie) kropka. testowane wiele razy. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 39 |
Data: Listopad 27 2009 10:01:13 | Temat: Re: Chyba wiem co siÄ popsuło że siÄ Ĺłizga w koleinach z wodÄ
| Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-11-27, Michał wrote: Witam, Może by tak zrobić jakąś stronę pt. Złota Księga Cytatów? Krzysiek Kiełczewski 40 |
Data: Listopad 27 2009 10:17:49 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Jakub Witkowski | Michał pisze: Dyferencjał się popsuł ! Ale ty tak powaznie czy trollujesz, a może jesteś masochistą i lubisz jak się z ciebie nabijają? Załóżmy że poważnie... no, to pomyśl, jak dyferencjał (taki zwykły) w ogóle działa, i jak miałby się "zesprzęglić". -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 41 |
Data: Listopad 27 2009 11:32:29 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał | Załóżmy że poważnie... no, to pomyśl, jak dyferencjał (taki zwykły) 1. ma kmputer i sprzęgło ? 2. ma jakieś oleje co się nagrzewają i coś dociskają 3. jakieś tarcie domyślnie itp... jak to zbudowane nie wiem dyferencjał nie jest zwykły z tego co mi wiadomo, z jady sprawnym. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 42 |
Data: Listopad 27 2009 16:19:25 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: radekp@konto.pl | Fri, 27 Nov 2009 11:32:29 +0000 (UTC), w " > Załóżmy że poważnie... no, to pomyśl, jak dyferencjał (taki zwykły) http://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanizm_r%C3%B3%C5%BCnicowy http://www.joemonster.org/filmy/18124/Jak_dziala_mechanizm_roznicowy_w_samochodach_ 43 |
Data: Listopad 27 2009 20:23:15 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał |
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanizm_r%C3%B3%C5%BCnicowy oooo jestemy chyba blisko "Blokada mechanizmu różnicowego [edytuj] ... Zobacz też: EDS." To co się zepsuło chyba ma nazwe EDS ? Dobrze myśle jak by to działało to śmigam w koleinach ? http://pl.wikipedia.org/wiki/EDS i możliwe że to jest elektornicznie sterowane na dyferencjale. a nie mechanicznie, chociaż to bardziej muli niż tyrka. działało to w - safrane ph1 (1992...1996) nie działa mi to w: safrane ph2 (1996..2001) pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 44 |
Data: Listopad 27 2009 15:09:32 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: slaweks | On 27 Lis, 21:23, " Michał" wrote: Zobacz też: EDS." Przeczytałeś co tam jest napisane? Swoją drogą, jeśli jest tak jak napisali, to debilny system ten EDS (a napisali, że w trudnych warunkach potrafi przegrzać hamulce) 45 |
Data: Listopad 27 2009 23:39:09 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Michał | > http://pl.wikipedia.org/wiki/EDS Przeczytałem i trochę by to pasowało... do tego co nie działa ale mam jakieś wrażenie że tam jakis mechniczny system bardziej jest na dyferencjale, któy powinien częsciowo blokować koła jak się zaczynają inaczej kręcić. znam jeda z nazwe tego mechniacznego (nie 4x4) - Viscodrive. ale to tyle co wiem :) aha można była pełną mocą przyśieszać pomimo zasp śniegowych itp.. nie rzucało, nie ślizgało. lub z trawą po jedej stronie a z drugiej asfaltem. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 46 |
Data: Listopad 27 2009 10:41:15 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Yogi(n) | Użytkownik " Michał" napisał w wiadomości Witam, Z tych niepoprawnych politycznie: Rocky (cierpiący na zespół Downa) pojechał na wycieczkę autokarem z grupą innych dzieci. W połowie drogi autokar stanął, a kierowca, który kazał wszystkim wysiąść, od kilkudziesięciu minut próbuje go uruchomić. Mruczy i złorzeczy pod nosem, ale jego wysiłki okazują się bezowocne. Rocky zbliża się się niego i mówi: - A ja wiem co się zepsuło!!! - Spadaj Rocky, nie przeszkadzaj! Minęło znowu kilkanaście minut, kilkadziesiąt przekleństw i kilkaset złorzeczeń: - A ja wiem co się zepsuło!!! - Rocky, jak nie odejdziesz, to ci zrobię krzywdę! Po kolejnej porcji zbędnych operacji, zrezygnowany kierowca opiera się o autobus i zwiesza głowę... Oczywiscie podchodzi Rocky i wykrzykuje: - A ja wiem co się zepsuło!! Kierowca podnosi głowę i patrząc na niego martwym wzrokiem: - No dobra Rocky, powiedz mi, bo sam nie umiem tego naprawić... .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. - Autobus się zepsuł!!!! -- Yogi(n) 47 |
Data: Listopad 28 2009 07:37:13 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Olleo | oświeciło mnie: Bylo dobrze poczytac tamten watek. Dyferencjal dziala tak, ze napedza to kolo, ktore ma mniejszy opor, wiec w tym przypadku zadzialal poprawnie. A z wypowiedzi wynikalo, ze nie mial i nie ma zadnej czesciowej, ani calkowitej blokady. -- Olleo 48 |
Data: Listopad 28 2009 23:35:49 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 28.11.2009 Olleo napisał/a: oświeciło mnie: Nie do końca tak jest. Moment przekazywany na oba koła jest taki sam. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 49 |
Data: Grudzien 10 2009 15:04:41 | Temat: Re: Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą | Autor: Mariusz Chwalba | On Fri, 27 Nov 2009 01:11:08 +0100, Michał wrote: Dyferencjał się popsuł ! To się ASD nazywa, ale nie działa przy prędkościach powyżej ok 50km/h (zależnie od modelu). Tak że raczej pudło. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |