Grupy dyskusyjne   »   Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)

Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)



1 Data: Listopad 05 2009 13:40:50
Temat: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: ContactSign.com 

Halleluja!

W koncu (2.5 Tygodnia) doczekalem sie przedstawiciela od (C)harleja
ktory specjalnie sie w mojej sprawie zjawil.

Zaczelismy od ogladania motonga… lakier odpryskuje z: lagow, mostka
laczacego lagi, wachacza z tylu. Do tego dochodza rdzewiejace przewody
hamulcowe i nierdzewne sruby…
Diagnoza: uszkodzenia „atmosferyczne“ nie podlegajace gwarancji.
Podobno nie dbalem o motonga nie myjac go „po kazdej
jezdzie“ (powaznie, tak mi powiedzieli!) – takie szkody wystepuja „jak
sie cala zime jezdzi i przynajmniej 3 miesiace nie myje motoru“.
Fajnie.

Ja caly czas sie trzymalem wersji, ze mi to rybka czy jezdzilem po
sniegu, solance czy cokolwiek. Pojazd musi spelniac jakies minimalne
wymagania. O Motor caly czas dbalem wiec nie moze to byc od jakichs
soli – zreszta co tu duzo pisac, w rocznym pojezdzie nie ma prawa cos
takiego wystapic.

Potem bylo smiesznie… facet probowal wmowic mi rzeczy takie jak:
1. „Kupujac Harleja powinienem wiedziec, ze tym sie jezdzi tylko jak
jest ladna pogoda“ – ja na to: „Kupilem motor aby nim jezdzic a nie
sie przed sasiadami chwalic i tylko z garazu wyjezdzac“
2. „W Ameryce sa inne standardy jakosci i nie moge tego do naszych
standardow porownywac“ – ja na to: „Ze my w europie zyjemy i wiecej
oczekujemy. Tymbardziej ze zaplacilem prawie 2x tyle co Amerykanin by
zaplacil“
3. “Motor trzeba czesto myc bo warunki atmosferyczne sie pogarszaja
(kwasne deszcze itp)” – ja na to: “czyli wynika z tego, ze Harry nie
nadaza za zmianami jakie w swiecie nastepuja i sprzedaje nam rzeczy
ktore w naszych warunkach nie mozna uzywac”
4. “Po kazdej jezdzie, zwlaszcza w deszczu powinienem myc motor” –
polka mi opadla

Ostatecznie chcial mi cos pokazac na nowym V-Rodzie ktoremu sie
dokladniej przyjrzelismy i… znalazlem odprysk na mostku laczacego lagi
oraz na kostce do ktorej sa podlaczone przewody hamulcowe – tez
poobijane do metalu (nieumiejetne operowanie narzedziami?!?). No I
mowie, ze skoro odpryski / obicia lakieru juz w nowym motongu sa, to
sie nie ma co dziwic ze i moj zaczal rdzewiec…

Koniec koncow postanowil ze wymienia mi wszystko w ramach gwarancji!!!

Mimo to czuje jednak niesmak do HD iz musialem udawadniac swoja racje,
niska jakoscia wykonania ich motorow i w ogole sam fakt ze tak fajny
motor tyle problemow sprawiac moze (bo w sumie to juz byl z 10 razy w
warsztacie na rozne naprawy!).
Swojego VRSCDXa nie sprzedam gdyz wciaz mi sie bardzo podoba ale z
cala pewnoscia juz nigdy nie kupie HDka.

A tak na boku… o to klocilem sie z mechanikami z serwisu HD:
Chcialem sobie LEDy z tylu zamontowac. Okej. Chcieli mi zainstalowac
za 600 zl Equalizer ktory symuluje zarowki I jest absolutnie
niezbedny. Powiedzialem ze nie po to chce ledy aby zamieniac
zaoszczedzona energie na cieplo. Zrezygnowalem. Ale ze wciaz chcialem
miec te LEDy z tylu, przeszukalem Net-a i… sie okazuje ze od roku
2002, w modelach co maja alarm, nie trzeba stosowac sztucznego
obciazenia!!! Wystarczy wprowadzic kompa (wylaczyc akumulator, wlaczyc
akumulator, przelaczyc na Ignition i obydwa kierunkowskazy nacisnac
(przyciski)). Wtedy sie wprowadza kompa w tryb gdzie sobie mierzy prad
pobierany przez kierunki i je jako standart zapamietuje. Dzieki temu
mam kierunki na LEDach bez jakichs zbednych dodatkow.
To tak by the way jak by ktos chcial przerabiac I by mu kity wciskali
ze taki modol trzeba zainstalowac.

Pozdrawiam,
HDMAG
www.ContactSign.com



2 Data: Listopad 06 2009 21:13:32
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: mysiar 

czesc
napisz w którym salonie kupiłeś motocykl

pozdrawiam
mysiar

ContactSign.com wrote:

Halleluja!

W koncu (2.5 Tygodnia) doczekalem sie przedstawiciela od (C)harleja
ktory specjalnie sie w mojej sprawie zjawil.

Zaczelismy od ogladania motonga… lakier odpryskuje z: lagow, mostka
laczacego lagi, wachacza z tylu. Do tego dochodza rdzewiejace przewody
hamulcowe i nierdzewne sruby…
Diagnoza: uszkodzenia „atmosferyczne“ nie podlegajace gwarancji.
Podobno nie dbalem o motonga nie myjac go „po kazdej
jezdzie“ (powaznie, tak mi powiedzieli!) – takie szkody wystepuja „jak
sie cala zime jezdzi i przynajmniej 3 miesiace nie myje motoru“.
Fajnie.

Ja caly czas sie trzymalem wersji, ze mi to rybka czy jezdzilem po
sniegu, solance czy cokolwiek. Pojazd musi spelniac jakies minimalne
wymagania. O Motor caly czas dbalem wiec nie moze to byc od jakichs
soli – zreszta co tu duzo pisac, w rocznym pojezdzie nie ma prawa cos
takiego wystapic.

Potem bylo smiesznie… facet probowal wmowic mi rzeczy takie jak:
1. „Kupujac Harleja powinienem wiedziec, ze tym sie jezdzi tylko jak
jest ladna pogoda“ – ja na to: „Kupilem motor aby nim jezdzic a nie
sie przed sasiadami chwalic i tylko z garazu wyjezdzac“
2. „W Ameryce sa inne standardy jakosci i nie moge tego do naszych
standardow porownywac“ – ja na to: „Ze my w europie zyjemy i wiecej
oczekujemy. Tymbardziej ze zaplacilem prawie 2x tyle co Amerykanin by
zaplacil“
3. “Motor trzeba czesto myc bo warunki atmosferyczne sie pogarszaja
(kwasne deszcze itp)” – ja na to: “czyli wynika z tego, ze Harry nie
nadaza za zmianami jakie w swiecie nastepuja i sprzedaje nam rzeczy
ktore w naszych warunkach nie mozna uzywac”
4. “Po kazdej jezdzie, zwlaszcza w deszczu powinienem myc motor” –
polka mi opadla

Ostatecznie chcial mi cos pokazac na nowym V-Rodzie ktoremu sie
dokladniej przyjrzelismy i… znalazlem odprysk na mostku laczacego lagi
oraz na kostce do ktorej sa podlaczone przewody hamulcowe – tez
poobijane do metalu (nieumiejetne operowanie narzedziami?!?). No I
mowie, ze skoro odpryski / obicia lakieru juz w nowym motongu sa, to
sie nie ma co dziwic ze i moj zaczal rdzewiec…

Koniec koncow postanowil ze wymienia mi wszystko w ramach gwarancji!!!

Mimo to czuje jednak niesmak do HD iz musialem udawadniac swoja racje,
niska jakoscia wykonania ich motorow i w ogole sam fakt ze tak fajny
motor tyle problemow sprawiac moze (bo w sumie to juz byl z 10 razy w
warsztacie na rozne naprawy!).
Swojego VRSCDXa nie sprzedam gdyz wciaz mi sie bardzo podoba ale z
cala pewnoscia juz nigdy nie kupie HDka.

A tak na boku… o to klocilem sie z mechanikami z serwisu HD:
Chcialem sobie LEDy z tylu zamontowac. Okej. Chcieli mi zainstalowac
za 600 zl Equalizer ktory symuluje zarowki I jest absolutnie
niezbedny. Powiedzialem ze nie po to chce ledy aby zamieniac
zaoszczedzona energie na cieplo. Zrezygnowalem. Ale ze wciaz chcialem
miec te LEDy z tylu, przeszukalem Net-a i… sie okazuje ze od roku
2002, w modelach co maja alarm, nie trzeba stosowac sztucznego
obciazenia!!! Wystarczy wprowadzic kompa (wylaczyc akumulator, wlaczyc
akumulator, przelaczyc na Ignition i obydwa kierunkowskazy nacisnac
(przyciski)). Wtedy sie wprowadza kompa w tryb gdzie sobie mierzy prad
pobierany przez kierunki i je jako standart zapamietuje. Dzieki temu
mam kierunki na LEDach bez jakichs zbednych dodatkow.
To tak by the way jak by ktos chcial przerabiac I by mu kity wciskali
ze taki modol trzeba zainstalowac.

Pozdrawiam,
HDMAG
www.ContactSign.com


--
mysiar

3 Data: Listopad 06 2009 20:23:19
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: Glub 

O: Bo zaburza z naturalny porządek czytania tekstu.
P: Dlaczego pisanie nad cytatem jest denerwujące?
O: Pisanie nad cytatem.
P: Co jest najbardziej denerwującą rzeczą na grupach dyskusyjnych?

--
Glub

4 Data: Listopad 07 2009 20:47:00
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: mysiar 

kwestia przyzwyczajenia :)

Glub wrote:

O: Bo zaburza z naturalny porządek czytania tekstu.
P: Dlaczego pisanie nad cytatem jest denerwujące?
O: Pisanie nad cytatem.
P: Co jest najbardziej denerwującą rzeczą na grupach dyskusyjnych?


5 Data: Listopad 07 2009 21:21:54
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: Arni 

mysiar pisze:

kwestia przyzwyczajenia :)

kolejna ofiara microsoftu

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

6 Data: Listopad 08 2009 09:18:03
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: mysiar 

Arni wrote:

mysiar pisze:
kwestia przyzwyczajenia :)

kolejna ofiara microsoftu

mógłbyś rozwinąć bo nie za bardzo rozumię aluzję

--
mysiar

7 Data: Listopad 08 2009 12:12:35
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: Arni 

mysiar pisze:

Arni wrote:
mysiar pisze:
kwestia przyzwyczajenia :)

kolejna ofiara microsoftu

mógłbyś rozwinąć bo nie za bardzo rozumię aluzję

to microsoft wymyslił że bedzie odpowiadał nad cytatem i wciska to wszystkim a ludzie myslą ze tak ma byc. A tak nie jest.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

8 Data: Listopad 07 2009 21:24:48
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: Glub 

On 2009-11-07 20:47:00 +0100, mysiar  said:

kwestia przyzwyczajenia :)

Misiaczku, a wiesz co to jest netykieta?

plonk warning.
--
Glub

9 Data: Listopad 08 2009 09:18:29
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: mysiar 

Glub wrote:

On 2009-11-07 20:47:00 +0100, mysiar  said:

kwestia przyzwyczajenia :)

Misiaczku, a wiesz co to jest netykieta?

alkoholu razem nie spożywaliśmy, więć daruj sobie takie poufałości

10 Data: Listopad 08 2009 11:02:44
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: Glub 

On 2009-11-08 09:18:29 +0100, mysiar  said:

Glub wrote:
On 2009-11-07 20:47:00 +0100, mysiar  said:

kwestia przyzwyczajenia :)

Misiaczku, a wiesz co to jest netykieta?

alkoholu razem nie spożywaliśmy, więć daruj sobie takie poufałości

ok sam tego chcialeś; PLONK!.
--
Glub

11 Data: Listopad 08 2009 13:33:28
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: mysiar 

Glub wrote:

On 2009-11-08 09:18:29 +0100, mysiar  said:

Glub wrote:
On 2009-11-07 20:47:00 +0100, mysiar  said:

kwestia przyzwyczajenia :)

Misiaczku, a wiesz co to jest netykieta?

alkoholu razem nie spożywaliśmy, więć daruj sobie takie poufałości

ok sam tego chcialeś; PLONK!.

chyba Ci się literki w podpisie pozamieniały
z łą na ub


--
mysiar

12 Data: Listopad 08 2009 14:08:23
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: Ivam 

Użytkownik "mysiar"  napisał w wiadomości grup

chyba Ci się literki w podpisie pozamieniały
z łą na ub

Ze niby jego prawdziwy nick to Glłą? ;)

--
pozdrawiam:
Ivam

ps. BPNSP

13 Data: Listopad 08 2009 14:42:39
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: trobakowski 

Glub wrote:
daruj sobie takie poufałości


ok sam tego chcialeś; PLONK!.

he, he... straszne, tak od razu, po jednokrotnym ostrzezeniu ?... mysle ze Mysiar strasznie sie z tego powodu zasmucil ;)

--
ZX10
XL883R

14 Data: Listopad 06 2009 21:46:51
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: Sil 



Mimo to czuje jednak niesmak do HD

stawiam, że Twoje moto miało jakiś problem transportowy, sól morska robi swoje. Na twoim miejscu załatwił bym sprawę krótko, czyli rzeczoznawca itd. Wbrew obiegowym opiniom hadziaki są porządnie i solidnie zrobione, wiem, bo mam 2 kilkuletnie. Natomiast olej kogokolwiek od HD w PL, jakbyś zobaczył w jakim stanie odebrałem nowego sporta z liberatora, to byś się popłakał, tylko nie wiem czy ze śmiechu czy żalu, cięknące przewody hamulcowe, linki gazu tak poprzeplatane, że można się było wygrzmocić itd, moto są przywożone na paletach i u dilera składane do kupy. Mógłbym ksiązkę napisać o tych upadłych dilerach, hogowcach-laweciarzach.........

15 Data: Listopad 07 2009 08:41:17
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: Tytus 

Siemka

*** "Sil"
 Wbrew obiegowym opiniom hadziaki są porządnie i solidnie zrobione,

wiem, bo mam 2 kilkuletnie.

*** odebrałem nowego sporta z liberatora, to...., cięknące
przewody hamulcowe, linki gazu tak poprzeplatane, że można się było wygrzmocić itd,

*** Mógłbym ksiązkę napisać o tych upadłych dilerach,
 hogowcach-laweciarzach.........

W zasadzie nie trzeba - wystarcza cytaty z tej grupy.

--
       Tytus
żółte najszybsze

16 Data: Listopad 07 2009 01:03:20
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: neuro 


   Harlijowcom dedykuję ostatni odcinek South Park (http://
www.southparkstudios.com/episodes/251889/)
W ramach podbicia humoru ;)

pozdr,
p.

17 Data: Listopad 07 2009 14:16:00
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: Ivam 

Użytkownik "neuro"  napisał w wiadomości grup


  Harlijowcom dedykuję ostatni odcinek South Park (http://
www.southparkstudios.com/episodes/251889/)
W ramach podbicia humoru ;)

A mialem sie pytac, czy kto ogladal;)

--
pozdrawiam:
Ivam

18 Data: Listopad 07 2009 22:35:36
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: kakmar 

Dnia 07.11.2009 neuro  napisał/a:


   Harlijowcom dedykuję ostatni odcinek South Park (http://
www.southparkstudios.com/episodes/251889/)
W ramach podbicia humoru ;)

Zajebiste dzięki, odkąd mi ponad rok temu skasowali z kabla CC nie
oglądałem. A chłopaki dają radę. A tak dla podtrzymania klimatu i TG.
Zapodam dla nie klikających nową definicję popularnego słówka:

Fag (făg) n.
1. An extremely annoying, inconsiderate person most commonly
associated with Harley riders.
2. A person who owns/frequently rides a Harley.

;))))))
hahahhaha ;)

--
kakmaratgmaildotcom
loud pipes say's fag ;))))

19 Data: Listopad 07 2009 13:48:08
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: ContactSign.com 

Tez mam wrazenie iz na model poniedzialkowy trafilem :/

Nie weim czy go po tych wymianach opchnac... ale ten Night Rod bardzo
mi sie podoba, mimo ze nie lubie Harlejow w ogole...

fajna alternatywa byla by nowa V-Max, wyglada rownie fajnie, chociaz
mocy sie tego motoru boje (nie wiem czy juz dojrzalem).

Nic to, poczekam, zobacze czy faktycznie wszystko co sie posypalo
wymienili...

Pozdrawiam grupe,
hdmag-iczny

On 6 Nov., 21:46, Sil  wrote:

> Mimo to czuje jednak niesmak do HD

stawiam, że Twoje moto miało jakiś problem transportowy, sól morska robi
swoje. Na twoim miejscu załatwił bym sprawę krótko, czyli rzeczoznawca
....

20 Data: Listopad 08 2009 09:24:33
Temat: Re: Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)
Autor: mysiar 

ContactSign.com wrote:

Halleluja!

W koncu (2.5 Tygodnia) doczekalem sie przedstawiciela od (C)harleja
ktory specjalnie sie w mojej sprawie zjawil.

a możesz napisać, z którym dealer masz takie przygody ?

--
mysiar

Czesc 2: Moj zlom - HD V-ROD (VRSCDX)



Grupy dyskusyjne