Ci co sie sniegu nie boja
1 | Data: Luty 17 2009 14:25:47 |
Temat: Ci co sie sniegu nie boja | |
Autor: J.F. | http://wiadomosci.onet.pl/cynk/371,1,1,zdjecie.html 2 |
Data: Luty 17 2009 14:37:14 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: The_EaGle | J.F. pisze: http://wiadomosci.onet.pl/cynk/371,1,1,zdjecie.html Karambole nie robią się od śniegu ale od mgły i generalnie od ograniczonej widoczności. Dzięki temu że jest śnieg to mniej się narobiło bo wolniej jechali - gdyby było sucho ktoś by pewnie zginął. Pozdrawiam Rafał 3 |
Data: Luty 17 2009 14:44:18 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: J.F. | Użytkownik "The_EaGle" napisał w wiadomości J.F. pisze: Z jednej strony wspominaja o mgle przy okazji katastrofy smiglowca LPR ktory tam lecial, z drugiej - na zdjeciach ta mgla niezbyt duza. A od lodu tez potrafi sie zrobic karambol :-) J. 4 |
Data: Luty 17 2009 14:50:53 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 17 Feb 2009 14:44:18 +0100, J.F. napisał(a): Karambole nie robią się od śniegu ale od mgły i generalnie od OK, a gdzie to i kiedy? Bo za moment to ja wyruszam na A4.... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 5 |
Data: Luty 17 2009 14:55:03 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: The_EaGle | Adam Płaszczyca pisze: Dnia Tue, 17 Feb 2009 14:44:18 +0100, J.F. napisał(a): Gdzieś między Gliwicami a Wrocławiem... Pozdrawiam Rafał 6 |
Data: Luty 17 2009 15:13:06 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: P.H. |
Adam Płaszczyca pisze: między Wrocławiem a Legnicą 7 |
Data: Luty 17 2009 14:54:22 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: The_EaGle | J.F. pisze: Z jednej strony wspominaja o mgle przy okazji katastrofy smiglowca LPR ktory tam lecial, z drugiej - na zdjeciach ta mgla niezbyt duza. Niezbyt duża? Tam mi wygląda na max 40-50m wiec jak jedziesz po śniegu to właściwą prędkością musiało by być około 60-70km/h. A ciekawe kto tyle jechał - widać że tiry są najmniej porozbijane bo i prędkość pewnie była mniejsza. W tiry za to powbijały się inne auta. A od lodu tez potrafi sie zrobic karambol :-) Jak jest widoczność na 2km to nie zdarzysz wyhamować na lodzie za 130km/h? ;) No chyba że jest spadek 10% ;) Pozdrawiam Rafał 8 |
Data: Luty 17 2009 14:59:59 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 17 Feb 2009 14:54:22 +0100, The_EaGle napisał(a): Jak jest widoczność na 2km to nie zdarzysz wyhamować na lodzie za Ja się nei da na lodzie, to da się w rowie ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 9 |
Data: Luty 17 2009 16:21:39 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: J.F. | Użytkownik "Adam Płaszczyca" Dnia Tue, 17 Feb 2009 14:54:22 +0100, The_EaGle napisał(a): Ale przez row mozna przeleciec i zahamowac dopiero w lesie :-) J. 10 |
Data: Luty 18 2009 20:22:22 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 17 Feb 2009 16:21:39 +0100, J.F. napisał(a): Ja się nei da na lodzie, to da się w rowie ;) Można, jak się bardzo tego potrzebuje. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 11 |
Data: Luty 17 2009 15:22:49 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: ania |
Karambole nie robią się od śniegu ale od mgły i generalnie od ograniczonej a nie od tego, ze ktos zaczyna hamowac, bo sie czegos wystraszyl i robi to niezbyt adekwatnie do sytuacji? pewnie powodow jest wiele -- ania 12 |
Data: Luty 17 2009 16:32:31 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: J.F. | Użytkownik "ania" napisał w wiadomości Użytkownik "The_EaGle" Nie, wtedy przyczyna jest ten za nim :-) J. 13 |
Data: Luty 17 2009 17:20:37 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: The_EaGle | ania pisze: a nie od tego, ze ktos zaczyna hamowac, bo sie czegos wystraszyl i robi to niezbyt adekwatnie do sytuacji? Co strasznego jest na autostradach? ;) Pozdrawiam Rafał 14 |
Data: Luty 17 2009 22:29:39 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: ania |
Co strasznego jest na autostradach? ;) no przeciez pisali - ze straszna mgla wyskoczyla znienacka - to co straszne czy nie? -- ania 15 |
Data: Luty 17 2009 23:26:21 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: The_EaGle | ania pisze: Użytkownik "The_EaGle" Ale nie tak straszne żeby od razu hamować. Mgła ma pewny gradient, nie zaskakuje znienacka ;) 16 |
Data: Luty 18 2009 07:39:31 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: ania |
no przeciez pisali - ze straszna mgla wyskoczyla znienacka - to co ja tam nie wiem - ta (i inne widac tez) wyskoczyla jednak znienacka -- ania 17 |
Data: Luty 17 2009 20:38:54 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: Tomasz Pyra | ania pisze: Użytkownik "The_EaGle" Nie - to ci z tyłu powinni jechać z taką prędkością żeby wyhamować. Zawsze się należy spodziewać nie tylko tego że ten z przodu zacznie hamować, a nawet tego że się okaże że ten ktoś z przodu już stoi (chociażby dlatego że jest korek). A niestety autostrada "rozleniwia". Prędkości dość wysokie i niezmienne więc mózg się przyzwyczaja i przestaje czuć się prędkość, do tego niedoświadczeni kierowcy nie mają nawyku częstego sprawdzania stanu nawierzchni i dochodzi do sytuacji że we mgle droga hamowania jest dłuższa niż zasięg widzenia no i nieszczęście gotowe. 18 |
Data: Luty 17 2009 20:51:28 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: Marcin | Nie - to ci z tyłu powinni jechać z taką prędkością żeby wyhamować. Co TY powiesz? A wiesz, że w przepisie "stoi", że nie wolno hamować bez sensu i w niebezpieczny sposób? Kiedyś przez takiego kretyna o mało co nie powstał karambol - bo on nagle stanął na hamulcu. W miejscu TOTALNIE nieuzasadnionym. Na prostej drodze, bez skrzyżowań, zero zabudowań, nikogo przed nim. A padał deszcz. Pewnie mu się coś przyśniło (nie, nie przebiegał zając, kot, pies). Co gorsza za 2 kilometry znowu to zrobił. I to jest jazda zgodnie z przepisami? Na marginesie - gdyby nie przestał hamować, to miałby "w dupie" kilka samochodów. 19 |
Data: Luty 17 2009 21:15:21 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: Tomasz Pyra | Marcin pisze: Nie - to ci z tyłu powinni jechać z taką prędkością żeby wyhamować. Owszem, z tym że on może zacząć hamować awaryjnie z bardzo wielu powodów których to nie temu z tyłu oceniać czy mają sens czy nie. Wystarczy że zobaczył że ktoś z przodu hamuje albo już stoi i sam rozpocznie awaryjne hamowanie. I będzie to wina tego który jadąc za nim nie zachował bezpiecznej odległości. Kiedyś przez takiego kretyna o mało co nie powstał karambol - bo on nagle stanął na hamulcu. W miejscu TOTALNIE nieuzasadnionym. Na prostej drodze, bez skrzyżowań, zero zabudowań, nikogo przed nim. A padał deszcz. Pewnie mu się coś przyśniło (nie, nie przebiegał zając, kot, pies). Pomijając tą sytuację którą opisujesz, ale naprawdę w każdej chwili ktoś może zacząć hamować awaryjnie. Powodów może być wiele - od zawału serca po ukąszenie osy i dlatego trzeba zawsze jechać tak żeby zdążyć wyhamować. Kto tego nie potrafi ten kończy w karambolach jako ten najeżdżający na innych. 20 |
Data: Luty 17 2009 21:26:13 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: The_EaGle | Marcin pisze: Nie - to ci z tyłu powinni jechać z taką prędkością żeby wyhamować. Kierowca może i wysiąść z samochodu a ty masz jechać tak żeby się zatrzymać za nim a nie w nim. Kolejne samochody powinny też zdarzyć chyba że to amatorzy i oglądają tylko światło samochodu przed nimi zamiast obserwować jezdnie daleko przed samochodem poprzedzającym... Pozdrawiam Rafał 21 |
Data: Luty 18 2009 11:01:30 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: J.F. | Użytkownik "Marcin" napisał w wiadomości Co TY powiesz? A wiesz, że w przepisie "stoi", że nie wolno A jakby jednak mial powod ? Dzik wybiegl z lasu, dziure na pol samochodu zobaczyl, pijaka spiacego na drodze ? Odstep trzeba trzymac. J. 22 |
Data: Luty 18 2009 12:32:32 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: vonski ÂŽ | J.F. pisze: http://wiadomosci.onet.pl/cynk/371,1,1,zdjecie.html A tak z ciekawosci spytam, jak jest z odpowiedzialnoscia / winnym takiego karambolu? Probuja jakos w ogole dochodzic kto zawinil / zaczal? I co z ubezpieczeniami w takim ukladzie? Bo jak by tak doszli ze jeden zawinil i skasowal 20 samochodow, to by chyba ubezpieczyciel nie byl zachwycony, co ? -- Pzdr. vonski "What is love? Love is to play every game, as if it's your last" 23 |
Data: Luty 18 2009 12:48:43 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: Cavallino | Użytkownik "vonski ÂŽ" napisał w wiadomoĹci news: A tak z ciekawosci spytam, jak jest z odpowiedzialnoscia / winnym takiego karambolu? Probuja jakos w ogole dochodzic kto zawinil / zaczal? Z reguły ci co wjechali w poprzedników sÄ winni i dostajÄ mandaty. Tyle że pewnie odpowiadajÄ tylko za znieszczenia tyłu poprzednika, w swoim pojeździe za swój przód muszÄ płaciÄ sami albo z AC. I co z ubezpieczeniami w takim ukladzie? Bo jak by tak doszli ze jeden zawinil i skasowal 20 samochodow, to by chyba ubezpieczyciel nie byl zachwycony, co ? Ale tak może byÄ kiedy TIR wjedzie w korek przed nim. 24 |
Data: Luty 18 2009 14:39:28 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: J.F. | Użytkownik "vonski R" napisał w wiadomości A tak z ciekawosci spytam, jak jest z odpowiedzialnoscia / winnym Probuja - zasadniczo kazdy kto nie zachowal odstepu placi za naprawe rozbitego bagaznika tego z przodu. Do wyjasnienia jest czy ten z przodu, a raczej zesrodka [drugi] wczesniej z wlasnej winy wjechal w pierwszego, czy zdolal sie zatrzymac wczesniej i dopiero jak wjechal w niego trzeci, to go odrzucil tak ze rozbil pierwszego. Czy jeszcze bardziej skomplikowany przypadek - twierdzi ze mial wystarczajace miejsce do zatrzymania i unikniecia kolizji, ale niestety w czasie hamowania uderzyl w niego trzeci. I co z ubezpieczeniami w takim ukladzie? Bo jak by tak doszli ze Nie bylby .. ale jest gorna granica odpowiedzialnosci za szkody materialne - cos rzedu 300 tys euro. Niezadowolony moze byc kierowca .. z ktorego beda sciagac nadwyzke.. Przy czym w takim karambolu to raczej nie przypisza winy jednemu, tylko jak wyzej. J. 25 |
Data: Luty 18 2009 20:18:38 | Temat: Re: Ci co sie sniegu nie boja | Autor: Tomasz Pyra | vonski ÂŽ pisze: J.F. pisze: Był jakiĹ czas semu duży karambol na autostradzie, gdzie ponoÄ były jakieĹ próby zwalenia wszystkiego na jednego kierowce. Z tej prostej przyczyny że straty przekroczyły wartoć sumy gwarancyjnej OC (wtedy pewnie niższej niż dziĹ) i w przypadku gdyby winny całoĹci był jeden kierowca, to ubezpieczyciel wypłaca poszkodowanym tylko sumÄ gwarancyjnÄ , a resztÄ poszkodowani mogÄ sobie dochodziÄ bezpoĹrednio od sprawcy. A samo ustalanie kto winny a kto niewinny jest raczej niemożliwe. Trudno wszystkich którzy najechali uznaÄ za winnych, bo niektórzy zostajÄ wepchniÄci w karambol przez najeżdżajÄ cych na nich z tyłu. |