Czy fotograf ślubny to ostatni cieć ?
1 | Data: Styczen 06 2012 14:28:56 |
Temat: Czy fotograf ślubny to ostatni cieć ? | |
Autor: Jaromir | zgroza ... chyba bardziej poniżyć się już go nie da. 2 |
Data: Styczen 06 2012 14:46:20 | Temat: Re: Czy fotograf ślubny to ostatni cieć ? | Autor: kamil | On 06/01/2012 14:28, Jaromir wrote: zgroza ... chyba bardziej poniżyć się już go nie da. Ty naprawdę nie widzisz w tym żartu? -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 3 |
Data: Styczen 06 2012 07:08:40 | Temat: Re: Czy fotograf ślubny to ostatni cieć ? | Autor: Zygmunt Dariusz | On Jan 6, 9:46 am, kamil wrote: On 06/01/2012 14:28, Jaromir wrote: Nawet zart powinien miec jakis sens. ZD 4 |
Data: Styczen 06 2012 18:19:44 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: Hals | Nawet zart powinien miec jakis sens. To chyba zart, ale....... Czy ktos z "fotografów weselnych" tu na grupie spelnia wymagania z ogloszenia? Chociazby ubioru? Zapewniam ze garnitur za 400.- pln wsród takich za 4.000.- mocno rzuca sie w oczy...... Zalezy tez czyj to jest slub - nie kazdy jest zapraszany na imprezy z udzialem polityków, i zwiazanych z nimi "biznesmenów" itp.... Zeby "wolny strzelec" mógl sie zalapac na taka impreze, musi sie niezle postarac - tu juz nie wystarczy "napiwek" dla bramkarza za mozliwosc wejscia No ale to temat nie dla "kamerunów"....... Lady Pank tez odmówil zagrania supportu na koncercie Madonny :-) Teraz pewnie zagralby za free :-) Wiec moze to nie zart? Pozdr. Hals. 5 |
Data: Styczen 06 2012 09:48:38 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: Zygmunt Dariusz | On Jan 6, 12:19 pm, "Hals" wrote: > Nawet zart powinien miec jakis sens. Uwazam sie za fotografa weselnego, ktory od dawna i jako pierwszy tu na grupie propagowal fotografie weselna. Nie znam prac fotografow wymienianych przez ogloszeniodawce. Pod wzgledem ubioru, spelniam wszystkie kryteria, chociaz najdrozszy smoking mam zaledwie za nie cale 900 dolarow. Zapewniam ze garnitur za 400.- pln wsr d takich za 4.000.- mocno rzuca sie w Masz absolutna racje. Wielkiej roznicy w jakosci garniturow nie zauwazy takli czlowiek, ktory chodzi w tanmich garniturach. Naomiast taki, ktory chodzi w drogich garniturach, zauwazy taka roznice z latwoscia. Zalezy tez czyj to jest slub - nie kazdy jest zapraszany na imprezy z Ano wlasnie, nie wiadomo czyj to jest slub i to bedzie stanowilo najwiekszy problem do zdecydowania sie dla fotografujacego. Zeby "wolny strzelec" m gl sie zalapac na taka impreze, musi sie niezle Nie znam obecnej sytuacji w Polsce, i dziwi mnie napiwek dla bramkarza za mozliwosc wejscia na fotografowanie slubu. To jest wprost nie pojete w moich warunkach, zeby w taki sposob wchodzic na fotografowanie slubu. Podstawa dla fotografowania jest zawarty wczesniej kontrakt i opisane szczegolowo jego warunki. Moj przyjaciel Monte Zucker pracowal wlasnie jako wolny strzelec fotograf. Byl znanym tez jako ceniony fotograf slubny. No ale to temat nie dla "kamerun w"....... Tylko moge sie domyslac, co moze znaczyc to okreslenie. Lady Pank tez odm wil zagrania supportu na koncercie Madonny :-) Kazdy ma swoje powody dla ktorych cos robi i za ile. Wiec moze to nie zart? Byc moze masz racje, ale dla mnie takie ogloszenie jest dosc dziwne. Rzeby zdecydowac sie na fotografowanie za takich warunkach i z poniesieniem dodatkowych kosztow, to musialby to b yc jakis wazny slub, ktory moglby posluzyc za reklame dla fotografujacego. Dzieki za post na priv - chyba nie musze na niego odpowiadac. ZD. 6 |
Data: Styczen 06 2012 19:36:55 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: Hals |
Nie znam obecnej sytuacji w Polsce, i dziwi mnie napiwek dla bramkarza Moze troche niejasno sie wyrazilem - chcialem maksymalnie skrócic wypowiedz. Nie kazdy wolny strzelec jest cenionym artysta. Zwlaszcza gdy pracuje dla prasy brukowej. A napiwek dla bramkarza za wejscie na impreze zamknieta (akurat to nie byl slub) byl wziety z innego kraju niz Polska. I wcale nie z filmu zagranicznego :-) Przeciez nikt nie wpusci na przyjecie weselne wolnego strzelca sprzedajacego zdjecia brukowcom , gdzie polityk z biznesmenem rozmawiaja jak starzy znajomi, a handlarz dragów zabawia zony lub córki polityków :-) No chyba ze spisze sie z nim wszczesniej kontrakt :-) Ale widze ze zostalem dobrze zrozumiany. Pozdr. Hals. 7 |
Data: Styczen 06 2012 11:28:31 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: Zygmunt Dariusz | On Jan 6, 1:36 pm, "Hals" wrote: > Nie znam obecnej sytuacji w Polsce, i dziwi mnie napiwek dla bramkarza Raczej dobrze Cie zrozumialem. Wiem, ze nie zawsze pisze sie wszystko dokladnie i z detalami. Czasem trzeba pisac - jak to sie mowi - na skroty. Jesli sie czegos po takim tekscie nie zrozumie, to nalezy dopytac i wszystko wtedy staje sie jasne. Caly czas jednak uwazam, ze po takim ogloszeniu jak to przytoczone, nie nalezy brac go powaznie. Gdyby autor ogloszenia byl powazny, to mimo wszystkich swoich zastrzezen, sformulowal by to ogloszenie inaczej, zeby moglo wygladac na powazniejsze. W tym wypadku, pierwsza mysl jaka przychodzi do glowy po przecztaniu takiego ogloszenia, jest podobna do tej, ktora wyrazil watkotworca. Z ta jednak roznica, ze w tytule powinien zadac pytanie; - czy fotgraf slubny, to ktos, kto w oczach klienta uchodzi za ostatniego ciecia? Jesli zas chodzi o ponizanie, fotografow slubnych, to na tej grupie od zawsze byla to normalka. Zauwazam jednak, ze poglady w tym temacie po malutku zaczely sie na grupie zmieniac, co w duzej mierze nastepowalo dzieki moim postom na temat fotografow slubnych. Od pieciu lat, nastawilem sie fotografowanie na slubach i weselach i bardzo mi ta praca przypadla do gustu. Z fotografowania slubow mam jakies 50% dochodu a reszta z innych dziedzin fotografii. Z cala stanowczoscia twierdze tez, ze fotografowanie na slubach, to najbardziej niewdzieczna praca fotografa. To trzeba lubic. Jesli sie polubi i nabedzie odpowiednie doswiadczenie, to mozna taka prace pogodzic, z zarobkowaniem i przyjemnoscia. Moja przyjemnosc polega na poznawaniu nowych kobiet, ktorymi chetnie sie zajmuje w czasie wolnym od pracy. ZD 8 |
Data: Styczen 07 2012 11:22:33 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: Marek | On Jan 6, 8:28 pm, Zygmunt Dariusz wrote: On Jan 6, 1:36 pm, "Hals" wrote: Z cala stanowczoscia twierdze tez, ze fotografowanie na slubach, to Lubiec ! Od poczatku wszyscy tu pisza, ze jestes cieciem, a ty to ciagle potwierdzasz... 9 |
Data: Styczen 07 2012 20:14:47 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: Zygmunt Dariusz | On Jan 7, 2:22 pm, Marek wrote: On Jan 6, 8:28 pm, Zygmunt Dariusz wrote: 10 |
Data: Styczen 07 2012 21:58:47 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: Zygmunt Dariusz | On Jan 7, 2:22 pm, Marek wrote: On Jan 6, 8:28 pm, Zygmunt Dariusz wrote: Zajebac tych co robia bledy ortograficzne! Przede wszystkim zas tych, ktorzy wyemigrowali i teraz maja czelnosc pisac na polskiej grupie! Polskie ciecie mieszkajacy w Polsce, moga oczywiscie takie bledy robic, ale wara innym od bledow polskich cieci, mieszkajacycjh w polsce, bo zostala by prawie wyludniona, gdyby tych polskich cieci zajebywac za pisane bledow ortograficznych. A teraz odnosnie twojej poprawki dotyczacej niby mojego bledu ortograficznego, ktory poprawiles i na dodatek z nieprawidlowo dopisanym przez ciebie wykrzyknikiem. Jesli prawidlowy wyraz ze slownika, potwierdza ze ktos jest cieciem, to kim jest ktos, kto robi poprawke tego prawidlowego wyrazu na wyraz "Lubiec !" nie istniejacy w slowniku poprawnej polszczyzny? Taki ktos, to juz chyba musi byc totalny ciec. Zauwaz tez, ze minelo dosc sporo czasu i jakos nikt takiego totalnego ciecia jak ty, nie byl laskaw poprawic. Zrobiles z siebie kutafona, a mogles milczec i nie osmieszac sie. Pol biedy, ze piszesz niepoprawne slowo "Lubiec !", zamiast "lubic", tak jak ja to napisalem. Poprawiajac jednak prawidlowo napisane slowo na nieprawdilowe, zrbiles z siebie totalnego ciecia, czy tez kretyna. Napisz cieciu w jakim slowniku znalazles wyraz "lubiec". Napisz, kto cie uczyl robienia odstepu przed wykrzyknikiem. Chciales sie popisac cieciu przed kolegami, czy tez dowartosciowac sie a wyszla ci z tego "bryndza". Inne grupowe ciecie jakos nie widza ortograficznych bledow robionych przez ciebie i u innych kolesi, za to widza dokladnie u mnie i musza sie dowartosciowac na ich wytykaniu. Chciales cieciu tez sie popisac, a zrobiles z siebie blazna. Napisz cieciu, ile razy zwracales uwage, komukolwiek innemu na tej grupie, ze napisal wyraz z bledem ortograficznym? Przy okazji wspomne tez cieciu, ze ponoc wedlug netykiety, nie powinno sie poprawiac bledow ortograficznych na grupach dyskusyjnych. Kto jak kto cieciu, ale ty, to juz nie powinienes zabierac sie za poprawiane bledow ortograficznych. Wiem cieciu, ze trudno bedzie ci uwierzyc w to co napisalem. Gdy najblizszego dnia wysla cie rodzice do szkoly, to nie zapomnij dopytac nauczycieli, czy powinno sie pisac "lubic", czy "lubiec"? Dopytaj tez, jak sie powinno pisac wykrzyknik, zebys nastepnym razem nie blaznil sie piszac go z odstepem. Gdy juz wszystkiego sie dowiesz, to odpisz tu, kto jest wiekszym cieciem, ty czy ja? Jesli posiadasz jakies resztki honoru, to mozesz tez odszczekac to co napisales. Watpie jednak, zeby taki ciec mogl to zrobic. ZD Oczywiscie, American Professional Photographer. 11 |
Data: Styczen 08 2012 11:19:59 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: JA | On 2012-01-08 05:58:47 +0000, Zygmunt Dariusz said: Zauwaz tez, ze minelo dosc sporo czasu i jakos nikt takiego totalnego W wątkach, w których występujesz, czytam tylko Twoje posty, reszta mnie nie interesuje. Dlatego dopiero po Tobie go zauważyłem. -- Nie odpowiadam na treści nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 12 |
Data: Styczen 08 2012 13:00:49 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: Marek | On 8 Sty, 06:58, Zygmunt Dariusz wrote: On Jan 7, 2:22 pm, Marek wrote: Cieciem jestes z innego, niz ortografia, powodu. Prawdopodobnie z powodu twojego defektu mentalnego. 13 |
Data: Styczen 09 2012 08:06:01 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: Zygmunt Dariusz | On Jan 8, 4:00 pm, Marek wrote: On 8 Sty, 06:58, Zygmunt Dariusz wrote: No i jak cie nie "Lubiec !" Co bys nie napisal. to wychodzi, ze masz defekt mentalny. Strzeliles sobie w moszne w poprzedniej wypowiedzi, gdzie argumentem mial byc moj niby zle napisany wyraz "lubic" a teraz nieuku wymyslasz, ze: "Cieciem jestes z innego, niz ortografia, powodu." Wiesz tez, ze w dalszym ciagu jestem cieciem, ale tez w dalszym ciagu nie masz pewnosci z jakiego powodu, piszac: "Prawdopodobnie z powodu twojego defektu mentalnego" Tylko z "defektem mentalnym" mozna takie cos wypisywac. Zaczynam cie "Lubiec !" coraz bardziej. Nie rezygnuj z dalszego odpisywania, bo bede gotowy pomyslec, ze zmadrzales. ZD 14 |
Data: Styczen 08 2012 11:17:27 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: JA | On 2012-01-07 19:22:33 +0000, Marek said:
Jeżeli wytykasz komuś (komukolwiek) błędy t najpierw dokładnie sprawdź. Wyszedłeś na nieuka. -- Nie odpowiadam na treści nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 15 |
Data: Styczen 09 2012 01:31:20 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: Zenek | W dniu 2012-01-06 18:48, Zygmunt Dariusz pisze: Moj przyjaciel Monte Zucker O qrwa w niezlym towarzychu sie obracasz a nie traktuja cie jak ostatniego GOJA ? 16 |
Data: Styczen 09 2012 08:30:03 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: Zygmunt Dariusz | On Jan 8, 7:31 pm, Zenek wrote: W dniu 2012-01-06 18:48, Zygmunt Dariusz pisze: Masz racje - w calkiem dobrym "towarzychu" sie obracam i traktowany bylem i jestem calkiem po ludzku. Wlasciwie to dzieki takiemu "towarzychu", calkiem dobrze prosperuje na tutejszym rynku. Ogromna wiekszosc moich prac, to sa wlasnie prace dla takiego "towarzycha". Monte juz tego nie potwierdzi ale sa inni, dla ktorych pracowalem przez wiele lat i wpolpraca konczyla sie tylko dlatego, ze zachodzily zmiany losowe. Nowe moje uklady, zlecenia i zarobki tez sa zwiazane z takim "towarzychem". To sa wspaniali ludzie. Potrafia docenic nawet "GOJA", jesli ten ma odpowiednie umiejetnosci. W pierwszej firmie, ktorej wlascicielem byl jeden z takiego "towarzycha", pracowalem prawie 10 lat - do monentu az firma przeprowadzila sie do innego stanu. W nastepnej firmie fotograficznej, w ktorej pracowalem na etacie prawie 8 lat - najwiekszej i najstarszej na wschodnim wybrzezu hameryki - bylem ceniony jako najlepszy fachowiec w dziedzinie fotografii i wlasciciel firmy, tylko mnie jednego z okolo 80 fotografow umiescil w kronice firmowej jako pioniera wprowadzania fotografii cyfrowej w jego firmie. Firma ta zostala sprzedana przeszlo 5 lat temu i od tamtej pory przestalem w niej pracowac, ale jej wlasciciel z pewnoscia bedzie gotowy dac mi dobre rekomendacje. ZD 17 |
Data: Styczen 09 2012 17:20:47 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: kamil | On 09/01/2012 16:30, Zygmunt Dariusz wrote: On Jan 8, 7:31 pm, wrote: Z ciekawości, co robisz całymi dniami marnując czas z cieciami w polskim usenecie, zamiast z równym towarzychem pić drinki i świetnie się bawić? -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 18 |
Data: Styczen 09 2012 09:31:46 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: Zygmunt Dariusz | On Jan 9, 12:20 pm, kamil wrote: On 09/01/2012 16:30, Zygmunt Dariusz wrote: Zaspokoje twoja ciekawosc. Ani calymi dniami. Ani nie marnuje czasu, bo cieciami nie sa tu wszyscy jak ty to sugerujesz. Na towarzycho przeznaczam tyle czasu, ile uwazam za stosowne i konieczne. Drinki pijam tylko bezalkoholowe a w takim towarzystwie nie da sie tak przy dluzszych i czestszych spotkaniach. Od towarzystwa biznesowego wole towarzystwo fajnych cycatych kobiet. Jestem wolnym czlowiekiem i bawie sie w rozny sposob, jaki mi w aktualnej chwili odpowiada. ZD 19 |
Data: Styczen 09 2012 17:34:41 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: kamil | On 09/01/2012 17:31, Zygmunt Dariusz wrote: Zaspokoje twoja ciekawosc. Ja myślę, że jesteś raczej mitomanem z nutką gawędziarza, co zresztą chyba nie ja jeden zauważyłem. Ale na zdrowie! -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 20 |
Data: Styczen 09 2012 10:01:32 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: Zygmunt Dariusz | On Jan 9, 12:34 pm, kamil wrote: On 09/01/2012 17:31, Zygmunt Dariusz wrote: To juz nie moj problem, co myslisz ty i tobie podobni. To taka "wasza" specjalnoc - jesli myslicie, ze ze was na cos nie stac, czegos nie mozecie, jestescie alkoholikami, to wszyscy inni nie moga byc lepsi a w szczegolnosci ja. ZD 21 |
Data: Styczen 11 2012 11:02:03 | Temat: Re: Czy fotograf slubny to ostatni ciec ? | Autor: kamil | On 09/01/2012 18:01, Zygmunt Dariusz wrote: On Jan 9, 12:34 pm, wrote: Ja nic nie myślę i nie muszę sobie udowadniać. Po prostu mam cię za durnia z mocno przerośniętym ego próbujacego dowartościować się we własnych oczach na tej grupie. I nie ma to nic wspólnego z moim czy kogokolwiek statusem posiadania. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 22 |
Data: Styczen 09 2012 11:15:43 | Temat: Re: Czy fotograf ślubny to ostatni cieć ? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2012-01-06 15:28, Jaromir pisze: mirror jakby usunęli http://mirroruj.net/37f4d6ace1af66ddda14e0d12bc8348d A właśnie pisałem w wątku obok, że się branża sypie :) Z drugiej strony narobili też obciachu wymienionym postaciom... -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /chciałbym postawić sobie pomnik - gdzie się coś takiego załatwia?/ 23 |
Data: Styczen 13 2012 23:37:39 | Temat: Re: Czy fotograf ślubny to ostatni cieć ? | Autor: Kris_Poland |
zgroza ... chyba bardziej poniżyć się już go nie da. ale o ci ci biega? |