Grupy dyskusyjne   »   Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ

Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ



1 Data: Kwiecien 28 2014 11:51:21
Temat: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor:


Podobno ma tak być :
http://www.wykop.pl/link/1967518/blyskawiczna-utrata-prawa-jazdy-za-szybka-niebezpieczna-jazde/

W 2012 roku złapano 31 tys osób bez PJ z czego 26 tys nigdy go nie miało
Koszt jazdy bez PJ 500 zł.
Żródło :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14189412,_Bo_mandat_tanszy_niz_kurs__bo_nie_ma_czasu__bo____.html



2 Data: Kwiecien 28 2014 21:15:31
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: Grejon 

W dniu 2014-04-28 20:51,  pisze:

Podobno ma tak być :
http://www.wykop.pl/link/1967518/blyskawiczna-utrata-prawa-jazdy-za-szybka-niebezpieczna-jazde/

W 2012 roku złapano 31 tys osób bez PJ z czego 26 tys nigdy go nie miało
Koszt jazdy bez PJ 500 zł.
Żródło :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14189412,_Bo_mandat_tanszy_niz_kurs__bo_nie_ma_czasu__bo____.html

Jeśli będziesz uczestniczył (nie koniecznie jako sprawca) w wypadku to twój ubezpieczyciel się wypnie albo wystąpi z regresem. Nie wiem czy walka z TU w sądzie jest warta tego, żeby nie iść na kurs.

--
Grzegorz Jońca
Green Trafic 140 dCi
Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi

3 Data: Kwiecien 28 2014 21:18:14
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: Grejon 

W dniu 2014-04-28 21:15, Grejon pisze:

W dniu 2014-04-28 20:51,  pisze:

Żródło :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14189412,_Bo_mandat_tanszy_niz_kurs__bo_nie_ma_czasu__bo____.html

Jeśli będziesz uczestniczył (nie koniecznie jako sprawca) w wypadku to
twój ubezpieczyciel się wypnie albo wystąpi z regresem. Nie wiem czy
walka z TU w sądzie jest warta tego, żeby nie iść na kurs.

I jeszcze fragment artykułu:

"- Jeżdżę bez prawa jazdy, bo mi je niesprawiedliwie odebrali - uważa 25-letni Piotr. - Trzy razy w krótkich odstępach czasu złapali mnie na przekroczeniu prędkości - na przykład w środku nocy jechałem Trasą Siekierkowską w Warszawie 120 km/godz. Kompletnie pustą trzypasmową przelotówką jechały dwa samochody - mój i policyjny incognito za mną. I ja, i oni wiedzieli, że nie stwarzałem żadnego zagrożenia - podkreśla."

Facet ma dwucyfrową liczbę punktów i 3 raz się daje złapać jak dziecko. Jakoś mi go nie szkoda.

--
Grzegorz Jońca
Green Trafic 140 dCi
Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi

4 Data: Maj 02 2014 14:52:10
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: jerzu 

On Mon, 28 Apr 2014 21:18:14 +0200, Grejon  wrote:

Facet ma dwucyfrową liczbę punktów i 3 raz się daje złapać jak dziecko.
Jakoś mi go nie szkoda.

O to, to... Jak miałem 18 punktów to jeździłem zgodnie z
ograniczeniami. Nudno było, człowiek się bardziej męczy, ale nie było
innego wyjścia :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

5 Data: Maj 03 2014 09:46:52
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-05-02 14:52, jerzu pisze:

On Mon, 28 Apr 2014 21:18:14 +0200, Grejon  wrote:

Facet ma dwucyfrową liczbę punktów i 3 raz się daje złapać jak dziecko.
Jakoś mi go nie szkoda.

O to, to... Jak miałem 18 punktów to jeździłem zgodnie z
ograniczeniami. Nudno było, człowiek się bardziej męczy, ale nie było
innego wyjścia :)


i ile km zrobiłeś przepisowo? bo kilka tys km to sobie wyobrażam, ale kilkadziesiąt już gorzej :) - i nie chodzi o samą prędkość, a o pilnowanie się - bo wlatujesz do miasta 90/h, puszczasz gaz, a za tablicą mogą cię zatrzymać za 72/50...
mi się udało raz uzbierać 14pkt w dwa miesiące (CB radio się zepsuło), ale poszedłem na kurs dla kierowców zawodowych i skasowałem szybciutko 6, dzięki czemu znowu mogłem zapierdalać :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

6 Data: Maj 05 2014 16:55:09
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: jerzu 

Sat, 03 May 2014 09:46:52 +0200, dddddddd  wrote:

i ile km zrobiłeś przepisowo? bo kilka tys km to sobie wyobrażam, ale
kilkadziesiąt już gorzej :)

Kilkadziesiąt. Ciężko było, ale się udało :)

Ja też w sumie miałem kumulację, w przeciągu 10 dni 14 pkt. Za miesiąc
4 pkt.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

7 Data: Kwiecien 29 2014 10:50:36
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: Adam Wysocki 

Grejon  wrote:

Jeśli będziesz uczestniczył (nie koniecznie jako sprawca) w wypadku to
twój ubezpieczyciel się wypnie albo wystąpi z regresem. Nie wiem czy
walka z TU w sądzie jest warta tego, żeby nie iść na kurs.

I tu słyszałem rozbieżne opinie - spotkałem się z taką, że jeżeli nie
jesteś sprawcą (np. zatrzymałeś się, a facet w ciebie wjechał), to
nikomu nie musisz podawać danych swojego prawa jazdy - on przywalił,
więc jego prawko jest ważne. To prawda?

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

8 Data: Kwiecien 29 2014 13:48:54
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor:

W dniu 29-04-2014 12:50, Adam Wysocki pisze:

Grejon  wrote:

Jeśli będziesz uczestniczył (nie koniecznie jako sprawca) w wypadku to
twój ubezpieczyciel się wypnie albo wystąpi z regresem. Nie wiem czy
walka z TU w sądzie jest warta tego, żeby nie iść na kurs.

I tu słyszałem rozbieżne opinie - spotkałem się z taką, że jeżeli nie
jesteś sprawcą (np. zatrzymałeś się, a facet w ciebie wjechał), to
nikomu nie musisz podawać danych swojego prawa jazdy - on przywalił,
więc jego prawko jest ważne. To prawda?


ale ciebie (bez prawka) nie powinno w tym miejscu w ogole byc.

9 Data: Kwiecien 29 2014 17:34:22
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: Budzik 

Użytkownik K a@b.c ...

Jeśli będziesz uczestniczył (nie koniecznie jako sprawca) w wypadku to
twój ubezpieczyciel się wypnie albo wystąpi z regresem. Nie wiem czy
walka z TU w sądzie jest warta tego, żeby nie iść na kurs.

I tu słyszałem rozbieżne opinie - spotkałem się z taką, że jeżeli nie
jesteś sprawcą (np. zatrzymałeś się, a facet w ciebie wjechał), to
nikomu nie musisz podawać danych swojego prawa jazdy - on przywalił,
więc jego prawko jest ważne. To prawda?

ale ciebie (bez prawka) nie powinno w tym miejscu w ogole byc.

No to co?

10 Data: Kwiecien 29 2014 21:42:36
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: ToMasz 

W dniu 29.04.2014 19:34, Budzik pisze:

Użytkownik K a@b.c ...

Jeśli będziesz uczestniczył (nie koniecznie jako sprawca) w wypadku to
twój ubezpieczyciel się wypnie albo wystąpi z regresem. Nie wiem czy
walka z TU w sądzie jest warta tego, żeby nie iść na kurs.

I tu słyszałem rozbieżne opinie - spotkałem się z taką, że jeżeli nie
jesteś sprawcą (np. zatrzymałeś się, a facet w ciebie wjechał), to
nikomu nie musisz podawać danych swojego prawa jazdy - on przywalił,
więc jego prawko jest ważne. To prawda?

ale ciebie (bez prawka) nie powinno w tym miejscu w ogole byc.

No to co?

Chmmm... takie gadanie jak u bezrobotnego anarchisty.
Załóżmy że była stłuczka. w 99.9% sprawa jest dyskusyjna. Nawet jak jeden drugiemu nie ustąpił na "stopie" to ten z pierwszeństwem mógł jechać za szybko i bez świateł. Więc sprawa do sądu. Prędzej czy później, przed ogłoszeniem wyroku, sąd zapyta: Dlaczego bez prawa jazdy kierował Pan pojazdem na drodze publicznej. PRzed chwilą powiedziałeś "no to co?". No to, moim zdaniem, nie mając uprawnień, domyślnie nie jesteś kierowcą, nie znasz przepisów, nie masz doświadczenia na drodze. Od tego momentu w Twoim interesie jest przekonać sędziego że mimo braku uprawnień, jechałeś zgodnie z przepisami. Nawet jeśli Ci się to uda, to właśnie udowadniasz że wiele godzin spędziłeś za kierownicą pojazdu poruszając się po drogach publicznych bez prawka......
Dla mnie sytuacja bezdyskusyjna, ale co ja mogę?

ToMasz

11 Data: Kwiecien 29 2014 21:00:17
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: Budzik 

Użytkownik ToMasz  ...

Jeśli będziesz uczestniczył (nie koniecznie jako sprawca) w
wypadku to twój ubezpieczyciel się wypnie albo wystąpi z regresem.
Nie wiem czy walka z TU w sądzie jest warta tego, żeby nie iść na
kurs.

I tu słyszałem rozbieżne opinie - spotkałem się z taką, że jeżeli
nie jesteś sprawcą (np. zatrzymałeś się, a facet w ciebie wjechał),
to nikomu nie musisz podawać danych swojego prawa jazdy - on
przywalił, więc jego prawko jest ważne. To prawda?

ale ciebie (bez prawka) nie powinno w tym miejscu w ogole byc.

No to co?

Chmmm... takie gadanie jak u bezrobotnego anarchisty.

Cóż...

Załóżmy że była stłuczka. w 99.9% sprawa jest dyskusyjna.

Skąd taka statystyka?
Wszystkie stłumaczki które znam były praktycznie bezdyskusyjne.

Nawet jak
jeden drugiemu nie ustąpił na "stopie" to ten z pierwszeństwem mógł
jechać za szybko i bez świateł. Więc sprawa do sądu.

A byłes kiedys w sadzie przez stłuczke?
Albo znasz kogos kto był?

Prędzej czy
później, przed ogłoszeniem wyroku, sąd zapyta: Dlaczego bez prawa
jazdy kierował Pan pojazdem na drodze publicznej. PRzed chwilą
powiedziałeś "no to co?". No to, moim zdaniem, nie mając uprawnień,
domyślnie nie jesteś kierowcą, nie znasz przepisów, nie masz
doświadczenia na drodze.

A moze jednak?

Od tego momentu w Twoim interesie jest
przekonać sędziego że mimo braku uprawnień, jechałeś zgodnie z
przepisami.

Panie sedzio, nie mam pj wiec jezdze najostrozniej jak sie da.
Wytarczy?

Nawet jeśli Ci się to uda, to właśnie udowadniasz że wiele
godzin spędziłeś za kierownicą pojazdu poruszając się po drogach
publicznych bez prawka......

No to co?
(nie zebym bronił takich co jezdza bez, ale ciekaw jestem odpowiedzi)

Dla mnie sytuacja bezdyskusyjna, ale co
ja mogę?

Jak widac - przede wszystkim mozesz wrózyc z fusów :)

12 Data: Kwiecien 29 2014 23:30:53
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Nawet jak
jeden drugiemu nie ustąpił na "stopie" to ten z pierwszeństwem mógł
jechać za szybko i bez świateł. Więc sprawa do sądu.

A byłes kiedys w sadzie przez stłuczke?
Albo znasz kogos kto był?

Ja byłem 2 razy, przy czym raz nawet do stłuczki nie doszło, dzięki manewrowi.
A co w związku z tym?

13 Data: Kwiecien 29 2014 22:32:33
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Nawet jak
jeden drugiemu nie ustąpił na "stopie" to ten z pierwszeństwem mógł
jechać za szybko i bez świateł. Więc sprawa do sądu.

A byłes kiedys w sadzie przez stłuczke?
Albo znasz kogos kto był?

Ja byłem 2 razy, przy czym raz nawet do stłuczki nie doszło, dzięki
manewrowi.
A co w związku z tym?
 
Zastanawiam się, skąd ToMasz wziął statystykę, że 99,9% stłuczek jest
dyskusyjna i wymaga pójścia do sądu podczas kiedy ja praktycznie w
najbliższmy otoczeniu z taką sytuacją sie nie spotkałem a stłuczek rodzina
czy znajomi mieli całkiem sporo.

14 Data: Kwiecien 30 2014 21:11:50
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: ToMasz 


Zastanawiam się, skąd ToMasz wziął statystykę, że 99,9% stłuczek jest
dyskusyjna i wymaga pójścia do sądu podczas kiedy ja praktycznie w
najbliższmy otoczeniu z taką sytuacją sie nie spotkałem a stłuczek rodzina
czy znajomi mieli całkiem sporo.

już tłumaczę. Pewnego razu starsza roztargniona pani wyjechała z podporządkowanej. akurat główną sunął młody chłopak seicentem jakeiś 7 dych, co na tym odcinku jest conajmniej o 20 za dużo. Pytałem tutaj o relacje pomiędzy długością śladów hamowania a prędkością - stąd wyszło 7 dych. tak więc mamy stłuczkę, starsza pani ma AC, młody ma OC - sprawa kończy się na 1 kartce a4 i podpisach. Dlaczego? Bo to jest w interesie wszystkich uczestników.
jednak każda stłuczka ( wyżej użyłem trochę innego słowa) może być dyskusyjna, natomiast nie jest, bo ubezpieczyciele załatwiają sprawy. Gdyby jeden z uczestników nie był objęty ubezpieczeniem? (choć być może zajmie się tym UFG) UWażam że wtedy.... - tonący brzytwy się chwyta. Będzie sprawa do sądu

ToMasz

15 Data: Maj 01 2014 08:00:20
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: Budzik 

Użytkownik ToMasz  ...

Zastanawiam się, skąd ToMasz wziął statystykę, że 99,9% stłuczek jest
dyskusyjna i wymaga pójścia do sądu podczas kiedy ja praktycznie w
najbliższmy otoczeniu z taką sytuacją sie nie spotkałem a stłuczek
rodzina czy znajomi mieli całkiem sporo.

już tłumaczę. Pewnego razu starsza roztargniona pani wyjechała z
podporządkowanej. akurat główną sunął młody chłopak seicentem jakeiś 7
dych, co na tym odcinku jest conajmniej o 20 za dużo. Pytałem tutaj o
relacje pomiędzy długością śladów hamowania a prędkością - stąd wyszło
7 dych. tak więc mamy stłuczkę, starsza pani ma AC, młody ma OC -
sprawa kończy się na 1 kartce a4 i podpisach. Dlaczego? Bo to jest w
interesie wszystkich uczestników.

Zdarza się, aczkolwiek na pewno nie w 99,9%.
W tym momencie i tak sprawa nie byłaby dyskusyjna.
musiłaby być jakieś niespotykane przesłanki spełnione aby 20km za duzo
spowodowało wypadek.
Pamiętasz dyskusję  o przyznaniu winy który zabił jadąc drogą z
pierwszenstwem małzeństwo bodaj w oplu?
Przekroczył prędkośc ponad 2x a i tak bylo wielkie zdziwienie że uznano
jego winę. Bo przeciez jechał główną.

jednak każda stłuczka ( wyżej użyłem trochę innego słowa) może być
dyskusyjna, natomiast nie jest, bo ubezpieczyciele załatwiają sprawy.
Gdyby jeden z uczestników nie był objęty ubezpieczeniem? (choć być
może zajmie się tym UFG) UWażam że wtedy.... - tonący brzytwy się
chwyta. Będzie sprawa do sądu

"Może" a "jest" to jednak wielka róznica.
To że ktoś będzie się opierał nie oznacza jeszcze że sprawa jest
dyskusyjna.
No i 99,9%?

16 Data: Maj 03 2014 22:24:42
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: Adam Wysocki 

K  wrote:

I tu słyszałem rozbieżne opinie - spotkałem się z taką, że jeżeli nie
jesteś sprawcą (np. zatrzymałeś się, a facet w ciebie wjechał), to
nikomu nie musisz podawać danych swojego prawa jazdy - on przywalił,
więc jego prawko jest ważne. To prawda?

ale ciebie (bez prawka) nie powinno w tym miejscu w ogole byc.

No i właśnie pytanie, jaka jest praktyka - czy TU stosuje takie samo
myślenie (bo policja chyba tak).

W sumie tylko z ciekawości, bo prawko mam :)

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

17 Data: Kwiecien 29 2014 12:00:29
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: Budzik 

Użytkownik Adam Wysocki  ...

Jeśli będziesz uczestniczył (nie koniecznie jako sprawca) w wypadku to
twój ubezpieczyciel się wypnie albo wystąpi z regresem. Nie wiem czy
walka z TU w sądzie jest warta tego, żeby nie iść na kurs.

I tu słyszałem rozbieżne opinie - spotkałem się z taką, że jeżeli nie
jesteś sprawcą (np. zatrzymałeś się, a facet w ciebie wjechał), to
nikomu nie musisz podawać danych swojego prawa jazdy - on przywalił,
więc jego prawko jest ważne. To prawda?

Ale z Twojego Oc to sie płaci raczej jak Ty jestes winien.

18 Data: Kwiecien 29 2014 15:38:54
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: MichaelDataÂŽ 

Adam Wysocki wydumał(a) w  :

Grejon  wrote:
Jeśli będziesz uczestniczył (nie koniecznie jako sprawca) w wypadku to
twój ubezpieczyciel się wypnie albo wystąpi z regresem. Nie wiem czy
walka z TU w sądzie jest warta tego, żeby nie ić na kurs.
I tu słyszałem rozbieżne opinie - spotkałem się z taką, że jeżeli nie
jesteś sprawcą (np. zatrzymałeś się, a facet w ciebie wjechał), to
nikomu nie musisz podawać danych swojego prawa jazdy - on przywalił,
więc jego prawko jest ważne. To prawda?

Jesli sprawca lub Ty nie wezwiecie policji, która z defaultu sprawdza. Nie wiem jak to później wyglada przy sprawdzaniu przez ubezpieczyciela ze strony sprawcy, kiedy z oświadczeniem wedrujesz po odszkodowanie do jego ubezpieczyciela.

--
Michael________™
______/) /\ | /\
 "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)€

19 Data: Kwiecien 28 2014 21:25:59
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: ToMasz 

W dniu 28.04.2014 20:51,  pisze:


Podobno ma tak być :
http://www.wykop.pl/link/1967518/blyskawiczna-utrata-prawa-jazdy-za-szybka-niebezpieczna-jazde/

W 2012 roku złapano 31 tys osób bez PJ z czego 26 tys nigdy go nie miało
Koszt jazdy bez PJ 500 zł.
Żródło :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14189412,_Bo_mandat_tanszy_niz_kurs__bo_nie_ma_czasu__bo____.html

co z ubezpieczeniem? jeśli auto ma oc będzie regres czy nie?

ToMasz

20 Data: Kwiecien 29 2014 01:40:33
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: Matt 

On Monday, April 28, 2014 9:25:59 PM UTC+2, ToMasz wrote:

co z ubezpieczeniem? jeśli auto ma oc będzie regres czy nie?

Brak PJ = regres.

--
Regards
Matt

21 Data: Kwiecien 29 2014 11:48:22
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ
Autor: misiek 


Użytkownik  napisał w wiadomości


Podobno ma tak być :
http://www.wykop.pl/link/1967518/blyskawiczna-utrata-prawa-jazdy-za-szybka-niebezpieczna-jazde/

W 2012 roku złapano 31 tys osób bez PJ z czego 26 tys nigdy go nie miało
Koszt jazdy bez PJ 500 zł.
Żródło :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14189412,_Bo_mandat_tanszy_niz_kurs__bo_nie_ma_czasu__bo____.html



co Ci grozi ? bo takie pytanie jest w topicu ?
jak masz zakaz sadowy prowadzenia pojazdow to jak to zlamiesz - to areszt Ci
grozi bez zawieszenia ... proste

22 Data: Kwiecien 29 2014 13:51:13
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebra�a mi PJ
Autor:

W dniu 29-04-2014 11:48, misiek pisze:

Uďż˝ytkownik  napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci


Podobno ma tak byďż˝ :
http://www.wykop.pl/link/1967518/blyskawiczna-utrata-prawa-jazdy-za-szybka-niebezpieczna-jazde/

W 2012 roku z�apano 31 tys os�b bez PJ z czego 26 tys nigdy go nie mia�o
Koszt jazdy bez PJ 500 zďż˝.
�r�d�o :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14189412,_Bo_mandat_tanszy_niz_kurs__bo_nie_ma_czasu__bo____.html



co Ci grozi ? bo takie pytanie jest w topicu ?
jak masz zakaz sadowy prowadzenia pojazdow to jak to zlamiesz - to areszt Ci
grozi bez zawieszenia ... proste



zakaz sadowy to moze miec za jazde po pijaku. jak za punktu to zadnego zakazu sadowego nie ma i jedyny koszt to 500pln. jak pacjent bedzie przytomny to sie zatrzyma w takim miejscu ze mu nawet nie beda mobli auta odcholowac. zobaczymy jeszcze czy zmiany ktora chca wprowadzic beda zgodne z konstytucja, bo z tym czesto tez jest problem.

23 Data: Kwiecien 29 2014 13:52:06
Temat: Re: Co mi grozi gdy policja odebra�a mi PJ
Autor:

W dniu 29-04-2014 13:51, K pisze:

W dniu 29-04-2014 11:48, misiek pisze:
Uďż˝ytkownik  napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci


Podobno ma tak byďż˝ :
http://www.wykop.pl/link/1967518/blyskawiczna-utrata-prawa-jazdy-za-szybka-niebezpieczna-jazde/


W 2012 roku z�apano 31 tys os�b bez PJ z czego 26 tys nigdy go nie mia�o
Koszt jazdy bez PJ 500 zďż˝.
�r�d�o :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14189412,_Bo_mandat_tanszy_niz_kurs__bo_nie_ma_czasu__bo____.html




co Ci grozi ? bo takie pytanie jest w topicu ?
jak masz zakaz sadowy prowadzenia pojazdow to jak to zlamiesz - to
areszt Ci
grozi bez zawieszenia ... proste



zakaz sadowy to moze miec za jazde po pijaku. jak za punktu to zadnego
zakazu sadowego nie ma i jedyny koszt to 500pln. jak pacjent bedzie
przytomny to sie zatrzyma w takim miejscu ze mu nawet nie beda mobli
auta odcholowac. zobaczymy jeszcze czy zmiany ktora chca wprowadzic beda
zgodne z konstytucja, bo z tym czesto tez jest problem.

odholować odholować
odholować odholować
odholować odholować
odholować odholować
odholować odholować
odholować odholować
odholować odholować
odholować odholować
odholować odholować
odholować odholować
odholować odholować
odholować odholować

Co mi grozi gdy policja odebrała mi PJ



Grupy dyskusyjne