Grupy dyskusyjne   »   Człowiek się uczy całe życie i głupi umier a.

Człowiek się uczy całe życie i głupi umier a.



1 Data: Maj 18 2007 00:44:45
Temat: Człowiek się uczy całe życie i głupi umier a.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello,

Byłem wczoraj (czwartek) w dłuższej trasie. Wracam sobie spokojnie do
domu A4, starając się utrzymać prędkość X (nie piszę ile, żeby
niepotrzebnych flame'ów nie robić). Niestety, przez węzeł bielański
(pod Wrockiem) przejeżdżam o 16:20, czyli wbijam się w lokalny ruch,
który rozładowuje się dopiero jakieś 40 km dalej.

Ponieważ mam mało paliwa i bardzo nie lubię tankować pod koniec trasy
- jadę (jak na mnie) spokojnie - bez wyprzedzania prawym pasem
przyspawanych do lewego i obserwuję zachowanie innych kierowców. O tej
porze w miarę jazdy, następuje swoista "destylacja" - wolniejsi
prędzej czy później zjeżdżają na prawy pas i lewym porusza się mniej
więcej od 175 km (zjazd na Strzelin/Oławę) szybsza frakcja tych,
którzy o 16:00 skończyli pracę i gnają do domów. Jednak już
w czasie "destylacji", daleko z przodu widzę dziwnie zachowujący się
samochód - co wyprzedzi TIRa, to zjeżdża na prawy pas i przy kolejnym
TIRze wbija się na lewy, co skutkuje pojawianiem się kilku świateł
stop na lewym pasie.
Dogoniłem go gdzieś w okolicach 200 km - już dość luźnej A4 - ma CB
antenkę. A, że jechał z prędkością X-10, to w końcu zabrałem się za
wyprzedzanie. Ten, zamiast jechać swoim normalnym tempem - przyśpiesza
i... włącza lewy kierunkowskaz. A szans na to, żeby się zmieścił nie
ma. Nie odpuszczam, musi przyhamować i piekli się na CB. Że w Polsce
jest ruch prawostronny i dlaczego on musi hamować. A ja na to, że się
nie przyśpiesza gdy jest się wyprzedzanym i nie widzę powodu, dla
którego to ja miałbym hamować. Dyskusji nie kontynuowałem, bo sensu to
nie miało. Pojechałem przed siebie, on został dość szybko z tyłu.

A ja zacząłem dumać - o co mogło mu chodzić. Owszem, w Polsce
obowiązuje ruch prawostronny. Ale wyprzedza się z zasady (wyjątki
znane) z lewej strony. Czyżby pacjent uważał, że ma jakieś prawo, bo
porusza się prawym pasem? Nie mam pojęcia...

Z jednej strony bardzo pozytywnie, że zamiast tworzyć zatwardzenie na
lewym pasie zjeżdżał na prawy praktycznie w każdą lukę. I byłoby
fajnie, gdyby nie jego gwałtowne powroty na lewy pas. Tak jak pisałem
- obserwowałem jego wyczyny z dala od dłuższego czasu - te powroty
były z wymuszeniem pierwszeństwa. Wszystko wskazuje na to, że pacjent
uważał, że ma prawo - ot, tak - zmieniać pas na lewy, bo "jest z
prawej". Podobne zachowania widuje się dość często na szybkich trasach
ale pierwszy raz spotkałem się z takim "pouczeniem" ze strony
wymuszacza.

--
Best regards,
 RoMan                         
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++



2 Data: Maj 18 2007 07:42:28
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Miller Artur 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello,

Byłem wczoraj (czwartek) w dłuższej trasie.

[pac historia]

moze to warszawiak byl naplywowy ? ;) bo w DC zauważyłem pewną regułę. Wpuszczanie przed siebie pojazdów nie mających pierwszeństwa stało się tu chyba nowym obowiązkiem. Jak takiego nie wpuścisz, to gotów Cie jeszcze obklaksonić i gesty ubliżające wykonywać ...

dziwny jest ten swiat, jak to artykułował jeden ze znanych osobników

@

3 Data: Maj 18 2007 06:16:21
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: maciej_k 

moze to warszawiak byl naplywowy ? ;) bo w DC zauważyłem pewną regułę.
Wpuszczanie przed siebie pojazdów nie mających pierwszeństwa stało się tu
chyba nowym obowiązkiem. Jak takiego nie wpuścisz, to gotów Cie jeszcze
obklaksonić i gesty ubliżające wykonywać ...

no bo ci z numerami na W... to zawsze zle robia: nie wpuszcza - zle,
wpuszcza - jeszcze gorzej...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Maj 18 2007 08:31:17
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Piotr Zawadzki 

Miller Artur wrote:

moze to warszawiak byl naplywowy ? ;) bo w DC zauważyłem pewną regułę.
Wpuszczanie przed siebie pojazdów nie mających pierwszeństwa stało się tu
chyba nowym obowiązkiem. Jak takiego nie wpuścisz, to gotów Cie jeszcze
obklaksonić i gesty ubliżające wykonywać ...

Coś jest na rzeczy, ale ma to "coś" swoje uzasadnienie - po prostu
zdarza się, że jeżeli nie "wymusisz" aby cię ktoś wpuścił na sąsiedni
pas ruchu, to możesz tak stać i pół godziny blokując dotychczasowy pas.
Kwestia dużego natężenia ruchu. Oczywiście inną sprawą pozostaje fakt
zwykłego, ludzkiego chamstwa tudzież myślenia (czasami nie wiem, czy
ktoś celowo blokuje/zajeżdża, czy po prostu nie myśli o płynności jazdy,
albo po prostu nie patrzy w lusterka).
A propos DC: zauważyłem ostatnio nowy 'trynd'. Już nie tylko nie wypada
używać kierunkowskazów, nie tylko wyprzedza się na ostatnich garach, aby
za chwilę skręcić w boczną ulicę, ale powinno się również z prawego pasa
skręcać w lewo, a z lewego - w prawo. O tempora, o mores...

--
Pozdrawiam
PWZ

5 Data: Maj 18 2007 08:36:04
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Piotr Zawadzki 

Piotr Zawadzki wrote:

(...)

A propos DC: zauważyłem ostatnio nowy 'trynd'. Już nie tylko nie wypada
używać kierunkowskazów, nie tylko wyprzedza się na ostatnich garach, aby
za chwilę skręcić w boczną ulicę, ale powinno się również z prawego pasa
skręcać w lewo, a z lewego - w prawo. O tempora, o mores...

P.S. Zapomniałbym o najnowszym spostrzeżeniu: przejeżdżanie kołami
jednej strony samochodu na sąsiedni pas, tzw. "ścinanie" zakrętów, nawet
tych najmniejszych. Ostatnio BARDZO często mi się zdarza, że delikwent z
sąsiedniego pasa niemal wjeżdża mi w drzwi swoim bokiem, ponieważ nie
mieści się na własnym pasie. :-\  I bynajmniej nie chodzi mi o szerokie
limuzyny.

--
Pozdrawiam
PWZ

6 Data: Maj 18 2007 07:22:04
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: maciej_k 

Piotr Zawadzki  napisał(a):

jednej strony samochodu na sąsiedni pas, tzw. "ścinanie" zakrętów, nawet
tych najmniejszych. Ostatnio BARDZO często mi się zdarza, że delikwent z
sąsiedniego pasa niemal wjeżdża mi w drzwi swoim bokiem, ponieważ nie
mieści się na własnym pasie. :-\  I bynajmniej nie chodzi mi o szerokie
limuzyny.

a to akurat nic nowego i najczesciej wykonuja to dosiadacze pojazdow spoza DC

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

7 Data: Maj 18 2007 07:20:43
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: maciej_k 

Piotr Zawadzki  napisał(a):

A propos DC: zauważyłem ostatnio nowy 'trynd'. Już nie tylko nie wypada
używać kierunkowskazów, nie tylko wyprzedza się na ostatnich garach, aby
za chwilę skręcić w boczną ulicę,

to raczej nie kwestia DC, tylko szczylstwa w pelnoletnich beemkach i
reprezentanow handlowych...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Maj 18 2007 11:33:15
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: -ZED- 

Hej!

"Piotr Zawadzki"  napisał w wiadomości
 

A propos DC: zauważyłem ostatnio nowy 'trynd'. Już nie tylko nie wypada
używać kierunkowskazów, nie tylko wyprzedza się na ostatnich garach, aby
za chwilę skręcić w boczną ulicę, ale powinno się również z prawego pasa
skręcać w lewo, a z lewego - w prawo. O tempora, o mores...

A nie - we Wrocławiu to też popularne.

Co do ścinania, to występuje też w formie skręcania w prawo z lewego
krawężnika wąskich uliczek, albo z prawej atakowanie lewego krawężnika.
Ten ostatni przypadek często u mnie pod firma ma miejsce i się zastanawiam,
co by było, jakby mnie taki koleś stuknął. Jade sobie, jest narożnik budynku,
strefa, a tu z prawej wpada kolo na mój pas w wąskiej uliczce. --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Gdzie moge poczytać o zmianach w pirackim sofcie do 300D w stosunku do softu oryginalnego ??
jeszcze nie słyszałem o przypadku aby od szukania w googlach zczerniały zęby , wypadło oko, czy uschła noga ;) <pover - prfc>

9 Data: Maj 18 2007 08:53:31
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Hants 

co wyprzedzi TIRa, to zjeżdża na prawy pas i przy kolejnym
TIRze wbija się na lewy, co skutkuje pojawianiem się kilku świateł
stop na lewym pasie.

Nie jestem inzynierem ruchu, ale uwazam, ze to ma sens i gdyby wszyscy tak jezdzili - byloby znacznie lepiej, luzniej i przestronniej na drogach. Na codzien obserwuje i uczestnicze w takim wlasnie ruchu w UK. Zgodnie z przepisami, Twoim obowiazkiem, po zakonczeniu manewru wyprzedzania jest zjazd na lewy pas i juz. Osoba jadaca za Toba na prawym pasie ma mozg i widzi: jesli zblizasz sie szybko do "TIRa" na lewym, to najprawdopodobniej bedziesz chcial go wyprzedzic - w takiej sytuacji wystarczy tylko zdjac noge z gazu i wpuscic..
Prawy pas w UK powinien byc pusty z jeszcze jednego powodu - starsze drogi maja cholernie krotkie pasy rozbiegowe - jadac lewym pasem  - jest w dobrym tonie takiego wlaczajacego sie wpuscic - wowczas po prostu smigasz na prawy i absolutnie wszyscy sa szczesliwi :-)

Pozdro,

10 Data: Maj 22 2007 22:30:55
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: matt128 


Nie jestem inzynierem ruchu, ale uwazam, ze to ma sens i gdyby wszyscy tak jezdzili - byloby znacznie lepiej, luzniej i przestronniej na drogach. Na codzien obserwuje i uczestnicze w takim wlasnie ruchu w UK.

Nie przasadzajmy z ta idylla,
tlok na skrajnym prawym/lewym pasie to jest tylko w niemczech chyba.
W UK ruch na autostradzie odbwywa sie srodkowym pasem, tylko dlatego ze nikomu nie chce sie wciskac pomiedzy ciezarowki.

Matt

11 Data: Maj 18 2007 10:26:01
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: J.F. 

On Fri, 18 May 2007 00:44:45 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Byłem wczoraj (czwartek) w dłuższej trasie. Wracam sobie spokojnie do
domu A4, starając się utrzymać prędkość X

Dogoniłem go gdzieś w okolicach 200 km - już dość luźnej A4 - ma CB
antenkę. A, że jechał z prędkością X-10, to w końcu zabrałem się za

Ale z tego by wynikalo ze caly ladny sznurek pojazdow jechal z
predkoscia X :-)

wyprzedzanie. Ten, zamiast jechać swoim normalnym tempem - przyśpiesza
i... włącza lewy kierunkowskaz. A szans na to, żeby się zmieścił nie
ma. Nie odpuszczam, musi przyhamować i piekli się na CB.

A ja to nazywam "po austryjacku", bo tam mi jakos najbardziej
doskwiera.

Jade sobie spokojnie 130 prawym pasem, hen z przodu jakas ciezarowka
czy autobus, z tylu cos sie zbliza i wszystkich wyprzedza. Ale ze boi
sie sie szybko pojechac, to jedzie X+10. No i tak km mijaja, ten z
przodu blizej, ten z tylu blizej - widze ze sie spotkamy w jednym
miejscu.
No i coz robic - albo hamowac, albo gaz, kierunek i przed niego.
Ze on klnie .. tez widzial co sie dzieje, mogl przyspieszyc, ale nie
austryjak nie przyspieszy :-) Z Niemcami jakos nie ma tego problemu,
chyba wieksze zroznicowanie predkosci.

Teraz jestem madrzejszy i po prostu wczesniej zjezdzam na lewy pas ..

J.

12 Data: Maj 18 2007 10:38:10
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi u miera.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Friday, May 18, 2007, 10:26:01 AM, you wrote:

Byłem wczoraj (czwartek) w dłuższej trasie. Wracam sobie spokojnie do
domu A4, starając się utrzymać prędkość X
Dogoniłem go gdzieś w okolicach 200 km - już dość luźnej A4 - ma CB
antenkę. A, że jechał z prędkością X-10, to w końcu zabrałem się za
Ale z tego by wynikalo ze caly ladny sznurek pojazdow jechal z
predkoscia X :-)

Zatwardzenie jechało X-Y, gdzie Y bywało i kilkadziesiąt... Dopiero po
"wydestylowaniu" dało się jechać X. Gdyby od początku wszyscy jechali
X, to nie miałbym okazji podziwiać wyczynów tego osobnika przez tak
długi czas.

wyprzedzanie. Ten, zamiast jechać swoim normalnym tempem - przyśpiesza
i... włącza lewy kierunkowskaz. A szans na to, żeby się zmieścił nie
ma. Nie odpuszczam, musi przyhamować i piekli się na CB.
A ja to nazywam "po austryjacku", bo tam mi jakos najbardziej
doskwiera.
Jade sobie spokojnie 130 prawym pasem, hen z przodu jakas ciezarowka
czy autobus, z tylu cos sie zbliza i wszystkich wyprzedza. Ale ze boi
sie sie szybko pojechac, to jedzie X+10. No i tak km mijaja, ten z
przodu blizej, ten z tylu blizej - widze ze sie spotkamy w jednym
miejscu.
No i coz robic - albo hamowac, albo gaz, kierunek i przed niego.
Ze on klnie .. tez widzial co sie dzieje, mogl przyspieszyc, ale nie
austryjak nie przyspieszy :-) Z Niemcami jakos nie ma tego problemu,
chyba wieksze zroznicowanie predkosci.

Nie było to "hen z przodu" i z "tyłu coś się zbliża", tylko dość
krótka luka, w którą z jego prędkością nawet bym nie wjeżdżał, a ja
jechałem tuż za nim i _przyśpieszyłem_, żeby go w niej nie blokować.
Ale on też przyśpieszył - nie mam pojęcia, po co.
Jeśli chciał jechać szybciej - mógł przyśpieszyć wcześniej i nie
zjeżdżać na prawy pas.

Teraz jestem madrzejszy i po prostu wczesniej zjezdzam na lewy pas ..

No to możesz kiedyś mnie spotkać, jak Cię wyprzedzę z prawej i
pojedziesz sobie kawałek z prędkością tego TIRa na prawym ;-P

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

13 Data: Maj 18 2007 14:14:40
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: J.F. 

On Fri, 18 May 2007 10:38:10 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
Dogoniłem go gdzieś w okolicach 200 km - już dość luźnej A4 - ma CB
antenkę. A, że jechał z prędkością X-10, to w końcu zabrałem się za
Ale z tego by wynikalo ze caly ladny sznurek pojazdow jechal z
predkoscia X :-)

Zatwardzenie jechało X-Y, gdzie Y bywało i kilkadziesiąt... Dopiero po
"wydestylowaniu" dało się jechać X. Gdyby od początku wszyscy jechali
X, to nie miałbym okazji podziwiać wyczynów tego osobnika przez tak
długi czas.

Cos zmyslasz :-)
To z jakiej odleglosci go spostrzegles i ile samochodow was dzielilo ?
A przeciez z lanosa to tam tylko z rzadka mozna ujrzec cos co sie
dzieje kilkaset metrow dalej ..

Teraz jestem madrzejszy i po prostu wczesniej zjezdzam na lewy pas ..

No to możesz kiedyś mnie spotkać, jak Cię wyprzedzę z prawej i

No coz - jak ci sie uda to jedz sobie zdrowo :-)

pojedziesz sobie kawałek z prędkością tego TIRa na prawym ;-P

Ale uwazaj, bo moge byc zlosliwy i bedziesz musial wybierac co sobie
uszkodzic :-)

J.

14 Data: Maj 19 2007 05:29:17
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi u miera.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Friday, May 18, 2007, 2:14:40 PM, you wrote:

Dogoniłem go gdzieś w okolicach 200 km - już dość luźnej A4 - ma CB
antenkę. A, że jechał z prędkością X-10, to w końcu zabrałem się za
Ale z tego by wynikalo ze caly ladny sznurek pojazdow jechal z
predkoscia X :-)
Zatwardzenie jechało X-Y, gdzie Y bywało i kilkadziesiąt... Dopiero po
"wydestylowaniu" dało się jechać X. Gdyby od początku wszyscy jechali
X, to nie miałbym okazji podziwiać wyczynów tego osobnika przez tak
długi czas.
Cos zmyslasz :-)
To z jakiej odleglosci go spostrzegles i ile samochodow was dzielilo ?
A przeciez z lanosa to tam tylko z rzadka mozna ujrzec cos co sie
dzieje kilkaset metrow dalej ..

Wyjedź kiedyś z Wrocka na A4 w dzień roboczy tak pomiędzy 16:20 a
16:30. W dowolnym kierunku. Sam się przekonasz co, gdzie i jak długo
można obserwować.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

15 Data: Maj 21 2007 17:09:22
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: J.F. 

On Sat, 19 May 2007 05:29:17 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
Cos zmyslasz :-)
To z jakiej odleglosci go spostrzegles i ile samochodow was dzielilo ?
A przeciez z lanosa to tam tylko z rzadka mozna ujrzec cos co sie
dzieje kilkaset metrow dalej ..

Wyjedź kiedyś z Wrocka na A4 w dzień roboczy tak pomiędzy 16:20 a
16:30. W dowolnym kierunku. Sam się przekonasz co, gdzie i jak długo
można obserwować.

Akurat co mozna dostrzec to widac i inna pora, i mnie troche dziwi
ze w gestym ruchu widziales cos wiecej niz bagaznik samochodu z przodu
- owszem, miejscami sie da.

A o takiej porze sie kiedys wybralem, jak jeszcze autostrada byla w
polowie, zobaczyc twoej slynne korki. I co ? I nic, nie zobaczylem :-)

J.

16 Data: Maj 21 2007 22:49:58
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi u miera.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Monday, May 21, 2007, 5:09:22 PM, you wrote:

Cos zmyslasz :-)
To z jakiej odleglosci go spostrzegles i ile samochodow was dzielilo ?
A przeciez z lanosa to tam tylko z rzadka mozna ujrzec cos co sie
dzieje kilkaset metrow dalej ..
Wyjedź kiedyś z Wrocka na A4 w dzień roboczy tak pomiędzy 16:20 a
16:30. W dowolnym kierunku. Sam się przekonasz co, gdzie i jak długo
można obserwować.
Akurat co mozna dostrzec to widac i inna pora, i mnie troche dziwi
ze w gestym ruchu widziales cos wiecej niz bagaznik samochodu z przodu
- owszem, miejscami sie da.

Być może Ty jeździsz w ciężkim ruchu na autostradzie w bagażniku
poprzednika. Ja jednak staram się utrzymywać choć odrobinę odstępu,
żeby jednak tego bagażnika nie zwiedzać bez sensu.

A o takiej porze sie kiedys wybralem, jak jeszcze autostrada byla w
polowie, zobaczyc twoej slynne korki. I co ? I nic, nie zobaczylem :-)

Jasne. I oznacza to, że korków w ogóle nie było.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

17 Data: Maj 18 2007 10:47:04
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Pabl 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości


prawej". Podobne zachowania widuje się dość często na szybkich trasach
ale pierwszy raz spotkałem się z takim "pouczeniem" ze strony
wymuszacza.


To jest kwestia zle pojetych nauk. Kiedys gosc uslyszal, ze nalezy jezdzic
prawym pasem jesli jest wolny i za wszelka cene stara sie jechac tym wlasnie
pasem. A na dodatek chce koniecznie nauczyc reszte spoleczenstwa jezdzenia
prawym. To sa te typy u ktorych jest tylko czarne i biale lub 0 i 1.. W ich
pojeciu nie ma plynnych granic i brania pod uwage wszystkich czynnikow
panujacych na drodze.

Kiedy jedziesz niemiecka autostrada  i ktos zjezdza z prawego na lewy nie
spogladajac w lusterko to masz 99% pewnosci, ze jest to polak...


Picasso

18 Data: Maj 18 2007 11:58:34
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Adam Franik 

Dnia Fri, 18 May 2007 10:47:04 +0200, Pabl napisał(a):

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości


prawej". Podobne zachowania widuje się dość często na szybkich trasach
ale pierwszy raz spotkałem się z takim "pouczeniem" ze strony
wymuszacza.


To jest kwestia zle pojetych nauk. Kiedys gosc uslyszal, ze nalezy jezdzic
prawym pasem jesli jest wolny i za wszelka cene stara sie jechac tym wlasnie
pasem. A na dodatek chce koniecznie nauczyc reszte spoleczenstwa jezdzenia
prawym. To sa te typy u ktorych jest tylko czarne i biale lub 0 i 1.. W ich
pojeciu nie ma plynnych granic i brania pod uwage wszystkich czynnikow
panujacych na drodze.

Jakich czynnikow? Codziennie widze takich matołków na A4. jdzie srodkowym
120km/h bo za 100m bedzie mial tira a ja doganiajac z v~140 musze sie wlec
za nim bo lewym jadą Ci co gonią ~160. A taki pajac nie zjedzie, bo
przeciez on bedzie za 100m tira wyprzedzal :/

--
Pozdrawiam
Adam F. & Astra F '93 + LPG [SWD][SG]
GG# 4423822

19 Data: Maj 18 2007 12:44:50
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Cyneq 

Adam Franik napisał(a):

Jakich czynnikow? Codziennie widze takich matołków na A4. jdzie srodkowym
120km/h bo za 100m bedzie mial tira a ja doganiajac z v~140 musze sie wlec
za nim bo lewym jadą Ci co gonią ~160. A taki pajac nie zjedzie, bo
przeciez on bedzie za 100m tira wyprzedzal :/

Liczyć umie?
To niech sobie policzy.
Skoro jedzie 120 kmh , a tir jedzie (dla uproszenia) 84 kmh, to różnica miedzy nimi wynosi 36 kmh czyli dokładnie 10 m/s. Czyli te 100 m które on dzieli od tira pokona w 10 sekund. To sorki, Twoim zdaniem jest to stanowczo za dużo czasu na rozpoczęcie manewru wyprzedzania? Bo jak dla mnie to jest to po prostu bezpieczny moment (może nawet lekko asekurancki, ale na pewno nie przesadnie).

--
Cyneq

20 Data: Maj 18 2007 13:04:29
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Adam Franik 

Dnia Fri, 18 May 2007 12:44:50 +0200, Cyneq napisał(a):

Liczyć umie?
To niech sobie policzy..

Predkosci są przykładowe. Chodzi o samą idee. Poza tym 10s to IMO kuuuupa
czasu.
--
Pozdrawiam
Adam F. & Astra F '93 + LPG [SWD][SG]
GG# 4423822
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2321561

21 Data: Maj 18 2007 13:05:35
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Pabl 


Użytkownik "Adam Franik"  napisał w wiadomości

Dnia Fri, 18 May 2007 10:47:04 +0200, Pabl napisał(a):

Jakich czynnikow? Codziennie widze takich matołków na A4. jdzie srodkowym
120km/h bo za 100m bedzie mial tira a ja doganiajac z v~140 musze sie wlec
za nim bo lewym jadą Ci co gonią ~160. A taki pajac nie zjedzie, bo
przeciez on bedzie za 100m tira wyprzedzal :/


Ale prowadzenie auta polega na hamowaniu i przyspieszaniu, niestety nie
idzie wlaczyc tempomatu na poczatku trasy i wylaczyc na koncu.
Sa rozne sytuacje - kiedy jade 230 km/h i za mna jedzie dajmy na to passat
to raczej nie musze szybko zmieniac lewego pasa ale gdy widze w lusterku
porche to zmieniam ten pas bo wiem ze ten popedzi dalej 300/h.
Twoje zyczenie zjezdzania ze srodkowego pasa jest niuzasadnnione. Prawy -
ciezarowki i dostawcze, srodkowy - wolniejsze osobowki, lewy - szybkie
osobowki. Kiedy jade np noca niemiecka autostrada to jesli nikt nie jedzie
za mna a na prawym zdaza sie ciezarowka to jade sobie caly czas lewym.

Bezpieczna i plynna jazda to nie tylko jazda z dozwolona predkoscia ale tez
przewidywanie roznych sytuacji i ulatwianie poruszania sie innym kierowcom.
Ty miales wybor zmienic pas ze srodkowego na lewy bo jechales szybciej, on
tez mial prawo jechac srodkowym bo na prawym ciezarowka jechala wolniej.

Picasso

22 Data: Maj 18 2007 14:08:48
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Adam Franik 

Dnia Fri, 18 May 2007 13:05:35 +0200, Pabl napisał(a):

Twoje zyczenie zjezdzania ze srodkowego pasa jest niuzasadnnione. Prawy -
ciezarowki i dostawcze, srodkowy - wolniejsze osobowki, lewy - szybkie
osobowki.

Szukam, szukam i ine moge znaleźć tego w PORD. Kolejny "miszcz lewego
pasa"? :/

Bezpieczna i plynna jazda to nie tylko jazda z dozwolona predkoscia ale tez
przewidywanie roznych sytuacji i ulatwianie poruszania sie innym kierowcom.

Wiec jazda prawym pasem jeżeli jest to tylko mozliwe bo mozna przewidziec
ze ktos srodkowym jedzie 150 a ktos za nim 180 lewym.

Ty miales wybor zmienic pas ze srodkowego na lewy bo jechales szybciej, on
tez mial prawo jechac srodkowym bo na prawym ciezarowka jechala wolniej.

Nie rozumiesz. Najczesciej zrownanie sie samochodu ze środkowego pasa z
samochodem z prawego trwa o wiele dluzej niz tego z lewego z tym srodkowym.
Gdyby baran trzymal sie prawego skoro byl wolny to ja nie musialbym ani
hamowac, ani zajezdzac drogi temu na lewym i tamten tez nie musialby
hamowac.

Dla mnie EOT, bo albo nie rozumiesz, albo nie chcesz rozumieć, a mnie sie
nie chce tlumaczyć jak chlopu na miedzy.

--
Pozdrawiam
Adam F. & Astra F '93 + LPG [SWD][SG]
GG# 4423822

23 Data: Maj 19 2007 09:51:20
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Pabl 


Użytkownik "Adam Franik"  napisał w wiadomości

Dnia Fri, 18 May 2007 13:05:35 +0200, Pabl napisał(a):

Szukam, szukam i ine moge znaleźć tego w PORD. Kolejny "miszcz lewego
pasa"? :/


Owszem ale bez cudzyslowow ...
Nie ma tego w pord ale to wlasnie mozna zaobserwowac na niemieckich
autostradach.


Wiec jazda prawym pasem jeżeli jest to tylko mozliwe bo mozna przewidziec
ze ktos srodkowym jedzie 150 a ktos za nim 180 lewym.


Dlaczego ja mam zwalniac ze 120 do 90 bo jedzie ciezarowka skoro Ty mozesz
zwolnic ze 150 do 120 zeby po przepuszczeniu tego ze 180 wjechac na lewy
pas?


Nie rozumiesz. Najczesciej zrownanie sie samochodu ze środkowego pasa z
samochodem z prawego trwa o wiele dluzej niz tego z lewego z tym
srodkowym.
Gdyby baran trzymal sie prawego skoro byl wolny to ja nie musialbym ani
hamowac, ani zajezdzac drogi temu na lewym i tamten tez nie musialby
hamowac.


Gdyby byl wolny ale jesli jego zjazd na prawy pas zmusilby go do hamowania
bo jedzie wolniejsza ciezarowka?


Dla mnie EOT, bo albo nie rozumiesz, albo nie chcesz rozumieć, a mnie sie
nie chce tlumaczyć jak chlopu na miedzy.


Albo jak chlop krowie na rowie...
Niech bedzie EOT...
Oczywiscie tak najwygodniej - sam to stosuje :)

Picasso

24 Data: Maj 18 2007 11:52:51
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Adam Franik 

Dnia Fri, 18 May 2007 00:44:45 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Z jednej strony bardzo pozytywnie, że zamiast tworzyć zatwardzenie na
lewym pasie zjeżdżał na prawy praktycznie w każdą lukę. I byłoby
fajnie, gdyby nie jego gwałtowne powroty na lewy pas.

Niemncy jeżdża w ten sposób. Tam malo kto używa kierunków  na autostradzie
i po prostu jak potrzebuje zmienic pas to go zmienia. Kilka razy spotkalem
sie z tym ze wrzucajac lewy kierunek i jadąc ~130 bylem wpuszczany przez
tego na lewym. Oczywiscie wtedy pedal w podloge i jak najszybszy powrót na
prawy. I wiesz co? Tm jeździlo mi sie duuuuzo lepiej. Wszycy trzymaja sie
prawego, ale jak ktos jest w potrzebie to sie go chetnie wpuszcza na lewy.

--
Pozdrawiam
Adam F. & Astra F '93 + LPG [SWD][SG]
GG# 4423822

25 Data: Maj 18 2007 12:50:46
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Blyskacz 

Adam Franik napisał(a):

i po prostu jak potrzebuje zmienic pas to go zmienia. Kilka razy spotkalem
sie z tym ze wrzucajac lewy kierunek i jadąc ~130 bylem wpuszczany przez
tego na lewym.
.... bo widzisz na niemieckich autostradach przyjetym jest, ze jak ktos wlaczyl kierunkowskaz, tzn. ze sie zdecydowal i zmienia pas.. nie za 100m, 500m,chwile , za tydzien jak to jest u nas, tylko _juz teraz_ .
Majac to na wzgledzie jezdzi sie tam o wiele przyjemniej i latwiej niz. u nas - u nas jak jade lewym kolo goscia co miga to zawsze mam dylemat.. widzi mnie, nie widzi.. wjedzie mi w bok, czy tez nie wjedzie ?

pozdrawiam Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)
gazolot http://www.mfoto.pl/show.php?id=274258  :-)

26 Data: Maj 18 2007 14:10:09
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: blackbird 

Niemncy jeżdża w ten sposób. Tam malo kto używa kierunków  na autostradzie
i po prostu jak potrzebuje zmienic pas to go zmienia. Kilka razy spotkalem
sie z tym ze wrzucajac lewy kierunek i jadąc ~130 bylem wpuszczany przez
tego na lewym.

Nie chce, zeby wyszlo ze wiem lepiej jak bylo w tej konkretnej sytuacji. Ale
w Niemczech jak widze migniecie kierunkiem to sam daje po hamulcach, bo
takie zachowanie poprzedzajacego samochodu jest gwarancja zajechania drogi.
Niemcy nie klamia, jak juz mignie to znaczy, ze zajedzie droge. Lewego
kierunku czasem jednak uzywaja, ale prawego to juz naprawde malo kto uzywa.

27 Data: Maj 18 2007 17:07:19
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: Adam Franik 

Dnia Fri, 18 May 2007 14:10:09 +0200, blackbird napisał(a):

Nie chce, zeby wyszlo ze wiem lepiej jak bylo w tej konkretnej sytuacji. Ale
w Niemczech jak widze migniecie kierunkiem to sam daje po hamulcach, bo
takie zachowanie poprzedzajacego samochodu jest gwarancja zajechania drogi.
Niemcy nie klamia, jak juz mignie to znaczy, ze zajedzie droge. Lewego
kierunku czasem jednak uzywaja, ale prawego to juz naprawde malo kto uzywa.

Dokładnie to samo zaobserowalem. Poza tym trzeba bardzo uważać wyjażdżajac
z prawego na środkowy bo oni lubią bez kierunku wpadac na srodek z lewego z
v~160km/h.
--
Pozdrawiam
Adam F. & Astra F '93 + LPG [SWD][SG]
GG# 4423822

28 Data: Maj 19 2007 05:22:03
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi u miera.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Adam,

Friday, May 18, 2007, 11:52:51 AM, you wrote:

Z jednej strony bardzo pozytywnie, że zamiast tworzyć zatwardzenie na
lewym pasie zjeżdżał na prawy praktycznie w każdą lukę. I byłoby
fajnie, gdyby nie jego gwałtowne powroty na lewy pas.
Niemncy jeżdża w ten sposób. Tam malo kto używa kierunków  na autostradzie
i po prostu jak potrzebuje zmienic pas to go zmienia. Kilka razy spotkalem
sie z tym ze wrzucajac lewy kierunek i jadąc ~130 bylem wpuszczany przez
tego na lewym. Oczywiscie wtedy pedal w podloge i jak najszybszy powrót na
prawy. I wiesz co? Tm jeździlo mi sie duuuuzo lepiej. Wszycy trzymaja sie
prawego, ale jak ktos jest w potrzebie to sie go chetnie wpuszcza na lewy.

Wiem, jak jeżdżą Niemcy i "Niemcy". Naprawdę. To nie był mój pierwszy
w życiu przejazd A4. Od kilkunastu lat jeżdżę nią w tę i we w tę. I
pierwszy raz spotkałem pacjenta wskakującego na prawy pas w każdą lukę
i gwałtownie z niego wyskakującego. Istotne w tym jest właśnie to
"gwałtownie" - pacjent się zachowywał tak, jakby jechał w ruchu
miejskim z prędkością w okolicach 50 km/h a nie trzykrotnie większą.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

29 Data: Maj 19 2007 10:29:41
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi umiera.
Autor: -ZED- 

Hej!

"RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości


"gwałtownie" - pacjent się zachowywał tak, jakby jechał w ruchu
miejskim z prędkością w okolicach 50 km/h a nie trzykrotnie większą.

A nie był z Jeleniej Góry? ;-) --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Obłęd dokucza mi tylko przy wietrze północno-zachodnim;
kiedy wieje wiatr z południa, potrafię doskonale odróżnić
jastrzębia od kurczęcia a młotek od obcęgów.<?>

30 Data: Maj 19 2007 12:11:34
Temat: Re: Człowiek się uczy całe życie i głupi u miera.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello -ZED-,

Saturday, May 19, 2007, 10:29:41 AM, you wrote:

"gwałtownie" - pacjent się zachowywał tak, jakby jechał w ruchu
miejskim z prędkością w okolicach 50 km/h a nie trzykrotnie większą.
A nie był z Jeleniej Góry? ;-)

Byłem tak zaaferowany obserwacją jego zachowania, że nawet na
rejestrację nie spojrzałem.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

Człowiek się uczy całe życie i głupi umier a.



Grupy dyskusyjne