Co o tym sadzicie?
1 | Data: Luty 06 2013 05:46:09 |
Temat: Co o tym sadzicie? | |
Autor: Piotr | Witam! 2 |
Data: Luty 06 2013 07:28:04 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: adam | Gdyby faktycznie autko było ok, jak w opisie, to cena chyba jest dobra? Czy raczej w tych granicach (5900) rozejrzeÄ siÄ za czymĹ innym? Samochod bardzo bezawaryjny i przewidywalny. Ceny czesci na normalbym poziomie. Obsluga prosta, np. pompa wody jest napedzana paskiem alternatora. Ogolnie fajny samochod, jednak ciezko kupic, dobre egzemplarze sprzedaja sie w ciagu 1h (wiem bo ostatnio takiego szukalem). pzdr Adam 3 |
Data: Luty 06 2013 13:03:00 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: arek333 | 2 lata temu sprzedalem swoją z 99 roku. Byla bita z przodu jednak poszla 4 |
Data: Luty 06 2013 12:37:32 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: elmer radi radisson | On 2013-02-06 05:46, Piotr wrote: Może dołożÄ troszkÄ wiÄcej. KtoĹ pisał o Toyocie Corolli. Co o tym Taki maly zbieg okolicznosci - z godzine temu stojac przed swiatlami w przeczytalem sobie troche z nudow a troche z ciekawosci kartke na szybie corolki sedan, zaparkowanej przy jezdni. W sumie wszystko tak samo: 1997, cena 5900, nawet przebieg wlasnie cos kolo 220 tysiecy. Lokalizacja: DC -- memento lorem ipsum 5 |
Data: Luty 06 2013 12:47:27 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: Lewis | W dniu 2013-02-06 12:37, elmer radi radisson pisze: On 2013-02-06 05:46, Piotr wrote:Musiał byÄ nieźle wyjebany skoro ktoĹ z Białegostoku pogonił go do komisu na drugi kraniec kraju... -- Pozdrawiam Lewis 6 |
Data: Luty 06 2013 13:22:22 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: elmer radi radisson | On 2013-02-06 12:47, Lewis wrote: Musiał byÄ nieźle wyjebany skoro ktoĹ z Białegostoku pogonił go do Que? Inna sztuke widzialem, napisalem przeciez o sedanie. Ze zbieznymi parametrami handlowymi. -- memento lorem ipsum 7 |
Data: Luty 06 2013 13:33:35 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: Lewis | W dniu 2013-02-06 13:22, elmer radi radisson pisze: On 2013-02-06 12:47, Lewis wrote: No wiem, nie w tym miejscu odpowiedziałem... Później zauważyłem że nie zmieniłem odpowiedzi do pierwszego posta. -- Pozdrawiam Lewis 8 |
Data: Luty 06 2013 23:44:12 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: tď | elmer radi radisson wrote: Que? Inna sztuke widzialem, napisalem przeciez o sedanie. Ze zbieznymi FascynujÄ ce. :> -- ssá´Ę q sá´ ÇÉuÉÉšouÉá´ 9 |
Data: Luty 07 2013 14:00:37 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: elmer radi radisson | On 2013-02-07 00:44, tÎż wrote: FascynujÄ ce. :> Nic nie cieszy tak powszechny zachwyt zgromadzonej gawiedzi. -- memento lorem ipsum 10 |
Data: Luty 06 2013 19:09:38 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Wed, 06 Feb 2013 05:46:09 +0100, Piotr napisał(a): Witam! Ceny części całkiem przyzwoite, dużo zamienników. Obsługa samochodu banalna, konstrukcja prosta, wszystko na wierzchu. Sama konstrukcja prosta i praktycznie bez żadnych typowych słabości (zakładając brak korozji). Samochody z VIN na "J" (produkowane w Japoni) chyba trochę lepsze, te późniejsze (chyba na "S" - z UK) już mają opinię bardziej awaryjnych, ale mimo to i jedne i drugie to ścisła czołówka bezawaryjności. 11 |
Data: Luty 06 2013 23:22:32 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości Samochody z VIN na "J" (produkowane w Japoni) chyba trochę lepsze, te Nie wiem jak we wcześniejszych, ale w rocznikach 2000-2002 hatchbacki były wszystkie z Japonii a liftbacki z UK. Miałem taką z pierwszych dni produkcji z 2000 - czyli po liftingu i silnikiem 1,4 VVT-i przez dziewięć lat (hatchbacka). Kumpel kupił w 2008 taką z 2000, (ale liftbacka czyli angola) i znam z relacji jego problemy z autem. Wśród częstych usterek wymienić trzeba problemy ze stacyjką (te z UK,valeo, bo japończyki miały inną). Po kilku latach przestawała kontaktować i trzeba było wymieniać albo podginać blaszki. W liftbacku pojawiły się tez problemy z wydającym odgłosy dolotem powietrza, wystarczyło dokręcenie w dodatkowym mejscu (nieprzewidzianym fabrycznie). Samochód zgłaszał też uszkodzenie czujnika temperatury, koszt nowego ok. 40 zł. Ponoć była też partia litbacków z problemami z silnikiem a dokładnie szybsze zużycie gładzi, spowodowane zastosowaniem jakiegoś innego materiału, dotyczyło to jednak aut (chyba) wysłanych do Szwecji i Norwegii, u nas spotykane tylko w sprowadzanych - w każdym razie spotkałem na wakacjach faceta, który twierdził że wymieniał silnik po 40 tysiącach a auto miał ze Szwecji i taką historię mi opowiedział, ale nie spotkałem nigdy innego użytkownika tego auta z takim problemem. Urywała się też wajcha do otwierania bagażnika, ale z powodu braku jakiegokolwiek zabezpieczenia przed przypadkowym kopnięciem czy nadepnięciem. Dotyczyło to i hatchbacka i liftbacka. Pomogła śruba wkręcona na gorąco (cena nowej zabijała). W mojej zepsuło się także radio (fabryczne) po sześciu latach chyba, na allegro 90 zł, naprawa była dwa razy droższa. Zero rdzy, nawet w miejscach odprysków (a przez dziewięć lat dorobiłem się jednego, sic!) bardzo dobrze zabezpieczone podwozie. Amortyzatory, tarcze, łożyska nie wymagały wymiany po 9 latach i 150 tysiącach na polskich drogach, z czego sporą cześć przejechałem po wrocławskich brukach i krakowskich torowiskach. Dodać muszę, że plastki były wyjątkowo udane, nie trzeszczały, a po przetarciu wyglądały jak nowe. Lakier podobnie, o wiele lepszy niż późniejsze wynalazki. Akumulator wytrzymał 6,5 roku, żarówki wymieniałem 2 razy (postojówki może ze cztery). Auto trochę za miekkie, ale prowadziło się dobrze. Tytanem prędkości też nie było, ale spalanie było przyzwoite (trasa 5,6 l/100km, na autostradzie koło 7,5, w mieście 7-8,5 w zależności od pory roku i wielkości miasta). Dość pakowne jak na hatchbacka, wygodne fotele (700 km z przerwą na papierosa i na imprezę ;-), pasażerowie też nie narzekali. Polecam, w dziesięciopunktowej skali dałbym tej corolli dziewięć punktów. Ale kupowałbym tylko od osoby prywatnej, najlepiej z Polski i od pierwszego właściciela. Tylko gdzie takiej szukać ;-) -- Yogi(n) 12 |
Data: Luty 06 2013 23:52:17 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: Arbiter |
Miałem taką z pierwszych dni produkcji z 2000 - czyli po liftingu i ja tez miałem liftbacka vvti Wśród częstych usterek wymienić trzeba problemy ze stacyjką (te z u mnie brak takich objawów kontaktować i trzeba było wymieniać albo podginać blaszki. W liftbacku u mnie brak takich objawów fabrycznie). Samochód zgłaszał też uszkodzenie czujnika temperatury, u mnie brak takich objawów koszt nowego ok. 40 zł. Ponoć była też partia litbacków z problemami z Chyba wszystkie początkowe VVTI miały ten problem, również te z PL. moj samochod miał ten problem, troche dolewałem oleju ale nie dymiła Toyota wymieniała całe shortbloki na gwarancji i po gwarancji. ja się na to nie załapałem bo nie wiedzielismy o problemie ale nie spotkałem nigdy innego użytkownika tego auta z takim problemem. o to juz znasz;) Urywała się też wajcha do otwierania bagażnika, ale z powodu braku u mnie brak takich objawów się jednego, sic!) bardzo dobrze zabezpieczone podwozie. Amortyzatory, moja miała jakos 150 tys gdy sprzedałem i nie miała wymienionego zadnego elementu oprócz świe i 2 fajkocewek (pod koniec eksploatacji padły) Lakier podobnie, o wiele lepszy niż późniejsze wynalazki. Akumulator Żarówki w relektorach mialem wymieniane ale z tyłu raczej nie. Auto trochę za miekkie, ale prowadziło się dobrze. Tytanem prędkości też moim zdaniem słabo się prowadzi E11, lepiej się juz prowadzi fabia. Corolla mocno podatna na podmuchy, niestabilna punktów. Ale kupowałbym tylko od osoby prywatnej, najlepiej z Polski i od troche jest takich. 13 |
Data: Luty 07 2013 00:23:18 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Arbiter" napisał w wiadomoci kontaktować i trzeba było wymieniać albo podginać blaszki. W liftbacku pojawiły się tez problemy z wydającym odgłosy dolotem powietrza, Kumpel zgłosił się do mnie jako posiadacza (wtedy już chyba byłego) a potem razem znalelismy na forum opis problemu i rozwišzania. Występowało głównie w czasie upałów, wštek miał parę stron, więc dotyczył więcej niż jednego przypadku. Zaproponowane rozwišzanie pomogło, więc temat przebiony przez parę osób przynajmniej. Niemniej nie wiem ilu procent użytkowników mógł dotyczyć. fabrycznie). Samochód zgłaszał też uszkodzenie czujnika temperatury, Jak wyżej. Kumpel - forum - opis. U mnie nie wystapiło. koszt nowego ok. 40 zł. Ponoć była też partia litbacków z problemami z silnikiem a dokładnie szybsze zużycie gładzi, spowodowane zastosowaniem jakiegoś innego materiału, dotyczyło to jednak aut (chyba) wysłanych do A mój nie miał, wyprodukowany był 19 stycznia 2000. Do 125 tys. poziom ani drgnšł, potem trochę ubywało, ale nie dolewałem nigdy więcej niż - bo ja wiem, może 100-150 ml pomiędzy wymianami, nigdy też nie zbliżył się gronie do minimum, dolewałem raczej profilaktycznie, kiedy zauważałem obniżenie. Toyota wymieniała całe shortbloki na gwarancji i po gwarancji. ja się na to nie załapałem bo nie wiedzielismy o problemie U kumpla też nie występuje. Być może miał już wymieniony. Urywała się też wajcha do otwierania bagażnika, ale z powodu braku jakiegokolwiek zabezpieczenia przed przypadkowym kopnięciem czy U mnie wystšpiło (kopnšłem przy wysiadaniu), u kumpla również. się jednego, sic!) bardzo dobrze zabezpieczone podwozie. Amortyzatory, tarcze, łożyska nie wymagały wymiany po 9 latach i 150 tysiącach na polskich drogach, z czego sporą cześć przejechałem po wrocławskich wiece wymieniłem chyba przy 60 a potem 120 tys. Podobnie płyny, klocki przód przy 86 tys. tylne oryginalne do końca. Poza radiem z elektrykš ani innymi elementami nie miałem problemu. Lakier podobnie, o wiele lepszy niż późniejsze wynalazki. Akumulator wytrzymał 6,5 roku, żarówki wymieniałem 2 razy (postojówki może ze cztery). Tyłu też nie, dwa razy chyba podwietlenie tablicy i z przodu postojówkę (nie pamiętam czy obie czy jednš). Wymiany HB4 pamiętam dlatego, że robiła to żona, moje łapy były za duże. Acha, podwietlenie deski czasami gasło z prawej strony, ale nigdy tego nie naprawiłem, po kilku albo kilkunastu minutach zaczynało znów wiecić. Podejrzewam że żaróweczka była poluzowana w obsadce. Auto trochę za miekkie, ale prowadziło się dobrze. Tytanem prędkości też Nie wiem, nigdy nie miałem fabii. Ale mimo miękkoci trzymała się niele, tylko wrażenie wylatywania z zakrętu trochę deprymowało kierowcę. W każdym razie, lepiej od fiata 125p, aygo i matiza, gorzej od clio i lancera. Innymi jedziłem sporadycznie. punktów. Ale kupowałbym tylko od osoby prywatnej, najlepiej z Polski i od pierwszego właściciela. Tylko gdzie takiej szukać ;-) Pewnie tak, skoro sam sprzedawałem ;-) Niemniej ludzie raczej niechętnie się pozbywaja, bo to naprawdę nie jest "skarbonka". Gdybym miał czterodrzwiówkę, to pewnie do dzi by służyła, ale dwójka dzieci zmusiła do zmiany. -- Yogi(n) 14 |
Data: Luty 07 2013 14:03:03 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: LEPEK | W dniu 2013-02-06 23:52, Arbiter pisze:
JeĹli chodzi o zawieszenie, to właĹnie IMO jeden z mocniejszych punktów. Nie doć, że mega trwałe (nie liczÄ c może gum i łÄ czników stabilizatora z tyłu), to bardzo fajnie tłumi drobne nierównoĹci (po prostu ich nie czuÄ, a czasem i nie słychaÄ, sÄ po prostu niezauważalne), to jest jak dla mnie odpowiednio "zestrojone" pod wzglÄdem charakterystyki (ale mi mÄ drze wyszło - nie za twarde i nie za miÄkkie po prostu), a do tego neutralnie siÄ prowadzi - nie wyjeżdża przodem, a przy ujÄciu gazu łatwo wprowadziÄ w nadsterownoć. Ogólna "niestabilnoć" wynika chyba tylko z jej wielkoĹci, no bo to nie jest w koĹcu żadna limuzyna ;) BTW - czy tylko ja u ciebie (jako jednego z nielicznych) widzÄ krzaczki zamiast PL-znaków? Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 15 |
Data: Luty 07 2013 16:37:04 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: Piotr |
BTW - czy tylko ja u ciebie (jako jednego z nielicznych) widzÄ krzaczki Też mam krzaczki zamiast polskich liter. Pzdr 16 |
Data: Luty 07 2013 16:42:58 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello LEPEK, W dniu 2013-02-06 23:52, Arbiter pisze: [...] BTW - czy tylko ja u ciebie (jako jednego z nielicznych) widzę krzaczki Opslók - brakuje deklaracji charsetu... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 17 |
Data: Luty 07 2013 13:55:04 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: LEPEK | W dniu 2013-02-06 23:22, Yogi(n) pisze: Ale kupowałbym tylko od osoby prywatnej, najlepiej z Polski i Na dniach będę sprzedawał zapewne, więc jak coś... :) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 18 |
Data: Luty 06 2013 20:36:14 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: Arbiter |
http://otomoto.pl/toyota-corolla-salon-polska-bezwypadkowy-C27680796.html podejrzane aby corolla od 1wł lądowała w komisie. na moje oko brak na drzwiach i z boku naklejek chroniacych lakier od obijania butami - trzeba się przyjrzeć, jeśli nie ma to zapewne malowane. Fotele oryginalne wyglądają dobrze, kierownica tez ok.Głośniki na tylnej półce i mieszek wskazują na fana tuningu. Fabrycznie powinny byc tam zamocowane głośniki w przednich drzwiach i na tylnej polce po bokach. Zegary , lewarek i mieszek są od wersji G6 (6 biegowa) Corolle 3d były tylko z japonii 19 |
Data: Luty 06 2013 23:43:17 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: tď | Piotr wrote: Może dołożÄ troszkÄ wiÄcej. KtoĹ pisał o Toyocie Corolli. Co o tym Obrzydliwa. :) -- ssá´Ę q sá´ ÇÉuÉÉšouÉá´ 20 |
Data: Luty 07 2013 02:37:54 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: Piotr | W dniu 2013-02-07 00:43, tÎż pisze: Piotr wrote: Ja tam marzÄ o takiej. :) Nigdy nie miałem samochodu. Byle by nadawała siÄ do jazdy, a nie do ciÄ głych napraw. Pzdr 21 |
Data: Luty 07 2013 02:10:49 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: tď | Piotr wrote: Ja tam marzÄ o takiej. :) Nigdy nie miałem samochodu. Byle by nadawała Nie przeszkadza Ci, że dzieci sÄ siadów bÄdÄ rzucały w Ciebie czosnkiem, a koleżanki dawały podwoziÄ wyłÄ cznie w masce Tuska? -- ssá´Ę q sá´ ÇÉuÉÉšouÉá´ 22 |
Data: Luty 07 2013 04:29:19 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: Piotr | W dniu 2013-02-07 03:10, tÎż pisze: Piotr wrote: MyĹlÄ, że aż tak źle to nie jest. Za to bardzo mi wstyd jak osoby 8 lat młodsze jeżdżÄ samochodami, a ja z dziewczynÄ po tramwajach siÄ szlajam. To mi dopiero przeszkadza... A to co trzeba kupiÄ, żeby byÄ cool (w tej cenie)? Golfa III i dresik? Pozdrawiam Piotr 23 |
Data: Luty 07 2013 12:05:26 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: tď | Piotr wrote: A to co trzeba kupiÄ, żeby byÄ cool (w tej cenie)? Golfa III i dresik? Cokolwiek, co nie wyglÄ da jak owad i nie kojarzy siÄ z emeryturÄ ? ;) -- ssá´Ę q sá´ ÇÉuÉÉšouÉá´ 24 |
Data: Luty 07 2013 13:11:37 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: Kapibara | Dnia Thu, 7 Feb 2013 12:05:26 +0000 (UTC), tÎż napisał(a): Piotr wrote: Polonez Truck Roy! 25 |
Data: Luty 07 2013 12:24:03 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: tď | Kapibara wrote: Polonez Truck Roy! Co prawda, to prawda, mój Polonez Truck Roy jest doskonałym autem imprezowym. Na pakÄ wchodzi 10-12 ĹwiĹ gdy jedziemy na kwadrat na afterparty. -- ssá´Ę q sá´ ÇÉuÉÉšouÉá´ 26 |
Data: Luty 07 2013 04:59:53 | Temat: Re: Co o tym sadzicie? | Autor: Piotr | DziÄkujÄ wszystkim za odpowiedzi. A jakbyĹcie mogli jeszcze coĹ napisaÄ odnoĹnie Opel Astra II, na przykład tutaj jest: |