Czy ktos może wyjaśnić?
1 | Data: Grudzien 21 2006 22:34:35 |
Temat: Czy ktos może wyjaśnić? | |
Autor: Akcent | Honda Accord (sedan, manual): 2 |
Data: Grudzien 21 2006 23:05:49 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Gryngol | mając do wyboru te dwa modele aut, i mogąc pozwolic sobie na jedno z tych 3 |
Data: Grudzien 22 2006 15:57:49 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: PeJot - Krk | Użytkownik "Gryngol" napisał w wiadomości mając do wyboru te dwa modele aut, i mogąc pozwolic sobie na jedno z tych siedmiu, wybrał bym Na autobahn'ie pod Monachium rozbujaliśmy go do ponad 230km/h :) Super maszyna, znajomy sprzedał właśnie swojego Accorda 2.4 iVTEC po 3 latach, 120kkm - nawet śrubokręta nie miał w ręce ... Jeżeli mieszkasz na południu to polecamy salon Wielicar ... pozdro PeJot Civic 3D 1.4iS'97 4 |
Data: Grudzien 23 2006 11:57:53 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Hektor | Użytkownik "Gryngol" napisał mając do wyboru te dwa modele aut, i mogąc pozwolic sobie na jedno z tych siedmiu, wybrał bym Jezdzilem takim samochodem i pomijajac stylistyke wnetrza która jest kwestia gustu to silnik, skrzynia i zawieszenie sa swietne. Tez bym taka wybral. Zbigniew Kordan 5 |
Data: Grudzien 21 2006 23:12:48 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: GrzegorzG |
Co mnie zdziwiło: 1. Imho to sa tak niewielkie roznice, ze widac je tylko na papierze. Uzywanie slowa "bije" jest chyba troche na wyrost ;) - roznica 0,5 sek w przyspieszeniu 0 do 100kmph to naprawde niewielka roznica. 2. Waznym, o ile nie najwazniejszym czynnikiem w parametrach jest waga pojazdu a nie moc i moment.. 3. Honda raczej slynie z bardziej sportowego charakteru..widac to chocby po stosunku pojemnosci do mocy. 4. Parametry opla w tym przypadku sa mile widziane przy codziennej jezdzie, czyli gdy chodzi o komfort. (zreszta co kto lubi), ja wole miec moc max przy 2,500 rpm niz przy 4500, nawet jesli chodzi o te same osiagi (pkt. 2 w poprzednim watku) :> 5. Jesli chodzi o diesle, znow wychodzi waga na pierwszy plan. Widac to wyraznie, bo predkosc max jest juz wieksza u opla. Pozdrawiam GG 6 |
Data: Grudzien 22 2006 09:32:56 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Mirek Ziółek |
taak?? zapytaj sie tych co startuja na 400m :) oczywiscie to sport,tam kazde 0,1s sie liczy. IMHO 0,5s to spora roznica,biorac pod uwage jakie wymagania trzeba spelnic przy konstrukcji silnika,zachowania odpowiedniej masy vs wyposazenia czy chocby zabezieczen. Jednym bardziej odpowiada honda-wieratka ktora trzeba troche pokrecic zeby pojezdzic,drugim bedzie odpowiadalo 340Nm przy 2000. Z diesla zabral bym Nm, z benzyny skrzynie (dluzsze przelozenia) i samochod marzenie gotowy:) 2. Waznym, o ile nie najwazniejszym czynnikiem w parametrach jest waga ktora z modelu na model wcale nie spada.. nawet u "sportowej" hondy.Wzrasta moc,przy takiej samej pojemnosci + zmiensza sie waga samego silnika.. to jest sztuka:) 3. Honda raczej slynie z bardziej sportowego charakteru..widac to chocby a mi sie bardziej stylistyka hondy kojarzy ze sportem.Honda od zawsze buduje silniki wysokoobrotowe,ktore jakby nie patrzec,byly naogol o pol korku do przodu przed konkurencja 4. Parametry opla w tym przypadku sa mile widziane przy codziennej a ile razy jezdzisz V-maxem na codzien??:) pozd Mirek 7 |
Data: Grudzien 22 2006 00:29:34 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: kamil d | Akcent napisał(a): Honda Accord (sedan, manual): "Bije" to za dużo powiedziane, różnica to zaledwie 0,2s na niekorzyść Opla czyli w praktyce będzie to nieodczuwalne za to charakterystyka doładowanego silnika Vectry (wyższy moment przy niższych obrotach) lepiej sprawdzi się w codziennej eksploatacji. -- kamil d red 206 mysłowice www.patrz.fe.pl 8 |
Data: Grudzien 22 2006 18:55:18 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Akcent | 2/ Podstawowy Accord bije (partametrami) Vectrę 2.0 T Ok. Jasne. Masz (i wszyscy inni obruszeni na słowo "bije") rację. Jednak od zaturbionej, dwulitrowej jednostki można oczekiwac więcej. Zwłaszcza w zestawieniu z podstawową wersją rywala... Inna sprawa, że rywalem jest Honda. (*)Swoją drogą to niezły dowcip. Brak świateł przeciwmgłowych, ale dwustrefowa, automatyczna klima. Brak chlapaczy, ale komputer pokładowy. Brak "gwizdków" wysokotonowych (choć ich zakup nie wydrenuje zanadto kieszeni kupującego), ale kontrola trakcji. Ot, pełno sprzeczności ;) -- Pozdrawiam, Piotr (*) PS: Oczywiście mowa o Accordzie. 9 |
Data: Grudzien 22 2006 09:53:07 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Tomasz Pyra | Akcent napisał(a): Co mnie zdziwiło: Nic nie bije, bo różnice wszędzie są niewielkie. Myślę że rozgrywa się to na polu zestopniowania skrzyni biegów - nawet może być tak, że jeden z samochodów osiąga 100km/h na II biegu, a drugi na III, a to już wystarczy żeby różnice w mierzonym przyspieszeniu doszły nawet do sekundy, a tak naprawdę dynamika może być porównywalna. 10 |
Data: Grudzien 22 2006 16:10:09 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: PeJot - Krk | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości 1/ Podstawowa benzyna Accorda bije Vectrę (150 KM) w przyspieszeniu. Jak dynamika może być porównywalna jeżeli jedno auto ma krótszy czas do 100 od drugiego ??? Chyba dynamika emeryta ... :D A tak na marginesie to w autach tej klasy spokojnie wyciągasz 100km/h na dwójce ... pozdro PeJot Civic 3D 1.4iS'97 11 |
Data: Grudzien 22 2006 21:19:44 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Tomasz Pyra | PeJot - Krk napisał(a): Jak dynamika może być porównywalna jeżeli jedno auto ma krótszy czas Jeżeli jeden samochód będzie wymagał zmiany biegu przy 99km/h, a drugi przy 101km/h, a oba będą miały w zasadzie tak samo dynamiczne silniki o tej samej mocy, to ten pierwszy będzie przyspieszał od 0-100 o jakąś sekundę gorzej bo trzeba zmienić bieg. Podobnie jeżeli jedna skrzynia umożliwi jazdę na II biegu do 130km/h, a druga tylko do 100km/h. W drugim przypadku przy przyspieszaniu do 100km/h optymalnie moc silnika wykorzysta pierwsze zestrojenie i osiągnie lepszy czas, podczas gdy drugie zestrojenie da lepsze przyspieszenie do 130km/h. Pytanie czy na drodze będziesz potrzebował częściej przyspieszać 80->100 czy 110->130. Za dynamikę samochody odpowiada charakterystyka mocy w zakresie obrotów których używa się do przyspieszania. A to od jakiej do jakiej prędkości będą jakie czasy można w pewnym stopniu regulować stopniując skrzynię. A tak na marginesie to w autach tej klasy spokojnie wyciągasz 100km/h W silnikach diesla chyba bardzo rzadko, w ogóle chyba w niezbyt elastycznych silnikach turbo to rzadkość przy tych mocach. W tych wersjach wolnossących po 150KM też może być różnie, to są dość ciężkie samochody i wcale te silniki to żaden cud do takiej budy, no ale z II na III zmienia się tam w okolicach setki, więc na dwoje babka wróżyła. 12 |
Data: Grudzien 23 2006 14:29:10 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: PeJot - Krk | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości Jeżeli jeden samochód będzie wymagał zmiany biegu przy 99km/h, a drugi przy 101km/h, a oba będą miały w zasadzie tak samo dynamiczne silniki o tej samej mocy, to ten pierwszy będzie przyspieszał od 0-100 o jakąś sekundę gorzej bo trzeba zmienić bieg. Ale takie sytuacje nie występują w mocnych benzyniakach bez turbo np.150KM + .... Podobnie jeżeli jedna skrzynia umożliwi jazdę na II biegu do 130km/h, a druga tylko do 100km/h. Zgadzam się, że zestrojenie skrzyni biegów + znajomość przebiegu wykresu przebiegu mocy/momentu ma decydujące znaczenie dla dynamiki samochodu o czym mając Civic'a 1.4iS 3D (EJ9) wiem najlepiej :) Civic 1.4iS 5D (MA) posiada już inną skrzynię i 2,5s więcej do 100km ... Pytanie czy na drodze będziesz potrzebował częściej przyspieszać 80->100 czy 110->130. Dynamika 0-100 pozwala poruszać się sprawnie po mieście tu się wciszniesz, tam pociągniesz na prostej :) To oczym piszesz powyżej to jest elastyczność, coś co kuleje w benzyniakach z małymi silnikami np. 1.4 i niskim momentem - co innego turbo diesle którym osiągnięcie setki zajmuje często więcej czasu od benzyny o podobnej mocy ale za to błyszczą elastycznością np. 80-120km np. Accord 2.2 CDTI 60-100km - 7,9s ale Accord 2,0 już 9,5s a do setki CTDI jest wolniejszy. Za dynamikę samochody odpowiada charakterystyka mocy w zakresie obrotów których używa się do przyspieszania. W tdieslach rzeczywiście na dwójce 100km często się nie wyciągnie ale wymienione benzyny wolnossące już tak i 2.2 Vectra dostaje baty od 2,0 Accord'a, niby 0,5 sekundy ale jednak :) pozdro PeJot 13 |
Data: Grudzien 23 2006 14:45:27 | Temat: Re: Czy ktos może wyjanić? | Autor: J.F. | On Sat, 23 Dec 2006 14:29:10 +0100, PeJot - Krk wrote: Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości Wystapic moze, bo zalezy od zestopniowania skrzyni. Dziwne tylko ze konstruktorzy tego nie uwzglednili i nie ustawili skrzyni na 101 :-) Pytanie czy na drodze będziesz potrzebował częściej przyspieszać 80->100 Tez zazwyczaj nie - bo co to ma byc - wyscigi spod swiatel do nastepnych ? Albo 0-60, albo 40-60 czy 50-70 .. J. 14 |
Data: Grudzien 23 2006 16:34:43 | Temat: Re: Czy ktos może wyja?nić? | Autor: PeJot - Krk | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Jeżeli jeden samochód będzie wymagał zmiany biegu przy 99km/h, a drugi Wspomniany Accord 2,0 przekracza 100km na 2. bo liczyłem przed chwilą, niestety Opel nie podał przełożeń na stronie dla Vectry 2.2 ... Pytanie czy na drodze będziesz potrzebował częściej przyspieszać 80->100 Nie wyścigi ale częste stłoczenia w mieście gdzie musisz redukować do 2. - jadąc 30-40km, przy dobrym przyspieszeniu i miejscu na manewr można towarzystwo po prostu zostawić w tyle. pozdro PeJot 15 |
Data: Grudzien 23 2006 19:38:58 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Tomasz Pyra | PeJot - Krk napisał(a): Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości Ale skrzynie i tak bywają różnie zestopniowane, co niesie za sobą duże prawdopodobieństwo że każde rozwiązanie może być lepsze w jakiś tam swoich określonych konkurencjach (jedna skrzynia wygra w przyspieszaniu do 110km/h, a druga do 125km/h bo takie będą prędkości maksymalne na danych biegach). Ważna jest też charakterystyka przebiegu mocy, bo to że jeden silnik ma Pmax=155KM, a drugi Pmax=150KM wcale nie robi z tego pierwszego silnika mocniejszego. Przyspiesza się w jakimś konkretnym zakresie obrotów wynikającym z zestopniowania skrzyni biegów. Powiedzmy że dla benzyniaka to jest około 4-6krpm. Liczy się średnia moc którą wykręca silnik w tym zakresie i jest ona mniejsza niż moc maksymalna. Jeden silnik z Pmax=150KM może mieć charakterystykę bardziej płaską i przy takim przyspieszaniu da średnio 130KM. Drugi silnik z bardziej stromą charakterystyką będzie mieć Pmax=155KM, ale średnia moc w zakresie przyspieszania wyniesie 125KM i już przyspieszenie poza tym krótkim fragmentem w okolicach mocy maksymalnej będzie gorsze. Pytanie czy na drodze będziesz potrzebował częściej przyspieszać 80->100 czy 110->130. Ale turbodiesle wcale nie są elastyczniejsze od silników benzynowych. Ten cały wysoki moment przy niskich obrotach to żadna rewelacja i zazwyczaj nic czym miałyby niedysponować benzyniaki. Taka specyfika silnika diesla, że działa przy niskich obrotach, co powoduje że moment obrotowy przy tych niskich obrotach musi być odpowiednio wyższy jeżeli silniki mają taką samą moc. Miarodajna jest charakterystyka mocy bo mówi jak samochód będzie przyspieszał, a charakterystyka momentu bez odpowiednich obliczeń nic nie mówi. Moment na kołach to moment silnika razy przełożenie skrzyni biegów. Ponieważ diesel rozpędza się do obrotow o 1/3 niższych, potrzebuje o 1/3 wyższego przełożenia żeby osiągać tą samą prędkość. Moment na kołach będzie więc o tą 1/3 niższy. Dlatego lepiej patrzeć na wykres mocy, bo tam już jest wszystko przemnożone przez prędkość obrotową. np. Accord 2.2 CDTI 60-100km - 7,9s ale Accord 2,0 już 9,5s Ale to jest pewnie sławny test przyspieszania na V biegu, a to parametr tak samo istotny jak prędkość maksymalna na wstecznym biegu - można się komuś pochwalić, ale przy normalnym używaniu samochodu rzecz nieistotna. W silnikach diesla chyba bardzo rzadko, w ogóle chyba w niezbyt elastycznych silnikach turbo to rzadkość przy tych mocach. 0.5 sekundy zwłaszcza w FWD to jest kwestia zastosowanych opon i myślę że również warunków testowych. Swoją drogą to ciekawe na ile warunki wykonywania tego testu są ujednolicone np. pod kątem przyczepności asfaltu, czy zastosowanych opon. 16 |
Data: Grudzien 23 2006 19:53:47 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: PeJot - Krk | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości [...] Moment na kołach to moment silnika razy przełożenie skrzyni biegów. Ponieważ diesel rozpędza się do obrotow o 1/3 niższych, potrzebuje o 1/3 wyższego przełożenia żeby osiągać tą samą prędkość. Moment na kołach będzie więc o tą 1/3 niższy. Nie tak źle bo na IV biegu ... (dane ze strony Hondy) Ale tak czy owak chyba nie zaprzeczysz, że w trasie (zwłaszcza po Polsce) jazda 2.2 CDTI będzie przyjemniejsza i bezpieczniejsza niż benzyną 2.0 VTEC z powyższego porównania ? Za coś ten CDTI otrzymał przecież nagrodę diesla roku ...i takie auto kupię dla mojej rodzinki jak się wreszcie dorobię :) pozdro PeJot Civic 3D 1,4iS'97 17 |
Data: Grudzien 23 2006 21:15:40 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Tomasz Pyra | PeJot - Krk napisał(a): Ale tak czy owak chyba nie zaprzeczysz, że w trasie (zwłaszcza po Polsce) Raczej wątpię - silnik jednak słabszy i gorsze osiągi. Jedyna zaleta to mniejsze zużycie paliwa, fakt że sporo mniejsze. No i to że w przypadku silników turbo zawsze można dość tanio go chipować. Co do tej elastyczności diesli, to od kiedy to ten ponoć elastyczniejszy silnik potrzebuje sześciu biegów żeby jakoś funkcjonować tam gdzie benzynie wystarczy biegów pięć? ;) 18 |
Data: Grudzien 23 2006 22:14:36 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: PeJot - Krk | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości Ale tak czy owak chyba nie zaprzeczysz, że w trasie (zwłaszcza po Polsce) Wygodna jazda, rzadsze redukcje biegów to widzę myśląc o powyższym porównaniu, chyba zrobiłem się ostatnio "bardziej wygodny" :) Co do tej elastyczności diesli, to od kiedy to ten ponoć elastyczniejszy silnik potrzebuje sześciu biegów żeby jakoś funkcjonować tam gdzie benzynie wystarczy biegów pięć? ;) Hehe, zatwardziały przeciwnik turbo diesli ? ;) Ja tam obstaję przy swoim i widzę w nich więcej zalety niż tylko ekonomia a aktualnie do jazdy po mieście wolę starszego japońskiego benzyniaka niż starszego "wagen" tdi w którym za chwilę pójdzie sprężarka i przepływomierz ... Ale taki nowy 2.2 CDTI na trasy jest IMHO pyszny! pozdro PeJot Civic 3D 1.4iS'97 19 |
Data: Grudzien 23 2006 23:00:41 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Tomasz Pyra | PeJot - Krk napisał(a): Wygodna jazda, rzadsze redukcje biegów to widzę myśląc o powyższym porównaniu, Czy aby na pewno rzadsza? To po co tych biegów aż 6? Co do tej elastyczności diesli, to od kiedy to ten ponoć elastyczniejszy silnik potrzebuje sześciu biegów żeby jakoś funkcjonować tam gdzie benzynie wystarczy biegów pięć? ;) Wcale nie... Raczej realista, a nie fan konkretnego rozwiązania. Silnik z turbiną ma swoje wady (niską elastyczność) i zalety (wysoką moc z niewielkiej pojemności i co za tym idzie ekonomię). Do silnika diesla turbina się nadaje bardzo dobrze bo wolnoossący diesel z natury zbyt mocny nie jest, ale za to ekonomiczny, a turbina znakomicie mu pomaga w żwawym działaniu niezbyt pogarszając ekonomię. Jeżeli będziemy porównywać silniki które zużywają taką samą ilość paliwa to diesla można kupić dużo mocniejszego od benzyny i nie zastanawiać się co będzie elastyczniejsze, bo ten diesel będzie po prostu 1.5x mocniejszy. Natomiast jak trzeba porównać silniki w tej samej cenie no to niestety diesle nie mają czego pokazać. Ja tam obstaję przy swoim i widzę w nich więcej zalety niż tylko ekonomia No na trasy owszem, bo na trasy wcale nie potrzebujesz elastyczności. Przed każdym przyspieszaniem spokojnie można sobie zrobić redukcję i wykorzystać wszystkie zalety turbo bo robi się to rzadko. Natomiast w mieście jak sam zauważyłeś lepiej się sprawdzi _elastyczny_ wolnossący silnik benzynowy - to czego nie ma diesel który żeby żyć musi dostać obrotów i rozpędzić turbinę. Bo w mieście prędkość się zmienia często i nie zawsze się chce redukować. 20 |
Data: Grudzien 24 2006 09:51:26 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: PeJot - Krk | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości
Niższe obroty, niższy hałas, większy komfort jazdy na np. autostradzie ... Co do tej elastyczności diesli, to od kiedy to ten ponoć elastyczniejszy silnik potrzebuje sześciu biegów żeby jakoś funkcjonować tam gdzie benzynie wystarczy biegów pięć? ;) Akurat ... Silnik z turbiną ma swoje wady (niską elastyczność) i zalety (wysoką moc z niewielkiej pojemności i co za tym idzie ekonomię). Nie da się ukryć, że z danej ilości litrów paliwa turbo diesel osiąga większą moc ... Natomiast jak trzeba porównać silniki w tej samej cenie no to niestety diesle nie mają czego pokazać. Facet jakie redukcje??? Przecież cytowałem Ci test przyspieszania 60-100km/h i 2.2CDTI bije na głowę 2.0 VTEC na 4. biegu! Przy tym nie twierdzę że 2.0 VTEC będzie wolnejszy na trasie tylko, że będzie to kosztować kierowcę więcej wysiłku - częstsze redukcje i wkręcanie silnika na wysokie obroty ... Natomiast w mieście jak sam zauważyłeś lepiej się sprawdzi _elastyczny_ wolnossący silnik benzynowy - to czego nie ma diesel który żeby żyć musi dostać obrotów i rozpędzić turbinę. Bo w mieście prędkość się zmienia często i nie zawsze się chce redukować. Jeżeli chodzi o turbo diesle w mieście to dużo zależy jeszcze od oprogramowania sterownika wtrysków i doładowania. Znając przebieg mocy i kiedy załącza się sprężarka można tutaj równieżbardzo sprawnie popylać dieslem .... pozdro PeJot 21 |
Data: Grudzien 24 2006 10:59:08 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Tomasz Pyra | PeJot - Krk napisał(a): Czy aby na pewno rzadsza? To po co tych biegów aż 6? No z tym hałasem to akurat bardzo różnie bywa. Nie da się ukryć, że z danej ilości litrów paliwa turbo diesel osiąga Z drugiej strony za to, o ile drożej zapłacisz za diesla w dniu zakupu można kupić dużo paliwa. Kiedyś porównywałem Vectrę 3.2 i 3.0d, wyszło mi że wyjdzie na zero dopiero po ponad 130tys km. A diesel w dodatku słabszy. Facet jakie redukcje??? Przecież cytowałem Ci test przyspieszania 60-100km/h Ale nie przyspiesza się od 60-100 na 4 biegu, tylko robi się na II biegu. I wtedy sie ma czas takiego przyspieszania 4s. O tym że żeby turbodiesel diesel jakoś jechał trzeba zmieniać biegi nawet częściej niż w wolnossącym silniku benzynowym najlepiej świadczy właśnie to że turbodiesel ma 6 biegów a nie 5. Gdyby faktycznie turbodiesel był elastyczny to wystarczyły by mu 2 albo 3 biegi. Gdyby miał dobre osiągi w zakresie np. od 1500 do 4500 rpm, to na I biegu by się przyspieszało do 50km/h, na II do 150km/h a III byłby długim nadbiegiem do jazdy 200km/h przy 2000rpm po autostradzie. I to by wystarczyło do uzyskania pełnych osiągów. A te diesle które są nie są wcale elastyczniejsze od silników benzynowych. Przyzwoitą moc osiągają w bardzo wąskim zakresie obrotów bliskich maksymalnym i żeby to jechało tam trzeba je trzymać. Tyle że ludzie mylą pojęcie elastyczności. Ten wysoki moment przy niskich obrotach i konsekwencję tego, że im wyższe obroty tym gorzej przyspiesza (bo najlepiej na danym biegu przyspiesza często nawet poniżej 2000rpm) mylnie sugerują że warto przyspieszać przy niskich obrotach, co jest oczywistym błędem. Bo tam gdzie diesel osiąga swoje maksimum momentu obrotowego osiąga około połowę mocy i przyspieszenie które uzyskamy właśnie tej połowie mocy odpowiada. 22 |
Data: Grudzien 24 2006 11:26:51 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: PeJot - Krk | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości Czy aby na pewno rzadsza? To po co tych biegów aż 6? Jak jedziesz na zatłoczonej polskiej trasie i co chwile trzeba zwalniać do 60km/h (bo cysterna, autobus) to jak najbardziej 2.2 CDTI rządzi O tym że żeby turbodiesel diesel jakoś jechał trzeba zmieniać biegi nawet częściej niż w wolnossącym silniku benzynowym najlepiej świadczy właśnie to że turbodiesel ma 6 biegów a nie 5. Turbo diesle z racji swojej elastyczności i maksymalnego momentu w dużym przedziale obrotów (od poniżej 2000rpm ....) nie potrzebują "długich" przełożeń ... A te diesle które są nie są wcale elastyczniejsze od silników benzynowych. Przyzwoitą moc osiągają w bardzo wąskim zakresie obrotów bliskich maksymalnym i żeby to jechało tam trzeba je trzymać. No to proszę wytłumacz przytoczone wyniki testów albo przytocz jakieś popierające Twoją teorię o braku elastyczności turbo diesli (co niestety ociera o herezję...) pozdro& Wesołych Świąt PeJot 23 |
Data: Grudzien 24 2006 12:43:19 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Tomasz Pyra | PeJot - Krk napisał(a): Turbo diesle z racji swojej elastyczności i maksymalnego momentu w dużym przedziale Ale 2000rpm w przypadku diesla to są dość wysokie obroty - to już jest prawie połowa zakresu pracy więc żadna rewelacja i żadne niskie obroty. Zresztą co to za parametr "maksymalny moment"? Czyżbyś był z tych którym "maksymalny moment" daje przyspieszenie, a "maksymalna moc" prędkość maksymalną? ;))) Większy maksymalny moment (i to już poniżej 100rpm) niż większość samochodów to ja mam jak jadę na rowerze i napędzam go własnymi nogami i co z tego? Oglądanie charakterystyki przebiegu momentu obrotowego bez dokładnego policzenia przekładni silnik-koła zupełnie mija się z celem. Bo właśnie tu jest odpowiedź na pytanie na to dlaczego na rowerze pomimo wyższego momentu niż przeciętna osobówka raczej na 1/4 mili mam marne szanse. I właśnie tu jest odpowiedź na pytanie dlaczego na IV biegu jeden samochód będzie przyspieszał lepiej niż inny i dlaczego niekoniecznie ma to związek z jego osiągami. Bo jeden może mieć na IV biegu zupełnie inne przełożenie silnik-koła niż inny. Dlatego też takie "wyścigi" są zupełnie niemiarodajne. Jeżeli chodzi o długość przełożeń to stwierdzenie "nie potrzebują długich przełożeń" jest cokolwiek dziwaczne. Im elastyczniejszy silnik tym mu wystarczają dłuższe przełożenia. Silnik bardzo elastyczny zadowoli się w ogóle jednym przełożeniem (tak jak elektryczny). A silniki mało elastyczne wymagają dużej ilości krótkich przełożeń żeby optymalnie wykorzystać zakres przy którym rozwijają dużą moc. 24 |
Data: Grudzien 24 2006 20:02:31 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: PeJot - Krk | Zresztą co to za parametr "maksymalny moment"? Czyżbyś był z tych którym "maksymalny moment" daje przyspieszenie, a "maksymalna moc" prędkość maksymalną? ;))) Nie nie :) kombinacja tych dwóch zmiennych ma wpływ na przyśpieszenie ale wzrost mocy jest decydujący np. w Civicu oglądając wykresy mocy widać jak rośnie moc i czujesz, że przyśpieszasz @3000-5500rpm http://www.hondapl.org/civic5d/vti5d/silniki5D97.html Większy maksymalny moment (i to już poniżej 100rpm) niż większość samochodów to ja mam jak jadę na rowerze i napędzam go własnymi nogami i co z tego? Właśnie przełożeniami często ratuje się elastyczność auta jak w Toyotach gdy Yariskiem ruszyłem kiedyś pod górkę na trójce :) 25 |
Data: Grudzien 24 2006 21:46:16 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: PeJot - Krk | Nie nie :) kombinacja tych dwóch zmiennych ma wpływ na przyśpieszenie Z dokładniej zwłaszcza powyżej 4000 gdy rośnie również moment ... 26 |
Data: Grudzien 25 2006 00:53:53 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Tomasz Pyra | PeJot - Krk napisał(a): Zresztą co to za parametr "maksymalny moment"? Czyżbyś był z tych którym "maksymalny moment" daje przyspieszenie, a "maksymalna moc" prędkość maksymalną? ;))) No właśnie... Pierwsza sprawa to to, że nie są to dwie zmienne a jedna. ale wzrost mocy jest decydujący np. w Civicu oglądając wykresy mocy No i właśnie to jest ten problem nierozumienia wykresów o którym piszę od samego początku. W zakresie 3000-5500 rpm silnik z tego wykresu ma od 37kW (ledwo połowa mocy) do 64kW, a moc średnią w okolicach 50kW. Dobrze to on przyspiesza w zakresie 5000-7000rpm gdzie można liczyć na moc od 62kW do 66kW, co jest już bliskie mocy maksymalnej. 27 |
Data: Grudzien 25 2006 10:26:21 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 25 Dec 2006 00:53:53 +0100, Tomasz Pyra
Ekhm.. Jeśli nie zmieniamy biegów, czyli jedziemy na jednym, to auto przyśpiesza wprost proporcjonalnie do wielkości momentu obrotowego. Dobrze to on przyspiesza w zakresie 5000-7000rpm gdzie można liczyć na E-e. Jeśli nie zmieniamy biegu, to honda przyspiesza tak samo od 2500 do 3000 jak od 4700 do 5200. Potem przyśpieszenei się zmniejsza. Oczywiście, jesli będziesz miał te 2500 i zmienisz bieg, to auto przyśpieszy lepiej, ze wzgledu na wiekszy moment na kołach, który uzyskasz z mniejszego momentu na silniku. Rzecz w tym, że przyśpieszenie jako funkcja mocy nie jest juą takie intuicyjne, jak w funkcji momentu. Energia to m*v*v/2, podwojenie energii daje przyśpieszenie tylko o 1.4142 (pierwiastek). Trzykrotne zwiększenie energii to zwiększenie prędkości o 1.732 rtc. Do rozważań 'gdzie auto przyspiesza' łatwiej wyjśc od momentu mnozonego przez przełożenie skrzyni i przełożenie przekładni głównej. Wtedy masz prostą. liniową zależność. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 28 |
Data: Grudzien 25 2006 11:59:59 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Tomasz Pyra | Adam Płaszczyca napisał(a): On Mon, 25 Dec 2006 00:53:53 +0100, Tomasz Pyra No ale chyba biegi zmieniamy? Po to one są. Wiadomo że na jednym przełożeniu moment na kołach jest wprost proporcjonalny do momentu na wale silnika, ale pytanie "jakie przyspieszenie uzyskam jadąc 60km/h na V biegu" nie ma większego sensu. Sens ma pytanie jak uzyskać najlepsze przyspieszenie przy 60km/h, a z pewnością wiąże się to z redukcją. Dobrze to on przyspiesza w zakresie 5000-7000rpm gdzie można liczyć na moc od 62kW do 66kW, co jest już bliskie mocy maksymalnej. No tak, tylko jak masz przyspieszać od 2500-3000 to lepiej zredukować przełożenie prawie dwukrotnie i ten sam moment na wale puszczony przez przekładnie urośnie 2x :) Stąd właśnie w tym drugim zakresie moc będzie 2x większa. Potem przyśpieszenei się zmniejsza. Oczywiście, jesli będziesz miał te No o tym mówię, tylko jest wielu ludzi którzy w to nie wierzy. Każdy kto jechał kiedyś dieslem wie że w fotel najbardziej wbija zaraz na początku obrotomierza, a potem jest już coraz marniej. W benzynie też to występuje, ale w dieslach jest szczególnie odczuwalne. Na tyle że zasugerowani tym kierowcy potrafią wyprzedzać na V biegu przy swoich "najmomentniejszych" 2000 rpm. Do rozważań 'gdzie auto przyspiesza' łatwiej wyjśc od momentu A to owszem, tyle że znakomita większość ludzi zapomina o pomnożeniu tego przez przełożenie skrzyni. Samo porównywanie parametru przyspieszenia od jednej prędkości do innej na jakimś ustalonym biegu to już oczywista pomyłka bo różne samochody mają bardzo różne przełożenia tego IV biegu. W właśnie dlatego uważam że jednak bardziej intuicyjny parametr to moc przy danych obrotach. Jeżeli jadą obok siebie dwa samochody o tej samej masie, ale o kompletnie różnych silnikach i jeden ma przy swoich obrotach moc maksymalną 100kW, a drugi ma 50kW, to wiadomo że jak wcisną gaz do dechy w danej chwili to ten pierwszy przyspieszy z 2 razy większym przyspieszeniem bo wygeneruje 2x wyższy moment na kołach. I nie trzeba się zastanawiać nad przełożeniem i wielkością kół. 29 |
Data: Grudzien 25 2006 12:21:46 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 25 Dec 2006 11:59:59 +0100, Tomasz Pyra Ekhm.. Jeśli nie zmieniamy biegów, czyli jedziemy na jednym, to auto Niby tak. Tylko zmiana buiegu oznacza jednak ok. sekundy jazdy beznapędowej (moc i moment wynoszą wtedy zero). Dlatego też zagadnienie 'jak auto przyspiesza' nie daje się sprowadzić do analizy jednego parametru (moc lub moment) Wiadomo że na jednym przełożeniu moment na kołach jest wprost Oczywiście, że tak. Najprostsze rozwiązanie tego zadania, to narysować sobie wykres momentu na kołach na poszczególnych biegach w funkcji prędkości auta (przeliczanej na obroty silnika). I wtedy mozna zobaczyć jak wygląda optymalne przełączanie biegów. No tak, tylko jak masz przyspieszać od 2500-3000 to lepiej zredukować Oczywiście tak. Na tyle że zasugerowani tym kierowcy potrafią wyprzedzać na V biegu przy Niestety. W właśnie dlatego uważam że jednak bardziej intuicyjny parametr to moc No niekoniecznie - tak by było przyskrzyni z płynna zmiana przełożeń. Przy zwykłej może się okazać, że ten o mniejszej mocy maksymal;nej może dysponować zo prawda mniejszą mocą, za to w szerszym zakresie obrotów, przez co 'zarobi' na zmianach biegów oraz lepszych osiągach na końcach zakresu obrotów. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 30 |
Data: Grudzien 25 2006 14:56:09 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Tomasz Pyra | Adam Płaszczyca napisał(a): Oczywiście, że tak. Najprostsze rozwiązanie tego zadania, to narysować Sprowadzi się to do takiego doboru biegu gdzie przy danej prędkości moc silnika jest najwyższa. W właśnie dlatego uważam że jednak bardziej intuicyjny parametr to moc przy danych obrotach. Jeżeli jadą obok siebie dwa samochody o tej samej masie, ale o kompletnie różnych silnikach i jeden ma przy swoich obrotach moc maksymalną 100kW, a drugi ma 50kW, to wiadomo że jak wcisną gaz do dechy w danej chwili to ten pierwszy przyspieszy z 2 razy większym przyspieszeniem bo wygeneruje 2x wyższy moment na kołach. Dlatego piszę o przyspieszeniu w danej chwili. Wiadomo że jeden silnik może być nawet na wznoszącej się krzywej mocy, a drugi już na opadającej. Ale tu znowu można pokazać ile bardziej intuicyjna jest charakterystyka mocy. Przyspieszając razem ze zmianami biegów w takim zakresie obrotów że średnia moc wyniesie np. 100kW wiadomo że samochód przyspieszy szybciej niż gdyby przyspieszać w zakresie gdzie średnia moc wyniesie 50kW. A żeby teraz do tego samego wniosku dojść przeliczając momenty i mnożąc je przez przełożenia na kolejnych biegach to już trzeba się trochę naliczyć. A na wykres mocy tylko wystarczy popatrzeć. Przy zwykłej może się okazać, że ten o mniejszej mocy maksymal;nej Żeby określać przyspieszenie w dłuższym okresie czasu lepiej brać moc średnią w funkcji czasu. 31 |
Data: Grudzien 25 2006 15:23:31 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 25 Dec 2006 14:56:09 +0100, Tomasz Pyra Oczywiście, że tak. Najprostsze rozwiązanie tego zadania, to narysować Niestety nie. Tak by było przy płynnej zmianie przełożenia. W wypadku klasycznej skrzyni biegów musisz wybrać zakres obrotów, w którym całka z mocy bedzie najwyższa, uwzględniając sekundę jazdy beznapędowej. Może się okazać, że jazda na wyższym biegu, który da mniejszą moc będzie korzystniejsza, ze względu na lbrak konieczności zmiany biegu. No niekoniecznie - tak by było przyskrzyni z płynna zmiana przełożeń. No to w danej chwili, to zależy od prędkości. Praktycznie masz do porównania dwa możliwe przypadki, czyli jazde na dwóch róznych biegach. Faktycznie, chwilowe przyspieszenie uzyskasz przy tym biegu. przy którym obroty wypadną w miejscu, gdzie moc jest wieksza. Ale tu znowu można pokazać ile bardziej intuicyjna jest charakterystyka Własnie nie jest, bo może się okazać, że NIE JEST. Jesli całe przyśpieszanie będzie trwało na przykład 4 sekundy, w tym musisz 2 razy zmienić bieg, to może się okazać, że to drugie auto przyśpieszy bardziej. A żeby teraz do tego samego wniosku dojść przeliczając momenty i mnożąc I zapomniec o tym, że w czasie przyspieszania obroty rosną, i trzeba zmieniać bieg. Teorytycznie, z tego co postulujesz należałoby w sytuacji, kiedy można pojechać -.25 sekundy na obrotach mocy maksymalnej, to tak trzeba by było zrobić. Tylko wtedy ten, który startował z biegu wyżej odstawi Cię bez problemu w czasie, kiedy Ty bedziesz zmieniał bieg na następny. może dysponować zo prawda mniejszą mocą, za to w szerszym zakresie Nic bardziej mylnego. Dodam, że do określenia przyśpieszenia musisz jeszcze dołożyć opory ruchu. Dopóki porównujemy dwa przypadki, to mozemy je pominąć, bo są one takie same dla obydwóch aut. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 32 |
Data: Grudzien 26 2006 16:32:10 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: PeJot - Krk |
PeJot - Krk napisał(a): Dokładniej to najlepiej przyśpiesza się od okolicy maks.momentu obrotowego i gdy jednocześnie silnie rośnie moc (widać jak w Hondzie wykres mocy rośnie stromo i to jest to co lubią Hondziarze :) pozdro PeJot 33 |
Data: Grudzien 26 2006 23:55:32 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Tomasz Pyra | PeJot - Krk napisał(a): Dokładniej to najlepiej przyśpiesza się od okolicy maks.momentu obrotowego Niestety, ale fizyka twierdzi inaczej. Najlepiej przyspiesza się w tym zakresie obrotów w którym moc jest najwyższa. A że w niektórych silnikach ten zakres zaczyna się w okolicach obrotów momentu maksymalnego to już przypadek. W wielu silnikach które kręcą się do 4.5k rpm moment maksymalny bywa w okolicach 1600rpm i co wtedy? Przed wyprzedzaniem wrzucać piąty bieg i przyspieszac od 1500 do 2000rpm? ;) To po co te głąby zrobiły całą resztę obrotomierza? Nie uwzględniasz przełożenia skrzyni biegów. Dopiero jak pomnożysz moment przez przełożenie skrzyni to dowiesz sie ile będzie z tego przyspieszania (momentu na kołach). Z mojej strony zakończę na tym dyskusję, bo widzę że jest bezcelowa. Jeżeli chcesz się dowiedzieć jak jest na prawdę to przeczytaj to co w tym wątku napisałem i co potem dodał Adam. Przeczytaj też inne wątki w których wszystko już 100 razy wytłumaczono. I jako noworoczne postanowienie postanawiam nie reagować więcej na żadnych "przyspieszających momentem i pędzących mocą", ani żadnych innych specjalistów od fizyki alternatywnej z działu "praca, moc, energia". 34 |
Data: Grudzien 27 2006 09:54:47 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 26 Dec 2006 23:55:32 +0100, Tomasz Pyra Dokładniej to najlepiej przyśpiesza się od okolicy maks.momentu obrotowego Tyle tylko, że człowiek odczuwa 'kopa' jako zmiane przyśpieszenia (czyli druga pochodna prędkości), zatem to co napisał Twój przedpiśca ma sens jeśli chodzi o odczuwanie ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 35 |
Data: Grudzien 27 2006 12:57:02 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: Tomasz Pyra | Adam Płaszczyca napisał(a): Tyle tylko, że człowiek odczuwa 'kopa' jako zmiane przyśpieszenia Tyle że dyskutujemy tu nie o temacie "psychologia a moment obrotowy", a o rozpędzaniu samochodu. ;) W dodatku posiadającego skrzynię biegów i w miarę typowy silnik spalinowy. A skąd się biorą wierzenia ludowe na te tematy to ja mniej-więcej sobie zdaję sprawę - widziałem takie kopy już w różnych samochodach w różnych miejscach obrotomierza :) 36 |
Data: Grudzien 22 2006 11:44:21 | Temat: Re: Czy ktos może wyjanić? | Autor: J.F. | On Thu, 21 Dec 2006 22:34:35 +0100, "Akcent" Honda Accord (sedan, manual): 4/ 9,4 s., 218 km/h Co mnie zdziwiło: Masa ? A moze Opel zaniedbal momentu od dolu, rozlozyl naciski po rowno i kola piszcza, TC zabraklo ? Opony gorsze ? Ale co mnie jeszcze bardziej zdziwiło: j.w. + turbodziura ? 3/ Diesel Hondy (2.2 140 KM) bije diesela Opla (1.9 150 KM)? Jak w 2 ? Chwilowo jestem pod tzw. "wpływem", więc na chwilę obecną to tyle. Pozostaje sie umowic z wlascicielem Vectry, albo zapisac do jakis wyscigow na cwiartke i sprawdzic czy to prawda :-P J. 37 |
Data: Grudzien 22 2006 18:57:02 | Temat: Re: Czy ktos może wyja?nić? | Autor: Akcent | Masa ? Chyba nie. Accord - 1351 kg Vectra - 1395 kg -- Pozdrawiam, Piotr 38 |
Data: Grudzien 22 2006 21:21:31 | Temat: Re: Czy ktos może wyja?nić? | Autor: Tomasz Pyra | Akcent napisał(a): Masa ? To ponad 3% różnicy. Z samej różnicy mas przy czasach w okolicach 9s różnica na korzyść Accord wyniesie około 0.3s 39 |
Data: Grudzien 22 2006 12:25:28 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: | 1/ Podstawowa benzyna Accorda bije Vectrę (150 KM) w przyspieszeniu.VTEC w Hondzie i krótkie przełożenia w CDTi Opla. 2/ Podstawowy Accord bije (partametrami) Vectrę 2.0 TZnów VTEC, który pozwala od 3krpm ciagnąć równo a nawet coraz lepiej i turbodziura w Oplu, która daje maks. momentu w wąskim zakresie. Tak myślę. 3/ Diesel Hondy (2.2 140 KM) bije diesela Opla (1.9 150 KM)?Nie bez podowodu zyskał tytuł silnika roku czy jakos tak. Pozdrawiam. Sebastian -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 40 |
Data: Grudzien 22 2006 13:34:33 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: hamberg | 3/ Diesel Hondy (2.2 140 KM) bije diesela Opla (1.9 150 KM)? porownanie silnika 2.2 do 1.9 nie jest do konca szczesliwe - tutaj te KM sie tak latwo nie przekladaja zreszta w alfie 159 ten silnik wykreca 9,4s 41 |
Data: Grudzien 22 2006 20:32:20 | Temat: Re: Czy ktos może wyjaśnić? | Autor: hamberg | zreszta w alfie 159 ten silnik wykreca 9,4s dodam ze alfa jest tez ciezsza... |