Grupy dyskusyjne   »   Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?

Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?



1 Data: Lipiec 03 2016 01:19:33
Temat: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Bolko 


Gdyby nie to e mamy rodzicw z oną poza Krakowem
to zacząbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.

Dlaczego ?
Mam kuzynkę w Krakowie ktra mieszka na nowym osiedlu.
Samochodem 15 minut w sobotnie popudnie.
Szukanie miejsca parkingowego trwa kolejne 15 minut.
A czasami trzeba jeszcze doj kolejne naście minut.
(Ruczaj, kto z Krakowa to wie o co chodzi).

Wczoraj byem u Kuzyna te w Krakowie.
Na razie wykańczają mieszkanie jak i sąsiedzi.
Ale tam są tylko miejsca w garau podziemnym.
Maa uliczka dojazdowa. Więc trzeba będzie zaparkować
pod najbliszym centrum handlowym.

Kiedyś miaem historię e musiaem pojechać na drugi koniec Krakowa.
Wg google maps 8,4 km.
By tylko jeden  haczyk o 9 rano musiaem być na miejscu.
Myślaem e w godzine się wyrobie.
Nie wyrobiem się.

Koleanka ony ma rodzinę w Paryu.
I Oni nie mają samochodu:
metrem szybciej
nie ma gdzie zaparkowwać.



2 Data: Lipiec 03 2016 10:35:13
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: ddddddddd 

W dniu 03.07.2016 o 10:19, Bolko pisze:


Gdyby nie to e mamy rodzicw z oną poza Krakowem
to zacząbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.

Dlaczego ?
Mam kuzynkę w Krakowie ktra mieszka na nowym osiedlu.
Samochodem 15 minut w sobotnie popudnie.
Szukanie miejsca parkingowego trwa kolejne 15 minut.
A czasami trzeba jeszcze doj kolejne naście minut.
(Ruczaj, kto z Krakowa to wie o co chodzi).


a ja mieszkaem w centrum Wrocawia (ze 2km od rynku) i parkowanie zajmowao niewiele czasu (mimo e miejsc brakowao, to zawsze się coś znalazo, ale to wielka pyta więc sąsiedzi nie mieli pretensji jak zastawi ich sąsiad z numerem telefonu za szybą)

Wczoraj byem u Kuzyna te w Krakowie.
Na razie wykańczają mieszkanie jak i sąsiedzi.
Ale tam są tylko miejsca w garau podziemnym.
Maa uliczka dojazdowa. Więc trzeba będzie zaparkować
pod najbliszym centrum handlowym.

niestety kady zapewnia minimum miejsc parkingowych, kady niezabudowany metr to strata...


Kiedyś miaem historię e musiaem pojechać na drugi koniec Krakowa.
Wg google maps 8,4 km.
By tylko jeden  haczyk o 9 rano musiaem być na miejscu.
Myślaem e w godzine się wyrobie.
Nie wyrobiem się.


ja kiedyś kilka km musiaem we Wrocawiu komunikacją zbiorową pojechać. Myślaem e w godzinę zdąę - nie zdąyem - bo przesiadki, bo jeszcze od pętli 10minut trzeba i... Autem dojedaem tam poniej p godziny.

Koleanka ony ma rodzinę w Paryu.
I Oni nie mają samochodu:
metrem szybciej
nie ma gdzie zaparkowwać.

bo metro ma sens jak jest akurat na twojej trasie :) ja tam jakbym mia pracę w jednym miejscu to te bym wola jakimś pociągiem dojedać - pod warunkiem e byoby szybciej ni autem :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

3 Data: Lipiec 04 2016 08:56:30
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Miroo 

W dniu 2016-07-03 o 10:35, ddddddddd pisze:

bo metro ma sens jak jest akurat na twojej trasie :)

Nie wiem jak w Krakowie, ale we wspomnianym Paryu metro jest wszędzie, na kadej trasie :)

ja tam jakbym mia
pracę w jednym miejscu to te bym wola jakimś pociągiem dojedać - pod
warunkiem e byoby szybciej ni autem :)

Kolega z Piaseczna dojeda pociągiem prawie pod drzwi biurowca w Warszawie.
Tylko, e z tymi pociągami rnie bywa.

Pozdrawiam

4 Data: Lipiec 04 2016 23:24:56
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 2016-07-03 o 10:35, ddddddddd pisze:

Mam kuzynkę w Krakowie ktra mieszka na nowym osiedlu.
...

a ja mieszkaem w centrum Wrocawia (ze 2km od rynku)

To są dwa rne miasta jeśli chodzi o komunikację miejską..
Mieszkaem we Wrocawiu (ul. Skodowskiej) - do pracy na Borowskiej wolaem dojedać rowerem (okręną drogą - kadką za Zoo, Niskie Łąki, Krakowska, AK) lub samochodem, pomimo jadącego bezpośrednio 145/146 z przystanku pod nosem - bo byo szybciej i wygodniej. Zdarzyo mi się te kiedyś zimą z Psiego do centrum autobusem jechać - po godzinie czekania na przystanku na autobus zadzwoniem do MPK by usyszeć, e nic nie mogą zrobić, bo są korki i nie mają adnych  autobusw, aby coś jeszcze wysać.. Na rynek i w okolice wolaem na piechotę i przez Ostrw Tumski ni komunikacją miejską, a niby spod klinik "parę" linii w tamtą stronę "jedzio".
Choć ju od paru lat miasto robi co moe, by uprzykrzyć ycie posiadaczom samochodw (m.in. niesawny ITS)
Teraz mieszkam w Krakowie - do pracy jedę tramwajem, bo to szybsze, tańsze i mniej kopotliwe ni samochodem. Jedynie dalsze części miasta, gdy coś muszę większego przewieć i wyjazdy poza miasto powodują uruchomienie samochodu. Nie twierdzę, e komunikacja miejska w Krakowie jest idealna, bo nie jest, ale Wrocaw jednak mgby się tutaj duo nauczyć..

--
Pozdr.
Micha

5 Data: Lipiec 03 2016 10:38:08
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Artur Miller 

W dniu 2016-07-03 o 10:19, Bolko pisze:


Gdyby nie to e mamy rodzicw z oną poza Krakowem
to zacząbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.

[...]

Koleanka ony ma rodzinę w Paryu.
I Oni nie mają samochodu:
metrem szybciej

to chyba wyjaśnia rnicę.

mieszkam we Wrocawiu. do roboty mam okoo 7km. zbiorkomem nie mam poączenia bezpośredniego. nie mam te poączenia typu "wysiądę i wsiądę na tym samym przystanku", muszę i okoo 200m na inny. latem się przejdę, ale zimą mi się nie chce. albo jak  leje.

jak funkcjonuje zbiorkom we Wrocawiu - mogę podsumować jednym zdaniem: Rozkady jazdy to pobone yczenie i marnowanie kasy. więc nie wiem kiedy przyjedzie. są tablice wyświetlające czas przyjazdu, ale są bezuyteczne do planowania, bo pokazują tyle co "będzie jak przyjedzie".

tak, prbowaem. ale ostatnio zamknęli jakiś mostek i z 200m spacerku zrobio się 400, a jazda autobusem wyduya się do 40 minut.

jest sens? dla mnie nie ma. bo samochodem do roboty jadę 12-15 minut. moe w Krakowie jest inaczej.


a.

6 Data: Lipiec 03 2016 02:28:30
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor:

W dniu niedziela, 3 lipca 2016 10:19:34 UTC+2 uytkownik Bolko napisa:

Gdyby nie to e mamy rodzicw z oną poza Krakowem
to zacząbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.


Zalezy jakie miasto, zaley skąd dokąd jezdzisz i w jakich porach.
Jak w wawie siedzialem to mialem tak:
dojazdy z olszynki grochowskiej na matuszewską:
rowerem - 15-20 minut
pieszo - 40-50 minut
autem - 35-45 minut
autobusem - godzina (jedna-dwie przesiadki).

Olszynka grochowska-witosa:
pieszo - nierealne
autobusem - ponad godzina
autem - 20 minut
rowerem - 40 minut

Olszynka grochowska - centrum
pieszo - ponad godzina
tramwajem - 30-50 minut
autobusem - 45 minut
rowerem - 45 minut
autem - 45-60 minut.

Czy w oparciu o to mona zawyrokować czy auto potrzebne?
IMHO nie.

Ale jakby policzyć inaczej:
koszt auta to pi*oko 500-1000PLN miesięcznie (koszt zakupu, naprawy, tankowanie, ubezpiecznia, itp.)
Licząc nawet e auto zetnie 30 minut z codziennych dojazdw mamy jakieś 10-15h miesięcznie zaoszczędzone autem.
Licząc per zotwka mamy:
33,33 - 100PLN za godzine siedzenia w zbiorkomie.

Pewnie niektrym tyle w pracy nie pacą więc paradoksalnie moe im sie opacać siedzieć w autobusie ni w pracy ;)

Oczywiście jesli chcemy wyjechać na wakacje to sie zaczyna oplacac mieć auto ale te tak średnio. Kady se musi policzyć.

Co do parkowania:
Są miejsca gdzie parkowanie jest trudne: Mordor i centrum w wawie.
Centrum katowic, gliwic.
Ale jak ktoś ma opanowaną sytuacje to ma ulubione wolne miejsca i sobie samodzielnie moe policzyć ile czasu mu trzeba na dojscie tam gdzie trzeba.

W praktyce widze ze ludziom sie jednak oplaca jezdzic autami...

7 Data: Lipiec 04 2016 13:07:28
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Michał Jankowski 

W dniu 03.07.2016 11:28,  pisze:


Olszynka grochowska-witosa:

autobusem - ponad godzina

Khe?



Proszę pojechać Bus 135 z PKP OLSZYNKA GROCHOWSKA 03 w kierunku PL.HALLERA 07 do ZAMIENIECKA 05.
Odjazd z PKP OLSZYNKA GROCHOWSKA 03 jest w dniu 04.07.16 o 07:15, Przyjazd do ZAMIENIECKA 05 jest o 07:21.

Proszę pojechać Bus 168 z ZAMIENIECKA 05 w kierunku SPARTAŃSKA 02 do AL.WITOSA 02.
Odjazd z ZAMIENIECKA 05 jest o 07:23, Przyjazd do AL.WITOSA 02 jest o 07:37.

Cakowity czas podry wynosi: 0:22
To poączenie jest moliwe w następujących dniach: w okresie, 4. do 11. Lip 2016 Pn - Pt
Liczba przesiadek wynosi: 1

Życzymy Państwu szczęśliwej podry

   MJ

8 Data: Lipiec 04 2016 05:42:34
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor:

W dniu poniedziaek, 4 lipca 2016 13:07:30 UTC+2 uytkownik Micha Jankowski napisa:

W dniu 03.07.2016 11:28,  pisze:

>
> Olszynka grochowska-witosa:

> autobusem - ponad godzina

Khe?



Proszę pojechać Bus 135 z PKP OLSZYNKA GROCHOWSKA 03 w kierunku
PL.HALLERA 07 do ZAMIENIECKA 05.
Odjazd z PKP OLSZYNKA GROCHOWSKA 03 jest w dniu 04.07.16 o 07:15,
Przyjazd do ZAMIENIECKA 05 jest o 07:21.

Proszę pojechać Bus 168 z ZAMIENIECKA 05 w kierunku SPARTAŃSKA 02 do
AL.WITOSA 02.
Odjazd z ZAMIENIECKA 05 jest o 07:23, Przyjazd do AL.WITOSA 02 jest o 07:37.

Cakowity czas podry wynosi: 0:22
To poączenie jest moliwe w następujących dniach: w okresie, 4. do 11.
Lip 2016 Pn - Pt
Liczba przesiadek wynosi: 1

Życzymy Państwu szczęśliwej podry


8 lat temu te tak byo ;)
Wtedy taki soft zwący się przewodas  (na palmos) takich poączeń nie widzia.
Zresztą chyba wtedy ten 168 tak nie jezdzil :)

Ale rzeczywiscie, dzis jedzie sie dosyć sprawnie.

9 Data: Lipiec 03 2016 12:19:44
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: cef 

W dniu 2016-07-03 o 10:19, Bolko pisze:


Gdyby nie to e mamy rodzicw z oną poza Krakowem
to zacząbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.

Koleanka ony ma rodzinę w Paryu.
I Oni nie mają samochodu:
metrem szybciej
nie ma gdzie zaparkowwać.


A to w  Krakowie jest metro?

10 Data: Lipiec 03 2016 10:58:55
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Budzik 

Uytkownik Bolko  ...


Gdyby nie to e mamy rodzicw z on poza Krakowem
to zaczbym si zastanawia czy auto w Krakowie ma sens.

Dlaczego ?
Mam kuzynk w Krakowie ktra mieszka na nowym osiedlu.
Samochodem 15 minut w sobotnie popudnie.
Szukanie miejsca parkingowego trwa kolejne 15 minut.
A czasami trzeba jeszcze doj kolejne nacie minut.
(Ruczaj, kto z Krakowa to wie o co chodzi).

Wczoraj byem u Kuzyna te w Krakowie.
Na razie wykaczaj mieszkanie jak i ssiedzi.
Ale tam s tylko miejsca w garau podziemnym.
Maa uliczka dojazdowa. Wic trzeba bdzie zaparkowa
pod najbliszym centrum handlowym.

Kiedy miaem histori e musiaem pojecha na drugi koniec Krakowa.
Wg google maps 8,4 km.
By tylko jeden  haczyk o 9 rano musiaem by na miejscu.
Mylaem e w godzine si wyrobie.
Nie wyrobiem si.

Koleanka ony ma rodzin w Paryu.
I Oni nie maj samochodu:
metrem szybciej
nie ma gdzie zaparkowwa.

Mona przeciez przekalkulowac, ile wydabys rocznie na takswke, ile na
komunikacje jeeli jestes skonny z niej skorzysta.
To porwna do kosztu samochodu i zastanowi sie czy sie to opaca.

Zauwazyem ze niektorzy maja problem z kalkulowaniem - kupno samochodu,
ubezpieczenia, paliwo, koszty napraw sa ok.
Ale wydac 15z na takswke to niepotrzebny wydatek...

11 Data: Lipiec 03 2016 13:05:29
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-03 o 12:58, Budzik pisze:

Zauwazyem ze niektorzy maja problem z kalkulowaniem - kupno samochodu,
ubezpieczenia, paliwo, koszty napraw sa ok.
Ale wydac 15z na takswke to niepotrzebny wydatek...

Za 15 z takswką niedaleko zajedziesz, ale jeśli ju, to bierz Ubera, tak z poowę, jeśli nie 2x dalej za 15z zajedziesz, zwaszcza w taryfie nocnej ;)

Ad meritum - w Warszawie się nie opaca, komunikacja miejska jest dobrze rozwinięta, rowerem jedzi się dobrze. Pomijam wyjątki gdzie ktoś musi szybko i często się przemieszczać w jakichś dziwnych relacjach.

Tak jak napisaeś - kwestia przekalkulowania. W tym jest problem u ludzi. A potem widzę osoby, ktre zarabiając 2000z mają swj samochd. Po co? Jakim kosztem? Tańszy byby autobus/metro na co dzień i Uber kilka razy w miesiącu na niecodzienne przejazdy.


--
Liwiusz

12 Data: Lipiec 03 2016 04:59:08
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Bolko 

W dniu niedziela, 3 lipca 2016 13:05:35 UTC+2 uytkownik Liwiusz napisa:

W dniu 2016-07-03 o 12:58, Budzik pisze:

> Zauwazyem ze niektorzy maja problem z kalkulowaniem - kupno samochodu,
> ubezpieczenia, paliwo, koszty napraw sa ok.
> Ale wydac 15z na takswke to niepotrzebny wydatek...

Za 15 z takswką niedaleko zajedziesz, ale jeśli ju, to bierz Ubera,
tak z poowę, jeśli nie 2x dalej za 15z zajedziesz, zwaszcza w taryfie
nocnej ;)

Ad meritum - w Warszawie się nie opaca, komunikacja miejska jest dobrze
rozwinięta, rowerem jedzi się dobrze. Pomijam wyjątki gdzie ktoś musi
szybko i często się przemieszczać w jakichś dziwnych relacjach.

Tak jak napisaeś - kwestia przekalkulowania. W tym jest problem u
ludzi. A potem widzę osoby, ktre zarabiając 2000z mają swj samochd.
Po co? Jakim kosztem? Tańszy byby autobus/metro na co dzień i Uber
kilka razy w miesiącu na niecodzienne przejazdy.


--
Liwiusz

Tylko e wszyscy skupili się na kosztach bezpośrednich
Czyli auto + paliwo.

A miejsce parkingowe a tak naprawdę dwa.

mj gara kosztuje mnie 900/12 podatku
+
musiaem za niego dać 30 tysięcy zotych
+
na kadym zebraniu wsplnoty  jest problem  miejsc parkingowych

I z drugiej strony.
Muszę czesto jedzić do lekarza.
Tylko e przychodnia jest TUŻ przy strefie patnego parkowania.
Parking jest tylko e go nie ma bo ludzie parkują tu przy strefie.


I jeszcze jedno miejsce
Jest sobie Centrum Handlowe Bonarka obok jest centrum biurowe
ok 100 tys m2. Czyli z 8 tys ludzi tam pracuje.
Efekt znajd w CH miejsce do parkowania w zwykych dzień roboczy.

Zadam pytanie inaczej
Za kilka tygodni pojadę na parpetwkę do kuzyna
policzyem na 350 mieszkań jest 301 wyznaczonych miejsc
parkingowych  na osiedlu wg strony internetowej.
Myślicie e będzie problem z miejscem?

13 Data: Lipiec 03 2016 14:17:28
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-03 o 13:59, Bolko pisze:

Tylko e wszyscy skupili się na kosztach bezpośrednich
Czyli auto + paliwo.

To i tak dobrze. Niektrzy skupiają się tyko na koszcie paliwa. Czasem jak rozmawiam z kolegami o ich dojazdach do pracy, to koszt dojazdw przeliczają tylko na koszt wachy.

A tu jeszcze ubezpieczenie, parkowanie, naprawy i parę innych drobiazgw.

--
Liwiusz

14 Data: Lipiec 03 2016 15:01:56
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-07-03 14:17, Liwiusz wrote:

A tu jeszcze ubezpieczenie, parkowanie, naprawy i parę innych drobiazgw.

I jeszcze wyjazd za miasto, skoczenie do ciotki z Grudziądza, podrzucenie worka cementu, wyskoczenie do wesoego miasteczka z dzieciakiem, wycieczka nad jezioro.

Niektrzy liczą tylko koszty samochodu, paliwa, parkowania i napraw. A nie liczą faktu e bycie przywiązanym do komunikacji miejskiej oznacza tez rodzaj więzienia i straty czasu. Samochd daje pewną wolno, nawet jesli oznacza to stanie czasem w korkach. Dlatego nawet jeśli ktoś będzie jedzi metrem do roboty nie oznacza e zrezygnuje z penoletniego Opla po godzinach.

Spoeczeństwo bogatsze jest, posiadanie samochodu nie wyrnia ju czonkw aparatu wadzy bąd arystokracji.

15 Data: Lipiec 03 2016 16:31:25
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-03 o 15:01, Sebastian Biay pisze:

On 2016-07-03 14:17, Liwiusz wrote:
A tu jeszcze ubezpieczenie, parkowanie, naprawy i parę innych drobiazgw.

I jeszcze wyjazd za miasto, skoczenie do ciotki z Grudziądza,
podrzucenie worka cementu, wyskoczenie do wesoego miasteczka z
dzieciakiem, wycieczka nad jezioro.

Taxi, wypoyczenie samochodu 3 razy w roku.

Niektrzy liczą tylko koszty samochodu, paliwa, parkowania i napraw. A
nie liczą faktu e bycie przywiązanym do komunikacji miejskiej oznacza
tez rodzaj więzienia i straty czasu. Samochd daje pewną wolno, nawet
jesli oznacza to stanie czasem w korkach. Dlatego nawet jeśli ktoś
będzie jedzi metrem do roboty nie oznacza e zrezygnuje z
penoletniego Opla po godzinach.

Nie mam samochodu, a po Polsce jedę więcej ni ten znajomy z penoletnim samochodem. Czasem jedzi nim do Koszalina, przed wyjazdem trzęsie się i robi przegląd u mechanika. Za tę kasę mgby pojechać pierwszą klasą i jeszcze by mu zostao.


Spoeczeństwo bogatsze jest, posiadanie samochodu nie wyrnia ju
czonkw aparatu wadzy bąd arystokracji.

Ot to, posiadanie samochodu ju nie wyrnia, a komunikacja publiczna nie jest taka za, jak się niektrym wydaje.

--
Liwiusz

16 Data: Lipiec 03 2016 16:41:17
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: sirapacz 



Taxi, wypoyczenie samochodu 3 razy w roku.
z dziecmi? raczysz zartowac.
dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypoyczanym aucie, wysypie arcie na fotel.


Nie mam samochodu, a po Polsce jedę więcej ni ten znajomy z
penoletnim samochodem. Czasem jedzi nim do Koszalina, przed wyjazdem
trzęsie się i robi przegląd u mechanika. Za tę kasę mgby pojechać
pierwszą klasą i jeszcze by mu zostao.
wszystko cacy, ale jakby po tym koszalinie sie chcia poruszać (zakupy, zawieć dzieci na wycieczkę etc) to ju problem.
poza tym... jak ci sie pakowanie opozni to po prostu wyjedziesz pozniej. jak jedzisz pociagiem i sie spoznisz to nikt na ciebnie nie zaczeka i koczujesz.

Ot to, posiadanie samochodu ju nie wyrnia, a komunikacja publiczna

samochod to narzedzie takie samo jak piecyk gazowy czy mynek do kawy.

nie jest taka za, jak się niektrym wydaje.

jest bardzo dobra(w warszawie uwaam, e wręcz doskonaa) pod warunkiem, e operujesz w obrębie jednego miasta (ktre znasz).

17 Data: Lipiec 03 2016 17:12:57
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-03 o 16:41, sirapacz pisze:



Taxi, wypoyczenie samochodu 3 razy w roku.
z dziecmi? raczysz zartowac.
dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypoyczanym aucie, wysypie arcie na
fotel.

No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to moe jest to dla niego powd do kupowania samochodu. Ale nie ma co tego ekstrapolować na normalnych ludzi z normalnymi dziećmi.


poza tym... jak ci sie pakowanie opozni to po prostu wyjedziesz pozniej.
jak jedzisz pociagiem i sie spoznisz to nikt na ciebnie nie zaczeka i
koczujesz.

OK, czyli samochd dla nieporadnych yciowo. Tylko tacy zwykle nie mają szans na zarobienie na niego - kko graniaste.


Ot to, posiadanie samochodu ju nie wyrnia, a komunikacja publiczna

samochod to narzedzie takie samo jak piecyk gazowy czy mynek do kawy.

Ot to. I wszyscy kawę piją, a mynek do kawy ma w domu moe 5%.


nie jest taka za, jak się niektrym wydaje.

jest bardzo dobra(w warszawie uwaam, e wręcz doskonaa) pod warunkiem,
e operujesz w obrębie jednego miasta (ktre znasz).

Patrząc zatem na topic, trzeba udzielić odpowiedzi negatywnej ;)

--
Liwiusz

18 Data: Lipiec 03 2016 17:44:39
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-07-03 17:12, Liwiusz wrote:

dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypoyczanym aucie, wysypie arcie na
fotel.
No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci

Nie masz dzieci, prawda?

19 Data: Lipiec 03 2016 17:51:22
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: sirapacz 

dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypoyczanym aucie, wysypie arcie na
fotel.
No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci
Nie masz dzieci, prawda?
LOL:) niektre są czyściusieńkie i grzeczniusieńkie ale zwykle za tym stoi jakaś choroba psychiczna lub krymina:)

20 Data: Lipiec 03 2016 18:00:09
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-03 o 17:51, sirapacz pisze:

dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypoyczanym aucie, wysypie arcie na
fotel.
No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci
Nie masz dzieci, prawda?
LOL:) niektre są czyściusieńkie i grzeczniusieńkie ale zwykle za tym
stoi jakaś choroba psychiczna lub krymina:)

Jest rnica między wysypanym arciem, a zniszczeniem tapicerki. Moe takiemu dziecku po prostu lepiej noa nie dawać do ręki? :)

W skrajnym przypadku od takich uszkodzeń jest ubezpieczenie OC w yciu prywatnym - kosztuje mniej ni samochd :)

--
Liwiusz

21 Data: Lipiec 03 2016 18:47:11
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: sirapacz 


Jest rnica między wysypanym arciem, a zniszczeniem tapicerki. Moe
takiemu dziecku po prostu lepiej noa nie dawać do ręki? :)

dla mnie wysypanie frytek na fotel ktre potem sobie radośnie leay kilka dni i zrobily plamę oleju średnicy 20 cm jest zniszczeniem tapicerki.
noe i inne to ju raczej hardkor:)

W skrajnym przypadku od takich uszkodzeń jest ubezpieczenie OC w yciu
prywatnym - kosztuje mniej ni samochd :)

te mona.

22 Data: Lipiec 03 2016 19:57:48
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: cef 

W dniu 2016-07-03 o 18:47, sirapacz pisze:

Jest rnica

dla mnie


Żeście sobie podyskutowali.
Jeden lubi/woli komunikacją a drugi samochodem,
a ja lubię ze śmietaną :-)

23 Data: Lipiec 03 2016 17:58:28
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-03 o 17:44, Sebastian Biay pisze:

On 2016-07-03 17:12, Liwiusz wrote:
dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypoyczanym aucie, wysypie arcie na
fotel.
No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci

Nie masz dzieci, prawda?

Mam 2. Jedą samochodu bez pozostawiania wstydu, podobnie w pociągach, autobusach i samolotach.

--
Liwiusz

24 Data: Lipiec 03 2016 17:50:18
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: sirapacz 


No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to moe jest to dla niego powd do
kupowania samochodu. Ale nie ma co tego ekstrapolować na normalnych
ludzi z normalnymi dziećmi.

moje dzieci są normalne i wlasnie dlatego moj samochod wygląda jak wygląda. nie dbam zbytnio o jego wygląd tylko o stan techniczny inaczej musiabym sie zachowywać jak psychol.


poza tym... jak ci sie pakowanie opozni to po prostu wyjedziesz pozniej.
jak jedzisz pociagiem i sie spoznisz to nikt na ciebnie nie zaczeka i
koczujesz.

OK, czyli samochd dla nieporadnych yciowo. Tylko tacy zwykle nie mają
szans na zarobienie na niego - kko graniaste.

jakoś daję radę;)

samochod to narzedzie takie samo jak piecyk gazowy czy mynek do kawy.

Ot to. I wszyscy kawę piją, a mynek do kawy ma w domu moe 5%.

bo jedni się zadowolą zwyką ekspreswką a inni wolą sobie zmielić na świeo. naleę do tych drugich. mynek mam ;)

jest bardzo dobra(w warszawie uwaam, e wręcz doskonaa) pod warunkiem,
e operujesz w obrębie jednego miasta (ktre znasz).

Patrząc zatem na topic, trzeba udzielić odpowiedzi negatywnej ;)

tak, ale pod warunkiem przywiązania do granic miasta.

25 Data: Lipiec 03 2016 13:10:37
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Bolko 

W dniu niedziela, 3 lipca 2016 17:50:22 UTC+2 uytkownik sirapacz napisa:

> No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to moe jest to dla niego powd do
> kupowania samochodu. Ale nie ma co tego ekstrapolować na normalnych
> ludzi z normalnymi dziećmi.

moje dzieci są normalne i wlasnie dlatego moj samochod wygląda jak
wygląda. nie dbam zbytnio o jego wygląd tylko o stan techniczny inaczej
musiabym sie zachowywać jak psychol.

A poycza ktokolwiek z was samochd?

Dwa lata temu poleciaem samolotem nad morze.
Wrciem samochodem poyczonym na dwa dni.
Dzieci 2 i 4 lata.
Auto przeyo.
W swoim te mam syf. Ale wystarczy odkurzyć i pozbierać smieci i jest OK

26 Data: Lipiec 05 2016 14:06:26
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: sirapacz 


Wrciem samochodem poyczonym na dwa dni.
Dzieci 2 i 4 lata.
Auto przeyo.
W swoim te mam syf. Ale wystarczy odkurzyć i pozbierać smieci i jest OK

nie poyczaem bo nie mam takiej potrzeby. jednakowo mam świadomo ryzyka. Jedną trasę pewnie tak. Następną moe nie.
Miaem sytuację, ze dziecko znaniecka zaczęo mi wymiotować w samochodzie (choć nie ma choroby lokomocyjnej). Jak po praniu zostaną plamy to powiuem sobie trudno i tyle. W samochodzie wypozyczonym tak moe nie być.

27 Data: Lipiec 04 2016 06:03:16
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: ddddddddd 

W dniu 03.07.2016 o 17:12, Liwiusz pisze:


poza tym... jak ci sie pakowanie opozni to po prostu wyjedziesz pozniej.
jak jedzisz pociagiem i sie spoznisz to nikt na ciebnie nie zaczeka i
koczujesz.

OK, czyli samochd dla nieporadnych yciowo. Tylko tacy zwykle nie mają
szans na zarobienie na niego - kko graniaste.

gwno prawda :)
jedni lubią poukadane wycieczki - tak jak np. ty - inni wracają do domu po pracy i stwierdzają, e do końca tygodnia robią sobie wolne w pracy i wyjedają, w międzyczasie obmyślając cel podry.
Mj ojciec jedzi autem, ale te musi wszystko zaplanować. Na podr 300km ukada plany miesiącami, ja za to często dwa dni przed wyjazdem nie wiem gdzie pojadę. C - podoba mi się taka nieporadno yciowa :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

28 Data: Lipiec 04 2016 11:33:42
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: robot 

W dniu 2016-07-03 o 17:12, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-07-03 o 16:41, sirapacz pisze:


Taxi, wypoyczenie samochodu 3 razy w roku.
z dziecmi? raczysz zartowac.
dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypoyczanym aucie, wysypie arcie na
fotel.

No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to moe jest to dla niego powd do kupowania samochodu. Ale nie ma co tego ekstrapolować na normalnych ludzi z normalnymi dziećmi.


Rozumiem, e takowe normalne dzieci nie brudzą ju od razu po urodzeniu?

29 Data: Lipiec 04 2016 11:51:25
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello robot,

Monday, July 4, 2016, 11:33:42 AM, you wrote:

Taxi, wypoyczenie samochodu 3 razy w roku.
z dziecmi? raczysz zartowac.
dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypoyczanym aucie, wysypie arcie na
fotel.
No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to moe jest to dla niego powd
do kupowania samochodu. Ale nie ma co tego ekstrapolować na
normalnych ludzi z normalnymi dziećmi.
Rozumiem, e takowe normalne dzieci nie brudzą ju od razu po urodzeniu?

C... Moe nie naley karmić dzieci w samochodzie po prostu?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

30 Data: Lipiec 04 2016 12:53:20
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: robot 

W dniu 2016-07-04 o 11:51, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello robot,

Monday, July 4, 2016, 11:33:42 AM, you wrote:

Taxi, wypoyczenie samochodu 3 razy w roku.
z dziecmi? raczysz zartowac.
dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypoyczanym aucie, wysypie arcie na
fotel.
No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to moe jest to dla niego powd
do kupowania samochodu. Ale nie ma co tego ekstrapolować na
normalnych ludzi z normalnymi dziećmi.
Rozumiem, e takowe normalne dzieci nie brudzą ju od razu po urodzeniu?

C... Moe nie naley karmić dzieci w samochodzie po prostu?

A moe naley podawać przez kroplwkę.
Tak czy siak, jak mwi stare przysowie:
Czy się stoi czy się ley, coś tam zawsze się naley.

31 Data: Lipiec 04 2016 13:01:02
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello robot,

Monday, July 4, 2016, 12:53:20 PM, you wrote:

Taxi, wypoyczenie samochodu 3 razy w roku.
z dziecmi? raczysz zartowac.
dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypoyczanym aucie, wysypie arcie na
fotel.
No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to moe jest to dla niego powd
do kupowania samochodu. Ale nie ma co tego ekstrapolować na
normalnych ludzi z normalnymi dziećmi.
Rozumiem, e takowe normalne dzieci nie brudzą ju od razu po urodzeniu?
C... Moe nie naley karmić dzieci w samochodzie po prostu?
A moe naley podawać przez kroplwkę.

Rozumiem, e nie masz w samochodzie drzwi i yjesz w nim 24h/dobę.
Ja nie mam problemu z wyjściem z samochodu i jedzeniem poza nim. Na
przykad w domu, restauracji itd.

Tak czy siak, jak mwi stare przysowie:
Czy się stoi czy się ley, coś tam zawsze się naley.

A co to ma wsplnego z tematem?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

32 Data: Lipiec 04 2016 13:40:40
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: robot 

W dniu 2016-07-04 o 13:01, RoMan Mandziejewicz pisze:


A co to ma wsplnego z tematem?

Żartowaem.

33 Data: Lipiec 04 2016 16:18:45
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: ddddddddd 

W dniu 04.07.2016 o 13:01, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello robot,

Monday, July 4, 2016, 12:53:20 PM, you wrote:

Taxi, wypoyczenie samochodu 3 razy w roku.
z dziecmi? raczysz zartowac.
dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypoyczanym aucie, wysypie arcie na
fotel.
No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to moe jest to dla niego powd
do kupowania samochodu. Ale nie ma co tego ekstrapolować na
normalnych ludzi z normalnymi dziećmi.
Rozumiem, e takowe normalne dzieci nie brudzą ju od razu po urodzeniu?
C... Moe nie naley karmić dzieci w samochodzie po prostu?
A moe naley podawać przez kroplwkę.

Rozumiem, e nie masz w samochodzie drzwi i yjesz w nim 24h/dobę.
Ja nie mam problemu z wyjściem z samochodu i jedzeniem poza nim. Na
przykad w domu, restauracji itd.

ja yem po kilka-kilkanaście godzin w samochodzie i przyzwyczaiem się do jedzenia w nim, jak jadę 12h na wycieczkę to te nie mam zamiaru się zatrzymywać eby dziecko dwa paluszki zjado... Rzekbym nawet, e samochd jest dla mnie, a nie odwrotnie i gdzieś mam to, e dostanę za to auto przy sprzeday 2% mniej  (i tak dostanę mao bo nie kręcę licznika), bo ma jakąś ryskę czy plamkę (chocia skrzana tapicerka akurat pod tym względem jest fajna)

--
Pozdrawiam
Łukasz

34 Data: Lipiec 04 2016 16:46:58
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello ddddddddd,

Monday, July 4, 2016, 4:18:45 PM, you wrote:

Taxi, wypoyczenie samochodu 3 razy w roku.
z dziecmi? raczysz zartowac.
dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypoyczanym aucie, wysypie arcie na
fotel.
No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to moe jest to dla niego powd
do kupowania samochodu. Ale nie ma co tego ekstrapolować na
normalnych ludzi z normalnymi dziećmi.
Rozumiem, e takowe normalne dzieci nie brudzą ju od razu po urodzeniu?
C... Moe nie naley karmić dzieci w samochodzie po prostu?
A moe naley podawać przez kroplwkę.
Rozumiem, e nie masz w samochodzie drzwi i yjesz w nim 24h/dobę.
Ja nie mam problemu z wyjściem z samochodu i jedzeniem poza nim. Na
przykad w domu, restauracji itd.
ja yem po kilka-kilkanaście godzin w samochodzie i przyzwyczaiem się
do jedzenia w nim, jak jadę 12h na wycieczkę to te nie mam zamiaru się
zatrzymywać eby dziecko dwa paluszki zjado... Rzekbym nawet, e
samochd jest dla mnie, a nie odwrotnie i gdzieś mam to, e dostanę za
to auto przy sprzeday 2% mniej  (i tak dostanę mao bo nie kręcę
licznika), bo ma jakąś ryskę czy plamkę (chocia skrzana tapicerka
akurat pod tym względem jest fajna)

Mowa o samochodzie z wypoyczalni...


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

35 Data: Lipiec 04 2016 17:09:29
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: ddddddddd 

W dniu 04.07.2016 o 16:46, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello ddddddddd,

Monday, July 4, 2016, 4:18:45 PM, you wrote:

Taxi, wypoyczenie samochodu 3 razy w roku.
z dziecmi? raczysz zartowac.
dziecko zniszczy ci tapicerkę w wypoyczanym aucie, wysypie arcie na
fotel.
No c, jeśli ktoś ma TAKIE dzieci, to moe jest to dla niego powd
do kupowania samochodu. Ale nie ma co tego ekstrapolować na
normalnych ludzi z normalnymi dziećmi.
Rozumiem, e takowe normalne dzieci nie brudzą ju od razu po urodzeniu?
C... Moe nie naley karmić dzieci w samochodzie po prostu?
A moe naley podawać przez kroplwkę.
Rozumiem, e nie masz w samochodzie drzwi i yjesz w nim 24h/dobę.
Ja nie mam problemu z wyjściem z samochodu i jedzeniem poza nim. Na
przykad w domu, restauracji itd.
ja yem po kilka-kilkanaście godzin w samochodzie i przyzwyczaiem się
do jedzenia w nim, jak jadę 12h na wycieczkę to te nie mam zamiaru się
zatrzymywać eby dziecko dwa paluszki zjado... Rzekbym nawet, e
samochd jest dla mnie, a nie odwrotnie i gdzieś mam to, e dostanę za
to auto przy sprzeday 2% mniej  (i tak dostanę mao bo nie kręcę
licznika), bo ma jakąś ryskę czy plamkę (chocia skrzana tapicerka
akurat pod tym względem jest fajna)

Mowa o samochodzie z wypoyczalni...



mowa o samochodzie wasny vs. poyczony. Wasny ma tą zaletę, e dbasz jak o wasny...
Chocia nie wiem jak tam w wypoyczalni - trzeba czyścić przed oddaniem? wypoyczaem tylko w Szkocji - w środku odkurzyem, bo jedziy dzieci, z zewnątrz nie myem bo nie widziaem adnej myjni po drodze.

--
Pozdrawiam
Łukasz

36 Data: Lipiec 05 2016 00:22:02
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor:

W dniu poniedziaek, 4 lipca 2016 17:09:31 UTC+2 uytkownik ddddddddd napisa:

mowa o samochodzie wasny vs. poyczony. Wasny ma tą zaletę, e dbasz
jak o wasny...
Chocia nie wiem jak tam w wypoyczalni - trzeba czyścić przed oddaniem?
wypoyczaem tylko w Szkocji - w środku odkurzyem, bo jedziy dzieci,
z zewnątrz nie myem bo nie widziaem adnej myjni po drodze.

Czyścić nie trzeba, ale jak ci dziecko zapaćka tapicerkę jogurtem albo czekoladą to ci wystawią rachunek (albo potrącą z kaucji).
 
--
Pozdrawiam,
Grzegorz Jońca

37 Data: Lipiec 04 2016 15:13:03
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor:

W dniu 2016-07-03 o 17:12, Liwiusz pisze:

No c, jeli kto ma TAKIE dzieci, to moe jest to dla niego powd do
kupowania samochodu. Ale nie ma co tego ekstrapolowa na normalnych
ludzi z normalnymi dziemi.

To s jak najbardziej normalne dzieci.

z

38 Data: Lipiec 14 2016 22:59:30
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor:

On Sun, 3 Jul 2016 16:41:17 +0200, sirapacz  wrote:

jest bardzo dobra(w warszawie uwaam, e wrcz doskonaa) pod warunkiem,

e chcesz jecha w kierunku tym, co komunikacja miejska.

Moja codzienna trasa dom-firma-dom jest jako w poprzek tras zbiorkomu
;)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

39 Data: Lipiec 03 2016 17:10:18
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-07-03 16:31, Liwiusz wrote:

I jeszcze wyjazd za miasto, skoczenie do ciotki z Grudziądza,
podrzucenie worka cementu, wyskoczenie do wesoego miasteczka z
dzieciakiem, wycieczka nad jezioro.
Taxi, wypoyczenie samochodu 3 razy w roku.

Uywasz czy teoretyzujesz?

Chciaem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osb) na wycieczkę na drugi koniec Polski. Po obejrzeniu - oddaem kluczyki. Sprawdziem w innej wypoyczalni. Mniej więcej to samo. Nie wiem czy nie wolabym penoletniego Opla od wypoyczalni trupw [1]. Jesli chcesz lepszy to zapacisz absurdalne pieniądze w *porządnej* wypozyczalni. Na tyle e zastanawiabym się nad zakupem penoletniego za 2tyś bo się chyba bardziej opaca.

Ah i zapomniaem - wasciciele wypozyczalni zazwyczaj cierpią na cieką chorobę umysową organizując swoje wypoyczalnie jak najdalej od centrum miasta, najlepiej w środku lasu. No i oczywiie "tak, trzeba podstawić na parking".

Nie mam samochodu, a po Polsce jedę więcej ni ten znajomy z
penoletnim samochodem.

No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Te byem pewny e samochd jest zbędny. Nie, nie jest. Byem po prostu gupi.

Czasem jedzi nim do Koszalina, przed wyjazdem
trzęsie się i robi przegląd u mechanika.

Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. Po prostu dziaają i nie chcą się zepsuć lub wlasciciele wiedzą co im dolega i zapobiegają. Prawdę mwiąc wole nieznanego 20-letniego passata ni nieznanego 5 letniego renault pod względem pewności i dostępu do mechanikw na wyjedzie.

Za tę kasę mgby pojechać
pierwszą klasą i jeszcze by mu zostao.

Oczywiscie zakadamy zwiedzanie Polski tam gdzie dochodzi kolej. Troche to ogranicza miejsca. Prawdę mwiąc *znacząco* ogranicza. Dojazd do kilku nadmorkich miejscowości to jest mordęga w upale.

Ot to, posiadanie samochodu ju nie wyrnia, a komunikacja publiczna
nie jest taka za, jak się niektrym wydaje.

Mam okoo 10km z domu do pracy. W aglomeracji śląskiej. Kady powie - najlepiej autobusem. No... tylko e ja mam 2 przesiadki albo brak przesiadek i 40 minut przed czasem.

Innymi sowy: samochodem 15 minut.
Autobusem: 45-60 minut, 2x przesiadasz się.

Czasem sa korki. Ale straty czasu raz w tygodniu 20 minut nijak nie porwna się z codzienną stratą 30 minut. A i na zakupy skocze przy okazji.

[1] Kilkanascie wgniotek (ide o zakad e za ktrąś zapacę bo frajerw trzeba kroić), zarzygane siedzenia, luzy na kierownicy jak by ktoś kilka razy przywali w krawęnik, lepi się kazdy plastik, szyby nie dziaają, klima? a bya kiedyś, opony F1 (bez bieznika).

40 Data: Lipiec 03 2016 17:19:16
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-03 o 17:10, Sebastian Biay pisze:

On 2016-07-03 16:31, Liwiusz wrote:
I jeszcze wyjazd za miasto, skoczenie do ciotki z Grudziądza,
podrzucenie worka cementu, wyskoczenie do wesoego miasteczka z
dzieciakiem, wycieczka nad jezioro.
Taxi, wypoyczenie samochodu 3 razy w roku.

Uywasz czy teoretyzujesz?

Chciaem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osb) na wycieczkę na drugi koniec
Polski. Po obejrzeniu - oddaem kluczyki. Sprawdziem w innej
wypoyczalni. Mniej więcej to samo. Nie wiem czy nie wolabym
penoletniego Opla od wypoyczalni trupw [1]. Jesli chcesz lepszy to

Jakoś dziwnie porwnujesz. Szukasz duego samochodu za 100 000 z i porwnujesz koszt jego wypoyczenia do kupna Opla-trupa.

zapacisz absurdalne pieniądze w *porządnej* wypozyczalni. Na tyle e
zastanawiabym się nad zakupem penoletniego za 2tyś bo się chyba
bardziej opaca.

No i gdzie kupisz ten penoletni na 7+ osb, aby sobie nim pojechać na drugi koniec Polski z rodziną?

Poza tym co to za wyczyn drugi koniec Polski? PKP, albo Polskibus i jedziesz po taniości. Ja waśnie w tej chwili siedzę na przeduonym weekendzie w Zakopanem, gdzie bilet z Warszawy w dwie strony kosztowa mnie 8z.



Nie mam samochodu, a po Polsce jedę więcej ni ten znajomy z
penoletnim samochodem.

No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Te byem pewny e samochd jest
zbędny. Nie, nie jest. Byem po prostu gupi.


Nigdy nie twierdziem, e samochd (a w szczeglności prawo jazdy) jest zbędny/zbędne.


Czasem jedzi nim do Koszalina, przed wyjazdem
trzęsie się i robi przegląd u mechanika.

Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. Po
prostu dziaają i nie chcą się zepsuć lub wlasciciele wiedzą co im
dolega i zapobiegają. Prawdę mwiąc wole nieznanego 20-letniego passata
ni nieznanego 5 letniego renault pod względem pewności i dostępu do
mechanikw na wyjedzie.

Taaa, nie chcą się zepsuć, uparte. Prawda jest taka, e mona jedzić samochodem do zatarcia silnika, czy do zupenego skorodowania, ale nie odbywa się do bezobsugowo.


Za tę kasę mgby pojechać
pierwszą klasą i jeszcze by mu zostao.

Oczywiscie zakadamy zwiedzanie Polski tam gdzie dochodzi kolej. Troche
to ogranicza miejsca. Prawdę mwiąc *znacząco* ogranicza. Dojazd do
kilku nadmorkich miejscowości to jest mordęga w upale.

Dlatego lepiej wybrać klimatyzowany autokar, ni ten penoletni Opel bez klimy ;) Poza tym co to za przykad nadmorskich miejscowości, gdzie kolej (i autobus!) nie dochodzi? I, nawet jeśli takie są, co one takiego mają, aby musieć dojechać waśnie do nich?


Ot to, posiadanie samochodu ju nie wyrnia, a komunikacja publiczna
nie jest taka za, jak się niektrym wydaje.

Mam okoo 10km z domu do pracy. W aglomeracji śląskiej. Kady powie -
najlepiej autobusem. No... tylko e ja mam 2 przesiadki albo brak
przesiadek i 40 minut przed czasem.

Kady moe takie przykady podawać. Tylko to w oglności o niczym nie świadczy. Być moe samochd byby dla ciebie dobrym rozwiązaniem.


--
Liwiusz

41 Data: Lipiec 03 2016 17:44:11
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-07-03 17:19, Liwiusz wrote:

Chciaem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osb) na wycieczkę na drugi koniec
Polski. Po obejrzeniu - oddaem kluczyki. Sprawdziem w innej
wypoyczalni. Mniej więcej to samo. Nie wiem czy nie wolabym
penoletniego Opla od wypoyczalni trupw [1]. Jesli chcesz lepszy to
Jakoś dziwnie porwnujesz. Szukasz duego samochodu za 100 000 z i
porwnujesz koszt jego wypoyczenia do kupna Opla-trupa.

Szukam samochodu ktory zasugerowaeś e naley sobie wypozyczyć na wycieczke po Polsce. Moliwe ze miaes na mysli Smarta albo CC. Tak to jest jak sie nie ma dzieci, inna perspektywa myślenia. Ja potrzebowaem jadnak wsadzić tam kilka rzeczy niezbednych przy obsudzie maluchw.

zapacisz absurdalne pieniądze w *porządnej* wypozyczalni. Na tyle e
zastanawiabym się nad zakupem penoletniego za 2tyś bo się chyba
bardziej opaca.
No i gdzie kupisz ten penoletni na 7+ osb, aby sobie nim pojechać na
drugi koniec Polski z rodziną?

W komisie, na aukcji, od znajomego, od rodziny. Przy czym nie kupuje się na wyjazd. Kupuje się a wyjazd jest wtedy w bonusie.

Poza tym co to za wyczyn drugi koniec Polski? PKP, albo Polskibus i
jedziesz po taniości.

I oczywiście w ten sposob zwiedzisz wszyskie zakątki dziewiczej przyrody mazur bąd beskidu. Gdzie chcesz to pstryk palcami i stacja kolejowa albo PKS. Magia. I wtedy się budzisz.

Ja waśnie w tej chwili siedzę na przeduonym
weekendzie w Zakopanem, gdzie bilet z Warszawy w dwie strony kosztowa
mnie 8z.

No i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Sowacji ktre warto (naprawdę!) zwiedzić? "siedzę na przeduonym weekendzie" - sam bym tego lepiej nie wymysli. Sied i pacz albo lansuj sie na Krupwkach.

No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Te byem pewny e samochd jest
zbędny. Nie, nie jest. Byem po prostu gupi.
Nigdy nie twierdziem, e samochd (a w szczeglności prawo jazdy) jest
zbędny/zbędne.

To dobrze, jeszcze kilka lat i stwierdzisz e te byeś gupi.

Taaa, nie chcą się zepsuć, uparte. Prawda jest taka, e mona jedzić
samochodem do zatarcia silnika, czy do zupenego skorodowania, ale nie
odbywa się do bezobsugowo.

Obsuga benzyniaka z 199x jest o tyle lepsza e mozna ją zrobić w warsztacie Kazia na rogu ktry to rg występuje praktycznie na kadym zadupiu. Natomiast obsugę common rail z 201x czasem nie da się zrobić nawet w autoryzowanym warszacie bo pracują tam gwnie imbecyle.

Wiem, miaem oba. Obecnie mam w miarę nowego benzyniaka z silnikiem takim samym jak w penoletnim Oplu. Lasek juz na to nie wyrwę ale jakoś atwiej mi myśleć o wyjedzie na zadupie.

Oczywiscie zakadamy zwiedzanie Polski tam gdzie dochodzi kolej. Troche
to ogranicza miejsca. Prawdę mwiąc *znacząco* ogranicza. Dojazd do
kilku nadmorkich miejscowości to jest mordęga w upale.
Dlatego lepiej wybrać klimatyzowany autokar, ni ten penoletni Opel bez
klimy ;) Poza tym co to za przykad nadmorskich miejscowości, gdzie
kolej (i autobus!) nie dochodzi? I, nawet jeśli takie są, co one takiego
mają, aby musieć dojechać waśnie do nich?

Dziewiczo przyrody. Brak gosno bekających gromad heteroseksualnch koksw na play [1]. Brak straganw z przytulankami co jest znaczącą rnicą jesli masz dzieci. Czuć zapach ąki a nie przypalonych frytek. W pasie technicznym mona wdepnąć częsciej w szyszke ni w gwno. W wodzie pywają kaczki a nie butelki po tanim piwie.

Mam okoo 10km z domu do pracy. W aglomeracji śląskiej. Kady powie -
najlepiej autobusem. No... tylko e ja mam 2 przesiadki albo brak
przesiadek i 40 minut przed czasem.
Kady moe takie przykady podawać. Tylko to w oglności o niczym nie
świadczy. Być moe samochd byby dla ciebie dobrym rozwiązaniem.

Jest jedynym. Byc moe jeśli zrobią metro to bedzie lepiej, ale na Śląsku nie ma ludzi znających się na kopaniu pod ziemią.

[1] Zastanawiaem się kiedyś dlaczego nie mają oni obok siebie kobiet, ale kiedys jeden koksiaz mi wyjasni e kobiety są zbyt pedalskie. I się wyjasnio bo faktycznie jak ktoś chodzi w rajstopach to peda, nie?

42 Data: Lipiec 03 2016 17:57:29
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-03 o 17:44, Sebastian Biay pisze:

Szukam samochodu ktory zasugerowaeś e naley sobie wypozyczyć na
wycieczke po Polsce. Moliwe ze miaes na mysli Smarta albo CC. Tak to
jest jak sie nie ma dzieci, inna perspektywa myślenia. Ja potrzebowaem
jadnak wsadzić tam kilka rzeczy niezbednych przy obsudzie maluchw.

Mam dwjkę, i jedę bez samochodu. Wiem, e apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale naprawdę da się zapakować taatajstwo (4, 9) w walizki.


W komisie, na aukcji, od znajomego, od rodziny. Przy czym nie kupuje się
na wyjazd. Kupuje się a wyjazd jest wtedy w bonusie.

Poza tym co to za wyczyn drugi koniec Polski? PKP, albo Polskibus i
jedziesz po taniości.

I oczywiście w ten sposob zwiedzisz wszyskie zakątki dziewiczej przyrody
mazur bąd beskidu. Gdzie chcesz to pstryk palcami i stacja kolejowa
albo PKS. Magia. I wtedy się budzisz.

Z dziećmi? Po co?
Samodzielnie? Oczywiście, to będzie przygoda.



Ja waśnie w tej chwili siedzę na przeduonym
weekendzie w Zakopanem, gdzie bilet z Warszawy w dwie strony kosztowa
mnie 8z.

No i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Sowacji ktre warto
(naprawdę!) zwiedzić? "siedzę na przeduonym weekendzie" - sam bym tego
lepiej nie wymysli. Sied i pacz albo lansuj sie na Krupwkach.

Ale gdzie konkretnie? I po co? Jedzi się tam, gdzie warto, a tam gdzie warto, jest dojazd.

A jeśli dla ciebie bycie bez samochodu w Zakopcu to Krupwki, to sorry, ale nie wiesz o czym piszesz.

No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Te byem pewny e samochd jest
zbędny. Nie, nie jest. Byem po prostu gupi.
Nigdy nie twierdziem, e samochd (a w szczeglności prawo jazdy) jest
zbędny/zbędne.

To dobrze, jeszcze kilka lat i stwierdzisz e te byeś gupi.

W jakim sensie "te byem"?



Oczywiscie zakadamy zwiedzanie Polski tam gdzie dochodzi kolej. Troche
to ogranicza miejsca. Prawdę mwiąc *znacząco* ogranicza. Dojazd do
kilku nadmorkich miejscowości to jest mordęga w upale.
Dlatego lepiej wybrać klimatyzowany autokar, ni ten penoletni Opel bez
klimy ;) Poza tym co to za przykad nadmorskich miejscowości, gdzie
kolej (i autobus!) nie dochodzi? I, nawet jeśli takie są, co one takiego
mają, aby musieć dojechać waśnie do nich?

Dziewiczo przyrody. Brak gosno bekających gromad heteroseksualnch
koksw na play [1]. Brak straganw z przytulankami co jest znaczącą
rnicą jesli masz dzieci. Czuć zapach ąki a nie przypalonych frytek. W
pasie technicznym mona wdepnąć częsciej w szyszke ni w gwno. W wodzie
pywają kaczki a nie butelki po tanim piwie.

I tylko dla tego mam kupować samochd? Raz w roku mogę dojechać blablacarem ;)

--
Liwiusz

43 Data: Lipiec 03 2016 19:19:01
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-07-03 17:57, Liwiusz wrote:

No i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Sowacji ktre warto
(naprawdę!) zwiedzić? "siedzę na przeduonym weekendzie" - sam bym tego
lepiej nie wymysli. Sied i pacz albo lansuj sie na Krupwkach.
Ale gdzie konkretnie?

Do Bielańskiej na przykad bo najbliej. Oczywiscie w sensie samochodowym.

I po co? Jedzi się tam, gdzie warto, a tam gdzie
warto, jest dojazd.

Do tej jaskini warto, wlaśnie z dziećmi. Jest tam sporo wycieczek autokarowych. Ale czy są busy z Zakopanego - nie wiem. I wątpie bo nie trafiem na ani jeden.

A jeśli dla ciebie bycie bez samochodu w Zakopcu to Krupwki, to sorry,
ale nie wiesz o czym piszesz.

No tak, ale ile razy mona i na Giewont? Podjechac busem? Uwaaj, bo Twoje 8z na bilet ma ukryte koszty z gatunku "wszedzie trzeba na coś czekać a busy nie sa za darmo ale powrotny za 8z, czyli win".

To dobrze, jeszcze kilka lat i stwierdzisz e te byeś gupi.
W jakim sensie "te byem"?

Przeszym.

Dziewiczo przyrody. Brak gosno bekających gromad heteroseksualnch
koksw na play [1]. Brak straganw z przytulankami co jest znaczącą
rnicą jesli masz dzieci. Czuć zapach ąki a nie przypalonych frytek. W
pasie technicznym mona wdepnąć częsciej w szyszke ni w gwno. W wodzie
pywają kaczki a nie butelki po tanim piwie.
I tylko dla tego mam kupować samochd? Raz w roku mogę dojechać
blablacarem ;)

Z dziećmi i kupą bagau. Dream on.

44 Data: Lipiec 03 2016 13:34:36
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Bolko 

W dniu niedziela, 3 lipca 2016 19:19:36 UTC+2 uytkownik Sebastian Biay napisa:

On 2016-07-03 17:57, Liwiusz wrote:
>> No i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Sowacji ktre warto
>> (naprawdę!) zwiedzić? "siedzę na przeduonym weekendzie" - sam bym tego
>> lepiej nie wymysli. Sied i pacz albo lansuj sie na Krupwkach.

A jak by chcia je zobaczyć jakiś amerykanin to te auto ma w PL sobie kupić
 
No tak, ale ile razy mona i na Giewont? Podjechac busem? Uwaaj, bo
Twoje 8z na bilet ma ukryte koszty z gatunku "wszedzie trzeba na coś
czekać a busy nie sa za darmo ale powrotny za 8z, czyli win".

Na paliwo NIE wydao ok 130 z
W abonamencie Hyundai kosztuje coś koo 200 z/tydzień wiec ma z czego wydawać.
Za miejsce parkingowe te go skasują.
Ja ze swoimi maluchami 4 i 6 lat ae po lasku wolskim w Krakowie..
I zaczyna mnie wkurzać e muszę wracać do punktu wyjścia
W tej sytuacji auto mnie ogranicza.

>> pywają kaczki a nie butelki po tanim piwie.
> I tylko dla tego mam kupować samochd? Raz w roku mogę dojechać
> blablacarem ;)

Z dziećmi i kupą bagau. Dream on.

A jak ludzie latają samolotami z dziećmi na wakacje ????
Dzieci to nie problem.
My w trzech na tydzień zamykamy się w jednej walizce.
A ona paaaanie kochany.

45 Data: Lipiec 03 2016 22:54:07
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-07-03 22:34, Bolko wrote:

No i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Sowacji ktre warto
(naprawdę!) zwiedzić? "siedzę na przeduonym weekendzie" - sam bym tego
lepiej nie wymysli. Sied i pacz albo lansuj sie na Krupwkach.
A jak by chcia je zobaczyć jakiś amerykanin to te auto ma w PL sobie kupić

Nie. Ale amerykanin nie nalezy do ludzi ktrzy "duo zwiedzają" a Liwiusz naley. Dla Amerykanina wypozyczenie autka raz na rok to norma. Dla mnie z resztą te za granicą.

No tak, ale ile razy mona i na Giewont? Podjechac busem? Uwaaj, bo
Twoje 8z na bilet ma ukryte koszty z gatunku "wszedzie trzeba na coś
czekać a busy nie sa za darmo ale powrotny za 8z, czyli win".
Na paliwo NIE wydao ok 130 z
W abonamencie Hyundai kosztuje coś koo 200 z/tydzień wiec ma z czego wydawać.

Jaki H? Rozmawiamy op 2+2+bagae. i10 to za mao. I dlaczego w abonamencie? Abonamentowo jedzisz na wakacje co tydzień?

Za miejsce parkingowe te go skasują.

W miejscu gdzie ma hotel? Raczysz artować. Przy Bielańskiej za friko, ale to inna kultura ni w PL.

Ja ze swoimi maluchami 4 i 6 lat ae po lasku wolskim w Krakowie.
I zaczyna mnie wkurzać e muszę wracać do punktu wyjścia
W tej sytuacji auto mnie ogranicza.

Ale przeciez jak juz je masz to nie ma obowiązku uywania w kazdej sytuacji. nie moesz sobie odpuścić i raz pojechać rowerami?

Z dziećmi i kupą bagau. Dream on.
A jak ludzie latają samolotami z dziećmi na wakacje ????

Obsluga samolotu nie jest zdziwiona 4 walizkami. Natomiast ja tu widzę e ktoś liczy na przypadkowe pojawienie się kogoś w duym kombi z dwoma fotelikami dla dzieci ktry przypadkiem jedzie z jakiejś mao waznej miescowości do jeszcze mniej waznego zadupia i przypadkiem rwniez będzie tamtendy wraca za kilka godzin nie licząc e przypadkiem rwnie ma ochotę na zabranie 2+2 i nie przejmuje sie specjalnie rozlanym mlekiem na kanapie. Tak, blabla zdecydowanie jest najlepszym wyborem jesli zamierzamy jedzić po dziewiczej przyrodzie i zwiedzać uroczyska.

46 Data: Lipiec 03 2016 23:13:08
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Bolko 

W dniu niedziela, 3 lipca 2016 22:54:43 UTC+2 uytkownik Sebastian Biay napisa:

On 2016-07-03 22:34, Bolko wrote:
>>>> No i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Sowacji ktre warto
>>>> (naprawdę!) zwiedzić? "siedzę na przeduonym weekendzie" - sam bym tego
>>>> lepiej nie wymysli. Sied i pacz albo lansuj sie na Krupwkach.
> A jak by chcia je zobaczyć jakiś amerykanin to te auto ma w PL sobie kupić

Nie. Ale amerykanin nie nalezy do ludzi ktrzy "duo zwiedzają" a
Liwiusz naley. Dla Amerykanina wypozyczenie autka raz na rok to norma.
Dla mnie z resztą te za granicą.

Przesadzasz Amerykanie te jedzą na wycieczki i mają mnstwo parkw narodowych

>> No tak, ale ile razy mona i na Giewont? Podjechac busem? Uwaaj, bo
>> Twoje 8z na bilet ma ukryte koszty z gatunku "wszedzie trzeba na coś
>> czekać a busy nie sa za darmo ale powrotny za 8z, czyli win".
> Na paliwo NIE wydao ok 130 z
> W abonamencie Hyundai kosztuje coś koo 200 z/tydzień wiec ma z czego wydawać.

Jaki H? Rozmawiamy op 2+2+bagae. i10 to za mao. I dlaczego w
abonamencie? Abonamentowo jedzisz na wakacje co tydzień?
Bo kady na pytanie ile auto mnie kosztuje odpowiada tyle co paliwo.
A to nieprawda.
Abonament w H + paliwo+pyn do spryskiwaczy + koszt miejsca parkingowe
pod domem + koszt miejsca parkingowego pod pracą
= koszt posiadania samochodu

> Za miejsce parkingowe te go skasują.

W miejscu gdzie ma hotel? Raczysz artować. Przy Bielańskiej za friko,
ale to inna kultura ni w PL.

> Ja ze swoimi maluchami 4 i 6 lat ae po lasku wolskim w Krakowie.
> I zaczyna mnie wkurzać e muszę wracać do punktu wyjścia
> W tej sytuacji auto mnie ogranicza.

Ale przeciez jak juz je masz to nie ma obowiązku uywania w kazdej
sytuacji. nie moesz sobie odpuścić i raz pojechać roweram
Nie dogadaliśmy się.
Jak spywasz dunajcem z Szczawnicy do Krościenka musisz wrcić po samochd.

>> Z dziećmi i kupą bagau. Dream on.
> A jak ludzie latają samolotami z dziećmi na wakacje ????

Obsluga samolotu nie jest zdziwiona 4 walizkami. Natomiast ja tu widzę
e ktoś liczy na przypadkowe pojawienie się kogoś w duym kombi z dwoma
fotelikami dla dzieci ktry przypadkiem jedzie z jakiejś mao waznej
miescowości do jeszcze mniej waznego zadupia i przypadkiem rwniez
będzie tamtendy wraca za kilka godzin nie licząc e przypadkiem rwnie
ma ochotę na zabranie 2+2 i nie przejmuje sie specjalnie rozlanym
mlekiem na kanapie.

Ale oczywiście e obsuga ssamolotu nie jest zdziwiona. Pacisz za to.
Mam kolegę z "piaskownicy" ktry co roku wylatuje z rodziną na trzy tygodnie
z jedną walizką.
Dlaczego musisz brać X walizek pięć rowerkw 2 foteliki kombi itd.
Nasi rodzice mieli maluchy czyli fiaty 126p i dawali radę.

Tak, blabla zdecydowanie jest najlepszym wyborem
jesli zamierzamy jedzić po dziewiczej przyrodzie i zwiedzać uroczyska.

A to Ty????
Jak jedziesz do biedronki to parkujesz przed drzwiami bo masz
problem przej 100 metrw?


A jak jedziesz do centrum handlowego to przez 15 minut szukasz miejsca do parkowania. Mimo e masz 200 wwolnych miejsc ale ty potrzebujesz tu
przy drzwiach.

Jak jedziesz nad jezioro to tylne koa muszą być w wodzie?

Ostatnio kilka razy byem w lesie z dzieciakami.
I wiesz co ludzie wjedzają samochodami do lasu.
Noszz kuwa

nie wiem gdzie mieszkasz ale Krakowie ostatnio zwiedzam z racji poczatku wakacji rne dziwne miejsca z dziećmi i okazuje się e
mona dojechać MPK
moe nie być ludzi (spotkaliśmy jedną wycieczkę szkolna)
i naprawdę nie muszę jechać do Puszczy Biaowieskiej eby drzewa.


Ostatnio dzieci mnie zmobilizoway i zaczynam się interesować chodzeniem.
Wiesz e mona zzwiedzać Polskę na nogach?

http://skibicki.pl/08/index.php?option=com_content&task=section&id=1&Itemid=4

Jeszcze raz
ja tez chcę zobaczyć świat, jestem gotw za to zapacić.
Nawet jestem gotw sobie kupić terenowe auto 4x4.
Tylko eby niedochodzio do takiej paranoi e muszę mieć takie 4x4
eby pojechać do lasu.
Chcę zrobić to przy jak najmniejszym budecie.

47 Data: Lipiec 04 2016 16:36:10
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: ddddddddd 

W dniu 04.07.2016 o 08:13, Bolko pisze:

W abonamencie Hyundai kosztuje coś koo 200 z/tydzień wiec ma z czego wydawać.

Jaki H? Rozmawiamy op 2+2+bagae. i10 to za mao. I dlaczego w
abonamencie? Abonamentowo jedzisz na wakacje co tydzień?
Bo kady na pytanie ile auto mnie kosztuje odpowiada tyle co paliwo.
A to nieprawda.
Abonament w H + paliwo+pyn do spryskiwaczy + koszt miejsca parkingowe
pod domem + koszt miejsca parkingowego pod pracą
= koszt posiadania samochodu


ale czemu akurat abonament? to trzeba mieć nowe? za cenę rocznego abonamentu H kupisz auto, a jego utrzymanie będzie kosztować moe 50z na tydzień. do tego paliwo, pyn do spryskiwaczy to kupuję dwa razy w roku jak letni spada do ok 3z, a zimowy poniej 5z/5L, za parkowanie pod domem i w pracy nie pacę (jak mieszkaem we Wrocawiu te się zawsze miejsce znalazo)
W ogle to teraz te auta jakieś tanie, idę ulicą to tu jakiś focus za 3000z, tam almera za te same pieniądze.


Ale oczywiście e obsuga ssamolotu nie jest zdziwiona. Pacisz za to.
Mam kolegę z "piaskownicy" ktry co roku wylatuje z rodziną na trzy tygodnie
z jedną walizką.
Dlaczego musisz brać X walizek pięć rowerkw 2 foteliki kombi itd.
Nasi rodzice mieli maluchy czyli fiaty 126p i dawali radę.


Chyba dla wygody. Ja miesiąc temu w poniedziaek stwierdziem e wyjedam, w środę rano mniej więcej wiedziaem gdzie, w poudnie ona spakowaa nas (2+2) w baga podręczny, po poudniu ustaliliśmy e jednak jedziemy autem i wyszo z tego po dach zapakowane kombi :)
Ale wziąem namiot+śpiwory itd. (bo lubimy spać w namiocie, choć tym razem nie wykorzystaliśmy), a crka wzięa ulubionego misia na ktrym wygodnie jej się spao podczas jazdy (większy od niej ;)


Jeszcze raz
ja tez chcę zobaczyć świat, jestem gotw za to zapacić.
Nawet jestem gotw sobie kupić terenowe auto 4x4.
Tylko eby niedochodzio do takiej paranoi e muszę mieć takie 4x4
eby pojechać do lasu.
Chcę zrobić to przy jak najmniejszym budecie.

moe skończmy ju tą dyskusję. Ty chcesz przy niskim budecie, ja przy średnim, a ktoś inny kupi auto, a nie potrzebuje mieszkania, bo woli podrować.

--
Pozdrawiam
Łukasz

48 Data: Lipiec 14 2016 23:07:03
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor:

On Sun, 3 Jul 2016 17:19:16 +0200, Liwiusz
 wrote:

Ja wanie w tej chwili siedz na przeduonym
weekendzie w Zakopanem, gdzie bilet z Warszawy w dwie strony kosztowa
mnie 8z.

Za darmo bym tam nie chcia pojecha.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

49 Data: Lipiec 15 2016 08:37:22
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-14 o 23:07,  pisze:

On Sun, 3 Jul 2016 17:19:16 +0200, Liwiusz
 wrote:

Ja waśnie w tej chwili siedzę na przeduonym
weekendzie w Zakopanem, gdzie bilet z Warszawy w dwie strony kosztowa
mnie 8z.

Za darmo bym tam nie chcia pojechać.

Twj problem.

--
Liwiusz

50 Data: Lipiec 03 2016 13:48:04
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Bolko 

Uywasz czy teoretyzujesz?

Chciaem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osb) na wycieczkę na drugi koniec
Polski.

Po co 4 osobowej rodzinie 7+ auto?

> Nie mam samochodu, a po Polsce jedę więcej ni ten znajomy z
> penoletnim samochodem.

No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Te byem pewny e samochd jest
zbędny. Nie, nie jest. Byem po prostu gupi.

> Czasem jedzi nim do Koszalina, przed wyjazdem
> trzęsie się i robi przegląd u mechanika.

Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. Po
prostu dziaają i nie chcą się zepsuć lub wlasciciele wiedzą co im
dolega i zapobiegają. Prawdę mwiąc wole nieznanego 20-letniego passata
ni nieznanego 5 letniego renault pod względem pewności i dostępu do
mechanikw na wyjedzie.
A wiesz e Renault produkuje cięarwki.
A ostatnio widziaem nawet autobus.
Zresztą pasaty się nie psują

Mam okoo 10km z domu do pracy. W aglomeracji śląskiej. Kady powie -
najlepiej autobusem. No... tylko e ja mam 2 przesiadki albo brak
przesiadek i 40 minut przed czasem.

Innymi sowy: samochodem 15 minut.
Autobusem: 45-60 minut, 2x przesiadasz się.

Czasem sa korki. Ale straty czasu raz w tygodniu 20 minut nijak nie
porwna się z codzienną stratą 30 minut. A i na zakupy skocze przy okazji.
Kady ma inną sytuacje pracowo-domową

51 Data: Lipiec 03 2016 22:58:42
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-07-03 22:48, Bolko wrote:

Chciaem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osb) na wycieczkę na drugi koniec
Polski.
Po co 4 osobowej rodzinie 7+ auto?

Poniewa wybieraem się do miejscowości gdzie mieszka rodzina i czasem mio by byo ich zabrać i pojechać chocby na cmentarz lub zobaczyć śmieci moich dziadkow.

Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. Po
prostu dziaają i nie chcą się zepsuć lub wlasciciele wiedzą co im
dolega i zapobiegają. Prawdę mwiąc wole nieznanego 20-letniego passata
ni nieznanego 5 letniego renault pod względem pewności i dostępu do
mechanikw na wyjedzie.
A wiesz e Renault produkuje cięarwki.

Produkuje te samochody do ktrych oprogramowanie diagnostyczne wymaga licencjonowania przez Renault i podaczenia online (Clip). Kaziu sobie nie pozwoli na jakieś 6kz za kawaek elektroniki do wynalazkw Renault.

52 Data: Lipiec 03 2016 23:15:07
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Bolko 

W dniu niedziela, 3 lipca 2016 22:59:17 UTC+2 uytkownik Sebastian Biay napisa:

On 2016-07-03 22:48, Bolko wrote:
>> Chciaem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osb) na wycieczkę na drugi koniec
>> Polski.
> Po co 4 osobowej rodzinie 7+ auto?

Poniewa wybieraem się do miejscowości gdzie mieszka rodzina i czasem
mio by byo ich zabrać i pojechać chocby na cmentarz lub zobaczyć
śmieci moich dziadkow.
Rozmawiamy o rodzinie 4 osobowej.

>> Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. Po
>> prostu dziaają i nie chcą się zepsuć lub wlasciciele wiedzą co im
>> dolega i zapobiegają. Prawdę mwiąc wole nieznanego 20-letniego passata
>> ni nieznanego 5 letniego renault pod względem pewności i dostępu do
>> mechanikw na wyjedzie.
> A wiesz e Renault produkuje cięarwki.

Produkuje te samochody do ktrych oprogramowanie diagnostyczne wymaga
licencjonowania przez Renault i podaczenia online (Clip). Kaziu sobie
nie pozwoli na jakieś 6kz za kawaek elektroniki do wynalazkw Renault.
Ale w VAG ma VCD a inne marki mają te swoje odpowiedniki.
Kiedyś zapon regulowao się srubokrętem.
Teraz komputerem znak czasu

53 Data: Lipiec 04 2016 18:13:41
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Sebastian Biały 

On 2016-07-04 08:15, Bolko wrote:

Chciaem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osb) na wycieczkę na drugi koniec
Polski.
Po co 4 osobowej rodzinie 7+ auto?
Poniewa wybieraem się do miejscowości gdzie mieszka rodzina i czasem
mio by byo ich zabrać i pojechać chocby na cmentarz lub zobaczyć
śmieci moich dziadkow.
Rozmawiamy o rodzinie 4 osobowej.

Nie. Rozmawiasz o rodzinie 4 osobowej a ja odpowiadam grzecznie po co mi byo auto 7+. Oczywiście masz prfawo wiedzieć lepiej e nie chce 7+.

Produkuje te samochody do ktrych oprogramowanie diagnostyczne wymaga
licencjonowania przez Renault i podaczenia online (Clip). Kaziu sobie
nie pozwoli na jakieś 6kz za kawaek elektroniki do wynalazkw Renault.
Ale w VAG ma VCD a inne marki mają te swoje odpowiedniki.

Kady samochd bedzie coraz bardziej zamykal protokoy diagnostyczne rzucając jakims ochapem typu OBD bo się w EU pieklą. Do momentu kiedy wymiana podnosnika szyby bedzie wymagaa "zaprogramowania sterownika szyby , 1kz, w serwisie". Wtedy osiągną cel. To naturalny proces poniewa w przemysle samochodowym powoli mijają lata 60-te i odkryli komputery i szyfrowanie. Teraz pjdzie ju z grki. Mozna obserwować na ywo na przykadzie apple jak mozna zamknąć i uniemoliwić serwis *wszystkiego*.

Innymi slowy śmiem zaryzykować e penoletni Opel ma większe szanse na naprawę w trasie ni pięciolenie Renault i będzie tylko gorzej. I kto teraz jest Sprite a kto pragnienie?

54 Data: Lipiec 04 2016 13:22:39
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Sun, 3 Jul 2016 16:31:25 +0200
Liwiusz  wrote:

Taxi, wypoyczenie samochodu 3 razy w roku.

Hmm, ok, w Wawie wynajcie Pandy, lub czego rwnie duego to 50 zeta/doba, 10 km taxi w cigu dnia i nie wita to rednio 30 zeta. Brak auta oznacza e wszyskie zakupy targasz komunikacj, co jest rednia przyjemnoci, albo robisz je w lokalnym sklepie co podwysza ceny na niektrych produktach nawet o kilkadziesit procent.

Nie mam samochodu, a po Polsce jed wicej ni ten znajomy z
penoletnim samochodem.

Ale jazda po polsce to jazda okazjonalna, a posiadanie samochodu to przedewszystkim codzienna wygoda.

Ot to, posiadanie samochodu ju nie wyrnia, a komunikacja publiczna
nie jest taka za, jak si niektrym wydaje.

A kto mwi o wyrnianiu, to przedewszystkim wygoda i swoboda.

--
pozdrawiam
szersze

55 Data: Lipiec 04 2016 23:30:04
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 2016-07-03 o 16:31, Liwiusz pisze:

Nie mam samochodu, a po Polsce jedę więcej ni ten znajomy z
penoletnim samochodem. Czasem jedzi nim do Koszalina, przed wyjazdem
trzęsie się i robi przegląd u mechanika. Za tę kasę mgby pojechać
pierwszą klasą i jeszcze by mu zostao.

są samochody i samochody. Ja swoim penoletnim bezstresowo na wczasy do Chorwacji jedziem..

--
Pozdr.
Micha

56 Data: Lipiec 03 2016 22:09:51
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: cef 

W dniu 2016-07-03 o 13:59, Bolko pisze:

Zadam pytanie inaczej
Za kilka tygodni pojadę na parpetwkę do kuzyna
policzyem na 350 mieszkań jest 301 wyznaczonych miejsc
parkingowych  na osiedlu wg strony internetowej.
Myślicie e będzie problem z miejscem?

Za kilka tygodni to do Krakowa moe ściągnąć kilkaset
tysięcy ludzi. Parkowanie moe być najprostsze
pośrd innych niedogodności :-)

57 Data: Lipiec 03 2016 12:00:15
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Budzik 

Uytkownik Liwiusz  ...

Zauwazyem ze niektorzy maja problem z kalkulowaniem - kupno samochodu,
ubezpieczenia, paliwo, koszty napraw sa ok.
Ale wydac 15z na takswke to niepotrzebny wydatek...

Za 15 z takswk niedaleko zajedziesz, ale jeli ju, to bierz Ubera,
tak z poow, jeli nie 2x dalej za 15z zajedziesz, zwaszcza w taryfie
nocnej ;)

Daleko czy nie, kawaek dojedziesz, a czesto takie dystanse wasnie sie
jedzie.

Ad meritum - w Warszawie si nie opaca, komunikacja miejska jest dobrze
rozwinita, rowerem jedzi si dobrze. Pomijam wyjtki gdzie kto musi
szybko i czsto si przemieszcza w jakich dziwnych relacjach.

Wystarczy ze mieszkasz na peryferiach
 
Tak jak napisae - kwestia przekalkulowania. W tym jest problem u
ludzi. A potem widz osoby, ktre zarabiajc 2000z maj swj samochd.
Po co? Jakim kosztem? Taszy byby autobus/metro na co dzie i Uber
kilka razy w miesicu na niecodzienne przejazdy.

Jak ktos zarabia 2000 to na samochd stac go chyba tylko wtedy jak mieszka
z mamusi.
Ale wtedy ma duzo wiecej spraw do przemyslenia niz posiadanie samochodu...

58 Data: Lipiec 03 2016 14:20:28
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-03 o 14:00, Budzik pisze:

Uytkownik Liwiusz  ...

Zauwazyem ze niektorzy maja problem z kalkulowaniem - kupno samochodu,
ubezpieczenia, paliwo, koszty napraw sa ok.
Ale wydac 15z na takswke to niepotrzebny wydatek...

Za 15 z takswką niedaleko zajedziesz, ale jeśli ju, to bierz Ubera,
tak z poowę, jeśli nie 2x dalej za 15z zajedziesz, zwaszcza w taryfie
nocnej ;)

Daleko czy nie, kawaek dojedziesz, a czesto takie dystanse wasnie sie
jedzie.

Nawet nie 3km w dzień, na takie dystanse idzie się piechotą, a nie woa takswkę.


Ad meritum - w Warszawie się nie opaca, komunikacja miejska jest dobrze
rozwinięta, rowerem jedzi się dobrze. Pomijam wyjątki gdzie ktoś musi
szybko i często się przemieszczać w jakichś dziwnych relacjach.

Wystarczy ze mieszkasz na peryferiach

Wyranie napisaem, e chodzi o Warszawę ;) A peryferie peryferiom nierwne, zwaszcza jeśli się mieszka tam gdzie dojeda metro lub kolejka.


Tak jak napisaeś - kwestia przekalkulowania. W tym jest problem u
ludzi. A potem widzę osoby, ktre zarabiając 2000z mają swj samochd.
Po co? Jakim kosztem? Tańszy byby autobus/metro na co dzień i Uber
kilka razy w miesiącu na niecodzienne przejazdy.

Jak ktos zarabia 2000 to na samochd stac go chyba tylko wtedy jak mieszka
z mamusią.
Ale wtedy ma duzo wiecej spraw do przemyslenia niz posiadanie samochodu...

2500z, samodzielny kredyt na niedue mieszkanie i penoletni Opel - i kolega daje radę. Fakt faktem, e jak samochd zajedzi, to kolejnego ju raczej nie kupi.

--
Liwiusz

59 Data: Lipiec 03 2016 18:00:34
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Budzik 

Uytkownik Liwiusz  ...

Jak ktos zarabia 2000 to na samochd stac go chyba tylko wtedy jak
mieszka z mamusi.
Ale wtedy ma duzo wiecej spraw do przemyslenia niz posiadanie
samochodu...

2500z, samodzielny kredyt na niedue mieszkanie i penoletni Opel - i
kolega daje rad. Fakt faktem, e jak samochd zajedzi, to kolejnego
ju raczej nie kupi.

Dlaczego? Skoro byo go sta na pierwszy to na drugi tez powinno.
:)

60 Data: Lipiec 03 2016 20:42:04
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-03 o 20:00, Budzik pisze:

Uytkownik Liwiusz  ...

Jak ktos zarabia 2000 to na samochd stac go chyba tylko wtedy jak
mieszka z mamusią.
Ale wtedy ma duzo wiecej spraw do przemyslenia niz posiadanie
samochodu...

2500z, samodzielny kredyt na niedue mieszkanie i penoletni Opel - i
kolega daje radę. Fakt faktem, e jak samochd zajedzi, to kolejnego
ju raczej nie kupi.

Dlaczego? Skoro byo go stać na pierwszy to na drugi tez powinno.
:)

Bo stary samochd ma ju kupiony (ze 3 lata kredyt spaca), a teraz wydać 2-4 pensje na kolejny - raczej się nie zdecyduje, bo doszed kredyt mieszkaniowy i wydatki z tym związane :)

--
Liwiusz

61 Data: Lipiec 03 2016 21:33:42
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Budzik pisze tak:

Jak ktos zarabia 2000 to na samochd stac go chyba tylko wtedy jak
mieszka z mamusi. Ale wtedy ma duzo wiecej spraw do przemyslenia
niz posiadanie samochodu...

h?

--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

62 Data: Lipiec 03 2016 21:00:14
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Budzik 

Uytkownik PiteR  ...

Jak ktos zarabia 2000 to na samochd stac go chyba tylko wtedy jak
mieszka z mamusi. Ale wtedy ma duzo wiecej spraw do przemyslenia
niz posiadanie samochodu...

h?

Cos mam wytumaczyc?

63 Data: Lipiec 03 2016 23:21:43
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Budzik pisze tak:

Uytkownik PiteR  ...

Jak ktos zarabia 2000 to na samochd stac go chyba tylko wtedy
jak mieszka z mamusi. Ale wtedy ma duzo wiecej spraw do
przemyslenia niz posiadanie samochodu...

h?

Cos mam wytumaczyc?

no nie wiem, co masz na myli

zarabia 2tys z netto, minus 295 czynsz, 70 prd, 49 internet to mu
zostaje ~1600zl na ycie.

--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

64 Data: Lipiec 04 2016 10:00:55
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Budzik 

Uytkownik PiteR  ...

Jak ktos zarabia 2000 to na samochd stac go chyba tylko wtedy
jak mieszka z mamusi. Ale wtedy ma duzo wiecej spraw do
przemyslenia niz posiadanie samochodu...

h?

Cos mam wytumaczyc?

no nie wiem, co masz na myli

zarabia 2tys z netto, minus 295 czynsz, 70 prd, 49 internet to mu
zostaje ~1600zl na ycie.

No to napisaem, ze jak mieszka u mamusi.
W innym przypadku musi miec skads mieszkanie.
Czyli albo dodaj do tego rate kredytu albo koszty wynajmu.

295 za czynsz to malutko - ja pace okoo 380  za 50m i to jest u nas
tanio.
Komory nie uzywa...?
No tak, po co mu komra jak ma samochd...

Tylko ze do tego samochodu trzeba cos nalac - to jakeis 400 miesiecznie.
Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem za 1000...
trzeba ubezpieczyc - to jakies 50z miesiecznie.

Oby mu na chleb z masem i musztarde starczyo...

65 Data: Lipiec 04 2016 22:12:25
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: RadoslawF 

W dniu 2016-07-04 o 12:00, Budzik pisze:

Jak ktos zarabia 2000 to na samochd stac go chyba tylko wtedy
jak mieszka z mamusią. Ale wtedy ma duzo wiecej spraw do
przemyslenia niz posiadanie samochodu...

hę?

Cos mam wytumaczyc?

no nie wiem, co masz na myśli

zarabia 2tys z netto, minus 295 czynsz, 70 prąd, 49 internet to mu
zostaje ~1600zl na ycie.

No to napisaem, ze jak mieszka u mamusi.
W innym przypadku musi miec skads mieszkanie.
Czyli albo dodaj do tego rate kredytu albo koszty wynajmu.

Moe mieć ju spacone. Ja mam.

295 za czynsz to malutko - ja pace okoo 380  za 50m i to jest u nas
tanio.
Komory nie uzywa...?
No tak, po co mu komra jak ma samochd...

330z za mieszkanie i gara. Ale troszkę mniejsze od twojego.
Komrka trzydzieści kilka zotych.

Tylko ze do tego samochodu trzeba cos nalac - to jakeis 400 miesiecznie.

Nie przekraczam dwieście (nie dotyczy wyjazdw wakacyjnych), a moe
on jedzi mniej lub taniej ?

Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem za 1000...

Tysiąca to przez rok nie wydaje na naprawy. No ale ja mam dobry samochd, mimo e wiek ju dwu cyfrowy.

trzeba ubezpieczyc - to jakies 50z miesiecznie.

Lub mniej, ja mam OC i AC za 550z rocznie.

Oby mu na chleb z masem i musztarde starczyo...

Mnie wystarcza.


Pozdrawiam

66 Data: Lipiec 04 2016 22:43:37
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: cef 

W dniu 2016-07-04 o 22:12, RadoslawF pisze:

Komrka trzydzieści kilka zotych.
a moe
on jedzi mniej lub taniej ?

trzeba ubezpieczyc - to jakies 50z miesiecznie.
Lub mniej

Nie ma to jak mieszkać w komrce i jedzić tylko do kościoa :-)

PS
Opaca Ci się taki pakiet z AC przy dwucyfrowym wieku auta?
Pewnie jak zrezygnujesz
z AC to samo OC będzie kosztować tyle samo.

67 Data: Lipiec 05 2016 01:17:04
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: RadoslawF 

W dniu 2016-07-04 o 22:43, cef pisze:

Komrka trzydzieści kilka zotych.
a moe
on jedzi mniej lub taniej ?

trzeba ubezpieczyc - to jakies 50z miesiecznie.
Lub mniej

Nie ma to jak mieszkać w komrce i jedzić tylko do kościoa :-)

Dwieście zotych miesięcznie za dojazdy do kościoa ?
1. Nie doczytaeś
2. Masz tak daleko kości i/lub jedzisz tam czogiem
Napisz ktra jest poprawna.  :-)

Lepiej wasne mające tylko czterdzieści kilka metrw ni mieszkanie
u mamusi jak ty.

PS
Opaca Ci się taki pakiet z AC przy dwucyfrowym wieku auta?
Pewnie jak zrezygnujesz
z AC to samo OC będzie kosztować tyle samo.

Będzie kosztować ze dwieście zotych mniej.
Ale jak zmienię samochd na droszy to ciągo ubezpieczenia
będzie opacalna.


Pozdrawiam

68 Data: Lipiec 05 2016 06:56:50
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: cef 

W dniu 2016-07-05 o 01:17, RadoslawF pisze:

W dniu 2016-07-04 o 22:43, cef pisze:

Komrka trzydzieści kilka zotych.
a moe
on jedzi mniej lub taniej ?

trzeba ubezpieczyc - to jakies 50z miesiecznie.
Lub mniej

Nie ma to jak mieszkać w komrce i jedzić tylko do kościoa :-)

Dwieście zotych miesięcznie za dojazdy do kościoa ?
1. Nie doczytaeś
2. Masz tak daleko kości i/lub jedzisz tam czogiem
Napisz ktra jest poprawna.  :-)

Poprawna jest taka, e niepotrzebnie starasz się
rozbierać to szczegowo i dogryzać. Chodzio mi oglnie, e to mao.

Lepiej wasne mające tylko czterdzieści kilka metrw ni mieszkanie
u mamusi jak ty.

Uwaaj z takimi porwnaniami.


Opaca Ci się taki pakiet z AC przy dwucyfrowym wieku auta?
Pewnie jak zrezygnujesz
z AC to samo OC będzie kosztować tyle samo.

Będzie kosztować ze dwieście zotych mniej.
Ale jak zmienię samochd na droszy to ciągo ubezpieczenia
będzie opacalna.

O tym nie pomyślaem.

69 Data: Lipiec 05 2016 07:04:46
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-05 o 06:56, cef pisze:

Będzie kosztować ze dwieście zotych mniej.
Ale jak zmienię samochd na droszy to ciągo ubezpieczenia
będzie opacalna.

O tym nie pomyślaem.

Średnio rozsądny cel kupowania ubezpieczenia na wrak, bo:
- to co by potem dopaci za brak ciągości paci teraz za wrak
- jak wrak będzie mia szkodę, to jeszcze więcej zapaci za ubezpieczenie nowego
- AC na stare auta są najmniej korzystne cenowo w porwnaniu do wartości wraku

--
Liwiusz

70 Data: Lipiec 05 2016 11:53:41
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: cef 

W dniu 2016-07-05 o 07:04, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-07-05 o 06:56, cef pisze:
Będzie kosztować ze dwieście zotych mniej.
Ale jak zmienię samochd na droszy to ciągo ubezpieczenia
będzie opacalna.

O tym nie pomyślaem.

Średnio rozsądny cel kupowania ubezpieczenia na wrak, bo:
- to co by potem dopaci za brak ciągości paci teraz za wrak
- jak wrak będzie mia szkodę, to jeszcze więcej zapaci za
ubezpieczenie nowego
- AC na stare auta są najmniej korzystne cenowo w porwnaniu do wartości
wraku

Nie wiem. Mnie się AC w ogle nie opaca.
Moe nie jedzi tym wrakiem i nie ma ryzyka szkody,
a planuje jakieś wypasione auto kupić.
Nigdy nie wiadomo :-)

71 Data: Lipiec 05 2016 03:00:46
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Budzik 

Uytkownik RadoslawF  ...

Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem za 1000...

Tysica to przez rok nie wydaje na naprawy. No ale ja mam dobry
samochd, mimo e wiek ju dwu cyfrowy.

Dobry...? :)
nie ma aut ktore sie nie psuja.
A jak sie jednak zepsuje bo pech to co wtedy?

72 Data: Lipiec 05 2016 21:58:22
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: RadoslawF 

W dniu 2016-07-05 o 05:00, Budzik pisze:

Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem za 1000...

Tysiąca to przez rok nie wydaje na naprawy. No ale ja mam dobry
samochd, mimo e wiek ju dwu cyfrowy.

Dobry...? :)
nie ma aut ktore sie nie psuja.
A jak sie jednak zepsuje bo pech to co wtedy?

Dwa razy się zepsuo i w sumie nie przekroczyo to tysiąca.


Pozdrawiam

73 Data: Lipiec 04 2016 23:12:27
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Budzik pisze tak:

no nie wiem, co masz na myli

zarabia 2tys z netto, minus 295 czynsz, 70 prd, 49 internet to
mu zostaje ~1600zl na ycie.

No to napisaem, ze jak mieszka u mamusi.
W innym przypadku musi miec skads mieszkanie.

po mamusi, po tatusiu wcale nie takie rzadkie.


Czyli albo dodaj do tego rate kredytu albo koszty wynajmu.

295 za czynsz to malutko - ja pace okoo 380  za 50m i to jest u
nas tanio.
Komory nie uzywa...?
No tak, po co mu komra jak ma samochd...

silent bob powiedzmy, do niego dzwoni abonamenty


Tylko ze do tego samochodu trzeba cos nalac - to jakeis 400
miesiecznie. Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem
za 1000... trzeba ubezpieczyc - to jakies 50z miesiecznie.

Oby mu na chleb z masem i musztarde starczyo...

Twoja odpowiedz potwierdza jaka jest przepa pomidzy Olsztynem i
Poznaniem. W Olsztynie 2500 netto to zawrt gowy.

Mnstwo znajomych w rnym wieku ma stojce samochody pod blokiem i to
nie stare. Ale jednak je opaca za ostatni grosz bo nie chc si
poczu jak dziady per pedes. Cay wic polega na tym eby nie tankowa
ale zachowa moliwo/gotowo jedzenia w nocy o pnocy, do lekarza
itp. Mie samochd zawsze jest sens.


I na ch. mi te szesnacie jezior w miecie i zapierajcy dech
widok z balkonu ;)


--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

74 Data: Lipiec 05 2016 03:00:45
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Budzik 

Uytkownik PiteR  ...

no nie wiem, co masz na myli

zarabia 2tys z netto, minus 295 czynsz, 70 prd, 49 internet to
mu zostaje ~1600zl na ycie.

No to napisaem, ze jak mieszka u mamusi.
W innym przypadku musi miec skads mieszkanie.

po mamusi, po tatusiu wcale nie takie rzadkie.

Oczywicie ze mozna.

Czyli albo dodaj do tego rate kredytu albo koszty wynajmu.

295 za czynsz to malutko - ja pace okoo 380  za 50m i to jest u
nas tanio.
Komory nie uzywa...?
No tak, po co mu komra jak ma samochd...

silent bob powiedzmy, do niego dzwoni abonamenty

No po prostu wypas...

Tylko ze do tego samochodu trzeba cos nalac - to jakeis 400
miesiecznie. Trzeba czasami cos naprawic - czasem za 100, czasem
za 1000... trzeba ubezpieczyc - to jakies 50z miesiecznie.

Oby mu na chleb z masem i musztarde starczyo...

Twoja odpowiedz potwierdza jaka jest przepa pomidzy Olsztynem i
Poznaniem. W Olsztynie 2500 netto to zawrt gowy.

Nie ma chyba az tak wielkiej.
Znam mnostwo osb ktore pracuja za kase tego rzedu.
Ja tylko mowie, ze przy takiej wypacie posiadanie samochodu trzeba mocno
przemyslec... bo zaczynasz "robic na samochd"

Mnstwo znajomych w rnym wieku ma stojce samochody pod blokiem i to
nie stare. Ale jednak je opaca za ostatni grosz bo nie chc si
poczu jak dziady per pedes.

To kwintesencja tego o czym pisz!
Uwazam takie zachowanie za srednio mundre - miec zeby miec...

Cay wic polega na tym eby nie tankowa
ale zachowa moliwo/gotowo jedzenia w nocy o pnocy, do lekarza
itp. Mie samochd zawsze jest sens.

No wasnie nie zawsze.
Do takich celw swietnie sprawdzi sie takswka.

I na ch. mi te szesnacie jezior w miecie i zapierajcy dech
widok z balkonu ;)

:)

75 Data: Lipiec 05 2016 09:40:46
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Budzik pisze tak:

Twoja odpowiedz potwierdza jaka jest przepa pomidzy Olsztynem
i Poznaniem. W Olsztynie 2500 netto to zawrt gowy.

Nie ma chyba az tak wielkiej.
Znam mnostwo osb ktore pracuja za kase tego rzedu.
Ja tylko mowie, ze przy takiej wypacie posiadanie samochodu
trzeba mocno przemyslec... bo zaczynasz "robic na samochd"

a jak dentystka wzia ode mnie 660z za zb i to ju chyba bdzie
trzeci w cigu dwch lat to zaczynam robi na dentystk?


Mnstwo znajomych w rnym wieku ma stojce samochody pod blokiem
i to nie stare. Ale jednak je opaca za ostatni grosz bo nie chc
si poczu jak dziady per pedes.

To kwintesencja tego o czym pisz!
Uwazam takie zachowanie za srednio mundre - miec zeby miec...

mocy ciemn strone w twoich sowach wyczuwam


Cay wic polega na tym eby nie tankowa
ale zachowa moliwo/gotowo jedzenia w nocy o pnocy, do
lekarza itp. Mie samochd zawsze jest sens.

No wasnie nie zawsze.
Do takich celw swietnie sprawdzi sie takswka.

Ochrona! Prosz wyprowadzi tego pana. On nie kocha samochodw.
On zdradza ideay tej grupy dyskusyjnej ;)


--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

76 Data: Lipiec 05 2016 10:00:44
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Budzik 

Uytkownik PiteR  ...

Twoja odpowiedz potwierdza jaka jest przepa pomidzy Olsztynem
i Poznaniem. W Olsztynie 2500 netto to zawrt gowy.

Nie ma chyba az tak wielkiej.
Znam mnostwo osb ktore pracuja za kase tego rzedu.
Ja tylko mowie, ze przy takiej wypacie posiadanie samochodu
trzeba mocno przemyslec... bo zaczynasz "robic na samochd"

a jak dentystka wzia ode mnie 660z za zb i to ju chyba bdzie
trzeci w cigu dwch lat to zaczynam robi na dentystk?

Jasne.
Tyle tylko ze dentysta czy jedzenie to jednak co odrobine bardziej
potrzebnego niz samochd.

Mnstwo znajomych w rnym wieku ma stojce samochody pod blokiem
i to nie stare. Ale jednak je opaca za ostatni grosz bo nie chc
si poczu jak dziady per pedes.

To kwintesencja tego o czym pisz!
Uwazam takie zachowanie za srednio mundre - miec zeby miec...

mocy ciemn strone w twoich sowach wyczuwam

:)

Cay wic polega na tym eby nie tankowa
ale zachowa moliwo/gotowo jedzenia w nocy o pnocy, do
lekarza itp. Mie samochd zawsze jest sens.

No wasnie nie zawsze.
Do takich celw swietnie sprawdzi sie takswka.

Ochrona! Prosz wyprowadzi tego pana. On nie kocha samochodw.
On zdradza ideay tej grupy dyskusyjnej ;)
 
cos w tym jest, nie kocham ICH, kocham mozliwoci jakie daj.
Ale zarabiajac 2kpln mocno bym sie nie zastanowi czy swojego roweru nie
kocham bardziej :)

77 Data: Lipiec 05 2016 13:40:11
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: cef 

W dniu 2016-07-05 o 12:00, Budzik pisze:

Ale zarabiajac 2kpln mocno bym sie nie zastanowi czy swojego roweru nie
kocham bardziej :)

Jedąc na rowerze musisz wydać więcej na jedzenie.
Kalorie trzeba odzyskać.
Ale na pewno mona rower kochać bardziej.

78 Data: Lipiec 05 2016 17:00:42
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Budzik 

Uytkownik cef  ...

Ale zarabiajac 2kpln mocno bym sie nie zastanowi czy swojego roweru nie
kocham bardziej :)

Jedc na rowerze musisz wyda wicej na jedzenie.
Kalorie trzeba odzyska.

Lepiej byo napisac cos takiego niz poddaje sie? :)

Ale na pewno mona rower kocha bardziej.

I daje efekt w postaci chudniecia.
Nie trzeba wydawac kasy na jakies inne sposoby odchudzania np. na basen :)

79 Data: Lipiec 05 2016 17:37:50
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Budzik pisze tak:

a jak dentystka wzia ode mnie 660z za zb i to ju chyba bdzie
trzeci w cigu dwch lat to zaczynam robi na dentystk?

Jasne.
Tyle tylko ze dentysta czy jedzenie to jednak co odrobine bardziej
potrzebnego niz samochd.

Co zego dziej si z Polsk. Oj ebymy nie skoczyli jak Anglicy.

Tego nie, tamtego nie bo za drogie. Gdzie te nasze polskie zastaw si
a postaw si? Dobrze e mamy mafie-spldzielnie mieszkaniowe, ktre
dbaj o budynki bo bymy zaroli gwnem jak oni.

--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

80 Data: Lipiec 05 2016 17:00:42
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Budzik 

Uytkownik PiteR  ...

a jak dentystka wzia ode mnie 660z za zb i to ju chyba bdzie
trzeci w cigu dwch lat to zaczynam robi na dentystk?

Jasne.
Tyle tylko ze dentysta czy jedzenie to jednak co odrobine bardziej
potrzebnego niz samochd.

Co zego dziej si z Polsk. Oj ebymy nie skoczyli jak Anglicy.

Tego nie, tamtego nie bo za drogie. Gdzie te nasze polskie zastaw si
a postaw si? Dobrze e mamy mafie-spldzielnie mieszkaniowe, ktre
dbaj o budynki bo bymy zaroli gwnem jak oni.

Czy ja pisze ze samochd nie be i w ogole?
Ja tylko o racjonalizowaniu kosztw...

81 Data: Lipiec 05 2016 19:26:45
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Budzik pisze tak:

Co zego dziej si z Polsk. Oj ebymy nie skoczyli jak
Anglicy.

Tego nie, tamtego nie bo za drogie. Gdzie te nasze polskie zastaw
si a postaw si? Dobrze e mamy mafie-spldzielnie mieszkaniowe,
ktre dbaj o budynki bo bymy zaroli gwnem jak oni.

Czy ja pisze ze samochd nie be i w ogole?
Ja tylko o racjonalizowaniu kosztw...

Nie chodzi mi e dzi piszesz ja to ju widz od dwch lat.
Sprzeda zezomowa samochd i nie kupi nastpnego. To co tam
kupujesz? Eeee jeszcze nie wiem. Rozgldam si.

--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

82 Data: Lipiec 14 2016 23:19:11
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor:

On Tue, 5 Jul 2016 10:00:44 +0000 (UTC), Budzik
 wrote:

Tyle tylko ze dentysta czy jedzenie to jednak co odrobine bardziej
potrzebnego niz samochd.

Wiesz, dentysta moe kosztowa 600 z. (tyle zapaciem za leczenie
kanaowe jednego zba w tym roku). Ale moe te i 100 z, za tyle za
pierwszym razem bym si zba pozby :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

83 Data: Lipiec 03 2016 15:02:06
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Myjk 

Sun, 3 Jul 2016 01:19:33 -0700 (PDT), Bolko

Gdyby nie to e mamy rodzicw z oną poza Krakowem
to zacząbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.

Że nie warto mieć wasnego samochodu (nowego z salonu), szczeglnie do
poruszania się w mieście, to wiadomo od dawna. Nawet jak się mieszka nie w
centrum, ale gdzieś dalej, ale przed 2 strefą, to nie warto i lepiej
jedzić takswką, szczeglnie e te mogą korzystać z BUSpasw i jak się
komuś śpieszy, to szybciej będzie takswką ni wasnym autem (inna sprawa,
nie rozumiem czemu TAXI moe korzystać). Ale jak kogoś stać na auto,
opacenie parkignu/garau, to czemu nie. :P

--
Pozdor
Myjk

84 Data: Lipiec 03 2016 16:32:28
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-03 o 15:02, Myjk pisze:

(inna sprawa,
nie rozumiem czemu TAXI moe korzystać)

Bo nie parkuje w centrum.

--
Liwiusz

85 Data: Lipiec 03 2016 19:06:05
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: PlaMa 

W dniu 2016-07-03 o 16:32, Liwiusz pisze:

Bo nie parkuje w centrum.

hmm... chyba mnie przekonaeś.

86 Data: Lipiec 04 2016 13:03:23
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Myjk 

Sun, 3 Jul 2016 16:32:28 +0200, Liwiusz

(inna sprawa, nie rozumiem czemu TAXI moe korzystać)
Bo nie parkuje w centrum.

Polemizowabym, przecie są wyznaczone strefy postoju dla takswek. :P

Poza tym, ja te w centrum nie parkuję, a BUSpasem jechać nie mogę. Ba, nie
mogę nim jechać nawet jeśli w moim pojedzie jest 4-5 osb, a w takswce
tylko kierowca.

--
Pozdor
Myjk

87 Data: Lipiec 04 2016 13:31:35
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-04 o 13:03, Myjk pisze:

Sun, 3 Jul 2016 16:32:28 +0200, Liwiusz

(inna sprawa, nie rozumiem czemu TAXI moe korzystać)
Bo nie parkuje w centrum.

Polemizowabym, przecie są wyznaczone strefy postoju dla takswek. :P

No waśnie. Wyznaczone strefy, w ktrych nie parkują normalne auta, z kolei takswki nie parkują na miejscach dla aut normalnych.


Poza tym, ja te w centrum nie parkuję, a BUSpasem jechać nie mogę. Ba, nie
mogę nim jechać nawet jeśli w moim pojedzie jest 4-5 osb, a w takswce
tylko kierowca.

Przecie nie będzie się nad kadym przypadkiem pochylać indywidualnie, bo dojdziemy do nepotyzmu i gupot.

--
Liwiusz

88 Data: Lipiec 04 2016 13:36:27
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Mon, 4 Jul 2016 13:31:35 +0200
Liwiusz  wrote:

No wanie. Wyznaczone strefy, w ktrych nie parkuj normalne auta, z
kolei takswki nie parkuj na miejscach dla aut normalnych.

A kto im zabroni? Takswki parkuj wszdzie, jedynie jak czekaj na klienta to stoj ewentualnie na supku.


--
pozdrawiam
szersze

89 Data: Lipiec 04 2016 19:21:00
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-04 o 13:36, szerszen pisze:

On Mon, 4 Jul 2016 13:31:35 +0200
Liwiusz  wrote:

No waśnie. Wyznaczone strefy, w ktrych nie parkują normalne auta, z
kolei takswki nie parkują na miejscach dla aut normalnych.

A kto im zabroni? Takswki parkują wszędzie, jedynie jak czekają na klienta to stoją ewentualnie na supku.

Nie zabroni, ale statystycznie nie do tego suą.

--
Liwiusz

90 Data: Lipiec 05 2016 08:30:02
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Mon, 4 Jul 2016 19:21:00 +0200
Liwiusz  wrote:


Nie zabroni, ale statystycznie nie do tego su.

Statystycznie pracuj "8 godzin" dziennie, reszte przewanie stoj, a jak stoj, to zajmuj wanie te miejsca.


--
pozdrawiam
szersze

91 Data: Lipiec 05 2016 08:49:34
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-05 o 08:30, szerszen pisze:

On Mon, 4 Jul 2016 19:21:00 +0200
Liwiusz  wrote:


Nie zabroni, ale statystycznie nie do tego suą.

Statystycznie pracują "8 godzin" dziennie, reszte przewanie stoją, a jak stoją, to zajmują waśnie te miejsca.


Skoro stoją, to pacą za parkowanie. Czyli raczej nie stoją. Poza tym 8h/24 uywana takswka to marnotrawstwo, powinna być w uyciu 24h.

--
Liwiusz

92 Data: Lipiec 05 2016 13:07:46
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Tue, 5 Jul 2016 08:49:34 +0200
Liwiusz  wrote:


Poza tym
8h/24 uywana takswka to marnotrawstwo, powinna by w uyciu 24h.

Tak to co najwyej w korpo, lub u "wypoyczaczy'.


--
pozdrawiam
szersze

93 Data: Lipiec 05 2016 13:09:30
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-05 o 13:07, szerszen pisze:

On Tue, 5 Jul 2016 08:49:34 +0200
Liwiusz  wrote:


Poza tym
8h/24 uywana takswka to marnotrawstwo, powinna być w uyciu 24h.

Tak to co najwyej w korpo, lub u "wypoyczaczy'.

Bo prywatny cierpiarz, to tylko narzekać potrafi, ale podzielić się jednym samochodem na trzech chopa nie umie. Nie ma się co jednak Januszami biznesu zajmować zbytnio.


--
Liwiusz

94 Data: Lipiec 05 2016 17:00:43
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Budzik 

Uytkownik Liwiusz  ...

Poza tym
8h/24 uywana takswka to marnotrawstwo, powinna by w uyciu 24h.

Tak to co najwyej w korpo, lub u "wypoyczaczy'.

Bo prywatny cierpiarz, to tylko narzeka potrafi, ale podzieli si
jednym samochodem na trzech chopa nie umie. Nie ma si co jednak
Januszami biznesu zajmowa zbytnio.

Z jednej strony auta nie az takie drogie.
Z drugiej jak jezdzi trzech to nikt nie szanuje.
Ja tam ich rozumiem.

95 Data: Lipiec 06 2016 08:53:45
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Tue, 5 Jul 2016 13:09:30 +0200
Liwiusz  wrote:


Bo prywatny cierpiarz, to tylko narzeka potrafi, ale podzieli si
jednym samochodem na trzech chopa nie umie. Nie ma si co jednak
Januszami biznesu zajmowa zbytnio.

A Ty z kim biurkiem si dzielisz w robocie?

--
pozdrawiam
szersze

96 Data: Lipiec 06 2016 08:57:42
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-06 o 08:53, szerszen pisze:

On Tue, 5 Jul 2016 13:09:30 +0200
Liwiusz  wrote:


Bo prywatny cierpiarz, to tylko narzekać potrafi, ale podzielić się
jednym samochodem na trzech chopa nie umie. Nie ma się co jednak
Januszami biznesu zajmować zbytnio.

A Ty z kim biurkiem się dzielisz w robocie?

Z wieloma osobami, biuro mam na zasadzie wynajmu na godziny. Bez sensu byoby pacić za cay miesiąc, jak potrzebuję tylko kilka dni, tak samo jak bez sensu jest posiadać takswkę, aby jedzić nią tylko 240 godzin w miesiącu.

--
Liwiusz

97 Data: Lipiec 06 2016 10:02:26
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: RadoslawF 

W dniu 2016-07-06 o 08:57, Liwiusz pisze:

Bo prywatny cierpiarz, to tylko narzekać potrafi, ale podzielić się
jednym samochodem na trzech chopa nie umie. Nie ma się co jednak
Januszami biznesu zajmować zbytnio.

A Ty z kim biurkiem się dzielisz w robocie?

Z wieloma osobami, biuro mam na zasadzie wynajmu na godziny. Bez sensu
byoby pacić za cay miesiąc, jak potrzebuję tylko kilka dni, tak samo
jak bez sensu jest posiadać takswkę, aby jedzić nią tylko 240 godzin w
miesiącu.

Mieszkania te nie masz bo to bez sensu skoro skoro bywasz tam
nie więcej ni 12 godzin na dobę. Ubrań nie masz bo to bez sensu
jak leą w szafach i zakadasz je raz na tydzień. Rozumu te nie masz
bo po lansowanych teoriach widać e nie uywasz lub nie odczuwasz
potrzeby posiadania.


Pozdrawiam

98 Data: Lipiec 06 2016 10:31:28
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-06 o 10:02, RadoslawF pisze:

W dniu 2016-07-06 o 08:57, Liwiusz pisze:

Bo prywatny cierpiarz, to tylko narzekać potrafi, ale podzielić się
jednym samochodem na trzech chopa nie umie. Nie ma się co jednak
Januszami biznesu zajmować zbytnio.

A Ty z kim biurkiem się dzielisz w robocie?

Z wieloma osobami, biuro mam na zasadzie wynajmu na godziny. Bez sensu
byoby pacić za cay miesiąc, jak potrzebuję tylko kilka dni, tak samo
jak bez sensu jest posiadać takswkę, aby jedzić nią tylko 240 godzin w
miesiącu.

Mieszkania te nie masz bo to bez sensu skoro skoro bywasz tam
nie więcej ni 12 godzin na dobę. Ubrań nie masz bo to bez sensu
jak leą w szafach i zakadasz je raz na tydzień. Rozumu te nie masz
bo po lansowanych teoriach widać e nie uywasz lub nie odczuwasz
potrzeby posiadania.

Naprawdę masz jakiś ubytek w myśleniu. Wspczuję. Nawet nie odrniasz rzeczy osobistych od narzędzi pracy.

--
Liwiusz

99 Data: Lipiec 06 2016 12:59:43
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Wed, 6 Jul 2016 10:31:28 +0200
Liwiusz  wrote:



Naprawd masz jaki ubytek w myleniu. Wspczuj. Nawet nie odrniasz
rzeczy osobistych od narzdzi pracy.

A skoro ju przy narzdziach pracy jestemy, to to biurko razem z komputerem wynajmujesz, czy moe jednak komputer masz swj?

Wracajc do takswkarza, to zapominasz, e to JEGO samochd ktry suy mu rwnie do pracy. Zatem po tych "8 godzinach pracy" jest jego samochodem prywatnym uywanym w prywatnych celach, choby do wyjazdu po zakupy, czy na wakacje.


--
pozdrawiam
szersze

100 Data: Lipiec 06 2016 13:37:33
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-06 o 12:59, szerszen pisze:

On Wed, 6 Jul 2016 10:31:28 +0200
Liwiusz  wrote:



Naprawdę masz jakiś ubytek w myśleniu. Wspczuję. Nawet nie odrniasz
rzeczy osobistych od narzędzi pracy.

A skoro ju przy narzędziach pracy jesteśmy, to to biurko razem z komputerem wynajmujesz, czy moe jednak komputer masz swj?
Wracając do takswkarza, to zapominasz, e to JEGO samochd ktry suy mu rwnie do pracy. Zatem po tych "8 godzinach pracy"

jest jego samochodem prywatnym uywanym w prywatnych celach, choćby do wyjazdu po zakupy, czy na wakacje.

I traktorem mona pojechać na wakacje, czy do kościoa, tylko po co. Takswka to jednak nie jest typowy osobowy prywatny samochd i sytuacja, kiedy taxi jest maksymalnie wykorzystywane jako taxi, a samochd prywatny jak samochd prywatny ma jednak swoje ekonomiczne uzasadnienie. Patrz na samoloty ryanairu, czy autokary polskiegobusa - mają latać/jedzić ile się da, a nie 8h i do domu.

--
Liwiusz

101 Data: Lipiec 06 2016 13:49:49
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: J.F. 

Uytkownik "Liwiusz"  napisa w wiadomości grup

Takswka to jednak nie jest typowy osobowy prywatny samochd i sytuacja, kiedy taxi jest maksymalnie wykorzystywane jako taxi, a samochd prywatny jak samochd prywatny ma jednak swoje ekonomiczne uzasadnienie. Patrz na samoloty ryanairu, czy autokary polskiegobusa - mają latać/jedzić ile się da, a nie 8h i do domu.

To znow kwestia odsetek w banku  :-)

Taksowka prywatna moze sie dlugo amortyzowac, jesli masz zle doswiadczenia ze wspolnikami/kierowcami, to wcale nie dziwne, ze kupujesz sam i jezdzisz tyle ile ci odpowiada.

Samoloty projektowane na latanie 30 lat po 16h dziennie, to i tak lataja ... bo i tak klient chce.
Aczkolwiek i u nich jest wiecej zaleznosci - resursy silnikow, cykle zmeczeniowe.

J.

102 Data: Lipiec 06 2016 14:06:29
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Wed, 6 Jul 2016 13:37:33 +0200
Liwiusz  wrote:

 

Takswka to jednak nie jest typowy osobowy prywatny samochd i sytuacja,
kiedy taxi jest maksymalnie wykorzystywane jako taxi, a samochd
prywatny jak samochd prywatny ma jednak swoje ekonomiczne uzasadnienie.

Naprawde chcesz udowodni e utrzymanie 1 samochodu jest drosze ni utrzymanie tego samego samochodu + 1/3 kolejnego?


--
pozdrawiam
szersze

103 Data: Lipiec 06 2016 14:10:40
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-06 o 14:06, szerszen pisze:

On Wed, 6 Jul 2016 13:37:33 +0200
Liwiusz  wrote:


Takswka to jednak nie jest typowy osobowy prywatny samochd i sytuacja,
kiedy taxi jest maksymalnie wykorzystywane jako taxi, a samochd
prywatny jak samochd prywatny ma jednak swoje ekonomiczne uzasadnienie.

Naprawde chcesz udowodnić e utrzymanie 1 samochodu jest drosze ni utrzymanie tego samego samochodu + 1/3 kolejnego?

1 samochd to konsumpcja, 1/3 to inwestycja. Jak z 1/3 nie starcza na utrzymanie prywatnego samochodu, to się go nie kupuje. Zauwa jednak, e w takim przypadku posiadanie takswki 1/1 te będzie yciem ponad stan.

--
Liwiusz

104 Data: Lipiec 07 2016 08:33:46
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Wed, 6 Jul 2016 14:10:40 +0200
Liwiusz  wrote:



1 samochd to konsumpcja, 1/3 to inwestycja. Jak z 1/3 nie starcza na
utrzymanie prywatnego samochodu, to si go nie kupuje. Zauwa jednak, e
w takim przypadku posiadanie takswki 1/1 te bdzie yciem ponad stan.

Ale nadal rozpatrujesz takie rozwizanie jakie Ci pasuje ;)
Owszem, jeli kupisz dwa auta, przy czym jedno na taryf i przez 2/3 doby je wynajmujesz, to jest to jaka inwestycja, ale jeli we 3 skadacie si na 1 auto i nim dzielicie, to nic z tego nie masz, masz tylko narzdzie pracy kiedy jest Twoja kolej.
Kolejna sprawa, to majc taryf tylko dla siebie, jednego dnia moesz robi 8 godzin, innego jak s wita, Sylwester i inne podobne terminy moesz jedzi i 24 godziny. Liczysz tylko zotwki, a pomijasz co takiego jak swoboda i elastyczno, co mocno trudno wyceni, a co jest do wartociowe kiedy jest si samozatrudnionym.


--
pozdrawiam
szersze

105 Data: Lipiec 07 2016 08:42:50
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-07 o 08:33, szerszen pisze:

On Wed, 6 Jul 2016 14:10:40 +0200
Liwiusz  wrote:



1 samochd to konsumpcja, 1/3 to inwestycja. Jak z 1/3 nie starcza na
utrzymanie prywatnego samochodu, to się go nie kupuje. Zauwa jednak, e
w takim przypadku posiadanie takswki 1/1 te będzie yciem ponad stan.

Ale nadal rozpatrujesz takie rozwiązanie jakie Ci pasuje ;)
Owszem, jeśli kupisz dwa auta, przy czym jedno na taryfę i przez 2/3 doby je wynajmujesz, to jest to jakaś inwestycja, ale jeśli we 3 skadacie się na 1 auto i nim dzielicie, to nic z tego nie masz, masz tylko narzędzie pracy kiedy jest Twoja kolej.

??? Jak kupisz auto i 2/3 czasu wynajmujesz, to te tylko uywasz jak jest twoja kolej.

Kolejna sprawa, to mając taryfę tylko dla siebie, jednego dnia moesz robić 8 godzin, innego jak są święta, Sylwester i inne poobne terminy moesz jedzić i 24 godziny. Liczysz tylko zotwki, a
pomijasz coś takiego jak swoboda i elastyczno, co mocno trudno wycenić, a co jest do wartościowe kiedy jest się samozatrudnionym.


I z drugiej strony - jedzisz 8 godzin, idziesz na urlop, zmiennik jedzi 16 itp.

Oczywiście do tego potrzeba pewnej wsplnoty i porozumienia. Jak ktoś jest egoistycznym introwertykiem, to kupuje taxi dla siebie i potem robi co chce. Nie o tym jest jednak dyskusja, tylko o ekonomicznych aspektach posiadania takswki.

--
Liwiusz

106 Data: Lipiec 07 2016 10:08:41
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Thu, 7 Jul 2016 08:42:50 +0200
Liwiusz  wrote:


??? Jak kupisz auto i 2/3 czasu wynajmujesz, to te tylko uywasz jak
jest twoja kolej.

Ale za pozostae 2/3 czasu zarabiasz za wynajem. To chyba oczywista oczywisto jest. Jak udzia 1/3 w aucie, to z wynajmu nie zarabiasz, bo nie wynajmujesz.

I z drugiej strony - jedzisz 8 godzin, idziesz na urlop, zmiennik
jedzi 16 itp.

Jak idziesz na urlop, to tak czy siak nie jedzisz i "tracisz". Za to musisz dodatkowo zapaci za ewentualne drugie auto, ktre ci na ten urlop zawiezie.
 
Oczywicie do tego potrzeba pewnej wsplnoty i porozumienia. Jak kto
jest egoistycznym introwertykiem, to kupuje taxi dla siebie i potem robi
co chce.

No to ponowie pytanie, z kim dzielisz komputer? ;)

--
pozdrawiam
szersze

107 Data: Lipiec 07 2016 10:24:19
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-07 o 10:08, szerszen pisze:

On Thu, 7 Jul 2016 08:42:50 +0200
Liwiusz  wrote:


??? Jak kupisz auto i 2/3 czasu wynajmujesz, to te tylko uywasz jak
jest twoja kolej.

Ale za pozostae 2/3 czasu zarabiasz za wynajem. To chyba oczywista oczywisto jest. Jak udzia 1/3 w aucie, to z wynajmu nie zarabiasz, bo nie wynajmujesz.

Ale oszczędzasz w ten sposb, e począwszy od kupna samochodu, na naprawach kończąc, pacisz tylko 1/3. Zatem zamiast wydawać 60 000z na samochd, wydasz 20 000z, a za 10 000z kupisz sobie sztrucla na rodzinne wyjazdy.


I z drugiej strony - jedzisz 8 godzin, idziesz na urlop, zmiennik
jedzi 16 itp.

Jak idziesz na urlop, to tak czy siak nie jedzisz i "tracisz". Za to musisz dodatkowo zapacić za ewentualne drugie auto, ktre cię na ten urlop zawiezie.

I to się opaca.


Oczywiście do tego potrzeba pewnej wsplnoty i porozumienia. Jak ktoś
jest egoistycznym introwertykiem, to kupuje taxi dla siebie i potem robi
co chce.

No to ponowie pytanie, z kim dzielisz komputer? ;)

Analogia kiepska, bo to ani nie te koszty, ani nie ten sposb uywania. Ale nawet w niej mona doszukać się argumentw za będnością twojej fobii antyshare'owania - w prywatnych domach zwykle jest jeden komputer dzielony na wszystkich domownikw.

--
Liwiusz

108 Data: Lipiec 07 2016 10:54:06
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Thu, 7 Jul 2016 10:24:19 +0200
Liwiusz  wrote:



I to si opaca.

Kwestia skali i cen.


Analogia kiepska, bo to ani nie te koszty, ani nie ten sposb uywania.

Kwestia skali i ukadu odniesienia. Dla jednego koszty adne, dla innego spore, to samo z autem. A sposb uywania jak najbardziej ten sam, nie potrzebujesz komputeraz 24h na dobe, potrzebujesz go do pracy i podobnie jak biuro moesz go wynaj lub si nim dzieli.
 
Ale nawet w niej mona doszuka si argumentw za bdnoci twojej
fobii antyshare'owania - w prywatnych domach zwykle jest jeden komputer
dzielony na wszystkich domownikw.

Odchodzi si od tego :), w coraz wikszej iloci domw s przynajmniej dwa komputery.

Zatem powiesz zwolenniku share'owania z kim dzielisz tego kompa?
Czy jednak pogodzisz si z losem, e to jednak indywidualna sprawa oceny si i rodkw, wzgldem potrzeb i upodoba ;)


--
pozdrawiam
szersze

109 Data: Lipiec 07 2016 10:58:46
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-07 o 10:54, szerszen pisze:

On Thu, 7 Jul 2016 10:24:19 +0200
Liwiusz  wrote:



I to się opaca.

Kwestia skali i cen.


Analogia kiepska, bo to ani nie te koszty, ani nie ten sposb uywania.

Kwestia skali i ukadu odniesienia. Dla jednego koszty adne, dla innego spore, to samo z autem. A sposb uywania jak najbardziej ten sam, nie potrzebujesz komputeraz 24h na dobe,

Zwykle się potrzebuje.

potrzebujesz go do pracy i podobnie jak biuro moesz go wynająć lub się nim dzielić.

Jak ktoś uywa tylko komputera do pracy, to tak. Ale kto uywa go tylko do pracy?



Ale nawet w niej mona doszukać się argumentw za będnością twojej
fobii antyshare'owania - w prywatnych domach zwykle jest jeden komputer
dzielony na wszystkich domownikw.

Odchodzi się od tego :), w coraz większej ilości domw są przynajmniej dwa komputery.

Ale nie kupowane dwa od razu, tylko najpierw jest jeden, a potem drugi, a pierwszego szkoda wyrzucić.



Zatem powiesz zwolenniku share'owania z kim dzielisz tego kompa?
Czy jednak pogodzisz się z losem, e to jednak indywidualna sprawa oceny si i środkw, względem potrzeb i upodobań ;)

Nie dzielę, jest to sprawa indywidualna. I w przypadku takswki sens szarowania jest o wiele większy, tym bardziej, im bardziej samochd jest rzeczywiście takswką (wysza klasa, nowszy, specjalnie wyposaony), a nie atanym Oplem, ktrym takswkarz sobie dorabia :)

--
Liwiusz

110 Data: Lipiec 07 2016 11:07:31
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Thu, 7 Jul 2016 10:58:46 +0200
Liwiusz  wrote:



Zwykle si potrzebuje.

Jak i samochodu ;)

Jak kto uywa tylko komputera do pracy, to tak. Ale kto uywa go tylko
do pracy?

Jak i samochodu ;)

Ale nie kupowane dwa od razu, tylko najpierw jest jeden, a potem drugi,
a pierwszego szkoda wyrzuci.

A to ju bywa rnie, tylko za czym to ma by argument?

Nie dziel, jest to sprawa indywidualna. I w przypadku takswki sens
szarowania jest o wiele wikszy, tym bardziej, im bardziej samochd jest
rzeczywicie takswk (wysza klasa, nowszy, specjalnie wyposaony), a
nie atanym Oplem, ktrym takswkarz sobie dorabia :)

Wiesz, nie kady musi jedzi taryf premium, a poza tym, tym gorzej i trudniej woc codziennie klientw mercem, przesi si potem do atanego Opla i wozi famili. :)


--
pozdrawiam
szersze

111 Data: Lipiec 07 2016 11:20:07
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-07 o 11:07, szerszen pisze:

On Thu, 7 Jul 2016 10:58:46 +0200
Liwiusz  wrote:



Zwykle się potrzebuje.

Jak i samochodu ;)


Ale jakiego samochodu - tej specjalnej takswki za 60 000z, czy po prostu samochodu za 10kz?

Jak ktoś uywa tylko komputera do pracy, to tak. Ale kto uywa go tylko
do pracy?

Jak i samochodu ;)


Mona to porwnać do komputera za 20 000z, potrzebnego do pracy przez 2 godziny dziennie - i dopiero teraz odpowiedz sobie na pytanie, czy nie lepiej będzie, aby taki komputer kupiy sobie 4 osoby i wsplnie uyway podczas 8-godzinnej zmiany, czy lepiej, aby komputer kupia jedna osoba, uywaa go w peni przez 2 godziny, a przez resztę pisaa na nim gupie posty na usenecie ;)


Ale nie kupowane dwa od razu, tylko najpierw jest jeden, a potem drugi,
a pierwszego szkoda wyrzucić.

A to ju bywa rnie, tylko za czym to ma być argument?

Nie wiem, to ty z tego coś chciaeś wywodzić.



Nie dzielę, jest to sprawa indywidualna. I w przypadku takswki sens
szarowania jest o wiele większy, tym bardziej, im bardziej samochd jest
rzeczywiście takswką (wysza klasa, nowszy, specjalnie wyposaony), a
nie atanym Oplem, ktrym takswkarz sobie dorabia :)

Wiesz, nie kady musi jedzić taryfą premium, a poza tym, tym gorzej i trudniej woąc codziennie klientw mercem, przesią się potem do atanego Opla i wozić familię. :)

Wiesz, kto bogatemu zabroni, niech wozi familię mercem. Zwracam tylko uwagę na fakt, e trzech niezmanierowanych takswkarzy w spce będzie miao po prostu lepiej (pod względem zyskw).

--
Liwiusz

112 Data: Lipiec 07 2016 11:38:06
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Thu, 7 Jul 2016 11:20:07 +0200
Liwiusz  wrote:


Ale jakiego samochodu - tej specjalnej takswki za 60 000z, czy po
prostu samochodu za 10kz?

Ale to ty zaoye jakie ceny, wic mnie o to nie pytaj :)

Mona to porwna do komputera za 20 000z, potrzebnego do pracy przez 2
godziny dziennie - i dopiero teraz odpowiedz sobie na pytanie, czy nie
lepiej bdzie, aby taki komputer kupiy sobie 4 osoby i wsplnie uyway
podczas 8-godzinnej zmiany, czy lepiej, aby komputer kupia jedna osoba,
uywaa go w peni przez 2 godziny, a przez reszt pisaa na nim gupie
posty na usenecie ;)

Albo oia na full detalach w najnowsze tytuy. Kwestia ukadu odniesienia i potrzeb. :)

Nie wiem, to ty z tego co chciae wywodzi.

Ja?
Ja tylko odpwiedziaem na twoje zaoenie e w domach jest jeden komputer.

Wiesz, kto bogatemu zabroni, niech wozi famili mercem. Zwracam tylko
uwag na fakt, e trzech niezmanierowanych takswkarzy w spce bdzie
miao po prostu lepiej (pod wzgldem zyskw).

To tak zwane "szklane takswki", znaczy si utopia. Lepiej to oni moe i bd mieli, dopki auto bdzie nowe, schody si zaczn jak trzeba bdzie w nie wkada pienidze, a walka na noe jak ktry je rozbije.

--
pozdrawiam
szersze

113 Data: Lipiec 07 2016 11:42:46
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-07 o 11:38, szerszen pisze:

On Thu, 7 Jul 2016 11:20:07 +0200
Liwiusz  wrote:


Ale jakiego samochodu - tej specjalnej takswki za 60 000z, czy po
prostu samochodu za 10kz?

Ale to ty zaoyeś jakieś ceny, więc mnie o to nie pytaj :)

Trudno prowadzić dyskusję bez zaoeń (czyli o niczym).

Mona to porwnać do komputera za 20 000z, potrzebnego do pracy przez 2
godziny dziennie - i dopiero teraz odpowiedz sobie na pytanie, czy nie
lepiej będzie, aby taki komputer kupiy sobie 4 osoby i wsplnie uyway
podczas 8-godzinnej zmiany, czy lepiej, aby komputer kupia jedna osoba,
uywaa go w peni przez 2 godziny, a przez resztę pisaa na nim gupie
posty na usenecie ;)

Albo oia na full detalach w najnowsze tytuy. Kwestia ukadu odniesienia i potrzeb. :)

Oczywiście. Jeśli pan takswkarz koniecznie musi się lansować w Zakopanem na urlopie najnowszym mercem, to wiadomo, e nie będzie się z nikim dzieli.



Nie wiem, to ty z tego coś chciaeś wywodzić.

Ja?
Ja tylko odpwiedziaem na twoje zaoenie e w domach jest jeden komputer.

I co do zasady jest, pozostae nie są po to, aby byy, tylko są to de facto elektrośmieci.


Wiesz, kto bogatemu zabroni, niech wozi familię mercem. Zwracam tylko
uwagę na fakt, e trzech niezmanierowanych takswkarzy w spce będzie
miao po prostu lepiej (pod względem zyskw).

To tak zwane "szklane takswki", znaczy się utopia. Lepiej to oni moe i będą mieli, dopki auto będzie nowe, schody się zaczną jak trzeba będzie w nie wkadać pieniądze, a walka na noe jak ktryś je rozbije.



C, muszę pewnie poczynić kolejne zaoenie, e wsplnicy muszą chcieć i umieć się dogadać. Pisaem, e nie jest to spka dla Januszy biznesu :) A od rozbicia jest AC.

Jak trzeba będzie wkadać pieniądze, to tylko 1/3, a moe ju będzie czas na kupno nowego auta?

I nie jest to utopia. Na pewno nie dlatego, e sam nie umiesz sobie tego wyobrazić.

--
Liwiusz

114 Data: Lipiec 07 2016 12:00:21
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Thu, 7 Jul 2016 11:42:46 +0200
Liwiusz  wrote:


Trudno prowadzi dyskusj bez zaoe (czyli o niczym).

No to za, e chce jedzi takim samym samochodem prywatnie jak i na taryfie.

Oczywicie. Jeli pan takswkarz koniecznie musi si lansowa w
Zakopanem na urlopie najnowszym mercem, to wiadomo, e nie bdzie si z
nikim dzieli.

No i wreszcie mamy realizm sytuacji.

I co do zasady jest, pozostae nie s po to, aby byy, tylko s to de
facto elektromieci.

Nie, pozostae s po to, aby np dziecko miao swj, albo dzieci swoje, albo jeden do pracy bez dostepu do sieci, albo bez nienadzorowanego dostpu. Itd. sytuacji moe by wiele.

C, musz pewnie poczyni kolejne zaoenie, e wsplnicy musz chcie
i umie si dogada. Pisaem, e nie jest to spka dla Januszy biznesu
:) A od rozbicia jest AC.

Tak, ale jeli jeden rozbije, pozostali nie zarabiaj i tu AC nic nie da, a przestj idzie w tygodnie. Owszem, to samo jest jak masz taryf tylko na siebie, ale wtedy to ty rozbijasz i twoje straty. Sam jeste sobie winien.
 
Jak trzeba bdzie wkada pienidze, to tylko 1/3, a moe ju bdzie
czas na kupno nowego auta?

Teoria tak gosi, a jak zapewne nie musz ci tumaczy, z takimi spkami bywa rnie, nawet w rodzienie.

I nie jest to utopia. Na pewno nie dlatego, e sam nie umiesz sobie tego
wyobrazi.

Ale ja to umiem sobie wyobrazi, nawet daje ci konkretne przykady, tylko ty jeste niepoprawnym optymist i widzisz same plus, zupenie ignorujc wady takiego rozwizania.

Zrozum e ja nie twierdz e taki podnajem, czy spka nie ma plusw i z ekonomicznego punktu widzenia nie jest dobry. Twierdz jedynie, e generuje to tyle dodatkowych problemw, e te ekonomiczne plusy zaczynaj mie marginalne znaczenie.

--
pozdrawiam
szersze

115 Data: Lipiec 07 2016 05:04:39
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Bolko 

 

Zrozum e ja nie twierdzę e taki podnajem, czy spka nie ma plusw i z ekonomicznego punktu widzenia nie jest dobry. Twierdzę jedynie, e generuje to tyle dodatkowych problemw, e te ekonomiczne plusy zaczynają mieć marginalne znaczenie.


No a jak robią w firmach transportowych jak kierowcy pracują w systemie
3 tygodnie roboty tydzień wolnego.
Moesz wyliczyć te problemy?
Trzeba ja zamienić na zotwki i tyle.

dowcip na temat

przychodzi Moshe do Cadyka i mwi:
rebe ile ja mam problemw barmictwa syna się zblia a
ja nowy garnit
ona nowy trzepek
auta trzeba kupić
dom pomalować
to Cadyk pyta się ile kosztuja poszczeglne rzeczy
na To Moshe Wylicza

Cadyk sumuje i mwi to ty masz jeden problem jak zdobyć 1234 z

A problem z taksiarzami jest taki ę
kady na zagrodzie jest rwny wojewodzie

116 Data: Lipiec 07 2016 16:34:52
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Thu, 7 Jul 2016 05:04:39 -0700 (PDT)
Bolko  wrote:



No a jak robi w firmach transportowych jak kierowcy pracuj w systemie
3 tygodnie roboty tydzie wolnego.
Moesz wyliczy te problemy?

Ale w firmie transportowej kto inny jest wacicielem, a kto inny jedzi, do tego ma ca flot aut i jak jedno wypada z obiegu ma w co w zapasie. To samo bdzie w korpo gdzie kierowcy nie jed swoimi autami tylko korporacyjnymi.

Problem si zaczyna gdzie mas z3 wsplnikw i jedno auto. Problemy oczywicie natury ludzkiej, pisaem o tym wyej.



--
pozdrawiam
szersze

117 Data: Lipiec 07 2016 12:24:58
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: J.F. 

Uytkownik "Liwiusz"  napisa w wiadomości grup

Wiesz, kto bogatemu zabroni, niech wozi familię mercem. Zwracam tylko uwagę na fakt, e trzech niezmanierowanych takswkarzy w spce będzie miao po prostu lepiej (pod względem zyskw).

Tylko czy tak latwo znalezc dwoch niezmanierowanych taksowkarzy do spolki ...

No i jest jeszcze drugi czynnik - przy 200kkm na liczniku klienci zaczynaja krecic nosem.
Tzn klienci na uzywane auto, nie klienci taksowki.
Trzyletni merc ze 120kkm swoja wartosc ma, taki co jezdzi wiecej wypada wymienic wczesniej.

Na Manhattanie jakos wspolistnieja i pojedynczy taksowkarze, i male spolki i firmy taksowkarskie.
Owszem - licencja dla firmy drozsza - widac wiecej sie zarabia.

J.

118 Data: Lipiec 07 2016 12:48:38
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-07 o 12:24, J.F. pisze:

Na Manhattanie jakos wspolistnieja i pojedynczy taksowkarze, i male
spolki i firmy taksowkarskie.

Nie wiem, nie znam się, wiesz coś na ten temat? Jakieś statystyki?

--
Liwiusz

119 Data: Lipiec 07 2016 13:26:21
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: J.F. 

Uytkownik "Liwiusz"  napisa w wiadomości grup W dniu 2016-07-07 o 12:24, J.F. pisze:

Na Manhattanie jakos wspolistnieja i pojedynczy taksowkarze, i male
spolki i firmy taksowkarskie.

Nie wiem, nie znam się, wiesz coś na ten temat? Jakieś statystyki?

http://www.nyc.gov/html/tlc/html/home/home.shtml

Z tym, ze tam jest calkiem inaczej - miasto ustala odgornie ilosc taksowek i trzyma w miare stala, jak chcesz zostac taksowkarzem, to musisz kupic "medalion" od innego taksiarza.

Za pol miliona. Z plusem
http://nycitycab.com/business/taximedallionlist.aspx

J.

120 Data: Lipiec 07 2016 13:35:45
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-07 o 13:26, J.F. pisze:

Uytkownik "Liwiusz"  napisa w wiadomości grup

W dniu 2016-07-07 o 12:24, J.F. pisze:
Na Manhattanie jakos wspolistnieja i pojedynczy taksowkarze, i male
spolki i firmy taksowkarskie.

Nie wiem, nie znam się, wiesz coś na ten temat? Jakieś statystyki?

http://www.nyc.gov/html/tlc/html/home/home.shtml

I gdzie tam jest coś na temat?

--
Liwiusz

121 Data: Lipiec 14 2016 23:30:02
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor:

On Thu, 7 Jul 2016 12:24:58 +0200, "J.F."
 wrote:

Tylko czy tak latwo znalezc dwoch niezmanierowanych taksowkarzy do
spolki ...

Mam ssiada. Takswkarza. Jedzi swoim Passatem na taxi, sam. Kiedy
jedzi z synem, ale potem si pokcili i teraz kady ma swojego
Passata. Skoro ojciec z synem si nie dogadali, to maj si dogada ze
sob jacy obcy sobie ludzie? Sabo to widz.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

122 Data: Lipiec 14 2016 21:54:09
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Tomek Kańka 

  napisa(a)

On Thu, 7 Jul 2016 12:24:58 +0200, "J.F."
 wrote:

Tylko czy tak latwo znalezc dwoch niezmanierowanych taksowkarzy do
spolki ...

Mam sąsiada. Takswkarza. Jedzi swoim Passatem na taxi, sam. Kiedyś
jedzi z synem, ale potem się pokcili i teraz kady ma swojego
Passata. Skoro ojciec z synem się nie dogadali, to mają się dogadać ze
sobą jacyś obcy sobie ludzie? Sabo to widzę.


Pogadaj z kierowcami Ubera. Nie prowadzę statystyk, ale myslę, e okoo
poowa z nich ma samochodzy na spkę. Nigdy nie dopytywaem, czy
wsplnicy to rodzina/przyjaciele, czy cakiem obcy ludzie.

--
Tomek

123 Data: Lipiec 14 2016 23:58:45
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor:

On Thu, 14 Jul 2016 21:54:09 +0000 (UTC), Tomek Kaka
 wrote:

Pogadaj z kierowcami Ubera.

Nie korzystam z Ubera, wic z nimi gada nie bd.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

124 Data: Lipiec 06 2016 14:13:43
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: J.F. 

Uytkownik "szerszen"  napisa w wiadomoci grup Liwiusz  wrote:

Takswka to jednak nie jest typowy osobowy prywatny samochd i sytuacja,
kiedy taxi jest maksymalnie wykorzystywane jako taxi, a samochd
prywatny jak samochd prywatny ma jednak swoje ekonomiczne uzasadnienie.

Naprawde chcesz udowodni e utrzymanie 1 samochodu jest drosze ni utrzymanie tego samego samochodu + 1/3 kolejnego?

W takiej wersji ?
A czemu nie - wynajmujesz kierowce, mercedes przez druga zmiane zarabia, a ty w tym czasie jedzisz sobie prywatnie jakims starym golfem.

Ewentualnie - masz wspolnika, samochod-taksowka kosztuje Cie polowe tego co samodzielny, to chyba razem z tym 1/3 wychodzi taniej niz cale ....

oczywiscie ... po co kupowac calego golfa, lepiej ze wspolnikiem po polowie, czemu ma sie marnowac, wtedy gdy jezdzisz zarobkowo :-)

J.

125 Data: Lipiec 14 2016 23:21:51
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor:

On Mon, 4 Jul 2016 13:03:23 +0200, Myjk  wrote:

Poza tym, ja te w centrum nie parkuj, a BUSpasem jecha nie mog. Ba, nie
mog nim jecha nawet jeli w moim pojedzie jest 4-5 osb, a w takswce
tylko kierowca.

W Rzeszowie moesz ;) Tam buspasem mona jecha jak w aucie s dwie
osoby plus kierowca.

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/71/70/2d/71702ddf1dfed22969c5dd75a47beade.jpg

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

126 Data: Lipiec 03 2016 19:35:06
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Shrek 

On 03.07.2016 15:02, Myjk wrote:

 szczeglnie e te mogą korzystać z BUSpasw i jak się
komuś śpieszy, to szybciej będzie takswką ni wasnym autem (inna sprawa,
nie rozumiem czemu TAXI moe korzystać).

Prosta sprawa - buspas istnieje po to, ... eby autobusy nie stay w korkach.

Wpuszczenie pewnej ilości pojazdw na buspasy nie powoduje na nich korkw, a jednocześnie zmniejsza obciąenie pozostaych pasw - wydaje się, ze suszne i chwalebne.

I teraz musisz tylko wymyśleć tak, eby liczba tych uprzywilejowanych nie powodowaa utrudnień w ruchu autobusw, idealnie jakby uprzywilejowanie byli w jakiś sposb "protransportowi" i tak,

Karetki, straacy itp wiadomo,
Taxi - nie stoją caymi dniami na parkingach w centrum,
KM, zorganizowany transport niepenosprawnych - wiadomo

i ode mnie to co powinno mieć dostęp do buspasw a nie ma (w DC):

- wszelkie zorganizowane formy transportu jak autobysy i busy prywatne, bo kady taki to jednak mniej samochodw,
- motocykle - bo nijak nie utrudniają ruchu autobusom,
- niepenosprawni (po weryfikacji uprawnień, co ju chyba miao miejsce), bo jest ich za mao eby utrudnić w znaczący sposb ruch autobusom, więc why not?
- w zasadzie auta 4+, gdyby nie to, ze u nas się nie da, bo skoro mogą prawie zwyczajne auta, to czemu ja te nie...

Shrek

127 Data: Lipiec 04 2016 13:10:11
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Myjk 

Sun, 3 Jul 2016 19:35:06 +0200, Shrek

 szczeglnie e te mogą korzystać z BUSpasw i jak się
komuś śpieszy, to szybciej będzie takswką ni wasnym autem (inna sprawa,
nie rozumiem czemu TAXI moe korzystać).
Prosta sprawa - buspas istnieje po to, ... eby autobusy nie stay w
korkach.

Ale w przypadku BUSpasa na "Trasie Łazienkowskiej", ktry nie ma ciągości
(przy GUS), są często dojazdy z boku na ten BUSpas (np. na Rozdrou albo na
moście), i tak autobus jest hamowany, do tego "zabiera" (podobnie jak
taksi) pas nieuprzywilejowanym autom.

Wpuszczenie pewnej ilości pojazdw na buspasy nie powoduje na nich
korkw, a jednocześnie zmniejsza obciąenie pozostaych pasw - wydaje
się, ze suszne i chwalebne.

Tylko dlaczego akurat takswki? Jest wiele innych pojazdw ktre powinny
być dopuszczone do ruchu BUSpasami.

I teraz musisz tylko wymyśleć tak, eby liczba tych uprzywilejowanych
nie powodowaa utrudnień w ruchu autobusw, idealnie jakby
uprzywilejowanie byli w jakiś sposb "protransportowi" i tak,
Karetki, straacy itp wiadomo,

No tak, ale oni akurat z innego paragrafu korzystają.

Taxi - nie stoją caymi dniami na parkingach w centrum,

Ja te nie stoję, tylko przejedam drogą z BUSpasem z jednego końca
miasta, na drugi koniec.

KM, zorganizowany transport niepenosprawnych - wiadomo

Wiadomo.

i ode mnie to co powinno mieć dostęp do buspasw a nie ma (w DC):
- wszelkie zorganizowane formy transportu jak autobysy i busy prywatne,
bo kady taki to jednak mniej samochodw,

Pod warunkiem, e jadą pene, a nie na pustaka.

- motocykle - bo nijak nie utrudniają ruchu autobusom,

Prawda.

- niepenosprawni (po weryfikacji uprawnień, co ju chyba miao
miejsce), bo jest ich za mao eby utrudnić w znaczący sposb ruch
autobusom, więc why not?

Owszem.

- w zasadzie auta 4+, gdyby nie to, ze u nas się nie da,
bo skoro mogą prawie zwyczajne auta, to czemu ja te nie...

Trzeba kontrolować. Patrol policji spokojnie by na siebie zarobi. :P

--
Pozdor
Myjk

128 Data: Lipiec 04 2016 13:35:14
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: szerszen 

On Mon, 4 Jul 2016 13:10:11 +0200
Myjk  wrote:


Ale w przypadku BUSpasa na "Trasie azienkowskiej", ktry nie ma cigoci
(przy GUS), s czsto dojazdy z boku na ten BUSpas (np. na Rozdrou albo na
mocie), i tak autobus jest hamowany, do tego "zabiera" (podobnie jak
taksi) pas nieuprzywilejowanym autom.

Ju pomijam fakt, e jaki debil sobie umyli, e ma by 24h na dob.



--
pozdrawiam
szersze

129 Data: Lipiec 04 2016 14:50:59
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Shrek 

On 04.07.2016 13:10, Myjk wrote:

Wpuszczenie pewnej ilości pojazdw na buspasy nie powoduje na nich
korkw, a jednocześnie zmniejsza obciąenie pozostaych pasw - wydaje
się, ze suszne i chwalebne.

Tylko dlaczego akurat takswki?

Dlatego, e są jednoznacznie oznakowane (choć przewz osb trochę miesza).

I teraz musisz tylko wymyśleć tak, eby liczba tych uprzywilejowanych
nie powodowaa utrudnień w ruchu autobusw, idealnie jakby
uprzywilejowanie byli w jakiś sposb "protransportowi" i tak,

Taxi - nie stoją caymi dniami na parkingach w centrum,

Ja te nie stoję, tylko przejedam drogą z BUSpasem z jednego końca
miasta, na drugi koniec.

Ale inni stoją. Jakieś zasady muszą być i powinny być proste i jednoznaczne oraz atwe do weryfikacji. Jak to sobie wyobraasz? Policja wyciąga co 50 z buspasa i pyta się "czy nie zamierza pan/i zaparkować w centrum, tylko proszę się zastanowic, bo jak tak to mandat"?

i ode mnie to co powinno mieć dostęp do buspasw a nie ma (w DC):
- wszelkie zorganizowane formy transportu jak autobysy i busy prywatne,
bo kady taki to jednak mniej samochodw,

Pod warunkiem, e jadą pene, a nie na pustaka.

W sumie nawet nie - jakoś muszą wrcić w przeciwszczycie, więc zawsze pene nie będą, ale te przepustowości pasa nie ograniczą w sposb istotny.

- w zasadzie auta 4+, gdyby nie to, ze u nas się nie da,
bo skoro mogą prawie zwyczajne auta, to czemu ja te nie...

Trzeba kontrolować. Patrol policji spokojnie by na siebie zarobi. :P

Zarobiby albo i nie. Przede wszystkim policja nie jest od zarabiania. A ju teraz raczej tego nie ogarniają, co najwyej kogoś przy okazji namierzą (chlubnym wyjątkiem jest/by buspas na wiadukcie Poniatowskiego).

Shrek

130 Data: Lipiec 05 2016 21:37:00
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Tom N 

Shrek w


Patrol policji spokojnie by na siebie zarobi. :P

Zarobiby albo i nie. Przede wszystkim policja nie jest od zarabiania.

Taaa, a na takim Wale Miedzeszyskim w stron Otwocka o 14:00 to zapewne s
od dbania o bezpieczestwo. strzelajc z "lasera" do rzadko nadjedajcych,
a o 16:00 z powodu spowolnienia i  zgstnienia ruchu udaj si na "obiat" 


--
'Tom N'

131 Data: Lipiec 06 2016 18:59:38
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Shrek 

On 05.07.2016 21:37, (Tom N) wrote:

Patrol policji spokojnie by na siebie zarobi. :P

Zarobiby albo i nie. Przede wszystkim policja nie jest od zarabiania.

Taaa, a na takim Wale Miedzeszyskim w stron Otwocka o 14:00 to zapewne s
od dbania o bezpieczestwo. strzelajc z "lasera" do rzadko nadjedajcych,
a o 16:00 z powodu spowolnienia i  zgstnienia ruchu udaj si na "obiat"

No dobra - ale co z tego? Uwaasz, e policja powinna "zarabiac" na siebie? W sumie skoro bro maj...

Shrek

132 Data: Lipiec 06 2016 19:25:28
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Tom N 

Shrek w


On 05.07.2016 21:37, (Tom N) wrote:

Patrol policji spokojnie by na siebie zarobi. :P
Zarobiby albo i nie. Przede wszystkim policja nie jest od zarabiania.
Taaa, a na takim Wale Miedzeszyskim w stron Otwocka o 14:00 to zapewne s
od dbania o bezpieczestwo. strzelajc z "lasera" do rzadko nadjedajcych,
a o 16:00 z powodu spowolnienia i  zgstnienia ruchu udaj si na "obiat"

No dobra - ale co z tego?

To, e zamiast dba o bezpieczestwo zajmuje sie "zarabianiem"...

Uwaasz, e policja powinna "zarabiac" na siebie?

Czyta to Ty nie potrafisz, czy nie chcesz?


--
'Tom N'

133 Data: Lipiec 06 2016 19:51:14
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-06 o 19:25, (Tom N) pisze:

Shrek w


On 05.07.2016 21:37, (Tom N) wrote:

Patrol policji spokojnie by na siebie zarobi. :P
Zarobiby albo i nie. Przede wszystkim policja nie jest od zarabiania.
Taaa, a na takim Wale Miedzeszyńskim w stronę Otwocka o 14:00 to zapewne są
od dbania o bezpieczeństwo. strzelając z "lasera" do rzadko nadjedających,
a o 16:00 z powodu spowolnienia i  zgęstnienia ruchu udają się na "obiat"

No dobra - ale co z tego?

To, e zamiast dbać o bezpieczeństwo zajmuje sie "zarabianiem"...

Uwaasz, e policja powinna "zarabiac" na siebie?

Czytać to Ty nie potrafisz, czy nie chcesz?

Raczej ty. Pisa jak być powinno, a nie jak jest.

--
Liwiusz

134 Data: Lipiec 06 2016 20:03:44
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Tom N 

Liwiusz w


Czyta to Ty nie potrafisz, czy nie chcesz?
Raczej ty. Pisa jak by powinno, a nie jak jest.

No i wyszede na gupka (patrz co Shrek 40 sekund poniej niz ty napisa)


--
'Tom N'

135 Data: Lipiec 07 2016 01:46:52
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2016-07-06 o 20:03, (Tom N) pisze:

Liwiusz w


Czytać to Ty nie potrafisz, czy nie chcesz?
Raczej ty. Pisa jak być powinno, a nie jak jest.

No i wyszedeś na gupka (patrz co Shrek 40 sekund poniej niz ty napisa)

Rzeczywiście jesteś mocno oporny intelektualnie.

--
Liwiusz

136 Data: Lipiec 07 2016 21:55:38
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Tom N 

Liwiusz w


W dniu 2016-07-06 o 20:03, (Tom N) pisze:
Liwiusz w

Czyta to Ty nie potrafisz, czy nie chcesz?
Raczej ty. Pisa jak by powinno, a nie jak jest.
No i wyszede na gupka (patrz co Shrek 40 sekund poniej niz ty napisa)
Rzeczywicie jeste mocno oporny intelektualnie.

Litrwke zrobie, to nie ulega wtpliwoci. Albo po pijaku pisae, albo
chciae napisa, e jeste upoledzony.


--
'Tom N'

137 Data: Lipiec 06 2016 19:51:41
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: Shrek 

On 06.07.2016 19:25, (Tom N) wrote:

No dobra - ale co z tego?

To, e zamiast dba o bezpieczestwo zajmuje sie "zarabianiem"...

No zajmuje - i jest to sabe.


Uwaasz, e policja powinna "zarabiac" na siebie?

Czyta to Ty nie potrafisz, czy nie chcesz?

No to skoro ja uwaam, e zarabianie nie powinno by celem policji, ty uwaasz, e nie powinno, to o czym chciae ze mn podyskutowa?

Shrek

138 Data: Lipiec 06 2016 20:02:12
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Tom N 

Shrek w



o czym chciae ze mn podyskutowa?

Gdybym chcia z Tob dyskutowa, to bym napisa na priv...

--
'Tom N'

139 Data: Lipiec 03 2016 20:53:36
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Bolko,

Sunday, July 3, 2016, 10:19:33 AM, you wrote:

Gdyby nie to e mamy rodzicw z oną poza Krakowem
to zacząbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.

[...]

Koleanka ony ma rodzinę w Paryu.
I Oni nie mają samochodu:
metrem szybciej

Przypomnij mi trollu, ile to linii metra ma Krakw?

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

140 Data: Lipiec 03 2016 13:20:35
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Bolko 

W dniu niedziela, 3 lipca 2016 20:53:38 UTC+2 uytkownik RoMan Mandziejewicz napisa:

Hello Bolko,

Sunday, July 3, 2016, 10:19:33 AM, you wrote:

> Gdyby nie to e mamy rodzicw z oną poza Krakowem
> to zacząbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.

[...]

> Koleanka ony ma rodzinę w Paryu.
> I Oni nie mają samochodu:
> metrem szybciej

Napiszę inaczej :
Ktoś mieszka w Paryu
Ten ktoś ma rodzinę w Krakowie.
I ta rodzina to koleanka mojej ony:)

141 Data: Lipiec 04 2016 01:00:34
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Bolko,

Sunday, July 3, 2016, 10:20:35 PM, you wrote:

W dniu niedziela, 3 lipca 2016 20:53:38 UTC+2 uytkownik RoMan Mandziejewicz napisa:

Nie ma tu ani jednego mojego sowa.

Hello Bolko,

Sunday, July 3, 2016, 10:19:33 AM, you wrote:

> Gdyby nie to e mamy rodzicw z oną poza Krakowem
> to zacząbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.

[...]

> Koleanka ony ma rodzinę w Paryu.
> I Oni nie mają samochodu:
> metrem szybciej

Napiszę inaczej :
Ktoś mieszka w Paryu
Ten ktoś ma rodzinę w Krakowie.
I ta rodzina to koleanka mojej ony:)

Wyciąeś:

Przypomnij mi trollu, ile to linii metra ma Krakw?

Odpowiedz na zadane pytanie albo przeproś za trolling i spierdalaj.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

142 Data: Lipiec 03 2016 12:26:11
Temat: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Iglo 

Bezsensowne dywagacje, jak nie będzie sensu, to ludzie w większości nie będą mieli. Skoro mają ,znaczy e sens widzą. Zresztą w ramach takich aglomeracji to sprawa indywidualna.

143 Data: Lipiec 03 2016 21:00:13
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: Budzik 

Uytkownik Iglo  ...

Bezsensowne dywagacje, jak nie bdzie sensu, to ludzie w wikszoci
nie bd mieli. Skoro maj ,znaczy e sens widz. Zreszt w ramach
takich aglomeracji to sprawa indywidualna.

To ze ludzie cos robi nijka ma sie do tego czy to ma sens...
P.S. cytowanie...

144 Data: Lipiec 03 2016 12:26:11
Temat: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: Iglo 

Bezsensowne dywagacje, jak nie będzie sensu, to ludzie w większości nie będą mieli. Skoro mają ,znaczy e sens widzą. Zresztą w ramach takich aglomeracji to sprawa indywidualna.

145 Data: Lipiec 03 2016 21:28:02
Temat: Re: Czy jest sens mie samochd w duym miecie?
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Bolko pisze tak:

Gdyby nie to e mamy rodzicw z on poza Krakowem
to zaczbym si zastanawia czy auto w Krakowie ma sens.


Mona powoli si zastanawia czy ycie ma sens ;)

Jak mona w ogle si nad tym zastanawia. Samochd to wolno,
moliwo. A dwa samochody to 2 x moliwo i niezawodno ;)

Ostatnio wyjaem po i dopiero si skapowaem, e nie wszystkie
czsci kupiem. To do drugiego hop i do sklepu bez niczyjej aski.

To co zostanie nam z radoci tego padou jak zrezygnujemy z
prowadzenia?

--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

146 Data: Lipiec 04 2016 08:35:58
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: masti 

Bolko wrote:


Koleanka ony ma rodzinę w Paryu.
I Oni nie mają samochodu:
metrem szybciej

a to ju w krakowie jest metro?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

147 Data: Lipiec 05 2016 18:42:14
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: re 



Uytkownik "masti"

Koleanka ony ma rodzinę w Paryu.
I Oni nie mają samochodu:
metrem szybciej

a to ju w krakowie jest metro?
-- -
Tramwajem te bywa szybciej. Tylko, e to komunikacja masowa, trzeba tumnie jedzić.

148 Data: Lipiec 05 2016 15:53:33
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mi eście?
Autor: LEPEK 

W dniu 03.07.2016 o 10:19, Bolko pisze:


Gdyby nie to e mamy rodzicw z oną poza Krakowem
to zacząbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.

Wszystko zaley.
Zaley w jakim mieście mieszkasz - czy jest tam sprawna komunikacja miejska, czy są miejsca do parkowania tam, gdzie chciabyś parkować i ile one kosztują.
Zaley jakie trasy pokonujesz.
Zaley jaki samochd miabyś posiadać (jakie koszty się z tym wiąą).
Zaley od porwnania tych kosztw z kosztami alternatywnymi (taxi, zbiorkom, wypoyczalnia + czas i wygoda).
Zaley czy ci zaley na jedeniu samochodem (no bo ja np. bardzo lubię).
I kady musi sobie sam to rozwayć i podjąć decyzję, generalizowanie nie ma sensu.
Ja nie wyobraam sobie nie mieć. Ale jak mieszkabym w Budapeszcie, czy Berlinie (centrum) i pracę mia w zasięgu zbiorkomu (najchętniej metra), dzieci same by się przemieszczay, na wakacje latabym samolotem albo wypoycza samochd, a w razie potrzeby korzystabym z usug transportowych, to... no tak, ale adne z powyszych mnie nie dotyczy ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

149 Data: Lipiec 05 2016 20:08:15
Temat: Re: Czy jest sens mieć samochd w duym mieście?
Autor: BUNIEK 

Gdyby nie to e mamy rodzicw z oną poza Krakowem
to zacząbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.

Wszystko zaley jak wygląda twj plan dnia
Ja przesiadem sie na skuter 50ccm potem na motocykl - ktry okazuje sie fantastycznym hobby. (ostatni weekend zaliczlem DC - Bieszczady DC dla rozrywki)
Odlegości w mięście na motocyklu maleją, czasami nie potrafię odpowiedzieć czy by korek.

Ale ze nie ma tak pięknie - od dwch i pl roku  woę crkę do rodzicw (przedszkole od września) i starszego do szkoy - tu motocykl odpada.
A wszystko sie dzieje w Warszawie - dla zorientowanych

Rano:
Biaoęka Dworska(Pudy) > Tarchomin (szkoa) > Bemowo (zostawić crkę) > Centrum (Praca). jak wyjadę okoo 7:20 na 9:00 do roboty dam radę.

Po robocie
Centrum>Bemowo>Biaoęka.

Starszego odbiera zona - Swoim Samochodem.

Od września jak sie logistycznie pozapina rozstawiam dzieciaki i wracam do domu przesią sie na motocykl.
I do miasta naprawdę polecam ten środek transportu. Dodatkowo jednego brzdąca mona na moto wozić.

Ale na końcu i tak okazuje sie ze auto być musi, bo ycie "zmusza", rodzice daleko etc..

Kiedyś z kolegą to liczyliśmy i w jego przypadku cena auta + koszty utrzymania na dobrych kilka lat by mu zapewniy taxi + wypoyczanie auta na urlopy etc.
Bardzo to wszytko indywidualne.

Buniek

Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?



Grupy dyskusyjne