Użytkownik "Kamil" napisał w wiadomości
Jakie są Wasze opinie o tym samochodzie? Szczególnie chodzi mi o opinię
właścicieli i znawców.
Jeździłem w zasadzie jeden dzień testówką (ale dość intensywnie -> W-wa ->
Włocławek -> Kraków -> W-wa) i szczerze przyznam, że o ile Rextona oceniam
całkiem całkiem, to Kyron generalne odczucia pozostawił mało pozytywne. Po
asfaltach prowadzi się bardzo "galaretowato" - niby jak to typowa terenówka,
ale jakoś w Kyronie bujanie i pływanie po drodze dawało się odczuć znaczniej
niż przeciętnie w takiej klasy aucie. Po zaliczeniu większej wyrwy uczucie
takie, jakby koła były przymocowane sprężynkami - jak główka jakiegoś
zabawkowego ludzika, co się kołysze przez kilka sekund na wszystkie strony.
Może to kwestia egzemplarza (choć jak wyżej pisze Marcin może to taka
przypadłość modelu), ale za cholery nie dało się w nim ustawić normalnej
temperatury wnętrza, pomimo elektronicznej klimy - albo chłodził jak lodówka
i pomimo ustawienia nawet i na 27 stopni na przemian a to szczękałem zębami,
a to zawijałem rękawy. Jakość spasowania i wykonania (pomimo całkiem bogatej
opcji) też nie powala na kolana, jak za taką sumkę. W teren się nie
zapuszczałem, ale z fabrycznymi oponami pewnie i tak bym wiele nie zdziałał.
PS. A wizualnie Ci to auto odpowiada? Mi osobiście jedynie Rexton (I, bo II
już nieco mniej) odpowiada z tej koreańskiej stajni, ale to kwestia gustu.
--
Miro
B,C+E
Opel Zafira 2.0 DTI (+ różne inne)
U520 + ML145
7 |
Data: Luty 21 2007 08:11:24 |
Temat: Re: Co myslicie o SSANGYONG KYRON |
Autor: Kamil |
Miro napisał(a):
Użytkownik "Kamil" napisał w wiadomości
Jakie są Wasze opinie o tym samochodzie? Szczególnie chodzi mi o opinię
właścicieli i znawców.
Jeździłem w zasadzie jeden dzień testówką (ale dość intensywnie -> W-wa ->
Włocławek -> Kraków -> W-wa) i szczerze przyznam, że o ile Rextona oceniam
całkiem całkiem, to Kyron generalne odczucia pozostawił mało pozytywne. Po
asfaltach prowadzi się bardzo "galaretowato" - niby jak to typowa terenówka,
ale jakoś w Kyronie bujanie i pływanie po drodze dawało się odczuć znaczniej
niż przeciętnie w takiej klasy aucie. Po zaliczeniu większej wyrwy uczucie
takie, jakby koła były przymocowane sprężynkami - jak główka jakiegoś
zabawkowego ludzika, co się kołysze przez kilka sekund na wszystkie strony.
Może to kwestia egzemplarza (choć jak wyżej pisze Marcin może to taka
przypadłość modelu), ale za cholery nie dało się w nim ustawić normalnej
temperatury wnętrza, pomimo elektronicznej klimy - albo chłodził jak lodówka
i pomimo ustawienia nawet i na 27 stopni na przemian a to szczękałem zębami,
a to zawijałem rękawy. Jakość spasowania i wykonania (pomimo całkiem bogatej
opcji) też nie powala na kolana, jak za taką sumkę. W teren się nie
zapuszczałem, ale z fabrycznymi oponami pewnie i tak bym wiele nie zdziałał.
PS. A wizualnie Ci to auto odpowiada? Mi osobiście jedynie Rexton (I, bo II
już nieco mniej) odpowiada z tej koreańskiej stajni, ale to kwestia gustu.
Dzieki za opinie, dzis lub jutro przejade sie tym ale chyba blizej mi do zakupu kia sorento choc w tej cenie to zdecydowanie gorzej wyposazonej
|