Grupy dyskusyjne   »   Coś mi w silniku wybuchło - foto

Coś mi w silniku wybuchło - foto



1 Data: Luty 05 2009 01:54:27
Temat: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: Michał 

Witam,

Coś moje auto ma ostatnio pecha,
-krawęznik
-krawęznik ponownie tylko mocniej
-zdeżak
-świece się zaczeły kończyć
-no i w końcu coś wybuchło i jeździ tylko na bęzynie

dziś zajrzałem co sie stało pod maske:

i właśnie zrobiłem foto (sorki za jakość, ale ja z telefonami to jak
z samochodami - lubie stare i dobre, wiec to 7 letnia nokia7650 :) )
http://img128.imageshack.us/my.php?image=wybuchlocosgp8.jpg
renault 12v, to zaznaczone strzałkami się rozpadło - co to jest ?

i do czego potrzebne ? i czy moge tak chwile pojeździć bo mam
plan zostawić auto u mechanika na 0.5 dnia żeby powymieniać świece
i co tam trzeba tylko chwilowo czasu brak.


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Luty 05 2009 02:34:26
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: Warchlak 

 Michał pisze:

i właśnie zrobiłem foto (sorki za jakoć, ale ja z telefonami to jak z
samochodami - lubie stare i dobre, wiec to 7 letnia nokia7650 :) )
http://img128.imageshack.us/my.php?image=wybuchlocosgp8.jpg renault 12v,
to zaznaczone strzałkami się rozpadło - co to jest ?

Niewiele tam widać ale wygląda na kolektor dolotowy. Jeśli się nie mylę,
to oczywiście nie możesz tak jeździć, bo silnik będzie ssał powietrze z
pominięciem filtra co prędzej czy później skończy się remontem.

--
Chrumka i kwiczy w leśnej dziczy

3 Data: Luty 05 2009 08:31:10
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: Lukasz W. 

Niewiele tam widać ale wygląda na kolektor dolotowy. Jeśli się nie mylę,
to oczywiście nie możesz tak jeździć, bo silnik będzie ssał powietrze z
pominięciem filtra co prędzej czy później skończy się remontem.

dokładnie, a powodem takiego zachowania zdecydowanie mogą być wyeksploatowane świece
bardzo istotne jest aby je wymieniac co ok 25tys km jesli jezdzimy na LPG
generalnie przy LPG należy dbać o Wysokie Napiecie

ja bym to zatkał i pojechał czym prędzej na wymianie świec

L.W.

4 Data: Luty 05 2009 11:59:28
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: J.F. 

Użytkownik "Lukasz W."  napisał w
wiadomości

dokładnie, a powodem takiego zachowania zdecydowanie mogą być
wyeksploatowane świece
bardzo istotne jest aby je wymieniac co ok 25tys km jesli
jezdzimy na LPG
generalnie przy LPG należy dbać o Wysokie Napiecie

No nie wiem - ja nie dbalem a nic mi nie wybuchalo ..

J.

5 Data: Luty 05 2009 11:46:45
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: Michał 

J.F.  napisał(a):

Użytkownik "Lukasz W."  napisał w
wiadomości
> dokładnie, a powodem takiego zachowania zdecydowanie mogą być
> wyeksploatowane świece
> bardzo istotne jest aby je wymieniac co ok 25tys km jesli
> jezdzimy na LPG
> generalnie przy LPG należy dbać o Wysokie Napiecie

No nie wiem - ja nie dbalem a nic mi nie wybuchalo ..


działa :) - tak moze być ?
http://img87.imageshack.us/my.php?image=2minmgya9.jpg


aha ale wcześniej po wybuchu zrobiłem
z 40km - to nic się nie stało ?

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

6 Data: Luty 05 2009 12:07:20
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: Warchlak 

 Michał pisze:

aha ale wcześniej po wybuchu zrobiłem z 40km - to nic się nie stało ?

To zależy, czy zassał Ci jakiś syf do silnika, czy nie...

--
Chrumka i kwiczy w leśnej dziczy

7 Data: Luty 05 2009 22:48:21
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: Lukasz W. 


To zależy, czy zassał Ci jakiś syf do silnika, czy nie...

mysle że jesli jezdzi to bedzie OK - w zimie raczej wilgotne powietrze i nie ma sie z czego kurzyć
jesli pojezdziłbyś tak po polach w lecie na słońcu, gdzie się bardzo kurzy mógłby być problem i silnik mogłby stanąć na skutek nadmiaru kurzu

L.W.

8 Data: Luty 06 2009 01:12:24
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: Szymon Machel 


Użytkownik "Lukasz W."  napisał w wiadomości


mysle że jesli jezdzi to bedzie OK - w zimie raczej wilgotne powietrze i
nie ma sie z czego kurzyć
jesli pojezdziłbyś tak po polach w lecie na słońcu, gdzie się bardzo kurzy
mógłby być problem i silnik mogłby stanąć na skutek nadmiaru kurzu

No nie "szczymałem". Nie daj taki rad więcej bo za chwilę
napiszę, że trzeba w takich razach zamontować żarnową turbinę
mielącą aby do cylindrów dostawał się zmielony pył kamienny
a nie kamyczki luzem. I będzie to miało taką samą, albo nawet lepszą,
wartość merytoryczną.

Szymon

9 Data: Luty 05 2009 08:21:48
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: kamil 


" Michał"  wrote in message

Witam,

Coś moje auto ma ostatnio pecha,
-krawęznik
-krawęznik ponownie tylko mocniej
-zdeżak


W tych przypadkach jedynym pechem tego auta jest kierowca...



Pozdrawiam
Kamil

10 Data: Luty 05 2009 11:48:25
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: Michał 

> Coś moje auto ma ostatnio pecha,
> -krawęznik
> -krawęznik ponownie tylko mocniej
> -zdeżak


W tych przypadkach jedynym pechem tego auta jest kierowca...


Nie, nie ...
Stanowczo stwierdzam że pech jest po stronie auta.

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

11 Data: Luty 05 2009 12:35:18
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: kamil 


" Michał"  wrote in message

> Coś moje auto ma ostatnio pecha,
> -krawęznik
> -krawęznik ponownie tylko mocniej
> -zdeżak


W tych przypadkach jedynym pechem tego auta jest kierowca...


Nie, nie ...
Stanowczo stwierdzam że pech jest po stronie auta.

No mowie - ma pecha ze kierowca ciaga je po kraweznikach. ;)




Pozdrawiam
Kamil

12 Data: Luty 05 2009 16:12:08
Temat: Re: CoÂś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 5 Feb 2009 08:21:48 -0000, w  "kamil"
 napisał(-a):

> Coś moje auto ma ostatnio pecha,
> -krawęznik
> -krawęznik ponownie tylko mocniej
> -zdeżak

W tych przypadkach jedynym pechem tego auta jest kierowca...

W tych też:
-świece się zaczeły kończyć
-no i w końcu coś wybuchło i jeździ tylko na bęzynie

13 Data: Luty 05 2009 18:47:33
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: TataPsychopata 

W tych też:
-świece się zaczeły kończyć
-no i w końcu coś wybuchło i jeździ tylko na bęzynie


Widzisz... jakbyś jeździł na BENZYNIE to może by nie wybuchło... Wszyscy wiemy, że bęzyna jest mocno wybuchowa...

14 Data: Luty 05 2009 09:51:43
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: Jakub Witkowski 

  Michał pisze:

-świece się zaczeły kończyć
-no i w końcu coś wybuchło i jeździ tylko na bęzynie

Kończące się świece "wybuchły" LPG, a ten rozwalił dolot.
Było wynienić kiedy zaczęły się kończyć, wróć: ZANIM.
Byłoby taniej...

Teraz możesz:
a) wymienić świece i ten plastik
b) dalej nie wymieniać świec, a plastik skleić taśmą, wtedy
po następnym strzale będzie przynajmniej wiadomo, że puści
taśma, a nie co innego :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

15 Data: Luty 05 2009 20:47:35
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Jakub Witkowski pisze:

-świece się zaczeły kończyć
-no i w końcu coś wybuchło i jeździ tylko na bęzynie

Kończące się świece "wybuchły" LPG, a ten rozwalił dolot.
Było wynienić kiedy zaczęły się kończyć, wróć: ZANIM.
Byłoby taniej...

Teraz możesz:
a) wymienić świece i ten plastik
b) dalej nie wymieniać świec, a plastik skleić taśmą, wtedy
po następnym strzale będzie przynajmniej wiadomo, że puści
taśma, a nie co innego :)

a najlepiej zalozyc instalacje sekwencyjna jak jest plastikowy kolektor ssacy...

16 Data: Luty 05 2009 20:47:28
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - f oto
Autor: Seba 

a najlepiej zalozyc instalacje sekwencyjna jak jest plastikowy
kolektor ssacy...

Paaaaaanie droooozej, a roznicy (*prawie*) w jezdzie nie widac. Po co
wiec przeplacac ?
Trza byc 'cfanym' a nie 'miekkim paluchem' wydajacym 'szmalec' na
prawo i lewo na auto, ktore ma zarabiac na siebie.
Toc na takich swiecach tez sie jezdzi a przestana swiecic ;)


--
Pozdrawiam
Sebastian S.

17 Data: Luty 05 2009 22:46:39
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: Lukasz W. 


a najlepiej zalozyc instalacje sekwencyjna jak jest plastikowy kolektor
ssacy...

skad wiesz ze tutaj jest plastikowy kolektor dolotowy?
kolektor dolotowy znajduje sie pod wtryskiem a to co peknło jest nad wtryskiem:)

L.W.

18 Data: Luty 06 2009 19:28:27
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: Michał 

> Teraz możesz:
> a) wymienić świece i ten plastik
> b) dalej nie wymieniać świec, a plastik skleić taśmą, wtedy
> po następnym strzale będzie przynajmniej wiadomo, że puści
> taśma, a nie co innego :)

a najlepiej zalozyc instalacje sekwencyjna jak jest plastikowy kolektor
ssacy...


ok jest kilka dni póxniej nie zdążyłem jeszcze świec zmienić za
to opisze moje doświadczenia (jak ja to nazywam: auto - ma pecha):

-zakleiłęm taśmą papierową
-rozkleiło - wybuchło znowu i mi popsuło moje 6 minut pracy grrr....!!!
-no to zakleiłem i jeżdze na bezynie  (i odkryłęm że na 3 cylindrach
 chodzi jak np stoje na switłach)
-przysżło wilgotno i rozkleiło i jak jechałem to "wsysło" tą papierową
 bo jej tam dużo napakowałem i zablokowało jakieś klapki co tam są - tą dużą
-no następne 2 minuty odkrywałem "nową moc" mojego auta, gdzie odcięcie,
 że skrzynia przeżuca biegi przy 7rpm :) że już silnik całkiem całkiem
 słychać  że ludzie się gapią głupio (wszyscy w promieniu 100m).
-po wjechaniu na 20cm ;) krawężnik (spiesyzło się) i wyłaczniu odkryłęm
 co jest i jeszcze raz zalepiłem. tym razem macgyverowską srebrną.
-jestem zły, auto ma za dużo pecha ostatnio !!!!!


jak dziąła wogóle gaz to jest regulowane powietrzem ?
czy bęzyną ? i czy tam montują turbo  ?
i czy jak nie ma filtrów to mi się wydawało ze moc wzrosła ?
a odciecie 7rpm to jest już bęzyna czy iskry czy co ?

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

19 Data: Luty 07 2009 15:17:41
Temat: Re: Coś mi w silniku wybuchło - foto
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 6 Feb 2009 19:28:27 +0000 (UTC), w  "
Michał"  napisał(-a):

-jestem zły, auto ma za dużo pecha ostatnio !!!!!

Jakby zmienić mu kierowcę, pech by je opuścił.

Coś mi w silniku wybuchło - foto



Grupy dyskusyjne