Co by tu kupic uzywanego ;)
1 | Data: Czerwiec 18 2009 18:05:32 |
Temat: Co by tu kupic uzywanego ;) | |
Autor: Jakub JewuĹa | Byc moze w poniedzialek sprzedam moja Tacume i zostane o rowerze ;) 2 |
Data: Czerwiec 18 2009 18:59:40 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: J.F. | On Thu, 18 Jun 2009 18:05:32 +0200, Jakub Jewuła wrote: Byc moze w poniedzialek sprzedam moja Tacume i zostane o rowerze ;) Hm .. tak zle ci sie tacuma jezdzilo ze chcesz sprzedac i zostac bez auta ? :-) J. 3 |
Data: Czerwiec 19 2009 08:19:02 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | Byc moze w poniedzialek sprzedam moja Tacume i zostane o rowerze ;) Tacuma jezdzi sie dobrze, tyle ze lata leca, auto nie bedzie w coraz lepszym stanie - trzeba sprzedac poki jezdzi i nie ma z nim problemow. Tacuma ma jedna ceche, ktora mnie wkurza - maly zbiornik gazu, poza tym jest ok. Silnik, uklad jezdzny jest kapiotalny. q 4 |
Data: Czerwiec 18 2009 20:38:12 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Marek G | cze, Byc moze w poniedzialek sprzedam moja Tacume i zostane o rowerze ;) Rower jest fajny, gdy możesz funkcjonować bez auta. Do nowego sklania mnie wiadomo co Zgadza się, co nowe, to nowe i ma gwarancję (na ogół). No ale jak spokojnie pomyslec to jezdzilem 9-letnim Espero bez Jeśli auto nie jest warunkiem sensownego prowadzenia działalności, tylko dodatkiem wypoczynkowym, może tak być. Niestety nie mam tak dobrze. Moze wiec kupic auto 2-3 letnie - przy normalnej eksploatacji I kto sprzedaje takie auto? Owszem są przypadki losowe, ale trafić nie jest łatwo w zalewie powypadkowych, zarżniętych, pechowo awaryjnych. Nowe mozna kupic bez problemu - kredyt to kilka minut w banku, Na to nie można tak patrzeć. Jeśli to nie jest dorobek życia, tylko przyrząd, to zdecyduj się na użytkowanie 6-8 lat i tylko od Twojej eksploatacji zależy potem stan auta. Moja (była) Laguna ma obecnie 11 lat, ze 150kkm i bez wahania mogę wsiąść i pojechać nią na drugi koniec EU bez żadnych przygotowań. Nawet klima nie "wymaga tylko nabicia";-) Teraz rozłóż ten spadek wartości na cały okres użytkowania i wynik zapewne będzie inny. Reasumujac - chetnie kupilbym cos uzywanego byle bylo w faktycznie Ja też, ale gdy nie znasz się, łatwo o wtopę. Policz jeszcze stratę czasu na poszukiwania, zawracanie d. znajomym, co się niby znają itp. Przy firmowym jest jeszcze lepiej, część vat odliczasz, amortyzacja w koszty i wynik "z kieszeni" nie jest już tak tragiczny. wielkosci punto (koniecznie trzy drzwi) Miałem, w zasadzie żona, Corsę 3d - nigdy więcej. Fajnie wygląda, ale sięganie po pas powoduje uraz kręgosłupa, a wyjście z auta w ciasnym garażu czy na zatłoczonym parkingu to prawie ekwilibrystyka. Te drzwi nie dają się sensownie otworzyć ze względu na rozmiar i to, że szpara wyjściowa powstaje za fotelem. Najlepiej wypróbuj w salonie, przesuń fotel do przodu, dla drobnej osoby, ogranicz otwieranie drzwi i spróbuj wejść do środka. Typowe, gdy miałem gdzieś pojechać Corsą, odstawioną do garażu przez żonę. W przypadku kombi kwestia ekonomiczna decyduje o tym, ze albo E, tam zaraz boiler. Moja (była) Laguna ma baniak w kole, 40l wchodzi i jest OK. Auto powinno byc jak najtansze w ew. serwisowaniu, nie psuc sie, Polonez, MB beczka, 126p? Co prawda teraz jezdze 2.0 120KM ale jezdzilem tez CC700 wiec No to moja (była) Laguna 1a 1.8 + Landi Renzo byłaby OK, ale żona nie chce się z nią rozstać, więc tym razem nie zaproponuję. I u kowala dość ciężko to naprawiać. Niemniej jednak poszukaj. Na pewno nie jest łatwo znaleźć garażowane, od 1 właściciela, co to nie musiał sępić na serwisowanie, jak moja (była;), ale auto jest warte zainteresowania. Silnik najchetniej 1.2 lub 1.3 Mjet. Tego 1.3 w wersji Powertrain CDTI mam aktualnie w Astrze 3 kombi i złego słowa nie powiem, ale jam nietypowy i nie oczekuję "radości z jazdy" tylko nędznej namiastki teleportacji. Co Wy byscie podpowiedzieli z aut uzywanych spelniajacych wymienione Martwy system, jak FD, czyli Astra 2;-) ewentualnie coś na F. -- Pozdrawiam - Marek 5 |
Data: Czerwiec 19 2009 08:26:22 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | Nowe mozna kupic bez problemu - kredyt to kilka minut w banku, Niby masz racje. Tyle, ze kupno nowego auta tez nie gwarantuje 100% braku problemow. Kolega jest rzeczoznawca PZMOT i nieraz slysze jakie rodzynki ogladal ;) Jak sobie wypbrzaze ze kupuje nowe auto za kilkadziesiat tysiecy i mam z nimi takie problemy jak sie zdazaja to mi sie zimny robi ;) Moja (była) Laguna ma obecnie 11 lat, ze 150kkm i bez wahania mogę Pod warunkiem, ze z autem nie bedzie problemow ;) Reasumujac - chetnie kupilbym cos uzywanego byle bylo w faktycznie Ano - sa plusy dodatnie i plusy ujemne ;) wielkosci punto (koniecznie trzy drzwi) Corsy nie chce :) Fajnie wygląda, ale Milalem CC700 - jeszcze mniejsze i cisniejsze. Daje rade :) .... Silnik najchetniej 1.2 lub 1.3 Mjet. No wlasnie, to tak jak ja :) Co Wy byscie podpowiedzieli z aut uzywanych spelniajacych wymienione Francuskie? ;) Szperam po ogloszeniach ale to glownie wkurwia - co drugie skladane... Wybiore sie w niedziele na gielde, moze cos znajde ciekawego. q 7 |
Data: Czerwiec 20 2009 12:08:47 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | Miałem, w zasadzie żona, Corsę 3d - nigdy więcej.Corsy nie chce :) Napewno widziales CC? ;) nie oczekuję "radości zNo wlasnie, to tak jak ja :) Wpadlem, zeby sie dowiedziec ze autem z silnikiem 1.1 i 66KM po prostu wogole nie da sie jezdzic ;) .... Powodzenia życzę, a dowolnej decyzji i tak będziesz żałował. Moze nie. Jak narazie GETZ wydaje sie pasowac idealnie do mojego wyobrazenia o prostym, malym, tanim, funkcjonalnym aucie... J. 8 |
Data: Czerwiec 20 2009 12:54:26 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Marek G | Sat, 20 Jun 2009 12:08:47 +0200, Jakub Jewuła Napewno widziales CC? ;) Od środka przyznaję, że nie. Wpadlem, zeby sie dowiedziec ze autem z silnikiem 1.1 i 66KM Bo to nie jedzie. Przy starcie ze świateł jesteś bez szans na pole position. Może chociaż "kalibra"? Powodzenia życzę, a dowolnej decyzji i tak będziesz żałował.Moze nie. Jak narazie GETZ wydaje sie pasowac idealnie do mojego Nie miałem na myśli rodzaju auta, tylko nowy czy używany. Jak z używanym pojawi się problem, to cza było jednak nowy. Przy nowym z kolei, a może za mniejszą kasę używany byłby lepszy? Kup cokolwiek, co po prostu jeździ i nie ma szanse nie sprawiać problemów. Dobrze mieć klimę i to w zasadzie wszystkie wymagania od przyrządu do przemieszczania tyłka. -- Pozdrawiam - Marek 9 |
Data: Czerwiec 20 2009 13:23:04 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | Wpadlem, zeby sie dowiedziec ze autem z silnikiem 1.1 i 66KM Ale ja poki co ;) nie mam problemu ze wzwodem ;) Sciganie na swiatlach zostawiam impotentom :) Powodzenia życzę, a dowolnej decyzji i tak będziesz żałował.Moze nie. Jak narazie GETZ wydaje sie pasowac idealnie do mojego Racja. q 10 |
Data: Czerwiec 19 2009 10:56:14 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub JewuĹa | Hmmm a moze nowy GETZ 1.1? 11 |
Data: Czerwiec 19 2009 11:11:16 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: .Peeter | Użytkownik "Jakub Jewuła" napisał: Hmmm a moze nowy GETZ 1.1? Pooglądaj. :-) Stylistycznie niezłe, ale 1.1 nie zapowiada nawet zadowalających osiągów... :| Tani też nie jest... Pozdrawiam ..Peeter 13 |
Data: Czerwiec 19 2009 21:25:05 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 19 Jun 2009 16:40:24 +0200, Jakub Jewuła Wnetrze - widac, ze ma kilka lat ale nie razi stylistycznie. Plastik, jak cholera. Choć może w porównaniu z innymi autami tego segmentu nie jest źle. - na drzwiach wygodne miejsce na reke, galka zmiany biegow dokladnie tam Dźwignia za krótka, zdecydowanie za daleko od kierownicy. Ale teraz jest moda na takie kikuty. Silnik - nie wiem jakich ludzie potrzebuja silnikow do jazdy, ze kraza No proszę Cię. 1.3 jest zabitym mułem (zabitym mułem to jest moja K11 1.3, która jest zwawsza od Getza 1.3), a Ty chwalisz 1.1? To w ogóle ma jakąś zadowalającą dynamikę poza pierwszym biegiem? Jeździsz po Górnej Wólce czy w jednej wielkiej strefie Tempo 30? Moze na autostradzie nie ma duzego komfortu Czyli do sprawnego rozpędzania się trzeba iść z gazem w podłodze przez pierwsze dwa biegi do odcinki, a potem zapomnieć o jakiejkolwiek dynamice? Co do trzymania sie drogi to nie mam zastrzezen - Nie wiem, czy to tylko cecha konkretnego egzemplarza (faktem jest, że na gwarancji były wymieniane amortyzatory), ale ten, którym jeździłem, miał tendencje do nieprzyjemnej niestabilności na poprzecznych uskokach. W ,,trzymaniu'' nie pomagały też założone na koła Hankooki. Po paru Wszystkie Hyundaie, którymi jeździłem, mają beznadziejne wspomaganie kierownicy: zbyt mocne (to się zresztą tyczy wszystkiego: sprzęgła, gazu, kierownicy), do tego lekkie odchylenie od pozycji centralnej powoduje powstawanie reakcji na kole kierowniczym (coś jakby ,,autocentrowanie''), również w sytuacjach takich, gdy trzeba nieco kontrować (boczny wiatr, pochylenie jezdni). r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 14 |
Data: Czerwiec 20 2009 12:06:14 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | Wnetrze - widac, ze ma kilka lat ale nie razi stylistycznie. Daje rade. Plastik, ale nie ma wrazenia strasznego muzeum ;) - na drzwiach wygodne miejsce na reke, galka zmiany biegow dokladnie A mi pasi :) Silnik - nie wiem jakich ludzie potrzebuja silnikow do jazdy, ze Jezdzilem w okolicach Macro w Krakowie, troche dwupasmowka, po bocznych ulicach bez ruchu i wszedzie tam w zasadzie nie moglem cisnac do dechy... Padal deszcze wiec nie zamknalem licznika - moze po niedzieli wezme jeszcze dziewczyne na jazde jak nie bedzie padac to dam w palnik ;) Moze na autostradzie nie ma duzego komfortu Nie, jest wystarczajaco. Ale nie bede sie spieral :) Co do trzymania sie drogi to nie mam zastrzezen - To moze kwesia niezbyt dobrych gum. "Moje" auto mialo <> 40.000km na liczniku i chyba cztery lata wiec pewnie juz inne opony, choc przyznam ze nie przygladalem sie jakie ma zalozone gumy. Po paru Nie odnioslem takiego wrazenia, wprost przeciwnie - w zakrecie kierowalem jedna reka na kierownicy kontrujac wpadanie w poslizg. Dobrze sie czuje na kierownicy co dzieje sie z autem. Wydaje mi sie, ze przy wspomaganiu elektrycznym jest inaczej. A moze po prostu inaczej jezdzimy? Niestety, a moze na szczescie ;) nie mialem mozliwosci przejechac sie i20 - nie mieli auta testowego z tego modelu. Roznica w cenie nie jest duza, tyle ze w zasadzie nie ma chyba za co doplacac. Wszystko jest oczywiscie nowoczesniej i ladniej (kwestia gustu) wykonane, ale samo wyposazenie jest praktycznie identyczne jak w GETZu... q 15 |
Data: Czerwiec 20 2009 11:44:08 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Robert Rędziak | On Sat, 20 Jun 2009 12:06:14 +0200, Jakub Jewuła Plastik, jak cholera. Choć może w porównaniu z innymi autami Jestem ciekaw, jak będzie w przedziale 5-10 lat. Czy trzeszczaki będą wykańczać nerwowo właściciela. Jezdzilem w okolicach Macro w Krakowie, troche dwupasmowka, Nie sztuka na dziesięciu kilometrach dobujać się do 160paru. Sztuką jest móc poruszać się sprawnie po drodze szybkiego ruchu bez konieczności czekania, aż cały sznurek z lewego pojedzie, aby nie wymuszać, wjeżdżając na ten lewy pas. I nie musieć planować każdego wyprzedzania z na kilometr-dwa przed manewrem, bo w obecnych czasach jest na to za ciasno. Czyli do sprawnego rozpędzania się trzeba iść z gazem w podłodze Wystarczająco na plac manewrowy czy do szwedzkiej mieściny ;> To moze kwesia niezbyt dobrych gum. Nie. Nerwowe zachowanie na uskokach to kwestia rodzaju/zestrojenia zawieszenia lub/i sprawności amortyzatorów. Po wymianie nie miałem okazji sprawdzić, jak to jeździ. "Moje" auto mialo <> 40.000km na Hankook jest nędzny, trochę wody i jest prawie jak na lodzie, ale były też Getze z Michelinami (w tamtych czasach jako opcja). Nie odnioslem takiego wrazenia, wprost przeciwnie - w zakrecie kierowalem To jakby nie o to chodzi (zarówno o możliwość kręcenia ,,jednym palcem'', jak i o utrwalanie nieprawidłowych zachowań -- jeden z instruktorów określił to jednym zdaniem -- tak to sobie możesz jajecznicę na patelni mieszać). Dobrze sie czuje Wspomaganie ma nie przeszkadzać, tu przeszkadza. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 16 |
Data: Czerwiec 20 2009 13:52:13 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | Plastik, jak cholera. Choć może w porównaniu z innymi autami Ten co jezdzilem mial ponoc 4 lata i na liczniku widzialem <> 36.000km Nie slyszalem zadnego trzeszczenia, stukania czy czegos w ten desen, tylko gluche odglosy zawieszenia. Padal deszcze wiec moze cos trzeszczalo ale ciszej niz woda na blachach ;) q 17 |
Data: Czerwiec 20 2009 13:53:45 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | PS. Wiesz moze jakie radio jest montowane w aktualnie sprzedawanym GETZu? 18 |
Data: Czerwiec 20 2009 16:52:45 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Robert Rędziak | On Sat, 20 Jun 2009 13:53:45 +0200, Jakub Jewuła PS. Wiesz moze jakie radio jest montowane w aktualnie sprzedawanym GETZu? To jeszcze go sprzedają? Jakies fabrycznem zabudowane, czy cos wkladaja po prostu? Tez co jezdzilem Getz, którego znam, ma już coś około pięciu lat i też ma niefabryczne radio. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 19 |
Data: Czerwiec 21 2009 08:22:30 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | PS. Wiesz moze jakie radio jest montowane w aktualnie sprzedawanym GETZu? Jak najbardziej :) Golas kosztuje ponizej 30.000zl Za wypasa ;) w wersji 3D trzeba zaplacic <> 34.000zl W tej cenie lakier zwykly, silnik 1.1, klima, elektryczne szyby i lusterka, poduchy etc. Trzy lata gwarancji bez limitu km, blacha szesc lat. q 20 |
Data: Czerwiec 21 2009 08:15:11 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 21 Jun 2009 08:22:30 +0200, Jakub Jewuła To jeszcze go sprzedają? Ta, widzę. Taki i20 classic. -- 8<-- (taka offtopicowa dygresja na temat oferty H). A tak swoją szosą to przeleciałem wzrokiem po ofercie i znalazłem cudo pod tytułem Grandeur. Już za jedyne 175kPLN możesz nabyć superkomfortowe limo z silnikiem od traktora (CRDi 155KM, niewiadomo czy się śmiać, czy płakać). Znaczy ja rozumiem, że zapewne zabija je cło i akcyza, ale zupełnie nie chwytam, po co to w ogóle w trzymać w ofercie, skoro za siedem kawałków więcej można celować w E220CDI (fakt, z manualem i bez skór), a Superbów (myślę że Superb jest bezpośrednią konkurencją), na upartego można by kupić nawet ze dwie sztuki (1.4 TSI) lub jednego wypaśnego klekota i jeszcze zostanie z pięć dych na drobne wydatki. Jestem ciekaw, czy sprzedali choć jedną sztukę. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 21 |
Data: Czerwiec 21 2009 11:36:45 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | To jeszcze go sprzedają? To popatrz jeszcze raz - za 34000zl (a moze mniej) dostajesz wersje comfort. Odpowiednik w i20 kosztuje 10.000zl wiecej. Siedzialem w obu - owszem i20 jest ladniej wykonczony itd, ale IMO roznica nie jest warta tych dziesieciu tysiecy. Chyba, ze koniecznie chcesz miec szesc poduszek, komputer i fabryczne radio. Zaleta Getza jest to, ze auto jest doskonale znane - wiadomo czego sie spodziewac - praktyczna bezawaryjnosc, tanie i dostepne czesci eksploatacyjne. O i20 dopiero sie tego dowiemy - pewnie tez bedzie dobrze, ale czesci pewnie drozsze i nie tak samo dostepne (narazie). q 22 |
Data: Czerwiec 21 2009 10:10:13 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 21 Jun 2009 11:36:45 +0200, Jakub Jewuła Ta, widzę. Taki i20 classic. Astra Classic też była tańsza od nowszego modelu. Co mi po wyposażeniu, jak auto nie chce jechać. Taki emerytenwagen. Siedzialem w obu - owszem i20 jest ladniej wykonczony itd, Jest też większy i można go kupić z normalnym silnikiem. Doskonale rozumiem, że Getz musi mieć 1.1, bo nikt by kupował i20 (ciekawe, jak wygląda porónanie sprzedaży Getza CRDi z i20 CRDi), ale to też stanowi słabość tego auta. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 23 |
Data: Czerwiec 21 2009 13:15:10 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | Ta, widzę. Taki i20 classic. Na tego typu problemy tylko Viagra :) Siedzialem w obu - owszem i20 jest ladniej wykonczony itd, Wiekszy jest pomijalnie - w srodku chyba identyczny, ciut wiekszy bagaznik, a silnik "normalny" daje cale 12KM wiecej co jak sadze zapewni mu pierwsze miejsce w wyscigu spod swiatel, a na cwierc mili w pierwszej trojce ;) Za to efektem ubocznym "nowoczesnego designu" jest mniej miejsca na prawa noge - specjalnie sprawdzalem bo nie cierpie jesli noga mi sie o cos opiera. Getz pod wzgledem miejsca dla kierowcy (pisze o wersji 3D) jest sporo lepszy od Grande Puto i troche lepszy od i20. Doskonale rozumiem, że Getz musi mieć 1.1, bo nikt by kupował Oba to kiepski pomysl - te klekoty akurat maja taka sobie opinie - owszem jezdzi sie lepiej niz na benzynie, ale spalanie praktycznie na poziomie benzynowego. q 24 |
Data: Czerwiec 21 2009 11:31:13 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 21 Jun 2009 13:15:10 +0200, Jakub Jewuła Astra Classic też była tańsza od nowszego modelu. Co mi po Raczej coś na uspokojenie, żeby k*wicy nie dostać w takim mule. Wiekszy jest pomijalnie - w srodku chyba identyczny, ciut wiekszy bagaznik, Silnik normalny daje od 12 do 60KM więcej. Ale sądzę, że nawet ten najmniejszy można trochę słabiej cisnąć, co się odbije na ekonomii użytkowania tegoż i jego trwałości. Problem Getza jest taki, że nie masz wyboru, bo producent nie chce konkurencji między dwoma modelami w tej samej klasie i zepchnął Getza do roli powiększonego smarka. Oczywiście ja tam sobie tylko powietrze wstrząsam, bo ani i20, ani Getza nie zamierzam mieć. Oba to kiepski pomysl - te klekoty akurat maja taka sobie opinie - Ja tam nigdy nie miałem wątpliwości, że mazut jest przereklamowany (zwłaszcza w polskich warunkach, gdzie przeciętny samochód jeździ 15kkm rocznie), ale niektórzy lubią. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 25 |
Data: Czerwiec 21 2009 13:42:25 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | Astra Classic też była tańsza od nowszego modelu. Co mi po Uwazaj z mieszaniem lekow - Viagra z Realnium moze dac ciekawe efekty ;) Wiekszy jest pomijalnie - w srodku chyba identyczny, ciut wiekszy Z pewnoscia gratis ;) Ale sądzę, że nawet A ja sadze, ze w "srodowisku naturalnym" takiego auta czyli w miescie nie ma to praktycznie zadnego znaczenia. Jezdzi sie z predkoscia korka, albo snuje 50km/h. Problem Getza jest I dobrze, jeden problem z glowy :) q 26 |
Data: Czerwiec 21 2009 11:56:42 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 21 Jun 2009 13:42:25 +0200, Jakub Jewuła Uwazaj z mieszaniem lekow - Viagra z Realnium moze dac ciekawe efekty ;) Jeśli uważasz, że potrzeba posiadania czegoś szybszego od wyścigowego chodzika dla babci to konieczność wydłużenia sobie czegoś, to dalej się łudź, że masz największego poganiacza na świecie. Tylko jak Ty się z nim mieścisz w tym małym pierdzidle? Planujesz wersję z szyberdachem? ;> Silnik normalny daje od 12 do 60KM więcej. Jakoś tak jest, że to nigdy nie jest gratis. A ja sadze, ze w "srodowisku naturalnym" takiego auta czyli w miescie To u Was nie ma wielopasmówek, czy macie jedną ulicę na 100.000 zmotoryzowanych? Bo u nas, w tej prowicjonalnej Łodzi, da się szybciej mimo tego, że samochody u nas można pewnie liczyć w setkach tysięcy. Ale najgorzej jak się trafi taki Getz czy inna Fabia 1.2 i okazuje się, że cieżarówki na pasie obok żwawiej się zbierają... I dobrze, jeden problem z glowy :) To znaczy odpada konieczność wyboru między gównem, a gównem? ;> r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 27 |
Data: Czerwiec 21 2009 14:29:15 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | A ja sadze, ze w "srodowisku naturalnym" takiego auta czyli w miescie Sa, i na wszystkich pasach auta :) A jak nie ma korka to ograniczenie do 50km/h... Bo u nas, w tej prowicjonalnej Łodzi, da się Jakias lokalna wersja przepisow, ze wolno wiecej niz 50km/h? Czy tez po prostu Lodz nie jest za miasto uwazana? ;) Ale najgorzej jak się trafi taki Getz czy inna Znowu jakies kompleksy ;) Ile masz kucy, ze tak Ci Fabie przeszkadzaja? ;) Ja mam teraz 120KM a w miescie jezdze a taka sama predkoscia jak one :)) Czyzbys byl mistrzem startu spod swiatel? ;) Auto po tuninku?;) q 28 |
Data: Czerwiec 21 2009 12:47:01 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 21 Jun 2009 14:29:15 +0200, Jakub Jewuła Sa, i na wszystkich pasach auta :) Rozumiem... Jakias lokalna wersja przepisow, ze wolno wiecej niz 50km/h? Wiesz, u nas są jeszcze takie dziwne okrągłe, z czerwonym dookoła i cyferkami w środku. I, o dziwo, wciąż zdarzają się takie, gdzie jest więcej niż 50. A nawet jak na DK1 postawili 60-ki, to i tak większość kierowców nie zapomniała, że dawniej stały tam 90-ki i rzezi niewiniątek przez to nie było. Ale najgorzej jak się trafi taki Getz czy inna Kompleksy czego? Chęci sprawnego dotarcia do punktu B? A co ja takiego zrobiłem, że muszę stać za jakimś świetojebliwym baranem w emerytenwagenie kilka zmian świateł z rzędu, bo mu kapelusz przesłania wszystko powyżej 40-50km/h, pedał gazu parzy w stopę, a zielone wyzwala w nim powolny odruch szukania dźwigni zmiany biegów? Jeszcze gdybyśmy mieli zieloną falę ustawioną na te 50 na godzinę, to nie byłoby sensu jechać więcej. Ale jak raz, przy 50 zazwyczaj z zielonego wjeżdża się w kolejne czerwone. Ile masz kucy, ze tak Ci Fabie przeszkadzaja? ;) Wystarczająco niewiele, żeby nawet Fabie były denerwujące. I nie ma znaczenia, czy jadę właśnie 75-konną K11, 85-konnym Getzem, 140-konnym Tucsonem czy też jak jeździłem 180-konną Mazdą. Ja mam teraz 120KM a w miescie jezdze a taka sama predkoscia jak one :)) A ktoś Ci każe jeździć za nimi? Czyzbys byl mistrzem startu spod swiatel? ;) Auto po tuninku?;) WRC. Warcy, Rycy, Cescy. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 29 |
Data: Czerwiec 21 2009 15:50:46 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | Ile masz kucy, ze tak Ci Fabie przeszkadzaja? ;) Nie - ja po prostu mam zapotrzebowanie na swiety spokoj a nie na predkosc czy przyspieszenie :) q 30 |
Data: Czerwiec 21 2009 14:37:40 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 21 Jun 2009 15:50:46 +0200, Jakub Jewuła Nie - ja po prostu mam zapotrzebowanie na swiety spokoj Relaks przez stanie na czerwonych światłach? Nie lepiej posiedzieć w domu i posłuchać muzyki, czy poczytać książkę? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 31 |
Data: Czerwiec 21 2009 17:17:12 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | Nie - ja po prostu mam zapotrzebowanie na swiety spokoj Lepiej, ale dom nie chce jakos dojechac tam gdzie musze bytrzec. q 34 |
Data: Czerwiec 19 2009 23:56:38 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: .Peeter | Adam Foton wrote: Przy sprowadzonych z zachodu 50% dobrych i 50% zlych. Dosyc droga gra Ale za to jakie szanse. Jak na ruletce przy obstawianiu czarna/czerwona i pierwsza 18/druga 18. :-) Co ciekawe, można wygrać parę razy, ale jak się przesadzi z optymizmem, to wtopa gwarantowana. -- Pozdrawiam __ |__)_ _|_ _ _ ..| (-(-|_(-| 35 |
Data: Czerwiec 21 2009 16:05:28 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: |
Auto powinno byc jak najtansze w ew. serwisowaniu, nie psuc sie, To tylko to: http://www.auto-motor-i-sport.pl/m/157/fha182_1261972-1976a_1024- 2c5f563ce9d4b3fbb11ad350ef1bb93f.jpg -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 36 |
Data: Czerwiec 21 2009 17:18:07 | Temat: Re: Co by tu kupic uzywanego ;) | Autor: Jakub Jewuła | Auto powinno byc jak najtansze w ew. serwisowaniu, nie psuc sie, Jesli to jest najlepszy dowcip na jaki Cie stac to cos slabo :) q |