Grupy dyskusyjne   »   Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?

Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?



1 Data: Styczen 09 2009 09:20:25
Temat: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Jako że polecono mi warsztat w dobrej dla mnie lokalizacji (DC), postanowiłem przetestować i dokonać naprawy - robione były hamulce przednie - wymiana tarcz (wentylowane, w InterCars koszt 200-300zł), klocki (w IC od 80zł, ale mówił, że wstawił jakieś lepsze, więc może i droższe), do tego regeneracja zacisku (bo to własnie zacisk był powodem zużycia tarczy i konieczności wymiany). Zrobione szybko, przy mnie od razu rozebrał i pokazywał co jest nie tak, facet ogólnie sympatyczny i wygląda na pasjonata motoryzacji - w warsztacie stoi sporo motocykli. W sumie zapłaciłem 520zł - to dużo, mało czy normalnie?


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!



2 Data: Styczen 09 2009 09:45:40
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: Czabu 


Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w wiadomości

motocykli. W sumie zapłaciłem 520zł - to dużo, mało czy normalnie?

Jak na Warszawę to w miarę niedrogo. Licząc ceny części, które podałeś (300+80) za robociznę zapłaciłeś 140. W Warszawie robocizna za wymianę tarcz i klocków po jednej stronie to ok. 50-60zł (przynajmniej ja nie znam warsztatu w Warszawie, który zrobi to taniej).
Podaj namiary, może się komuś przyda.

Pozdrawiam
Czabu

3 Data: Styczen 09 2009 10:29:58
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Kolega/żanka Czabu napisał/a:

Podaj namiary, może się komuś przyda.


Czemu nie...
Warsztat mieści się na Burakowskiej (okolice ronda Babka). Jadąc od Powązkowskiej, na wysokości piekarni trza wjechać w prawo w podwórko gdzie jest Stacja Kontroli Pojazdów (ale to nie to), jedzie się do końca, w lewo i pierwsza brama po prawej stronie, przed zakładem wulkanizacyjnym. Szef ma na imię Darek i zainteresowanym moge podać numer komórkowy na priv.


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

4 Data: Styczen 09 2009 09:49:42
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: Kuba (aka cita) 

Krzysiek Niemkiewicz wrote:

Jako że polecono mi warsztat w dobrej dla mnie lokalizacji (DC),
postanowiłem przetestować i dokonać naprawy - robione były hamulce
przednie - wymiana tarcz (wentylowane, w InterCars koszt 200-300zł),
klocki (w IC od 80zł, ale mówił, że wstawił jakieś lepsze, więc może
i droższe), do tego regeneracja zacisku (bo to własnie zacisk był
powodem zużycia tarczy i konieczności wymiany). Zrobione szybko, przy
mnie od razu rozebrał i pokazywał co jest nie tak, facet ogólnie
sympatyczny i wygląda na pasjonata motoryzacji - w warsztacie stoi
sporo motocykli. W sumie zapłaciłem 520zł - to dużo, mało czy
normalnie?

Policzmy
300zł tarcze, a moze były droższe
klocki 80-100zl
mamy już prawie 400.
Demontaż tarcz, a mogla sróbka sprawiać kłopoty, rozebranie zacisku, bo culinderek nie wracał ... ~ 100-150zł za robocizne.
Jak na stolyce ... mysle, ze nieźle i sensownie.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

5 Data: Styczen 09 2009 09:55:02
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: Daniel 'Rogaś' Rogiński 

Krzysiek Niemkiewicz pisze:

wygląda na pasjonata motoryzacji - w warsztacie stoi sporo motocykli. W sumie zapłaciłem 520zł - to dużo, mało czy normalnie?


Części kupił o 30% taniej niż Ty, dostał fakturę - mamy więc 22% VATU, 19% dochodówki...

Warto uwzględniać to w kalkulacjach - jednak nadal tanio. Chcemy zachodnich pensji, płaćmy za usługi jak na zachodzie... W Berlinie za 150Euro to by Cię na warsztat wpuścili :P


--
z pozdrowieniami
Daniel Rogiński

6 Data: Styczen 09 2009 10:03:20
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: Kuba (aka cita) 

WS wrote:

chyba, ze miales na mysli, ze od tej kwoty ktora dostal musi zapalcic
jeszcze VAT i 19% ;)



raczej to miał na mysli, tak mnie sie wydaje ;)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

7 Data: Styczen 09 2009 11:04:37
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Daniel 'Rogaś' Rogiński" 
napisał w wiadomości

Warto uwzględniać to w kalkulacjach - jednak nadal tanio. Chcemy
zachodnich pensji, płaćmy za usługi jak na zachodzie... W
Berlinie za 150Euro to by Cię na warsztat wpuścili :P

Jestes pewien ?
Znajomy od lat jezdi na przeglady do Berlina.
Mowi ze niewiele drozej, a znacznie lepiej.

J.

8 Data: Styczen 09 2009 12:46:27
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Daniel 'Rogaś' Rogiński pisze:

Warto uwzględniać to w kalkulacjach - jednak nadal tanio. Chcemy zachodnich pensji, płaćmy za usługi jak na zachodzie... W Berlinie za 150Euro to by Cię na warsztat wpuścili :P

W ASO holenderskim wymiana klockow tyl + kolcki zapaclilem ~90euro

9 Data: Styczen 09 2009 12:30:06
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: Massai 

Marcin J. Kowalczyk wrote:

Daniel 'Rogaś' Rogiński pisze:
> Warto uwzględniać to w kalkulacjach - jednak nadal tanio. Chcemy
> zachodnich pensji, płaćmy za usługi jak na zachodzie... W Berlinie
> za  150Euro to by Cię na warsztat wpuścili :P

W ASO holenderskim wymiana klockow tyl + kolcki zapaclilem ~90euro

Wymiana klocków + klocki to jednak trochę inna kasa niż wymiana tarcz i
klocków + klocki + tarcze.

W takim accordzie 92-98 wymiana tarcz z przodu to było poważne
przedsięwzięcie...

--
Pozdro
Massai

10 Data: Styczen 09 2009 17:54:41
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Massai pisze:

Warto uwzględniać to w kalkulacjach - jednak nadal tanio. Chcemy
zachodnich pensji, płaćmy za usługi jak na zachodzie... W Berlinie
za  150Euro to by Cię na warsztat wpuścili :P
W ASO holenderskim wymiana klockow tyl + kolcki zapaclilem ~90euro

Wymiana klocków + klocki to jednak trochę inna kasa niż wymiana tarcz i
klocków + klocki + tarcze.

W takim accordzie 92-98 wymiana tarcz z przodu to było poważne
przedsięwzięcie...

Z tarczami bylo €149... Tarcze byly jeszcze OK dlatego byly nie ruszane..

11 Data: Styczen 10 2009 18:10:59
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: TomiZS 


W takim accordzie 92-98 wymiana tarcz z przodu to było poważne
przedsięwzięcie...

Skądś znam te bajki. Panie!! Tu Tu trzeba tarcze razem z łożyskami!  :))))

O tym mowa??


--
Pozdr.

TOMI
(Wawa Praga/Jelonki)
R216 Cabrio, R420D i MG ZS180.

12 Data: Styczen 10 2009 17:54:54
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: Massai 

TomiZS wrote:


> W takim accordzie 92-98 wymiana tarcz z przodu to było poważne
> przedsięwzięcie...

Skądś znam te bajki. Panie!! Tu Tu trzeba tarcze razem z łożyskami!
:))))

O tym mowa??

:-)
Jak się umi to się da bez łożysk ;-)
Ale ponoć nawet jak się umi, to nie zawsze wychodzi ;-)

--
Pozdro
Massai

13 Data: Styczen 11 2009 09:32:41
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: Nexus6 

Daniel 'Rogaś' Rogiński pisze:

Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Warto uwzględniać to w kalkulacjach - jednak nadal tanio. Chcemy zachodnich pensji, płaćmy za usługi jak na zachodzie... W Berlinie za 150Euro to by Cię na warsztat wpuścili :P

Przedmieścia Berlina: wymiana napinacza paska wielorowkowego z wymianą paska we Fordzie Fiesta 1,25 Zetec (ciasno jak cholera) 30 Euro. Dodatkowo prosiłem o ekspress i facet sie nieźle oparzył o kolektor. Robota na kanale wykonywał ją Niemiec nie Turek.
Także i w Niemczech nie musi być drogo.

pozdrawiam
nexus

14 Data: Styczen 09 2009 22:20:09
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: V-Tec 

Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Jako że polecono mi warsztat w dobrej dla mnie lokalizacji (DC), postanowiłem przetestować i dokonać naprawy - robione były hamulce przednie - wymiana tarcz (wentylowane, w InterCars koszt 200-300zł), klocki (w IC od 80zł, ale mówił, że wstawił jakieś lepsze, więc może i droższe), do tego regeneracja zacisku (bo to własnie zacisk był powodem zużycia tarczy i konieczności wymiany). Zrobione szybko, przy mnie od razu rozebrał i pokazywał co jest nie tak, facet ogólnie sympatyczny i wygląda na pasjonata motoryzacji - w warsztacie stoi sporo motocykli. W sumie zapłaciłem 520zł - to dużo, mało czy normalnie?

Jak najbardziej normalnie. Ja płaciłem niedawno 500PLN - tarcze + klocki przód Volvo S70 + wymiana. U ciebie dodatkowo regeneracja zacisku/tłoczka doszła.


--
Pozdr,
W.

15 Data: Styczen 10 2009 18:13:06
Temat: Re: Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?
Autor: TomiZS 

Wszystko zależy od tego jakie założyli Ci tarcze i jaki klocki. Koszt tarczy
waha się w granicach 50-1000, a klocków 30-500. Podaj dokładnie model
tarczy, klocków i producenta, wtedy będzie łatwiej odpowiedzieć na Twoje
pytanie.


--
Pozdr.

TOMI
(Wawa Praga/Jelonki)
R216 Cabrio, R420D i MG ZS180.

Czy duzo mnie skasowali w warsztacie?



Grupy dyskusyjne