Grupy dyskusyjne   »   Corvetta vs Matiz

Corvetta vs Matiz



1 Data: Kwiecien 22 2007 14:30:14
Temat: Corvetta vs Matiz
Autor: PAndy 

http://www.mmszczecin.pl/app/news?newsId=4621&category=997
poszly konie po betonie ;)



2 Data: Kwiecien 22 2007 14:55:35
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Gryngol 

Tfuu, pieprzony Matiz :)
Za to kierowca Corvetty jeżdził zawsze szybko ale bezpiecznie!!!!!:)

--
Pozdrawiam

Gryngol

3 Data: Kwiecien 22 2007 16:04:27
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Scyzoryk 


poszly konie po betonie ;)

jak widac Matiz nie jest taki słaby :) Adam P. zawsze małe autka krytykuje,
mysle ze zardzewiała Sierra ucierpiałaby bardziej :P


--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG) PMS edition
Uniden 510 + AT1200
GSX 550

4 Data: Kwiecien 22 2007 20:23:11
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: J.F. 

On Sun, 22 Apr 2007 16:04:27 +0200,  Scyzoryk wrote:

poszly konie po betonie ;)

jak widac Matiz nie jest taki słaby :) Adam P. zawsze małe autka krytykuje,
mysle ze zardzewiała Sierra ucierpiałaby bardziej :P

Zalozysz sie ? Ja podstawiam zardzewiala sierre :-)

J.

5 Data: Kwiecien 23 2007 00:05:24
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: PAndy 


"Scyzoryk"  wrote in message


poszly konie po betonie ;)

jak widac Matiz nie jest taki słaby :) Adam P. zawsze małe autka krytykuje, mysle ze zardzewiała Sierra ucierpiałaby bardziej :P

zdziwilibys sie - wiem bo skasowalem niunie na drzewie... chlip chlip :(

6 Data: Kwiecien 22 2007 18:25:35
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: kamil_pl 


Użytkownik "PAndy"  napisał w wiadomości

http://www.mmszczecin.pl/app/news?newsId=4621&category=997
poszly konie po betonie ;)

Niech zgadne... Kierowca Corvetty nie zapalił świateł przez co matiz go nie
zauważył w pełnym słońcu!

7 Data: Kwiecien 22 2007 16:49:30
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Adas Miauczynski 


PAndy napisal(a):

http://www.mmszczecin.pl/app/news?newsId=4621&category=997
poszly konie po betonie ;)

Niech wypowie sie jakis policjant i powie kto w takim przypadku
zostanie oskarzony o spowodowanie kolizji.

Czy kierowca Corvetty, ktory jechal 3x szybciej niz pozwalaja przepisy
czy kierowca Matiza, ktory mial prawo zakladac, ze inni kierowcy
stosuja sie do przepisow?

--
AM

8 Data: Kwiecien 22 2007 22:22:24
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Rafal... 

Uzytkownik "Adas Miauczynski"  napisal w wiadomosci



Czy kierowca Corvetty, ktory jechal 3x szybciej niz pozwalaja przepisy
czy kierowca Matiza, ktory mial prawo zakladac, ze inni kierowcy
stosuja sie do przepisow?

Byla dyskusja.... a ja nadal jestem zdania, ze winny jest tylko i wylacznie kierowca matiza, który nie ustapil. A kierowcy Corvetty dalbym 500zl mandatu.... u nas tylko tyle mozna, za granica pewnie by stracil prawo jazdy, jesli udowodniono by mu powiedzmy te 150km/h, ale w zadnym wypadku nie jest sprawca kolizji....

--
Rafal - Tarnów
rafal.tarnow ( malpa ) gazeta.pl

9 Data: Kwiecien 23 2007 00:04:28
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Virus_7 

Rafal... napisał(a):

Byla dyskusja.... a ja nadal jestem zdania, ze winny jest tylko i wylacznie kierowca matiza, który nie ustapil. A kierowcy Corvetty dalbym 500zl mandatu.... u nas tylko tyle mozna, za granica pewnie by stracil prawo jazdy, jesli udowodniono by mu powiedzmy te 150km/h, ale w zadnym wypadku nie jest sprawca kolizji....

Pozwolisz, że się nie zgodzę. ;) Mimo wszystko kierowca Matiza miał prawo oczekiwać, że Corvetta jedzie przepisowo.

Teren zabudowany. Jedziesz powiedzmy tym Matizem i skręcasz w lewo. Z prawej strony widzisz Corvettę (nie ważne, czy na światłach, czy bez) w odległości ok. 150m (168m dla okrągłego rachunku) zbliżającą się do skrzyżowania.

Jeśli jedzie przepisowe 50km/h to masz 12 sekund na ruszenie i włÄ…czenie się do ruchu. Raczej bez większego wysiłku.

Jeśli jedzie Twoje bezpieczne 150km/h to masz jedynie 4 sekundy na włÄ…czenie się do ruchu i jednoczesne przyspieszenie do prędkości ponad 100 km/h, żeby nie wymusić pierwszeństwa. Dla większości samochodów nie osiągalne.

--
  __   ___  * Pozdrawiam *  ____
  \ \ / (_)_ _ _  _ ___    |__  |      \ V /| | '_| || (_-< ___  / /    http://www.b3d.pl/
    \_/ |_|_|  \_,_/__/|___|/_/     gg://2812776/

10 Data: Kwiecien 23 2007 00:46:52
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: blackbird 

Jeśli jedzie Twoje bezpieczne 150km/h to masz jedynie 4 sekundy na
włączenie się do ruchu i jednoczesne przyspieszenie do prędkości ponad 100
km/h, żeby nie wymusić pierwszeństwa. Dla większości samochodów nie
osiągalne.

Nie obraz sie ale piszesz tak jak bys nie jezdzil po Polsce...
Czesto ustepuje pierwszenstwa samochodowi, ktory jest daaaaleko tylko
dlatego, ze widze ze porusza sie szybko. Nie raz bylo tak, ze nie zaczalem
przecinac drogi widzac dwa samochody jedynie z uwagi na ten, ktory widze w
wiekszej odleglosci porusza sie bardzo szybko.

Ale pojawia sie drugi problem... Kierowca Corvetty widzi, ze Matiz
rozpoczyna manewr, ma tez swiadomosc (a moze nie), ze lamie w razacy sposob
ograniczenie predkosci, co moze wprowadzic w blad innych. Na co wiec liczy?
Mozliwe, ze gdyby zareagowal prawidlowo to do wypadku nie doszloby.

11 Data: Kwiecien 23 2007 10:53:38
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: PAndy 


"blackbird"  wrote in message

Jeśli jedzie Twoje bezpieczne 150km/h to masz jedynie 4 sekundy na włączenie się do ruchu i jednoczesne przyspieszenie do prędkości ponad 100 km/h, żeby nie wymusić pierwszeństwa. Dla większości samochodów nie osiągalne.

Nie obraz sie ale piszesz tak jak bys nie jezdzil po Polsce...
Czesto ustepuje pierwszenstwa samochodowi, ktory jest daaaaleko tylko dlatego, ze widze ze porusza sie szybko. Nie raz bylo tak, ze nie zaczalem przecinac drogi widzac dwa samochody jedynie z uwagi na ten, ktory widze w wiekszej odleglosci porusza sie bardzo szybko.

O ile bylo ja widac - akurat w kilku miejscach Mickiewicza nie daje komfortu typu widocznosc ponad 500 - 600 metrow, poza tym to dzielnica mieszkaniowa z duzym natezeniem ruchu pieszego, srodkiem biegnie linia tramwajowa i sa czeste przystanki...

12 Data: Kwiecien 23 2007 13:17:05
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Virus_7 

blackbird napisał(a):

Nie obraz sie ale piszesz tak jak bys nie jezdzil po Polsce...

Fakt... Spojrzałem na problem od strony czysto matematycznej. :)

W rzeczywistości różnie to bywa z widocznością i prędkością.

--
  __   ___  * Pozdrawiam *  ____
  \ \ / (_)_ _ _  _ ___    |__  |      \ V /| | '_| || (_-< ___  / /    http://www.b3d.pl/
    \_/ |_|_|  \_,_/__/|___|/_/     gg://2812776/

13 Data: Kwiecien 22 2007 22:57:56
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: WS 

Rafal... napisał(a):

Pozwolisz, że się nie zgodzę. ;) Mimo wszystko kierowca Matiza miał
prawo oczekiwać, że Corvetta jedzie przepisowo.

Jeśli jedzie przepisowe 50km/h to masz 12 sekund na ruszenie i włączenie
się do ruchu. Raczej bez większego wysiłku.

Mial prawo oczekiwac, ze jedzie przepisowo, ale skad wiedzial, ze tam
jest 50? Jezdi na pamiec? ;)

WS

14 Data: Kwiecien 23 2007 13:11:38
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Virus_7 

WS napisał(a):

Mial prawo oczekiwac, ze jedzie przepisowo, ale skad wiedzial, ze tam
jest 50? Jezdi na pamiec? ;)

Teren zabudowany? :>

--
  __   ___  * Pozdrawiam *  ____
  \ \ / (_)_ _ _  _ ___    |__  |      \ V /| | '_| || (_-< ___  / /    http://www.b3d.pl/
    \_/ |_|_|  \_,_/__/|___|/_/     gg://2812776/

15 Data: Kwiecien 23 2007 11:53:22
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: WS 


> Mial prawo oczekiwac, ze jedzie przepisowo, ale skad wiedzial, ze tam
> jest 50? Jezdi na pamiec? ;)

Teren zabudowany? :>

a o znakach drogowych slyszal? ;)
np. taki B-33... http://tempus.metal.agh.edu.pl/~ablaszcz/znaki/mb33.html

WS

16 Data: Kwiecien 23 2007 14:30:12
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Virus_7 

WS napisał(a):

Mial prawo oczekiwac, ze jedzie przepisowo, ale skad wiedzial, ze tam
jest 50? Jezdi na pamiec? ;)
Teren zabudowany? :>

a o znakach drogowych slyszal? ;)

Słyszał, a nawet widział. No, ale ile mogą podnieść w centrum miasta? 20km/h?

--
  __   ___  * Pozdrawiam *  ____
  \ \ / (_)_ _ _  _ ___    |__  |      \ V /| | '_| || (_-< ___  / /    http://www.b3d.pl/
    \_/ |_|_|  \_,_/__/|___|/_/     gg://2812776/

17 Data: Kwiecien 23 2007 00:08:13
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: PAndy 


"Rafal..."  wrote in message

Uzytkownik "Adas Miauczynski"  napisal w wiadomosci


Czy kierowca Corvetty, ktory jechal 3x szybciej niz pozwalaja przepisy
czy kierowca Matiza, ktory mial prawo zakladac, ze inni kierowcy
stosuja sie do przepisow?

Byla dyskusja.... a ja nadal jestem zdania, ze winny jest tylko i wylacznie kierowca matiza, który nie ustapil. A kierowcy Corvetty dalbym 500zl mandatu.... u nas tylko tyle mozna, za granica pewnie by stracil prawo jazdy, jesli udowodniono by mu powiedzmy te 150km/h, ale w zadnym wypadku nie jest sprawca kolizji....

nie znasz chyba ulicy Mickiewicza... w kazdy mrazie stanowczo 150km na godzine tam to proszenie sie o problem - zaloz zem oglo byc dokaldnie tak jak w przypadku wielu kolizji motocykla z samochodem - tak duza predkosc w miescie jest po prostu proszeniem sie o klopot, patrzysz nic nie widac, patrzysz raz drugi nic nie widac, wykonmujesz manewr a w tym czasie wyskakuje cos co zapierdziela 130kmph... sorry prawa fizyki obowiazuja w obie strony a czas jaki uplywa od obejrzenia sie do wjazdy na droge jest dosc znaczny w przydpaku tego typu predkosci.

18 Data: Kwiecien 23 2007 15:27:00
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Robert J. 

nie znasz chyba ulicy Mickiewicza... w kazdy mrazie stanowczo 150km na
godzine tam to proszenie sie o problem

Widze ze juz ustalasz "fakty" na podstawie artykulu w naszym chyba
najwiekszym brukowcu ;-). Zauwaz ze nikt na razie nie potwierdzil oficjalnie
predkosci, wiec na razie nie gdybajmy. Chociaz wielce prawdopodobnym jest
jednak ze gosc jechal dosc szybko...

19 Data: Kwiecien 23 2007 17:26:34
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: PAndy 


"Robert J."  wrote in message

nie znasz chyba ulicy Mickiewicza... w kazdy mrazie stanowczo 150km na godzine tam to proszenie sie o problem

Widze ze juz ustalasz "fakty" na podstawie artykulu w naszym chyba najwiekszym brukowcu ;-). Zauwaz ze nikt na razie nie potwierdzil oficjalnie predkosci, wiec na razie nie gdybajmy. Chociaz wielce prawdopodobnym jest jednak ze gosc jechal dosc szybko...

hm tak sie sklada ze na mickiewicza mieszka moj dobry znajomy ktory ogladal miejsce zdarzenia i z sladow hamowania widac ze predkosc corvetty byla znaczna...
tyle w temacie - znam dosc dobrze te ulice i wiem jedno ze urzadzanie sobie nia wyscigow to kiepski pomysl tym bardziej ze za plotem niemalze sa autostrady u Niemcow i kawalek w Polsce, paredziesiat km dalej nieczynne poradzieckie lotnisko

20 Data: Kwiecien 23 2007 18:45:26
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Robert J. 

hm tak sie sklada ze na mickiewicza mieszka moj dobry znajomy ktory
ogladal miejsce zdarzenia i z sladow hamowania widac ze predkosc corvetty
byla znaczna...

Nie twierdzę że nie była znaczna, uważam tylko że rozdmuchujesz plotkę że
było 150 km/h. Nie jesteśmy biegłymi od ustalania takich rzeczy, niech
wypowiedzą się fachowcy. A same ślady hamowania bez oględzin stanu opon
niewiele dadzą...
Corvetta "przejechała 182 metry", a nie hamowała na tym odcinku. Zauważ że
gościu w wyniku uderzenia mógł po prostu mieć problem ż trafieniem w pedał
hamulca. A potem jak trafił to depnął do oporu i zablokował koła. A wtedy
droga hamowania trochę się jakby wydłuża...
Zostawmy temat do oficjalnego wyjaśnienia, tak będzie najrozsądniej :-)

21 Data: Kwiecien 23 2007 19:29:23
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Boombastic 

Corvetta "przejechała 182 metry", a nie hamowała na tym odcinku. Zauważ że
gościu w wyniku uderzenia mógł po prostu mieć problem ż trafieniem w pedał
hamulca. A potem jak trafił to depnął do oporu i zablokował koła. A wtedy
droga hamowania trochę się jakby wydłuża...
Zostawmy temat do oficjalnego wyjaśnienia, tak będzie najrozsądniej :-)

I na dodatek nie miał jednego koła i cisnienia w części układu hamulcowego,
jeśli w ogóle hamował po zderzeniu.

22 Data: Kwiecien 23 2007 20:57:50
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: PAndy 


"Robert J."  wrote in message

Zostawmy temat do oficjalnego wyjaśnienia, tak będzie najrozsądniej :-)


twoj znajomy?

23 Data: Kwiecien 23 2007 22:42:05
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: krzychoo 

PAndy napisał(a):

twoj znajomy?

Nie sądzę, raczej głos rozsądku. Ja to przynajmniej tak odbieram.

--
[ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ]
[ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ]
[ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ]
[ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ]

24 Data: Kwiecien 24 2007 11:28:48
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: PAndy 


"krzychoo"  wrote in message

PAndy napisał(a):
twoj znajomy?

Nie sądzę, raczej głos rozsądku. Ja to przynajmniej tak odbieram.

hahaha... no tak
w koncu punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, inaczej swiat widzi kierowca TIR'a a inaczej kierowca Corvetty ;)

To przepraszam, winnym ponad wszelka watpliwosc jest kierowca Matiza ktory wymusil pierwszenstwo na kierowcy Corvetty ;)

25 Data: Kwiecien 24 2007 09:43:29
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: blackbird 

Corvetta "przejechała 182 metry", a nie hamowała na tym odcinku. Zauważ że
gościu w wyniku uderzenia mógł po prostu mieć problem ż trafieniem w pedał
hamulca. A potem jak trafił to depnął do oporu i zablokował koła. A wtedy
droga hamowania trochę się jakby wydłuża...

Na suchym asfalcie tak naprawde wydluzenie drogi hamowania po zablokowaniu
kol nie jest takie znowu znaczace, ale samochod sunacy bokiem (bez baczkow)
nawet na asfalcie zwalnia stosunkowo powoli, duzo wolniej niz podczas
hamowania.

26 Data: Kwiecien 23 2007 17:28:51
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Boombastic 

Widze ze juz ustalasz "fakty" na podstawie artykulu w naszym chyba
najwiekszym brukowcu ;-). Zauwaz ze nikt na razie nie potwierdzil
oficjalnie predkosci, wiec na razie nie gdybajmy. Chociaz wielce
prawdopodobnym jest jednak ze gosc jechal dosc szybko...

No ale raczej cięzko powiedzieć, że jechał te 150 km/h, bo by z tych aut
niewiele zostało, a tak można nawet rozpoznać marki :-)

27 Data: Kwiecien 24 2007 09:40:08
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: blackbird 

No ale raczej cięzko powiedzieć, że jechał te 150 km/h, bo by z tych aut
niewiele zostało, a tak można nawet rozpoznać marki :-)

Niekoniecznie, auta mogly sie od siebie odbic. 150 km/h w chwili zderzenia
rzeczywiscie nie wydaje sie prawdopodobne, ale jak widzisz Corvetta po
uderzeniu Matiza miala nadal spora energie kinetyczna.

28 Data: Kwiecien 23 2007 00:28:32
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: JAM 

On Apr 22, 4:22 pm, "Rafal..."  wrote:

...
jesli udowodniono by mu powiedzmy te 150km/h, ale w zadnym
wypadku nie jest sprawca kolizji....

Ten model Corvette posiada czarna skrzynke, z ktorej mozna wydobyc
niektore parametry pojazdu do kilkunastu sekund przed wypadkiem.
Miedzy innymi jaka byla predkosc pojazdu przed zderzeniem, czy byly
zapalone swiatla i czy kierowca hamowal tuz przed wypadkiem. Poza USA
niewiele kto wie o tym urzadzeniu a do odczytania danych trzeba
posiadac specjalistyczny sprzet GM ale w USA zdarzylo sie juz takie
dane wydobyc z pojazdu dla uzytku sadu.


--
Rafal - Tarnów
rafal.tarnow ( malpa ) gazeta.pl

JAM
http://mywebpages.comcast.net/marchel/

29 Data: Kwiecien 23 2007 07:07:21
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Wlodek 

Czy kierowca Corvetty, ktory jechal 3x szybciej niz pozwalaja
przepisy czy kierowca Matiza, ktory mial prawo zakladac, ze inni
kierowcy stosuja sie do przepisow?

Byla dyskusja.... a ja nadal jestem zdania, ze winny jest tylko i
wylacznie kierowca matiza, który nie ustapil. A kierowcy Corvetty
dalbym 500zl mandatu.... u nas tylko tyle mozna, za granica pewnie by
stracil prawo jazdy, jesli udowodniono by mu powiedzmy te 150km/h,
ale w zadnym wypadku nie jest sprawca kolizji....

i najprawdopodobniej wlasnie tak to bedzie rozstrzygniete

W.

30 Data: Kwiecien 23 2007 11:09:22
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Kolega/zanka Rafal... napisal/a:

Byla dyskusja.... a ja nadal jestem zdania, ze winny jest tylko i wylacznie kierowca matiza, który nie ustapil.

W przypadku pierwszej kolizji Matiz->Corveta - tak.

A kierowcy Corvetty
dalbym  500zl mandatu.... u nas tylko tyle mozna, za granica
pewnie by stracil  prawo jazdy, jesli udowodniono by mu powiedzmy
te 150km/h, ale w zadnym  wypadku nie jest sprawca kolizji....

Ale juz kolizja jaka spowodowala Corveta z zaparkowanymi pojazdami byla ewidentnie z winy Corvety - jej kierowca poruszal sie niesprawnym pojazdem (bez kola) :)


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjaly[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYLU - TAK POWIEDZIAL!

31 Data: Kwiecien 23 2007 15:18:08
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Robert J. 

Czy kierowca Corvetty, ktory jechal 3x szybciej niz pozwalaja przepisy

Mozna go ukarac za przekroczenie predkosci, jesli mu to udowodnia. I tylko
za to w tym przypadku.
Swoja droga to skrzyzowanie jest nieciekawe, ograniczona widocznosc przez
slupki na chodniku i wiate przystankowa.



czy kierowca Matiza, ktory mial prawo zakladac, ze inni kierowcy
stosuja sie do przepisow?

Nie mozna tego zakladac. Jest cos takiego jak zasada ograniczonego zaufania.

32 Data: Kwiecien 23 2007 17:28:57
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: PAndy 


"Robert J."  wrote in message

Nie mozna tego zakladac. Jest cos takiego jak zasada ograniczonego zaufania.

zasada ta jest obustronna - kierowca Corvetty tez musi sie nia kierowac

33 Data: Kwiecien 24 2007 09:37:04
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: blackbird 

Mozna go ukarac za przekroczenie predkosci, jesli mu to udowodnia. I tylko
za to w tym przypadku.

Z zasady zgodzilbym sie z Toba.

Swoja droga to skrzyzowanie jest nieciekawe, ograniczona widocznosc przez
slupki na chodniku i wiate przystankowa.

Ale po tym co przeczytalem, mam watpliwosci. Jadac 150 km/h (zakladam, ze to
150) trzeba tez o takich rzeczach myslec. Kazdy swiadomy kierowca, ktory w
taki sposob lamie przepisy w sytuacji gdy ktos zaczyna nazwijmy to umownie,
wymusic pierwszenstwo, od razu powinien rozpoczac hamowanie, a nie
oczekiwac, ze inny byc moze fatalny kierowca przestraszony widokiem nie
zareaguje w sposob odpowiedni czyli uczieczka, a nie jestem przekonany czy
tak zareagowal. Niebezpieczne jest przekonanie, co niektorych ze jadac droga
z pierwszenstwem niezaleznie od predkosci nie musza reagowac na zachowanie
innych.

Nie mozna tego zakladac. Jest cos takiego jak zasada ograniczonego
zaufania.

W sytuacji kiedy wyjezdzajacy z podporzadkowanej nie mial mozliwosci w ogole
zobaczyc, ze cos jedzie to jest absurd. Nie twierdze, wcale ze w tym
przypadku tak bylo. Wyobraz sobie sytuacje, ze gesta jak mleko mgla
ogranicza widocznosc swiatel mijania do 100 metrow, chcesz przeciac droge z
pierwszenstwem przejazdu i zgodnie z zasada ograniczonego zaufania masz sie
niby spodziewac, ze ktos zapierdala 180 km/h?

34 Data: Kwiecien 24 2007 10:40:48
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: Robert J. 

...Jadac 150 km/h (zakladam, ze to 150)

I to jest błędne założenie :-). Wiesz, słowa jakiegoś przechodnia czy
czyjegoś kolegi, który na podstawie śladów hamowania (zresztą na pewno ich
nie mierzył tylko ocenił "na oko") nie są jak dla mnie miarodajne. Poza tym
corveta sunąc po jezdni była już bez koła, czyli ryła nawierzchnię. Na
pierwszy rzut oka może to wyglądać na ślad hamowania właśnie, a od tego do
błędnej teorii już blisko...

35 Data: Kwiecien 24 2007 11:24:28
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: blackbird 

...Jadac 150 km/h (zakladam, ze to 150)

I to jest błędne założenie :-).

Ja nie oceniam tej konkretnie sytuacji, pozwolilem sobie jedynie stwierdzic,
ze jesli taka sytuacja rzeczywiscie mialaby miejsce to bylbym ostrozny w
obwinianiu kierowcy "wymuszajacego pierwszenstwo", ale tylko dlatego, ze jak
sam napisales widocznosc jest tam kiepska. Jak bylo w tym przypadku
oczywiscie nie wiem.

Wiesz, słowa jakiegoś przechodnia czy czyjegoś kolegi, który na podstawie
śladów hamowania (zresztą na pewno ich nie mierzył tylko ocenił "na oko")
nie są jak dla mnie miarodajne.

Masz oczywiscie racje, ale ja jestem w stanie z duzym prawdopodobienstwem
przyjac, ze Corvetta poruszala sie szybciej niz 60 km/h... Ale jak na razie
nic z tego nie wynika, a nawet tego nie wiemy na 100%.

Poza tym corveta sunąc po jezdni była już bez koła, czyli ryła
nawierzchnię. Na pierwszy rzut oka może to wyglądać na ślad hamowania
właśnie, a od tego do błędnej teorii już blisko...

Zwrocilem uwage jeszcze na drobny szczegol. Jesli samochod sunie bokiem po
asfalcie to predkosc wytraca stosunkowo wolno, duzo wolniej niz hamujac.
Tutaj nie trzeba byc bieglym sadowym, bo wie o tym, kazdy kto takie slizgi
zaliczyl.

36 Data: Kwiecien 23 2007 10:25:19
Temat: Re: Corvetta vs Matiz
Autor: mario 

PAndy napisał(a):

http://www.mmszczecin.pl/app/news?newsId=4621&category=997
poszly konie po betonie ;)

aj szkoda Vetki, zwlaszcza ze to C6 :-(

pozdrawiam
mario

Corvetta vs Matiz



Grupy dyskusyjne