Witam

A tak mnie naszło,

Jest sobie prosta droga ale wszystkie dochodzące do niej drogi mają prawostronne pierwszenstwo przejazdu. Jade sobie wiec ta prosta droga i widze ze z prawej !!cofając!! chce wjechać na drogę na której się obecnie poruszam.

Domyślam się ze i tak musze mu ustąpić (normalnie zawsze gdy nie mam pewności to przystane, zasada ograniczonego zaufania i do mnie :) )

dzieki

Papkin zapodał(-a):

Witam
A tak mnie naszło,
Jest sobie prosta droga ale wszystkie dochodzące do niej drogi mają prawostronne pierwszenstwo przejazdu. Jade sobie wiec ta prosta droga i
widze  ze z prawej !!cofając!! chce wjechać na drogę na której się
obecnie poruszam. Domyślam się ze i tak musze mu ustąpić (normalnie
zawsze gdy nie mam pewności  to przystane, zasada ograniczonego zaufania
i do mnie :) ) dzieki

Ustąpić powinieneś ze względu na zdrowy rozsądek (szkoda auta).
Swoją drogą - przykre, że kierowcy nie chce się zaglądnąć do kodeksu
drogowego i sprawdzić co przepisy w tym temacie głoszą...

Wymijanie, omijanie i cofanie
23.1 Kierujący pojazdem jest obowiązany
(...)
3) przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu --
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...

On Tue, 3 Jul 2007, DooMiniK wrote:

Papkin zapodał(-a):

prawostronne pierwszenstwo przejazdu. Jade sobie wiec ta prosta droga
i widze  ze z prawej !!cofając!! chce wjechać na drogę na której się
obecnie poruszam. Domyślam się ze i tak musze mu ustąpić

  Moim zdaniem dziwne jest, że ze komuś wychodzi wniosek przeciwny :)

Ustąpić powinieneś ze względu na zdrowy rozsądek (szkoda auta).

  To też. Ale pytanie było o pierwszeństwo, nie o rozsądek! ;)

Swoją drogą - przykre, że kierowcy nie chce się zaglądnąć do kodeksu
drogowego i sprawdzić co przepisy w tym temacie głoszą...

Wymijanie, omijanie i cofanie
23.1 Kierujący pojazdem jest obowiązany
(...)
3) przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu

  Swoją drogą, ciekawe jest, że właśnie na "samochody" spotkałem się z czymś
co nazwałem "syndromem trawniczka", czyli czytaniem przepisów do jakiegoś
miejsca i nigdzie dalej, tak jakby reszta przepisów nie istniała:

Przecinanie się kierunków ruchu

Art. 25.
1. Kierujšcy pojazdem, zbliżajšc się do skrzyżowania, jest
  obowišzany zachować szczególnš ostrożnoœć i ustšpić pierwszeństwa
  pojazdowi nadjeżdżajšcemu z prawej strony, [...]


  Spytam jak w sąsiednim poście: w przypadku, jeśli przepisy kolidują
ze sobą w jednym akcie, jaka zasada prawna inna niż "przepis bardziej
szczegółowy uchyla przepis bardziej ogólny" powodować ma że to przepis
z art. 25 ma być uchylony, skoro podobno akty prawne pisze się tak,
że zaczyna się od ogółu i przechodzi do szczegółów?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lex_specialis_derogat_legi_generali

pzdr, Gotfryd

In article   says...

Domyślam się ze i tak musze mu ustąpić

Źle się domyślasz. Cofający jest ostatni jeżeli chodzi o pierwszeństwo,
ma ustąpić wszystkim.

(normalnie zawsze gdy nie mam pewności
to przystane, zasada ograniczonego zaufania i do mnie :) )

Normalnie odśwież swoją znajomość PoRD.

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl

Użytkownik "Alex81"  napisał w wiadomości

In article   says...

Domyślam się ze i tak musze mu ustąpić

Źle się domyślasz. Cofający jest ostatni jeżeli chodzi o pierwszeństwo,
ma ustąpić wszystkim.

no to chyba dobrze sie domysla ?

@

Alex81 w

In article   says...

Domyślam się ze i tak musze mu ustąpić

Źle się domyślasz. Cofający jest ostatni jeżeli chodzi o pierwszeństwo,
ma ustąpić wszystkim.

Ale jakieś podstawy tego twierdzenia? Bo o ustąpieniu wszystkim lub prawie
wszystkim to mamy jeszcze przy włączaniu sie do ruchu, zmianie pasa ruchu,
skrzyżowaniach.
O tym, że pierwszeństwo mogą regulować znaki już nie wspomnę ;-)


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

On Tue, 3 Jul 2007, Alex81 wrote:

In article   says...

Domyślam się ze i tak musze mu ustąpić

Źle się domyślasz. Cofający jest ostatni jeżeli chodzi o pierwszeństwo,
ma ustąpić wszystkim.

  Mogę poprosić o podstawę prawną tego twierdzenia?
  Treść PORD mam przed nosem, dwa zapisy też (patrz niżej), pytam
w myśl czego określasz wniosek o utracie mocy przez przepis
szczegółowy.

(normalnie zawsze gdy nie mam pewności
to przystane, zasada ograniczonego zaufania i do mnie :) )

Normalnie odśwież swoją znajomość PoRD.

  Tak, każdemu się przyda. Właśnie to czynię.
  Na wypadek jakby treść nam się różniła - mam ten link przed sobą:
http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/dzial2.html#rozdzial3oddzial5
....oraz zaraz za nim:
http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/dzial2.html#rozdzial3oddzial7

  Stosuję zasadę "przepis szczególny uchyla przepis bardziej ogólny",
w myśl której m.in. przepis zapisany później w treści aktu jest
bardziej szczegółowy, i nijak mi nie chce wyjść, że przepis
o ustępowaniu przy cofaniu jest najszczegółowszy - w tym samym
oddziale tak (znaczy jasne jest że cofanie opisane jest po
wymijaniu i omijaniu), takoż nie ma przepisu który by zwalniał
z zachowania szczególnej ostrożności - po polsku, "w razie bum"
cofający będzie współwinnym niezachowania przepisów. Inaczej
mówiąc, nawet jak ma pierwszeństwo musi stosować je ze szczególną uwagą.

  Ale zwróć uwagę, że po cofaniu jest jeszcze wyprzedzanie oraz
przecinanie się kierunków ruchu o co pytano.

  To że cofający ma "zachować szczególną ostrożność" oraz "ustšpić
pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu" to jedno.
  To że "Kierujšcy pojazdem, zbliżajšc się do skrzyżowania, jest
obowišzany  zachować szczególnš ostrożnoœć i ustšpić pierwszeństwa
pojazdowi nadjeżdżajšcemu z prawej strony, a jeżeli skręca
w lewo - także jadšcemu z kierunku przeciwnego na wprost lub
skręcajšcemu w prawo" to drugie.

  Masz *dwu* kierujących, którzy mają *obaj* nakaz ustąpienia
pierwszeństwa - oczywistym jest, że tylko jeden z tych nakazów
podpada pod stwierdzenie że jest "bardziej szczegółowy".

  Od kiedy i dlaczego przepis zapisany wcześniej jest "bardziej
szczegółowy"?
  Mi się wydaje, że wywodzisz fakt "mniejważności" cofającego
ze zbioru tych uczestników ruchu, którym ma ustąpić.
  IMO - błąd.
  W momencie jeśli mamy dwu uczestników *wobec siebie*, nieważnym
jest czy jeden z nich ma ustąpić tylko królowej brytyjskiej,
skoro *w tym przypadku* jest zobowiązany innym przepisem do
ustąpienia cofającemu!
  Jedynie relacja przepisów, które wobec siebie wprowadzają
sprzeczność, określa który z tych przepisów pozostaje w mocy.
  IMO - z tej relacji wynika, iż to "krzyżujący" ma przed nosem
przepis bardziej szczegółowy.

  Do rozważenia: co będzie, jeśli na skrzyżowanie wjedzie dwu
cofających, i dlaczego przepis który I TAK był bardziej
szczegółowy (o ustąpienia pierwszeństwa z prawej, jako zapisany
później) znienacka odzyska swoją moc, skoro twierdzisz że
ją uprzednio utracił?

  No to pytam jak na początku :)

pzdr, Gotfryd

In article <Pine.WNT.4.64.0707051258420.3068@athlon64>,
 says...

  No to pytam jak na początku :)

Jako że jeden z nas zasypał resztę czytających ogromem prawniczego
tekstu, pozostaje odpowiedzieć - OK :)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl

Użytkownik "Papkin"  napisał w wiadomości

Witam

 A tak mnie naszło, a propo tego pytania i tego jak dzisiaj stałem pod
sklepem ;)
Stoi autko prostopadle do drogi wyjazdowej przodem jak wszystkie i trochę
dalej bo nie było już miejsca przyjechała kobieta i stanęła na tej drodze po
prawej od autka ;) mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi. I co jak oba
te auta chcą cofać do wyjazdu. Niby ta co przyjechała to ma łatwiej bo tylko
wsteczny i gaz, a autko musi wsteczny i skręcać w lewo. Kto ma
pierwszeństwo?

... zasada ograniczonego zaufania i do mnie :) )

A co to takiego w ogóle jest i gdzie o tym napisno ? :)))