Witam. Mam pytanie w sprawie ciśnienia w zimówkach. Kiedyś słyszałem, że ma
być deko większe, niż normalnie. Jak to z tym jest? Może dokładniej - chodzi
o Lagunę. Pozdr...
zbyszu

On Sat, 20 Jan 2007 20:04:05 +0100,  zbyszu wrote:

Witam. Mam pytanie w sprawie ciśnienia w zimówkach. Kiedyś słyszałem, że ma
być deko większe, niż normalnie. Jak to z tym jest?

Na snieg moze i lepsze.
Na asfalt spowoduje wycieranie opony  na srodku ..

J.

zbyszu napisał(a):

Witam. Mam pytanie w sprawie ciśnienia w zimówkach. Kiedyś słyszałem, że ma być deko większe, niż normalnie. Jak to z tym jest? Może dokładniej - chodzi o Lagunę. Pozdr...

Moim zdaniem ciśnienie powinno być takie samo, natomiast jeżeli napompowałeś oponę latem do danego ciśnienia, to jak spada temperatura to żeby utrzymać nadal to samo ciśnienie trzeba będzie dopompować (powietrze schłodzone kurczy się).

Zawsze mi się mylą, ale wikipedia podpowiada że to przemiana izochoryczna i że jak temperatura opony spadnie z +30C do -20C, to ciśnienie w oponie spadnie o około 20%.
I to niezależnie czy w oponę napierdziano, czy napompowaną ją azotem ;>

Moim zdaniem ciśnienie powinno być takie samo, natomiast jeżeli napompowałeś oponę latem do danego ciśnienia, to jak spada temperatura to żeby utrzymać nadal to samo ciśnienie trzeba będzie dopompować (powietrze schłodzone kurczy się).

Zawsze mi się mylą, ale wikipedia podpowiada że to przemiana izochoryczna i że jak temperatura opony spadnie z +30C do -20C, to ciśnienie w oponie spadnie o około 20%.
I to niezależnie czy w oponę napierdziano, czy napompowaną ją azotem ;>

Przy okazji uważać na ciśnienie w niskoprofilowych :) Ja ostatnio miałem zamiast 2,3 bara 0,8 i prawie nie zauwazyłem (na oko różnicy nie było praktycznie); tylko ciągneło... myślałem już jechać do mechanika a tu sprawdziłem ciśnienie i autko jedzie prosto :)


Pozdrawiam

Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

>

Moim zdaniem ciśnienie powinno być takie samo, natomiast jeżeli
napompowałeś oponę latem do danego ciśnienia, to jak spada temperatura to
żeby utrzymać nadal to samo ciśnienie trzeba będzie dopompować (powietrze
schłodzone kurczy się).

Zawsze mi się mylą, ale wikipedia podpowiada że to przemiana izochoryczna
i że jak temperatura opony spadnie z +30C do -20C, to ciśnienie w oponie
spadnie o około 20%.
I to niezależnie czy w oponę napierdziano, czy napompowaną ją azotem ;>

Przy okazji uważać na ciśnienie w niskoprofilowych :) Ja ostatnio miałem
zamiast 2,3 bara 0,8 i prawie nie zauwazyłem (na oko różnicy nie było
praktycznie); tylko ciągneło... myślałem już jechać do mechanika a tu
sprawdziłem ciśnienie i autko jedzie prosto :)


Pozdrawiam

Dzięki, ale mam równe ciśnienie. Wszędzie jest po 2 atm. Pozdr...
zbyszu