Zamierzam kupić używany D5000 - ale sprzedający zagubił płytki CD.
Co Nikon załącza na płytkach CD razem z D5000 - czy jest tam może użyteczny NX2 (na sieci wersja trial) i inne użyteczne oprogramowanie ?
Czy taki zestaw oprogramowania jestem w stanie odtworzyć korzystając z zasobów sieciowych ?
Pzdr, Sławek

Zamierzam kupić używany D5000 - ale sprzedający zagubił płytki CD.

To może właściciel pudełka od tego egzemplarza i faktury je wciąż ma.
P.

Dnia Mon, 19 Apr 2010 18:38:12 +0200, Pan Piskorz napisał(a):

e właściciel pudełka od tego egzemplarza i faktury je wciąż ma.

Praktycznie za każdym razem kiedy wymieniam płytę główną do kompa, daję
informację o braku płytek, bo po prostu gdzieś znikają. Sugerujesz, że
jestem złodziejem?


--
marcin

W dniu 4/19/2010 6:58 PM, zly pisze:

Dnia Mon, 19 Apr 2010 18:38:12 +0200, Pan Piskorz napisał(a):

e właściciel pudełka od tego egzemplarza i faktury je wciąż ma.

Praktycznie za każdym razem kiedy wymieniam płytę główną do kompa, daję
informację o braku płytek, bo po prostu gdzieś znikają. Sugerujesz, że
jestem złodziejem?

Jak myślisz - częściej giną używane aparaty fotograficzne czy używane płyty główne?

Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

Dnia Tue, 20 Apr 2010 09:14:36 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

Jak myślisz - częściej giną używane aparaty fotograficzne czy używane
płyty główne?

Samochody. Nazywanie kogoś złodziejem tylko dlatego, że nie ma płytki jest
trochę przegięciem, nie sądzisz?
--
marcin

W dniu 4/20/2010 9:52 AM, zly pisze:

Dnia Tue, 20 Apr 2010 09:14:36 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

Jak myślisz - częściej giną używane aparaty fotograficzne czy używane
płyty główne?

Samochody. Nazywanie kogoś złodziejem tylko dlatego, że nie ma płytki jest
trochę przegięciem, nie sądzisz?

Nikt nikogo złodziejem nie nazwał a sprawdzenie czy kupowany aparat lub samochód nie jest kradziony jest normalną rzeczą.

Sprzedawca nie ma najmniejszego powodu aby poczuć się urażony z tego powodu.

Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

Dnia Tue, 20 Apr 2010 10:11:22 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

Nikt nikogo złodziejem nie nazwał a sprawdzenie czy kupowany aparat lub
samochód nie jest kradziony jest normalną rzeczą.

Pan Piskorz wyraźnie zasugerował, że osoba sprzedająca nie jest
właścicielem....
--
marcin

W dniu 4/20/2010 10:33 AM, zly pisze:

Dnia Tue, 20 Apr 2010 10:11:22 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

Nikt nikogo złodziejem nie nazwał a sprawdzenie czy kupowany aparat lub
samochód nie jest kradziony jest normalną rzeczą.

Pan Piskorz wyraźnie zasugerował, że osoba sprzedająca nie jest
właścicielem....

Sugerował kupującemu, że brak CD/DVD/pudełka/instrukcji/faktury może wskazywać na "brak prawa własności" sprzedawcy do sprzedawanego aparatu - _może_ ale nie _musi_

Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

Dnia Tue, 20 Apr 2010 10:43:23 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

Nikt nikogo złodziejem nie nazwał a sprawdzenie czy kupowany aparat lub
samochód nie jest kradziony jest normalną rzeczą.

Pan Piskorz wyraźnie zasugerował, że osoba sprzedająca nie jest
właścicielem....

Sugerował kupującemu, że brak CD/DVD/pudełka/instrukcji/faktury może
wskazywać na "brak prawa własności" sprzedawcy do sprzedawanego aparatu
- _może_ ale nie _musi_

Równie dobrze może sugerować, że jesteś zboczeńcem bo robisz zdjęcia na
ulicy.
Przypomne pierwszy post:
"Zamierzam kupić używany D5000 - ale sprzedający zagubił płytki CD."
I tylko tyle było. Jakbym sprzedawał swojego Canona to kupujący mógłby
dokładnie o to samo zapytać (pomijając to, że teoretycznie bez płytki nie
da się zainstalować żadnego softu od Canona i kupujący miałby teoretycznie
większy problem).

--
Kojer

W dniu 4/20/2010 10:51 AM, Robert Kois pisze:

Dnia Tue, 20 Apr 2010 10:43:23 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

"Zamierzam kupić używany D5000 - ale sprzedający zagubił płytki CD."
I tylko tyle było. Jakbym sprzedawał swojego Canona to kupujący mógłby
dokładnie o to samo zapytać...

I miałby całkowitą rację  :-)

Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

Dnia Tue, 20 Apr 2010 11:01:09 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

"Zamierzam kupić używany D5000 - ale sprzedający zagubił płytki CD."
I tylko tyle było. Jakbym sprzedawał swojego Canona to kupujący mógłby
dokładnie o to samo zapytać...

I miałby całkowitą rację  :-)

Ale co to ma wspólnego z domyślnym oskarżaniem o kradzież/paserstwo?
Bo to właśnie robicie. Po cholerę mam w domu trzymać śmieci których nigdy
nie uzyję? I jeszcze raz, nie było mowy o braku rachunku/faktury/pudełka.
Tylko o _braku płytek_.
--
Kojer

Dnia Tue, 20 Apr 2010 10:43:23 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

Sugerował kupującemu, że brak CD/DVD/pudełka/instrukcji/faktury może
wskazywać na "brak prawa własności" sprzedawcy do sprzedawanego aparatu
- _może_ ale nie _musi_

Ładnie to ująłeś. Ale wyraźnie powiedział, że skoro sprzedający nie ma, to
ma właściciel. Tu nie ma miejsca na niedomówienia.  :)

--
marcin

W dniu 4/20/2010 11:03 AM, zly pisze:

Dnia Tue, 20 Apr 2010 10:43:23 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

Sugerował kupującemu, że brak CD/DVD/pudełka/instrukcji/faktury może
wskazywać na "brak prawa własności" sprzedawcy do sprzedawanego aparatu
- _może_ ale nie _musi_

Ładnie to ująłeś. Ale wyraźnie powiedział, że skoro sprzedający nie ma, to
ma właściciel. Tu nie ma miejsca na niedomówienia.  :)

Że ma je właściciel _pudełka_ a nie aparatu  :-)

Jasne że mógł napisać "sprawdź czy nie jest kradziony" no ale napisał jak napisał, kto chciał przeczytać ostrzeżenie to przeczytał, kto chciał znaleźć temat do pogaduszek też nie jest zawiedziony  ;-)

Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

Sugerował kupującemu, że brak CD/DVD/pudełka/instrukcji/faktury może
wskazywać na "brak prawa własności" sprzedawcy do sprzedawanego aparatu
- _może_ ale nie _musi_

No dokładnie.
Sugerowałem ostrożność przy zakupie.
P.

On Tue, 20 Apr 2010 12:29:26 +0200, Pan Piskorz
 wrote:

Sugerował kupującemu, że brak CD/DVD/pudełka/instrukcji/faktury może
wskazywać na "brak prawa własności" sprzedawcy do sprzedawanego aparatu
- _może_ ale nie _musi_

No dokładnie.
Sugerowałem ostrożność przy zakupie.
P.

Moment, ty to wszystko ziberasz, od każdej zakupionej zabawki? No, no
musisz mieć duże mieszkanie/dom aby te zbędne kartony i instrukcje
chować!
U mnie pudełka (o ile zostawiam) i zbędne instrukcje koszuję najdalej
po roku bo tylko śmiecą. Płytki i tak się same z czasem anihilują ;)
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

U mnie pudełka (o ile zostawiam) i zbędne instrukcje koszuję najdalej
po roku bo tylko śmiecą. Płytki i tak się same z czasem anihilują ;)

Większość ofert sprzedaży aparatów na allegro to jednak komplety.
Ostrożność jest IMHO zasadna.
Tym bardziej, że D5000 to nie jest jakiś bardzo stary model.
P.

at Tue 20 of Apr 2010 13:53, Grzegorz Krukowski wrote:

On Tue, 20 Apr 2010 12:29:26 +0200, Pan Piskorz
 wrote:

Sugerował kupującemu, że brak CD/DVD/pudełka/instrukcji/faktury może
wskazywać na "brak prawa własności" sprzedawcy do sprzedawanego
aparatu - _może_ ale nie _musi_

No dokładnie.
Sugerowałem ostrożnoć przy zakupie.
P.

Moment, ty to wszystko ziberasz, od każdej zakupionej zabawki? No, no
musisz mieć duże mieszkanie/dom aby te zbędne kartony i instrukcje
chować!

Bez przesady. Mam kilka komputerów składaków, trochę sprzętu audio
i foto. I np ze składaka: instrukcja+rachunek+CD, do każdej
płyty głównej, karty graficznej itp. Wyrzucam instrukcje po fińsku,
węgiersku, tajsku itp. i każdy komplecik do jednej ofertówki A5.
Wszystko mieści się w segregatorze zajmującym mniej miejsca
niż podręczny słownik języka x. Nieliczne instrukcje i papiery
formatu A4 dzielą miejsce w segregatorze z PITami.
To już trzy kable zasilające, które ostały się po śmierci zasilanych,
zajmują więcej miejsca. Je też trzeba wyrzucać razem z pudłami
po sprzęcie któremu skończyła się gwarancja.

U mnie pudełka (o ile zostawiam) i zbędne instrukcje koszuję najdalej
po roku bo tylko śmiecą. Płytki i tak się same z czasem anihilują ;)

Zazwyczaj nie używam polskich instrukcji i płytek CD (nie mam Windows).
Może dlatego się nie anihilują, ale podnoszą wartoć przy odsprzedaży
a obdarowanym pozwalają uniknąć wielu kłopotów.


--
nb

Dnia Tue, 20 Apr 2010 09:14:36 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

e właściciel pudełka od tego egzemplarza i faktury je wciąż ma.

Praktycznie za każdym razem kiedy wymieniam płytę główną do kompa, daję
informację o braku płytek, bo po prostu gdzieś znikają. Sugerujesz, że
jestem złodziejem?

Jak myślisz - częściej giną używane aparaty fotograficzne czy używane
płyty główne?

Ale czego to niby ma dowodzić? Ja też nie wiem gdzie płytka z softem do
Canona leży (o ile jej nie wywaliłem). Pudełko wylądowało w koszu przy
okazji przeprowadzki (i tak miało wycięte kody). Rachunek może bym znalazł
bo gdzieś w papierach pewnie jest ale szukać by mi się nie chciało.
I co też powiesz, że sprzęt kradziony?
Przywiązanie do pudełek i zbędnych płytek jest delikatnie mówiąc dziwne.
Naprawdę nie trzeba ich trzymać (pomimo tego co czasami wypisują producenci
w gwarancjach).
 
--
Kojer

On Tue, 20 Apr 2010, Robert Kois wrote:

Przywiązanie do pudełek i zbędnych płytek jest delikatnie mówiąc dziwne.

  Do tego się nie wtykam.

Naprawdę nie trzeba ich trzymać (pomimo tego co czasami wypisują producenci
w gwarancjach).

  Ależ oczywiście, że nie ma obowiązku korzystania z gwarancji, tylko
co w Twoim tekście robi słowo "pomimo"?
  Nie dostosujesz się do warunków gwarancji - gwarant *ma prawo* odmówić
świadczenia gwarancyjnego i tyle.

pzdr, Gotfryd

Czy taki zestaw oprogramowania jestem w stanie odtworzyć korzystając z
zasobów sieciowych ?

Powinieneś sobie ściągnąć VieNX i Nikon Transfer.
http://nikoneurope-en.custhelp.com/app/answers/detail/a_id/45820

ViewNX ma dwie wersję.
Ta do której jest link i na CD jest darmowa.
Umożliwia ona edycję RAWów typu korekta ekspozycji,
balans bieli wyostrzanie geotagowanie itp.
Ta wersja płatna do której można ściągnąć triala jest bardziej
rozbudowana.
Tak szczerze to nie wiem co ona ma,
mi ta darmowa wystarcza.

Dnia Mon, 19 Apr 2010 10:03:56 -0700 (PDT), TomekM napisał(a):

ViewNX ma dwie wersję.
Ta do której jest link i na CD jest darmowa.
Umożliwia ona edycję RAWów typu korekta ekspozycji,
balans bieli wyostrzanie geotagowanie itp.
Ta wersja płatna do której można ściągnąć triala jest bardziej
rozbudowana.
Tak szczerze to nie wiem co ona ma,
mi ta darmowa wystarcza.

Trochę nie tak, darmowy jest ViewNX
Płatny natomiast jest Capture NX2

Ja nawet nie korzystałem z płytki dołączonej do mojego Nikona, wszystko co
jest na niej ściągniesz z sieci.
Czyli właśnie ViewNX i trail Capture NX2
--
             _
 EdtheDuck  >*)_
      ~~~~~ (__>)~~~~~

slawmir wrote:

Zamierzam kupić używany D5000 - ale sprzedający zagubił płytki CD.
Co Nikon załącza na płytkach CD razem z D5000 - czy jest tam może
użyteczny NX2 (na sieci wersja trial) i inne użyteczne oprogramowanie ?

nx2 jest płatny, na plytce masz tez triala. wszytsko co jest na plytce
jest na stronie nikona w nowszych wersjach. przypilnuj aby sprzedawca
wyrejestrowal aparat na stronie nikona, o ile rejestrowal. to pozwoli
coi zarehestrowac aparat na siebie i bedzie mogl tez sciganac manuale
profile kolorow itp. ponadto mozesz zadzwonic na info linie nikona i
poprosic o przyslanie plytki bo zgubiles. nie cwiczylem tego przez
ostatnie poltora roku ale wczesniej bez problemu za free przysylali
jesli sie zarejestrowales wczesniej.


--
 Łukasz "Valwit" Grupa    http://valwit.net    ICQ:40117364 GG:1591997
........................................................................