Zastanawiam się, czy warto użyć takich specjalnych śrub, które do odkręcenia wymagają specjalnej nasadki - jako zabezpieczenie przed odkręceniem lub poluzowaniem kół. Nie mam z nikim porachunków ;-), ale gnojki mają czasem różne pomysły. Czy Waszym zdaniem warto stosować takie śruby i czy są one skuteczne?

Maciek pisze:

Zastanawiam się, czy warto użyć takich specjalnych śrub, które do odkręcenia wymagają specjalnej nasadki - jako zabezpieczenie przed odkręceniem lub poluzowaniem kół. Nie mam z nikim porachunków ;-), ale gnojki mają czasem różne pomysły. Czy Waszym zdaniem warto stosować takie śruby i czy są one skuteczne?

do stalowych nei ma sensu.

Marcin J. Kowalczyk pisze:

do stalowych nei ma sensu.

O! Polimeryzowałbym ;-)
Jak się trafi chętny to i z malucha koła zap*oli - sprawdzone przez mojego dziadka, miejscowość pod Warszawą. Dziadek pewnego pięknego dnia zastał samochód bez kół. Miał nowe opony i felgi w bardzo dobrym stanie.

--
Pozdrawiam
Maciek

Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości

Marcin J. Kowalczyk pisze:

do stalowych nei ma sensu.

O! Polimeryzowałbym ;-)
Jak się trafi chętny to i z malucha koła zap*oli - sprawdzone przez mojego dziadka, miejscowość pod Warszawą. Dziadek pewnego pięknego dnia zastał samochód bez kół. Miał nowe opony i felgi w bardzo dobrym stanie.

A mojemu dziadkowi buchnęli z matiza, w Mysłowicach.
Opony już miały 3 czy 4 lata, fabryczne (Kuomo chyba), ale że dziadek jeździ niewiele, to wyglądały prawie jak nowe.

--
Pzdr,
mIrO

Zastanawiam się, czy warto użyć takich specjalnych śrub, które do
odkręcenia wymagają specjalnej nasadki - jako zabezpieczenie przed
odkręceniem lub poluzowaniem kół. Nie mam z nikim porachunków ;-), ale
gnojki mają czasem różne pomysły. Czy Waszym zdaniem warto stosować takie
śruby i czy są one skuteczne?

jesli masz drogie alusy to warto. Do stalowych nie


--
Pozdr Scyzoryk

Corolla E11 1.6  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

> Zastanawiam się, czy warto użyć takich specjalnych śrub, które do
> odkręcenia wymagają specjalnej nasadki - jako zabezpieczenie przed
> odkręceniem lub poluzowaniem kół. Nie mam z nikim porachunków ;-), ale
> gnojki mają czasem różne pomysły. Czy Waszym zdaniem warto stosować takie
> śruby i czy są one skuteczne?

jesli masz drogie alusy to warto. Do stalowych nie

Polemizowałbym :D

Zawsze to trudniej odkręcić niż zwykłą śrubę.. więc pierwszy lepszy dresik
któremu brakuje akurat na pifko - zbierze raczej sąsiadowi a nie tobie.
Ale fakt że ze stalowych dość łatwo je odkręcić (wystarczy porządna "żaba"
hydrauliczna). To samo się tyczy alusów które łeb śruby mają na wierzchu (albo
prawie na wierzchu- tak że "żabą" można je złapać).
Ale jeśli alusy mają śrubu takie "wpuszczane" w felgę (że z żabą nie masz jak
tam podejść) to jest to bardzo skuteczne zabezpieczenie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Rafal pisze:

Ale jeśli alusy mają śrubu takie "wpuszczane" w felgę (że z żabą nie masz jak tam podejść) to jest to bardzo skuteczne zabezpieczenie.

Zwłaszcza, jak okaleczą śrubę i już nie założysz swojej "specjalnej nasadki" :-)
A jak ktoś ma drogie alu to i tak mu buchną, tylko kiedy ktoś zostawia auto na ulicy to wiadomo, że złodziejaszków kusi.

Maciek napisał(a):

odkręceniem lub poluzowaniem kół. Nie mam z nikim porachunków ;-), ale gnojki mają czasem różne pomysły. Czy Waszym zdaniem warto stosować takie śruby i czy są one skuteczne?

Mi chcieli buchnąć stalowe, także mam teraz takie śruby. Trzeba tylko pamiętać, żeby nie zostawić tej nasadki na klucz w domu ;-)

Zbyszek