Grupy dyskusyjne   »   Co sie dzieje z TIRMENAMI???

Co sie dzieje z TIRMENAMI???



1 Data: Maj 25 2007 13:00:52
Temat: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: R. 

Witam

kilka ostatnich dni zmusiło  mnie do napisania tego postu...

otóz

środa- jade sobie spokojnie na trasie lublin lubartów,około 300 m przed wiaduktem w Kopaninie (krajanie wiedzą o co chodzi) zaczyna wyprzedzać mnie i autobus jadący przede mną wielki białoruski TIR!Auta z naprzeciwka uciekają na pobocze, ja i autobus -ostre hamowanie zeby sie wszyscy pomieścili...jakos sie udało... Pomyślalem sobie- idiota, jade dalej-tym razem za nim. Pomiędzy Wandzinem a Trzcińcem tir zwalnia wiec wlaczam kierunek i zaczynam go wyprzedzać-gośco zjechal na prawy skraj jezdni-pomyslalem: jednak nie jest takim ch.... na jakiego wypadl wczesniej... jestem w połowie długości tira a on nagle lewy kierunek i wskakuje na moj pas-prosto na mnie(na 1000% niczego przed nim na jezdni ani na poboczu nie było)!!! nie bardzo miałem gdzie uciekać wiec hamulec w podłoge...no udało sie... wtedy nie wytrzymałem i odbyłem z gosciem dość mało kultralną rozmowę na CB... najlepsze w tym wszystkim jest to ze goscio jechal na zbity ryj, pchał sie, kombinował a w łucce zjechał na parking przy stacji paliw...


Czwartek-stoję na skrzyzowaniu jaczewskiego z lubartowską, spółdzielczości pracy i unicką, zapala sie zielone, rozglądam sie czy jest ok- a nagle z unickiej wuskakuje tir(tym razem na polskich blachach!!! ludze uciekają z przejscia dla pieszych-kierowca tira niczym sie nie przejmując przecina skrzyzowanie i kieruje sie na lubartów-fart ze nikt nie ucierpiał...


Piątek (dzisiejszy)-wjezdzam do lublina od strony lubartowa. Gdzieś w okolicach ciecierzyna doganiam tira... goscio kurczowo trzyma się osi jezdni, gdy sie wychylam zeby sprawdzić czy jest czysto on mi zasłania(nie wiem czy specjalnie), dojezdzamy w ten sposob tocząc się do   lublina-droga dwujezdniowa o 2 pasach ruchu(za giełdą w elizówce) wspaniałomyślny kierowca tora postanowił ze będzie jechał sobie lewympasem...prawym jechał stary autosan...jechali tak obok siebie przez całą ulicę spółdzielczości pracy... za mną rząd aut konczył się na wysokości giełdy... pomijam moje odniesione cisnienie i spoznienie na zajecia


Co sie z nimi dzieje (tirmenami)??? jezdze juz dość długo i jakos nigdy z nimi takiego problemu nie było a ostatnio słoneczko chyba przygrzało...



Pozdrawiam wszystkich jeżdzących normalnie...


--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- +
                     Pozdrawiam R. ;-)                           | _
        giegie:7063613  >>>> http://rmazurek.com <<<<            |(o\
            rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com               | \ \
    PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB   _  | _) )
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- (o\-+(/ /))
                                                              \ \_/ ///)
                                                               \      /
                                                                \____/



2 Data: Maj 25 2007 11:05:35
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 25.05.2007 R.  napisał/a:

Co sie z nimi dzieje (tirmenami)??? jezdze juz dość długo i jakos nigdy
z nimi takiego problemu nie było a ostatnio słoneczko chyba przygrzało...

A nie zauważyłeś że to nie tylko z tirmenami tak jest?
Praktycznie na każdym kroku widać obniżenie jakości praktycznie wszystkiego.
Masa ludzi uciekła z tego smutnego kraju więc zatrudnia się pajaców,
którzy kiedyś nie mieli szans na pewne stanowiska. :(

--
[....] łałałiła! [...]
borat sagdiyev
::::::::::: - http://www.roczniak.net/kasa/ - ::::::::::::::

3 Data: Maj 25 2007 13:44:28
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: miklo 

Piotrek Roczniak pisze:

Masa ludzi uciekła z tego smutnego kraju więc zatrudnia się pajaców, którzy kiedyś nie mieli szans na pewne stanowiska. :(

Chyba "nieco" się zagalopowałeś.

--
miklo

4 Data: Maj 25 2007 13:59:32
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: nowy140 


"miklo"  wrote in message

Piotrek Roczniak pisze:
> Masa ludzi uciekła z tego smutnego kraju więc zatrudnia się pajaców,
> którzy kiedyś nie mieli szans na pewne stanowiska. :(

Chyba "nieco" się zagalopowałeś.

--
miklo

No jest gorzej - zbyt lagodnie sie wyrazil. Jesli chodzi o TIRmenow to sa
powazne braki w calej Europie. Na niemieckich ciezarowach pelno jest ofert
''przyjdz do nas, zaplacimy za prawko'' itp itd...
Nie przypuszczam zeby w PRL IV mialo byc inaczej. Biora jak leci, roznych
gosci, czasami ich sami szkola, czasami robia to urzedy od bezrobocia a
potem gnanie. Lamanie czasu pracy i jazdy itp... Umowy bardzo dziwne typu
firma pod firma i wiele innych wynalazkow. Doswiadczony tirmen ani nie
pozowoli sobie na zmuszanie go do pracy ponad tacho ani nie jest idiota zeby
jezdzic tak jak opisywani wyzej...
no ale robi sie chyba OT nie?

5 Data: Maj 25 2007 14:45:53
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: Mlody 

Użytkownik "Piotrek Roczniak"  napisał w wiadomości

Masa ludzi uciekła z tego smutnego kraju więc zatrudnia się pajaców,
którzy kiedyś nie mieli szans na pewne stanowiska. :(

Akurat wczoraj przy piwku ze znajomymi ten temat poruszyliśmy, i tak się
składa że nie tylko z moich obserwacji wynika że powyjeżdżali przynajmniej
patrząc po moich znajomych i znajomych znajomych, sami nieudacznicy, którym
w PL nic nie wychodziło to pojechali tam szczęścia szukać i niektórym i tam
nie wyszło i teraz mieszkają z murzynami i jedzą kulki zmiemniaczne żeby
przeżyć ;)


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** bez naklejki :(
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

6 Data: Maj 25 2007 18:10:04
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: szpon 

Mlody napisał(a):

Użytkownik "Piotrek Roczniak"  napisał w wiadomości
Masa ludzi uciekła z tego smutnego kraju więc zatrudnia się pajaców,
którzy kiedyś nie mieli szans na pewne stanowiska. :(

Akurat wczoraj przy piwku ze znajomymi ten temat poruszyliśmy, i tak się składa że nie tylko z moich obserwacji wynika że powyjeżdżali przynajmniej patrząc po moich znajomych i znajomych znajomych, sami nieudacznicy, którym w PL nic nie wychodziło to pojechali tam szczęścia szukać i niektórym i tam nie wyszło i teraz mieszkają z murzynami i jedzą kulki zmiemniaczne żeby przeżyć ;)

Zgdadzam się. Mi tu jest dobrze a ze znajomych faktycznie powyjeżdżali ludzie, którym się nie wiodło. Tam co prawda stoją teraz przy zmywaku (a tu stali "na linii" i składali np. czajniki), ale mimo wszystko lepiej zarabiają i to jest trochę denerwujące :)

7 Data: Maj 25 2007 14:05:38
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: Jurand 

"R."  wrote in message

Witam
kilka ostatnich dni zmusiło  mnie do napisania tego postu...
otóz
środa- jade sobie spokojnie na trasie lublin lubartów,około 300 m przed
wiaduktem w Kopaninie (krajanie wiedzą o co chodzi) zaczyna wyprzedzać
mnie i autobus jadący przede mną wielki białoruski TIR!Auta z
naprzeciwka uciekają na pobocze, ja i autobus -ostre hamowanie zeby sie
wszyscy pomieścili...jakos sie udało... Pomyślalem sobie- idiota, jade
dalej-tym razem za nim. Pomiędzy Wandzinem a Trzcińcem tir zwalnia wiec
wlaczam kierunek i zaczynam go wyprzedzać-gośco zjechal na prawy skraj
jezdni-pomyslalem: jednak nie jest takim ch.... na jakiego wypadl
wczesniej... jestem w połowie długości tira a on nagle lewy kierunek i
wskakuje na moj pas-prosto na mnie(na 1000% niczego przed nim na jezdni
ani na poboczu nie było)!!! nie bardzo miałem gdzie uciekać wiec hamulec
w podłoge...no udało sie... wtedy nie wytrzymałem i odbyłem z gosciem
dość mało kultralną rozmowę na CB... najlepsze w tym wszystkim jest to
ze goscio jechal na zbity ryj, pchał sie, kombinował a w łucce zjechał
na parking przy stacji paliw...

Trzeba było na tej stacji podjechać do niego, poczekać aż wyjdzie z kabiny i
natłuc mu po tym głupim ryju...

Jurand.

8 Data: Maj 25 2007 14:23:05
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: yaro 

Trzeba było na tej stacji podjechać do niego, poczekać aż wyjdzie z kabiny
i
natłuc mu po tym głupim ryju...


albo zepchnac gnojka z drogi :)

9 Data: Maj 25 2007 14:35:33
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 25 May 2007 14:23:05 +0200, "yaro"  wrote:

albo zepchnac gnojka z drogi :)

Granadą ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

10 Data: Maj 25 2007 16:46:44
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: J.F. 

On Fri, 25 May 2007 14:35:33 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Fri, 25 May 2007 14:23:05 +0200, "yaro"  wrote:
albo zepchnac gnojka z drogi :)

Granadą ;)

Tira ? Znowu przeleci przez row :-)

J.

11 Data: Maj 25 2007 16:09:38
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: R. 

Jurand napisał(a):

Trzeba było na tej stacji podjechać do niego, poczekać aż wyjdzie z kabiny i
natłuc mu po tym głupim ryju...

zrobilbym to napewno ale...

po 1 jechalem z moją Kobietą

po 2 spieszylem się


--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- +
                     Pozdrawiam R. ;-)                           | _
        giegie:7063613  >>>> http://rmazurek.com <<<<            |(o\
            rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com               | \ \
    PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB   _  | _) )
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- (o\-+(/ /))
                                                              \ \_/ ///)
                                                               \      /
                                                                \____/

12 Data: Maj 25 2007 15:35:55
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: Irro 


Użytkownik "R."  napisał w wiadomości

Witam

kilka ostatnich dni zmusiło  mnie do napisania tego postu...

otóz
nie wahaj się, tylko spisuj numery i dzwoń na policję, najlepiej pojedź za
nim, jak możesz.
LUDZIE! bierzmy sprawy w swoje ręce i informujmy organy! (nie chodzi mi o
wymierzanie odpowiedzialności)

Irro

13 Data: Maj 25 2007 16:11:30
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: esperanto 


środa- jade sobie spokojnie na trasie lublin lubartów,około 300 m przed
wiaduktem w Kopaninie (krajanie wiedzą o co chodzi) zaczyna wyprzedzać mnie i autobus jadący przede mną wielki białoruski TIR!Auta z naprzeciwka uciekają na pobocze, ja i autobus -ostre hamowanie zeby sie wszyscy pomieścili...jakos sie udało... Pomyślalem sobie- idiota, jade dalej-tym razem za nim. Pomiędzy Wandzinem a Trzcińcem tir zwalnia wiec wlaczam kierunek i zaczynam go wyprzedzać-gośco zjechal na prawy skraj jezdni-pomyslalem: jednak nie jest takim ch.... na jakiego wypadl wczesniej... jestem w połowie długości tira a on nagle lewy kierunek i wskakuje na moj pas-prosto na mnie(na 1000% niczego przed nim na jezdni ani na poboczu nie było)!!! nie bardzo miałem gdzie uciekać wiec hamulec w podłoge...no udało sie... wtedy nie wytrzymałem i odbyłem z gosciem dość mało kultralną rozmowę na CB... najlepsze w tym wszystkim jest to ze goscio jechal na zbity ryj, pchał sie, kombinował a w łucce zjechał na parking przy stacji paliw...

Spokojnie kolego, znalazles sie prawdopodobnie w jego martwym polu, to sie czesto zdarza nie tylko tirmanom, dlatego nalezy podjezdzajac do takiego tira miec to na uwadze i sie tego spodziewac. Uzycie klaksonu w twojej sytuacji takze by nie zaszkodzilo.


Czwartek-stoję na skrzyzowaniu jaczewskiego z lubartowską, spółdzielczości pracy i unicką, zapala sie zielone, rozglądam sie czy jest ok- a nagle z unickiej wuskakuje tir(tym razem na polskich blachach!!! ludze uciekają z przejscia dla pieszych-kierowca tira niczym sie nie przejmując przecina skrzyzowanie i kieruje sie na lubartów-fart > ze nikt nie ucierpiał...

hmm, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, ty to tak odebrales, a moze po prostu dopasowal sie do predkosci piszych, albo oni mieli czerwone a przechodzili.


Piątek (dzisiejszy)-wjezdzam do lublina od strony lubartowa. Gdzieś w okolicach ciecierzyna doganiam tira... goscio kurczowo trzyma się osi jezdni, gdy sie wychylam zeby sprawdzić czy jest czysto on mi zasłania(nie wiem czy specjalnie), dojezdzamy w ten sposob tocząc się do lublina-droga dwujezdniowa o 2 pasach ruchu(za giełdą w elizówce) wspaniałomyślny kierowca tora postanowił ze będzie jechał sobie lewympasem...prawym jechał stary autosan...jechali tak obok siebie przez całą ulicę spółdzielczości pracy... za mną rząd aut konczył się na wysokości giełdy... pomijam moje odniesione cisnienie i spoznienie na > zajecia

Moj drogi, mozesz sie zalozyc, ze gdyby nie oni wcale nie bylbys szybciej, a jechalbys zabka. Mysle ze lepiej jest jak sie jedzie, a nie podjezdza po czym znowu stoi i takie tam.
Twoj problem spowodowali nasi wspanaili drogowcy tak a nie inaczej ustawiajac swiatla, a nie Tirmeni.


Co sie z nimi dzieje (tirmenami)??? jezdze juz dość długo i jakos nigdy z nimi takiego problemu nie było a ostatnio słoneczko chyba przygrzało...

Moze po prostu jestes przeczulony... Uwierz mi z kabiny ciagnika swiat wyglada zupelnie inaczej.


Pozdrawiam wszystkich jeżdzących normalnie...

Czyli jak?? :-)
To co dla jednego moze byc normalnosci inny nazwie wariactwem...

Pozdrawiam

14 Data: Maj 25 2007 16:36:01
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: R. 

esperanto napisał(a):

Spokojnie kolego, znalazles sie prawdopodobnie w jego martwym polu, to sie czesto zdarza nie tylko tirmanom, dlatego nalezy podjezdzajac do takiego tira miec to na uwadze i sie tego spodziewac. Uzycie klaksonu w twojej sytuacji takze by nie zaszkodzilo.

jestemna 99% pewien ze widzial moj zamiar wyprzedzania bo zjechal mi na prawy pas... oczywiscie nie pomieszkalem uzyc klaksonu.


hmm, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, ty to tak odebrales, a moze po prostu dopasowal sie do predkosci piszych, albo oni mieli czerwone a przechodzili.

Na 100% piesi mieli zielone(widzialem) i ja też mialem zielone odkąd moje zielone zaswiecilo zdązulem sie jeszcze rozejrzeć czy "teren czysty" i mozna jechac a ludzie zdążyli już wyjsć na przejscie wiec tirmen jechal na ciemno czerwonym.

Moj drogi, mozesz sie zalozyc, ze gdyby nie oni wcale nie bylbys szybciej, a jechalbys zabka. Mysle ze lepiej jest jak sie jedzie, a nie podjezdza po czym znowu stoi i takie tam.
Twoj problem spowodowali nasi wspanaili drogowcy tak a nie inaczej ustawiajac swiatla, a nie Tirmeni.

IMHO światła są ok bo nie licząc niedziel (kiedy to ludzie wracają z giełdy) to ta trasa jest dość przepustowan-2 pasy ruchu-napisałem zresztą ze za mną powstał korek na oko na 1,5-2 km. Przed tirem i droga była pusta. A co do"zabki"-jestem zwolennikiem trzymanias ię prawej strony i nie stosuje tej "metody" na jazde czy to w trasie czy na mieście

Moze po prostu jestes przeczulony... Uwierz mi z kabiny ciagnika swiat wyglada zupelnie inaczej.


mysle ze przeczulony nie jestem ... jezdze juz kilka lat i takie zachowania kierowców były sporadyczne...


Czyli jak?? :-)

Czyli nie blokujących ruchu, jadących płynnie, ruszających spod świateł gdy tylko zapali się zielone(a "teren" jest czysty)itd.


To co dla jednego moze byc normalnosci inny nazwie wariactwem...

racja :-)


--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- +
                     Pozdrawiam R. ;-)                           | _
        giegie:7063613  >>>> http://rmazurek.com <<<<            |(o\
            rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com               | \ \
    PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB   _  | _) )
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- (o\-+(/ /))
                                                              \ \_/ ///)
                                                               \      /
                                                                \____/

15 Data: Maj 25 2007 18:00:22
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: Łukasz 

esperanto wrote:

Spokojnie kolego, znalazles sie prawdopodobnie w jego martwym polu, to sie
czesto zdarza nie tylko tirmanom, dlatego nalezy podjezdzajac do takiego
tira miec to na uwadze i sie tego spodziewac. Uzycie klaksonu w twojej
sytuacji takze by nie zaszkodzilo.


Myśleć, myślec i jeszcze raz myśleć (to sie tyczy akurat kierowcy
wspomnianej ciężarówki) ! Mnie w ten sam sposób dwa razy zepchnęli na
przeciwny pas. Oczywiście odpowiedni monolog przez CB poleciał, monolog
dlatego, bo taki #%#^# nie potrafi odpowiedzieć, ani przeprosić. Do czego
zmierzam? Sam jeżdzę cieżarówką, i jeżeli zjeżdzam na "margines" żeby mnie
osobówka wyprzedziła, to wracając na swój pas UPEWNIAM SIĘ że napewno
nikt/nic mnie nie wyprzedza. ZAWSZE ! Niestety niektórych myślenie boli
strasznie.


Moze po prostu jestes przeczulony... Uwierz mi z kabiny ciagnika swiat
wyglada zupelnie inaczej.


Owszem, wygląda inaczej ale to nie zwalnia od myślenia, i przestrzegania
przepisów !


--
 Pozdrawiam - Łukasz Jeszke - Gdańsk
 Suzuki SJ410 www.suzuki.jeszke.org 4x4 Edition
 Berlingo 2.0HDi + U510+LemmAT71- P.M.S Edition
 Był : XM V6, Jeep XJ, UAZ 452, 469, VW Passat i inne
 gg  i  telefon : http://www.jeszke.org     e-mail : antyspamowy

16 Data: Maj 25 2007 22:26:27
Temat: Re: Co sie dzieje z TIRMENAMI???
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello esperanto,

Friday, May 25, 2007, 4:11:30 PM, you wrote:

[...]

wczesniej... jestem w połowie długości tira a on nagle lewy kierunek i

[...]

Spokojnie kolego, znalazles sie prawdopodobnie w jego martwym polu, to sie
czesto zdarza nie tylko tirmanom, dlatego nalezy podjezdzajac do takiego
tira miec to na uwadze i sie tego spodziewac.

Martwa strefa w ciągniku siodłowym z naczepą to okolice kabiny a nie
połowa długości zestawu. A jeśli to jest ciągnik wyposażony według
obecnych norm, to jedynie tuz przed samą maską może nie widzieć
_pieszego_.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

Co sie dzieje z TIRMENAMI???



Grupy dyskusyjne